Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IIC 1330/13 1

UZASADNIENIE

Powód A. K. (1) w pozwie wniesionym w dniu 2 sierpnia 2012r. przeciwko pozwanej Gminie M. Ł. wniósł o zasądzenie kwoty 30.000zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia zgodnie z art. 445 § 1 k.c. oraz o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kosztów postępowania sądowego w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 4.800 zł, wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł, ewentualnie zasądzenie od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kosztów postępowania sądowego według spisu kosztów, który zostanie przedłożony na rozprawie (pozew k. 2-4 akt).

Uzasadniając swoje żądanie, powód podał, że w dniu 9 sierpnia 2010 r. w budynku przy ul. (...) w Ł., schodząc po schodach, spadł z nich, w wyniku czego doznał obrażenia ciała. Przyczyną upadku był zły stan techniczny schodów. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność za ten wypadek, jednakże wypłacona kwota 10.000zł nie jest adekwatnym zadośćuczynieniem za uszczerbek na zdrowiu powoda i doznane cierpienia (pozew k. 2-4 akt).

W piśmie procesowym z dnia 26 sierpnia 2013r. powód rozszerzył powództwo o dalszą kwotę 47.500 zł z ustawowymi odsetkami od daty roszczenia rozszerzonego powództwa z tytułu zadośćuczynienia na podstawie art. 445 § 1 k.c. oraz o kwotę 3.408 zł z ustawowymi odsetkami od daty roszczenia rozszerzonego powództwa z tytułu zwrotu kosztów opieki na podstawie art. art. 444 § 1 k.c.

Po rozszerzeniu powództwa wniósł o:

1. zasądzenie od strony pozwanej Miasta Ł. - Administracji (...) Ł. (...) na rzecz powoda kwoty łącznej 80.908 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi:

-

od kwoty 30.000 zł od dnia 31.07.2012 r. do daty zapłaty;

-

od kwoty 47.500 zł od dnia wniesienia rozszerzenia powództwa do daty zapłaty,

-od kwoty 3.408 zł od dnia wniesienia rozszerzenia powództwa do daty zapłaty

2. zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu wg norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 4.800 zł oraz kwoty 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (pismo procesowe powoda k. 87-90 akt).

Pozwany Miasto Ł. w odpowiedzi na pozew wniosło o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko, pozwany wskazał, że powód żąda od niego zapłaty zadośćuczynienia za skutki zdarzenia, którym było przewrócenie się na schodach. W pozwie jako pozwanego powód nieprawidłowo wskazał Gminę M. Ł. mimo, iż wcześniejszą korespondencja była kierowana do reprezentującej Miasto Ł. - Administracji (...) Ł.- Wschód, skutkiem czego pozwany otrzymał pozew dopiero w dniu 8.10.2012r. zatem nie mógł dotrzymać 14- dniowego terminu na złożenie odpowiedzi na pozew. Pozwany wniósł o uwzględnienie odpowiedzi na pozew jako złożonej w terminie, gdyż jego przekroczenie nie było przez Administrację zawinione.

Pozwany zakwestionował żądania powoda zarówno co do zasady, jak i co do wysokości.

Pozwany podniósł, że powód nie udowodnił okoliczności domniemanego zdarzenia. Niewiadomo kiedy i gdzie doszło do sytuacji skutkującej obrażeniami opisanymi w pozwie oraz dlaczego skutki ich doznania miałyby obciążać stronę pozwaną. To, że Administracja wskazała, że odpowiada za stan schodów, nie uzasadnia żądania zawartego w pozwie. Same oświadczenia innych osób, których powód nawet nie załączył do pozwu, nie noszą cech dowodu, a jedynie dokumentu prywatnego. W przedmiotowej sprawie nie zostały powołane żadne dowody, z których mogłoby wynikać gdzie i dlaczego powód upadł oraz, że to pozwana jest za skutki tego upadku wyłącznie odpowiedzialna.

Pozwany podkreślił, iż ubezpieczyciel wypłacił powodowi kwotę 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę stanowiącą stosowną rekompensatę doznanych cierpień i niedogodności, którą powód przyjął. Nie skorzystał z możliwości odwołania się wskazanej w decyzji ubezpieczyciela z 9.08.2010 r. Przyjęcie zaoferowanej i wypłaconej powodowi sumy pieniężnej oznacza spełnienie świadczenia, czego skutkiem jest wygaśniecie zobowiązania (odpowiedź na pozew k. 33-35 akt).

Na rozprawie w dniu 2 grudnia 2014r. poprzedzającej wyrokowanie strony podtrzymały swoje stanowiska w sprawie. Pozwany podniósł zarzut przedawnienia w zakresie rozszerzonego żądania (stanowiska stron w protokole rozprawy k. 370 v akt czas 00:37:52, 00:39:51, 00:39:58).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód A. K. (1) ma aktualnie 54 lata. Mieszka przy ul. (...) w Ł.. Ma wykształcenie zawodowe, z zawodu jest malarzem budowlanym. Po szkole pracował w swoim zawodzie. Z S. przeniósł się do Ł. i pracował jako wózkarz w zakładach włókienniczych. Potem wiele lat pracował jako malarz, ale bez stałego zatrudnienia. Przed wypadkiem powód chodził do pracy „malował po ludziach, używał drabiny i rusztowania". Po wypadku nie pracuje, utrzymuje się z zasiłku doraźnego z MOPS w wysokości 270zł. Obecnie nie ma uprawnień do renty. Nie ma orzeczonego stopnia niepełnosprawności. Uznano go za zdolnego do pracy (dowód: opinia psychiatryczna k. 217 akt, zeznania powoda k. 369v czas 00:14:44 ).

Powód ożenił się w 1982r., rozwiódł się po 15 latach małżeństwa. Sprawę założyła żona z powodu jego awantur i pijaństwa. Obecnie każde z nich mieszka w oddzielnym pokoju i nie kłócą się. Powód ma dwoje dorosłych, samodzielnych dzieci (dowód: opinia psychiatryczna k. 217 akt, zeznania świadka J. K. k. 213v-214 akt).

W wieku 10 lat powód miał wypadek samochodowy, w wyniku którego doznał urazu czaszki, karmiony był sondą, ma bliznę po tracheostomii. Po wypadku również ma skrzywiony kręgosłup. Od 2 lat choruje na nadciśnienie. Na nic innego w przeszłości nie chorował. Miał 2 napady padaczki około 7 lat temu, to było po zakończeniu ciągu opilczego, dlatego powód teraz wystrzega się takiego picia, jak 10 lat temu. Powód miał okres nadużywania alkoholu przed wypadkiem w 2010r. Wtedy pił ciągami około 4 dniowymi, nie wychodził z domu 2-3, miał bóle głowy, jednak nie wywracał się, nie miał uczucia mrowienia w nogach, nie kulał, nie drętwiały mu nogi. Nie zdarzało się żeby nie mógł ustać na nogach. Potem takim ciągu alkoholowym miał przerwę w piciu na przykład 4 miesiące, gdyż czuł się osłabiony i nie mógł więcej pić. Neurologicznie powód nie leczył się. Leczył się odwykowo na ul. (...) i na ul. (...) około 15 lat temu. Potem nie kontynuował już leczenia (dowód: opinia psychiatryczna k. 217 akt, zeznania świadka J. K. k. 213v-214 akt, zeznania powoda k. 370 czas 00:35:03 ).

