Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XIV K 29/12

UZASADNIENIE

Z. B. została oskarżona o to, że:

1.  w dniu 29.04.2005 r. w W., złożyła Naczelnikowi Urzędu Skarbowego W.-U. zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu w roku podatkowym (...)), w którym nie wykazała przychodu z wynajmu w kwocie 9.000,00 zł oraz dokonała odliczeń od dochodu wydatków na cele rehabilitacyjne oraz wydatków związanych z ułatwieniem wykonywania czynności życiowych w kwocie 40.320,00 zł, których w rzeczywistości nie poniosła, w wyniku czego uszczupliła podatek dochodowy od osób fizycznych o kwotę 16.271,10 zł, tj. o czyn z art. 56 § 1 k.k.s. w zw. z art. 56 § 2 k.k.s.;

2.  w dniu 15.03.2006 r. w W., złożyła Naczelnikowi Urzędu Skarbowego W.-U. zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu w roku podatkowym(...)w którym nie wykazała przychodu z wynajmu w kwocie 11.300,00 zł oraz dokonała odliczeń od dochodu wydatków na cele rehabilitacyjne oraz wydatków związanych z ułatwieniem wykonywania czynności życiowych w kwocie 40.848,00 zł, których w rzeczywistości nie poniosła, w wyniku czego uszczupliła podatek dochodowy od osób fizycznych na kwotę 13.609,30 zł, tj. o czyn z art. 56 § 1 k.k.s w zw. z art. 56 § 2 k.k.s.;

3.  w dniu 22.02.2007 r. w W., złożyła Naczelnikowi Urzędu Skarbowego W.-U. zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu w roku podatkowym 2006 (PIT-37), w którym nie wykazała przychodu z wynajmu w kwocie 8.100,00 zł oraz dokonała odliczeń od dochodu wydatków na cele rehabilitacyjne oraz wydatków związanych z ułatwieniem wykonywania czynności życiowych w kwocie 24.000,00 zł, których w rzeczywistości nie poniosła, w wyniku czego uszczupliła podatek dochodowy od osób fizycznych o kwotę 9.579,00 zł, tj. o czyn z art. 56 § 1 k.k.s. w zw. z art. 56 § 2 k.k.s.

Na podstawie całokształtu zebranego w sprawie i ujawnionego na rozprawie głównej materiału dowodowego Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Z. B. jest właścicielką dwóch lokali odpowiednio nr (...), położonych w W. przy ul. (...).

Z. B. zamieszkuje w W. w. lokalu nr (...). Natomiast lokal nr (...), składający się z 4 pokoi, Z. B. wynajmowała w okresie 2004-2006 innym osobom.

I tak, Z. B. na podstawie ustnej umowy najmu w latach 2004 i 2005, do czerwca 2006 roku, wynajmowała jeden z pokojów w przedmiotowym mieszkaniu nr (...) A. K.. Z tytułu korzystania z przedmiotowego mieszkania A. K. płacił Z. B., bezpośrednio do jej rąk, czynsz w wysokości 750 złotych miesięcznie.

Z. B. w okresie od 01 sierpnia 2005 roku do czerwca 2006 roku, na podstawie ustnej umowy najmu, wynajmowała również jeden z pokoi w przedmiotowym lokalu nr (...) P. L. (1). P. L. (1) z tytułu korzystania z przedmiotowego mieszkania płacił Z. B., bezpośrednio do jej rąk, bądź przelewem, czynsz w wysokości 600 złotych miesięcznie, przy czym z tytułu korzystania z przedmiotowego mieszkania w sierpniu i wrześniu 2005 roku P. L. (1) uregulował Z. B. łącznie kwotę 500 złotych.

Ani A. K. ani P. L. (1) nie byli zameldowani w przedmiotowym lokalu nr (...).

A. K. w okresie od 17 stycznia 2005 roku do 05 stycznia 2006 roku i w okresie od 21 marca 2006 roku do 12 stycznia 2007 roku był zameldowany w miejscowości Z.. Zawarł on również z F. G. fikcyjną umowę najmu lokalu w okresie od 20 lutego 2006 roku do 01 marca 2007 roku.

Wysokość przychodów uzyskanych przez Z. B. z tytułu najmu przedmiotowego mieszkania nr (...) w 2004 roku w przypadku A. K. wyniosła kwotę 9.000 złotych (750 zł × 12 miesięcy).

Wysokość przychodów uzyskanych przez Z. B. z tytułu najmu przedmiotowego mieszkania nr (...) w 2005 roku w przypadku A. K. wyniosła kwotę 9.000 złotych (750 zł × 12 miesięcy), natomiast w przypadki P. L. (1) wyniosła kwotę 2.300 złotych (500 zł – za sierpień i wrzesień 2005 roku oraz łącznie 1800 złotych za miesiące październik – grudzień 2005 roku, po 600 złotych za każdy miesiąc). Łącznie kwota przychodu Z. B. z tytułu najmu w 2005 roku wyniosła kwotę 11.300 złotych.

Wysokość przychodów uzyskanych przez Z. B. z tytułu najmu przedmiotowego mieszkania nr (...) w 2006 roku w przypadku A. K. wyniosła kwotę 4.500 złotych (750 zł × 6 miesięcy), natomiast w przypadki P. L. (1) wyniósł kwotę 3.600 złotych (600 zł × 6 miesięcy). Łącznie kwota przychodu Z. B. z tytułu najmu w 2006 roku wyniosła kwotę 8.100 złotych.

Z. B. jest osobą schorowaną. Z uwagi na swój stan zdrowia w latach 2004 – 2006 korzystała z życzliwości innych osób, którzy pomagali jej przy wykonywaniu zwykłych czynności życia codziennego. Z tego tytułu Z. B. nie poniosła żadnych wydatków.

W dniu 29 kwietnia 2005 roku Z. B. złożyła Naczelnikowi Urzędu Skarbowego W.-U. w W. zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu w roku podatkowym (...)w którym nie wykazała przychodu z wynajmu przedmiotowego mieszkania nr (...) w 2004 roku w kwocie 9.000 zł. Jednocześnie w przedmiotowym zeznaniu podatkowym Z. B. dokonała odliczeń od dochodu wydatków na cele rehabilitacyjne oraz wydatków związanych z ułatwieniem wykonywania czynności życiowych w kwocie 40.320,00 zł, których w rzeczywistości nie poniosła. Wysokość uszczuplonego podatku dochodowego od osób fizycznych wynosiła kwotę 16.271,10 zł.

Kolejno w dniu 15 marca 2006 roku Z. B. złożyła Naczelnikowi Urzędu Skarbowego W.-U. w W. zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu w roku podatkowym 2005 (PIT-37), w którym nie wykazała przychodu z wynajmu przedmiotowego mieszkania nr (...) w kwocie 11.300 zł za rok 2005. Jednocześnie w przedmiotowym zeznaniu podatkowym Z. B. dokonała odliczeń od dochodu wydatków na cele rehabilitacyjne oraz wydatków związanych z ułatwieniem wykonywania czynności życiowych w kwocie 40.848 zł, których w rzeczywistości nie poniosła. Wysokość uszczuplonego podatku dochodowego od osób fizycznych wyniosła kwotę 13.609,30 zł.

Natomiast w dniu 22 lutego 2007 roku Z. B. złożyła Naczelnikowi Urzędu Skarbowego W.-U. w W. zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu w roku podatkowym (...)w którym nie wykazała przychodu z wynajmu przedmiotowego mieszkania nr (...) w kwocie 8.100 zł za rok 2006. Jednocześnie w przedmiotowym zeznaniu Z. B. dokonała odliczeń od dochodu wydatków na cele rehabilitacyjne oraz wydatków związanych z ułatwieniem wykonywania czynności życiowych w kwocie 24.000 zł, których w rzeczywistości nie poniosła. Wysokość uszczuplonego podatku dochodowego od osób fizycznych wynosiła kwotę 9.579 zł.

Celem uwiarygodnienia poniesionych przez Z. B. wydatków na cele rehabilitacyjne oraz wydatków związanych z ułatwieniem wykonywania czynności życiowych, zawarła ona ze S. F. oraz J. S. fikcyjne umowy cywilnoprawne w zakresie świadczenia na jej rzecz w.w. usług.

Zarówno S. F., jak i J. S. nie prowadzili żadnej działalności gospodarczej, ani nie mieli uprawnień masażysty. S. F. był osobą schorowaną; poruszał się z pomocą laski.

W 2007 roku A. K. wytoczył Z. B. sprawę cywilną o odszkodowanie związane z przywłaszczeniem przez Z. B. jego rzeczy osobistych, trzymanych w przedmiotowym lokalu nr (...).

Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy M. w W. z dnia 18 marca 2008 roku ( sygn. akt sprawy II C 507/07) powództwo A. K. zostało oddalone.

W sprawie przywłaszczenia mienia na szkodę A. K. toczyło się również postępowanie karne, które postanowieniem z dnia 23 listopada 2006 roku Prokuratora Rejonowego W. U. zostało umorzone wobec braku danych dostatecznie uzasadniających popełnienie przestępstwa.

