Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 131/14

POSTANOWIENIE

Dnia 4 lipca 2014r.

Sąd Okręgowy w Słupsku IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym :

Przewodniczący SSO Mariusz Struski

Sędziowie SO: Dorota Curzydło, Mariola Watemborska (spr.)

Protokolant: sekr. sądowy Barbara Foltyn

po rozpoznaniu w dniu 4 lipca 2014 r., w S.

na rozprawie

sprawy z wniosku J. P.

z udziałem C. P. i Gminy M. S.

o zniesienie współwłasności

na skutek apelacji wnioskodawczyni od postanowienia Sądu Rejonowego
w S. z dnia 19 listopada 2013 r. sygn. akt I Ns 296/12

postanawia:

1.  zmienić zaskarżone postanowienie w pkt 3 w ten sposób, że zasądzoną w nim kwotę 53.442 zł obniżyć do kwoty 26.720 (dwadzieścia sześć tysięcy siedemset dwadzieścia ) złotych i ustalić, że powyższa kwota płatna jest w 10 (dziesięciu) równych rocznych ratach po 2.672 (dwa tysiące sześćset siedemdziesiąt dwa) złote każda z zastrzeżeniem, iż pierwsza rata jest płatna do 31 grudnia 2014 roku, a każda kolejna rata będzie płatna do 30 czerwca każdego kolejnego roku z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia płatności poszczególnych rat,

2.  oddalić apelację w pozostałym zakresie,

3.  znieść wzajemnie koszty postępowania apelacyjnego pomiędzy stronami.

Sygn. akt IV Ca 131/14

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 19 listopada 2013r. Sąd Rejonowy w Słupsku ustalił, że w skład majątku wspólnego byłych małżonków J. P. i C. P. wchodzi prawo najmu lokalu mieszkalnego, położonego w S. przy ul. (...), o wartości 106.884 zł (pkt 1 sentencji). Sąd dokonał podziału tego składnika przyznając go wnioskodawczyni J. P. (pkt 2) i zasądził od niej na rzecz uczestnika C. P., tytułem spłaty udziału w majątku wspólnym, kwotę 53.442 zł, płatną w terminie 6 miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia wraz z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności tej należności (pkt 3). Jednocześnie Sąd Rejonowy odstąpił od obciążania wnioskodawczyni i uczestnika kosztami postępowania w sprawie (pkt 4).

Powyższe orzeczenie zostało oparte na ustaleniach faktycznych, z których wynika, że J. P. i C. P., pozostając w związku małżeńskim od dnia 1.09.1990r., starali się o przydział lokalu do remontu od Gminy M. S.. W dniu 24 sierpnia 1999r. zawarli z Gminą M. S. umowę najmu lokalu przy ul. (...) w S. na czas nieoznaczony.

Małżeństwo stron zostało rozwiązane przez rozwód prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 13 maja 2002r., wydanym w sprawie I RC 704/01. Z małżeństwa stron pochodzi syn D. P., urodzony w dniu (...) W wyroku rozwodowym Sąd Okręgowy orzekł między innymi eksmisję C. P. z przedmiotowego lokalu, z uwagi na jego rażąco – naganne uniemożliwianie wspólnego w nim zamieszkiwania.

Z kolejnych ustaleń Sądu I instancji wynika, że po rozwodzie strony nadal mieszkały razem w wynajmowanym od Gminy lokalu, przy czym wnioskodawczyni wyjechała do pracy za granicę na okres około 5 lat. Przyjeżdżała jednak na miesięczne urlopy do Polski. W tym czasie w przedmiotowym lokalu mieszkał syn stron, którym opiekowała się jego babka lub ojciec, jeśli akurat tam pomieszkiwał. W końcu C. P. wymienił zamki i zamieszkał z synem, co trwało pewien czas. Zawarł wówczas umowy na świadczenie usług m.in. telewizję, które opłacał samodzielnie.

Opłaty eksploatacyjne za mieszkanie ponosiła natomiast H. Ś., płacąc za nie z własnych środków pieniężnych, a następnie z pieniędzy przysyłanych przez córkę – wnioskodawczynię. Część rachunków płacił też C. P.. Od 2011r., kiedy uczestnik postępowania wyprowadził się, cały ciężar opłat za mieszkanie spadł na wnioskodawczynię. Obecnie w lokalu tym zamieszkuje wnioskodawczyni wraz z pełnoletnim już synem D..

