Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X Ka 23/14

UZASADNIENIE

V. P. został oskarżony o to, że: w dniu 28 listopada 2013 roku, w W., brał czynny udział w zbiegowisku kibiców klubu (...) przy ul. (...) przed odbywającym się w w/wym. dniu meczem piłkarskim na stadionie (...) przy ul. (...) pomiędzy drużynami „ (...)” – (...), wiedząc, iż uczestnicy przedmiotowego zbiegowiska wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu polegającego na rzucaniu butelkami, kamieniami oraz nożami w interweniujących funkcjonariuszy, przy czym czynu tego dopuścił się działając publicznie i bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku publicznego, to jest o czyn z art. 254 §1 k.k. w zw. z art. 57a §1 k.k.

M. L. został oskarżony o to, że: w dniu 28 listopada 2013 roku, w W., brał czynny udział w zbiegowisku kibiców klubu (...) przy ul. (...) przed odbywającym się w w/wym. dniu meczem piłkarskim na stadionie (...) przy ul. (...) pomiędzy drużynami „ (...)” – (...), wiedząc, iż uczestnicy przedmiotowego zbiegowiska wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu polegającego na rzucaniu butelkami, kamieniami oraz nożami w interweniujących funkcjonariuszy, przy czym czynu tego dopuścił się działając publicznie i bez powodu okazując przez to rażące lekceważenie porządku publicznego, to jest o czyn z art. 254 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k.

R. M. został oskarżony o to, że: w dniu 28 listopada 2013 roku, w W., brał czynny udział w zbiegowisku kibiców klubu (...) przy ul. (...) przed odbywającym się w w/wym. dniu meczem piłkarskim na stadionie (...) przy ul. (...) pomiędzy drużynami „ (...)” – (...), wiedząc, iż uczestnicy przedmiotowego zbiegowiska wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu polegającego na rzucaniu butelkami, kamieniami oraz nożami w interweniujących funkcjonariuszy, przy czym czynu tego dopuścił się działając publicznie i bez powodu okazując przez to rażące lekceważenie porządku publicznego, to jest o czyn z art. 254 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 30 listopada 2013 r., sygn. akt II K 1080/13 Sąd Rejonowy dla W. w W. orzekł w przedmiotowej sprawie następująco:

I.  oskarżonego V. P. uznał za winnego tego, że w dniu 28 listopada 2013 roku, w W. na skrzyżowaniu ulicy (...) z Alejami (...) oraz na ulicy (...), województwa (...), działając publicznie i bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, wziął czynny udział w zbiegowisku, wiedząc, że jego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na mienie oraz funkcjonariuszy Policji zabezpieczających przemarsz kibiców klubu (...) na trasie od ulicy (...) w kierunku stadionu (...) przy ulicy (...), który to czyn wyczerpuje dyspozycję art. 254 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k. i skazał go, a na podstawie art. 254 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k. wymierzył mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 39 pkt 2c w zw. z art. 41b § 1 i § 2 k.k. w zw. z art. 43 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego V. P. środek karny zakazu wstępu na imprezę masową obejmujący wszelkie imprezy masowe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz mecze piłki nożnej rozgrywane przez polską kadrę narodową lub polski klub sportowy poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na okres 3 (trzech) lat;

III.  na podstawie art. 57a § 2 k.k. w zw. z art. 39 pkt 6 k.k. w zw. z art. 48 k.k. orzekł wobec oskarżonego V. P. nawiązkę w wysokości 2000 (dwa tysiące) złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej;

IV.  na podstawie art. 69 § 1 i § 2 k.k. w zw. z art. 70 § 2 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego V. P. w pkt I wyroku kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił tytułem próby na okres 3 (trzech) lat;

V.  na podstawie art. 71 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu V. P. grzywnę w wysokości 200 (dwieście) stawek dziennych, ustalając, na podstawie art. 33 § 3 k.k., wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 (dziesięć) złotych;

VI.  na podstawie art. 73 § 2 k.k. w okresie próby oddał oskarżonego V. P. pod dozór kuratora;

VII.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet wymierzonej oskarżonemu V. P. w pkt V wyroku grzywny zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 28 listopada 2013 roku do dnia 30 listopada 2013 roku przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się dwóm dziennym stawkom grzywny;

VIII.  oskarżonego M. L. uznał za winnego tego, że w dniu 28 listopada 2013 roku, w W. na skrzyżowaniu ulicy (...) z Alejami (...) oraz na ulicy (...), województwa (...), działając publicznie i bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, wziął czynny udział w zbiegowisku wiedząc, że jego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na mienie oraz funkcjonariuszy Policji zabezpieczających przemarsz kibiców klubu (...) na trasie od ulicy (...) w kierunku stadionu (...) przy ulicy (...), który to czyn wyczerpuje dyspozycję art. 254 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k. i skazał go, a na podstawie art. 254 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k. wymierzył mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

