Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 123/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 października 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Barbara Jamiołkowska

SR del. Wiesław Łukaszewski

SO Elżbieta Kala (spr.)

Protokolant

Karolina Glazik

po rozpoznaniu w dniu 16 października 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) spółki z ograniczoną

odpowiedzialnością w T.

przeciwko : (...) Spółce Akcyjnej

V. (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 10 marca 2014r. sygn. akt VIII GC 1831/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VIII Ga 123/14

UZASADNIENIE

Powód - (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w T. domagał się zasądzenia od pozwanego - (...) w W. kwoty 5.357,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 7 grudnia 2012 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu. W uzasadnieniu podał, że w wyniku kolizji drogowej w dniu 5 listopada 2012 r. uszkodzeniu uległ samochód marki R. (...) o nr rej. (...). Sprawca zdarzenia posiadał polisę OC u pozwanego. Poszkodowana w dniu
6 listopada 2012 roku zgłosiła szkodę u pozwanego celem jej likwidacji w ramach polisy OC sprawcy. Powód, po wykonaniu naprawy samochodu, wystawił w dniu
4 grudnia 2012 roku, fakturę VAT nr (...), na kwotę 8.123,86 zł obejmującą koszt naprawy samochodu poszkodowanej oraz w tym samym dniu fakturę VAT nr (...) stanowiącą koszt najmu pojazdu zastępczego. Pozwany wypłacił powodowi część odszkodowania, tj. kwotę 8.609,96 zł, przy czym fakturę za naprawę pojazdu zweryfikowano do kwoty 7.193,00 zł, natomiast fakturę za najem pojazdu do kwoty 1.416,96 zł. Pozwany obniżył stawki za roboczogodzinę zastosowane przez warsztat, nie uznał wymiany wspornika i zaniżył stawkę najmu pojazdu zastępczego, obniżając jednocześnie ilość dni najmu. Poszkodowana dokonała na rzecz powoda cesji przysługującej jej względem pozwanego wierzytelności z tytułu wpłaty odszkodowania z OC sprawcy. Pismem z dnia 29 maja 2013 roku powód wezwał pozwanego do zapłaty reszty odszkodowania z tytułu szkody komunikacyjnej. Poszkodowana udokumentowała fakt poniesienia wydatków przedkładając fakturę VAT (...). Odnosząc się do kwestii uznania przez pozwanego jedynie 8 dni najmu pojazdu powód wskazał, iż zasadne jest, jego zdaniem, uznanie 25 dni najmu, jak wynika z przedstawionej faktury VAT. Pozwany sam zresztą przyczynił się do tak długiego okresu najmu pojazdu zastępczego, albowiem szkoda miała miejsce 5 listopada 2012 roku, a powód otrzymał zweryfikowany kosztorys naprawy dopiero w dniu 29 listopada 2012 roku. Po otrzymaniu zamówionych części w dniu 3 grudnia 2012 roku, już następnego dnia wydał pojazd poszkodowanej. Powód wyjaśnił, że odsetek domaga się od dnia następującego po 30-tu dniach od dnia zgłoszenia przez poszkodowanego wniosku o zwrócenie mu kosztów najmu pojazdu zastępczego. Szkoda została zgłoszona w dniu 6 listopada 2012 roku, a więc termin 30-dniowy upłynął w dniu 6 grudnia 2012 roku.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 13 września 2013 roku, Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu oraz rozstrzygnął o kosztach procesu (sygn. akt VIII 5667/13).

