Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X U 54/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 lipca 2015 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: SSR Katarzyna Brzezińska - Misztela

Protokolant: staż. Sylwia Kowalczyk

po rozpoznaniu w dniu 22 czerwca 2015 roku w Łodzi na rozprawie

sprawy K. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w T.

o jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy

w związku z odwołaniem od decyzji z dnia 14 stycznia 2015 roku nr znak (...)- (...)-07- (...)

1.  zmienia zaskarżoną decyzję i ustala, że zdarzenie z dnia 1 września 2014 roku z udziałem K. G. było wypadkiem przy pracy;

2.  sprawę w zakresie ustalenia wysokości jednorazowego odszkodowania przekazuje Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w T. celem rozpoznania i wydania decyzji;

3.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w T. na rzecz K. G. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 14 stycznia 2015 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. odmówił K. G. przyznania prawa do jednorazowego odszkodowania, uznając zdarzenie z dnia 1 września 2014 roku za wypadek w drodze do pracy ( decyzja k. 35 akt ZUS).

W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczony, za pośrednictwem pełnomocnika, wniósł o jej zmianę poprzez przyznanie prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy jakiemu uległ w dniu 1 września 2014 roku oraz zasądzenie od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych. Decyzji zarzucono naruszenie prawa materialnego, to jest art. 3 ust. 3 pkt. 8 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, a konsekwencji uznanie, że wypadek jakimu ubezpieczony uległ 1 września 2014 roku był wypadkiem w drodze do pracy, oraz art. 11 ust. 1 w zw. z art. 6 ust. 1 pkt. 4 tej ustawy przez jego niezastosowanie, a konsekwencji odmówienie ubezpieczonemu prawa do jednorazowego odszkodowania. W uzasadnieniu odwołania wskazano, że ubezpieczony prowadzi działalność gospodarczą, w ramach której zajmuje się sprzedażą oraz montażem stolarki okiennej i drzwiowej, a jego klientami są głównie osoby fizyczne. Praca jego polega na przygotowaniu zamówienia w siedzibie przedsiębiorstwa i jego montażu u klienta, zgodnie z zamówioną usługą. Powołując się na zapis art. 3 ust. 3 pkt. 8 ustawy pełnomocnik wskazał, że wypadek jakimu uległ ubezpieczony w dniu 1 września 2014 roku jest wypadkiem przy pracy, gdyż nastąpił w okresie ubezpieczenia wypadkowego podczas wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem pozarolniczej działalności gospodarczej. W tym zakresie pełnomocnik powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca 2010 r. sygn. II UK 407/09 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 14 stycznia 2014 r. sygn. III AUa 1568/13, uznające wypadek osoby prowadzącej działalność gospodarczą w czasie dojazdu do siedziby kontrahenta, w celu wykonania zawartej z nim umowy, jako wykonywanie zwykłych czynności związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą, i mające cechy wypadku przy wykonywaniu tej działalności pozarolniczej (odwołanie k. 2-3).

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o oddalenie odwołania. W uzasadnieniu podniesiono, że odbywanie drogi z miejsca zamieszkania do miejsca wykonania działalności pozostaje jedynie "w związku" z wykonywaniem zwykłych czynności związanych z prowadzeniem pozarolniczej działalności, podczas gdy chronione na podstawie ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych są tylko zdarzenia, do których doszło "podczas" wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej (odpowiedź na odwołanie k. 22-23).

Na rozprawie pełnomocnik wnioskodawcy poparł odwołanie. Wniósł o uznanie zdarzenia za wypadek przy pracy i przyznanie wnisokodawcy prawa do jednorazowego odszkodowania, oraz o zasądzenie od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych kosztów zastępstwa procesowego w wysokości odpowiadającej dwukrotności stawki minimalnej (protokół rozprawy k. 50-v).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Wnioskodawca K. G., urodzony (...), z zawodu jest mechanikiem obróbki skrawaniem, stolarzem. Pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie wpisu do ewidencji działałności gospodarczej wnioskodawca prowadzi od 1999 roku pod nazwą Przedsiębiorstwo Handlowo - Usługowe (...). Przedmiotem działalności wnioskodawcy jest: sprzedaż i montaż stolarki okiennej i drzwiowej, malowanie, tapetowanie, sprzedaż i montaż żaluzji okiennych i rolet, płyt kartonowo-gipsowych, ocieplanie poddaszy oraz elewacji zewnętrznych, oraz usługi transportowe ( zeznania wnioskodawcy k. 42-v w zw. z k. 50-v, informacja z (...) k. 6).

