Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 380/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 czerwca 2015 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Jarosław Gołębiowski

Sędziowie

SSO Dariusz Mizera

SSR del. Dominika Kurpińska (spr.)

Protokolant

st. sekr. sąd. Beata Gosławska

po rozpoznaniu w dniu 11 czerwca 2015 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa D. B.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb.

z dnia 11 marca 2015 roku, sygn. akt I C 2313/13

I. zmienia zaskarżony wyrok w punktach:

1. pierwszym i drugim sentencji w ten sposób, że od kwoty 40.000 złotych zasądza odsetki ustawowe w sposób następujący:

a/ od kwoty 10.000 (dziesięć tysięcy) złotych od dnia 30 października 2013 roku do dnia zapłaty,

b/ od kwoty 30.000 (trzydzieści tysięcy) złotych od dnia 19 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty,

2. drugim sentencji w ten sposób, że zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda D. B. kwotę 1.574,25 (jeden tysiąc pięćset siedemdziesiąt cztery 25/100) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 30 października 2013 roku do dnia zapłaty;

II. zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda D. B. kwotę 300 (trzysta) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancje odwoławczą.

Na oryginale właściwe podpisy

Sygn. akt II Ca 380/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 11 marca 2015 roku Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim I Wydział Cywilny po rozpoznaniu sprawy z powództwa D. B. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.: 1) zasądził od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda D. B. kwotę 40.000 złotych tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia 11.03.2015 roku do dnia zapłaty, 2) oddalił powództwo w pozostałej części, 3) zasądził od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda D. B. kwotę 1.934 złote tytułem zwrotu części kosztów procesu, 4) nakazał ściągnąć od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 2.063 złote tytułem nieuiszczonego wpisu sądowego od uwzględnionej części powództwa oraz kwotę 800 złotych tytułem zwrotu poniesionych tymczasowo wydatków na opinie biegłych od uwzględnionej części powództwa, 5) nie obciążył powoda kosztami procesu od oddalonej części powództwa.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego.

W dniu 28 października 2011 roku około godz. 13.32 w Ł. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym kierujący pojazdem marki M. (...) o nr rej. (...) nie zachował należytej ostrożności podczas wykonywania manewru zmiany kierunku jazdy i doprowadził do zderzenia z pojazdem marki R. (...) o nr rej. (...) kierowanym przez Ł. K.. W wyniku tego zdarzenia pasażer pojazdu marki R. (...) D. B. doznał obrażeń ciała.

Pojazd prowadzony przez sprawcę zdarzenia w dniu wypadku posiadał ubezpieczenie w towarzystwie pozwanej.

Bezpośrednio po wypadku D. B. został przewieziony na oddział (...) Szpitala im. (...) w Ł., gdzie przeprowadzono wstępną diagnostykę. Nie stwierdzono wskazań do leczenia w tamtejszym szpitalu i pokrzywdzonego odesłano do domu. Ze względu na odczuwane dolegliwości zgłosił się do szpitala w P. i został przyjęty do oddziału chirurgicznego. W tym szpitalu przebywał do 31 października 2011 roku. Następnie kontynuował leczenie ambulatoryjne w Poradni (...) (do 19 grudnia 2011 roku), w Poradni (...) do 2 marca 2012 roku, oraz korzystał z zabiegów rehabilitacyjnych w P..

W wyniku wypadku drogowego zaistniałego w dniu 28 października 2011 roku D. B. doznał następujących obrażeń ciała: urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego z niewielkim podwichnięciem w stawie szczytowo - obrotnikowym lewym, stłuczenia barku prawego, oraz okolicy mostka, stłuczenia obu kolan. Opisane chirurgiczne obrażenia ciała nie skutkowały uszczerbkiem na jego zdrowiu. Natomiast uraz kręgosłupa szyjnego skutkował neurochirurgicznym (trwałym) uszczerbkiem na zdrowiu D. B.. I tak skręcenie kręgosłupa szyjnego, z niewielkim podwichnięciem i zmianami o typie uszkodzenia dysków miedzykręgowych skutkujących w/w opisanym ograniczeniem ruchomości kręgosłupa - uszczerbek tym spowodowany, wynosi wg punktu 89a tabeli - 15%.