Ponadto z ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że wnioskodawczyni była zarejestrowana jako osoba bezrobotna od 2.01.2012r., a od czerwca 2012r. utrzymuje się z wynagrodzenia za pracę w wysokości ok. 1.100-1.400 zł. Syn stron, zamieszkujący z wnioskodawczynią, również jest zatrudniony w tej samej firmie za podobnym wynagrodzeniem.

W odniesieniu do uczestnika postępowania Sąd I instancji dodatkowo ustalił, że posiadał on zaległości z tytułu alimentów na rzecz syna D., nie posiadał żadnych samochodów (właścicielką pojazdu była jego matka) oraz, że miał zawieszoną działalność gospodarczą od 1.04.2002r.

Następnie Sąd meriti wskazał, że wartość całkowita majątku wspólnego, to wartość prawa najmu lokalu mieszkalnego, położonego w S. przy ul. (...), wynosząca, według opinii biegłej sądowej, 106.884 zł.

W powyższym stanie faktycznym Sąd I instancji uznał, że art. 680 1 k.c. nie mógł znaleźć zastosowania w rozpoznawanej sprawie o podział majątku wspólnego, ponieważ można go stosować jedynie do roszczeń istniejących pomiędzy małżonkami.

Mając na uwadze reguły, wynikające z art. 684 kpc. w zw. z art. 46 k.r.o., art. 43 § 1 k.r.o. oraz z art.: 46 k.r.o. w zw. z art. 688 kpc. w zw. z art. 618 § 2 i 3 kpc. w zw. z art. 623 k.p.c., Sąd Rejonowy stwierdził, iż bezspornym w sprawie było, że w skład majątku wspólnego byłych małżonków wchodziło jedynie prawo najmu lokalu mieszkalnego w zasobach Gminy M. S., położonego w S. przy ul. (...). Niespornym dla Sądu było również, że strony domagały się podziału majątku wspólnego poprzez przydzielenie tego prawa wnioskodawczyni, ze spłatą na rzecz uczestnika postępowania. W jego ocenie, istota sporu sprowadzała się do wartości przedmiotowego lokalu, którą Sąd meriti ustalił na kwotę 106.884 zł przy pomocy dowodu z opinii biegłej sądowej oraz wysokość ewentualnej spłaty udziału w majątku wspólnym na rzecz uczestnika.

W przekonaniu Sądu Rejonowego, z uwagi na przyznanie w całości prawa najmu wnioskodawczyni, należało od niej zasądzić na rzecz C. P. kwotę 53.442 zł, stanowiąca równowartość połowy jego udziału w tym majątku.

Sąd nie uwzględnił wniosków stron postępowania w zakresie rozliczenia poniesionych przez nie nakładów na majątek wspólny, bowiem nie zostały one udowodnione w sposób bezsporny. Wskazał, że z zeznań słuchanych w sprawie świadków wynika, iż po rozwodzie strony nadal zamieszkiwały w przedmiotowym lokalu, a następnie wnioskodawczyni wyjechała na okres około 5 lat za granicę, w którym to czasie opłaty za mieszkanie ponosiła jej matka. Wnioskodawczyni dopiero po jakimś czasie zaczęła przysyłać pieniądze na utrzymanie tego lokalu. Sąd Rejonowy dostrzegł, iż również uczestnik postępowania dokonywał sporadycznych opłat, ale jednocześnie odnotował, że skoro część faktur i umów została zawarta przez C. P. na usługi, z których tylko on korzystał, to winien on ponosić koszty z tego tytułu, wobec czego opłaty te nie mogły podlegać rozliczeniu. Zaakcentował nadto, że przez cały ten okres w przedmiotowym lokalu mieszkał ich syn, względem którego obie strony postępowania zobowiązane były do jego alimentowania do czasu jego usamodzielnienia się.

Ponadto Sąd Rejonowy stwierdził, że z uwagi na treść art. 5 k.c. wnioskodawczyni nie należy się zwrot połowy opłat, które poniosła na utrzymanie mieszkania, ponieważ to jej zostało przyznane prawo najmu lokalu, z którego uczestnik został wymeldowany i od pewnego czasu w nim nie mieszkał.