Siedzibą firmy wnioskodawcy jest miejsce jego zamieszkania w R.. Tu też wnioskodawca składuje wszystkie materiały i narzędzia niezbędne do wykonywania działalności ( zeznania wnioskodawcy k. 42-v, k. 43 w zw. z k. 50-v; zeznania świadka B. G. k. 43-v).

Wnioskodawca z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej odprowadzał należne składki na ubezpieczenie społecznego, w tym na ubezpieczenie wypadkowe (okoliczność bezporna; zeznania wnioskodawcy k. 43-v w zw. z k. 50-v).

Prowadzona działalność gospodarcza jest jedynym źródłem dochodu wnioskodawcy ( zeznania wnioskodawcy k. 43-v w zw. z k. 50-v).

Sprzedaż i montaż stolarki okiennej i drzwiowej stanowi główny przedmiot działalności wnioskodawcy. Kolejność dokonywanych czynności w ramach zamawianej usługi była zazwyczaj taka, że najpierw wnioskodawca przyjmował od klienta zgłoszenie zakupu i montażu stolarki okiennej, wówczas wnioskodawca udawał się do klienta celem wykonania opomiarowania, uzgodnienie fasonu i kolorystyki, a także dokonania wyceny i uzgodnienia terminu realizacji zamówienia. Po czym następowało zawarcie umowy z klientem ustnie lub na piśmie i wykonanie usługi u klienta. Okna wnioskodawca zamawiał u producenta lub w składzie budowlanym, skąd były przywożone do siedziby jego firmy. Do klienta okna wnioskodawca przewoził sam własnym samochodem. Okna załadowywał na samochód sam lub pomagał mu w tym ktoś z rodziny albo zatrudniany pracownik (zeznania wnioskodawcy k. 42-v w zw. z k. 50-v, zeznania świadka B. G. k. 43-v, k. 44).

Nie raz było tak, że klient zamawiał w firmie wnioskodawcy tylko wykonanie usługi monterskiej. Wtedy wnioskodawca zajmowął się tylko montażem okien czy drzwi (zeznania wnioskodawcy k.42-v w zw. z k. 50-v).

Usługi wnioskodawca wykonywał na terenie województw (...) i (...). Do każdego klienta musiał dojechać (zeznania wnioskodawcy k. 43 w zw. z k. 50-v).

We wrześniu 2014 roku wnioskodawca zatrudniał jednego pracownika Z. M. (zeznania wnioskodawcy k. 42-v w zw. z k. 50-v). Z. M. był pracownikiem wnioskodawcy od 28 sierpnia 2014 roku ( zeznania świadka Z. M. k. 50).

Wykonując usługę montażu wnioskodawca zawsze korzystał z własnych narzędzi i materiałów. Sam je wcześniej przygotowywał, pakował do samochodu, po czym czekał na pracownika, z którym jechał na montaż. Po wykonaniu usługi wnioskodawca z pracownikiem wracał do siedziby firmy, skąd pracownik odjeżdżał do własnego domu (zeznania wnioskodawcy k.42-v w zw. z k. 50-v, zeznania świadka Z. M. k. 50).

Usługa zamówiona przez W. M. dotyczyła wykonania wyłącznie montażu dwóch par drzwi wejściowych w domu mieszkalnym położonym w miejscowości B.. Warunki i termin wykonania usługi został wcześniej ustalony telefonicznie na dzień 1 września 2014 roku. W. M. posiadał wcześniej zakupione drzwi, które wnisokodawca miał wstawić do budynku w stanie surowym i je obłożyć (zeznania wnioskodawcy k. 42-v w zw. z k. 50-v, zeznania świadka W. M. k. 49-v).

