Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. I.C. 1281/13

Dnia 20 października 2014 r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Maria Tokarz

Protokolant : sekr. sąd. Agata Kasalik

po rozpoznaniu w dniu 20 października 2014 r. w Nowym Sączu

na rozprawie

sprawy z powództwa B. R. i G. R. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  Zasądza od Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki B. R. kwotę 50.000 zł (pięćdziesiąt tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi od dnia 25 lutego 2014 r. do dnia zapłaty.

II.  Zasądza od Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda G. R. (1) kwotę 50.000 zł (pięćdziesiąt tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi od dnia 25 lutego 2014 r. do dnia zapłaty.

III.  W pozostałej części powództwa oddala.

IV.  Nakazuje ściągnąć od Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – kasa Sądu Okręgowego w Nowym Sączu kwotę 5.567 (pięć tysięcy pięćset sześćdziesiąt siedem złotych) tytułem kosztów sądowych.

V.  Pozostałe koszty postępowania między stronami wzajemnie znosi.

Sygn. akt I C 1281/12

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 20 października 2014 r.

Powodowie B. R. i G. R. (1) w pozwie inicjującym przedmiotowe postępowanie domagali się zasądzenia od Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W., każdy kwot po 100.000 zł z ustawowymi odsetkami o dnia 17.05.2013 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za śmierć męża i ojca. Każdy z powodów wniósł nadto o zasądzenie kosztów postępowania (k.1-4).

W uzasadnieniu pozwu wskazali, iż w dniu 25 listopada 1999 r. doszło do wypadku komunikacyjnego w wyniku, którego zginął ich mąż i ojciec, przy czym jego sprawca został skazany prawomocnym wyrokiem sądu karnego. Tragiczna śmierć F. R. zmieniła życie powodów. Powódka zmuszona została do podjęcia pracy, aby utrzymać siebie i syna, a także kontynuować rozpoczętą budowę domu. Utrzymanie dziecka spadło wyłącznie na nią. Rodzina nie mogła jej wspierać majątkowo, ale służyła wsparciem duchowym. Śmierć ojca pogorszyła stan psychiczny G. i wpłynęła negatywnie na leczenie epilepsji, na którą cierpiał od wczesnego dzieciństwa. Trauma po śmierci ojca pogłębiła osamotnienie i wyizolowanie powoda od społeczeństwa i pozbawiła go poczucia bezpieczeństwa. W wieku 15 lat wróciły po kilkuletniej przerwie napady epilepsji. Powód G. R. (1) podniósł, że dochodzi 100.000 zł zadośćuczynienia za ból po śmierci ojca oraz roztrój zdrowia na skutek utraty najbliższego. Powódka B. R. podała natomiast, że od śmierci męża pozostałą osobą samotną, poświęcając się całkowicie trosce o syna. Powódka zaznaczyła, że samotnie borykała się przez ostatnie 17 lat z problemami materialnymi i ogromnym osamotnieniem. Towarzyszył jej także ból matki, która próbowała rekompensować dziecku utracone relacje z ojcem. Pełnomocnik powodów zgłosił ubezpieczycielowi roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia w piśmie z dnia 17.05.2013 roku, zatem od tej daty należą się odsetki ustawowe. Strona pozwana odmówiła jednak wypłaty zadośćuczynienia negując swoją odpowiedzialność. Powodowie podnieśli, że wbrew stanowisku strony pozwanej ich roszczenia znajdują oparcie w art. 448 kc w zw z art. 24 kc i nie uległy przedawnieniu.

Strona pozwana wniosła o oddalenie powództw i zasądzenie kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych (k.42-44).

Strona pozwana przyznała, że prowadziła postępowanie likwidacyjne, gdyż pojazd sprawcy zdarzenia był ubezpieczony przez nią. W toku postępowania likwidacyjnego wypłacono powodom odszkodowania za pogorszenie się ich sytuacji życiowej oraz G. R. (1) przyznano rentę wyrównawczą. W skutek postępowania sądowego zweryfikowano przyznane powodom kwoty. Zdaniem strony pozwanej Sąd rozpoznając tą sprawę powodów brał pod uwagę aspekty nie tylko ekonomiczne, ale również duchowe i emocjonalne, dlatego w przedmiotowej sprawie Sąd powinien wziąć pod uwagę wypłacone kwoty. Kwestionując swoją odpowiedzialność co do zasady, jak i wysokości strona pozwana wskazała, iż treść art. 34 ustawy z dnia ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 392 ze zm. - dalej: ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych) wyklucza możliwość włączenia w zakres gwarancyjnej odpowiedzialności ubezpieczyciela, obowiązku rekompensaty krzywdy spowodowanej naruszeniem dobra osobistego wskutek śmierci osoby najbliższej na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c., brak jest przy tym podstaw do kierowania opartych na tej zasadzie roszczeń do osoby prawnej, nie może ona bowiem dopuścić się działania ukierunkowanego na naruszenie dóbr osobistych. W dacie tragicznego zdarzenia nie było także unormowań, które przyznawały możliwość dochodzenia roszczeń o zapłatę zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej, możliwość taka została bowiem wprowadzona w 2008 r., w związku z wejściem w życie art. 446 § 4 k.c. Strona pozwana wskazała przy tym, iż samo uznanie więzi pomiędzy ludźmi za dobro osobiste budzi szereg zastrzeżeń, dobra osobiste powinny być bowiem skupione na człowieku, tym samym nie obejmują one sfery zewnętrznej, a zatem interakcji z innymi osobami. Za argumentem zgodnie z którym, do stanów prawnych z 1999 r., przepisy kodeksu cywilnego nie przewidywały roszczenia o zadośćuczynienie za śmierć osoby najbliższej przemawia przede wszystkim to, iż gdyby przed 2008 r. istniała możliwość dochodzenia tego typu roszczeń w oparciu o art. 448 k.c., niepotrzebne byłoby wprowadzenie art. 446 § 4 k.c., który należy traktować jako lex specialis w stosunku do art. 448 k.c. Pogląd ten potwierdza jedynie wolę ustawodawcy konstytutywnego unormowania sytuacji osób, których najbliżsi zginęli w wypadkach drogowych, gdyby bowiem zadośćuczynienie z tego tytułu należało się na zasadach ogólnych, zbędna byłaby nowelizacja kodeksu, a nowy przepis stanowiłby jedynie superfluum. Wskazała również, iż prawu polskiemu nie jest znana odpowiedzialność za szkodę pośrednią, poniesioną przez inne osoby niż poszkodowany, w tym w szczególności za pośrednią szkodę niemajątkową, istotne bowiem jest ustalenie przeciwko komu został skierowany czyn, nie dotyczy to zatem osób, u których cierpienie wywołał dopiero jego skutek. Odnosząc się z kolei do roszczenia odsetkowego pozwana wskazała, iż winny one zostać ewentualnie uwzględnione od dnia wyrokowania, ustalając należną kwotę zadośćuczynienia, Sąd bierze bowiem pod uwagę stan z chwili zamknięcia rozprawy.

