Pełny tekst orzeczenia

425/5/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 8 października 2014 r.
Sygn. akt Ts 130/13

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Małgorzata Pyziak-Szafnicka,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej A.K. w sprawie zgodności:
art. 49 ust. 2 i 10 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji (Dz. U. z 2011 r. Nr 231, poz. 1376, ze zm.) z art. 2, art. 32 ust. 1 oraz art. 64 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

1. W skardze konstytucyjnej sporządzonej przez radcę prawnego i wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 6 maja 2013 r. (data prezentaty) A.K. (dalej: skarżąca) zarzuciła niezgodność art. 49 ust. 2 i 10 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji (Dz. U. z 2011 r. Nr 231, poz. 1376, ze zm.; dalej: u.k.s.e.) z art. 2, art. 32 ust. 1 oraz art. 64 ust. 1 Konstytucji.

2. Skarga konstytucyjna została wniesiona w zwązku z następującą sprawą:
Na wniosek wierzyciela skarżącej Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym Gdańsk-Północ w Gdańsku, postanowieniem z 24 marca 2011 r. (sygn. akt kom. VII KM 286/11), umorzył postępowanie egzekucyjne przeciwko skarżącej na zasadzie art. 823 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) oraz – na podstawie art. 49 u.k.s.e. – obciążył skarżącą opłatą egzekucyjną w kwocie 19 719,97 zł, stanowiącą 5% wartości świadczenia pozostałego do wyegzekwowania.
Na postanowienie komornika – w zakresie ustalenia wysokości opłaty egzekucyjnej – skarżąca złożyła skargę, wnosząc jednocześnie o obniżenie opłaty egzekucyjnej. Postanowieniem z 14 czerwca 2012 r. (sygn. akt XIII 1 Co 2128/12) Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku – XIII Wydział Cywilny oddalił skargę oraz wniosek skarżącej, uznawszy, że sytuacja majątkowa skarżącej nie daje podstaw do obniżenia ustalonej opłaty na zasadzie art. 49 ust. 10 u.k.s.e. Zażalenie, które skarżąca złożyła na powyższe orzeczenie, zostało oddalone przez Sąd Okręgowy w Gdańsku – XVI Wydział Cywilny Odwoławczy w postanowieniu z 6 grudnia 2012 r. (sygn. akt XVI Cz 1516/12).

3. Zdaniem skarżącej kwestionowane przepisy naruszają konstytucyjne zasady: demokratycznego państwa prawa, równości oraz ochrony własności i innych praw majątkowych.

4. Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 21 maja 2013 r. (doręczonym pełnomocnikowi skarżącej 27 maja 2013 r.) wezwano skarżącą do usunięcia braków formalnych skargi konstytucyjnej przez uzupełnienie uzasadnienia zarzutu niezgodności art. 49 ust. 2 u.k.s.e. z art. 64 ust. 1 Konstytucji oraz uzasadnienie zarzutu niezgodności art. 49 ust. 2 u.k.s.e. z art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji.

5. W sporządzonym przez pełnomocnika piśmie procesowym, wniesionym do Trybunału Konstytucyjnego 3 czerwca 2013 r. (data nadania), skarżąca powtórzyła argumentację z uzasadnienia skargi konstytucyjnej oraz podniosła, że „[z]askarżony przepis niewątpliwie narusza prawa majątkowe skarżącej, która (…) w sposób nieuzasadniony została pozbawiona części swojego majątku”.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

1. Zgodnie z art. 36 ust. 1 w związku z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarga konstytucyjna podlega wstępnemu rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym, podczas którego Trybunał Konstytucyjny bada, czy spełnia ona warunki określone przez prawo, a także czy postępowanie wszczęte na skutek wniesienia skargi podlegałoby umorzeniu na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK.

2. Przedmiotem analizowanej skargi konstytucyjnej uczyniono przepisy zawarte w ust. 2 i 10 art. 49 u.k.s.e. w następującym brzmieniu: „W sprawach o egzekucję świadczeń pieniężnych w przypadku umorzenia postępowania egzekucyjnego na wniosek wierzyciela oraz na podstawie art. 823 Kodeksu postępowania cywilnego komornik pobiera od dłużnika opłatę stosunkową w wysokości 5% wartości świadczenia pozostałego do wyegzekwowania, jednak nie niższej niż 1/10 i nie wyższej niż dziesięciokrotna wysokość przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego. Jednakże w razie umorzenia postępowania egzekucyjnego na wniosek wierzyciela zgłoszony przed doręczeniem dłużnikowi zawiadomienia o wszczęciu egzekucji, komornik pobiera od dłużnika opłatę stosunkową w wysokości 1/10 przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego” (ust. 2); „Po rozpoznaniu wniosku, o którym mowa w ust. 7, sąd może, uwzględniając w szczególności nakład pracy komornika lub sytuację majątkową wnioskodawcy oraz wysokość jego dochodów, obniżyć wysokość opłat, o których mowa w ust. 1 i 2” (ust. 10).