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu skarżący podał, że z faktury VAT (...) na kwotę 8.123,86 złotych uznał i wypłacił kwotę 7.193,00 zł. W pozostałym zakresie tj. ponad kwotę 7.193,00 zł żądanie powoda o zapłatę odszkodowania z tytułu kosztów naprawy wymienionego samochodu jest, zdaniem pozwanego, bezzasadne, albowiem powyższa faktura obejmuje nieuzasadnione koszty wymiany wspornika, normalia 2 % oraz zawyżone stawki za robociznę (prace naprawcze). Dokonując weryfikacji kosztów naprawy pozwany przyjął za uzasadnione przyjęcie stawek za jedną roboczogodzinę na prace blacharskie i lakiernicze stosowanych przez serwis (...), tj. kwotę 130 złotych za jedną roboczogodzinę. Pozwany podniósł, że nie jest jednak zobowiązany do zwrotu kosztów naprawy w każdej wysokości. Przyjęcie stawki roboczogodziny wskazanej w pozwie wykracza, jego zdaniem, poza normalne następstwa zdarzenia powodującego szkodę. Odnosząc się do żądania pozwu dotyczącego kosztów najmu pojazdu zastępczego, pozwany wskazał, iż poszkodowana zawarła z powodem umowę użyczenia, która jest umową nieodpłatną. W związku z powyższym, zdaniem ubezpieczyciela, poszkodowana nie mogła w drodze umowy przelewu wierzytelności ubezpieczeniowej z dnia 14 maja 2013 roku przenieść na powoda wierzytelności, która nie istnieje. W konsekwencji, zdaniem skarżącego, powodowi nie przysługuje żadne roszczenie na pokrycie koszów wynajmu samochodu zastępczego. Niezależnie od powyższego pozwany podniósł, że uzasadniony okres wynajmu pojazdu zastępczego obejmuje technologiczny czas naprawy ustalony w oparciu o technologię producenta pojazdu. W przedmiotowej sprawie technologiczny czas naprawy pojazdu poszkodowanej wynosi 8 dni. Ponadto, ustalona przez powoda stawka (190 zł za dobę) za wynajem samochodu zastępczego, jest wygórowana i odbiega od stawki rynkowej wynajmu samochodu o klasie zbliżonej do klasy samochodu poszkodowanej (160,00 zł za dobę). Pozwany argumentował, że obowiązek naprawienia szkody odnosi się do normalnych następstw działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, a do obowiązków poszkodowanego należy podejmowanie działań, które nie przyczyniają się do zwiększenia szkody. Działanie poszkodowanej, która zleciła naprawę uszkodzonego pojazdu zakładowi naprawczemu, który stosuje wygórowane (odbiegające od stawek rynkowych) stawki za prace naprawcze oraz wygórowane stawki za wynajem pojazdu zastępczego spowodowało, zdaniem pozwanego, nieuzasadnione zwiększenie szkody, za co ubezpieczyciel nie może ponosić odpowiedzialności. Ponadto pozwany wskazał, iż dokumenty niezbędne do ustalenia osoby odpowiedzialnej za wypadek oraz dokumenty niezbędne do ustalenia wysokości szkody tj. pisemne zgłoszenie szkody w pojeździe, faktury VAT, wniosek o zwrot kosztów wynajmu pojazdu zastępczego, umowa użyczenia samochodu i harmonogram naprawy, został pozwanemu doręczony w dniu 14 grudnia 2012 roku, a zatem niezasadne jest roszczenie powoda o zasądzenie odsetek od dnia 7 grudnia 2012 roku.

W piśmie procesowym z dnia 18 grudnia 2013 roku powód podtrzymał stanowisko w sprawie. Powód wskazał, iż ma prawo do wykazania wysokości szkody, w związku, z czym po dokonanej naprawie przedłożył fakturę VAT. Powód wskazał na zasadę pełnej kompensaty poniesionej szkody. Za koszty ekonomicznie uzasadnione należy uznać, jego zdaniem, koszty ustalone według cen, którymi posługuje się warsztat naprawczy wybrany przez poszkodowanego. Poszkodowana udowodniła fakt poniesienia wydatków przedkładając faktury. Natomiast umowa dotycząca najmu pojazdu zastępczego, zawarta miedzy poszkodowaną a powodem była w rzeczywistości umową najmu.