W dniu 1 września 2014 roku, rano, wnioskodawca załadował do samochodu potrzebne do wykonania usługi narzędzia i materiały, to jest wiertarki, poziomice, rozpórki, kotwy montażwowe, pianę montażową, szlifierkę kontową, drabinę, cement. Około 7.30 przyjechał jego pracownik, z którym wnioskodawca własnym samochodem - dostawczym C. (...) udał się na montaż u W. M. (zeznania wnioskodawcy k. 43 w zw. z k. 50-v, zeznania świadka B. G. k. 43-v, k. 44, zeznania świadka Z. M. k. 50).

W trakcie podróży między miejscowościami D. a B. doszło do wypadku komunikacyjnego, którego sprawcą był inny kierowca ( okoliczność bezsporna; zeznania wnioskodawc k.43 w zw. z k.50-v).

W wyniku wypadku wnioskodawca doznał urazu w postaci złamania rzepki prawej, złamania kości skokowej lewej i innych złamań licznych obejmujących kończyny dolne (karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 8-9, zeznania świadka B. G. k. 44).

Obecnie wnioskodawca działalność ma zawieszoną z uwagi na stan zdrowia, pracowników nie zatrudnia (zeznania wnioskodawcy k.42-v, k. 43 w zw. z k. 50-v, zeznania świadka B. G. k. 44).

Powyższych ustaleń Sąd dokonał na podstawie przywołanych wyżej dowodów z dokumentów oraz zeznań wnioskodawcy i zgłoszonych świadków. Zeznania wyminionych Sąd uznał za wiarygodne, gdyż są spójne i zgodne, nadto tworzą logiczną całość zarówno w części związanej z opisem zakresu działalności gospodarczej K. G. i przebiegu zdarzenia z dnia 1 września 2014 roku, jak również w części dotyczącej celu wyjazdu ubezpieczonego w tym dniu.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Odwołanie K. G. jest zasadne i skutkuje uznaniem zdarzenia z dnia 1 września 2014 roku z udziałem ubezpieczonego za wypadek przy pracy.

Na wstępie zaznaczenia wymaga, że nie było w sprawie kwestionowanym, że wnioskodawca prowadził pozarolniczą działalność gospodarczą i w chwili wypadku drogowego, w wyniku którego doznał licznych urazów, w tym złamania rzepki prawej i kości skokowej lewej, podlegał ubezpieczeniu wypadkowemu z tego tytułu. Wątpliwość dotyczyła jedynie tego, czy nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, powodujące obrażenia u ubezpieczonego (wypadek drogowy), nastąpiło podczas wykonywania przez niego zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej.

W ocenie organu rentowego zdarzenie miało miejsce w drodze do miejsca wykonywania działalności i pozostawało jedynie "w związku" z prowadzeniem działalności pozarolniczej, natomiast nie miało miejsca "podczas" wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem takiej działalności, a tym samym brak jest przesłanek do uzyskania prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy. Z powyższym nie zgodził się odwołujący argumentując, że charakter prowadzonej przez niego działalności jest tego rodzaju, że odbywanie drogi do siedziby (miejsca zamieszkania) kontrehenta jest wykonywaniem zwykłych czynności związanych z prowadzeniem tej działalności.

Prawną problematykę powstałego sporu reguluje ustawa z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322 ze zm.).

Na mocy art. 6 ust. 1 pkt. 4 i art. 11 ust. 1 ustawy ubezpieczonemu, który wskutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznał stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, przysługuje jednorazowe odszkodowanie.

Na podstawie art. 3 ust. 3 pkt. 8 ustawy za wypadek przy pracy uważa się również nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w okresie ubezpieczenia wypadkowego z danego tytułu podczas wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej w rozumieniu przepisów o systemie ubezpieczeń społecznych.

Z ustaleń poczynionych przez Sąd wynika, że K. G. w ramach wykonywanej przez siebie pozarolniczej działalności gospodarczej zajmował się sprzedażą i świadczeniem usług w zakresie montażu stolarki okiennej i drzwiowej. W. tego rodzaju usług wnioskodawca zajmował się na terenie województwa (...) i (...), z czym wiązały się dojazdy w poszczególne miejsca wykonywania prac, jak i powroty z tych miejsc. Specyfika wykonywanych prac wymagała dojechania do klienta najpierw w celu wykonania opomiarowania, uzgodnienia fasonu, kolorystyki, dokonania wyceny, wreszcie uzgodnienia terminu realizacji zamówienia, a w dalszej kolejności dojechania do klienta w celu wykonania umówionego montażu. Siedzibą przedsiębiorstwa wnioskodawcy było miejsce jego zamieszkania, co w oczywisty sposób wiązało się z wyjazdem do miejsca podejmowania czynności z domu. Wyjazd taki zawsze poprzedzały czynności przygotowacze jak załadowanie samochodu w potrzebne do wykonania prac narzędzia i materiały, ewentualnie zamówione wcześniej okna czy drzwi. (...) usług wnioskodawca wykonywał zawsze przy użyciu własnych narzędzi i materiałów, z wykorzystaniem własnego środka transportu.

