Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 696/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 grudnia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Zofia Kawińska-Szwed

Sędziowie :

SA Tomasz Ślęzak (spr.)

SO del. Joanna Głogowska

Protokolant :

Anna Wieczorek

po rozpoznaniu w dniu 3 grudnia 2014 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa A. H.

przeciwko Skarbowi Państwa - Prokuratorowi Okręgowemu w (...)

o ochronę dóbr osobistych i zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie

z dnia 20 marca 2014 r., sygn. akt I C 36/12

1)  oddala obie apelacje;

2)  znosi wzajemnie koszty postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 696/14

UZASADNIENIE

Powód A. H., po sprecyzowaniu pozwu, wniósł o zobowiązanie pozwanego Skarbu Państwa-Prokuratora Okręgowego w (...) do złożenia pisemnego oświadczenia o treści „Prokurator Okręgowy w (...) przeprasza Pana A. H., za to, że poprzez podjęcie bezprawnych działań związanych z naruszeniem tajemnicy korespondencji, spowodował naruszenie jego dóbr osobistych”, zakazania pozwanemu dalszych naruszeń tajemnicy korespondencji powoda, zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kosztów procesu. Pismem z dnia 25 kwietnia 2012 r. powód cofnął żądanie pozwu w odniesieniu do żądania zakazania pozwanemu dalszego naruszania dóbr osobistych, z tego powodu, iż organ dysponujący wobec powoda zmienił się i nie była nim już Prokuratura Okręgowa w (...).

Uzasadniając swoje stanowisko powód wskazał, że będąc tymczasowo aresztowanym do śledztwa prowadzonego pod sygnaturą V Ds. 80/10 przez Prokuraturę Okręgową w (...) skierował do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu skargę nr (...) z dnia 26 września 2011 r. Korespondencja w tej sprawie została złożona do Prokuratury Okręgowej w (...), która dokonała jej ocenzurowania i oznaczyła kopertę pieczęcią „cenzurowano”. Nadto, ocenzurowaniu podlegała także korespondencja obrońcy powoda w sprawie karnej, M. M., dostarczona powodowi w dniu 11 stycznia 2012 r. oraz w dniu 17 stycznia 2012 r. O fakcie ocenzurowania tych dwóch przesyłek świadczyć miały ślady ich otwierania, widniejące na kopertach pomimo oznaczenia przesyłek pieczęcią „nie podlega cenzurze”. Zdaniem powoda na skutek bezprawnej kontroli korespondencji z Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu oraz ustanowionym w sprawie karnej obrońcą doszło do naruszenia prawa do prywatności powoda oraz wolności do komunikowania się określonych w art. 49 Konstytucji oraz art. 8 ust. 1 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, jak również dobra osobistego w postaci wolności i tajemnicy korespondencji określonego w art. 23 k.c.

Pozwany Skarb Państwa-Prokurator Okręgowy w (...), zastępowany przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa, wniósł w odpowiedzi na pozew o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na swoją rzecz od powoda kosztów postępowania.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwany w szczególności wskazał, że powód objęty był śledztwem sygn. V Ds. 80/10 i do jego realizacji został on tymczasowo aresztowany na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w C. z dnia 1 kwietnia 2011 r. (sygn. akt IV Kp 137/11). Referentem postępowania przygotowawczego przeciwko powodowi był Prokurator Prokuratury Okręgowej M. C., który zdaniem pozwanego omyłkowo postawił pieczęć „ocenzurowano” na korespondencji powoda adresowanej do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz złożył pod nią podpis. Faktycznie jednak przesyłka nie była otwierana. Jednocześnie pozwany zaprzeczył, iż Prokuratura Okręgowa w (...) dokonywała kontroli korespondencji pomiędzy powodem a jego obrońcą, która została dodatkowo oznaczona pieczęcią „nie podlega cenzurze” i nie była otwierana.