Wyrokiem z dnia 10 marca 2014 r., sygn. akt VIII GC 1831/13 Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 930 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 25 grudnia 2012 r., oddalając powództwo w pozostałym zakresie. Ponadto, Sąd Rejonowy obciążył powoda kosztami procesu w kwocie 747,93 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o dowody z dokumentów, których rzetelność nie budziła żadnych wątpliwości oraz w oparciu o zeznania świadka E. W. (1), które oceniono jako spójne, logiczne i konsekwentne oraz znajdujące potwierdzenie w zebranym materiale dowodowym w postaci dokumentów. Sąd I instancji zważył, że powód nabył skutecznie od poszkodowanej przysługujące jej wobec pozwanego roszczenie na podstawie umowy przelewu tej wierzytelności, co prowadziło do wstąpienia powoda w prawa i obowiązki wierzyciela (art. 509 k.c.). Sąd Rejonowy odwołał się do treści art. 822 § 1 k.c, art. 805 § 1 i 2 k.c., art. 363 § 1 k.c. Podkreślił, że naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego (restytucja naturalna), bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej (odszkodowanie). Odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje zaś niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku. Efekt w postaci naprawienia szkody osiągnięty zostaje wtedy, gdy w wyniku prac naprawczych uszkodzony samochód doprowadzony zostaje do stanu technicznej używalności odpowiadającej stanowi przed uszkodzeniem. Odszkodowanie ma przy tym wyrównać uszczerbek w sferze majątkowej poszkodowanego polegający na utraceniu lub zmniejszeniu aktywów albo zwiększeniu lub powstaniu nowych pasywów a nie przyczynić się do wzbogacenia (zob.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 903/00, niepubl., OSNC z 2003 r., Nr 1, poz. 15; postanowienie składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 2006 r., III CZP 91/2005, LEX nr 180669). Sąd Rejonowy wyjaśnił, iż przywrócenie stanu poprzedniego polega na odzyskaniu (przez naprawę lub odtworzenie) użyteczności i walorów estetycznych sprzed wypadku. Restytucja naturalna oznacza nie tylko przywrócenie stanu poprzednio istniejącego, lecz również stworzenie takiego stanu, który w przybliżony sposób zaspokajałby, jak poprzednio, naruszone potrzeby poszkodowanego. Restytucja naturalna nie musi zatem oznaczać konieczności doprowadzenia rzeczy do identycznie takiego samemu stanu, jaki posiadała przed wyrządzeniem szkody (por. wyroki Sądu Najwyższego – z dnia 19 lutego 2003 r., V CKN 169/00 niepubl., LEX nr 83828; z dnia 7 listopada 1990 r., I CR 637/90, OSP z 1991 r., z.7, poz. 190 i z dnia 29 listopada 1982 r., I CR 377/82, OSNC z 1983 r., nr 9, poz. 134). Sąd Rejonowy zważył, że w sprawie niniejszej powód wykazał istnienie wszystkich elementów uzasadniających zasądzenie na jego rzecz odszkodowania z tytułu poniesionych przez poszkodowaną kosztów naprawy. Powód udowodnił, że w dniu 5 listopada 2012 roku zaistniało zdarzenie, z którego wynika odpowiedzialność pozwanego. Wykazał, że poszkodowana w związku z tym zdarzeniem poniosła szkodę w wysokości wskazanej w treści faktury wystawionej przez powoda. Nadto udowodnił, że nabył od poszkodowanej wierzytelność przysługującą jej z tego tytułu. Pozwany zaś nie kwestionował ani faktu, że zdarzenie drogowe miało miejsce, ani okoliczności, że zakład naprawczy obciążył poszkodowaną fakturą VAT na kwotę wskazaną w treści pozwu. Pozwany stwierdził jednak, że wysokość kosztów naprawy została zawyżona, ponieważ faktura obejmuje nieuzasadnione koszty wymiany wspornika oraz zawyżone stawki za roboczogodzinę na prace blacharskie i lakiernicze. W istocie zatem zarzuty pozwanego sprowadzały się do stwierdzenia, że koszty naprawy w wysokości ustalonej przez zakład naprawczy nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą, są bowiem wygórowane, obejmują nieuzasadnioną wymianę elementu i nie mogą być uznane za normalne następstwa zdarzenia szkodowego.

