Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 8 kwietnia 2009 r.
II PZP 2/09
Przewodniczący SSN Jerzy Kuźniar, Sędziowie SN: Małgorzata Gersdorf
(sprawozdawca), Herbert Szurgacz.
Sąd Najwyższy, z udziałem prokuratora Prokuratury Krajowej Piotra Wiśniew-
skiego, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 8 kwietnia 2009 r. sprawy z powództwa
Tomasza C. przeciwko Sądowi Rejonowemu w W. z udziałem Prokuratora Okręgo-
wego w W. o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych, na skutek za-
gadnienia prawnego przedstawionego postanowieniem Sądu Okręgowego-Sądu
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie z dnia 10 lutego 2009 r. [...]
„Czy sędziemu sądu powszechnego przysługuje dodatkowe wynagrodzenie za
zasadach wynikających z art. 1511
k.p. w razie świadczenia pracy w rozmiarze wy-
kraczającym poza normy czasu pracy zakreślone przez art. 129 § 1 k.p. ?”
p o d j ą ł uchwałę:
Sędziemu sądu powszechnego nie przysługuje dodatkowe wynagrodze-
nie na zasadach wynikających z art. 1511
k.p. w razie świadczenia pracy w roz-
miarze wykraczającym poza normy czasu pracy ustanowione w art. 129 § 1 k.p.
U z a s a d n i e n i e
Na podstawie art. 390 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Warszawie postanowieniem z dnia 10 lutego 2009 r. [...] wydanym w
sprawie z powództwa Tomasza C. przeciwko Sądowi Rejonowemu w W. o wynagro-
dzenie za pracę w godzinach nadliczbowych, przedstawił Sądowi Najwyższemu do
rozstrzygnięcia następujące zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości:
„Czy sędziemu sądu powszechnego przysługuje dodatkowe wynagrodzenie na zasa-
dach wynikających z art. 1511
k.p. w razie świadczenia pracy w rozmiarze wykra-
czającym poza normy czasu pracy zakreślone przez art. 129 § 1 k.p.?”
2
Przedstawione zagadnienie prawne wyłoniło się przy rozpoznawaniu apelacji
pozwanego Sądu Rejonowego w W. od wyroku Sądu Rejonowego-Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie z dnia 28 maja
2008 r. [...], którym zostało ustalone, że powodowi SSR Tomaszowi C. przysługuje
materialnoprawne roszczenie o wynagrodzenie za godziny nadliczbowe.
Powód Tomasz C. wystąpił z powództwem przeciwko wyżej wskazanemu są-
dowi o zapłatę kwoty 19.991,40 zł z tytułu wynagrodzenia za pracę w godzinach nad-
liczbowych w okresie od dnia 1 stycznia 2006 r. do dnia 3 kwietnia 2007 r. oraz usta-
wowych odsetek do dnia zapłaty, powołując jako podstawę prawną swoich roszczeń
przepisy art. 129 § 1, art. 140 i art. 1511
Kodeksu pracy. Pozwany Sąd Rejonowy w
W. wnosił o oddalenie powództwa, wskazując, że zgodnie z art. 83 ustawy z dnia 27
lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz.U. Nr 98, poz. 1070, ze zm.
zwana p.u.s.p.) czas pracy sędziego jest określony wymiarem jego zadań i do sę-
dziego nie mają zastosowania przepisy Kodeksu pracy o wynagrodzeniu za pracę w
godzinach nadliczbowych. Pozwany powołał się również na art. 178 ust. 2 Konstytu-
cji RP, zgodnie z którym „Sędziom zapewnia się warunki pracy i wynagrodzenie od-
powiadające godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków.”
Sprawa ze względu na zawiłość i precedensowy charakter została przekazana
na podstawie art. 47 § 4 k.p.c. do rozpoznania sądowi w składzie trzech sędziów za-
wodowych. Sąd Rejonowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń dla Warszawy Śródmieścia w
Warszawie w wyroku wstępnym z dnia 28 maja 2008 r. [...] ustalił, że powodowi
przysługuje wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych. Jeden z sędziów
zgłosił zdanie odrębne do powyższego wyroku. Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wy-
roku stwierdził, że sędzia jest pracownikiem w rozumieniu Kodeksu pracy oraz że
ustawa - Prawo o ustroju sądów powszechnych nie reguluje w całości wynagrodzeń
sędziów, a w związku z tym na podstawie art. 5 k.p. do sędziów mają zastosowanie
przepisy art. 129, 140, 1511
k.p.
Sędzia, który zgłosił zdanie odrębne, zajął stanowisko, że w art. 83 i art. 91
u.p.u.s.p. zostały uregulowane w całości zagadnienia czasu pracy i wynagrodzenia
za pracę sędziego. W art. 91 u.p.u.s.p. zostały określone wszystkie czynniki wpły-
wające na ostateczne ukształtowanie wynagrodzenia sędziego. Ustawa - Prawo o
ustroju sądów powszechnych nie przewiduje różnicowania wynagrodzeń sędziów w
zależności od ilości zadań, stopnia ich skomplikowania czy też pracochłonności. Nie
ma więc podstawy do stosowania przepisów Kodeksu pracy do wynagrodzeń sę-
3
dziów. To stanowisko zostało wsparte powołaniem się na wyrok Trybunału Konstytu-
cyjnego z dnia 20 października 2000 r., P 8/00 (OTK-ZU 2000 nr 6, poz. 189), który
dotyczy zgodności ustawowej regulacji wynagrodzeń sędziów z art. 178 ust. 2 Kon-
stytucji RP.
Pozwany Sąd Rejonowy w W. wniósł apelację od powyższego wyroku, doma-
gając się jego zmiany i oddalenia powództwa. Pozwany w uzasadnieniu apelacji
podniósł, że art. 83 i art. 91 ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych cało-
ściowo rozstrzygają kwestie czasu pracy sędziego i należnego wynagrodzenia, a
jako przepisy szczególne nie dają podstaw do analogii do uregulowanego w Kodek-
sie pracy zadaniowego czasu pracy. Czas pracy sędziego nie jest normowany godzi-
nowo, lecz wymiarem jego zadań. Zawarta w ustawie - Prawo o ustroju sądów po-
wszechnych regulacja miała na celu usunięcie kolizji między koniecznością realizacji
istotnych interesów społecznych a ochronnymi przepisami o czasie pracy. Brak zwią-
zania czasem pracy nie dotyczy tylko sędziów, ale i innych grup zawodowych. Sę-
dziowie nie pozostają w dyspozycji pracodawcy w rozumieniu art. 128 § 1 k.p., lecz
do „dyspozycji zadania”, co pozbawia tę grupę zawodową uprawnienia do żądania
wynagrodzenia za ponadwymiarową pracę. Żądania tego nie można także wywieść z
art. 13 k.p., w którym jest mowa o prawie do godziwego wynagrodzenia, oraz z art.
