Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 230/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 stycznia 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Elżbieta Kala

SO Marek Tauer (spr.)

SR del. Sylwia Roszak

Protokolant

Karolina Glazik

po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2016r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: P. G.

przeciwko: (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 22 czerwca 2015r. sygn. akt VIII GC 340/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Marek Tauer Elżbieta Kala Sylwia Roszak

Sygn. akt VIII Ga 230/15

UZASADNIENIE

Powód - P. G., prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą (...) domagał się zasądzenia od pozwanego – (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K. kwoty 19.948,98 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 29 listopada 2014 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu pozwu powód podał, że na podstawie kontraktu o współpracy gospodarczej w zakresie przewozów krajowych z dnia 25 lipca 2013 roku świadczył na rzecz pozwanego usługi transportowe. Wobec spełnienia świadczenia pozwany był zobowiązany do zapłaty wynagrodzenia w terminie 45 dni od daty doręczenia faktury VAT, przy czym należność z co trzeciego zlecenia miała być płatna w terminie 9 dni od dnia doręczenia pod warunkiem udzielenia rabatu. Powód wskazał, iż pozwany opóźniał się ze spełnieniem świadczeń objętych umową stron (ewentualnie składaniem oświadczeń o potrąceniu wzajemnych należności przez pozwanego), a z tego tytułu powodowi przysługuje stosowna rekompensata na podstawie art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych. Powód dodatkowo podniósł, iż porozumienie stron z dnia 11 czerwca 2014 roku, zawierające zrzeczenie się wszelkich roszczeń przez strony w świetle
art. 13 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych jest nieważne w zakresie, w jakim miałoby objąć należności objęte pozwem.

Nakazem zapłaty z dnia 12 stycznia 2015 roku Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wskazał, iż wszelkie roszczenia stron zostały zaspokojone i wyczerpane porozumieniem stron z dnia 11 czerwca 2014 roku. Pozwany jednocześnie podniósł, iż zgodnie z treścią § 4 pkt 1 i 2 umowy łączącej strony, termin do zapłaty należności objętych pozwem winien być liczony od dnia doręczenia powodowi faktury VAT wraz z dokumentem WZ lub CMR. Pozwany podkreślił, że powód nie załączył do pozwu dokumentacji potwierdzającej wykonanie umowy we wskazanym zakresie. Pozwany zarzucił jednocześnie przejściowy brak legitymacji procesowej biernej z uwagi na brak upływu terminu określonego w art. 75 prawa przewozowego.

Wyrokiem z dnia 22 czerwca 2015 r., sygn. akt VIII GC 340/15 Sąd Rejonowy oddalił powództwo i obciążył powoda kosztami procesu w kwocie 2.417 zł. Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny w sprawie. Strony łączyła umowa o współpracy gospodarczej w zakresie przewozów krajowych z dnia 27 lipca 2013 roku. Zgodnie z kontraktem powód zobowiązał się do świadczenia na rzecz pozwanego usług transportowych, zaś pozwany był zobowiązany uiszczać umówione wynagrodzenie. Na podstawie § 4 ust. 2 podstawą zapłaty miała być faktura VAT z załączonymi dokumentami CMR lub WZ (oryginał +2 kopie), zaś termin płatności należności należy liczyć od momentu otrzymania kompletu prawidłowych dokumentów przez zleceniodawcę. Po wykonaniu usług transportowych powód wystawił pozwanemu faktury VAT znajdujące się na k. 6-69 akt. Pozwany uiścił należności objęte wskazanymi fakturami VAT, nie zgłaszając zastrzeżeń odnośnie braków w dokumentacji przewozowej przedkładanej przez powoda. W dniu 11 czerwca 2014 roku strony zawarły porozumienie, na mocy którego rozwiązały łączące je umowy i ustaliły, iż porozumienie to wyczerpuje wszelkie roszczenia stron. Powyższy stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o dowody z dokumentów prywatnych znajdujących się w aktach sprawy, których prawdziwość, autentyczność i moc dowodowa nie budziły jego wątpliwości. Sąd Rejonowy w oparciu o przepisy art. 217 k.p.c. i 227 k.p.c. a contario pominął dowód z zeznań świadka E. G. i powoda na okoliczność wysłania pozwanemu wraz z fakturami VAT zleceń transportowych, dokumentów WZ oraz CMR, częstotliwości ich wysyłania oraz niezgłaszania przez pozwanego braków tych dokumentów, opóźnienia w zapłacie należności przez pozwanego. Przy braku informacji w zakresie dat doręczenia przesyłek, dla rozstrzygnięcia sprawy nie było istotnym bowiem, w ocenie Sądu Rejonowego, czy powód przesłał powodowi odpowiednią dokumentację i jak często dokonywał przesyłek. Niezbędnym bowiem dla wykazania uprawnień powoda z tytułu roszczeń objętych pozwem było ustalenie daty doręczenia przesyłek. Tymczasem powód – co sam podnosił – nie był w stanie wykazać dat doręczeń przesyłek i oraz ich zawartości. Na marginesie natomiast Sąd I instancji zauważył, że przy tak znacznej liczbie doręczeń i konieczności dokonania ustaleń szczególnie precyzyjnych zaproponowane przez powoda dowody nie pozwoliłyby na dokonanie niezbędnych dla sprawy ustaleń.