Na rozprawie w dniu 24.02.2014 roku (k.109) pełnomocnik powodów sprecyzował, że zadośćuczynienie ma być z tytułu naruszenia dobra osobistego tj. więzi pomiędzy powódką B. R. a jej mężem i między powodem G. R. (1) a jego ojcem i również pozbawienie tych więzi rodzinnych powodów.

W piśmie z dnia 28.02.2014 roku (k.111) powodowie rozszerzyli żądnie pozwu podając, że domagają się odsetek od dnia 10.04.2002 roku.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 25 listopada 1999 r. w miejscowości U. doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego, wskutek doznanych obrażeń, śmierć na miejscu poniósł F. R.. Sprawca wypadku H. B. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w ten sposób, że kierując samochodem marki O. (...) nie dostosował prędkości jazdy do panujących warunków drogowych, w wyniku czego na łuku drogi w prawo stracił panowanie nad pojazdem zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w prawidłowo poruszający się samochód marki F. (...), którym kierował Z. R. i podróżował jako pasażer F. R.. Sprawca wypadku skazany został wyrokiem Sądu Rejonowego w G. z dnia 27 kwietnia 2001 r. do sygn. II K 27/01 oraz wyrokiem Sądu Okręgowego w Nowym Sączu z dnia 23 listopada 2001 r. (sygn. II Ka 462/01).

(dowód: w aktach II K 27/01: wyrok SR w G. z dnia 27.04.2001 r. z uzasadnieniem k. 274 i k. 279-282, wyrok Sądu Okręgowego w Nowym Sączu z dnia 23 listopada 2001 r. k. 308-311)

Powódka B. R. była żoną zmarłego F. R., a G. R. (1) jego synem. W chwili wypadku G. R. (1) miał 5 lat. Od pierwszego roku życia cierpiał na epilepsję i był leczony neurologicznie. Powódka wraz z F. R. od 1993 roku pozostawała w związku małżeńskim. F. R. pracował w U. w tartaku. Powódka pracowała jako recepcjonistka w uzdrowisku w W.. Małżonkowie mieszkali w domu rodzinnym powódki z jej rodzicami i rodzeństwem i ich dziećmi. W związku z trudnymi warunkami mieszkaniowymi małżonkowie podjęli decyzje o budowie własnego domu, dlatego w 1994 roku zakupili nieruchomość i rozpoczęli budowę domu. Zdążyli wybudować fundamenty i zgromadzić materiał budowlany z własnej pracy zawodowej.

(dowód: zeznania świadka B. D. k. 109 0:15:29, zeznania świadka G. R. (2) k. 109 0:39:25, zeznania powódki B. R. k. 109 0:56:13, zeznania powoda G. R. (1) k. 109 1:20:06)

Powódka z F. R. tworzyli zgodne i harmonijne małżeństwo. Rodzina była bardzo ze sobą zżyta. Małżonkowie wspierali się wzajemnie w podejmowaniu wszelkich decyzji, wychowaniu syna, utrzymaniu i budowie domu. W małżeństwie tym nie było konfliktów i nieporozumień.

(dowód: zeznania świadka B. D. k. 109 0:15:29, zeznania świadka G. R. (2) k. 109 0:39:25, zeznania powódki B. R. k. 109 0:56:13, zeznania powoda G. R. (1) k. 109 1:20:06)

F. R. po narodzeniu syna opiekował się nim, to on był na urlopie wychowawczym. Opiekował się synem, z którym był związany emocjonalnie. Chodził z nim na spacery do lasu, na grzyby. Mieli własne ulubione miejsca w lesie. Urządzał synowi zabawy. Zawsze syna z uwagi na jego chorobę stawiał na pierwszym miejscu. G. R. (1) był bardzo silnie związany z ojcem, który poświęcał mu dużo czasu i uwagi. Po powrocie do pracy F. R. powód z utęsknieniem oczekiwał na jego powroty.

