Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 14/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 lipca 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Hajn (przewodniczący)
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (sprawozdawca)
SSN Andrzej Wróbel
w sprawie z powództwa J. B.
przeciwko Politechnice W.
z udziałem Ogólnopolskiego Akademickiego Związku Zawodowego
o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 16 lipca 2009 r.,
skargi kasacyjnej powoda i uczestnika od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w W.
z dnia 4 września 2008 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 7 kwietnia 2005 r. Sąd Rejonowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych zasądził od Politechniki W. na rzecz J. B. kwotę 5.018,29 zł tytułem
odszkodowania za rozwiązanie stosunku pracy z naruszeniem przepisów o
2
wypowiadaniu umów i oddalił powództwo o przywrócenie do pracy. Podstawę
rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne.
Powód w dniu 1 października 1995 r. został zatrudniony w pozwanej
Politechnice na podstawie mianowania na stanowisku asystenta naukowo -
dydaktycznego. Na skutek orzeczenia Komisji Dyscyplinarnej drugiej instancji przy
Radzie Głównej Szkolnictwa Wyższego w przedmiocie wydalenia powoda z
zawodu nauczycielskiego połączonego z zakazem przyjmowania do pracy w tym
zawodzie jego stosunek pracy wygasł z mocy prawa z dniem 27 kwietnia 2000 r.
Postanowieniem z dnia 9 lutego 2001 r., III SZ 3/00, Sąd Najwyższy uchylił
wskazane orzeczenie, natomiast na mocy wyroku Sądu Okręgowego z dnia 5
września 2002 r., oddalającego apelację pracodawcy od wyroku Sądu Rejonowego
z dnia 19 kwietnia 2002 r., powód został przywrócony do pracy na dotychczas
zajmowane stanowisko asystenta naukowo - dydaktycznego z dniem 1 września
2002 r. W okresie zatrudnienia u strony pozwanej powód nie poczynił żadnych
starań związanych z otwarciem przewodu doktorskiego. W dniu 27 marca 2003 r.
pracodawca wypowiedział mu stosunek pracy ze skutkiem na dzień 30 września
2003 r., wskazując jako przyczynę nieuzyskanie stopnia naukowego doktora w
terminie przewidzianym w art. 94 ust. 2 w związku z art. 89 ust. 3 ustawy o
szkolnictwie wyższym. Przepis § 55.4 obowiązującego w pozwanej Politechnice
statutu w brzmieniu nadanym z dniem 25 września 2003 r. przewiduje na
stanowisku asystenta wymóg posiadania stopnia naukowego doktora lub
zaawansowaną rozprawę doktorską. W okresie od 24 września 1999 r. do 30
grudnia 2002 r. powód pełnił funkcję przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ
„Solidarność 80”. Z dniem 7 grudnia 2002 r. został odwołany z funkcji zastępcy
przewodniczącego Zarządu Regionu oraz członka prezydium NSZZ „Solidarność
80”. Działająca u strony pozwanej Komisja Zakładowa nie została wykreślona z
Krajowego Rejestru Sądowego wobec niezłożenia stosownego wniosku przez
Komisję Krajową. Od dnia 15 maja 2002 r. powód pełni funkcję prezesa Krajowego
Zarządu Ogólnopolskiego Akademickiego Związku Zawodowego w Warszawie,
który w dniu 27 grudnia 2002 r. powołał zakładową organizację związkową przy
Politechnice W.
3
Sąd Rejonowy przyjął, że nieuzyskanie przez powoda stopnia doktora oraz
niepodjęcie kroków do jego uzyskania stanowiło przyczynę uzasadniającą
wypowiedzenie mu stosunku pracy na podstawie art. 94 ust. 2 ustawy o
szkolnictwie wyższym. Przy dokonywaniu wypowiedzenia pracodawca naruszył
jednak art. 32 ustawy o związkach zawodowych. W myśl powołanego przepisu
powód był pracownikiem podlegającym szczególnej ochronie przed
wypowiedzeniem umowy o pracę do dnia 30 grudnia 2003 r., tj. w okresie roku od
wygaśnięcia mandatu związanego z pełnieniem funkcji przewodniczącego
zakładowej organizacji związkowej oraz jako osoba pełniąca z wyboru funkcję
przewodniczącego Krajowego Zarządu Ogólnopolskiego Akademickiego Związku
Zawodowego w Warszawie. Dokonując wypowiedzenia powodowi stosunku pracy,
strona pozwana nie uzyskała w tym zakresie zgody właściwego organu związku
zawodowego.
Wyrokiem z dnia 28 lutego 2006 r. Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w uwzględnieniu apelacji strony pozwanej zmienił wyrok Sądu
pierwszej instancji w ten sposób, że oddalił powództwo o odszkodowanie oraz
oddalił apelację powoda. Podzielając ustalenia poczynione w sprawie przez Sąd
pierwszej instancji, Sąd Okręgowy uznał, że wobec mianowanego nauczyciela
akademickiego - asystenta nie ma zastosowania tryb konsultacji związkowej
określony w art. 38 k.p., a tym samym wypowiedzenie stosunku pracy powodowi
jako mianowanemu nauczycielowi akademickiemu nie było uzależnione od zgody
bądź opinii związku zawodowego, do którego ten nauczyciel należy, ale od
uzyskania bądź nieuzyskania w wyznaczonym okresie stopnia naukowego. W
sprawie nie znajdował zatem zastosowania przepis art. 32 ustawy o związkach
zawodowych w związku z art. 94 ust. 2 ustawy o szkolnictwie wyższym. Po upływie
okresu zatrudnienia, o którym mowa w art. 89 ust. 3 powołanej wyżej ustawy,
strona pozwana była uprawniona do wypowiedzenia powodowi stosunku pracy z
uwagi na nieuzyskanie stopnia naukowego doktora.