Sąd Rejonowy zważył, że strony łączyła umowa przewozu. Zgodnie zaś z art. 774 k.c. przez umowę przewozu przewoźnik zobowiązuje się w zakresie działalności swojego przedsiębiorstwa do przewiezienia za wynagrodzeniem osób lub rzeczy. Bezspornym jest fakt, iż powód wykonał obowiązki wynikające z umowy stron. Pozwany był zatem zobowiązany do zapłaty należności, której wysokości nie kwestionował i uiścił. Przedmiotem sporu była natomiast należność ryczałtowa, której domagał się powód zarzucając pozwanemu spełnienie świadczeń objętych umową stron po umówionym terminie. W ocenie Sądu Rejonowego, brak było podstaw do uwzględnienia zarzutu pozwanego w zakresie, w jakim wskazał on na przedwczesność powództwa wobec treści art. 75 prawa przewozowego. Zgodnie z art. 75 ust. 1 i 2 prawa przewozowego dochodzenie roszczeń w postępowaniu sądowym na podstawie ustawy lub przepisów wydanych w jej wykonaniu przysługuje uprawnionemu po bezskutecznym wyczerpaniu drogi reklamacji, przewoźnikowi zaś - po bezskutecznym wezwaniu zobowiązanego do zapłaty, zaś reklamacje lub wezwanie do zapłaty uważa się za bezskuteczne, jeżeli dłużnik nie zapłacił dochodzonych należności w terminie 3 miesięcy od dnia doręczenia reklamacji lub wezwania do zapłaty. Niewątpliwie od dnia wezwania pozwanego do uiszczenia należności objętych pozwem upłynął okres powołany w przepisie i na dzień orzekania nie zachodziła przeszkoda dla rozstrzygania w niniejszej sprawie. Jednocześnie Sąd I instancji miał na uwadze fakt, że zgodnie z przepisem art. 13 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych postanowienia umowy wyłączające lub ograniczające uprawnienia wierzyciela lub obowiązki dłużnika, o których mowa w art. 10 ustawy są nieważne. Porozumienie z dnia 11 czerwca 2014 roku nie wywołało zatem, w ocenie tego Sądu, skutków wobec uprawnień powoda w zakresie dochodzenia należności z powołanej ustawy. Jednak w sprawie istotnym był zarzut pozwanego, iż powód nie wykazał, by każda z faktur VAT została doręczona pozwanemu z załączonymi dokumentami CMR lub WZ i w jakiej dacie, celem ustalenia terminu płatności należności. Nie ulegało wątpliwości, iż jest to okoliczność niezbędna dla ustalenia obowiązku zapłaty pozwanego należności objętej pozwem, albowiem roszczenia powoda są w całości oparte na ustaleniu, iż pozwany znajdował się w opóźnieniu, gdy spełniał swe świadczenia (czego wymaga treść art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych). W świetle § 4 ust. 1 umowy stron dla ustalenia, czy w chwili zapłaty należności z umowy pozwany był w opóźnieniu, koniecznym było jednoznaczne ustalenie, czy i w jakich datach kompletna dokumentacja dotarła do pozwanego. Sąd Rejonowy zauważył, że wobec zarzutu pozwanego miał obowiązek ustalenia w odniesieniu do każdej z poszczególnych wpłat pozwanego, czy była ona spóźniona. Powód jednak nie przedstawił dowodu, który pozwoliłby ustalić jednoznaczne daty, od których winien być liczony termin płatności należności powoda w przypadkach objętych pozwem. W takim zatem razie, w oparciu o art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych w związku z art. 6 k.c. a contrario Sąd Rejonowy oddalił powództwo. O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 99 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Koszty, jakie poniósł pozwany to kwota 2.417,00 złotych. Na powyższą kwotę składa się kwota 2.400,00 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika ustalonego w oparciu o § 6 pkt 5 w związku z § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu i kwota 17,00 złotych tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Powód w apelacji zaskarżył w/w wyrok w całości, zarzucając mu:

I. naruszenie przepisów prawa procesowego tj.:

1/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów przy ustalaniu okoliczności mających zasadnicze znaczenie dla sprawy i przyjęcie, że powód nie przedstawił dowodów, które pozwoliłyby ustalić jednoznaczne daty, od których winien być liczony termin płatności należności powoda w przypadkach objętych pozwem, podczas gdy fakty powyższe wynikają z dokumentów załączonych do pozwu jako dowody, tj. wydruków ze strony internetowej Poczty Polskiej potwierdzających dzień wysłania przez powoda oraz dzień odebrania przez pozwanego przesyłek nadanych przez powoda z fakturami i załączonymi do nich dokumentami, wiarygodności których to dowodów pozwany nie zakwestionował,

2/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie wadliwej oceny stanu faktycznego i poczynionych w sprawie ustaleń w szczególności poprzez przyjęcie, iż powód nie wykazał, by każda z faktur VAT została doręczona pozwanemu z załączonymi dokumentami CMR lub WZ oraz nie wykazał dat ich doręczenia, celem ustalenia terminu płatności, podczas gdy fakt doręczenia tych dokumentów pozwanemu oraz daty dokonania tych czynności jednoznacznie wynikają z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie.

3/ art. 217 § 1 k.p.c w zw. z art. 227 kpc poprzez pominięcie wniosków dowodowych powołanych przez powoda w piśmie procesowym dnia 8 kwietnia 2015 r., podczas gdy podstawą do ich złożenia był dopiero zarzut podniesiony przez stronę pozwaną dotyczący okoliczności faktycznych nigdy wcześniej nie kwestionowanych a ich złożenie przez powoda nie spowodowało zwłoki w prowadzonym postępowaniu;

II. naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

1/ art. 6 k.c. poprzez uznanie, że powód nie udowodnił zasadności roszczenia podczas gdy wszystkie dowody na ustalenie faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia zostały powołane i przedstawione w złożonym pozwie,

2/ art. 10 ust. 1 w zw. z art. 7 ust. 1 oraz w zw. z art. 6 ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (Dz.U. z 2013 r., poz. 403 z późn.zm.) poprzez wadliwą ich wykładnię skutkującą ustalaniem okoliczności faktycznych sprawy nieobjętych dyspozycją powyższych przepisów a w konsekwencji oddaleniem powództwa, podczas gdy ustawowe przesłanki uzasadniające roszczenie zostały przez powoda spełnione i udowodnione złożonymi w sprawie dowodami.

