Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 676/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 kwietnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko

Sędziowie:

SSA Barbara Białecka

SSO del. Beata Górska (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 30 kwietnia 2015 r. w Szczecinie

sprawy S. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o przywrócenie renty

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 2 czerwca 2014 r. sygn. akt VI U 215/13

oddala apelację.

SSO del. Beata Górska SSA Jolanta Hawryszko SSA Barbara Białecka

Sygn. akt: AUa 676/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 12 lutego 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił S. G. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, a decyzją z dnia 26 lutego 2013 r. wstrzymał wypłatę świadczenia od 1 marca 2013 r.

Ubezpieczony S. G. złożył odwołanie od tej decyzji. Podniósł, że nie zgadza się z orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS, albowiem nie jest ono zgodne ze stanem faktycznym.

Organ rentowy - Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. wniósł o oddalenie odwołania powołując się na orzeczenie Komisji Lekarskiej ZUS w Z. z dnia 24 stycznia 2013 r. ustalające, że ubezpieczony jest zdolny do pracy.

Wyrokiem z dnia 2 czerwca 2014 roku Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Sąd I instancji ustalił, że S. G. ur. się (...). Ma wykształcenie średnie-technik budowlany. Pracował jako brygadzista budowlany, majster, kierownik budowy, specjalista do spraw budowlanych w Nadleśnictwie T.. Prowadził działalność gospodarczą w zakresie projektowania budowlanego, urbanistycznego, technologicznego.

Dalej Sąd Okręgowy wskazał, że w dniu 6 września 2012 r. ubezpieczony wystąpił z wnioskiem o ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Orzeczeniem z dnia 20 września 2012 r. Lekarz Orzecznik (...) Oddziału w G. uznał ubezpieczonego za częściowo niezdolnego do pracy do 30 kwietnia 2014 r. oraz że niezdolność ta powstała przed 9 kwietnia 2012 r. Decyzją z dnia 12 października 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. przyznał S. G. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na okres od 1 września 2012 r. do 30 kwietnia 2014 r. Na podstawie art. 14 ust. 5 pkt 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity Dz.U.2013.1440) Naczelny Lekarz ZUS, wobec tego, że orzeczenie Lekarza Orzecznika budziło wątpliwości, przekazał sprawę ubezpieczonego do rozpatrzenia przez Komisję Lekarską Zakładu. Komisja Lekarska ZUS w Z. orzeczeniem z dnia 24 stycznia 2013 r. ustaliła, że ubezpieczony jest zdolny do pracy. U ubezpieczonego rozpoznano stan po przebytym zawale serca 2008 r., rekanalizacji wieńcowej –zabieg skuteczny-obecnie dławica stabilna-okres wydolności serca, nadciśnienie tętnicze nieustabilizowane niepowikłane narządowo, cukrzyca typu 2-leczona metodą terapii skojarzonej (insulina oraz doustny lek przeciwcukrzycowy), obustronny niedosłuch typu mieszanego, chrapanie z bezdechami sennymi, podejrzenie polineuropatii czuciowo-ruchowej, organiczne zaburzenia asteniczne, otyłość, zespół bólowy odcinka lędźwiowego kręgosłupa z powodu zmian zwyrodnieniowych i podejrzenia dyskopatii L-4/L-5 i L-5/S-1. Wskazane schorzenia nie czynią ubezpieczonego po 28.02.2013 r. nadal częściowo niezdolnym do pracy.

W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie ubezpieczonego nie zasługiwało na uwzględnienie i wskazał na treść art. 12, art. 13 ust. 1 art. 102 ust. 1, art. 107 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity Dz.U.2013.1440).

Sąd pierwszej instancji wskazał, że w sprawie istotnym było ustalenie czy u ubezpieczonego po 28.02.2013 r. nadal istnieje częściowa niezdolność do pracy. Poziom kwalifikacji ubezpieczonego należało ocenić z racji zdobytego wykształcenia i wykonywanych w jego dotychczasowym życiu prac.