W ocenie Sądu drugiej instancji, z dotychczasowego przebiegu zatrudnienia
powoda, zapewnienia mu możliwości rozwoju naukowego i ukończenia doktoratu w
terminie, jego dorobku naukowego i stopnia zaawansowania przewodu
doktorskiego nie wynika uzasadnione przypuszczenie, że rozprawa doktorska
4
zakończona zostanie co prawda z opóźnieniem, ale w dającym się przewidzieć
terminie. W tych okolicznościach na pracę naukową powoda nie miała również
wpływu przerwa w zatrudnieniu wynikająca z toczącego się w stosunku do niego
postępowania dyscyplinarnego. Powód po przywróceniu do pracy na
dotychczasowe stanowisko asystenta naukowo - dydaktycznego nie podjął działań
związanych z otwarciem przewodu doktorskiego i nie wykazał w tym zakresie
żadnej aktywności zawodowej pomimo posiadania właściwych warunków pracy
jako pracownik uczelni.
Po rozpoznaniu sprawy na skutek skargi kasacyjnej powoda, Sąd Najwyższy
wyrokiem z dnia 8 maja 2007 r., II PK 278/06, uchylił wyrok Sądu Okręgowego i
przekazał sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
W motywach wyroku Sąd Najwyższy wskazał, między innymi, że stosownie
do art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych w brzmieniu obowiązującym
przed dniem 1 lipca 2003 r. pracodawca nie mógł bez zgody zarządu zakładowej
organizacji związkowej wypowiedzieć ani rozwiązać stosunku pracy z pracownikiem
będącym członkiem zarządu zakładowej organizacji związkowej w czasie trwania
mandatu oraz w okresie roku po jego wygaśnięciu. W przepisie tym ustanowione
zostało - ze względu na szczególną pozycję pracownika będącego członkiem
zarządu zakładowej organizacji związkowej - ograniczenie swobody pracodawcy w
rozwiązaniu łączącego go z pracownikiem stosunku prawnego. Inaczej mówiąc -
pracodawcy zakazano tego, co mieści się w standardowym zakresie jego
uprawnień (kompetencji), do których należy możliwość wypowiedzenia
pracownikowi stosunku pracy. Związanie zakazu adresowanego do pracodawcy z
faktem pełnienia przez pracownika funkcji związkowej wynika z istoty regulacji,
która ma zapewnić ochronę pracownika będącego działaczem związkowym przed
utratą zatrudnienia - ze względu na wykonywanie przez niego funkcji związkowych -
w sytuacji, gdy ustanie stosunku pracy uzależnione jest wyłącznie od woli
pracodawcy, a uprawnienie do rozwiązania z pracownikiem stosunku pracy nie jest
połączone z nakazem jego realizacji. Nie budzi więc wątpliwości, że art. 32 ust. 1
ustawy o związkach zawodowych nie znajduje zastosowania w przypadku ustania
stosunku pracy z mocy prawa (por. między innymi wyrok Sądu Najwyższego z dnia
23 stycznia 2004 r., I PK 208/03, OSNP 2004 nr 23, poz. 401 i orzecznictwo tam
5
powołane). Podobnie dzieje się, gdy ustawodawca przewiduje obligatoryjne
rozwiązanie stosunku pracy przez pracodawcę wskutek spełnienia się przesłanki,
której zaistnienie - w odróżnieniu od okoliczności powodujących wygaśnięcie
stosunku pracy - samo w sobie nie prowadzi do ustania stosunku pracy, jednakże
aktualizuje nakaz jego rozwiązania przez pracodawcę. W uchwale składu siedmiu
sędziów z dnia 22 października 1996 r., I PZP 18/96 (OSNAPiUS 1997 nr 10, poz.
162), Sąd Najwyższy stwierdził, że w przepisach pragmatyk pracowniczych,
normujących stosunki pracy na podstawie mianowania, ustawodawca często
przewiduje nie tylko fakultatywne, ale również obligatoryjne rozwiązanie stosunku
pracy, które niekiedy oddziela od instytucji wygaśnięcia stosunku pracy. Aczkolwiek
kwalifikowanie zdarzeń do tych dwóch kategorii powodujących ustanie stosunku
pracy nie opiera się na jakimś ogólnym kryterium porządkującym, to zawsze jednak
chodzi o zdarzenia, w świetle których kontynuowanie stosunku pracy jest
niemożliwe lub niecelowe, a ponadto zdarzenia powodujące skutek w postaci
wygaśnięcia stosunku pracy lub nakazu jego rozwiązania przez pracodawcę
całkowicie oderwane są od działalności związkowej. Bez względu na ewentualnie
pełnioną funkcję związkową powinny więc powodować jednakowy skutek wobec
ogółu zatrudnionych, chyba że ustawodawca wyraźnie stanowi, iż obowiązek
(powinność) rozwiązania stosunku pracy nie może naruszać szczególnej ochrony
pracownika w zakresie wypowiedzenia i rozwiązania stosunku pracy. Ustawa o
szkolnictwie wyższym nie zawierała takiego zastrzeżenia w odróżnieniu od innych
pragmatyk pracowniczych (np. art. 16 ustawy z dnia 16 września 1982 r. o
pracownikach urzędów państwowych, jednolity tekst: Dz. U. z 2001 r. Nr 86, poz.
953 ze zm. oraz art. 61 ust. 4 obowiązującej w spornym okresie ustawy z dnia 18
grudnia 1998 r. o służbie cywilnej, Dz. U. Nr 49, poz. 483 ze zm., czy art. 41 ust. 5
ustawy z dnia 24 sierpnia 2006 r. o służbie cywilnej, Dz. U. Nr 170, poz. 1218 ze
zm.). Brak wskazanego zastrzeżenia ustawowego powoduje, że wynikający z art.
32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych zakaz nie obejmuje sytuacji, w których
zachodzi obowiązek rozwiązania stosunku pracy przez pracodawcę (za
wypowiedzeniem lub bez zachowania okresu wypowiedzenia).