Jeśli chodzi o stłuczenia barku prawego, klatki piersiowej i kolan, to uszczerbek nimi spowodowany wynosi 0%. Reasumując w wyniku przedmiotowego wypadku powód z zakresu chirurgii i neurochirurgii doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 15%. Mimo istniejących zmian w kręgosłupie lędźwiowym i dodatkowych dolegliwości ze strony kręgosłupa piersiowego nie uznano trwałego uszczerbku z tych przyczyn, gdyż odcinki te podczas przedmiotowego wypadku nie doznały urazów wymagających leczenia i mogących skutkować trwałym, lub długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu. Uraz zaistniały podczas wypadku z dnia 28 października 2011 roku dotknął u powoda kręgosłupa o obniżonej wytrzymałości i sprawności, choć bezobjawowo. Stwierdzane u powoda, wielopoziomowe zmiany dyskopatyczne wskazują na samoistną, niską wydolność kręgosłupa. Silne dolegliwości bólowe stłuczonych okolic powód odczuwał przez 4 tygodnie. Mierne dolegliwości mógł odczuwać przez dalsze 8 tygodni, a słabe, zaostrzające się dolegliwości przez kilka, lub kilkanaście dalszych tygodni. Przez pewien czas na dolegliwości urazowe nałożyły się inne, chorobowe dolegliwości. Leczenie kręgosłupa lędźwiowego i rehabilitacji tego odcinka nie wiążą się z przedmiotowym wypadkiem. Wskazać należy, że powód jest prawidłowo umięśniony i nie ma żadnych zaników mięśniowych, ani ubytków neurologicznych. Uraz w przedmiotowym wypadku nałożył się na istniejące wcześniej lecz niewykryte zmiany chorobowe kręgosłupa. Kręgosłup przed wypadkiem nie miał normalnej odporności mechanicznej.

Powypadkowe leczenie ortopedyczne trwało do dnia 21 grudnia 2011 roku. Powypadkowe, ciągłe leczenie neurologiczne trwało do czasu stwierdzenia zdolności do pracy, a więc do dnia 2 marca 2012 roku. Rehabilitacja powoda była wskazana, ale wynikała ona z powypadkowych obrażeń kręgosłupa szyjnego i innych dolegliwości kręgosłupa piersiowego i lędźwiowego. Taka rehabilitacja, zwłaszcza przy niesymetrycznych ustawieniach barków i niesymetrycznym napięciu mięśni przykręgosłupowych może być potrzebna powodowi przez wiele lat. Jednak nie można bezkrytycznie przypisywać tej konieczności tylko skutkom przedmiotowego wypadku.

Rokowania na przyszłość powoda z punktu widzenia neurochirurgicznego są niepewne. Jednak wynika to ze współistnienia zmian pourazowych, jak i z samoistnych schorzeń kręgosłupa. Ograniczenia w zdolności do pracy powoda istnieją i wynikają z ograniczenia sprawności fizycznej, co dla funkcjonariusza policji jest problemem. Natomiast ograniczenia życiowe wynikają z konieczności zrezygnowania z siłowni, sportów walki, biegania, a w domu z dźwigania ciężarów, podnoszenia, schylania się i czynności wykonywanych w przymusowym ustawieniu tułowia.

Po wypadku opiekę nad poszkodowanym sprawowała jego matka z którą mieszka. Czas opieki w listopadzie 2011 roku wynosił do 3 godzin dziennie, w grudniu 2011 roku wynosił 2 godziny dziennie, a w miesiącach styczeń - luty 2012 roku czas pomocy (nie opieki) wynosił do 1 godziny dziennie.

Od 4 marca 2012 roku D. B. wrócił do pracy na stanowisko w Policji. D. B. w wyniku wypadku z przyczyn neurologicznych doznał uszczerbku na zdrowiu wg załącznika do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku /Dz.U. z 2002 roku, Nr 234, poz. 1974/ zgodnie z poz. wg tabeli - 94a /neuropatia korzenia C2/ w wysokości 5% oraz 15 % z pozycji 89a wg tabeli /ograniczenie ruchomości w zakresie rotacji lub zginania powyżej 20 stopni - łącznie 20%. W wyniku zdarzenia z dnia 28 października 2011 roku powód doznał urazu kręgosłupa szyjnego z podwichnięciem w stawie szczytowo - obrotowym lewym, stłuczenia barku, okolicy mostka oraz obu kolan. Ze względu na utrzymywanie się dolegliwości od zdarzenia do badania przez biegłego z dziedziny neurologii uszczerbek na zdrowiu traktować należy jako trwały.