(dowód: zeznania świadka B. D. k. 109 0:15:29, zeznania świadka G. R. (2) k. 109 0:39:25, zeznania powódki B. R. k. 109 0:56:13, zeznania powoda G. R. (1) k. 109 1:20:06)

Powódka po śmierci męża dokończyła budowę domu, do którego z synem wprowadziła się w 2002 roku. Ponadto zaczęła prowadzić działalność gospodarczą w postaci usług pralniczych, którą wykonuje do dnia dzisiejszego. Małoletni G. R. (1) decyzją ZUS otrzymał po śmierci ojca rentę rodzinną, która w 2013 roku wynosiła 851,62 zł.

(dowód: decyzja z dnia 12.03.2013 roku k. 31, zeznania świadka B. D. k. 109 0:15:29, zeznania świadka G. R. (2) k. 109 0:39:25, zeznania powódki B. R. k. 109 0:56:13, zeznania powoda G. R. (1) k. 109 1:20:06)

G. R. (1) w chwili obecnej ma 19 lat i kontynuuje naukę w pierwszej klasie w lo w systemie zaocznym dla osób pracujących. Pozostawał w leczeniu neurologicznym i psychiatrycznym od 2013 r. w związku ze zdiagnozowaną epilepsją oraz zaburzeniami emocjonalnymi. W wieku 8 lat napady epilepsji ustały. W wieku dojrzewania tj. w 2013 roku napady epilepsji powróciły. Powód uczęszczał wcześniej do szkoły zawodowej, lecz potarzał II klasę z powodu absencji spowodowanej niechęcia uczestnictwa w zajęciach i częstymi bólami brzucha. G. R. (1) traumatycznie przeżył śmierć ojca. Stał się nadpobudliwy. W szkole koledzy naśmiewali się z powoda dlatego, że nie miał ojca. Powodowi bardzo brakowało ojca w szczególności podczas pierwszej komunii świętej. Powód do dzisiaj rozpamiętuje śmierć ojca. Zamknął się w sobie. Ma ogromny żal do sprawcy wypadku. Powód izoluje się od rówieśników, nie chce wychodzić z domu do kolegów.

(dowód: zeznania świadka B. D. k. 109 0:15:29, zeznania świadka G. R. (2) k. 109 0:39:25, zeznania powódki B. R. k. 109 0:56:13, zeznania powoda G. R. (1) k. 109 1:20:06, zaświadczenie lekarza psychiatry k. 113, dokumentacja medyczna k. 114-132, opinii (...) k.1 41-144)

Powód jest osobą lękliwą, spiętą, skłonną do zamartwiania się. Ma skłonności do przeżywania smutku, jest pesymistycznie nastawiony do otoczenia. Jest osobą mało towarzyską, powściągliwą, zamkniętą w sobie i podporządkowaną. Brak informacji o pogorszeniu funkcjonowania powoda bezpośrednio po śmierci ojca. Problemy pojawiły się około 16 roku życia i spowodowane były złą adaptacją do nowego środowiska, trudnościami w nauce uwarunkowanymi deficytami w funkcjonowaniu poznawczym oraz cechami osobowościowymi. Nie można jednoznacznie określić, iż pogorszenie obecnego stanu funkcjonowania powoda jest naturalną konsekwencją utraty ojca w dzieciństwie.

(dowód: opina psychologiczno-psychiatryczna k. 154-158 i opinia uzupełniająca k. 154-178-179)

Także powódka w sposób stresowy przeżyła śmierć męża. Po dowiedzeniu się o śmierci męża ujawniły się u niej omdlenia. Czuła się obciążona obowiązkami domowymi. Starała się zastąpić synowi ojca i matkę. Własne uczucia w skryciu odreagowywała płaczem. Miała duże wsparcie ze strony rodziny, która zajęła się także organizacja pogrzebu. Powódka z nikim się nie związała, nie poznała żadnego nowego partnera. Skupiła się na opiece nad synem i poprawie jego warunków bytowych oraz dojazdu do szkoły. Do dzisiaj rozpamiętuje osobę męża. Bardzo brakuje jej męża w szczególności w związku z problemami dorastania syna. Nie podejmowała leczenia psychiatrycznego i psychologicznego.

dowód: zeznania świadka B. D. k. 109 0:15:29, zeznania świadka G. R. (2) k. 109 0:39:25, zeznania powódki B. R. k. 109 0:56:13, zeznania powoda G. R. (1) k. 109 1:20:06)

Powódka jest osobą mało towarzyską, refleksyjną, ceniącą tradycyjne wartości, otwartą na relacje społeczne i kontakty. Powódka nie ujawnia zaburzeń w funkcjonowaniu poznawczym. Ujawniany przez nią styl radzenia sobie w sytuacjach stresowych bardziej skoncentrowanych jest na emocjach, co może powiększać poczucie przeżywanego stresu, powodować wzrost napięcia i przygnębienia. Potrafi jednak podjąć wysiłek zmierzający do rozwiązania sytuacji trudnej. Bezpośrednio po wypadku powódka przeżyła traumę. Aktualnie w funkcjonowaniu powódki nie obserwuje się negatywnych następstw związanych ze śmiercią męża. Podejmuje ona właściwe dla fazy rozwojowej zadania i aktywności życiowe. Nie wymaga wsparcia psychologicznego i leczenia psychiatrycznego. Emocje, które obecnie przeżywa są typowymi przeżyciami w sytuacji wspominania bliskich.