W 2008 roku przeprowadzono kontrolę podatkową w zakresie prawidłowości rozliczeń dokonanych przez Z. B. między innymi w deklaracjach podatkowych złożonych przez nią za rok podatkowy 2004, 2005 i 2006. W toku przeprowadzonej kontroli ujawniono w.w nieprawidłowości w zakresie ustalenia wysokości zobowiązania podatkowego.

Z. B. ma obecnie 68 lat. Jest wdową. Ma jedną dorosłą córkę. Ma wykształcenie wyższe. Z zawodu jest socjologiem. Obecnie jest emerytką. W stosunku miesięcznym z tytułu świadczenia emerytalnego uzyskuje dochód w wysokości około 3.000 złotych.

Z. B. nie wykazuje objawów choroby psychicznej, ani upośledzenia umysłowego. Rozpoznano u niej zaburzenia nerwicowo – depresyjne. Ten stan psychiczny Z. B. w czasie czynów nie znosił ani nie ograniczał jej zdolności do rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Poczytalność Z. B. tempore criminis nie budzi wątpliwości.

Z. B. nie była dotychczas karana sądownie.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o następujące dowody:

częściowo wyjaśnienia oskarżonej Z. B. (k. 246-249, k. 419-421, k. 424--425, k. 39-42, k. 66-69), częściowo zeznania świadka J. S. (k. 453-454, k. 275-276), częściowo zeznania świadka A. K. (k. 496, k. 368-369, k. 145-146 akt sprawy o sygn. II C 507/07), częściowo zeznania świadka P. L. (1) (k. 697, k. 61-62 akt sprawy o sygn. II C 507/07, k. 374-375), zeznania świadka H. F. (1) (k. 497); zeznania świadka J. W. (k. 497, k. 59-60 akt sprawy o sygn. II C 507/07), zeznania świadka P. G. (k. 497, k. 60 akt sprawy o sygn II C 507/07), zeznania świadka M. Ł. (k. 33-34 akt sprawy o sygn. II C 507/07), zeznania świadka F. G. (k. 585-586, k. 404-405), zeznania świadka D. O. (k. 571, k. 61 akt sprawy o sygn. II C 507/07); zawiadomienie o naruszeniu przepisów podatkowych (k.1) ; protokół kontroli podatkowej (k. 2-11); decyzja (k. 12-17); kserokopie zeznań o wysokości osiągniętego dochodu (k. 21-33); umowa (k. 43-44); rachunek (k. 45); zaświadczenie lekarskie (k. 46); kserokopie decyzji (k. 49-54, k. 55-60); pismo (k. 70-75); postanowienie (k. 78, k. 80); kserokopie decyzji (k. 81-87, k. 88-94); opinia sądowo-psychiatryczna (k. 134-137); pismo wraz z załącznikami (k. 140-198); pismo wraz z załącznikami (k. 199-239); wnioski (k. 259, k. 260); oświadczenie (k. 261-262); zeznania o wysokości osiągniętego dochodu (k. 263-270); informacja ze Spółdzielni (...) (k. 279-281); pismo do Spółdzielni (...) (k. 282); pismo do Urzędu Skarbowego (k. 292); pismo z (...) Urzędu Wojewódzkiego (k. 291); pismo (k. 295-297); pismo z (...) m. st. W. (k. 311); pismo wraz z załącznikami (k. 313-338, k. 342-357); potwierdzenia przelewów (k. 376-380); oświadczenie (k. 384); materiał poglądowy (k. 388); pismo wraz z załącznikami (k. 389-394); dokumentacja z (...) Urzędu Wojewódzkiego (k. 395-398); umowy (k. 399-400, k. 401-402); pismo (k. 413-416); pismo z ZK w O. (k. 472); wywiad środowiskowy (k. 480-481); karta karna (k. 635); pismo wraz z załącznikami (k. 646-661); pozew o zapłatę (k. 1-2 akt II C 507/07); kserokopia notatników służbowych (k. 86-89 akt II C 507/07); pismo z KP W.-U. (k. 91 akt II C 507/07); kserokopia notatników służbowych (k. 93-98 akt II C 507/07); notatka urzędowa (k. 99 akt II C 507/07); materiał poglądowy (k. 104-149 akt II C 507/07); odpis wyroku (k. 148 akt II C 507/07).

Oskarżona Z. B. (k. 246-249, k. 419-421, k. 424--425, k. 39-42, k. 66-69) nie przyznała się do popełniania zarzucanych jej czynów.

W postępowaniu przygotowawczym (k. 39-42) oskarżona zaprzeczyła, by wynajmowała przedmiotowe mieszkanie. Wskazywała przy tym, że A. K. nigdy nie był zameldowany w jej mieszkaniu. Oskarżona wyjaśniła jednocześnie, że użyczyła jedynie A. K. adres do korespondencji. Jednocześnie oskarżona podniosła, że w okresie od 2003 roku do 2006 roku z uwagi na jej zły stan zdrowia i długotrwałą chorobę wymagała opieki pielęgniarskiej. Podniosła również, że w okresie tym korzystała z usług rehabilitacyjnych w ramach umowy cywilnoprawnej świadczonych przez S. F.. Dodała, przy tym, że S. F. pozostawał w tym okresie w separacji ze swoją żoną H. F. (1), stąd jego żona mogła nie wiedzieć o tym fakcie.

Podczas kolejnego przesłuchania w toku postępowania przygotowawczego (k. 66-69) oskarżona podniosła, że złożone przez nią zeznania podatkowe były rzetelne i zgodne z rzeczywistością. Podniosła, że w zeznaniach złożonych zarówno za rok 2005, jak i rok 2006, nie wykazała przychodu wynajmu, bowiem żadnego najmu nie było. Ponownie zaznaczyła przy tym, że A. K. był zameldowany gdzie indziej. Jednocześnie oskarżona zaznaczyła, że w złożonych zeznaniach dokonała odliczeń od dochodu faktycznie poniesionych wydatków na cele rehabilitacyjne. Dodała przy tym, że usługi te na jej rzecz świadczył również J. S.. Zaznaczyła również, że J. S. nie uiścił należności podatkowych z tytułu wynagrodzenia otrzymanego od niej w związku z wykonaniem umów z 2005 roku i 2006 roku, bowiem wspomniany w ogóle nie składał zeznań podatkowych w tym okresie. Jednocześnie oskarżona dodała, że w związku z powyższym, po uzyskaniu tej informacji, wycofała wcześniej dokonane odliczenia z tytułu wydatków na rehabilitację za 2005 i 2006 rok, co znajduje potwierdzenie w piśmie z dnia 27 października 2010 roku, i dokonała zwrotu otrzymanych nadpłat z tego tytułu.

W postępowaniu sądowym oskarżona podtrzymała swoje dotychczasowe wyjaśnienia, stwierdzając, że czuje się niewinna. Oskarżona podniosła, że w decyzjach za 2005 i 2006 rok Urząd Skarbowy W. U. zakwestionował dokonane przez nią obliczenia w zakresie poniesionych wydatków za wykonywane masaże rehabilitacyjne i opiekę w czasie jej długotrwałej choroby. Oskarżona wyjaśniła przy tym, że Naczelnik Urzędu Skarbowego W. M. dokonał ustaleń w zakresie rzetelności deklarowanych podstaw opodatkowania za lata 2002-2006 jedynie na podstawie protokołu kontroli podatkowej z dnia 6 marca 2008r., które to ustalenia zawarte w tym protokole kłócą się z całokształtem materiału dowodowego zebranego przez sam Urząd Kontroli Skarbowej W. U. w toku postępowania podatkowego. Oskarżona zaprzeczyła tym samym, by uszczupliła podatek dochodowy od osób fizycznych poprzez składanie nierzetelnych zeznań podatkowych PIT 37 za te lata. Oskarżona powoływała się przy tym na prawomocne postanowienie Prokuratora Rejonowego W. M. o umorzeniu śledztwa z dnia 23 listopada 2006r., sygn. III Ds. 2292/06/II, z treści którego miało wynikać, że oskarżona nigdy nie wynajmowała mieszkania A. K. oraz prawomocny wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy M. II Wydział Cywilny, sygn. II C 507/07, z dnia 18 marca 2008r., wydany w sprawie o zapłatę, gdzie Sąd rozpatrywał pozew w aspekcie najmu pokoju, o czym świadczą protokoły rozpraw sądowych. Jednocześnie oskarżona podniosła, że w toku postępowania cywilnego A. K. kłamał, że mieszkał w tym lokalu. Dodała również, że w materiale dowodowym znajdują się dokumenty z gminy S., z których wynika, że A. K. w latach 2005-2006 wynajmował mieszkanie u F. G., jak również jest umowa najmu zawarta w dniu 20 lutego 2006r.

