Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 776/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 sierpnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Magdalena Hupa-Dębska

Sędzia SO Gabriela Sobczyk

SO Marcin Rak (spr.)

Protokolant Paulina Kozioł

po rozpoznaniu w dniu 13 sierpnia 2015 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa P. H.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach

z dnia 3 grudnia 2014 r., sygn. akt I C 193/11

1.  oddala apelację;

2.  przyznaje adwokat M. K. - K. od Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach kwotę 369 (trzysta sześćdziesiąt dziewięć) złotych, w tym kwotę 69 (sześćdziesiąt dziewięć) złotych podatku od towarów i usług, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

SSO Marcin Rak SSO Magdalena Hupa-Dębska SSO Gabriela Sobczyk

Sygn. akt: III Ca 776/15

UZASADNIENIE

Po ostatecznym sprecyzowaniu żądania powódka domagała się zasądzenia od pozwanego kwoty 3.000 zł z ustawowymi odsetkami od wniesienia pozwu oraz kosztami procesu. Wniosła też o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku mogące ujawnić się w przyszłości. Dochodzona pozwem należność główna stanowiła zadośćuczynienie za krzywdę doznaną w wyniku urazów skutkujących nieustającymi bólami głowy i kręgosłupa, a będącymi następstwem wypadku komunikacyjnego z 21 grudnia 2010 roku. Odpowiedzialność za skutki wypadku ponosił pozwany jako ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej sprawcy.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu. Zarzucił, że powódka nie wykazała rozmiaru doznanej szkody, wysokości żądanego zadośćuczynienia oraz związku przyczynowego pomiędzy wypadkiem z dnia 21 grudnia 2010 r. a obrażeniami ciała, na jakie się powołuje. Wywodził, że roszczenie o wypłatę zadośćuczynienia jest zbyt wygórowane, zaś późna reakcja powódki na powstanie samego urazu oraz niezabieganie o udzielenie niezwłocznej pomocy medycznej, uzasadniają twierdzenia o przyczynieniu się do powstania szkody.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy oddalił powództwo, odstąpił od obciążania powódki kosztami procesu i orzekł o nieuiszczonych kosztach pomocy prawnej świadczonej powódce z urzędu.

Wyrok ten zapadł po ustaleniu, że 4 grudnia 2010 roku powódka podróżowała jako pasażer samochodu osobowego kierowanego przez jej kolegę. Kierujący nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze i uderzył w drzewo. W wyniku zderzenia powódka uderzyła głową w tył siedzenia kierowcy. Nie straciła przytomności, wyszła z samochodu o własnych siłach. Nie miała żadnych widocznych obrażeń, jedynie lekko krwawiła jej warga. Nie czekając na przyjazd funkcjonariuszy Policji, powódka wraz z koleżanką opuściły miejsce zdarzenia, udając się do pobliskiego baru. Stamtąd taksówką udały się do kręgielni, a następnie powódka pieszo wróciła do domu. Kierujący pojazdem został ukarany mandatem karnym. Właściciela pojazdu prowadzonego przez sprawcę wypadku łączyła z pozwanym umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.

Sąd Rejonowy ustalił też, że bezpośrednio po zdarzeniu powódka nie zgłosiła się do lekarza, czuła się dobrze. Po około 3 tygodniach od zdarzenia zaczęła odczuwać silne bóle głowy i kręgosłupa. 19 stycznia 2010 r. zgłosiła się do szpitala po epizodzie zasłabnięcia bez utraty przytomności, co wiązała z przebytym wypadkiem samochodowym. Po przeprowadzeniu badania neurologicznego nie stwierdzono objawów uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego oraz układu kostnego. W okresie od 1 do 3 lutego 2010 roku powódka przebywała w szpitalnym oddziale neurologii. Badanie tomograficzne głowy nie uwidoczniło zmian pourazowych. Po konsultacji psychologicznej stwierdzono osłabienie funkcji umysłowych na tle organicznego uszkodzenia mózgu. Powódkę wypisano ze szpitala, z rozpoznaniem pourazowych bólów głowy oraz zaburzeń adaptacyjnych. Zalecono dalsze leczenie w poradni ogólnej i poradni zdrowia psychicznego. W lutym i marcu 2011 r. powódka zgłosiła się do lekarza ortopedy, skarżąc się na bóle kręgosłupa szyjnego i piersiowego. Badania radiologiczne nie wykazały żadnych zmian. W związku z dolegliwościami bólowymi głowy i kręgosłupa powódka leczyła się do listopada 2011 r.