IX.  na podstawie art. 39 pkt 2c w zw. z art. 41b § 1 i § 2 k.k. w zw. z art. 43 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego M. L. środek karny zakazu wstępu na imprezę masową obejmujący wszelkie imprezy masowe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz mecze piłki nożnej rozgrywane przez polską kadrę narodową lub polski klub sportowy poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na okres 3 (trzech) lat;

X.  na podstawie art. 57a § 2 k.k. w zw. z art. 39 pkt 6 k.k. w zw. z art. 48 k.k. orzekł wobec oskarżonego M. L.nawiązkę w wysokości 2000 (dwa tysiące) złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej;

XI.  na podstawie art. 69 § 1 i § 2 k.k. w zw. z art. 70 § 2 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego M. L. w pkt VIII wyroku kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił tytułem próby na okres 3 (trzech) lat;

XII.  na podstawie art. 71 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu M. L. grzywnę w wysokości 200 (dwieście) stawek dziennych, ustalając, na podstawie art. 33 § 3 k.k., wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 (dziesięć) złotych;

XIII.  na podstawie art. 73 § 2 k.k. w okresie próby oddał oskarżonego M. L. pod dozór kuratora;

XIV.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet wymierzonej oskarżonemu M. L. w pkt XII wyroku grzywny zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 28 listopada 2013 roku do dnia 30 listopada 2013 roku przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się dwóm dziennym stawkom grzywny;

XV.  oskarżonego R. M. uznał za winnego tego, że w dniu 28 listopada 2013 roku, w W. na skrzyżowaniu ulicy (...) z Alejami (...) oraz na ulicy (...), województwa (...), działając publicznie i bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, wziął czynny udział w zbiegowisku wiedząc, że jego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na mienie oraz funkcjonariuszy Policji zabezpieczających przemarsz kibiców klubu (...) na trasie od ulicy (...) w kierunku stadionu (...) przy ulicy (...), który to czyn wyczerpuje dyspozycję art. 254 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k. i skazał go, a na podstawie art. 254 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k. wymierzył mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

XVI.  na podstawie art. 39 pkt 2c w zw. z art. 41b § 1 i § 2 k.k. w zw. z art. 43 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego R. M. środek karny zakazu wstępu na imprezę masową obejmujący wszelkie imprezy masowe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz mecze piłki nożnej rozgrywane przez polską kadrę narodową lub polski klub sportowy poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na okres 3 (trzech) lat;

XVII.  na podstawie art. 57a § 2 k.k. w zw. z art. 39 pkt 6 k.k. w zw. z art. 48 k.k. orzekł wobec oskarżonego R. M. nawiązkę w wysokości 4000 (cztery tysiące) złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej;

XVIII.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet wymierzonej oskarżonemu R. M. w pkt XV wyroku kary pozbawienia wolności zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 28 listopada 2013 roku do dnia 30 listopada 2013 roku przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

XIX.  na podstawie art. 616 § 1 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 616 § 2 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 618 § 1 pkt 11 k.p.k. w zw. z art. 29 ustawy z dnia 26 maja 1982 roku Prawo o adwokaturze (tekst jednolity: Dz. U. Nr 146 z 2009 roku, poz. 1188 z późn. zm.) w zw. z § 2 ust. 1 – 3, § 3 ust. 1, § 14 ust. 2 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 z późn. zm.) zasądził od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla W. w W. na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. K. S. w W. kwotę (...) (tysiąc trzysta dwadzieścia osiem) złotych 40 (czterdzieści) groszy tytułem wynagrodzenia za obronę wykonaną z urzędu;

XX.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonych V. P. i M. L. od zapłaty kosztów sądowych, ustalając, że wydatki ponosi Skarb Państwa;

XXI.  na podstawie art. 626 § 1 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. w zw. z art. 616 § 2 k.p.k. zasądził od oskarżonego R. M. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 90 (dziewięćdziesiąt) złotych tytułem wydatków i na podstawie art. 1 w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. Nr 49 z 1983 roku, poz. 223 z późn. zm.) kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem opłaty.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli: obrońca oskarżonych oraz prokurator.