Jednocześnie oskarżona podtrzymała swoje dotychczasowe wyjaśnienia, że faktycznie poniosła koszty związane z opieką rehabilitacyjną. Oskarżona wyjaśniła, że korzystała z całodobowej opieki pielęgniarskiej w okresie jej przewlekłej choroby. Miała bezwład kończyn dolnych, kręgosłupa i w początkowym okresie była obłożnie chora. Oskarżona wyjaśniła przy tym, że na rehabilitację przekazała oszczędności całego życia a niezależnie od tego zaciągnęła pożyczkę w banku. Oskarżona wyjaśniła przy tym, że w 2004 roku, zgodnie z zawartą umową zlecenia, całodobową opiekę nad nią sprawował S. F., co znajduje odzwierciedlenie w umowie zlecenia. Dodała przy tym, że według jej wiedzy S. F. posiadał uprawnienia do przeprowadzania masaży leczniczych, bowiem miał ukończone jakieś kursy, a należność za faktycznie wykonywaną pracę przez S. F. wykazała w zeznaniu rocznym za 2004 rok. Jednocześnie oskarżona podniosła, że o fakcie niedokonania przez niego rozliczenia w zeznaniu rocznym za 2004 rok kwoty, którą otrzymał od niej z tytułu wykonywanej pracy całodobowej pielęgnacyjnej, dowiedziała się dopiero w czasie przeprowadzonej kontroli, w podatku dochodowym od osób fizycznych za lata 2002-2006. Jednocześnie zaznaczyła, że S. F. nie dokonał rozliczenia z oczywistych powodów tj. nagłej śmierci w szpitalu w L.. W dalszej części oskarżona podniosła, że w 2005 i 2006 roku zawarła umowy o świadczenie usług pielęgnacyjnych z J. S., którego ogłoszenie znalazła w prasie. Oskarżona podniosła przy tym, że rozliczała się z nim w gotówce, co wspomniany kwitował własnoręcznym podpisem. Dodała również, że była zadowolona z jakości opieki, sprawowanej przez J. S.. Nadto wyjaśniła, że J. S., kiedy wykonywał opiekę, mieszkał u niej. Oskarżona podniosła przy tym, że kiedy J. S. pewnego dnia wyszedł z mieszkania, już się nie pojawił, a ona bezskutecznie próbowała nawiązać z nim kontakt. Oskarżona wyjaśniła także, że wierzyła, że J. S. otrzymane pieniądze rozliczy w deklaracjach podatkowych za 2005 i 2006 rok. Jednocześnie oskarżona podniosła, że kiedy dowiedziała się w toku postępowania podatkowego, że J. S. nie składał rocznych zeznań podatkowych za rok 2005 i 2006 w Urzędzie Skarbowym właściwym ze względu na jego miejsce zamieszkania tj. w L. i nie wykazał otrzymanych od niej kwot za rehabilitację w tych zeznaniach, pojechała do miejscowości, w której zamieszkuje J. S. w celu „zdyscyplinowania go”. W dalszej części oskarżona podniosła, że ostatecznie rozliczyła się z urzędem skarbowym i uiściła należności podatkowe w całości za rok 2004. Jednocześnie wskazała, że wniosła do Urzędu Skarbowego o rozłożenie należności za 2005 i 2006 na raty, które płaci systematycznie.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Wyjaśnienia oskarżonej Z. B. wespół z pozostałymi dowodami ujawnionymi na rozprawie Sąd ocenił w oparciu o regułę art. 7 k.p.k w zw. z art. 113 k.k.s., zgodnie z którą Sąd ocenia dowody swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania, jak i wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego.

Zdaniem Sądu materiał dowodowy, świadczący o sprawstwie oskarżonej był dla Sądu kompletny i wystarczający do wydania merytorycznego rozstrzygnięcia. W ocenie Sądu, wnikliwa analiza zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego uprawnia z całą stanowczością do przyjęcia, że oskarżona jest sprawcą przypisanych jej w sentencji wyroku przestępstw, wypełniających znamiona art. 56 § 1 w zw. z § 2 k.k.s.

U podstaw przyjęcia powyższego wniosku leży dogłębna analiza przede wszystkim wyjaśnień oskarżonej oraz zeznań świadków A. K. i P. L. (1), w powiązaniu z zeznaniami J. W. i P. G., i jak również analiza pozostałych dowodów zgromadzonych w niniejszej sprawie, które to dowody — ocenione swobodnie przez Sąd — tworzą wspólnie zwartą, logiczną i wzajemnie się uzupełniającą całość.

W ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonej Z. B. zasługują na wiarę jedynie w części.

Dokonując szczegółowej oceny wyjaśnień oskarżonej, zdaniem Sądu jako wiarygodne należało ocenić wyjaśnienia oskarżonej, w których przyznała, że składała ona kwestionowane w niniejszej sprawie deklaracje podatkowe odpowiednio za rok 2004, 2005 i 2006. Okoliczność ta bezsprzecznie wynika z przedmiotowych zeznań podatkowych, opatrzonych własnoręcznym podpisem oskarżonej.

Jednocześnie, wobec braku dowodów przeciwnych, Sąd jako szczere i prawdziwe uznał wyjaśnienia oskarżonej, opisujące stan jej zdrowia. Okoliczność ta nie była zresztą kwestionowana w niniejszej sprawie.

Sąd nie znalazł również podstaw, by kwestionować wyjaśnienia oskarżonej na okoliczność faktu, że po kontroli podatkowej zawiadomiła ona organ podatkowy o zmianie danych w zakresie odliczenia wysokości kosztów poniesionych z tytułu rehabilitacji i dokonała częściowo zwrotu nadpłaty. Okoliczność ta nie była kwestionowana w niniejszej sprawie. Fakt ten bezsprzecznie potwierdzają również załączone do akt dowody wpłat z 2010 roku (k. 75).

Sąd jako wiarygodne ocenił nadto wyjaśnienia oskarżonej, w których wywodziła ona, że w okresie objętym zarzutami A. K. nie był zameldowany w jej mieszkaniu. Wyjaśnienia oskarżonej w tym zakresie korespondują z dokumentami w postaci potwierdzeń zameldowania cudzoziemca na pobyt czasowy (k. 386-398) i pisma Urzędu Miasta Stołecznego W. (k. 311).

Jednocześnie Sąd uwzględnił wyjaśnienia oskarżonej na okoliczność, że z powództwa A. K. toczyło się z ich udziałem postępowanie cywilne, w toku którego Sąd oddalił powództwo A. K. skierowane przeciwko oskarżonej o zapłatę. Okoliczności te potwierdzają ujawnione dokumenty z akt sprawy o sygn. II C 507/07 w postaci pozwu o zapłatę i odpisu wyroku.

Sąd dał nadto wiarę wyjaśnieniom oskarżonej, że postępowanie karne w sprawie przywłaszczenia mienia na szkodę A. K. zostało prawomocnie umorzone, co potwierdza postanowienie z dnia 23 listopada 2006 roku Prokuratora Rejonowego W. U. (k. 146).

W pozostałym natomiast zakresie wyjaśnienia oskarżonej Z. B. w zakresie, w jakim kwestionowała ona swoje sprawstwo, choć obszerne, zdaniem Sądu nie są wiarygodne, bowiem są sprzeczne ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, uznanym przez Sąd za wiarygodny i stanowią, w ocenie Sądu, przyjętą przez oskarżoną na potrzeby niniejszego postępowania linię obrony, mającą na celu uniknięcie odpowiedzialności karnej skarbowej za popełnienie zarzucanych jej czynów.

Przede wszystkim w ocenie Sądu jako nieszczere i nieprawdziwe należało ocenić wyjaśnienia oskarżonej, w których konsekwentnie zaprzeczała, by wynajmowała pokoje w należącym do niej lokalu nr (...), usytuowanym w budynku przy ul. (...) w W.. Jako nieprawdziwe należało również ocenić jej wyjaśnienia, w których konsekwentnie zaprzeczała, by w lokalu tym zamieszkiwał A. K. i P. L. (1). Wyjaśnieniom oskarżonej przeczą w tym zakresie konsekwentne i spójne zeznania świadków A. K. i P. L. (1), potwierdzone zeznaniami świadków J. W. i P. G..

Co więcej, wyjaśnieniom oskarżonej w tym zakresie przeczą również pośrednio ujawnione w toku niniejszej sprawie dokumenty, choćby treść pisma Spółdzielni Mieszkaniowej, w której zasobach znajdują się przedmiotowe lokale nr (...),z którego to dokumentu wynika, że opłaty czynszowe z tytułu zużycia wody w lokalu nr (...), w którym zgłoszono zamieszkanie 1 osoby, są mniejsze od kosztów z tego tytułu należnych za lokal nr (...), w przypadku którego zgłoszono, że nikt tam nie zamieszkuje (k. 279-281). Skoro zatem, jak wynika z wyjaśnień oskarżonej, nie wynajmowała ona lokalu nr (...), sama zaś zamieszkiwała w lokalu nr (...), skąd w rozliczeniach Spółdzielni ujawniła się kwestia zużycia w.w mediów w lokalu nr (...). Oskarżona nie potrafiła w logiczny sposób wytłumaczyć powyższych kwestii.

Powyższe dowodzi, iż oskarżona – wbrew swoim wyjaśnieniom – w okresie objętym zarzutami wynajmowała swoje mieszkanie nr (...).