W tych okolicznościach powód domagał się zmiany zaskarżonego wyroku w całości poprzez:

1/ zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 19.948,98 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 listopada 2014 r. do dnia zapłaty,

2/ zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy jako sąd meriti w granicach wniesionej apelacji, co wynika z dyspozycji art. 378 § 1 k.p.c. , rozważa na nowo zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym dokonuje jego samodzielnej oceny prawnej. Powyższa analiza pozwala stwierdzić, że stanowisko Sądu drugiej instancji, zarówno w zakresie ustaleń faktycznych oraz ich oceny prawnej w całości pokrywa się z argumentacją zawartą w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, tym samym niecelowym jest jej powtarzanie. Wywody zaprezentowane w apelacji, w tym podniesione zarzuty, nie stanowiły wystarczającej podstawy do weryfikacji orzeczenia Sądu Rejonowego, jako odpowiadającemu prawu, w postulowanym przez apelującego kierunku, zwłaszcza że Sąd ten przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób wyczerpujący, a zebrany w sprawie materiał poddał wszechstronnej i wnikliwej ocenie, z zachowaniem granic swobodnej oceny dowodów.

Przepis art. 233 § 1 k.p.c. stanowi, że Sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Przepis ten jest podstawą teorii swobodnej oceny dowodów, która, aby móc być za taką uznana, w przeciwieństwie do oceny dowolnej, musi, będąc poprzedzona wszechstronnym zbadaniem całego materiału dowodowego sprawy, pozostawać w zgodzie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Te dwa aspekty właśnie pozwalają na dokonanie oceny, czy wnioskowanie o dowodach Sądu orzekającego było zgodne z zasadami z art. 233 § 1 kpc . Jednocześnie podkreślić należy, że do skutecznego zakwestionowania oceny dowodów dokonanej przez Sąd bezpośrednio dowody przeprowadzający nie jest wystarczające zaprzeczenie zgody na ocenę dokonaną przez Sąd, a niezbędne jest zaprezentowanie takich argumentów, które nie pozwolą pozostawić oceny dowodów Sądu I instancji jako wiążącej, bo zgodnej ze wspomnianymi zasadami logiki i doświadczenia życiowego. W ocenie Sądu Okręgowego, ocena dowodów Sądu I instancji i oparte na niej ustalenia faktyczne były prawidłowe i zgodne z tymi regułami.

Na gruncie sprawy niniejszej zagadnieniem wymagającym oceny była interpretacja charakteru, wynikającego z art. 10 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych uprawnienia do rekompensaty za koszty odzyskiwania należności w postaci równowartości kwoty 40 euro. Stosownie do wymienionego przepisu, wierzycielowi, od dnia nabycia uprawnienia do odsetek, o którym mowa w art. 7 ust. 1 lub art. 8 ust. 1 , bez wezwania, przysługuje od dłużnika z tytułu rekompensaty za koszty odzyskiwania należności równowartość kwoty 40 euro przeliczonych na złote według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne. W przypadku, gdy koszty odzyskiwania należności poniesione z tytułu opóźnień w zapłacie w transakcji handlowej przekroczą kwotę, o której mowa w ust. 1 , wierzycielowi przysługuje zwrot tych kosztów, w tym kosztów postępowania sądowego, pomniejszonych o tę kwotę.

Należy zatem odpowiedzieć na pytanie, czy wskazana rekompensata stanowi zwrot kosztów odzyskiwania należności, czy też jest ryczałtem, przysługującym niezależnie nawet od możliwości, czy zasadności poniesienia kosztów. W ocenie Sądu Okręgowego, literalne brzmienie art. 10 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych nie pozostawia wątpliwości, że równowartość kwoty 40 euro stanowi rekompensatę kosztów odzyskiwania należności. W przypadku poniesienia wyższych kosztów, wierzycielowi przysługuje zwrot tych kosztów, w tym kosztów postępowania sądowego, pomniejszonych o tę kwotę ( art. 10 ust. 2 ). Gdyby, jak zdaje się przyjmować to powód, miała to być dodatkowa kwota kary ustawowej, związana z samym faktem opóźnienia, to byłoby wyrazem braku konsekwencji zaliczanie jej na poczet poniesionych kosztów odzyskiwania należności. Nie może ponadto ujść uwadze, że wierzycielowi przysługują także i inne środki ochrony prawnej w razie niewykonywania przez dłużnika zobowiązania. Po pierwsze, w myśl art. 481 § 1 k.c. wierzycielowi przysługują odsetki za opóźnienie, nawet wtedy, gdyby nie poniósł szkody. Po drugie, jeżeli dłużnik nie spełnił świadczenia na skutek zwłoki, wierzycielowi przysługuje roszczenie odszkodowawcze ( art. 477 § 1 k.c. ).