Ustawa o szkolnictwie wyższym określała przyczyny ustania stosunku pracy z
mianowanym nauczycielem akademickim w art. 93-95. Przepis art. 93 odnosił się
6
do zdarzeń wynikających z woli nauczyciela akademickiego (ust. 1) oraz przyczyn
fakultatywnego rozwiązania stosunku pracy z nauczycielem akademickim przez
uczelnię (ust. 2), art. 94 wskazywał przyczyny obligatoryjnego rozwiązania
stosunku pracy z takim nauczycielem, art. 95 określał przyczyny wygaśnięcia
stosunku pracy nauczyciela akademickiego. Zgodnie z art. 94 ust. 2 powołanej
ustawy rozwiązanie stosunku pracy z adiunktem lub asystentem mianowanym na
czas nieokreślony następuje na mocy decyzji właściwego organu z zachowaniem
trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia z końcem roku akademickiego, w którym
upłynął okres zatrudnienia, o którym mowa w art. 88 ust. 2 i art. 89 ust. 3. W myśl
art. 88 ust. 2 okres zatrudnienia na stanowisku adiunkta osoby niemającej stopnia
naukowego doktora habilitowanego nie powinien przekroczyć dziewięciu lat, chyba
że statut uczelni określi dłuższy okres, natomiast zgodnie z art. 89 ust. 3 łączny
okres zatrudnienia na stanowisku asystenta osoby niemającej stopnia naukowego
doktora nie powinien przekroczyć ośmiu lat. W uchwale składu siedmiu sędziów z
dnia 12 lutego 1998 r., III ZP 51/97 (OSNAPiUS 1998 nr 13, poz. 387) Sąd
Najwyższy wyraził pogląd, że z art. 94 ust. 2 ustawy o szkolnictwie wyższym wynika
dla właściwego organu szkoły powinność (obowiązek) wypowiedzenia stosunku
pracy adiunktowi, niemającemu stopnia naukowego doktora habilitowanego, jeżeli
upłynął czas określony w art. 88 ust. 2 tejże ustawy lub dłuższy wyznaczony
statutem uczelni, chyba że sprzeciwiają się temu szczególne, prawnie doniosłe
okoliczności. W uzasadnieniu wskazanej uchwały stwierdzono, że upływ okresu
zatrudnienia, o którym mowa w powołanym przepisie, jest samodzielną przyczyną
rozwiązania stosunku pracy, przy czym nie stwarza - jak przyczyny określone w art.
93 ust. 3 (również ust. 2) ustawy o szkolnictwie wyższym - możliwości rozwiązania
stosunku pracy przez wypowiedzenie, lecz sprawia, że rozwiązanie stosunku pracy
następuje wskutek wypowiedzenia dokonanego przez właściwy organ. Użycie w
art. 94 ust. 2 ustawy stanowczej formuły „rozwiązanie następuje” należy rozumieć
jako zobowiązanie właściwego organu do wypowiedzenia stosunku pracy, a jedynie
w indywidualnym przypadku, gdy adiunkt nie uzyska stopnia naukowego doktora
habilitowanego wskutek okoliczności od niego niezależnych, a dotychczasowy
dorobek naukowy i stopień zaawansowania rozprawy habilitacyjnej uzasadniają
przypuszczenie, iż zakończenie przewodu habilitacyjnego nastąpi wprawdzie z
7
opóźnieniem, ale w dającym się przewidzieć terminie, wypowiedzenie to może być
ocenione jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 8 k.p.). W
konsekwencji granice wykonania prawnego obowiązku wypowiedzenia stosunku
pracy w przypadku zaistnienia przyczyny określonej w art. 94 ust. 2 ustawy o
szkolnictwie wyższym wyznaczane są jedynie przez normy prawa pracy o
zasadniczym charakterze oraz klauzule generalne. Również w wyroku z dnia 4
grudnia 2003 r., I PK 114/03 (OSNP 2004 nr 21, poz. 369) Sąd Najwyższy
stwierdził, że ze specyfiki stosunków pracy mianowanych nauczycieli akademickich
wynika, iż istotne w nich są przede wszystkim oceny dokonywane z punktu
widzenia zadań realizowanych przez nauczycieli akademickich w zakresie pracy
naukowo - badawczej i dydaktycznej. Z tego względu przepis art. 93 ust. 3 ustawy,
umożliwiający rozwiązanie stosunku pracy z nauczycielem akademickim
mianowanym na czas nieokreślony „również z innych ważnych przyczyn z końcem
roku akademickiego” odwołuje się do zgody właściwego organu kolegialnego
uczelni zamiast do organu związku zawodowego.
Pogląd, zaprezentowany w przytoczonej uchwale z dnia 12 lutego 1998 r., III
ZP 51/97, znajduje także zastosowanie do wypowiedzenia stosunku pracy
asystentowi mianowanemu na czas nieokreślony z uwagi na upływ okresu, o
którym mowa w art. 89 ust. 3 ustawy o szkolnictwie wyższym i nieuzyskanie przez
asystenta stopnia naukowego doktora. Spełnienie się tej przesłanki rodziło po
stronie pracodawcy - z mocy art. 94 ust. 2 ustawy - powinność (rozumianą jako
obowiązek) rozwiązania stosunku pracy z zachowaniem trzymiesięcznego okresu
wypowiedzenia z końcem roku akademickiego, w którym upłynął ośmioletni okres
zatrudnienia asystenta na tym stanowisku. Wykonanie prawnego obowiązku przez
pracodawcę nie mogło być uzależnione od uzyskania zgody przewidzianej w art. 32
ust. 1 ustawy o związkach zawodowych w sytuacji, gdy obowiązek ten aktualizował
się wskutek zaistnienia zdarzenia, które po pierwsze - stanowiło samoistną i
ustawową przyczynę rozwiązania stosunku pracy, po drugie - nie pozostawało i nie
mogło pozostawać w związku z zasadą ochrony pracownika będącego działaczem
związkowym, a po trzecie - ustawodawca nie ustanowił zastrzeżenia odnoszącego
się do szczególnej ochrony pracownika przed rozwiązaniem stosunku pracy ze
wskazanej przyczyny. W rezultacie wypowiedzenie asystentowi mianowanemu na
8
czas nieokreślony stosunku pracy z powodu spełnienia się przesłanki określonej w
art. 94 ust. 2 w związku z art. 89 ust. 3 ustawy o szkolnictwie wyższym nie
wymagało uzyskania zgody, o której mowa w art. 32 ust. 1 ustawy o związkach
zawodowych. Nie podważa to tezy, że podleganie szczególnej ochronie przed
rozwiązaniem stosunku pracy zależy od ogólnego statusu danego pracownika, a
nie od tego, czy w konkretnym przypadku niezbędne było spełnienie szczególnych
wymagań ochronnych (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 1996 r., I
PZP 20/96, OSNAPiUS 1997 nr 11, poz. 188 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia
14 grudnia 1999 r., I PKN 446/99, OSNAPiUS 2001 nr 10, poz. 335 i z dnia 16
czerwca 2005 r., I PK 257/04, OSNP 2006 nr 3-4, poz. 43).
