Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 766/14

UZASADNIENIE

J. W. w sprawie przeciwko Skarbowi Państwa – Aresztowi Śledczemu w Ł. wniósł o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 20.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za przebywanie w przeludnionych celach od lipca 2006 roku do stycznia 2009 roku, a po rozszerzeniu dalszych 20.000 zł za okres od złożenia pozwu do chwili złożenia pisma z dnia 9 września 2010 roku tytułem zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych w postaci godności i zdrowia wynikające z warunków osadzenia w Areszcie.

Pozwany Skarb Państwa – Areszt Śledczy w Ł. nie uznał powództwa, wniósł o jego oddalenie oraz o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Zakwestionował naruszenie dóbr osobistych powoda i podniósł zarzut braku bezprawności i zawinienia pozwanego w zakresie wielkości cel, w których powód był osadzony.

Wyrokiem z dnia 2 marca 2012 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.400 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, a nadto przyznał wynagrodzenia w kwocie 2.952 zł pełnomocnikowi powoda za udzielona mu z urzędu pomoc prawną (wyrok – k. 225).

Sąd Rejonowy oparł rozstrzygnięcie na następującym ustaleniu stanu faktycznego:

Powód J. W. był osadzony w Areszcie Śledczym w Ł. od lipca 2006 roku do 27 lipca 2010 roku i przebywał:

A/. w celi numer 124 w pawilonie A/4:

w okresie od 8 sierpnia do 29 sierpnia 2007 roku w 4 osoby;

w okresie od 30 sierpnia do 11 września 2007 roku w 5 osób;

w okresie od 12 września do 1 października 2007 roku w 4 osoby;

w okresie od 2 października do 13 października 2007 roku w 5 osób;

w dniu 14 października 2007 roku w celi tej razem z powodem osadzone były 4 osoby;

w okresie od 15 października do 23 października 2007 roku w 5 osób;

w dniu 24 października 2007 roku w celi tej razem z powodem osadzone były 4 osoby;

w dniu 25 października 2007 roku w celi tej razem z powodem osadzonych było 5 osób;

w okresie od 26 października do 31 grudnia 2007 roku powód przebywał razem z trzema innymi osadzonymi;

w okresie od 1 stycznia do 3 stycznia 2008 roku – w 4 osoby;

w okresie od 4 stycznia do 5 lutego 2008 roku – w 3 osoby;

w okresie od 6 lutego do 21 lutego 2008 roku – w 5 osób;

w okresie od 22 lutego do 27 lutego 2008 roku -w 4 osoby;

w okresie od 28 lutego do 3 marca 2008 roku – w 3 osoby;

w okresie od 4 marca do 5 marca 2008 roku – w 4 osoby;

w okresie od 6 marca do 25 marca 2008 roku – w 5 osób;

w okresie od 26 marca do 31 marca 2008 roku – w 4 osoby;

w okresie od 1 kwietnia do 2 kwietnia 2008 roku – w 3 osoby;

w okresie od 3 kwietnia do 15 kwietnia 2008 roku – w 4 osoby;

B/. w celi numer 144 w pawilonie A/1:

w okresie od 16 kwietnia do 15 stycznia 2009 roku w dwie osoby;

C/. w celi numer 130 w pawilonie A/4:

w okresie od 16 stycznia 2009 roku do 11 lutego 2009 roku powód przebywał sam w celi;

w dniu 12 lutego 2009 roku w celi tej przebywały łącznie dwie osoby;

w dniu 13 lutego 2009 roku w celi tej przebywały trzy osoby;

w okresie od 14 lutego do 22 lutego 2009 roku w 2 osoby;

w okresie od 23 lutego do 8 marca 2009 roku – 3 osoby;

w okresie od 9 marca do 14 kwietnia 2009 roku – w 4 osoby;

w okresie od 15 kwietnia do 24 kwietnia 2009 roku – w 3 osoby;

w okresie od 25 kwietnia do 26 kwietnia 2009 roku – w 4 osoby;

w okresie od 27 kwietnia do 10 maja 2009 roku – w 3 osoby;

w okresie 11 maja do 13 maja 2009 roku – w 4 osoby;

w okresie od 14 maja do 27 maja 2009 roku – w 3 osoby;

w okresie od 28 maja do 14 czerwca 2009 roku – 4 osoby;

w okresie od 15 czerwca do 29 lipca 2009 roku – w 3 osoby;

w okresie od 30 lipca do 4 sierpnia 2009 roku – w 4 osoby;

w okresie od 5 sierpnia do 10 sierpnia 2009 roku – w 3 osoby;

w okresie od 11 sierpnia do 18 sierpnia 2009 roku – w 2 osoby;

w okresie od 19 sierpnia do 2 września 2009 roku – w 3 osoby;

w okresie od 3 września do 18 września 2009 roku – w 4 osoby;

w okresie od 19 września do 22 września 2009 roku – w 3 osoby;

w okresie od 23 września do 27 października 2009 roku – w 4 osoby;

w okresie od 28 października do 13 stycznia 2010 roku – w 3 osoby;

w okresie od 14 stycznia do 18 stycznia 2010 roku – w 2 osoby;

w okresie od 19 stycznia do 20 stycznia 2010 roku – w 3 osoby;

w okresie od 21 stycznia do 27 stycznia 2010 roku – w 2 osoby;

w okresie od 28 stycznia do 31 stycznia 2010 roku – w 3 osoby;

w okresie od 1 lutego do 10 marca 2010 roku – w 2 osoby;

w okresie od 11 marca do 24 marca 2010 roku – w 3 osoby;

w okresie od 25 marca do 31 marca 2010 roku – w 2 osoby;

w okresie od 1 kwietnia do 27 kwietnia 2010 roku – w 3 osoby;

w okresie od 28 kwietnia do 4 maja 2010 roku – w 2 osoby;

w okresie od 5 maja do 22 czerwca 2010 roku – w 3 osoby

(dowód: notatka służbowa dotycząca osadzonego J. W., sporządzona przez Kierownika D. Ochrony Aresztu Śledczego w Ł. A. J. w dniu 22 czerwca 2010 roku – karta 123, 124 akt sprawy).

w okresie od 23 czerwca do 13 lipca 2010 roku – w 3 osoby;

w okresie od 14 lipca do 27 lipca 2010 roku – w 2 osoby;

D) w celi numer 115 w pawilonie C/3:

a) w okresie od 28 lipca do 22 sierpnia 2007 roku w 4 osoby;

b) w okresie od 23 sierpnia do 24 sierpnia 2007 roku w 3 osoby;

c) w okresie od 25 sierpnia do 4 listopada 2007 roku – w 4 osoby;

d) w dniu 5 listopada 2007 roku w celi tej przebywały 3 osoby;

e) w okresie od 6 listopada do 9 grudnia 2007 roku w 4 osoby;

Powód został ponownie przyjęty do Aresztu Śledczego w Ł. w dniu 9 lutego 2011 roku i był osadzony:

A) w celi numer 36 w pawilonie A/1 w dniu 9 lutego 2011 roku, gdzie wspólnie z nim przebywała jeszcze jedna osoba;