Powód nie znajduje teraz potrzeby leczenia. Pije „rzadko: raz na dwa miesiące przez 2-3 dni", wtedy już się czuje słabo, ma dosyć, nie może jeść. W ciągu alkoholowym zaczyna od picia „sklepowej wódki, a kończy na melinie", bo ma wtedy „pobudzone nerwy". W szpitalu psychiatrycznym powód nie był (dowód: opinia psychiatryczna k. 217 akt, zeznania świadka J. K. k. 213v-214 akt).

Powód będąc pod wpływem alkoholu, przychodził do administracji pozwanego (Administracja Zasobów Komunalnych Ł.) w sprawie czynszu, w sprawach technicznych.

Powód był zainteresowany stanem nieruchomości, zgłaszał w administracji uwagi dotyczące kotłowni, ogrzewania, wywozu śmieci, dostaw wody, stanu sanitarnego (insekty). Zdarzało się, że był agresywny, impulsywny, miał niewyraźną mowę. Gdy powód był trzeźwy, nie miał problemów z poruszaniem się, motoryką, jeździł na rowerze (dowód: zeznania świadka K. C., zeznania świadka J. S. k. 212-213v).

Wypadek miał miejsce 9 sierpnia 2010r. Powód szedł z byłą żoną na rynek na zakupy. Miał jej pomóc nieść torby z ogórkami. Powód wyszedł z mieszkania na pierwszym piętrze przy ul. (...) w Ł. w towarzystwie żony, szedł pierwszy. Mimo, że szedł ostrożnie i uważał, pośliznął się na wykruszonych schodach. Powód spadł z półpiętra na podłogę. Złamał sobie kość udową i nadgarstek lewej ręki. Z pomocą żony zszedł na dół, usiadł, był zalany potem. Czekał na przyjazd karetki pogotowia. Był trzeźwy, miał mierzony poziom alkoholu przez pogotowie po wypadku. Na 2-3 tygodnie przed wypadkiem powód nie pił alkoholu (dowód: zeznania powoda k. 369 czas 00:16:52, zeznania świadka J. K. k. 213v-214 akt).

Przyczyną wypadku powoda był zły stan techniczny schodów. Stan klatki schodowej i schodów w nieruchomości, której właścicielem jest pozwany, jest zły i zagraża bezpieczeństwu użytkowników. Rusza się barierka, stopnie są powyszczerbiane, nadkruszone, zaokrąglone. Wykonane są z lastryka. Lokatorzy pisali petycje o remont klatki, ale pozwany odpisał, że nie ma na to funduszy. Klatka nie była remontowana przynajmniej od 1993r. Przed wypadkiem powoda, doszło do podobnych nieszczęśliwych zdarzeń. Żona powoda J. K. 18 lat temu skręciła sobie nogę na tych schodach. Sąsiadka B. L. również miała wypadek na tej klatce schodowej i po upadku złamała sobie rękę.

(dowód: zeznania świadka J. K. k. 213v-214 akt, zeznania powoda k. 369 czas 00:14:44, 00:16:52, zdjęcia klatki schodowej k.10-16 akt szkodnych- dołączone do przedmiotowej sprawy).

W dniu 9.08.2010 roku na miejsce zdarzenia zostało wezwane pogotowie ratunkowe, a następnie powód został przewieziony do III szpitala Miejskiego im. K. J., gdzie przebywał w dniach od 9 do 23 sierpnia 2010 roku na Oddziale (...) Urazowo-Ortopedycznej. Przeprowadzono leczenie operacyjne- nastawienie kości udowej i zespolenie stabilizatorem DSB oraz nastawienia kości promieniowej i zaopatrzenie opatrunkiem gipsowym. Przebieg pooperacyjny był liniowy, rany goiły się przez rychłozrost, po rehabilitacji przyłóżkowej powód został wypisany do domu w stanie ogólnym dobrym. Powoda wypisano do domu z zakazem obciążania kończyny dolnej lewej przez okres 3 miesięcy. Powód miał chodzić o kulach. Po wyjściu ze szpitala poruszał się za pomocą kul przez okres około 1,5 roku.

Leczenie kontynuowane było w Poradni (...) Urazowo-Ortopedycznej. Następnie w dniach 19-22.04.2011 roku przebywał w/w szpitalu, gdzie przeprowadzono zabieg usunięcia stabilizatora DSB z kości udowej lewej.

Powód korzystał również z zabiegów fizjoterapeutycznych (dowód: dokumentacja medyczna w tym ortopedyczna k-121,122,123-126, 128-130-143-146-187, karta informacyjna z leczenia szpitalnego na Oddziale (...) Urazowo-Ortopedycznej Szp. im. J. w Ł. w dniach 9-23.08.2010 roku k.127, 147- 182, dokumentacja medyczna, w tym rehabilitacyjna k.130-131,140, dokumentacja medyczna w tym z Poradni Ogólnej- k. 189-195 akt, zeznania powoda k. 370 czas 00:18:58).

Doznane obrażenia ciała powodowały u powoda dolegliwości bólowe o silnym natężeniu, uniemożliwiały mu normalne funkcjonowanie, zmuszały go do przyjmowania środków farmakologicznych, uniemożliwiały mu samodzielne wykonywanie elementarnych czynności życia codziennego. Opiekę nad nim sprawowała żona i syn. Powód nie był w stanie nic zrobić, oddawał mocz do butelki. Żona szykowała mu jedzenie, pomagała przy czynnościach higienicznych (dowód: zeznania świadka J. K. k. 213v-214 akt, opinia neurologa k. 310-316 akt, opinia ortopedy k. 245-246 akt, zeznania powoda k. 370 czas 00:30:59).

Aktualnie powód jest pod opieką lekarza POZ. Powód choruje na nadciśnienie tętnicze, nie ma innych, przewlekłych chorób. Nadal ma obrzęki lewej kończyny dolnej. Łatwo się męczy. Momentami potyka się. Ma kurcze lewej nogi. Skarży się na bóle wysiłkowo-przeciążeniowe okolicy biodra lewego, uda lewego od części bliższej do dalszej części uda lewego. Podkreśla, że po doznanym urazie kończyny dolnej lewej ma nadal kłopoty z normalnym funkcjonowaniem, nie może normalnie długo chodzić z powodu niepewności kończyny dolnej lewej. Ma nasilenie dolegliwości okolicy lędźwiowej kręgosłupa. Ze strony kończyny górnej lewej ma bóle przeciążeniowe - wysiłkowe ręki lewej w okolicy stawu promieniowo - nadgarstkowego lewego i nadgarstka lewego, odczuwa ból przy wykonywaniu gwałtownych ruchów skrętnych ręki lewej głównie np. przy krojeniu chleba i podczas dźwiganiu przedmiotów. Miewa bóle przy zmianie pogody. Powód czuje, że ręka jest „słaba i krzywa”. Żona obcina powodowi paznokcie u nóg, powód pomaga sobie założyć skarpetkę szczotką (dowód: opinia neurologa k. 310-316 akt, opinia ortopedy k.245-246 akt, zeznania świadka J. K. k. 213v-214 akt, zeznania powoda k. 370 czas 00:22:16, 00:22:16, 00:25:15, 00:27:54).

