Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 344/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 maja 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Kwaśniewski (przewodniczący)
SSN Józef Frąckowiak
SSN Anna Kozłowska (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Miasta W.
przeciwko K.Spółce z o.o. w W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 9 maja 2014 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 20 grudnia 2012 r.
uchyla zaskarżony wyrok w części oddalającej apelację
powoda (punkt I) i orzekającej o kosztach procesu (punkt II)
i w tym zakresie przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu
do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi
rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Powód, miasto W., w pozwie z dnia 11 marca 2010 r. domagał się
zasądzenia od K. sp. z o.o. z siedzibą w W. kwoty 1.286.985,72 zł z ustawowymi
odsetkami od wniesienia pozwu. W uzasadnieniu żądania powód wskazał, że
poniósł w tej kwocie koszty w następstwie niewywiązania się przez pozwanego z
zobowiązania wynikającego z § 6 łączącej strony umowy dzierżawy zawartej w dniu
27 października 2000 r. oraz wskutek zachowań mających miejsce podczas
egzekucji komorniczej przeprowadzonej w dniu 21 lipca 2009 r.; koszty te nie
powstałyby gdyby wydanie nieruchomości nastąpiło zgodnie z umową. Wyrokiem
zaocznym z dnia 31 maja 2011 r. Sąd Okręgowy w W. uwzględnił powództwo w
całości, a po rozpoznaniu sprawy w następstwie złożenia sprzeciwu, wyrokiem
zaocznym z dnia 26 stycznia 2012 r. uchylił w całości wyrok zaoczny i oddalił
powództwo oraz tytułem zwrotu spełnionego świadczenia zasądził od miasta W. na
rzecz K. sp. z o.o. w W. kwotę 1.593.683,88 zł, dalej idące z tego tytułu żądanie
oddalił i orzekł o kosztach sądowych i kosztach procesu. Apelacje obu stron
od tego wyroku Sąd Apelacyjny oddalił wyrokiem z dnia 20 grudnia 2012 r. Sąd
Apelacyjny zaaprobował ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i ich ocenę
prawną. Z ustaleń tych wynikało, że strony w dniu 27 października 2000 r. zawarły
umowę dzierżawy, której przedmiotem była nieruchomość stanowiąca część P. D.
w W., z przeznaczeniem pod budowę i eksploatację czasowego obiektu
handlowego (hali). Umowa została zwarta na okres 3 lat i była zmieniana, wygasła
z dniem 31 grudnia 2008 r. Zgodnie z § 6 umowy dzierżawca w ciągu 30 dni po
wygaśnięcie lub rozwiązaniu umowy zobowiązany był do przekazania hali na
podstawie protokołu zdawczo-odbiorczego. Spółka zobowiązała się też do
usunięcia z hali oraz z dzierżawionego terenu wyposażenia i wszelkich urządzeń
zainstalowanych w hali, nie stanowiących jej części składowej a także naprawienia
poważnych szkód powstałych wskutek usunięcia przez dzierżawcę tych urządzeń
i wyposażenia oraz wskutek niewłaściwego użytkowania obiektu. Hala miała
pozostać, według systemu „pod klucz”, wraz z urządzeniami powierzchni wspólnej,
z wydzielonymi lokalami i doprowadzeniem do lokali podstawowych mediów,
bez wyposażenia znajdującego się w lokalach. Dzierżawca w zakresie płatności
3
czynszu i wydania nieruchomości poddał się egzekucji w trybie art. 777 § 1 pkt 4 i 5
k.p.c. W związku z wygaśnięciem umowy, powód pismem z dnia 30 grudnia 2008 r.
wezwał pozwanego do przygotowania hali do protokolarnego odbioru, wyznaczając
odbiór na dzień 2 lutego 2009 r. Następnie pismem z dnia 12 stycznia 2009 r.
wzywał pozwanego do natychmiastowego zaprzestania działalności i przystąpienia
do demontażu wyposażenia w celu przygotowania hali do odbioru. W dniu 2 lutego
2009 r. nie doszło do wydania hali ponieważ w obiekcie była nadal prowadzona
działalność gospodarcza. Postanowieniem z dnia 9 lutego 2009 r. Sąd Rejonowy
nadał klauzulę wykonalności obowiązkowi poddania się egzekucji w zakresie
wydania przedmiotu umowy i powód skierował wniosek do komornika. Komornik
zawiadomił pozwanego o wszczęciu egzekucji pismem z dnia 18 czerwca 2009 r.
pozwanego do wydania nieruchomości do dnia 18 lipca 2009 r.
