Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 351/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 września 2014r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Marek Szymanowski (spr.)

Sędziowie: SA Dorota Elżbieta Zarzecka

SA Maria Jolanta Kazberuk

Protokolant: Agnieszka Charkiewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 września 2014 r. w B.

sprawy z odwołania E. D.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o wysokość świadczenia

na skutek apelacji wnioskodawczyni E. D.

od wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 23 grudnia 2013 r. sygn. akt III U 618/13

I.  uchyla zaskarżony wyrok i poprzedzające go decyzje w nim wskazane, a sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.;

II.  przekazuje organowi rentowemu do rozpoznania wniosek zawarty w apelacji o wznowienie postępowania zakończonego decyzją z dnia 11 października 2007 r.

Sygn. akt III AUa 351/14

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. decyzją z dnia 14.06.2013r. przeliczył emeryturę E. D., przyjmując do ustalenia podstawy wymiaru emerytury przeciętną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne z 10 lat kalendarzowych, tj. od 1.01.1993r. do 31.12.2002r. Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru wyniósł 271,97% i został ograniczony do 250%, gdyż nie mógł przekraczać tej wysokości. Podstawa wymiaru obliczona przez pomnożenie wskaźnika wysokości podstawy wymiaru 250% przez 2.059,92 zł, tj. kwotę bazową, wyniosła 5.149,80 zł. Podstawa wymiaru po waloryzacji wnosi od 1.03.2012r. 6.241,82 zł, a od 1.03.2013r. – 6.491,49 zł. Do ustalenia wysokości emerytury uwzględniono 46 lat i 8 miesięcy okresów składkowych, tj. 560 miesięcy i 1 miesiąc okresów nieskładkowych. Wysokość emerytury Zakład obliczył od kwoty bazowej obowiązującej na dzień 29.02.2008r. w wysokości 2059,92 zł.

Decyzją natomiast z dnia 30.07.2013r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił E. D. przeliczenia podstawy wymiaru emerytury. Wskazał mianowicie, że zgodnie z art. 110 ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. jedn. Dz. U. z 2009r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.) wysokość emerytury lub renty oblicza się ponownie od podstawy wymiaru ustalonej w sposób określony w art. 15, z uwzględnieniem ust. 3, jeżeli do jej obliczenia wskazano podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne lub ubezpieczenia emerytalne i rentowe na podstawie przepisów prawa polskiego przypadającą w całości lub w części po przyznaniu świadczenia, a wskaźnik wysokości podstawy wymiaru jest wyższy od poprzednio obliczonego.

Wskaźnik natomiast wyliczony z 10 lat kalendarzowych, uwzględniający wynagrodzenie po przyznaniu emerytury, tj. od 2003r. do 2012r., wyniósł 245,08%, zaś wyliczony wcześniej na podstawie wynagrodzeń od 1.01.1993r. do 31.12.2002r. -271,97%. Wskazał też, że zgodnie z art. 111 powołanej ustawy, przelicza się wysokość podstawy wymiaru:

- z liczby kolejnych lat kalendarzowych w okresie wskazanym do ustalenia

poprzedniej podstawy wymiaru świadczenia lub

- z kolejnych 10 lat kalendarzowych wybranych z 20 lat kalendarzowych, poprzedzających bezpośrednio rok kalendarzowy, w którym zgłoszono wniosek o przyznanie świadczenia albo o ponowne ustalenie wysokości świadczenia lub

- z 20 lat kalendarzowych wybranych z całego okresu podlegania ubezpieczeniu, przypadających przed rokiem zgłoszenia wniosku o ponowne ustalenie podstawy wymiaru świadczenia, a wskaźnik wysokości podstawy wymiaru jest wyższy od poprzednio obliczonego.

Po przeliczeniu z 10 lat kalendarzowych wybranych z 20 lat kalendarzowych poprzedzających bezpośrednio rok kalendarzowy, w którym zgłoszono wniosek o przyznanie świadczenia, tj. z okresu 20 lat od 1988r. do 2007r. wskaźnik wyniósł 271,97%

Wskaźnik wyliczony z 10 lat kalendarzowych wybranych z 20 lat kalendarzowych poprzedzających bezpośrednio rok kalendarzowy, w którym zgłoszono wniosek o ponowne przeliczenie, tj. z okresu 20 lat od 1993r. do 2012r. też wyniósł 271,97%. Natomiast wskaźnik wyliczony z 20 lat kalendarzowych z całego okresu zatrudnienia wynosił 258,52%.