Jak ustalił Sąd Rejonowy postępowanie przygotowawcze w sprawie wypadku z dnia 4 grudnia 2010 roku, w którym powódka miała doznać obrażeń ciała, zostało prawomocnie umorzone wobec braku znamion czynu zabronionego.

Dalej Sąd Rejonowy ustalił, że powódka nadal uskarża się na występujące 3-4 razy w tygodniu bolesne drętwienia głowy w okolicy czołowej, z odczuciem ciepłości czoła. Twierdzi, iż w związku z powyższym zażywa leki przeciwbólowe, których nazw nie jest w stanie sobie przypomnieć. Na skutek wypadku z 4 grudnia 2010 r. powódka nie doznała trwałego ani przemijającego uszczerbku na zdrowiu. Nie należy spodziewać się również pojawienia się skutków tego wypadku w przyszłości. Stwierdzona u powódki obniżona sprawność umysłowa datuje się od urodzenia i nie ma bezpośredniego związku z wypadkiem.

Sąd Rejonowy ustalił też, że powódka zgłosiła szkodę pozwanemu w dniu 3 marca 2011 roku. Pozwany odmówił wypłaty zadośćuczynienia wskazując na brak związku przyczynowego między spornym wypadkiem a doznaną szkodą.

W dniu 3 marca 2011 r. powódka zgłosiła pozwanemu zaistnienie szkody. Strona pozwana odmówiła wypłaty zadośćuczynienia, wskazując, iż brak jest związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem z dnia 4 grudnia 2010 r. a doznaną szkodą, co jest warunkiem przyjęcia odpowiedzialności gwarancyjnej.

Czyniąc ustalenia faktyczne w sprawie Sąd Rejonowy za istotne uznał opinie biegłych z zakresu neurologii i psychologii klinicznej, które uznał za jasne, rzeczowe, miarodajne i sporządzone z zachowaniem zasad sztuki. Sąd Rejonowy oddalił wniosek dowodowy powódki o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej psychologa klinicznego uznając, iż okoliczności sprawy zostały dostatecznie wyjaśnione.

Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom matki powódki w części w jakiej opisywała ona stan córki bezpośrednio po zdarzeniu. W ocenie Sądu nie sposób przyjąć aby powódka była zakrwawiona i roztrzęsiona, skoro po zdarzeniu przebywała jeszcze w dwóch miejscach publicznych – barze i kręgielni, po czym samodzielnie udała się do domu pieszo, nie wzbudzając niczyjego zainteresowania. Również bezpośredni świadkowie zdarzenia zeznali, że wskutek zdarzenia powódka poza przerwaną wargą nie doznała żadnych widocznych obrażeń.

Sąd Rejonowy nie dał też wiary zeznaniom powódki w części, w jakiej opisywała ona aktualnie odczuwane dolegliwości bólowe, które łączyła z przebytym wypadkiem. Dolegliwości te uznał za subiektywne i nie znajdujące potwierdzenia w dokumentacji medycznej.

Uwzględniając te ustalenia Sąd Rejonowy powołał art. 822§1 k.c., 436 k.c. oraz przepisy rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 marca 2000 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz. U. 2000 r. Nr 26, poz. 310 z późn. zm.).

