Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I C 1271/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

21 lipca 2015 roku

Sąd Okręgowy we Wrocławiu I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Dominika Romanowska

Protokolant: Ewelina Cekała

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 07 lipca 2015 roku we Wrocławiu

sprawy z powództwa K. Z., M. Z. (1), M. Z. (2) i A. N. (1)

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki K. Z. kwotę 60.000 zł ( sześćdziesiąt tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 maja 2014 roku do dnia zapłaty;

II.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda M. Z. (1) kwotę 10.000 zł ( dziesięć tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 maja 2014 roku do dnia zapłaty;

III.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda M. Z. (2) kwotę 10.000 zł ( dziesięć tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 maja 2014 roku do dnia zapłaty;

IV.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki A. N. (1) kwotę 50.000 zł ( pięćdziesiąt tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 maja 2014 roku do dnia zapłaty;

V.  oddala dalej idące powództwa;

VI.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki K. Z. kwotę 3.617 zł tytułem kosztów procesu;

VII.  zasądza od powoda M. Z. (1) na rzecz strony pozwanej kwotę 2.417 zł tytułem kosztów procesu;

VIII.  zasądza od powoda M. Z. (2) na rzecz strony pozwanej kwotę 2.417 zł tytułem kosztów procesu;

IX.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki A. N. (1) kwotę 3.617 zł tytułem kosztów procesu;

X.  nakazuje stronie pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W., aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego we Wrocławiu kwotę 5.490 zł tytułem brakujących opłat sądowych od pozwu, od uiszczenia których powodowie zostali zwolnieni.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 13 sierpnia 2014 r. powodowie K. Z., M. Z. (1), M. Z. (2) i A. N. (1) wnieśli o:

- zasądzenie od strony pozwanej (...) S.A. na rzecz powódki K. Z. kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na skutek naruszenia dobra osobistego w postaci prawa do posiadania członka rodziny (syna) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 11 maja 2014 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego w wysokości 7.200 zł wraz z opłatą od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł,

- zasądzenie od strony pozwanej (...) S.A. na rzecz powoda M. Z. (1) kwoty 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na skutek naruszenia dobra osobistego w postaci prawa do posiadania członka rodziny (brata) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 11 maja 2014 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego w wysokości 4.800 zł wraz z opłatą od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł,

- zasądzenie od strony pozwanej (...) S.A. na rzecz powoda M. Z. (2) kwoty 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na skutek naruszenia dobra osobistego w postaci prawa do posiadania członka rodziny (brata) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 11 maja 2014 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego w wysokości 4.800 zł wraz z opłatą od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł,

- zasądzenie od strony pozwanej (...) S.A. na rzecz powódki A. N. (1) kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na skutek naruszenia dobra osobistego w postaci prawa do posiadania członka rodziny (męża) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 11 maja 2014 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego w wysokości 7.200 zł wraz z opłatą od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

W uzasadnieniu swojego żądania powodowie podali, że w dniu 17 października 2003 r. M. D.naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym powodując wypadek komunikacyjny, w wyniku czego J. Z.(syn powódki K. Z., mąż powódki A. N. (1)oraz brat powodów M.i M. Z. (3)) doznał rozległych obrażeń czaszkowo-mózgowych skutkujących jego zgonem w dniu (...) r. Odpowiedzialność sprawcy zdarzenia była objęta ochroną ubezpieczeniową od odpowiedzialności cywilnej udzielonej przez stronę pozwaną i tym samym to strona pozwana ponosi odpowiedzialność gwarancyjną za przedmiotowe zdarzenie.

Powodowie wskazali, że zmarły J. Z. w chwili śmierci miał 23 lata i był bardzo młodym mężczyzną, mającym przed sobą całe życie i wiele niezrealizowanych planów. Pozostawił swoją żonę, powódkę A. N. (1) zaledwie dwa miesiące po ślubie. Po śmierci męża powódce trudno było dojść do siebie, zacząć normalnie funkcjonować i radzić sobie z problemami życia codziennego. Śmierć J. Z. nie pozostała bez wpływu na rodziców i rodzeństwo zmarłego, którzy byli z nim emocjonalnie bardzo mocno związani. Po tragicznym wypadku stan zdrowia matki – powódki K. Z. pogorszył się. Również powodom M. i M. Z. (1) bardzo brakuje brata.

Powodowie podnieśli, że pozbawienie ich prawa do posiadania członka rodziny, do życia w pełnej rodzinie, stanowi naruszenie ich prawa osobistego, chronionego prawnie. Katalog dóbr osobistych wskazanych art. 23 k.c. nie jest zamknięty, a zawarte w nim wyliczenie posiada charakter jedynie przykładowy. Przepis ten wraz z art. 448 k.c. stanowi podstawę roszczenia powodów o zadośćuczynienie za śmierć osoby należącej do ich najbliższej rodziny. Powodowie mogą zatem dochodzić zadośćuczynienia, pomimo że w chwili wypadku nie obowiązywał jeszcze art. 446 § 4 k.c., zgodnie z którym sąd może przyznać najbliższym członkom zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Powodowie wyjaśnili, iż ich pełnomocnik wezwał stronę pozwaną do zapłaty zadośćuczynienia pismem z dnia 3 kwietnia 2014 r. Zgodnie z treścią art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, ubezpieczyciel wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni, licząc od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie. Biorąc pod uwagę 7-dniowy termin na doręczenie korespondencji wezwanie powinno było dotrzeć do strony pozwanej w dniu 10 kwietnia 2014 r., a zatem 30 dniowy termin upłynął 10 maja 2014 r. Usprawiedliwia to z kolei żądanie odsetek od dnia następnego, czyli 11 maja 2014 r.

