Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XII Ga 55/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 kwietnia 2013 roku

Sąd Okręgowy w Gdańsku XII Wydział Gospodarczy Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Dariusz Janiszewski

Sędziowie: SSO Ewa Górniak

SSO Bożena Kachnowicz – Kokot (spr.)

Protokolant: sek. sąd. E. T.

po rozpoznaniu w dniu 11 kwietnia 2013 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w Ł.

przeciwko pozwanemu (...) Spółce Akcyjnej w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gdyni z dnia 29 października 2012 r. sygn. akt VI GC 565/12

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w S. na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej w Ł. kwotę 1200 zł. (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt XII Ga 55/13

UZASADNIENIE

Powód (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w Ł. wniósł pozew o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. kwoty 14.027,21 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 września 2009 roku do dnia zapłaty oraz kosztami procesu.

Nakazem zapłaty z dnia 20 grudnia 2011 r. Sąd uwzględnił żądanie pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zwrot kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 29 października 2012 r. Sąd Rejonowy w Gdyni zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 14.027,21 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 września 2009 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 2.593 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Ustalając stan faktyczny Sąd Rejonowy wskazał, że w dniu 21 maja 2009 roku doszło do kolizji drogowej w wyniku, której uszkodzeniu uległ samochód marki A. (...) o nr rej. (...), stanowiący własność poszkodowanego M. W.. W czasie powstania szkody w/w poszkodowany miał zawartą z powodem (...) Spółką Akcyjną w Ł. umowę ubezpieczenia pojazdu autocasco. Poszkodowany zgłosił szkodę ubezpieczycielowi, który 25 maja 2009 roku dokonał oględzin pojazdu, opisując jednocześnie zakres uszkodzeń. Sprawcą szkody był kierujący pojazdem marki A. (...) o nr rej. (...) J. K., właścicielem pojazdu była A. K., która w dacie szkody miała zawartą z pozwanym (...) Spółką Akcyjną w S. umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów OC.

Dalej Sąd ustalił, że powód wypłacił na rzecz poszkodowanego odszkodowanie w wysokości 14.027,21 zł netto w oparciu o kosztorys naprawy sporządzony w systemie A. oraz fakturę VAT za naprawę . W kosztorysie zastosowano stawki za robociznę w wysokości 125/135 zł/rbg oraz uwzględniono ceny części nowych i oryginalnych. Naprawa została wykonana w (...) marki A..

Powód wezwał pozwanego do zapłaty w/w kwoty, informując go o dacie powstania szkody, uczestnikach zdarzenia i podstawie swojego żądania. W wezwaniu wskazano, iż załączone zostały jednocześnie akta szkody.

Rozważając Sąd Rejonowy wskazał, że stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd ustalił na podstawie oświadczeń stron, a ponadto na dowodach z dokumentów prywatnych załączonych do akt sprawy.

Zdaniem Sądu powództwo jest zasadne.

Sąd wskazał na przepis art. 828 § 1 k.c., który reguluje instytucję regresu ubezpieczeniowego, to jest uprawnienia zakładu ubezpieczeń do dochodzenia zwrotu wypłaconego odszkodowania od osoby ponoszącej odpowiedzialność cywilną za szkodę poniesioną przez ubezpieczającego. Jeżeli więc osoba odpowiedzialna za szkodę tj. sprawca była ubezpieczona w zakresie odpowiedzialności cywilnej na zakład ubezpieczeń przechodzi roszczenie ubezpieczającego w stosunku do zakładu ubezpieczeń sprawcy szkody.

Sąd w pierwszej kolejności uznał zarzut braku legitymacji czynnej powoda za chybiony. Sąd zważył, że wśród załączników do pozwu powód wskazał zarówno decyzje o przyznaniu odszkodowania, jak i potwierdzenie dokonania przelewu. W/w dokumenty zostały załączone przez powoda do pisma z dnia 25 kwietnia 2012 roku i wynika z nich jednoznacznie, że kwota 14.027,21 zł została wypłacona na rzecz poszkodowanego M. W. tytułem odszkodowania za szkodę powstałą w pojeździe marki A. (...) o nr rej. (...) w dniu 21 maja 2009 roku. Strona powodowa zatem jednoznacznie udowodniła fakt zapłaty na rzecz poszkodowanego kwoty dochodzonej w pozwie. Tym samym powód wykazał, iż przysługuje mu roszczenie wobec pozwanego o refundację wypłaconej na rzecz poszkodowanego kwoty odszkodowania.