Sąd Okręgowy w Częstochowie, wyrokiem z dnia 20 marca 2014 r., w punkcie 1. zobowiązał pozwany Skarb Państwa- Prokuraturę Okręgową w (...) do złożenia na piśmie oświadczenia o treści „Prokurator Okręgowy w (...) przeprasza Pana A. H. za naruszenie jego dobra osobistego w postaci tajemnicy korespondencji”, w punkcie 2. umorzył postępowanie w części dotyczącej zakazania pozwanemu dalszych naruszeń tajemnicy korespondencji, w punkcie 3. w pozostałej części powództwo oddalił, w punkcie 4. koszty zastępstwa procesowego między stronami wzajemnie zniósł oraz w punkcie 5. odstąpił od obciążania powoda kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 1 kwietnia 2011 roku powód został tymczasowo aresztowany przez Sąd Rejonowy w C. do sprawy V Ds. 80/10/s W czasie pobytu powoda w Areszcie Śledczym w C. powód napisał skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. W Areszcie Śledczym w C. osobą odpowiedzialną za wysyłanie korespondencji osadzonych oraz dostarczanie korespondencji osadzonym do 1 marca 2012 r. była funkcjonariusz służby więziennej J. K.. Jeżeli korespondencja przychodziła od tymczasowo aresztowanego to podlegała weryfikacji pod względem tego czy ma być przekazana do organu dysponującego, który ewentualnie dokonywał cenzury. Dnia 24 października 2011 r. wpłynęła do powoda przesyłka od ETPCz w Strasburgu. W rubryce 10 umieszczono datę 24 października 2011 r., a w rubryce 15 „lds”, co oznacza list do cenzury. W dniu 28 października 2011 r. przesyłka wróciła z cenzury o czym świadczy zapis „lpc” czyli „list po cenzurze”. Dopiero z pisemnej odpowiedzi Trybunału na skargę powoda do Trybunału powód powziął wiadomość, że na kopercie zawierającej formularz złożonej przez niego skargi z dnia 26 września 2011 r., który kancelaria Trybunału otrzymała w dniu 3 października 2011 r., widnieje odcisk pieczęci „cenzurowano”. Przekazując przesyłkę z dnia 26 września 2011 r. do ETPCz. powód otrzymał pokwitowanie jej złożenia. Taką przesyłkę Areszt Śledczy przesyła do organu dysponującego, tj. Prokuratury Okręgowej w (...), i dalej ten organ przesyła ją adresatowi. W odniesieniu do przesyłki nadanej przez powoda do ETPCz na skutek omyłki prokurator M. C. złożył swój podpis na odcisku pieczęci „cenzurowano”. Następnie Sąd Okręgowy ustalił, że od początku tymczasowego aresztowania powoda reprezentował go w postępowaniu karnym adwokat M. M.. Wysyłał on do powoda osadzonego Areszcie Śledczym w C. listy w kopertach formatu B-5, każdorazowo składając je w Biurze Podawczym Prokuratury Okręgowej w (...). Korespondencja była składana na pół i wsuwana do kopert. Korespondencja od adwokata była zaklejana bez użycia taśmy ani nie była wtedy otwierana. Każda koperta była oznakowana jako pochodząca z kancelarii adwokackiej. Dwie oryginalne przesyłki kierowane przez obrońcę powoda do niego z prezentatą Aresztu z dnia 11 i 17 stycznia 2011 r. noszą ewidentne ślady ich otwierania i zaklejania taśmą. Pod pozycją 272 dziennika korespondencji Aresztu Śledczego w C. z datą 11 stycznia 2011 r. odnotowano przesyłkę z kancelarii adwokackiej w C. z dnia 2 stycznia 2012 r. w pozycji „Uwagi” uczyniono adnotację „korespondencja oklejona taśmą (po cenzurze)”. Pod pozycją 435 z datą 17 stycznia 2012 r. zanotowano przesyłkę z tej samej kancelarii adwokackiej do powoda. W rubryce „Uwagi”, analogicznie jak w poprzednim przypadku, uczyniono zapis „nadeszło oklejone taśmą”. Koperty były rozerwane. Zawartość kopert była umieszczona niedbale we wnętrzu. W Areszcie Śledczym w C. powód cierpiał na bezsenność, zawroty i bóle głowy. Ocenzurowanie korespondencji powoda spowodowało u niego krótką reakcję dezadaptacyjną pod postacią zaburzeń snu, niepokoju poczucia bezradności, pogorszenia codziennego funkcjonowania.