W przekonaniu Sądu, z uwagi na fakt zasądzenia na rzecz uczestnika spłaty w wysokości 53.442 zł, która umożliwi mu zakup lub najem innego lokalu, nie było podstaw do stosowania przepisów ustawy o ochronie praw lokatorów, ani też do orzeczenia obowiązku opróżnienia, opuszczenia i wydania przedmiotowego lokalu wnioskodawczyni przez uczestnika postępowania. Jednocześnie Sąd I instancji zakreślił wnioskodawczyni termin 6 miesięcy od dnia uprawomocnienia się orzeczenia na spłatę uczestnika, uznając, że jest to realny termin na zgromadzenie przez nią tych pieniędzy, np. poprzez zaciągnięcie pożyczki lub kredytu lub zgromadzenie niezbędnych w tym zakresie oszczędności.

Sąd Rejonowy wyjaśnił także, że ustalając wartość przysługującego stronom prawa najmu lokalu mieszkalnego wziął po uwagę dowód z opinii biegłej z zakresu wyceny nieruchomości, jako sporządzonej w sposób rzetelny, jasny i czytelny, a przy tym uwzględniający stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym wartość takiego prawa, objętego podziałem majątku wspólnego, stanowi różnica między czynszem wolnym a czynszem regulowanym, z uwzględnieniem - w konkretnych okolicznościach sprawy - okresu prawdopodobnego trwania stosunku najmu (uchwała z 24 maja 2002r., III CZP 28/02, OSNC 2001/12/150). Wskazał także, że różnica między czynszem opłacanym przez wnioskodawczynię z tytułu najmu, a czynszem wolnorynkowym została ustalona przez biegłą na kwotę 247,50 zł x 12 miesięcy, co dało rocznie kwotę 2.969 zł. Z kolei do ustalenia prognozowanej długości okresu czasu, przez który prawo to będzie trwać, Sąd meriti przyjął dane z GUS z 2012r., dotyczące przeciętnego trwania życia kobiet na terenie miasta S. (80 lat) i ustalił, że okres ten wyniesie 36 lat. W ocenie Sądu, ustalona w oparciu o te dwa elementy wartość prawa najmu lokalu jest wartością obiektywną, w szczególności, że prawo najmu mieszkania, znajdującego się w zasobach komunalnych gminy, jest prawem zawieranym na czas nieoznaczony i, w przypadku wywiązywania się stron z warunków umowy, może trwać aż do czasu, kiedy sam lokator z najmu tego zrezygnuje, rozwiązując umowę, albo dokona wykupu mieszkania. A ponieważ w przekonaniu Sądu Rejonowego umowa najmu na taki lokal nierzadko trwa przez całe życie najemcy, to należało przyjąć, iż jest to stosunek trwały.

Ponadto zaakcentował, że w pełni akceptuje nie tylko orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 24.05.2002r., wydane w sprawie III CZP 28/02, ale także orzeczenie z dnia 9.05.2008r., sygn. akt III CZP 33/08, dotyczące sposobu ustalania wartości składnika majątkowego - majątku dorobkowego stron w postaci prawa najmu.

O kosztach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 102 kpc. w zw. z art. 13 § 2 kpc., mając także na uwadze sytuację materialną wnioskodawczyni i uczestnika postępowania.

Apelację od powyższego postanowienia wniósł pełnomocnik wnioskodawczyni, zaskarżając je w części, tj.: w zakresie punktu trzeciego, wnosząc o jego zmianę przez zasądzenie na rzecz uczestnika kwoty 5.344 zł tytułem spłaty jego udziału w majątku wspólnym.

Skarżący zarzucił zaskarżonemu orzeczeniu naruszenie art. 5 k.c. przez jego niezastosowanie, pomimo iż w sprawie istniały ku temu podstawy. Podniósł między innymi, że uczestnik postępowania nie płacił czynszu, nie płacił alimentów, nie zastosował się do punktu piątego wyroku Sądu Okręgowego z dnia 15.05.2002r. i spowodował u wnioskodawczyni 20 obrażeń ciała, a za swoje postępowanie otrzymał premię w postaci zasądzenia na jego rzecz kwoty wyższej, niż pierwotnie żądał.

