Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 790/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

24 stycznia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia

SO Aurelia Pietrzak

po rozpoznaniu w dniu 24 stycznia 2014 r.

w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) Spółki z o.o. z siedzibą we W.

przeciwko Skarbowi Państwa – (...)Policji w B.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 4 lipca 2013 r.

sygn. akt I C 835/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w całości w ten sposób, że:

a)  w punkcie 1. (pierwszym) zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 972,68 zł (dziewięćset siedemdziesiąt dwa złote sześćdziesiąt osiem groszy) z ustawowymi odsetkami:

-

od kwoty 140,22 zł od dnia 4 marca 2011 r.,

-

od kwoty 677,73 zł od dnia 22 marca 2011 r.,

-

od kwoty 44,03 zł od dnia 23 kwietnia 2011 r.,

-

od kwoty 110,70 zł od dnia 29 kwietnia 2011 r.,

do dnia zapłaty,

b)  w punkcie 2. (drugim) zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 237 zł (dwieście trzydzieści siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

II Ca 790/13

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 17 października 2011 r. powódka (...) Sp. z o.o. z siedzibą we W. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego Skarbu Państwa - (...)Policji w B. kwoty 972,68 zł wraz z ustawowymi odsetkami od wskazanych przez nią kwot.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że na podstawie art. 18 ust. 6 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. Nr 144 z 2002 r., poz. 1204 ze zm., dalej: ustawa) wyszukiwała na zlecenie pozwanego określonych informacji w tym danych osobowych, dokonywała ich opracowania do czytelnej i zrozumiałej formy, a następnie udzieliła tych informacji pozwanemu, w ramach zawartych przez strony umów o świadczenie usług, w trybie i w formie określonej przez pozwanego na przesłanym formularzu. Powódka dodała też, że po wykonaniu na rzecz pozwanego wskazanych wyżej usług przesłała mu faktury zawierające kwoty wynagrodzenia za ich wykonanie. Pozwany jednakże odmówił zapłaty wynagrodzenia podnosząc, że powódka zobowiązana jest bezpłatnie świadczyć na jego rzecz powyższe czynności.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o odrzucenie pozwu. Uzasadniając swoje stanowisko podniósł, iż przedmiotowa sprawa nie ma charakteru sprawy cywilnej, gdyż u jej podstaw leży stosunek administracyjno-prawny, którego istotnym kryterium jest to, iż jednym z jego uczestników jest organ państwowy, który występuje wobec pozostałych uczestników z mocy władzy zwierzchniej, związane zaś z tym stosunkiem świadczenia należą do zarządzającej i wykonawczej działalności państwa. Nadto pozwany podniósł, iż przedmiotowa sprawa wywodzi się ze stosunków prawa administracyjnego i karnego, pozostających poza sferą prawa cywilnego. Organ państwowy żądający przekazania właściwych informacji zajmuje bowiem w stosunku do usługodawcy pozycję działającego z mocy władzy zwierzchniej, a zatem pozycję nadrzędną, co wyklucza istnienie stosunku cywilnoprawnego.

Postanowieniem z dnia 13 marca 2012 r. wydanym na posiedzeniu jawnym Sąd Rejonowy w Bydgoszczy odmówił odrzucenia pozwu w niniejszej sprawie. Zażalenie pozwanego na to postanowienie zostało oddalone.

Wyrokiem z dnia 4 lipca 2013 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy w sprawie o sygn. akt I C 835/12 upr., oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach natury prawnej:

Strona powodowa w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej prowadzi internetowy portal społecznościowy. W zakresie jej działania pozostaje także świadczenie usług drogą elektroniczną.

Powódka przesłała do pozwanego wzór formularza - wniosku o udostępnienie danych - na podstawie którego żądane przez pozwanego informacje miały być przekazywane. Powódka określiła także cennik. Na podstawie tego rodzaju formularzy przedstawiciele (...) Policji zwracali się o udostępnienie bliżej określonych informacji w związku z prowadzonymi postępowaniami karnymi.