Lekarz POZ przepisuje powodowi „Venoruton“, „Tialorid”, „Mydocalm”, „Olfen SR” (na bóle uda), „ Milurit“. U neurologa powód nigdy się nie leczył.

Powód pali papierosy 20 sztuk na dobę. Od 3-4 miesięcy (przed wyrokowanie) już nie nadużywa alkoholu.

(dowód: opinia neurologa k. 310-316 akt, opinia ortopedy k.245-246 akt).

W badaniu ortopedyczny stwierdzono u powoda:

- kręgosłup: niebolesny uciskowo, krzywizny fizjologiczne zachowane, ruchomość kręgosłupa szyjnego jest dobra. W odcinku szyjnym: zgięcie 40°, wyprost 40° , skręcenie w lewo 60° , skręcenie w prawo 60°, nachylenie boczne po 40°, odległość brody-mostek minus ok. 2cm. W odcinku L/S ruchomość jest dość dobra: objaw palec-podłoga minus ok.15cm. Objaw szczytowy ujemny. Wyrostki kolczyste nieco bolesne uciskowo okolicy L5-S1;

- kończyna górna prawa : zakres ruchów w stawach jest niebolesny i w dobrym zakresie. Obrysy stawów zachowane. Siła mięśniowa 5° wg Lovetta. Bez zaników mięśniowych. Chwyt rąk sprawny i wydolny;

-kończyna górna lewa: miejscowe: utrzymuje się nieznaczne pogrubienie obrysów okolicy nadgarstka lewego oraz nieco większe okolicy nadgarstka lewego. Utrzymuje się resztkowe zniekształcenie konfiguracji okolicy przebytego złamania dalszego końca kości promieniowej lewej w miejscu typowym. Widoczne przemieszczenia promieniowe stawu promieniowo nadgarstkowego i nadgarstka lewego o około 10° oraz przemieszczenie grzbietowe nadgarstka ok.8°. Obwód stawu promieniowo - łokciowego dalszego większy o 0,6cm , nadgarstka o 0,8cm Zakres ruchów ręki lewej: zgięcie grzbietowe 40° ( norma 60°), dłoniowe 40° ( norma 60° ) jak po stronie prawej. Odchylenie promieniowe do 20° z pozycji utrwalonego odchylenia 10°, odchylenie łokciowe do 15° ( ubytek 15°). Ruchy palców są dobre - domknięcie pełne z nieco osłabieniem chwytu, obrysy śródręcza i palców jak po stronie lewej. Odwrócenie przedramienia prawego 60°(minus 20°), nawrócenie 70°(minus 10°)

Zakres ruchów stawów barkowego i łokciowego jest pełen;

- kończyna dolna lewa: zakres ruchów w stawie biodrowym wyraźnie ograniczone: zgięcie biodra 80°, zgięcie kolana 140°, wyprost do pozycji zerowej. Odległość pięta-udo 29cm( po stronie prawej 18cm). Obrysy stawów są zachowane. Kolano bez wysięku i z ujemnym balotowaniem rzepki, kolano stabilne zwarte. Długość kończyn jest asymetryczna- kończyna dolna prawa dłuższa o 1,2cm. Pozostałe ruchy biodra są ograniczone: rotacja zewn. 20°, rotacja wewn. 10°, odwodzenie 20°, przywiedzenie 10°. Ruchy stawu skokowego lewego są w dość dobrym zakresie. Zaznaczone zaniki mięśniowe uda , obwód mniejszy o 2cm. Blizna okolicy bocznej biodra lewego gładka bez odczynu, klinicznie zrost pełny;

-kończyna dolna prawa: zakres ruchów w stawach jest dobry, chód nieco utykający na KDL, nie korzysta z kul. Czynności do badania wykonuje powód samodzielnie i dość sprawnie (dowód: opinia biegłego ortopedy k. 245-246 akt).

W ocenie ortopedycznej, powód A. K. (2) lat 54 w wyniku zdarzenia z dnia 09.08.2010r doznał wieloodłamowego złamania przezkrętarzowego kości udowej lewej i dalszej nasady kości promieniowej lewej. Trwały uszczerbek na zdrowiu w zależności od odchyleń statyczno- dynamicznych wynosi (wg § 145 a)- 18% . Uszczerbek ze strony dalszej nasady kości promeniowej wynosi (wg pozycji 122 a) 8% . Kwalifikacja następstw urazu według poz. 122a rozporządzenia wynika ze miernego zniekształcenia związanego z charakterem złamania i średnich ubytków ruchowych i ubytków funkcjonalnych ręki lewej. Biegły uważa, że odłamy dalszej nasady kości promieniowej lewej zostały wygojenie (klinicznie i radiologiczne) w poprawnym (zadowalającym) ustawieniu, z umiarkowanymi ubytkami ruchowymi. Suma uszczerbku w ocenie ortopedycznej wynosi 26% .

Rozmiar cierpień doznanych przez powoda, w ocenie ortopedycznej, był znaczny przez okres ok. 3 miesięcy tj. w okresie, kiedy miał zakaz obciążenia kończyny dolnej lewej, kończyna górna lewa była unieruchomiona w opatrunku gipsowym przez 6 tyg. i po jego usunięto była wysoce niesprawna dynamicznie.

Przez kolejny okres 3 miesięcy stopień cierpień był umiarkowany z powodu dużych ograniczeń ruchowych i dużego naruszenia sprawności w przebiegu wielokierunkowego przykurczu stawu biodrowego lewego i nadgarstka lewego, po w/w okresie i nadal stopień jest lekki z tendencją do pogorszenia w zależności od przeciążenia biodra i ręki lewej.

Rokowania są nie w pełne pomyślne z powodu utrzymującej dysfunkcji ruchowej z możliwymi przyspieszonymi zmianami zwyrodnieniowymi. Obecna wydolność statyczno-dynamiczna narządu ruchu wskazuje na utrzymujące z ubytki czynnościowych i funkcjonalnych w obrębie biodra lewego i nadgarstka lewego. Rokowania są stabilne w zakresie uzyskania przez powoda zdolności do samodzielnego poruszania się i samodzielnej egzystencji. Jednak rokowania są nie pewne i nie w pełni zadowalające w zakresie pourazowych skutków w obrębie biodra i nadgarstka lewego, to wynika z charakteru wieloodlamowego złamania okolicy przezkrętarzowej i dalszej nasady kości promieniowej lewej. Rokowania co do odzyskania pełnej sprawności są wątpliwe i niemożliwe.