W oparciu o te ustalenia Sąd Okręgowy uznał, że ustalony stan faktyczny pozwala na przyjęcie, iż fakt podpisu i przystawienia pieczęci „cenzurowano” na przesyłce powoda do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu przyznał prokurator prowadzący sprawę, świadek M. C.. Nie zdołano natomiast ustalić osoby lub osób, które dopuściły się uszkodzenia i otwarcia przesyłek kierowanych za pośrednictwem Prokuratury Okręgowej w (...) do powoda przez jego obrońcę. Na przesyłkach tych znalazły się odciski pieczęci i podpis tego prokuratora „nie podlega cenzurze”. Stan obu dostarczonych powodowi przesyłek złożonych w Biurze Podawczym Prokuratury Okręgowej przez adwokata M. M. w pełni uzasadniał podejrzenia powoda, że przesyłki te zostały faktycznie ocenzurowane, mimo odcisku pieczęci z informacją, że procedurze tej nie podlegały. Uprawnienie organów państwa do cenzury korespondencji jest limitowane, ograniczone do wypadków przewidzianych przez ustawę i koniecznych w demokratycznym społeczeństwie z uwagi na bezpieczeństwo państwowe i inne istotne względy. Z obowiązku zapewnienia osobom pozbawionym wolności możliwości komunikowania się wynika obowiązek Państwa polegający na powstrzymywaniu się od cenzurowania korespondencji z obrońcą, krajowymi władzami publicznymi czy międzynarodowymi organami ochrony praw człowieka. Z ustaleń poczynionych w niniejszej sprawie wynika, że prokurator M. C. naruszył obowiązek szczególnej staranności przy weryfikacji korespondencji powoda, jako tymczasowo aresztowanego. Nie ulega wątpliwości jego wiedza, że obowiązuje ustawowy zakaz cenzurowania korespondencji powoda kierowanej do Trybunału. Przystawiając osobiście lub na jego polecenie odcisk pieczęci „cenzurowano” i składając swój podpis na przesyłce (nawet bez wcześniejszego otwierania przesyłki) spowodował u tymczasowo aresztowanego powoda, który o tej pieczęci dowiedział się z pisma Trybunału, co najmniej wątpliwości co do legalizmu działania organu powołanego między innym do strzeżenia praworządności i praw obywateli. Powód miał podstawy do przekonania, że treść jego skargi do Trybunału jest znana organowi prokuratorskiemu. Był zatem upoważniony do domniemania, że skoro na przesyłce Prokuratura złożyła odcisk pieczęci „cenzurowano” to oznacza, że poznała treść jego skargi. Nie miał przy tym żadnych podstaw aby przypuszczać, że mimo odcisku pieczęci „cenzurowano” do ocenzurowania zawartości listu do Trybunału nie doszło. Gdyby prokurator M. C., zorientowawszy się w swojej omyłce z pieczęciami poinformował o niej powoda i ewentualnie przeprosił powoda, ocena zachowania pozwanego wypadłaby niewątpliwie inaczej. Trzeba jednak stwierdzić, że powód nie zdołał wykazać, wbrew zeznaniom świadka M. C., że doszło do niedopuszczalnego przepisami otwarcia przesyłki do Trybunału w Strasburgu, lecz nie można zgodzić się z wnioskami pozwanego wyprowadzanymi z tego ostatniego faktu. Nie można wyprowadzać wniosku w ślad za zarzutami odpowiedzi na pozew, że skoro prokurator M. C. nie otwierał listu powoda do Trybunału w Strasburgu, to nie doszło do naruszenia prawa osobistego powoda o jakim mowa w art. 23 k.c. Wolność osobista i związana z nią tajemnica komunikowania się są jednymi z najważniejszych wartości demokratycznego państwa prawa. Dlatego zakres kontroli operacyjnej, jako instytucji policyjnej ograniczającej te wartości powinien być w sposób wyczerpujący uregulowany w ustawie, a wykładnia rozszerzająca tych przepisów jest niedopuszczalna. Domniemanie faktyczne wyprowadzane z odcisku pieczęci „cenzurowano” jest domniemaniem wzruszalnym. Za pomocą zeznań świadka M. C. zostało obalone domniemanie ocenzurowania skargi powoda do ETPCz to nie sposób zaprzeczyć, że domniemanie to „przestało działać” dopiero w dacie złożenia zeznań przez tego świadka, a zatem od dnia 5 lipca 2012 r. Do tej daty powód miał prawo uważać, ze organ powołany do przestrzegania prawa naruszył art. 49 Konstytucji RP tj. wolność i ochronę tajemnicy komunikowania się. Nie sposób jednak uwolnić pozwanego od odpowiedzialności za naruszenie tajemnicy korespondencji adwokata z powodem do jakiego doszło w Prokuraturze Okręgowej w (...). Z faktu, że na kopertach z listami do powoda znalazły się odciski pieczęci „nie podlega cenzurze” nie sposób wnioskować, ze nie doszło do naruszenia szczególnie chronionej tajemnicy korespondencji, jeśli zważyć, że listy sporządzone do powoda w białych kopertach zostały dostarczone osobiście przez jego adwokata do Biura Podawczego Prokuratury Okręgowej w (...). Przesyłki te przed oddaniem w Biurze Podawczym znajdowały się w odpowiednim stanie technicznym, bez żadnych uszkodzeń i śladów otwierania. Do naruszenia stanu przesyłek i ich otwierania doszło w Prokuraturze Okręgowej w (...). Okoliczność, że nie ustalono osoby odpowiedzialnej za takie bezprawne działanie jest irrelewantna dla rozstrzygnięcia sprawy. Nie może być zatem wątpliwości, ze pozwany naruszył dobro osobiste powoda w postaci tajemnicy korespondencji o jakim mowa w art. 23 k.c. i art. 8 Konwencji. Ponieważ powód cofnął żądanie zakazania dalszych naruszeń i ta czynność dyspozytywna nie sprzeciwia się prawu, zasadom współżycia społecznego ani nie zmierza do obejścia prawa na podstawie art. 355 k.p.c. w zw. z art. 203 k.p.c. umorzono postępowanie w tej części. W świetle całokształtu okoliczności sprawy a przede wszystkim z uwagi na to, że powód doznał jedynie krótkotrwałej reakcji dezadaptacyjnej w odpowiedzi na stresujące wydarzenia a także mając na uwadze ogólny stan zdrowia powoda i konieczność liczenia się z ograniczeniami wywołanymi tymczasowym aresztowaniem Sąd nie znalazł podstaw do przyznania powodowi zadośćuczynienia.

Orzeczenie o kosztach procesu oparto o przepis art. 100 k.p.c. i art. 113 ust 4 u.k.s.c.