78 k.p. w związku z art. 5 k.p. Trybunał Konstytucyjny, dokonując wykładni art. 178
ust. 2 Konstytucji RP, stwierdził, że ten przepis nie może stanowić samodzielnej pod-
stawy roszczeń sędziów o wynagrodzenie w wysokości wyższej od określonej w
przepisach płacowych.
Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie, rozpa-
trując apelację pozwanego, uznał, że występująca w sprawie wątpliwość prawna po-
winna zostać rozstrzygnięta przez Sąd Najwyższy i na podstawie art. 390 § 1 k.p.c.
przedstawił ją Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia w powołanym na wstępie
pytaniu prawnym. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu pytania prawnego wyraził na wstę-
pie swój pogląd, że ustawa - Prawo o ustroju sądów powszechnych nie reguluje w
sposób kompleksowy zasad wynagradzania sędziów, a w związku z tym do sędziego
- jako do pracownika - ma zastosowanie art. 1511
k.p., który reguluje dodatkowe wy-
nagrodzenie za godziny nadliczbowe. W motywach pytania prawnego Sąd Okręgowy
uznał, że brakuje uzasadnienia dla odmowy tej grupie zawodowej prawa do zwięk-
szonego wynagrodzenia za pracę w sytuacji nakładania na sędziów obowiązków,
których prawidłowe wykonanie nie jest możliwe w normach czasu pracy określonych
4
w art. 129 k.p. Taka wykładnia wynika zdaniem Sądu Okręgowego z art. 66 ust. 2
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, który stanowi, że maksymalne normy czasu
pracy określa ustawa. Skoro w ustawie - Prawo o ustroju sądów powszechnych bra-
kuje takiej regulacji niewątpliwie, to nie do zaakceptowania jest pogląd, by pracodaw-
ca sędziego miał w ramach unormowania wynikającego z art. 83 u.p.u.s.p. prawo do
nieskrępowanej i nieobwarowanej żadnymi konsekwencjami dowolności w nakłada-
niu na sędziego obowiązków pracowniczych.
W prawodawstwie polskim istnieją pewne grupy zatrudnionych, co do których
nie stosuje się przepisów Kodeksu pracy w zakresie dodatkowego wynagrodzenia za
pracę w godzinach ponadnormatywnych, ale nie na zasadzie zwykłego wyłączenia.
Przepisy szczególne zapewniają bowiem tym grupom stosowną ochronę. Przykła-
dem są nauczyciele, wobec których Karta Nauczyciela (KN) przewiduje odrębną
formę wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i doraźne zastępstwa (art. 30
ust.1 pkt 3 KN), wprowadzając zarazem maksymalny limit dodatkowych obowiązków
(art. 35 KN). Przepisy ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych tego rodzaju
uregulowań szczególnych nie wprowadzają.
Dostrzegając szczególny charakter sprawowania urzędu sędziego, który wy-
nika z art. 178 ust. 2 Konstytucji RP, nie sposób - zdaniem Sądu Okręgowego - zgo-
dzić się z poglądem, że system organizacji czasu pracy sędziego określony wymia-
rem jego zadań (art. 83 u.p.u.s.p.) nie może mieć związku z normami czasu pracy, o
których mowa w art. 129 k.p. Zlecanie zadań, których wykonanie w normalnym cza-
sie nie jest możliwe, jest równoznaczne z poleceniem świadczenia pracy w godzi-
nach nadliczbowych.
W celu wsparcia swojego poglądu Sąd Okręgowy powołał się również na po-
stanowienia dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2003/88/WE z dnia 4 listo-
pada 2003 r. dotyczącej niektórych aspektów organizacji czasu pracy (Dz.Urz. WE L
299 z 18.11.03, s. 9; Dz.Urz. UE Polskie wydanie specjalne 2004, rozdz. 5, t. 4, s.
381), a w szczególności na art. 6 tej dyrektywy, w którym został ustanowiony mak-
symalny tygodniowy wymiar czasu pracy (przeciętnie 48 godzin łącznie z godzinami
nadliczbowymi w czteromiesięcznym okresie rozliczeniowym). Brak określenia norm
czasu pracy w stosunku do grupy zawodowej pracowników, jaką są sędziowie, pozo-
staje, zdaniem Sądu Okręgowego, w sprzeczności z dyrektywą 2003/88, której celem
wyrażonym w art. 6 jest to, aby przeciętny tygodniowy wymiar czasu pracy w cztero-
miesięcznym okresie rozliczeniowym nie przekraczał 48 godzin.
5
W ocenie Sądu Okręgowego regulacja wynagrodzenia sędziów w art. 91
u.p.u.s.p. jest niepełna, gdyż nie przewiduje ekwiwalentu za ponadnormatywną
pracę. Sąd Okręgowy podniósł, że powszechnie obowiązujące przepisy prawa pracy
nie przewidują tzw. nienormowanego czasu pracy. Przepis art. 1544
k.p. co prawda
zwalnia pracodawcę z obowiązku wypłaty wynagrodzenia za pracę w godzinach nad-
liczbowych pracownikom zarządzającym w imieniu pracodawcy zakładem pracy oraz
kierownikom wyodrębnionych komórek organizacyjnych, z tym jednak założeniem, że
tej drugiej grupie zawodowej wynagrodzenie przysługuje, jeżeli za pracę w niedzielę
lub święto nie otrzymali dnia wolnego od pracy. Nie oznacza to jednak, że wymienio-
ne grupy zawodowe mogą pracować ponad powszechnie obowiązujące normy czasu
pracy w taki sposób, że praca w godzinach nadliczbowych jest stałym elementem
organizacji pracy. Takie zatrudnienie kwestionuje orzecznictwo Sądu Najwyższego i
dlatego przyznaje kadrze zarządzającej prawo do wynagrodzenia za tzw. nadgodziny
(zob. wyrok z dnia 8 czerwca 2004 r., III PK 22/04, OSNP 2005 nr 5, poz. 65). W
konsekwencji Sąd Okręgowy uważa, że skoro judykatura dopuszcza wypłatę wyna-
grodzenia za godziny nadliczbowe nawet kadrze zarządzającej, to tym samym trzeba
opowiedzieć się za analogiczną dopuszczalnością w stosunku do sędziego jako pra-
cownika, o ile wykaże, że praca w godzinach ponadnormatywnych jest stałym ele-
mentem organizacji jego pracy i że wykonanie powierzonych mu zadań nie było
możliwe w normalnym czasie pracy.