Obecnie powód może podjąć pracę lekką , bez wysiłków fizycznych , nie wymagająca dłuższego chodzenia i przebywania w pozycji stojącej. Do pracy fizycznej i wysiłkowej powód jest nadal niezdolny głównie z powodu zmian twórczych pourazowych biodra lewego.

Aktywność życiowa powoda jest nadal umiarkowanie ograniczona. Niepełnosprawność obecnie ma charakter lekki .Specjalnej diety powód nie wymagał i obecnie nie wymaga.

Powód wymaga kontynuacji rehabilitacji z powodu dysfunkcji bólowo-ruchowej w obrębie narządu ruchu. Wymaga systematycznej rehabilitacji ambulatoryjnej oraz może korzystać z rehabilitacji szpitalnej i sanatoryjnej .

Powód wymagał pomocy osób trzecich przez okres do 3 miesięcy około 6 godzin dziennie , przez kolejne 3 miesięcy ok. 3 godzin dziennie.

Koszt miesięczny farmakoterapii w leczeniu przeciwbólowym, osłonowym, przeciwobrzękowym oraz w profilaktyce przeciwzakrzepowej wynosi ok. 100 zł przez okres 3 miesięcy (dowód: opinia ortopedy k.245-246 akt).

W ocenie neurologicznej, powód w wyniku wypadku oraz jego następstw z dnia 9.08.2010 roku nie doznał urazów, ani uszkodzenia w obrębie układu nerwowego.

Z punktu widzenia neurologicznego, zdarzenie to nie spowodowało uszczerbku na zdrowiu oraz żadnego utrudnienia życia codziennego powoda.

Powód z przyczyn neurologicznych nie wymagał leczenia farmakologicznego, stosowania rehabilitacji, czy sprzętu rehabilitacyjnego

Powód z przyczyn neurologicznych nie wymagał opieki osób trzecich.

Powód nie doznał w wyniku wypadku uszkodzenia układu nerwowego, w badaniu neurologicznym powoda nie stwierdzono cech uszkodzenia układu nerwowego, ani patologii w zakresie tego odcinka kręgosłupa. Powód w czasie badania podmiotowego, wielokrotnie pytany, nie podał żadnych dolegliwości ze strony lędźwiowego odcinka kręgosłupa.

W ocenie neurologa, kluczowa tej w sprawie jest opinia biegłego ortopedy

(dowód: opinia neurologa k. 310- 316 akt, k. 369v akt, czas 00:05:41-00:08:33).

W ocenie psychiatrycznej, u A. K. (2) stwierdza się zespół uzależnienia od alkoholu, który istnieje od co najmniej 15 lat ( w tym okresie podał, że leczył się odwykowo).

Zaburzenia chodzenia w zespole uzależnienia od alkoholu występują dopiero w końcowej fazie tego zespołu i wynikają z poiineuropatii alkoholowej. U A. K. (2) nie ma podstaw do takiego rozpoznania, w tym dniu był trzeźwy i jak wynika z akt sprawy (m.in. zeznań żony) poruszał się on sprawnie, miał w tym dniu pomóc żonie w noszeniu zakupów. Zatem stopień uzależnienia alkoholowego nie mógł się przyczynić do zaistnienia zdarzenia z dnia 9.08.2010r. (dowód: opinia psychiatryczna k. 217 akt).

W badaniu wykonanym przez biegłego z zakresu chirurgii plastycznej, stwierdzono u powoda na bocznej powierzchni lewego uda w okolicy krętarzowej widoczną pionowo przebiegające bliznę pooperacyjną o długości 15 cm szerokości do 1,5 cm. Blizna zagłębiona poniżej poziomu otaczającej skóry, z wyraźnie widocznymi miejscami po założonych szwach.

U powoda A. K. (2) stały uszczerbek na zdrowiu będący wynikiem istniejących zniekształceń bliznowatych uda oceniano na 3% ( punkt 149 uszkodzenie skóry, mięśni, ścięgien uda w zależności od zaburzeń funkcji 5-20 % w rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. DZ.U.234). Orzeczony uszczerbek jest niższy niż dolna granica w rozporządzeniu, ponieważ uszkodzenie tkanek miękkich uda dotyczy tylko skóry i nie powoduje zaburzeń czynnościowych.

Opisana blizna stanowi trwałe oszpecenie powoda. Nie powoduje zaburzeń czynnościowych. Nie jest możliwe całkowite usunięcie blizny w drodze operacji plastycznej ani poprzez leczenie zachowawcze. Możliwa jest tylko korekta niwelująca w pewnym stopniu zagłębienie blizny. Zabiegi korekcyjne zniekształceń pourazowych wykonywane są nieodpłatnie w oddziałach chirurgii plastycznej w ramach umowy z NFZ (dowód: opinia biegłego z zakresu chirurgii plastycznej k. 295-297 akt, k. 369 czas 00:02:12-00:05:27).

(...) S.A., działające w imieniu powoda, pismem z dnia 8 grudnia 2010r., a następnie 4 marca 2011 r. zwróciło się do Administracji (...) Ł. (...) z zapytaniem, czy są instytucją odpowiedzialną za zaistnienie zdarzenia, któremu uległ poszkodowany, ewentualnie o wskazanie numeru polisy ubezpieczeniowej oraz danych zakładu ubezpieczeń, z którym miała zawartą umowę ubezpieczeniową od odpowiedzialności cywilnej na dzień zdarzenia.

W odpowiedzi Administracji (...) Ł. (...) pismem z dnia 8 marca 2011r. poinformowała, że jest odpowiedzialna za stan techniczny schodów oraz wskazała nr polisy i dane zakładu ubezpieczeń.

(dowód: pismo (...) S.A. z dnia 08.12.2010r., pismo (...) S.A. z dnia 04.03.201 r., pismo Administracji (...) Ł. (...) z dnia 08.03.2011r. k .14 -16 akt).

(...) S.A. pismem z dnia 22 marca 2011 r. zgłosiło szkodą do (...) S.A. i wniosło o wypłatę 35.000zł tytułem zadośćuczynienia. Towarzystwo ubezpieczeń decyzją z dnia 11 lipca 2011r. dokonało wypłaty kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Następnie Towarzystwo (...) poinformowało o niemożliwości dalszego zaspokojenia roszczenia powoda, z uwagi na wyczerpanie się sumy gwarancyjnej z polisy, w zakresie której Administracja (...) Ł. (...) chroniona była od odpowiedzialności cywilnej (dowód: pismo (...) S.A. z dnia 22.03.2011 r., decyzja towarzystwa ubezpieczeń z dnia 11.07.2011 r k. 13, k. 17akt).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dowodów. Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy należy podnieść, że:

1. Biegły z zakresu ortopedii R. E. w opiniach uzupełniających odpowiedział na wszystkie pytania stron, w tym dotyczące określenia uszczerbku na zdrowiu . Wyjaśnił, że podpozycja 145c jest rozporządzenia rezerwowana dla występujących bardzo ciężkich zmian. U powoda zmiany nie są obecnie bardzo ciężkie i nie ma takiego dużego skrócenia powyżej 4 cm jak przewiduje np. pozycja 147b, czy 147c . To, że uraz był ciężki nie oznacza, że uszczerbek po skutecznym leczeniu musi być ciężki. Podpozycja punktu 145a przewiduje mierne zmiany. U powoda występuje skrócenie kończyny tylko o l,2cm, zaniki mięśniowe skutkowały zmniejszeniem obwodu uda tylko o 2cm. Te zmiany nie są duże lub ciężkie, w ocenie biegłego są nieznaczne, natomiast ubytki ruchowe, według biegłego, są średnie i dlatego zmiany zostały zakwalifikowane do prawie górnych widełek podpozycji 145a.