W związku więc z tym, że wysokość obliczonych zgodnie z art. 110 i 111 wskaźników nie jest wyższa od dotychczas ustalonego, Zakład odmówił prawa do przeliczenia podstawy wymiaru.

W odwołaniu od decyzji z dnia 30.07.2013r. E. D. wniosła o jej zmianę i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez przyznanie jej przeliczonej od aktualnej kwoty bazowej emerytury w kwocie 5.418,44 zł od marca 2013r. Zaskarżonej decyzji zarzuciła błędną interpretację art. 15 ust. 4 pkt. 3, 4 i 5 oraz art. 110 i art. 111 ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. jedn. Dz. U. z 2009r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.), a w konsekwencji wadliwe ich zastosowanie do przeliczenia na jej wniosek z dnia 28.03.2013r. przyznanej w 2007r. emerytury. W uzasadnieniu odwołania wskazała, że organ rentowy w swoich decyzjach z dnia 14.06.2013r. jak i z 30.07.2013r. odmawiającej jej prawa do przeliczenia podstawy wymiaru emerytury, utożsamia obliczoną średnią arytmetyczną ze stosunku rocznych kwot wymiaru składki emerytalnej do przeciętnego wynagrodzenia (art. 15 ust. 4 pkt. 1, 2 i 3 ustawy emerytalnej) ze wskaźnikiem wysokości podstawy wymiaru stosowanym do obliczania emerytury, podczas gdy faktycznie ma to miejsce tylko wtedy, gdy obliczona średnia arytmetyczna nie przekracza 250%, jeżeli obliczona średnia arytmetyczna przekracza 250% z zastrzeżeniem art. 15 ust. 3 w powiązaniu z ust. 5 wynika, że nie staje się ona wskaźnikiem (wwpw), wskaźnikiem wwpw jest wtedy wynikający z ustawy wskaźnik 250%. Taka zaś sytuacja ma miejsce w jej przypadku, zarówno w decyzji z 2007r. jak i decyzji z 2013r. średnia arytmetyczna przekracza 250% i wwpw jest przyjmowany z ustawy, tj. 250%. Wynikający z art. 110 ust. 2 warunek posiadania wyższego wwpw dotyczy tylko wskaźnika „obliczonego", a nie wskaźnika przyjętego z ustawy, który zawsze jest stały i wynosi 250%, nie może być wyższy, gdyż jest maksymalny. Organ rentowy błędnie więc zastosował art. 110 ustawy emerytalnej do jej wniosku o przeliczenie emerytury, w konsekwencji wyciągnął błędne wnioski: że wskaźnik nie wzrósł, a warunek ustawowy nie został spełniony i bezpodstawnie odmówił jej prawa do przeliczenia podstawy wymiaru emerytury od aktualnej kwoty bazowej.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych decyzją też z dnia 9.08.2013r. odmówił E. D. przeliczenia podstawy wymiaru emerytury, uchylając jednocześnie decyzję z 30 lipca 2013 r. W uzasadnieniu tej decyzji organ rentowy podniósł, że obecnie wyliczony na podstawie wynagrodzeń od 1.01.1993r. do 31.12.2002r. wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury ustalony jest już na 273,62%, a wyliczony z 10 lat kalendarzowych uwzględniający wynagrodzenia po przyznaniu emerytury tj. od 2003r. do 2012r. wyniósł 250,31%. Uzasadniając więc dalej jak w decyzji z dnia 30.07.2013r. wskazał, że w związku z tym, że wysokość obliczonych zgodnie z art. 110 i 111 wskaźników nie jest wyższa od dotychczas ustalonego, Zakład odmówił prawa do przeliczenia podstawy wymiaru.

Drugą decyzją również z dnia 9.08.2013r. organ rentowy przeliczył E. D. emeryturę z uwagi na zwiększenie o trzy miesiące okresu składkowego.