W odpowiedzi na pozew (k. 157) strona pozwana (...) S.A. z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powodów na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu strona pozwana potwierdziła, że ponosi odpowiedzialność gwarancyjną za skutki zdarzenia z dnia 17 października 2003 r., w wyniku którego śmierć poniósł J. Z., jednak odmówiła wypłaty zadośćuczynienia z uwagi na brak podstaw prawnych do uznania zgłoszonego roszczenia. Zaznaczyła, że kwestionuje swoją odpowiedzialność, zarówno co do zasady, jaki i co do wysokości. Strona pozwana wskazała, że zdarzenie miało miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r., a więc przed wprowadzeniem przepisu art. 446 § 4 k.c., stanowiącego samoistną podstawę do dochodzenia zadośćuczynienia po śmierci osoby bliskiej. Podniosła, że w polskim systemie prawa cywilnego zasadą jest, że odszkodowanie z tytułu szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym (w tym szkody niemajątkowej) przysługuje wyłącznie osobie, przeciw której taki czyn został skierowany. Nadto wskazała, że zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela i sprawcy szkody wyrządzonej deliktem nie jest tożsamy. Ubezpieczyciel nie odpowiada za krzywdę wywołaną naruszeniem jakiegokolwiek dobra osobistego, gdyż wykraczałoby to poza jego obowiązki wynikające z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych

Na wypadek, gdyby Sąd uznał, że roszczenie powodów ma podstawę prawną, strona pozwana podniosła, że powodowie nie wykazali przesłanki naruszenia ich dóbr osobistych. Śmierć członka rodziny nie stanowi wystarczającej podstawy pożądania zadośćuczynienia za wyrządzoną w ten sposób krzywdę. Wskazywane przez powodów okoliczności to ewidentne znamiona traumy po stracie osoby bliskiej, a nie nadzwyczajnej okoliczności, jaką jest naruszenie dobra osobistego – zerwanie niezwykłej więzi pomiędzy członkami rodziny. Dodatkowo strona pozwana wskazała, że jakkolwiek śmierć dziecka musi być traumą dla jego rodziców, to jednak matka poszkodowanego po jego śmierci może liczyć na pomoc dwóch żyjących synów, natomiast zawarcie przez powódkę A. N. (1) nowego związku małżeńskiego musiało spowodować osłabienie jej negatywnych reakcji na śmierć poszkodowanego. W ocenie strony pozwanej szczególnego podkreślenia wymaga fakt, że powodowie z żądaniem zadośćuczynienia wystąpili dopiero po 11 latach od tego zdarzenia, co wskazuje raczej na to, że ich roszczenie jest efektem wprowadzenia art. 446 § 4 k.c. a także nowej interpretacji art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. przyjmowanej przez Sąd Najwyższy, a nie rezultatem naruszenia dobra osobistego powodów przez sprawcę wypadku z 2003 r.

Z ostrożności procesowej strona pozwana zakwestionowała roszczenie powodów co do wysokości, wskazując iż jest ono zbyt wygórowane. Zakwestionowała także żądanie zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości, wskazując, iż dotychczasowy nakład pracy pełnomocnika powodów nie uzasadnia przyznania kosztów w takim wymiarze.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 17 października 2003 r. M. D.kierując samochodem M. (...)na drodze publicznej między C.a M.naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że przystąpił do manewru wyprzedania samochodu ciężarowego na odcinku drogi przechodzącej w łuk w lewo, co uniemożliwiło mu należytą obserwację przedpola jazdy i upewnienie się co do możliwości bezpiecznego wykonania manewru, doprowadzając w ten sposób do czołowego zderzenia z nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem marki F. (...), w wyniku czego kierowca F. J. Z.doznał rozległych obrażeń czaszkowo – mózgowych skutkujących jego zgonem w dniu (...) r.

Wyrokiem z dnia 7 marca 2004 r. Sąd Rejonowy w Miliczu (sygn. akt II K 188/04) uznał sprawcę powyższego wypadku za winnego popełnienia przestępstwa z art. 177 § 1 i § 2 k.k.

Dowód:

- wyrok Sądu Rejonowego w Miliczu z dnia 7 marca 2004 r., k. 25

Bezpośrednio po wypadku J. Z.został przewieziony do szpitala z poważnym uszkodzeniem głowy. Na podstawie prześwietlenia lekarze stwierdzili, że pacjent nie może być operowany, a kolejne prześwietlenie wykazało, że mózg poszkodowanego obumiera. W dniu (...) r., po kilkunastodniowym pobycie w szpitalu, poszkodowany zmarł.