B) w celi numer 45 w pawilonie C/2:

a) w okresie od 10 lutego do 9 marca 2011 roku – w 3 osoby;

b) w okresie od 10 marca do 14 marca 2011 roku – w 4 osoby;

c) w okresie od 15 marca do 24 marca 2011 roku – w 3 osoby;

C) w celi numer 42 w pawilonie C/2:

a) w okresie od 12 maja 2011 roku do 22 maja 2011 roku – w 3 osoby;

b) w okresie od 23 maja do 6 czerwca 2011 roku - w 2 osoby;

D) w celi numer 115 w pawilonie C/3:

a) w okresie od 7 czerwca 2011 roku do 11 lipca 2011 roku – w 4 osoby;

b) w dniu 12 lipca 2011 roku w celi przebywały 3 osoby;

c) w okresie od 13 lipca do 14 lipca 2011 roku – w 4 osoby;

d) w okresie od 15 lipca do 20 lipca 2011 roku – w 3 osoby;

e) w okresie od 21 lipca do 27 lipca 2011 roku – w 4 osoby;

f) w okresie od 28 lipca do 3 sierpnia 2011 roku – w 3 osoby;

g) w okresie od 4 sierpnia do 13 października 2011 roku – w 4 osoby;

h) w dniu 14 października 2011 roku w celi przebywały 3 osoby;

(dowód: notatka służbowa dotycząca osadzonego J. W. sporządzona w dniu 14 listopada 2011 roku przez p.o. Kierownika D. Ochrony Aresztu Śledczego w Ł. R. G. – karta 203 akt sprawy).

Dyrektor Aresztu Śledczego w Ł. powiadomił Sąd Okręgowy w Łodzi – VI Wydział Penitencjarny o tym, że z uwagi na treść art. 248 § 1 k.k.w. w Areszcie Śledczym w Ł., w okresie od 28 czerwca 2006 do 31 grudnia 2008 roku, zachodzi konieczność umieszczania osadzonych w warunkach, w których powierzchnia w celi mieszkalnej na jedną osobę osadzoną wynosi mniej niż 3m 2.

(dowód: kserokopia pisma z dnia 28 czerwca 2006 roku – karta 26 akt sprawy, kserokopia pisma z dnia 29 grudnia 2006 roku – karta 34 akt sprawy, kserokopia pisma z dnia 4 lipca 2007 roku – karta 35 akt sprawy, kserokopia pisma z dnia 7 sierpnia 2008 roku – karta 36 akt sprawy)

Pismem z dnia 2 stycznia 2009 roku Dyrektor Aresztu śledczego powiadomił Przewodniczącego VI Wydziału Penitencjarnego Sądu Okręgowego w Łodzi, iż na podstawie przepisu art. 248 § 1 kodeksu karnego wykonawczego, zdecydował o umieszczaniu osadzonych w Areszcie śledczym w Ł. w okresie od 2 stycznia 2009 roku do 30 czerwca 2009 roku w warunkach, w których powierzchnia w celi na jedną osobę wynosi mniej niż 3 m 2.

(dowód: kserokopia pisma z dnia 2 stycznia 2009 roku – karta 37 akt sprawy).

W Areszcie Śledczym w Ł. dochodziło do przypadków przeludnienia, ale miały one charakter okresowy. Pierwsze przeludnienie w Areszcie śledczym w Ł. miało miejsce w 2000 roku i było związane ze wzrostem przyjęć do jednostek penitencjarnych w Polsce. Druga fala wzrostu przyjęć nastąpiła po 2005 roku, co było związane ze zmianą przepisów karnych i wzrostem przyjęć osadzonych za przestępstwa o charakterze chuligańskim oraz za prowadzenie pojazdów mechanicznych pod wpływem alkoholu. O ile liczba przyjęć osadzonych w związku z w/w przestępstwami przed 2005 roku wynosiła od 170 do 200 rocznie, o tyle od 2005 roku liczba ta stale wzrastała i szacowała się od 350 - w 2005 roku do 480 w roku 2008. Kolejną przyczyną przeludnienia w Areszcie Śledczym w Ł. była dokonana przez Ministra Sprawiedliwości likwidacja Zakładu Karnego w Ł.. W związku z tą likwidacją w Areszcie śledczym w Ł. utworzono oddział zakładu karnego i przetransportowano do niego około 110 skazanych. Przyczyną istnienia zjawiska przeludnienia w Areszcie Śledczym w Ł. był także remont generalny wszystkich cel mieszkalnych realizowany począwszy od 2002 roku do 2007 roku włącznie. Z uwagi na fakt, iż cele mieszkalne są ciągle dewastowane przez osadzonych remont cel mieszkalnych trwa w zasadzie ciągle, co pociąga za sobą konieczność przeniesienia osadzonych z cel podlegających odnowieniu do innych cel.

W celu zlikwidowania przeludnienia Administracja Aresztu podjęła działania w postaci zaadaptowania pomieszczeń niemieszkalnych na cele mieszkalne, pozyskując w ten sposób 94 miejsca. Od 2007 roku podejmowano działania zmierzające do likwidacji oddziału karnego. Ostatecznie oddział został zlikwidowany w pierwszym kwartale 2009 roku, co pozwoliło odzyskać 110 miejsc. Na początku 2009 roku Administracja Aresztu wystąpiła o zmianę rejonizacji osadzenia, w ten sposób by skazanych recydywistów umieszczać w Zakładzie Karnym nr 1 w Ł. na czas czynności procesowych, dzięki czemu pozyskano dodatkowe 40 miejsc. Niniejsze działania doprowadziły do tego, że od grudnia 2009 roku zjawisko przeludnienia nie występuje w Areszcie Śledczym w Ł.. W pierwszym kwartale 2009 roku ujawniło się znów zjawisko przeludnienia.

(dowód: zeznania świadka S. D. – karta 194 – 195 akt sprawy).

Decyzją z dnia 10 marca 2011 roku Dyrektor Aresztu Śledczego w Ł. – działając na podstawie przepisu art. 110 § 2b punkt 1 kodeksu karnego wykonawczego – postanowił umieścić powoda – J. W. na okres od dnia 10 marca 2011 roku do 24 marca 2011 roku w celi mieszkalnej, w której powierzchnia przypadająca na skazanego wynosi poniżej 3 m 2, nie mniej jednak niż 2 m 2 z uwagi na brak innych, właściwych miejsc zakwaterowania. Powód odmówił podpisania i przyjęcia decyzji.

(dowód: kserokopia decyzji wraz z notatką dotyczącą odmowy podpisania i przyjęcia decyzji – karta 204 akt sprawy).

Przy przyjęciu do Aresztu Śledczego w Ł. powód J. W. zadeklarował używanie wyrobów tytoniowych.

(dowód: okładka teczki osobopoznawczej dotyczącej powoda J. W. – załączonej do akt sprawy niniejszej, kserokopia tej okładki – karta 120 akt sprawy niniejszej).

Następnie w dniu 2 lutego 2007 roku ze względów ewidencyjnych zmieniono miejsce zakwaterowania powoda. Wówczas to powód zadeklarował rezygnację z używania środków tytoniowych.