3. W dniu 26 grudnia 2013 r. weszła w życie ustawa z dnia 8 listopada 2013 r. o zmianie ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (Dz. U. poz. 1513; dalej: ustawa z 2013 r.), której art. 1 pkt 1 nadał art. 49 ust. 2 u.k.s.e. następujące brzmienie: „W sprawach o egzekucję świadczeń pieniężnych w przypadku umorzenia postępowania egzekucyjnego na wniosek wierzyciela oraz na podstawie art. 823 Kodeksu postępowania cywilnego komornik pobiera od dłużnika opłatę stosunkową w wysokości 5% wartości świadczenia pozostałego do wyegzekwowania, jednak nie niższej niż 1/20 i nie wyższej niż dziesięciokrotna wysokość przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego. Jednakże w razie umorzenia postępowania egzekucyjnego na wniosek wierzyciela zgłoszony przed doręczeniem dłużnikowi zawiadomienia o wszczęciu egzekucji, komornik pobiera od dłużnika opłatę stosunkową w wysokości 1/20 przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego”.

3.1. Ze względu na to, że rozpatrywana skarga konstytucyjna została wniesiona do Trybunału Konstytucyjnego przed nowelizacją u.k.s.e., Trybunał rozważył możliwość badania zaskarżonego art. 49 ust. 2 tej ustawy (w brzmieniu obowiązującym do 25 grudnia 2013 r.) ze względu na postanowienia art. 39 ust. 1 pkt 3 oraz art. 39 ust. 3 ustawy o TK.

3.2. Zgodnie z art. 39 ust. 1 pkt 3 ustawy o TK Trybunał Konstytucyjny umarza postępowanie, jeżeli akt normatywny w zakwestionowanym zakresie utracił moc obowiązującą przed wydaniem orzeczenia przez Trybunał. Na etapie wstępnego rozpoznania skargi konstytucyjnej przekłada się to na odmowę nadania skardze dalszego. Z art. 39 ust. 3 ustawy o TK wynika jednak, że art. 39 ust. 1 pkt 3 tej ustawy nie stosuje się, jeżeli wydanie orzeczenia o akcie normatywnym, który utracił moc obowiązującą przed wydaniem orzeczenia, jest konieczne dla ochrony konstytucyjnych wolności i praw.
Trybunał Konstytucyjny wskazuje, że zainicjowanie postępowania w trybie skargi konstytucyjnej w odniesieniu do przepisu, który przed wydaniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego utracił moc obowiązującą, nie jest równoznaczne z zaistnieniem sytuacji, o której mowa w art. 39 ust. 3 ustawy o TK.
W kontekście art. 39 ust. 3 ustawy o TK trzeba podkreślić, że zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego przesłanką uzasadniającą kontrolę konstytucyjności przepisu jest ustalenie, że istnieje związek pomiędzy kwestionowanym uregulowaniem a ochroną konstytucyjnych praw i wolności. Związek ten zachodzi wówczas, gdy spełnione są trzy przesłanki: po pierwsze – przepis będący przedmiotem oceny zawiera treści normatywne dotyczące sfery praw i wolności konstytucyjnie chronionych; po drugie – nie istnieje żaden alternatywny instrument prawny (poza ewentualnym uznaniem przepisu za niekonstytucyjny), który mógłby spowodować zmianę sytuacji prawnej ukształtowanej definitywnie, zanim ów przepis utracił moc obowiązującą; po trzecie – ewentualne wyeliminowanie danego przepisu z systemu prawnego stanowić będzie skuteczny środek przywrócenia ochrony praw naruszonych obowiązywaniem kwestionowanej regulacji prawnej.
O ile uwzględnienie powyższych przesłanek nie zawsze może dać wynik jednoznaczny, o tyle za trafną należy uznać dyrektywę interpretacyjną art. 39 ust. 3 ustawy o TK wyrażoną w wyroku TK z 12 grudnia 2000 r. w sprawie SK 9/00 (OTK ZU nr 8/2000, poz. 297), zgodnie z którą „w razie wątpliwości w tym względzie domniemanie przemawia na rzecz merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej”.

