Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 289/10

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 marca 2015r.

Sąd Okręgowy w Łodzi II Wydział Cywilny

w składzie :

Przewodniczący : SSO Marek Kruszewski

Protokolant: Marta Witek

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 marca 2015r., w Łodzi

sprawy z powództwa K. P.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę i ustalenie

1/ zasądza od (...) S.A. w W. na rzecz K. P.:

a/ 70’000,00 zł (siedemdziesiąt tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia, z ustawowymi odsetkami:

- od kwoty 60’000,00 zł (sześćdziesiąt tysięcy złotych) od 30.stycznia 2010r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 10’000,00 zł (dziesięć tysięcy złotych) od 13 stycznia 2015r. do dnia zapłaty,

b/ 5’479,00 zł (pięć tysięcy czterysta siedemdziesiąt dziewięć złotych) tytułem odszkodowania, z ustawowymi odsetkami od 19 marca 2010r. do dnia zapłaty,

c/ 34’500,00 zł (trzydzieści cztery tysiące pięćset złotych) tytułem odszkodowania za utracone dochody, z ustawowymi odsetkami od 1 kwietnia 2010r. do dnia zapłaty,

d/ rentę na zwiększone potrzeby w kwotach:

- po 650,00 zł (sześćset pięćdziesiąt złotych) miesięcznie za luty, marzec i kwiecień 2010r., płatną do dziesiątego dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w przypadku przekroczenia terminu płatności którejkolwiek z rat,

- po 50,00 zł (pięćdziesiąt złotych) miesięcznie poczynając od maja 2010r. i na przyszłość, płatną do dziesiątego dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w przypadku przekroczenia terminu płatności którejkolwiek z rat,

e/ 7’200,00 zł (siedem tysięcy dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2/ oddala powództwo w pozostałej części;

3/ nakazuje pobrać od (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi 9’906,00 zł (dziewięć tysięcy dziewięćset sześć złotych) tytułem części nieopłaconych kosztów sądowych i nie obciąża stron pozostałą ich częścią.

II C 289/10

UZASADNIENIE

K. P., w pozwie z dnia 1 marca 2010 roku, skierowanym przeciwko (...) S.A. w W. wniósł o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz:

zadośćuczynienia w wysokości 60.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 stycznia 2010 r.;

odszkodowania w kwocie 5.479 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu;

renty na zwiększone potrzeby w wysokości po 844 zł miesięcznie począwszy od 1 lutego 2010 r., płatnej z góry do 10 dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat.

Nadto powód wniósł o ustalenie, że pozwany ponosi odpowiedzialność za dalsze mogące powstać w przyszłości skutki wypadku oraz o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany nie kwestionował zasady swojej odpowiedzialności, podnosząc zarzut, iż w toku postępowania likwidacyjnego w dniu 21 stycznia 2010 r. wypłacił powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 30.000 zł, która jest odpowiednia i wystarczająca w świetle znacznego przyczynienia się powoda do szkody, a nadto wypłacił kwotę 185,98 zł tytułem kosztów leczenia oraz 100 zł odszkodowania za koszty przejazdów.

W piśmie procesowym z 3 listopada 2010 roku powód zmodyfikował powództwo w ten sposób, że wniósł, oprócz żądanych wcześniej kwot, o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 34.500 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 24 marca 2010 r. z tytułu utraconych przez powoda dochodów z działalności gospodarczej na skutek niemożności wykonywania pracy w następstwie wypadku drogowego z dnia 9 lipca 2009 r. w okresie od 1 sierpnia 2009 r. do 26 stycznia 2010 r.

Pismem z 6 grudnia 2010 r. strona pozwana nie uznała powództwa w rozszerzonym kształcie i wniosła o jego oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

Strona powodowa po raz kolejny rozszerzyła powództwo pismem złożonym na rozprawie w dniu 12 stycznia 2015 r., domagając się zasądzenia od pozwanego na rzecz K. P. kwoty 80.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 60.000 zł od dnia 30 stycznia 2010 r., natomiast od kwoty 20.000 zł od dnia doręczenia tego opisu pisma pozwanemu.

stan faktyczny:

29 lipca 2009 r. ok. godz. 2.00 w Ł. na ul. (...) przy salonie (...) miał miejsce wypadek samochodowy. Do przedmiotowego wypadku doszło na skutek najechania przez B. W., kierującego (...), nr rej . (...) z naczepą marki (...) nr rej. (...), na tył samochodu V. (...), kierowanego przez E. S., w którym na przednim fotelu pasażera jechał K. P.. Na tylnej kanapie siedziała jeszcze jedna pasażerka.

/zeznania świadka E. S. k. 432/

Tuż przed wypadkiem kierująca samochodem V. zatrzymała się na prawym pasie ruchu. Do pojazdu wsiadł powód zajmując miejsce na prawym przednim siedzeniu.

/zeznania świadka E. S. k. 432; przesłuchanie powoda k. 675/

W chwilę po włączeniu się do ruchu samochodu V., jadącego skrajnym prawym pasem, z tyłu w szybkim tempie zbliżył się do nich (...) i uderzył w tył samochodu osobowego, w którym jechał m.in. powód. Kierująca V. - E. S. straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w drzewo.

/zeznania świadka E. S. k. 432; przesłuchanie powoda k. 675/

W chwili zderzenia się pojazdów prędkość samochodu M. wynosiła ok. 65 km/h, a samochodu V. ok. 35 km/h. Prędkość samochodu V. w chwili uderzenia w pień drzewa wynosiła ok. 30 km/h.

/opinia biegłego z zakresu mechaniki samochodowej i wypadków komunikacyjnych A. Z. k. 590; ustna opinia biegłego z zakresu mechaniki samochodowej i wypadków komunikacyjnych A. Z. k. 675/

Czas ok. 10 sekund, jaki upłynął od rozpoczęcia ruchu samochodu V. sprzed wiaty przestanku do zderzenia z samochodem M., był w pełni wystarczający do zapięcia pasa bezpieczeństwa. Niezapięcie pasa powoduje po ok. 6 sek. włączenie sygnału dźwiękowego i świetlnego.

/opinia biegłego z zakresu mechaniki samochodowej i wypadków komunikacyjnych A. Z. k. 590-591/

W chwili wypadku powód, siedzący na przednim fotelu po stronie pasażera miał zapięte pasy bezpieczeństwa. Samochód V. był wyposażony w komplet pasów bezpieczeństwa.

/przesłuchanie powoda k. 358 w zw. z k. 675; zeznania świadka E. S. k. 432; przesłuchanie powoda k. 675/

Pojazd, w którym jechał powód po stronie pasażera był wyposażony w pas ze zwijaczem, który dopinał się wokół ciała.

/ustna opinia biegłego z zakresu mechaniki samochodowej i wypadków komunikacyjnych A. Z. k. 675; przesłuchanie powoda k. 675 /

Podczas uderzenia przedniego przy prędkości 30 km/h możliwe jest, że poduszka w samochodzie może nie zadziałać. Nie zadziałanie poduszki gazowej mogło wynikać z rozłożenia sił na nadwozie w momencie uderzenia w pień drzewa.

/ustna opinia biegłego z zakresu mechaniki samochodowej i wypadków komunikacyjnych A. Z. k. 675; opinia biegłego z zakresu mechaniki samochodowej i wypadków komunikacyjnych A. Z. k. 590-591/

Samochód V. w dacie zdarzenia był wyposażony tylko w jedną poduszkę powietrzną po stronie kierowcy, nie było poduszki powietrznej po stronie pasażera, gdzie siedział powód.

/przesłuchanie powoda k. 358 w zw. z k. 675; zeznania świadka E. S. k. 432; wniosek k. 367-372; zeznania świadka T. P. (1) k. 675/

Jest możliwe, że samochód V. fabrycznie był zaopatrzony w poduszkę gazową po stronie pasażera, jednakże z jakiegoś powodu wcześniej została zdemontowana i nie było jej tam w chwili wypadku.

/ustna opinia biegłego z zakresu mechaniki samochodowej i wypadków komunikacyjnych A. Z. k. 675/

Uderzenie w pień drzewa stwarzało dla znajdujących się w samochodzie V. znacznie większe zagrożenie powstaniem obrażeń niż w chwili kolizji z samochodem M..

/opinia biegłego z zakresu mechaniki samochodowej i wypadków komunikacyjnych A. Z. k. 591/

Po wypadku powód samodzielnie wydostał się z pojazdem. Pomagała mu w tym kierująca samochodem E. S..