Na wskazaną okoliczność Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłych kardiologa, diabetologa, laryngologa, psychiatry, neurologa i medycyny pracy, a więc biegłych o specjalizacjach odpowiadających schorzeniom występującym u ubezpieczonego. Biegli zgodnie uznali, że występujące u ubezpieczonego schorzenia nie powodują po lutym 2013 r. częściowej niezdolności do pracy. Ubezpieczony jest zdolny do pracy dotychczas wykonywanej tj. pracy kierownika budowy. Przeciwwskazana jest natomiast praca na wysokości, w hałasie, przy maszynach w ruchu ciągłym oraz ciężka praca fizyczna.

Sąd pierwszej instancji nadał opiniom biegłych przymiot wiarygodności. Biegli w sposób jasny przedstawili powody swoich twierdzeń. Wskazali występujące u ubezpieczonego schorzenia oraz ocenili ich wpływ na zdolność do pracy. Biegli oparli się na dokumentacji medycznej zawartej w aktach organu rentowego, w aktach sprawy, a także na wywiadzie uzyskanym od ubezpieczonego. Opinie sporządzono zgodnie ze zleceniem Sądu Okręgowego, są jasne, logiczne i spójne, a nadto wyjaśniają wątpliwości wskazane przez ubezpieczonego. Wnioski końcowe opinii stanowiły integralną część z innymi poszczególnymi ich elementami. Analiza tych elementów wskazuje, zdaniem Sądu meriti, na brak możliwości przyjęcia innego orzeczenia niż te, które wydali biegli. Sąd Okręgowy nie miał tym samym powodów by odmówić opiniom przymiotu wiarygodności.

Sąd I instancji, wbrew twierdzeniom pełnomocnika ubezpieczonego i samego ubezpieczonego stwierdził, że praca na stanowisku kierownika budowy nie była ani pracą z przewagą wysiłku fizycznego, ani ciężką pracą fizyczną. Nie była to także praca na wysokości, w hałasie czy też polegająca na ciągłym dźwiganiu ciężarów, czy też ciągłym chodzeniu. Przeczy temu wywiad zawodowy z dnia 1 września 2008 r. (k. 9 akt rentowych), z którego jasno wynika, że ubezpieczony wykonywał pracę umysłową, średnio–ciężką, wymagającą dłuższego stania, chodzenia i wyjazdów w teren. Pełnomocnik ubezpieczonego tego dokumentu nie zdołał podważyć i z tych powodów Sąd I instancji uznał go za rozstrzygający w kwestii poziomu kwalifikacji ubezpieczonego.

Ponadto, w ocenie Sądu I instancji nie wystąpiły w sprawie okoliczności powodujące konieczność dopuszczenia dowodu z opinii innych biegłych. Opinie złożone przez biegłych w sprawie były wystarczające do wydania orzeczenia w sprawie. Natomiast ubezpieczony był przesłuchany w sprawie informacyjnie, albowiem nie było potrzeby przesłuchania go w charakterze strony. Istotne było także i to, że pełnomocnik ubezpieczonego nie złożył zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c.

Mając to na uwadze Sąd Okręgowy, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego nie zgodził się ubezpieczony. Zaskarżył wyrok w całości. W złożonej apelacji orzeczeniu temu zarzucił naruszenie:

1. art. 233 § 1 k.p.c. wyrażające się w dokonaniu rażąco dowolnej oceny materiału dowodowego, co doprowadziło Sąd Okręgowy do przyjęcia:

-błędnej oceny kwalifikacji zawodowych ubezpieczonego jako kierownika budowy, ograniczenie się w tym zakresie tylko i wyłącznie do dokumentu w postaci wywiadu zawodowego z dnia 1 września 2008 r. nadto mimo kwestionowania tych okoliczności przez ubezpieczonego oddaleniu jego wniosku dowodowego o przesłuchanie jego w charakterze strony, nadto błędnej oceny tego dokumentu wręcz poczynienia ustaleń sprzecznych z jego treścią, albowiem dokument ten wskazywał wprost, iż praca ubezpieczonego była pracą w hałasie;

-poczynienia zupełnie dowolnych ustaleń, iż ubezpieczony jest zdolny do wykonywania pracy technika budowlanego- którą to pracę Sąd Okręgowy uznał za pracę biurową -umysłową.