W odwołaniu od tych decyzji E. D. wniosła o ich zmianę i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez przyznanie jej przeliczonej od aktualnej kwoty bazowej emerytury w kwocie 5.418,44 zł od marca 2013r., składając do nich te same zarzuty co i do zaskarżonej decyzji z dnia 30.07.2013r.

Wyrokiem z dnia 23 grudnia 2013 r. Sad Okręgowy w Suwałkach odwołania oddalił,

Sąd Okręgowy wskazał, iż w sprawie nie ulega wątpliwości, że odwołująca się po przyznaniu emerytury w dniu 11.10.2007r. nadal kontynuowała zatrudnienie w Przedsiębiorstwie (...) Sp. z o.o. Mogła więc z racji wzrostu okresów składkowych wnosić co trzy miesiące o przeliczenie emerytury. Tak też czyniła i organ rentowy przeliczał jej z tego względu emeryturę. Tak uczynił również decyzją z dnia 14.06.2013r., w której wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury przyjął w dotychczasowej wysokości 271,97%, choć odwołująca się w dniu 28.03.2013r. złożyła wniosek o przeliczenie podstawy wymiaru emerytury. Stąd Sąd przyjął, że odwołanie E. D. dotyczy również i właśnie decyzji z dnia 14.06.2013r., w której to organ rentowy wstępnie odniósł się już do wniosku o przeliczenie podstawy wymiaru emerytury, a tym samym i wyliczenia nowego wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury. Sąd Okręgowy nie podzielił

argumentacji wnioskodawczyni wskazanej w odwołaniach, że można jej przeliczyć emeryturę, w oparciu o kwotę bazową obowiązująca na 2013 r.

Zdaniem Sądu aby odwołującej można było wysokość emerytury obliczyć ponownie od podstawy wymiaru ustalonej w sposób określony w art. 15 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, a więc i przyjąć kwotę bazową na 2013r., to zgodnie z art. 110 tej ustawy można to uczynić jeżeli do jej obliczenia wskazano podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne lub ubezpieczenia emerytalne i rentowe na podstawie przepisów prawa polskiego przypadającą w całości lub w części po przyznaniu świadczenia, a wskaźnik wysokości podstawy wymiaru jest wyższy od poprzednio obliczonego.

Tymczasem wyliczony w oparciu o wskazaną przez odwołującą się podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne przypadającą w części po przyznaniu emerytury wskaźnik wysokości podstawy wymiaru nie jest wyższy od poprzednio obliczonego. Poprzednio obliczony dla celów przyznania emerytury wnosił 271,97% (teraz taki wyliczony wynosi 273,62%), a obliczony w oparciu o wskazaną przez odwołującą się podstawę wymiaru składki na ubezpieczenia społeczne przypadającą w części po przyznaniu emerytury 269,10%. Takie wyliczenia zawiera opinia wynika biegłej sądowej z zakresu rachunkowości i finansów, której co do wyliczeń odwołująca się nie kwestionowała, a Sąd Okręgowy uznał za wiarygodny dowód w niniejszej sprawie. Skarżąca podnosiła w tym zakresie tylko, że we wniosku o emeryturę wybrała 10 kolejnych lat kalendarzowych od 1.01.1997r. do 2006r. i jej wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury wyniósłby wtedy 259,27%, a organ rentowy wyliczył go na 273,18%, a następnie na 273,62% z innego okresu, tj. z lat 1993-2002. Stanowiska jednak odwołującej się, że z tego względu będzie miała wyższy wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury obliczony w oparciu o wskazaną przez nią podstawę wymiaru składki na ubezpieczenia społeczne przypadającą w części po przyznaniu emerytury niż poprzednio obliczony, podzielić nie można było. Wyliczonego bowiem przez organ rentowy wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury odwołująca się nie skarżyła i dlatego musi więc być traktowany jako poprzednio obliczony i do niego muszą odnosić się rozważania odnośnie treści art. 110 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Sąd Okręgowy nie widział też w sprawie możliwości zastosowania art. 111 ustawy. Niezależnie od tego Sąd Okręgowy podkreślił, że w każdym przypadku obliczony wskaźnik na zasadach określonych w art. 15 ustawy na podstawie jego ust. 5 nie może być wyższy niż 250%. W sytuacji więc wyliczenia wyższego niż dotychczas, i tak uległby obniżeniu do 250%, a nowej kwoty bazowej przyjąć nie można byłoby.