Obrońca oskarżonych: R. M., M. L. i V. P. zaskarżył wyrok w całości na korzyść oskarżonych. Skarżący zarzucił orzeczeniu:

1. mającą wpływ na treść wyroku obrazę przepisów postępowania:

a) art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez dowolną oraz sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego oceną dowodów polegającą, na przyjęciu, iż świadkowie G. i K. mogli widzieć, iż wszyscy zatrzymani kibice (...) znajdujący się w uciekającej 60 – osobowej grupie byli agresywni, podczas gdy świadkowie nie tylko nie umieli wskazać, który z oskarżonych, jakich zachowań się dopuścił, ale nawet ich nie rozpoznali,

b) art. 5 § 2 k.p.k. poprzez rozstrzygnięcie na niekorzyść oskarżonych wątpliwości, co do charakteru ich udziału w zatrzymanej grupie kibiców (...), skoro żaden dowód zgromadzony w sprawie nie pozwala ustalić na czym konkretnie polegało zachowanie oskarżonych, co ostatecznie skutkowało sięgnięciem do zasady odpowiedzialności zbiorowej, polskiemu prawu karnemu nieznanej.

mający wpływ na treść wyroku błąd w ustaleniach faktycznych:

a) poprzez ustalenie przez Sąd na podstawie zeznań świadka M. D., że wszyscy zatrzymani kibice (...)byli agresywni, oraz, że kontynuowali agresywną postawę wobec funkcjonariuszy Policji również po wkroczeniu w ulicę (...), podczas gdy, z zeznań świadka M. D. nic takiego nie wynika.

3. naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 1 § 1 kk poprzez ustalenie odpowiedzialności karnej oskarżonych przy nieustaleniu na czym konkretnie polegały czyny zabronione poszczególnych oskarżonych.

4. rażącej niewspółmierności kary poprzez orzeczenie w stosunku do oskarżonego R. M. kary bezwzględnego pozbawienia wolności, choć okoliczności sprawy przemawiały za wymierzeniem kary pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem.

W konsekwencji podniesionych zarzutów, obrońca oskarżonych wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonych, względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy prokuratorowi w celu przeprowadzenia postępowania przygotowawczego na zasadach ogólnych, względnie o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie wobec oskarżonego R. M. kary pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem.

Prokurator zaskarżył wyrok w części odnoszącej się do kary na niekorzyść dwóch oskarżonych V. P. i M. L..

Wyrokowi zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, polegający na tym, iż Sąd I instancji błędnie przyjął, iż wobec oskarżonych V. P. i M. L. zachodzą wymagane art. 69 § 4 zd. 2 k.k. szczególnie uzasadnione okoliczności pozwalające na warunkowe zawieszenie wobec nich wykonania kary pozbawienia wolności, podczas gdy z materiału dowodowego wynika, iż - wbrew interpretacji Sądu - okoliczności takich brak, co skutkowało niezasadnym zawieszeniem wobec tych oskarżonych wykonania kary pozbawienia wolności.

W związku z powyższym, prokurator wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i wymierzenie wobec oskarżonych V. P. i M. L. kary bezwzględnej 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

W ocenie sądu odwoławczego, na uwzględnienie zasługuje jedynie zarzut obrońcy oskarżonego R. M. i to w zakresie kary wymierzonej temu oskarżonemu, w pozostałym zakresie sąd nie uwzględnił zarzutów apelującego. Nie jest także zasadna apelacja oskarżyciela publicznego skierowana przeciwko oskarżonym V. P. oraz M. L..

Zdaniem sądu odwoławczego, sąd I instancji orzekający w trybie przyspieszonym, prawidłowo przeprowadził postępowanie i uzyskał wszelkie dowody konieczne dla prawidłowego rozstrzygnięcia, zaś oskarżeni mieli zapewnione pełne prawo do obrony, w tym byli reprezentowani przez obrońcę z urzędu. Sąd Rejonowy wyjaśnił na rozprawie wszystkie okoliczności istotne dla sprawy, całość tych okoliczności wnikliwie i wszechstronnie rozważył uwzględniając przy tym zasady prawidłowego rozumowania, wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego i na tej podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne oraz wyprowadził trafny wniosek w przedmiocie winy oskarżonych V. P., M. L. oraz R. M. za przypisane im czyny. Sąd meriti przeprowadził ocenę dowodów bez naruszenia zasad określonych w art. 4 kpk oraz 7 kpk. Ocena powyższa znajduje pełne odzwierciedlenie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, które zawiera obszerne rozważania na temat całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej i tym samym spełnia wymogi z art. 424 kpk.

Analizując zarzuty zawarte w obu apelacjach, za wyjątkiem tych, które dotyczyły kary wymierzonej R. M., należało dojść do wniosku, że stanowią one właściwie polemikę z ustaleniami sądu meriti.

Z treści apelacji obrońcy oskarżonych V. P., M. L. oraz R. M. wynika, iż zarzuca sądowi naruszenie art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk, poprzez przyjęcie, że świadkowie R. G. i P. K. mogli widzieć, że wszyscy kibice w grupie 60 osób zachowywali się agresywnie.