2. art. 286 k.p.c. poprzez zaniechanie wezwania na rozprawę biegłych, mimo licznych zastrzeżeń ubezpieczonego, do opinii pisemnych, a w konsekwencji nie
wyjaśnieniu spornych okoliczności, m. in. faktu zawrotów głowy, niedosłuchu,

3. art. 217 § 2 k.p.c. poprzez pominięcie przez Sąd Okręgowy wniosku dowodowego:

- o powołanie innego biegłego z zakresu medycyny pracy, mimo iż opinia biegłej R. G. nie udzielała odpowiedzi na kluczowe pytanie w zakresie leczenia cukrzycy przy użyciu insuliny- injekcji, nadto jej treść jest sprzeczna z zaświadczeniami wydanymi przez lekarza diabetologa prowadzącego ubezpieczonego, jak i zupełnie odmienna od zaświadczenia wydanego przez tą biegłą w prywatnym gabinecie, a biegła ta nie potrafiła w żaden sposób wyjaśnić tych odmienności;

- o przesłuchanie ubezpieczonego w charakterze strony, na okoliczność ustalenia charakterystyki jego stanowiska pracy ostatnio zajmowanego, przy wykonywaniu czynności kierownika budowy i oparciu się w tej kwestii na dokumencie, nadto błędnie zinterpretowanym.

Skarżący wskazał również na błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na ustaleniu, iż

-ubezpieczony nie wykonywał pracy w hałasie, nadto iż praca przez niego wykonywana była pracą umysłową;

-ubezpieczony jest zdolny do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami;

-u ubezpieczonego po 28 lutego 2013 r. nie zachodzi częściowa niezdolność do pracy.

Nadto skarżący wniósł o dopuszczenie dowodu z dokumentu w postaci protokołu powypadkowego z dn. 21 maja 2008 r. na okoliczność warunków w jakich ubezpieczony wykonywał swoją pracę, tego, że była to praca na budowie, w terenie, a nie jak błędnie uznał to sąd praca biurowa.

Mając na uwadze powyższe, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i poprzedzających ją decyzji organu rentowego i przyznanie prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, ewentualnie uchylenie przedmiotowego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Gorzowie Wlkp.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego nie zasługuje na uwzględnienie.

Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności dopuszczonych opinii biegłych sądowych, jak również zarzutów apelacyjnych, doprowadziła Sąd Apelacyjny do wniosku, że wyrok Sądu orzekającego w pierwszej instancji jest słuszny. Sąd Okręgowy przeprowadził w sprawie wyczerpujące postępowanie dowodowe, dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, w granicach swobodnej oceny dowodów, o której stanowi art. 233 § 1 k.p.c., i wyprowadził z nich należycie uzasadnione wnioski, które stały się podstawą do wydania orzeczenia przez Sąd Odwoławczy bez potrzeby uzupełniania bądź korygowania. Wskazał w pisemnych motywach wyroku na jakich dowodach oparł się przy ustalaniu stanu faktycznego i jakie przyjął jako podstawę swojego rozstrzygnięcia. Wnioski, które wywiódł Sąd Okręgowy z ocen i konkluzji biegłych sądowych były uzasadnione treścią opinii biegłych i w sposób zasadny stały się podstawą do poczynienia przezeń ustaleń faktycznych w sprawie. Nadto, Sąd orzekający w pierwszej instancji dokonał prawidłowej wykładni przepisów prawnych mających zastosowanie w niniejszej sprawie. Zarzuty podnoszone w apelacji nie doprowadziły do zamierzonego przez skarżącego wzruszenia przyjętego przez Sąd I instancji ustalenia braku niezdolności ubezpieczonego do pracy, zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami. Sąd Okręgowy prawidłowo rozstrzygnął, że ubezpieczony nie spełniła przesłanki z art. 57 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej w postaci niezdolności do pracy, co musiało skutkować, odmową przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy z ogólnego stanu zdrowia. W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy nie naruszył norm prawa materialnego, jak i zasad postępowania, które uzasadniałyby uwzględnienie wniosków apelacji. Zaskarżone rozstrzygnięcie jest trafne i nie było podstaw do jego uchylenia, zaś zarzuty apelacji okazały się w całości niezasadne. W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny przyjął poczynione w pierwszej instancji ustalenia faktyczne za własne, bez potrzeby ich korekty, czy uzupełniania, czyniąc je zarazem integralną częścią niniejszego orzeczenia, w konsekwencji czego nie zachodzi potrzeba ich szczegółowego powtarzania (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997 r., sygn. II UKN 61/97, opubl. w OSNAP z 1998 nr 3, poz. 104, z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98, OSNAP z 1998 nr 24, poz. 776, z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 233/09, lex nr 585720 i z dnia 24 września 2009 r., II PK 58/09, lex nr 558303).