Powyższemu wnioskowi nie przeczy przy tym fakt, że powództwo A. K. przeciwko oskarżonej o zapłatę zostało ostatecznie oddalone, jak również, że postępowanie karne w sprawie przywłaszczenia mienia na szkodę A. K. zostało prawomocnie umorzone. Podkreślić bowiem w tym zakresie wymaga, że kwestia najmu nie była w tym przypadku głównym przedmiotem badania Sądu i organów ścigania. Co więcej, w świetle art. 8 § 1 k.p.k. w zw. z art. 113 k.k.s. sąd karny rozstrzyga samodzielnie zagadnienia faktyczne i prawne oraz nie jest związany rozstrzygnięciem innego sądu lub organu.

Jednocześnie jako nieprawdziwe Sąd ocenił wyjaśnienia oskarżonej sprowadzające się do twierdzenia, że w latach 2004, 2005 i 2006 korzystała ona z całodobowej opieki świadczonej początkowo przez S. F. (w roku 2004) oraz J. S. (w latach 2005 i 2006). Sąd jako nieszczere i nieprzekonujące uznał również dalsze wyjaśnienia oskarżonej, w których wywodziła ona, że poniosła w rzeczywistości wydatki na cele rehabilitacyjne oraz wydatki związane z ułatwieniem wykonywania czynności życiowych w wysokości ujętej w zakwestionowanych deklaracjach podatkowych.

Odnosząc się do wyjaśnień oskarżonej w tym zakresie wskazać należy, iż Sąd nie znalazł podstaw, by kwestionować twierdzenia oskarżonej na okoliczność, iż co do zasady zawarła ona umowy o świadczenie całodobowych usług pielęgnacyjnych z J. S. i S. F.. W aktach sprawy załączone są bowiem takowe umowy. Do akt dołączone jest również pokwitowanie odbioru przez S. F. stosownego wynagrodzenia z tego tytułu. W toku postępowania nie zakwestionowano przy tym skutecznie podpisów J. S., nakreślonych na tychże dokumentach, który podczas przesłuchania w toku postępowania podatkowego kwestionował autentyczność swojego podpisu.

Niemniej jednak podkreślenia wymaga, iż wiarygodny materiał dowodowy przeczy wyjaśnieniom oskarżonej, że opieka taka rzeczywiście była na jej rzecz świadczona przez S. F. i J. S.. W tym zakresie w pierwszej kolejności podkreślić wymaga, że z zeznań H. F. (1) (k. 497) – żony S. F., wynika, że nie prowadził on żadnej działalności gospodarczej, ani nie miał uprawnień masażysty. Także J. S. nie miał ukończonych żadnych kursów masażysty, co w sposób jednoznaczny wynika z pisma z Zakładu Karnego w O. (k. 472). Dodać również należy, iż ani S. F. ani J. S. nie wykazali w swoich zeznaniach podatkowych ewentualnych przychodów uzyskanych z tytułu opieki sprawowanej nad oskarżoną, co przyznała ostatecznie sama oskarżona. Niezależnie od powyższego podnieść należy, iż jak wynika z zeznań H. F. (1) S. F. sam był osobą schorowaną, poruszającą się o kulach. Trudno zatem uznać za wiarygodne, by w takiej sytuacji był on w stanie sprawować opiekę nad oskarżoną i to w systemie całodobowym. Również J. S. w swoich zeznaniach w części uznanej przez Sąd za wiarygodne, zaprzeczył by wykonywała masaże oskarżonej za wynagrodzeniem.

Powyższe okoliczności zdaniem Sądu w sposób oczywisty przeczą wyjaśnieniom oskarżonej, że wspomniani sprawowali nad oskarżoną opiekę i z tego tytułu w okresie objętym zarzutem rzeczywiście otrzymywali od niej stosowne wynagrodzenie. Jako niewiarygodne Sąd ocenił tym samym wyjaśnienia oskarżonej, że w okresie objętym zarzutami poniosła ona rzeczywiście wydatki z tytułu rehabilitacji i istniały podstawy do odliczenia ich od podstawy opodatkowania w kwestionowanych deklaracjach.

Całokształt powyższych okoliczności prowadzi tym samym do jednoznacznego wniosku, że przedmiotowe umowy zawarte z J. S. i S. F. miały charakter pozorny i nigdy nie zostały wykonane.

Zważywszy na powyższe należało uznać, że wersja oskarżonej Z. B., w której zaprzeczała ona swojemu sprawstwu, wywodząc, że złożone przez nią deklaracje podatkowe były rzetelne i zgodne z prawdą nie zasługuje na uwzględnienie.

Dokonując ustaleń faktycznych Sąd oparł się przede wszystkim, tj. w zasadniczej mierze na zeznaniach świadków A. K. (k. 496, k. 368-369, k. 145-146 akt sprawy o sygn. II C 507/07) i P. L. (1) (k. 697, k. 61-62 akt sprawy o sygn. II C 507/07, k. 374-375), których zeznania były co do zasady spójne i konsekwentne, a nadto wzajemnie się uzupełniały.

Świadek A. K. przyznał mianowicie, że w okresie objętym zarzutami, tj. w okresie od 2004 roku do czerwca 2006 roku mieszkał u oskarżonej, gdzie wynajmował jeden pokój z balkonem, z tytułu czego płacił oskarżonej (bezpośrednio do jej rąk) co miesiąc czynsz. Świadek podniósł przy tym, że nie miał formalnie zawartej umowy najmu, stąd nie ma żadnego pokwitowania, że uiszczał czynsz z tego tytułu. Jednocześnie świadek przyznał, że w okresie 2001-2006 był zameldowany u kolegi, bowiem oskarżona nie godziła się ma meldunek w jej lokalu. Świadek przyznał również, że wytoczył oskarżonej sprawę cywilną w związku z utratą jego rzeczy osobistych, znajdujących się w przedmiotowym mieszkaniu oskarżonej. W tej sprawie toczyła się również sprawa karna. W dalszej części świadek podniósł, że w okresie objętym zarzutami oskarżona wynajmowała nadto pokoje w przedmiotowym lokalu jeszcze innym osobom.

Również ś wiadek P. L. (1) zeznał, że mieszkał u oskarżonej na I roku studiów na podstawie ustnej umowy najmu od sierpnia/września 2005 roku. Dodał, że w czerwcu 2006 roku się wyprowadził (k. 61 akt sprawy II C 507/07). Świadek przyznał również, że jedną z osób zamieszkujących w tym lokalu był także A. K.. Dodał przy tym, że kiedy on się wyprowadził z przedmiotowego mieszkania, to A. K. nadal tam mieszkał. Odnośnie wysokości czynszu, świadek zeznał, że płacił z tego tytułu oskarżonej kwotę 600 złotych w stosunku miesięcznym, przy czym za sierpień i wrzesień 2005 roku zapłacił oskarżonej łącznie 500 złotych, natomiast już od października 2005 roku czynsz wynosił 600 złotych miesięcznie.

Zeznania A. K. i P. L. (1) zdaniem Sądu zasługiwały na wiarę w przeważającej mierze. Były one od początku zasadniczo konsekwentne, spójne i logiczne. Sposób i treść ich relacji nie nasunęły żadnych wątpliwości Sądu co do wiarygodności i prawdziwości ich zeznań. Co równie istotne ich zeznania znajdują potwierdzenie w wiarygodnych zeznaniach świadków J. W., P. G., M. Ł. oraz D. O.. Zeznania A. K. oraz P. L. (1) potwierdza pośrednio również pismo ze Spółdzielni, z którego wynika, że w okresie objętym zarzutem ujawniono w lokalu (...) zużycie wody. Nadto zeznania świadka P. L. (1) co do samego faktu płacenia oskarżonej czynszu i jego wysokości potwierdzają również dokumenty przelewów z k. 376-380. Co prawda z dokumentów przelewów nie wynika bezpośrednio z jakiego tytułu świadek P. L. (1) płacił oskarżonej ujęte w tych dokumentach kwoty, jednak bezsprzecznie wynika z nich, że kwoty te przelewane były na rachunek oskarżonej. Tymczasem w niniejszej sprawie oskarżona w żaden sposób nie kwestionowała autentyczności tych dokumentów. Z akt sprawy nie wynika również, że P. L. (1) był zobowiązany uiszczać oskarżonej przedmiotowe kwoty z innego tytułu niż tylko tytułem czynszu.

Co prawda nie umknęły uwadze Sądu pewne nieścisłości ujawniające się w zeznaniach świadka A. K. w zakresie wysokości płaconego czynszu (świadek w postępowaniu podatkowym wskazywał bowiem, że wynosił on 750 złotych miesięczny, tymczasem już przed Sądem wskazał, że 650 złotych), niemniej jednak Sąd w tym zakresie oparł się przede wszystkim na zeznaniach świadka złożonych w toku postępowania podatkowego, uznając je za bardziej odpowiadające rzeczywistości. Podkreślić należy, iż świadek przed Sądem w niniejszej sprawie był przesłuchiwany przeszło 7 lat po zakończenia stosunku najmu, co niewątpliwie miało wpływ na jego zdolność postrzegania i zapamiętywania. Stąd logicznym jest, iż mógł nie pamiętać wszystkich szczegółów. Dodać również należy, iż wyjaśnienia oskarżonego w zakresie wysokości czynszu z postępowania przygotowawczego oskarżony potwierdził również w sprawie cywilnej o sygnaturze II C 507/07.