Powyższy zarzut nie jest zasadny, a co więcej jest polemiczny, bowiem zeznania świadków należy ocenić w kontekście całego ustalonego stanu faktycznego. Jak ustalił sąd meriti, w dniu 28 listopada 2013r. podczas przemarszu kibiców (...), ulicą (...) w kierunku Alej (...), przy skrzyżowaniu z ulicą (...), czoło grupy w liczbie około 60 osób zaczęło zachowywać się agresywnie w stosunku do funkcjonariuszy policji. Osoby z tej grupy wykrzykiwały nazwę klubu, słowa w języku włoskim, a także rzucały kamieniami i szklanymi butelkami. W pewnym momencie oderwała się grupa około 60 osobowa, która skierowała się na ulicę (...), skręciła w ulicę (...), w kierunku ulicy (...). Grupa ta w dalszym ciągu zachowywała się bardzo agresywnie, rzucając kamieniami, butelkami, czy słupkami ogradzającymi drzewka. Przedmiotowa grupa kibiców została zablokowana przez funkcjonariuszy policji, otoczona, a następnie osoby zachowujące się agresywnie zostały zatrzymane. Funkcjonariusze policji ujawnili i zabezpieczyli na miejscu szereg niebezpiecznych przedmiotów (k. 40 – 45). Nie była to zatem rozproszona grupa bliżej niezidentyfikowanych osób, przemieszczających się na znacznym obszarze miasta, której nie można objąć jednym polem obserwacji. W ocenie sądu odwoławczego, wręcz przeciwnie grupa około 60 osób, poruszająca się zwarcie, na małej przestrzeni ulicy, niewątpliwie odróżniała się od innych ewentualnych, przypadkowych przechodniów. W tej sytuacji obserwacja zachowania osób z tej grupy kibiców, nie było trudnym zadaniem, wymagającym szczególnych umiejętności obserwacyjnych. Należy pamiętać, iż P. K., czy R. G. są funkcjonariuszami policji, a zatem osobami szczególnie przystosowanymi do zapamiętania nietypowych okoliczności zdarzenia, czy też obserwowania specyficznych zachowań ludzkich. Z zeznań P. K. wynika, że jego kompania otoczyła grupę agresywnych kibiców, którzy następnie zostali zatrzymani. Świadek zeznał, iż wszystkie osoby z tej grupy zachowywały się agresywnie, przy czym nie potrafił opisać konkretnego zachowania poszczególnych osób. Niemniej jednak P. K. podkreślił, iż kibice byli agresywni, a „wszystkie osoby, które znajdowały się w tej agresywnej grupie kibiców rzucały kamieniami i butelkami” (k 19v). Niezależnie od P. K., zeznania złożył R. G., który także stwierdził, iż najbardziej agresywna grupa weszła na ulice (...), gdzie kibice rzucali kamieniami, kostką brukową, czy butelkami szklanymi. Grupa ta według świadka była zwarta i agresywna, a wszyscy jej członkowie byli aktywni (k. 31). W powyższych zeznaniach funkcjonariusze policji opisują grupę około 60 osób, ale niewątpliwie charakterystycznie wyglądających kibiców, znajdujących się w wyodrębnionej, zwartej grupie. Obserwacja przeprowadzona przez osoby powołane i szkolone w tym kierunku nie była zatem zadaniem szczególnie trudnym, czy wręcz niemożliwym do przeprowadzenia. Wbrew twierdzeniom skarżącego, oskarżeni nie biegli w popłochu, uciekając uliczkami, bowiem nie mieli powodu do takiego zachowania. Przedmiotowego dnia udawali się na mecz, byli eskortowani przez funkcjonariuszy policji w celu zapewnienia im bezpieczeństwa i porządku publicznego, a zatem nie musieli nagle bez najmniejszego powodu uciekać ulicą (...), w bliżej nieokreślonym kierunku. Taka ucieczka nie miałaby powodu, bowiem albo kibice uciekali sami przed sobą, albo przed funkcjonariuszami policji. Powyższe tezy są jednak bezpodstawne, a zatem logiczna jest wersja funkcjonariuszy policji. Należy zgodzić się ze skarżącym, iż przekracza możliwości percepcji każdego człowieka opisanie i wyodrębnienie zachowania każdego kibica znajdującego się w grupie 60 osób, ale jak wynika właśnie z zeznań funkcjonariusze policji wyraźnie stwierdzili, że nie są w stanie opisać wyodrębnionego, konkretnego zachowania oskarżonych. Tym niemniej byli w stanie zaobserwować zachowanie wyodrębnionej, zwartej grupy bardzo agresywnie i wręcz niebezpiecznie zachowujących się osób. Ponadto, wbrew twierdzeniom skarżącego z zeznań świadków nie wynika, że policjanci biegli za oddalającymi się, rozproszonymi kibicami. Przypomnieć należy, iż jak zeznał P. K., kibice zostali otoczeni dwoma kompaniami, jedna zablokowała agresywną grupę, wówczas on znajdujący się w drugiej kompani otoczył kibiców (k. 19v). Świadkowie mieli zatem możliwość obserwowania grupy jako całości. Wbrew twierdzeniom skarżącego zeznania świadka M. D. nie są sprzeczne z zeznaniami R. G. i P. K.. Według apelującego, świadek M. D. brał udział w pościgu za uciekającą grupą, jechał radiowozem, a ponadto nie zaobserwował, aby na ulicy (...) grupa kibiców ponownie zaatakowała funkcjonariuszy policji. W tym miejscu należy podkreślić, iż z ustaleń sądu meriti nie wynika, aby grupa kibiców uciekała ulicą (...), a jedynie, że weszła w ulicę (...), aby w dalszym ciągu kontynuować atak na funkcjonariuszy policji. Ponadto świadek M. D. znajdował się w radiowozie oddalonym około 80 metrów od zajścia przy skrzyżowaniu (...) z ulicą (...), wówczas też zaobserwował pierwszy atak na policję. Następnie otrzymał polecenie drogą radiową, aby zatrzymać kibiców atakujących policjantów. Wówczas też radiowozem wyprzedzili grupę kibiców, biegnących chodnikiem i zatrzymali się przed nimi, aby wraz z pozostałymi funkcjonariuszami policji okrążyć grupę. Jego zeznania dotyczą zatem innej perspektywy zajścia, niż zeznania R. G. i P. K.. Świadek M. D.wyprzedził kibiców wraz ze swoją kompanią i znalazł się niejako na czele grupy kibiców, aby zablokować jej dalsze przemieszczanie się (k. 101-101v). Sąd meriti niewątpliwie nadinterpretował zeznania tego świadka, jednak nie ma to żadnego wpływu na treść zaskarżonego wyroku. Powtórzyć należy, iż zeznania M. D. nie są sprzeczne z zeznaniami R. G., czy P. K., ale świadek obserwował zajście z innej perspektywy, niż pozostali funkcjonariusze policji.