Zważywszy na granice i kierunek apelacji, odnośnie okoliczności spornych należy wskazać, że w niniejszej sprawie przedmiotem sporu pozostało ustalenie stanu zdrowia ubezpieczonego w pryzmacie jego zdolności do pracy zgodnie z posiadanym wykształceniem (technik budowlany) i rzeczywistymi kwalifikacjami osoby posiadającej kwalifikacje i wykonującej zawód kierownika budowy. Należy przy tym zauważyć, że ubezpieczony w trakcie zawodowej kariery pracował również jako specjalista do spraw budowlanych w Nadleśnictwie T., brygadzista budowlany, majster, przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w zakresie projektowania budowlanego, urbanistycznego, technologicznego. Nie ulega jednak wątpliwości, że zdolność do pracy powinno się badać z punktu widzenia najwyższych posiadanych przez ubezpieczonego kwalifikacji, czyli w przedmiotowej sprawie kierownika budowy. W tym zakresie zaakcentować należy dolegliwości, które zdiagnozowano u ubezpieczonego, tj. rozpoznano stan po przebytym zawale serca w 2008 r., rekanalizacji wieńcowej –zabieg skuteczny-obecnie dławica stabilna-okres wydolności serca, nadciśnienie tętnicze nieustabilizowane niepowikłane narządowo, cukrzyca typu 2-leczona metodą terapii skojarzonej (insulina oraz doustny lek przeciwcukrzycowy), obustronny niedosłuch typu mieszanego, chrapanie z bezdechami sennymi, podejrzenie polineuropatii czuciowo-ruchowej, organiczne zaburzenia asteniczne, otyłość, zespół bólowy odcinka lędźwiowego kręgosłupa z powodu zmian zwyrodnieniowych i podejrzenia dyskopatii L-4/L-5 i L-5/S-1.

W związku z powyższym przedmiotem, a zarazem istotą niniejszej sprawy, jak trafnie wskazał Sąd Okręgowy, było ustalenie czy u ubezpieczonego po 28 lutego 2013 r. nadal istnieje częściowa niezdolność do pracy. Należy podnieść, iż Sąd ubezpieczeń społecznych ocenia legalność zaskarżonej decyzji z chwili jej wydania, a zatem według stanu rzeczy w dniu jej wydania. Przy weryfikacji decyzji uwzględnia się aktualny stan zdrowia badanego i zdolność do pracy, nie zaś tylko stan sprzed złożenia aktualnego wniosku rentowego, czy istniejący po dacie wydania decyzji (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2004 r., sygn. II UK 395/03, opubl. w OSNP 2005/3/43, M.P.Pr.-wkł. 2005/7/19, LEX nr 141848, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2006 r., sygn. I UK 154/05, LEX nr 272581). Mając to na uwadze, powołanie na okoliczność niezdolności do pracy w dniu wydania zaskarżonej decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, dowodu w postaci zaświadczenia biegłej R. G.z dnia 20 czerwca 2011 r., z którego wynikało, że ubezpieczony jest niezdolny do pracy na stanowisku kierownika budowy, nie mogło doprowadzić do zamierzonego przez skarżącego skutku. Należy zauważyć, że wskazany dokument został wytworzony niemal dwa lata przed wydaniem zaskarżonej przez ubezpieczonego decyzji ZUS-u z dnia 12 lutego 2013 r. Nie ma zatem podstaw do przyjęcia na podstawie przedłożonego zaświadczenia, że na dzień wydania kwestionowanej decyzji ZUS ubezpieczony był faktycznie niezdolny do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Ponadto, wskazany dokument należy uznać za dokument prywatny, który zgodnie z art. 245 k.p.c. stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Dokumenty prywatne nie korzystają z domniemania prawdziwości zawartych w nich oświadczeń, a więc każda osoba mająca w tym interes prawny może stwierdzić i dowodzić, że treść złożonych oświadczeń nie odpowiada stanowi rzeczywistemu (wyr. SN z 28.2.2007 r., V CSK 441/06, Legalis; post. SN z 15.4.1982 r., III CRN 65/82, Legalis). W związku z powyższym uznać należało, że przedłożenie powyższego zaświadczenia nie mogło doprowadzić do zmiany czy uchylenia orzeczenia Sądu I instancji. Istotne są również okoliczności wystawienia przedmiotowego zaświadczenia, na które wskazała biegła wysłuchana podczas uzupełniania opinii pisemnej. Zgodnie ze złożonymi zeznaniami przedmiotowe zaświadczenie mogło zostać wystawione przez nią jedynie w oparciu o wywiad przeprowadzony z ubezpieczonym.