Rozpatrując przedstawione przez Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Warszawie zagadnienie prawne, Sąd Najwyższy zważył, co nastę-
puje:
Sąd Najwyższy rozpatruje zagadnienie prawne, jakie pojawiło się przy okazji
rozpoznawania sprawy. Nie rozważa natomiast organizacji czasu pracy, ani też wy-
sokości uposażeń sędziowskich, mimo iż znane mu są braki występujące w obu tych
zakresach.
Zagadnieniem zasadniczym dla udzielenia odpowiedzi na postawione pytanie
jest bliższa ocena statusu prawnego sędziego. W sprawie nie jest wystarczające
stwierdzenie, iż sędzia jest pracownikiem. Status prawny sędziego reguluje bowiem
odrębna pragmatyka służbowa, a także Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej. Nie-
wątpliwie sędziowie jako grupa zawodowa należą do państwowej służby publicznej.
6
Sądy i trybunały stanowią według trójpodziału władzy trzecią władzę w państwie.
Trybunał Konstytucyjny w swym dotychczasowym orzecznictwie wielokrotnie wypo-
wiadał się o szczególnym miejscu władzy sądowniczej w państwie i jej znaczeniu
(por. np. wyrok TK z 21 października 1998 r., K 24/98, OTK ZU 1998 nr 6, poz. 97).
Objęcie sędziów pojęciem państwowej służby publicznej jest w pełni uprawnione;
oznacza działalność w ramach państwa dla wykonywania specyficznych dla państwa
funkcji, tj. wymierzania sprawiedliwości. Jednocześnie oznacza też, że ustawa
szczególna - Prawo o ustroju sądów powszechnych może odmiennie unormować
status prawny pracownika. Owa odrębna regulacja dotyczy z jednej strony większej
odpowiedzialności i znaczącej wagi obowiązków z drugiej strony ujawnia się w stabi-
lizacji zatrudnienia, otrzymywaniu wynagrodzenia za czas choroby, długim urlopie
wypoczynkowym i wreszcie w przechodzeniu w stan spoczynku.
Zgodnie z art. 5 k.p. pierwszeństwo zastosowania ma pragmatyka służbowa
przed Kodeksem pracy. Nie jest jednak pewne, czy ustawa p.u.s.p. reguluje zagad-
nienie wynagradzania sędziów w sposób pełny. Pragmatyka sędziowska w zakresie
wynagrodzenia zawiera samodzielne rozwiązanie. Wymienione w art. 91 pragmatyki
składniki (wynagrodzenie zasadnicze i stawki tego wynagrodzenia, dodatek stażowy,
dodatek funkcyjny) stanowią katalog zamknięty, co expressis verbis wynika z § 7 art.
91 u.p.u.s.p., w którym mowa jest o tym, iż wynagrodzenie sędziego różnicują jedy-
nie wskazane w nim dodatki. Z normy zamieszczonej w art. 91 p.u.s.p. zasadnie
można wywieść, iż wynagrodzenie sędziego jest ograniczone do wymienionych w
przepisie składników. Na marginesie tylko wypada wskazać, iż problem uregulowania
lub braku regulacji dotyczy ad casum składników wynagrodzenia. Nie odnosi się na-
tomiast do innych kwestii związanych z wynagrodzeniem, jak np. ochrony wynagro-
dzenia, nagrody rocznej wynikającej dla sędziów z ustawy z dnia 12 grudnia 1997 r.
o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla pracowników jednostek sfery budżetowej
(Dz.U. Nr 160, poz.1080 ze zm.). Uprzedzając dalszy tok wywodu, trzeba podnieść,
iż w nawiązaniu do treści art. 91 u.p.u.s.p. powstaje pytanie o to, czy regulacja ta po-
zwala na odesłanie do Kodeksu pracy w zakresie innych składników wynagrodzenia,
czy też nie.
Zagadnienie prawne sformułowane przez Sąd Okręgowy w Warszawie doty-
czy jednak rodzaju czasu pracy i z tym wiąże dalsze konsekwencje prawne. W uza-
sadnieniu tego pytania nastąpiło zbyt duże uproszczenie ogólnego problemu i spro-
wadzenie go do kwestii, czy czas pracy sędziego określony wymiarem zadań jest
7
zadaniowym czasem pracy, który jest uregulowany w Kodeksie pracy (obecnie w 140
k.p.), co pozwala w konsekwencji - zdaniem Sądu Okręgowego - na wypłatę dodatku
za pracę nadliczbową w szczególnych sytuacjach. Odnosząc się do tego zagadnie-
nia, zestawienie art. 83 u.p.u.s.p. i art. 140 k.p. prowadzi prima facie do oceny, że
czas pracy sędziego określony wymiarem zadań oraz zadaniowy czas pracy ure-
gulowany w Kodeksie pracy są tożsame, a art. 83 u.p.u.s.p. tylko wprowadza zada-
niowy system czasu pracy w stosunkach służbowych sędziów. W głębszej warstwie
językowej sformułowanie zawarte w art. 83 u.p.u.s.p. jest jednak odmienne od zasto-
sowanego w art. 140 k.p. W ostatnim z przepisów mówi się o tym, że w przypadku
stosowania zadaniowego czasu pracy pracodawca z pracownikiem ustala zadania do
wykonania, uwzględniając wymiar czasu pracy, o którym mowa w art. 129 k.p. Innymi
słowy Kodeks pracy pozwala na wprowadzenie systemu zadaniowego czasu pracy,
ale uzgodnienie rozmiaru prac zależy od stron stosunku pracy i musi odnosić się do
wymiaru czasu pracy określonego w art. 129 k.p. Tymczasem powoływany art. 83
u.p.u.s.p stanowi tylko, że czas pracy sędziego jest określony wymiarem jego zadań.