/zeznania świadka E. S. k. 432; przesłuchanie powoda k. 675/

Pojazd sprawcy wypadku - (...) - posiadał wykupioną polisę obowiązkowego ubezpieczenia OC w pozwanym towarzystwie.

/bezsporne/

Wyrokiem z dnia 9 grudnia 2009 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi skazał B. W. za to, że w dniu 29 lipca 2009 roku, około godziny 2:00 w Ł. na ul. (...) na wysokości posesji nr (...) ulicy (...), prowadząc zestaw pojazdów tj. ciągnik m-ki M. o nr rej. (...) z naczepą m-ki (...) o nr rej. (...), nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez to, że jadąc prawym skrajnym pasem ruchu zachodniej jezdni ulicy (...) od ulicy (...) w kierunku ulicy (...) na wysokości w/w posesji nie zachował należytej ostrożności, nie dostosował prędkości do warunków w jakich ruch się odbywał, nie zachował bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu i uderzył w tył jadącego w tym samym kierunku samochodu m-ki V. o nr rej. (...), czym nieumyślnie spowodował wypadek drogowy, w którym pasażer samochodu m-ki V. K. P. doznał obrażeń ciała w postaci urazu głowy i złamania kręgu lędźwiowego (złamania trzonu kręgu LI), które spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na czas powyżej siedmiu dni w rozumieniu art. 157 §1 kk. Sąd wymierzył sprawcy wypadku karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, zawieszając mu wykonanie tej kary na okres próby 2 lat oraz karę grzywny w wysokości 50 stawek dziennych, przyjmując, iż jedna stawka dzienna grzywny jest równoważna kwocie 20 zł.

/wyrok k. 71-72 załączonych do niniejszej sprawy akt Sądu Rejonowego dla Łodzi- Śródmieścia w Łodzi o sygn.. VII K 746/09/

W wyniku wypadku komunikacyjnego z 29 lipca 2009 r. K. P. doznał urazu uogólnionego przede wszystkim głowy oraz kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, z kompresyjnym wieloodłamowym złamaniem trzonu kręgu LI z jego obniżeniem i wydłużeniem w osi strzałkowej z towarzyszącą kompresją worka oponowego. W konsekwencji, czego doszło do niestabilności kręgosłupa i urazu korzeni nerwów rdzeniowych prawych z koniecznością leczenia operacyjnego - odbarczenia kanału kręgowego i stabilizacji kręgosłupa.

/opinia biegłego chirurga R. D. k. 204; opinia biegłego neurologa R. L. k. 117; opinia biegłego ortopedy M. S. k. 215; opinia biegłego neurochirurga W. J. k. 270/

Z miejsca zdarzenia powód został do Szpitala im. (...) w Ł., gdzie został przyjęty do Oddziału (...) W trakcie hospitalizacji, w dniach 29 lipca – 18 sierpnia 2009r., wykonano operację neurochirurgiczną ze stabilizacją przeznasadową (transpedikularną) kręgosłupa w zakresie kręgów Thl2-L2. W piątej dobie po operacji chory mógł chodzić przy pomocy wózka. W ósmej dobie po operacji u chorego pojawiła się biegunka. W wykonanym USG jamy brzusznej nie stwierdzono zmian pourazowych w zakresie narządów jamy brzusznej.

/zaświadczenie k. 12; dokumentacja medyczna k. 13-17; opinia biegłego chirurga R. D. k. 204; przesłuchanie powoda k. 675 /

Po upływie 3 tygodni od operacji powód po raz pierwszy wstał samodzielnie z łóżka i chodził przy pomocy balkonika. Przy czynnościach pielęgnacyjnych pomagała mu żona, która przyjeżdżała do szpitala dwa razy dziennie.

/przesłuchanie powoda k. 106 odw. w zw. z k. 675 i k. 675; zeznania świadka T. P. (2) k. 107 /

W dniu 18 sierpnia 2009 r. powód został przeniesiony do Oddziału (...)szpitala im. B., gdzie przebywał jedną dobę. W trakcie tej hospitalizacji wykluczono podłoże infekcyjne biegunki, natomiast w wykonanym RTG przeglądowym jamy brzusznej stwierdzono objawy niedrożności porażennej jelita grubego.

/dokumentacja medyczna k. 17-19 i k. 99-99 odw./

19 sierpnia 2009 r. K. P. przeniesiono do Oddziału (...) Ogólnej Szpitala im. (...), gdzie przebywał do 26 sierpnia 2009 r. W tym czasie wykonano u niego szereg badań, w tym m.in. kolonoskopię, w której rozpoznano miejscami rozpulchnioną błonę śluzową jelita grubego oraz uchyłek esicy. Po zastosowaniu leczenia zachowawczego pod postacią leków regulujących motorykę jelita grubego wypisano powoda z rozpoznaniem ostrej rzekomo spastycznej niedrożności jelita grubego. W tym czasie K. P. z powodu niedrożności porażennej nie wymagał opieki osób trzecich.

/dokumentacja medyczna k. 17-21; opinia biegłego internisty M. Ł. k. 168/

Z powodu biegunek powód korzystał z pampersów, zużył ok. 4 paczek pampersów, po 60 zł każda.

/zeznania świadka T. P. (2) k. 107/

Po opuszczeniu szpitala powód stosował się do zalecanego leczenia farmakologicznego i dietetycznego.

/ przesłuchanie powoda k. 675; zeznania świadka T. P. (2) k. 107/

2 grudnia 2009 r. powód ponownie trafił do Oddziału (...) Ogólnej Szpitala im. (...) z objawami podniedrożności przewodu pokarmowego. W wykonanych wówczas badaniach nie wykazano odchyleń od normy, a w kolonoskopii stwierdzono pojedyncze uchyłki poprzecznicy, wstępnicy i esicy oraz polip w esicy. Po leczeniu zachowawczym dolegliwości częściowo ustąpiły. W dniu 4 grudnia 2009 r. powód został wypisany do domu w stanie ogólnym dobrym z ustalonym dalszym postępowaniem farmakologicznym i dietetycznym.

/dokumentacja medyczna k. 22-24/

Większość hospitalizacji powoda wynikała z pojawienia się dolegliwości brzusznych z towarzyszącą biegunką oraz objawami podniedrożności przewodu pokarmowego w badaniach obrazowych. Leczenie zachowawcze (farmakologiczne) za każdym razem powodowało zmniejszanie się dolegliwości głównych, po czym chory był wypisywany do domu z zaleceniami terapeutyczno- dietetycznymi.

/opinia biegłego chirurga R. D. k. 204/

Po wyjściu ze szpitala, z powodu okresowo występującej zgagi oraz zaparć na przemian z luźnymi stolcami, powód konsultował się u lekarza POZ. W tym czasie pozostawał również pod stałą opieką poradni specjalistycznych, m.in. neurochirurgicznej, rehabilitacyjnej i okulistycznej.

/dokumentacja medyczna k. 25-34, k. 97-98, k. 100-102 odw.; opinia biegłego chirurga R. D. k. 204/

Na skutek wypadku u powoda nie doszło do urazu narządów wewnętrznych jamy brzusznej. Po zabiegu neurochirurgicznym wystąpiły objawy niedrożności porażennej jelita grubego; z tego powodu leczony był zachowawczo, nie wymagał leczenia operacyjnego. W leczeniu niedrożności porażennej jelita grubego zastosowano u powoda leki Metoclopramid i Duspatalin.

/opinia biegłego internisty M. Ł. k. 168; ustna opinia biegłego chirurga R. D. k. 303 /

U osób po urazach kręgosłupa i rdzenia kręgowego, szczególnie w odcinku lędźwiowo-krzyżowym bardzo często mogą pojawiać się i utrzymywać przez wiele miesięcy cechy czynnościowych zaburzeń funkcji jelit, określane pourazowym zespołem jelita nadwrażliwego. W zespole tym biegunki występują zwykle na przemian z zaparciami lub prawidłowym rytmem wypróżnień. W takich przypadkach stosuje się zwykle leczenie zachowawcze i dietetyczne. Dolegliwości te mogą być spowodowane zarówno samym urazem doznanym podczas wypadku jak i zabiegiem operacyjnym. Jest to dość częsty objaw niepożądany, występujący po operacjach tego typu i nie jest to wynik nieprawidłowo przeprowadzonej operacji.