Orzeczeniem Nr (...) Wojewódzkiej Komisji Lekarskiej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z dnia 26 lutego 2014 roku uznano powoda za zdolnego do służby w Policji z ograniczeniem i rozpoznano obecność przepukliny jader miażdżystych C5/C6/C7 i L4/L5/S1. Wydane orzeczenie przez komisję lekarską Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z dnia 26 lutego 2014 roku nie może być wiązane z przebytym urazem odcinka szyjnego kręgosłupa w dniu 28 października 2011 roku.

Z zakresu neurologii za przyczynę ewentualnego ograniczenia zdolności do pracy w policji w związku ze zdarzeniem z dnia 28 października 2011 roku powinno zostać uznane występowanie u powoda funkcjonalnego deficytu sprawności odcinka szyjnego kręgosłupa /neuropatia korzenia C2 po stronie lewej oraz ograniczenia ruchomości odcinka szyjnego kręgosłupa/. Dotychczasowa aktywność życiowa powoda /np. dotychczasowe uprawianie sportów walki, ograniczenie przeciążania kręgosłupa szyjnego w różnych okolicznościach życiowych/ została ograniczona. Nasilenie dolegliwości w okresie około 6 tygodni po zdarzeniu oceniono jako umiarkowane w późniejszym okresie jako miernie nasilone. Z przyczyn neurologicznych powód pomocy osób trzecich nie wymagał, nie wymaga i wymagać nie będzie w związku z przebytym zdarzeniem. W opinii biegłego z dziedziny neurologii powód nie utracił zdolności do pracy zawodowej również w policji.

D. B. po wyjściu ze szpitala kontynuował leczenie w poradni(...)i (...). Miał założony temblak na rękę przez okres około 2 miesięcy oraz kołnierz ortopedyczny na szyję. Odbywał kilkakrotnie rehabilitację po wypadku. Kontynuuje leczenie neurologiczne, natomiast leczenie ortopedyczne zostało zakończone. Do dziś odczuwa on dolegliwości bólowe ze strony kręgosłupa. Nie może dźwigać, mocniej przeginać się, schylać, czy podnieść dziecka. Zmuszony jest nadto spać na płasko, nie może długo przebywać w pozycji siedzącej. Nie może wykonywać żadnych cięższych prac domowych. Przed wypadkiem pracował jako funkcjonariusz policji natomiast po zdarzeniu był na zwolnieniu lekarskim przez 111 dni. Powrócił już do pracy. Przez komisję został przeniesiony z dotychczasowego stanowiska w Oddziale (...)na inne stanowisko jako asystent zespołu (...). Ma zmienioną grupę zdrowotną tzn. obniżoną z grupy (...) na grupę (...) Jest warunkowo dopuszczony do służby na zajmowanym stanowisku. Nie ma możliwości zawodowego awansu czy rozwoju, bądź przejścia do innego wydziału. Miał przedłużony okres służby przygotowawczej z uwagi na długotrwałe zwolnienie lekarskie o 3 miesiące. Z tego powodu nie otrzymał dodatku służbowego mieszkaniowego za 3 miesiące. Nie dostał też awansu którego się spodziewał, bo wynika on z obowiązujących przepisów, co także wiązało się z brakiem klasyfikacji finansowej. Z uwagi na niższe zaszeregowanie zamiast potencjalnych 9 awansów może mieć najwyżej 3, co ma wpływ na wysokość wynagrodzenia i wszelkich dodatków. Nie może uczestniczyć w kursach szkoleniowych z uwagi na ograniczenia w postaci zakazu ćwiczeń fizycznych. D. B. przez wiele lat uprawiał sporty walki w których miał osiągnięcia, był m.in. w klubie piłkarskim. Trenował karate, boks. W chwili obecnej nie może uprawiać żadnych sportów, w grę wchodzi jedynie pływanie.

Powód zgłosił szkodę stronie pozwanej pismem z 21 listopada 2011 roku. W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego strona pozwana przyznała zadośćuczynienie za doznane krzywdy w wysokości 5.000 złotych, nadto kwotę 1.133,13 złotych tytułem refundacji kosztów przejazdów, 250 złotych kosztów zakupu karnetu na basen w związku z zabiegami rehabilitacyjnymi, 151,25 złotych tytułem wydatków na zakup środków medycznych, 22,50 złotych tytułem refundacji wydatków na zakup kołnierza ortopedycznego i 13,34 złotych na zakup leku M..