Przepis nie odsyła do żadnych norm czasu pracy, ani jego wymiaru, wzorem art. 140
k.p. Jest to różnica zasadnicza, która nie pozwala przyjąć, że czas pracy określony w
art. 83 u.p.u.s.p. jest rodzajem zadaniowego czasu pracy z Kodeksu pracy i w
związku z tym trzeba do jego wykładni stosować orzecznictwo odnoszące się do
konsekwencji przekroczenia norm z art. 129 k.p. Czas pracy sędziego jest bowiem
szczególny w tym sensie, że musi on wykonywać każde zadanie, wynikające z przy-
dzielonych mu obowiązków. Należy zatem skonstatować, że ustawa p.u.s.p. w pełni
normuje czas pracy sędziego i nie pozwala na posiłkowe stosowanie Kodeksu pracy
w tym zakresie.
Udzielenie odpowiedzi na postawione przez Sąd Okręgowy pytanie wymaga
jednak nie tyle określenia systemu czasu pracy, w jakim jest zatrudniony sędzia, ile
rozważenia składników wynagrodzenia, do których jest uprawniony sędzia. Nawet
ustalenie, wbrew zaprezentowanej tezie, że sędzia pracuje w zadaniowym systemie
czasu pracy w rozumieniu art. 140 k.p. nie jest bowiem równoznaczne z przyznaniem
mu dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych, tym bardziej że przy zadaniowym
czasie pracy określonym w Kodeksie pracy taki dodatek jest świadczeniem wyjątko-
wym. W sprawie jako pierwszoplanowe powstaje zatem zagadnienie wynagrodzenia
sędziego, a nie systemu czasu pracy sędziego. Przy założeniu, że sprawa wynagro-
dzenia jest uregulowana w pełni w ustawie p.u.s.p., bez znaczenia pozostają rozwa-
8
żania o systemie czasu pracy, w którym pracuje sędzia. Spór odżyje dopiero w razie
oceny, że wynagrodzenie nie zostało w pełni unormowane w pragmatyce. W takiej
sytuacji i jedynie w przypadku przyjęcia, że system czasu pracy sędziego jest zada-
niowy, powstaje dopiero problem dodatku za godziny nadliczbowe. Zasadnicze dla
udzielenia odpowiedzi na pytanie jest zatem zawsze rozważenie, czy wynagrodzenie
sędziego i jego składniki zostało w pełni uregulowane w pragmatyce sędziowskiej i
nie ma potrzeby ani możliwości sięgania w tym przedmiocie do Kodeksu pracy, czy
też tak nie jest i istnieje hipotetyczna możliwość sięgania do art. 1511
k.p. i systemu
dodatków za pracę nadliczbową.
Weryfikacja stanu uregulowania określonej sprawy przepisami pragmatyki
służbowej nie była przedmiotem pogłębionych analiz doktrynalnych. Można jedynie
posiłkowo posłużyć się co do zakresu unormowania danej sprawy wypowiedziami
judykatury i piśmiennictwa odnoszącymi się do art. 300 k.p. Jednakże należy też wi-
dzieć różnice wynikające z zestawienia obu tych norm odsyłających. W art. 300 k.p.
mowa jest o stosowaniu (odpowiednim) Kodeksu cywilnego w sprawach nieuregu-
lowanych; w art. 5 k.p. z kolei wskazano, iż Kodeks pracy można stosować (wprost)
w zakresie nieunormowanym w pragmatyce. W jednym i drugim przypadku zakres
regulacji stanowi pierwszą fazę badania dopuszczalności zastosowania przepisów
Kodeksu pracy lub Kodeksu cywilnego. Stwierdzenie, że sprawa została w tych prze-
pisach uregulowana w danym zakresie przedmiotowym, wyłącza możliwość skorzy-
stania z przepisów tego ostatniego aktu. Stwierdzenie to nie ujawnia jednak istoty
problemu. Kluczowa okazuje się odpowiedź na pytanie nie tyle, czy sprawa została w
jakikolwiek sposób uregulowana w pragmatyce, ile czy została uregulowana w spo-
sób całościowy. Przy okazji omawiania art. 300 k.p. tak doktryna, jak judykatura stoją
na stanowisku, że stan częściowego uregulowania określonej kwestii nie stanowi
przeszkody dla stosowania przepisów Kodeksu cywilnego (por. K. Roszewska: Od-
powiednie stosowanie przepisów kodeksu cywilnego do stosunków pracy, maszyno-
pis rozprawy doktorskiej w bibliotece WPiA UW, s. 100, S. Dricziński: Brak regulacji
w prawie pracy jako jedna z przesłanek stosowania Kodeksu cywilnego - kilka reflek-
sji ogólnych, PiZS 2006 nr 12, s. 12, zob. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13
października 2004 r., II PK 36/04, OSNP 2005 nr 8, poz. 106); we wcześniejszej lite-
raturze prawa pracy prezentowano pogląd, że częściowe uregulowanie określonej
sprawy w prawie pracy w zasadzie nie daje podstaw do sięgania to przepisów Ko-
deksu cywilnego (tak W. Masewicz [w:] Kodeks pracy. Komentarz pod red. J. Joń-
9
czyka, Warszawa 1977, s. 835 - 836). Pogląd ten można uznać za trafny w odniesie-
niu do art. 5 k.p., jednakże z tym zastrzeżeniem (o charakterze zasadniczym), że
przesłanką zastosowania przepisów Kodeksu pracy do pragmatyki może być jedynie
tzw. rzeczywista luka konstrukcyjna a nie luka aksjologiczna (A.Kijowski: Kodeks
pracy. Komentarz pod red. L. Florka, Warszawa 2005, s. 1415). Ocena, czy istnieje
owa rzeczywista luka w prawie, powinna być dokonana przy pomocy wykładni funk-
cjonalnej i historycznej. Ad casum trzeba zbadać unormowania z punktu widzenia
ratio zatrudnienia sędziowskiego i odmienności tego zatrudnienia w porównaniu z
powszechnym (zwykłym) zatrudnieniem pracowniczym. Taka ocena i takie rozumie-
nie odesłania do Kodeksu pracy dotyczy także wcześniej omówionego systemu
czasu pracy, w którym jest zatrudniony sędzia.