Biegły wyjaśnił, że zakres ruchów u powoda jest ograniczony, ale nie jest on ani znaczny, ani ciężki. Zgięcie 80° odzwierciedliło zgięcie czynne (bierne sięgało prawie 100°). Złamanie okolicy krętarzowej zostało leczone operacyjnie prawidłowo sposobem DSB, zrost jest pełny w dość dobrym ustawieniu, przy takim zespoleniu i braku cech martwicy głowy kości udowej nie ma podstaw do takiego ograniczenia zakresu ruchów jak u powoda. Przy ocenie zakresu ruchów biegły podał, że zakres ten jest wyraźnie ograniczony, przy braku znaczących zmian zwyrodnieniowych pourazowych. Biegły zatem uznał, że 18% uszczerbek jest adekwatny do stanu klinicznego. Manifestowany zakres ruchów czynnych jest mniejszy niż bierny, które był nieco większy o ok. 10°w zakresie rotacji i 20° w zakresie zgięcia. Biegły podkreślił, że ustalił uszczerbek jak najbardziej adekwatny do stanu klinicznego powoda. Każde złamanie doprowadzi do dysfunkcji ruchowej z zanikami mięśniowymi i przerwania ciągłości kości, itd. Przyznanie aż 18% świadczy, że jest to trwałe naruszenie sprawności i tym samym uzasadnia orzekanie trwałego uszczerbku. Biegły ortopeda ocenił stan statyczno-dynamiczny narządu ruchu i ocenił, że skrócenie ok. l,2cm nie powoduje istotnej dysfunkcji ruchowej kręgosłupa .

Co do złamania dalszej nasady kości promieniowej biegły uznał, że odłamy dalszej nasady kości promieniowej lewej zostały wygojenie (klinicznie i radiologiczne) w poprawnym (zadowalającym) ustawieniu, z umiarkowanymi ubytkami ruchowymi. Za tym 8% uszczerbek jest adekwatny do braku znacznego zniekształcenia i braku dużego ograniczenia i tym samym do kwalifikacji wg górnych widełek pozycji 122a) i 122b).

Opinia tego biegłego, w ocenie Sądu, jest logiczna, przekonywująca, a kwestionowanie wniosków przez stronę powodową, okazało się niezasadne. Opinia opierała się na badaniu powoda przeprowadzonym w kwietniu 2014r. i z tego względu okazała się bardziej miarodajna dla oceny stanu zdrowia powoda, niż opinia biegłego M. S. (k. 52 akt), która opierała się na badaniu powoda z marca 2013r.

2. We wnioskach opinii z zakresu chirurgii plastycznej biegły sądowy odniósł się tylko do zniekształceń powłok ciała (blizn i zniekształceń), będących bezpośrednim następstwem urazu oraz wynikiem jego leczenia. Ocena co do wysokości uszczerbku na zdrowiu powoda dokonana została przez biegłego także przez analogię do punktu 19A ( 1-10%) załącznika, jako jedynego zapisu Rozporządzenia mówiącego literalnie o oszpeceniu twarzy spowodowanym bliznami. Biegły logicznie uzasadnił, że udo nie jest tak eksponowaną częścią naszego ciała jak twarz, dlatego orzeczony uszczerbek jest odpowiednio niższy, niż to wynika z punktu 19A. Wyjaśnił również, że skoro powód nie leczył się u chirurga plastyka, ani takiego leczenia nie wymagał, a uraz dotyczył głównie narządu ruchu, w części opinii co do zakresu cierpień fizycznych i psychicznych, pomocy osób trzecich, zakresu koniecznej rehabilitacji, niezbędnego sprzętu ortopedycznego i rehabilitacyjnego właściwa jest opinia biegłego ortopedy i rehabilitanta.

3. Sąd nie znalazł podstaw do uwzględnienia wniosku strony powodowej o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego neurologa (pismo procesowe k. 326 akt). Ostatecznie po złożeniu przez biegłego opinii ustnej na rozprawie w dniu 2 grudnia 2014r. (k. 369v czas 00:09:11) strona powodowa cofnęła ten wniosek.

Odpowiadając na pytania i zarzuty pełnomocnika powoda, biegły z całą stanowczością podkreślił, że powód w trakcie badania przez biegłego zarówno w części dotyczącej wywiadu jak i w czasie badania przedmiotowego, mimo wielokrotnych pytań stawianych przez biegłego o dodatkowe dolegliwości poza już podanymi, nie wspomniał ani razu o jakichkolwiek dolegliwościach ze strony jakiegokolwiek odcinka kręgosłupa. Biegły skrupulatnie - wielokrotnie odnotował ten fakt w swojej opinii. Również w trakcie wykonywania wielu czynności przez powoda w gabinecie (również tych, które wymagają same w sobie wysiłku oraz dobrej sprawności kręgosłupa) , biegły nie usłyszał w tym czasie o jakichkolwiek dolegliwościach, co więcej biegły nie zauważył w czasie badania jakiejkolwiek oznaki cierpienia, czy odczuwanego bólu ze strony powoda - mimo tego, że wymagały one wysiłku i dobrej sprawności badanego.

Odnosząc się do zarzutów o nierzetelność przeprowadzonego badania lekarskiego u powoda, biegły podkreślił, jako osoba neutralna nie będąca stroną w sporze, nie jest zainteresowany symulowaniem czy dysymulowaniem (wyolbrzymianiem czy ukrywaniem) objawów powoda, otrzymuje przecież dokładnie to samo wynagrodzenie za swoją pracę - opinię, wtedy kiedy przyzna czy nie przyzna uszczerbek na zdrowiu powoda - w przeciwieństwie do stron w sprawie. Biegły nie ma w tym względzie żadnego osobistego interesu.

Biegły podkreślił fakt, że znając pytania strony powodowej przed badaniem lekarskim powoda specjalnie, wielokrotnie zadawał powodowi pytania o dodatkowe dolegliwości poza tymi, które powód podał już biegłemu w czasie badania. Biegły wskazał także , że dolegliwości bólowe ze strony kręgosłupa w odcinku L-S są najczęściej konsekwencją samoistnej choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa. Powód w chwili wypadku miał już 50 lat i już wtedy z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że już wtedy istniały u niego zmiany zwyrodnieniowe odcinka L-S.

4. Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, powód w czasie wypadku był trzeźwy , potwierdza to przede wszystkim dokumentacja medyczna. Logicznie również podkreśla w opinii biegły psychiatra, że żona z pijanym powodem zapewne nigdzie by nie poszła, tym bardziej, że miał pomóc jej przynieść zakupy z targu. Powód przed wypadkiem był sprawny fizycznie, nie miał problemów z poruszaniem się, co zresztą podkreślali świadkowie zawnioskowani przez stronę pozwaną.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo okazało się prawie w całości zasadne.

Podstawą odpowiedzialności pozwanego jest art. 415 k.c. zgodnie z którym, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

Do odpowiedzialności na podstawie tego przepisu konieczne jest zaistnienie łącznie: winy, szkody i normalnego (adekwatnego) związku przyczynowego pomiędzy winą a powstałą szkodą.

Oznacza to, że za szkodę odpowiada osoba, której zawinione zachowanie jest źródłem powstania szkody. Zdarzeniem sprawczym może być przy tym zarówno działanie, jak i zaniechanie.

Wina w rozumieniu art. 415 k.c. ujmowana bywa szeroko, jako kategoria obejmująca dwa elementy – obiektywny i subiektywny. Pierwszy z nich oznacza bezprawność działania lub zaniechania osoby odpowiedzialnej za szkodę, drugi zaś wiąże się z nastawieniem psychicznym sprawcy czynu. Bezprawność – jako przedmiotowa cecha czynu sprawcy – ujmowana jest jako sprzeczność z obowiązującym zasadami porządku prawnego. Kwalifikacja podmiotowa odnosi się natomiast do oceny działania lub zaniechania z punktu widzenia nastawienia psychicznego sprawcy szkody. Opiera się on na dwóch momentach – przewidywania i woli.

Zgodnie z art. 62. ustawy z dnia 7 lipca 1994 roku Prawo budowlane – obiekty budowlane powinny być w czasie ich użytkowania poddawane przez właściciela lub zarządcę kontroli okresowej, co najmniej raz w roku, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego elementów budynku, budowli i instalacji narażonych na szkodliwe wpływy atmosferyczne i niszczące działania czynników występujących podczas użytkowania obiektu, instalacji i urządzeń służących ochronie środowiska, instalacji gazowych oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych);

Natomiast kontroli okresowej, co najmniej raz na 5 lat, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego i przydatności do użytkowania obiektu budowlanego, estetyki obiektu budowlanego oraz jego otoczenia; kontrolą tą powinno być objęte również badanie instalacji elektrycznej i piorunochronnej w zakresie stanu sprawności połączeń, osprzętu, zabezpieczeń i środków ochrony od porażeń, oporności izolacji przewodów oraz uziemień instalacji i aparatów.

Dodatkowo przepis § 66 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z 2002 r. Nr 75, poz. 690 ze zm.), stanowi, że w celu zapewnienia dostępu do pomieszczeń położonych na różnych poziomach należy stosować schody stałe, a w zależności od przeznaczenia budynku - również pochylnie odpowiadające warunkom określonym w rozporządzeniu. Natomiast zgodnie z przepisem § 67 tego aktu wykonawczego - zainstalowanie w budynku schodów lub pochylni ruchomych nie zwalnia z obowiązku zastosowania schodów lub pochylni stałych.

Ciężar udowodnienia przesłanek skutkujących odpowiedzialnością odszkodowawczą pozwanego w tej sprawie stosownie do treści art. 6 k.c. spoczywał na powodzie, bowiem z określonych faktów wywodził skutki prawne. Ów ciężar udowodnienia faktu, rozumieć należy jako obarczenie strony procesu, po pierwsze- obowiązkiem przekonania sądu dowodami o słuszności swoich twierdzeń, a po drugie – w razie zaniechania realizacji tego obowiązku, lub jego nieskuteczności – konsekwencjami w postaci niekorzystnego dla strony wyniku procesu (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 listopada 2007 r., II CSK 293/07, LEX nr 487510).

W przedmiotowej sprawie, jak wynika z zebranego materiału dowodowego, upadek powoda nastąpił na skutek złego stanu technicznego schodów. Stan techniczny schodów obrazują dołączone do akt sprawy zdjęcia klatki schodowej, zeznania powoda, zeznania świadka J. K.. Ubezpieczyciel powoda również nie kwestionował przyczyny upadku powoda po zapoznaniu się ze stanem faktycznym sprawy.

Powód w dacie wypadku był trzeźwy, nie miał problemów z poruszaniem się, zdawał sobie sprawę ze stanu technicznego schodów i obowiązku zachowania szczególnej ostrożności, bowiem wcześniej zdarzały się podobne wypadki, a sami lokatorzy pisali do pozwanego o remont klatki schodowej. Powód nie zbiegał ze schodów, nie poślizgnął się np. o jakąś mokrą plamę, tylko stan stopni schodów doprowadził do utraty równowagi i upadku. Trudno w tej sytuacji uznać, że powód nie wykazał istnienia związku przyczynowego między stanem techniczny schodów, a swoim upadkiem z nich, co doprowadziło do wyrządzenia szkody na osobie.

Pozwany żadnym środkiem dowodowym nie potrafił przedstawić okoliczności będących zaprzeczeniem twierdzeń powoda co do stanu technicznego klatki schodowej, nie przedstawił książki obiektu, dokumentów, czy też zeznań świadków potwierdzających wykonane remonty, naprawy. Pozwany zaniedbał swoje obowiązki dotyczące utrzymania elementów budynku w należytym stanie, a nawet nie wywiesił informacji i ostrzeżeń o zachowaniu szczególnej ostrożności przy korzystaniu ze schodów na klatce schodowej. Pozwany rażąco naruszył przepisy prawa budowlanego nakładające na właściciela obiektu obowiązki utrzymania wszystkich elementów budynku w stanie, który nie zagrażałby zdrowiu, czy życiu użytkowników obiektu. Pozwany zdawał sobie sprawę ze stanu technicznego schodów, tym bardziej, że lokatorzy o powyższym informowali, a ponadto pozwany zatrudnia pracowników, których obowiązkiem jest dbanie o stan techniczny i przegląd budynków. Wina pozwanego jest umyślna. Między szkodą wyrządzoną powodowi istnieje adekwatny związek przyczynowy (art. 361§ 1 k.c. ). Przesłanki odpowiedzialności deliktowej zostały przez powoda wykazane.

Jeśli chodzi o żądanie zadośćuczynienia należy wskazać, iż zgodnie z dyspozycją przepisu art. 445 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Podstawą żądania zadośćuczynienia mogą być cierpienia fizyczne i psychiczne występujące oddzielnie bądź łącznie.

W przepisach obowiązującego prawa ustawodawca nie sprecyzował sposobu ustalenia wysokości zadośćuczynienia, odwołując się do sędziowskiego uznania, opartego na całokształcie okoliczności sprawy. Przeprowadzona w ten sposób analiza konkretnego przypadku ma doprowadzić do wyliczenia „odpowiedniej sumy", to jest takiej kwoty, która odpowiada krzywdzie, ale nie jest wygórowana na tle stosunków majątkowych społeczeństwa.