Sąd Najwyższy wskazał nadto, że stosownie do art. 85 ust. 1 ustawy o
szkolnictwie wyższym stosunek pracy z nauczycielem akademickim nawiązuje się
na podstawie mianowania, chyba że przepisy ustawy stanowią inaczej. W myśl art.
89 ustawy na stanowisko asystenta mianuje się na czas nieokreślony (ust. 1);
osobę, która nie odbyła stażu asystenckiego w trybie art. 151, mianuje się po raz
pierwszy na stanowisko asystenta na okres jednego roku (ust. 2); łączny okres
zatrudnienia osoby niemającej stopnia naukowego doktora nie powinien
przekroczyć ośmiu lat (ust. 3). Oznacza to, że w łącznym okresie zatrudnienia
określonym w ust. 3 uwzględnia się okres zatrudnienia, o którym mowa w ust. 2
powołanego przepisu. W myśl art. 90 ustawy bieg terminu, o którym mowa w art. 89
ust. 3, ulega zawieszeniu na czas trwania urlopu macierzyńskiego i
wychowawczego, urlopu dla poratowania zdrowia i urlopu uzyskanego w związku z
zatrudnieniem poza uczelnią w celu nabycia umiejętności praktycznych
przydatnych do wykonywania obowiązków pracowników naukowo - dydaktycznych
oraz na czas trwania służby wojskowej. Sytuacje te obejmują więc okresy
niewykonywania zatrudnienia na stanowisku asystenta przypadające w trakcie
istniejącego (trwającego) stosunku pracy.
Z poczynionych w sprawie ustaleń wynika, że powód był zatrudniony na
podstawie mianowania na stanowisku asystenta od 1 października 1995 r. Jego
stosunek pracy wygasł z dniem 27 kwietnia 2000 r. wskutek prawomocnego
ukarania karą dyscyplinarną wydalenia z zawodu nauczycielskiego (art. 95 ust. 1
pkt 3 ustawy o szkolnictwie wyższym). Uchylenie przez Sąd Najwyższy orzeczenia
9
komisji dyscyplinarnej w tym przedmiocie stanowiło przesłankę wyroku
przywracającego powoda do pracy na poprzednich warunkach z dniem 1 września
2002 r. (art. 56 k.p. w związku z art. 97 ust. 2 ustawy). Uchylenie przez Sąd
Najwyższy orzeczenia komisji dyscyplinarnej nie prowadzi ex tunc do
automatycznej restytucji stosunku pracy i nie rodzi skutku w postaci
nieprzerwanego jego trwania. Realizacja roszczeń przysługujących uprawnionemu
w związku z zakończeniem postępowania dyscyplinarnego następuje bowiem
dopiero w postępowaniu wszczętym na podstawie art. 97 ust. 2 ustawy w związku z
art. 56 - 61 k.p. W myśl pierwszego z powołanych przepisów w zakresie roszczeń
mianowanego nauczyciela akademickiego z tytułu niezgodnego z prawem
rozwiązania przez uczelnię stosunku pracy bez wypowiedzenia lub stwierdzenia
jego wygaśnięcia stosuje się odpowiednio przepisy działu drugiego, rozdziału II,
oddziału 6 Kodeksu pracy, co oznacza, że w razie stwierdzenia wygaśnięcia
stosunku pracy mianowanemu nauczycielowi akademickiemu przysługuje
roszczenie o przywrócenie do pracy albo o odszkodowanie. Zgodnie z art. 57 § 4 w
związku z art. 48 § 1 k.p. orzeczenie o przywróceniu do pracy wywołuje skutek
materialnoprawny dopiero od daty zgłoszenia przez pracownika gotowości
niezwłocznego podjęcia pracy (tak w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 22
września 2004 r., I PK 613/02, OSNP 2005 nr 7, poz. 92 i z dnia 29 stycznia 2007
r., II PK 181/06, niepublikowany). Zagadnienie skuteczności działania wstecz
orzeczenia przywracającego do pracy reguluje art. 51 § 1 k.p. (stosowany w
związku z art. 57 § 4 k.p.), zgodnie z którym pracownikowi, który podjął pracę w
wyniku przywrócenia do pracy, wlicza się do okresu zatrudnienia okres
pozostawania bez pracy, za który przyznano wynagrodzenie; okresu pozostawania
bez pracy, za który nie przyznano wynagrodzenia, nie uważa się za przerwę w
zatrudnieniu, pociągającą za sobą utratę uprawnień uzależnionych od
nieprzerwanego zatrudnienia. Oczywiste jest zatem, że okres pozostawania bez
pracy, za który nie przyznano wynagrodzenia, nie podlega wliczeniu do okresu
zatrudnienia, a jedynie nie jest traktowany jako przerwa pozbawiająca pracownika
uprawnień uzależnionych od nieprzerwanego zatrudnienia (pozostawania w
stosunku pracy). Wątpliwości może natomiast budzić charakter okresu
pozostawania bez pracy, za który przyznano wynagrodzenie. Sąd Najwyższy
10
przychylił się do poglądu, że okres pozostawania bez pracy w rozumieniu art. 51 §
1 k.p. nie jest okresem zatrudnienia, ani też okresem uważanym za okres
zatrudnienia, a jedynie okresem podlegającym wliczeniu do okresu zatrudnienia w
rozmiarze, za jaki wypłacono wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy. W
rezultacie „okres pozostawania bez pracy”, za który przyznano wynagrodzenie, jest
okresem niepozostawania w stosunku pracy (niepozostawania w zatrudnieniu) z
pracodawcą, u którego stosunek ten wygasł lub który dokonał jego rozwiązania
niezgodnie z prawem. Podlega on jedynie wliczeniu do okresu, od którego
uzależnione jest nabycie uprawnień wiążących się z istniejącym stosunkiem pracy
(pozostawaniem w stosunku pracy) u tego samego lub innego pracodawcy (por.