W ocenie Sądu Rejonowego, pozwany nie wykazał jednak zasadności swojego twierdzenia. Poszkodowana dokonała naprawy w zakładzie powoda. Z tego tytułu powód obciążył poszkodowaną kwotą wskazaną w fakturze. Obowiązek zapłaty tej kwoty przez poszkodowaną stanowi niewątpliwie, zdaniem Sądu Rejonowego, uszczerbek majątkowy, podlegający zwrotowi w ramach odszkodowania. Sąd I instancji nie podzielił przy tym stanowiska pozwanego, iż przyjęte przez powoda stawki robocizny wykraczają poza normalne następstwa zdarzenia, z których szkoda wynikła. Wprawdzie poszkodowany ma obowiązek dążenia do ograniczenia wysokości szkody, nie jest to jednak równoznaczne z obowiązkiem poszukiwania wykonawcy stosującego stawki najniższe. Taki obowiązek w praktyce powodowałby bowiem dla poszkodowanego wydłużenie okresu likwidacji szkody, a co za tym idzie - również zwiększenie wysokości szkody. Zdaniem Sądu I instancji, poszkodowany ma prawo wybrać taki zakład, który, w jego ocenie, gwarantuje najpełniej rzetelność naprawy. Jednocześnie ewentualna ocena związku przyczynowo – skutkowego między zdarzeniem, a szkodą winna, zdaniem tego Sądu, sprowadzać się jedynie do oceny, czy wysokość kosztów naprawy nie jest rażąco, wyjątkowo, niewspółmiernie wysoka. W przedmiotowej sprawie, nie mieliśmy jednak, w ocenie Sądu Rejonowego, do czynienia z takim przypadkiem. Z tego względu Sąd Rejonowy zważył, iż brak jest podstaw do obniżenia wysokości odszkodowania poprzez zastosowanie niższej stawki za jedną roboczogodzinę. Powód wykazał bowiem zaistnienie szkody na skutek kolizji, związek przyczynowy pomiędzy zaistnieniem szkody a jej wysokością w zakresie kosztów naprawy. Skoro zatem pozwany podniósł, że zakład naprawczy zastosował zawyżone stawki, to na nim, zdaniem Sądu Rejonowego, spoczął ciężar dowodu wykazania, iż stawki te znacząco odbiegają od wysokości średnich stawek obowiązujących na rynku lokalnym i nie były normalnym następstwem szkody. Pozwany nie złożył w tym zakresie jednak żadnych wniosków dowodowych. W taki zatem razie Sąd Rejonowy uznał, że pozwany nie wykazał, że koszty naprawy wykraczały poza normalne następstwa szkody. Ponadto, Sąd I instancji uwzględnił kwestionowany przez pozwanego koszt z tytułu wymiany „wspornika”. W oparciu o zeznania świadka E. W. (2) Sąd Rejonowy ustalił, iż kontrowersyjny element „wspornik” to w istocie element foliowy wygłuszający drzwi, zaakceptowany przez pozwanego w kosztorysie. Jest to folia drzwi tylnych lewych. Omyłka wynika zaś z tego, że w systemie A. jest błąd w jednej cyfrze symbolu katalogowego.

Sąd Rejonowy nie uwzględnił natomiast roszczenia powoda w zakresie kosztów najmu pojazdu zastępczego. Sąd miał tu na względzie fakt, iż naprawienie szkody przez podmiot do tego zobowiązany powinno polegać na przywróceniu w majątku poszkodowanego stanu rzeczy naruszonego zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może przewyższać jednak wysokości faktycznie poniesionej szkody. Sad Rejonowy odwołał się do regulacji art. 805 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którą świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody. Sąd Rejonowy podzielił przy tym stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uzasadnieniu uchwały z 17 listopada 2011 roku, zgodnie, z którym zwrotowi mogą podlegać tylko wydatki rzeczywiście poniesione na taki najem (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r., sygn. III CZP 5/11; opubl. OSNC z 2012 r., nr 3, poz. 28). W przedmiotowej sprawie poszkodowana nie uiściła kwoty za najem pojazdu w dochodzonym zakresie, stąd roszczenie powoda w tej części nie mogło zostać uwzględnione. Na marginesie jedynie wskazano, iż treść umowy łączącej poszkodowaną i powoda nie zawierała wszystkich essentiale negotii umowy najmu, bowiem nie wskazywała na odpłatność umowy. Co więcej nazwa umowy wskazywała, iż jest to umowa nieodpłatana – umowa użyczenia. Powyższe powodowało, w ocenie Sądu Rejonowego, że w wyniku umowy poszkodowana nie poniosła szkody w zakresie w jakim wskazuje na tę okoliczność strona powodowa i tym samym nie doszło do przeniesienia na powoda roszczeń w tym zakresie. W tych okolicznościach, Sąd Rejonowy w punkcie pierwszym sentencji wyroku zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 930,86 złotych, stanowiącą różnicę pomiędzy wysokością kosztów naprawy określoną w treści faktury wystawionej przez powoda a wysokością przyznanego przez pozwanego odszkodowania (art. 822 § 1 k.c) O odsetkach orzeczono w oparciu o treść art. 481 § 1 k.c. w związku z art. 14 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Jednocześnie Sąd Rejonowy miał na uwadze zarzut podniesiony przez pozwanego, a potwierdzony treścią korespondencji mailowej w aktach szkody, iż dokumentacja niezbędna do wypłaty odszkodowania została pozwanemu przesłana, mimo kilkakrotnych monitów dopiero w grudniu 2012 roku. Zgodnie z art. 817 § 2 k.c. gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Według akt szkody niezbędne dokumenty zostały pozwanemu przesłane w dniu 10 grudnia 2012 roku. Zatem Sąd Rejonowy uznał, że wypłata odszkodowania winna nastąpić do dnia 24 grudnia 2012 roku, podczas, gdy od dnia kolejnego pozwany pozostawał w zwłoce. Mając na uwadze powyższe sąd w oparciu o powołane przepisy zasądził należność odsetkową od zasądzonej kwoty od dnia 25 grudnia 2012 roku.

