Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 927/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

9 lipca 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Maria Leszczyńska

Sędziowie

SO Irena Dobosiewicz (spr.)

SO Tomasz Adamski

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 9 lipca 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa R. C.

Przeciwko (...)Spółce Akcyjnej w

W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 13 września 2013r. sygn. akt. I C 3625/12

I/ zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2 (drugim) w ten sposób, że zasądza odsetki ustawowe od kwoty 10000 zł (dziesięciu tysięcy) od dnia 1 września 2011 roku do dnia 13 września 2013 roku,

II/ zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 300 zł (trzysta) tytułem

zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy

II Ca 927/13

UZASADNIENIE

Powódka R. C. wniosła pozew przeciwko (...) Spółka Akcyjna o zapłatę kwoty 10.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 września 2011 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że w dniu 9 czerwca 2011 r. w miejscowości L. w trakcie przechodzenia przez ulicę (...) została potrącona przez samochód marki P. o numerze rejestracyjnym (...). Sprawca był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanej. Powódkę przewieziono do Szpitala (...) we (...), gdzie zdiagnozowano u niej złamanie kręgu LI. Powódka przebywała w szpitalu w okresie od dnia 9 do 16 czerwca 2011 r.

Pozwana przyjęła odpowiedzialność za zaistniałe zdarzenie i wypłaciła powódce zadośćuczynienie w łącznej kwocie 15.000 zł.

Powódka domagała się dalszego zadośćuczynienia w kwocie 10.000 zł albowiem doznany uszczerbek ma poważny charakter, a powódka do chwili obecnej odczuwa dolegliwości bólowe związane z urazem.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 13 września 2013 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy, w sprawie I C 3625/12 zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 10.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 13 września 2013 r. do dnia zapłaty (pkt 1), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt 2), zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.097,36 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 3), nakazał zwrócić powódce ze Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 19,64 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na koszty opinii biegłego (pkt 4).

Sąd Rejonowy ustalił i zważył, co następuje.

W dniu 9 czerwca 2011 r. o godzinie 10.20 w miejscowości L. powódka została potrącona przez samochód osobowym marki P. o numerze rejestracyjnym (...) w trakcie przechodzenia przez nią przez ul. (...). Sprawca

1

wypadku był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego.

Powódka w następstwie wypadku doznała złamania kręgu LI oraz otarć naskórka powierzchni dłoniowych obu nadgarstków. Po przewiezieniu do Szpitala (...)we W. została zaopatrzona w sznurówkę ortopedyczną (gorset). Przebyła leczenie szpitalne w ww. szpitalu, który opuściła w dniu 16 czerwca 2011 r.

Powódka korzystała i będzie korzystała z zabiegów rehabilitacyjnych.

Bezpośrednio po wypadku powódka była unieruchomiona i przez okres około pół roku wymagała opieki osoby trzeciej.

Od chwili wypadku powódka cierpi na zespół bólowy kręgosłupa. Ma on stały charakter.

W następstwie doznanych urazów powódka nie jest w stanie wykonywać wielu prac domowych. Wypadek miał wpływ na jej życie rodzinne i towarzyskie. Uniemożliwił jej odwiedzanie rodziny i znajomych.

W konsekwencji urazów fizycznych doznanych przez powódkę doszło do trwałego uszczerbku na zdrowiu, który wynosi 15%, a powódka będzie odczuwać skutki złamania kręgosłupa do końca życia.

Pozwana przyznała i wypłaciła powódce tytułem zadośćuczynienia kwotę 15.000 zł.

Spór w niniejszej sprawie dotyczył wyłącznie wysokości należnego stronie powodowej zadośćuczynienia. Pozwana uznała bowiem swoją odpowiedzialność co do zasady. Strona pozwana kwestionowała natomiast rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy.

Ww. zarzuty jednoznacznie podważyła w ocenie Sądu opinia biegłego sądowego, z której treści wynika, iż rozmiar trwałego uszczerbku doznanego przez powódkę jest większy od ustalonego przez pozwaną w toku postępowania likwidacyjnego.

Ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia Sąd miał w szczególności na uwadze zakres cierpień powódki związanych z leczeniem, rodzajem i trwałym charakterem dolegliwości bólowych, wiek powódki oraz przyznane jej dotychczas zadośćuczynienie.

W wyniku wypadku powódka doznała złamania kręgu L1. Proces leczenia trwał około czterech tygodni i był on dla powódki uciążliwy z uwagi na konieczność leżenia i korzystania z pomocy innych osób przy najprostszych codziennych czynnościach. Towarzyszył mu ból, który utrzymuje się do chwili obecnej i jest jednym z trwałym następstw wypadku.

Biegły ustalił, że trwały uszczerbek na zdrowiu powódki w związku z urazem kręgosłupa wynosi 15%.

2

Mając na uwadze całokształt przedstawionych okoliczności w ocenie Sądu zachodziły przesłanki do przyznania powódce zadośćuczynienia za doznaną przez nią krzywdę w wyniku wypadku z dnia 9 czerwca 2011 r. w kwocie 10.000 zł, poza przyznanym wcześniej przez pozwaną zadośćuczynieniem w kwocie 15.000 zł.