między innymi uchwałę z dnia 28 września 1990 r., III PZP 15/90, OSNCP 1991 nr
4, poz. 45, wyrok z dnia 14 marca 2006 r., I PK 144/05, OSNP 2007 nr 5-6, poz. 68
oraz powołany wyżej wyrok z dnia 29 stycznia 2007, II PK 181/06). Okres
pozostawania bez pracy asystenta mianowanego na czas nieokreślony, który podjął
pracę w wyniku przywrócenia do pracy, nie jest zatem okresem zatrudnienia na
stanowisku asystenta i nie podlega wliczeniu do łącznego okresu zatrudnienia, o
którym mowa w art. 89 ust. 3 ustawy o szkolnictwie wyższym, upływ którego
stanowi przesłankę rozwiązania stosunku pracy na podstawie art. 94 ust. 2 tej
ustawy.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy - Sąd Pracy wyrokiem z
dnia 4 września 2008 r. oddalił apelacje obu stron od wyroku Sądu Rejonowego z
dnia 7 kwietnia 2005 r., znosząc wzajemnie koszty postępowania.
Sąd odwoławczy wskazał, że w świetle wiążącej go wykładni dokonanej w tej
sprawie przez Sąd Najwyższy uznać należy, iż strona pozwana, wypowiadając
powodowi w dniu 14 marca 2003 r. stosunek pracy z powodu nieuzyskania stopnia
naukowego doktora w terminie przewidzianym ustawą o szkolnictwie wyższym,
naruszyła art. 94 ust. 2 ustawy o szkolnictwie wyższym, bowiem na dzień
wypowiedzenia powód nie posiadał jeszcze takiego okresu zatrudnienia na
stanowisku asystenta, który obligowałby go do uzyskania stopnia naukowego
doktora, tj. 8 lat. Do roszczeń powoda jako mianowanego nauczyciela
akademickiego odpowiednie zastosowanie znajdują przepisy Kodeksu pracy, w tym
art. 45 § 1, przewidujący na wypadek naruszającego prawo wypowiedzenia umowy
11
o pracę roszczenie o przywrócenie do pracy albo o odszkodowanie, w zależności
od wyboru pracownika. Zgodnie z treścią art. 45 § 2 k.p. Sąd może jednak nie
uwzględnić żądania przywrócenia do pracy i zasądzić odszkodowanie, jeżeli
uwzględnienie roszczenia zmierzającego do restytucji stosunku pracy okaże się
niemożliwe lub niecelowe. Według Sądu odwoławczego, w niniejszej sprawie
istnieje zaś szereg okoliczności przemawiających przeciwko przywróceniu powoda
do pracy w aspekcie tego przepisu. W pierwszej kolejności należą do nich te, na
które zwrócił uwagę Sąd Rejonowy, wskazując na brak po stronie powoda
zainteresowania pracą naukową, angażowanie się natomiast w liczne inne
przedsięwzięcia i sprawy sądowe, krytyczny stosunek do jego przełożonych, co nie
gwarantuje właściwej współpracy z pracodawcą. Zgodnie z poglądami judykatury
przy ocenie celowości i możliwości przywrócenia powoda do pracy powinny być
jednak także uwzględnione okoliczności, które wystąpiły po dokonaniu
wypowiedzenia umowy o pracę. W tym zakresie Sąd Okręgowy wskazał w
szczególności na:
- zmiany w wymogach kwalifikacyjnych osób zatrudnionych na stanowisku
asystenta, tj. przewidziany statutem pozwanej wymóg posiadania przez
takiego pracownika stopnia naukowego doktora, co powoduje, iż Instytut
Organizacji i Zarządzania nie zatrudnia już na stanowisku asystenta żadnej
osoby z tytułem zawodowym magistra, w zestawieniu z dotychczasową małą
aktywnością naukową powoda i nieotwarciem do chwili obecnej przewodu
doktorskiego;
- istniejącą aktualnie możliwość zatrudnienia na stanowisku asystenta jedynie
przez czas określony 4 lat, z możliwością przedłużenia o kolejne 4 lata,
jednakże pod warunkiem spełnienia przez asystenta wymogów związanych z
aktywnością naukową, dydaktyczną i organizacyjną;
- zmianę systemu kształcenia w Politechnice W. oraz kłopoty z naborem
studentów, czego skutkiem jest nadmiar kadry dydaktycznej.
Nie bez znaczenia, według Sądu odwoławczego, jest też przy postawie
powoda możliwość odrodzenia się sytuacji konfliktowej, albowiem jego
zaangażowanie w różne formy działalności, nieprawidłowe zachowanie wobec
przełożonych i brak zainteresowania pracą naukową doprowadziły do tak napiętych
12
stosunków między stronami, że trudno sobie wyobrazić ułożenie nie tylko należytej,
ale nawet jakiejkolwiek między nimi współpracy.