(dowód: opinia psychologiczna k. 150-152 i opinia uzupełniająca k. 154-178-179)

Powodowie w 2002 roku zgłosili do ubezpieczyciela szkodę i zażądali wypłaty zadośćuczynienia w wysokości 150.000 zł. Strona pozwana wypłaciła B. R. kwotę 20.000 zł tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej, a na rzecz G. R. (1) kwotę 15.000 zł tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej. Strona pozwana przyznała też G. R. (1) rentę w kwocie 100 zł miesięcznie. Na mocy wyroku SO w Nowym Sączu z dnia 17.06.2003 roku do sygn. I C 1069/02 oraz wyroku SA w Krakowie z dnia 27.11.2003 roku do sygn. I ACa 995/03 B. R. wypłacono dodatkowo 20.000 zł tytułem odszkodowania, a powodowi G. R. (1) 35.000 zł. Ponadto na rzecz powoda G. R. (1) zasądzono rentę wyrównawczą w kwocie 100 zł miesięcznie. Środki uzyskane od ubezpieczyciela powódka przeznaczyła na budowę domu. Z przedmiotową sprawą powodowie wystąpili dopiero w 2013 roku, gdyż nie wiedzieli wcześniej o takiej możliwości. Sprawca wypadku nie przeprosił powodów i nie wyrównał im szkody.

(dowód: zeznania świadka G. R. (2) k. 109 0:39:25, zeznania powódki B. R. k. 109 0:56:13, zeznania powoda G. R. (1) k. 109 1:20:06, wyrok SO w Nowym Sączu z dnia 17.06.2003 roku do sygn. I C 1069/02 z uzasadnieniem k. 59-64, wyroku SA w Krakowie z dnia 27.11.2003 roku do sygn. I ACa 995/03 z uzasadnieniem k. 65-68, w aktach IC 1069/02: wyrok SO w Nowym Sączu z dnia 17.06.2003 roku z uzasadnieniem k. 82 i k. 87-96, wyroku SA w Krakowie z dnia 27.11.2003 roku z uzasadnieniem k. 125-133, pismo z dnia 4.03.2002 roku k. 133-136)

Pismem z dnia 2.05.2013 roku pełnomocnik m.in. powodów zażądał od ubezpieczyciela wypłaty na ich rzecz kwot po 150.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdę w oparciu o art. 24 i 448 kc. W dniu 17.05.2013 roku ubezpieczyciel potwierdził przyjęcie zawiadomienia o szkodzie. Pismami z dnia 17.05.2013 roku nadanymi w dniu 21.05.2013 rok , skierowanymi do powodów (...) S.A odmówiła wypłaty zadośćuczynienia podając, że odmawia uznania roszczenia w oparciu o art. 448 k.c. Zdaniem ubezpieczyciela roszczenia zgłoszone przez powodów wykraczały poza następstwa czynu kierującego pojazdem określone w art. 34 ustawy o ubezpieczaniach obowiązkowych (...) i (...).

(dowód: pismo z dnia 2.05.2013 r. k. 7-8, pisma z dnia 17.05.2013 roku k. 9-10, akta likwidacji szkody k. 50-97)

Powyższych ustaleń faktycznych Sąd dokonał na podstawie przedłożonych do akt sprawy dokumentów, w tym dokumentacji zalegającej w aktach spraw związkowych. Ich wiarygodność nie budziła wątpliwości Sądu, nie była również kwestionowana przez strony, między którymi spór koncentrował się wokół kwestii prawnych, w tym zakresu odpowiedzialności strony pozwanej.

Zasadniczą część ustaleń Sąd poczynił na podstawie z zeznań świadków G. R. (2) i B. D. i powodów. Wszyscy zbieżnie przedstawili relacje rodzinne jako zgodne i harmonijne, odnieśli się też do zmian jakie nastąpiły w codziennym funkcjonowaniu po dacie tragicznego zdarzenia oraz skutków w stanie emocjonalnym najbliższych zmarłego. Zwraca uwagę, iż cechował je duży stopień emocjonalności, stąd też trudno odmówić im wiary, zwłaszcza w oparciu o zasady doświadczenia życiowego.

Ustaleń w zakresie związku emocjonalnego powódki ze zmarłym mężem Sąd dokonał na podstawie opinii biegłego psychologa, którą uznał za fachową i rzetelną. Okoliczności wpływu śmierci ojca na funkcjonowanie w rodzinie i życiu społecznym powoda G. R. (1) Sąd ustalił na podstawie opinii psychiatryczno-psychologicznej, którą również uznał za profesjonalną i wyczerpującą. Biegłe w związku z zarzutami powodów, wnikliwie do ich spostrzeżeń odniosły się w opinii uzupełniającej, której nie podważano.

Sąd pominął dowód z opinii biegłego psychiatry na okoliczność skutków jakie w psychice powódki wywołała śmierć F. R. w związku z cofnięciem tego dowodu przez pełn. powodów k. 109. Sąd pominął również dowód z zeznań świadka Z. D. z uwagi na cofniecie tego dowodu przez pełn. powodów k. 109/2.

