Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 338/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 czerwca 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Barbara Myszka (przewodniczący)
SSN Anna Owczarek (sprawozdawca)
SSN Hubert Wrzeszcz
w sprawie z powództwa "M. " Spółki Akcyjnej w W. (poprzednio: "M. " Spółki
Akcyjnej we W.)
przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Urzędu Kontroli Skarbowej we W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 22 czerwca 2012 r.,
skarg kasacyjnych obu stron od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 12 kwietnia 2011 r.,
I. uchyla zaskarżony wyrok w części dotyczącej
rozstrzygnięcia o zasądzeniu od strony pozwanej na rzecz
strony powodowej kwoty 28.904.888, - zł (dwadzieścia
osiem milionów dziewięćset cztery tysiące osiemset
osiemdziesiąt osiem) z ustawowymi odsetkami od
8 czerwca 2006 r. do dnia zapłaty, rozstrzygnięcia
o zasądzeniu od strony pozwanej na rzecz strony
powodowej zwrotu kosztów procesu, rozstrzygnięcia
o wydatkach sądowych (punkt 2), a ponadto w części
oddalającej apelację strony pozwanej (punkt 3) oraz
2
orzekającej o kosztach postępowania apelacyjnego (punkt
4) i w tym zakresie przekazuje sprawę do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu,
II. oddala skargę kasacyjną strony powodowej,
III. pozostawia Sądowi Apelacyjnemu
rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
3
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 15 marca 2010 r. zasądził od pozwanego
Skarbu Państwa reprezentowanego przez Dyrektora Urzędu Skarbowego we W. na
rzecz powoda M. S.A. we W. kwotę 38.512.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od
dnia 8 czerwca 2006 r. do dnia zapłaty. Kwota powyższa została zasądzona na
rzecz byłego akcjonariusza J. Computer SA tytułem odszkodowania za szkodę
wyrządzoną wykonaniem wobec tej spółki nie ostatecznych decyzji podatkowych.
Obejmowała ona sumę kwot hipotetycznej wartości posiadanego przez powoda
pakietu akcji według stanu na dzień 28 czerwca 2004 r. (29.590.888 zł) oraz
hipotetycznej dywidendy za lata 2000 – 2004 (12.923.000 zł), pomniejszoną o
wypłaconą dywidendę (641.000 zł) i wartość akcji zbytych następnie na rzecz
innego podmiotu (128.059,80 zł) – ograniczoną do wysokości żądania pozwu.
Wyrok Sądu I instancji został uzupełniony postanowieniem z dnia 4 maja
2010 r. w przedmiocie kosztów postępowania, przez zasądzenie od pozwanego na
rzecz powoda kwoty 187.455 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i nakazanie
pozwanemu uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa kwoty 209.000zł tytułem
nieuiszczonych kosztów sądowych. Postanowienie to nie było przedmiotem
samodzielnego zaskarżenia.
Rozpoznając apelację pozwanego Sąd Apelacyjny przedstawił Sądowi
Najwyższemu pytanie prawne „Czy na gruncie przepisów o deliktowej
odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa akcjonariusz spółki akcyjnej
jest uprawniony do dochodzenia naprawienia poniesionej przez niego szkody,
polegającej na spadku (utracie) wartości akcji w wyniku wyrządzenia szkody spółce
akcyjnej wydaniem i wykonaniem nie ostatecznej decyzji podatkowej, następnie
uchylonej w toku instancji ?”. Sąd Najwyższy odmówił udzielenia odpowiedzi.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 12 kwietnia 2011 r. sprostował oznaczenie
strony pozwanej na „Skarb Państwa reprezentowany przez Dyrektora Urzędu
Kontroli Skarbowej” we W., zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od
pozwanego na rzecz powoda kwotę 28.904.888 zł z ustawowymi odsetkami od dnia
8 czerwca 2006 r. do dnia zapłaty, oddalił dalej idące powództwo, oddalił apelację
pozwanego w pozostałym zakresie, zmienił rozstrzygnięcie o kosztach
4
postępowania pierwszo-instancyjnego i zasądził od pozwanego na rzecz powoda
kwotę 2.700 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Rozstrzygnięcie powyższe oparte zostało na podstawie faktycznej,
bezspornej co do okoliczności wskazanych jako przyczyna sprawcza szkody.
Spółka J. Computer S.A. z siedzibą we W. (dalej jako: J. lub spółka) prowadziła
działalność gospodarczą w zakresie produkcji i dystrybucji sprzętu komputerowego.
Do 1997 r. zajmowała się głównie handlem i dystrybucją, następnie podjęła
produkcję komputerów pod własną marką A. W latach 1996-2001 przychody
(obroty) spółki systematycznie rosły. W okresie tym zaznaczał się wzrastający
udział w obrotach przychodu ze sprzedaży własnych produktów. Działalność spółki
była finansowana głównie kredytem obrotowym w wysokości do 60.000.000 zł,
udzielonym przez Kredyt Bank S.A., oraz kredytem kupieckim udzielanym przez
głównych dostawców spółki. Do połowy 2002 r. spółka J. miała status zakładu
pracy chronionej. Działalność spółki była zorganizowana w ramach struktury
holdingowej, obejmującej obok spółki matki (J. Computer S.A.) szereg podmiotów
zależnych. W latach 1998-99 J. dokonała restrukturyzacji holdingu, likwidując
większość lokalnych spółek dystrybucyjnych.
Strona powodowa – M. S.A. z siedzibą we W. - prowadziła działalność
inwestycyjną polegającą na nabywaniu lub obejmowaniu udziałów lub akcji
przedsiębiorców, głównie z branży teleinformatycznej, oraz wprowadzaniu ich na
giełdę. W dniu 30 sierpnia 1999 r. Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie powoda
podjęło uchwałę o podwyższeniu kapitału akcyjnego z kwoty 100.000 zł do
19.600.000 zł. Pokrycie akcji serii B w liczbie 10000 akcji wartości 10.000.000 zł.
nastąpiło przez wniesienie wkładu niepieniężnego obejmującego 418.836 akcji
spółki J. o łącznej wartości 10.000.000 zł. W wyniku powyższej transakcji powódka
stała się największym akcjonariuszem tej spółki.
W latach 1998-99 spółka J. realizowała zamówienia na sprzęt komputerowy
składane przez Ogólnopolską Fundację Edukacji Komputerowej we W., spółkę C.
S.A. oraz Sieciowe Systemy Informacyjne, a także szkoły i instytucje naukowe. W
złożonych zamówieniach zastrzegano, że dostawa komputerów ma być
przeprowadzona z zastosowaniem procedury przewidzianej dla nabywców z
5
sektora oświaty. Obowiązujące w tym okresie przepisy ustawy o podatku od
towarów i usług oraz Kodeksu celnego zwalniały od podatku VAT, podatku
akcyzowego i cła przywóz towarów z zagranicy, jeżeli przedmiotem przywozu były
pomoce naukowe służące wyłącznie do celów dydaktycznych lub badawczych,
przywożone dla przedszkoli, szkół, instytucji i placówek naukowych. Spółka J.,
realizując zamówienia, sprzedawała i dostarczała wyprodukowany przez siebie
sprzęt komputerowy firmie A. S.-K. z siedzibą w H. (Czechy) oraz firmie J. H.
GmbH z siedzibą w A. (Niemcy), następnie odkupowała od nich wcześniej
sprzedany sprzęt i przewoziła go z powrotem do Polski, do prowadzonego przez
siebie składu celnego we W. Kontrahenci krajowi odbierali zamówiony sprzęt ze
składu celnego i po dokonaniu odprawy wprowadzali go na polski obszar celny,
następnie występowali o zwolnienie go z cła i podatku VAT. We wszystkich
wypadkach wnioski te zostały uwzględnione.