Dowód:

- notatka urzędowa o wypadku z dnia 17 października 2003 r., k. 23

- przesłuchanie powódki A. N. (1), protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:24:54 – 00:43:06, k. 231 – 232

- przesłuchanie świadka E. B., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:06:30 – 00:19:27, k. 231

O wypadku J. Z. jako pierwszy z członków rodziny dowiedział się jego młodszy brat, M. Z. (2), który w tym czasie jechał motorem niedaleko domu rodziców i spotkał osobę, która powiedziała mu o wypadku brata. M. Z. (2) niezwłocznie pojechał do domu i powiedział o wypadku ojcu, który razem z powódką K. Z. (matką poszkodowanego) udał się na miejsce wypadku. Na miejscu wypadku nie było już jednak poszkodowanego, który został odwieziony do szpitala. W związku z tym rodzice J. Z. z synem M. pojechali do szpitala, gdzie oczekiwali na wieści o stanie zdrowia swojego syna. O wypadku powiadomiony został również starszy brat J. Z., M. Z. (1) oraz małżonka poszkodowanego, A. N. (1), która w tym czasie była na drugiej zmianie w pracy. Również oni udali się niezwłocznie do szpitala.

Dowód:

- przesłuchanie powoda M. Z. (2), protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:59:44 – 01:07:10, k. 232

- przesłuchanie powódki K. Z., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:43:06 – 00:59:44, k. 232

- przesłuchanie świadka E. B., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:06:30 – 00:19:27, k. 231

- przesłuchanie powódki A. N. (1), protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:24:54 – 00:43:06, k. 231 – 232

- przesłuchanie powoda M. Z. (1), protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 01:07:10 – 01:13:21, k. 232

Od dnia 17 października 2003 r. powodowie codziennie odwiedzali poszkodowanego i mieli nadzieję, że jego stan zdrowia unormuje się. Powódka K. Z.przyjeżdżała do syna 2 – 3 razy dziennie i przygotowywała mu razem z A. N. (1)posiłki. Później okazało się, że mózg poszkodowanego obumiera, a lekarze oświadczyli powodom, że nie ma już żadnej nadziei. J. Z.pozostawał w stanie śpiączki farmakologicznej i nie odzyskiwał przytomności, a w dniu (...) zmarł.

Dowód:

- przesłuchanie powódki K. Z., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:43:06 – 00:59:44, k. 232

- przesłuchanie powódki A. N. (1), protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:24:54 – 00:43:06, k. 231 – 232

W chwili śmierci J. Z. miał 23 lata. Był drugim z trzech synów powódki K. Z.. Z matką łączyły go bardzo dobre relacje. Przed ślubem z A. N. (1) (który miał miejsce zaledwie 6 tygodni przed wypadkiem) J. Z. mieszkał razem rodzicami (K. oraz nieżyjącym obecnie B. Z.) i pomagał im w prowadzeniu gospodarstwa rolnego. Krótko przed ślubem J. Z. wyprowadził się z domu rodzinnego i zamieszkał z przyszłą małżonką oraz jej rodzicami. Jednak również w tym krótkim okresie czasu pomiędzy wyprowadzeniem się z domu a swoją śmiercią J. Z. codziennie odwiedzał swoich rodziców i pomagał im w różnego rodzaju pracach gospodarczych. J. Z. wykazywał duże zainteresowanie mechanizacją i od dzieciństwa bardzo lubił pomagać ojcu naprawiać maszyny. Rodzice byli bardzo zadowoleni ze swojego syna, który był pracowity, uprzejmy i towarzyski.

Dowód:

- przesłuchanie powódki K. Z., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:43:06 – 00:59:44, k. 232

- przesłuchanie powoda M. Z. (2), protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:59:44 – 01:07:10, k. 232

- przesłuchanie powoda M. Z. (1), protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 01:07:10 – 01:13:21, k. 232

Powódka K. Z. ciężko zniosła śmierć swojego syna, z którym wiązały ją silne relacje. Przez okres roku od śmierci syna nie była w stanie przespać pełnej nocy. Powódka jest osobą bardzo religijną i pomocy oraz ulgi poszukiwała w modlitwie. Wspominała swojego syna oraz plany, które z nim wiązała. J. Z. przez okres 14 lat był ministrantem, skończył szkołę rolniczą i miał uprawnienia do prowadzenia pojazdów (samochodu, ciągnika, kombajnu). Jego matka oraz nieżyjący ojciec liczyli, że w przyszłości będzie prowadzić ich gospodarstwo. Powódka do chwili obecnej unika przejeżdżania obok miejsca, w którym zdarzył się wypadek, gdyż jego widok w silny sposób przywołuje wspomnienia związane ze śmiercią syna. Często myśli o swoim synu. Odczuwa brak jego pomocy w wielu sytuacjach życiowych (na przykład konieczność naprawy zepsutego samochodu). Regularnie 2-3 razy w tygodniu (w tym w każdą niedzielę) odwiedza syna na cmentarzu. Powódka K. Z. do dziś nie może pogodzić się z utratą syna i nic nie wskazuje na to, żeby ten stan mógł się zmienić.

Dowód:

- przesłuchanie powódki K. Z., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:43:06 – 00:59:44, k. 232

- przesłuchanie powódki A. N. (1), protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:24:54 – 00:43:06, k. 231 – 232

Również dla powódki A. N. (1), małżonki J. Z., śmierć męża była ogromnym szokiem i tragedią. Powódka wyszła za mąż za J. Z. pod koniec sierpnia 2003 r., zaledwie kilka tygodni przed jego śmiercią. Przed ślubem powódka i J. Z. spotykali się przez okres około dwóch lat. Krótko przed ślubem zamieszkali z rodzicami powódki. Powódka z nadzieją patrzyła w przyszłość. Chciała mieć dziecko z J. Z., wierzyła w umiejętności męża i to, że będzie dobrze radzić sobie w życiu zawodowym. Powódka i jej małżonek zakupili nowe meble w celu wyposażenia zajmowanego lokalu. Powódka była bardzo zadowolona ze swojego męża, który był bardzo dobry dla innych i pracowity. J. Z. myślał o otwarciu warsztatu, który prowadziłby na nieruchomości rodziców małżonki i rozmawiał o tym z ojcem powódki.