/opinia biegłego chirurga R. D. k. 205; ustna opinia biegłego chirurga R. D. k. 303; ustna opinia biegłego internisty M. Ł. k. 303 /

Objawy opisane przez powoda mogą odpowiadać również zespołowi jelita nadwrażliwego, którego przyczyną mógł być sam stres związany z przebytym wypadkiem komunikacyjnym, niezależnie od doznanych obrażeń organicznych, tj. urazu kręgosłupa w odcinku lędźwiowym. W dokumentacji medycznej brak jest jednoznacznych dowodów, które mogłyby wskazywać, czy niniejsza dolegliwość spowodowana została przez przedmiotowe zdarzenie, czy też niezależnie od niego. Nie ma również dowodów, czy powód miał takie dolegliwości przed wypadkiem.

/opinia biegłego chirurga R. D. k. 205/

Natomiast stwierdzone w badaniach kolonoskopowych: uchyłkowatość jelita grubego oraz polip esicy, nie pozostają w związku z przebytym wypadkiem komunikacyjnym.

/opinia biegłego chirurga R. D. k. 205; opinia biegłego internisty M. Ł. k. 168/

Obecnie dolegliwości brzuszne pod postacią nawracających bólów brzucha z towarzyszącym częstszym oddawaniem stolca sprawiają, że powód na stałe przyjmuje leki regulujące motorykę jelit, stosuje się do zalecanej dietetycznych oraz konsultuje to z lekarzem POZ.

/opinia biegłego chirurga R. D. k. 204/

K. P. od chwili zabiegu przez siedem kolejnych miesięcy do kwietnia 2010 r., poruszał się w stabilizującym gorsecie Jevettea. W tym czasie miał cyklicznie wykonywane kontrolne badania diagnostyki obrazowej, tj. MRI i CT kręgosłupa oraz systematycznie podlegał ćwiczeniom fizjoterapeutycznym celem powrotu do prawidłowego funkcjonowania w zakresie funkcji ruchowych.

/opinia biegłego chirurga R. D. k. 204; dokumentacja medyczna k. 157-159, k. 178-179; przesłuchanie powoda k. 106-106 odw. w zw. z k. 675 i k. 675/

W kwietniu 2010 r. powód odbył szereg zabiegów rehabilitacyjnych, na które został skierowany w celu leczenia usprawniającego po przebytym złamaniu kręgosłupa.

/dokumentacja medyczna k. 97-98, k. 100-102 odw.; rachunek k. 297; przesłuchanie powoda k. 106-106 odw. w zw. z k. 675 /

U powoda brak jest neurochirurgicznych wskazań do wykonania kolejnych zabiegów operacyjnych wchodzących w zakres opinii biegłego z zakresu neurochirurgii. Konieczna jest jednak powtarzalna kontrola specjalisty neurochirurga, z oceną ewentualnych dynamiki zmian stanu klinicznego. Nie można bowiem wykluczyć, że ta dynamika zmian stanu klinicznego z niewykluczonym narastaniem deficytu funkcji korzeni nerwów rdzeniowych może w przyszłości stanowić o decyzji ponownego leczenia operacyjnego w granicach segmentu Th 12 — L2 kręgosłupa.

/opinia biegłego neurochirurga W. J. k. 272/

W czerwcu 2010 r. skierowano powoda na uzdrowiskowe leczenie sanatoryjne.

/informacja z NFZ k. 103;, skierowanie i zaświadczenie o stanie zdrowia k. 104-105 odw.; przesłuchanie powoda k. 106-106 odw. w zw. z k. 675 /

W grudniu powód był leczony sanatoryjnie ponosząc częściową odpłatność w łącznej kwocie 468,30 zł + opłata uzdrowiskowa 70 zł.

/faktura i pokwitowanie k. 640; karta informacyjna k. 641/

Powód kilkakrotnie był kierowany na leczenie uzdrowiskowe, ponosząc częściowe odpłatności. W czerwcu 2011 r. powód był leczony w uzdrowisku w U. ponosząc częściową opłatę w kwocie 420 zł oraz opłatę uzdrowiskową w wysokości 37,80 zł. Na przełomie września i października 2011 r. powód odbył rehabilitację leczniczą w ramach prewencji ZUS. We wrześniu 2012 r. rehabilitował się w J. ponosząc całkowitą odpłatność w kwocie 1.300 zł. W lutym 2013 r. przebywał na leczeniu sanatoryjnym w U., ponosząc tylko częściowy koszt w kwocie 346,50 zł, do tego koszt parkingu – 76 zł i opłata uzdrowiskowa 56,70 zł. Łącznie powód był 5 razy na rehabilitacji sanatoryjnej i średni ponoszony przez niego koszt zamykał się w kwocie 500 zł.

/paragony i faktury k. 642-644, k. 646 i k. 652; karty informacyjne k. 645 i k. 653; potwierdzenia przelewów k. 647-649; informacja k. 650-651; przesłuchanie powoda k. 675 /

W dniach od 1 do 3 lipca 2014 r. powód był po raz kolejny hospitalizowany, tym razem w Szpitalu (...) św. J. B. w Ł. w Oddziale (...)z rozpoznaniem zespołu bólowego odcinka piersiowego kręgosłupa, chorobą zwyrodnieniową kręgosłupa i stenokardią oraz nadciśnieniem tętniczym. Po zastosowanym leczeniu uzyskano ogólną poprawę oraz ustąpienie dolegliwości i wypisano powoda z zaleceniem dalszej opieki ambulatoryjnej.

/dokumentacja medyczna k. 635-635 odw./

W listopadzie 2014 r. powód odbył konsultację neurochirurgiczną, ponosząc koszty 200 zł.

/faktura k. 639/

W następstwie urazu z 29 lipca 2009 roku, u powoda aktualnie stwierdza się niedomogę statyczno-bólową i sztywność pogranicza piersiowo-lędźwiowego kręgosłupa oraz prawostronną korzeniową patologię (ubytkową i podrażnieniową) z poziomu segmentu Thl2- L2 na tle uszkodzenia korzeni nerwów rdzeniowych w chwili wypadku.

/opinia biegłego neurochirurga W. J. k. 270/

U powoda występuje nadal niedomoga statyczno-bólowa pogranicza piersiowo-lędźwiowego kręgosłupa z blokiem czynnościowym, a więc całkowitym zesztywnieniem tamże i prawostronną składową korzeniową zaburzeń czucia. Aktualny stan zdrowia powoda w sensie obiektywnie badanych w stanie przedmiotowym ubytków funkcjonalnych pozostaje odniesiony do pojęcia niedomogi statyczno-bólowej z całkowitym usztywnieniem pogranicza piersiowo-lędźwiowo kręgosłupa bez ubytków siły mięśni tułowia i kończyny dolnej lewej, a z ubytkami siły na pograniczu normy kończyny dolnej prawej oraz zaburzeń czucia o charakterze korzeniowym z w/w poziomu uszkodzenia kręgosłupa.

/opinia biegłego neurochirurga W. J. k. 271/

W wyniku urazu z dnia 14 grudnia 2009 roku powód z punktu widzenia neurochirurga doznał łącznie 35% trwałego uszczerbku na zdrowiu, polegającego na zniesieniu ruchu w rzucie pogranicza piersiowo-lędźwiowego kręgosłupa z deficytem funkcji prawych korzeni nerwów rdzeniowych. Na uszczerbek ten składają się:

uszkodzenie kręgosłupa w rzucie pogranicza piersiowo-lędźwiowego z całkowitym usztywnieniem segmentu Th 12 - L2, co stanowi 25 % trwałym uszczerbku na zdrowiu;

zaburzenia czucia o charakterze korzeniowym, co w przypadku powoda stanowi 10 % trwałego uszczerbku na zdrowiu — w przypadku powoda wynika to z zaburzeń czucia o charakterze korzeniowym w postaci osłabienia czucia i składowej przeczulicy oraz z obserwowanych w przeszłości zaburzeń funkcji jelit na wielce prawdopodobnym tle dysfunkcji ich unerwienia.

Wskazany 35% uszczerbek na zdrowiu powoda orzeczony przez neurochirurga nie kumuluje się z uszczerbkami określonymi przez innych biegłych sądowych w sprawie.

/opinia biegłego neurochirurga W. J. k. 270-271; uzupełniające opinie biegłego neurochirurga W. J. k. 334-336 i k. 378/

Uraz kręgosłupa lędźwiowego skutkuje u powoda pourazowym zespołem korzeniowym lędźwiowym ocenianym przez neurologa jako uszczerbek w wysokości 10%. Uszczerbek ten jest tożsamym z uszczerbkiem przyznanym przez biegłego chirurga na poziomie 5%.

