Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ga 235/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 października 2014 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku VII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Leszek Ciulkin (spr)

Sędziowie: SSO Katarzyna Topczewska

SSR del. Beata Gnatowska

Protokolant: Barbara Tomaszuk

po rozpoznaniu w dniu 31 października 2014 roku w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa W. D.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 11 czerwca 2014 roku, sygn. akt VIII GC 252/14

1.  Oddala apelację.

2.  Zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.200 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VII Ga 235/14

UZASADNIENIE

Powód W. D. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) spółki akcyjnej w W. kwoty 10.196,25 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 października 2013 r. do dnia zapłaty tytułem uzupełnienia kwoty odszkodowania. Wniósł również o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu podał, iż w wyniku zaistniałego zdarzenia uszkodzeniu uległy wymienione samochody stanowiące własność Komendy Wojewódzkiej Policji w B.. Sprawcy szkody posiadali ubezpieczenie OC w pozwanym towarzystwie. Pojazdy zostały naprawione, za co powód wystawił faktury VAT. Powód w drodze umowy cesji wierzytelności nabył od poszkodowanej roszczenie z tytułu należnego odszkodowania. Pozwany w toku postępowania likwidacyjnego zaniżył koszty naprawy pojazdów i wypłacił odszkodowanie w niższej kwocie niż wynikającej z przedłożonych faktur VAT. Powód wezwał do zapłaty pozostałej części należności, jednakże pozwany odmówił spełnienia świadczenia.

Nakazem zapłaty z dnia 10 lutego 2014 r. wydanym w postępowaniu upominawczym Sąd Rejonowy w Białymstoku w sprawie VIII GNc 434/14 zasądził od pozwanego na rzecz powoda dochodzoną kwotę wraz z odsetkami w żądanym zakresie oraz kosztami procesu.

Od powyższego nakazu pozwany w ustawowym terminie złożył sprzeciw, w którym wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu podniósł zarzut braku legitymacji procesowej po stornie powoda. Wskazał, że załączone do pozwu umowy cesji zostały podpisane przez osoby nieumocowane do rozporządzenia prawami poszkodowanej. Odnosząc się natomiast do żądania pozwu podkreślił, iż w toku postępowania likwidacyjnego ustalił rozmiar szkody i z tego tytułu wypłacił powodowi należne odszkodowanie. Koszt naprawy pojazdów został ustalony przez ubezpieczyciela w oparciu o niezbędne i ekonomiczne koszty przywrócenia auta do stanu sprzed wypadku z uwzględnieniem cen obowiązujących na rynku lokalnym oraz przy wykorzystaniu do naprawy części zamiennych porównywalnej jakości jak uszkodzone. Z tego względu wysokość odszkodowania jest właściwa i adekwatna do poniesionej szkody.

Wyrokiem z dnia 11 czerwca 2014 roku Sąd Rejonowy w Białymstoku w sprawie o sygn. akt VIII GC 252/14 oddalił powództwo (pkt I) i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.417,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt II).

Sąd ten ustalił, iż w dniu 12 czerwca 2013 r., 16 czerwca 2013 r. oraz 26 lipca 2013 r. miały miejsce zdarzenia drogowe, w wyniku których uszkodzeniu uległy pojazdy marki F. (...) o nr rej. (...), F. (...) o nr rej. (...), R. (...) o nr rej. (...) i F. (...) o nr rej. (...) stanowiące własność Komendy Wojewódzkiej Policji w B.. Pozwany uznał roszczenie odszkodowawcze jako słuszne co do zasady.

Powód zawarł z Komendą Wojewódzką Policji w B. umowy cesji wierzytelności w postaci prawa do odszkodowania przysługującego poszkodowanej wobec ubezpieczyciela (k. 14-15, 22-23, 35-36, 46-47). Umowy w imieniu Komendy Wojewódzkiej Policji w B. zostały podpisane przez Naczelnika Wydziału Transportowego KWP albo jego zastępcę.