3.3. W rozpatrywanej sprawie wydanie orzeczenia odnośnie do art. 49 ust. 2 u.k.s.e. (w brzmieniu obowiązującym do 25 grudnia 2013 r., czyli nieobowiązującym w chwili orzekania przez Trybunał Konstytucyjny) byłoby formalnie dopuszczalne, zwłaszcza że ustawa z 2013 r. – mimo znowelizowania brzmienia zaskarżonego przepisu – nie usunęła z obrotu prawnego zawartej w nim normy, którą kwestionuje skarżąca.

3.4. W związku z powyższym Trybunał stwierdza, że w rozpatrywanej sprawie – w zakresie badania konstytucyjności art. 49 ust. 2 u.k.s.e. – nie występuje przesłanka odmowy nadania dalszego biegu skardze określona w art. 39 ust. 1 pkt 3 ustawy o TK.

4. W dalszej kolejności Trybunał stwierdza, że analizowana skarga nie spełnia konstytucyjnych i ustawowych kryteriów warunkujących jej merytoryczne rozpoznanie.

5. Trybunał zwraca uwagę na to, że skarżąca wskazała art. 2, art. 32 ust. 1 oraz art. 64 ust. 1 Konstytucji jako samoistne wzorce kontroli. Świadczy o tym zarówno sposób ich ujęcia w petitum skargi, jak również treść uzasadnienia. Także w uzupełniającym skargę piśmie procesowym skarżąca nie wykazała, że art. 2 i art. 32 ust. 1 ustawy zasadniczej są wzorcami związkowymi w odniesieniu do art. 64 ust. 1 Konstytucji.
W związku z powyższym należy przypomnieć, że art. 2 Konstytucji zasadniczo nie może stanowić samoistnej podstawy kontroli w trybie skargowym (zob. postanowienie pełnego składu TK z 23 stycznia 2002 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60). Jak wielokrotnie podnoszono w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, przepis ten wyznacza jedynie standard kreowania przez ustawodawcę wolności i praw, nie wprowadzając jednocześnie konkretnej wolności czy konkretnego prawa (zob. np. wyroki TK z: 30 maja 2007 r., SK 68/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 53 oraz 10 lipca 2007 r., SK 50/06, OTK ZU nr 7/A/2007, poz. 75). Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że o dopuszczalności stosowania art. 2 Konstytucji jako samoistnej podstawy indywidualnej kontroli konstytucyjności prawa nie przesądza okoliczność, że przepis ten może być samodzielną podstawą orzeczenia wydawanego w ramach kontroli generalnej (abstrakcyjnej). W tym ostatnim przypadku ocena ta nie jest bowiem uwarunkowana istnieniem praw podmiotowych konkretnego podmiotu, naruszonych zastosowaniem przez organ władzy publicznej niekonstytucyjnego przepisu (zob. np. postanowienie TK z 25 marca 2009 r., Ts 75/08, OTK ZU nr 2/B/2009, poz. 126).
Z kolei wywodzona z art. 32 ust. 1 Konstytucji zasada równości nie ma charakteru abstrakcyjnego i absolutnego. Zgodnie z powszechnie przyjętym założeniem nie oznacza ona identyczności (tożsamości) praw wszystkich jednostek. Prawo do równego traktowania i niedyskryminacji funkcjonuje zawsze w pewnym kontekście sytuacyjnym; musi być odniesione do zakazów lub nakazów albo nadania uprawnień określonym jednostkom (grupom jednostek) w porównaniu ze statusem innych jednostek (grup). Konstytucja nie formułuje założenia równości i zakazu dyskryminacji w rozumieniu uniwersalnego egalitaryzmu jednostek, ale jako równą możliwość realizacji wolności i praw. W postanowieniu pełnego składu z 24 października 2001 r. o sygn. SK 10/01 Trybunał Konstytucyjny, uznawszy prawo do równego traktowania za konstytucyjne prawo jednostki, podkreślił, że „ma ono charakter niejako prawa »drugiego stopnia« (»metaprawa«), tzn. przysługuje ono w związku z konkretnymi normami prawnymi lub innymi działaniami organów władzy publicznej, a nie w oderwaniu od nich – niejako »samoistnie«. Jeżeli te normy lub działania nie mają odniesienia do konkretnych określonych w Konstytucji wolności i praw, prawo do równego traktowania nie ma w pełni charakteru prawa konstytucyjnego, a to sprawia, że nie może ono być chronione za pomocą skargi konstytucyjnej” (OTK ZU nr 7/2001, poz. 225). Oznacza to, że art. 32 ust. 1 Konstytucji wyraża przede wszystkim zasadę ogólną i dlatego winien być odnoszony – jako tzw. wzorzec związkowy – do konkretnych przepisów Konstytucji, nawet jeżeli konstytucyjna regulacja danego prawa lub wolności jest niepełna i wymaga konkretyzacji ustawowej. Tym samym w sprawach inicjowanych skargą konstytucyjną dopuszczalność czynienia z konstytucyjnej zasady równości wzorca kontroli kwestionowanych przepisów byłaby możliwa wyłącznie w sytuacji doprecyzowania przez skarżącego, w zakresie jakiego konstytucyjnego prawa lub wolności upatruje on naruszenie zasady równości wobec prawa oraz niedyskryminacji. Brak takiego odniesienia wyłącza zaś możliwość oparcia skargi konstytucyjnej samoistnie na zarzucie naruszenia konstytucyjnej zasady równości.
Wskazane wyżej uchybienie stanowi podstawę do odmowy nadania dalszego biegu analizowanej skardze konstytucyjnej w zakresie badania zgodności zaskarżonych przepisów z art. 2 oraz art. 32 ust. 1 Konstytucji z powodu niedopuszczalności orzekania (art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK).
Niezależnie od powyższego Trybunał stwierdza, że skarżąca nie wykonała zarządzenia sędziego TK z 21 maja 2013 r. w zakresie uzasadnienia zarzutu niezgodności art. 49 ust. 2 u.k.s.e. z art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji, co również przemawia za odmową nadania dalszego biegu skardze we wskazanym zakresie (art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK).