/opinia biegłego neurologa R. L. k. 117; ustna opinia biegłego chirurga R. D. k. 303-304; pisemna opinia biegłego chirurga R. D. k. 205/

Przebyta niedrożność porażenna jelita grubego nie powoduje u powoda trwałego uszczerbku na zdrowiu w zakresie internistycznym.

/opinia biegłego internisty M. Ł. k. 168; ustna opinia biegłego internisty M. Ł. k. 303/

Z punktu widzenia ortopedy wypadek spowodował u powoda trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 15%.

/opinia biegłego ortopedy M. S. k. 215/

Ze względów ortopedycznych powód musiał zażywać leki przeciwbólowe i przeciwzakrzepowe, których koszt kształtuje się w granicach 50-80 zł miesięcznie.

/opinia biegłego ortopedy M. S. k. 216/

Obecnie powód nadal zażywa leki przeciwbólowe, wydatkując średniomiesięcznie ok. 50 zł.

/zeznania świadka T. P. (2) k. 325 i k. 107; przesłuchanie powoda k. 106 odw. w zw. z k. 675 i k. 675/

Po wypadku powodem opiekowali się najbliżsi. W dwa lata po wypadku żona musiała pomagać K. P. przy kąpieli. Nadal musi ona zakładać mężowi skarpetki, wiązać buty i pomagać we wszystkich czynnościach wymagających skłonu. T. P. (2) smaruje mężowi plecy. Powód nie może dźwigać, ani wykonywać cięższych prac fizycznych.

/zeznania świadka T. P. (2) k. 325 i k. 107; przesłuchanie powoda k. 106 odw. w zw. z k. 675 i k. 675/

Z uwagi na dolegliwości ortopedyczne powód w okresie około 6 miesięcy musiał korzystać z pomocy osób trzecich w stopniu znacznym tj. 4-6 godzin dziennie, natomiast przez okres następnych 3 miesięcy zachodziła konieczność pomocy osób trzecich w wymiarze około 2-3 godzin dziennie. W chwili obecnej powód wymaga jedynie pomocy przy wykonywaniu cięższych prac fizycznych.

/opinia biegłego ortopedy M. S. k. 216/

Z punktu widzenia neurochirurga u powoda może dojść do potrzeby pomocy ze strony osób trzecich, ale jedynie epizodycznie np. zgodnie z relacjonowanymi przez powoda kłopotami w samodzielnym ubieraniu się - wkładanie skarpetek, sznurowanie butów. Wymienione kłopoty nie stanowią jednak w ciągu dnia nawet minutowych ograniczeń w samoegzystencji. Dodatkowo, są do usunięcia w drodze doboru indywidualnych ćwiczeń ukierunkowanych na zachowania posturalne w codziennym życiu osoby rehabilitowanej. Inne ograniczenia funkcji życiowych powoda mogą dotyczyć jedynie mobilności i męczliwości lokalizowanych na dolną część tułowia i w kończyny dolnych w toku codziennych zachowań posturalnych. Ich zakres może jednak zostać znacząco redukowany indywidualnie dobranym zakresem okresowej rehabilitacji z codzienną kontynuacją wyuczonych w czasie rehabilitacji ćwiczeń ukierunkowanych na wzmocnienie kompleksu lędźwiowo-miednicznego.

/opinia biegłego neurochirurga W. J. k. 271; uzupełniająca opinia biegłego neurochirurga W. J. k. 335 /

Pod względem neurologicznym powód nie wymagał opieki lub pomocy ze strony innych osób. Stan po urazie kręgosłupa ze złamaniem trzonu kręgu mógł jednak spowodować ograniczenia w życiu codziennym i pracy zawodowej.

/opinia biegłego neurologa R. L. k. 117/

Rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych jest osobistym odczuciem pacjenta, jednak w tym przypadku można przyjąć z dużą dozą prawdopodobieństwa, iż były one stopnia znacznego w początkowym okresie, następnie zmniejszając się. Z neurochirurgicznego punktu widzenia cierpienia powoda związane były głównie z bólem.

/opinia biegłego ortopedy M. S. k. 215; opinia biegłego neurochirurga W. J. k. 270/

Obecnie powód nadal zgłasza okresowe dolegliwości bólowe okolicy lędźwiowej o charakterze opasującym. Zmusza go to, do incydentalnego przyjmowania leków przeciwbólowych. Nie może długo pozostawać w jednej pozycji, gdyż odczuwa ból kręgosłupa.

/przesłuchanie powoda k. 106-106 odw. w zw. z k. 675 i k. 675; zeznania świadka T. P. (2) k. 107 /

Powód nadal korzysta systematycznie z opieki lekarskiej, przynajmniej raz na miesiąc w neurochirurgicznej przychodni przyszpitalnej (...), w przychodni (...) przy ul. (...) oraz u ortopedy przy ul. (...). Nadto cały czas korzysta w sposób cykliczny z rehabilitacji ambulatoryjnej bądź sanatoryjnej. Nie jeździ sam samochodem, do poradni jest wożony przez najbliższych bądź korzysta z komunikacji publicznej.

/zeznania świadka T. P. (2) k. 107; przesłuchanie powoda k. 675 /

Powód korzysta z prywatnej opieki neurochirurgicznej u prof. K. i prof. R.. U każdego z nich miał po dwie wizyty. Koszt jednej wizyty to ok. 300 zł.

/przesłuchanie powoda k. 675/

Przed wypadkiem powód był osobą zdrową. Nie przeszedł żadnych poważniejszych kontuzji i urazów, leczył się na nadciśnienie i jaskrę.

/przesłuchanie powoda k. 675/

Uwzględniając czas jaki upłynął od dnia wypadku należy przyjąć, że patologia stanów neurologicznego i spondyliatrycznego ma charakter trwały. Rokowanie poprawy może być odniesione jedynie do utrzymania stanu obecnego drogą rehabilitacji i poprawy koordynacji zachowań posturalnych w toku i konsekwencji indywidualnie dobranego schematu ćwiczeń.

/opinia biegłego neurochirurga W. J. k. 272/

Z punktu widzenia chirurgicznego obecny stan zdrowia powoda jest dobry, a rokowania na przyszłość odnośnie stanu zdrowia pozostającego w związku z rozpatrywanym zdarzeniem są uzależnione od ewentualnych zabiegów neurochirurgicznych i ich wyniku.

/opinia biegłego chirurga R. D. k. 205/

Rokowanie, co do stanu zdrowia powoda na przyszłość jest dobre.

/opinia biegłego internisty M. Ł. k. 168/

K. P. ma sprawność umysłową w normie i nie wykazuje zaburzeń w sferze psychicznej. Posiada zachowane zdolności spostrzegania, zapamiętywania i odtwarzania wydarzeń z przeszłości - bez trwałych ubytków zdolności poznawczych. K. P. nie wykazuje cech organicznego uszkodzenia. W obecnym czasie nie stwierdza się u niego trwałych zaburzeń w sferze psychicznej wymagających leczenia. Brak przesłanek wskazujących na to, aby zaistniałe zdarzenie negatywnie rzutowało na przyszłość w zakresie funkcjonowania w sferze psychicznej.

/opinia psychologiczna sporządzona przez biegłego sądowego T. K. k. 182/

Przez okres ok. 3 - 6 miesięcy występował u powoda widoczny zakres cierpień psychicznych, który określić można jako znaczny. W sposób istotny uniemożliwił bądź ograniczył w znacznym stopniu jego funkcjonowanie w wymiarze fizycznym, osobistym, towarzyskim i zawodowym. W kolejnych miesiącach wraz z rehabilitacją i leczeniem, zakres cierpień ulegał zmniejszeniu i obecnie można określić go jako umiarkowany, choć nadal utrudniający jego funkcjonowanie szczególnie w wymiarze zawodowym i towarzyskim.

/opinia psychologiczna sporządzona przez biegłego sądowego T. K. k. 182; opinia biegłego neurochirurga W. J. k. 270/

Aktualnie K. P. nie wymaga leczenia psychoterapeutycznego.

/opinia psychologiczna sporządzona przez biegłego sądowego T. K. k. 182/

Wypadek samochodowy, który zdarzył się w dniu 29 lipca 2009 r nie spowodował u K. P. powikłań psychiatrycznych. K. P. nie wymaga leczenia psychiatrycznego.