Dowód:

- przesłuchanie powódki K. Z., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:43:06 – 00:59:44, k. 232

- przesłuchanie powódki A. N. (1), protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:24:54 – 00:43:06, k. 231 – 232

- przesłuchanie świadka E. B., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:06:30 – 00:19:27, k. 231

Powódka A. N. (1) nie mogła pogodzić się ze śmiercią męża. Początkowo, jeszcze w czasie pobytu J. Z. w szpitalu, brała leki uspokajające. Leki te wywoływały jednak u niej otępienie i dlatego powódka przestała je przyjmować. Powódka otrzymywała silne wsparcie od swojej rodziny. A. N. (1), podobnie jak matka zmarłego, jest osobą religijną i szukała pociechy również w modlitwie. Powódka A. N. (1) często rozmawiała z księdzem proboszczem, u którego ministrantem przez 14 lat był jej zmarły mąż. Ksiądz ten pocieszał powódkę, mówiąc, że „czas leczy rany”. Powódka przez okres 8 lat od śmierci J. Z. pozostawała wdową. Obecnie powódka jest zamężna z A. N. (2) i ma małe dziecko.

Dowód:

- przesłuchanie powódki A. N. (1), protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:24:54 – 00:43:06, k. 231 – 232

- przesłuchanie świadka A. N. (2), protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:19:27 – 00:24:54, k. 231

Powódka A. N. (1) pomimo kolejnego zamążpójścia nie pogodziła się w pełni ze śmiercią pierwszego męża. Powódka kultywuje pamięć po J. Z., odwiedzając jego grób w każdą niedzielę oraz święta, a także, niekiedy, zajeżdżając tam w tygodniu, w drodze z pracy do domu. Powódka przychodzi na grób razem ze swoim obecnym mężem, który akceptuje tę sytuację, wiedząc o okolicznościach śmierci byłego męża. A. N. (1) płacze, gdy wspomina byłego męża. Szczególnie roztrzęsiona jest zwłaszcza każdego roku w dniu 17 października – w rocznicę wypadku J. Z..

Dowód:

- przesłuchanie powódki A. N. (1), protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:24:54 – 00:43:06, k. 231 – 232

- przesłuchanie świadka A. N. (2), protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:19:27 – 00:24:54, k. 231

Powód M. Z. (2), brat zmarłego J., w chwili śmierci J. miał 17 lat. Powód był silnie związany ze swoim bratem, z którym razem mieszkał i się wychowywał. Powód często pomagał bratu naprawiać samochód. Ten z kolei podwoził młodszego brata w różne miejsca. Po wypadku powód był przybity, miał problemy z koncentracją. Odczuwał rozpacz, przerażenie. Do dziś powód M. Z. (2) nie może oswoić się ze śmiercią brata. Kultywuje jego pamięć, odwiedzając miejsce pochówku J. Z.. Obecnie chodzi na cmentarz razem ze swoją żoną oraz córkami i opowiada im tam o ich nieżyjącym wujku. Powód często wspomina również swojego brata, gdy jest w towarzystwie dawnych wspólnych znajomych jego i J. Z..

Dowód:

- przesłuchanie powoda M. Z. (2), protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:59:44 – 01:07:10, k. 232

Również powód M. Z. (1), starszy o 2 lata brat, pozostawał z J. Z. w bliskich relacjach. Bracia mieszkali w jednym pokoju zanim J. Z. wyprowadził się do swojej żony. Powód często rozmawiał z J. Z.; traktował go jako swojego kolegę i przyjaciela. Bracia dojeżdżali razem do pracy, gdyż byli zatrudnieniu w tym samym zakładzie. Obecnie powód M. Z. (1) wciąż nie może pogodzić się ze śmiercią brata. Nie jest mu łatwo wracać myślami do tamtych zdarzeń.

Dowód:

- przesłuchanie powoda M. Z. (1), protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 01:07:10 – 01:13:21, k. 232

Sprawca wypadku, w wyniku którego śmierć poniósł J. Z., ubezpieczony był u strony pozwanej z tytułu OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Okoliczność bezsporna

W wyniku postępowania likwidacyjnego przeprowadzonego po wypadku przez stronę pozwaną na rzecz powódki A. N. (1) wypłacono kwotę 40.000 zł, natomiast na rzecz powódki K. Z. wypłacono kwotę 10.000 zł – tytułem odszkodowania w związku ze znacznym pogorszeniem się sytuacji życiowej powódek.

Dowód:

- pisma strony pozwanej z 8 lipca 2014 r. adresowane do B. Z., k. 176 verte, 178

- pismo strony pozwanej z 8 lipca 2014 r. adresowane do A. N. (1), k. 177 verte

- korespondencja mailowa pomiędzy stroną pozwana a (...) S.A., k. 187 – 194

- pismo powodów z dnia 3 kwietnia 2014 r., k. 203 - 206

- przesłuchanie powódki A. N. (1), protokół elektroniczny rozprawy z dnia 7 lipca 2015 r., 00:24:54 – 00:43:06, k. 231 – 232

Pismem z dnia 3 kwietnia 2014 r. powodowie zgłosili stronie pozwanej swoje roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia oraz roszczenia w zakresie dopłaty dalszej kwoty odszkodowania w związku z pogorszeniem się sytuacji życiowej powodów. Z kolei pismem z dnia 16 kwietnia 2014 r. strona pozwana odmówiła spełnienia żądania powodów.