Należy zatem udzielić odpowiedzi na pytanie, czy istnieje specyfika zawodu
sędziowskiego i na czym ona polega, przy uwzględnieniu zawsze faktu, iż sędzia jest
zatrudniony w państwowej służbie publicznej. Problem, który kryje się za pytaniem
Sądu Okręgowego nie może być przeto analizowany tylko przez pryzmat art. 140
k.p., art. 5 k.p. i sformułowania zamieszczonego w art. 83 u.p.u.s.p. Interpretacja
prawa musi uwzględniać przyjęty przez prawodawcę model stosunków zatrudnienia
w służbie publicznej. Model ten wskazywać będzie, jaka jest aksjologia poszczegól-
nych rozwiązań prawnych dotyczących sędziów. Analiza poświęcona statusowi sę-
dziego wymaga więc poza wykładnią językową zastosowania dodatkowo wykładni
historycznej i systemowej. Ta bowiem wykładnia wskaże na aksjologię prawa i po-
zwoli ocenić, czy kwestia składników wynagrodzenia sędziów została unormowana
całościowo.
Dla przeprowadzenia takiej oceny pomocne będzie zbadanie zatrudnienia w
państwowej służbie publicznej, w tym w szczególności pełnienia przez osoby zatrud-
nione w państwowej służbie cywilnej służby poza zwykłymi godzinami urzędowymi
oraz kompensaty tej służby i określenie, kiedy i w jakim kontekście w ustawowych
regulacjach statusu prawnego sędziów (i prokuratorów) przyjęto, że czas ich pracy
jest określony wymiarem zadań. Analiza historyczna, aby była przydatna w rozstrzy-
gnięciu szczegółowego zagadnienia prawa do dodatkowego wynagrodzenia za
służbę pełnioną poza zwykłym czasem służby, musi zostać ograniczona do osób
należących do państwowej służby publicznej w najwęższym i najściślejszym znacze-
niu, a mianowicie do osób, które uczestniczą w sprawowaniu władzy publicznej bez-
pośrednio (jako organy władzy publicznej) lub pośrednio (jako osoby uczestniczące
10
w merytorycznym przygotowywaniu rozstrzygnięć organów władzy publicznej).
Wskazany krąg osób ma istotną cechę wspólną, a mianowicie ich zadania służbowe
są zadaniami państwa i są określane przez przepisy regulujące ustrój poszczegól-
nych organów państwowych. Zadania tych osób są więc określane poza stosunkiem
służby i z tego powodu nie są porównywalne z zadaniami wykonywanymi przez pra-
cowników w różnych rodzajach działalności gospodarczej, handlowej lub usługowej.
Analiza stanu prawnego obejmie także prokuratorów, ponieważ w dużej części
unormowania dotyczące prokuratorów były tożsame albo zbieżne z regulacją odno-
szącą się do sędziów.
I tak ustawa z dnia 17 lutego 1922 r. o państwowej służbie cywilnej (Dz.U. Nr
21, poz. 164) nie przewidywała dodatkowej zapłaty za służbę pełnioną poza tymi go-
dzinami. Urzędnikowi za pełnioną służbę przysługiwało uposażenie, które było regu-
lowane odrębną ustawą (art. 39 u.p.s.c.). Uposażenie stanowiło zapłatę za pełnioną
służbę w przepisanych godzinach służbowych oraz poza tymi godzinami, a także za
wykonywanie czynności urzędowych, które nie należały do zwykłych czynności
urzędnika i które urzędnik był obowiązany czasowo wykonywać na polecenie władzy
służbowej. Wyjątkowa, bardziej ochronna regulacja, dotyczyła tzw. funkcjonariuszy
niższych, tj. zatrudnionych na niższych stanowiskach. Kodeks pracy w 1975 r. uchylił
ustawę z 1922 r. Zlikwidowano mianowanie jako podstawę zatrudnienia. Do 1982 r.
status pracowników zatrudnionych w urzędach regulowały przepisy wydane na pod-
stawie art. 298 k.p. Powrót do idei państwowej służby cywilnej, niezależnych urzęd-
ników o szczególnym statusie prawnym, na który składają się większe przywileje, ale
i większa odpowiedzialność za służbę nastąpił w pewnym zakresie w 1982 r. Ustawa
o pracownikach urzędów państwowych (Dz.U. Nr 32, poz. 214) nakazywała pracę
ponadnormatywną, jednak ją kompensowała, w stosunku do urzędników urzędów
centralnych tylko czasem wolnym. Ustawa przez odesłanie miała zastosowanie do
sędziów, jednak tylko w sprawach nieuregulowanych. Ustawa ta obowiązuje w pew-
nym zakresie do dnia dzisiejszego. Rzeczywista reaktywacja służby urzędników
została wprowadzona przez kolejne ustawy o służbie cywilnej, począwszy od 1996 r.
(ustawa z dnia 5 lipca 1996 r. o służbie cywilnej - Dz.U. Nr 89, poz. 402). Tak ustawa
z 1996 r., jak i kolejne ustawy o korpusie służby cywilnej nakazywały pracownikom
mianowanym (a tylko do takich możemy porównać sędziów) pracę poza normalnymi
godzinami bez dodatkowego wynagrodzenia (ustawa z dnia 18 grudnia 1998 r. o
służbie cywilnej - Dz.U. z 1999 r. Nr 49, poz.483; ustawa z dnia 24 sierpnia 2006 r. o
11
służbie cywilnej - Dz.U. Nr 170, poz.1218; ustawa z dnia 23 grudnia 2008 r. o służbie
cywilnej - Dz.U. Nr 227, poz. 1505).
Ustawie o państwowej służbie cywilnej z 1922 r. nie podlegali „sędziowie, pro-
kuratorzy” (wymiar sprawiedliwości). Konieczność wyłączenia sędziów z zakresu
obowiązywania tej ustawy została przy tym przesądzona postanowieniami Konstytu-
cji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 17 marca 1921 r. (Dz.U. Nr 44, poz. 267), która w
art. 77 - 80 regulowała podstawowe zasady statusu prawnego sędziów (zasada no-
minacji, zasada niezawisłości sędziowskiej, zasada nieusuwalności i nieprzenoszal-
ności sędziego, zasada odrębności stanowiska sędziowskiego). Artykuł 80 Konstytu-
cji stanowił, że „Odrębne stanowisko sędziów, ich prawa i obowiązki oraz uposażenie
określi osobna ustawa”. Status prawny sędziego został uregulowany w rozporządze-
niu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 6 lutego 1928 r. - Prawo o ustroju
sądów powszechnych (Dz.U. Nr 12, poz. 93). Wskazane rozporządzenie zawierało
także regulacje dotyczące statusu prawnego prokuratora oraz regulacje dotyczące
stosunków służby urzędników i niższych funkcjonariuszy sądowych i prokuratorskich.