Czynności tego rodzaju wnioskodawca podejmował również w dniu 1 września 2014 roku. W dniu wypadku, tj. 1 września 2014 roku, wnioskodawca dzień rozpoczął od przygotowania samochodu i potrzebnych do wykonania usługi monterskiej narzędzi i materiałów, po czym z miejsca swojego zamieszkania w R. wyjechał wraz z pracownikiem do domu klienta W. M. w miejscowości B. (O.) w celu wykonania montażu drzwi wejściowych w domu mieszkalnym. Powyższe potwierdziły zeznania świadka Z. M. - pracownika, z którym wnioskodawca jechał do umówionego zlecenia, a także słuchanego w charakterze świadka W. M., według którego wnioskodawca umawiał się z nim na montaż telefonicznie przed wypadkiem a data wykonania usługi została ustalona na dzień 1 września 2014 roku. Do realizacji usługi nie doszło z powodu wypadku jakimu wnioskodawca uległ po drodze.

Wobec tak poczynionych ustaleń, nie kwestionowanych zresztą przez organ rentowy, nie sposób jest zgodzić się z argumentacją organu rentowego, że do omawianego zdarzenia nie doszło "podczas wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej".

Cechą charakterystyczną działalności wnioskodawcy, obejmującej m.in. montaż stolarki okiennej i drzwiowej, bez wątpienia jest dojazd do miejsca wykonywania czynności zleconej przez klienta. Prowadzenie tego typu działalności w swej istocie nie jest stacjonarne, w tym sensie, że nigdy nie jest wykonywane w siedzibie przedsiębiorstwa, lecz bezpośrednio u kontrahenta i w jego siedzibie zgodnie z zawartą umową. Praca wnioskodawcy wiązała się zatem z koniecznością dojazdu do klienta, z uwagi na specyfikę prac wykonywanych w ramach prowadzonej działalności. Ustalony w sprawie stan faktyczny potwierdził jednoznacznie, że wyjazd w dniu 1 września 2014 roku był związany z realizacją usługi na rzecz W. M.. Zatem wyjazd wnioskodawcy nie tylko, że miał związek z prowadzoną działalnością, ale też z całą pewnością spełniona została przesłanka w postaci uznania, że do wypadku z udziałem wnioskodawcy doszło "podczas" wykonywania zwykłych czynności składających się na prowadzoną działalność.

Wypada w tym miejscu przywołać bogate orzecznictwo jakie zapadło na tle omawianego art. 3 ust. 3 pkt. 8 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. I tak w uzasadnieniu do wyroku z dnia 8 czerwca 2010 roku sygn II UK 407/09 (opubl. OSNP 2011 nr 21-22, poz. 282; Legalis Numer 317033) Sąd Najwyższy stwierdził, że dokonując interpretacji tego przepisu, należy mieć na uwadze z jednej strony rodzaj pozarolniczej działalności, którą wykonuje ubezpieczony, a z drugiej strony to, kiedy i w jakich okolicznościach doszło do zdarzenia. Jak przyjął Sąd Najwyższy ochrona ubezpieczeniowa obejmuje także czynności faktyczne i prawne związane z prowadzoną działalnością, wykonywane w czasie, w którym prowadzący taką działalność „przemieszcza się”, np. udając się do siedziby klienta. Konsekwencją tego jest stanowisko Sądu Najwyższego, że wypadek w czasie dojazdu do siedziby kontrahenta, w celu wykonania zawartej z nim umowy, jest wykonywaniem zwykłych czynności związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą, i ma cechy wypadku przy wykonywaniu tej działalności pozarolniczej.

