Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 25 STYCZNIA 2011 R.
SNO 55/10
Przewodniczący: sędzia SN Piotr Hofmański.
Sędziowie SN: Irena Gromska-Szuster, Jolanta Strusińska-Żukowska
(sprawozdawca).
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y na rozprawie z udziałem
sędziego Sądu Apelacyjnego – Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego oraz
protokolanta po rozpoznaniu w dniu 25 stycznia 2011 r. sprawy sędziego Sądu
Okręgowego w związku z odwołaniem obrońcy obwinionej od wyroku Sądu
Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 20 września 2010 r., sygn. akt. ASD
(…)
1) z m i e n i ł z a s k a r ż o n y w y r o k w ten sposób, że u n i e w i n n i ł
o b w i n i o n ą – sędziego Sądu Okręgowego od zarzucanego jej przewinienia
dyscyplinarnego,
2) kosztami sądowymi postępowania obciążył Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny wyrokiem z dnia 20 września 2010 r. uznał
obwinioną – sędziego Sądu Okręgowego za winną popełnienia przewinienia
służbowego określonego w art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o
ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze zm.), polegającego na tym,
że w okresie od dnia 27 lutego 2009 r. do dnia 10 listopada 2009 r. orzekając w VIII
Wydziale Karnym Sądu Okręgowego dopuściła się oczywistej i rażącej obrazy
przepisów prawa – art. 423 § 1 k.p.k. w ten sposób, że sporządziła uzasadnienie
wyroku w sprawie VIII K 50/06 ze znacznym przekroczeniem ustawowego terminu i
przyjmując, że stanowi ono przypadek mniejszej wagi, na podstawie art. 109 § 5
ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych odstąpił od
wymierzenia kary.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że w okresie objętym zarzutem obwiniona
korzystała z urlopu wypoczynkowego w okresach: 1 – 30 czerwca 2009 r., 3 – 7
sierpnia 2009 r., 24 – 28 września 2009 r., natomiast od 29 października 2009 r. do 6
listopada 2009 r. przebywała na zwolnieniu lekarskim, który to okres wykorzystała do
napisania uzasadnienia wyroku w sprawie VIII K 50/06. W związku z powikłaniami
po grypie przebytej w lutym 2009 roku sędzia odczuwała nasilone dolegliwości
bólowe stawu barkowego ograniczające możliwość pracy przy komputerze. Z tym
2
schorzeniem łączyła się konieczność zabiegów rehabilitacyjnych, którym obwiniona
poddawała się od sierpnia 2009 r. przez około rok. Mimo takiego stanu zdrowia sędzia
nie korzystała ze zwolnień lekarskich i aktywnie pełniła służbę.
Z ustaleń Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego wynika nadto, że w
okresie objętym zarzutem sędzia Sądu Okręgowego była bardzo obciążona
obowiązkami zawodowymi, albowiem w trosce o możliwie jak najlepsze efekty pracy,
w tym szybkość postępowania w sprawach, miała od 14 do 18 sesji w miesiącu.
Zdarzały się okresy, kiedy obwiniona miała po 5 sesji w tygodniu, czasami wszystkie
poza siedzibą macierzystego Wydziału, w specjalnej sali rozpraw (…), w związku ze
specyfiką rozpoznawanych spraw. Sytuacja kadrowa w VIII Wydziale Karnym Sądu
Okręgowego jest trudna, a referat obwinionej należy do jednego z najcięższych w tym
Wydziale, bowiem sędzia prowadzi dużo spraw wielowątkowych i wieloosobowych.
Również sprawa, w której przekroczono termin do sporządzenia uzasadnienia wyroku,
była sprawą już po raz trzeci przekazaną Sądowi pierwszej instancji do ponownego
rozpoznania. Zapadł w niej wyrok uniewinniający oskarżoną zgodnie z wnioskami
stron (w tym oskarżyciela publicznego), wobec czego zachowanie obwinionej nie
doprowadziło do przedłużenia ani postępowania międzyinstancyjnego, ani
odwoławczego. W sprawie nie wniesiono też skargi na przewlekłość postępowania.
Strony nie poniosły więc żadnej konkretnej szkody w związku z opóźnieniem w
sporządzeniu motywów wyroku.