W ocenie Sądu drugiej instancji nie można wymagać od pracodawcy, ażeby
zatrudniał pracownika, który nie wywiązuje się z powierzonych mu zadań, nie
wykazując zainteresowania pracą naukową, będącą immanentną cechą
wykonywanego dotychczas przez niego zawodu, jak również uzyskaniem
kwalifikacji oczekiwanych przez uczelnię, jest natomiast niezwykle aktywny w
innych rodzajach działalności, krytykuje przełożonych i prowadzi z pracodawcą
różne spory sądowe. W takiej sytuacji trudno oczekiwać, ażeby po przywróceniu do
pracy powód chciał spełniać wymagania stawiane pracownikom naukowo –
dydaktycznym, co przy uwzględnieniu pozostałych okoliczności, w tym dotyczących
potencjału dydaktycznego pozwanej, daje podstawy do stwierdzenia niecelowości
przywrócenia go do pracy.
Z tych względów Sąd Okręgowy uznał, że orzeczenie przez Sąd pierwszej
instancji o odszkodowaniu należnym powodowi za niezgodne z prawem
wypowiedzenie stosunku pracy było prawidłowe, a tym samym apelacje obu stron
nie mogły być uwzględnione.
Skargę kasacyjną od tego wyroku wywiódł powód oraz uczestniczący w
postępowaniu Ogólnopolski Akademicki Związek Zawodowy, skarżąc go w całości i
wnosząc uchylenie orzeczenia, zniesienie postępowania oraz przekazanie sprawy
Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Skarga została oparta na obu podstawach kasacyjnych. Zarzucono bowiem
naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe
zastosowanie:
- art. 80 ust. 5 ustawy z dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym
(aktualnie art. 116 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym) w związku z §
6.4.5 statutu pozwanej Politechniki W. przez przyjęcie, że stopień naukowy
doktora jest „dodatkowym” wymaganiem kwalifikacyjnym zatrudnienia na
stanowisku asystenta;
- art. 18 § 2 k.p. przez zastosowanie nieważnego postanowienia aktu, jakim
jest statut uczelni (nieważne postanowienie § 6.4.5 statutu uczelni);
13
- art. 45 § 2 k.p. w związku z § 6.4.5 statutu Politechniki W. przez to, że
sprzeczne z ustawą (dawny art. 80 ust. 4 ustawy o szkolnictwie wyższym,
art. 114 ust. 6 aktualnej ustawy) postanowienie wewnątrzzakładowego aktu
(statutu) nie czyni żądania o przywrócenie do pracy ani „niemożliwym”, ani
„niecelowym” w rozumieniu tego przepisu;
- art. 45 § 2 k.p. w związku z art. 89 ust. 3 ustawy o szkolnictwie wyższym
przez to, że brak uzyskania „stopnia naukowego doktora” w
nieprzekroczonym terminie ośmiu lat zatrudnienia wskazanym w art. 89 ust.
3 ustawy, nie uzasadnia zastosowania klauzuli niecelowości przywrócenia
do pracy;
- art. 45 § 2 k.p. przez zastosowanie klauzuli niecelowości do „niedostatecznie
ustalonej rzeczywistości” co do tego, że „liczne procesy kierowane przeciwko
dotychczasowemu pracodawcy nie gwarantują zdaniem Sądu dobrej i
właściwej współpracy” oraz że „wskutek procesów trudno sobie wyobrazić
ułożenie jakiejkolwiek, a w szczególności należytej współpracy...” i
„dowodowe niezweryfikowanej fałszywej teorii pozwanej o nadmiarze kadry
dydaktycznej”.
W skardze kasacyjnej zarzucono nadto nieważność postępowania na
podstawie art. 379 pkt 4 k.p.c., ponieważ „sprawa odszkodowania (apelacja strony
pozwanej) została już prawomocnie osądzona w pkt I wyroku Sądu Okręgowego z
dnia 28.02. 2006 r. sygn. akt VII Pa …/05 (k.246), zatem ww. Sąd II instancji nie
miał kompetencji ponownego rozpoznawania sprawy w granicach apelacji
pozwanej (i jej uwzględnienia lub nieuwzględnienia (oddalenia), co uczynił w pkt I
zaskarżonego aktualnie skargą kasacyjną wyroku”.
W ramach drugiej podstawy kasacyjnej sformułowano także zarzuty
naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 328 § 2 k.p.c., art. 378 § 1 k.p.c., art.
39820
k.p.c., art. 241 w związku z art. 391 § 1 w związku z art. 227 k.p.c. oraz art.
233 § 1 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. W uzasadnieniu tych zarzutów wskazano, że
uzupełnienie postępowania dowodowego przez Sąd orzekający (art. 241 w związku
z art. 391 § 1 w związku z art. 227 k.p.c.) było czynnością nieprawidłową
„merytorycznie i formalnie”. Sąd drugiej instancji – w następstwie popełnionego
uprzednio w postępowaniu apelacyjnym błędu (naruszenia prawa materialnego)
14
stwierdzonego w wyroku kasacyjnym z dnia 8 maja 2007 r. – ponownie rozpoznając
sprawę, powinien ją bowiem rozpoznać, ograniczając się wyłącznie do materialnej
prawdziwości (fałszywości) przyczyny wypowiedzenia i oceny roszczenia w tym
kontekście”. Według autora skargi uzasadnienie zaskarżonego wyroku uchybia art.