W dniu 18 czerwca 1999 r. Prokuratura Okręgowa zwróciła się do Urzędu
Kontroli Skarbowej we W. o przeprowadzenie kontroli prawidłowości zwrotu na
rzecz J. podatku VAT z tytułu transakcji związanych z zagranicznym obrotem
sprzętem komputerowym. W dniu 2 lipca 1999 r. Dyrektor Urzędu Kontroli
Skarbowej we W. wydał inspektorowi kontroli skarbowej upoważnienie do
przeprowadzenia kontroli obejmującej prawidłowość rozliczeń z budżetem Państwa
podatku VAT za lata 1996-1999. W dniu 29 grudnia 1999 r. Inspektor Kontroli
Skarbowej wydał osiem decyzji obejmujących okres od lipca 1998 r. do lutego 1999
r., w których określił kwoty zaległości podatkowej (10.332.710,40 zł), odsetek za
zwłokę i dodatkowego zobowiązania podatkowego. W uzasadnieniu decyzji
wskazał, że sekwencja działań realizowanych przez spółkę zmierzała do obejścia
przepisów podatkowych, a sprzedaż towaru, będącego przedmiotem obrotu
powinna być opodatkowana jak sprzedaż krajowa według stawki 22 %. W ocenie
Inspektora, dokonanie sprzedaży sprzętu komputerowego firmom zagranicznym, a
następnie odkupienie ich i sprowadzenie do składu celnego w celu sprzedaży
odbiorcom krajowym, nie było adekwatne do zamierzonego celu gospodarczego i
zmierzało jedynie do obejścia prawa dla uniknięcia opodatkowania podatkiem
należnym od sprzedaży sprzętu komputerowego odbiorcom krajowym. W
uzasadnieniu decyzji wskazano ponadto na obejście przepisu art. 21 ust. 2 ustawy,
6
skutkujące uzyskaniem nienależnego zwrotu bezpośredniego podatku VAT.
Pomimo wstrzymania na wniosek spółki wykonania decyzji Urząd Skarbowy w dniu
7 lutego 2000 r. wydał postanowienia o zaliczeniu nadpłaty powstałej w wyniku
zatrzymania zwrotu nadwyżki podatku naliczonego VAT za miesiące sierpień i
listopad 1999 r. w łącznej kwocie 6.345.065 zł na poczet zaległości podatkowych
wynikających z decyzji z dnia 29 grudnia 1999 r. W dniu 7 marca 2000r. spółka
złożyła ponowny wniosek o wstrzymanie tych decyzji. Postanowieniem z dnia 27
marca 2000 r. Inspektor Kontroli Skarbowej odmówił uwzględnienia wniosku
wskazując, iż na poczet zobowiązań określonych zaskarżonymi decyzjami
zaliczono wstrzymany zwrot podatku w wysokości ok. 6,3 mln zł., do zapłaty na
rzecz Urzędu Skarbowego pozostawało ok. 4 mln zł, co stanowiło 16,9% kapitału
własnego spółki i nie powinno pozbawić spółki płynności finansowej. Odmowa
skutkowała wyegzekwowaniem pozostałej części należności ustalonych decyzjami
z dnia 29 grudnia 1999 r. Łącznie J. została pozbawiona środków pieniężnych
w wysokości 10.476.466,76 zł, co odpowiadało blisko połowie księgowej wartości
kapitału spółki, wynoszącej 24.204.941 zł. Wyegzekwowana kwota stanowiła sumę
środków niezbędnych do finansowania bieżącej działalności spółki (5,5 mln zł),
powiększoną o dwumiesięczne koszty jej funkcjonowania (2 x 2,3 mln zł).
Egzekucja nastąpiła w momencie rozpoczynającej się dekoniunktury na rynku
komputerów i stagnacji gospodarczej, co oznaczało pozbawienie J.
najistotniejszego w okresie stagnacji czynnika konkurencji i znaczące osłabienie jej
pozycji na rynku. W dacie ściągnięcia wskazanych należności wartość pakietu
akcji J. posiadanego przez powoda, obliczona metodą księgową wynosiła
9.772.800 zł, a metodą dochodową - 26.305.766 zł.
Spółka J. podejmowała działania w ramach procedur odwoławczych. W ich
następstwie były wydawane kolejne decyzje podatkowe. Izba Skarbowa decyzją
z dnia 30 czerwca 2000r. potwierdziła, że spółka unikała opodatkowania sprzedaży
komputerów podatkiem VAT, a dokonywane przez nią czynności miały na celu
obejście prawa. W marcu 2000 r. członkom zarządu oraz głównej księgowej spółki
przedstawiono zarzuty uchylenia się od opodatkowania przeprowadzonej przez
spółkę sprzedaży krajowej podatkiem VAT, tj. czynu z art. 54 i art. 76 kodeksu
karnego skarbowego. W tym samym czasie w mediach ukazały się artykuły
7
przedstawiające członków władz J. jako „przestępców w białych kołnierzykach”.
Bezpośrednio po ukazaniu się w mediach informacji o postępowaniach toczących
się przeciwko spółce i członkom jej organów krajowi i zagraniczni kontrahenci spółki
czasowo wstrzymali dostawy. Spółce J. udało się ostatecznie utrzymać ciągłość
dostaw, jednak zaufanie jej kontrahentów uległo zachwianiu, co skutkowało
obniżeniem udzielanych kredytów kupieckich i wzrostem kosztów ich
ubezpieczenia. Spółka utraciła wielu drobnych dealerów, którzy podjęli współpracę
z innymi podmiotami. Na skutek zmniejszenia własnych kapitałów spółka była
zmuszona ograniczyć działalność dystrybucyjną, m.in. rozwiązano umowę z firmą
M. Ograniczenie to spółka próbowała kompensować zwiększając produkcję
własnych komputerów. Obniżenie dystrybucji skutkowało zmniejszeniem ogólnej
skali działalności firmy, co z kolei uniemożliwiało uzyskanie konkurencyjnych
warunków zakupu półproduktów. Pozbawienie spółki gotówki skutkowało
zwiększeniem udziału kredytów bankowych w finansowaniu jej działalności,
co podnosiło koszty. W listopadzie 2002 r. Kredyt Bank wypowiedział J. umowę
o kredyt obrotowy obniżając finansowanie spółki o kwotę ok. 20.000.000 zł.
Od 2001 r. przychody spółki systematycznie spadały. Biegli rewidenci badający
sprawozdanie finansowe spółki J. za rok obrotowy 2002- 2003 wskazali na znaczny
spadek aktywów (o 16 %), świadczący o „kurczeniu się” firmy, drastyczny spadek
własnego źródła finansowania spółki i finansowanie głównie kredytem kupieckim
(niemal w 40 %). Wskazali także na trudną sytuację dochodową, związaną ze
systematycznym spadkiem sprzedaży i wzrostem kosztów zużycia materiałów i
usług. Jako jeden z warunków poprawy płynności płatniczej spółki wskazano we
wnioskach szybkie rozstrzygnięcie sporu podatkowego.
Spółka J. podejmowała działania mające na celu przezwyciężenie trudności.
Zarząd spółki uzyskał ekspertyzy prawne, z których wynikało, że wynik
postępowania powinien być korzystny dla spółki, co dawało perspektywę
odzyskania wyegzekwowanych środków, utrzymania istnienia przedsiębiorstwa
i pozwoliło na częściowe odzyskanie zaufania kontrahentów. Spółka dokonała
redukcji zatrudnienia, zmieniła model dystrybucji, zwiększyła produkcję wyrobów
zapewniających uzyskanie najwyższej marży (serwery i notebooki A.).
Poszukiwano nowych źródeł finansowania działalności w innych bankach, które
8
udzielały kredytów głównie na realizację konkretnych kontraktów. Spółka
bezskutecznie starała się pozyskać inwestora strategicznego lub dokonać fuzji
z jedną z dużych spółek z branży (A. lub O.). Toczące się postępowanie skarbowe
uniemożliwiło debiut giełdowy spółki J.
W latach 2000-2003 spółka J. dokonała następujących przesunięć
majątkowych w ramach holdingu:
- do spółki w W. (J. Computer jv S. Sp. z o.o./ J. Sp. z o.o./ IT T. Sp. z o.o.) dopłata
do kapitału w wysokości 6.400.000 zł w 2001 r., udzielenie pożyczki w kwocie
5.200.000 zł w 2002r., wniesienie aportem nieruchomości o wartości rynkowej
6.910.000 zł w 2003r. (wartość księgowa 1.630.423,89 zł),
- do spółki w Z. (J. S. Sp. z o.o./ IT P. Sp. z o.o./ IT U. Sp. z o.o.) dopłata do
kapitału w wysokości 5.100.000 zł w 2002 r., wniesienie aportem znaku
towarowego „A.” o wartości 1.400.000 zł w roku obrachunkowym 1999/2000,
udzielenie pożyczki w kwocie w kwocie 3.030.000 zł,
- do nowo utworzonej spółki IT F. Sp. z o.o. (później L. Sp. z o.o.) sprzedaż prawa
użytkowania wieczystego nieruchomości położonej we W. za kwotę 2.800.000 (przy
wartości księgowej 185.564,00 zł), wniesienie aportem nieruchomości o wartości
rynkowej 8.496.000 zł w 2003 r. (wartość księgowa nieruchomości 3.164.423,28 zł),
udzielenie pożyczki w kwocie 500.000 zł,
- udzielenie różnym spółkom zależnym gwarancji i poręczeń w wysokości od
300.000 zł do 8.000.000 zł.