W oparciu o poczynione wyżej ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy zważył, iż powództwo podlega uwzględnieniu w części.

Sąd Rejonowy uznał, że w analizowanej sprawie stan faktyczny jest bezsporny tj. w zakresie okoliczności związanych z powstaniem szkody u D. B.. Pozwany zakwestionował jednak zarówno zasadność dalszych roszczeń jak i ich wysokość.

Podstawą odpowiedzialności pozwanego za poniesioną przez powoda szkodę w wyniku wypadku komunikacyjnego jest przepis art. 822 k.c. Zgodnie z tym przepisem zakład ubezpieczeń przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem, których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia.

Natomiast podstawą prawną żądania zadośćuczynienia przez powoda jest art. 445 § 1 k.c., stosownie do treści którego Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w wypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia.

Pojęcie szkody nie zostało ustawowo zdefiniowane i w związku z tym w doktrynie i orzecznictwie pojawiły się istotne rozbieżności, co do zakresu tegoż pojęcia. Według T. D. szkodą jest każdy uszczerbek w prawnie chronionych dobrach, z którym to ustawa wiąże powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej (vide: Kodeks Cywilny, Komentarz Tom I pod redakcją K. Pietrzykowskiego, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 1997, s.633). Natomiast według Z. Radwańskiego na podstawie reguł języka powszechnego, a także na podstawie niektórych szczególnych przepisów prawnych można najogólniej stwierdzić, że określenie to odnosi się do wszelkich uszczerbków w dobrach lub interesach prawnie chronionych, których poszkodowany doznał wbrew swojej woli (Z. Radwański, Zobowiązania - część ogólna, Wydanie III, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2001, s.83).

Zarówno w języku potocznym, jak i w wyrażeniach normatywnych występuje pojęcie krzywdy (np.: w k.c. uszczerbek typu niemajątkowego określony został mianem krzywdy, a suma pieniężna przeznaczona na złagodzenie tej krzywdy zadośćuczynieniem - art. 445 §1 k.c.) jako uszczerbku w dobrach niemajątkowych. Z tego też względu kontrowersje wywołuje kwestia czy pojęciem szkody należało objąć wyłącznie uszczerbki typu majątkowego czy też niemajątkowego. Według pierwszej węższej koncepcji, szkoda jest synonimem jedynie uszczerbku majątkowego, obok którego usytuować należy odrębne pojęcie szkody niemajątkowej. Natomiast według drugiej, szerszej koncepcji (akceptowanej przez Sąd Rejonowy) szkoda jako pojęcie nadrzędne, obejmuje zarówno szkodę majątkową, jak i niemajątkową.

Zgodnie z treścią przepisu art. 361 §1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Przepis ten jest wyrazem teorii zwanej w literaturze adekwatnym związkiem przyczynowym. W ocenie Sądu Rejonowego w niniejszej sprawie oczywistym jest, iż szkoda jakiej doznał powód pozostaje w normalnym związku przyczynowym z wypadkiem z dnia 28 października 2011 roku.

Celem zadośćuczynienia jest zrekompensowanie osobie poszkodowanej krzywdy doznanej wskutek cierpień fizycznych (bólu i innych dolegliwości) oraz cierpień psychicznych (ujemnych uczuć przeżywanych w związku z doznanymi cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia). W kodeksie cywilnym nie sprecyzowano pojęcia „odpowiedniej sumy” i suma ta podlega ocenie Sądu w realiach konkretnej sprawy w granicach swobodnej oceny Sądu.

