Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 1367/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 kwietnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Piotr Prusinowski (spr.)

Sędziowie: SA Barbara Orechwa-Zawadzka

SA Dorota Elżbieta Zarzecka

Protokolant: Magda Małgorzata Gołaszewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 kwietnia 2015 r. w B.

sprawy z odwołania A. K. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o ustalenie braku odpowiedzialności członka zarządu spółki za zobowiązania z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne

na skutek apelacji wnioskodawcy A. K. (1)

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 11 kwietnia 2014 r. sygn. akt IV U 2727/13

uchyla zaskarżony wyrok, znosi w całości postępowanie przed Sądem Okręgowym w Olsztynie i sprawę przekazuje temu Sądowi do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego.

Sygn akt III AUa 1367/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 8.03.2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych ustalił odpowiedzialność A. K. (1) za zaległości spółki (...) sp. z o.o. w S. z tytułu składek - w łącznej kwocie 268.734,78 zł.

Zgodnie z treścią decyzji A. K. (1) jako członek zarządu odpowiada solidarnie całym swoim majątkiem za zobowiązania spółki powstałe z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia za okres: 05-08.2008, 10-12.2008, 02.2009-08.2010 w łącznej kwocie 268734,78zł.

A. K. (1) wniósł odwołanie od wskazanej decyzji i zarzucił jej naruszenie prawa materialnego tj. art. 116 par. 1 pkt. 2 Ordynacji Podatkowej, poprzez jego błędną wykładnię i mylne uznanie że spełnione zostały przesłanki odpowiedzialności członka zarządu za zobowiązania podatkowe spółki, w sytuacji gdy w toku postępowania w przedmiocie orzeczenia tej odpowiedzialności skarżący wskazał istnienie konkretnego mienia spółki w postaci ruchomości (maszyn tartacznych).

Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 11 kwietnia 2014 r. oddalił odwołanie. Sąd ten ustalił, że (...) sp. z o.o. z siedzibą (...), gm. S. została zawiązana aktem notarialnym z dnia 16.02.2007r. w Kancelarii Notarialnej w M., Rep. A numer (...). W dniu 26.03.2007r. w/w spółka została wpisana do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS (...).

Pierwszymi jej udziałowcami spółki byli: A. K. (2) który objął125 udziałów w spółce o wartości 12.500 zł, B. B. (1) który objął 125udziałów w spółce o wartości 12.500 zł, M. K. (1) który objął 125udziałów w spółce o wartości 12.500 zł oraz Z. P. (1) który objął 125 udziałów w spółce o wartości 12.500 zł. Kapitał spółki wynosił 50.000 zł i dzielił się na
500 udziałów. Zgodnie z § 11 aktu wszyscy wspólnicy pokryli udziały w spółce w całości gotówką. Umową kupna sprzedaży listopada 2008 roku Z. P. (1) sprzedał swoje udziały za kwotę 125 zł A. K. (1). Notariusz E. L. potwierdziła złożone na umowie podpisy – bezsporne ( akta Sądu Rejonowego w M. II K 152/12). (...) sp. z o.o. rozpoczęła działalność w 2007 roku przy bardzo niskich kapitałach własnych. Działalność spółki opierała się głównie na kapitale zewnętrznym (kredyt bankowy - 500,000 zł, pożyczki Z. P. (1) - 5.000 zł umowa z dnia 22.05.2007r., 15.000 zł umowa z dnia 10.01.2008r., 50.000 zł umowa z dnia 24.12.2007r„ 100.000 zł umowa z dnia 30.09.2008r., 170.000 zł umowa z dnia 30.09.2008r., B. B. (1) - 5.000 zł umowa z dnia 22.05.2007r., 15.000 zł umowa z dnia 26.10.2007r„ 25.000 zł umowa z dnia 21.04.2008r., A. K. (1) - 12.000 zł umowa z dnia 06.08.2007r„ 20.000 zł umowa z dnia 16.09.2007r., 30.000 zł umowa z dnia 17.09.2007r.5 25.000 zł umowa z dnia 23.08.2007r., 100.000 zł umowa z dnia 24.12.2007r., 30.000 zł umowa z dnia 15.01.2008r., M. K. (1) - 25.000 zł umowa z dnia 21.04.2008r.)

W dniu 27 marca 2007 roku mową sprzedaży zawartą pomiędzy (...) sp. z o.o. w W. a P. sp. z o o: dokonano zakupu urządzeń tracznych za kwotę 230.000 zł. Na poczet ceny zakupu spółka zapłaciła w dniu podpisania umowy 40.000 zł (tak wynika z treści umowy), a pozostała kwota została rozłożona na dwie raty płatne 10.07.2007r. i 10.01.2008r. Urządzenia tartaczne stały się przedmiotem leasingu objętego umową leasingu operacyjnego (...) nr (...) z dnia 08 marca 2008 roku. Za takim tokiem rozumowania przemawia wartość umowy (230.000 zł), dostawca ( (...) sp. z o.o. w W.) oraz nazwa urządzenia (brak numerów maszyn). Zgodnie z przedmiotową umową leasingobiorca ( (...)) dokonał wpłaty kwoty 75.970,00 zł brutto oraz kwoty 14.030,00 zł brutto tytułem zaliczki na poczet zakupu kompletu urządzeń tartacznych (umowy przelewu wierzytelności z dnia 7 marca 2008 roku). Raty leasingowe wynikające z tej umowy zaliczane były do kosztów działalności spółki. Brak jest dokumentacji kto i w jakiej wysokości regulował poszczególne raty leasingowe wynikające z umowy nr (...).