Przez krzywdę należy rozumieć cierpienia fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienia psychiczne polegające na ujemnych doznaniach przeżywanych w związku z cierpieniami fizycznymi i następstwami, zwłaszcza trwałymi lub nieodwracalnymi uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, przy czym, w pojęciu krzywdy mieszczą się nie tylko cierpienia fizyczne i psychiczne już doznane, ale również te, które mogą powstać w przyszłości (na tym polega całościowy charakter zadośćuczynienia). W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że ocena rozmiarów krzywdy wymaga uwzględnienia nasilenia cierpień, długotrwałości choroby, rozmiaru kalectwa, trwałości następstw zdarzenia oraz konsekwencji uszczerbku na zdrowiu w dziedzinie życia osobistego i społecznego (patrz, np. wyrok SN z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 681/98, opubl. OSNAP 16/00, poz.626).

Badając odpowiedniość zadośćuczynienia pod kątem stosunków majątkowych społeczeństwa należy wziąć pod uwagę, że zadośćuczynienie ma przede wszystkim charakter kompensacyjny. Wobec tego jego wysokość nie może stanowić zapłaty sumy symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie zadośćuczynienie powinno być utrzymane w rozsądnych granicach, nawiązując do warunków i przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa. Wielkość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności sprawy, w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości, czy nieodwracalnego charakteru. Przy ustalaniu rozmiaru cierpień i ujemnych doznań psychicznych powinny być uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny, jednakże w relacji do indywidualnych okoliczności danego przypadku. Od osoby odpowiedzialnej za szkodę poszkodowany winien otrzymać sumę pieniężną, o tyle w danych okolicznościach odpowiednią, by mógł za jej pomocą zatrzeć lub złagodzić poczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną. Nie ma natomiast podstaw do uwzględnienia żądania w takiej wysokości, by przyznana kwota stanowiła ponadto, ze względu na swoją wysokość, represję majątkową (por. uchwała SN z dnia 8 grudnia 1973 roku, OSNCP 10/74 poz. 145).

Określając wysokość zadośćuczynienia, Sąd wziął pod uwagę:

- dość duży zakres cierpień fizycznych i psychicznych powoda odczuwanych przez kilka miesięcy w związku z obrażeniami doznanymi na skutek wypadku; do dnia wyrokowania powód nadal ma stany bólowe lewej kończyny dolnej i ograniczenia ruchowe związane z tymi skutkami;

- pobyt w szpitalu związany z leczeniem i rehabilitacją (leczenie zakończono w maju 2011r.),

-konieczność stałego pozostawania pod opieką lekarza poz z uwagi na stany bólowe i obrzęki lewej kończyny,

-obecny stan zdrowia powoda oraz wiążące się z nim utrudnienia w codziennym funkcjonowaniu,

- konieczność okresowego, szczególnie przez kilka miesięcy po wypadku, korzystania z pomocy osób trzecich,

-zakres obrażeń ciała oraz łączny uszczerbek na zdrowiu na poziomie 29%.

W tych warunkach kwotę 10.000zł przyznaną powodowi przez ubepieczyciela pozwanego tytułem zadośćuczynienia, należało uznać za niewystarczającą, bo niełagodzącą doznanych przez powoda cierpień i odczuwanej krzywdy. Wobec czego, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda dalszą kwotę 60.000 złotych uznając, że łącznie kwota 70.000 zł stanowi już ekonomicznie odczuwalną wartość, łagodzącą u powoda cierpienia i poczucie krzywdy związanej ze skutkami wypadku.

Żądanie odsetek ustawowych w zakresie zasądzonej na rzecz powoda kwoty 60.000 zł znajduje podstawę w treści art. 481 k.c. Od kwoty 30.000 zł Sąd zasądził je od dnia 31.07.2012 r. do daty zapłaty zgodnie z żądaniem, a od kwoty 30.000 zł od dnia 26 sierpnia 2013r. (data wniesienia rozszerzenia powództwa) do dnia zapłaty.

Odnosząc się do kwestii wymagalności świadczenia pozwanego należy podnieść, że roszczenie z tytułu zadośćuczynienia jest świadczeniem pieniężnym nieterminowym, a zatem jego wymagalność - co do zasady - związana jest z wezwaniem zobowiązanego do zapłaty. Tym niemniej zwrócić należy uwagę na specyfikę przedmiotowego świadczenia. Jest zasadą, że naprawieniu podlega tylko szkoda majątkowa, a wyjątkiem od niej jest przyznanie zadośćuczynienia w wypadkach wskazanych w ustawie. W tych przypadkach ustawa przewiduje, że poszkodowanemu sąd może przyznać „odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia”. Ma ono charakter fakultatywny - jego przyznanie nie jest obligatoryjne i zależy od uznania i oceny sądu w konkretnych okolicznościach sprawy. Fakultatywność zadośćuczynienia nie oznacza dowolności, jak też nie wpływa na przyjęcie, że zobowiązanie do jego zapłaty ma charakter bezterminowy, a o wymagalności tego roszczenia decyduje wierzyciel poprzez wezwanie dłużnika do zapłaty. Oznacza jedynie tyle, że - z uwagi na specyfikę tego świadczenia - nie przysługuje ono w sposób automatyczny w razie istnienia krzywdy. O tym, czy zadośćuczynienie przysługuje nie jest więc wystarczające ustalenie bezprawności naruszenia, lecz konieczne jest także ustalenie okoliczności faktycznych sprawy, od istnienia których zależy przyznanie zadośćuczynienia jak i jego wysokość. Określenie jego wysokości musi być dokonane z uwzględnieniem wszystkich okoliczności mających wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a z woli ustawodawcy sąd orzekający ma swobodę w ustaleniu wysokości zadośćuczynienia. Ocena musi być dokonana z odwołaniem się do całokształtu okoliczności faktycznych, co pozwala uwzględnić indywidualne właściwości i subiektywne odczucia osoby pokrzywdzonej. To m.in. powoduje, że zadośćuczynienie - co do zasady - ma charakter jednorazowy.

To powoduje, że o dacie początkowej świadczenia odsetkowego przy zasądzeniu zadośćuczynienia decyduje to, na jaka datę ukształtował się stan faktyczny będący podstawą oceny wysokości przedmiotowego świadczenia. O ile stan taki został ukształtowany w dacie wezwania do zapłaty, a co za tym idzie - wysokość zadośćuczynienia jest oceniana z odwołaniem się do tych okoliczności faktycznych, to odsetki należą się od daty wezwania do zapłaty. O ile jednak podstawą oceny są także okoliczności faktyczne, które miały miejsce pomiędzy datą wezwania do zapłaty a datą wyrokowania, to odsetki należą się do daty ustalenia wysokości zadośćuczynienia przez Sąd (por. wyrok S.A. w Krakowie z dnia 30 listopada 2012r. IACa 1107/12 -Legalis).