Dowód:

- pismo powodów z dnia 3 kwietnia 2014 r., k. 25 - 30

- pismo strony pozwanej dnia 16 kwietnia 2014 t., k. 31

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Opisany wyżej stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyroku karnego Sądu Rejonowego w Miliczu z dnia 7 marca 2004 r. oraz dokumentów zgromadzonych w aktach szkodowych pozwanego ubezpieczyciela, które znajdują się również w aktach niniejszej sprawy (k. 173 – 206). Istotne dla rozstrzygnięcia były również zeznania świadków A. N. (2), E. B., a także dowód z przesłuchania powodów: K. Z., A. N. (1) oraz M. i M. Z. (1). Sąd uznał je za wiarygodne i rzetelne, bowiem są one logiczne, spójne oraz wzajemnie się uzupełniają. Zeznania powyższych świadków oraz powodów były ponadto zdaniem Sądu spontaniczne i prawdziwe a ich treść nie budziła żadnych wątpliwości.

Stan faktyczny niniejszej sprawy był w zasadzie bezsporny. Strony nie kwestionowały przebiegu zdarzenia z 17 października 2003 r., w wyniku którego J. Z. doznał obrażeń głowy, wskutek których po kilkunastu dniach zmarł. Poza sporem pozostawał także fakt, iż skazany sprawca wypadku ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej. Rozstrzygnięcie sprawy wymagało dokonania oceny podstaw prawnych dochodzonych przez powodów roszczeń, a także wysokości żądanego przez nich zadośćuczynienia. Powodowie wskazali bowiem w pozwie, że podstawą materialnoprawną ich roszczenia w zakresie zadośćuczynienia jest przepis art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. Strona pozwana zarzuciła z kolei, że brak jest podstaw prawnych do uznania powództwa.

Odnosząc się do powyższych twierdzeń wskazać należy, iż część doktryny stoi wprawdzie na stanowisku, że przed nowelizacją art. 446 k.c. zasądzenie zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej nie było możliwe z uwagi na brak podstawy prawnej, jednakże pogląd ten nie przyjął się w judykaturze i w aktualnym orzecznictwie przyjęto koncepcję, którą podziela także Sąd rozpoznający przedmiotową sprawę, że więź emocjonalna łącząca osoby bliskie jest dobrem osobistym, a więc na skutek śmierci osoby bliskiej uszczerbek może polegać nie tylko na osłabieniu aktywności życiowej i motywacji do przezwyciężania trudności, lecz jest także następstwem naruszenia tej relacji miedzy osobą zmarłą a jej najbliższymi (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 25 maja 2011 r., II CSK 537/10, LEX nr 846563). Podobne stanowisko wyrażone zostało w wyroku z dnia 11 maja 2011 r., II CSK 621/10, w którym stwierdzono, że rodzicom wskutek śmierci dziecka przysługuje na podstawie art. 448 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła w wyniku deliktu przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Przyjęto przy tym, że ochronie z art. 23 i 24 k.c. podlegają pewne wartości niematerialne łączące się ściśle z jednostką ludzką. Więź między rodzicem a dzieckiem jest własnym prawem najbliższych, wartością niematerialną "własną" rodziców, a zatem jak i inne dobra osobiste podlega ochronie prawa cywilnego – normy wynikającej z art. 448 k.c. Jednocześnie należy nadmienić, iż dodany w wyniku nowelizacji do art. 446 k.c. paragraf 4, dający możliwość przyznania przez sąd najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, nie ma zastosowania do krzywd powstałych - jak w rozpoznawanej sprawie - przed 3 sierpnia 2008 r. (vide: wyroki Sądu Najwyższego z 21 października 2009 r., I PK 97/09, niepubl. oraz z 10 listopada 2010 r., I CSK 248/10, niepubl.). Wprowadzenie art. 446 § 4 k.c. doprowadziło jedynie do zmiany w sposobie realizacji roszczenia przez skonkretyzowanie osób uprawnionych do jego dochodzenia oraz przesłanek jego stosowania (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 12 lipca 2013 r., I ACa 227/13, LEX nr 1350383). Tutejszy Sąd podzielił argumentację zawartą w powołanych wyżej orzeczeniach. Dlatego też zdaniem Sądu, wbrew stanowisku strony pozwanej, podstawę roszczeń powódki stanowi art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.