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona powodowa, zaskarżając go w części, tj. w pkt. 1 i 4. Wyrokowi zarzucono:

1.  naruszenie przepisów postępowania, które miały wpływ na wynik sprawy, tj:

- art. 217 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez niedopuszczenie zgłoszonego prawidłowo dowodu z opinii biegłego podczas gdy dowód ten dotyczy okoliczności mających istotne znaczenie dla sprawy a sporne okoliczności nie zostały w sposób dostateczny wyjaśnione,

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie przez Sąd granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, poprzez przyjęcie z jednej strony, iż nie ma wątpliwości, iż pozwany naruszył dobra osobiste powoda w postaci tajemnicy korespondencji a tajemnica komunikowania się jest jednym z najważniejszych wartości demokratycznego państwa prawa gwarantowanych przez art. 49 Konstytucji przy jednoczesnym przyjęciu, iż powód powinien liczyć się z ograniczeniami wywołanymi tymczasowym aresztowaniem, co zdaniem Sądu prowadzi do braku podstaw zasądzenia zadośćuczynienia

- art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewskazanie w treści uzasadnienia orzeczenia, na czym Sąd oparł rozstrzygnięcie o oddaleniu powództwa w zakresie żądania zadośćuczynienia,

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż „krótkotrwała reakcja dezadaptacyjna” nie uzasadnia przyznania powodowi zadośćuczynienia podczas gdy czas trwania krzywdy nie jest jedyną okolicznością determinującą przyznanie zadośćuczynienia.

Na podstawie tak zakreślonych zarzutów powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej żądania zadośćuczynienia poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 10.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego w (...) wniósł również pozwany Skarb Państwa, zaskarżając go w części w zakresie pkt. 1 i 4, zarzucając wyrokowi:

1.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. polegające na dowolnym przyjęciu, że w Prokuraturze Okręgowej w (...) doszło do uszkodzenia i otwierania przesyłek z dnia 2 i 16 stycznia 2012 r. adresowanych do powoda przez obrońcę powoda i zapoznania się z treścią korespondencji umieszczonej w tych przesyłkach

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.

- art. 23 k.c. w zw. z art. 24 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie, polegające na przyjęciu, że działanie Prokuratury Okręgowej w (...) doprowadziło do niezgodnego z prawem naruszenia tajemnicy korespondencji z dnia 2 i 16 stycznia 2012 r. adresowanej do powoda przez obrońcę powoda,

- art. 417 k.c. w zw. z art. 24 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie, polegające na przyjęciu, że pozwany Skarb Państwa ma ponieść odpowiedzialność za działanie, które nie jest niezgodne z prawem.

W oparciu o podniesione zarzuty strona pozwana wniosła o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania na rzecz pozwanego, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, jak również o zasądzenie kosztów postępowania w drugiej instancji na rzecz pozwanego od powoda, w tym kosztów zastępstwa procesowego na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacje nie zasługiwały na uwzględnienie.

Zarówno powód jak i pozwany kwestionowali ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy w Częstochowie. Najdalej idące zarzuty w tym zakresie podniósł pozwany Skarb Państwa, zmierzając do wykazania, że przesyłki pochodzące od obrońcy powoda z dnia 2 i 16 stycznia 2012 r. adresowane do powoda nie zostały w ogóle uszkodzone i otwarte. Zarzutowi temu towarzyszył zarzut naruszenia art. 23 k.c. w zw. z art. 24 k.c. poprzez ich zastosowanie. Kluczowe znaczenie ma zatem kontrola ustalenia stanu faktycznego przez Sąd Okręgowego, w odniesieniu do faktów, czy i jakie przesyłki były otwierane w Prokuraturze Okręgowej w (...).

Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 k.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne. Tylko w przypadku wykazania, że brak jest powiązania, w świetle kryteriów wyżej wzmiankowanych, przyjętych wniosków z zebranym materiałem dowodowym, możliwe jest skuteczne podważenie oceny dowodów dokonanej przez sąd; nie jest tu wystarczająca sama polemika naprowadzająca wnioski odmienne, lecz wymagane jest wskazanie, w czym wyraża się brak logiki lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu wniosków kwestionowanych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2005 r., sygn. I UK 137/04; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2005 r., sygn. II PK 34/05; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 5 lutego 2013 r., sygn. V ACa 717/12). Skarżący powinien zwłaszcza wskazać, jakie kryteria oceny zostały naruszone przez sąd przy analizie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im taką moc przyznając (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2005 r., III CK 3/05).

Pozwany podnosił, że treść, jego zdaniem, najbardziej wiarygodnych dowodów prowadzi do wniosków odmiennych niż wnioski Sądu Okręgowego, a opierał swoje wywody na dzienniku korespondencji Aresztu Śledczego w C. z dnia 10 i 17 stycznia 2012 r., zeznaniach świadka J. K.. Pozwany twierdził, że z zapisów pozycji 272 i 435 w dzienniku korespondencji o treści „korespondencja oklejona taśmą po cenzurze” nie wynika, aby nosiła ona ślady uszkodzenia czy otwierania lub, że podlegała ona cenzurze. Zeznania świadka J. K. z k. 119 wskazujących, że okazane przesyłki noszą ślady otwarcia i zaklejenia taśmą pozwany stara się wyprowadzić wniosek, że nie jest jasnym, kiedy do otwarcia tych kopert doszło.