Wszystkie z wysłanych wniosków zostały zrealizowane, a żądane informacje zostały przekazane wnioskodawcy tj. stronie pozwanej. Równocześnie z odpowiedzią doręczono stronie pozwanej faktury VAT na kwotę 972,68 zł oraz załączone do nich specyfikacje. Pomimo wezwania do zapłaty powyższych należności strona pozwana nie zapłaciła tych kwot.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie twierdzeń stron, w takim zakresie, w jakim okoliczności faktyczne sprawy nie były pomiędzy stronami sporne, zeznań świadka T. B. oraz dowodów z dokumentów.

Rozstrzygnięcie sprawy wymagało wyjaśnienia, czy przekazywanie pozwanemu przez powódkę informacji, o których mowa w art. 18 ust. 1-5 ustawy odbywało się w ramach odpłatnej umowy cywilnoprawnej, czy w ramach innego i nieodpłatnego stosunku prawnego. Zgodnie z art. 2 ust. 6 ustawy za usługodawcę uznaje się osobę fizyczną, osobę prawną albo jednostkę organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, która prowadząc, chociażby ubocznie, działalność zarobkową lub zawodową świadczy usługi drogą elektroniczną. W ocenie Sądu I instancji, w niniejszej sprawie nie budziło wątpliwości, że powódka jest usługodawcą świadczącym swe usługi drogą elektroniczną.

Kluczowym przepisem analizowanej ustawy jest art. 18 dotyczący zasad przetwarzania poszczególnych kategorii danych osobowych. Zgodnie z ust. 6 tego przepisu ustawy usługodawca udziela informacji o danych, o których mowa w ust. 1-5, organom państwa na potrzeby prowadzonych przez nie postępowań. Ustawa jednak wprost nie rozstrzyga, czy udzielenie informacji przez usługodawcę na rzecz organu państwa (policji) następuje odpłatnie czy nieodpłatnie.

W ocenie Sądu Rejonowego rację ma pozwany, że obowiązek z art. 18 ust. 6 ustawy ma charakter publicznoprawny, a skoro tak, to nie może być mowy o tym, aby strony mogła wiązać w tym zakresie umowa cywilnoprawna. Kluczowe jest bowiem, że powódka ma obowiązek udostępniania tych informacji, nawet gdyby pozwany z góry zapowiedział, że nic za nie nie zapłaci. Wynika to z faktu, że organ państwowy żądający przekazania właściwych informacji zajmuje w stosunku do usługodawcy pozycję działającego z mocy władzy zwierzchniej, a zatem pozycję nadrzędną, co wyklucza istnienie stosunku cywilnoprawnego. Wobec tego wszystkie argumenty powódki dotyczące zawarcia umowy w trybie ofertowym i kwestia dowodzenia zawarcia tych umów nie ma, zdaniem Sądu I instancji, znaczenia. W przypadku władczego żądania zgłoszonego przez pozwanego w oparciu o art. 18 ust. 6 ustawy powódka ma obowiązek działania i nie jest uprawniona do negocjowania warunków realizacji żądania udostępnienia danych. Brak przepisu prawa, który upoważniałby powódkę do samodzielnego ustalania cennika wiążącego pozwanego czy konstruowania stosunku cywilnoprawnego w oderwaniu od przepisów ustawy. Hipotetyczna umowa byłaby, w ocenie Sądu Rejonowego, nie tylko nieważna jako sprzeczna z ustawą (art. 58 k.c.), ale w realiach mniejszej sprawy w ogóle nie mogła zostać zawarta z uwagi na publicznoprawny charakter art. 18 ust. 6 ustawy i wynikający stąd brak równorzędności podmiotów jak i brak zgodnych oświadczeń woli. Ponadto nawet gdyby pozwany odmówił zapłaty to powódka miałaby obowiązek tych informacji udzielić. W przypadku zaś stosunków cywilnoprawnych nie można zmusić stron do zawarcia umowy, a w przypadku nieakceptowania warunków zobowiązania druga strona nie ma obowiązku spełnienia świadczenia. Powyższego stanowiska nie podważa okoliczność częściowej zapłaty za udostępnienie danych. Było to omyłkowe działanie pozwanego, który wyraźnie sprzeciwiał się żądaniu zapłaty twierdząc konsekwentnie, że powódka winna udostępniać dane bezpłatnie.

Pozwany żądając informacji nie działa w sferze dominium, ale imperium. Żądane dane są niezbędne organom ścigania dla prowadzenia postępowań karnych i są ściśle związane ze sferą władczego działania państwa.