Wobec niezastosowania się do tego wezwania, komornik w dniu 21 lipca 2009 r.
w asyście policji przystąpił do czynności, wezwał przez megafon kupców
zgromadzonych wewnątrz hali do jej opuszczenia i umożliwienia wykonana
czynności egzekucyjnych. Ponieważ kupcy zabarykadowali się wewnątrz hali,
pracownicy agencji ochrony osób i mienia podjęli próbę sforsowania drzwi
wejściowych, ale bezskutecznie. Próby wejścia do hali były ponawiane, kupcy
atakowali osoby próbujące wejść do hali, w stronę tych osób oraz policji rzucano
gaśnice, pręty metalowe i drewniane, kamienie i kostkę brukową. Po sforsowaniu
wejścia część kupców zabarykadowała się w pomieszczeniu biurowym,
a funkcjonariusze policji byli atakowani z zewnątrz. Wydarzenia te obserwował tłum,
którego zachowania były agresywne, skierowane przeciwko policji, co z kolei
wymagało interwencji i stosowania środków przymusu bezpośredniego.
Ostatecznie komornik wszedł do hali i wprowadził w jej posiadanie wierzyciela.
W obiekcie pozostały dziesiątki ton towaru należącego do kupców. Został on
zabezpieczony przez pracowników ochrony mienia. Zwrot towarów kupcom
następował sukcesywnie, po wykazaniu przez nich uprawnień do dysponowania
wydzielonym pomieszczeniem, opróżnieniu boksu i podpisaniu oświadczenia.
Wobec niezgłoszenia się części kupców po odbiór towarów, Komornik w dnia 19-20
sierpnia 2009 r. zarządził otwarcie boksów, a znajdujące się w nich rzeczy oddano
4
pod dozór dozorcy w osobie pełnomocnika powoda. W dniu 4 grudnia 2009 r.
powód zawarł z Ku. sp. z o.o. umowę sprzedaży hali w celu jej rozbiórki.
Na kwotę dochodzoną pozwem składały się wydatki jakie powód poniósł
w związku z opisanymi zdarzeniami. Były to wydatki poniesione na ochronę terenu
hali, wykonanie przeglądu technicznego oraz usunięcie awarii instalacji wod.- kan.
i hydrantowej przeciwpożarowej w hali, wykonanie dokumentacji filmowej wraz
z dźwiękiem, zabezpieczenie drzwi i okien powybijanych przez kupców podczas
wejścia do hali, wymianę konstrukcji drzwi wejściowych zewnętrznych oraz szyb
w hali, zakup kartonów koniecznych do pakowania mienia należącego do kupców,
prace demontażowo- transportowe w hali polegające na współpracy przy
demontażu boksów handlowych oraz przy transporcie mienia należącego do
kupców na zewnątrz hali, sprzątanie hali, opracowanie dokumentacji oceny
warunków ochrony przeciwpożarowej, przeprowadzenie pomiarów na ciśnienie
i wydajności hydrantów wewnętrznych i zewnętrznych, zebranie, wywóz i utylizację
śmieci oraz odpadów gabarytowych z terenu hali, rejestrowanie kamerą czynności
komorniczych, prace porządkowe i zabezpieczające oraz wykonywanie odkrywek
w hali, odbiór i transport w celu utylizacji odpadów komunalnych powstałych
w związku z likwidacją stoisk w hali, a także zużycie energii elektrycznej w hali.