Oceniając wysokość przyjętej sumy zadośćuczynienia jako „odpowiedniej” Sąd korzysta z daleko idącej swobody, niemniej jednak nie może to być suma rażąco odbiegająca od zasądzonych w analogicznych przypadkach (wyrok SN z 11 lipca 2000 r., II CKN 1119/98, Lex nr 50884). Pojęcie „sumy odpowiedniej" użyte w art.445 §1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazany przez kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawić jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość (vide: wyrok SN z 22 kwietnia 1985 r., II CR 94/85). Zadośćuczynienie ma przede wszystkim mieć walor kompensacyjny, a więc jego wysokość nie może być symboliczna, lecz musi mieć jakąś wartość ekonomicznie odczuwalną, ale przy uwzględnieniu rozmiaru krzywdy musi wysokość zadośćuczynienia być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętej stopie życiowej społeczeństwa (vide: wyrok Sądu Najwyższego z 28 września 2001 r., III CKN 427/00, Lex nr 52766). Zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny, w związku z czym winno być stosowne do doznanej krzywdy oraz uwzględniać wszystkie zachodzące okoliczności, w szczególności winne być wzięte pod uwagę takie okoliczności jak: nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałe następstwa zdarzenia (vide: wyrok Sądu Najwyższego z 15 lipca 1977 r. w sprawie IV CR 266/77). Dla wysokości zadośćuczynienia istotne znaczenie mają: wiek poszkodowanego, rodzaj doznanych obrażeń, nasilenie i czasokres trwania cierpień jak i skutki uszkodzenia ciała w zakresie ogólnej zdolności do życia (wyrok Sądu Najwyższego z 13 marca 1973 r. w sprawie II CR 50/73). Sąd oceniając krzywdę bierze pod uwagę wszelkie ujemne następstwa uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia w sferze cierpień fizycznych jak i psychicznych. Bierze się pod uwagę ból, inne dolegliwości oraz negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami psychicznymi lub następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia np. w postaci wyłączenia od normalnego życia. Sąd obowiązany jest wziąć pod uwagę nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia, wiek poszkodowanego oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 681/98. OSNAP 2000/16/626).

W przedmiotowej sprawie Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych różnych dziedzin medycyny celem ustalenia uszczerbku na zdrowiu powoda.

W wyniku wypadku drogowego zaistniałego w dniu 28 października 2011 roku D. B. doznał następujących obrażeń ciała: urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego z niewielkim podwichnięciem w stawie szczytowo - obrotnikowym lewym, stłuczenia barku prawego, oraz okolicy mostka, stłuczenia obu kolan. Uraz kręgosłupa szyjnego skutkował neurochirurgicznym (trwałym) uszczerbkiem na zdrowiu D. B., dlatego też skręcenie kręgosłupa szyjnego, z niewielkim podwichnięciem i zmianami o typie uszkodzenia dysków miedzykręgowych skutkujących ograniczeniem ruchomości kręgosłupa spowodowało uszczerbek wg punktu 89a na poziomie 15%.

Biegły z zakresu neurochirurgii wskazał, iż w wyniku przedmiotowego wypadku u powoda zgodnie z pozycją tabeli uszczerbków 94a /neuropatia korzenia C2/ doszło do uszczerbku w wysokości 5% oraz 15 % zgodnie z pozycją 89a /ograniczenie ruchomości w zakresie rotacji lub zginania powyżej 20 st. - łącznie 20%. Biegły wskazał, iż ze względu na utrzymywanie się dolegliwości od zdarzenia do badania przez biegłego z dziedziny neurologii uszczerbek na zdrowiu traktować należy jako trwały.

Wskazać należy, iż w opinii biegłych z zakresu chirurgii i neurologii w punkcie 89a tabeli w zakresie urazów opinie powieliły się. Reasumując łącznie uszczerbek na zdrowiu wyniósł 20 %.

Biegli powołani w sprawie sporządzili opinie po zapoznaniu się z bogatą dokumentacją medyczną powoda oraz po jego osobistym badaniu. Określili jakich obrażeń doznał D. B., a także procent trwałego uszczerbku na zdrowiu. Biegły z zakresu chirurgii ustosunkował się także do zarzutów stron w zakresie jego opinii, co skutkowało wydaniem opinii uzupełniającej i potwierdzeniem wcześniejszych wniosków. Wobec powyższego Sąd podzielił zebrane w sprawie opinie biegłych, nie znajdując podstaw do ich zakwestionowania, zostały one sporządzone zgodnie z zasadami sztuki lekarskiej oraz przez specjalistów o niekwestionowanym poziomie wiedzy.

Niezależnie od tego należy pamiętać, że procentowy rozmiar uszkodzeń ciała jest tylko jednym z kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia i nie determinuje tej kwoty bez uwzględnienia innych okoliczności, jest to tylko pomocniczy środek ustalania rozmiaru odpowiedniego odszkodowania (por. wyr. SN z dnia 5.10.2005 r., sygn. akt I PK 47/05, opubl. MPPR 2006/4/208).