Zdaniem apelującego, przyjęcie przez Sąd Rejonowy do wyliczeń wartości prawa najmu okresu ponad 30 lat było absurdem, ponieważ od wielu lat wnioskodawczyni ma problemy w znalezieniu stałego zatrudnienia, a brak pracy może spowodować zaległości czynszowe i w konsekwencji rozwiązanie stosunku najmu. Dodał też, że uchwała Sądu Najwyższego III CZP 28/02 wydana został 10 lat temu, a ustalenie wartości prawa najmu przy jej pomocy doprowadziło w istocie do zrównania jego wartości z prawem własności podobnych mieszkań, oscylujących w granicach około 110.000 zł. Zaakcentował również, że ustalenie 6 miesięcznego okresu spłaty dowodzi braku wiedzy Sądu I instancji na temat realiów udzielania przez banki kredytów, w szczególności przy uwzględnieniu braku po stronie wnioskodawczyni umowy o pracę na czas określony oraz zdolności kredytowej, jak również niemożliwości ustanowienia na prawie najmu zabezpieczenia dla banku w postaci hipoteki. Zwrócił także uwagę, że w przypadku wszczęcia przez uczestnika egzekucji dojdzie w efekcie do bankructwa wnioskodawczyni, rozwiązania z nią stosunku najmu oraz eksmitowania jej z zajmowanego lokalu przy jednoczesnym pozostawieniu ją z zadłużeniem wobec byłego małżonka.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik uczestnika postępowania wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od wnioskodawczyni na jego rzecz kosztów postępowania, według norm przepisanych.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 27 czerwca 2014r. pełnomocnik wnioskodawczyni przedłożył dokumenty zaświadczające o jej stanie zdrowia oraz możliwościach zarobkowych (k.365-373).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawczyni okazała się zasadna w przeważającej mierze, prowadząc do zmiany zaskarżonego postanowienia w kierunku opisanym w sentencji niniejszego orzeczenia.

Na wstępie zauważyć jednak należy, mając na uwadze treść art. 382 k.p.c., że Sąd II instancji ma nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów (uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 1998 r., II CKN 704/97 - za pośrednictwem Systemu (...) Prawnej Lex). Sąd II instancji nie ogranicza się więc tylko do kontroli orzeczenia Sądu I instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a rozważając wyniki postępowania przed tym Sądem, władny jest ocenić je samoistnie. Postępowanie apelacyjne jest zatem przedłużeniem procesu przeprowadzonego przez pierwszą instancję, co oznacza, że nie toczy się on na nowo.

Zdaniem Sądu, w składzie rozpoznającym wywiedzioną apelację, wydane przez Sąd Rejonowy rozstrzygnięcie godzi w poczucie słuszności i sprawiedliwości, a przede wszystkim jawi się jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w zakresie, w jakim zasądza na rzecz uczestnika postępowania spłatę jego udziału w majątku wspólnym w pełnej wysokości, przyjmując wprost, wręcz arbitralnie, ustalenia biegłego sądowego, dotyczące wyliczenia wartości prawa najmu lokalu mieszkalnego, wchodzącego w skład majątku wspólnego J. P. i C. P..

Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości, co do tego, że prawo najmu lokalu komunalnego, za który opłacany jest czynsz w wysokości ustalonej w uchwale Rady Gminy, stanowi składnik majątku wspólnego byłych małżonków i podlega rozliczeniu przy podziale tego majątku (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2008r., III CZP 33/08, Lex nr 383007), a jego wartość, zgodnie z orzecznictwem, stanowi różnica między czynszem wolnym a czynszem regulowanym (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2002r., III CZP 28/02, Lex nr 53270).

Bezspornym pozostaje, że J. P. i C. P., jako małżonkowie, zawarli umowę najmu w czasie trwania wspólności majątkowej. Prawo najmu zabezpieczało potrzeby mieszkaniowe rodziny, jaką przez swój związek założyli. Nie zostało ono wyeliminowane poprzez orzeczenie eksmisyjne, zawarte w wyroku rozwodowym Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 13 maja 2002r., I RC 704/01, ani fakt wyprowadzenia się pozwanego oraz jego wymeldowania.

W tej jednak sytuacji Sąd Rejonowy, wydając rozstrzygnięcie, któremu z byłych małżonków należy przyznać prawo najmu lokalu, należące do majątku wspólnego, a któremu z nich spłatę udziału i w jakiej wysokości, winien był dokonać oceny usprawiedliwionych interesów każdego z byłych małżonków, mając na uwadze ich sytuację osobistą, majątkową i rodzinną, istniejącą w chwili dokonywania podziału (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27.08.1979r., III CRN 137/79; OSNC 1980/1-2/33).