Sąd ostatecznie pominął dowód z opinii biegłego neurologa na okoliczność czy utrata ojca i brak więzi z nim miały wpływ na powodzenie lub niepowodzenie w leczeniu neurologicznym powoda G. R. (1) i czy nawrót choroby można wiązać z brakiem więzi i wsparcia ze strony ojca w okresie dojrzewania k. 199, uznając go za zbędny dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Z opinii uzupełniającej biegłych psychiatry i psychologa jednoznacznie wynika, że padaczka jest schorzeniem uwarunkowanym ograniczeniem w układzie nerwowym tj. istnieniem ogniska w tkance mózgowej, które jest źródłem nieprawidłowych wyładowań bioelektrycznych, a okoliczność osierocenia nie ma na nie wpływu. Ponadto przedmiotem niniejszej sprawy jest ocena naruszenia dobra osobistego w postaci więzi rodzinnej, a nie ocena bezpośredniego stanu zdrowia G. R. (1) pod względem neurologicznym.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo, co do zasady, zasługiwało na uwzględnienie.

W niniejszej sprawie powodowie domagali się zasądzenia od strony pozwanej na ich rzecz kwot zadośćuczynienia za cierpienie i krzywdę związaną ze śmiercią ich męża i ojca F. R., która była następstwem wypadku drogowego z dnia 25 listopada 1999 r. Jako podstawę dochodzonych roszczeń wskazywali podstawę z art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. Wprawdzie pozwana nie kwestionowała odpowiedzialności wynikającej z umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, z winy którego doszło do zaistnienia wypadku, konsekwentnie wskazywała jednak na niezasadność podnoszonych roszczeń, a to ze względu na brak podstawy prawnej do ich uwzględnienia.

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów, w pierwszej kolejności wskazać należało na nietrafność stanowiska kwestionującego istnienie dobra osobistego w postaci więzi rodzinnych, charakter przyznanej obowiązującymi przepisami ochrony, przemawia bowiem za uznaniem więzi rodzinnych za dobra osobiste, których katalog ma zresztą charakter otwarty (art. 23 k.c.). W aktualnym stanie prawnym nie może budzić wątpliwości, iż ochronie prawnej podlegają wszelkie dobra osobiste, rozumiane jako wartości niematerialne związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, a uznawane za szczególnie doniosłe. Szczególną pozycję w systemie prawa znajduje zaś ochrona rodziny, jako związku najbliższych sobie osób związanych szczególną więzią wynikającą z pokrewieństwa lub małżeństwa, co znajduje wyraz w ochronie konstytucyjnej (art. 47 i 71 Konstytucji), uszczegółowionej w przepisach aktach rangi ustawowej (choćby w treści art. 23 k.r.o.). Stanowisko takie znajduje jednak przede wszystkim pełne odzwierciedlenie w ugruntowanym obecnie w orzecznictwie i aprobowanym przez Sąd orzekający poglądzie, iż prawo do życia w rodzinie i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 i art. 24 k.c. (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z 15 marca 2012 r., sygn. I CSK 314/11, Lex nr 1164718, z dnia 14 stycznia 2010 r., sygn. IV CSK 307/09, Lex nr 599865).

Nie zasługiwało na uwzględnienie twierdzenie strony pozwanej jakoby brak było podstawy, która przyznawałyby możliwość dochodzenia roszczeń o zapłatę zadośćuczynienia w stanach prawnych, do których odnoszą się zgłoszone żądania. Pomimo istotnych rozbieżności w orzecznictwie sądów powszechnych, zgodnie z aktualnym, konsekwentnym i jednolitym poglądem doktryny oraz orzecznictwa Sądu Najwyższego, które to Sąd rozpoznający niniejszą sprawę w pełni podziela, najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje - na podstawie wprowadzonego w 1996 r. - art. 448 k.c., w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, również wówczas, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 r., sygn. III CZP 76/10, Lex nr 6041, uchwała z dnia 13 lipca 2011 r., sygn. III CZP 32/11, Lex nr 852341, sygn. I CSK 314/11, Lex nr 1164718). Odmiennego argumentu w tym względzie nie stanowi treść przywołanej przez pozwaną uchwały Sądu Najwyższego z dnia 26 października 1970 r. w sprawie o sygn. III PZP 22/70, odnoszącej się zresztą wprost do treści art. 446 § 3 k.c.

Strona pozwana powoływała również treść art. 34 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Regulacja ta zdaniem tut. Sądu nie wyklucza z zakresu gwarancyjnej odpowiedzialności ubezpieczyciela, kompensaty krzywdy niemajątkowej. Zwraca uwagę, iż przepis ów odnosi się wyłącznie do odpowiedzialności za szkodę, która wynika z bliżej wymienionych w tym przepisie zdarzeń, przy czym szkoda w tym znaczeniu rozumiana jest szeroko, jako obejmująca - obok aspektów majątkowych - również te niemajątkowe, które objęte są zadośćuczynieniem za cierpienia psychiczne wynikające ze śmierci osoby najbliższej w wyniku deliktu. W tym właśnie znaczeniu osoby najbliższe zmarłego są osobami poszkodowanymi w wyniku jego śmierci wskutek czynu niedozwolonego, a pozwana jako gwarant, którego odpowiedzialność jest pochodną odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody, odpowiada w ramach umowy odpowiedzialności cywilnej za działanie sprawcy objęte umową ubezpieczenia. Co jednak najistotniejsze, w uchwale z dnia 20 grudnia 2012 r. w sprawie o sygn. III CZP 93/12 (Lex nr 1267081) Sąd Najwyższy ostatecznie przesądził, iż przepis art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych nie wyłącza z zakresu ochrony ubezpieczeniowej zadośćuczynienia za krzywdę osoby wobec której ubezpieczony ponosił odpowiedzialność na zasadzie przepisu art. 448 k.c. Stanowisko takie, w obowiązującym orzecznictwie sądów powszechnych, jest w chwili obecnej przyjmowane jednolicie.