Należy również wskazać na wnioski płynące z systematyki ustawy. Uprawnienia wierzyciela związane z samym faktem opóźnienia zostały określone w art. 5-8 ustawy, natomiast art. 10 w całości dotyczy określenia zasad ponoszenia kosztów odzyskiwania należności. Zarówno treść preambuły, jak też samej Dyrektywy 2011/7/UE z dnia 16 lutego 2011 r. Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych(Dz. U. UE L z dnia 23 lutego 2011 r.) nie tylko nie wyklucza takiej interpretacji, ale wręcz ją potwierdza. W szczególności w preambule wskazano, że „...Konieczna jest uczciwa rekompensata za ponoszone przez wierzycieli koszty odzyskiwania należności w związku z opóźnieniami w płatnościach, aby zniechęcić do opóźnień w płatnościach. Koszty odzyskiwania należności powinny obejmować również odzyskiwanie kosztów administracyjnych oraz rekompensatę za koszty wewnętrzne poniesione z powodu opóźnień w płatnościach, w odniesieniu do których niniejsza dyrektywa powinna przewidzieć stałą minimalną kwotę, którą można połączyć z odsetkami za opóźnienia w płatnościach. Rekompensata w postaci stałej kwoty powinna mieć na celu ograniczenie kosztów administracyjnych i wewnętrznych związanych z odzyskiwaniem należności. Rekompensata za koszty odzyskiwania należności powinna zostać ustalona bez naruszania przepisów prawa krajowego, zgodnie z którymi sąd krajowy może przyznać wierzycielowi rekompensatę za każdą dodatkową szkodę powstałą w związku z opóźnieniem w płatnościach dłużnika...". Natomiast artykuł 6 ust. 2 stanowi: „Państwa członkowskie zapewniają, aby stała kwota, o której mowa w ust. 1, była płacona bez konieczności przypomnienia jako rekompensata za koszty odzyskiwania należności poniesione przez wierzyciela."

Powyższe rozważania prowadzą, w ocenie Sądu Okręgowego, do jednoznacznego wniosku, że równowartość kwoty 40 euro stanowi rekompensatę kosztów odzyskiwania należności, do której prawo wierzyciel nabywa z chwilą powstania opóźnienia dłużnika z transakcji handlowych. Ułatwienie dla wierzyciela polega na tym, że nie jest on zobowiązany wykazywać podjęcia czynności zmierzających do odzyskania należności i poniesienia ich kosztów (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2015 r., sygn. akt III CZP 94/15). W praktyce będzie to oznaczało konieczność uwzględnienia roszczeń o tę rekompensatę z wyjątkiem jednak oczywiście tych przypadków, kiedy dłużnik wykaże, że w konkretnym przypadku, nie było możliwości podjęcia czynności zmierzających do windykacji i jakiekolwiek koszty nie powstały. Zdaniem Sądu Okręgowego, w przedmiotowej sprawie takie okoliczności zostały wykazane.

Okolicznością bezsporną był fakt, że pozwany uiścił na rzecz powoda należności objęte przedmiotowymi fakturami VAT. Sporna natomiast była kwestia, czy pozwany uczynił to z opóźnieniem, czy w terminie. Otóż powód zarzucił, że pozwany nie dotrzymał terminów zapłaty wynikających z wymienionych w pozwie faktur, pozwany zaś twierdził, że do opóźnienia nie doszło. Tymczasem wskazać należy, że w § 4 ust. 2 umowy o współpracy gospodarczej z dnia 27 lipca 2013 r. strony umieściły zapis, zgodnie z którym przewoźnik zobowiązał się do wykonywania mu zleconych przez zleceniodawcę (pozwanego) przewozów w terminach określonych przez pozwanego oraz - co istotne – do dostarczenia pozwanemu wymaganych dokumentów przewozowych WZ lub CMR po wykonaniu przewozu, w terminie nie dłuższym niż siedem dni od dokonania przewozu. Podstawą zapłaty przez pozwanego wynagrodzenia na rzecz powoda jest faktura VAT z załączonymi dokumentami CMR lub WZ. Termin płatności liczy się od momentu otrzymania przez pozwanego kompletu prawidłowych dokumentów.