W przekonaniu Sądu Okręgowego, nie bez znaczenia dla oceny, w jakiej wysokości należy przyznać uczestnikowi spłatę jego udziału w majątku wspólnym, o który, jak sam przyznał słuchany w charakterze strony przed Sądem Rejonowym, „czynił starania przez 10 lat” (k.208) tylko, jest naganność zachowania uczestnika wobec wnioskodawczyni, wykazana prawomocnym orzeczeniem rozwodowym, w którym uznano go za winnego rozkładu pożycia małżeńskiego oraz wyrokiem karnym Sądu Rejonowego w Słupsku, wydanym w sprawie II K 1324/01, skazującym C. P. za znęcanie się nad J. P. przez okres od września 1990r. do 18 maja 2001r. na karę pozbawienia wolności; nadto faktem wykonania kary 2 lat pozbawienia wolności na terenie Niemiec oraz uchylaniem się od obowiązku płacenia alimentów na rzecz, małoletniego wówczas, syna D.. Zdaniem Sądu II instancji, okoliczności te powinny zostać uwzględnione na niekorzyść uczestnika.

Trafnie zatem zarzuca apelująca, że uczestnik zaskarżonym postanowieniem został w istocie nagrodzony za swoje wieloletnie, naganne zachowanie wobec wnioskodawczyni i za działanie na szkodę rodziny, na której utrzymanie nigdy nie łożył, a co więcej, spowodował u J. P. aż 20 urazów, które zadane zostały twardym, tępym narzędziem, dłonią, obutą nogą oraz w czasie rzucania jej o ścianę, meble i podłogę (k.7-8). W ocenie Sądu Okręgowego, zaskarżonym postanowieniem w tym właśnie zakresie Sąd Rejonowy objął uczestnika postępowania ochroną, zasądzając na jego rzecz spłatę w wysokości 53.442 zł przy jednoczesnym ustaleniu trudnej sytuacji finansowej wnioskodawczyni, która znalazła odzwierciedlenie w zwolnieniu jej od kosztów sądowych. W takich okolicznościach sprawy, uwzględniając dotychczasową postawę uczestnika i jego zachowanie w czasie trwania małżeństwa, jak i po jego ustaniu, żądanie przez niego pełnej dopłaty tytułem wyrównania udziałów stanowi, w ocenie Sądu Odwoławczego, nadużycie przysługującego mu prawa i nie może korzystać z ochrony.

Sąd Okręgowy, w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę, przychyla się do stanowiska Sądu Najwyższego, wyrażonego w postanowieniu z dnia 22 stycznia 2009r., III CSK 251/08, Lex nr 507972, zgodnie, z którym: nie można w sposób generalny wyłączyć możliwości zastosowania art. 5 k.c. jako podstawy do obniżenia dopłat przy podziale majątku wspólnego byłych małżonków. Wszystko bowiem zależy od okoliczności konkretnego stanu faktycznego, a w niniejszej sprawie był on nader szczególny i indywidualny, zasługujący na zmiarkowanie dopłaty na rzecz uczestnika na podstawie art. 5 k.c.

Ponadto godzi się zauważyć, że wnioskodawczyni znajduje się obecnie w trudnej sytuacji zdrowotnej i finansowej. Jej możliwości zarobkowe, z uwagi na rozpoznane schorzenia, wiek oraz brak stałego zatrudnienia są znacznie ograniczone (k. 365-373). Wbrew dowolnemu przekonaniu Sądu Rejonowego, wnioskodawczyni nie będzie w stanie wziąć kredytu na spłatę tak astronomicznej dla niej kwoty, jaką jest kwota 53.442 zł przy uzyskiwanych przez nią zarobkach na poziomie około 1.100-1.400 zł miesięcznie. Nie można także tracić z pola widzenia okoliczności, że przedmiotowe prawo najmu do lokalu weszło w skład majątku wspólnego byłych małżonków bez większych starań ze strony uczestnika, który nie przyczyniał się do zaspokajania potrzeb rodziny, a jedynie swoich własnych poprzez opłacanie usług, z których korzystał w czasie zamieszkiwania w tym lokalu. Tym bardziej więc żądanie spłaty od wnioskodawczyni w przyjętej przez Sąd Rejonowy wysokości narusza podstawowe zasady sprawiedliwości społecznej, zwłaszcza, że prawo do lokalu weszło w skład majątku wspólnego w zasadzie tylko z przyczyn formalnych. Zauważyć przy tym należy, że przyznane wnioskodawczyni prawo nie ma ono w zasadzie faktycznej wartości rynkowej, bowiem wnioskodawczyni nie będzie mogła spieniężyć tego prawa lub ustanowić na nim hipoteki dla zabezpieczenia ewentualnego kredytu, a jednocześnie może w każdym czasie zostać jej wypowiedziana umowa najmu tego lokalu. Wnioskodawczyni nie stanie się również właścicielem tego mieszkania po zniesieniu wspólności majątku wspólnego. A ponieważ Sądowi z urzędu znane są ceny rynkowe mieszkań o podobnym metrażu do przedmiotowego lokalu, obowiązujące na terenie miasta S., zdaniem sądu nie można dopuścić do sytuacji, w której wartość prawa najmu zostałaby zrównana z wartością prawa własności takiego lokalu.