Z tożsamych przyczyn Sąd jako bardziej wiarygodne uznał zeznania świadka P. L. (1) z toku postępowania przygotowawczego w zakresie sposobu regulowania należności z tytułu czynszu na rzecz oskarżonej częściowo w formie przelewów bankowych, a częściowo bezpośrednio do rąk oskarżonej, co potwierdzają w istocie załączone do akt dokumenty przelewów.

Powyższe okoliczności zdaniem Sądu nie mogą jednak skutecznie podważyć wiarygodności i ogólnej mocy dowodowej ich zeznań co do okoliczności mających istotne znaczenie w niniejszej sprawie.

W świetle powyższego zasadniczo zdaniem Sądu z zeznań wspomnianych osób wynika wiarygodny obraz rzeczywistego przebiegu zdarzeń, a mianowicie, że oskarżona w rzeczywistości – wbrew swoim twierdzeniom – w okresie objętym zarzutami wynajmowała należący do niej lokal nr (...). Tym samym zeznania wspomnianych osób skutecznie podważyły linię obrony oskarżonej.

Zeznaniom A. K. nie przeczy przy tym fakt, że był on zameldowany w innym miejscu. Zameldowanie należy do kategorii prawa administracyjnego. Wskazać przy tym należy, iż zameldowanie nie jest równoznaczne z miejscem zamieszkania. Fakt zameldowania danej osoby uprawdopodabnia jedynie, że dana osoba również w tym miejscu zamieszkuje. Podkreślenia jednak wymaga, iż w niniejszej sprawie ze zgodnych zeznań świadków J. W., P. G., M. Ł. oraz D. O. wynika jednoznacznie, że w okresie objętym zarzutami centrum życiowe A. K. skupiało się właśnie w mieszkaniu oskarżonej. To tam właśnie miał on swoje rzeczy osobiste. Tam tez przebywał, gdzie był widywany przez mieszkańców bloku. Dowodzi to, iż tam właśnie A. K. w tym okresie zamieszkiwał.

Kluczowe znaczenie w niniejszej sprawie miały również zeznania świadków J. W. (k. 497, k. 59-60 akt sprawy o sygn. II C 507/07) – sąsiadki oskarżonej oraz P. G. (k. 497, k. 60 akt sprawy o sygn II C 507/07) – gospodarza budynku, w którym zamieszkuje oskarżona.

Świadek J. W. jednoznacznie stwierdziła, że A. K. mieszkał w lokalu oskarżonej w okresie od 2001 roku do 2006 roku. Świadek dodała przy tym, że zapamiętała oskarżonego, bowiem ma charakterystyczny wygląd. Wskazała również, że widywała go codziennie. Również świadek P. G. potwierdził, że A. K. zamieszkiwał w mieszkaniu oskarżonej, tj. w lokalu nr (...), choć świadek nie potrafił dokładnie sprecyzować, w jakim okresie. Dodał przy tym, że A. K. był jednym z pierwszych lokatorów u oskarżonej.

W ocenie Sądu zeznania w.w świadków zasługiwały na uwzględnienie. Podkreślenia wymaga, iż osoby te są osobami zupełnie obcymi dla stron procesu. Nie pozostawali oni, ani nie pozostają z nimi w żadnych relacjach. Z akt sprawy nie wynika również, by wspomniani świadkowie utrzymywali również bliższe relacje ze świadkami A. K. i P. L. (1). Co więcej, z akt sprawy nie wynika, by świadkowie ci byli skonfliktowani z w.w osobami. Dodać również należy, iż przedstawione przez świadków relacje pozbawione są własnych ocen zaistniałego zdarzenia. Ich zeznania są wyważone i spójne, tworząc logiczną całość. Co równie istotne, ich twierdzenia korespondują w pełni z zeznaniami A. K. i P. L. (1). Nadto ich zeznania znajdują odzwierciedlenie pośrednio w treści innych dowodów, w tym w postaci w.w pisma ze Spółdzielni.

Wersja oskarżenia co do sprawstwa oskarżonej w zakresie zarzucanych jej czynów znalazła także potwierdzenie w zeznaniach świadków M. Ł. (k. 33-34 akt sprawy o sygn. II C 507/07) i D. O. (k. 571, k. 61 akt sprawy o sygn. II C 507/07) – znajomych A. K., którzy przyznali, że A. K. w okresie objętym zarzutami mieszkał w lokalu oskarżonej.

W ocenie Sądu zeznania w/w świadków zasługiwały na przymiot wiarygodności. Sąd nie dopatrzył się po stronie wskazanych osób okoliczności mogących posłużyć do podważenia mocy dowodowej złożonych przez nich zeznań. Na taką ocenę Sądu wpłynęła okoliczność, iż ich relacje znajdują potwierdzenie w obiektywnych dowodach w postaci zeznań J. W. i P. G., jak również zeznań A. K. i P. L. (1). Co prawda zarówno M. Ł. jak i D. O. są znajomymi A. K., pokreślić jednak należy, iż Sąd nie doszukał się w postawie w.w. świadków, czy w treści ich zeznań, elementów stronniczości, czy braku obiektywizmu. Przedstawione przez w/w świadków relacje niewątpliwie zatem potwierdzają wersję oskarżenia.

Za wiarygodne Sąd uznał również co do zasady zeznania świadka H. F. (1) (k. 497) – żony S. F., a jednocześnie siostry oskarżonej, które to zeznania w istocie również podważają linię obrony oskarżonej. Świadek H. F. (2) zeznała bowiem, że nie wie czy jej mąż opiekował się oskarżoną. Dodała przy tym, że nie ma wiedzy na temat jakiekolwiek umowy o świadczenie usług rehabilitacyjnych zawartej przez jej męża z oskarżoną. Zeznała nadto, że mąż nie prowadził żadnej działalności gospodarczej, ani nie miał uprawnień masażysty. Pokreślić należy, iż pomimo istniejącego stosunku pokrewieństwa z oskarżoną, Sąd nie doszukał się w postawie świadka, czy w treści jej zeznań, elementów stronniczości, czy braku obiektywizmu. Świadek relacjonowała okoliczności zdarzenia w sposób wyważony. W zeznaniach tych Sąd nie stwierdził przy tym wewnętrznych sprzeczności, które dawałyby podstawę do odmówienia wiary zeznaniom świadka i budziły wątpliwości co do ich wiarygodności. Również bezpośredni kontakt Sądu na rozprawie ze świadkiem utwierdził Sąd w przekonaniu, iż w swoich zeznaniach H. F. (2) kierowała się wyłącznie chęcią obiektywnego przedstawienia okoliczności sprawy.

Analogiczne wnioski Sąd wywiódł w odniesieniu do zeznań świadka F. G. (k. 585-586, k. 404-405) – który przyznał, że pomagał A. K. w załatwieniu spraw w związku z jego pobytem w Polsce. W postępowaniu podatkowym świadek wyraźnie wskazał, że wyraził zgodę na zameldowanie A. K. pod adresem przy ul. (...) w Z. w okresie od 17 stycznia 2005 roku do 05 stycznia 2006 roku, chcąc mu pomóc jako obcokrajowcowi. Jednocześnie wskazał on, że w tym okresie A. K. wynajmował mieszkanie na U.. Świadek przyznał również, że w dniu 20 lutego 2006 roku podpisał z A. K. umowę najmu pokoju w okresie do 01 marca 2007 roku, jednak – jak zaznaczył - umowa ta miała charakter fikcyjny dla celów administracyjnych.

Dokonując oceny zeznań świadka J. S. (k. 453-454, k. 275-276) na istotne okoliczności niniejszej sprawy, Sąd jako wiarygodne uznał jego pierwotne zeznania złożone w toku postępowania podatkowego, nie znajdując podstaw do ich podważenia, w których świadek zaprzeczył de facto, by sprawował nad oskarżoną całodobową opiekę oraz pobierał jakiekolwiek wynagrodzenie od oskarżonej w latach 2005 – 2006. Za prawdziwością zeznań świadka w tym zakresie przemawia nadto fakt, że – jak już wyżej wykazano – zawarte z oskarżoną umowy miały charakter fikcyjny. Co więcej, świadek nie ujawnił żadnych przychodów z w.w tytułu, co również potwierdza wersję oskarżenia.