Sąd Rejonowy w Mrągowie wyrokiem z dnia 21 czerwca 2012 r. uznał za winnego Z. P. tego , że w dniu 16 lutego 2010 r. w S. gm. S. przywłaszczył sobie powierzona mu rzeczy ruchome w postaci linii tartacznej będącej przedmiotem w.w. leasingu i wymierzył wymienionemu karę grzywny. W dniu 12 grudnia 2012 r. postanowieniem w przedmiocie dowodów rzeczowych Sąd Rejonowy w Mrągowie nakazał zwrócić Z. P. dowody rzeczowe będące przedmiotem postępowania karnego – jako osobie posiadającej tytuł prawny do dysponowania wymienionymi ruchomościami.( dowód akta Sądu Rejonowego w Mrągowie II K 152/12).

Działalność spółki (...) sp. z o.o. z siedzibą S. opierała się na kapitałach zewnętrznych (kredytach bankowych, pożyczkach wspólników), wyleasingowanych oraz wydzierżawionych maszynach i urządzeniach.Wkład własny wspólników ograniczył się do kwoty 50.000 zł. Zakup czterech maszyn o wartości inwentarzowej w wysokości 45.085,25 zł dokonany został w oparciu o źródła zewnętrzne. Wspólnicy woleli udzielać spółce pożyczki, aniżeli zwiększyć jej kapitały.

Sąd pierwszej instancji konkludował, że występująca, praktycznie od momentu powstania spółki, nierentowność jej działalności, przy bardzo niskich kapitałach własnych, doprowadzić musiała do bardzo szybkiej jej nie wypłacalności. Generowane straty nie pokryte kapitałami własnymi powodowały ogromne trudności finansowe i wręcz uniemożliwiały bieżące regulowanie płatności wobec kontrahentów. Zobowiązaniami wobec dostawców materiałów i usług oraz z tytułu kredytów bankowych spółka finansowała wygenerowane straty. Spółka (...) nie posiadała odpowiedniej wielkości kapitałów jak również nie dysponowała własnym parkiem maszynowym. Zarówno umowy leasingowe i umowy dzierżawy sprzętu zbyt mocno obciążały finanse spółki.

Z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej i zatrudniania pracowników (...) Sp. z o.o. była zobowiązana do terminowego opłacania składek na ubezpieczenia. Spółka nie dopełniła ustawowego obowiązku zapłaty składek na należne ubezpieczenia za okres: 05-08.2008, 10-12.2008, 02.2009-08.2010, 01-05.2011 w łącznej kwocie 271365,83zł na dzień 08.03.2013r. – bezsporne.

W okresie powstania zadłużenia członkami zarządu spółki byli: A. K. (1) w okresie od 16.02.2007r. do 24.11.2010r, Z. P. (1) w okresie od 16.02.2007r. do 24.07.2008r.(do dnia złożenia i przyjęcia rezygnacji z funkcji), B. B. (1) w okresie od 16.02.2007r. do 24.11.2010r. oraz M. K. (1) w okresie od 16.02.2007r. do nadal.

W celu dokonania zabezpieczenia na majątku spółki na rzecz ZUS dnia 18.03.2009r. dokonano wpisu zastawu skarbowego na środkach trwałych należących do spółki), jak: maszyna do obróbki drewna, oflisarka (...)450, szlifierka do pił trakowych oraz wózek widłowy, która zgodnie z ewidencją środków trwałych przedstawiały wartość ok. 285 290,29zł.

(...) sp. z o.o. trzykrotnie składała wniosek o rozłożenie należności na raty. Powyższe wnioski składano 17.09.2008r., 16.01.2009r. 19.05.2009r. argumentując je nieprzewidywalnym spadkiem zamówień spowodowanym załamaniem się rynków zbytu w 2008r. Jednakże z uwagi na nie spełnienie wymaganych warunków skutkujących zawarciem ugody tj. opłacenie części składki finansowanej przez ubezpieczonych pracowników oraz koniecznością uregulowania bieżącej składki, zostały one pozostawione bez rozpatrzenia ( dowód : akta ZUS).

Egzekucję należności organu rentowego, prowadzono wobec spółki za okres 05.2008 do 02.2009, i tak ZUS dnia 12.05.2009r., dokonał zajęcia rachunku bankowego w Banku Spółdzielczym Oddział w M.. Dnia 13.05.2009r. bank dokonał częściowej realizacji przelewając jednorazowo kwotę 25 181,00zł. Następnie pismem z dnia 26.05.2009r. Bank Spółdzielczy poinformował o zbiegu egzekucji na powyższym rachunku bankowym z Komornikiem Sądowym przy Sądzie Rejonowym w Mrągowie . Sąd Rejonowy w Mrągowie rozstrzygając zbieg egzekucji, postanowieniem z dnia 30.06.2009r. powierzył dalsze prowadzenie egzekucji, łącznie w trybie egzekucji sądowej, Komornikowi Sądowemu przy Sądzie Rejonowym w Mrągowie. Jednocześnie dnia 24.07.2009r. wpłynęło pismo z banku informujące, że powyższy rachunek bankowy zajął również Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Biskupcu.

Tytuły wykonawcze za okres 05.2008 do 06.2009r. w dniu 07.12„2009r. zostały przekazane przez ZUS do komornika sądowego w M. celem dalszej realizacji. W wyniku podjętych czynności Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Mrągowie przekazał na poczet zaległości dwie kwoty dnia 16,12.2009r. 4571,02zł oraz dnia 30.04.2010r. kwotę 1637,04zł. Po czym dnia 27.10.20I0r. wydał postanowienie o umorzeniu postępowania egzekucyjnego wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji.

Z protokołu z dnia 4.10.2010r. i dokonanych czynności (oględzin w siedzibie spółki) ustalono „...pod wskazanym adresem spółka nie pozostawiła w miejscu czynności żadnego majątku. Hale stoją opustoszałe, drzwi są zamknięte. Brak oznak korzystania z nieruchomości. Nie ustalono miejsca prowadzenia działalności."