Z tych przyczyn Sąd Okręgowy na zasadzie art. 477 14 k.p.c. odwołanie oddalił.

Apelację od tego wywiodła wnioskodawczyni, która nie precyzując zarzutów zarzucała Sądowi pierwszej instancji pozbawianie jej prawa do przeliczenia emerytury od nowej kwoty bazowej obowiązującej od marca 2013 r. W uzasadnieniu apelacji skarżąca wskazała też na art. 114 ustawy wskazując, iż jej zdaniem organ rentowy dopuścił się błędu w decyzji z dnia 2007 r. ustalając wskaźnik podstawy wymiaru emerytury.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelacja jest zasadna aczkolwiek częściowo z innych powodów niż niej podniesiono. Sprawa zdaniem Sądu Apelacyjny zarówno pod względem faktycznym jak i prawnym jest dużo bardziej skomplikowana, niż zdaje się to wynikać z zaskarżonych decyzji jak i z wyroku Sądu Okręgowego. Nie do końca poprawne są ustalenia faktyczne poczynione w niniejszej sprawie. Przede wszystkim należało zauważyć, iż wnioskodawczyni w następstwie rozpoznania jej wniosku o emeryturę z 2 sierpnia 2007 r. ustalono wskaźnik podstawy wymiaru emerytury w decyzji z dnia 11 października 2007 r., kiedy to ustalono ten wskaźnik na poziomie 273,18 %.Wskaźnik ten ustalono przy tym ignorując wyraźne żądnie wniosku wyliczenia go z lat 1997-2006 , o czym jeszcze w dalszej części uzasadnienia. Ten sam wskaźnik przyjęto następnie w decyzji z dnia 26 października 2007 r. (k.67 a.r.) i jak się zdaje w kolejnych decyzjach związanych z doliczaniem stażu pracy wnioskodawczyni pracującej po przyznaniu świadczenia, bowiem decyzję te nie wskazują już żadnego wskaźnika. Z kolei w zaskarżonych decyzjach organ rentowy ustalał różne wielkości wskaźnika wysokości podstawy wymiaru świadczeń w związku z różnymi przyjmowanymi wariantami. I tak w decyzji z 30 lipca 2013r. organ rentowy wskazywał 3 wskaźniki; wskaźniki 271,97 % ( wynagrodzenia z lat 1993-2002) , 245,08 % ( 2003-2012) i 258,52 %( wynagrodzenia ( 20 lat z całego okresu zaskarżenia),ale ponieważ były one niższe od poprzednio ustalonego organ i odmówił przeliczenia świadczenia . W decyzji z dnia 9 sierpnia 2013 r. o końcówce znaku SER- (...) (k.271) organ rentowy wskazał, że wnioskodawczyni posiada obecny wskaźnik na poziomie 273,62 %, a wyniku przeliczenia nie uzyskuje wskaźnika wyższego, tyle tylko, iż z akt rentowych nie wynika, aby wnioskodawczyni przed wydaniem tej decyzji miała gdzieś wyliczony wskaźnik 273,62 % , w świetle akt rentowych wyliczenia tego wskaźnika dokonano na potrzeby wydania tej decyzji (k.268-270), a wcześniej przyjmowany dla wnioskodawczyni wskaźnik to wskaźnik wynikający z pierwszej decyzji emerytalnej z 11 października 2007 r., kiedy to ustalono ten wskaźnik na poziomie 273,18 %.Oznacza to, iż wbrew uzasadnieniu decyzji dnia 9 sierpnia 2013 r. o końcówce znaku SER- (...)(k.271) wyliczony w niej wskaźnik 273,62 % jest wyższy od poprzedniego (273,18%). To samo dotyczy drugiej decyzji z dnia 9 sierpnia 2013 r. o znaku (...), gdzie również wskazano wskaźnik wysokości podstawy emerytury 273,62 % jako ten , który wnioskodawczyni rzekomo posiadała dotychczas, podczas gdy taki wskaźnik wynika wyłącznie z decyzji z tego samego dnia. Oznacza to zdaniem Sądu Apelacyjnego, iż podstawa oddalenia odwołania wskazująca na brak spełnienia przesłanki art. 110 i 111 ustawy w postaci posiadania wyższego wskaźnika nie jest trafna bowiem w istocie analiza akt rentowych i zaskarżonych decyzji prowadzi do wniosku, iż w decyzjach z dnia 9 sierpnia 2013 r. organ w istocie ustalił wyższy wskaźnik od poprzedniego. Budzi wątpliwość wywód Sądu Okręgowego wskazujący na to, iż nie jest możliwe posiadanie wskaźnika podstawy wymiary wyższego niż 250 %. Jak wiadomo ograniczenie takie wprowadził art. 15 ust. 5 ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. jedn. Dz. U. z 2009r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.)w myśl którego wskaźnik wysokości podstawy emerytury nie może być wyższy niż 250% . Przepis ten jest skorelowany z art. 19 ust.1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2013 r. poz. 1442 jednolity tekst), w myśl którego roczna podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe osób, o których mowa w