Wskazać przy tym należy, iż co prawda świadek przed Sądem odwołał swoje wcześniejsze zeznania, stwierdzając, że złożył je z obawy, że zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej skarbowej. Niemniej jednak zdaniem Sądu dalsze zeznania świadka, złożone już na rozprawie, a znajdujące potwierdzenie w treści oświadczenia świadka z września 2011 roku (k. 259 i n.) są wewnętrznie sprzeczne i nielogiczne, a nadto nie znajdują potwierdzenia w treści miarodajnego i obiektywnego materiału dowodowego. Wskazać w tym zakresie należy, iż przed Sądem świadek z jednej strony zeznał, że w latach 2005-2006 pracował u oskarżonej i opiekował się nią, a swoje obowiązki wykonywał w mieszkaniu oskarżonej, wykonując masaże nóg, kręgosłupa, po czym zeznał, że w okresie od 1 marca 2005 roku do 31 marca 2005 roku był zatrudniony w zakładzie mechanicznym, gdzie pracował 4-5 godzin dziennie. Co więcej, świadek przyznał, że nie prowadził działalności gospodarczej w zakresie masaży leczniczych. Zeznał jednak, że w Zakładzie Karnym w O. zdobył uprawnienia do wykonywania masaży, gdzie były kursy teoretyczne. Tymczasem z pisma z Zakładu Karnego z O. jednoznacznie wynika, że zasobach archiwalnych zakładu nie znaleziono informacji, która by potwierdzała, że Zakładzie Karnym w O. kiedykolwiek były organizowane kursy masażu dla skazanych. Nienależnie od powyższego sprzeczne z zasadą logiki i doświadczenia życiowego jawią się zeznania świadka, który przyznał przed Sądem w istocie, że opiekował się oskarżoną rzez przeszło dwa lata, mieszkając de facto w jej mieszkaniu, przy czym nie zapamiętał jej adresu.

Zdaniem Sądu zeznania pozostałych świadków Ł. J. (k. 705-706, k. 359-359v) M. S. (k. 572, k. 73 akt sprawy o sygn. II C 507/07 , k. 130-132 ) i I. S. (k. 572-573, k. 135-137, k. 74 akt sprawy o sygn. II C 507/07) są dość jednostronne; zatracony jest w nich obiektywizm Świadkowie próbowali przedstawić oskarżoną, w najkorzystniejszym świetle, zaprzeczając de facto, by wynajmowała ona przedmiotowe mieszkanie. Świadek Ł. J. – znajomy rodziny Państwa B. przyznał bowiem, że w okresie 2002-2003 nigdy nie widział, by w przedmiotowym lokalu mieszkały jakieś osoby (k. 359v). Świadek M. S. – przyjaciółka oskarżonej – również zeznania, że nic nie wie na temat najmu mieszkania oskarżonej. Świadek I. S. zeznała natomiast, że pomagała oskarżonej w pracach domowych w ramach pomocy sąsiedzkiej, grzecznościowej w latach 2000-2010 z tytułu czego nie otrzymywała od oskarżonej żadnego wynagrodzenia. Świadek zeznała również, że nie wie nic na temat najmu mieszkania nr (...), należącego do oskarżonej. Wspomniani zgodnie przy tym zeznali, że nie znają A. K..

W ocenie Sądu przedstawione przez świadków wersje wydarzeń na okoliczność najmu przez oskarżoną lokalu nr (...) nie znalazły ostatecznie potwierdzenia w wiarygodnych i obiektywnych dowodach, w tym przede wszystkim w wiarygodnych zeznaniach świadków J. W. i P. G., co negatywnie wpływa na ocenę ich wiarygodności.

Sąd jako wiarygodny uznał dowód z opinii sądowo – psychiatrycznej dotyczącej oskarżonej. Opinię biegłych Sąd uznał za w pełni rzeczową, sporządzoną przez osoby dysponujące wymaganą wiedzą specjalistyczną Zawarte w niej wnioski są logiczne i spójne w swej treści. Wobec powyższego Sąd zawarte w niej konkluzje w pełni podzielił i przyjął za własne. Wynika z niej, że oskarżona nie wykazuje objawów choroby psychicznej, ani upośledzenia umysłowego. Rozpoznano u niej zaburzenia nerwicowo – depresyjne. Biegli jednoznacznie przy tym stwierdzili, że ten stan psychiczny oskarżonej w czasie czynów nie znosił ani nie ograniczał jej zdolności do rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Tym samym poczytalność oskarżonej tempore criminis nie budzi wątpliwości.

Sąd dał również wiarę ujawnionym w sprawie dokumentom. Dowody z dokumentów (za wyjątkiem kwestionowanych nierzetelnych deklaracji podatkowych, poświadczających nieprawdę i nieprawdziwych oświadczeń J. S. z września 2011 roku oraz fikcyjnych w.w umów) nie budzą wątpliwości Sądu co do swojej rzetelności i prawdziwości. Są one uzupełnieniem i potwierdzeniem zeznań świadków, nie były podważane przez żadną ze stron. Istotne znaczenie miały przy tym dokumenty w postaci pisma Spółdzielni Mieszkaniowej, w której zasobach znajdują się przedmiotowe lokal nr (...) z którego wynika, że opłaty czynszowe z tytułu zużycia wody w lokalu nr (...), w którym zgłoszono zamieszkanie 1 osoby, są mniejsze od kosztów z tego tytułu należnych za lokal nr (...), w przypadku którego zgłoszono, że nikt tam nie zamieszkuje (k. 279-281); dokumenty w postaci potwierdzeń wykonania przelewów (k. 376-380) z których wynika, że P. L. (2) w okresie objętym zarzutami przelewał na rachunek oskarżonej stosowne kwoty oraz dokument w postaci pisma z Zakładu Karnego w O. (k. 472) z którego wynika, że zasobach archiwalnych zakładu nie znaleziono informacji, która by potwierdzała, że Zakładzie Karnym w O. kiedykolwiek były organizowane kursy masażu dla skazanych. Analiza tych dokumentów potwierdza, że kwestionowane deklaracje podatkowe oskarżonej były nierzetelne. Okoliczność tę potwierdza zresztą także dokument w postaci protokołu kontroli oraz decyzji Urzędu Skarbowego, z których wynika wysokość uszczuplonego przez oskarżoną podatku dochodowego od osób fizycznych. Z aktualnej karty karnej oskarżonej wynika z kolei, że nie była ona dotychczas karana sądownie.

Ujawniony w sprawie, wiarygodny materiał dowodowy, jego analiza i interpretacja wykazały jednoznacznie, że Z. B. kolejno w dniach 29 kwietnia 2005 r., 15 marca 2006 roku i 22 lutego 2007 roku, złożyła Naczelnikowi Urzędu Skarbowego W.-U. zeznania o wysokości osiągniętego dochodu odpowiednio w roku podatkowym 2004, 2005 i 2006 (PIT-37), w których nie wykazała przychodu z wynajmu w kwocie odpowiednio 9.000 zł, 11.300 złotych i 8.100 złotych oraz dokonała odliczeń od dochodu wydatków na cele rehabilitacyjne oraz wydatków związanych z ułatwieniem wykonywania czynności życiowych odpowiednio w kwocie 40.320 zł, 40.848 zł i 24.000 zł, których w rzeczywistości nie poniosła, w wyniku czego uszczupliła podatek dochodowy od osób fizycznych odpowiednio o kwotę 16.271,10 zł, 13.609,30 zł oraz 9.579 zł, tj. dopuściła się trzykrotnie przestępstwa skarbowego z art. 56 § 1 k.k.s. w zw. z art. 56 § 2 k.k.s.

Przepis art. 56 § 1 w zw. z § 2 k.k.s. przewiduje typ uprzywilejowany oszustwa podatkowego.

Odpowiedzialności karnej skarbowej z art. 56 § 1 w zw. z § 2 k.k.s. podlega podatnik, który składając organowi podatkowemu, innemu uprawnionemu organowi lub płatnikowi deklarację lub oświadczenie, podaje nieprawdę lub zataja prawdę albo nie dopełnia obowiązku zawiadomienia o zmianie objętych nimi danych, przez co naraża podatek na uszczuplenie, jeżeli kwota podatku narażonego na uszczuplenie jest małej wartości.

Ogólnym przedmiotem ochrony przepisu art. 56 k.k.s. jest interes (i porządek) finansowy państwa (Skarbu Państwa i innych uprawnionych podmiotów do danin publicznych). Rodzajowym przedmiotem ochrony wszystkich typów przewidzianych w art. 56 k.k.s. są obowiązki podatkowe związane z konstrukcją samoobliczania podatku, a więc służące do ustalenia istnienia oraz wysokości zobowiązania podatkowego (por. wyrok SN z dnia 16 stycznia 2011 r., II KK 214/10, LEX nr 738376).

Typy czynu zabronionego określone w art. 56 § 1-3 k.k.s. mają charakter materialny. Konstrukcja art. 56 § 1-3 k.k.s. przesądza, że dla odpowiedzialności karnej niezbędne jest nie tylko wypełnienie przez zachowanie sprawcy jednej z form zachowania określonych w znamionach modalnych, lecz konieczne jest ponadto wywołanie poprzez takie właśnie zachowanie skutku w postaci narażenia na uszczuplenie danego podatku. Trafnie w powyższym kontekście wskazuje się w orzecznictwie, że warunkiem odpowiedzialności podatnika jest, po pierwsze, naruszenie właściwych przepisów podatkowych, po drugie zaś, narażenie na uszczuplenie podatku (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 11 lutego 2003 r., IV KKN 21/00, LEX nr 77435). Taka konstrukcja czynu zabronionego przewidzianego w art. 56 § 1-3 k.k.s. pozwala zaliczyć go do kategorii typów skutkowych z konkretnego narażenia na niebezpieczeństwo.