6. Trybunał stwierdza również, że skarżąca nie uzasadniła należycie zarzutu naruszenia art. 64 ust. 1 Konstytucji przez art. 49 ust. 2 u.k.s.e. Uzasadnienie skargi konstytucyjnej nie bowiem odpowiada kryteriom określonym w art. 47 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy o TK, gdyż w istocie skupia się na postulacie legislacyjnym odnośnie do sposobu obliczania wynagrodzenia komornika; adresatem tego postulatu może być zaś wyłącznie ustawodawca. Z kolei wniesione 3 czerwca 2013 r. pismo procesowe nie usuwa tego uchybienia; powtarza jedynie argumentację zawartą w uzasadnieniu skargi konstytucyjnej.
Wobec powyższego należało odmówić nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu w zakresie badania zgodności art. 49 ust. 2 u.k.s.s.c. z art. 64 ust. 1 Konstytucji z powodu niedopuszczalności orzekania oraz niewykonania zarządzenia sędziego Trybunału wzywającego do usunięcia braków formalnych skargi (art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK).

7. W odniesieniu natomiast do zarzutu niekonstytucyjności art. 49 ust. 10 u.k.s.e. Trybunał przypomina, że zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji.
Zgodnie z przyjętym modelem skargi konstytucyjnej przedmiotem kontroli zainicjowanej wniesieniem skargi jest ustawa lub inny akt normatywny naruszający konstytucyjne wolności lub prawa skarżącego. Skarżący nie może więc kwestionować ostatecznego orzeczenia sądu czy też decyzji organu administracji publicznej. Skarga konstytucyjna ani wprost, ani pośrednio nie jest zatem nadzwyczajnym środkiem kontroli ostatecznych orzeczeń sądowych czy ostatecznych rozstrzygnięć organów administracji publicznej. Jest ona bowiem „zawsze »skargą na przepis«, a nie na jego konkretne, wadliwe zastosowanie, nawet jeśli to prowadziłoby do niekonstytucyjnego skutku. Kontrola stosowania prawa przez sądy – choćby nawet błędnego – pozostaje poza kognicją Trybunału Konstytucyjnego” (postanowienie TK z 2 grudnia 2010 r., SK 11/10, OTK ZU nr 10/A/2010, poz. 131). W przypadku skargi konstytucyjnej przedmiotem kontroli Trybunału Konstytucyjnego nie są akty stosowania prawa, a więc orzeczenia lub ostateczne decyzje wydane w indywidualnych sprawach skarżących, lecz akty normatywne, na podstawie których dokonano tych rozstrzygnięć. Trybunał Konstytucyjny jest co do zasady powołany do orzekania w sprawach zgodności z Konstytucją aktów normatywnych, by wyeliminować z systemu prawnego niekonstytucyjne przepisy; jest „sądem prawa”, a nie „sądem faktów”, zatem do jego kompetencji nie należy kontrola prawidłowości ustaleń sądów czy organów administracji publicznej rozstrzygających w indywidualnych sprawach (zob. postanowienie TK z 30 czerwca 2008 r., SK 15/07, OTK ZU nr 5/A/2008, poz. 98). Do kognicji Trybunału Konstytucyjnego nie należy więc rozpatrywanie zarzutów dotyczących wykładni dokonanej przez sąd ani zarzutów błędnej subsumpcji stanu faktycznego dokonanej w wyroku, czy też wadliwości kierunku argumentacji przedstawionej w ostatecznym orzeczeniu (zob. przywołane postanowienie TK z 2 grudnia 2010 r. o sygn. SK 11/10). Stąd też niedopuszczalna jest skarga konstytucyjna na stosowanie prawa.