art. 6 i 7, w danym roku kalendarzowym nie może być wyższa od kwoty odpowiadającej trzydziestokrotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok kalendarzowy. Obie ustawy zasadniczo weszły w życie z dniem 1 stycznia 1999 r. , z tym że wskaźnik wysokości podstawy wymiaru nie mógł być wyższy niż 250% już z mocy wcześniejszej ustawy z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 104, poz. 450 z późn. zm.) stosownie o art. 7 ust. 6 tej ustawy. Z jednej zatem strony ustawodawca określił maksymalne roczne obciążenie osiąganych przychodów składkami na ubezpieczenie emerytalne i rentowe, z drugiej natomiast ograniczył możliwy do osiągnięcia przez emeryta (rencistę) wskaźnika wysokości podstawy wymiaru świadczenia. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z dnia 24 października 2005 r . ( P 13/04OTK-A 2005/9/102, Dz.U.2005/216/1833) orzekł, iż wspomniany wyżej art. 15 ust. 5 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jest zgodny z art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Przy czym orzeczenie to dotyczy także osób , które przed dniem 1 stycznia 1999 r. uiszczały składki na ubezpieczenie społeczne, bez ograniczeń kwotowych w ich w wymiarze wprowadzonych art. 19 ust. wspomnianej wyżej ustawy, a których świadczenia również poddane regulacji art. 15 ust. 5 ograniczając maksymalny wskaźnik podstawy wymiaru ich świadczenia. Wydając wskazany wyrok Trybunał odwołał się do idei solidarności zbiorowej dotyczących ogółu ubezpieczonych korzystających z FUS oraz potrzeby stworzenia stabilnego systemu zabezpieczeń społecznych przy niekorzystnych trendach demograficznych. Istotą zatem regulacji z art. 15 ust.5 ustawy ograniczająca wskaźnik podstawy wymiary świadczenia do 250 % było zatem ograniczenie wysokości świadczeń ubezpieczonych uzyskujących bardzo wysokie przychody i tym samym uiszczających wysokie składki na ubezpieczenie społeczne w celu z jednej strony ograniczenia wypłat z Funduszu, z drugiej natomiast w celu zapobieżenia nadmiernemu zróżnicowaniu świadczeń ubezpieczonych. Odnosząc powyższe do sytuacji ubezpieczonej trzeba uznać zdaniem Sądu Apelacyjnego, iż ograniczenie do 250 % wskaźnika wysokości podstawy wymiaru świadczenia w art. 15 ust.5 ustawy dotyczy jedynie ustalenia wysokości podstawy wymiaru emerytury bo tego dotyczy art. 15 ustawy. Ograniczenie to nie ma zatem zastosowania do ustalenia wysokości podstawy wymiaru w celu ponownego obliczenia jej wysokości ( art. 110 i 111 ustawy). Zastosowanie zatem art. 110 i 111 ustawy polega na ustalaniu wskaźnika wysokości podstawy wymiaru jako matematycznie wyliczonego ze stosownego w danym przypadku okresu bez jego ograniczania i porównania z poprzednim wskaźnikiem również rzeczywistym a nie ograniczonym i dopiero w przypadku gdy nowy wskaźnik jest wyższy następuje przeliczenie świadczenia na zasadach określonych w art. 15 , co oczywiście powoduje wówczas ograniczenie wskaźników wyższych niż 250 % do tej wysokości. Zdaniem Sądu Apelacyjnego przyjęcie poglądu Sądu Okręgowego w tym zakresie prowadziłoby do bardzo niekorzystnej dla ubezpieczonych mających wskaźnik wyższy niż 250%,a zatem płacących najwyższe składki na ubezpieczenie społeczne- że w ich przypadku nigdy nie doszłoby do przeliczenia ich świadczenia w trybie powołanych przepisów, bo nigdy nie mogli być już wyższego wskaźnika, gdy osiągną wskaźnik 250%. Zdaniem Sądu Apelacyjnego brak jest podstaw do przyjęcia, iż wolą ustawodawcy było wyeliminowanie z możliwości przeliczenia świadczenia osób mających wyższe przychody i tym samym płacących wyższe składki na ubezpieczenie społeczne. W takim bowiem przypadku nastąpiłoby istotne i nadmierne rozerwanie kwoty wpłaconych składek z wartości uzyskiwanych świadczeń. Zdaniem Sądu Apelacyjnego wystarczającym w tym zakresie ograniczeniem jest art. 15 ust. 5, który zapobiega nadmiernej dyferencjacji świadczeń. Pewna jednak dyferencjacja jest konieczna i pożądana, w przeciwnym bowiem razie ubezpieczeni o wyższych przychodach i tym samym płaconych składkach nie mogąc liczyć na wyższe świadczenia w przyszłości wychodziliby z systemu co nie jest pożądane - z punktu widzenia całego systemu.