(dowód: kserokopia notatek urzędowych wychowawców – karta 122 akt sprawy).

Cela, w której osadzeni oczekują na transport nie jest podzielona na strefy dla palących i dla niepalących.

(dowód: zeznania świadka P. M. – karta 128 akt sprawy).

W poczekalni obowiązuje zakaz palenia wyrobów tytoniowych. Pomimo istnienia tego zakazu niektórzy osadzeni próbują palić papierosy, jednakże w stosunku do takich osób funkcjonariusze kierują wnioski do Kierownika D. Ochrony o wymierzenie kary dyscyplinarnej. Zdarza się, że w tygodniu trafia do Kierownika D. Ochrony od 3 do 5 takich wniosków, przy czym nie jest to stała liczba, są tygodnie kiedy nie wpływa żaden taki wniosek. Dziennie z Aresztu śledczego w Ł. wyjeżdża na czynności procesowe od 50 – 80 osób.

(dowód: zeznania świadka A. J. – karta 189 – 190 akt sprawy).

Funkcjonariusze D. Ochrony Aresztu Śledczego w Ł. realizują kontrole osadzonych i cel mieszkalnych. Kontrola tych cel odbywa się zawsze bez obecności osadzonych, którzy na czas kontroli są przeprowadzani do pustej celi, która pełni rolę poczekalni. Osadzeni wyprowadzani są z celi pojedynczo i poddawani są kontroli osobistej nie zabierają ze sobą żadnych rzeczy. Nie łączy się kontroli kilku celi naraz. Do pomieszczenia pełniącego funkcję poczekalni osadzeni nie mogą zabrać ani wyrobów tytoniowych ani żadnych innych wyrobów, w tym artykułów żywnościowych, gazet, książek. Nie praktykuje się przenoszenia osadzonych na czas kontroli do innej celi mieszkalnej, w której przebywaliby osadzeni. Stałoby to w sprzeczności z koniecznością zachowania warunków bezpieczeństwa i izolacji. Do Kierownika D. Ochrony Aresztu Śledczego w Ł. A. J. nie trafiło takowe zgłoszenie czy skarga, aby w ten sposób została przeprowadzona kontrola celi. Osadzeni mają szerokie możliwości zgłaszania wszelkich problemów związanych z pobytem w Areszcie Śledczym w Ł.. Jeśli tylko wpływa zgłoszenie od osadzonego, to osadzony jest przyjmowany przez uprawnionego funkcjonariusza i owo przyjęcie jest odnotowane w książce przyjęć.

Z uwagi na ilość osadzonych przebywających w Areszcie Śledczym w Ł. od pierwszego kwartału 2010 roku wprowadzono spacery w porze śniadaniowej, jednakże nie było skarg od osadzonych z tego powodu. Jeśli osadzeni przebywają na spacerze, śniadanie jest im dostarczane po powrocie ze spaceru. Na każdym oddziale są termosy termiczne, w których przechowywana jest herbata, mleko bądź zupy mleczne. Ze względów bezpieczeństwa osadzonym nie wolno zabierać żadnych przedmiotów z cel na place spacerowe. Ze względów czasowych nie jest możliwe dokonanie rewizji każdego z osadzonych realizującego spacer. Spacery są realizowane naprzemiennie o różnych porach dnia. Osadzeni wiedzą kiedy mają mieć realizowany spacer, gdyż jest to ogłaszane stosunkowo wcześnie i wynika z planu spacerów. Do Kierownika D. Ochrony Aresztu Śledczego w Ł. nie dotarły skargi, iż z uwagi na spacer osadzony otrzymał zimne śniadanie.

(dowód: zeznania świadka A. J. – karta 192 – 193 akt sprawy).

Przez okres 5 miesięcy w jednej celi z powodem J. W. – przebywał osadzony D. B., który choruje na wirusowe zapalenie wątroby typu C. D. B. był świadomy w jaki sposób można się zarazić od niego tą chorobą. W celi nie dochodziło do konfliktów, w wyniku których doszłoby do uszkodzenia tkanki skórnej D. B.. W. nie chcieli jednak przebywać z nim w jednej celi. Nagabywali go o uzyskanie przeniesienia. Chwilowo się rozchodziło, jak mówił, że nic z tego przeniesienia nie wychodzi.

(dowód: zeznania świadka D. B. – karta 95-97 akt sprawy).

W Areszcie Śledczym w Ł. zostały zamontowane przesłony okienne (tzw. „blindy”) dla zapewnienia prawidłowego toku toczących się postępowań, w celu zapobiegnięcia możliwości komunikowania się osadzonych pomiędzy pawilonami i z światem zewnętrznym. W 2008 roku nadzór budowlany badał zasłony okienne na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich, nie stwierdzono uchybień co do stosowania przesłon i użytych materiałów. Również pod koniec 2009 roku biegły sądowy do spraw budownictwa wydał pozytywną opinię na temat przesłon okiennych i wentylacji: przesłony okienne zostały zamontowane w oknach Aresztu Śledczego zgodnie z zasadami sztuki budowlanej, posiadają wymagane atesty i certyfikaty, jak również mogą zgodnie z nimi być wykorzystywane do celów do jakich zostały użyte, natomiast wentylacja w celach spełnia wymagania przewidziane prawem budowlanym i nie budzi jakichkolwiek zastrzeżeń. (dowód: dokument zatytułowany „Opinia biegłego sądowego z zakresu budownictwa inż. K. H.” – karty 116-126 akt sprawy niniejszej).

Powyższy stan faktyczny sprawy Sąd Rejonowy ustalił na materiału dowodowego zebranego w sprawie w postaci zeznań świadków: S. D., R. F. oraz A. J., niezakwestionowanych przez powoda dokumentów, w tym w szczególności dokumentu w postaci opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa K. H. na okoliczność, iż wszystkie typy osłon stosowanych w Areszcie śledczym w Ł. posiadają wymagane atesty i certyfikaty, jak również mogą zgodnie z nimi być wykorzystywane do celów do jakich zostały użyte, natomiast wentylacja w celach spełnia wymagania przewidziane prawem budowlanym i nie budzi jakichkolwiek zastrzeżeń. Sąd Rejonowy uznał, iż opinia wydana przez biegłego sądowego na potrzeby innej sprawy może być uznana za w pełni wartościowo źródło dowodowe jeżeli możność przeprowadzenia dowodu z takiej opinii wydanej na zlecenie Sądu w innej sprawie nie została przez adwersarza zakwestionowana, co miało miejsce właśnie w tej sprawie.