W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji podmiot uprawniony do wniesienia skargi konstytucyjnej może ją złożyć dopiero wtedy, gdy sąd lub organ administracji publicznej orzeknie ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo obowiązkach określonych w Konstytucji. Należy również pamiętać, że składający skargę konstytucyjną formalnie skarży niekonstytucyjną ustawę lub inny akt normatywny, ale „czyni to ze względu na niekorzystny dla siebie wyrok sądu, u którego podstaw wydania leżała ustawa lub inny akt normatywny” (J. Trzciński, uwaga 7 do art. 79 Konstytucji, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, red. L. Garlicki, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1999-2007). Przyjęty model skargi oparty został bowiem na zasadzie konkretności i subsydiarności. Skarżący nie może zatem zakwestionować konstytucyjności aktu normatywnego w oderwaniu od indywidualnej sprawy, w której na mocy konkretnego aktu stosowania prawa doszło do naruszenia jego wolności lub praw albo obowiązków określonych w Konstytucji. Stąd też istnieje nie tylko konieczność wyczerpania wszystkich przysługujących skarżącemu środków ochrony prawnej, przede wszystkim normalnego toku instancyjnego, ale także konieczność istnienia osobistego (subiektywnego) i aktualnego interesu prawnego skarżącego w merytorycznym rozstrzygnięciu skargi konstytucyjnej. Do naruszenia praw lub wolności skarżącego może bowiem dojść jedynie w wyniku ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, a więc po rozstrzygnięciu indywidualnej sprawy skarżącego (zob. Z. Czeszejko-Sochacki, Formy naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw, [w:] Skarga konstytucyjna, red. J. Trzciński, Warszawa 2000, s. 71).
W polskim systemie prawnym skarga konstytucyjna nie ma zatem charakteru skargi powszechnej (actio popularis). Skarżący nie może zakwestionować konstytucyjności ustawy lub innego aktu normatywnego w oderwaniu od aktów stosowania prawa w jego indywidualnej sprawie. Skarga konstytucyjna nie jest bowiem z założenia abstrakcyjnym środkiem kontroli konstytucyjności. Aby skarżący mógł skutecznie zakwestionować konstytucyjność ustawy lub innego aktu normatywnego, sąd lub organ administracji publicznej musi najpierw wydać ostateczne orzeczenie w jego sprawie i to z zastosowaniem kwestionowanej regulacji. Nie zmienia to faktu, że dokonywana przez Trybunał Konstytucyjny merytoryczna ocena konstytucyjności regulacji normatywnej kwestionowanej w skardze ma naturalnie charakter abstrakcyjny, a w konsekwencji orzeczenie Trybunału wywiera skutki erga omnes, choć w szczególności dotyczy skarżącego jako podmiotu, który postępowanie zainicjował (zob. postanowienie TK z 21 września 2006 r., SK 10/06, OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 117).
Wprawdzie w petitum skargi skarżąca zakwestionowała zgodność art. 49 ust. 10 u.k.s.e. z art. 2, art. 32 ust. 1 i art. 64 ust. 1 Konstytucji, jednak uzasadnienie wniesionego środka prawnego – w zakresie dotyczącym zaskarżonego przepisu – nosi wszelkie cechy tzw. skargi na stosowanie prawa. Skarżąca ograniczyła się bowiem do krytyki tego, że Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku nie uwzględnił jej wniosku o obniżenie opłaty, o której mowa w art. 49 ust. 2 u.k.s.e. Trybunał stwierdza zatem, że argumentacja skarżącej dotyczy jednostkowego aktu stosowania prawa, którego ocena przez polski sąd konstytucyjny – w myśl art. 79 ust. 1 w związku z art. 188 pkt 5 Konstytucji – jest niedopuszczalna.
W związku z powyższym – na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK – należało odmówić nadania dalszego biegu analizowanej skardze konstytucyjnej ze względu na niedopuszczalność orzekania.

W tym stanie rzeczy Trybunał postanowił jak w sentencji.