Z tych przyczyn zdaniem Sądu Apelacyjnego brak jest podstaw do przesunięcia , czy rozszerzenia progu z art. 15 ust. 5 na wcześniejszej stadium , w którym ocenia się dopiero dopuszczalność samego przeliczenia świadczenia. Wystarczającym ograniczeniem w tych przepisach jest już sama konieczność uzyskania wyższego wskaźnika wysokości podstawy wymiaru świadczenia. Reasumując co do zasady Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku odmiennym niż Sąd Okręgowy, iż wskaźnik wysokości podstawy wymiaru świadczenia, o którym mowa w art. 110 i 111 ustawy emerytalnej - od którego uzależniono możliwość przeliczenia świadczenia może przekraczać 250 %, a jego ograniczenie następuje dopiero kiedy następuje przeliczenie świadczenia stosownie do art. 15 ust 5 ustawy. Przyjęcie poglądu odmiennego rażąco krzywdziłoby osoby osiągające wysokie przychody i tym samym płacące wysokie składki na ubezpieczenie społeczne, które z momentem uzyskania wskaźnika 250% nigdy nie mogłoby liczyć na przeliczenie swego świadczenia. Przeciwny pogląd Sądu Okręgowy nie jest nawet podzielany przez nawet przez organ rentowy (k. 72 odpowiedź na apelację) .