W uzasadnieniu swojego orzeczenia Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny
odnotował również, że sędzia Sądu Okręgowego nie zwracała się z prośbą o dni bez
sesji, czy z wnioskiem o przedłużenie terminu do sporządzenia uzasadnienia wyroku w
sprawie VIII K 50/06, jednak z uwagi na charakter tej sprawy, jej zawiłość i
obszerność, przy znacznym obciążeniu obwinionej pracą, Przewodnicząca Wydziału
nie widziałaby żadnych przeszkód do uwzględnienia takiego wniosku. Obecnie
obwiniona stara się sporządzać uzasadnienia orzeczeń terminowo, od listopada 2009
roku występując w trudniejszych sprawach o przedłużenie tego terminu. Sąd pierwszej
instancji zaznaczył także, że obwiniona jest sędzią cenionym za profesjonalizm,
bogate doświadczenie w rozpoznawaniu spraw gospodarczych i zaangażowanie w
wykonywanie obowiązków służbowych.
W ocenie Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego, zachowanie obwinionej
polegające na sporządzeniu uzasadnienia wyroku w sprawie VIII K 50/06 ze
znacznym, tj. ponad ośmiomiesięcznym opóźnieniem, stanowiło oczywistą i rażącą
obrazę art. 423 § 1 k.p.k., zakreślającego 14-dniowy termin do sporządzenia takiego
uzasadnienia, a zatem było przewinieniem służbowym w rozumieniu art. 107 § 1
ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych. Sąd pierwszej
instancji uznał, że oczywistość naruszenia art. 423 § 1 k.p.k. nie budziła żadnych
wątpliwości, zaś ani kwestia znacznego obciążenia obwinionej obowiązkami
3
zawodowymi, ani jej osobista sytuacja zdrowotna nie mogły uzasadniać braku
możliwości przypisania jej winy w związku z naruszeniem tego przepisu, zwłaszcza
wobec rozmiarów opóźnienia w sporządzeniu uzasadnienia. Okoliczności świadczące
o tym, że praktyczne możliwości terminowego wywiązywania się przez obwinioną ze
wszystkich obowiązków były istotnie ograniczone, w czego efekcie dokonywanie
wyborów między sprawami priorytetowymi kosztem spraw „mniejszego kalibru”
mogło być „do pewnego – choć nie aż tak znacznego (ponad osiem miesięcy
opóźnienia) – stopnia” racjonalnie uzasadnione, zdaniem Sądu pierwszej instancji,
mogą natomiast przemawiać za przyjęciem wypadku mniejszej wagi, czego
konsekwencją jest odstąpienie od wymierzenia kary (art. 109 § 5 ustawy z dnia 27
lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych).
Odwołanie od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego złożył
obrońca obwinionej, który zarzucając naruszenie art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca
2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych polegające na błędnym przyjęciu, że
obwiniona dopuściła się oczywistej i rażącej obrazy przepisów prawa – art. 423 § 1
k.p.k., wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie obwinionej od
popełnienia zarzuconego jej przewinienia służbowego.
W uzasadnieniu odwołania podniesiono, między innymi, że w toku postępowania
ustalono, iż w okresie od dnia 27 lutego 2009 r. do dnia 10 listopada 2009 r. sędzia
Sądu Okręgowego, niezależnie od kłopotów natury zdrowotnej, była w sposób
nadmierny obciążona obowiązkami zawodowymi (na od 14 do 18 sesjach w miesiącu,
czasami pięciu w tygodniu, rozpoznawała sprawy dotyczące przestępczości
zorganizowanej, wieloosobowe i wielotomowe, w których czas tymczasowego
aresztowania oskarżonych wielokrotnie przekraczał dwa lata, sprawy o charakterze
gospodarczym ze szczególnie skomplikowaną problematyką cywilnoprawną,
uczestniczyła w posiedzeniach, rozpoznawała sprawy o odszkodowanie i
zadośćuczynienie z tytułu oczywiście niesłusznego tymczasowego aresztowania, a
także wnioski o zastosowanie kontroli operacyjnej). W takiej sytuacji obwiniona
sędzia nie miała możliwości terminowego wywiązania się ze wszystkich obowiązków,
wobec czego musiała dokonywać stosownych wyborów, biorąc pod uwagę priorytet
tych spraw, w których oskarżeni są tymczasowo aresztowani, spraw o odszkodowanie
i zadośćuczynienie z tytułu oczywiście niesłusznego tymczasowego aresztowania, a
także wniosków o zastosowanie kontroli operacyjnej. Rozmiar nałożonych na sędziego
zadań, na co obwiniona nie miała żadnego wpływu, uniemożliwił zatem terminowe
sporządzenie uzasadnienia wyroku w sprawie VIII K 50/06, co wyklucza uznanie jej
zachowania za zawinione.