W punkcie drugim Sąd I instancji na podstawie art. art. 822 § 1 k.c. a contarario oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

Orzeczenie o kosztach procesu Sąd oparł o art. 100 k.p.c. rozdzielając je stosunkowo. Do kosztów procesu należnych powodowi Sąd Rejonowy zaliczył kwotę: 268,00 złotych tytułem opłaty od pozwu, 1.200 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego (§ 6 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dn. 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu) oraz 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Na koszty procesu należne pozwanemu złożyły się natomiast: wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego w wysokości 1.200 zł oraz opłata od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 złotych. Po stosunkowym rozdzieleniu uznać należy, że powód wygrał proces w
17,36 % (257,80 złotych), a pozwany 82,64 %(1.005,73 złotych). Po skompensowaniu wzajemnych należności Sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 747,93 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Od powyższego wyroku apelację wniósł powód, zaskarżając go w zakresie pkt II i III, zarzucając naruszenie:

- przepisu art. 659 § 1 kc w związku z art. 65 § 2 kc poprzez przyjęcie, że zawarta pomiędzy powodem a poszkodowaną umowa była umową użyczenia, albowiem to wynika z jej treści, pomimo że faktura VAT wystawiona w związku z zawartą umową określała cenę najmu,

- przepisu art. 361 § 1 kc poprzez jego błędną interpretację i przyjęcie, że żądanie powoda dochodzone pozwem w zakresie rzeczywiście poniesionych kosztów najmu pojazdu zastępczego, nie stanowi normalnych następstw zdarzenia, w wyniku, którego poszkodowany podniósł szkodę,

- przepisu art. 361 § 2 kc poprzez jego błędną interpretację i przyjęcie, że poniesienie przez poszkodowaną kosztów najmu pojazdu zastępczego, nie stanowi szkody majątkowej,

- przepisu art. 361 § 2 kc poprzez jego błędną interpretację i przyjęcie, iż poszkodowana nie ponosi szkody majątkowej w przypadku scedowania na zakład naprawczy przysługujących mu w związku ze szkodą praw bez dokonania zapłaty za fakturę VAT wystawioną w związku z najmem pojazdu zastępczego.

W tych okolicznościach powód domagał się zmiany zaskarżonego orzeczenia poprzez zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz dalszej kwoty 4.426,40 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 25 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda podlega oddaleniu.

Poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia Sąd Okręgowy przyjmuje za własne, bez konieczności ich ponownego dokonywania i przytaczania, jako znajdujące uzasadnienie w materiale zgromadzonym w aktach sprawy. Wnioski płynące z tych ustaleń, Sąd Okręgowy podziela.