W sprawie istotne znaczenie ma to, iż w apelacji wnioskodawczyni podniosła zarzut naruszenia art. 114 ustawy emerytalnej jak i wskazywała na błąd organu rentowego, który to zarzut może mieć uzasadnione podstawy (k.65) i zasadniczo wpływać na ostateczne rozstrzygnięcie sprawy. W istocie zatem wnioskodawczyni rozszerzyła w toku postępowania swoje żądania domagając się ponownego ustalenia prawa do świadczeń w trybie 114 ustawy powołując się przy tym na błąd organu rentowego ( art. 133 ust.1 ustawy) przy wydaniu decyzji z 2007 r., kiedy to do podstawy wymiaru świadczenia przyjęto inny okres, niż ten o który wnioskodawczyni wnosiła. Te podniesione w apelacji zarzuty zdaniem Sądu Apelacyjnego trzeba potraktować, jako nowy wniosek dotyczący wznowienia postępowania zakończonego decyzją z 11 października 2007 r. z uwagi na błąd organu rentowego (k.67 a.r.), który to wniosek nie był dotychczas przedmiotem rozpoznania przez organ rentowy, a tym samym nie może być przedmiotem postępowania sądowego. Tak rozumiany wniosek skarżącej na zasadzie art. 477 10 § 2 k.p.c., podlegał przekazaniu do rozpoznania organowi rentowemu jako nowe żądanie, dotychczas nierozpoznane przez organ rentowy. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem nie jest dopuszczalne dochodzenie przed Sądem świadczenia z ubezpieczenia społecznego, które nie było przedmiotem decyzji organu rentowego (por. wyrok SN z dnia 23 listopada 1999 r. II UKN 204/09 OSNP 2001/5/169). Rozpoznanie tego wniosku pozostaje jednak w silnym związku z przedmiotem niniejszego postępowania, bowiem wznowienie postępowania co do decyzji przyznającej emeryturę wnioskodawczyni w zakresie ustalenia wskaźnika wysokości podstawy wymiaru tego świadczenia i ustalenie go zgodnie z wnioskiem emerytalnym z 2 sierpnia 2007 r., z lat 1997- 2006 tak jak się tego domagała wnioskodawczyni może prowadzić do ustalenia wskaźnika wysokości podstawy wymiaru niższego, niż przyjęto w decyzji i może mieć istotne znaczenia dla przeliczenia tego świadczenia. Trzeba przy tym zauważyć, iż zignorowanie w 2007 r. wniosku ubezpieczonej co do lat, z których wynagrodzenia mają stanowić podstawy ustalenia wysokości jej emerytury może być rozważane w kategoriach błędu organu. Zdaniem Sądu Apelacyjnego obowiązkiem organu rentowego jest działanie z urzędu na korzyść osób uprawnionych do świadczeń, jednakże pomijając problem zdefiniowania, co w danym wypadku jest działaniem na korzyść uprawnionych ( w tym przypadku nie wydaje się aby organ rentowy dokonał wyboru najkorzystniejszego dla ubezpieczonej) w orzecznictwie przyjmuje się, iż jeżeli podstawa wymiaru emerytury lub renty może być ustalona w rozmaity sposób, to o sposobie decyduje żądanie ubezpieczonego, a dopiero wówczas, gdy żądania takiego nie ma, decyduje o tym organ rentowy, który ma obowiązek wyboru rozstrzygnięcia korzystniejszego dla osoby zainteresowanej ( por . w tym zakresie uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 2005 r. II UZP 3/05 OSNP 2005/24/394, Prok.i Pr.-wkł. 2006/1/54, Biul.SN 2005/6/20, Wokanda 2005/9/27 oraz wyroku SN z 24 stycznia 1996 r., II URN 60/95 (OSNAPiUS 1997 nr 4, poz. 53).W sprawie poza sporem było , iż we wniosku o emeryturę skarżąca wyraźnie wskazała, iż prosi (k. 2.a.r.) o wyliczenie podstawy wymiary jej emerytury lat 1997-2006 , podczas gdy organ wbrew temu wnioskowi w (k.46a.r. ) przyjął podstawę z lat 1993 -2002 , co trudno jest uznać za właściwe wykonanie wniosku i w istocie może być rozważane w kategoriach błędu organu rentowego - jak to wcześniej wspomniano. Niezastosowanie się bowiem przez organ rentowy do wniosku ubezpieczonej i ustalenie jej świadczenia w sposób niezgodny z tym wnioskiem może być rozważane w kategoriach błędu organu rentowego dlatego, że utrudniło to na przyszłość wnioskodawczyni uzyskanie prawa do przeliczenia świadczenia, co bynajmniej nie pozwala na przyjęcie, iż organ wybrał wówczas wariant najbardziej dla wnioskodawczyni korzystny. Można przy tym nawet postawić tezę, iż posiadanie wysokiego wskaźnika wysokości podstawy wymiaru korzystne jest jedynie do poziomu 250 %, potem sytuacja zmienia się diametralnie , a zatem im mniej wskaźnik wysokości podstawy wymiaru świadczenia przekracza 250 % tym lepiej, bowiem dalszy jego wzrost nie wpływu na wysokości emerytury, a im bardziej przekracza on 250% tym trudniej będzie uzyskać wyższy i tym samym nabyć prawo do przeliczenia świadczenia. Nie są zatem trafne wnioski organu rentowego, iż zawsze wyższy wskaźnik jest korzystniejszy dla strony, dzieje się tak tylko do wysokości wskaźnika 250 % , dalszy wzrost nie ma w zasadzie wpływu na wysokość emerytury, a im jest wyższy, tym trudniej przeliczyć świadczenia od nowej kwoty bazowej. Trzeba przy tym stwierdzić iż wnosząc w 2007 roku wniosek o emeryturę wnioskodawczyni była uprawiona do ustalenia tej emerytury w oparciu o wskaźnik wysokości podstawy wymiaru liczony z kolejnych lat 1997-2006 r. tak jak tego chciała. Zmiana lat przez organ rentowy wbrew temu wnioskowi , na lata z których wyliczył on podstawę wymiaru emerytury 1993-2002 (k.46v) wcale nie była z punktu widzenia wnioskodawczyni dla niej najkorzystniejsza (k.46v.). Za zasadę trzeba wręcz uznać, iż w przypadku osób, których wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury przekracza 250 % wcale nie jest korzystniejszy dalszy, zwłaszcza skokowy wzrost tego wskaźnika powyżej 250 %, bowiem im jest on wyższy od 250% tym trudniej uzyskać wskaźnik wyższy i nabyć prawo do przeliczenia świadczenia. Wyjątek w tym zakresie stanowi jedynie art. 17 ust. 3 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych ( Dz.U.2009.167.1322 j.t. ) w myśl którego, przy ustalaniu podstawy wymiaru renty przysługującej z tej ustawy nie stosuje się ograniczenia wskaźnika wysokości podstawy, o którym mowa w art. 15 ust. 5 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Ponownie rozpoznając sprawę organ rentowy kompleksowo rozwiąże problemy, które w niniejszej sprawie się pojawiły, głównie za jego sprawą. Oznacza to rozpoznanie wniosku o przeliczenie świadczenia w powiazaniu z wnioskiem zawartym w apelacji o ponowne ustalenia świadczenia wskazującym na błąd organu rentowego ( art. 114 i 133 ustawy emerytalnej). Punktem wyjścia do ,,wyprostowania’’ tej sprawy winno być zatem rozważenie dopuszczalności wznowienia postępowania z uwagi na błąd organ w zakresie ustalenie wskaźnika podstawy wymiaru emerytury zgodnie z wnioskiem ubezpieczonej o emeryturę z dnia 2 sierpnia 2007 r., kiedy to domagała się ona ustalenia wysokości podstawy wymiaru emerytury wyliczonego z okresu 10 kolejnych lat kalendarzowych z ostatnich 20 lat kalendarzowych ( 1997 - 2006 ). Pozytywne rozstrzygnięcie w tym przedmiocie pozwoli na odniesienie tak wyliczonego wskaźnika do żądań wnioskodawczyni w zakresie przeliczenia jej świadczenia od nowej kwoty bazowej na zasadach określonych w art. 110 i 111 ustawy zgłoszonego w dniu 28 marca 2013 r. (k. 235 a.r.).