/opinia biegłego psychiatry G. K. k. 230/

K. P. nie doznał długotrwałego ani stałego uszczerbku w sferze zdrowia psychicznego.

/opinia biegłego psychiatry G. K. k. 230/

Od 17 sierpnia 2007 r. powód prowadził działalność gospodarczą pod firmą (...) (...)z siedzibą w Ł..

/zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej k. 35; opinia biegłego z zakresu księgowości D. G. k. 396; przesłuchanie powoda k. 675 /

Powód, zanim otworzył własną działalność, przez wiele lat (od lat 80-tych XX wieku) był zatrudniony w różnych firmach, działających w branży budowalnej. Zajmował się prowadzeniem procesu budowlanego.

/umowy o pracę i świadectwa pracy oraz zakres obowiązków k. 487-491; zeznania świadka T. P. (2) k. 325; przesłuchanie powoda k. 675 /

W ramach prowadzonej działalności powód podpisywał z inwestorami umowy o wykonanie robót budowlanych. Powód rozliczał się z prowadzonej działalności podatkiem zryczałtowanym. W 2007 r., kiedy rozpoczął prowadzenie działalności (sierpień 2007 r.), powód wykazał przychód w wysokości 23.214,11 zł. Natomiast w 2008 r. wykazał dochód w kwocie 9.845 zł.

/zeznania świadków: A. W. k. 148; U. B. k. 357; umowy k. 135 i k. 145; PIT k. 128-131 odw./

20 maja 2009 r. powód podpisał umowę budowlaną z G. B., zobowiązując się do wykonania wskazanych prac w okresie od 18 sierpnia 2009 r. do 30 listopada 2009 r. za wynagrodzeniem 40.000 zł netto. W dacie wypadku powód był w trakcie wykonywania prac, polegających na rozbudowie domu mieszkalnego, wynikających z umowy z dnia 4 maja 2009 r. zawartej z A. W., których termin zakończenia był przewidziany na 17 sierpnia 2009 r. za wynagrodzeniem 41.987 zł. Powód za ten etap prac uzyskał od A. W. całe umówione wynagrodzenie. Powód zawarł nadto ustną umowę z A. W. na wykonanie prac wykończeniowych w budynku przy ul. (...) w Ł. za wynagrodzeniem 30.000 zł.

/zeznania świadków: A. W. k.326-327; U. B. k. 357; umowy k. 135-137 i k. 145-147; załącznik do umowy i protokół k. 138-140; dziennik budowy k. 141-144; przesłuchanie powoda k. 675 /

Inwestorzy z tych umów byli zobowiązani do dostarczenia wykonawcy wszystkich materiałów, a zatem wskazane w umowie wynagrodzenie należne było za samo świadczenie usług. Poniesione przez powoda koszty przy realizacji umów, zmniejszałyby jego zysk z tych umów. Przedstawione przez powoda faktury kosztowe były jednak zgodne ze składanymi, co miesiąc deklaracjami VAT, a zatem nie było podstaw do podejrzeń, że powód poniósł jeszcze inne koszty niż przez niego przedstawione. Podatek zryczałtowany uiszczany przez powoda w wysokości 5% liczony był od uzyskiwanego przez niego przychodu.

/ustne opinie biegłego z zakresu księgowości D. G. k.432 i k. 675; zeznania świadka A. W. k.327 /

Wykonując zlecenia powód posługiwał się, co do zasady, własnymi narzędziami i sprzętem budowlanym. W razie potrzeby za wynajem ciężkiego sprzętu budowlanego płacił inwestor. Powód nie zatrudniał na stałe żadnych pracowników, dużo prac wykonywał sam. Jeśli zaistniała taka potrzeba to pomagali mu w pracy synowie. Z Urzędem Skarbowym, z dochodów osiąganych z działalności, powód rozliczał się w formie ryczałtu.

/umowy i faktury k. 492-517; zdjęcia k. 518-527; zeznania świadków: A. W. k.326-327; T. P. (2) k. 325-326; przesłuchanie powoda k. 675 /

Wypadek uniemożliwił powodowi wykonanie prac, do których się zobowiązał. Inwestorzy musieli szukać innych wykonawców.

/zeznania świadków: A. W. k. 148; U. B. k. 357; T. P. (2) k. 325; umowy k. 135 i k. 145; przesłuchanie powoda k. 675 /

Decyzją z 5 lutego 2010 r. Prezydent Miasta Ł. na wniosek powoda z datą 31 stycznia 2010 r. wykreślił z ewidencji działalności gospodarczej prowadzoną przez K. P. działalność.

/ decyzja k. 36/

Ewentualny dochód brutto powoda należy wyliczyć z jego przychodu po odjęciu kosztów ustalonych na podstawie dokumentacji VAT, do prowadzenia której powód był zobowiązany. Dochód brutto wg. szacunku wyniósłby 59.017 zł po pomniejszeniu dochodu o składki ZUS i podatek dochodowy w wysokości 6.397,73 zł. Dochód netto przypadający w okresie od 29 lipca 2009 r. do 26 stycznia 2010 r. wyniósłby 55.131,28 zł.

/opinia biegłego z zakresu księgowości D. G. k. 396; ustna opinia biegłego z zakresu księgowości D. G. k.432; uzupełniająca opinia biegłego z zakresu księgowości D. G. k. 553 PIT k. 346-349/

Dochód brutto wg szacunku przy zatrudnieniu jednego pracownika wyniósłby 51.898 zł, po pomniejszeniu dochodu o składki ZUS i podatek dochodowy w wysokości 6.397,73 zł. dochód netto przypadający w okresie od 29 lipca 2009 r. do 26 stycznia 2010 r. wyniósłby 45.500,27 zł . Dochód brutto wg szacunku przy zatrudnieniu dwu pracowników wyniósłby 44.821 zł, po pomniejszeniu dochodu o składki ZUS i podatek dochodowy w wysokości 6.397,73 zł. Dochód netto przypadający w okresie od 29 lipca 2009 r. do 26 stycznia 2010 r. wyniósłby 38.423,27 zł.

/uzupełaniająca opinia biegłego z zakresu księgowości D. G. k.467; KP k. 468; uzupełniająca opinia biegłego z zakresu księgowości D. G. k. 553/

Orzeczeniami z dnia 5 lutego 2010 r., a następnie 31 marca 2010 r. lekarz orzecznik ZUS uznał powoda za całkowicie niezdolnego do pracy do 31 marca 2011 r. i ustalił u powoda stały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 20%. Decyzją ZUS z dnia 20 kwietnia 2010 r. przyznano, a następnie wypłacono powodowi odszkodowanie w kwocie 12.420 zł (20%×621 zł).

/orzeczenia k. 37 i k. 366; decyzja k. 344/

Powód od dnia wypadku do 26 stycznia 2010 r. przez 180 dni pozostawał na zwolnieniu lekarskim, otrzymując za ten okres łącznie zasiek chorobowy w wysokości 1.453,55 zł netto (od dnia wypadku do końca lipca 2009 r. – 23,25 zł; w sierpniu 2009 r. – 221,73 zł; we wrześniu 2009 r. – 247,96 zł; w październiku 2009 r. – 252,81 zł; w listopadzie 2009 r. – 244,79 zł; w grudniu 2009 r. – 252,15 zł; od 1 do 26 stycznia 2009 r. – 210,86 zł).

/zaświadczenia lekarskie k. 38-46; przekazy pocztowe k. 47; zaświadczenie z ZUS k.342-343; przesłuchanie powoda k. 675 /

Od dnia 27 stycznia 2010 r. tj. od zaprzestania pobierania zasiłku chorobowego ZUS przyznał powodowi rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem i ustalił wysokość tego świadczenia na kwotę 1.883,31 zł netto.

/decyzja k. 149-150; przesłuchanie powoda k.106 odw. w zw. z k. 675; przesłuchanie powoda k. 675 /

Orzeczeniami z dnia 15 marca 2012 r. oraz 7 stycznia 2015 r. nadal zaliczono powoda do osób częściowo niezdolnych do pracy do 30 kwietnia 2015 r. oraz ustalono stopień tej niepełnosprawności powoda jako umiarkowany.

/orzeczenia k. 634 i k. 670/

Powód mieszka z żoną, która jest w wieku emerytalnym i otrzymuje z tego tytułu świadczenie.

/przesłuchanie powoda k. 675/

Obecnie to żona powoda utrzymuje dom i rodzinę. Nadal prowadzi działalność gospodarczą (krawiectwo), którą po wypadku męża zaniedbała. Musiała wówczas więcej czasu poświęcić opiece nad mężem.