Powyższe transakcje miały charakter działań porządkujących w obrębie
grupy holdingowej. Wniesienie aportem nieruchomości umożliwiało uaktualnienie
ich wartości do poziomu rynkowego, co poprawiło ogólny wynik finansowy spółki.
Z uwagi na posiadanie przez J. 100 % udziałów w podmiotach zależnych
dokapitalizowanie przez nią tych podmiotów według Sądu było - z punktu widzenia
sytuacji holdingu - neutralne finansowo. Spółka nie utworzyła rezerwy związanej z
ryzykiem zapłaty kwoty 10.476.466,76 zł. Brak tych rezerw nie stanowił, zdaniem
Sądu, naruszenia zasad prawidłowego zarządzania oraz nie przyczynił się do
pogorszenia sytuacji finansowej spółki.
9
Naczelny Sąd Administracyjny postanowieniami z dnia 23 października
i 20 listopada 2000 r. na wniosek spółki wstrzymał wykonanie zaskarżonych
decyzji. W dniu 27 lipca 2000 r . spółka J., jako zakład pracy chronionej, zwróciła
się do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych o zwrot
środków wydatkowanych na rehabilitację osób niepełnosprawnych w kwocie
1.946.216 zł. Z uwagi na toczące się postępowanie podatkowe PFRON odmówił
wypłaty informując, że zgodnie z procedurą istnieje jedynie możliwość
zabezpieczenia kwoty należnego zwrotu, do wydania orzeczenia przez Naczelny
Sąd Administracyjny.
Wyrokiem z dnia 6 maja 2003 r. Sąd Rejonowy uniewinnił członków zarządu
i księgową J. od zarzutu wyłudzenia zwrotu podatku VAT w związku ze sprzedażą
sprzętu komputerowego stwierdzając, że działania oskarżonych stanowiły obejście
prawa, jednak nie mieli oni świadomości działania niezgodnego z prawem. Sąd
Okręgowy w styczniu 2004 r., zmienił wyrok w części motywacyjnej, przyjmując, iż
działania oskarżonych nie zawierały znamion czynu zabronionego.
Naczelny Sąd Administracyjny - Ośrodek Zamiejscowy wyrokami z dnia 30
czerwca 2003 r. uchylił decyzje Izby Skarbowej we W. uznając, że jeśli
obowiązujący porządek prawny stwarza podatnikom możliwość wyboru kilku
legalnych konstrukcji do osiągnięcia zamierzonego celu gospodarczego, z których
każda będzie miała inny wymiar podatkowy, to wybór najkorzystniejszego
podatkowo rozwiązania nie może być traktowany jako obejście prawa. Zdaniem
NSA, czynności J. nie zmierzały do nielegalnego uchylenia się od opodatkowania, a
organy podatkowe nie mogły wkraczać w kompetencje organów celnych. Skoro nie
została podważona legalność wywozu sprzętu komputerowego za granicę oraz
jego późniejsze umieszczenie w składzie celnym, sprzedaż towaru znajdującego
się w składzie celnym nie podlegała opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług.
Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że organy podatkowe były uprawnione do
zbadania treści czynności cywilnoprawnych zgodnie z zasadami wykładni prawa
podatkowego i do podważania skuteczności tych czynności z publicznoprawnego
punktu widzenia. Podzielił stanowisko organów podatkowych, iż obrót towarowy
pomiędzy J. a podmiotami zagranicznymi miał charakter pozorny i, gdyby nie
korzyści podatkowe w postaci zwrotu różnicy podatku, sprzedaż sprzętu
10
komputerowego podmiotom zagranicznym przyniosłaby straty. Jednocześnie NSA
wskazał, że skoro zrealizowana sprzedaż w składzie celnym nie podlegała
opodatkowaniu, a wywóz towarów za granicę nie może być uznany za sprzedaż
eksportową wymaga wyjaśnienia w jakim zakresie skarżącej przysługiwało prawo
do zmniejszenia podatku należnego o podatek naliczony przewidziane w art. 19
ust. 1 ustawy (VAT). Jeżeli bowiem towary nie były przeznaczone do sprzedaży
opodatkowanej podatkiem od towarów i usług, to J. nie przysługiwało prawo do
obniżenia podatku należnego o podatek naliczony. Mimo uchylenia przez NSA
decyzji Izby Skarbowej zwrot wyegzekwowanej należności nie nastąpił. Izba
Skarbowa we W. przystąpiła do ponownego rozpatrzenia odwołań spółki J. od
decyzji Inspektora Kontroli Skarbowej i wydała kolejne decyzje. Na skutek zwrotu
sprawy przez Izbę Skarbową Dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej we W. wydał w
dniu 14 listopada 2003 r. decyzję w przedmiocie nadwyżki podatku naliczonego nad
należnym i dodatkowego zobowiązania podatkowego. Spółka J. odwołała się od
powyższej decyzji do Izby Skarbowej we W. Nieuzyskanie zwrotu środków
bezpośrednio po wydaniu wyroków Naczelnego Sądu Administracyjnego w czerwcu
2003 r. pociągnęło dalszą utratę zaufania ze strony kontrahentów J. i załamanie jej
sytuacji finansowej. W lipcu 2003 r. Kredyt Bank odmówił udzielenia spółce
dodatkowego kredytu obrotowego w wysokości 10.000.000 zł. Spółka była
zmuszona zrezygnować z realizacji zamówienia na dostawę 20.000 komputerów z
uwagi na brak kapitału i materiałów do produkcji, zaprzestała regulowania
bieżących należności wobec kontrahentów, w tym dostawców. Przychody spółki za
okres od kwietnia do listopada 2003 r. wyniosły 39.555.549 zł (wobec 302.296.602
zł za rok obrotowy 2002-2003).
W dniu 14 października 2003 r. spółka złożyła wniosek o ogłoszenie
upadłości z możliwością zawarcia układu. Zarządzeniem z dnia 27 października
2003r. wniosek ten został zwrócony. W dniu 24 listopada 2003 r. spółka J. ponowiła
wniosek. Wnioski o ogłoszenie upadłości spółki złożyli również jej wierzyciele. Sąd
Rejonowy postanowieniem z dnia 21 stycznia 2004 r. ogłosił upadłość spółki J.
Computer S.A. z możliwością zawarcia układu odbierając upadłemu zarząd
majątkiem spółki. Postanowieniem z dnia 31 kwietnia 2004 r. zmieniono ją na
upadłość likwidacyjną.
11
Po złożeniu wniosku Kredyt Bank wypowiedział spółce umowę o kredyt
obrotowy. Konsekwencją zaprzestania finansowania spółki przez bank był brak
płatności i przerwanie współpracy z jednym z głównych dostawców - firmą I. oraz
wypowiedzenie umowy o współpracę przez firmę M.
W dniu 12 stycznia 2004 r., po rozpoznaniu odwołań spółki, Dyrektor Izby
Skarbowej we W. wydał decyzje, którymi uchylił zaskarżone decyzje Inspektora
Kontroli Skarbowej i umorzył postępowanie. W dniu 19 marca 2004 r. Dyrektor Izby
Skarbowej, uchylił własną decyzję z dnia 23 października 2003 r. oraz
poprzedzające je decyzje organu podatkowego pierwszej instancji i umorzył
postępowanie w tej sprawie. W uzasadnieniu powołał się na wyrok NSA
z dnia 24 listopada 2003 r. wydany w sprawie O. S.A. Wskazał, że w latach 1998-
99 prawo podatkowe różnicowało obciążenia podatkowe towarów
wyprodukowanych w kraju i towarów importowanych, gdy ich nabywcami były
placówki oświaty. Skłoniło to spółkę J. do podjęcia działań, które nie zyskały
uznania organów podatkowych, ale których legalność nie może być
kwestionowana.
W marcu 2004 r. organy skarbowe zwróciły spółce J. wyegzekwowane środki
wraz z odsetkami, w łącznej kwocie ok. 21.000.000zł. Środki te zostały w całości
przejęte przez Kredyt Bank S.A., w związku z ustanowionym przez J.
zabezpieczeniem spłaty kredytu obrotowego.
W dniu 28 czerwca 2004 r. powód M. S.A. sprzedał wszystkie posiadane
(426.866) akcje spółki J. swojej zależnej spółce T. Sp. z o.o. w organizacji z
siedzibą we W. za łączną cenę 45.000 zł. W dniu 29 lutego 2008 r. spółka T. Sp. z
o.o. odsprzedała akcje J. spółce M2. Sp. z o.o. za kwotę 128.059,80 zł. Tego
samego dnia wymieniona spółka zbyła także wierzytelności J., nabyte od syndyka
za kwotę 283.500 zł, za cenę 17.419.905,70 zł.