Strona pozwana bezsprzecznie ponosi odpowiedzialność za skutki wypadku, w którym zginął J. Z., w oparciu o art. 822 i następne k.c. oraz przepisy ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152, z późn. zmianami). Przy tym Sąd nie podzielił stanowiska strony pozwanej i uznał, że w ramach jej odpowiedzialności mieści się również zapłata zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych będące następstwem wypadku ubezpieczeniowego. Związany z wyrządzeniem szkody osobie trzeciej zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela wyznaczony jest przez zakres odpowiedzialności ubezpieczonego (ma wobec niej charakter akcesoryjny). Odszkodowanie ustala się zatem i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej (art. 36 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych). Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 k.c.), a szkodę tę należy ujmować szeroko – jako majątkową i niemajątkową (krzywdę). Ponieważ w zakresie odpowiedzialności odszkodowawczej sprawcy wypadku mieściłaby się zapłata zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c., do zapłaty tego zadośćuczynienia zobowiązany jest również zakład ubezpieczeń (por. uchwałę Sądu Najwyższego z 07 listopada 2012 r., III CZP 67/12). Wreszcie wskazać należy, że w uchwale z 20 grudnia 2012 r. (III CZP 93/12, LEX nr 1267081) Sąd Najwyższy ostatecznie przesądził, że art. 34 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych – w brzmieniu obowiązującym przed dniem 11 lutego 2012 r. – nie wyłączał z zakresu ochrony ubezpieczeniowej zadośćuczynienia za krzywdę osoby, wobec której ubezpieczony ponosił odpowiedzialność na podstawie art. 448 k.c.

Całkiem nieuzasadniony okazał się zarzut strony pozwanej, zgodnie z którym dochodzenie przez powodów roszczeń pieniężnych w tak długi czas po śmierci osoby bliskiej jest rezultatem zmian norm prawnych oraz innej interpretacji przepisów w praktyce orzeczniczej a nie naruszenia dobra osobistego powodów. Podkreślić należy bowiem, że tak sformułowany zarzut mógłby być brany pod uwagę przed Sąd jedynie wtedy, gdyby strona pozwana zarzuciła, że dochodzone roszczenia są przedawnione. Takiego zarzutu strona pozwana jednak nie stawiała. Zresztą z zaoferowanych dowodów wynika, że roszczenia powodów nie przedawniły się, skoro śmierć J. Z. nastąpiła w wyniku przestępstwa popełnionego przez sprawcę wypadku. W takim wypadku obowiązuje zaś 20-letni termin przedawnienia roszczeń (art. 442 1§ 2 k.c. w zw. z art., 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r., Dz.U. z 2007 r., nr 80, poz. 538).

Zdaniem Sądu, w niniejszej sprawie zostało wykazane naruszenie dobra osobistego powódki K. Z.. Sprawca wypadku M. D., skazany na podstawie wyroku karnego z dnia 7 marca 2004 r., dopuścił się naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, czego skutkiem była śmierć syna powódki J. Z.. Zdarzenie to zburzyło w bardzo dużym stopniu życie całej rodziny. Istotne jest przy tym, że w dniu wypadku J. Z. był młodym, zaledwie 23-letnim, zdrowym mężczyzną z perspektywami na przyszłość. Był dla powódki ogromną podporą, zawsze służył jej pomocą.

Po śmierci syna powódka K. Z. przez okres roku nie była w stanie przespać pełnej nocy. Powódka jest osobą bardzo religijną i pomocy oraz ulgi poszukiwała w modlitwie, jednakże do chwili obecnej unika przejeżdżania obok miejsca, w którym zdarzył się wypadek, gdyż jego widok w silny sposób przywołuje wspomnienia związane ze śmiercią syna. Często myśli o swoim synu i regularnie 2-3 razy w tygodniu (w tym w każdą niedzielę) odwiedza syna na cmentarzu. Powódka K. Z. do dziś nie może pogodzić się z utratą syna i nic nie wskazuje na to, żeby ten stan mógł się zmienić.

Oceniając rozmiar zaistniałej krzywdy należy wziąć pod uwagę również okoliczności śmierci osoby bliskiej. Podkreślenia wymaga, iż J. Z. poniósł śmierć w wyniku zdarzenia nagłego. Nie bez znaczenia jest także fakt, iż poszkodowany jeszcze przez kilkanaście dni po tragicznym zdarzeniu walczył w szpitalu o życie. Już więc samo czekanie na to, co przyniesie kolejny dzień, wiązało się z ogromnym stresem i było dla powódki ciężkim doświadczeniem. Szok związany ze śmiercią syna był dla niej tym większy, że w momencie wypadku i śmierci J. Z. był młodym, całkowicie zdrowym mężczyzną. Wszystkie te okoliczności w ocenie Sądu muszą wpływać na rozmiar należnego powódce zadośćuczynienia, albowiem fakt, iż powódka nagle, w tak dramatycznych okolicznościach dowiedziała się o wypadku syna, a następnie patrzyła jak on umiera, nie może pozostawać bez znaczenia dla ustalenia rozmiaru zaistniałej krzywdy. Z doświadczenia życiowego wynika, iż trudniej i dłużej trwa proces akceptacji śmierci, która następuje nagle i to u tak młodego człowieka. Brak czasu potrzebnego na asymilację traumy zwiększa jej odczuwalność, pozostawiając bliską osobę w stanie szoku – co w przekonaniu Sądu miało miejsce w przypadku K. Z..

Wskazać należy dalej, że na podstawie art. 448 k.c. kompensowana jest krzywda, a więc szkoda niemajątkowa wywołana naruszeniem dobra osobistego, polegająca na fizycznych dolegliwościach i psychicznych cierpieniach. Ustalenie krzywdy w oparciu o rodzaj naruszonego dobra, natężanie i czas trwania tej krzywdy, trwałość skutków, a także stopień winy sprawcy ma podstawowe i zasadnicze znaczenie przy ustalaniu wysokości sumy odpowiedniej, która miałaby stanowić za doznaną krzywdę rekompensatę pieniężną. Stąd też Sąd, mając na względzie rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy i zakres jej cierpień, uznał, że odpowiednią i stosowną kwotą, spełniającą kompensacyjny charakter, będzie kwota 60.000 zł. Sąd jest świadomy tego, że żadna kwota pieniężna nie jest w stanie zrównoważyć straty dziecka, jednak w jakiś sposób może pomóc w złagodzeniu żalu. Kwota ta nie jest nadmiernie wygórowana i odpowiada, zdaniem Sądu, poczuciu sprawiedliwości i złagodzeniu krzywdy.