Ubezpieczony nie przedłożył natomiast jakiejkolwiek dokumentacji z wynikami badań specjalistycznych z czasu bezpośrednio poprzedzającego wydanie zaskarżonej decyzji. S. G. nie ujawnił żadnego dokumentu potwierdzającego jego aktualny stan zdrowia, a nade wszystko z wyników mogących potwierdzić stanowisko, iż znajduje się w takim stanie zdrowia, że stracił w znacznym stopniu zdolność wykonywania pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami. Zaświadczenie sporządzone przed kilkoma latami nie mogło zastąpić aktualnej oceny stanu zdrowia ubezpieczonego, a nowej dokumentacji ubezpieczony nie przedłożył. Należy przy tym wskazać, że zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Wskazany przepis reguluje ciężar dowodu w ujęciu procesowym. Formalny aspekt zagadnienia ciężaru udowodnienia faktu wyrażają art. 3 i 232 k.p.c. W myśl tych przepisów, strony postępowania obowiązane są wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, ale sąd może dopuścić dowód niewskazany przez stronę.

W niniejszej sprawie Sąd I instancji przeprowadził dowód z opinii biegłych sądowych o specjalizacjach odpowiadających schorzeniom występującym u ubezpieczonego, tj.: kardiologa, diabetologa, laryngologa, psychiatry, neurologa i medycyny pracy. Biegli w osobach J. B., H. B., J. W., T. K., B. S. i R. G. zgodnie uznali, że występujące u ubezpieczonego schorzenia nie powodują po lutym 2013 r. częściowej niezdolności do pracy. W ich ocenie, ubezpieczony jest zdolny do pracy dotychczas wykonywanej tj. pracy kierownika budowy. Przeciwwskazana jest natomiast praca na wysokości, w hałasie, przy maszynach w ruchu ciągłym oraz ciężka praca fizyczna.

Sąd Okręgowy nie miał tym samym powodów by odmówić opiniom przymiotu wiarygodności. Wnioski, które wywiódł Sąd Okręgowy z ocen i konkluzji biegłych sądowych były uzasadnione treścią opinii biegłych i w sposób zasadny stały się podstawą do poczynienia przezeń ustaleń faktycznych w sprawie. W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy nie naruszył norm prawa materialnego, jak i zasad postępowania, które uzasadniałyby uwzględnienie wniosków apelacji. Dokonując kontroli oceny dokonanej przez Sąd I instancji należy zauważyć, że wydający opinie biegli sądowi, po zbadaniu ubezpieczonego, zebraniu wywiadu i analizie dokumentacji medycznej, podali na jakie schorzenia cierpi S. G. oraz jakie są przeciwwskazania do pracy. W obliczu wyników opinii biegłych sądowych dokonanych na podstawie badań ubezpieczonego, przedłożonej dokumentacji medycznej oraz w świetle aktualnej wiedzy medycznej, w sprawie nie ujawniono żadnych podstaw uzasadniających częściowe choćby wykluczenie ubezpieczonego z pracy zarobkowej w rozumieniu ustawy emerytalnej. Analiza opinii biegłych sądowych, sporządzonych na potrzeby niniejszego procesu, w konfrontacji z posiadaną dokumentacją medyczną, nie daje podstaw do zakwestionowania wyników badań przedmiotowych.