Zdaniem Sądu Okręgowego gdyby J. nie została obciążona obowiązkiem
zapłaty kwoty 10.476.466,76 zł wraz z odsetkami i rozwijała się w latach 2000-2004
w tempie porównywalnym do innych przedsiębiorców ze swojej branży, wartość
pakietu akcji powoda do dnia 28 czerwca 2004 r. wzrosłaby do kwoty 29.590.000 zł.
Sąd ten przyjął, że szkoda wyrządzona powodowi wykonaniem nie ostatecznych
12
decyzji podatkowych wyraża się sumą kwot hipotetycznej wartości pakietu akcji
według stanu na dzień 28 czerwca 2004 r. (29.590.888 zł) oraz hipotetycznej
dywidendy za lata 2000 – 2004 (12.923.000 zł) i podlega pomniejszeniu
o wypłaconą dywidendę (641.000 zł) i wartość zbytych akcji (128.059,80 zł).
Zasądzona kwota 38.512.000 zł była niższa jako ograniczona do wysokości
zgłoszonego żądania. Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy
powołał art. 417 k.c. i art. 322 k.c., w obszernych wywodach uzasadniając ocenę,
że „nie ma jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że w prawie polskim obowiązuje
zasada odpowiedzialności odszkodowawczej wyłącznie wobec bezpośrednio,
a tylko wyjątkowo pośrednio poszkodowanych”. Uznał, że nie można jej wywieść
z art. 415 i art. 446 § 2 i 3 k.c., ponadto stałaby ona w sprzeczności z art. 64 ust. 2
Konstytucji RP, przewidującego że własność, inne prawa majątkowe podlegają
równej dla wszystkich ochronie prawnej. Stwierdził ponadto, że żadne przepisy nie
wyłączają uprawnienia akcjonariusza do żądania naprawienia szkody, jaką poniósł
na skutek szeroko pojętych bezprawnych działań wymierzonych przeciwko spółce,
a przesłanki odpowiedzialności Skarbu Państwa zostały wykazane.
Sąd Apelacyjny zmieniając zaskarżony wyrok stwierdził, że zasądzona kwota
jest zawyżona i wykracza poza zgłoszone żądanie, które nie obejmowało
wyrównania szkody odpowiadającej niewypłaconej dywidendzie. Uznał za trafne
stanowisko Sądu I instancji co do możliwości dochodzenia przez powoda
naprawienia szkody wyrządzonej w jego majątku decyzjami podatkowymi
wydanymi wobec spółki J. i podstawy prawej dochodzonego roszczenia.
Za bezzasadny uznał zarzut naruszenia art. 260 § 1 ordynacji podatkowej
wskazując, że dotyczy on szkody wyrządzonej ostatecznymi decyzjami
podatkowymi, które zostały uchylone w wyniku wznowienia postępowania, lub
których nieważność została stwierdzona, a w przedmiotowej sprawie powód
dochodzi naprawienia szkody wyrządzonej wydaniem i wykonaniem nie
ostatecznych decyzji, uchylonych w toku instancji. Podzielił pogląd, że podstawę
prawną stanowi art. 417 § 1 k.c. w brzmieniu sprzed 1 września 2004 r. w związku
z art. 77 ust. 1 Konstytucji RP. Jako chybiony ocenił zarzut naruszenia art. 417 § 1
k.c. w brzmieniu sprzed 1 września 2004 r. w zw. z art. 361 k.c. przez przyjęcie,
że w zakresie szkody objętej roszczeniem mieszczą się szkody pośrednie
13
i ewentualne. Nie podzielając stanowiska apelującego stwierdził, że są podstawy
dochodzenia przez akcjonariusza spółki akcyjnej naprawienia szkody polegającej
na utracie wartości (nie osiągnięcia możliwego do uzyskania pułapu) posiadanych
akcji jeżeli, w wyniku wykonania nie ostatecznej decyzji podatkowej, dochodzi do
pogorszenia kondycji finansowej spółki akcyjnej skutkującej ogłoszeniem upadłości,
co przekłada się na utratę wartości akcji. Uznał, że podstawę takiego roszczenia
można wywieść nie tylko z ogólnych przepisów kodeksu cywilnego o czynach
niedozwolonych (art. 415, art. 417 k.c.), a przede wszystkim z art. 77 ust. 1
Konstytucji RP, zgodnie z którym każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka
została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy
publicznej. Stwierdził, że w rozpatrywanej sprawie ustalenie wysokości szkody oraz
rozstrzygnięcie spornej kwestii, czy pomiędzy wskazanym przez powoda
zdarzeniem sprawczym a szkodą istnieje adekwatny związek przyczynowy
w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. wymagało wiedzy specjalnej. Przeprowadzoną przez
Sąd I instancji ocenę dowodu z opinii biegłych uznał za prawidłową i nie
przekraczającą granic swobodnej oceny. Podzielił wniosek, że pozbawienie spółki
J. w 2000 r. kwoty 10,5 min złotych odebrało jej możliwość normalnego rozwoju
i stanowiło co najmniej jedną z głównych przyczyn upadłości w 2004 r., skoro kwota
ta stanowiła bardzo istotną część zasobów gotówkowych spółki, a jej uzupełnienie
w kolejnych latach finansowaniem dłużnym, przy ograniczonym zaufaniu, było
trudne i kosztowne. Za logiczną i przekonującą uznał ocenę biegłych że spółka,
pomimo obrotów przekraczających w latach 1999-2001 kwotę 400 mln zł rocznie,
funkcjonowała w oparciu o kredyty i posiadała niewielki zasób gotówki. Taki model
finansowania działalności nie był anomalią ani przejawem słabości kapitałowej J.,
ale normalnym zjawiskiem w tej branży. Przyjął, że wystąpienie dodatkowych,
niezależnych od stron czynników, które przyczyniły się do powstania lub
zwiększenia szkody, nie zwalniało sprawcy szkody z odpowiedzialności
odszkodowawczej, zaś przedstawione okoliczności świadczą, że upadłość spółki J.
była następstwem wyegzekwowania wskazanej kwoty. Uznał zarzut pozwanej,
dotyczący naruszenia art. 361 k.c. przez przyjęcie istnienia normalnego związku
przyczynowego między wykonaniem decyzji podatkowych a upadłością spółki,
a w rezultacie utratą wartości akcji, za pozbawiony uzasadnionych podstaw.
14
Odnośnie zakresu i rodzaju szkody wskazał, akceptując metodę biegłych i sposób
wyliczenia, że odpowiada ona wartości pakietu akcji spółki J. którą miałaby
w czerwcu 2004 r. (29.590.888 zł), gdyby nie ogłoszono upadłości i rozwijała się
w dotychczasowym tempie. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, od tej kwoty należało
odjąć, wartość otrzymanej dywidendy (641.000 zł) oraz cenę uzyskaną ze
sprzedaży akcji (45.000 zł), co powoduje, że szkoda ostatecznie odpowiada kwocie
28.904.888 zł. Sąd Apelacyjny wskazał, że powód nie zgłosił żądania zasądzenia
odszkodowania odpowiadającego dywidendzie możliwej do osiągnięcia w latach
2000- 2004, jako formy utraconych korzyści (lucrum cessans).
Skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego złożyły obie strony.
Powód, w skardze kasacyjnej opartej na obu podstawach, zarzucił co do
prawa procesowego naruszenie art. 321 § 1 k.p.c. i art. 187 § 1 punkt 2 k.p.c. w zw.
z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie, że nie objął żądaniem pozwu nieuzyskanej
w latach 2000-2004 dywidendy jako formy utraconych korzyści, podczas gdy
wystąpił z roszczeniem o zapłatę łącznie kwoty 38.512.000,00 zł tytułem należnego
odszkodowania i objął żądaniem kwotę 9.607.112,00 zł; art. 322 k.p.c. w zw. z art.
391 § 1 k.p.c. oraz w zw. z art. 77 ust. 1 Konstytucji RP poprzez jego
niezastosowanie, mimo że ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że
udowodnione zostały wszystkie przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej
Skarbu Państwa; art. 373 k.p.c. w zw. z art. 370 k.p.c. poprzez przyjęcie do
rozpoznania apelacji pozwanego w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania oraz wydanie rozstrzygnięcia w tym zakresie, podczas gdy apelacja
została wniesiona przez pozwanego po upływie terminu do wniesienia zażalenia na
odrębne postanowienie o kosztach postępowania zawarte w wyroku
uzupełniającym, a w konsekwencji wydanie rozstrzygnięcia dotkniętego
nieważnością postępowania z uwagi na wyrokowanie w zakresie, w którym
w wcześniej wydano prawomocne orzeczenie; art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391
§ 1 k.p.c. polegające na pominięciu w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia
motywów odmowy zastosowania przepisu art. 322 k.p.c. w zakresie dotyczącym
zasądzenia przez Sąd I instancji kwoty 9.607.112 zł, a w konsekwencji w zakresie
zaskarżonej części uniemożliwienie kontroli kasacyjnej wyroku sądu II instancji.