/ zeznania świadka T. P. (2) k. 107-107 odw./

Wcześniej to powód pomagał żonie w prowadzeniu działalności. Czasami nocą jeździł zamiast niej na rynek w T..

/przesłuchanie powoda k. 675/

W dniu 29 grudnia 2009 r. powód zgłosił pozwanemu szkodę domagając się wypłaty n podstawie art. 444 §1i2 k.c., art. 445§1 k.c. i art. 817 k.c. następujących kwot:

- 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia;

- 1.500 zł tytułem odszkodowania za poniesione już wydatki (m.in. na leki, dojazdy do placówek służby zdrowia;

- 10.000 zł tytułem zaliczki na poczet dalszego leczenia powoda.

/zgłoszenie szkody k. 48-51/

Ubezpieczyciel przyznał na rzecz powoda kwotę 30.285,98 zł, na którą złożyły się:

- 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia;

- 185,98 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia;

- 100 zł z tytułu zwrotu kosztów dojazdów do placówek medycznych.

/zawiadomienie k. 52/

Pismem nadanym 24 lutego 2010 r. K. P. zgłosił szkodę pozwanemu towarzystwu w zakresie utraconych zarobków i wniósł o zapłatę przez nie kwoty 46.000 zł z tytułu dochodów utraconych w działalności gospodarczej na skutek utraty zdolności do wykonywania pracy wskutek wypadku za okres sierpień 2009 r.- styczeń 2010 r.

/zgłoszenie szkody k. 124-125/

Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego z zakresu mechaniki samochodowej na te same okoliczności, na jakie został powołany biegły Z.. Biegły ten, w ocenie Sądu, w sposób jasny i czytelny odpowiedział na pytania Sądu i stron, dotyczące przebiegu wypadku jak i wyposażenia samochodu, potwierdzone następnie dokumentem ubezpieczeniowym (wniosek) oraz zeznaniami świadka T. P. (1). Natomiast kolejny wniosek strony pozwanej należało potraktować jako próbę poszukiwania dowodu na okoliczność, iż powód nie miał zapiętego pasa bezpieczeństwa w sytuacji, gdy pozwany nie przedstawił dowodu pozwalającego chociażby poddać w wątpliwość wniosków wynikających z dowodów strony przeciwnej, a mianowicie, że w chwili zdarzenia K. P. miał zapięty pas.

Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z medycyny sądowej. Przeprowadzenie tego dowodu było zbędne wobec tego, że pozwany nawet nie uprawdopodobnił, nie mówiąc o udowodnieniu, iż w chwili wypadku poszkodowany nie miał zapiętego pasa bezpieczeństwa.

Postanowieniem z dnia 26 maja 2014 r. Sąd oddalił wniosek dowodowy strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych:

zakresu kosztorysowania robót budowlanych, celem sporządzenia kosztorysu budowlanego robót wykonanych u świadka A. W. i wykazania, jakie byłyby koszty zatrudnienia dwóch pracowników i jakie byłyby koszty związane z wynajęciem transportu, dźwigu, koparki, itp., ewentualnie innych narządzi i maszyn budowlanych np. betoniarki;

uzupełniającej opinii biegłego z zakresu księgowości.

W ocenie Sądu okoliczności, na które biegli ci mieliby zostać powołani nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia tej sprawy.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Podstawa odpowiedzialności pozwanego jest w tej sprawie niesporna i nie wymaga szerszego omówienia.

Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2013r. poz. 392) zakład ubezpieczeń ponosi odpowiedzialność w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem za szkodę m.in. na osobie, wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu. Zakres odpowiedzialności posiadacza mechanicznego środka komunikacji określa art. 436 k.c. Stosownie do art. 436 § 1 w zw. z art. 435 § 1 k.c. samoistny posiadacz ponosi odpowiedzialność na zasadzie ryzyka za szkodę na osobie lub mieniu wyrządzoną przez ruch pojazdu.

Przed przystąpieniem do szczegółowych rozważań, rozstrzygnięcia wymaga zgłoszony zarzut przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody. Strona pozwana wskazywała na przyczynienie w ok. 50%. Zgłoszony przez stronę pozwaną powyższy zarzut nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

Przyczynienie się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody ma miejsce wówczas, gdy szkoda jest skutkiem nie tylko zdarzenia, z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy innego podmiotu, ale także zachowania się samego poszkodowanego. Zachowanie się poszkodowanego jest więc w konstrukcji przyczynienia traktowane jako przyczyna konkurencyjna do przyczyny przypisanej osobie odpowiedzialnej (adekwatna współprzyczyna powstania lub zwiększenia szkody). U jego podłoża tkwi założenie, że jeżeli sam poszkodowany swoim zachowaniem wpłynął na powstanie lub zwiększenie szkody, jest rzeczą słuszną, by ponosił również konsekwencje swego postępowania.

Przyczynieniem się poszkodowanego do powstania szkody w rozumieniu art. 362 k.c. jest zatem takie jego zachowanie, które pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze szkodą wyrządzoną przez inną osobę. Nie wystarcza zatem, aby zachowanie to było warunkiem (conditio sine qua non) powstania szkody. O tym, czy zachowanie poszkodowanego stanowiło współprzyczynę szkody odpowiadającą cechom normalnego związku przyczynowego, decyduje ocena konkretnych okoliczności danej sprawy, dokonana według kryteriów obiektywnych i uwzględniająca zasady doświadczenia, a w razie potrzeby także wiadomości specjalne.

W rozpatrywanej sprawie, przyczynienia się powoda do zaistnienia szkody, strona pozwana upatruje w niezapięciu przez niego pasów bezpieczeństwa.

Obowiązek zapięcia pasów bezpieczeństwa podczas jazdy zarówno przez pasażerów jak i kierującego pojazdem wynika z art. 39 ust 1 ustawy prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997 r. (tekst jedn. Dz.U. z 2012 r., poz. 1137 ze zm.).

Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego w chwili zdarzenia powód miał zapięte pasy. Natomiast niezadziałanie poduszki powietrznej w momencie wypadku nie wynikało z niezapięcia pasów bezpieczeństwa przez powoda, ale z jej braku po stronie pasażera, gdzie powód zajmował miejsce. Nawet, jeżeli poduszka gazowa po stronie pasażera fabrycznie była przewidziana przez producenta, to z nieznanych powodów musiała zostać wcześniej z tego pojazdu usunięta, co w żadnej mierze nie może obciążać powoda.

Powyższe konstatacje przyjęte przez Sąd skutkowały więc ostatecznie niezastosowaniem art. 362 k.c., mówiącego o przyczynieniu się poszkodowanego.

Podstawą prawną roszczenia o zadośćuczynienie jest art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 i 2 k.c.

Zgodnie z treścią art. 444§1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

Stosownie do treści art. 445§1 k.c. w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zadośćuczynienie jest formą rekompensaty pieniężnej z tytułu szkody niemajątkowej i obejmuje swym zakresem wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te które mogą powstać w przyszłości. Ma w swej istocie ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć.

Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego, przepis art. 445 §1 k.c. stanowi jedynie, że powinna to być suma odpowiednia, co wymaga od sądu wszechstronnego rozważenia wszystkich okoliczności mających wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, takich jak stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, pobyt w szpitalu, bolesność zabiegów, dokonywane operacje, trwałość skutków czynu niedozwolonego, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, niemożność wykonywania ulubionego zawodu, uprawiania sportów, pracy twórczej, artystycznej. Stopień uszczerbku na zdrowiu stanowi pomocnicze kryterium w ocenie rozmiaru krzywdy doznanej przez poszkodowanego. Z uwagi na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia, jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość, ale z drugiej strony nie może też być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa.

W przedmiotowej sprawie powód doznał nie tylko poważnego urazu kręgosłupa oraz głowy, ale również w wyniku tego urazu doszło u niego do rozstroju zdrowia. W konsekwencji, czego nastąpiła u niego niestabilność kręgosłupa i uszkodzenie korzeni nerwów rdzeniowych prawych z koniecznością leczenia operacyjnego - odbarczenia kanału kręgowego i stabilizacji kręgosłupa.