Dalej Sąd Rejonowy wywiódł, że dla przypisania odpowiedzialności cywilnej, opartej na powołanych regulacjach konieczne jest wykazanie związku przyczynowego między szkodą a zdarzeniem. Według Sądu Rejonowego w rozpoznawanej sprawie związek ten nie został dostatecznie wykazany. Wskutek wypadku powódka nie doznała zarówno trwałego, jak i przemijającego uszczerbku na zdrowiu. Badania, którym została poddana, kiedy zgłosiła się do placówek medycznych, nie wykazały jakichkolwiek zmian pourazowych w jej organizmie. W konsekwencji, dolegliwości, na które uskarża się powódka, należy uznać za wyłącznie subiektywne, nie znajdujące odzwierciedlenia w rzeczywistym stanie zdrowia powódki. Zastrzeżenia Sądu Rejonowego budziła wiarygodność twierdzeń powódki co do rzeczywiście odczuwanych dolegliwości bólowych, zwłaszcza, iż w zebranej w sprawie dokumentacji medycznej brak jest dowodów jakoby powódka leczyła się z tej przyczyny. Sama zainteresowana nie była w stanie podać nazw leków, które – jak twierdziła – przyjmuje. Zdiagnozowane u powódki zaburzenia natury adaptacyjnej również pozostają bez związku z wypadkiem, w którym uczestniczyła powódka, a wynikają z upośledzenia umysłowego lekkiego stopnia datującego się od urodzenia.

Wobec tego Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do zasądzenia zadośćuczynienia na podstawie z art. 444 k.c. i art. 445 § 1 k.c.

W konsekwencji Sąd Rejonowy oddalił żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego za mogące nastąpić w przyszłości skutki wypadku. Sąd Rejonowy wskazał tu, że powódka nie ma interesu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c. w takim ustaleniu.

Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach stron Sad Rejonowy powołał art. 102 k.p.c. uzasadniając, że stan majątkowy powódki oraz jej sytuacja życiowa uzasadniają odstąpienie od obciążania jej kosztami. Powódka jest bowiem osobą o lekkim stopniu upośledzenia umysłowego, samotnie wychowującą dziecko, nie posiadającą pracy ani wyuczonego zawodu, utrzymującą się wyłącznie dzięki wsparciu najbliżej rodziny.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej powódce z urzędu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. - Prawo o adwokaturze (tekst jedn. Dz. U. z 2002 r. Nr 123 , poz. 1058 z późn. zm.) oraz § 6 ust. 3 w zw. z § 2 ust. 1 i z § 19 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 roku, poz. 461).

Apelację od tego wyroku wniosła powódka zarzucając naruszenie:

- art. 233§1 k.p.c. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów i poczynienie dowolnych ustaleń faktycznych nie odzwierciedlających rzeczywistego przebiegu zdarzeń i uznanie, że: pomiędzy uszczerbkiem na zdrowiu, którego doznała powódka oraz odczuwanymi przez nią dolegliwościami bólowymi a wypadkiem z 21 grudnia 2010 roku, którego była uczestnikiem, nie zachodzi związek przyczynowo skutkowy; jedynym uszczerbkiem doznanym przez powódkę podczas wypadku było przerwanie wargi i lekkie krwawienie z niej; dolegliwości bólowe towarzyszące powódce od stycznia 2011 roku do nadal nie są skutkiem wypadku z 21 grudnia 2010 roku,

- art. 445 k.c. w zw. z art. 444 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że nie istniały przesłanki do przyznania powódce zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę,

- art. 34 i art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013 roku, poz. 392) poprzez ich niezastosowanie i przyjęcie, że nie zachodzą podstawy do przyjęcia odpowiedzialności ubezpieczyciela i zasądzenia zadośćuczynienia na rzecz powódki.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki przede wszystkim opiera się na zarzucie naruszenia przepisów normujących zasady prowadzenia postępowania dowodowego i oceny materiału dowodowego. W tym aspekcie uwagę zwraca sprzeczność uzasadnienia wyroku Sądu Rejonowego. W części ustaleniowej zawarto bowiem poczynione na podstawie dokumentacji medycznej stwierdzenie, że powódka leczyła się do listopada 2011 roku w związku z dolegliwościami bólowymi głowy i kręgosłupa. Z kolei część zważeniowa wskazuje, że w zebranej dokumentacji medycznej brak jest dowodów leczenia bólu przez powódkę.