Zarzut pozwanego dotyczącego braku wykazania przez powoda okoliczności, że sprawcą szkody był kierujący pojazdem marki A. (...) o nr rej. (...) oraz by w dacie zdarzenia pojazd ten był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego Sąd uznał także za niezasadny. Powód, bowiem do akt niniejszej sprawy załączył notatkę policyjną, sporządzoną w dniu 21 maja 2009 roku na miejscu zdarzenia, z której wynika, że sprawcą wypadku był J. K. kierujący pojazdem marki A. (...) o nr rej. (...). W notatce wskazano także, że w/w pojazd w dacie zdarzenia był ubezpieczony w zakresie OC u pozwanego. Przyczyną wypadku było zaś niezachowanie ostrożności podczas wykonywania manewru skrętu w prawo. Sprawca zdarzenia został ukarany mandatem karnym w wysokości 250,00 zł. Odnosząc się do waloru prawnego przedmiotowej notatki Sąd podkreślił, że jest ona dokumentem urzędowym w myśl art. 244 k.p.c. Zgodnie z art . 250 § 1 k.p.c. jeżeli dokument znajduje się w aktach organu, o którym mowa w art. 244 § 1, wystarczy przedstawić urzędowo poświadczony przez ten organ odpis lub wyciąg z dokumentu. Zgodnie z art. 252 k.p.c. strona, która zaprzecza prawdziwości dokumentu urzędowego albo twierdzi, że zawarte w nim oświadczenia organu, od którego dokument ten pochodzi, są niezgodne z prawdą, powinna okoliczności te udowodnić. Jak wskazano w art. 244 § 1 k.p.c. dokumenty urzędowe stanowią dowód tego, co zostało w nich stwierdzone. Przepis art. 252 k.p.c. reguluje natomiast rozkład ciężaru dowodu w razie obalania domniemania ustanowionego w art. 244 § 1 k.p.c., przy czym rozkład ciężaru dowodu odpowiada ogólnej regule wyrażonej w art. 6 k.c. Jak podkreśla się w judykaturze poza orzeczeniami sądowymi, za dopuszczalne uznaje się dowodzenie przez stronę nieprawdziwości stwierdzonych w dokumencie urzędowym treści za pomocą wszelkich środków dowodowych. Mając powyższe na uwadze Sąd wskazał, iż w świetle kreowanego przez przepis art. 244 k.p.c. domniemania istnienia pewnych okoliczności to pozwany powinien wykazać, że wskazane w przedmiotowej notatce policyjnej informację są nieprawdziwe.

Zdaniem Sądu w przedmiotowej sprawie pozwany w żaden sposób nie odniósł się do w/w notatki policyjnej, nie wskazał nawet, by zawarte w niej informację były niezgodne z prawdą. Co więcej pozwany nie przedłożył żadnych dowodów pozwalających stwierdzić, iż do uszkodzenia pojazdu marki A. (...) o nr rej. (...) doszło w innych okolicznościach niż wskazanych w notatce policyjnej. W świetle powyższego Sąd wskazał, iż powód jednoznacznie wykazał, że sprawcą szkody z dnia 21 maja 2009 roku był kierujący pojazdem marki A. (...) o nr rej. (...) oraz że pojazd ten w dacie zdarzenia był ubezpieczony w zakresie OC u pozwanego.

Roszczenie powoda było, zatem co do zasady uzasadnione. W dalszej kolejności Sąd odniósł się do zarzutów pozwanego odnośnie nieudowodnienia przez powoda zakresu i rozmiaru szkody. W ocenie Sądu stanowisko pozwanego jest bezzasadne. Powód bowiem w odpowiedzi na sprzeciw pozwanego przedłożył zarówno kalkulację naprawy oraz fakturę VAT za naprawę przedmiotowego pojazdu.

Sąd zważył na przepisy art. 361 § 1 i 2 k.c. oraz art. 363 § 1 k.c., które ustanawiają zasadę pełnej kompensacji szkody oraz powołał się na uchwałę Sądu N. z dnia 13 czerwca 2003 roku (sygn. akt III CZP 32/03, opubl. Monitor Prawniczy 2004/2/81), że odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku.