Przy przyjęciu pełnej odpowiedzialności strony pozwanej w niniejszej sprawie, wskazania również wymaga, iż do czasu nowelizacji przepisu art. 446 k.c. poprzez dodanie § 4 dokonanego ustawą z dnia 30 maja 2008 r. (Dz.U. Nr 116, poz. 731) zmieniającego wymieniony artykuł z dniem 3 sierpnia 2008 r., doktryna wielokrotnie dopuszczała możliwość kompensowania w ramach art. 446 § 3 k.c. uszczerbku o charakterze niemajątkowym, niezależnie zaś od linii orzeczniczej wykazującej tendencje do rozszerzającej wykładni art. 446 § 3 k.c., w judykaturze kształtował się pogląd, że więź rodzinna i uczuciowa jest samoistną wartością niematerialną, stanowi dobro osobiste podlegające ochronie prawa cywilnego, zaś jednym ze środków tej ochrony jest norma wynikająca z art. 448 k.c. (m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 grudnia 2007 r., sygn. I ACa 1137/07, Lex nr 466366). Ostatecznie w judykaturze przesądzono możliwość domagania się, niezależnie od odszkodowania w ramach art. 446 § 3 k.c., zadośćuczynienia za krzywdę polegającą na zerwaniu (przez śmierć w wyniku deliktu) więzi z osobą bliską, na podstawie art. 448 k.c. W uzasadnieniu powołanej wyżej uchwały z dnia 22 października 2010 r. o sygn. III CZP 76/10, analizując skutki dodania § 4 do art. 446 k.c., Sąd Najwyższy wyraźnie wskazał, iż przepis ten wzmacnia pozycję najbliższego członka rodziny, nie wyklucza jednak stosowania także art. 448 k.c. Sąd orzekający w pełni aprobuje pogląd, iż dodanie art. 446 § 4 k.c. polegało na dokonaniu zmiany w ogólnej regule wynikającej z art. 448 k.c. poprzez zawężenie kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia. Bez wprowadzenia art. 446 § 4 k.c., roszczenia tego mógłby dochodzić bowiem każdy, a nie tylko najbliższy członek rodziny. Skutek nowelizacji jest taki, iż przepis ten aktualnie ułatwia jedynie dochodzenie zadośćuczynienia, gdyż umożliwia jego uzyskanie bez potrzeby wykazywania jakichkolwiek innych - poza w nim wymienionych - przesłanek; jednocześnie wzmacnia wykładnię art. 446 § 3 k.c., wiążąc funkcję tego przepisu wyłącznie z ochroną stricte majątkową (zob. m.in. wyżej powołane uchwały oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2011 r., sygn. I CSK 621/10, Lex nr 848128; z dnia 6 lutego 2008 r., sygn. II CSK 459/07, Lex nr 950430; z dnia 25 maja 2011 r., sygn. II CSK 537/10, Lex nr 846563).

Uznając zatem zgłoszone żądania za usprawiedliwione co do zasady, odnieść należało się zatem do kwestii ich wysokości. Przepis art. 448 k.c. daje Sądowi uprawnienie, a nie obowiązek zasądzenia odpowiedniej kwoty. Fakultatywny charakter zadośćuczynienia nie oznacza jednak dowolności organu stosującego prawo co do możliwości korzystania z udzielonej mu kompetencji. Zwrot "sąd może" wskazuje na konieczność zbadania przez sąd wystąpienia i rozmiaru szkody niemajątkowej wynikającej z naruszenia dobra osobistego. O tym czy w danym wypadku wyrównanie krzywdy spowodowanej naruszeniem dóbr osobistych powoda wymaga rekompensaty pieniężnej (a także o wielkości zadośćuczynienia) decydują w szczególności rodzaj dobra, które zostało naruszone oraz charakter, stopień nasilenia i czas trwania doznawania przez osobę, której dobro zostało naruszone, ujemnych przeżyć psychicznych spowodowanych naruszeniem. Uszczegóławiając te kryteria na potrzeby sprawy o zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej w judykaturze wskazuje się, że naruszonym dobrem osobistym jest tu relacja ze zmarłym najbliższym członkiem rodziny. W orzecznictwie sądowym zwraca się uwagę, że wysokość zadośćuczynienia z tytułu naruszenia dóbr osobistych wskutek śmierci osoby bliskiej winna być uzależniona przede wszystkim od indywidualnej oceny sytuacji, jaka panowała w rodzinie przez śmiercią osoby bliskiej i jakiej można by się spodziewać, gdyby do tej śmierci nie doszło. Za wiodące należy również uznać takie okoliczności jak to, czy osoby uprawnione pozostawały w najbliższym kręgu rodzinnym, czyli pozostawały we wspólnym gospodarstwie domowym i w konsekwencji w bezpośrednim uzależnieniu w sprawach życia codziennego, czy uprawnionym jest dziecko, które bezpowrotnie utraciło prawo do wychowania się w pełnej rodzinie, czy doszło do całkowitego osamotnienia osoby uprawnionej, osłabienia możliwości życiowych i potrzeb osoby uprawnionej. Zważyć przy tym należy, iż wymienione okoliczności pozostają wyjątkowo trudne do weryfikacji już z tego względu, iż nie poddają się one obiektywizacji ze uwagi na indywidualną wrażliwość i odporność psychiczną każdego człowieka, także przy uwzględnieniu, iż każda przedwczesna śmierć członka normalnie funkcjonującej rodziny wiąże się z silnymi traumatycznymi przeżyciami dla pozostałych, ze ścisłego kręgu, osób najbliższych.