328 § 2 k.p.c. przez to, że w zakresie stwierdzenia odnośnie do „licznych procesów
kierowanych przeciwko dotychczasowemu pracodawcy” pozbawione jest całkowicie
ustaleń faktycznych i operuje wyłącznie ogólnikiem. Naruszenie art. 378 § 1 k.p.c.
polegać ma zaś na tym, że Sąd drugiej instancji nie rozpoznał zarzutu
„dyskryminacyjnego charakteru czynności rozwiązania z powodem stosunku pracy
na podstawie art. 89 ust. 3 UoSzW’, a uchybienie art. 233 § 1 k.p.c. wyrażać się w
dokonaniu oceny dowodów „wydruków rozkładów zajęć dydaktycznych (42 strony)
tylko sem. Zimowego roku ak. 2007/2008”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Odnosząc się do najdalej idącego zarzutu nieważności postępowania,
wskazać przede wszystkim należy, iż przywołany w podstawie skargi art. 379 pkt 4
k.p.c. dotyczy sprzeczności składu orzekającego z przepisami prawa bądź udziału
w rozpoznaniu sprawy sędziego wyłączonego z mocy ustawy, wobec czego w
oparciu o ten przepis nie można stwierdzić nieważności postępowania z przyczyn
podniesionych w skardze kasacyjnej. Przesłanka nieważności postępowania w
postaci powagi rzeczy osądzonej zawarta jest natomiast w art. 379 pkt 3 k.p.c., do
naruszenia którego to przepisu w sprawie nie doszło. Sąd Najwyższy wyrokiem z
dnia 8 maja 2007 r., II PK 278/06, uchylił bowiem w całości wyrok Sądu
Okręgowego z dnia 28 lutego 2006 r., którym to wyrokiem uwzględniono apelację
strony pozwanej i w związku z tym oddalono powództwo oraz oddalono apelację
powoda, przekazując sprawę Sądowi II instancji do ponownego rozpoznania. W
konsekwencji brak było prawomocnego orzeczenia rozstrzygającego o apelacjach
obu stron od wyroku Sądu Rejonowego z dnia 7 kwietnia 2005 r., wobec czego Sąd
Okręgowy obowiązany był je wydać po ponownym rozpoznaniu sprawy, oczywiście
z uwzględnieniem wiążącej go wykładni prawa dokonanej w tej sprawie przez Sąd
Najwyższy (art. 39820
k.p.c.), czemu nie uchybił, oddalając apelację strony
pozwanej.
15
Nie ma podstaw również do uwzględnienia pozostałych zarzutów
sformułowanych w ramach drugiej podstawy kasacyjnej.
Wskazać przede wszystkim bowiem należy, iż konstruując skargę kasacyjną
i nadając jej charakter nadzwyczajnego środka zaskarżenia, ustawodawca dokonał
istotnych zmian w stosunku do kasacji, wprawdzie specjalnego, ale jednak
zwyczajnego środka odwoławczego, przysługującego w toku instancji od orzeczeń
nieprawomocnych. Jedną z takich zmian jest wyraźne ograniczenie podstaw, gdyż
jakkolwiek - zgodnie z art. 3983
§ 1 k.p.c. - skarga kasacyjna może być oparta na
podstawie naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub
niewłaściwe zastosowanie oraz na podstawie naruszenia przepisów postępowania,
jeżeli uchybienie mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, to jednak podstawy te
zostały w sposób doniosły zreformowane. W stosunku do wszystkich podmiotów
wnoszących skargę, wyłączono możliwość oparcia jej na zarzutach dotyczących
ustalenia faktów lub oceny dowodów (art. 3983
§ 3 k.p.c.). W ten sposób doszło do
ścisłego zharmonizowania podstaw kasacyjnych z charakterem postępowania
kasacyjnego i zakresem rozpoznania skargi, oznaczonym w art. 39813
§ 2 k.p.c.
Treść i kompozycja art. 3983
k.p.c. wskazują więc, że jakkolwiek generalnie
dopuszczalne jest oparcie skargi kasacyjnej na podstawie naruszenia przepisów
postępowania, to jednak z wyłączeniem zarzutów dotyczących ustalenia faktów lub
oceny dowodów, choćby naruszenie odnośnych przepisów mogło mieć istotny
wpływ na wynik sprawy. Inaczej mówiąc, niedopuszczalne jest oparcie skargi
kasacyjnej na podstawie, którą wypełniają takie właśnie zarzuty. Przepis art. 3983
§
3 k.p.c. wprawdzie nie wskazuje expressis verbis konkretnych przepisów, których
naruszenie, w związku z ustalaniem faktów i przeprowadzaniem oceny dowodów,
nie może być przedmiotem zarzutów wypełniających drugą podstawę kasacyjną,
nie ulega jednak wątpliwości, że obejmuje on art. 233 k.p.c., bowiem właśnie ten
przepis określa kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów.
Zarzut naruszenia art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. może być
natomiast usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których
treść uzasadnienia orzeczenia sądu drugiej instancji uniemożliwia całkowicie
dokonanie oceny toku wywodu, ponieważ wyłącznie wtedy można stwierdzić, iż
uchybienie w tym zakresie mogłoby mieć istotny wpływ na wynik sprawy, co jest
16
niezbędnym warunkiem uwzględnienia zarzutów w ramach drugiej podstawy
kasacyjnej (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.). Brak jest podstaw do uznania, że takim
uchybieniem dotknięte jest uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w niniejszej
sprawie, zwłaszcza że skarżący nie precyzuje swoich zarzutów w tym zakresie
stwierdzając jedynie, że uzasadnienie orzeczenia „pozbawione jest całkowicie
ustaleń faktycznych co do licznych procesów kierowanych przeciwko
dotychczasowemu pracodawcy i operuje wyłącznie ogólnikiem”, nie wyjaśniając
także, na czym miałby polegać istotny wpływ tego rodzaju mankamentu
uzasadnienia na wynik sprawy .
Wbrew twierdzeniom skarżącego, jego apelacja od wyroku Sądu Rejonowego
w żadnym z sześciu punków, w których sformułowane są zarzuty apelacyjne, nie
wskazuje na „dyskryminacyjny charakter czynności rozwiązania z powodem
stosunku pracy” na podstawie art. 89 ust. 3 ustawy o szkolnictwie wyższym. W
apelacji powód podnosił natomiast, między innymi, zarzut naruszenia art. 8 k.p., w
uzasadnieniu którego wskazał, że „nie żąda takiej nadzwyczajnej faworyzacji, jaka
miała miejsce w odniesieniu do innych asystentów R. K. (ciągłość zatrudnienia od
1996 r. do nadal – bez uzyskania stopnia doktora) czy W. D.”, do czego odniósł się
Sąd Okręgowy, akceptując stanowisko Sądu pierwszej instancji, a więc również
wyrażające się oceną, że sytuacja R. K. różniła się od sytuacji powoda, ponieważ
pracownica ta miała otwarty przewód doktorski, zaś stan zaawansowania pracy
pozwalał przyjąć, iż w ciągu roku uzyska stopień naukowy doktora. Zarzut
naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 378 § 1 k.p.c. jest zatem nietrafny.