Ubezpieczyciel likwidując szkodę powstałą u D. B. wypłacił kwotę 5.000 złotych zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. W świetle materiału dowodowego zebranego w sprawie uznać należy, że wypłacone dotąd zadośćuczynienie jest zbyt niskie i nieadekwatne do stwierdzonych u powoda uszkodzeń ciała oraz doznanych cierpień fizycznych i psychicznych.

Sąd pod uwagę wziął wszystkie okoliczności, jakie z uwagi na treść art. 445 k.c. winny być uwzględnione przy ustaleniu odpowiedniej kwoty należnej osobie poszkodowanej tytułem zadośćuczynienia, przede wszystkim powstałe obrażenia ciała, zmianę trybu życia, okres rekonwalescencji oraz rokowania na przyszłość. Wskazać należy, iż suma uszczerbku wyniosła 20%, powód nie może uprawiać większości dyscyplin sportu którymi się wcześniej zajmował, nadto ma ograniczenia w pracy. Sąd uznał więc, iż zadośćuczynienie należne powodowi winno oprócz kwoty już wypłaconej przez ubezpieczyciela, wynosić 40.000,00 złotych na podstawie art. 445 § 1 k.c. z ustawowymi odsetkami od 11 marca 2015 roku do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie oddalił powództwo jako wygórowanie, gdyż powód wnosił o zasądzenie kwoty 50.000,00 złotych. Sąd nie znalazł jednak podstaw do zasądzenia żądanej kwoty w całości, tym bardziej, iż jak wskazali biegli uraz w przedmiotowym wypadku nałożył się na istniejące wcześniej lecz niewykryte zmiany chorobowe kręgosłupa powoda. Kręgosłup przed wypadkiem nie miał normalnej odporności mechanicznej. Pełnomocnik powoda wniósł także o zasądzenie odsetek od dnia wniesienia powództwa oraz kwotę skapitalizowanych odsetek. W tej kwestii Sąd także oddalił powództwo uznając, że wysokość szkody ustala się na dzień wyrokowania, albowiem „w razie ustalenia wysokości zadośćuczynienia według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy uzasadnione jest przyznanie odsetek dopiero od chwili wyrokowania” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 października 2003 r. sygn. IV CK 130/02 LEX nr 82273).

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy. Powód wygrał w części - w 80%, dlatego też Sąd zasądził od pozwanego na jego rzecz kwotę 1.934 złote tytułem zwrotu części kosztów procesu. Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398 ze zm.) Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 800 złotych tytułem części wydatków poniesionych na opinie biegłego od uwzględnionej części powództwa oraz kwotę 2.063 złote tytułem nieuiszczonego wpisu sądowego od uwzględnionej części, od którego powód był zwolniony w całości.

Na mocy art. 102 k.p.c. Sąd nie obciążył D. B. kosztami procesu od oddalonej części powództwa.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając wyrok w części oddalającej powództwo w zakresie odsetek ustawowych od zasądzonej na rzecz powoda kwoty, tj. od kwoty 40.000 złotych za okres od dnia 11 marca 2015 roku do dnia zapłaty.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.: art. 481 § 1 Kodeksu cywilnego w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity: Dz. U. 2013 r., poz. 392 z późn. zm.) - poprzez ich błędną wykładnię skutkującą zasądzeniem odsetek ustawowych od kwoty zasądzonej tytułem zadośćuczynienia od dnia wyrokowania (tj. od 11 marca 2015 roku), podczas gdy strona pozwana pozostawała w opóźnieniu z zapłatą należnych świadczeń od dnia wniesienia pozwu tj. od dnia 30 października 2013 roku w zakresie kwoty 10.000 złotych i od dnia 19 stycznia 2015 roku w zakresie kwoty 30.000 złotych, co uzasadnia zasądzenie odsetek ustawowych od tych dat.

Wobec powyższego strona powodowa wniosła o:

1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oznaczenie okresów, za które zasądzone zostały odsetki ustawowe, w następujący sposób:

- w punkcie I: od kwoty 10.000 złotych od dnia wniesienia pozwu tj. od dnia 30 października 2013 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 30.000 złotych od dnia rozszerzenia powództwa, tj. od dnia 19 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty,

- zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kwoty 1.574,25 złotych tytułem skapitalizowanych odsetek od kwoty 10.000 złotych za okres od 14 sierpnia 2012 roku do dnia 29 października 2013 roku wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu tj. od dnia 30 października 2013 roku do dnia zapłaty;

- zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie apelacji w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz strony pozwanej zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna i podlega uwzględnieniu.