Dalej Sąd podał, że z analizy materiału dowodowego wynika, iż pojazd został naprawiony w (...) marki A. przy użyciu stawek za robociznę w wysokości 125/135 zł/rbg oraz części nowych i oryginalnych. Sąd wskazał także, że poszkodowanemu przysługuje prawo wyboru warsztatu naprawczego, któremu powierzy dokonanie naprawy uszkodzonego pojazdu. Nie można od poszkodowanego – nie będącego znawcą branży motoryzacyjnej – wymagać, aby zajmował się oceną rynku i poszukiwał innego warsztatu, który mógłby wykonać podobną naprawę. Pozwany w żaden sposób nie zakwestionował wyboru zakładu naprawczego dokonanego przez poszkodowanego i występowania cen za prace blacharskie i lakiernicze w wysokości w jakiej zastosował je zakład (...) Spółka Jawna w K.. Podobnie koszt części zamiennych został wykazany zarówno w kalkulacji naprawy jak i fakturze VAT. Ceny części zamiennych ujęte zostały w systemie A. co świadczy, że nie przekraczają one wartości cen części oryginalnych pochodzących od producenta. Dodatkowo Sąd wskazał, iż warsztat dokonujący naprawy jest (...) marki A., świadczy on zatem usługi na wysokim poziomie, używając wyłącznie oryginalnych części zamiennych.

W ocenie Sądu powód przedkładając kalkulację naprawy oraz fakturę VAT wykazał zakres i wysokość zaistniałej szkody. Sam zakres uszkodzeń został także udowodniony przez powoda w kosztorysie naprawy powoda sporządzonym po przeprowadzonych oględzinach pojazdu. Jakkolwiek ww. dowody stanowiły jedynie dokumenty prywatne i stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie, to zgodnie z art. 233 §1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd dał wiarę powyższym dokumentom, albowiem zostały sporządzone przez warsztat, który dokonywał naprawy i który jest (...) marki A., zatem posiada uprawnienia i wykwalifikowaną załogę do napraw pojazdów marki A. i stosuje przy tym części oryginalne pochodzące od producenta. Pozwany zaś nie przedłożył żadnych dowodów podważających wiarygodność informacji wskazanych w kalkulacji naprawy oraz fakturze VAT.

Zdaniem Sądu w przypadku, gdy powód przedkłada kalkulację naprawy i wystawioną na jej podstawie fakturę VAT, to pozwany powinien wykazać, iż wskazane w tych dokumentach stawki, operacje naprawcze i części zamienne nie zostały faktycznie wykonane lub zamontowane. Sąd podkreślić, że w świetle regulacji zawartej w art. 6 k.c., to na pozwanym spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie. Zgodnie bowiem z utrwalonym poglądem judykatury ciężar dowodu w postępowaniu cywilnym nie zawsze spoczywa na powodzie. Ten kto odmawia uczynienia zadość żądaniu powoda obowiązany jest udowodnić fakty wskazujące na to, że uprawnienie żądającemu nie przysługuje. (por. wyrok SN z dnia 20 grudnia 2006 r., (...) 299/06). W świetle powyższego to na pozwanym, który odmówił wypłaty odszkodowania wyliczonego w oparciu o ceny z kalkulacji naprawy zakładu naprawczego, spoczywał w istocie ciężar wykazania, że ceny te są nieuzasadnione. Pozwany swoich twierdzeń nie udowodnił. Pozwany chcąc zakwestionować wysokość kosztów naprawy wskazanych w kalkulacji naprawy i fakturze VAT pochodzących z (...) marki A. powinien wnieść o przeprowadzenie w tym zakresie dowodu z opinii biegłego z uwzględnieniem oględzin pojazdu.

W świetle całości powyższych rozważań Sąd uznał, że roszczenie powoda o refundację kwoty 14.027,21 zł było uzasadnione, dlatego Sąd w punkcie I wyroku zasądził od pozwanego na rzecz powoda w/w kwotę na podstawie art. 828 k.c. w zw. z art. 361 § 2 k.c.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. oraz art. 817 k.c. Sąd zważył, iż jak wynika z korespondencji miedzy stronami, powód już w wezwaniu do zapłaty z dnia 4 września 2009 roku, wskazał pozwanemu zarówno datę powstania szkody, wymienił pojazdy biorące udział w zdarzeniu jak i kwotę wypłaconego poszkodowanemu odszkodowania. Z analizy treści tego wezwania wynika, także że powód przedłożył pozwanemu jednocześnie akta szkody. Pozwany co prawda twierdził, iż nie otrzymał od powoda dokumentów obrazujących zakres i rozmiar szkody, jednakże sam nie przedłożył własnych akt szkody, pozwalających na ustalenie jakie dokumenty faktycznie zostały przez powoda złożone. Mimo otrzymania wezwania do zapłaty pozwany nie wykazał, by podjął jakąkolwiek decyzję w toku postępowania likwidacyjnego. Nie wykazał, by kierował do powoda pisma z odmową wypłaty odszkodowania z powodu braku dokumentacji. Nie wiadomo nawet, jakie czynności w toku postępowania likwidacyjnego podjął pozwany.

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w dyspozycji art. 98 k.p.c. w zw. art. 99 k.p.c. i 108 § 1 k.p.c., § 2 ust. 1 i § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. nr 163, poz. 1349 z późn. zm.).