Sąd Okręgowy oddalił powództwo wyrażając pogląd, że nie jest ono
udowodnione bez względu na reżim odpowiedzialności pozwanego, kontraktowy
bądź deliktowy. Powód nie udowodnił bowiem przesłanek odpowiedzialności
odszkodowawczej a w szczególności związku przyczynowego pomiędzy zapłatą
wyszczególnionych w pozwie kwot a nienależytym wykonaniem przez pozwanego
umowy dzierżawy. Również w ocenie tego Sądu nie można było pozwanej
przypisać odpowiedzialności za wydarzenia, które nastąpiły podczas czynności
egzekucyjnych, skoro brały w nich udział różne osoby. Powód nie wykazał,
by działania te zostały zainspirowane przez pozwanego. Aprobując tę ocenę
prawną, Sąd Apelacyjny, wobec wyjaśnienia przez powoda na rozprawie
apelacyjnej, że podstawą prawną dochodzonego roszczenia są przepisy
o odszkodowawczej odpowiedzialności deliktowej wskazał, że zbieg roszczeń
o naprawienie szkody z tytułu czynu niedozwolonego i niewykonania zobowiązania
w świetle art. 443 k.c. jest dopuszczalny, wybór jednak jednego z tych roszczeń,
5
korzystniejszego dla poszkodowanego, wyłącza korzystanie z drugiego reżimu.
Podstawa faktyczna zakreślona przez pozwanego uzasadniała oparcie roszczenia
na obu reżimach odpowiedzialności, jednakże przesłanek żadnego z nich powód
nie udowodnił. W zakresie odpowiedzialności kontraktowej powód nie wykazał, aby
szkody, których naprawienia domagał się, powstały na skutek usunięcia przez
dzierżawcę urządzeń i wyposażenia nie stanowiących części składowych hali,
bądź niewłaściwego użytkowania obiektu, a więc niewykonania zobowiązania
określonego w § 6 ust. 2 umowy dzierżawy. Nie udowodnił również, aby były one
normalnym następstwem niewydania hali w terminie, który to obowiązek wynikał
z § 6 ust. 1 umowy. Dla uznania szkód powstałych podczas „bitwy o halę" za
pozostające w normalnym związku przyczynowym z niewykonaniem umowy
polegającym na niewydaniu obiektu w terminie, należałoby wykazać nie tylko, że
szkoda ta nie wystąpiłaby, gdyby pozwany nie zaniechał wydania hali powodowi
(warunek sine qua non), lecz także, iż występujący związek przyczynowy ma
charakter adekwatny, tzn. szkoda ta była typowym następstwem zaniechania
pozwanego. W przypadku dochodzenia roszczeń odszkodowawczych w reżimie
deliktowym, powód powinien był wykazać, że określona w pozwie szkoda powstała
na skutek działania powoda, że było to działanie bezprawne i zawinione, a także że
między zawinionym i bezprawnym działaniem powoda a szkodą zachodził
adekwatny związek przyczynowy. Powód nie udowodnił przede wszystkim, aby
zniszczeń na terenie hali dokonały osoby reprezentujące pozwaną Spółkę, bądź
aby w stosunku do tych osób pozwany dopuścił się podżegania lub pomocnictwa
(art. 422 k.c.). Z uzasadnienia pozwu wynikało, że powód wiązał odpowiedzialność
powoda z faktem niewykonania przez pozwanego umowy dzierżawy, a nie
z działaniami różnych osób podczas „bitwy o halę", stąd nawet nie próbował
udowodnić, kto te działania podejmował i jaki był związek tych osób z powodem.
Próbę wykazania tych okoliczności powód podjął dopiero na etapie postępowania
apelacyjnego, co wobec treści art. 381 k.p.c. Sąd uznał spóźnione. Wobec tego, że
przedstawione przez powoda dowody nie pozwalały na przypisanie pozwanemu
czynu wyrządzającego szkodę, bezprzedmiotowe było rozważanie jego
bezprawności i zawinienia. Dlatego wyrok Sądu pierwszej instancji
odpowiada prawu.
6
Sąd Apelacyjny przyjął, że sprawa miała charakter sprawy gospodarczej
i podlegała rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu w sprawach
gospodarczych co powodowało, że stanowisko Sądu pierwszej instancji, iż powód
utracił prawo powoływania innych twierdzeń i dowodów niż zgłoszone w pozwie,
było prawidłowe. W związku z tym oddalenie przez ten Sąd wniosków
dowodowych zgłoszonych przez powoda w pismach z dni 12 sierpnia 2011 r. i 13
lipca 2010 r. było trafne, wnioski te były bowiem spóźnione z uwagi na treść art.