Powołując się na zasady swobodnej oceny dowodów, współżycia społecznego oraz doświadczenie życiowe Sąd Rejonowy uznał zeznania świadka A. M. oraz P. M. za całkowicie niewiarygodne źródło dowodowe. Zeznania te pozostają w oczywistej sprzeczności z zeznaniami świadka A. J. – byłego Kierownika Oddziału Ochrony Aresztu Śledczego w Ł., który w spójny i wyczerpujący sposób określił w jaki sposób przeprowadzane są w Areszcie Śledczym w Ł. kontrole cel mieszkalnych. Z zeznań tego świadka jednoznacznie wynika, iż kontrole nie mogą być przeprowadzane poprzez umieszczanie osadzonych na czas kontroli w innej zamieszkałej celi, albowiem byłoby to sprzeczne z zasadami gwarantującymi bezpieczeństwo i obowiązek izolacji osadzonych. Nie sposób zatem przyjąć, aby tego typu praktyki mogły być tolerowane przez osobę mającą za zadanie zapewnienie bezpieczeństwa w takiej jednostce penitencjarnej jak areszt śledczy. Ponadto świadek ten w sposób całkowicie przekonywujący wyjaśnił z jakich przyczyn powód nie mógł być narażony na wdychanie dymu papierosowego podczas pobytu w poczekalni. Z zeznań świadka A. J. – co do których wiarygodności Sąd nie powziął żadnych wątpliwości - wynika bowiem, że do tzw. „poczekalni” na czas kontroli osadzeni nie mogą zabierać żadnych artykułów, nie tylko wyrobów tytoniowych. Rozumowanie to jest jak najbardziej logiczne. Skoro bowiem przeszukanie celi ma na celu odnalezienie niedozwolonych przedmiotów lub substancji, to umożliwienie osadzonym wynoszenia jakikolwiek przedmiotów z celi na czas kontroli niweczyłoby cel tej kontroli.

Sąd Rejonowy uznał również za niewiarygodne twierdzenia powoda jakoby nadmierne zagęszczenie w sali wywoływało wiele sporów i kłótni między więźniami oraz prowadziło do eskalacji agresywnych zachowań. Z załączonej do akt sprawy niniejszej teczki osobowej powoda i zgromadzonych tamże dokumentów wynika bowiem niezbicie, iż powód funkcjonował w pozwanym Areszcie Śledczym w Ł. w zasadzie bezkonfliktowo. W okresie 4 lat sporządzono jedynie 4 wnioski o wymierzenie powodowi kary dyscyplinarnej, przy czym w trzech wypadkach odstąpiono od wymierzenia powodowi kary, zaś tylko w jednym powód otrzymał naganę. W aktach osobowych dotyczących powoda znajdują się również wnioski o przyznanie powodowi nagrody między innymi w związku z prawidłowym zachowaniem i niesprawianiem kłopotów wychowawczych. Powyższe – w ocenie Sądu Rejonowego - świadczy o prawidłowym funkcjonowaniu powoda w warunkach Aresztu Śledczego w Ł. i prawidłowych relacjach powoda ze współosadzonymi, co zaprzecza twierdzeniom powoda jakoby warunki panujące w Areszcie śledczym w Ł. stwarzały dla powoda ponadnormatywną dolegliwość, przekraczającą ograniczenia wynikające z odbywania kary pozbawienia wolności.

Podkreślić należy, że w niniejszej sprawie pozwany Areszt Śledczy w Ł. nie zaprzeczał, że podczas pobytu powoda w jednostce penitencjarnej mogły mieć miejsce sytuacje, gdy nie była zachowana norma powierzchniowa 3 m 2 przypadająca na jednego osadzonego. Okoliczność ta nie była zatem sporna między stronami postępowania.

Sąd I instancji stwierdził przy tym, że powód nie udowodnił swoich twierdzeń sformułowanych w pozwie, aby wskutek nieodpowiednich warunków panujących w celach czy utrudnionego dostępu do służby zdrowia w Areszcie Śledczym w Ł. doszło do uszczerbku na zdrowiu psychicznym powoda i naruszenia jego godności osobistej. Oprócz twierdzeń samego powoda odnośnie warunków osadzenia, ograniczonego dostępu do opieki medycznej Poza własnymi zeznaniami oraz zeznaniami niewiarygodnych świadków P. M. oraz A. M., które pozostawały w oczywistej sprzeczności z wiarygodnymi i korespondującymi ze sobą zeznaniami świadków A. J., S. D. i R. F. powód nie zgłosił żadnych przekonujących dowodów dla poparcia swoich twierdzeń. Z tych względów zeznania powoda w przeważającej części Sąd Rejonowy uznał za niewiarygodne.

Sąd podkreślił, iż w aktach sprawy brak jest jakiegokolwiek dowodu, aby wskutek niewłaściwych warunków odbywania kary u powoda nastąpił uszczerbek na zdrowiu psychicznym. Powód nie zgłosił żadnego dowodu na okoliczność związku przyczynowo – skutkowego pomiędzy aktualnym stanem zdrowia psychicznego powoda a warunkami panującymi w pozwanej jednostce penitencjarnej. Wskazał nadto, że nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego z dnia 1 marca 1996 roku przywróciła do postępowania cywilnego zasadę iudex secundum allegata et probata partium iudicare debet (łac. sędzia powinien orzekać na podstawie twierdzeń i dowodów przedłożonych przez strony). Stosownie bowiem do treści przepisu art. 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Aczkolwiek sąd może dopuścić dowód nie wskazany przez stronę (zdanie drugie art. 232 k.p.c.), jednak rzeczą sądu nie jest zarządzenie dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. To na strony ustawodawca w myśl art. 3 k.p.c. nałożył obowiązek przedstawiania dowodów i to na stronie – zgodnie z przepisem art. 6 k.c. – ciąży ciężar udowodnienia faktu, z którego wywodzi ona skutki prawne. W ocenie Sądu Rejonowego, w przedmiotowej sprawie nie zachodziła żadna z okoliczności nakładająca na sąd obowiązek przejęcia inicjatywy dowodowej – ciążącej na powodzie.

Sąd Rejonowy oddalił wnioski dowodowe powoda zmierzające do wyjaśnienia okoliczności nie mających charakteru spornego wobec przyznania ich przez pozwanego.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo jako całkowicie niezasadne podlegało oddaleniu.

Ewentualnej podstawy prawnej roszczeń powoda należałoby poszukiwać w treści przepisu art. 417 k.c. w zw. z art. 23 i 24 k.c. i art. 448 k.c., a także art. 444 k.c.

Zgodnie z art. 417 k.c. za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa. Przepis powyższy przyjmuje, że jedynymi przesłankami odpowiedzialności Skarbu Państwa są: wykonywanie władzy publicznej niezgodnie z prawem oraz powstała z tego powodu szkoda. Przesłanką odpowiedzialności z art. 417 k.c. nie jest natomiast wina żadnego podmiotu. W tym zakresie Sąd Rejonowy nie podzielił zatem stanowiska zaprezentowanego przez pozwanego w odpowiedzi na pozew, jakoby powód w niniejszym procesie dla przypisania odpowiedzialności pozwanemu powinien wykazać chociażby winę nieumyślną pozwanego.