Powołane rozporządzenie z 1928 r. nie zawierało żadnych regulacji dotyczących go-
dzin pełnienia służby, pełnienia służby poza tymi godzinami urzędowymi oraz kom-
pensaty w postaci pieniężnej. W stosunku do sędziów art. 80 p.u.s.p. z 1928 r. sta-
nowił, że niezawisłość sędziego nie wyłącza obowiązku spełniania zleceń w zakresie
administracji sądowej, wydanych w granicach władzy dającej zlecenie. Na podstawie
powyższych przepisów sędziowie mogli zostać zobowiązani do pełnienia służby
także poza godzinami urzędowymi, jeżeli wymagały tego potrzeby służby.
Ustawodawca, ustanawiając Kodeks pracy, zachował z pewnymi zmianami
niektóre ustawy, które regulowały w sposób szczególny stosunki pracy niektórych
grup pracowników, w tym ustawowe regulacje stosunków służbowych sędziów i pro-
kuratorów. I tak: 1) rozporządzenie Prezydenta RP - Prawo o ustroju sądów po-
wszechnych zostało zmienione dekretem Rady Państwa z dnia 27 grudnia 1974 r. o
zmianie Prawa o ustroju sądów powszechnych (Dz.U. Nr 50, poz. 316). Wskazany
dekret wprowadzał do zmienionego aktu przepisy dotyczące czasu pracy. W Prawie
o ustroju sądów powszechnych został dodany przepis, zgodnie z którym „Czas pracy
sędziego jest mierzony wymiarem jego zadań” (art. 651
p.u.s.p); 2) regulacja czasu
pracy sędziów przetrwała w niezmienionym kształcie do dnia dzisiejszego. W ustawie
z dnia 20 czerwca 1985 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz.U. Nr 31, poz.
137 ze zm.) został zamieszczony przepis, zgodnie z którym czas pracy sędziów był
12
określony wymiarem ich zadań (art. 68 u.p.u.s.p.); 3) ustawa z dnia 18 czerwca 1985
r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych obowiązywała do czasu wejścia w życie
ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz.U. Nr 98,
poz. 1070 ze zm.), tj. do dnia 1 października 2001 r. Przez cały okres obowiązywania
ustawy z dnia 18 czerwca 1985 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych pozosta-
wała bez zmian regulacja czasu pracy sędziego, zgodnie z którą czas pracy sędzie-
go był określony wymiarem zadań.
W art. 83 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszech-
nych została powtórzona dotychczasowa regulacja, zgodnie z którą „Czas pracy
sędziego jest określony wymiarem jego zadań”.
Na podstawie przeprowadzonej analizy historycznej obowiązku świadczenia
pracy przez osoby zatrudnione w państwowej służbie publicznej na stanowiskach
urzędniczych poza normalnymi godzinami i przysługiwania za tę pracę kompensaty
w postaci dodatkowego wynagrodzenia lub czasu wolnego można wyprowadzić za-
sady rządzące tą regulacją. Te zasady pozostają w istocie niezmienne od okresu
międzywojennego. I tak: 1) regulacja prawna obowiązku świadczenia pracy poza nor-
malnymi godzinami pracy przez osoby zatrudnione w państwowej służbie cywilnej na
stanowiskach urzędniczych była i jest odrębna i odmienna od regulacji prawnej obo-
wiązku świadczenia pracy przez pracowników w godzinach nadliczbowych; 2) władza
służbowa mogła i może wymagać od pracownika państwowego świadczenia pracy
poza normalnymi godzinami pracy, gdy wymagają tego potrzeby realizacji zadań
państwowych (potrzeby urzędu), w wyjątkowych wypadkach również w porze nocnej,
w niedzielę lub w święto; 3) w stosunku do pracowników państwowych, którzy bez-
pośrednio lub pośrednio uczestniczą w sprawowaniu władzy publicznej, brak prawa
do dodatkowego wynagrodzenia z tytułu wykonywania pracy poza normalnymi go-
dzinami pracy jest zasadą, od której nie ma wyjątków; 4) pracownicy państwowi za-
trudnieni na stanowiskach urzędniczych mają przewidziane prawo do kompensowa-
nia pracy ponadnormatywnej czasem wolnym; prawo to jest różnie kształtowane w
zależności od rangi zajmowanego stanowiska; 5) pracownicy państwowi, którzy bez-
pośrednio lub pośrednio uczestniczą w sprawowaniu władzy publicznej, w bardzo
ograniczonym zakresie korzystają z kompensaty w postaci czasu wolnego. Takim
pracownikom przysługuje czas wolny za pracę w nocy, niedziele i święta.
Zaprezentowane tezy, będące wynikami analizy historycznej wykonywania
pracy poza normalnymi godzinami pracy przez pracowników uczestniczących w
13
sprawowaniu władzy publicznej pozwalają na wyprowadzenie z nich reguły, zgodnie
z którą: Pracownicy państwowi, którzy bezpośrednio lub pośrednio uczestniczą w
sprawowaniu władzy publicznej mają obowiązek, jeżeli wymagają tego potrzeby wy-
konania zadań państwowych (potrzeby urzędu) świadczenia pracy poza normalnymi
godzinami pracy, w wyjątkowych wypadkach także w porze nocnej, w niedziele i
święta, bez prawa do otrzymania z tego tytułu kompensaty w postaci dodatkowego
wynagrodzenia lub w postaci czasu wolnego, chyba że przepis szczególny stanowi
inaczej. Szczególne obowiązki, niedogodności i ograniczenia, które wiążą się z peł-
nieniem służby państwowej, są bowiem kompensowane szczególnymi uprawnie-
niami.