Powód wykonał naprawę pojazdów, za co wystawił faktury VAT nr (...) na kwotę 2.683,28 zł, nr (...) na kwotę 11.423,32 zł, nr (...) na kwotę 4.715,01 zł oraz nr (...) na kwotę 4.809,16 zł. Łączny koszt wykonanych napraw wyniósł 23.630,77 zł.

Powyższe faktury VAT zostały przedłożone pozwanemu, który na tej podstawie ustalił zakres szkody i wypłacił powodowi odszkodowanie w łącznej wysokości 13.434,52 zł. Powód nie godząc się na powyższe wniósł pozew o dopłatę należnego mu odszkodowania w kwocie 10.196,25 zł stanowiącej różnicę między kosztem poniesionych napraw a wypłaconą przez pozwanego kwotą.

Sąd Rejonowy w tak ustalonym stanie faktycznym uznał, iż powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, bo powód nie posiadał legitymacji czynnej.

Sąd I innstancji wskazał, iż Komenda Wojewódzka Policji jest państwową jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej (jednostką budżetową). Majątek którym dysponuje wymieniona jednostka stanowi zatem własność Skarbu Państwa (art. 44 1 k.c.). W sprawie, stosownie do art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 8 sierpnia 1996 r. o zasadach wykonywania uprawnień przysługujących Skarbowi Państwa (t.j. Dz. U. z 2012 r., poz. 1224), właściwym do występowania w imieniu poszkodowanej Komendy Wojewódzkiej Policji w B. jest Komendant Wojewódzki Policji w B. jako organ administracji rządowej na obszarze województwa umocowany do działania w zakresie rozporządzania jej mieniem.

Tymczasem powód przedłożył umowy cesji wierzytelności podpisane przez Naczelnika Wydziału Transportowego KWP albo jego zastępcę. Brak jest jednak jakiegokolwiek dowodu w aktach, iż wymienione osoby działały z upoważnienia Komendanta Wojewódzkiego Policji w B.. Z informacji nadesłanej przez Komendę Wojewódzką Policji w B. wynika, iż w spornym okresie nie łączyła poszkodowanej z powodem żadna umowa w przedmiocie wykonania napraw uszkodzonych samochodów.

Z powyższych względów, Sąd Rejonowy uznał, iż brak było podstaw do przyjęcia, że powód na podstawie dołączonych do pozwu umów nabył w drodze cesji, o której mowa w art. 509 § 1 k.c., przedmiotowe wierzytelności (prawo do odszkodowania). Sąd ten wskazał także, że dokument umowy z dnia 5 sierpnia 2013 r. nie został podpisany przez powoda, wobec czego powód nie złożył oświadczenia woli o treści wskazanej w powyższym dokumencie, a zatem umowa nie została zawarta (art. 78 § 1 k.c.).

Dlatego też z uwagi braku materialnoprawnej podstawy roszczenia, Sąd I instancji powództwo oddalił. O kosztach procesu orzekł stosownie do zasady odpowiedzialności za wynik procesu na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku złożył powód, który zaskarżył go w całości i zarzucił mu:

I.  naruszenie art. 103 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez:

1)  uznanie, że powód zobowiązany był do wykazania w toku procesu, że osoba podpisująca w imieniu Komendanta Wojewódzkiego Policji w B. umowę cesji wierzytelności była upoważniona do jej podpisania w sytuacji gdy między stronami tej czynności prawnej (umowy cesji wierzytelności) nie było sporne, iż po obu stronach umowy wystąpiły osoby uprawnione do jej zawarcia i umowa jest ważna, zaś to pozwany podniósł zarzut przekroczenia uprawnień przez osobę podpisującą umowę w imieniu Komendanta Wojewódzkiego Policji w B. i zarzut ten zobowiązany był udowodnić, czego nie uczynił;