Zdaniem Sądu Odwoławczego opinie biegłych lekarzy umożliwiają wysnucie przekonywujących i logicznych w tym zakresie wniosków. W sprawie nie zachodziła zatem potrzeba dopuszczania kolejnych dowodów z opinii biegłych sądowych, skoro zgodne oceny dotychczas występujących biegłych sądowych były zgodne, jednoznaczne, i nie zostały również skutecznie podważone przez skarżącego. Subiektywne przeświadczenie strony apelującej o niezdolności do pracy nie znalazło w ocenie Sądu Odwoławczego potwierdzenia w wynikach badań przedmiotowych przeprowadzonych przez biegłych ani w dokumentacji lekarskiej. Sąd rozpoznający wniesioną apelację podziela stanowisko Sądu Apelacyjnego w Lublinie, wyrażone w wyroku z 14.10.1999r. (sygn. III AUa 279/99, opubl. OSA 2000/7-8/34, LEX nr 38178), iż subiektywne przekonanie wnioskodawczyni co do stanu swego zdrowia nie może stanowić podstawy wywoływania opinii kolejnych biegłych. Polemizowanie z ocenami biegłych nie jest wystarczające do podważenia fachowo sporządzonych i miarodajnych opinii. Jeżeli więc w odniesieniu do ustaleń faktycznych wymagających specjalistycznej wiedzy Sąd zasięgnął opinii biegłych i w oparciu o ten dowód poczynił niezbędne ustalenia faktyczne, to powołanie się przez apelującego li tylko na alternatywne nie poparte wiedzą specjalistyczną ustalenia, nie stanowią podstawy do podważenia przyjętych już ustaleń faktycznych, ani też nie wzbudzą uzasadnionych wątpliwości co do prawidłowości tych ustaleń.

Wielokrotnie Sąd Najwyższy stwierdzał, że potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii, gdyż odmienne stanowisko oznaczałoby przyjęcie, że należy przeprowadzić dowód z wszystkich możliwych opinii biegłych, aby upewnić się, czy niektórzy z nich nie byli tego samego zdania, co ubezpieczony. Renta z tytułu niezdolności do pracy jest bowiem świadczeniem z ubezpieczenia społecznego związanym z istnieniem w organiźmie osoby ubezpieczonej stanu chorobowego, który czyni ją obiektywnie niezdolną do pracy, a zatem nie wystarczy subiektywne odczucie tej osoby, że jest ona nadal niezdolna do pracy. Sąd Apelacyjny podziela przy tym pogląd prawny Sądu Najwyższego, że o częściowej nie zdolności do pracy nie decyduje sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z kwalifikacjami (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1.12.2000r., sygn. akt II UKN 113/00, opubl. w OSNP 2002/14/343, LEX nr 54033).

W związku z powyższym na uwzględnienie nie zasługiwały zarzuty apelacji dotyczące naruszenia art. 286 k.p.c. poprzez zaniechanie wezwania na rozprawę biegłych, mimo licznych zastrzeżeń ubezpieczonego, do opinii pisemnych oraz art. 217 § 2 k.p.c. poprzez pominięcie przez Sąd Okręgowy wniosku dowodowego o powołanie innego biegłego z zakresu medycyny pracy. Należy bowiem wskazać, że ubezpieczony, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, nie zgłosił zastrzeżeń w trybie art. 162 k.p.c. po oddaleniu przez Sąd Okręgowy wniosku ubezpieczonego o powołanie opinii z innego biegłego z zakresu medycyny pracy oraz przesłuchania w sprawie ubezpieczonego. W związku z powyższym, stosownie do powyższego przepisu, należało uznać, że ubezpieczonemu, który zastrzeżenia nie zgłosił, nie przysługuje aktualnie prawo powoływania się na takie uchybienia w toku postępowania apelacyjnego.