W pozostałym zakresie powództwo podległo oddaleniu. Sąd wziął bowiem pod uwagę, że po śmierci syna powódka nie została sama. Miała i ma nadal wokół siebie liczną rodzinę, zżytą ze sobą i nawzajem się wspierającą, w tym dwoje dzieci oraz wnuki. Powódka była zamężna, choć jej mąż zmarł w ostatnim czasie – ponad 10 lat po śmierci J. Z.. Powódka przyznała, że ma dobre relacje z dziećmi. Dlatego też, obiektywnie oceniając, ta trauma, ten ciężar związany ze śmiercią syna musiał być dla niej łatwiejszy do udźwignięcia.

Zdaniem Sądu, w niniejszej sprawie zostało wykazane również naruszenie dobra osobistego powódki A. N. (1). Wypadek oraz śmierć męża była dla niej zdarzeniem traumatycznym, szczególnie z uwagi na krótki okres, który upłynął od ślubu i przekonanie o utracie perspektyw na ułożenie sobie życia w przyszłości. Również w chwili obecnej, 13 lat później, powódka odczuwa silne emocje i nie może powstrzymać łez, gdy mówi o tragicznych zdarzeniach z przeszłości. Powódka przez okres 8 lat od śmierci J. Z. pozostawała wdową. Powódka przez cały czas kultywowała pamięć po J. Z., odwiedzając jego grób w każdą niedzielę oraz święta, a także, niekiedy, zajeżdżając tam w tygodniu, w drodze z pracy do domu. Również teraz, po kolejnym zamążpójściu, powódka przychodzi na grób ze swoim obecnym mężem, który akceptuje tę sytuację, wiedząc o okolicznościach śmierci byłego męża. A. N. (1) płacze, gdy wspomina byłego męża. Szczególnie roztrzęsiona jest zwłaszcza każdego roku w dniu 17 października – w rocznicę wypadku J. Z..

Zdaniem Sądu ta szczególnie silna relacja podkreślona faktem zawarcia związku małżeńskiego, wspólne plany na przyszłość, jakie miała powódka oraz jej tragicznie i przedwcześnie zmarły małżonek oraz niezwykle wyraźny i pozytywny wizerunek jaki J. Z. pozostawił w pamięci powódki świadczą o rozmiarze krzywdy doznanej przez powódkę A. N. (1). Stąd też Sąd, mając na względzie rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy i zakres jej cierpień, uznał, że odpowiednią i stosowną kwotą, spełniającą kompensacyjny charakter, będzie kwota 50.000 zł. Sąd oddalił natomiast żądanie powódki w pozostałym zakresie, biorąc pod uwagę przede wszystkim to, że powódka była w stanie – po okresie ośmioletniej żałoby – częściowo odnaleźć się w nowej sytuacji, zawrzeć kolejny związek małżeński i założyć rodzinę. Nie umniejsza to rzecz jasna wcześniejszej krzywdy doznanej przez powódkę, jak i wciąż doznawanego przez nią cierpienia związanego ze wspomnieniami po zmarłym mężu. Tym niemniej w ocenie Sądu powódka była w stanie w pewnym stopniu zaadaptować się w nowej sytuacji, co potwierdzała sama powódka w swoich zeznaniach, mówiąc o swojej nowej sytuacji rodzinnej i o związanych z nią obowiązkach.

Również powodowie M. i M. Z. (1) zdołali wykazać fakt naruszenia dobra osobistego mającego źródło w więziach łączących ich z nieżyjącym bratem. Przy tym relacje powodów ze zmarłym bratem wykazują znaczne podobieństwa. Cała trójka braci mieszkała razem ze swoimi rodzicami aż do wyprowadzenia się J. Z. do mieszkania rodziców A. N. (1), przy czym nastąpiło to krótko przed śmiercią J. Z.. Nawet jednak po wyprowadzeniu się brat powodów codziennie odwiedzał dom rodzinny. Z zaoferowanego materiału dowodowego w postaci zeznań powodów oraz świadka E. B. wynika, że relacje pomiędzy nimi były bliskie i prawidłowe; nie występowały jakieś konflikty czy rywalizacja. Obaj powodowie byli zszokowani wiadomością o wypadku i niezwłocznie udali się do szpitala, przy czym to M. Z. (2) jako pierwszy z rodziny dowiedział się o tym tragicznym zdarzeniu. Zarówno M. jak i M. Z. (1) wciąż odczuwają silne emocje myśląc o swoim zmarłym bracie i kultywują pamięć po nim. W związku z tym Sąd zasądził na rzecz każdego z braci kwotę 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, uznając, że kwota ta będzie w stanie spełnić swoją kompensacyjną funkcję – choć oczywistym jest, że żadne zadośćuczynienie nie jest w stanie zrekompensować straty brata. Sąd oddalił natomiast żądania powodów w pozostałym zakresie, mając na uwadze, że więź braterska nie jest mimo wszystko tak silna jak relacja pomiędzy matką a synem bądź mężem a żoną, a powodowie – pomimo niewątpliwej traumy związanej ze śmiercią brata – byli w stanie odnaleźć się w nowej sytuacji, w szczególności zakładając własne rodziny i funkcjonując w społeczeństwie bez zakłóceń.