Całkowicie chybiony okazał się, w ocenie Sądu Okręgowego, zarzut skarżącego dotyczący naruszenia art. 659 § 1 kc w związku z art. 65 § 2 kc poprzez przyjęcie przez Sąd Rejonowy, że zawarta pomiędzy powodem a poszkodowaną umowa była umową użyczenia, a nie - jak chciałby tego powód - umową najmu. Powód niesłusznie, zdaniem Sądu Okręgowego, przywiązuje tak wielką wagę do treści faktury VAT o nr (...) z dnia 4 grudnia 2012 r. Nie ulega bowiem wątpliwości, że faktury VAT nie są źródłem stosunku cywilno-prawnego. Faktura nie zastępuje zgodnego oświadczenia woli stron, stanowiąc w znaczeniu cywilno prawnym wyłącznie jednostronne oświadczenie powoda. Faktura jest dokumentem techniczno-rozliczeniowym. Pozostaje jednak bez znaczenia zwłaszcza, gdy strona, której przypisuje się w sporze zobowiązanie z gruntu kwestionuje zasadność wystawienia faktury. Wystawiona z podpisami faktura VAT nie jest wystarczającym dowodem istnienia obowiązku zapłaty. W braku odrębnej umowy stron przyjęcie faktury nie oznacza akceptacji objętego nią zobowiązania, a w szczególności nie zastępuje czynności w postaci potwierdzenia wykonania przez wystawcę wzajemnego świadczenia umownego (por. wyrok SA w Warszawie z dnia 21 maja 2013 r., sygn. akt I ACa 1520/12).

Wbrew stanowisku apelującego, sporna faktura nie stanowi dowodu uzasadniającego twierdzenie, że w momencie zawarcia umowy, zgodnym zamiarem stron było odpłatne wynajęcie przez poszkodowaną pojazdu zastępczego od powoda. Wprawdzie faktura jest wystawiana co do zasady po zawarciu umowy, a obserwacja reguł życia gospodarczego prowadzi do wniosku, że przedsiębiorcy wystawiają dokumenty rozliczeniowe zazwyczaj w sytuacji istnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego uzasadniającego jej wystawienie. Powyższe nie oznacza jednak, że faktura jest w każdej sytuacji dokumentem potwierdzającym zawarcie przez strony umowy oraz, co istotne, potwierdzającym obowiązek zapłaty ceny w niej wskazanej.

W powiązaniu z „innymi dowodami” faktura może stanowić jedynie podstawę domniemania z art. 231 kpc, że strony zawarły umowę o treści wskazanej w fakturze (por. wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 6 grudnia 2012 r., sygn. akt VIII Ga 381/12). Rzecz jednak w tym, zdaniem Sądu Okręgowego, że w sprawie niniejszej brak jest owych „innych dowodów”. Z dokumentu z dnia 8 listopada 2012 r. (akta szkodowe nr (...)) zatytułowanego „umowa użyczenia pojazdu” nie wynika bowiem, aby wolą stron było zawarcie odpłatnej umowy wynajęcia pojazdu zastępczego. W szczególności, w dokumencie tym, o ile wskazano dokładnie dane dotyczące pojazdu oraz okres, przez który poszkodowana miała z niego korzystać, to nie wskazano już czynszu, za jakim miał być on, jak twierdzi powód, wynajmowany. Okres, w którym strony umówiły się na korzystanie z pojazdu (8 listopad 2012 – 4 grudnia 2012), wynoszący niepełny miesiąc świadczy też o tym, że nie było to zobowiązanie o charakterze trwałym (charakterystycznym dla umowy najmu). Poza tym w umowie tej strony określono jako „dający w używanie” i „biorący w używanie”., a nie „najemca” i „wynajmujący”. Jakkolwiek decydująca jest treść zobowiązania i wola stron, nie zaś określenie użyte w umowie, to jednak uwzględniając wszystkie okoliczności faktyczne sprawy, rację należy przyznać Sądowi Rejonowemu, który przyjął, że powoda z poszkodowaną nie łączył stosunek najmu. Umowa stron nie zawierała wszystkich „essentiale negotii” umowy najmu, nie wskazywała bowiem na odpłatność umowy.