2)  uznanie, że pozwany jako podmiot pozostający poza stosunkiem cywilno – prawnym istniejącym między Cedentem a Cesjonariuszem, jest uprawniony do kwestionowania umocowania osób działających w imieniu tych stron, a przez to ważności umowy w
sytuacji gdy uprawnienie takie przewidziane jest w przepisie wyłącznie drugiej stronie
umowy;

3)  bezpodstawne uznanie, że zbywcą wierzytelności, której dotyczy postępowanie był W. P. oraz L. J., w sytuacji gdy z przedstawionych dokumentów (umowy oraz zawiadomienia o przelewie wierzytelności) wynika, że zbywcą była Komenda Wojewódzka Policji w B..

II.  naruszenie art. 509 kc poprzez przyjęcie, że pozwanemu, jako dłużnikowi wobec zbywcy wierzytelności, przysługuje prawo kwestionowania zawartej umowy cesji wierzytelności w sytuacji gdy przepisy art. 509 kc i nast. nie wskazują na takie uprawnienie, zaś zbywca wierzytelności osobiście, na piśmie zawiadomił dłużnika o przeniesieniu praw związanych z przysługującą mu wierzytelnością, co jest niczym innym jak potwierdzeniem dokonanej czynności prawnej - zawarcia umowy cesji wierzytelności.

Powołując się na powyższe zarzuty, skarżący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku w następujący sposób:

-

zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 10.196,25 zł wraz z ustawowymi
odsetkami od dnia 16.10.2013 roku do dnia zapłaty;

-

zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa prawnego za I instancję.

Nadto wnosił o:

a)  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa prawnego za instancję odwoławczą.

b)  na podstawie art. 381 k.p.c. o przeprowadzenie dowodu z dokumentów w postaci:

-

oświadczenia z dnia 11.06.2014 r.,

-

pełnomocnictwa udzielonego przez Komendanta Wojewódzkiej Policji dla zastępcy Naczelnika Wydziału (...). do zawierania w jego imieniu umów cesji wierzytelności tytułu prawa do odszkodowania, przysługującego w związku ze szkodą na mieniu Komendy Wojewódzkiej Policji w B.,

-

publikacji z dnia 12.03.2007 r. (data modyfikacji 06.02.2014 r.) adres www:
http://bip.bialystok.kwp.policja. gov. pl/KPB/zakres - dzialania - i -kom/214, Kompetencje- (...)-Komendanta- Wojewódzkiego- Policji .html

- na okoliczność potwierdzenia uprawnienia W. P. i L. J. do zawierania umów cesji wierzytelności oraz istnienia legitymacji czynnej powoda.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie na koszt przeciwnika procesowego.

Sąd Okręgowy w Białymstoku zważył, co następuje:

apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, bowiem podniesione w niej zarzuty są nietrafione.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe i na jego podstawie ustalił stan faktyczny, który w pełni zasługuje na akceptację, dlatego Sąd Okręgowy ustalenia te przyjmuje za własne, uznając, iż mogą być one podstawą rozstrzygnięcia apelacji. W pełni należy też podzielić rozważania prawne przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Niewłaściwa jest argumentacja strony powodowej, gdy twierdzi, że pozwany – jako podmiot trzeci - nie miał podstaw, by kontestować twierdzenia przeciwnika o skutecznie zawartej umowie cesji wierzytelności, bowiem między stronami tego stosunku prawnego nie budziło wątpliwości, że zawierały ją osoby uprawnione do składania oświadczeń woli.