Uwzględniając zatem, że podstawą oceny wysokości zasądzonego na rzecz powoda zadośćuczynienia były okoliczności faktyczne istniejące w dacie wezwania do zapłaty i znane pozwanemu, to Sąd zasądził odsetki ustawowe od daty wskazanej w pozwie i w piśmie procesowym z rozszerzeniem żądania. W tej dacie z uwagi na zakres obrażeń ciała powoda , czas pobytu w szpitalu, doznawane dolegliwości bólowe, konieczność korzystania z pomocy osób trzecich, było zasadne żądanie zadośćuczynienia w kwocie zasądzonej przez Sąd.

W pozostałym zakresie Sąd powództwo o zadośćuczynienie oddalił, jako wygórowane. Powód na datę wyrokowania nie potrzebował już pomocy osób trzecich, był samodzielny życiowo, nie wymagał kolejnego leczenia szpitalnego, a leczenie przeciwbólowe było prowadzone przez lekarza internistę.

Stosownie do treści art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

Zgodnie z przepisem art. 444 §2 k.c. jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo, jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Podnieść trzeba na wstępie, iż przyznanie renty z tytułu zwiększonych potrzeb na podstawie art. 444 § 2 k.c. nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki. Do przyznania renty z tego tytułu wystarcza samo istnienie zwiększonych potrzeb, jako następstwo czynu niedozwolonego (por. wyrok SN z 11. 03. 1976 r., IV CR 50/76, OSNCP 1977/1/11).

Renta z tytułu zwiększenia się potrzeb poszkodowanego dotyczy sytuacji, gdy w wyniku doznanej szkody istnieje konieczność ponoszenia wyższych kosztów utrzymania w zakresie usprawiedliwionych potrzeb w porównaniu do stanu sprzed wyrządzenia szkody. Tu wyrównuje się m.in. koszty stałej opieki, lekarstw, wizyt lekarskich, rehabilitacji.

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego oczywistym jest, że w związku z wypadkiem potrzeby powoda uległy zwiększeniu oraz, że poniósł on określone koszty związane przede wszystkim z koniecznością zapewnienia mu opieki osób trzecich, zakupu leków, dojazdów do placówek medycznych. Powód wymagał opieki osób trzecich przez okres 3 miesięcy w wymiarze 6 godzin dziennie, a następnie przez okres 3 miesięcy przez 2 godziny na dobę. Podana ilość godzin opieki osób trzecich jest adekwatna do rozmiaru schodzenia, procesu gojenia i rekonwalescencji. W tym czasie powód poruszał się bowiem przy pomocy kul łokciowych z odciążaniem lewej kończyny dolnej, dodatkowo przez pierwsze 6 tygodni miał na kończynie górnej lewej założony opatrunek gipsowy. Ograniczona zdolność poruszania się spowodowała problemy przy samodzielnym ubieraniu się, kąpieli, robieniu zakupów, sprzątaniu.

Mając na uwadze powyższe należało obliczyć :

-90 dni x 6 godziny x8 zł za godzinę opieki = 4.320 zł,

- 90 dni x 2 godziny x8 zł = 1 440 zł. Łącznie kwota za opiekę wynosi 5.760 zł. Decyzją z dnia 11.07.2011r. ubezpieczyciel pozwanego, Towarzystwo (...) S.A., przyznało na rzecz powoda kwotę 2.352 zł tytułem opieki osób trzecich. Uwzględniając tą decyzję pozostaje do wypłaty kwota 3.408zł. Taką kwotę Sąd zasądził zgodnie z żądaniem , choć nie ulega wątpliwości, że powód poniósł większe koszty, niż tylko wydatki na opiekę osób trzecich , nie wspominając nawet o tym, że nie żądał rozliczenia dni wolnych od pracy według podwójnej stawki (...).

O odsetkach ustawowych od tej kwoty Sąd orzekł na podstawie art. 481k.c. i zasądził je od daty rozszerzenia żądania pozwu .

Zgłoszenie szkody ubezpieczycielowi przerwało bieg przedawnienia (art. 819§ 4 k.c.) roszczenia powoda w zakresie zadośćuczynienia i odszkodowania.

Stąd za niezasadny należało uznać zarzut pozwanego dotyczący przedawnienia roszczenia w i to „w zakresie rozszerzonego powództwa”- art. 442 1 § 1 k.c.

Nawet gdyby powyższego poglądu nie podzielić i liczyć powodowi termin 3 letni od dnia 9 sierpnia 2010r. do zgłoszenia pozwanemu żądania odszkodowania, to przedawnienie byłoby zaledwie kilkudniowe (termin trzyletni upłynąłby 9 sierpnia 2013r.). Z uwagi na pobyt miesięczny powoda w szpitalu, zaraz po wypadku nie mógł on podjąć skutecznych działań w celu dochodzenia roszczeń. Zarzut ten na podstawie art. 5 k.c. i tak należałoby oddalić.

Nie można też podzielić poglądu pozwanego, że wypłata przez pozwanego 10.000zł i przyjęcie tej kwoty przez powoda doprowadziło do wygaśnięcia jego roszczeń związanych z wypadkiem, ponieważ trudno uznać spełnienie świadczenia na takim poziomie przez ubezpieczyciela za należyte wykonanie zobowiązania prowadzące do jego wygaśnięcia.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. i obciążył nimi w całości pozwanego , bowiem powód przegrał w nieznacznej części proces.

Na koszty procesu należne powodowi w łącznej kwocie 5841,28zł złożyły się: wydatki na biegłych 1851,48zł, opłata od pozwu 1500zł, wydatki na korespondencję 72,80zł, 17 zł opłata od pełnomocnictwa, 2400zł koszty zastępstwa procesowego na podstawie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.)- § 6 pkt 5.

Nie ma podstaw by stronie powodowej przyznać koszty zastępstwa procesowego w kwocie 7200zł, według § 6 pkt 6 rozporządzenia. Zgodnie bowiem z § 4 ust.2 rozporządzenia pierwotna wartość przedmiotu sporu, a więc 30.000zł , jest podstawą określenia wysokości podstawowej stawki, czyli w tym przypadku 2400zł, a zmieniającą się wartość przedmiotu sporu bierze się pod uwagę od następnej instancji. Stopień skomplikowania sprawy, czas trwania postępowania, ani nakład pracy pełnomocnika nie uzasadniają podwyższenia w tym przypadku poprawnie określonej stawki podstawowej, co zresztą zasadnie podniósł pełnomocnik strony pozwanej. Nie można określać składnia pism procesowym w toku sprawy co jest podstawowym obowiązkiem pełnomocnika, czy zadawanie pytania biegłym, jako nadzwyczajnej aktywności, czy dodatkowego nakładu pracy.

W ramach rozliczenia kosztów procesu, pozwany został zobowiązany do uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Okręgowego w Łodzi opłaty od pozwu w zakresie uwzględnionego powództwa pomniejszonego o opłatę dokonaną przez powoda oraz kwoty 62,02 zł, która została wydatkowana na uzyskanie kopii dokumentacji medycznej powoda.