Tymczasem elementem pozwalającym rozstrzygnąć o charakterze łączącego strony stosunku umownego jest właśnie kwestia wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy. Umowa użyczenia jest umową nieodpłatną, co oznacza, że użyczający nie otrzymuje w zamian za oddanie rzeczy do używania innej osobie żadnej korzyści. Umowa użyczenia jest umową jednostronnie zobowiązującą, gdyż jedynym zobowiązanym do świadczenia, tj. zezwolenia biorącemu na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy, jest użyczający. Z kolei w świetle art. 659 kc, stosunek najmu polega na tym, że najemca uzyskuje prawo do używania rzeczy stanowiącej cudzą własność w zamian za zapłatę czynszu. Umowa najmu jest więc umową o charakterze odpłatnym, gdyż jednym z jej zasadniczych elementów jest przysporzenie majątkowe dokonywane przez osobę biorącą przedmiot umowy do używania, na rzecz osoby, która go jej udostępnia.

Zaprezentowane przez Sąd Rejonowy rozumienie przedmiotowej umowy należy, w ocenie Sądu Okręgowego, uznać za w pełni zgodne z wykładnią umów, o której mowa w art. 65 kc. Przypomnieć należy, iż na gruncie art. 65 k.c. przyjmuje się, że, jeśli chodzi o oświadczenia woli wyrażone w formie pisemnej, ich sens ustala się, przyjmując za podstawę wykładni przede wszystkim tekst dokumentu, w którym zostały zawarte. W procesie jego interpretacji podstawowa rola przypada językowym regułom znaczeniowym. Wykładni poszczególnych wyrażeń dokonuje się z uwzględnieniem kontekstu, w tym także związków treściowych występujących między zawartymi w tekście postanowieniami (uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 1995 r., III CZP 66/95 - OSNIC 12/95, poz. 168). Jakkolwiek prawidłowa wykładnia umowy powinna zgodnie z art. 65 § 2 k.c. uwzględniać w pierwszym rzędzie badanie zgodnego zamiaru stron i celu umowy, to jednak nie może pomijać tekstu umowy. Wykładnia umowy, zwłaszcza zawartej między przedsiębiorcami, ale nie tylko, nie powinna prowadzić do wniosku, iż zamiarem stron było zawarcie odmiennych istotnych postanowień od tych, które zostały wyrażone na piśmie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2011 r., IV CSK 377/10- zbiór Lex nr 1107000). Także w wyroku z dnia 7 kwietnia 2005 r., sygn. akt II CK 431/04 Sąd Najwyższy wyraził zapatrywanie, że wykładnia oświadczeń woli stron w zawartej przez nie umowie, mającej formę pisemną, powinna być dokonywana w pierwszej kolejności na podstawie jej tekstu. Sąd ten wskazał wprawdzie także, iż nie można pomijać, że przepis art. 65 k.c. pozwala przyjąć sens wypowiedzi odbiegający od jej dosłownego brzmienia, jednak jedynie w sytuacji, gdy wskazują na to towarzyszące wypowiedzi okoliczności i przemawiają za tym inne pozajęzykowe dyrektywy w nim wymienione. W przedmiotowej sprawie brak jednak okoliczności faktycznych, które wskazywałyby na wolę zawarcia przez strony umowy najmu. Treść przedmiotowej umowy przemawia zaś zdecydowanie za tym, zdaniem Sądu Okręgowego, że zgodnym zamiarem stron było zawarcie umowy użyczenia, w której powód, jako użyczający, zobowiązał się zezwolić poszkodowanej na korzystanie z pojazdu marki R. (...) w okresie od 8 listopada do 4 grudnia 2012 r.

Niesłusznie ponadto, w ocenie Sądu Okręgowego, zarzucił powód naruszenie art. 361 § 2 kpc poprzez przyjęcie, że zwiększenie pasywów wchodzi w zakres pojęciowy szkody już z momentem wykazania istnienia wymagalnego zobowiązania. W tym miejscu zwrócić należy uwagę na stanowisko wyrażone w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r., sygn. akt III CZP 5/11 (OSNC 2012, nr 3, poz. 28), które Sąd Okręgowy podziela, iż zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie lub zniszczenie pojazdu mechanicznego obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione „wydatki” na najem pojazdu zastępczego. Chodzi tu zatem o sytuację, w której doszło już do poniesienia przez poszkodowanego wydatków na uzyskanie pojazdu zastępczego w okresie naprawy albo - przy tzw. szkodzie całkowitej - w okresie niezbędnym do nabycia nowego pojazdu, co prowadzi do zmniejszenia majątku poszkodowanego, czyli straty (361 § 2 k.c). Odwrotnie niż w przypadku naprawy samochodu, która nie jest warunkiem wypłaty odszkodowania, w sytuacji najmu pojazdu zastępczego, strata majątkowa, powstaje dopiero z chwilą rzeczywiście poniesionych kosztów z tego tytułu.