Dnia 20.05.2011r„ Zakład Ubezpieczeń Społecznych podjął próbę wyegzekwowania należności, które nie były wcześniej objęte postępowaniem egzekucyjnym tj. za okres od 07.2009r. do 08.2010r poprzez zajęcie rachunku bankowego w Banku Spółdzielczym w M.. Dnia 30.05.2011 otrzymano pismo z banku z Informacją, że spółka nie posiada rachunku w ich banku. Ponadto odpis tytułów przesłany na adres siedziby spółki został zwrócony przez Urząd Pocztowy w M. z uwagi na niemożność doręczenia pod wskazanym adresem( dowód akta ZUS)

W ewidencji prowadzonej w Urzędzie Skarbowym w K., spółka nadal figuruje w ewidencji podatników prowadzących działalność gospodarczą do dnia 29.05.2012r. złożono następujące deklaracje podatkowe:

- za 2007r.- CIT-8- wykazano stratę z działalności gospodarczej w kwocie 9 978,02zł,-dokument złożono dnia 30.06.2008r. podpisany przez prezesa A. K. (1),

- za 2008r.- CIT-8- wykazano stratę z działalności gospodarczej w kwocie 24 458,52zł,- złożono dnia 30.06.2009r. jako osobę odpowiedzialną za obliczenie podatku wskazano A. K. (1),

- za 2009r. - CIT-8 - wykazano stratę z działalności gospodarczej w kwocie 138 1502,85zł. - złożono dnia 04.08.2010r. przez M. K. (1) jako osobę odpowiedzialną za obliczenie podatku wskazano A. K. (1) oraz B. B. (1).

- za 2010r. - CIT-8 - wykazano stratę z działalności gospodarczej w kwocie 87 980,97zł- złożono dnia 05.05.2011 podpisane przez Pana M. K. (1) osobę odpowiedzialną za obliczenie podatku.

W Sąd Rejonowy w Olsztynie, VIII Wydział Gospodarczy postanowieniem z dnia 18.11.201lr. orzekł o wykreśleniu A. K. (1) i B. B. (1) z KRS z uwagi na pozbawienie ich prawa prowadzenia działalności na własny rachunek oraz pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, reprezentanta lub pełnomocnika w spółce handlowej, przedsiębiorstwie państwowym, spółdzielni, fundacji lub stowarzyszenia na okres 3 lat

W pismach składanych w toku postępowania przed organem rentowym (z 7.01.2013 r. oraz 7.02.2013 r.) odwołujący wskazywał tylko miejsca przechowywania domniemanego mienia spółki, jednakże nie konkretyzował wskazywanych maszyn i urządzeń w sposób umożliwiający ich identyfikację.

Już po wydaniu zaskarżonej decyzji odwołujący przesłał pismo (z dnia 13.03.2013 r.), w którym poinformował, że nie jest w stanie wykazać, iż spółka nadal jest wyłącznym właścicielem wskazanego mienia.

Prokuratura Rejonowa w Mrągowie , postanowieniem z dnia 30.10.2012r. odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie zaistniałego w 2009 r. przywłaszczenia powierzonego mienia w postaci maszyn i urządzeń o wartości 161 500 zł. na szkodę (...) sp. z o.o.. Postanowienie to zostało utrzymane w mocy Postanowieniem Sądu Rejonowego w Mrągowie z dnia 31 stycznia 2013 r. II Kp 185/12. Postępowanie zostało wszczęte na skutek zawiadomienia dokonanego przez odwołującego się oraz B. B. i wynikało ze zapisu maszyn dokonanego przez Z. P. i B. B..

Biorąc pod uwagę wskazane okoliczności faktyczne, Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał odwołanie za nieuzasadnione. Dał wiarę dokumentom przedłożonym przez strony. W ocenie Sądu stanowiły one dostateczną podstawę do wydania orzeczenia w przedmiotowej sprawie. Zdaniem Sądu dowody w postaci zeznań świadków oraz strony – odwołującego , nie budowały stanu faktycznego w sprawie, choć relacje te zgodne są z ustalonym stanem faktycznym, a odwołujący się różnił się w ocenie prawnej zaistniałych zdarzeń z byłym członkiem zarządu. Wysłuchani świadkowie oraz odwołujący się pozostają w silnym konflikcie wynikającym z prowadzonej wspólnie działalności gospodarczej która przyniosła znaczne i wymierne straty finansowe. Tym samym, relacjonowanie zaistniałych zdarzeń obarczone było subiektywnym spojrzeniem osób zaangażowanych po jednej ze stron konfliktu. Subiektywna ocena rzeczywistości oraz silne emocje towarzyszące konfliktowi powodują, iż relacje tych osobowych źródeł nie mogą stanowić podstawy samodzielnych ustaleń w przedmiotowym procesie.

Dokonując oceny prawnej Sąd pierwszej instancji podkreślił, że spółka z ograniczoną odpowiedzialnością posiada własną odrębną od wspólników oraz członków zarządu osobowość prawną. Powoduje to, iż spółka co do zasady samodzielnie odpowiada za swoje zobowiązania. Jednakże w określonych prawem przypadkach odpowiedzialność za zobowiązania spółki może zostać przerzucona na członków jej zarządu. Odpowiedzialność członków zarządu nie ma charakteru obiektywnego i mogą oni zwolnić się z obowiązku zaspokojenia wierzycieli spółki. Zarząd spółki jako organ kierujący jej bieżącą działalnością ma największy wpływ na jej terminowe wywiązywanie się ze zobowiązań podatkowych i publicznoprawnych. Jako osoby trzecie do odpowiedzialności podatkowej mogą zostać pociągnięci członkowie zarządu spółek kapitałowych, tj. spółek z o.o. oraz spółek akcyjnych, w tym także spółek w organizacji.