W tej sytuacji nie jest zasadny kolejny zarzut skarżącego dotyczący naruszenia art. 5 § 2 kpk, poprzez rozstrzygnięcie na niekorzyść oskarżonych wątpliwości, co do charakteru ich udziału w zatrzymanej grupie kibiców(...). Wskazać bowiem należy, iż jak wynika z treści wyroku i uzasadnienia sądu I instancji, sąd ten, po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, nie miał wątpliwości co do zachowania oskarżonych. Zgodnie ze słuszną tezą do postanowienia Sądu Najwyższego II KK 133/13 z dnia 14 czerwca 2013r. ( Prok.i Pr.-wkł. 2013/9/5) - dla oceny, czy nie został naruszony zakaz in dubio pro reo, nie są miarodajne wątpliwości zgłaszane przez stronę, ale jedynie to, czy orzekające w sprawie sądy rzeczywiście powzięły wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych lub wykładni prawa i wobec braku możliwości ich usunięcia rozstrzygnęły je na niekorzyść oskarżonego, względnie to, czy w świetle realiów konkretnej sprawy wątpliwości takie powinny były powziąć. W wypadku zatem, gdy pewne ustalenie faktyczne zależne jest od dania wiary tej lub innej grupie dowodów, czy też np. dania wiary lub odmówienia wiary wyjaśnieniom oskarżonego, albo dania wiary zeznaniom świadka z określonej fazy postępowania, a odmówienia wiary jego zeznaniom składanym na innym etapie tego postępowania, nie można mówić o naruszeniu zasady in dubio pro reo, a ewentualne zastrzeżenia co do oceny wiarygodności konkretnego dowodu lub grupy dowodów rozstrzygane mogą być jedynie na płaszczyźnie utrzymania się przez sąd w granicach sędziowskiej swobody ocen, wynikającej z treści art. 7 k.p.k., lub też przekroczenia przez sąd tych granic i wkroczenia w sferę dowolności ocen.