Od powyższego wyroku apelację wywiódł pozwany, zaskarżając wyrok w całości oraz zarzucając mu:

1.  naruszenie prawa materialnego, w tym zwłaszcza:

- art. 822 k.c. w zw. z art. 361 § 1 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie;

- art. 6 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że powód udowodnił, że koszt przywrócenia pojazdu M. W. po szkodzie z dnia 21 maja 2009 r. do stanu poprzedniego wyniósł 14.027,21 zł.;

- art. 481 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie i zasądzenie odsetek od dnia 26 września 2009 r.;

2. istotne naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, w tym zwłaszcza:

- art. 233 § 1 k.p.c. przez dowolną ocenę materiału dowodowego sprawy w szczególności poprzez ustalenie, że koszt przywrócenia pojazdu M. W. po szkodzie z dnia 21 maja 2009 r. do stanu poprzedniego wyniósł 14.027,21 zł.;

- art. 328 § 2 k.p.c. przez nie wyjaśnienie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, na podstawie jakich dowodów Sąd I instancji ustalił, że w dniu 25 maja 2009 r. miały miejsce oględziny pojazdu przez powoda, a także na podstawie jakich dowodów sąd przyjął, ze między kosztami stwierdzonymi fakturą VAT nr (...) a szkodą z dnia 21 maja 2009 r. zachodzi adekwatny związek przyczynowo – skutkowy;

- błąd w ustaleniach faktycznych przez przyjęcie, że koszty stwierdzone fakturą VAT nr (...) obejmują koszty niezbędne do naprawienia uszkodzeń pojazdu M. W. powstałych w dniu 21 maja 2009 r.

W konkluzji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, ponadto zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu (wraz z kosztami postępowania apelacyjnego), w tym kosztów zastępstwa procesowego z należna opłatą skarbową od udzielonego pełnomocnictwa według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że przedłożone przez powoda w piśmie z dnia 26 czerwca 2012 r. dodatkowe dokumenty, w tym faktura za naprawę, kalkulacja naprawy, arkusz weryfikacji faktur za naprawę oraz kosztorys naprawy, były spóźnione, a ponadto nie stanowią dowodu na okoliczność ustalenia rozmiaru szkody. Nie sposób przyjąć na ich podstawie, że koszty te zostały poniesione w celu naprawienia uszkodzeń pojazdu powstałych wskutek zdarzenia z 21 maja 2009 r. Podobnie dowodu na okoliczność ustalenia rozmiaru szkody nie stanowią wydruki fotografii, załączone do pisma z dnia 31 lipca 2012 r. Dalej wskazał, że pozwany nigdy nie otrzymał od powoda protokołu szkody, nie wiadomo, więc na jakiej podstawie Sąd I instancji ustalił, że w dniu 25 maja 2009 r. powód dokonał oględzin pojazdu. Okoliczność ta nie wynika, bowiem z notatki policyjnej z miejsca zdarzenia, polisy oraz kosztorysu naprawy. W rezultacie ustalenie Sądu jest dowolne i nie oparte na materiale dowodowym. Powód zatem nie przedstawił dowodów na okoliczność ustalenia, jakie części i w jakim zakresie zostały w dniu 21 maja 2009 r. uszkodzone w pojeździe M. W. i dlatego pozwany nie mógł zweryfikować twierdzeń powoda odnośnie wysokości szkody. Z tych względów nie było potrzeby przeprowadzania dowodu z opinii biegłego sądowego, albowiem ten nie miałby materiału, który mógłby stanowić podstawę ustaleń co do rozmiaru szkody. Powód nie udowodnił, więc, że między kosztami stwierdzonymi ww. fakturą, a szkodą z dnia 21 maja 2009 r. zachodził adekwatny związek przyczynowo – skutkowy, w konsekwencji powód nie udowodnił roszczenia co do wysokości. Skarżący zakwestionował także termin płatności. Pozwany nie dysponował dokumentami, które miały znajdować się w aktach szkody powoda. Powód nie udowodnił więc, aby wezwanie do zapłaty i akta szkody wysłał do pozwanego jeszcze w 2009 r. Samo, więc wskazanie w wezwaniu z 2009 r., że zostały wysłane bez dowodu wysłania tego wezwania nie może stanowić podstawy ustalenia, że pozwany miał możliwość oceny zasadności zgłoszonego przez powoda roszczenia jeszcze w 2009 r.

W odpowiedzi na apelację powód domagał się jej oddalenia oraz zasądzenia kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu wskazał, że dowody w sprawie zostały przedłożone z zachowaniem terminów. Powód także wskazał, że pomimo wskazania na akta postępowania likwidacyjnego, nigdy nie zostały one doręczone stronie powodowej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jest niezasadna.