Według obrońcy obwinionej, nie można zgodzić się także z zaprezentowaną
przez Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny oceną, że naruszenie przez obwinioną
przepisów prawa było rażące. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego – Sądu
4
Dyscyplinarnego, rażący charakter obrazy przepisów prawa, o jakim mowa w art. 107
§ 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych, odnosi się
bowiem do skutków naruszenia przepisów prawa dla przebiegu postępowania, czy
interesów stron. W sprawie VIII K 50/06, pomimo przekroczenia terminu do
sporządzenia uzasadnienia wyroku, nie doszło do przedłużenia postępowania, czy też
naruszenia interesów stron, albowiem zapadł wyrok uniewinniający, zgodny z
wnioskami tych stron (również oskarżyciela publicznego). W takiej sytuacji nie można
zaś stwierdzić rażącego naruszenia art. 423 § 1 k.p.k.
W uzasadnieniu odwołania wskazano nadto, że Sąd pierwszej instancji
całkowicie pominął nakład pracy konieczny do sporządzenia przedmiotowego
uzasadnienia, który jedynie liczbowo obrazuje fakt, iż składa się ono ze 120 stron.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Z brzmienia art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów
powszechnych wynika, że naruszenie przepisów prawa przy jego stosowaniu stanowi
przewinienie służbowe tylko wtedy, gdy jest jednocześnie oczywiste i rażące.
Przekroczenie określonego przez ustawę terminu do sporządzenia uzasadnienia
orzeczenia należy zatem do kategorii przewinień służbowych, polegających na
naruszeniu prawa przy jego stosowaniu, jeżeli przekroczenie to jest oczywiste i rażące,
natomiast w braku choćby jednej z tych cech nie stanowi przewinienia, za które sędzia
odpowiada dyscyplinarnie.
Oczywistość naruszenia przepisu art. 423 § 1 k.p.k. nie zależy od rozmiaru
przekroczenia terminu do sporządzenia uzasadnienia wyroku, na czym w istocie
skoncentrował się Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny. W okolicznościach
konkretnego przypadku należy dokonywać bowiem oceny, czy w terminie, w którym -
zgodnie z regulacją zawartą w przepisie ustawy – powinno być sporządzone
uzasadnienie, zachodziły niezależne od sędziego przeszkody uniemożliwiające mu
przygotowanie uzasadnienia w terminie, jak np. korzystanie ze zwolnienia lekarskiego,
urlopu wypoczynkowego, czy obciążenie obowiązkami służbowymi (por. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia: 7 listopada 2002 r., SNO 40/02, LEX nr 471868; 12 listopada
2003 r., SNO 71/03, LEX nr 470253; 17 stycznia 2005 r., SNO 55/04, LEX nr
471961). Czyn stanowiący przewinienie służbowe musi być bowiem zawiniony (por.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 2006 r., SNO 24/06, LEX nr 470240).
Winą jest zaś wadliwość (zarzucalność) procesu decyzyjnego sprawcy czynu w
warunkach możliwości podjęcia decyzji zgodnej z wymaganiami prawa. Dla uznania
popełnienia przewinienia służbowego nie wystarczy więc stwierdzenie faktu, że sędzia
nie sporządził uzasadnienia w terminie i że rozmiar opóźnienia jest znaczny, lecz
konieczne jest ustalenie, że niewykonanie tego obowiązku było zarzucane, tj.
zachodziło w warunkach pozwalających na spełnienie tej powinności.
5
Przekładając to na okoliczności niniejszej sprawy należy stwierdzić, że z ustaleń
poczynionych w sprawie przez Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny wynika, iż w
okresie od lutego do listopada 2009 roku obwiniona przez ponad półtora miesiąca była
nieobecna w pracy z powodu urlopu wypoczynkowego i zwolnienia lekarskiego, a
nadto z uwagi na problemy zdrowotne miała ograniczoną zdolność do pisania zarówno
ręcznego, jak i komputerowego, poddawać się także musiała praktycznie codziennie
zabiegom rehabilitacyjnym uszczuplającym czas możliwy do poświęcenia
obowiązkom zawodowym, choć nie korzystała ze zwolnienia lekarskiego, bo swoją
obecność w pracy uważała za konieczną dla dobra służby. Ponad wszelką wątpliwość
ustalono, że obciążenie obwinionej obowiązkami służbowymi w rozpatrywanym
okresie było ogromne, bo tak należy ocenić orzekanie na od 14 do 18 sesjach w
miesiącu, w niektórych tygodniach – sesjach w każdym dniu, przy uwzględnieniu, że
rozpoznawane sprawy były trudne, wieloosobowe i wielowątkowe, ich charakter nie
tylko determinował konieczność prowadzenia rozpraw w sali znajdującej się poza
siedzibą Sądu Okręgowego, ale i wymagał priorytetowego traktowania z uwagi na
nierzadko długotrwałe tymczasowe aresztowania oskarżonych w nich osób, biorąc pod
uwagę także to, iż obwiniona zobowiązana była do wykonywania również innych
czynności (o których mowa w odwołaniu).