Podstawę zasądzenia odsetek ustawowych od kwoty zadośćuczynienia stanowią przepisy art. 359 § 1 k.c., art. 481 § 1 k.c. i 817 § 1 k.c. Zgodnie z powołanymi przepisami odsetki od sumy pieniężnej należą się tylko wtedy, gdy to wynika z czynności prawnej albo z ustawy, z orzeczenia sądu lub z decyzji innego właściwego organu (art. 359 § 1 k.c.); jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi (art. 481 § 1 k.c.); ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie dni trzydziestu, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku (art. 817 § 1 k.c.).

W niniejszej sprawie rację należy przyznać autorowi apelacji, że pozwane Towarzystwo (...) miało obowiązek, a także dysponowało odpowiednimi instrumentami, aby ustalić okoliczności istotne z punktu widzenia zasadności roszczeń powoda w terminie 30 dni licząc od dnia zawiadomienia o szkodzie. W niniejszej sprawie powód domagał się odsetek ustawowych (które w pozwie skapitalizował na dzień poprzedzający wytoczenie powództwa) od kwoty pierwotnie żądanej pozwem, tj. kwoty 10.000 złotych od dnia 14 sierpnia 2012 roku, tj. od dnia następnego po wydaniu przez pozwanego ostatecznej decyzji co do zasadności roszczeń powoda na etapie postępowania likwidacyjnego szkody. Był to termin późniejszy nawet niż termin 30 dni liczony od dnia zawiadomienia o szkodzie. Rację ma skarżący, że strona pozwana jako profesjonalista prowadzący działalność ubezpieczeniową dysponuje zarówno doświadczeniem, jak i odpowiednim zapleczem organizacyjnym niezbędnym do przeprowadzenia procesu likwidacji szkody, zaś w postępowaniu likwidacyjnym szkody gromadzi własny materiał dowodowy będący podstawą wydania decyzji o przyznaniu zadośćuczynienia w postaci także dokumentacji medycznej, a niejednokrotnie również orzeczeń lekarskich. Dlatego też zasądzenie odsetek ustawowych od dnia wyrokowania rzeczywiście prowadzi do nadmiernego uprzywilejowania pozwanego, a jednocześnie pozbawia powoda rekompensaty za opóźnienie w wypłacie należnego mu świadczenia.

Należy podkreślić, że wprawdzie w orzecznictwie Sądu Najwyższego pojawia się cytowany przez Sąd Rejonowy pogląd, zgodnie z którym w razie ustalenia wysokości zadośćuczynienia według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy uzasadnione jest przyznanie odsetek dopiero od chwili wyrokowania (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 października 2003 r. sygn. IV CK 130/02 LEX nr 82273), jednakże Sąd orzekający w niniejszej sprawie poglądu tego nie podziela. Należy zwrócić uwagę, iż Sąd Najwyższy wielokrotnie w swoich orzeczeniach wypowiedział pogląd przeciwny. I tak na przykład w uzasadnieniu wyroku z dnia 16 lipca 2004 roku (I CK 83/04, LEX nr 116589) wskazał, że stosownie do przepisu art. 817 § 1 k.c. zakład ubezpieczeń obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie dni trzydziestu, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Jeżeli jednak poszkodowany wezwał wcześniej sprawcę wypadku komunikacyjnego do zapłaty odszkodowania, który świadczenia nie spełnił, to zakład ubezpieczeń z tytułu odpowiedzialności cywilnej odpowiada także za odsetki obciążające sprawcę wypadku (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 1995 roku, III CZP 69/95 (OSNC z 1995 r., nr 10, poz. 144). Jak wskazał dalej Sąd Najwyższy, zasądzanie odsetek od daty wyrokowania prowadzi w istocie do ich umorzenia za okres przed datą wyroku. Jest to nieuzasadnione uprzywilejowanie dłużnika i może skłaniać dłużnika do jak najdłuższego zwlekania z opóźnionym świadczeniem pieniężnym, w oczekiwaniu na orzeczenie sądu, znoszące obowiązek zapłaty odsetek za wcześniejszy okres. Należy więc powrócić do stosowania zasady odpowiadającej treści art. 481 § 1 k.c. i art. 455 k.c., że opóźnienie świadczenia odszkodowawczego następuje, jeżeli dłużnik nie spełni świadczenia niezwłocznie po wezwaniu go przez wierzyciela i od tej chwili należą się wierzycielowi odsetki bez względu na to z jakiej daty ceny są podstawą ustalenia wysokości odszkodowania. Podobne stanowisko Sąd Najwyższy wyraził w wyroku z dnia 14 stycznia 2011 roku (I PK 145/10, OSNP 2012/5-6/66), w którym wskazał, że zadośćuczynienie przysługuje z odsetkami od dnia opóźnienia, czyli wezwania do zapłaty (art. 445 i art. 481 § 1 k.c.), a nie od dnia jego zasądzenia.