Stan faktyczny rozpoznawanej sprawy został przez Sąd Rejonowy ustalony z należytą starannością, zaś wskazane przez ten Sąd fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy znajdują oparcie w zebranym w sprawie materiale. Z tak ustalonego stanu faktycznego, Sąd Rejonowy wyciągnął trafne wnioski prawne.

Skarżący nie kwestionował tego, że w dniu 21 maja 2009 r. doszło do kolizji drogowej, wskutek której doszło do uszkodzenia pojazdu M. W. i odpowiedzialność z tego tytułu ponosi J. K. posiadający ubezpieczenie OC w chwili wypadku w (...) S.A. w S.. Zagadnienie kluczowe apelacji ogniskuje się wokół kwestii ustalenia rozmiaru i wysokości szkody. Pozwany twierdził bowiem, że powód udowodnił co prawda poniesiony koszty naprawy, lecz na podstawie przedłożonych dokumentów nie można przyjąć, że te konkretne koszty zostały poniesione w celu naprawienia uszkodzeń pojazdu powstałych wskutek ww. zdarzenia. Pozwany w rezultacie zakwestionował istnienie adekwatnego związku przyczynowo – skutkowego między ww. zdarzeniem a kosztami stwierdzonymi przez powoda dowodami.

W ocenie Sądu Okręgowego, stanowisko apelanta nie może być zaakceptowane.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy poddał ocenie zarzut naruszenia przepisu prawa procesowego, tj. art. 328 § 2 k.p.c. Zgodnie z art. 328 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenia faktów, które Sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

W judykaturze ugruntowany jest pogląd, że zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych przypadkach, w których treść uzasadnienia orzeczenia Sądu drugiej instancji całkowicie uniemożliwia dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia (por. między innymi wyroki z: 27 czerwca 2001 r., II UKN 446/00, OSNP 2003, nr 7, poz. 182; 5 września 2001 r., I PKN 615/00, OSNP nr 15, poz. 352; 24 lutego 2006 r., II CSK 136/05; 24 sierpnia 2009 r., I PK 32/09; 16 października 2009 r., I UK 129/09, LEX nr 558286; 8 czerwca 2010 r., I PK 29/10, LEX nr 599519). W rozpoznawanej sprawie sytuacja taka nie miała miejsca. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera wszystkie elementy przewidziane przepisem art. 328 § 2 k.p.c., mianowicie ustalenia faktyczne, przytoczenie dowodów, na których się oparł Sąd Rejonowy i którym przyznał walor wiarygodności, a także podstawę prawną. W ocenie Sądu Okręgowego, tak sporządzone uzasadnienie stwarzało możliwość oceny zasadności rozumowania sądu na użytek rozstrzygnięcia w sprawie. Argumentacja tego zarzutu dotycząca ustalenia Sądu, że w dniu 25 maja 2009 r. miały miejsce oględziny pojazdu przez powoda, a także na podstawie jakich dowodów Sąd przyjął istnienie adekwatnego związku przyczynowo –skutkowego między kosztami naprawy wynikającymi z faktury VAT nr (...) a wypadkiem zmierzała natomiast do kwestionowania prawidłowości ustaleń faktycznych oraz podstawy prawnej wyroku, co w kontekście przepisu art. 328 § 2 k.p.c. nie mogło odnieść oczekiwanego rezultatu.

Nie jest także zasadny zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c., albowiem jego skuteczność nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystniejszych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, oceny materiału dowodowego (post. SN z dnia 10 stycznia 2002 r., sygn. II CKN 572/99). Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia związków przyczynowo - skutkowych, przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak SN w wyroku z dnia 27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00).

W rozpoznawanej sprawie okoliczności takie nie zaistniały. Sąd Rejonowy, w wyniku prawidłowo przeprowadzonego postępowania dowodowego, uwzględniającego zasady rozkładu ciężaru dowodu (art. 6 k.c.) ustalił wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności (art. 227 k.p.c.), które znajdowały odzwierciedlenie w całokształcie zaoferowanego przez strony materiału dowodowego. Dokonując zaś oceny tak zebranego materiału dowodowego nie naruszył reguł swobodnej oceny dowodów wyznaczonych treścią przepisu art. 233 k.p.c., a w szczególności zasad logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego. Nie można w szczególności Sądowi zarzucić dowolności w przyjęciu na podstawie materiału dowodowego, że koszt przywrócenia pojazdu po szkodzie z dnia 21 maja 2009 r. do stanu poprzedniego wyniósł 14.027,21 zł.