Dodatkowo Sąd Rejonowy wskazał, że w szeregu ustaw wskazano, że różne podmioty mają obowiązek nieodpłatnego udostępnienia danych organom ścigania (np. ustawa o policji, Prawo pocztowe, Prawo telekomunikacyjne). Brak jest zaś racjonalnych podstaw, aby uznać, że tylko niektóre podmioty mają obowiązek nieodpłatnego udzielania informacji, podczas gdy inne podmioty miałyby możliwość żądania wynagrodzenia.

W ocenie Sądu I instancji, nie ma też związku ze sprawą to, że pewne koszty są zwracane przez prokuraturę na podstawie k.p.k. Brak podstaw prawnych by zasadę tą stosować w niniejszej sprawie. Skoro niewątpliwie ustawa nie przewiduje płatności za udostępnianie tych informacji nie pozostawiając powódce wyboru to ma ona obowiązek ustawowy ich udostępniania.

Zdaniem Sądu Rejonowego w realiach niniejszej sprawy nie ma znaczenia kwestia ponoszonych przez powódkę kosztów. Zgodnie z art. 22 Konstytucji ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny. Gdyby przyjąć, że żądanie udostępnienia informacji stanowi przejaw ograniczenia (utrudnienia) swobody prowadzenia działalności gospodarczej to z uwagi na ważny interes publiczny, jaki występuje w niniejszej sprawie, jest to dopuszczalne. Udostępnianie danych pozwanemu ma na celu ułatwienie wykrywania i ścigania przestępstw.

W tym stanie rzeczy, skoro podmioty z art. 18 ust. 6 ustawy nie są podmiotami równorzędnymi, to nie może łączyć ich stosunek cywilnoprawny i w konsekwencji nie można było zawrzeć ważnej umowy.

O kosztach procesu orzeczono mając na uwadze przepis art. 98 k.p.c., § 2 ust. 1 i 2 oraz § 6 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 490, dalej: rozporządzenie).

Apelację od wyroku wniósł powód, zaskarżając go w całości i zarzucając naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię - wykładnię contra legem, tj. naruszenie art. 18 ust. 6 ustawy, poprzez uznanie, że skoro ustawodawca zobowiązał przedsiębiorców świadczących usługi drogą elektroniczną do udzielania organom państwa informacji o danych gromadzonych w związku ze świadczeniem ww. usług, a jednocześnie nie określił: na czym polega „udzielanie informacji” - czy jest to umożliwienie dostępu do informacji, czy też wykonanie pracy „biegłego” - opracowanie, przeanalizowanie i opisanie informacji, a następnie stworzenie raportu, jego wydrukowanie i wysłanie oraz kto powinien ponosić koszty związane z takim udzielaniem informacji, to należy rozumieć, że w sposób dorozumiany zobowiązał przedsiębiorców do wykonywania na własny koszt wszystkich dodatkowych czy też „pomocniczych” czynności, których zażąda dany organ państwa.

Wskazując na te zarzuty skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i orzeczenia co do istoty sprawy, ewentualnie jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację pozwany wnosił o jej oddalenie, pominięcie na zasadzie art. 381 k.p.c. wniosków dowodowych zgłoszonych przez skarżącą oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja podlegała uwzględnieniu.

Sąd Rejonowy dokonał błędnej oceny prawnej prawidłowo ustalonego stanu faktycznego. Konsekwencją czego było wydanie niewłaściwego rozstrzygnięcia.

Zgodnie z art. 18 ust. 6 ustawy, usługodawca udziela informacji o danych, takich, jak m.in.: nazwisko i imiona usługobiorcy, numer PESEL, adres zameldowania, adresy elektroniczne, informacje o aktywności usługobiorcy w zakresie usługi świadczonej drogą elektroniczną, organom państwa na potrzeby prowadzonych przez nie postępowań. Z brzmienia przywołanego przepisu wynika zatem jedynie obowiązek udzielenia informacji o danych organom państwa na potrzeby prowadzonych przez nie postępowań. Nie wynika z niego natomiast obowiązek wykonywania tych czynności za wynagrodzeniem, bądź też nieodpłatnie. Kwestii tej nie reguluje również żaden inny przepis ustawy.