W zakresie odsetek Sąd Rejonowy wskazał, że wysokość zadośćuczynienia ustala Sąd według stanu istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy i odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia mogą być przyznane od chwili wyrokowania. W tej kwestii niejednokrotnie wypowiadał się Sąd Najwyższy, który m. in. w wyroku z dnia 20 marca 1998 r.s sygn. II CKN 650/97, wskazał, że odszkodowanie należne tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdę jest wymagalne dopiero z datą wyrokowania. Zatem dopiero od daty wyroku zobowiązany do zapłat zadośćuczynienia pozostaje w opóźnieniu w zapłacie należnej kwoty i od tej daty należą się uprawnionemu odsetki ustawowe.

Powyższe stanowisko ma swoje ustawowe uzasadnienie w stosowanym do zadośćuczynienia art. 363 § 2 k.c. Wyrażona jest w tym przepisie, korespondującym z art. 316 § 1 k.p.c, zasada, że rozmiar szeroko rozumianej szkody, a więc zarówno majątkowej, jak i niemajątkowej, ustala się, uwzględniając czas wyrokowania. Ma to na celu możliwie pełną kompensatę szkody ze względu na jej dynamiczny charakter.

W związku z powyższym Sąd Rejonowy zasądził w pkt 1 wyroku odsetki ustawowe od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty.

Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

O kosztach orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację w części oddalającej powództwo wniosła powódka i domagała się zmiany zaskarżonego orzeczenia poprzez zasądzenie od pozwanego na jej rzecz odsetek ustawowych od kwoty 10.000 zł od dnia 1 września 2011 r. do dnia zapłaty. Jednocześnie wnosiła o przyznanie jej kosztów postępowania apelacyjnego.

Skarżąca zarzuciła Sądowi Rejonowemu naruszenie art. 817 § 1 k.c. i art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 392 ze zm.; dalej: ustawa) w zw. z art. 481 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że odsetki od zasądzonego wyrokiem zadośćuczynienia za krzywdę w związku z wypadkiem komunikacyjnym należą się powódce od dnia wyrokowania.

3

W odpowiedzi na apelację pozwany wnosił o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest uzasadniona.

Sąd Okręgowy nie podziela stanowiska Sądu Rejonowego co do daty wymagalności roszczenia o zadośćuczynienie i jednocześnie daty początkowej naliczania odsetek ustawowych od tego roszczenia.

W świetle aktualnego orzecznictwa Sądu Najwyższego, ratio legis art. 14 ustawy, podobnie jak i art. 817 k.c, opiera się na uprawnieniu do wstrzymania wypłaty odszkodowania w sytuacjach wyjątkowych, gdy istnieją niejasności odnoszące się do samej odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości szkody. Ustanawiając krótki termin spełnienia świadczenia ustawodawca wskazał na konieczność szybkiej i efektywnej likwidacji szkody ubezpieczeniowej. Po otrzymaniu zawiadomienia o wypadku ubezpieczyciel lub Fundusz - jako profesjonalista korzystający z wyspecjalizowanej kadry i w razie potrzeby z pomocy rzeczoznawców (art. 355 § 2 k.c.) - obowiązany jest do ustalenia przesłanek swojej odpowiedzialności, czyli samodzielnego i aktywnego wyjaśnienia okoliczności wypadku oraz wysokości powstałej szkody. Nie może też wyczekiwać na prawomocne rozstrzygnięcie sądu. Bierne oczekiwanie ubezpieczyciela na wynik toczącego się procesu naraża go na ryzyko popadnięcia w opóźnienie lub zwłokę w spełnieniu świadczenia odszkodowawczego. Rolą sądu w ewentualnym procesie może być jedynie kontrola prawidłowości ustalenia przez ubezpieczyciela wysokości odszkodowania.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w swoim wyroku z dnia 18 lutego 2011 r., I CSK 243/10 (Lex 848109), jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 inflne k.c, uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu już w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu (por. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2011 r., V CSK 38/11; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2012 r., IV CSK 303/12; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 sierpnia 2013 r., I CSK 667/12; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2013 r., II PK 53/13).

W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy wydał swoje rozstrzygnięcie na podstawie okoliczności, które istniały w chwili zgłoszenia przed powódkę szkody pozwanemu ubezpieczycielowi. Powódka bowiem już w toku postępowania likwidacyjnego dokładnie sprecyzowała swoje żądanie - domagała się kwoty 40.000 zł, zaś pozwany mógł je odpowiednio ocenić dysponując dokumentacją medyczną, opinią lekarską. Skoro pozwany uznał swoją odpowiedzialność i przyznał powódce zadośćuczynienie w kwocie 10.000 zł decyzją z dnia 1 września 2011 r. to od tej też daty pozostawał w zwłoce z zapłatą pozostałej części dochodzonego roszczenia.

W konsekwencji orzeczenie Sądu Rejonowego podlegało zmianie zgodnie z punktem I wyroku (art. 386 § 1 k.p.c.).

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c, art. 99 k.p.c. i § 6 pkt 3, § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu(t.j.Dz.U.z2013r.poz.490).