Powód na dowód poniesionych przezeń kosztów naprawy przedstawił wraz z pismem stanowiącym odpowiedź na sprzeciw z dnia 26 czerwca 2012 r. dowody w postaci faktury VAT nr (...), kalkulacje naprawy nr (...) oraz sporządzony przez (...) Oddział w P. kosztorys naprawy z dnia 25 maja 2009 r. Z całą pewnością dowody te nie mogły być ocenione w rozumieniu art. 479(12) § 1 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym w chwili orzekania jako spóźnione, albowiem potrzeba powołania ich wynikła wskutek zakwestionowania przez pozwanego w sprzeciwie wysokości i rozmiaru szkody. Podkreślić należy, że pozwany przed procesem, pomimo tego, iż miał wiedzę z wezwania do zapłaty z dnia 4 września 2009 r. oraz z dnia 13 lipca 2011 r. i świadomość roszczenia powoda, nie kwestionował jego wysokości do czasu złożenia sprzeciwu. Tym samym powód miał uzasadnione podstawy, aby przypuszczać, że okoliczność ta nie jest między stronami sporna w chwili wniesienia pozwu. W wyroku z dnia 12 stycznia 2012 r. w sprawie IV CSK 182/11, Biul.SN 2012/3/12..., Sąd Najwyższy wskazał, że art. 479(12) §1 k.p.c. nie wymaga od powoda przewidywania z góry zarzutów, jakie wobec jego twierdzeń podniesie pozwany, tylko odniesienia się do znanych mu w chwili wnoszenia pozwu twierdzeń i dowodów wskazujących na zasadność powództwa. Tym samym te dowody mogły stanowić obiektywną podstawę ustalenia wysokości szkody.

Ponadto przedstawienie ww. dowodów w piśmie z dnia 26 czerwca 2012 r. było wyrazem realizacji reguły art. 6 k.c. Obowiązek dowodzenia aktualizuje się w szczególności wówczas, gdy strona pozwana kwestionuje w toku procesu wysokość dochodzonego roszczenia. Obrona pozwanego może, bowiem ograniczać się jedynie do zaprzeczenia. W takiej sytuacji kwestionowanie okoliczności, jako sporne pomiędzy stronami, wymagają dowodzenia przez powoda.

Jako spóźniony winien być natomiast oceniony dowód z dokumentacji fotograficznej, zaoferowany dopiero w piśmie z dnia 31 lipca 2012r. Dokumentacja ta zmierzała do wykazania uszkodzeń pojazdu, jednakże powód w ww. piśmie nie podjął próby wykazania, co jest wymagane przepisem art. 479 (12) § 1 k.p.c, że zgłoszenie ich wraz z odpowiedzią na sprzeciw nie było możliwe bądź, że potrzeba ich zgłoszenie powstała właśnie na tym etapie postępowania. W takim razie występuje prekluzja procesowa, której bezwzględnym skutkiem jest pominięcie faktów i wniosków dowodowych zgłoszonych z uchybieniem przewidzianych terminów i to także wtedy gdy fakty te i dowody mogłyby mieć wpływ na wynik sprawy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 13 października 2009 r., w sprawie sygn. akt V ACa 377/09, LEX nr 574510).

W ocenie Sądu Okręgowego, wbrew twierdzeniom apelacji, nie można przyjąć, że dokumenty w postaci faktury VAT, kalkulacji naprawy oraz kosztorysu naprawy nie dowodzą, że taki był właśnie koszt naprawy pojazdu uszkodzonego wskutek kolizji w dniu 21 maja 2009 r. Zauważyć należy, że na wszystkich ww. dokumentach widnieje ten sam numer szkody (...), dotyczy tego samego pojazdu A. (...) o nr rej. (...). Biorąc pod uwagę, że także numer szkody oraz data wypadku, a także marka pojazdu jest tożsama na dokumentach dołączonych do pozwu: decyzjach o wypłacie odszkodowania z dnia 15 lipca 2009 r. oraz z dnia 8 czerwca 2009 r., a także na potwierdzeniach przelewu z dnia 20 lipca 2009 r. i z dnia 10 czerwca 2009 r., wreszcie wynika z treści wezwania do zapłaty z dnia 4 września 2009 r., to Sąd Rejonowy nie mógł dojść do wniosków odmiennych niż ten, że istotnie koszt naprawy determinujący wysokość szkody powoda stanowi kwotę 14.027,21 zł.