Z tych przyczyn koniecznym jest łączne rozpoznanie materii niniejszej sprawy z wnioskiem o ponowne ustalenia prawa do świadczeń w trybie 114 ustawy z uwagi błąd organu rentowego ( art. 133 ust.1 ustawy). W przeciwnym razie merytoryczne orzeczenie Sądu opierałoby się na podstawach, które mogą za chwilę być zmienione wskutek wznowienia postępowania przez organ rentowy. Niezleżenie od tego Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, iż nawet w świetle akt rentowych nie do końca trafne jest stanowisko Sądu pierwszej instancji i organu rentowego, iż wnioskodawczyni nie dysponuje wskaźnikiem wysokości podstawy wymiaru jest wyższym od poprzednio obliczonego. Gdyby bowiem za punkt wyjścia przyjąć decyzję pierwotną dnia 11.10.2007 r. to ustalony tam wskaźnik jak to wyżej wspomniano wynosił 273,18 % to jest on mniejszy niż wskaźnik , o którym mowa w decyzji odmownej z 30 lipca 2013 (k 271), gdzie wskazano wysokość wskaźnika liczonego z tych samych lat ( 1993-2002) 273,62 %. Ten drugi wskaźnik organ rentowy w decyzji tej potraktował jako obecnie ustalony, podczas gdy z akt rentowych trudno się dopatrzeć zmiany wskaźnika przyjętego w pierwotnej decyzji.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny na zasadzie art. 477 14a k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok i poprzedzające go zaskarżone decyzje organu rentowego i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania bezpośrednio organowi rentowemu.