Na marginesie należy przy tym zauważyć, że dowód z przesłuchania strony jest dowodem posiłkowym. Zgodnie z art. 299 k.p.c. sąd może dopuścić dowód z przesłuchania stron dopiero jeżeli po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Istotnym jest również, że strony postępowania są bezpośrednio zainteresowane wynikiem postępowania, co powoduje, że ich relacja pozostaje subiektywna. W krańcowych wypadkach może być także obarczona błędem zniekształcenia, czy nawet zatajenia określonych faktów. W związku z powyższym Sąd Apelacyjny w obecnym składzie podziela uwagi doktryny oraz orzecznictwa, że choć dowód z przesłuchania stron wprawdzie znalazł się w katalogu dopuszczalnych środków dowodowych, jednak powinien być stosowany wyjątkowo i podlegać szczególnie ostrożnej ocenie sądu orzekającego. Stąd zarzut jego nieprzeprowadzenia należało uznać za chybiony, zwłaszcza, że ubezpieczony został wysłuchany informacyjnie na ostatniej rozprawie przed Sądem Okręgowym.

W związku z powyższym zaakcentować należy również, że ubezpieczony nie zaoferował na potwierdzenie swojej konstatacji w zakresie warunków pracy na stanowisku kierownika budowy, żadnych innych środków dowodowych, w tym osobowych, po za własnymi wyjaśnieniami. Zasady doświadczenia życiowego przemawiają natomiast za stwierdzeniem, że wiele osób mogło potwierdzić warunki w jakich pracował ubezpieczony pełniąc funkcję kierowniczą na budowie. Tymczasem ubezpieczony, zrezygnował z tego rodzaju środków dowodowych, narażając się w tym względzie na negatywne skutki procesowe podjętej decyzji.

Z powyższych względów zamierzonego przez apelującego rezultatu nie mógł przynieść zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wyrażający się w dokonaniu rażąco dowolnej oceny materiału dowodowego, co doprowadziło Sąd Okręgowy do przyjęcia błędnej oceny kwalifikacji zawodowych ubezpieczonego jako kierownika budowy, ograniczenie się w tym zakresie tylko i wyłącznie do dokumentu w postaci wywiadu zawodowego z dn. 1 września 2008 r., a nadto mimo kwestionowania tych okoliczności przez ubezpieczonego oddaleniu jego wniosku dowodowego o przesłuchanie jego w charakterze strony. Sąd Odwoławczy wskazuje przy tym, że w zakresie odmowy przeprowadzenia dowodów wnioskowanych przez stronę postępowania powinien raczej zostać postawiony zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. Zgodnie z wskazanym przepisem przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie.

Należy przy tym zauważyć, że Sąd I instancji wziął również pod uwagę zastrzeżenia do opinii biegłych zgłoszone przez ubezpieczonego, jednakże te nie podważyły ich miarodajności. Biegli wskazali, że w przypadku ubezpieczonego przeciwwskazana jest wyłącznie praca na wysokości, przy maszynach w ruchu, hałasie i ciężka praca fizyczna. Pełnomocnik ubezpieczonego wykazywał, że ubezpieczony jako kierownik budowy, a wcześniej monter konstrukcji i specjalista w Nadleśnictwie wykonywał ciężką pracę fizyczną, na wysokości, w hałasie, przy maszynach w ruchu. Ubezpieczony potwierdził to w swoich wyjaśnieniach. Sąd Okręgowy słusznie jednak, wbrew twierdzeniom pełnomocnika ubezpieczonego i samego ubezpieczonego, stwierdził, że praca na stanowisku kierownika budowy nie była ani pracą z przewagą wysiłku fizycznego, ani ciężką pracą fizyczną. Nie była to także praca na wysokości, w hałasie czy też polegająca na ciągłym dźwiganiu ciężarów, czy też ciągłym chodzeniu. Zarzuty co do powyższej zaprezentowanej oceny Sądu I instancji powielał w wywiedzionej apelacji skarżący, jednak nie mogły one doprowadzić do wydania orzeczenia reformatoryjnego lub kasatoryjnego w niniejszej sprawie. Ubezpieczony zarzucił Sadowi Okręgowemu naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. wyrażające się w dokonaniu rażąco dowolnej oceny materiału dowodowego, co doprowadziło Sąd Okręgowy do przyjęcia błędnej oceny kwalifikacji zawodowych ubezpieczonego jako kierownika budowy. W tym zakresie podał na ograniczenie się Sądu I instancji tylko i wyłącznie do dokumentu w postaci wywiadu zawodowego z dn. 1 września 2008 r. błędnej oceny tego dokumentu wręcz poczynienia ustaleń sprzecznych z jego treścią, albowiem dokument ten wskazywał wprost, iż praca ubezpieczonego była pracą w hałasie.