Pozwany był dłużnikiem, a zatem miał interes prawny w tym, by podmiot na rzecz którego świadczy był umocowany do żądania i odbioru przedmiotu świadczenia. Jeżeli zatem jego wątpliwości budziło umocowanie cedenta, w imieniu którego oświadczenia woli składał W. P. i L. J., mógł okoliczność tę podnieść tak w procesie, jak i poza nim. Zarzut braku legitymacji czynnej, został także przez pozwanego umotywowany i wykazany. Podnosił on w sprzeciwie od wydanego w postępowaniu nakazu zapłaty, że podmioty, które podpisały umowę cesji wierzytelności nie mają upoważnienia Komendanta Wojewódzkiego Policji. W aktach sprawy nie ma stosownego umocowania, a w treści umowy, nikt także na takie upoważnienie się nie powołał. Dlatego też, pozwany z pełnym przekonaniem, mógł twierdzić, że podpisy pod umową zostały złożone przez osoby nieumocowane.

Poruszane przez skarżącego zagadnienie, na kim w takim układzie sporu spoczywa ciężar dowodu – nie powinno abstrahować od ogólnej reguły dowodzenia przewidzianej w art. 6 k.c. (,,ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne"). Nadto, przepis ten jako podstawowy w omawianym przedmiocie i jako stosowany w postępowaniu sądowym, pozostaje w ścisłym związku i tłumaczony jest w powiązaniu z przepisami kodeksu postępowania cywilnego, normującymi reguły dowodzenia. W procesie cywilnym strony mają obowiązek twierdzenia i dowodzenia tych wszystkich okoliczności (faktów), które stosownie do art. 227 k.p.c. mogą być przedmiotem dowodu. W tym kontekście znaczenia nabiera kwestia przeprowadzania dowodów negatywnych, tj. dowodów na okoliczność, iż dane zdarzenie nie miało miejsca (dowody pozytywne natomiast to dowody mające wykazać, że dane zdarzenie miało miejsce). Co do zasady, wprawdzie dowodzenie faktów negatywnych jest dopuszczalne, jednakże znacznie bardziej utrudnione niż faktów pozytywnych (a czasami wręcz niemożliwe). Dlatego też przeprowadzenie choćby częściowego dowodu na okoliczność negatywną powoduje odwrócenie ciężaru dowodu, co w komentowanej sprawie oznacza – wobec zakwestionowania przez pozwanego legitymacji powoda z tytułu braku pełnomocnictw udzielonych cedentowi przez organ uprawniony do składania oświadczeń woli w jego imieniu- konieczność wykazania tej okoliczności – faktu istnienia takich pełnomocnictw - przez powoda.

Istotne jest także i to, że badanie legitymacji procesowej stron procesu jest obowiązkiem Sądu, który do kwestii tej odnosi się przed merytoryczną oceną sprawy, a jej brak zawsze skutkuje oddaleniem powództwa bez potrzeby, a dokładniej bez możliwości merytorycznej oceny roszczenia (por. wyrok SA w Szczecinie z dnia 2 kwietnia 2009 r. I ACa 53/09).

Reasumując, zarzuty apelacyjne w sposób niewłaściwy skupiają się na stronie, która neguje umocowanie cedenta, dlatego że istnienie legitymacji procesowej bada z urzędu Sąd orzekając co do istoty sprawy.

Legitymacja procesowa bowiem to uprawnienie wypływające z prawa materialnego (konkretnego stosunku prawnego) do występowania z konkretnym roszczeniem przeciwko innemu konkretnemu podmiotowi (tak H. P., Metodyka pracy sędziego w sprawach cywilnych, wyd.4 LexisNexis 2009, s. 126), dlatego też fakty, z których wywodzone jest dochodzone roszczenie (tworzące prawo podmiotowe), powinien co do zasady dowieść powód.

Zasadnie zatem przyjął Sąd Rejonowy, iż właściwym podmiotem do występowania w imieniu poszkodowanej Komendy Wojewódzkiej Policji w B. był jej Komendant. Tymczasem umowy cesji podpisane zostały przez Naczelnika Wydziału (...) i jego zastępcę. Odnosząc się do zarzutu apelacyjnego, należy wskazać, iż dokument zawiadomienia o dokonanej cesji podpisany przez zastępcę Naczelnika Wydziału (...) L. J. (k. 24), nie może konwalidować braków umowy cesji, gdyż ze swej istoty stanowi oświadczenie wiedzy, a nie woli. Nadto zawiadomienie to także podpisała osoba, której umocowania do działania nie wykazano. Pełnomocnik powoda nie odpowiada na pytanie - w jaki sposób L. J. miałby potwierdzić fakt dokonania skutecznej umowy cesji wierzytelności, skoro to jemu zarzucano działanie bez takiego umocowania.