W ramach naruszenia prawa materialnego powódka zarzuciła naruszenie art. 361
15
§ 2 k.c. w zw. z art. 347 § 1 oraz § 3 k.s.h. w zw. z art. 378 § 2 k.s.h. w zw. z art.
395 § 2 pkt 2 k.s.h. w zw. z § 23 statutu spółki J. Computer S.A. poprzez błędną
wykładnię, a w konsekwencji przyjęcie, iż wypracowany przez spółkę w okresie od
2000 do 2004 zysk w całości pozostaje poza zakresem indemnizacji. Oznaczając
zakres zaskarżenia jako punkt 2) w zakresie oddalenia żądania zasądzenia kwoty
9.607.112 zł i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania oraz punkt 4) co do
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego wniósł o zmianę orzeczenia
i rozstrzygnięcie co do istoty sprawy poprzez zasądzenie tej kwoty z ustawowymi
odsetkami od dnia 8 czerwca 2006 r. do dnia zapłaty, oraz uchylenie postanowienia
Sądu Apelacyjnego zawartego w sentencji zaskarżonego wyroku w części
odnoszącej się do orzeczenia dotyczącego kosztów procesu przed Sądem
I instancji, odrzucenie apelacji oraz umorzenie postępowania w tym zakresie.
Pozwany w skardze kasacyjnej opartej na obu podstawach, zarzucił co do
przepisów postępowania naruszenie art. 386 § 1 k.p.c. w związku z 321 § 1 k.p.c.
przez zaniechanie uchylenia wyroku I instancji w części w jakiej zawierał
orzeczenie zasądzające ponad żądania strony powodowej. Co do prawa
materialnego wskazał na naruszenie:
- art. 417 § 1 k.c. w zw. z art. 415 k.c. przez błędną wykładnię polegającą na
przyjęciu, że możliwa jest odpowiedzialność odszkodowawcza władzy publicznej za
decyzje podatkowe nie będące naruszeniem normy chroniącej interesy
„poszkodowanego” i nie skierowane przeciwko interesom „poszkodowanego”,
- art. 417 § 1 k.c. w zw. z art. 415 k.c. w zw. z art. 361 § 2 k.c. przez błędną
wykładnię i przyjęcie, że dopuszczalne jest dochodzenie odszkodowania za
uszczerbek związany ze szkodą poniesioną przez osobę trzecią,
- art. 417 § 1 k.c. w z. z art. 415 k.c. w zw. z art. 12 zd. 1 k.s.h. w zw. z art. 301 § 1
k.s.h. przez błędną wykładnię polegająca na przyjęciu, że z istoty spółki akcyjnej
nie wynika zakaz dochodzenia przez akcjonariusza odszkodowania z tytułu
powstania uszczerbku w majątku spółki akcyjnej,
- art. 417 § 1 k.c. art. 361 § k.c. w zw. z art. 344 k.s.h., art. 346 § 1 k.s.h. i art. 347
§ 1 k.s.h. przez błędną wykładnię polegającą na uznaniu, iż powstanie
16
niezrealizowanego roszczenia odszkodowawczego spółki wobec pozwanego nie
ma wpływu na roszczenie odszkodowawcze akcjonariusza,
- art. 417 § 1 k.c. w zw. z art. 361 § k.c. w zw. z art. 344 k.s.h., art. 346 § 1 k.s.h.
i art. 347 § 1 k.s.h. i w zw. z art. 483 § 1 k.s.h. w zw. z art. 462 § 2 k.s.h. w zw.
z art. 474 § 1 k.s.h. przez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu,
że dochodzenie przez akcjonariusza na swoją rzecz odszkodowania z tytułu
uszczerbku, wynikającego ze szkody poniesionej przez spółkę, nie narusza
przepisów o ochronie wierzycieli spółki akcyjnej,
- art. 417 § 1 k.c. w zw. z art. 361 § 2 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie
polegające na pominięciu przy wyliczaniu wysokości uszczerbku, iż powódka
sprzedała akcje J. własnym podmiotom zależnym, zatem nie utraciła możliwości
korzystania ekonomicznego z roszczenia odszkodowawczego należnego J. SA,
- art. 5 k.c. w zw. z art. 417 § 1 k.c. w zw. z art. 361 § 2 k.c. przez niewłaściwe
zastosowanie polegające na pominięciu, iż żądanie przez powódkę odszkodowania
stanowi nadużycie prawa podmiotowego.
Oznaczając zakres zaskarżenia jako wyrok Sądu Apelacyjnego w części,
tj. w punkcie 2 - w zakresie w jakim nie nastąpiło oddalenie powództwa oraz
w punktach 3 i 4 wniósł o uchylenie orzeczenia w zaskarżonej części i przekazanie
sprawy do rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu, ewentualnie o zmianę
zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części poprzez uwzględnienie apelacji
pozwanego, oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów
postępowania przed sądami obu instancji według norm prawem przepisanych.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną strony powodowej pozwany wniósł o jej
odrzucenie w zakresie zaskarżenia obejmującego rozstrzygnięcie o kosztach
postępowania I instancji ze względu na jej niedopuszczalność, zaś w pozostałym
zakresie o oddalenie skargi.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną strony pozwanej powód wniósł o jej
oddalenie.
Sąd Najwyższy zważył:
17
1. Rozważania należy poprzedzić wskazaniem wad procesowych orzeczenia
Sądu Apelacyjnego, mających bezpośredni związek z zakresem zaskarżenia
i wnioskami skarg. Po pierwsze, w punkcie 2) został on sformułowany
nieprawidłowo, nieadekwatnie do zakresu zaskarżenia (apelacja pozwanego
kwestionowała zasądzenie w całości). Po drugie, w części w której Sąd Okręgowy
orzekł ponad żądanie należało uchylić wyrok i umorzyć postępowanie (niezależnie
od tego, że zasądzona kwota odpowiadała wysokością żądaniu pozwu). Po trzecie,
naruszeniem zakazu reformationis in peius była zmiana rozstrzygnięcia na
niekorzyść apelującego pozwanego (poprzez zmniejszenie kwoty odliczenia
w zakresie ceny uzyskanej ze sprzedaży akcji J. z kwoty 128.059,80 zł. do kwoty
45.000 zł). Po czwarte, postanowienie uzupełniające w przedmiocie kosztów
wydane przez Sąd Okręgowy stanowiło samodzielne rozstrzygnięcie i podlegało
samodzielnemu zaskarżeniu zażaleniem, które nie zostało złożone. Orzeczenia
tego nie objęła zakresem zaskarżenia apelacja, co oznacza że ponownie
rozstrzygnięto o kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego mimo istnienia
prawomocnego postanowienia w tym przedmiocie. Co do zasady trafny jest zatem
procesowy zarzut skargi kasacyjnej powoda dotyczący rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania pierwszoinstancyjnego, ale z uwagi na bezzasadność skargi
kasacyjnej odnoszącej się do merytorycznego rozstrzygnięcia i niedopuszczalność
samodzielnego zaskarżenia orzeczenia w tej części, nie podlega on uwzględnieniu.