Stanowisko pozwanego w świetle przytoczonych wyżej zasad konstruowania zarzutów naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jest całkowicie chybione. Pozwany przedstawia swoją wersję analizy i oceny poszczególnych dowodów selektywnie i jednostronnie, próbując skonstruować inną wersję przebiegu przedmiotowych wydarzeń. Ogranicza się jednak do przedstawienia alternatywnej możliwości ich oceny, nie wskazując, w jaki sposób rozumowanie Sądu Okręgowego w zakresie oceny dowodów uchybia zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Wbrew temu stanowisku, należy stwierdzić, że w świetle wszystkich zebranych dowodów to właśnie ocena dokonana przez Sąd Okręgowy jest oceną właściwą, logiczną, spójną i zgodną ze wskazaniami doświadczenia życiowego. Pozwany nie podważał, że do uszkodzenia przedmiotowych przesyłek w istocie doszło. Okoliczność ta ponadto została bezdyskusyjnie wykazana w toku postępowania dowodowego. Spornym było to, kiedy do uszkodzenia przesyłek, otwarcia ich oraz zaklejenia taśmą klejącą miało dojść. W pierwszej kolejności wypada wskazać, że nie ma żadnych podstaw, aby w świetle wskazań doświadczenia życiowego nie dać wiary zeznaniom świadka M. M. dotyczących stanu, w jakim składał on przesyłki do Biura Podawczego Aresztu Śledczego w C. [k. 179-180], wszak do pełnomocnika należy dbanie o należytą jakość przesyłek przekazywanych klientom. Przy tym, to na stronie pozwanej (art. 6 k.c., art. 232 zd. 1 k.p.c.) leżało wykazanie odpowiednim przeciwdowodem, że przesyłki obrońcy były od początku uszkodzone, lub, że uszkodzeniu uległy w innym miejscu niż w Prokuraturze Okręgowej w (...). Istotnie w tym przedmiocie zeznała świadek W. S. [k. 116], podając, że „ Korespondencja, która jest ocenzurowana przez Prokuratora jest następnie zaklejana przez pracownika sekretariatu między innymi taśmą klejącą, podobnie jak na kopercie, którą Sąd okazuje” a następnie, że w razie uszkodzenia korespondencji przychodzącej do Prokuratury następuje jej reklamacja a przesyłka nie jest przyjmowana [k. 118]. Przesyłki te jednak przyjęto do Prokuratury Okręgowej w (...), a prokurator M. C. złożył na obu kopertach przy pieczęciach o treści „nie podlega cenzurze” swoją parafę [k. 113-114]. Należy zatem przyjąć, że do uszkodzenia przesyłek doszło w okresie pomiędzy przyjęciem ich do Prokuratury Okręgowej w (...) a dostarczeniem do Aresztu Śledczego w C.. Istotną okolicznością w tym zakresie jest fakt, że Prokuratura korzysta z usług własnego kuriera, nie posługuje się do przesyłania korespondencji z usług podmiotów trzecich [zeznania J. K., k. 120]. Kiedy przesyłki wpłynęły do Aresztu Śledczego w C., nosiły już ślady oklejenia taśmą, na co wskazuje zapis w dzienniku korespondencji pod pozycją 272 i 435. Jedynym logicznym wnioskiem jest zatem przyjęcie, że do uszkodzenia i otwarcia przesyłek doszło w czasie, kiedy znajdowały się one w posiadaniu Prokuratury Okręgowej w (...). Przypadkowość uszkodzenia przesyłek przeczy przy tym fakt, że doszło do otwarcia i zaklejenia dwóch odrębnych przesyłek w dwóch odrębnych datach dostarczonych do powoda, a wiec niemożliwym było podleganie przez nie zdarzeniu zewnętrznemu lub jednej pomyłce. Należy zatem przyjąć, że poprawnie ocenił dowody i ustalił stan faktyczny Sąd Okręgowy w (...) w odniesieniu do tego, że do otwarcia, uszkodzenia i zaklejenia taśmą dwóch przesyłek pochodzących od obrońcy powoda i do powoda adresowanych doszło w czasie, kiedy znajdowały się one w posiadaniu Prokuratury Okręgowej w (...).

Z powyższym zarzutem ściśle łączy się kolejny zarzut pozwanego dotyczący postulowanego naruszenia przez Sąd Okręgowy prawa materialnego, a to art. 23 k.c., art. 24 k.c. w zw. z art. 417 k.c. Punktem wyjścia do dalszych rozważań musi być reasumpcja faktów, a to wskazanie, że w sferze faktów ustaleniem poczynionym przez Sąd Okręgowy i przyjętym za własne przez Sąd Apelacyjny jest to, iż po pierwsze, błędnie oznaczono jako ocenzurowaną przesyłkę powoda do ETPCz z dnia 26 września 2011 r., a po drugie, że przesyłki obrońcy powoda do niego adresowane z dnia 2 i 16 stycznia 2012 r. zostały uszkodzone, otwarte i zaklejone w okresie, kiedy znajdowały się w posiadaniu Prokuratury Okręgowej w (...).