Na gruncie art. 417 k.c. odpowiedzialność Skarbu Państwa ma miejsce wówczas, gdy wykonującemu władzę publiczną – bez względu na sposób i formę działania – można postawić zarzut działania z naruszeniem prawa. Przepis powyższy dotyczy wszelkich czynności (działania i zaniechania) związanych z wykonywanie imperium, a więc zarówno czynności faktycznych, jak i indywidualnych rozstrzygnięć podejmowanych przy zachowaniu określonej procedury. Przez „działanie lub zaniechanie niezgodne z prawem” należy rozumieć niezgodność z konstytucyjnie rozumianymi źródłami prawa, czyli Konstytucją, ustawami, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi oraz rozporządzeniami, a także dorobkiem prawnym Wspólnoty Europejskiej i prawem stanowionym przez Unię Europejską. Nie ulega przy tym wątpliwości, że do sfery imperium państwa należy stosowanie środków przymusu związanych z wykonywaniem kary pozbawienia wolności i środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

Drugą przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej na gruncie art. 417 k.c. jest szeroko rozumiana szkoda zarówno o charakterze majątkowym, jak i niemajątkowym, a art. 417 k.c. dotyczy również odpowiedzialności Skarbu Państwa z tytułu naruszenia dóbr osobistych obywatela, co oznacza możliwość wystąpienia przez pokrzywdzonego z roszczeniem o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę niemajątkową w wypadkach wskazanych w art. 445 i 448 k.c.. Zgodnie zaś z art. 24 § 1 k.c. na zasadach przewidzianych w kodeksie pokrzywdzony może żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na cel społeczny. Powołany wyżej przepis art. 448 k.c. stanowi, że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

Sąd Rejonowy wskazał, że dobra osobiste człowieka pozostają pod ochroną Konstytucji RP. Zgodnie z art. 30 Konstytucji przyrodzona i niezbywalna godność człowieka jest nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych. Obowiązek ten powinien być realizowany przez władze publiczne przede wszystkim tam, gdzie Państwo działa w ramach imperium, realizując swe uprawnienia represyjne, których wykonanie nie może prowadzić do większego ograniczenia praw człowieka i jego godności, niż to wynika z zadań ochronnych i celu zastosowanego środka.

Zapewnienie przez Państwo godziwych warunków odbywania kary pozbawienia wolności jest jednym z podstawowych wymagań demokratycznego państwa prawnego, znajdującym wyraz w normach prawa międzynarodowego. Wynika to wprost z art. 10 ust. 1 ratyfikowanego przez Polskę Międzynarodowego Paktu Praw Osobistych i Publicznych z dnia 19 grudnia 1966 r. (Dz. U. z 1977 r., Nr 38, poz. 167 i 169) i z art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 grudnia 1950 r., stanowiących, że każda osoba pozbawiona wolności będzie traktowana w sposób humanitarny i z poszanowaniem przyrodzonej godności człowieka. Przytoczone zasady norm prawa międzynarodowego na gruncie prawa polskiego wyrażają art. 40, 41 ust. 4 i 47 Konstytucji.

Ochrona dóbr osobistych przysługuje zatem także osobom pozbawionym wolności. Przepisy Kodeksu karnego wykonawczego, jak i akty wykonawcze do nich, dotyczące wykonywania kary pozbawienia wolności i stosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, mają na celu m.in. zorganizowanie osadzonym takich warunków, w których ograniczenie ich praw osobistych następuje jedynie w niezbędnym zakresie, wyznaczonym funkcjami, jakie ma pełnić kara lub środek zapobiegawczy.

W niniejszej sprawie powód wskazywał, że podczas pobytu w Areszcie Śledczym w Ł. przebywał w przeludnionych celach, które pozbawione były wentylacji z uwagi na zamontowane w oknach przesłony. Powód podnosił, iż był narażony na przebywanie z osobą chorą na zakaźną chorobę oraz na wdychanie dymu papierosowego, miał utrudniony dostęp do opieki medycznej w pozwanej jednostce i był zmuszony do dokonywania wyboru pomiędzy ciepłym posiłkiem a spacerem.

Sąd I instancji uznał, że powód nie wykazał żadnej ze wskazanych okoliczności (poza przyznanym faktem osadzenia powoda w przeludnionej celi).

Zgodnie z przepisem art. 110 § 1 k.k.w. skazanego osadza się w celi mieszkalnej wieloosobowej lub jednoosobowej. Powierzchnia celi mieszkalnej przypadająca na jednego skazanego wynosi nie mniej niż 3 m 2. Cele wyposaża się w niezbędny sprzęt kwaterunkowy zapewniający skazanemu osobne miejsce do spania, odpowiednie warunki higieny, dostateczny dopływ powietrza i odpowiednią do pory roku temperaturę, według norm określonych dla pomieszczeń mieszkalnych, a także oświetlenie odpowiednie do czytania i wykonywania pracy (art. 110 § 2 k.k.w.). Powołane przepisy mają charakter gwarancyjny. Ich celem, w połączeniu z innymi regulacjami (np. art. 102 k.k.w.), jest stworzenie takich warunków odbywania kary, w których kara ta będzie spełniała swoje funkcje nie tylko represyjne, ale i resocjalizacyjne.

Sąd wskazał, że w obecnym stanie prawnym nie obowiązuje już przepis art. 248 § 1 k.k.w., zgodnie z którym w szczególnie uzasadnionych przypadkach dyrektor zakładu karnego lub aresztu śledczego mógł umieścić osadzonych, na czas określony, w warunkach, w których powierzchnia w celi na jedną osobę wynosiła mniej niż 3 m 2; o takim umieszczeniu należało bezzwłocznie powiadomić sędziego penitencjarnego. Przepis powyższy, na mocy orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 maja 2008 r. w sprawie o sygn. akt SK 25/07 został uznany za niezgodny z art. 40, art. 41 ust. 4 i art. 2 Konstytucji i utracił moc obowiązującą z dniem 6 grudnia 2009 r..

Zdaniem Sądu Rejonowego w okresie do dnia 6 grudnia 2009 roku istniały podstawy prawne dopuszczające tymczasowo i na niezbyt długi okres osadzanie skazanych albo tymczasowo aresztowanych w warunkach, w których powierzchnia mieszkalna na jednego osadzonego wynosi mniej 3 m 2. Działań pozwanego Skarbu Państwa Aresztu Śledczego tym zakresie podejmowanych w okresie do 6 grudnia 2009 roku nie można więc uznać za bezprawne, a tym samym wyciągać z nich skutków odszkodowawczych. Począwszy od grudnia 2009 roku w pozwanej jednostce nie było już zasadniczo przeludnienia, w tym okresie kiedy ono się znowu pojawiło została zgodnie z kodeksem karnym wykonawczym wydana decyzja określająca czasokres umieszczenia powoda w warunkach, w którym powierzchnia mieszkalna na jednego osadzonego będzie mniejsza niż 3 m 2, jednak nie mniejsza niż 2 m 2.

Sąd podkreślił, że w powołanym wyroku Trybunał Konstytucyjny nie wykluczył, że w rzeczywiście nadzwyczajnych sytuacjach (takich jak np. nagły wzrost przestępstw i wyroków skazujących) dopuszczalne jest czasowe osadzenie skazanych w celach o powierzchni na osobę mniejszej niż 3 m 2, jednakże zasady czasowego umieszczania skazanych w takich celach powinny być wyraźnie określone, zaś przepisy nie mogą pozostawiać wątpliwości co do wyjątkowości sytuacji, w których może to nastąpić, maksymalnego czasu umieszczenia skazanego w mniejszej celi, dopuszczalności i ewentualnych zasad wielokrotnego umieszczania w takich celach oraz trybu takiego postępowania, czego, zdaniem Trybunału, nie określał w sposób dostateczny zaskarżony przepis art. 248 § 1 k.c..