Obecnie powód nadal zgłasza okresowe dolegliwości bólowe okolicy lędźwiowej o charakterze opasującym. Zmusza go to do przyjmowania leków przeciwbólowych. Nie może długo pozostawać w jednej pozycji, gdyż odczuwa ból kręgosłupa. Od czasu pierwszej operacji nie ma czucia dotyku na skórze przyśrodkowej części prawego uda. Ma wrażenie drętwienia nogi.

Patologia występujących u powoda stanów neurologicznego i spondyliatrycznego ma charakter trwały. Rokowanie poprawy może być odniesione jedynie do utrzymania stanu obecnego drogą rehabilitacji i poprawy koordynacji zachowań posturalnych w toku i konsekwencji indywidualnie dobranego schematu ćwiczeń.

Rozmiar cierpień fizycznych u powoda był w początkowym okresie stopnia znacznego, następnie zmniejszając się. Z neurochirurgicznego punktu widzenia cierpienia powoda związane były głównie z bólem.

Przed wypadkiem powód był osobą sprawną – pracował w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej w branży budowlanej. Powód, poza nadciśnieniem i jaskrą, nie leczył się w żadnych poradniach specjalistycznych. Po wypadku życie powoda zarówno zawodowe, jak i osobiste zmieniło się na gorsze. Nie jest już aktywny zawodowo, zamknął prowadzoną przez siebie działalność gospodarczą. W domu nie pomaga żonie w cięższych pracach. Nie może się schylać, ani dźwigać.

Nie bez znaczenia na wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia ma poziom doznanego przez powoda na skutek wypadku uszczerbku na zdrowiu. Powód łącznie doznał 50% uszczerbku na zdrowiu.

Określając wysokość zadośćuczynienia należy brać pod uwagę przede wszystkim rozmiar krzywdy doznanej przez powoda. Określenie procentowego uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego ma tu jedynie charakter pomocniczy i ma raczej zobrazować rozmiar szkody w postaci uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, niż stanowić podstawę do wyliczenia należnego zadośćuczynienia.

Oczywiste jest, że szkody niemajątkowej nie da się wymierzyć w kategoriach ekonomicznych. Uszczerbek na zdrowiu psychicznym i fizycznym powoda w znacznym stopniu nie może zostać zrestytuowany w sposób adekwatny poprzez świadczenia pieniężne. Uszczerbek ten może jednak być złagodzony poprzez dostarczenie powodowi zasądzonej kwoty, która pomoże mu w zaspokojeniu jego potrzeb.

Określenie kwoty zadośćuczynienia nie może odbywać się z pominięciem uwarunkowań ekonomicznych. Z jednej strony – nie może to być świadczenie o wymiarze symbolicznym, powinno ono stanowić realną wartość ocenianą na tle stosunków ekonomicznych panujących w społeczeństwie i rzeczywistą rekompensatę trudnych do przeliczenia strat niematerialnych. Powinna być ona na tyle godziwa, aby mogła w sposób istotny poprawić jakość życia pokrzywdzonego. W tym kontekście nie sposób pominąć sytuacji majątkowej rodziny powoda. Okoliczność ta wymaga uwzględnienia ponieważ obecnie istnieją znaczne dysproporcje zamożności poszczególnych osób. Z tego względu kwoty, które dla jednych będą osiągalne w przewidywalnej perspektywie, dla innych pozostaną poza zasięgiem ich normalnych możliwości zarobkowych czy dochodowych. Z drugiej strony należy pamiętać, że zadośćuczynienie nie może mieć charakteru represji materialnej za spowodowaną krzywdę – na co słusznie zwróciła uwagę strona pozwana, ani być źródłem nieuzasadnionego wzbogacenia.

Dla oceny wysokości należnego zadośćuczynienia nie pozostaje obojętna także reakcja samego zobowiązanego na wysunięte pod jego adresem roszczenia. Chodzi o to, aby podmiot obowiązany do rekompensaty nie pogłębiał rozmiaru doznanej krzywdy stosując różnego rodzaju uniki i piętrząc przeszkody nie znajdujące uzasadnienia w konieczności wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.

Uwzględniając wszystkie przytoczone okoliczności, Sąd uznał, że odpowiednią rekompensatą krzywd doznanych przez K. P. jest łączna kwota 100.000 zł i po odliczeniu świadczenia wypłaconego powodowi (30.000 zł) przed wszczęciem procesu orzekł jak w pkt. 1a.

W pozostałym zakresie żądanie powoda dotyczące zadośćuczynienia należało uznać za nieuzasadnione i jako takie podlegające oddaleniu, o czym Sąd orzekł w punkcie 2 sentencji wyroku. Sąd miał przede wszystkim na względzie fakt, iż zasądzenie kwoty przewyższającej 70.000 zł, która łącznie z wypłaconą wcześniej przez stronę pozwaną kwotą 30.000 zł byłoby nadmiernym zadośćuczynieniem. Powód doznał 50% uszczerbku na zdrowiu. Zadośćuczynienie ma stanowić ekonomiczną rekompensatę doznanych przez powoda krzywd. Bez wątpienia po wypadku diametralnie zmieniło się życie powoda, jednakże, w ocenie Sądu, zasądzenie kwoty przekraczającej 70.000 zł stanowiłoby nadmierne jego wzbogacenie. Sąd orzekający w niniejszej sprawie przychyla się do stanowiska judykatury, iż zadośćuczynienie powinno być umiarkowane, przez co należy rozumieć kwotę pieniężną, której wysokość jest utrzymaną w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 24 czerwca 1965 r., opublikowanym w OSPiKA 1966, poz.92). Od osoby odpowiedzialnej za szkodę poszkodowany, co prawda, winien otrzymać sumę pieniężną, w danych okolicznościach, odpowiednią tak, aby mógł za jej pomocą zatrzeć lub złagodzić poczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną. Nie ma natomiast podstaw do uwzględnienia żądania w takiej wysokości, by przyznana kwota stanowiła ponadto, ze względu na swoją wysokość represję majątkową (uchwała pełnego składu Izby Cywilnej SN z dnia 8 grudnia 1973 r.; OSNCP z 1974 r., poz. 145).

Roszczenie o odsetki jest w pełni uzasadnione na podstawie art. 817 § 1 k.c. przy uwzględnieniu terminów zgłoszenia szkody pozwanemu. O odsetkach od poszczególnych kwot zadośćuczynienia sąd orzekł na podstawie art. 481§1k.c., przy czym od kwoty 60.000 zł uwzględnił żądanie strony powodowej o zasądzenie odsetek oraz upływ 30-dniowego terminu liczonego od dnia 30 stycznia 2010 r. natomiast od pozostałej zasądzonej kwoty 10.000 zł od dnia następnego od daty doręczenia pozwanemu towarzystwu pisma rozszerzającego żądanie w zakresie zadośćuczynienia. Termin 30-dniowy wynika z art. 14 ust. 1 przytoczonej wcześniej ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Zgodnie z przepisem art. 444 §2 k.c. jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Renta z tytułu zwiększenia się potrzeb poszkodowanego dotyczy sytuacji, gdy w wyniku doznanej szkody istnieje konieczność ponoszenia wyższych kosztów utrzymania w zakresie usprawiedliwionych potrzeb w porównaniu do stanu sprzed wyrządzenia szkody. Tu wyrównuje się m.in. koszty stałej opieki i lekarstw. Przyznanie renty z tego tytułu nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki.

Stosownie do treści art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

Uszkodzenie ciała w rozumieniu cytowanego przepisu polega na naruszeniu integralności fizycznej człowieka, przy czym naruszenie to może dotyczyć nie tylko samej powłoki cielesnej, ale również tkanek narządów wewnętrznych. Rozstrój zdrowia natomiast wyraża się w zakłóceniu funkcjonowania poszczególnych organów, bez ich widocznego uszkodzenia.

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego oczywistym jest, że w związku z wypadkiem powód poniósł określone koszty związane przede wszystkim z opieką osób trzecich.

Strona powodowa domagała się zasądzenia odszkodowania w kwocie 5.479 zł przy czym kwota ta miała stanowić ekwiwalent uszczerbku majątkowego doznanego przez K. P. w okresie od 29 lipca 2009r. do 31 stycznia 2010r. w związku z koniecznością sprawowania nad poszkodowanym opieki, kosztami diety jelitowej, kosztami leków przeciwbólowych i leków na zaburzenia jelitowe, kosztami dojazdów rodziny do szpitala oraz powoda do lekarzy i kosztami zakupu pampersów. Sąd uznał to żądanie za w pełni uzasadnione, z uwagi na fakt, iż powód, jak wynika z opinii biegłych, w okresie 6 miesięcy od wypadku wymagał opieki 4-6 godzin dziennie, co przy stawce ustalonej na 8 zł za godzinę opieki dało w tym okresie kwotę 7.200 zł (5 h× 30 dni × 6 m-cy × 8 zł/h).

