Pełny tekst orzeczenia

111/1/B/2015



POSTANOWIENIE

z dnia 24 lutego 2015 r.

Sygn. akt Ts 13/15



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Marek Zubik,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej J.G. w sprawie zgodności:

art. 103 § 3 w związku z art. 101 § 2 w związku z art. 32 § 2 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2013 r. poz. 395, ze zm.) z art. 45 ust. 1 i art. 78 w związku z art. 176 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 8 stycznia 2015 r. J.G. (dalej: skarżący) wystąpił o zbadanie zgodności art. 103 § 3 w związku z art. 101 § 2 w związku z art. 32 § 2 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2013 r. poz. 395, ze zm.; dalej: k.p.w.) z art. 45 ust. 1 i art. 78 w związku z art. 176 ust. 1 Konstytucji.

Skargę konstytucyjną wniesiono na tle następującego stanu faktycznego. Skarżący złożył wniosek o uchylenie trzech prawomocnych mandatów karnych, którymi został ukarany 17 kwietnia 2014 r. Postanowieniem z 8 października 2014 r. (sygn. akt II Ko 33/14) Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim – II Wydział Karny nie uwzględnił tego wniosku.

Skarżący zaznaczył, że zakwestionowane przepisy k.p.w. nie przewidują możliwości wniesienia zażalenia na postanowienie sądu w sprawie uchylenia prawomocnego mandatu karnego. Podkreślił, że w takim postępowaniu sąd sprawuje wymiar sprawiedliwości, gdyż orzeka o odpowiedzialności jednostki – ustala w szczególności, czy czyn, za który nałożono grzywnę, stanowi czyn zabroniony. Sąd ocenia zatem stan faktyczny oraz rozstrzyga spór między wnioskodawcą a organem, którego funkcjonariusz wymierzył grzywnę w drodze mandatu. Zdaniem skarżącego postępowanie w sprawie uchylenia mandatu karnego powinno być więc objęte wszystkimi gwarancjami związanymi z prawem do sądu, w szczególności prawem do zaskarżenia postanowienia wydanego w pierwszej instancji oraz zasadą dwuinstancyjności postępowania sądowego.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, zakwestionować zgodność z Konstytucją przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie których sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego prawach lub wolnościach albo o obowiązkach określonych w Konstytucji. Zasady, na jakich dopuszczalne jest korzystanie z tego środka ochrony wolności i praw, precyzuje ustawa z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). W myśl art. 46 ust. 1 tejże ustawy skarga konstytucyjna może być wniesiona po wyczerpaniu drogi prawnej, o ile droga ta jest przewidziana, w ciągu trzech miesięcy od doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia. Ponadto zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK na skarżącym spoczywa obowiązek wskazania, jakie konstytucyjne wolności i prawa zostały naruszone, oraz uprawdopodobnienia tego naruszenia. Niespełnienie tego warunku, podobnie jak oczywista bezzasadność skargi konstytucyjnej, skutkuje odmową nadania jej dalszego biegu.