Stanowisko przedstawione w uchwale z dnia 17 listopada 2011 r., sygn. akt III CZP 5/11 podzielił Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 22 listopada 2013 r., sygn. akt III CZP 76/13, stwierdzając, że niemożność korzystania z pojazdu może być źródłem szkody o charakterze majątkowym wtedy, gdy spowoduje „wydatki” posiadacza uszkodzonego lub zniszczonego pojazdu na najem pojazdu zastępczego, stratę bowiem w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. stanowią „wydatki”, które służą ograniczeniu negatywnych następstw doznanych przez poszkodowanego w wyniku uszkodzenia bądź zniszczenia rzeczy.

Powód, w trakcie przedmiotowego postępowania, co stwierdził już Sąd Rejonowy, nie wykazał, aby poszkodowana faktycznie poniosła koszty związane z najmem pojazdu zastępczego. Roszczenie o zapłatę z tytułu najmu samochodu zastępczego powód wywiódł z treści umowy zawartej z poszkodowaną, a przede wszystkim z faktury VAT o nr (...) z dnia 4 grudnia 2012 r. Tymczasem z niezakwestionowanych skutecznie ustaleń Sądu I instancji wynika, że strony nie łączył odpłatny stosunek zobowiązaniowy. Jak wykazało bowiem przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe, strony zawarły umowę użyczenia pojazdu, a nie umowę najmu za wynagrodzeniem w postaci czynszu. W konsekwencji, wobec braku odpłatnej umowy stron, sama sporna faktura VAT nie jest wystarczającym dowodem istnienia obowiązku zapłaty za korzystanie z pojazdu zastępczego.

W sprawie okolicznością bezsporną był fakt, że poszkodowana nie uiściła należności z tytułu pojazdu zastępczego, co oznacza, w świetle prezentowanych wyżej uwag, że nie poniosła szkody w tym zakresie. Strata majątkowa (szkoda) powstaje bowiem dopiero z chwilą rzeczywistego poniesienia kosztów najmu zastępczego auta. Skoro w majątku poszkodowanej nie powstała strata, to oczywistym jest, że powód nie mógł nabyć wierzytelności przyszłej (w ramach umowy przelewu wierzytelności z dnia 14 maja 2013 r., zawartej z J. K.), jeżeli ona w ogóle nie powstała. Wynika to nie tylko z treści przedmiotowej umowy cesji, która nie nakładała na poszkodowaną obowiązku zapłaty czynszu najmu, ale także z przepisów Kodeksu cywilnego, regulujących dopuszczalność cesji wierzytelności w postaci klasycznej (por. uchwałę SN z dnia 19 września 1997 r., III CZP 45/97, OSNC 1998, nr 2, poz. 22). Warunkiem skutecznej cesji wierzytelności jest istnienie tego prawa. Dlatego wierzytelność przyszła może przejść na nabywcę dopiero z chwilą jej powstania. Powyższe wymaganie należy uznać za spełnione, gdy umowa dotycząca przelewu wierzytelności przyszłej zawiera dane pozwalające ustalić w chwili zaistnienia określonej wierzytelności, iż to właśnie ona była objęta zawartą wcześniej umową (por. wyrok SN z dnia 16 października 2002 r., sygn. akt IV CKN 1471/00). W tych okolicznościach, uprawnionym, w ocenie Sądu Okręgowego, stwierdzeniem jest, że cesja wierzytelności pomiędzy powodem a J. K., nie mogła stanowić skutecznej podstawy dochodzenia roszczenia przez powoda.

Mając powyższe uwagi na względzie, Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zmiany zaskarżonego orzeczenia, a w konsekwencji oddalił apelację powoda, jako nieuzasadnioną, o czym na podstawie art. 385 kpc, postanowił jak w pkt 1 sentencji.

O kosztach procesu orzeczono na mocy art. 98 kpc w związku z § 6 pkt 3 w związku z § 12 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, Dz.U.2013.490 j.