Aby zatem mówić o wymagalnym i uzasadnionym roszczeniu, powód winien, w ocenie Sądu Okręgowego, zgodnie z regułami ciężaru dowodu (art. 6 kc, art. 232 kpc) do pozwu dołączyć, oprócz faktur VAT także dokumenty przewozowe lub CMR, przede wszystkim zaś dowód odbioru wskazanych dokumentów przez pozwanego. Dowodów odbioru, jak słusznie podkreślił Sąd I instancji, powód nie załączył. Nie przedłożył powód również dokumentów CMR ani WZ, potwierdzających prawidłowe wykonanie umowy łączącej strony. Jednocześnie, jak wynika z treści umowy stron, brak doręczenia przez przewoźnika (powoda) dokumentów przewozowych pozwanemu w zakreślonym terminie przyznaje zleceniodawcy (pozwanemu) prawo obciążenia przewoźnika karą umowną. W sytuacji niedotrzymania przez przewoźnika terminu do doręczenia dokumentów przewozowych, o których mowa, wystawiania przez przewoźnika faktury w sposób sprzeczny z kontraktem lub obowiązującymi przepisami prawa, niezgodności faktury z warunkami zlecenia, brakiem umieszczenia przez przewoźnika numeru zlecenia w fakturze, doręczenia faktury bez wymaganych dokumentów, doręczenia dokumentów przewozowych niezgodnych z umową lub warunkami zlecenia, w szczególności w przypadku niedoręczenia przez przewoźnika oryginalnych potwierdzonych dokumentów przewozowych w dwóch egzemplarzach, termin płatności faktury z tytułu zrealizowania danego zlecenia wydłuża się do 90 dni. Termin płatności ulega wydłużeniu do 90 dni niezależnie od tego, z jakiego terminu płatności (9 lub 45) korzysta przewoźnik.

Na gruncie sprawy niniejszej powód nie udowodnił, jak słusznie zarzucił pozwany, że wypełnił obowiązek wynikający z § 4 ust. 1 umowy, tzn. że doręczył pozwanemu dokumenty przewozowe w terminie 7 dni od dnia wykonania zlecenia. Tymczasem ustalenie daty doręczenia jest kwestią kluczową z punktu widzenia ustalenia terminu płatności należności. Ustalenie zaś daty płatności poszczególnych należności wiąże się ściśle z przedmiotowym żądaniem powoda, które bezspornie wywiódł on w oparciu o art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, zgodnie z którym wierzycielowi, od dnia nabycia uprawnienia do odsetek, o którym mowa w art. 7 ust. 1 lub art. 8 ust. 1, bez wezwania, przysługuje od dłużnika z tytułu rekompensaty za koszty odzyskiwania należności równowartość kwoty 40 Euro przeliczonych na złote według średniego kursu Euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne.

Warunkiem sine qua non powstania roszczenia powoda jest upływ terminu zapłaty, od którego należne są odsetki. Oczywiście nabycie uprawnienia do odsetek zależne jest od niespełnienia świadczenia przez dłużnika w określonym terminie. Nadto, ustawa stanowi, że w razie braku płatności w terminie ekwiwalent 40 Euro należny jest bez wezwania. Co istotne, przepisy zarówno ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych jak i cytowanej dyrektywy mówią o stałej kwocie 40 Euro jako o rekompensacie za koszty odzyskania należności. Wykładnia historyczna wyraźnie zatem wskazuje, że roszczenie to jest zależne od dochodzenia należności przez wierzyciela. Jest ono należne tylko w przypadku podjęcia przez wierzyciela jakichkolwiek działań w celu odzyskania należności (np. przekazanie sprawy organizacji zrzeszającej przedsiębiorców – art. 14 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych ) (więcej w: Sz. Gołębiowski, Nowe instrumenty zwalczania opóźnień płatności w ustawie o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, Przegląd prawa handlowego nr 1/2015, s. 38-44).