Także, w ocenie sądu odwoławczego, w świetle zgromadzonych dowodów nie ma wątpliwości, iż oskarżeni V. P., M. L. oraz R. M. brali czynny udział w zbiegowisku kibiców klubu (...) przed odbywającym się meczem piłkarskim pomiędzy drużynami „ (...)” – (...), wiedząc, iż uczestnicy przedmiotowego zbiegowiska wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu polegającego na rzucaniu butelkami, kamieniami oraz nożami w interweniujących funkcjonariuszy. Oskarżeni jak wynika z ich wyjaśnień doskonale wiedzieli, w jakim celu ruszają wspólnie, w wyodrębnionej grupie kibiców (...). Także oskarżony R. M. nie znalazł się tam przypadkowo, nie był także turystą zwiedzającym W., bowiem jak sam podał, w dniu 28 listopada 2013r. przybył do W. w związku z meczem pomiędzy (...) i (...). Zdaniem sądu odwoławczego, okoliczność, że R. M. wyruszył spod (...), miejsca spotkania wszystkich włoskich kibiców, świadczy o jego zamiarze dołączenia do grupy kibiców (...) i świadomości uczestnictwa w przemarszu zorganizowanej grupy. Niewątpliwie rację ma skarżący twierdząc w uzasadnieniu apelacji, iż nie każde zatrzymanie dokonane przez funkcjonariuszy policji musi być zasadne. Tym niemniej w sprawie okoliczność, że oskarżeni zostali zatrzymani, wynika z faktu, iż znajdowali się w grupie agresywnych kibiców, którzy, wspólnymi siłami dopuszczali się gwałtownego zamachu polegającego na rzucaniu butelkami, kamieniami oraz nożami w stronę interweniujących funkcjonariuszy.

Należy zgodzić się z tezą skarżącego, iż w polskim prawie nie ma odpowiedzialności zbiorowej w stosunku do osób fizycznych. Jednak sąd meriti nie przyjął takiej odpowiedzialności w stosunku do oskarżonych, tylko prawidłowo ustalił, że brali czynny udział w zbiegowisku, którego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczali się gwałtownego zamachu na mienie oraz funkcjonariuszy Policji zabezpieczających przemarsz kibiców. Oskarżeni nie byli przecież przypadkowymi przechodniami czy postronnymi obserwatorami, z zaciekawieniem obserwującymi zdarzenie. Wręcz przeciwnie, znajdowali się w grupie agresywnych kibiców, która wyodrębniła się z grupy pozostałych osób, zachowujących się spokojnie. Oskarżeni jak ustalił sąd meriti, solidaryzowali się z działaniem zbiegowiska jako całość, a przypomnieć należy, iż występek z art. 254 § 1 kk, jest przestępstwem bezskutkowym, karany jest bowiem sam udział w zbiegowisku. Jak wynika z zeznań świadków oskarżeni zachowali się agresywnie, byli współuczestnikami zbiegowiska i współtworzyli jego atmosferę.

Wobec powyższych rozważań uznać należy, iż prawidłowa jest kwalifikacja prawna zachowania oskarżonych: R. M., M. L. i V. P.. Zasadnie Sąd Rejonowy uznał, w świetle powyższych ustaleń, że zarzucane oskarżonym czyny, należało zakwalifikować jak w zaskarżonym wyroku.

Analizując zaskarżone orzeczenie przez pryzmat zarzutu rażącej niewspółmierności kary wymierzonej oskarżonym, podniesionych w apelacji prokuratora i obrońcy, Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do podzielenia argumentów wskazanych przez oskarżyciela publicznego, a przychylił się do zarzutów obrońcy.