Nie można także zapominać o tym, że uczestnik postępowania żądał pierwotnie dużo niższej spłaty, tj. kwoty 37.500 zł (k.32). Z kolei wnioskodawczyni zaspokaja w tym lokalu potrzeby własne oraz syna stron, wprawdzie już pełnoletniego, jednak ich wspólne dochody są bardzo niskie. Uczestnik zaś ma zaspokojone potrzeby mieszkaniowe, albowiem mieszka u swoich rodziców.

Z powyższych względów, w ocenie Sądu II instancji mamy do czynienia ze specyficzną i nader wyjątkową sytuacją, w której stan faktyczny wskazuje na to, iż nie można tylko i wyłącznie posługiwać się czystym wyliczeniem i wskazaniem danych przez biegłego sądowego, powołanego w sprawie, nie zauważając jednocześnie, w jaki sposób powstało prawo najmu, w jaki sposób było ono wykonywane oraz, w jaki sposób układały się stosunki między małżonkami.

Mając to na uwadze Sąd Okręgowy uznał, że należy przychylić się częściowo do apelacji strony wnioskującej oraz zawartego w niej stanowiska i przez zastosowanie art. 5 k.c. obniżyć zasądzoną od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika kwotę 53.442 zł o połowę.

Ponadto lektura akt i zgromadzonego w nich materiału dowodowego upoważnia Sąd Okręgowy do stwierdzenia, iż zachodzi konieczność rozłożenia tak ustalonej spłaty pieniężnej na raty na maksymalny okres czasu, a więc na 10 lat, przy czym pierwszą ratę wnioskodawczyni będzie zobowiązana uiścić na rzecz uczestnika do 31 grudnia 2014r., a każdą kolejną do 30 czerwca danego roku kalendarzowego. Sąd uznał, że kwota 2.672 zł rocznie mieści się w granicach możliwości zarobkowych wnioskodawczyni, ponieważ uwzględnił fakt jej zamieszkiwania wraz z pełnoletnim, pracującym synem, który również powinien przyczyniać się do ponoszenia kosztów utrzymania tego mieszkania. Przy dodatkowym uwzględnieniu okoliczności, że dochody wnioskodawczyni i jej syna oscylują obecnie na poziomie około 2.200zł do 2.800 zł miesięcznie, należało także przyjąć, że będzie ona w stanie odłożyć kwotę 223 zł miesięcznie (2.672 zł : 12 mc). Jednocześnie wysokość każdej z rat powinna zadowolić uczestnika postępowania, jeśli się dodatkowo uwzględni, że wnioskodawczyni przysługuje wyłącznie prawo najmu do lokalu, a nie prawo własności, które może zostać jej wypowiedziane, a przy tym ustalona przez biegłą wartość, jest wartością czysto hipotetyczną.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy zmienił zaskarżone postanowienie Sądu Rejonowego w punkcie 3, o czym orzekł na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., jak w sentencji.

W pozostały zakresie Sąd Okręgowy, mocą art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., oddalił apelację, jaką niezasadną, o czym orzekł, jak w punkcie 2 postanowienia.

Uwzględniając sytuację materialną stron oraz wynik niniejszego postępowania, Sąd Okręgowy zniósł pomiędzy stroną wnioskującą a stroną uczestniczącą koszty postępowania apelacyjnego, o czym orzekł w punkcie 3 postanowienia w oparciu o art. 520 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i przy zast. art. 13 § 2 k.p.c.