47912
§ 1 k.p.c. Uzasadniało to też pominięcie przez Sąd Apelacyjny dowodów
zgłoszonych przez powoda w apelacji.
W skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego, opartej na obu
podstawach z art. 3984
§ 1 k.p.c., powód, w ramach podstawy naruszenia
przepisów postępowania, zarzucił naruszenie:
– art. 4791
§ 1 k.p.c. w związku z art. 47912
§ 1 k.p.c. przez wadliwe
zastosowanie i przyjęcie, że dochodzone roszczenie oparte na deliktowej
odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego, wywodzone z działań
i zaniechań kupców zabarykadowanych w hali K. w dniu 21 lipca 2009 r. jest
sprawą gospodarczą i w związku z tym przyjęcie, że wnioski dowodowe
skarżącego zgłoszone w piśmie procesowym z dnia 12 sierpnia 2011 r. były
sprekludowane;
- art. 382 w związku z art. 4799
§ 1 i art. 47912
§ 1 w związku z art. 391 § 1
k.p.c. oraz art. 236 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. przez brak procesowego
odniesienia się do wniosków dowodowych zawartych w apelacji skarżącego
i nieprzeprowadzenie zgłoszonych dowodów przez Sądem Apelacyjnym
w sytuacji gdy sprawa nie miała charakteru gospodarczego.
W ramach podstawy naruszenia prawa materialnego skarżący zarzucił
naruszenie art. 416, art. 422 i art. 361 w związku z art. 6 k.c. przez ich niewłaściwe
zastosowanie i przyjęcie, że pozwany nie ponosi odpowiedzialności za działania
i zaniechania podejmowane przez zabarykadowanych w hali K. kupców i, że nie
wykazał związku przyczynowego pomiędzy tymi zachowaniami a szkodą.
We wnioskach kasacyjnych skarżący domagał się uchylenia zaskarżonego
wyroku i przekazania sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
7
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Biorąc pod uwagę, że sprawa zawisła przed sądem powszechnym w dniu
11 marca 2010 r., decydujące znaczenia ma stan prawny obowiązujący przed
zmianą kodeksu postępowania cywilnego dokonaną ustawą z dnia 16 września
2011 r. – o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych
innych ustaw (Dz. U. z 2011 r. Nr 233, poz. 1381) i w związku z tym definicja
sprawy gospodarczej wówczas zawarta w art. 2 ustawy z dnia 24 maja 1989 r.
o rozpoznawaniu przez sądy spraw gospodarczych (Dz. U. z 1989 r. Nr 33,
poz. 175 ze zm.). Powołany przepis stanowił, że sprawami gospodarczymi
są sprawy ze stosunków cywilnych między przedsiębiorcami prowadzącymi
działalność gospodarczą na zasadach określonych w odrębnych przepisach,
w zakresie prowadzonej przez nich działalności gospodarczej. Zgodnie z tą
definicją sprawa miała zatem charakter gospodarczej jeżeli spełniała kumulatywnie
trzy przesłanki: dotyczyła stosunku cywilnego, występujące w niej strony były
przedsiębiorcami prowadzącymi działalność na zasadach określonych w odrębnych
przepisach, a spór był związany z działalnością gospodarczą stron. W tym stanie
prawnym art. 4971
§ 1 k.p.c. określał, że w takich sprawach, a nadto w sprawach
w nim wskazanych, sąd stosuje przepisy o postępowaniu odrębnym w sprawach
gospodarczych. Na gruncie przytoczonej definicji wymienione w niej kryteria
podmiotowe i przedmiotowe w orzecznictwie w zasadzie nie budziły wątpliwości
(por. uzasadnienie uchwał: składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia
18 marca 1991 r., III CZP 9/91, OSNC 1991, nr 8-9, poz. 98, z dnia 7 stycznia
1994 r., III CZP 174/93, OSNC 1994, nr 7-8, poz. 151 oraz z dnia 22 lipca 2005 r.,