Odnosząc powyższe do przywołanych przez Sąd Rejonowy innych aktów normatywnych wskazywanych tytułem przykładowych ustaw nakładających obowiązek udostępniania informacji na żądanie organów państwa, stwierdzić należy, że regulacje zarówno w ustawie o Policji (art. 20 c ust. 2), jak i Prawie pocztowym (art. 82 ust. 1) oraz Prawie telekomunikacyjnym (art. 179 ust. 3a) wprost stanowią, że informacje te udzielane są nieodpłatnie. Stąd też można wyciągnąć wniosek, że skoro ustawodawca tej kwestii nie uregulował w sposób jednoznaczny w omawianej ustawie, to nie można przesądzić, że wynagrodzenie takie się nie należy. Ustawodawca pozostawił więc pewnego rodzaju swobodę, która pozwala na ukształtowanie zasad współpracy z uwagi na okoliczności konkretnej sprawy. Bezspornym przy tym jest obowiązek udzielenia informacji.

Wskazać ponadto należy, jak słusznie zauważył powód, że nieodpłatne udostępnianie danych dotyczy wyłącznie podmiotów, których działalność należy do tzw. działalności regulowanej oraz instytucji państwowych, organów administracji rządowej i samorządu terytorialnego, a także przedsiębiorców prowadzących działalność w zakresie użyteczności publicznej. Do żadnej z powyższych kategorii powoda nie sposób zaliczyć.

W ocenie Sądu Okręgowego, nie ulegało wątpliwości, że strony postępowania faktycznie łączyła umowa o świadczenie usług, do której stosuje się odpowiednio przepisu umowy zlecenia. Do jej zawarcia doszło na skutek przyjęcia oferty (art. 66 § 1 k.c.), zaakceptowania przesłanego przez powoda formularza zamówienia, czyli oświadczenia strony powodowej o woli zawarcia umowy. Skoro zaś strony nie zastrzegły, iż umowa jest nieodpłatna, nie wynikało to też z okoliczności, ani z ustawy, to po jej wykonaniu powstał obowiązek zapłaty wynagrodzenia (art. 735 § 1 k.c.). Co prawda powód nie ustalił wcześniej jego kwoty i przesłał fakturę ze specyfikacją jednocześnie ze zrealizowanym zamówieniem, ale wobec braku sprzeciwu co do wysokości wskazanych tam kosztów na etapie wykonywania usług, jak i postępowania sądowego, kwestię tę uznać należało za przyznaną (art. 230 k.p.c.), zwłaszcza gdy się zważy, iż specyfikacje te określały koszty konieczne dla wygenerowania produktu bez zysku dla siebie. Jak bowiem wskazał powód ta część wykonywania ustawowych obowiązków nie stanowi źródła dochodu, a jedynie wykonanie powinności ustawowej. Można zatem przyjąć, że wynagrodzenie odpowiadało wykonanej pracy stosownie do art. 735 § 2 k.c.

Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że udostępnienie informacji w formie, w jakiej są one zapisane w systemie prowadzonym przez powoda, byłoby dla pozwanego, jako podmiotu nieposiadającego specjalistycznej wiedzy informatycznej, bezużyteczne. Koniecznym byłoby zatem, jak słusznie wskazuje skarżący, powołanie biegłego, co prowadziłoby do powstania określonych kosztów, które z dużym prawdopodobieństwem przekraczałyby stawki, które proponuje powód. Sąd Okręgowy dał wiarę twierdzeniom skarżącego, że raporty sporządzane na żądanie organów państwa wymagają wielogodzinnej pracy i analizy danych pod wskazanym przez żądającego kątem. Wykonywanie tej pracy wiąże się z zaangażowaniem dodatkowych pracowników posiadających odpowiednią wiedzę, a także kosztami dotyczącymi chociażby wydruku i przesłania raportów. Przerzucenie tego rodzaju obciążeń na prywatny podmiot działający w ramach gospodarki wolnorynkowej stanowiłoby naruszenie podstawowych zasad swobody działalności gospodarczej.

W konsekwencji Sąd Okręgowy apelację powoda uwzględnił i zmienił wyrok Sądu Rejonowego poprzez orzeczenie zgodnie z żądaniem pozwu (art. 386 § 1 k.p.c.).

O kosztach postępowania za pierwszą instancję orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. w zw. z art. i § 6 pkt 2 rozporządzenia. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. w zw. § 6 pkt 2 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia.

.