Zatem, by uznać, że kwota 40 Euro jest powodowi należna, winien on wykazać, że rzeczywiście doszło u niego do poniesienia kosztów w związku z odzyskaniem należności, gdyż jak wskazano powyżej, kwota taka może być dochodzona tylko w przypadku podjęcia przez wierzyciela działań w celu odzyskania należności jako rekompensata za te działania. Utarte orzecznictwo sądowe wskazuje, że zgodnie z zasadami procesu cywilnego ciężar gromadzenia materiału dowodowego spoczywa na stronach ( art. 232 k.p.c. , art. 3 k.p.c. , art. 6 k.c. ). Jego istota sprowadza się do ryzyka poniesienia przez stronę ujemnych konsekwencji braku wywiązania się z powinności przedstawienia dowodów. Skutkiem braku wykazania przez stronę prawdziwości twierdzeń o faktach istotnych dla sprawy jest tylko to, że twierdzenia takie zasadniczo nie będą mogły leżeć u podstaw sądowego rozstrzygnięcia. Strona, która nie udowodni przytoczonych twierdzeń, utraci korzyści, jakie uzyskałaby aktywnym działaniem. (patrz wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 28 sierpnia 2014 r. I ACa 286/14, LEX 1511625).

Art. 6 k.c. określa reguły dowodzenia, tj. przedmiot dowodu oraz osobę, na której spoczywa ciężar udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia, przy czym Sąd nie ma obowiązku dążenia do wszechstronnego zbadania wszystkich okoliczności sprawy oraz nie jest zobowiązany do zarządzania dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie. Nie ma też obowiązku przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy ( art. 232 k.p.c. ). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach ( art. 3 k.p.c. ), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie ( art. 227 k.p.c. ) spoczywa na tej stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 29 grudnia 2003 r., sygn. akt I ACa 1457/03, OSA 2005/3/12; wyrok SN z dnia 17 grudnia 1996 r., sygn. akt I CKU 45/96, OSNC 1997/6-7/poz. 76 wraz z glosa aprobującą A. Zielińskiego, Palestra 1998/1-2/204).

Skoro ustawodawca jednoznacznie wskazał, że kwota 40 Euro ma charakter rekompensaty, czyli wyrównania straty, szkód, czy zadośćuczynienia, to strona dochodząca takiej kwoty winna wykazać przed Sądem, że szkodę, czy stratę taką poniosła i to w związku z dochodzeniem swojej wierzytelności. W przedmiotowej sprawie powód nie wykazał, aby faktycznie poniósł koszty dochodzenia roszczenia od pozwanego (art. 6 kc, art. 232 kpc). Trzeba nawet stwierdzić, że powód w ogóle nie przytacza twierdzeń na okoliczność podjęcia takich czynności, które miałyby zmierzać do odzyskania należności (przykładowo: faktura za wykonaną usługę windykacyjną wraz z potwierdzeniem przelewu, kopie upomnienia i wezwań do zapłaty kierowanych przez firmę windykacyjną do pozwanego).

Na koniec już tylko zauważyć trzeba, że gdyby nawet przyjąć wskazane przez powoda daty doręczenia faktur pozwanemu za udowodnione (k.157-159), to zauważyć trzeba, że „opóźnienia” pozwanego w sporządzonej przez powoda tabeli sięgają maksymalnie kilkunastu dni licząc od dnia wyznaczonego terminu zapłaty. Skoro zatem najdalej kilkanaście dni po upływie terminu zapłaty świadczenie pieniężne, stanowiące przedmiot zobowiązania było już na rachunku bankowym powoda, brak było, w ocenie Sądu Okręgowego, podstaw do podejmowania przez powoda jakichkolwiek czynności windykacyjnych.

W konsekwencji powyższych uwag, Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu I instancji i uznał, że powód nie nabył prawa do rekompensaty za koszty odzyskiwania należności stanowiących równowartość kwoty 40 euro, co powodowało konieczność oddalenia przedmiotowej apelacji na podstawie art. 385 kpc.

O kosztach procesu za postępowanie apelacyjne orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 108 § 1 kpc oraz przy zastosowaniu § 13 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Marek Tauer Elżbieta Kala Sylwia Roszak