III CZP 45/05, OSNC 2006, Nr 4, poz. 66). Również i w sprawie niniejszej Sąd
Apelacyjny trafnie dostrzegł, że obu stronom procesu należy przypisać status
przedsiębiorcy, nietrafnie jednak ocenił kryterium trzecie. Kryterium funkcjonale,
to jest związek dochodzonego roszczenia z działalnością gospodarczą stron, jest
kryterium ocennym ale nie dowolnym, przy czym ustalenie takiego związku zależy
niewątpliwie od okoliczności konkretnej sprawy. W orzecznictwie trafnie
podniesiono, że dla stwierdzenia istnienia kryterium funkcjonalnego to jest
powiązania dochodzonego roszczenia z prowadzoną działalnością gospodarczą
istotne jest, czy poddawana ocenie sprawa dotyczy działań przedsiębiorcy
8
stanowiących przejaw wykonywania prowadzonej przez niego działalności
gospodarczej. Sama okoliczność działania w charakterze przedsiębiorcy nie
przesądza o tym, że każde roszczenie tego podmiotu można kwalifikować jako
związane z działalnością gospodarczą. Sprawa gospodarcza powinna być zatem
rezultatem wykonywania działalności gospodarczej przez dany podmiot
(por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia
6 grudnia 1991 r., III CZP 117/91, OSNCP 1992, Nr 5, poz. 65). Za czynności
związane z prowadzeniem działalności gospodarczej uznaje się z reguły czynności
podejmowane w celu realizacji zadań mieszczących się w przedmiocie tej
działalności w sposób bezpośredni lub pośredni, pod warunkiem jednak,
że pomiędzy przedmiotem działalności a czynnościami prowadzonymi do
powstania roszczenia zachodzi normalny i funkcjonalny związek (por. uchwały
Sądu Najwyższego: z dnia 11 czerwca 1992 r., III CZP 64/92, OSNCP 1992, Nr 12,
poz. 225, z dnia 22 lipca 2005 r., III CZP 45/05, z dnia 25 listopada 2011 r., III CZP
67/11, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2007 r., IV CSK 356/06, Lex nr
276223). Z tych względów roszczenia związane z prowadzeniem działalności
gospodarczej mogą wynikać z różnych zdarzeń prawnych, które nie muszą być
związane ze stosunkami kontraktowymi przedsiębiorcy (por. uchwałę Sądu
Najwyższego z dnia 25 listopada 2011 r., III CZP 67/11, wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 6 czerwca 2012 r., III CSK 282/11), mogą bowiem obejmować roszczenia
z czynów niedozwolonych (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2007 r.,
I CSK 435/06, M. Prawn. 2007, nr 5, str. 228 oraz z dnia 3 kwietnia 2009 r., II CSK
601/08), czy też roszczenia z bezpodstawnego wzbogacenia (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 6 czerwca 2012 r., III CSK 282/11), o ile nie wykraczają one
poza przedmiot statutowej działalności podmiotu. Sądy obu instancji ustaliły ze
szczegółami okoliczności faktyczne sprawy niewątpliwie po to, aby rozważyć na ich
tle zasadność żądania. W świetle tych ustalonych okoliczności stanowisko,
że żądanie powoda ma podstawę kontraktową jest nietrafne. Gdyby tak było,
okolicznością uzasadniającą żądanie zapłaty odszkodowania byłoby twierdzenie,
że pozwany nie wydał nieruchomości, wydał ją z opóźnieniem lub wydał ją w stanie
innym niż umówiona - wówczas podstawą odpowiedzialności odszkodowawczej
byłby art. 705 k.c. i art. 471 k.c. Tymczasem powód w pozwie twierdził i stało się
9
to przedmiotem obszernych ustaleń faktycznych, że jego szkoda powstała
na skutek zachowań jakie miały miejsce w toku czynności egzekucyjnych.