Zgodnie z art. 116 Ordynacji podatkowej za zaległości podatkowe spółki z o.o., spółki z o.o. w organizacji, spółki akcyjnej lub spółki akcyjnej w organizacji odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem członkowie jej zarządu, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bezskuteczna. Bezskuteczność ta będzie miała miejsce, jeśli w wyniku wszczęcia i przeprowadzenia przez organ egzekucyjny egzekucji skierowanej do majątku spółki nie dojdzie do przymusowego zaspokojenia wierzyciela. Zachodzi przy tym konieczność wyczerpania w toku tego postępowania wszystkich możliwych sposobów egzekucji, a egzekucja musi dotyczyć całego majątku podatnika, czyli spółki (por. wyrok NSA z 27 lutego 2007 r., sygn. akt I FSK 46/06). Dodatkowo nie można przyjmować, że nieudana egzekucja innych zaległości podatkowych w innym czasie lub tylko z części majątku, np. z rachunku bankowego czy z nieruchomości, albo też przeprowadzona z wykorzystaniem jednego ze sposobów egzekucji wystarcza do przyjęcia bezskuteczności egzekucji jako przesłanki odpowiedzialności członków zarządu (por. wyrok WSA w Krakowie z 8 lipca 2010 r., sygn. akt I SA Kr 246/10). Z orzecznictwa sądów administracyjnych wynika również, że o bezskuteczności nie musi przesądzać wyłącznie umorzenie postępowania egzekucyjnego. Mogą za tym przemawiać inne działania organu egzekucyjnego, niekoniecznie zakończone postanowieniem o umorzeniu postępowania egzekucyjnego. Nie mogą one jednak pozostawiać żadnych wątpliwości co do tego, że egzekwowana wierzytelność nie może być zaspokojona z jakiejkolwiek części majątku spółki (por. wyroki NSA z 20 lutego 2007 r., sygn. akt II FSK 233/06; WSA w Gliwicach z 20 września 2010 r., sygn. akt I SA/Gl 780/10). Nawet w sytuacji gdy egzekucja z majątku spółki okazała się bezskuteczna, odpowiedzialność członka zarządu nie jest przesądzona. Może on się od niej uwolnić, jeśli udowodni istnienie przesłanek określonych w art. 116 par. 1 Ordynacji podatkowej, czyli wykaże, że:

- we właściwym czasie zgłosił wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie zapobiegające ogłoszeniu upadłości (postępowanie układowe), albo

- niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości lub niewszczęcie postępowania zapobiegającego ogłoszeniu upadłości (postępowania układowego) nastąpiło bez jego winy, bądź

- wskaże mienie, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości podatkowych spółki w znacznej części.

Ciężar wskazania okoliczności uwalniającej od odpowiedzialności (przesłanki negatywnej) spoczywa na członku zarządu (por. wyroki NSA z 6 marca 2003 r., sygn. akt SA/Bd 85/03; NSA z 11 lutego 2003 r., sygn. akt I SA/Łd 1006/01; WSA z 30 czerwca 2005 r., sygn. akt III SA/Wa 629/04; WSA w Krakowie z 8 lipca 2010 r., sygn. akt I SA/Kr 246/10). Oczywiście wykazywanie tych przesłanek ma charakter indywidualny – tj. należy je odnosić do poszczególnych członków zarządu.

Odpowiedzialność członków zarządu obejmuje zaległości podatkowe z tytułu zobowiązań, których termin płatności upływał w czasie pełnienia przez nich obowiązków członka zarządu, oraz zaległości wymienione w art. 52 Ordynacji podatkowej powstałe w czasie pełnienia obowiązków członka zarządu. Przepisy o odpowiedzialności podatkowej osób trzecich są skonstruowane w taki sposób, że nawet jeśli dana osoba przestanie być członkiem zarządu spółki, to i tak może odpowiadać za jej zaległości podatkowe. Stanie się tak, jeśli w toku prowadzonego postępowania były członek zarządu nie wykaże istnienia przesłanek wskazanych w art. 116 par. 1 Ordynacji podatkowej, które uwolniłyby go od odpowiedzialności za zaległości podatkowe spółki. Byli członkowie zarządu spółki ponoszą odpowiedzialność podatkową na podstawie art. 116 par. 4 Ordynacji podatkowej. Nie ma przy tym znaczenia, że po zakończeniu pełnienia funkcji członka zarządu podatnik nie będzie miał już wpływu na działalność spółki. Przepisy nie uzależniają bowiem rozciągnięcia odpowiedzialności podatkowej na byłego członka zarządu od tego, czy w chwili wydania decyzji w przedmiocie odpowiedzialności podatkowej za zobowiązania spółki ma on wpływ na jej działalność. Najistotniejsze znaczenie ma natomiast to, czy osoba ta pełniła obowiązki członka zarządu w czasie powstania zobowiązania podatkowego, które przerodziło się w dochodzoną zaległość podatkową.

Sąd pierwszej instancji w kontekście poważnych rozważań podkreślił, że bezsporne jest, że skarżący pełnił funkcję członka zarządu (...) sp. z o.o. z siedzibą w S., a więc zgodnie z powołanym powyżej przepisem znajduje się w grupie osób, które przy wystąpieniu dalszych przesłanek ponoszą odpowiedzialność za zobowiązania osoby prawnej.