Czas pracy sędziego, jak wynika z art. 83 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo
o ustroju sądów powszechnych, jest określony wymiarem jego zadań, co zgodnie ze
stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w uchwale z dnia 8 kwietnia 2009 r., II
PZP 2/09 (OSNP 2009 r., nr 19-20, poz. 249) oznacza obowiązek świadczenia przez
sędziego pracy poza normalnymi godzinami pracy, w wyjątkowych wypadkach także
w porze nocnej, w niedziele i święta, bez prawa do otrzymania z tego tytułu
kompensaty w postaci dodatkowego wynagrodzenia lub w postaci czasu wolnego. Jak
zauważył Sąd Najwyższy w uzasadnieniu tej uchwały, przyjęta interpretacja nie
wyłącza jednak konieczności zapewnienia sędziom minimalnych okresów odpoczynku
dobowego i tygodniowego, bowiem prawo każdej zatrudnionej osoby do wypoczynku
jest chronione konstytucyjnie (art. 66 Konstytucji RP). Wynika z tego, że obowiązki
nałożone na sędziego można uznać za możliwe do wykonania w obowiązującym go
czasie pracy wówczas, gdy ich realizacja w poszczególnych dobach i tygodniach nie
będzie odbywała się kosztem minimalnych okresów odpoczynku.
Z ustaleń poczynionych w tej sprawie wynika, że wywiązanie się przez
obwinioną w okresie objętym zarzutem terminowo ze wszystkich obowiązków nie
było możliwe w tak rozumianym czasie pracy i w tym kontekście należy ocenić
przekroczenie terminu do sporządzenia tylko jednego uzasadnienia wyroku
(uwzględniając również to, że nie można go było sporządzić w krótkim czasie; sprawa
była bowiem trudna, Sąd pierwszej instancji rozpoznawał ją po raz trzeci, materiał
dowodowy był obszerny, a w konsekwencji sporządzone uzasadnienie miało objętość
6
120 stron, z czego wynika, iż potrzebny był znaczny nadkład pracy przy jego
opracowywaniu). Oznacza to bowiem, że sędzia nie uchylała się od wykonania
nałożonego na nią w tym zakresie obowiązku, lecz że nie miała możliwości
dopełnienia go w tym okresie bez szkody dla innych, ocenionych jako pilniejsze,
obowiązków służbowych, co wyklucza uznanie opóźnienia w sporządzeniu
uzasadnienia za zawinione. Nie można też dopatrzyć się żadnej nieprawidłowości w
wyborze takiej właśnie kolejności wykonywania poszczególnych zadań, skoro
uzasadnienie w sprawie VIII K 50/06 dotyczyło wyroku uniewinniającego oskarżoną
zgodnie z wnioskami obu stron (w tym oskarżyciela publicznego). Opóźnienie
sporządzenia uzasadnienia w tej sprawie, jak słusznie przyjął Sąd Apelacyjny – Sąd
Dyscyplinarny, nie mogło więc spowodować i nie spowodowało przedłużenia
postępowania międzyinstancyjnego, czy odwoławczego, ani nie wyrządziło żadnej
szkody stronom tego postępowania, czego nie można byłoby stwierdzić, gdyby
obwiniona zaniechała czy opóźniła wykonywanie innych nałożonych na nią zadań. W
tym miejscu warto zwrócić uwagę również na to, że w utrwalonym orzecznictwie
Sądu Najwyższego przyjmuje się, że rażący charakter naruszenia przepisów prawa
odnosi się do skutków tego naruszenia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12
listopada 2003 r., SNO 71/03, LEX nr 470253 i z dnia 17 stycznia 2005 r., SNO 55/04,
LEX nr 471961). Oznacza to, że uchybienie może być uznane za rażące tylko wtedy,
gdy powoduje znaczące, niekorzystne skutki z punktu widzenia przebiegu
postępowania i interesów stron, czego w tym konkretnym przypadku stwierdzić nie
można, jak słusznie podniesiono w odwołaniu.
Z tych wszystkich przyczyn Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny uznał, że nie
ma podstaw do stwierdzenia, iż obwiniona popełniła przewinienie służbowe w
rozumieniu art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów
powszechnych, wobec czego orzekł jak w sentencji.