W pierwszej kolejności Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że formułując zarzut mówiący o niezgodności z Konstytucją braku możliwości zaskarżenia postanowienia sądu rejonowego w sprawie uchylenia mandatu karnego, skarżący nie przedstawił ostatecznego rozstrzygnięcia o swoich wolnościach lub prawach. Jak wskazano wyżej, konstrukcja skargi konstytucyjnej, przyjęta w art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz ustawie o TK, wymaga, by skarżący uzyskał ostateczne, oparte na zaskarżonym przepisie orzeczenie, którego wydanie doprowadziło do aktualizacji (konkretyzacji) naruszenia przysługujących mu konstytucyjnych wolności lub praw. Dlatego o ile co do zasady wymóg wyczerpania drogi prawnej, o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o TK, obliguje skarżącego jedynie do wyczerpania zwykłych środków zaskarżenia (zob. np. postanowienia TK z 25 stycznia 2008 r., Ts 58/07, OTK ZU nr 3/B/2008, poz. 107 oraz 14 grudnia 2009 r., Ts 97/08, OTK ZU nr 1/B/2010, poz. 16), o tyle w wypadku kwestionowania konstytucyjności przepisów wyłączających możliwość zaskarżenia danego rozstrzygnięcia sądu lub innego organu, skarżący musi uzyskać orzeczenie o odrzuceniu środka odwoławczego niedopuszczalnego z mocy prawa. Dopiero z takim rozstrzygnięciem można bowiem wiązać naruszenie prawa do zaskarżenia orzeczenia (zob. np. postanowienia TK z 15 grudnia 2009 r., Ts 173/08, OTK ZU nr 1/B/2010, poz. 25 oraz 6 lipca 2011 r., 154/10, OTK ZU nr 4/B/2011, poz. 318). Powyższe stanowisko należy przy tym uznać za utrwalone w orzecznictwie. W rozpatrywanej skardze, skarżący powołał się co prawda na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 27 września 2013 r. (Ts 299/11, niepubl.), w którym wyrażono odmienny pogląd. Trybunał zauważa jednak, że orzeczenie to było jednorazowym odstąpieniem od dotychczasowej linii orzeczniczej i nie doprowadziło do jej zmiany. W późniejszych postanowieniach Trybunał konsekwentnie stwierdzał, że w sytuacji kwestionowania regulacji wyłączających możliwość zaskarżenia danego rozstrzygnięcia konieczne jest uzyskanie przez skarżącego rozstrzygnięcia o odrzuceniu wniesionego przez niego środka zaskarżenia (zob. np. postanowienia TK z 2 października 2013 r., Ts 158/12, niepubl.; 10 października 2013 r., Ts 216/12, OTK ZU nr 5/B/2013, poz. 499; a także 15 października 2014 r., Ts 127/14, niepubl.). Jak wyraźnie wynika z treści skargi konstytucyjnej, w niniejszej sprawie skarżący nie wniósł zażalenia na postanowienie Sądu Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim z 8 października 2014 r. i nie uzyskał rozstrzygnięcia w sprawie dopuszczalności takiego środka. Dlatego skardze konstytucyjnej należało odmówić nadania dalszego biegu na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 i art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK.

Niezależnie od powyższego Trybunał stwierdza, że zarzuty sformułowane w skardze konstytucyjnej są oczywiście bezzasadne.

Jak Trybunał wielokrotnie wskazywał w swoim orzecznictwie, art. 45 ust. 1, art. 78 i art. 176 ust. 1 Konstytucji gwarantują dwuinstancyjność postępowania sądowego jedynie w odniesieniu do spraw, które od początku do końca są rozpoznawane przez sądy. Jeśli natomiast kontrola sądowa pojawia się dopiero na pewnym etapie toczącego się postępowania, to zasada dwuinstancyjności postępowania przed organami sądowymi nie musi być respektowana. Nie dotyczy ona więc sytuacji, w których rozstrzygnięcie w pierwszej instancji wydaje nie sąd, lecz inny organ – np. funkcjonariusz mający uprawnienie do nałożenia grzywny w drodze mandatu (zob. np. postanowienia TK z 10 sierpnia 2001 r., Ts 58/01, OTK ZU nr 6/2001, poz. 207 oraz 11 lutego 2008 r., Ts 133/07, OTK ZU nr 3/B/2008, poz. 109, a także wyroki TK z 11 czerwca 2002 r., SK 5/02, OTK ZU nr 4/A/2002, poz. 41 oraz 12 maja 2003 r., SK 38/02, OTK ZU nr 5/A/2003, poz. 38). Skarżący bezpodstawnie więc twierdzi, że brak możliwości zaskarżenia postanowienia sądu o odmowie uchylenia mandatu karnego nałożonego przez uprawnionego funkcjonariusza narusza prawo do zaskarżenia rozstrzygnięcia wydanego w pierwszej instancji (art. 78 Konstytucji) oraz zasadę dwuinstancyjności postępowania karnego (art. 176 ust. 1 Konstytucji). Postanowienie takie nie ma bowiem charakteru orzeczenia wydanego w pierwszej instancji, lecz – w zakresie określonym w art. 101 § 1 k.p.w. – jest wyrazem sądowej kontroli rozstrzygnięcia zapadłego w postępowaniu mandatowym (zob. też wyrok TK z 18 maja 2004 r., SK 38/03 oraz postanowienie TK z 24 września 2013 r., Ts 149/13, niepubl.).

Zgodnie z art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o TK oczywista bezzasadność zarzutów sformułowanych w skardze stanowi samodzielną przesłankę odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.



Wziąwszy pod uwagę powyższe okoliczności, Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.