Odnosząc się do przesłanek wyłączających odpowiedzialność wnioskodawcy Sąd pierwszej instancji wskazał, że pojęcie bezskuteczności egzekucji nie zostało w prawie zdefiniowane, a zatem należy je rozumieć zgodnie z dyrektywami wykładni językowej. W języku potocznym, zgodnie ze słownikiem języka polskiego przez pojęcie bezskuteczności rozumie się nieprzynoszenie (brak) pożądanych rezultatów.

W trakcie postępowania skarżący nie wykazał żadnej z okoliczności ekskulpacyjnych, wymienionych w przepisie art. 116 ordynacji podatkowej: nie wykazał, że we właściwym czasie został złożony wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęte postępowanie układowe, nie wskazał też mienia spółki z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości Sąd ocenił, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych wykazał odpowiedzialność skarżącego za zaległości składkowe (...) sp. z o.o. z siedziba w S., gdyż egzekucja, co do całego majątku spółki , okazała się bezskuteczna oraz, że zaległości składkowe powstały w czasie pełnienia obowiązków członka zarządu przez skarżącego, a także, że nie zaistniały żadne okoliczności zwalniające wnioskodawcę od tej odpowiedzialności

Skarżący nie wykazał czy w czasie sprawowania przez niego funkcji członka zarządu nie zachodziły przesłanki do ogłoszenia upadłości oraz, jeżeli takie zachodziły, czy nie ponosi winy w nie zgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości. W ocenie Sądu, analiza akt sprawy jednoznacznie wskazuje, że począwszy od 2008 r. sytuacja spółki pod względem finansowym pogarszała się. Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego działalność spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą S. opierała się na kapitałach zewnętrznych (kredytach bankowych, pożyczkach wspólników), wyleasingowanych oraz wydzierżawionych maszynach i urządzeniach. Wkład własny wspólników ograniczył się do kwoty 50.000 zł. Zakup czterech maszyn o wartości inwentarzowej w wysokości 45.085,25 zł dokonany został w oparciu o źródła zewnętrzne. Występująca, praktycznie od momentu powstania spółki, nierentowność jej działalności, przy bardzo niskich kapitałach własnych, doprowadzić musiała do bardzo szybkiej jej nie wypłacalności. Generowane straty nie pokryte kapitałami własnymi powodowały ogromne trudności finansowe i wręcz uniemożliwiały bieżące regulowanie płatności wobec kontrahentów. W Urzędzie Skarbowym w K., spółka złożyła następujące deklaracje podatkowe:

- za 2007r.- CIT-8- wykazano stratę z działalności gospodarczej w kwocie 9 978,02zł,

- za 2008r.- CIT-8- wykazano stratę z działalności gospodarczej w kwocie 24 458,52zł,,

- za 2009r. - CIT-8 - wykazano stratę z działalności gospodarczej w kwocie 138 1502,85zł. .

W ocenie Sądu pierwszej instancji działania te wskazują, że z roku na rok notowało coraz większe straty w prowadzonej działalności gospodarczej , zaś straty w roku 2009 przekraczały wartość majątku spółki. Wobec powyższego sytuacja w spółce wskazywała na konieczność ogłaszania jego upadłości. Sąd ocenił, że z uwagi na utratę płynności finansowej istniały przesłanki złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, a wnioskodawca jako członek zarządu mógł taki wniosek złożyć a data powstania niewypłacalności nie ma zasadniczego znaczenia dla uwolnienia się od odpowiedzialności skarżącego- na co wskazuje w odwołaniu- albowiem wniosku takiego skarżący nie złożył.

W rezultacie zasadnie organ rentowy argumentował, że właściwym czasem do ogłoszenia upadłości jest termin 2 tygodni, gdy nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań lub gdy jego zobowiązania przekroczą wartość majątku - tu jednak A. K. (1) nie przedstawił żadnych dokumentów świadczących o tym, że byłyby podstawy do złożenia takiego wniosku. Ponadto na zwolnieniu lekarskim A. K. przebywał od 05.02.2010r. a zgodnie z oświadczeniem w/w zawartym w piśmie z dnia 03.10.2011 r., operację kręgosłupa przeprowadzono 18.08.2010r., czyli nie była to nagła choroba uniemożliwiająca mu przed planowaną operacją zapoznanie się z sytuacją finansową spółki. A już 08.09.2010r. wniosek wierzyciela o ogłoszenie upadłości został oddalony przez sąd z uwagi na fakt, że majątek spółki nie wystarczał na zaspokojenie kosztów postępowania egzekucyjnego.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że przewidziana w art. 116 Ordynacji podatkowej odpowiedzialność członka zarządu jest niezależna od tego czy niewypłacalność spółki, spowodowana zaciąganiem zobowiązań przekraczających jej możliwości płatnicze, była zawiniona przez zarząd, czy też powstała z przyczyn leżących po stronie innych organów spółki, jej wspólników lub z przyczyn obiektywnych (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2006 r., II UK 85/06, OSNP 2007 nr 21-22, poz. 328 oraz z dnia 2 października 2008 r., I UK 39/08, OSNP 2010 nr 7-8, poz. 97). Dlatego twierdzenia odwołującej się, że w okresie sprawowania mandatu nie angażowała się w działalność Spółki, godząc się na to, aby faktycznie nią zarządzał jej wspólnik, były bez znaczenia dla ustalenia jej odpowiedzialności za zaległości składkowe Spółki. Wskazując na cel przepisu, który konstruuje odpowiedzialność członka zarządu o charakterze odszkodowawczym, podkreślić należy, że podstawą powstania tej odpowiedzialności jest sam fakt bycia członkiem zarządu. Przesłanka ta z racji wykładni systemowej winna być ustalana w oparciu o obiektywnie istniejące kryteria – spełnienie formalnych warunków „pełnienia funkcji członka zarządu”. Pełnienie funkcji członka zarządu jest bowiem funkcją dobrowolną, wymagającą zgody osoby powołanej na to stanowisko (niemożliwe jest powołanie członka zarządu bez jego wiedzy i zgody – skoro art. 19a ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym, jednolity tekst: Dz. U. z 2007 r. Nr 168, poz. 1186 ze zm., wymaga złożenia wzorów podpisów osób upoważnionych do reprezentacji spółki), przy tym członek zarządu może też zrezygnować w każdym czasie ze swojej funkcji (art. 202 § 5 k.s.h. i art. 369 § 6 k.s.h.). Charakter prawny funkcji członka zarządu oznacza nie tylko obowiązek wykonywania czynności zarządzających (obowiązek wykonywania powierzonych zadań), ale też zwiększony zakres odpowiedzialności, w tym odpowiedzialności za skutki działań kierowanej spółki, a więc i skutki działań osób dopuszczonych do faktycznego zarządzania spółką. Inne rozumienie tego przepisu zawężające pojęcie „pełnienia obowiązków” tylko do faktycznych czynności członka zarządu prowadziłoby do wyłączenia jego odpowiedzialności w przypadku niewykonywania tych czynności z powodu ustanowienia pełnomocnika lub prokurenta.