2. Nie znajduje uzasadnienia podstawowy zarzut skargi kasacyjnej
pozwanego, wskazujący na naruszenie art. 417 § 1 k.c. w zw. z art. 415 k.c. oraz
tychże przepisów w zw. z art. 361 § 2 k.c. przez błędną wykładnię. Jego istota
sprowadza się do kwestionowania stanowiska Sądu odwoławczego, że wyrównania
szkody może dochodzić również osoba, przeciwko której nie było skierowane
bezpośrednie działanie sprawcy i która nie została dotknięta wprost skutkami
zdarzenia sprawczego. Skarżący twierdzi, że całokształt regulacji kodeksu
cywilnego, zwłaszcza zwrot „drugiemu”, zawarty w art. 415 k.c. i wyjątek
przewidziany w art. 446 k.c., wskazują na istnienie w polskim porządku prawnym
takiego ograniczenia. Na poparcie tego zarzutu skarżący powołał orzeczenia Sądu
Najwyższego oraz stanowisko przedstawicieli nauk prawnych odnoszące się do
tzw. szkody pośredniej i do bezprawności względnej. Wskazał ponadto
18
na rozwiązania przyjęte w innych systemach prawnych. Pojęcie „szkoda pośrednia”
jest jednak, zdaniem Sądu Najwyższego, nieadekwatnym, nadmiernym
uproszczeniem. Celowe jest zatem jego zastąpienie w dalszych rozważaniach,
postulowanym w doktrynie, sformułowaniem „pośrednie naruszenie praw lub
interesów podmiotów prawa cywilnego”. Zagadnienie powyższe należy do
podstawowych kwestii spornych w zakresie odpowiedzialności deliktowej, przy
czym dodatkowe utrudnienia powoduje rozbieżność definicji i wiązanie ich
z różnymi kryteriami. I tak wskazuje się, że jest to szkoda wyrządzona w dobrach,
których norma ochronna nie obejmuje bezpośrednio, uszczerbek w przedmiocie
majątkowym, do którego nie był bezpośrednio skierowany czyn niedozwolony
(kryterium przedmiotowe), szkoda występująca jakiś czas po zdarzeniu sprawczym
(kryterium chwili występowania skutku zdarzenia wyrządzającego szkodę), szkoda
nie pozostająca w adekwatnym normalnym związku przyczynowym. Przeciwko
wynagradzaniu szkody wyrządzonej pośrednim naruszeniem opowiedział się Sąd
Najwyższy m.in. w wyroku z dnia 28 grudnia 1972 r., I CR 615/72, OSPiKA 1974,
nr 1, poz. 7, wyroku z dnia 13 października 1987 r., IV CR 266/87, OSPiKA 1989, nr
7-12, poz.146, uchwale z dnia 27 kwietnia 2001 r., III CZP 5/01, OSP 2003, nr 6,
poz. 74. Za - w znanym, kilkakrotnie glosowanym wyroku z dnia 12 czerwca
2002 r., III CKN 694/00, OSNC 2003, nr 9, poz. 124. Stanowisko pośrednie, gdyż
z jednej strony odwołujące tylko do odpowiedzialności wobec podmiotów,
przeciwko którym było skierowane działanie sprawcy, z drugiej zastrzegające,
że o tym przeciwko którym podmiotom było skierowane działanie sprawcy szkody
decyduje co do zasady jedynie kryterium normalnego związku przyczynowego,
zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 grudnia 2008 r., IV CSK 349/08, nie publ.
Odnoszenie się do argumentacji powołanej we wskazanych judykatach jest zbędne.
Rzecz bowiem tym że, w sprawie w której wywiedziono rozpoznawane skargi
kasacyjne, roszczenie skierowane jest przeciwko Skarbowi Państwa i dotyczy
odszkodowania obejmującego szkodę wyrządzoną wydaniem i wykonaniem nie
ostatecznych decyzji organów podatkowych, następnie uchylonych z umorzeniem
postępowania. Z uwagi na daty relewantnych czynności i zdarzeń prawnych
wskazanych jako przyczyna szkody prawem właściwym dla oceny jest art. 417 § 1
k.c. w brzmieniu sprzed zmiany dokonanej z dniem 1 września 2004 r. w związku
19
z art. 77 Konstytucji RP. Za taką podstawą prawną roszczenia odszkodowawczego
opowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale (7) z dnia 26 kwietnia 2006 r., III CZP
125/05, OSNC 2006, nr 12, poz.194. Wskazany przepis Konstytucji RP, określając
zakres podmiotowy ochrony, odwołuje się do zwrotu „każdy”. Tak ogólne
sformułowanie nie zezwala na czynienie wyjątków, nie mających dostatecznego
oparcia normatywnego. Za uznaniem art. 77 ust. 1 Konstytucji za przepis kreujący
podmiotowe prawo konstytucyjne na rzecz osoby, której wyrządzono szkodę
bezprawnymi działaniami władzy publicznej, opowiedział się Trybunał
Konstytucyjny w wyroku z dnia 23 września 2003 r., K 20/02, OTK-A 2003, nr 7,
poz. 76. Wskazał w nim m.in., że pojawienie się w porządku prawnym art. 77
Konstytucji wprowadziło na szczeblu konstytucyjnym zasadę, iż każda szkoda
wyrządzona bezprawnym zachowaniem władzy publicznej powinna podlegać
reparacji i poszkodowanemu służy w tym względzie prawo do jej domagania się,
mające podstawę konstytucyjną. Podkreślenia wymaga że tak wyznaczony zakres
odpowiedzialności odpowiada standardom wyznaczonym zasadą (1) Rekomendacji
Nr R(84)15 w sprawie odpowiedzialności władzy publicznej, przyjętej dnia
18 września 1984 r. przez Komitet Ministrów Rady Europy, wskazującą że szkody
spowodowane uchybieniem władzy publicznej, jakiego w postępowaniu
pokrzywdzony mógł, według prawa, rozsądnie oczekiwać powinny być
wynagradzane. Definicja legalna (pkt 6 Rekomendacji) określa zaś, że przez
„pokrzywdzonego” należy rozumieć osobę poszkodowaną oraz każdą inną osobę,
która może rościć sobie prawo do odszkodowania.
Co do odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa wynikającej
z wykonania nie ostatecznych decyzji organów podatkowych w orzecznictwie Sądu
Najwyższego jednolicie przyjęto, że przesłanką odpowiedzialności Skarbu Państwa
jest bezprawność, ale nie każda nieprawidłowość organu może być
zakwalifikowana jako działanie bezprawne. Nie ma podstawy do wprowadzania
wymogu rażącego naruszenia prawa, wystarczające jest naruszenie będące
warunkiem koniecznym wyrządzenia szkody, którego normalnym następstwem jest
w danych okolicznościach jej powstanie (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia
11 marca 2008 r., II CSK 558/07, nie publ., z dnia 20 sierpnia 2009 r., II CSK 68/09,
nie publ., z dnia 18 czerwca 2010 r., IV CSK 422/09, nie publ.). Podzielając ten
20
pogląd Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym złożone skargi kasacyjne
stwierdza, że legitymacja materialno-prawna czynna na podstawie art. 417 § 1 k.c.
w brzmieniu sprzed zmiany dokonanej z dniem 1 września 2004 r. w związku z art.
77 Konstytucji RP przysługuje także tym podmiotom prawa cywilnego, których
prawa lub interesy były przedmiotem pośrednich naruszeń wynikających
z wykonywania władzy publicznej.
3. Zagadnienia odpowiedzialności deliktowej występujące w obecnej sprawie
są jednak bardziej złożone, gdyż związane są z powództwem akcjonariusza spółki
akcyjnej, której dotyczyło działanie sprawcze polegające na wydaniu i wykonaniu
wadliwej decyzji podatkowej. Powód, będący akcjonariuszem większościowym,
dochodził wyrównania szkody polegającej na spadku wartości rynkowej akcji
(rzeczywista strata) i nieosiągnięciu wzrostu ich wartości (utracone korzyści),
twierdząc, że wynikła ona z decyzji organu podatkowego dotyczącej spółki.
Niezbędne jest zatem odniesienie się do relacji prawnych między spółką nie
uczestniczącą w publicznym obrocie, a jej akcjonariuszem. Spółka akcyjna jest
jednym z typów kapitałowych spółek handlowych, której istotą jest oddzielenie
funkcji zarządzających od właścicielskich. Zasady jej działania (z niewielkimi
dopuszczalnymi odstępstwami) obejmują efektywne wniesienie kapitału, utrzymanie
kapitału akcyjnego, ochronę uzasadnionych interesów wierzycieli spółki, równe
traktowanie akcjonariuszy, brak osobistej odpowiedzialności akcjonariuszy za
zobowiązania spółki. Majątek spółki i akcjonariuszy jest ściśle rozdzielony.
Jakkolwiek akcjonariusz w sensie ekonomicznym jest właścicielem, to nie służą mu
prawa własności ani inne uprawnienia do majątku spółki i może je uzyskać dopiero
w razie jej likwidacji. Akcjonariusz ma uprawnienie odpowiednio do udziału w zysku
(dywidendzie) i w sumie likwidacyjnej, ale otrzyma je wówczas gdy pozwoli na to
sytuacja spółki. Akcja jest dokumentem ucieleśniającym ogół uprawnień
udziałowych akcjonariusza, ale jednocześnie jako papier wartościowy ma wartość
rynkową. Powinna być ona, co do zasady, wprost powiązana z wartością majątku
spółki, jej sytuacją, perspektywami, lecz w praktyce występują od niej odstępstwa.