W ocenie sądu Apelacyjnego, nie było podstaw aby kwestionować ocenę dokumentu w postaci wywiadu zawodowego z dnia 1 września 2008 r. (k. 9 akt rentowych) dokonaną przez Sąd I Instancji. Z tego dokumentu wynika, że ubezpieczony wykonywał pracę umysłową, średnio–ciężką, wymagającą dłuższego stania, chodzenia i wyjazdów w teren. Pełnomocnik ubezpieczonego w toku postępowania pierwszoinstancyjnego, oraz ubezpieczony w wywiedzionej apelacji nie zdołali tego dokumentu podważyć i z tych powodów Sądy Okręgowy, a za nim Odwoławczy uznały go za rozstrzygający w kwestii poziomu kwalifikacji ubezpieczonego. Dokument ten wydał specjalista do spraw BHP i prezes zarządu pracodawcy ubezpieczonego i nie sposób przyjąć, że wskazane osoby podały w dokumencie nieprawdę. Z powyższą oceną polemizował w wywiedzionej apelacji skarżący jednak samo wskazanie hałasu w rubryce przewidzianej dla opisu czynników szkodliwych ze środowiskiem pracy nie jest wystarczające do uznania ubezpieczonego za niezdolnego do pracy w posiadanych kwalifikacjach z tego względu. Jak wskazała w toku przesłuchania biegła z zakresu medycyny pracy na rozprawie przed Sadem Okręgowym w dniu 22 maja 2014 r. przeciwwskazaniem do pracy ubezpieczonego jest praca w ponadnormatywnym hałasie. Takiego jednak hałasu, w brew twierdzeniom apelującego, nie stwierdzono. Warunki pracy zawarte w dokumencie kwestionowanym przez apelującego określone zostały jako praca wewnątrz pomieszczenia oraz na zewnątrz budynku. Wobec tego, mając na uwadze zasady doświadczenia życiowego, należało stwierdzić, że ubezpieczony podczas pracy nie jest narażony na ponadnormatywny hałas, uniemożliwiający wykonywanie pracy na stanowisku pracy, do którego posiada kwalifikacje. Stanowisko pracy ubezpieczonego należy określić jako praca umysłowa, częściowo biurowa. Za takim stwierdzeniem przemawiają przepisy ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz.U. Nr 89, poz. 414 z późn. zm.) w zakresie dotyczącym podstawowych obowiązków kierownika budowy (art. 22). Należy do nich w szczególności prowadzenie dokumentacji budowy, koordynowanie realizacji zadań zapobiegających zagrożeniom bezpieczeństwa i ochrony zdrowia, zgłaszanie inwestorowi do sprawdzenia lub odbioru wykonanych robót ulegających zakryciu bądź zanikających, przygotowanie dokumentacji powykonawczej obiektu budowlanego. Ponadto do obowiązków kierownika budowy należy sporządzenie lub zapewnienie sporządzenia planu bezpieczeństwa i ochrony zdrowia (art. 21a ust. 1). W związku z powyższym należy stwierdzić, że hałas na jaki narażony jest ubezpieczony na stanowisku kierownika budowy uznać należy za standardowy. W każdym razie skarżący nie naprowadził na dowody przemawiające na poczynienie odmiennych ustaleń.

Mając na uwadze przedstawioną argumentację Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

SSO del. Beata Górska SSA Jolanta Hawryszko SSA Barbara Białecka