Co do zarzutu wskazania mienia Sąd pierwszej instancji zauważył, że w pismach składanych w toku postępowania przed organem rentowym (z 7.01.2013 r. oraz 7.02.2013 r.) odwołujący wskazywał tylko miejsca przechowywania domniemanego mienia spółki, jednakże nie konkretyzował wskazywanych maszyn i urządzeń w sposób umożliwiający ich identyfikację.

Już po wydaniu zaskarżonej decyzji odwołujący przesłał pismo (z dnia 13.03.2013 r.), w którym poinformował, że nie jest w stanie wykazać, iż spółka nadal jest wyłącznym właścicielem wskazanego mienia. Również w toku postępowania przed Sądem wskazywał na mienie będące przedmiotem pism cytowanych powyżej.

Odwołujący nie wykazał, że wskazane mienie stanowi własność spółki (...) z siedziba w S.. Sąd Rejonowy w Mrągowie postanowieniem z dnia 12 grudnia 2012 r. mienie będące przedmiotem procesu II K 152/12 , a będące zabezpieczone jako dowód rzeczowy – zwrócił te ruchomości Z. P. jako osobie posiadającej tytuł prawny do wymienionych ruchomości. Tym samym skarżący nie wykazał, iż mienie stanowi własność spółki (...) i może prowadzona być z niego skuteczna egzekucja.

Prokuratura Rejonowa w Mrągowie , postanowieniem z dnia 30.10.2012r. DS. 1162/12 odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie zaistniałego w 2009 r. przywłaszczenia powierzonego mienia w postaci maszyn i urządzeń o wartości 161 500 zł. na szkodę (...) sp. z o.o.. Postanowienie to zostało utrzymane w mocy Postanowieniem Sądu Rejonowego w Mrągowie z dnia 31 stycznia 2013 r. II Kp 185/12.

Postępowanie zostało wszczęte na skutek zawiadomienia dokonanego przez odwołującego się oraz B. B. i wynikało ze zapisu maszyn dokonanego przez Z. P. i B. B.. Znamiennym jest, iż w trakcie postępowania przygotowawczego Z. P. okazał faktury zakupu części wskazanych w zawiadomieniu urządzeń podpisane przez A. K..

Tym samym stwierdzić należy, iż odwołujący się nie sprostał wymogom udowodnienia, iż istnie majątek spółki umożliwiający skuteczne prowadzenie egzekucji należności objętych decyzją organu rentowego.

Apelację złożył wnioskodawca.

Zaskarżył wyrok w całości. Zarzucił mu:

- błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść orzeczenia poprzez przyjęcie przez Sąd, iż P. sp z o. o nie dysponowała w okresie dochodzenia należności przez organ rentowy majątkiem mogącym zaspokoić te należności podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy w postaci pism z dnia 4.02.2013r ,7.01 i 7 02 2013r jednoznacznie wykazuje, iż A. K. wskazał konkretny majątek spółki oraz konkretne miejsce składowania maszyn tartacznych o wartości ok. 400.000,00 zł, ich zestawienie a tym samym stworzył warunki do podjęcia skutecznych działań egzekucyjnych organu rentowego a co doprowadziło do naruszenia prawa materialnego tj. art. 116 par. 1 pkt. 2 Ordynacji podatkowej, poprzez jego błędną wykładnię i mylne uznanie, że spełnione zostały przesłanki odpowiedzialności członka zarządu za zobowiązania podatkowe spółki, w sytuacji gdy w toku postępowania w przedmiocie orzeczenia tej odpowiedzialności Skarżący wskazał konkretnie mienie Spółki w postaci ruchomości (maszyn tartacznych)o istotnej wartości, na których również jest ustanowiony na rzecz ZUS w dniu 18.03.2009r zastaw skarbowy , uwalniając się tym samym od tej odpowiedzialności.

- błąd w ustaleniach faktycznych mających wpływ na treść orzeczenia a polegający na przyjęciu, iż własność wskazanego przez A. K. majątku P. sp z o.o.,( rzekomo sprzedanego Z. P. (1) na podstawie faktury VAT kwestionowanej wbrew ocenie Sądu przez A. K.), została na niego przeniesiona podczas gdy brak jest (poza twierdzeniem Z. P.) podstaw do przyjęcia takiej tezy i tym samym potwierdza to twierdzenie , iż majątek P. sp z o.o. nadal istnieje i może podlegać egzekucji.