Standard ochrony tajemnicy korespondencji wyznaczają w niniejszej sprawie trzy zasadnicze płaszczyzny regulacji, które znajdą pełne zastosowanie podmiotowe, zaś których zawartość przedmiotowa przenika się i aktualizuje w zmiennym zakresie. Pierwszą z tych płaszczyzn, o charakterze pierwotnym i gwarancyjnym, podlegającą następnie dalszemu sprecyzowaniu przez przepisy aktów prawnych niższego rzędu (art. 87 ust. 1 Konstytucji), stanowią unormowania Konstytucji RP oraz prawa międzynarodowego publicznego (w tym także prawa europejskiego sensu largo), a to przepisy art. 49 Konstytucji, art. 8 ust. 1 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, art. 19 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, jak również art. 7 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej (Dz.U.UE C z dnia 14 grudnia 2007 r.) w zw. z art. 6 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej oraz art. 6 ust. 3 Traktatu o Unii Europejskiej. Drugą płaszczyznę stanowią przepisy kodeksu karnego wykonawczego, odnoszące się do sposobu i zakresu limitowania tajemnicy korespondencji w odniesieniu do osób tymczasowo aresztowanych. Trzecią płaszczyzną, jest przywołany przez powoda w pozwie art. 23 k.c. jako konkretyzacja powyższych norm gwarancyjnych konstytuująca prawo podmiotowe do zachowania wolności komunikowania się i tajemnicy korespondencji. Ten ostatni przepis uzupełniony jest przez uregulowania art. 24 k.c. oraz art. 448 k.c.

Standard ochrony wynikający z art. 8 EKPCz jest wysoki, lecz pozwala na ingerencję władzy publicznej w tajemnicę korespondencji. Warunki tej ingerencji formułuje restryktywnie przepis art. 8 ust. 2 EKPCz wskazując, że stanowią je przypadki przewidziane przez ustawę i konieczne w demokratycznym społeczeństwie dla osiągnięcia określonych celów społecznie pożądanych. W orzecznictwie ETPCz konsekwentnie prezentowany jest pogląd, iż ingerencja władzy publicznej w korzystanie z prawa do tajemnicy korespondencji naruszać będzie art. 8 EKPCz, chyba, że jest zgodna z prawem, dotyczy jednego z celów wskazanych w art. 8 ust. 2 oraz jest „konieczna w demokratycznym społeczeństwie” dla ich osiągnięcia (por. Labita p. Włochy, wyrok z dnia 6 kwietnia 2000 r., nr skargi 26772/95, § 179; Niedbała p. Polska, wyrok z dnia 4 lipca 2000 r., nr skargi 27915/95, § 79-82; Matwiejczuk p. Polska, wyrok z dnia 2 grudnia 2003 r., nr skargi 37641/97, § 97-103). Co ważne dla realiów niniejszej sprawy cenzura korespondencji co do zasady jest dopuszczalna, szczególnie kiedy można uznać przedmiotową ingerencję za konieczną w demokratycznym społeczeństwie dla ochrony porządku i zapobiegania przestępstwu ( Ruprecht p. Polska, wyrok z dnia 21 lutego 2012 r., nr skargi 39912/06), co z kolei aktualizuje się w pełni w kontekście tymczasowego aresztowania. Z drugiej strony sprzecznego z prawem cenzurowania nie sposób uznać za konieczne w demokratycznym społeczeństwie ( Janulis p. Polska, wyrok z dnia 4 listopada 2008 r., nr skargi 20251/04). Przy tym warunek zgodności z prawem dla spełnienia wymaga niesprzeczności z prawem krajowym w pierwszej kolejności oraz ze standardem konwencyjnym w drugiej.

Z kolei na gruncie art. 23 k.c. i art. 24 k.c. bezprawność naruszenia dobra osobistego stanowi jeden z warunków skutecznego dochodzenia roszczeń z tego tytułu. Z art. 24 k.c. wynika domniemanie bezprawności naruszenia dobra osobistego. Ciężar udowodnienia, że działanie albo zaniechanie nie było bezprawne spoczywa na osobie, które naruszyła dobro osobiste, a więc w niniejszej sprawie na Skarbie Państwa. Regulacja prawa krajowego w zakresie ochrony dóbr osobistych jest zatem zbieżna z prawnomiędzynarodowym standardem ochrony, co wspólnie prowadzi do konieczności dokonania oceny bezprawności zachowania się pozwanego. Należy podkreślić, że pozwany w żaden na obu etapach postępowania skutecznie nie podważył domniemania bezprawności naruszenia dóbr osobistych powoda wynikającego ze złamania tajemnicy korespondencji. Na etapie postępowania przed Sądem pierwszej instancji pozwany nie próbował wskazywać, iż jego zachowanie było zgodne z prawem. Na okoliczność tę powołał się dopiero na etapie postępowania apelacyjnego. Sytuacja powoda jest w niniejszej sprawie istotnie podobna do roszczeń związanych z godnymi warunkami odbywania kary pozbawienia wolności, w szczególności zaś przeludnienia w celach. Podobne jest położenie skarżącego, umieszczenie go ściśle w sferze działań o charakterze władczym dokonywanych przez państwa (płaszczyzna imperium), zbliżony jest poziom niedogodności odczuwanych przez skarżącego oraz konieczność ponoszenia pewnej ich części wywołana samym faktem pozbawienia wolności, jak również podstawa prawna roszczenia powoda i zasady odpowiedzialności Skarbu Państwa. Ciężar dowodu, że zachowanie pozwanego było zachowaniem zgodnym z prawem obciążał zatem pozwanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2007 r., V CSK 431/06). Pozwany ciężarowi temu nie sprostał, wręcz nie próbując podważać twierdzeń powoda w tym zakresie.