Z treści apelacji oskarżyciela publicznego wynika, że domaga się wymierzenia wobec oskarżonych V. P. i M. L. kary bezwzględnej 6 miesięcy pozbawienia wolności. Zdaniem sądu odwoławczego powyższy zarzut jest niezasadny. Sąd Rejonowy kształtując orzeczenie o karze wobec tych oskarżonych miał na uwadze całość ustawowych dyrektyw określonych w art. 53 § 1 i 2 kk i rozważał je przez pryzmat wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności. Sąd Rejonowy czytelnie wskazał, dlaczego zastosował wobec oskarżonych dobrodziejstwo warunkowego zawieszenia kary pozbawienia wolności. Z treści uzasadnienia wynika, że sąd meriti pamiętał, orzekając wobec tych oskarżonych o dyrektywach wynikających z art. 69 § 4 kk., tym niemniej przepis ten wskazuje, iż sąd może zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności także wobec sprawców czynów o charakterze chuligańskim. Sąd Rejonowy jako okoliczność łagodzącą wziął pod uwagę szczególną okoliczność, iż oskarżeni są osobami młodocianymi, nie karanymi, a także prowadzą ustabilizowany tryb życia. Z kolei, zdaniem prokuratora, młody wiek sprawców powinien stanowić okoliczność obciążającą, świadczącą o ich zdemoralizowaniu. Z powyższym twierdzeniem nie można się zgodzić, bowiem w tej sytuacji oskarżyciel publiczny winien wystąpić w stosunku do starszego oskarżonego R. M. z apelacją na jego korzyść, bowiem fakt, że ten oskarżony jest starszy od pozostałych współoskarżonych powinien mieć wpływ na wymiar orzeczonej w stosunku do niego kary. Tym niemniej zdaniem sądu odwoławczego, słusznie sąd meriti zwrócił szczególną uwagę na okoliczność, że V. P. i M. L. są sprawcami młodocianymi, co winno być brane przez sąd pod uwagę, w aspekcie pozytywnej prognozy kryminologicznej. Ponadto zasady humanitaryzmu przemawiają za szczególnym podejściem do sprawców nieletnich i młodocianych . Wobec tych sprawców, kara powinna być stosowana i miarkowana ze szczególną rozwagą. Należy także pamiętać, iż zasada humanitaryzmu stanowi podstawową dyrektywę wymiaru kary i stosowania innych środków przewidzianych w prawie karnym; ma także oparcie w normach konstytucyjnych (por. art. 30, 38, 40, 41 ust. 4 Konstytucji RP), jak również w aktach prawa międzynarodowego (por. art. 7 (...), art. 3 EKPCz, a także uregulowania konwencji ONZ z dnia 10 grudnia 1984 r. w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania, Dz. U. z 1989 r. Nr 63, poz. 378, i europejskiej konwencji o zapobieganiu torturom oraz nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu, albo karaniu - z dnia 26 listopada 1987 r., Dz. U. z 1995 r. Nr 46, poz. 238 z późn. zm.) (w: Komentarzu do art. 3 kodeksu karnego Patrycji Kozłowskiej - Kalisz).

W tej sytuacji nie można zgodzić się ze skarżącym, iż oskarżeni jako aktywni kibice drużyny piłki nożnej, w przyszłości dopuszczą się podobnych czynów. Zdaniem sądu odwoławczego, cały zespól rozstrzygnięcia o karze, w tym także kara grzywny, nawiązka oraz dozór kuratora, powoduje, iż kara ta odpowiada społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także daje gwarancję skutecznego zwalczania przestępczości. Na pełną akceptację zasługuje także stanowisko Sądu Apelacyjnego w Krakowie wyrażone w tezie do wyroku II Aka 3/01 z dnia 1 lutego 2001r. (KZS 2001/2/22) - osiąganie celów ogólnoprewencyjnych poprzez wykorzystywanie społecznego oddziaływania kary nie powinno odbywać się kosztem sprawiedliwości. Wymierzanie kar zbyt surowych nie tylko nie umacnia poszanowania prawa, ufności w celowość przestrzegania norm prawnych organizujących społeczeństwo ani zaufania do organów prawo realizujących, ale nawet przeciwnie - może wywoływać mimowolne współczucie społeczeństwa dla przestępcy zbyt surowo ukaranego.

W tym miejscu podkreślić należy, iż p rzestępstwo popełnione przez oskarżonych nie jest zagrożone wyjątkowo surowymi karami, a biorąc pod uwagę realia niniejszej sprawy wymierzone przez sąd kary są całkowicie adekwatne do stopnia winy oskarżonych, zachowania ich, a także celów zapobiegawczych i wychowawczych.

Zupełnie nie jest zasadny, a wręcz niezrozumiały zarzut skarżącego, w kontekście wykonywania kary. Skarżący sugeruje konieczność wymierzenia kary bezwzględnej pozbawienia wolności, podnosząc, iż wykonywanie dozoru na terenie Polski będzie niemożliwe, a zatem, wyrok będzie „martwy”. Zdaniem sądu odwoławczego, w żadnym wypadku ustawodawca nie uzależnił zastosowania dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia kary pozbawienia wolności, od faktu, czy sprawca jest obywatelem Polski, czy innego kraju. Takie rozumowanie skarżącego jest nieporozumieniem, bowiem art. 69 § 1 kk wymienia przesłanki, jakie winny być rozważane przy zastosowaniu warunkowego zawieszenia wykonania kary. Ponadto ustawodawca unormował możliwość wystąpienia o wykonanie prawomocnego orzeczenia wobec cudzoziemca, do państwa wykonania orzeczenia, jak chociażby w art. 611fa kpk.