- naruszenie art. 233 § 1kpc poprzez dowolne i wybiórcze przyjęcie zgromadzonych w sprawie materiałów dowodowych jako niepotwierdzających okoliczności uwalniających A. K. od zarzucanej mu odpowiedzialności podczas gdy już na tym etapie zgromadzony materiał dowodowy w sposób jednoznaczny potwierdza, iż członek zarządu wskazał mienie spółki, możliwość zaspokojenia się organu rentowego z maszyn w postaci: maszyny do obróbki drewna oflisarki(...), szlifierki do pił trakowych oraz wózka widłowego, których wartość nominalna wynosiła 285.290,29 zł, a skarżący wskazał te maszyny w toku całego postępowania a Sąd w niniejszym wyroku jedynie bezzasadnie uznał, iż maszyny te zostały zbyte, nie stanowią własności spółki i nie mogą zaspokoić roszczeń Organu Rentowego.

Wskazując na wskazane zarzuty skarżący domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku w całości.

Sąd Apelacyjny zważył:

Środek odwoławczy prowadzi w zamierzonym przez wnioskodawcę kierunku. Nie znaczy to jednak, że przyczyny uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji zostały wymienione w apelacji. Sąd Apelacyjny nie jest uprawniony na tym etapie procedowania do dokonania oceny merytorycznej sprawy. Staje się to zrozumiałe, gdy uwzględni się występowanie nieważność postępowania toczącego się przed Sądem pierwszej instancji. Prezentacja tego spostrzeżenia musi być poprzedzona dodatkowymi okolicznościami faktycznymi. Sąd odwoławczy zwrócił się do organu rentowego o podanie, czy wobec pozostałych członków zarządu zostały wydane decyzje przypisujące im odpowiedzialność za zobowiązania składkowe spółki. W odpowiedzi organ rentowy podał, że w dniu 17 stycznia 2013 r. wydano trzy decyzje obciążające M. K., Z. P. i B. B.. Rozstrzygnięcia te uprawomocniły się odpowiednio w dniu 27 lipca 2013 r., w dniu 26 lutego 2013 r. i w dniu 13 marca 2013 r.

Kwestia treści decyzji przenoszącej odpowiedzialność za zaległość składkową na osoby trzecie budziła kontrowersje interpretacyjne w judykaturze, szczególnie sądów administracyjnych (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 13 lutego 2008 r., (...), LEX nr 449985 i odmienny wyrok tego Sądu z dnia 5 września 2006 r., I (...), LEX nr 264049). W uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 9 marca 2009 r., I (...) 4/08, Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej nakłada na organ podatkowy obowiązek prowadzenia postępowania w przedmiocie odpowiedzialności za zaległości podatkowe spółki z o.o. wobec wszystkich osób mogących ponosić taką odpowiedzialność. W uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 15 października 2009 r., I UZP 3/09, OSNP 2011 nr 1-2, poz. 13 Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że decyzja organu rentowego powinna być wydana wobec wszystkich członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, nie określił jednak skutków pominięcia innych osób, a w wyroku z dnia 16 lipca 2008 r., I UK 9/08 (OSNP 2009 nr 23-24, poz. 324) przyjął, że członkowie zarządu osoby prawnej, których odpowiedzialność za zaległości z tytułu niezapłaconych składek na ubezpieczenie społeczne ustalił w decyzji właściwy organ Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, mogą odwołać się od tej decyzji także w części dotyczącej nieobjęcia odpowiedzialnością pozostałych członków zarządu. W kolejnych orzeczeniach Sąd Najwyższy przyjmował, że nie jest konieczne zamieszczenie w decyzji zobowiązującej stwierdzenia o solidarności odpowiedzialności z pozostałymi członkami zarządu, gdyż charakter tej odpowiedzialności wynika wprost z ustawy (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 2013 r., I UK 483/12, LEX nr 1360192 oraz z dnia 6 czerwca 2013 r., II UK 327/12, LEX nr 1408892 i II UK 329/12, LEX nr 1331292).

Rozstrzygnięcie dotychczasowych wątpliwości nastąpiło w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 16 kwietnia 2014 r., I UZP 2/13, OSNP 2014, nr 10, poz. 147. Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że decyzja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ustalająca odpowiedzialność członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za jej zaległości składkowe nie musi zawierać wskazania, że odpowiedzialność ta jest solidarna z innymi członkami zarządu, co do których zostały wydane odrębne decyzje. W związku z tym należy stwierdzić, że członkowie zarządu ponoszą odpowiedzialność za zobowiązania spółki z o.o. z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne oraz składek na Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i na ubezpieczenie zdrowotne, gdy odpowiedzialność ta została określona w warunkach przewidzianych w art. 116 Ordynacji podatkowej, jeżeli tylko decyzje w tym przedmiocie zostały wydane wobec wszystkich członków zarządu, choćby wobec każdego z osobna. Z konstytutywnego charakteru decyzji o przeniesieniu odpowiedzialności na osoby trzecie (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 23 października 2006 r., I UK 126/06, OSNP 2007 nr 21-22, poz. 331) wynika, że tylko brak decyzji oznacza brak odpowiedzialności (solidarnej), więc istotne jest, by żadna z tych osób nie została pominięta i by wobec każdej decyzja została wydana. Nie jest konieczne, by była to jedna decyzja adresowana do wszystkich (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 sierpnia 2014 r., I UK 205/13, LEX nr 1519906).