Akcje, z pewnymi ograniczeniami, mogą być przedmiotem obrotu, przy czym cena
zbycia może być oderwana od wartości rynkowej. Regułą jest że utrata majątku,
pogorszenie sytuacji spółki powodują odpowiednio utratę wartości rynkowej akcji.
21
Ten związek, przemawia w ocenie Sądu Najwyższego za przyjęciem, że działanie
szkodzące spółce, może pośrednio naruszyć prawa akcjonariusza wpływając na
wartość posiadanych przez niego akcji. Jeżeli będzie ono związane
z wykonywaniem władzy publicznej nie ma podstaw do ograniczenia
przysługującego każdemu, zatem także akcjonariuszowi, konstytucyjnego prawa
do odszkodowania. W tym miejscu wskazać należy na dwie możliwości (1) szkoda
akcjonariusza jest pochodną szkody spółki i (2) szkoda akcjonariusza ma charakter
samodzielny i wykracza poza szkodę spółki.
W pierwszym wypadku roszczenie odszkodowawcze akcjonariusza nie jest
w pełni samodzielne, gdyż w bilansie spółki powinny być wykazane aktywa,
tj. powstała wierzytelność, a jej zaspokojenie powoduje uzyskanie środków
pieniężnych i odpowiednio wzrost wartości akcji. W obecnym stanie prawnym brak
podstaw przyjęcia, że rozstrzygnięcie sprawy z powództwa akcjonariusza zależy
od wyniku postępowania cywilnego z powództwa spółki, zatem że można mu
przypisać charakter prejudycjalny oraz że spółka uprzednio musi wystąpić
z własnym roszczeniem. Jednakże powołane wyżej zasady prawa spółek
przemawiają za uznaniem, że bezpośrednie zaspokojenie szkody akcjonariusza ma
charakter uzupełniający. Pierwszeństwo przypisać zatem należy ochronie interesów
spółki i jej wierzycieli oraz możliwości uzyskania przez akcjonariusza pośredniego
wyrównania własnej szkody przez zaspokojenie szkody spółki. Przemawia za tym
w szczególności fakt, że w wypadku bierności organu spółki akcjonariuszowi
przysługuje samodzielne powództwo o naprawienie wyrządzonej jej szkody oparte
na art. 486 k.s.h. (actio pro socio) – por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 marca
2011 r., III CSK 127/10, nie publ. Niewykorzystanie przez akcjonariusza tego
środka nie może przynieść mu korzyści kosztem spółki i jej wierzycieli oraz
umożliwiać zwiększenia wysokości dochodzonego samodzielnie odszkodowania.
To na akcjonariuszu bowiem, a nie na wierzycielach, w tym bankach
i kontrahentach, spoczywa ekonomiczne ryzyko działalności spółki. Jej wyrazem
jest, w wypadku likwidacji spółki, zasada zaspokojenia akcjonariuszy po
zaspokojeniu wierzycieli przez udział w pozostałej sumie likwidacyjnej.
W okolicznościach sprawy bezsporny był fakt prowadzenia działalności
gospodarczej przez spółkę w oparciu o kredyty bankowe i kupieckie, przy
22
niewielkim zaangażowaniu własnych środków. Także ogłoszenie jej upadłości
wskazywało na istnienie niezaspokojonych wierzycieli.
W drugim wypadku na akcjonariuszu spoczywa ciężar wykazania przesłanek
odpowiedzialności władzy publicznej za szkodę wyrządzoną z tytułu pośredniego
naruszenia jego praw i interesów - w zakresie wykraczającym ponad szkodę spółki.
Kolejnymi istotnymi zagadnieniami prawnymi wymagającymi pogłębionej
oceny sądu są przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej obejmujące
związek przyczynowy i szkodę,
Wystąpienie przez akcjonariusza z powództwem o naprawienie szkody,
będącej pochodną (refleksem) szkody wyrządzonej spółce oznacza konieczność
wykazania wszystkich przesłanek odpowiedzialności deliktowej. W pierwszym
rzędzie rozważenia wymaga czy szkoda obejmująca nieuzyskane korzyści z tytułu
potencjalnego wzrostu wartości akcji stanowi szkodę ewentualną, nie podlegającą
wyrównaniu, czy szkodę podlegającą kompensacji jako lucrum cessans. Szkoda
ewentualna wynikła z utraty szansy (hipotetyczna) nie podlega w polskim systemie
prawnym kompensacie, chyba że potencjalne powstanie korzyści zostanie
wykazane ze szczególnie wysokim prawdopodobieństwem (por. uchwała Sądu
Najwyższego (7) z dnia 17 czerwca 1963 r., III CO 38/62, OSPiKA 1965, nr 9,
poz. 196). Ten rodzaj szkody charakterystyczny jest zwłaszcza dla działalności
inwestycyjnej, rozciągniętej w czasie i opartej na wielu niewiadomych. Dopiero po
wykluczeniu tego rodzaju szkody Sąd powinien przystąpić do badania szkody
obejmującej utracone korzyści. Przy jej ocenie istotne znaczenie ma wieloczłonowy
związek przyczynowy, obejmujący dwustopniowe badanie przyczynowości
adekwatnej, tj. przez test conditio sine qua non oraz wartościowanie zależności
między badanymi elementami sytuacji faktycznej z punktu widzenia normalności
następstw (art. 361 § 1 k.c.). Ta postać szkody obejmuje korzyści możliwe do
osiągnięcia na podstawie zwykłego biegu spraw, poczynionych przygotowań
i podjętych działań oraz czynników zewnętrznych (mikro- i makroekonomicznych).
Uwzględnieniu podlegają wszystkie okoliczności istniejące na datę wyrokowania.
Pogłębionej oceny Sądu wymaga w pierwszym rzędzie stwierdzenie, czy nie
zachodzą odstępstwa od kryterium normalności i spełniona jest przesłanka
23
wysokiego prawdopodobieństwa utraty korzyści w hipotetycznym przebiegu
zdarzeń przy ocenie związku przyczynowego (por. orzeczenia Sądu Najwyższego
z dnia 10 grudnia 1952 r., C 584/52, PiP 1953, nr 8-9, z dnia 21 czerwca 1960 r.,
I CR 592/59, OSN 1962, nr 3, poz. 84, wyrok Sądu Najwyższego z dnia
27 listopada 2002 r., I CKN 1215/00, OSP 2004, nr 1, poz. 3, wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 18 marca 2008 r., II CSK 336/07, nie publ. i in.).
Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że nie znajduje uzasadnienia
kolejny zarzut kasacyjny pozwanego, tj. naruszenia art. 417 § 1 k.c. w zw. z art.
415 k.c. w zw. z art. 12 zd. 1 k.s.h. w zw. z art. 301 § 1 k.s.h. przez błędną
wykładnię polegającą na przyjęciu przez Sąd Apelacyjny, że z istoty spółki akcyjnej
nie wynika zakaz dochodzenia przez akcjonariusza odszkodowania z tytułu
powstania uszczerbku w majątku spółki akcyjnej. Trafna jest natomiast, jakkolwiek
z częściowo odmiennym uzasadnieniem i mimo wadliwości powołania większości
przepisów uzupełniających, nie mających bądź nie mogących mieć zastosowania
w sprawie, podstawa naruszenia prawa materialnego odwołująca się do art. 417 § 1
k.c. w zw. z art. 361 § 1 i 2 k.c. przez błędną wykładnię polegającą na uznaniu,
iż powstanie niezrealizowanego roszczenia odszkodowawczego spółki wobec
pozwanego nie ma wpływu na roszczenie odszkodowawcze akcjonariusza,
a dochodzenie przez akcjonariusza na swoją rzecz odszkodowania z tytułu
uszczerbku, wynikającego ze szkody poniesionej przez spółkę, nie narusza
przepisów o ochronie wierzycieli spółki akcyjnej. Zachowania poszkodowanego
wpływające na powstanie lub rozmiar szkody mogą być bowiem jej
współprzyczyną, a ochrona wierzycieli spółki akcyjnej wyprzedza ochronę jej
akcjonariuszy.
Sąd Apelacyjny w istocie poprzestał na wnioskach wynikających z opinii
biegłych, nie odnosząc się do zawartych w nich zastrzeżeń i kwestii poddanych mu
pod rozwagę, następnie po obszernych wywodach dotyczących konstrukcji prawnej
związku przyczynowego zaniechał dokonania analizy tego związku in casu.