Jeżeli weźmie się pod uwagę moment historyczny, w którym w szczególnych
regulacjach statusu prawnego sędziów pojawiła się regulacja, zgodnie z którą czas
ich pracy jest określony wymiarem zadań, a także kontekst, który dla tej regulacji
tworzyły i tworzą unormowania obowiązku świadczenia pracy poza normalnymi go-
dzinami pracy przez innych pracowników państwowej służby cywilnej, to omawiane
unormowanie może być rozumiane tylko zgodnie z jego dosłownym brzmieniem, a
tym samym zgodnie ze sformułowaną regułą. Odmienna wykładnia i uznanie że czas
pracy sędziów oznacza zadaniowy czas pracy w rozumieniu Kodeksu pracy, prowa-
dzi do oceny że sędziowie są w państwowej służbie cywilnej jedyną kategorią pra-
cowników, którzy uczestniczą bezpośrednio lub pośrednio w sprawowaniu władzy
publicznej, i podlegają powszechnej regulacji prawa pracy, gdy chodzi o obowiązek
wykonywania pracy w godzinach nadliczbowych i prawo do otrzymania ekwiwalentu
za tę pracę w postaci dodatkowego wynagrodzenia lub czasu wolnego w odpowied-
nim wymiarze. Nie ulega wątpliwości, że ustawodawca ustanawiając omawianą re-
gulację, nie chciał osiągnąć takiego skutku. Gdyby ustawodawca chciał, aby sędzio-
wie otrzymywali za wykonywanie zadań w czasie wykraczającym poza normy czasu
pracy obowiązujące w służbie państwowej kompensatę w postaci dodatkowego wy-
nagrodzenia lub czasu wolnego w odpowiednim wymiarze, to z pewnością wyraźnie
by to uregulował.
Podobieństwo werbalne sformułowania, że czas pracy sędziów jest określony
wymiarem ich zadań, do sformułowania Kodeksu pracy, że w sytuacjach uzasadnio-
nych rodzajem pracy lub jej organizacją albo miejscem pracy może być stosowany
zadaniowy system czasu pracy, jest zbyt małe i stanowi zbyt słaby argument, aby
twierdzić, że czas pracy sędziów jest zadaniowym czasem pracy w rozumieniu Ko-
14
deksu pracy. Również wnioski wynikające z wykładni historycznej, systemowej i
funkcjonalnej sprzeciwiają się takiej ocenie i potwierdzają zasadę zatrudnienia sę-
dziego bez prawa do dodatku, o którym mowa w art. 1514
k.p., co nie oznacza za-
trudnienia bez prawa do wypoczynku (o czym niżej).
Odnosząc się do poruszonej w pytaniu Sądu Okręgowego tematyki zatrudnie-
nia w służbach zmilitaryzowanych należy wskazać, że ustawodawca w nowych,
uchwalonych po 1990 r., ustawach regulujących stosunki zawodowej służby wojsko-
wej i stosunki służby w formacjach zmilitaryzowanych (służbach mundurowych)
wprowadził regulacje dotyczące czasu pełnienia służby i zdefiniował czas pełnienia
służby jako czas określony wymiarem zadań służbowych (albo wymiarem obowiąz-
ków służbowych), z zachowaniem prawa do wypoczynku (zob.: art. 36a w nieobo-
wiązującej już ustawie z dnia 30 czerwca 1970 r. o służbie wojskowej żołnierzy za-
wodowych, dodany przez art. 2 pkt 32 ustawy z dnia 25 października 1991 r. o zmia-
nie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej
oraz niektórych innych ustaw, Dz.U. Nr 113, poz. 491; art. 60 ustawy z dnia 11 wrze-
śnia 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, Dz.U. Nr 179, poz. 1750;
art. 33 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji, Dz.U. Nr 30, poz. 179; art. 37
ustawy z dnia 12 października 1990 r. o Straży Granicznej, Dz.U. Nr 78, poz. 462;
art. 35 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej, Dz.U. Nr 88,
poz. 400; art. 32 ustawy z dnia 26 kwietnia 1996 r. o Służbie Więziennej, Dz.U. Nr
61, poz. 283; art. 31 ustawy z dnia 24 lipca 1999 r. o Służbie Celnej, Dz.U. Nr 72,
poz. 802; art. 27 ustawy z dnia 16 marca 2001 r. o Biurze Ochrony Rządu, Dz.U. Nr
27, poz. 298; art. 51 ustawy z dnia 24 maja 2002 r. o Agencji Bezpieczeństwa We-
wnętrznego i Agencji Wywiadu, Dz.U. Nr 74, poz. 676). Określenie, że czas pełnienia
służby żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy służb mundurowych jest czasem
określonym wymiarem zadań służbowych, z zachowaniem prawa do wypoczynku,
miało oczywiście inne znaczenie od użytego w Kodeksie pracy określenia „system
zadaniowego czasu pracy”. Żołnierze zawodowi i funkcjonariusze służb munduro-
wych pozostają w publicznoprawnych stosunkach służby, a nie w stosunkach pracy.
Przepisy Kodeksu pracy nie mają więc zastosowania w tych stosunkach. W stosun-
kach służby żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy służb mundurowych przede
wszystkim jednak nie mogłaby być w ogóle zastosowana ze względu na istotę służby
żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy służb mundurowych konstrukcja systemu
zadaniowego czasu pracy, o jakim jest mowa w Kodeksie pracy. Określenie, że czas
15
pełnienia służby przez żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy służb zmilitaryzowa-
nych jest określony wymiarem ich zadań służbowych, znaczy i może znaczyć tylko
to, że żołnierz zawodowy lub funkcjonariusz służby zmilitaryzowanej ma obowiązek
pełnienia służby, gdy wystąpi taka potrzeba, również poza godzinami normalnego
rozkładu czasu pełnienia służby bez prawa do dodatkowego wynagrodzenia z tego
tytułu, ale z zapewnieniem prawa do wypoczynku, co jednak nie oznacza, że w każ-
dym wypadku czas wolny przysługujący za służbę pełnioną poza rozkładem musi
mieć wymiar równy wymiarowi czasu pełnieniu służby poza rozkładem. Początkowo
ustawy regulujące stosunki służby żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy służb
mundurowych stanowiły tylko, że czas pełnienia służby jest określony wymiarem za-
dań służbowych, a ustalanie rozkładów czasu pełnienia służby pozostawiały do ure-
gulowania przez centralne organy administracji zarządzające poszczególnymi służ-
bami.