Z odesłania zawartego w art. 91 Ordynacji podatkowej do art. 366 § 1 i art. 369 k.c. wynika, że po powstaniu solidarnego zobowiązania, a zatem po wydaniu decyzji w trybie art. 108 § 1 Ordynacji podatkowej, organ rentowy może dokonać wyboru dłużnika (członka zarządu), od którego będzie dochodził zaspokojenia wierzytelności, postąpiwszy stosownie do art. 366 § 1 k.c. Skutkiem konstytutywnego charakteru decyzji o odpowiedzialności osoby trzeciej za zaległości składkowe jest to, że od chwili wydania decyzji kilku dłużników może być zobowiązanych w ten sposób, iż wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych (solidarność dłużników); do zupełnego zaspokojenia wierzyciela wszyscy dłużnicy solidarni pozostają zobowiązani (art. 366 § 2 k.c.). Wierzyciel (organ ubezpieczeń społecznych) może więc dokonać wyboru dłużnika (członka zarządu), od którego będzie dochodził zaspokojenia wierzytelności, dopiero po powstaniu solidarnego zobowiązania, nie może zatem dokonać tego przez wydanie decyzji tylko wobec niektórych z nich. Nie jest jednak konieczne wydanie jednej wspólnej decyzji w stosunku do wszystkich członków zarządu jako dłużników i określenie w niej, że ich odpowiedzialność jest solidarna. Solidarność tej odpowiedzialności wynika z przepisów ustawy (art. 369 k.c. w związku z art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej).

Wydanie jednej decyzji dotyczącej wszystkich członków zarządu spółki z danego okresu istotne jest dla dłużników, którzy po uregulowaniu należności dochodzonych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, mogą wystąpić wobec pozostałych członków zarządu z roszczeniami regresowymi, jednak wydanie osobnych decyzji o odpowiedzialności poszczególnych członków zarządu nie stoi tym roszczeniom na przeszkodzie. Zaspokojenie wierzyciela składkowego przez któregokolwiek z dłużników - nawet, gdy decyzje nie wskazywały na solidarną odpowiedzialność dłużników - wywołuje skutek w postaci zwolnienia pozostałych dłużników oraz rodzi, z mocy art. 376 k.c., po stronie tego dłużnika, który spłacił dług, prawo regresu wobec pozostałych dłużników (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 2013 r., I UK 483/12, LEX nr 1360192).

Powyższe rozważania mają znaczenie i to z dwóch powodów. Po pierwsze, w stosunku do członków zarządu spółki (...) organ rentowy w sposób kompletny rozliczył kwestię odpowiedzialności za zobowiązania z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne. Po drugie, między poszczególnymi dłużnikami (do których zaliczony został również wnioskodawca) występuje odpowiedzialność solidarna. Stwierdzenie to jest istotne o tyle, że M. K., Z. P. i B. B. w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji występowali wyłącznie w charakterze świadków.

Zgodnie z przepisem art. 477 11 § 1 k.p.c. stronami postępowania przed sądem ubezpieczeń społecznych jest ubezpieczony, inna osoba, której praw i obowiązków dotyczy zaskarżona decyzja, a także zainteresowany. W § 2 tego przypisu ustawodawca zdefiniował pojęcie zainteresowanego. Jest nim ten czyje prawa lub obowiązki zależą od rozstrzygnięcia sprawy. Odwołując się do celu przepisu art. 477 11 § 1 i 2 k.p.c. należy dojść do przekonania, że koncentruje on uwagę na funkcji porządkującej. Uwzględnia ona, że w stosunkach ubezpieczenia społecznego może występować więcej niż dwa podmioty. Wzajemne relacje między płatnikiem składek, ubezpieczonym oraz organem rentowym mają charakter złożony. W tym kontekście zrozumiałe jest, że ratio legis przepisu art. 477 11 k.p.c. polega na postulacie kompleksowego rozpoznania sporu. Określenie „zainteresowanym jest ten czyje prawa lub obowiązki zależą od rozstrzygnięcia sprawy” koresponduje z konsekwencją rozstrzygnięcia, a nie tylko z jego przedmiotem. Definicja zainteresowanego skupia uwagę na zależności między treścią wyroku a prawami i obowiązkami. Nie chodzi tu jednak o relację bezpośrednią, gdyż w takiej sytuacji bezprzedmiotowe byłoby wyodrębnianie kategorii zainteresowanego.

Zważywszy na reguły odpowiedzialności solidarnej jasne jest, że rozstrzygnięcie dotyczące odpowiedzialności wnioskodawcy dotyka wprost praw lub obowiązków pozostałych członków zarządu. Przypisanie odwołującemu się odpowiedzialności stawia w lepszej sytuacji prawnej pozostałych zobowiązanych. Rozstrzygnięcie przeciwne zawęża krąg odpowiedzialnych, co przekłada się na kształt sytuacji prawnej M. K., Z. P.i B. B.. W rezultacie osoby te powinny występować w sprawie jako zainteresowani.

Kierując się powyższym zapatrywaniem, należy stwierdzić, że niewezwanie przez Sąd zainteresowanych do udziału w postępowaniu (art. 477 11 § 2 zd. 2 k.p.c.) powodowało nieważność tego postępowania (art. 379 pkt 5 w związku z art. 477 11 § 1 k.p.c.) – wyrok SN z dnia 3 października 1996 r., II URN 36/96, OSNAPiUS 1997, nr 9, poz. 156, uchwała SN z dnia 29 lipca 1998 r., III ZP 20/98, OSNAPiUS 1998, nr 23, poz. 690. W rezultacie zgodnie z przepisem art. 386 § 2 k.p.c. zaszła konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku i zniesienia postępowania prowadzonego przez Sąd pierwszej instancji. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy w Olsztynie w pierwszej kolejności dopuści do udziału w sprawie pozostałych odpowiedzialnych solidarnie członków zarządu, a następnie z ich udziałem przeprowadzi adekwatne postępowanie dowodowe.

Kierując się przedstawionymi racjami Sąd Apelacyjny zgodnie z art. 386 § 2 k.p.c. orzekł jak w sentencji, według art. 108 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. pozostawił Sądowi pierwszej instancji rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.