Dodatkowo, wykraczając poza podstawę faktyczną powództwa, Sąd uznał za
okoliczność relewantną i punkt odniesienia dla oceny szkody ogłoszenie upadłości
spółki J. oraz przyjął, że stanowi ona normalne następstwo nałożenia obowiązku
zapłaty i wyegzekwowania w 2000 r. od spółki w postępowaniu podatkowym kwoty
24
10.476.466,76 zł. Tymczasem powód inaczej oznaczył działanie sprawcze i jego
skutki, a dochodził odszkodowania za szkodę wyliczoną na dzień zbycia akcji
osobie trzeciej, dokonanego już w trakcie postępowania upadłościowego
(28 czerwca 2004 r.). Okolicznościami bezspornymi było ponadto prowadzenie
przez spółkę działalności gospodarczej do 2004 r., w tym okresowo przynoszącej
akcjonariuszom zyski, i dokonywanie w tym czasie znaczących rozporządzeń
majątkiem.
4. Uzasadniona jest również podstawa wskazująca na naruszenie art. 5 k.c.
w zw. z art. 417 § 1 k.c. w zw. z art. 361 § 2 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie
polegające na zaniechaniu oceny, czy żądanie przez powódkę odszkodowania
stanowi nadużycie prawa podmiotowego. Uwadze Sądu uszły bowiem szczególne
okoliczności sprawy, dodatkowo sygnalizowane przez biegłych wskazujących na
możliwość działania w zmowie kilku podmiotów i na dokonywanie przez spółkę
zależną powoda (utworzoną w dniu transakcji), która nabyła od niego po oczywiście
niedoszacowanej cenie akcje spółki J., a w późniejszej, tej samej dla obu umów
dacie, obrotu nabytymi akcjami i nabytymi od syndyka aktywami spółki J.
w upadłości przy uzyskaniu wielomilionowego zysku. Powód jest spółką
dominującą, która dochodzi odszkodowania za szkodę, twierdząc że doszło do jej
powstania w związku ze szkodą wyrządzoną jednej z jego spółek zależnych (J.),
która nie zrealizowała własnego roszczenia odszkodowawczego, ale jednocześnie
sam nie tylko nie wytoczył powództwa o naprawienie wyrządzonej jej szkody,
a przeciwnie - za pośrednictwem innych spółek zależnych uzyskiwał przysporzenia
z tytułu obrotu akcjami i składnikami jej byłego majątku. Przed ogłoszeniem
upadłości J. nie podjęto próby odzyskania pozycji rynkowej, nastąpiło wygaszanie
jej działalności, przejmowanej przez podmioty zależne, doszło do udzielania
pożyczek i transferu szeregu wartościowych składników majątkowych do innych
spółek zależnych oraz do dokonania obciążeń spółki J. z tytułu gwarancji
i poręczeń. Sąd Najwyższy, nie oceniając legalności tych przedsięwzięć i nie
kwestionując uprawnienia powodowej spółki do prowadzenia działalności
gospodarczej nakierowanej na osiągnięcie zysku, stwierdza, że skarżący trafnie
zarzucił, że Sąd Apelacyjny nie powinien pominąć powyższych okoliczności
25
i zaniechać oceny żądania odszkodowawczego w aspekcie dobrych obyczajów
(nadużycia prawa podmiotowego - art. 5 k.c.).
5. Odnosząc się do skargi kasacyjnej powoda wskazać należy na jej
bezzasadność jej podstaw.
Chybione są zarzuty naruszenia prawa procesowego, poza dotyczącymi
naruszenia art. 373 k.p.c. w zw. z art. 370 k.p.c., do których odniesiono się wyżej
w punkcie 1. uzasadnienia. W szczególności Sąd odwoławczy prawidłowo ustalił
zakres żądania pozwu i stwierdził, że zasądzenie przez Sąd pierwszej instancji
kwoty 9.607.112 zł z tytułu nieuzyskanej dywidendy oznaczało wyrokowanie co do
przedmiotu, który nie był objęty powództwem, tym samym naruszyło naczelną
zasadę procesu cywilnego, tj. zasadę dyspozycyjności. W postępowaniu cywilnym,
po uchyleniu przepisu art. 321 § 2 k.p.c., przedmiotem rozstrzygnięcia może być
tylko to, co było przedmiotem procesu. Sąd zobowiązany jest do uwzględnienia woli
strony powodowej, którego uprawnieniem jest żądanie wydania wyroku
o oznaczonej treści. Konsekwentnie sąd nie może zasądzić innego świadczenia jak
żądał powód, więcej jak żądał powód ani na innej podstawie faktycznej jak przez
niego wskazana. Dopiero zmiana przedmiotowa powództwa dokonana w toku
procesu, obejmująca modyfikację żądania, powoduje zmianę zakresu rozpoznania
i rozstrzygnięcia sądu. Brak prawnego uzasadnienia zgłoszonego żądania prowadzi
do oddalenia powództwa, brak żądania oznacza niedopuszczalność orzekania.
Kodeks cywilny nie zawiera definicji legalnej szkody, która występuje w różnych
postaciach, niemniej jej wskazanie wprost lub w sposób opisowy w związku
z dochodzonym roszczeniem odszkodowawczym wiąże Sąd. Z powyższego
wynika, że szkoda jako taka jest faktem podlegającym kwalifikacji normatywnej
dokonywanej przez sąd, który szkodę wskazaną i oznaczoną przez
powoda dochodzącego udzielenia pomocy prawnej poddaje ocenie z punktu
widzenia istnienia legitymacji materialnoprawnej do żądania jej zaspokojenia.
Dopiero jej potwierdzenie uzasadnia badanie przesłanek obejmujących istnienie
i wysokość szkody
Pozew (k. 7, k. 30) nie pozostawiał wątpliwości co do treści żądania
oznaczonego jako strata i utracone korzyści związane ze spadkiem wartości akcji,
26
sprecyzowanego kwotowo oraz dodatkowo, przez odwołanie do podstawy
wyliczenia, jako (1) kwota 9.728.000 zł odpowiadająca wartości księgowej akcji J.
posiadanych na dzień 31 marca 2000 r. pomniejszona o wpływy z tytułu sprzedaży
w czerwcu 2004 r., tj. kwotę 45.000 zł oraz (2) kwota 28.784.000 zł dochodzona
tytułem utraconych korzyści, wyliczona jako suma operacyjnej wartości dodanej
przypadającej na akcje na dzień 31 marca 2000 r. do dnia 30 czerwca 2004 r.,
pomniejszona o dywidendy oraz o wpływy ze sprzedaży akcji (różnica między
wartością rynkową a księgową). Powód nie posługiwał się zatem pojęciem szkody
w rozumieniu języka potocznego, tylko językiem prawnym różnicując jej postaci.
W piśmie procesowym złożonym po opinii biegłego potwierdził następnie wysokość
i rodzaj dochodzonych należności. Bezzasadne i instrumentalnie związane z treścią
rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego są więc zarzuty skargi wskazujące na
naruszenie art. 321 § 1 k.p.c. i art. 187 § 1 punkt 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.
poprzez przyjęcie, że powód nie objął żądaniem pozwu dywidendy nieuzyskanej
w latach 2000-2004 jako formy utraconych korzyści, podczas gdy wystąpił
z roszczeniem o zapłatę łącznie kwoty 38.512.000,00 zł tytułem należnego
odszkodowania i objął żądaniem kwotę 9.607.112,00 zł. Stanowisko Sądu
odwoławczego - ograniczone do ustalenia faktu nie zgłoszenia żądania zasądzenia
odszkodowania obejmującego dywidendę oraz oceny skutków wydania orzeczenia
z naruszeniem zasady skargowości - nie daje również podstaw do postawienia
zarzutów uchybienia treści art. 322 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz w zw.
z art. 77 ust. 1 Konstytucji RP poprzez niezastosowanie, mimo że udowodnione
zostały wszystkie przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa,
ani naruszenia art. 361 § 2 k.c. w zw. z art. 347 § 1 oraz § 3 k.s.h. w zw. z art. 378
§ 2 k.s.h. w zw. z art. 395 § 2 pkt 2 k.s.h. w zw. z § 23 statutu spółki J. Computer
S.A. poprzez błędną wykładnię, a w konsekwencji do przyjęcia, iż zdaniem Sądu
wypracowany przez spółkę w okresie od 2000 do 2004 zysk w całości pozostaje
poza zakresem indemnizacji. Sąd Apelacyjny trafnie bowiem zaniechał zajęcia
stanowiska i dokonania oceny prawnej zarówno co do istnienia po stronie powoda
legitymacji materialno-prawnej do zgłoszenia takiego żądania jak i co do jego
zasadności.
27
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. i art.
39814
k.p.c. orzekł jak w sentencji.
O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono w oparciu o art. 108 § 2
k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c.