Zachowanie pozwanego było zachowaniem bezprawnym nie tylko z mocy domniemania wzruszalnego ustanowionego przez art. 24 k.c., ale także na płaszczyźnie przepisów prawa karnego wykonawczego, jako właściwego dla osoby powoda w czasie, w którym doszło do naruszenia jego dóbr osobistych. Zgodnie z art. 8a § 1 k.k.w. w zw. z art. 209 k.k.w. korespondencja tymczasowo aresztowanego podlega cenzurze i nadzorowi, czego dokonuje zgodnie z art. 217a § 1 k.k.w. organ, do którego dyspozycji tymczasowo aresztowany pozostaje, chyba że organ ten zarządzi inaczej. Natomiast zgodnie z art. 8a § 2 k.k.w. w zw. z art. 209 k.k.w. korespondencja tymczasowo aresztowanego z obrońcą lub pełnomocnikiem będącym adwokatem lub radcą prawnym nie podlega cenzurze, nadzorowi oraz zatrzymaniu i powinna być bezzwłocznie przekazywana do adresata. Zgodnie zaś z art. 8a § 3 k.k.w. przepis § 2 zdanie pierwsze stosuje się odpowiednio do korespondencji prowadzonej z organami powołanymi na podstawie ratyfikowanych przez Rzeczpospolitą Polską umów międzynarodowych dotyczących ochrony praw człowieka. Zgodnie z art. 242 § 7 k.k.w. przez pojęcie cenzury korespondencji rozumie się zapoznawanie się z treścią pisma oraz usunięcie części jego tekstu lub uczynienie go nieczytelnym. Należy zatem ocenić, że korespondencja tymczasowo aresztowanego powoda z ETPCz oraz z obrońcą nie mogła podlegać cenzurze na mocy przywołanych przepisów, a tym samym, że jej dokonanie było bezprawne. Idąc jednak dalej tym tokiem rozumowania jedynie zasadnym jest wniosek, że na potrzeby wykładni pojęcia tajemnicy korespondencji w zakresie art. 23 k.c. w zw. z art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. przepisy k.k.w. stanowią ilustrację nie tylko dokonywania cenzury, a więc zapoznania się określonego organu z treścią pisma, ale także stanowią wyznacznik dla określenia bezprawności wszelkich naruszeń korespondencji chronionej, wyłączonej przez przepisy szczególne spod możliwość ingerencji oraz zapoznania się z nią przez organy wymiaru sprawiedliwości. W świetle art. 49 Konstytucji, art. 8 EKPCz oraz funkcji i znaczenia art. 23 k.c. należy podkreślić, że dla naruszenia prawa podmiotowego powoda – jego dobra osobistego w postaci tajemnicy korespondencji – nie jest konieczne, aby dowieść, że konkretny funkcjonariusz publiczny ściśle określonej jednostki wymiaru sprawiedliwości faktycznie zapoznał się z treścią jego korespondencji chronionej. Wymaganie tak wysokiego progu dowodowego spowodowałoby, że w większości spraw o podobnym charakterze niemożliwym byłoby zrealizowanie funkcji gwarancyjnej, ochronnej możliwości dochodzenia roszczeń z naruszenia tajemnicy korespondencji, co stałoby w sprzeczności z istotą prawa podstawowego (fundamentalnego w nomenklaturze prawa europejskiego) i prawa człowieka jakim jest prawo do ochrony tajemnicy korespondencji. Należy bowiem odwołać się per analogiam do poglądu Sądu Najwyższego wyrażonego w wyroku z dnia 24 września 2010 r. (sygn. IV CSK 87/10), iż naruszenie tego dobra osobistego może nastąpić przede wszystkim przez bezprawne zapoznanie się z treścią korespondencji, lecz ma miejsce także wówczas, gdy stworzono realne warunki (niebezpieczeństwo) umożliwiające, z dużym stopniem prawdopodobieństwa, zapoznanie się osób trzecich z jej treścią (podobnie: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 18 listopada 2013 r., sygn. VI ACa 674/13).

Wobec powyższego nie może budzić wątpliwości, że poprzez uszkodzenie i otwarcie korespondencji powoda z obrońcą ustanowionym w sprawie karnej doszło do zdarzenia naruszającego dobro osobiste powoda w postaci tajemnicy korespondencji, co było działaniem bezprawnym.