Należy dodać, że fakt wcześniejszej wypłaty odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej na rzecz powódki A. N. (1) i powódki K. Z. nie mógł mieć znaczenia dla wysokości zasądzonego w niniejszej sprawie zadośćuczynienia. Roszczenie przysługujące na podstawie art. 446 § 3 k.c.(stosowne odszkodowanie dla najbliższych członków rodziny zmarłego w związku ze znacznym pogorszeniem sytuacji życiowej) jest bowiem odmiennym roszczeniem od roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, a w konkretnej sytuacji osobie najbliższej zmarłego mogą przysługiwać oba roszczenia. W niniejszej sprawie powodowie dochodzili jedynie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, natomiast z zaoferowanych w niniejszej sprawie dowodów, a w szczególności z dokumentów zawartych aktach szkody (w szczególności z pism na k. 176 – 178 oraz korespondencji mailowej na k. 187 – 194) wynika, iż przyznane im w toku postępowania likwidacyjnego świadczenie stanowiło odszkodowanie z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej. Sądowi nie przedstawiono co prawda uprzednio wydanych decyzji, na podstawie których przyznano powódkom świadczenia. Tym niemniej fakt, że były to świadczenia odszkodowawcze, a nie z tytułu zadośćuczynienia, potwierdza również samo stanowisko strony pozwanej, która w niniejszym procesie konsekwentnie wskazywała, że w zaistniałych okolicznościach powodowie nie mają prawa do żądania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Odnosząc się do żądania w zakresie zapłaty odsetek, wskazać należy, że w myśl art. 455 k.c., jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Zgodnie zaś z art. 481 § 1 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Termin wypłaty odszkodowania (w tym zadośćuczynienia) przez ubezpieczyciela wskazuje art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zgodnie z którym zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Ponieważ powodowie pismem z dnia 3 kwietnia 2014 r. zażądali spełnienia roszczenia (w zakresie zadośćuczynienia przekraczającego zasądzone w niniejszym postępowaniu kwoty) to, biorąc pod uwagę 30 dniowy termin na wykonanie żądania oraz uwzględniając 7 dni na obrót pocztowy, świadczenie powinno być spełnione najpóźniej w dniu 10 maja 2014 r. W konsekwencji zasadnym było zasądzenie odsetek na rzecz powodów od dnia następnego, czyli od dnia 11 maja 2014 r.

Orzeczenie o kosztach procesu zawarte w punktach od V do IX. sentencji wyroku znajduje uzasadnienie w treści art. 100 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone (zd. 1). Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu (zd. 2). W okolicznościach niniejszej sprawy określenie wysokości należnego powodom zadośćuczynienia zależało właśnie od oceny sądu, co, biorąc dodatkowo pod uwagę charakter sprawy (śmierć osoby najbliższej, zasadniczy brak sporu co do okoliczności faktycznych stanowiących podstawę powództwa), uzasadniało włożenie na stronę pozwaną obowiązku zwrotu wszystkich kosztów poniesionych przez powodów. Na koszty te składało się zaś wynagrodzenie pełnomocnika powodów wynoszące w przypadku powódek A. N. (1) oraz K. Z. kwotę 3.600 zł (§ 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, tj. Dz.U. 2013, poz. 461), a w przypadku powodów M. Z. (2) oraz M. Z. (1) wynosiło kwotę 2.400 zł (§ 6 pkt 5 rozporządzenia) – wraz z opłatą od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

Brak było w niniejszej sprawie podstaw do uwzględnienia żądania zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego w kwocie dwukrotności kosztów minimalnych. W ocenie Sądu nie zachodzą bowiem przesłanki o których mowa w § 2 przywoływanego rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku – sprawa nie jest zawiła, a nakład pracy pełnomocnika nie był w ocenie Sądu większy niż przeciętnie.

W punkcie X sentencji wyroku Sąd na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych obciążył stronę pozwaną obowiązkiem uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego we Wrocławiu kwoty 5.490 zł tytułem części brakujących opłat od pozwu, od których powodowie byli zwolnieni. Zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych, kosztami, których strona nie miała obowiązku uiścić (…) Sąd w orzeczeniu kończącym sprawę obciąży przeciwnika, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Zastosowanie znajduje w tym zakresie odpowiednio stosowany art. 100 k.c., na podstawie którego Sąd przyjął, że koszty zasądzone na rzecz Skarbu Państwa (opłaty od pozwu, od których wniesienia powodowie zostali zwolnieni) powinny być stosunkowo rozdzielone. Powódka K. Z. wygrała sprawę w 60 %, a zatem na przeciwnika przypada opłata w wysokości 3.000 zł (60 % z 5.000 zł). Powódka A. N. (1) wygrała w 50 %, a więc opłata należna od strony pozwanej wynosi 2.500 zł (50 % z 5.000 zł). Natomiast żądanie powodów M. Z. (1) i M. Z. (4) zostały uwzględnione w 33 % a zatem należne od przeciwników opłaty wynoszą po 495 zł (33 % z 1.500 zł). Łącznie daje to wspomnianą już kwotę 5.490 zł tytułem części brakujących opłat od pozwu, od których powodowie byli zwolnieni.