W ustalonym stanie faktycznym sprawy, w szczególności w kontekście skutków, jakie wywołała śmierć ojca i męża w stanie rodzinnym powodów nie budzi wątpliwości Sądu, iż skutki te były doniosłe i miały wpływ
na samą jakość życia rodzinnego, a zatem zasadność żądania zadośćuczynienia w tym konkretnym wypadku jest oczywista. W świetle wiarygodnego materiału dowodowego, nie budziło wątpliwości, iż zmarły F. R. był osobą szczególnie bliską w życiu powodów; nie tylko ojcem i partnerem życiowym, ale także wsparciem i realną podporą w szczególności dla B. R.. To z nią bowiem dzielił wszystkie problemy i obowiązki domowe i wspomagał w bieżącym funkcjonowaniu. Także dla małoletniego wówczas G. R. (1) ojciec był osobą szczególnie ważną i czynnie zaangażowaną w opiekę. Ponadto powoda z ojcem łączyła ciepła i bardzo emocjonalna więź. Postępowanie dowodowe dowiodło, że powodowie stracili osobę niezwykle istotną w swoim życiu, a ich ból po stracie był tym większy, iż jej śmierć była zdarzeniem nagłym i niespodziewanym, co potęgowało doświadczenie krzywdy i niesprawiedliwości losu. W tym względzie Sąd miał na uwadze, iż naruszenie dobra osobistego w postaci prawa do życia w pełnej rodzinie stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego, niż w przypadku innych dóbr, na co wpływa okoliczność, iż jej skutki rozciągają się na całe życie osób bliskich, a co ma szczególne znaczenie w sytuacji dziecka i współmałżonka, przy uwzględnieniu rzeczywistej, niewątpliwie istotnej w świetle ustaleń faktycznych, roli jaką w życiu pełniłby zmarły.

Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że B. R. utraciła partnera życiowego oraz możliwość rozwoju w rodzinie. Małżeństwo powódki było bowiem małżeństwem młodym, pracującym na realizacje wspólnych założeń i planów. Wskutek śmierci męża powódka została osobą samotną, która przez wiele lat w samotności z uwagi na dobro syna borykała się ze wszystkimi problemami rodzinnymi, w tych chorobą syna, w której przed wypadkiem w 1999 roku aktywnie wspomagał ją mąż. Powódka do dzisiaj jest rozżalona w związku z przedwczesną utratą męża. Pomimo silnych odczuć osamotnienia, strachu i pustki, powódka musiała jednak - dla dobra syna - utrzymać względną stabilność emocjonalną i bytową. Czując się w obowiązku, jako głowa rodziny, stanowić wsparcie dla niego, w bolesnym również dla siebie okresie żałoby, zmuszona została do najszybszego wypracowania nowego modelu rodziny w sytuacji, gdy to zmarły był dla niej podporą. Efektem straty męża i zerwanej więzi rodzinnej jest do dziś istniejące silne poczucie osamotnienia, gdyż powódka z uwagi na stan zdrowia syna i konieczność udzielenia mu dalszej pomocy obawia się w ogóle wchodzić w interakcje z mężczyznami, aby nie doznać dodatkowego zawodu.

Odnośnie powoda G. R. (1), Sąd miał na uwadze, iż śmierć ojca pozbawiła go możliwości wsparcia ze strony najbliższej na poszczególnych etapach rozwoju. Został on pozbawiony nie tylko w nieodwracalny sposób ojcowskiej troski i opieki na całe życie, ale i wsparcia w okresie dorastania i stabilizacji życiowej, oraz wzorca mężczyzny w rodzinie. Zauważyć należy, iż w chwili śmierci ojca powód miał dopiero pięć lat, okres ten pozwolił jednak na silne zżycie z ojcem, pokochanie i silnie przywiązanie. Powód w chwili obecnej ma świadomość nieodwracalnej straty, co dotkliwie przeżywa. Ponadto model jego funkcjonowania oraz złożoności charakterologiczne doprowadzają do większej izolacji, w sytuacji gdy dostrzega, że jego koledzy posiadają wsparcie ojcowskie. Skutki śmierci ojca ujawniają się do chwili obecnej; strata w dalszym ciągu jest dla powoda bolesna, chłopak czuje się osobą skrzywdzoną przez los.