Te zachowania powód wiązał co najmniej z postawą pozwanego, który uchylił się
od obowiązku wydania organowi egzekucyjnemu przedmiotu dzierżawy, czy też
uniemożliwił temu organowi wprowadzenie wierzyciela w posiadanie nieruchomości
i znajdującego się na niej obiektu. Uniemożliwienie dokonania czynności
egzekucyjnych uprawnionemu organowi państwowemu, jeżeli następstwem
stawianego przez dłużnika oporu, chociażby biernego, jest szkoda wierzyciela,
może być kwalifikowane jako czyn niedozwolony. Ustalony zatem przez sądy stan
faktyczny uzasadniał wniosek, że podstawę prawną dochodzonego roszczenia
stanowią przepisy o odpowiedzialności deliktowej, źródłem szkody nie jest bowiem
zdarzenie pozostające w zakresie prowadzonej przez strony działalności
gospodarczej. Wniosek, że sprawa nie była sprawą gospodarczą podlegającą
rozpoznaniu w postępowaniu przewidzianym w kodeksie postępowania cywilnego
dla spraw gospodarczych, a zatem postępowanie w sprawie nie podlegało
rygorom z art. 47912
§ 1 k.p.c. powoduje, że sąd nie mógł, bez naruszenia tego
przepisu oraz art. 217 § 2 k.p.c. pominąć, z powołaniem się na prekluzję, wniosków
dowodowych zgłoszonych przez powoda.
Powód w skardze kasacyjnej podnosił, że dowodami, niesłusznie
pominiętymi przez sądy, zamierzał dowieść, że pozwany inspirował zachowania
kupców w obiekcie w toku czynności egzekucyjnych. W szczególności wskazywał,
że okoliczność ta wynikała z odnalezionej w hali instrukcji zachowania udzielonej
przez pozwanego kupcom na czas czynności egzekucyjnych. Dowód ten nie został
jak dotychczas, z przedstawionych przyczyn przeprowadzony, nie można jednak
pomijać, że z ustalonego przez sądy stanu faktycznego wynika, iż pozwany był
wzywany do wydania obiektu oraz że obiekt w chwili przybycia komornika był zajęty
przez kupców, którzy podjęli czynny opór. Pozwany jako władający obiektem, przed
czynnościami komornika nie podjął żadnych kroków w celu opróżnienia hali.
Ponadto, pozwany wiedział, że w dniu 21 lipca 2009 r. będą miały miejsce
czynności komornika. Jeżeli zatem nie zadbał przed tymi czynnościami
o opróżnienie czy też chociażby o zamknięcie obiektu dla uniemożliwienia wejścia
do niego kupcom ale, przeciwnie, również w dniu tych czynności udostępnił halę
10
kupcom, stwarzając w ten sposób zagrożenie, to ta okoliczność nie mogła być
przez sąd pominięta przy badaniu odpowiedzialności pozwanego.
Niewątpliwie Sąd Apelacyjny ma rację, że na powodzie ciążył obowiązek
wykazania wszystkich przesłanek odpowiedzialności pozwanego, w tym również
obowiązek wykazania związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem
stanowiącym źródło szkody a tą szkodą. Jeżeli jednak mamy do czynienia
z zaniechaniem powinnego działania test sine qua non zakłada odpowiedź na
pytanie czy gdyby działanie to nastąpiło, poszkodowany doznałby uszczerbku
w swoich dobrach prawnie chronionych. Odpowiedź negatywna wyklucza
odpowiedzialność odszkodowawczą ze względu na brak związku przyczynowego,
a odpowiedź pozytywna przesądza o uznaniu tego zaniechania za przyczynę
warunkującą naruszenie dóbr poszkodowanego i otwiera następny etap badań to
jest czy naruszenie dóbr poszkodowanego stanowiło normalne następstwo tego
zaniechania (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2013 r. I CSK
392/12 i z dnia 12 września 2013 r. IV CSK 61/13 - niepubl.). Następstwo jest
normalne wówczas, gdy prawdopodobieństwo jego powstania zwiększa się przez
zaistnienie danej przyczyny, co wymaga wzięcia pod uwagę również uwarunkowań
zewnętrznych w stosunku do zdarzenia szkodzącego.
Nieprawidłowa kwalifikacja sprawy jako gospodarczej i w związku z tym
nieprzeprowadzenie dowodów wnioskowanych przez powoda czyni zaskarżony
wyrok nieprawidłowym w stopniu nakazującym jego uchylenie i przekazanie sprawy
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania. Dopiero przeprowadzenie
postępowania dowodowego i ocena wszystkich zebranych w sprawie dowodów
pozwoli Sądowi ocenić czy pozwany ponosi odpowiedzialność deliktową za te
wszystkie szkody, których naprawienia powód domaga się w sprawie.
Z przedstawionych przyczyn Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1
k.p.c. i art. 108 § 2 k.p.c. orzekł jak w sentencji.