Określone w art. 56 § 1-3 k.k.s. typy oszustwa podatkowego mają charakter umyślny (art. 4 § 1 i 2 k.k.s.) - (zob. postanowienie SN z dnia 23 lutego 2006 r., III KK 267/05, LEX nr 180799; uzasadnienie wyroku TK z dnia 12 września 2005 r., SK 13/05, OTK-A 2005, nr 8, poz. 91).

Dodać przy tym należy, iż przepis art. 56 k.k.s. ma charakter blankietowy. Jego treść zawiera bowiem odesłanie do regulacji z zakresu prawa podatkowego, które konkretyzują treść znamion typu czynu zabronionego.

W tym zakresie na gruncie niniejszej sprawy istotne znacznie ma artykuł 10 ust. 1 pkt 6 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.U. z 200 nr 14, poz 176 z późn. Zm), który to przepis wymienia najem jako odrębne źródło przychodów, z którego uzyskany dochód podlega rozliczeniu.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, nie budzi wątpliwości Sądu, że oskarżona swoim zachowaniem wypełniła znamiona przypisanych jej oszustw podatkowych.

Bezspornym jest, że oskarżonej przysługiwał status podatnika. Podatnikiem jest - wedle treści art. 7 § 1 ordynacji podatkowej - osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej, podlegająca na mocy ustaw podatkowych obowiązkowi podatkowemu.

Niewątpliwie również wiarygodny materiał dowodowy (w tym przede wszystkim zeznania A. K., P. L. (1), J. W., P. G., M. Ł. oraz D. O. i H. F. (1), jak też J. S. w części uznanej przez Sąd za wiarygodne oraz dokumenty w postaci w.w pisma ze Spółdzielni oraz protokołu kontroli, jak też pisma z Zakładu Karnego w O.) wskazuje w sposób nie budzący wątpliwości, że złożone przez oskarżoną kwestionowane zeznania podatkowe nie były rzetelne i zgodnego z prawdą.

I tak, jak wyżej wykazano, oskarżona w latach podatkowych 2004, 2005 i 2006, nie poniosła żadnych wydatków na cele rehabilitacyjne oraz wydatków związanych z ułatwieniem wykonywania czynności życiowych. Wykazano bowiem, że umowy o świadczenie usług na rzecz oskarżonej miały charakter fikcyjny. Tym samym brak było podstaw do odliczenia kwot z przedmiotowego tytułu od dochodu. Tymczasem oskarżona – jak wynika jednoznacznie z załączonych do akt kwestionowanych zeznań podatkowych oraz protokołu kontroli - dokonując samoobliczenia podatku dokonała odliczeń od dochodu z przedmiotowego tytułu odpowiednio w roku podatkowym 2004, 2005 i 2006, podając tym samym nieprawdę w w.w zeznaniach podatkowych. Oskarżona podała bowiem w w.w zeznaniach podatkowych dane niezgodne z rzeczywistością co do wysokości wydatków podlegających odliczeniu, których faktycznie nie poniosła.

Jednocześnie z wiarygodnego w.w materiału dowodowego wynika również, że oskarżona w okresie objętym zarzutami wynajmowała A. K. i P. L. (1) pokoje w należącym do niej mieszkaniu nr (...). Z wiarygodnych zeznań A. K. i P. L. (1) wynika bowiem, że A. K. zamieszkiwał w przedmiotowym lokalu oskarżonej w latach 2004 i 2005, łącznie do czerwca 2006 roku, z tytułu czego w stosunku miesięcznym uiszczał na rzecz oskarżonej kwotę 750 złotych. Natomiast P. L. (1) zamieszkiwał w przedmiotowym lokalu oskarżonej w okresie od sierpnia 2005 roku do czerwca 2006 roku, z tytułu czego w stosunku miesięcznym uiścił na rzecz oskarżonej kwotę 500 złotych za sierpień i wrzesień 2005 roku, a od października 2005 roku do czerwca 2006 roku – kwotę po 600 złotych miesięcznie.

Skoro zatem oskarżona w latach 2004 – 2006 systematycznie osiągała przychody z tytułu najmu pokoi P. L. (1) i A. K. w należącym do niej mieszkaniu nr (...), oskarżona zobowiązania była do uwzględnia w.w przychodów przy obliczaniu wysokości należności podatkowych, czego jednakże nie uczyniła, a co wynika w sposób bezsprzeczny z treści przedmiotowych zeznań podatkowych oraz treści protokołu kontroli. Tym samym, oskarżona składając przedmiotowe zeznania podatkowe za rok 2004, 2005 i 2006 zataiła przed organem podatkowym w.w. okoliczności.

Dodać przy tym należy, iż wysokość przychodów uzyskanych przez Z. B. z tytułu najmu przedmiotowego mieszkania nr (...) w 2004 roku w przypadku A. K. wyniosła kwotę 9.000 złotych (750 zł × 12 miesięcy).

Wysokość przychodów uzyskanych przez Z. B. z tytułu najmu przedmiotowego mieszkania nr (...) w 2005 roku w przypadku A. K. wyniosła kwotę 9.000 złotych (750 zł × 12 miesięcy), natomiast w przypadki P. L. (1) wyniósł kwotę 2.300 złotych (500 zł – za sierpień i wrzesień 2005 roku oraz łącznie 1800 złotych za miesiące październik – grudzień 2005 roku, po 600 złotych za każdy miesiąc). Łącznie zatem kwota przychodu oskarżonej z tytułu najmu w 2005 roku wyniosła kwotę 11.300 złotych.

Z kolei wysokość przychodów uzyskanych przez Z. B. z tytułu najmu przedmiotowego mieszkania nr (...) w 2006 roku w przypadku A. K. wyniosła kwotę 4.500 złotych (750 zł × 6 miesięcy), natomiast w przypadki P. L. (1) wyniosła kwotę 3.600 złotych (600 zł × 6 miesięcy). Łącznie zatem kwota przychodu oskarżonej z tytułu najmu w 2006 roku wyniosła kwotę 8.100 złotych.

Powyższe dowodzi w sposób jednoznaczny, że oskarżona składając w.w nierzetelne deklaracje podatkowe wprowadziła w błąd organ podatkowy co do rzeczywistego stanu rzeczy, istotnego z punktu widzenia prawidłowego ustalenia wysokości należnego Skarbowi Państwa podatku.

Zważywszy na powyższe nie ulega również wątpliwości, że oskarżona każdorazowo składając nierzetelne deklaracje podatkowe za rok podatkowy 2004, 2005 i 2006, nie tylko naraziła na uszczuplenie podatku dochodowego od osób fizycznych, ale wręcz uszczupliła ten podatek odpowiednio o kwotę 16.271,10 zł, 13.609,30 zł oraz 9.579 zł, co wynika w sposób nie budzący wątpliwości z protokołu kontroli.

W uznaniu Sądu oczywistym jest przy tym, że pomiędzy zachowaniem oskarżonej a uszczupleniem należności publicznoprawnej zachodził nie tylko związek przyczynowy ale i powiązanie normatywne. Gdyby bowiem oskarżona złożyła deklaracje podatkowe, przedstawiające rzeczywisty stan rzeczy, do uszczuplenia podatku by nie doszło.

Dodać przy tym należy, iż wskazane wartości uszczuplonego podatku dają podstawy do zakwalifikowania każdego z przedmiotowych uszczerbków finansowych jako małej wartości w rozumieniu art. 53 § 14 k.k.s.

Jednocześnie wskazać należy, iż co prawda faktem jest, iż oskarżona zawiadomiła Urząd Skarbowy o zmianie danych w zakresie odliczenia wydatków poniesionych przez nią na rehabilitację, niemniej jednak podkreślenia wymaga fakt, iż oskarżona dokonała tego dopiero w trakcie kontroli podatkowej. Stąd zdaniem Sądu okoliczność ta pozostaje prawnie obojętna w zakresie oceny prawo – karnej zachowania oskarżonej.