Wadliwość ta nie mogła jednak prowadzić do wzruszenia zaskarżonego wyroku. Poza opisaną sprzecznością Sąd Rejonowy prawidłowo, zgodnie z wytycznymi art. 233§1 k.p.c. ustalił stan faktyczny będący istotny dla rozstrzygnięcia.

I tak, w zakresie dowodu z opinii biegłego wskazać trzeba, że co do zasady podlega on ocenie pod względem fachowości, rzetelności, logiczności, zgodności z zasadami doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Ponieważ sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, odwołanie się do opisanych kryteriów oceny stanowi więc wystarczające i należyte uzasadnienia przyczyn uznania opinii biegłego za przekonującą lub nie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2005 roku, II CK 572/04, Lex nr 151656, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 20 grudnia 2013 roku, I ACa 828/13, Lex nr 1515946). Istotnym jest nadto, że zażądanie przez sąd w trybie art. 286 k.p.c. ustnych wyjaśnień opinii złożonej na piśmie nie jest powinnością w każdej sprawie. Obowiązek ten aktualizuje się gdy opinia wzbudza wątpliwości sądu lub stron. Jednakże w przypadku zarzutów zgłoszonych przez strony muszą być one uzasadnione, a zatem nie mogą być ogólnikowe, gołosłowne i nie związane z tezą dowodową (por. wyroki Sądu Najwyższego z 16 września 1998 roku, II UKN 220/98, OSNP 1999/18/597, z 17 grudnia 1999 roku, II UKN 237/99, OSNP 2001/8/284, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 28 marca 2014 roku, I ACa 758/13, Lex nr 1466991).

Załączona w poczet materiału dowodowego opinia biegłej z zakresu neurologii, poparta ustnymi wyjaśnieniami dawała się zweryfikować pod względem fachowości, rzetelności i logiczności. Nie była niekompletna, odpowiadała na postawione tezy dowodowe, była jasna, czyli należycie uzasadniona i weryfikowalna. Jednoznacznie wskazywała na subiektywny charakter dolegliwości bólowych, brak ich medycznego uzasadnienia w przeprowadzonych badaniach oraz brak pozostawania w dalszym, stałym leczeniu. Wyjaśnienia wskazywały też stanowczo na brak przemijających zaburzeń z funkcjonowaniu organizmu (k. 302).

Tak samo ocenić należy pisemną opinię biegłego z zakresu psychologii klinicznej. Wynika z niej, że akcentowany przez powódkę ból nie jest czynnikiem somatycznym lecz motywacyjnym.

Wnioski tej opinii w połączeniu z wnioskami opinii biegłego neurologa oraz zgromadzoną w postępowaniu dokumentacją medyczną czyniły zbędnym wzywanie biegłej psycholog celem złożenia ustnych wyjaśnień do opinii w trybie art. 286 k.p.c.

Podkreślenia wymaga, że pojawiające się w dokumentacji medycznej, prowadzonej w związku z leczeniem do listopada 2011 roku, zapisy o zgłaszanych dolegliwościach bólowych nie znajdują uzasadnienia w badaniach, którym poddano powódkę, a które nie wykazały jakichkolwiek zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu. Zatem zapisy o dolegliwościach bólowych uznać trzeba nie za diagnozę lecz przeniesienie subiektywnych i nieuzasadnionych medycznie twierdzeń powódki. Żaden przeprowadzony w sprawie dowód nie potwierdza aby dolegliwości bólowe mogłyby mieć podłoże somatyczne. Skoro z opinii psychologa klinicznego wynika motywacyjny charakter dolegliwości oznacza to, że powódka nie wykazała aby ich źródłem był uraz czy uszczerbek na zdrowiu wynikający z kolizji komunikacyjnej za skutki której odpowiada pozwany.