Zdaniem Sądu Rejonowego, oceny roszczenia powoda, należy dokonywać z uwzględnieniem powołanego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, jak również przepisu art. 110 § 2b k.k.w.. W rozpoznawanej sprawie, w czasie osadzenia powoda w pozwanym Areszcie Śledczym w Ł., powód przebywał w celach o powierzchni przeludnionych jednakże były to głównie okresy krótkie, za wyjątkiem celi jednoosobowej, w której powód był osadzony jeszcze z inna osobą. W tym czasie w Areszcie Śledczym w Ł. mogło jeszcze dochodzić do wypadków przeludnienia, które ostatecznie udało się wyeliminować dopiero pod koniec 2009 roku. Okoliczności tej pozwany nie zaprzeczał.

Sąd podkreślił jednak fakt, że nawet gdyby przyjąć bezprawność działania pozwanego w tym zakresie, to sama bezprawność zachowania pozwanego, wyrażająca się w niezachowaniu normy powierzchniowej przypadającej na osadzonego, nie przesądza automatycznie o konieczności przyznania powodowi zadośćuczynienia. Do zastosowania przepisu art. 417 k.c. konieczne jest bowiem wystąpienie po stronie powoda określonej szkody niemajątkowej.

Przystępując do oceny, czy zachowanie pozwanego Skarbu Państwa Aresztu Śledczego w Ł. polegające na niezapewnieniu powodowi podstawowej normy powierzchniowej celi w wymiarze 3 m 2 skutkowało naruszeniem dóbr osobistych powoda Sąd zważył, że przy dokonywaniu tej oceny nie może umknąć z pola widzenia okoliczność, że odbywanie kary pozbawienia wolności czy środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania niesie ze sobą w sposób immanentny wiele dolegliwości. Dolegliwości te wyrażają się nie tylko w pozbawieniu swobody, ale często także w dużej mierze intymności, z uwagi na konieczność wykonywania tych środków w ściśle określonych, a przy tym niekomfortowych warunkach.

W ocenie Sądu Rejonowego, osadzenie w celi, w której na jedną osobę przypada powierzchnia mniejsza niż 3 m 2, nie przesądza o uznaniu, że doszło do naruszenia godności osób osadzonych w tej celi. Istotnie w takich warunkach odbywania kary może dochodzić do sytuacji, w której godność osobista dozna uszczerbku, osadzeni narażeni są na pewne niewygody, jednakże samo nie zachowanie normy powierzchniowej nie narusza dobra osobistego w postaci godności osobistej. Ocena, czy nastąpiło naruszenie dobra osobistego, jakim jest godność osobista, a zatem sfera uczuć, nie może być dokonywana wyłącznie według indywidualnej wrażliwości zainteresowanego, lecz musi mieć charakter zobiektywizowany. Sąd Rejonowy podkreślił, że przy ocenie tej nie należy abstrahować od realnej sytuacji i kondycji finansowej Państwa, ogólnej sytuacji gospodarczej oraz poziomu życia ogółu obywateli – także tych, którzy nie mają zapewnionego minimum socjalnego, nie będąc karanymi karą pozbawienia wolności. Nawet bowiem w przypadku osób nie pozbawionych wolności, nie należy do rzadkości sytuacja, w której kilka osób zamieszkuje wspólnie w warunkach, w których powierzchnia mieszkalna w przeliczeniu na jedną osobę nie przekracza 3 m 2. Podobnie sytuacja wygląda z hospitalizowanymi chorymi.

Jak wskazał Sąd Rejonowy z materiału dowodowego wynika ponadto, że powód, mimo przebywania w przeludnionej celi w Areszcie Śledczym w Ł. miał zapewnione oddzielne miejsce do spania i cele były wyposażone w taki sprzęt kwaterunkowy, jaki powinien posiadać osadzony, zgodnie z przepisami rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 października 2003 r. w sprawie warunków bytowych osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych (Dz. U. Nr 186, poz. 1820). W Areszcie Śledczym w Ł. w latach 2002-2007 odbył się remont generalny, polegający na kompleksowym odnowieniu wszystkich cel mieszkalnych, tj. wymianie zużytych instalacji, sprzętu kwaterunkowego.

Za nieuzasadniony uznał Sąd Rejonowy zarzut utrudniania powodowi dostępu do opieki medycznej. Długie terminy oczekiwania na pomoc medyczną dotykają także osoby pozostające na wolności. Brak jest zatem podstaw do przyjęcia, że długotrwałe oczekiwanie na wizytę lekarską pozostawało w jakimkolwiek związku przyczynowo – skutkowym z osadzeniem powoda w pozwanej jednostce penitencjarnej. Ponadto powód nie przedstawił jakiekolwiek dowodu związanego ze stanem zdrowia, wykazującego związek przyczynowo-skutkowy między brakiem pomocy medycznej a pogorszeniem się stanu zdrowia powoda.

Nie potwierdziły się zarzuty powoda odnośnie braku wentylacji w celi z uwagi na zamontowane w oknach przesłony okienne. Z opinii biegłego z zakresu budownictwa wynika, że konstrukcja blend w oknach przesłania widok z okna, jednak nie zamyka dopływu powietrza. Przesłony w jednostce są konieczne i uzasadnione w świetle prawa, ponieważ pomagają izolować osadzonych. Jednocześnie wentylacja w celach nie budzi żadnych zastrzeżeń.

Sąd Rejonowy podkreślił, że nie sposób było także uznać, iż godność powoda bądź jego zdrowie zostały naruszone wskutek przebywania w jednej celi z osobą zarażoną wirusem żółtaczki typu C. Powód nie wykazał, aby jego zdrowie psychiczne doznało uszczerbku z tego tytułu, nie wykazał również aby doznał jakiekolwiek innego uszczerbku na zdrowiu z tego powodu. Nie sposób przy tym uznać, iż przebywanie w jednej celi z osobą chorą na żółtaczkę typu C godziło w godność powoda. Gdyby izolowano tę osobę tylko z tego powodu, że choruje na żółtaczkę typu C, to właśnie ta osoba mogłaby mówić o dyskryminacji oraz o naruszeniu jej godności. Powód nie wykazał także, aby rzeczywiście był narażony na przebywanie w zadymionych pomieszczeniach, a także, aby wskutek tego doznał uszczerbku na zdrowiu.

Biorąc pod uwagę przedstawione wyżej okoliczności Sąd Rejonowy oddalił powództwo w całości.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł zgodnie z wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik procesu obciążając nimi przegrywającego powoda. Sąd wskazał, że zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia strony od obowiązku zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi stosownie do treści przepisu art. 108 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 176, poz. 1398 z późn. zm.). Na koszty procesu poniesione przez pozwanego złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w osobie radcy prawnego w kwocie 2.400 złotych, zgodnie z brzmieniem § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. (Dz. U. z 2002 r., Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.). Z powyższych względów orzeczono jak w punkcie 2 sentencji wyroku.