W tym miejscu należy przejść do rozważań dotyczących oskarżonego R. M. w zakresie wymierzonej mu kary 6 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. Zdaniem sądu odwoławczego, apelacji obrońcy oskarżonego nie sposób odmówić słuszności, chociaż nie jest zasadny argument, iż oskarżony w grupie kibiców znalazł się niejako przypadkowo. Niemniej jednak argumenty podniesione przez sąd odwoławczy, przy rozpoznawaniu apelacji prokuratora miały zastosowanie także do tego oskarżonego. Z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, iż sąd I instancji nie zastosował wobec oskarżonego R. M. dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia kary tylko dlatego, że ten sprawca nie jest osobą młodocianą. Jednak należy zauważyć, że oskarżony R. M. popełnił czyn tożsamy do czynów pozostałych współoskarżonych, a ponadto nie wyróżniał się jakąś szczególną aktywnością, czy brutalnością. Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego, nie udało się ustalić, czy zachowanie R. M. było szczególnie aktywne i czy właśnie on miałby dopuścić się bardzo drastycznych form agresji. W tej sytuacji przyjąć należy, iż ten oskarżony swoim zachowaniem nie odbiegał od zachowania M. L. oraz P. V.. Zdaniem sądu odwoławczego, kara jednostkowa pozbawienia wolności w wymiarze 6 miesięcy jest zasadna, jednak sąd meriti niewłaściwie ocenił pozytywną prognozę kryminologiczną w stosunku do tego oskarżonego. R. M., który jak wynika z danych zawartych w aktach sprawy prowadzi ustabilizowany tryb życia, pracuje jako operator – montażysta, nie zażywa narkotyków, ani nie jest osobą karaną (k. 65-65v). Zdaniem sądu odwoławczego, całe zdarzenie miało charakter incydentalny, wyjątkowy w życiu oskarżonego, a także związane było z emocjami, jakie towarzyszą kibicom przed meczem, w innym kraju. Niewątpliwie zgodnie z brzmieniem art. 69 § 4 kk wobec sprawcy występku o charakterze chuligańskim sąd może warunkowo zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności tylko w szczególnie uzasadnionych wypadkach. Te szczególne okoliczności muszą jednak dotyczyć przesłanek prognozy kryminologicznej, a więc muszą być związane z okolicznościami, o których mowa w art. 69 § 2 kk. Zdaniem sądu odwoławczego, analiza tych okoliczności – także wobec oskarżonego R. M. prowadzi do wniosku, że cele kary wobec tego sprawcy zostaną osiągnięte mimo warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres próby. Podkreślić ponownie należy, iż jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku, sąd meriti dostrzegł szansę warunkowego zawieszenia kary pozbawienia wolności wobec dwóch oskarżonych, tylko z uwagi na okoliczność, iż są oni sprawcami młodocianymi, a zatem w przypadku gdyby oskarżony R. M. był młodszy, także zastosowałby dobrodziejstwo warunkowego zawieszenia wykonania kary. W ocenie Sądu Okręgowego, w stosunku do wszystkich oskarżonych zachodzą szczególne okoliczności skutkujące możliwością warunkowego zawieszenia kary pozbawienia wolności, niezależnie od kwestii ich wieku, chociaż nie ulega wątpliwości, że są sprawcami bardzo młodymi, a zatem jeszcze nie zdemoralizowanymi, o czym świadczą także ich wyjaśnienia.

Sąd Okręgowy zawiesił orzeczoną wobec R. M. karę pozbawienia wolności na okres próby wynoszący 3 lata. Jednocześnie obok kary pozbawienia wolności wymierzył oskarżonemu karę grzywny - 200 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 złotych. Kara grzywny niewątpliwie uwzględnia możliwości finansowe oskarżonego, a także ma służyć wypełnieniu dyrektyw określonych w art. 53 k.k., zwłaszcza podkreśleniu, że zastosowanie warunkowego zawieszenia wykonania kary nie oznacza bezkarności sprawcy przestępstwa. Grzywna ta stanowi realną dolegliwość dla R. M. i nie tylko spełni istotną rolę z punktu widzenia celów zapobiegawczych i wychowawczych, które kara ma osiągnąć względem skazanego, ale również ma znaczenie dla kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Sąd Okręgowy kierując się dyrektywą art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary grzywny zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 28 listopada 2013r. do dnia 23 grudnia 2013r. W pozostałym zakresie sąd odwoławczy zaskarżony wyrok w stosunku do wszystkich oskarżonych utrzymał w mocy, uznając, iż cały pozostały zespół rozstrzygnięć o karze jest wyważony i nie nosi cech rażącej i niewspółmiernej surowości w rozumieniu art. 438 pkt 4 kpk.

Z uwagi na powyższe sąd odwoławczy, w pozostałym zakresie, utrzymał zaskarżony wyrok w mocy, a z uwagi na nałożone na oskarżonych grzywny i nawiązki zwolnił ich od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, uznając w realiach niniejszej sprawy, iż byłyby zbyt dolegliwe, zaś w zakresie apelacji prokuratora kosztami sądowymi obciążył Skarb Państwa.