Obecnie obowiązujące ustawowe regulacje czasu pełnienia służby i czasu od-
poczynku w stosunkach służby żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy służb zmilita-
ryzowanych zostały ustanowione w związku ze wstąpieniem Polski do Unii Europej-
skiej i miały na celu wdrożenie w tych stosunkach postanowień dyrektywy Parla-
mentu Europejskiego i Rady 2003/88/WE z dnia 4 listopada 2003 r. dotyczącej nie-
których aspektów organizacji czasu pracy (Dz.Urz. WE L 299 z 18.11.03, s. 9;
Dz.Urz. UE Polskie wydanie specjalne 2004, rozdz. 5, t. 4, s. 381), będącej w istocie
ujednoliconym tekstem dyrektywy Rady 93/104/WE z dnia 23 listopada 1993 r. doty-
czącej niektórych aspektów organizacji czasu pracy (Dz.Urz. WE L 307 z 13.12.93, s.
18; Dz.Urz. UE Polskie wydanie specjalne 2004, rozdz. 5, t. 2, s. 197) ze zmianami
wprowadzonymi dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2000/34/WE z dnia 22
czerwca 2000 r. (Dz.Urz. WE L 195 z 1.08.00, s. 41; Dz.Urz. UE Polskie wydanie
specjalne 2004, rozdz. 5, t. 4, s. 27).
Kończąc trzeba zaznaczyć, że regulacje czasu pracy sędziów w ustawie -
Prawo o ustroju sądów powszechnych (i prokuratorów w ustawie o prokuraturze) są
niepełne z punktu widzenia prawa Unii Europejskiej. Nie wdrażają postanowienia
dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2003/88/WE. Nie wprowadzają norm
dotyczących prawa do wypoczynku. W tym zatem zakresie wymagają stosowania
normy Kodeksu pracy o prawie do wypoczynku na zasadzie art. 5 k.p. Dyrektywa
2003/88/WE reguluje prawo do wypoczynku, nie reguluje zaś pracy w godzinach
nadliczbowych ani wynagrodzenia za tę pracę. Poza regulacją tej dyrektywy znajduje
16
się zagadnienie rozgraniczenia między normalnymi godzinami pracy a godzinami
nadliczbowymi. Z wyroku Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich (dalej
powoływanego jako Trybunał) z dnia 8 lutego 2001 r., wydanego w sprawie C-350/99
w sporze między Wolfgangiem Lange a Georgiem Schünemanem sp. z o.o. (Zb. Orz.
2001, s. I-1061), wynika jednoznacznie, że w prawie wspólnotowym nie ma żadnej
szczególnej prawnej definicji pojęcia „godziny nadliczbowe”. Wynagrodzenie za
pracę jest zagadnieniem wyraźnie wyłączonym z zakresu dopuszczalności regulo-
wania w pochodnym prawie wspólnotowym przez art. 137 ust. 5 Traktatu ustanawia-
jącego Wspólnotę Europejską. Trybunał, powołując się na wyżej wskazane postano-
wienie Traktatu, a także na cel dyrektywy 93/104 (obecnie dyrektywy 2003/88), któ-
rym jest ochrona zdrowia pracowników, oraz na podstawę prawną jej wydania, wy-
raźnie stwierdził w wyroku z dnia 1 grudnia 2005 r., wydanym w sprawie C-14/04,
Dellas (Zb. Orz. 2005, s. I-10253), że ta dyrektywa nie ma zastosowania do wyna-
grodzeń (pkt 38 i 39 ww. wyroku). Trybunał powtórzył to stanowisko i potwierdził jego
aktualność w stosunku do dyrektywy 2003/88 w postanowieniu z dnia 11 stycznia
2007 r., wydanym w sprawie C-437/05, Vorel (Zb. Orz. 2007, s. I-333) (pkt 32 i 34
ww. postanowienia).
Z dyrektywy 2003/88 nie wynikają dla pracownika żadne roszczenia płacowe i
prawo krajowe nie tylko nie musi, ale także nie może być wykładane w taki sposób,
aby roszczenia te zapewnić. Ad casum szczególnie istotne jest stwierdzenie, że dy-
rektywa 2003/88 nie reguluje pracy w godzinach nadliczbowych i wynagrodzenia za
tę pracę. Z dyrektywy 2003/88 nie można więc zasadnie wysnuć wniosku, że ustawa
- Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz ustawa o prokuraturze nie regulują w
sposób pełny wynagrodzeń sędziów i prokuratorów, gdyż nie regulują prawa sędziów
i prokuratorów do dodatkowego wynagrodzenia za pracę poza normalnym czasem
pracy, a w związku z tym należy stosować odpowiednio przepisy Kodeksu pracy o
wynagrodzeniu za pracę w godzinach nadliczbowych. Z dyrektywy 2003/88 wynika
jedynie, że te ustawy są niezupełne, gdy chodzi o zapewnienie sędziom i prokurato-
rom gwarantowanych przez tę dyrektywę minimalnych okresów odpoczynku dobo-
wego i tygodniowego oraz czasu pracy w wymiarze nieprzekraczającym przeciętnie
48 godzin tygodniowo w czteromiesięcznym okresie rozliczeniowym. Naruszenie tych
standardów międzynarodowych może prowadzić do odpowiedzialności o charakterze
obligacyjnym.
17
Przyjęta interpretacja nie jest sprzeczna z art. 66 ust. 2 Konstytucji RP, który
to przepis odnosi się do pracowniczego „prawa do wypoczynku”, łączonego w Kon-
stytucji RP z prawem do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, a nie z pra-
wem do pracy w konkretnych systemach czasu pracy i prawem do wynagrodzenia za
godziny nadliczbowe. Takie stanowisko zajął wyraźnie sam ustrojodawca, który w
jednej jednostce redakcyjnej ujął prawo do bhp, prawo do urlopu wypoczynkowego i
maksymalnych norm pracy, wskazując wprost, iż norma konstytucyjna zamieszczona
w art. 66 chroni warunki pracy, a nie wynagrodzenie. Biorąc to wszystko pod uwagę
trzeba uznać, że sędziemu sądu powszechnego nie przysługuje dodatkowe wyna-
grodzenie na zasadach wynikających z art. 1511
k.p. w razie świadczenia pracy w
rozmiarze wykraczającym poza normy czasu pracy ustanowione w art. 129 § 1 k.p.
========================================+