Nie można uwzględnić również pozostałych zarzutów procesowych, albowiem
Sąd drugiej instancji, prowadząc uzupełniające postępowanie dowodowe, nie
naruszył żadnych przepisów. Zgodnie z art. 39820
k.p.c. Sąd drugiej instancji,
któremu sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania, jest związany
wykładnią prawa dokonana w tej sprawie przez Sąd Najwyższy, czemu Sąd
odwoławczy nie uchybił. Sąd Najwyższy nie zajmował żadnego stanowiska
odnośnie do zastosowania w niniejszej sprawie art. 45 § 2 k.p., tj. rozważenia
żądania powoda w aspekcie celowości lub możliwości przywrócenia go do pracy,
wobec czego przy ponownym rozpoznawaniu apelacji powoda od wyroku Sądu
Rejonowego Sąd Okręgowy miał nie tylko uprawnienie, ale i obowiązek zajęcia się
17
tą kwestią, stanowiącą podstawę orzeczenia przez Sąd pierwszej instancji
odszkodowania w miejsce żądanego przywrócenia do pracy, zwłaszcza że
apelujący postawił zarzut naruszenia art. 45 § 2 k.p. Z utrwalonego w judykaturze
poglądu wynika, iż uwzględnieniu w aspekcie tego przepisu podlegają również
okoliczności zaszłe po dokonanym wypowiedzeniu stosunku pracy. Zgodnie z art.
316 § 1 k.p.c. sąd wydaje wyrok, biorąc pod uwagę stan rzeczy istniejący w chwili
zamknięcia rozprawy, zaś w myśl art. 382 k.p.c. sąd drugiej instancji orzeka na
podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w
postępowaniu apelacyjnym, w związku z czym czynności Sądu Okręgowego
zmierzających do ustalenia istniejących w dniu zamknięcia rozprawy okoliczności
faktycznych związanych z celowością czy możliwością przywrócenia powoda do
pracy nie można uznać ani za nieuzasadnione, ani za niezgodne z prawem.
Odnosząc się do zarzutów naruszenia prawa materialnego, wskazać zaś
należy, że nawet jeśli uznać, że statut pozwanej uczelni w zakresie wymogu
posiadania przez asystenta stopnia naukowego doktora jest sprzeczny z ustawą z
dnia 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz. U. Nr 164, poz. 1365 ze
zm.), wobec czego ten argument nie może przemawiać przeciwko możliwości
przywrócenia powoda do pracy, to wszystkie inne uwzględnione przez Sąd
Okręgowy okoliczności faktyczne, ustaleniami co do których Sąd Najwyższy jest
związany (art. 39813
§ 2 k.p.c.), w sposób wystarczający uzasadniają
rozstrzygnięcie. W pierwszym rzędzie zwrócić uwagę bowiem należy na
podniesiony przez Sąd odwoławczy argument odnoszący się do aktualnie
obowiązujących reguł zatrudniania na stanowiskach asystentów osób
nieposiadających tytułu naukowego doktora, które to zasady należy odnieść
również do sytuacji powoda z uwagi na treść przepisów przejściowych ustawy z
dnia 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym. Mianowicie, z art. 264 ust. 1
tej ustawy wynika, że do stosunków pracy powstałych przed dniem wejścia w życie
ustawy stosuje się jej przepisy. Zgodnie zaś z art. 264 ust. 6 ustawy mianowani
nauczyciele akademiccy zajmujący stanowisko, między innymi, asystenta,
pozostają mianowani na czas nieokreślony na tych stanowiskach, z zastrzeżeniem
jednakże art. 120, który stanowi, że okres zatrudnienia na stanowisku asystenta
osoby nieposiadającej stopnia naukowego doktora, a także warunki skracania i
18
przedłużania tego okresu określa statut. Statut pozwanej przewiduje natomiast, że
zatrudnienie na stanowisku asystenta nie może przekroczyć 4 lata. Jak ustalił Sąd
drugiej instancji, możliwość przedłużenia tego okresu o kolejne 4 lata uzależniona
jest od spełnienia wymogów związanych z aktywnością pracownika w dziedzinach
naukowej, dydaktycznej i organizacyjnej. Powód, bez uwzględnienia okresów
pozostawania bez pracy, przepracował na stanowisku asystenta ponad cztery lata,
a ustalony przez Sąd odwoławczy brak po jego stronie starań o rozwój naukowy
czyni możliwości przedłużenia tego okresu mało prawdopodobnymi.
Biorąc dodatkowo pod uwagę z jednej strony dotychczasowy przebieg pracy
powoda, brak zainteresowania pracą naukową, nieotwarcie do chwili obecnej
przewodu doktorskiego, przy jednoczesnym żywym angażowaniu się w sprawy
pozazawodowe, złe relacje z przełożonymi, co nie sprzyja właściwej atmosferze w
miejscu pracy i nie służy układaniu prawidłowych stosunków z pracodawcą, a z
drugiej aktualną sytuację pozwanej wyrażającą się zmianami w systemie
kształcenia i związanym z tym nadmiarem kadry dydaktycznej, od której dodatkowo
wymaga się wysokich kwalifikacji i uwzględniając specyfikę stosunków pracy
mianowanych nauczycieli akademickich, która sprawia, że istotne w nich są przede
wszystkim oceny dokonywane z punktu widzenia realizowanych przez tych
pracowników zadań w zakresie pracy naukowo – badawczej i dydaktycznej, można
z pewnością stwierdzić niecelowość przywrócenia powoda do pracy, a tym samym
uznać zarzut naruszenia art. 45 § 2 k.p. za nietrafny.
Z tych względów Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39814
k.p.c., orzekł jak w
sentencji.