Powyższy pogląd znajduje również potwierdzenie w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2013 roku (III CSK 192/12, LEX nr 1331306), w którym Sąd ten wskazał, że odsetki należą się co do zasady, zgodnie z art. 481 k.c., za samo opóźnienie w spełnieniu świadczenia, choćby więc wierzyciel nie poniósł żadnej szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Stanowią one bowiem rekompensatę uszczerbku majątkowego doznanego przez wierzyciela wskutek pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego. Jeżeli zobowiązany nie płaci pieniężnego zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 k.c., uprawniony nie ma możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu. Przyjętemu stanowisku nie sprzeciwia się to, że zasądzenie pieniężnego zadośćuczynienia i określenie jego wysokości w pewnym zakresie pozostaje w kompetencji sądu. Możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę (art. 445 § 1 i art. 448 k.c.) nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, Nr 2, poz. 40; z dnia 17 listopada 2006 r., V CSK 266/06, nie publ.; z dnia 26 listopada 2009 r., III CSK 62/09, nie publ.).

Należy podzielić stanowisko powoda, że w niniejszej sprawie od dnia zawiadomienia o szkodzie do zajęcia przez pozwanego ostatecznego stanowiska w sprawie minęło przeszło 9 miesięcy, co implikuje wniosek, że strona pozwana miała wystarczająco dużo czasu na ustalenie rozmiaru krzywdy powoda i wypłatę należnego mu zadośćuczynienia, gdyż stan zdrowia powoda był znany pozwanemu już przed wytoczeniem powództwa i nie uległ pogorszeniu w toku procesu. Skoro pozwany tego nie uczynił, a dodatkowo drastycznie zaniżył wartość wypłaconego powodowo zadośćuczynienia, uznać należy, że odpowiada także za odsetki od powstałej zaległości.

Powyższe okoliczności powodują konieczność merytorycznej korekty orzeczenia Sądu pierwszej instancji. Uzasadnione jest – w świetle art. 359 § 1 k.c., art. 481 § 1 k.c. i 817 § 1 k.c. - zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda skapitalizowanych odsetek ustawowych od kwoty 10.000 złotych od dnia 14 sierpnia 2012 roku do dnia poprzedzającego wniesienie pozwu w niniejszej sprawie, tj. do dnia 29 października 2013 roku w łącznej wysokości 1.574,25 złotych, która to wysokość została obliczona przez powoda w sposób prawidłowy, ponadto zaś odsetek ustawowych od kwoty 10.000 złotych dnia wytoczenia powództwa, tj. od dnia 30 października 2013 roku, zaś od kwoty 30.000 złotych od dnia rozszerzenia powództwa, które to rozszerzenie powództwa nastąpiło w dniu 19 stycznia 2015 roku.

Przypomnieć tylko należy, że podstawą prawną dochodzenia odsetek od skapitalizowanych odsetek jest przepis art. 482 § k.c., zgodnie z którym od zaległych odsetek można żądać odsetek za opóźnienie dopiero od chwili wytoczenia o nie powództwa, chyba że po powstaniu zaległości strony zgodziły się na doliczenie zaległych odsetek do dłużnej sumy.

Mając na uwadze przedstawione wyżej okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok.

O kosztach procesu za instancję odwoławczą Sąd orzekł zgodnie z wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 300 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą. W niniejszej sprawie wartość przedmiotu zaskarżenia wynosiła 3.834 złote, zatem wynagrodzenie pełnomocnika w osobie radcy prawnego wynosiło 300 złotych (§ 6 pkt 3 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 490 z późn. zm.).

Na oryginale właściwe podpisy