Nie budzi również wątpliwości, że oskarżona w każdym z w.w zdarzeń działała z zamiarem bezpośrednim. Wynika to z analizy całokształtu zarówno przedmiotowych, jak i podmiotowych okoliczności każdego ze zdarzeń oraz z analizy wyjaśnień samej oskarżonej. Oczywistym jest, że oskarżona miała pełną świadomość, że nie poniosła żadnych wydatków na cele rehabilitacyjne oraz wydatków związanych z ułatwieniem wykonywania czynności życiowych. W oczywisty sposób zdawała sobie również sprawę, że uzyskuje przychody z tytułu najmu należącego do niej lokalu nr (...), skoro co miesiąc pobierała z tego tytułu od najemców czynsz, czy to przelewem czy to bezpośrednio do rąk. Jednocześnie bezspornym jest, że oskarżona samodzielnie wypełniania i składała organowi podatkowemu przedmiotowe deklaracje podatkowe i samodzielnie dokonywała obliczeń. Zważywszy przy tym, że oskarżona wbrew przepisom podatkowym dokonała odliczeń fikcyjnych w.w wydatków, a jednocześnie zaniechała wykazać w deklaracji przychody z tytułu najmu, musiała mieć świadomość, że składane przez nią deklaracje są nierzetelne. Świadomie zatem wprowadziła organ podatkowy w błąd co do rzeczywistego stanu rzeczy, tj. co do okoliczności mających wpływ na wysokość zobowiązania podatkowego. Z powyższego jasno zatem również wynika, że składając przedmiotowe deklaracje miała świadomość skutków swojego zachowania, a zatem że w ten sposób obniżeniu ulegnie wysokość jej zobowiązań podatkowych. W tym kontekście nie budzi wątpliwości Sądu, że oskarżona składając przedmiotowe deklaracje podatkowe musiała każdorazowo przewidywać możliwość popełnienia czynu przestępczego i chciała tego.

W niniejszej sprawie ujawniony i należycie oceniony materiał dowodowy wykazał zatem, że oskarżona swoim zachowaniem trzykrotnie wypełniła znamiona oszustwa podatkowego w typie uprzywilejowanym.

Uznając każdorazowo winę oskarżonej, Sąd wymierzył Z. B. na podstawie art. 56 § 2 k.k.s karę grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych, określając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 złotych.

Zdaniem Sądu orzeczone wobec oskarżonej kary grzywny są adekwatne do wagi popełnionych przez nią czynów i stopnia winy. Z jednej strony każdorazowo stanowią one wyraz zdecydowanej reakcji na zachowanie oskarżonej naruszającej obowiązki podatkowe, a z drugiej strony uwzględniają zasadę proporcjonalności, co do każdego z popełnionych czynów i realizują zarówno cele indywidualne, jak i ogólno - prewencyjne. Dodatkowo należy zauważyć, że biorąc pod uwagę poziom dochodów oskarżonej w każdym przypadku kara nie jest nadmiernie dotkliwa.

Wskazać należy, iż przestępstwo skarbowe z art. 56 § 2 k.k.s. jest zagrożone karą grzywny do 720 stawek dziennych.

Zgodnie natomiast z art. 23 § 1 k.k.s., w przypadku przestępstwa skarbowego, najniższa liczba stawek wynosi 10.

Podkreślić również należy, iż w myśl art. 12 § 2 k.k.s. każdorazowo Sąd wymierza karę (w tym grzywnę), środek karny lub inny środek według swego uznania, w granicach przewidzianych przez kodeks bacząc, aby ich dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które mają one osiągnąć w stosunku do sprawcy, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

W niniejszej sprawie każdorazowo wymierzając oskarżonej karę grzywny Sąd wnikliwie analizował zarówno elementy przedmiotowe, jak i podmiotowe czynu z troską, aby wymiar kary spełnił poczucie społecznej sprawiedliwości kary, był adekwatny do stopnia winy i osiągnął cele zapobiegawcze i wychowawcze.

Z okoliczności wpływających obciążająco na wymiar kary Sąd każdorazowo uwzględnił stopień winy .

W przypadku każdego z w.w zdarzeń w ocenie Sądu stopień winy oskarżonej był znaczny. Oskarżona jest osobą dorosłą, w pełni poczytalną. Posiada wyższe wykształcenie. Nie dała posłuchu normom prawa, pomimo, iż miała możliwość postąpienia zgodnie z prawem. W stosunku do oskarżonej nie zachodziła żadna okoliczność wyłączająca winę.

Jednocześnie w niniejszej sprawie zaistniał szereg okoliczności łagodzących, skutkujących ostatecznie wymierzeniem każdorazowo oskarżonej kary grzywny w dolnych granicach ustawowego zagrożenia.

I tak, z okoliczności wpływających łagodząco na wymiar kary Sąd każdorazowo uwzględnił stopień społecznej szkodliwości danego czynu, który zdaniem Sądu nie był znaczny. Zgodnie z art. 53 § 7 k.k.s. przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu zabronionego bierze się pod uwagę rodzaj i charakter zagrożonego lub naruszonego dobra, wagę naruszonego przez sprawcę obowiązku finansowego, wysokość uszczuplonej lub narażonej na uszczuplenie należności publicznoprawnej, sposób i okoliczności popełnienia czynu zabronionego, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonej reguły ostrożności i stopień jej naruszenia. Niewątpliwie konieczność regulowania podatków, w tym podatku dochodowego od osób fizycznych należy do podstawowych obowiązków każdego obywatela. Obowiązek płacenia należności publicznoprawnych znajduje również wyraz w akcie najwyższej rangi, tj. Konstytucji RP (art. 84). Niewątpliwie w każdym z opisanych wyżej zdarzeń oskarżona swoim zachowaniem naruszyła powyższy nakaz i to z zamiarem bezpośrednim. Niemniej jednak na nieznaczny stopień karygodności każdego z przypisanych oskarżonej czynów, niewątpliwie wpływ miały okoliczności działania oskarżonej. Nie sposób bowiem pominąć, że każdorazowo wartość uszczuplonego podatku dochodowego nie była duża. Faktem przy tym jest, iż oskarżona nie uchylała się w całości od obowiązku uiszczania podatku dochodowego, a jedynie zaniżyła podstawę opodatkowania.

Jako okoliczność łagodzącą przy wymiarze kary Sąd uwzględnił również dotychczasową niekaralność oskarżonej. Zdarzenie to miało tym samym w jej życiu charakter incydentalny.

Nadto, z okoliczności wpływających łagodząco na wymiar kary Sąd uwzględnił zachowanie oskarżonej po popełnieniu czynu. Oskarżona bowiem ostatecznie zawiadomiła organ podatkowy o zmianie danych co do poniesionych wydatków z tytułu rehabilitacji.

Zważywszy na powyższe Sąd stanął na stanowisku, że każdorazowo kara grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych, w dolnych granicach ustawowego zagrożenia, jest karą adekwatną w zakresie osiągnięcia celów prewencji indywidualnej jak i generalnej. Sąd uznał, że orzeczona każdorazowo kara będzie w stanie zrealizować powyższe cele, a ponadto potrzeby związane z kształtowaniem świadomości prawnej społeczeństwa. Orzeczona wobec oskarżonej kara w odniesieniu do każdego z przypisanych czynów odpowiada dyrektywom wymiaru kary.

Ustalając każdorazowo wysokość jednej stawki dziennej Sąd ustalił uwzględnił wysokość uzyskiwanych przez oskarżoną dochodów oraz jej warunki rodzinne i majątkowe.

W tym zakresie podnieść należy, iż Z. B. ma obecnie 68 lat. Jest wdową. Ma jedną dorosłą córkę. Ma wykształcenie wyższe. Z zawodu jest socjologiem. Obecnie jest emerytką. W stosunku miesięcznym z tytułu świadczenia emerytalnego uzyskuje dochód w wysokości około 3.000 złotych. Dodatkowo nie sposób pominąć, że jest osobą schorowaną.

W świetle powyższych okoliczności, Sąd stanął na stanowisku, że każdorazowo kara grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych, przy ustaleniu wysokości jednej stawki dziennej na kwotę 10 złotych stanowi dla oskarżonej realną dolegliwość finansową dostosowaną do jej możliwości płatniczych.

Jednocześnie na mocy art. 39 § 1 k.k.s. Sąd połączył orzeczone wobec oskarżonej kary grzywny i wymierzył oskarżonej Z. B. karę łączną grzywny w wymiarze 200 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 złotych.

Wymierzając karę łączną grzywny Sąd kierował się podmiotowo – przedmiotowym podobieństwem przypisanych oskarżonej przestępstw skarbowych. Sąd uznał, iż w tym przypadku zasadnym jest zastosowanie przy orzekaniu kary łącznej zasady aspiracji zbliżonej do zasady absorpcji. Co prawda w niniejszej sprawie, przypisane oskarżonej czyny, za które wymierzono poszczególne kary jednostkowe, podlegające łączeniu, zostały popełnione przez oskarżoną w dość dalekim odstępie czasowym, tj. od kwietnia 2005 roku do lutego 2007 roku. Niemniej jednak czyny jakich dopuściła się oskarżona są jednorodzajowe, skierowane przeciwko interesom Skarbu Państwa. Popełnione one zostały w podobny sposób i w podobnych okolicznościach. Zdaniem Sądu brak jest przy tym podstaw do przyjęcia, iż któryś z w.w czynów dominuje w ocenie całości przestępstw.

W przedmiocie kosztów procesu Sąd orzekł na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 113 § 1 k.k.s. i zasądził od oskarżonej Z. B. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 427,67 tytułem wydatków oraz kwotę 200 złotych tytułem opłaty. W ocenie Sądu sytuacja materialna i finansowa oskarżonej pozwala w pełni na pokrycie kosztów niniejszego postępowania. Stąd Sąd nie znalazł podstaw do zwolnienia oskarżonej z obowiązku ich pokrycia.

Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł jak na wstępie.