Odnosząc się z kolei do oceny prawnej dokonanej przez Sąd Okręgowy w odniesieniu do korespondencji powoda z Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu należało przyjąć, że Sąd Okręgowy dokonał poprawnej jej kwalifikacji. Naruszeniem dobra osobistego powoda było w tym przypadku polegało na trwaniu w jego świadomości uzasadnionego i usprawiedliwionego przeświadczenia, że ta przesyłka chroniona została w istocie ocenzurowana, a z jej treścią zapoznał się co najmniej prowadzący śledztwo prokurator, którego podpis widniał na kopercie. Pogląd ten jest w pełni zgodny z kryterium obiektywnym wymaganym dla stwierdzenia naruszeń dóbr osobistych, albowiem każdy uznałby, że przesyłkę tę otwarto i ocenzurowano. Nie można też pominąć, że do podobnych sytuacji odnosi się stała linia orzecznictwa ETPCz, według której istnieje domniemanie otwarcia listów oznaczonych pieczęcią „cenzurowano” (m.in. Zieliński p. Polska, wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 20 września 2011 r., nr skargi 3390/05; Lesiak p. Polska, wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 1 lutego 2011 r., nr skargi 19218/07; Miernicki p. Polska, wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 27 października 2009 r., nr skargi 10847/02; Bartosiński p. Polska, wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 13 października 2009 r., nr skargi 13637/03; Kotowski p. Polska, wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 29 września 2009 r., nr skargi 12772/06; Janus p. Polska, wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 21 lipca 2009 r., nr skargi 8713/03). Należy wyraźnie podkreślić, że wskazana linia orzecznicza ETPCz dotyczy korespondencji skierowanej do ETPCz, której cenzura została uznana za sprzeczną z obecnym brzmieniem art. 8 § 3 k.k.w. w zw. z art. 8 § 2 k.k.w. w zw. z art. 209 k.k.w. Koniecznym jest także przyjąć, że praktyka oznaczania korespondencji osadzonych i tymczasowo aresztowanych do ETPCz jako ocenzurowanej oraz faktycznej jej cenzury stanowi praktykę rozpowszechnioną, o czym niezbicie świadczy mnogość dostępnych judykatów instytucji mającej wszak charakter pozainstancyjny i nadzwyczajny, a więc orzekającej jedynie w nielicznych sprawach.

Reasumując, w ocenie Sądu Apelacyjnego rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego co do stwierdzenia faktów naruszeń dobra osobistego powoda, jak również co do bezprawności tego naruszenia było w pełni uzasadnione i właściwe.

Podstawą odpowiedzialności pozwanego w niniejszej sprawie jest zatem art. 417 k.c. w zw. z art. 24 k.c., zaś roszczenie powoda oparte jest o art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. Powód kontestował w tym przedmiocie rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji, w którym Sąd ten uznał, że nie jest zasadne żądanie zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę poniesioną przez powoda wskutek naruszenia jego dobra osobistego, formułując ten zarzut dwojako jako zarzut niewłaściwej oceny dowodów oraz naruszenia prawa materialnego. Stanowisko powoda w tym względzie nie zasługuje na aprobatę, a ocena Sądu Okręgowego jest w pełni zasadna. Należy stanowczo podkreślić, że zgodnie z art. 448 k.c. sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Jest to zatem uprawnienie Sądu, nie zaś obowiązek uzależniony tylko od stwierdzenia naruszenia dobra osobistego. Ingerencja w wysokość zadośćuczynienia przez Sąd odwoławczy dopuszczalna jest w zasadzie tylko w sytuacji tzw. błędu dowolności, w którym Sąd pierwszej instancji pominął istotne okoliczności rzutujące na rozmiar krzywdy, lub w sytuacji rażącej dysproporcji świadczeń poprzez rażąco wygórowane lub rażąco zaniżone zadośćuczynienie. Sąd Okręgowy nie dopuścił się jednak błędu dowolności, wziął pod uwagę okoliczności podnoszone przez stronę powodową mające wskazywać na rozmiar krzywdy. Trafnie Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę na przejściowy charakter krzywdy oraz jej w istocie niewielkie natężenie. Jest ustalonym w sprawie faktem, że powód cierpiał na zaburzenia dezadaptacyjne związane z naruszeniem tajemnicy korespondencji. Rozmiar (zakres) krzywdy z tym związanej nie uzasadnia jednak konieczności kompensowania jej poprzez świadczenia pieniężne. Ma na to wpływ określona hierarchia dóbr osobistych, w którym naruszone dobro nie zajmuje najwyższego miejsca, przejściowy i odwracalny charakter odniesionej przez powoda krzywdy oraz jej określenie przy użyciu zobiektywizowanego miernika, co prowadzi do wniosku, że nie była ona znaczna. Przywrócenie równowagi psychicznej powoda naruszonej przez naruszenie dobra osobistego w pełni zrealizuje się poprzez stwierdzenie naruszenia dobra osobistego przez Skarb Państwa, poczucie satysfakcji płynące z tego faktu oraz pisemne oświadczenie złożone przez pozwanego.

W tym miejscu należy także wskazać, że zarzut naruszenia art. 217 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez niedopuszczenie przez Sąd Okręgowy dowodu z opinii biegłego kardiologa jest nieuzasadniony. Okoliczność ta nie ma bezpośredniego związku z rozmiarem krzywdy powoda, schorzenie kardiologiczne istniało bowiem przed jej powstaniem. Przy tym Sąd Okręgowy oddalił wniosek dowodowy postanowieniem z dnia 14 listopada 2013 r. wyjaśniając odpowiednio podjętą decyzję.

Z tych względów Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił obie apelacje jako bezzasadne, a na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zniósł między stronami koszty postępowania apelacyjnego. Obie skarżące strony uległy w zakresie swoich żądań w całości, albowiem żadna z apelacji nie została uwzględniona. Zgodnie więc z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu każda ze stron powinna być traktowana jako przegrywająca, jednak należało mieć także na uwadze, że obie strony w toku postępowania uzyskały częściowe zaspokojenie swoich żądań. Uzasadnia to powzięcie rozstrzygnięcia o pozostaniu stron przy kosztach już przez nie poniesionych, albowiem są one równe, a zasądzenie ich zwrotu byłoby bezcelowe.