Zdaniem Sądu powyższe okoliczności uzasadniały przyznanie powodom zadośćuczynienia w kwotach po 50.000 zł. Sąd nie znalazł podstaw do zróżnicowania zasądzonych im kwot, skoro wraz ze zmarłym tworzyli jedną udaną i zgraną rodzinę. Trudno było zatem stopniować intensywność naruszenia dóbr osobistych każdego z powodów, dlatego Sąd przyznał takie same kwoty zadośćuczynienia. Określając kwotę w/w zadośćuczynienia Sąd uwzględnił również okoliczność wypłaty odszkodowań na rzecz powodów w 2002 roku. W sprawie wytoczonej przez powodów uwzględniono częściowo zapłatę odszkodowań (sygn. akt I C 1069/02 i I A Ca 995/03). Wyroki zasadzające świadczenia w tych sprawach uwzględniały elementy niemajątkowe, a to w postaci wstrząsu i ciosu dla rodziny powodów w wymiarze duchowym i emocjonalnym, co wpłynęło na określenie wysokości odszkodowań dla powodów na równym poziomie tj. po 40.000 zł. A zatem skoro ze względów podstawowych nie można - w ocenie Sądu– doprowadzać do zróżnicowania sytuacji prawnej pośrednio poszkodowanych sprzed nowelizacji art.446 k.c. z tą w jakiej znaleźli się po nowelizacji tego przepisu, a nadto zważając podstawy faktyczne ustalonego odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej powodów jako związane z przesłankami niemajątkowymi (wspólnymi) zadośćuczynienia, to fakt przyznania powodom świadczenia odszkodowawczego w znacznej wysokości po 40.000 zł nie może zostać pominięty przy ustaleniu wysokości zadośćuczynienia po 15 latach od daty popełnienia deliktu. Oceniając z istoty niewymierną materialnie podstawę zadośćuczynienia w postaci zerwania więzi rodzinnej, uwzględnieniu podlegają wszystkie okoliczności faktyczne w tym również związane z wysokością i podstawą faktyczną świadczeń wypłaconych przez ubezpieczyciela w miejsce sprawcy szkody. Powyższe okoliczności zatem wpłynęły na miarkowanie wysokości zadośćuczynienia. Sąd uznał, że powodom nie należą się wyższe kwoty także dlatego, że odczuwane przez powodów uczucia smutku i żalu spowodowane utratą bliskiej osoby, nie wpłynęły w sposób trwały na osłabienie ich aktywności życiowej. Pomimo negatywnych emocji B. R. poradziła sobie bez fachowego wsparcia, podjęła obowiązki zabezpieczenia rodzinnego i bytowego oraz pracę. Dzisiaj według opinii biegłego psychologa przeżywa uczucia charakterystyczne po stracie osoby bliskiej. Gorzej w interakcjach koleżeńskich funkcjonuje powód G. R. (1), lecz nie ma żadnego jednoznacznego potwierdzania, że jest to związane ze śmiercią ojca-opinie biegłych psychologa i psychiatry. Także schorzenie neurologiczne w postaci padaczki, jak podkreślały biegłe jest niezależne od konsekwencji emocjonalnych doświadczanych przez niego po śmierci ojca. Sąd dodatkowo zauważył zbieżność czasową nawrotów choroby powoda z postępowaniami sądowymi, podczas których dochodziło do nawrotów choroby lub nasilenia jej objawów. Wszystkie te okoliczności w ocenie Sądu uzasadniały oddalenie powództw w pozostałej części.

Stosownie do treści art. 481 § 1 i 2 k.c., ustawowe odsetki Sąd zasądził od dnia 25.02.2014 roku r. przyjmując, że w tejże dacie pozwana, zobowiązana była do wypłaty należnego powodom zadośćuczynienia. Żadne wcześniejsze daty wskazywane przez pełn. powodów jako początek liczenia odsetek ustawowych nie znajdowały uzasadnienia. Wskazywana w sprecyzowanym żądaniu data 10.04.2002 r. jako wezwanie do zapłaty nie została przez powodów jednoznacznie wykazana. Wprawdzie przedłożyli z tej daty wezwanie do zapłaty m.in. wysławianego w treści zadośćuczynienia. Pismo to nie posiada jednak daty nadania czy wpłynięcia do ubezpieczyciela. Nie zostało zatem przez powodów wykazane, że wezwanie takiej treści dotarło do strony pozwanej. Ponadto dotyczy ono raczej postępowania do sygn. IC 1069/02, gdyż w aktach tej sprawy zalega pismo tej samej treści i z tej samej daty. Także data 17.05.2013 roku wskazywana przez powodów nie została uwzględniona przez Sąd jako początek terminu naliczenia odsetek ustawowych. Powodowie reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika, w żadnym swoim wezwaniu do zapłaty, czy też pozwie nie wskazali jednoznacznie podstawy swojego żądania poprzez wskazanie ochrony jakiego dobra osobistego się domagają. Dopiero na rozprawie w dniu 24.02.2014 roku nastąpiła taka precyzacja, po wcześniejszych szczegółowych pytaniach przewodniczącego. Strona pozwana w dacie tej rozprawy gdy przeprowadzono większą część postępowania, w szczególności przesłuchano świadków i strony, posiadała zatem dostateczną wiedzę do zajęcia stanowiska w sprawie i następnego dnia czyli 25.02.2014 roku mogła powodom wypłacić stosowne zadośćuczynienia. Od tej daty zatem Sąd uznał, że ubezpieczyciel pozostał w zwłoce z zaspokojeniem roszczeń powodów.

Rozstrzygnięcie o kosztach, zawarte w punkcie IV i V sentencji wyroku, oparte zostało na treści art. 100 k.p.c. w zw. z art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych i obejmowało nakazanie pozwanej uiszczenie na rzecz Skarbu Państwa kwoty 5657 zł tytułem opłat od uwzględnionych roszczeń i opinii biegłych. W związku z faktem, że powództwa zostały uwzględnione w połowie koszty zastępstwa prawnego zostały między stronami wzajemnie zniesione.

SSO Maria Tokarz