Uwzględniając zatem, że koszty samej opieki osób trzecich wyczerpują żądanie strony powodowej w całości, uwzględniając nawet dokonaną z tego tytułu wypłatę, Sąd w punkcie 1b zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.479 zł tytułem odszkodowania.

O odsetkach od przyznanej kwoty 5.479 zł Sąd orzekł na podstawie art. 481 §1 k.c., uwzględniając żądanie strony powodowej w tym zakresie oraz datę doręczenia pozwanemu odpisu pozwu (19 marca 2011 r.- k. 59 odw.).

Strona powodowa domagała się także zasądzenia renty na zwiększone potrzeby na przyszłość począwszy od 1 lutego 2010 r. w kwocie po 844 zł miesięcznie. Jak wynika z opinii biegłego ortopedy po upływie 6 miesięcy od wypadku (do końca stycznia 2010 r.), kiedy to powód wymagał opieki 4-6 godzin dziennie, przez następne 3 miesiące (luty – kwiecień 2010 r.) powód nadal wymagał opieki w wymiarze 2-3 dziennie, co przy stawce 8 zł/h dało miesięcznie kwotę 600 zł (2,5 h × 30 dni × 8 zł/h). Ponadto powód nadal wymagał stosowania farmakologii przeciwbólowej, której koszt wynosi ok. 50 zł miesięcznie. Uwzględniając te koszty Sąd uznał za zasadne żądanie strony powodowej renty w miesiącach luty, marzec, kwiecień 2010 r. w kwotach po 650 zł miesięcznie, o czym orzekł w punkcie 1d, oddalając żądanie w pozostałym zakresie. Powód nie udowodnił wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, iż w tym czasie poniósł koszty zwiększonych potrzeb w większym zakresie niż zasądzone.

Od maja 2010 r. powód nie wymagał już opieki osób trzecich. Powód nadal ma problemy z zawiązaniem butów, czy założeniem skarpetek, jednakże wymienione czynności nie stanowią w ciągu dnia nawet minutowych ograniczeń w samoegzystencji. Dodatkowo, są one do usunięcia w drodze doboru indywidualnych ćwiczeń ukierunkowanych na zachowania posturalne w codziennym życiu osoby rehabilitowanej.

Powód wciąż uskarża się na bóle kręgosłupa i od maja 2010 r. nadal wskazane jest u niego stosowanie leków przeciwbólowych, których koszt wynosi ok. 50 zł miesięcznie. Sąd mając powyższe na uwadze w punkcie 1d orzeczenia zasądził na rzecz powoda od pozwanego rentę od maja 2010 r. i na przyszłość w kwocie po 50 zł miesięcznie, oddalając żądanie w pozostałym zakresie jako nieudowodnione. Powód nie udowodnił, aby w późniejszym okresie, po upływie 9 miesięcy od wypadku, wymagał nadal opieki osób trzecich, a zatem żądanie zwrotu jej kosztów w większym rozmiarze było niezasadne i Sąd oddalił je w punkcie 2 sentencji wyroku.

O odsetkach od zasądzonej renty Sąd orzekł w oparciu o art. 481 §1 k.c. uwzględniając przy tym wymagalność tych odsetek.

Strona powodowa domagała się zasądzenia na jej rzecz odszkodowania tytułem utraconych zarobków. Zgodnie z przepisem art. 444 §2 k.c. jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, że powód po zdarzeniu utracił całkowicie zdolność do pracy i zmuszony był do zamknięcia w styczniu 2010 r. prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Działalność ta polegała wyłącznie na świadczeniu usług w branży budowlanej, a jej dochody były generowane wyłącznie pracą rąk powoda. W sytuacji, gdy powód utracił zdolność wykonywania pracy zarobkowej firma została pozbawiona filarów, które wytwarzały dochód, co skutkowało koniecznością jej zlikwidowania. Powód nie zatrudniał pracowników, a zatem nie było żadnej osoby, która mogłaby przejąć jego obowiązki, tak aby działalność była kontynuowana. W konsekwencji powód nie uzyskiwał dochodów, jakie uzyskałby, gdyby nie doszło do wypadku. Powód w ramach prowadzonej działalności miał podpisany kolejny kontrakt na kwotę 40.000 zł, a nadto umówiony już był ustnie z A. W. na wykonanie dalszych prac wykończeniowych za kwotę 30.000 zł. Z umów tych powód nie wywiązał się, a inwestorzy musieli szukać innych wykonawców.

Jak wynika z wiarygodnej opinii biegłego z zakresu księgowości utracone dochody powoda wynosiły 55.131,28 zł, przy założeniu że powód nie zatrudniał żadnych pracowników. Sąd ustalił, iż powód nie zatrudniał żadnego pracownika. Okoliczność ta wynikała zarówno z dokumentów księgowo-podatkowych, jak i zeznań świadków czy samego powoda. Jak Sąd ustalił powód sam wykonywał wszystkie prace budowlane, a sporadycznie pomagali mu synowie.

Powód domagał się zasądzenia kwoty 34.500 zł tytułem utraconych dochodów, którą Sąd uznał w całości uzasadnioną, nawet w przypadku gdyby powód zatrudniał dwóch pracowników, gdyż według biegłego w takim przypadku jego utracony dochód netto wyniósłby 38.423,27 zł.

Sąd, uznając żądaną kwotę za zasadną, w punkcie 1c sentencji wyroku zasądził ją na rzecz powoda od pozwanego tytułem odszkodowania za utracone dochody.

O odsetkach od zasądzonej renty Sąd orzekł w oparciu o art. 481 §1 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c. przy uwzględnieniu terminów zgłoszenia szkody pozwanemu oraz daty, z którą pozwany mógł dowiedzieć się o żądaniu w zakresie utraconego dochodu. Pismo zgłaszające szkodę w tym zakresie zostało nadane w dniu 24 lutego 2010 r. i nie ma oznaczonej daty jego doręczenia pozwanemu. Przyjmując zatem upływ 30 dniowego terminu wynikającego z art. 14 ust. 1 przytoczonej wcześniej ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz ewentualny kilkudniowy czas na doręczenie pisma pozwanemu, Sąd przyznał ustawowe odsetki od zasądzonej kwoty 34.500 zł tytułem utraconego dochodu od dnia 1 kwietnia 2010 r.

Powództwo zostało natomiast oddalone w zakresie ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku, które ujawnią się w przyszłości, gdyż zgodnie z aktualnie obowiązującym § 3 art. 442 1 k.c. w razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Tym samym Sąd Okręgowy uznał, że powód będzie mógł dochodzić kolejnych roszczeń, o ile powstaną w przyszłości, w ciągu trzech lat od chwili, gdy dowie się o nowej szkodzie. Czas na dochodzenie tych roszczeń nie jest ograniczony żadnym innym terminem, który wiązałby swój początek z datą powstania zdarzenia szkodzącego, tak jak miało to miejsce w poprzedniej regulacji, gdy w każdym wypadku roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym przedawniało się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. W związku z tym, w ocenie Sądu Okręgowego, nie ma aktualnie podstaw do ustalania odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku, które ujawnią się w przyszłości ze względu na brak interesu prawnego w żądaniu takiego ustalenia, czyli brak podstawowej przesłanki z art. 189 kpc.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zdanie 2 k.p.c. z zastosowaniem zasady nałożenia na jedną ze stron wszystkich kosztów, jako że określenie należnej sumy zależało do oceny Sądu.

Na zasądzoną z tego tytułu od pozwanego na rzecz powoda kwotę 7.200 zł złożyły się koszty poniesione przez powoda tytułem zastępstwa procesowego ustalone w podwójnej wysokości wynikającej z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r. poz. 461). W ocenie Sądu niniejszą sprawę można zakwalifikować jako skomplikowaną nie tylko z uwagi na jej obszerność, ale także na dużą ilość zgłoszonych roszczeń. Z tego punktu widzenia wymagała więc ponadprzeciętnego nakładu pracy ze strony pełnomocników.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz.U. z 2014 r. poz. 1025 z późniejszymi zmianami) Sąd obciążył pozwanego kwotą 9.0906 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od uwzględnionej części powództwa, nie obciążając jednocześnie stron pozostałą ich częścią.