Na podstawie § 19, § 2 ustęp 3 w związku z § 6 punkt 5 cytowanego powyżej rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu Sąd Rejonowy przyznał wynagrodzenie pełnomocnikowi powoda ustanowionemu z urzędu.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł powód, skarżąc je w całości i zarzucając Sądowi Rejonowemu naruszenie prawa procesowego, mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. przepisu art. 233 k.p.c. oraz art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. poprzez przyjęcie, że warunki bytowe, w jakich powód przebywał były odpowiednie i godziwe oraz nie naruszały jego dóbr osobistych. Nadto apelujący zarzucił niewłaściwe zastosowanie art. 102 k.p.c. poprzez uznanie, ze powód pomimo ciężkiej sytuacji materialnej i braku środków finansowych winien być obciążony obowiązkiem zwrotu kosztów procesu stronie pozwanej.

W kontekście tak sformułowanego zarzutu apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kwoty dochodzonej pozwem wraz z kosztami procesu, zaś ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji. Pełnomocnik powoda wniósł o zasądzenie na rzecz powoda kosztów postępowania według norm przepisanych oraz o przyznanie pełnomocnikowi kosztów zastępstwa procesowego wykonywanego z urzędu oświadczając, że nie zostały one zapłacone w całości ani w części (apelacja – k. 271-277).

Na terminie rozprawy apelacyjnej w dniu 7 listopada 2014 r. pełnomocnik powoda nie stawił się, natomiast pełnomocnik pozwanego wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy dodatkowo ustalił następujący stan faktyczny:

Cela 124 w pawilonie A/4 ma 12 m 2 (okoliczność przyznana).

Cele, w których przebywał powód mają następującą powierzchnię: 144 w pawilonie A/1 – 5 m 2, 130 w pawilonie A/4 – 11,08 m 2, 115 w pawilonie C/3 – 12,04 m 2, 36 w pawilonie A/1 - 10,67 m 2, 45 w pawilonie C/2 - 11,24 m 2 i 42 w pawilonie C/2 – 11,17 m 2. Wskazana powierzchnia cel nie obejmuje powierzchni kącików sanitarnych (notatka – k. 123 i pismo - k. 202 – okoliczność przyznana).

J. W. został po raz pierwszy skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Łodzi z dnia 29 listopada 1990 roku w sprawie II K 272/90 i wymierzono mu karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Wykonanie kary zarządzono w grudniu 1992 roku i od tego czasu powód był skazywany wielokrotnie z orzeczeniem kary pozbawienia wolności, zwykle przed odbyciem kary z poprzedniego wyroku. W konsekwencji większość życia od ukończenia 19 lat spędził w jednostkach penitencjarnych (potwierdzona kopia karty karnej – akta osobowe powoda).

Okoliczności powyższe są w ocenie Sądu II instancji istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności dla ustalenia w jakich okresach powód przebywał w celach przeludnionych i jak długo, co ma znaczenia dla oceny zasadności zgłoszonych roszczeń. Zdaniem Sądu odwoławczego, nie dokonując tych ustaleń, Sąd meriti naruszył art. 227 k.p.c., co niniejszym może zostać skorygowane dzięki zastosowaniu art. 382 k.p.c.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu w całości.

Zaskarżone orzeczenie należało uznać za prawidłowe, stanowiące wynik właściwej oceny zebranego materiału dowodowego.

Sąd Okręgowy podziela poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia i z uzupełnieniem wskazanym wyżej przyjmuje za swoje.

Odnosząc się do podniesionego w apelacji zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. należy wskazać, że w myśl powołanego przepisu ustawy Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, że - wbrew twierdzeniom apelującego - w okolicznościach rozpoznawanej sprawy Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 k.p.c. Sąd ten poczynił swoje ustalenia faktyczne na podstawie całokształtu zgromadzonych w toku postępowania dowodów, tj. przedłożonych dokumentów, których wiarygodność i moc dowodowa nie była kwestionowana oraz zeznań świadków i powoda. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego. W szczególności ocena wiarygodności zeznań poszczególnych świadków nie budzi tu zastrzeżeń wobec logicznego i zgodnego z zasadami doświadczenia życiowego uzasadnienia przez Sąd Rejonowy dokonanej oceny. Podniesione w tym zakresie w apelacji zarzuty stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nie obarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji.

Sąd Okręgowy stwierdza zatem, że dokonana przez Sąd I instancji ocena wiarygodności i mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie została dokonana w sposób prawidłowy, nie wykraczała poza granice swobodnej oceny dowodów.

Sąd Okręgowy podziela również ocenę prawną dochodzonego roszczenia dokonaną przez Sąd Rejonowy, zarówno co do przyjętej podstawy prawnej oceny jego zasadności, jak i wyników tej oceny. Sąd Rejonowy słusznie przyjął, że podstawą prawną oceny zasadności roszczenia objętego pozwem winien być art. 417 k.c. w zw. z art. 23 k.c., art. 24 k.c. i art. 448 k.c..

Trafnie wskazał Sąd Rejonowy, że w okolicznościach faktycznych przedmiotowej sprawy powód w żaden sposób nie wykazał aby, rzekomo nieodpowiednie warunki panujące we wskazanej w pozwie jednostce penitencjarnej - Areszcie Śledczym w Ł. - wpłynęły ujemnie na jego zdrowie fizyczne i psychiczne. Tym samym powód nie wykazał, aby zaistniały, przewidziane w art. 417 § 1 k.c. przesłanki odpowiedzialności Skarbu Państwa, w szczególności aby doszło do naruszenia jego dóbr osobistych i to w wyniku bezprawnego działania pozwanego, z którym w adekwatnym związku przyczynowym pozostawałaby doznana przez powoda krzywda.

Z poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych wynika, że skarżący w czasie swojego pobytu w Areszcie Śledczym w Ł. przed dniem 6 grudnia 2009 roku okresowo przebywał w warunkach przeludnienia, natomiast po tym dniu jedynie przez 5 dni dzielił celę o powierzchni 11,17 m 2 z trzema osobami. Jednocześnie Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że umieszczenie powoda w celach o zbyt małej powierzchni na osadzonego zawsze odbywało się zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami i było podyktowane obiektywnymi trudnościami lokalowymi Aresztu. Nie była to szykana wymierzona w powoda, ale konsekwencja braku odpowiedniej do zadań powierzchni mieszkalnej przeznaczonej dla osadzonych.

Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął, że do dnia uraty mocy przez art. 248 § 1 k.k.w. nie można mówić o bezprawności działania pozwanego polegającego na okresowym umieszczaniu powoda w celach przeludnionych, a tym samym do 6 grudnia 2009 roku nie została spełniona podstawowa przesłanka odpowiedzialności strony pozwanej z art. 417 k.c.. Również kilkudniowy pobyt powoda w zbyt małej celi w marcu 2011 roku poprzedzony został decyzją wydaną w trybie art. 110 § 2b k.k.w., a zatem również w tym okresie nie można mówić o bezprawnym działaniu pozwanego.