Wbrew temu co podnosi skarżący Sąd Rejonowy słusznie wywiódł na podstawie kosztorysu naprawy powoda z dnia 25 maja 2009 r. przygotowanego przez (...) Oddział w P., że samochód został poddany oględzinom naprawczym, na podstawie których został właśnie sporządzony przedmiotowy kosztorys określający zakres i wartość uszkodzeń. Podkreślić przy tym należy, że kosztorys ten pochodzi z daty 25 maja 2009 r., natomiast faktura VAT i kalkulacja naprawy z 9 czerwca 2009 r., jeśli więc pozwany kwestionował zakres uszkodzeń to winien był wnieść o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, który nie tylko dokonałby oględzin pojazdu, lecz także zweryfikował zakres uszkodzeń i koszty naprawy ujawnione w powyższych dokumentach. Pozwany zaniechał inicjatywie dowodowej, dlatego nie może z własnego zaniechania wywodzić korzystnych dlań skutków prawnych. Samo twierdzenie strony pozwanej nie jest natomiast dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności (art. 227 k.p.c.) powinno być udowodnione przez stronę zgłaszającą to twierdzenie (art. 233 i 6 k.c.) (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2001 r., I (...) 660/00, LEX Nr 54095).

Chybione są także twierdzenia skarżącego, dotyczące tego, że brak otrzymania protokołu szkody uniemożliwił pozwanemu ustosunkowanie się do wysokości szkody. Jakkolwiek istotnie powód nie przedstawił dowodu nadania wezwania do zapłaty wraz z aktami szkody, to wobec tego, że istnieniu wezwania do zapłaty pozwany nie zaprzeczył w toku postępowania przed Sądem Rejonowym, Sąd ten nie miał żadnych obiektywnych podstaw, aby uznać, że pozwany nie wiedział o istnieniu roszczenia powoda i jego wysokości. W tym stanie rzeczy nawet, jeśli faktycznie powód nie doręczył mu akt szkody, to mając powyższą wiedzę, pozwany do czasu wniesienia sprzeciwu przez okres około dwóch lat pozwany nie podjął żadnej inicjatywy w celu wyjaśnienia braku dokumentacji. Pozwany nie wykazał także, aby zgłaszał jakiekolwiek zastrzeżenia co do zakresu naprawy i wartości uszkodzeń. Podobnie brak było reakcji pozwanego po uzyskaniu ostatecznego wezwania do zapłaty z dnia 13 lipca 2011 r. Nie wykazał, aby kierował do powoda pisma dotyczące odmowy wypłaty odszkodowania z uwagi na brak dokumentów wykazujących wysokość szkody. Nie przedłożył także dokumentów zgromadzonych w aktach szkody nr KZ20/899/10, którymi usiłował dowodzić przedłożone przez powoda dokumenty. W ten sposób pozwany nie zdołał skutecznie wykazać, aby powód uchybił dyspozycji art. 3 ust. 5 pkt 2 ustawy o działalności ubezpieczeniowej z dnia 22.05.2003 r. (Dz. U. Nr 124, poz. 1151), w myśl, którego czynnościami ubezpieczeniowymi jest ustalanie wysokości szkód oraz rozmiaru odszkodowań oraz innych świadczeń należnych uprawnionym z umów ubezpieczenia lub umów gwarancji ubezpieczeniowych, a także art. 16 ww. ustawy określającego szczegółowe obowiązki zakładu ubezpieczeń po otrzymaniu zawiadomienia o zajściu zdarzenia losowego objętego ochroną ubezpieczeniową

W tym stanie rzeczy, skoro pozwany nie zaprezentował Sądowi dowodów na poparcie okoliczności, z których wywodził korzystne dla siebie skutki prawne, uznać należy, że pozwany nie zdołał skutecznie podważyć art. 233 § 1 k.p.c. W tym stanie rzeczy pozwany nie mógł skutecznie zarzucać Sądowi Rejonowemu błędu w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, że koszty stwierdzone fakturą VAT nr (...) nie obejmują kosztów niezbędnych do naprawienia uszkodzeń pojazdu M. W. powstałych w dniu 21 maja 2009 r., skoro ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosków odmiennych.

Chybione także okazały się zarzuty naruszenia prawa materialnego art. 822 k.c. oraz art. 361 § 1 k.c. W rozpoznawanej sprawie odpowiedzialność pozwanego za przedmiotową szkodę określają postanowienia przepisów art. 822 k.c. oraz art. 361 k.c.

Zgodnie z art. 822 k.c., w wyniku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 k.c.). Na mocy art. 828 § 1 k.p.c. z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania.