Celem wykazania istnienia legitymacji czynnej, powód wnioskował o przeprowadzenie w postępowaniu apelacyjnym, w trybie art. 381 k.p.c. dowodów w postaci oświadczenia zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji z dnia 11 czerwca 2014 roku oraz pełnomocnictwa udzielonego L. J. przez Komendanta Wojewódzkiego Policji.

Zdaniem Sądu Okręgowego, wniosek dowodowy zgłoszony dopiero na etapie apelacji był spóźniony, a zatem podlegał oddaleniu na podstawie art. 381 k.p.c.

Przepis ten reguluje kwestię tzw. nowości, jest wyrazem dążenia do koncentracji materiału dowodowego przed sądem pierwszej instancji. Strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi liczyć się z tym, że sąd drugiej instancji wniosku dowodowego nie uwzględni (vide: wyrok SN z 17.4.2002 r., IV CKN 980/00, LEX nr 53922). W uchwale Składu Siedmiu Sędziów z 31.1.2008 r. ( III CZP 49/07, OSNC 2008, Nr 6, poz. 55) Sąd Najwyższy zaznaczył, że wyjątki przewidziane w art. 381 k.p.c. zostały ustanowione nie po to, aby ograniczyć apelację i zwęzić ramy odwoławcze, lecz głównie w celu dyscyplinowania stron przez skłanianie ich do przedstawiania całego znanego im materiału faktycznego i dowodowego już w postępowaniu przed Sądem I instancji; tym sposobem ustawodawca zapobiega także przewlekłości postępowania. Obostrzenia zawarte w tym przepisie nie mogą być zatem postrzegane jako demontaż konstrukcji apelacji pełnej, lecz wyłącznie jako wyraz dążenia do koncentracji materiału procesowego (vide: orz. SN z 10.6.1936 r., C I 2681/35, (...) 1937, Nr 1, s. 171, oraz uchwała SN z 19.4.2007 r., III CZP 162/06, OSNC 2008, Nr 5, poz. 47). Do uznania Sądu II instancji ustawodawca pozostawił ocenę możliwości i celowości uwzględnienia nowych okoliczności faktycznych i dowodów, powołanych po raz pierwszy dopiero przed tym Sądem (vide: SN w wyroku z 2.3.2012 r., II CSK 362/11, LEX nr 1165068). W judykaturze Sądu Najwyższego podkreśla się, że wybór Sądu II instancji nie może być jednak zupełnie dowolny, lecz uzależniony od ustalenia, czy strona mogła powołać nowe fakty i dowody już przed Sądem I instancji, a jeżeli tak, to dlaczego tego nie zrobiła i czy zatem zgłoszenie nowości dopiero w apelacji jest usprawiedliwione. Do Sądu II instancji należy ostateczna ocena, czy działanie skarżącego, który nie powołał określonych faktów i dowodów wcześniej, nie było celowym działaniem na zwłokę. Istotnym w tej ocenie jest zatem kryterium przedmiotowe dotyczące zawinienia (zob. wyroki SN z: 2 kwietnia 2009 r., sygn. akt IV CSK 457/08, LEX nr 492151; 30 września 2008 r., sygn. akt II CSK 167/08, LEX nr 465950; 22 grudnia 2005 r., sygn. akt I UK 30/04, OSNP 2005, nr 11, poz. 162, a także: T. Ereciński, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, red. T. Ereciński, t. 2, Warszawa 2009).