Również prawidłowo ocenił Sąd merti kwestię naruszenia dóbr osobistych powoda w okresie jego dalszego pobytu w Areszcie Śledczym w Ł..

Zgodzić się należy, ze sam pobyt w przeludnionej celi może prowadzić do naruszenia dóbr osobistych osadzonego. Nie oznacza to jednak, że automatycznie prowadzi to do jakiegokolwiek naruszenia. Jak trafnie zauważył Sąd Rejonowy samo wskazanie przez J. W., że naruszono jego godność i doszło do uszczerbku na zdrowiu powoda nie oznacza, że naruszenie wskazanych dóbr faktycznie zaistniało.

Godność osobista jest to sfera osobowości, która konkretyzuje się w poczuciu własnej wartości człowieka i oczekiwaniu szacunku ze strony innych ludzi. Poczucie to, które jest istotnym elementem psychiki człowieka, kształtowane jest przez szereg różnych okoliczności zewnętrznych i jest uwarunkowane historycznie i kulturowo. W istotny sposób zależy od innych cech psychiki człowieka i od całokształtu jego osobowości. Powoduje to zróżnicowanie poczucia własnej wartości człowieka i naruszenia jego godności (por. uchwała SN z dn. 8.06.1971r. III PZP 12/71, OSNCP 1971/11/188, wyrok SN z dn. 25.04.1989r I CR 143/89, OSPiKA 1990, poz. 330, wyrok SN z dn. 7.11.2000r, I CKN 1149/98, Lex nr 50831). Ocena, czy doszło do jej naruszenia powinna być zobiektywizowana, czyli musi uwzględniać uczucia szerszego grona uczestników i powszechnie przyjmowane normy postępowania. W orzecznictwie dominuje podejście kumulatywne wyrażające się w ocenie tego, czy warunki wykonywania kary pozbawienia wolności naruszały godność człowieka, przy uwzględnieniu wszystkich parametrów decydujących o stopniu jego uciążliwości, w tym także czasu przebywania w określonych warunkach. Sąd Najwyższy wyjaśnił, że wyjściowe założenie jest takie, by traktowanie człowieka pozbawionego wolności nie było poniżające i niehumanitarne, a ograniczenia i dolegliwości, które musi on znosić, w tym także nieodłączne od wykonywania kary pozbawienia wolności naruszenie prawa do prywatności, nie przekraczały koniecznego rozmiaru wynikającego z zadań ochronnych i celu zastosowanego środka oraz nie przewyższały ciężaru nieuniknionego cierpienia, nieodłącznie związanego z samym faktem uwięzienia. Na konkretne warunki uwięzienia składają się różne parametry, którymi m.in. jest powierzchnia pomieszczenia przypadająca na jedną osobę, dostęp światła i powietrza, infrastruktura sanitarna, warunki snu i jedzenia lub możliwość przebywania poza celą. W niektórych wypadkach ocena odpowiednich warunków wymaga uwzględnienia indywidualnych cech osadzonego, takich jak wiek lub stan zdrowia. Istotnym elementem oceny jest również czas trwania nieodpowiedniego traktowania.

Warunki lokalowe w przedmiotowej jednostce penitencjarnej (w tym wyposażenie w niezbędny sprzęt kwaterunkowy) oraz organizacja pobytu osób osadzonych odpowiadają wymogom wynikającym z przepisów prawa. Powód jak wszyscy osadzeni miał możliwość wnioskowania o wydanie dodatkowego sprzętu, w tym stołu, z czego nie skorzystał.

W odniesieniu zaś do podniesionego w pozwie faktu przebywania w jednej celi wraz z osoba zarażoną wirusem WZW C, Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu Rejonowego, zgodnie z którym nie można mówić o naruszeniu przez to dóbr osobistych powoda skoro administracja jednostki penitencjarnej poinformowała o tym, z pouczeniem o koniecznych środkach ostrożności, a żaden ze współosadzonych w celi, w tym także powód, nie zarazili się żółtaczką.

Rozważając ewentualne naruszenie godności osobistej powoda stwierdzić trzeba przede wszystkim, że o nieludzkim czy niehumanitarnym traktowaniu osadzonych – co umożliwiałoby przypisanie pozwanemu zachowań skutkujących naruszeniem godności J. W. – można mówić wtedy, gdy warunki stworzone osadzonemu nie tylko osiągają zakres wynikający z konieczności izolacji wykonywanej według zasad przewidzianych przepisami, ale ponadto przekraczają pewien poziom dolegliwości pozwalający ich na zakwalifikowanie jako powodujących u powoda istotne cierpienia i upokorzenia. Wskazywane problemy (jedyne bezsporne) polegające na braku możliwości korzystania ze świetlicy (wskutek zaadaptowania na cele mieszkalne), na realizowaniu polityki oszczędnościowej przez kilkugodzinne wyłączenia prądu w gniazdkach elektrycznych nie przekraczają dopuszczalnego poziomu dolegliwości. Słusznie Sąd Rejonowy zauważył, że przy ocenie tej nie należy abstrahować od realnej sytuacji i kondycji finansowej Państwa, ogólnej sytuacji gospodarczej oraz poziomu życia ogółu obywateli – także tych, którzy nie mają zapewnionego minimum socjalnego, nie będąc karanymi karą pozbawienia wolności. Powód zdaje się zapominać, że nie jest praworządnym obywatelem osadzonym w ramach zastosowania aresztu tymczasowego i korzystającego z domniemania niewinności, ale recydywistą, który od ponad 20 lat regularnie wraca do jednostek penitencjarnych w związku z popełnianiem kolejnych przestępstw. Oczywiście nie oznacza to, że jego dobra osobiste mogą być naruszane, ale wskazuje jednoznacznie, że warunki panujące w Areszcie Śledczym w Ł. nie stanowią dla powoda dolegliwości wystarczającej do podjęcia decyzji o zmianie drogi życiowej. Być może dlatego, że warunki te są znacznie lepsze niż warunki funkcjonowania tysięcy prawdziwie ubogi rodzin w kraju borykających się nie z problemem nie dość ciepłego śniadania, ale braku jakiegokolwiek codziennego posiłku.

Trudno zatem uznać, że w okresie objętym pozwem doszło do jakiegokolwiek naruszenia dóbr osobistych J. W. w związku z warunkami osadzenia w Areszcie Śledczym w Ł., co czyni prawidłową ocenę Sądu Rejonowego w tym zakresie.

Mając na uwadze powyższe, a także fakt, że w postępowaniu apelacyjnym nie ujawniono okoliczności, które Sąd drugiej instancji winien wziąć pod uwagę z urzędu, apelacja podlegała oddaleniu w oparciu o art. 385 k.p.c..

Na podstawie § 11 ust. 1 pkt 25 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 i § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. Dz. U. 2013. poz. 490) Sąd Okręgowy przyznał r. pr. R. A. tytułem wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną z urzędu powodowi w postępowaniu apelacyjnym kwotę 73,80 zł i nakazał jej wypłacenie ze Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi.

Na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw. § 11 ust. 1 pkt 25 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 powołanego rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. Sąd Okręgowy zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.