Z kolei w uzasadnieniu do wyroku z dnia 28 sierpnia 2013 roku sygn. I UK 56/13 (opubl. OSNAPiUS 2014 nr 5, poz. 77, str. 263; Legalis Numer 830635) Sąd Najwyższy stwierdził, że zakres ochrony wypadkowej osób prowadzących działalność gospodarczą w aspekcie pytania o granice tej ochrony nie powinien być rozumiany wąsko. W pierwszej kolejności z uwagi na samą definicję wypadku (art. 3 ust. 3 pkt 8 ustawy wypadkowej), która w pewnym zakresie może być porównywana z ochroną wypadkową pracownika. Przyjęta w art. 3 ust. 2 pkt 8 treść definicji uzasadnia zdaniem Sądu Najwyższego stwierdzenie, że podstawową granicę ochrony wypadkowej wyznacza związek czasowy wypadku z wykonywaniem zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej (przyimek „podczas”).

Przy ocenie czy wypadek nastąpił podczas wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem pozarolniczej działalności gospodarczej decydujący jest także charakter czynności podejmowanej w momencie, w którym doszło do zdarzenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lipca 2009 r. sygn. I UK 55/09, opubl. OSNAPiUS 2011 nr 5-6, poz. 85, str. 235, Legalis Numer 273991). Inną zatem będzie sytuacja odbywania drogi z miejsca zamieszkania (będącej siedzibą prowadzonej firmy) do siedziby kontrahenta celem wykonania zleconej usługi, a inną odbywania drogi do domu po zakończeniu takich czynności. Tylko o tej ostatniej, to jest o odbywaniu drogi z miejsca wykonywania działalności gospodarczej do domu, można wprost i jednoznacznie za organem rentowym powtórzyć, że pozostaje jedynie w związku z wykonywaniem zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej. Nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło w drodze do domu po zakończeniu czynności związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, wypełnia bowiem zawartą w art. 57b ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych definicję wypadku w drodze z miejsca wykonywania działalności (por. wyrok Sądu Najwyższego z 8 lipca 2009 r., I UK 60/09, opubl. Legalis Numer 484648; a także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 2013 r. sygn. I UK 567/12; opubl. Legalis Numer 736770).

W rozptrywanej sprawie sytuacja jest inna, bowiem wnioskodawca nie wracał do siedziby przedsiębiorstwa już po zakończonej pracy u danego kontrahenta (o jakich to sytuacjach jest mowa w przytoczonych wyżej wyrokach Sądu Najwyższego), lecz dopiero jechał do klienta w celu wykonania usługi.

Skoro zatem dojechanie do klienta w celu realizacji zamówionej przez niego usługi mieści się w kategorii zwykłych czynnościach związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, to naturalną rzeczą winno być uznanie, że wypadek mający miejsce w czasie dojazdu do klienta, w celu wykonania zawartej z nim umowy, ma cechy wypadku przy wykonywaniu tej działalności. Wyjazd w celu realizacji usługi montażu był przy tym ściśle związany z tą działalnością i z całą pewnością nie może być uznany za dokonywany jedynie „przy okazji” innych czynności.

Z tego względu, biorąc pod uwagę całokształt przytoczonych powyżej okoliczności oraz przywołane poglądy Sądu Najwyższego, które Sąd Rejonowy podziela, należało na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienić zaskarżoną decyzję i ustalić, że zdarzenie z dnia 1 września 2014 roku z udziałem K. G. było wypadkiem przy pracy.

Jako że podstawą zaskarżonej decyzji odmawiającej przyznania prawa do jednorazowego odszkodowania było nieuznanie zdarzenia za wypadek przy pracy, bez badania ubezpieczonego pod kątem wysokości stwierdzonego uszczerbku na zdrowiu, sprawę w zakresie ustalenia wysokości jednorazowego odszkodowania należało przekazać Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w T. celem rozpoznania i wydania decyzji, o czym Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 464 k.p.c.

O kosztach procesu, stosownie do wyników postępowania, Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika, którego wysokość Sąd ustalił na podstawie § 12 ust. 2 w zw. z § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tj. Dz. U. z 2013 r., poz. 461). Przyznając wynagrodzenie w wysokości dwukrotności stawki minimalnej Sąd miał na uwadze wkład pracy adwokata w przyczynienie się do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia sprawy.