Opinia psychologiczna wskazuje nadto, że doznany przez powódkę szok miał charakter krótkotrwały, zachowania powódki po wypadku były racjonalne i zorganizowane, co zresztą znajduje potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym sprawy. Apelująca nie kwestionuje bowiem tego, że po wypadku samodzielnie udała się do baru, następnie do kręgielni a ostatecznie samodzielnie pieszo wróciła do domu. W toku postępowania przed Sądem Rejonowym powódka nie powoływała także twierdzeń dotyczących długotrwałego czy chociażby przejściowego urazu psychicznego jaki miałby jej towarzyszyć w związku ze zdarzeniem i nie opierała na tej podstawie swojego roszczenia o zadośćuczynienie.

Przedstawiona argumentacja sprawiała, że Sąd Okręgowy podzielił i uznał za własne ustalenia Sądu Rejonowego z tym jedynie zastrzeżeniem, że przyjąć należało, iż powódka korzystała z pomocy lekarskiej do listopada 2011 roku aczkolwiek zgłaszane przez nią dolegliwości bólowe nie znajdowały medycznego uzasadnienia, a zatem miały charakter subiektywny.

W tak ustalonych okolicznościach faktycznych stwierdzenie Sądu Rejonowego dotyczące braku podstaw do zasądzenia zadośćuczynienia na podstawie art. 444 k.c. w zw. z art. 445 k.c. nie mogło zostać podważone. Wpływu na możliwość wzruszenia zaskarżonego wyroku mieć też nie mogło mieć też błędne powołanie przepisów nie mającego zastosowania w sprawie rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 marca 2000 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów (…), który to akt prawny utracił moc w związku z wejściem w życie w dniu 1 stycznia 2004 roku ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013 roku, poz. 392 ze zm). Prawidłową była bowiem generalna konkluzja Sądu Rejonowego o braku podstaw do przypisania odpowiedzialności pozwanemu ubezpieczycielowi, co świadczyło o bezzasadności podniesionego w apelacji zarzutu naruszenia art. 34 i 35 tejże ustawy.

Na marginesie wskazać też wypada, że przyznanie zadośćuczynienia ma charakter fakultatywny i zależy od uznania Sądu (por. wyroki Sądu Najwyższego z 28 czerwca 2005 roku, I CK 7/05, Lex nr 153254, Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 11 października 2013 roku, I Aca 608/13, Lex nr 1381385, Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z 9 maja 2013 roku, I ACa 89/13, Lex nr 1322048, w L. z 19 lutego 2013 roku, I ACa 732/12, Lex nr 1305997). Przyjmuje się zatem, że w razie niewielkiej krzywdy możliwa jest odmowa jego zasądzenia.

Uznaniowość w tak w zakresie przyznania jak i ustalenia wysokości zadośćuczynienia upoważnia sąd wyższej instancji do ingerencji tylko gdy dokonana ocena jest dowolna, to jest wykracza poza swobodę sędziowską, nie znajduje usprawiedliwienia w okolicznościach sprawy oraz rażąco odstępuje od ukształtowanej praktyki sądowej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 14 sierpnia 2014 roku, I Aca 263/14, Lex nr 1506674).

Takich wadliwości procedowania i oceny roszczenia powódki nie sposób było się dopatrzeć. Prawidłowo ustalił tu Sąd Rejonowy, że powódka nie doznała istotnych obrażeń na skutek kolizji, a przeciwne twierdzenia apelacji nie znajdują uzasadnienia w materiale dowodowym sprawy.

Skarżąca nie przedstawiła też żadnych zarzutów podważających rozstrzygnięcie oddalające żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku mogące ujawnić się w przyszłości. Zatem także i w tym zakresie zaskarżony wyrok nie mógł być wzruszony zwłaszcza, że nie zachodziły podstawy do dokonania takiej korekty z urzędu.

Z tych też względów Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną, a to na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej powódce z urzędu w postępowaniu odwoławczym Sąd Okręgowy orzekł na podstawie §19 w zw. z §20 i §6 pkt. 3 w zw. z §13 ust. 1 pkt 1 oraz §2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 roku, poz. 461).

SSO Marcin Rak SSO Magdalena Hupa – Dębska SSO Gabriela Sobczyk