Apelujący, wnosząc o przeprowadzenie nowych dowodów, powinien zatem wykazać, że nie mógł przytoczyć tych faktów i powołać dowodów w postępowaniu przed Sądem I instancji, albo że nie było wówczas takiej potrzeby. W orzecznictwie wskazuje się także na przypadki, gdy o potrzebie powołania nowych faktów lub dowodów apelujący dowie się dopiero po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku sądu I instancji (vide: wyrok SN z 15.3.2011 r., I PK 183/10).

W omawianej sprawie, skarżący powołuje się właśnie na taką okoliczność, ale jak już wyżej wskazano, logika na bazie której jest ona budowana, była chybiona. Powód winien bowiem już w pozwie wykazać materialnoprawną podstawę swojego roszczenia.

Nadto, zdaniem Sądu Okręgowego, powołując w postępowaniu apelacyjnym nowe fakty lub dowody strona powinna wykazać, że nie mogła ich powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji lub że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Strona powinna zatem przynajmniej uprawdopodobnić wystąpienie okoliczności, o których mowa w art. 381 k.p.c. Powód usiłował w uzasadnieniu apelacji wykazać powyższe, ale czynił to w sposób nieprzekonujący, bowiem budował swoja argumentację przede wszystkim na tym, iż o potrzebie powołania nowych dowodów dowiedział się z uzasadnienia zaskarżonego wyroku.

Tymczasem, pozwany już w sprzeciwie negował istnienie legitymacji procesowej czynnej. Zarzut ten podtrzymał także na pierwszym sądowym posiedzeniu, które odbyło się w dniu 7 maja 2014 roku. Spór w sprawie, zatem od samego początku koncentrował się wokół tego zagadnienia. Zatem wyrok Sądu pierwszej instancji nie może stanowić usprawiedliwienia do zgłaszania nowych dowodów na etapie postępowania apelacyjnego. Po drugie, nie można też pominąć, że Sąd Rejonowy zakreśli pozwanemu 7 dniowy termin na przedstawienie ewentualnych wniosków dowodowych (k. 79v), z czego powód nie skorzystał. Tymczasem mógł i winien przedstawić stosowne pełnomocnictwo, którym legitymuje się na etapie postępowania apelacyjnego. Dokument ten powstał już w 2013 roku. Nadto, jako że pełnomocnictwo do działania nie musi pisemne, powód miał sznsę zaoferować dowód z zeznań podmiotu, który mógłby potwierdzić fakt istnienia takiego umocowania, ewentualnie, który mógłby potwierdzić, stosowanie do treści art. 17a ust. 2 ustawy z 28 sierpnia 1996 r. o zasadach wykonywania uprawnień przysługujących Skarbowi Państwa (Dz.U.2012, poz. 1224), określoną czynność prawną.

Dlatego też regulacja z art. 381 k.p.c. uprawniająca skarżącego do powołanie nowych faktów i dowodów, nie może dotyczyć takiej sytuacji jaka miała miejsce w niniejszej sprawie. Strona powodowa była reprezentowana przez fachowego pełnomocnika, nadto jest to strona, którą obciąża ciężar dowodu (art. 6 kc). Stroną, której Sąd (dodatkowo) zakreśla termin do złożenia wniosków dowodowych, a mimo to nie przedstawia ona całości dokumentów, uniemożliwiając tym samym Sądowi I instancji merytoryczną oceną zgłoszonego żądania.

Z tych też względów, zarzuty podniesione przez skarżącego, jako że nie mogą opierać się na nowych faktach i dowodach o dopuszczenie których powód wnioskował w postępowaniu apelacyjnym, muszą być analizowane w granicach stanu faktycznego ustalonego zgodnie z regułami procesowymi, przed Sądem I instancji. W tych granicach, procedowanie Sądu Rejonowego opierało się na prawie, a zatem apelacja powoda winna ulec oddaleniu.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu stosownie do art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz na podstawie § 6 pkt 5 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.461 j.t.).