Wysokość odszkodowania ubezpieczeniowego świadczonego z tytułu ubezpieczenia OC jest zakreślona granicami odpowiedzialności cywilnej posiadacza, kierowcy samochodu, a przy rozstrzygnięciu o odszkodowaniu ubezpieczeniowym przy ubezpieczaniu OC koniecznym jest sięgnięcie do ogólnych reguł art. 361 § 1 i 2 k.c. Reguły te nakazują przestrzeganie zasady pełnego odszkodowania w granicach adekwatnego związku przyczynowego ( tak: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSP 2002, z. 7-8, poz. 103, uchwała z dnia 21 marca 2003 r., III CZP 6/03, OSNC 2004, z. 1, poz. 4). Podstawową funkcją odszkodowania jest bowiem kompensacja, co oznacza, że odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może ono jednak przewyższać wysokości faktycznie poniesionej szkody. Oceny natomiast, czy poniesienie określonych kosztów mieści się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego, należy dokonywać na podstawie indywidualnej sytuacji poszkodowanego i konkretnych okoliczności sprawy.

Zdaniem Sądu Okręgowego w świetle dokonanych ustaleń faktycznych, Sąd Rejonowy prawidłowo wskazał, że uszkodzony pojazd w dacie zdarzenia był ubezpieczony w zakresie OC u pozwanego, przyczyną wypadku zaś było niezachowanie ostrożności podczas wykonywania manewru skrętu w prawo, a sprawca zdarzenia został ukarany mandatem karnym w wysokości 250 zł. Trafnie także Sąd Rejonowy oznaczył przebieg normalnego związku przyczynowego, wyznaczającego zarazem zakres usprawiedliwionego odszkodowania. Koszty, bowiem naprawy pojazdu pozostawały w normalnym związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym z dnia 21 maja 2009 r. W okolicznościach rozpoznawanej sprawy powód przedstawił odpowiednie dowody w postaci faktury VAT i kalkulacji naprawy oraz kosztorys naprawy faktury określające koszty naprawy, pozwany natomiast nie zdołał skutecznie podważyć prawdziwości tych dowodów. Skoro, więc powód wypłacił odszkodowanie w tak ustalonej wysokości, to uznać należy, że w takim rozmiarze wyrażała się faktycznie poniesiona przezeń szkoda i powstała konieczność jej skompensowania. Postulat pełnego odszkodowania przemawia, więc za przyjęciem stanowiska o potrzebie zwrotu na rzecz powoda kwoty 14.027,21 zł. Pozwany jednocześnie w toku postępowania nie kwestionował ani wyboru warsztatu naprawczego przez poszkodowanego ani zastosowanych przez ten warsztat stawek za roboczogodzinę prac blacharskich i lakierniczych, ani także użytych do naprawy części nowych i oryginalnych, dlatego tak ustalone odszykowanie za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmowało niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu i w pełni rekompensowało szkodę powoda.

Wreszcie nietrafny jest zarzut naruszenia art. 481 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie i zasądzenie odsetek od dnia 26 września 2009 r. Wedle § 1 dyspozycji tego przepisu jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Słusznie Sąd Rejonowy wskazał, że z wezwania do zapłaty z dnia 4 września 2009 r. wynikają okoliczności powstania szkody i kwota wypłaconego odszkodowania. Istotnie brak jest dowodu nadania tego pisma do pozwanego, lecz pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty nie kwestionował, iż otrzymał wezwanie do zapłaty, a jedynie ograniczył się do zakwestionowania rozmiaru i wysokości szkody wskutek nie doręczenia mu akt szkody. Pomimo świadomości wysokości ustalonego odszkodowania, ze strony pozwanego nie było żadnej reakcji zmierzającej do wyjaśnienia ewentualnych wątpliwości dotyczących wysokości odszkodowania. Nie przedstawił także powołanych jako dowód w sprzeciwie dokumentów zgromadzonych w aktach szkody nr KZ20/899/10, z których wywodził, jakie dokumenty zostały przedłożone przez powoda. Jeśli natomiast dokumentem tym miałoby być jedynie ostateczne wezwanie do zapłaty, to także jak w przypadku poprzedniego wezwania do zapłaty, pozwany nie wykazał aby podejmował działania w celu wyjaśnia wysokości szkody. Z własnego zaniechania nie może, więc wywodzić korzystnych skutków prawnych. Tym samym na mocy art. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Sąd Rejonowy miał zatem uzasadnione podstawy, aby przyjąć, że roszczenie powoda stało się wymagalne w dniu 26 września 2009 r. i od tej daty należą mu się odsetki ustawowe .

Mając na uwadze powyższe, na mocy art. 385 k.p.c. koniecznym stało się przez Sąd Okręgowy oddalenie apelacji pozwanego.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł mając na względzie zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, stosownie do treści przepisów art. 98 k.p.c., art. 108 k.p.c. oraz § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z dnia 3 października 2002 r.).