Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ka 1537/15

UZASADNIENIE

K. K. został oskarżony o to, że:

I. w okresie od 15 stycznia 2004 r. do 1 kwietnia 2004 r. w Z. oraz B., pow. (...), woj. (...) - działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej pomógł J. K. (1) oraz D. K. doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Radę Gminy w B. dokonane przez w/w osoby poprzez wprowadzenie w błąd co do konieczności skorzystania z usług bliżej nieokreślonej firmy doradczej, poświadczenie nieprawdy, co do okoliczności mających znaczenie prawne, które polegało na tym, że sporządzeniu oferty D. K. w zakresie przygotowania i prowadzenia procedur przetargowych w zadaniu „Przebudowa drogi gminnej B.-K.”, zawarciu umowę o dzieło z dnia 15.01.2004 r., na mocy której miała zostać przygotowana specyfikacja techniczna oraz kompletna dokumentacja przetargowa przedsięwzięcia „Przebudowa drogi gminnej B.-K.”, podpisaniu protokołu zdawczo-odbiorczego z przekazania dokumentacji przetargowej oraz złożeniu i przyjęciu rachunku za wykonanie dokumentacji przetargowej dla inwestycji „Przebudowa drogi gminnej B.K.” - w ramach programu (...), które to dokumenty stanowiły podstawę do wypłaty wynagrodzenia w kwocie 12.000,00 zł. brutto za rzekomo wykonane usługi, które w rzeczywistości nigdy nie zostały wykonane przez zleceniobiorcę, a zostały wykonane przez J. K. (1) przy czym K. K. ustalił warunki postępowania z D. K., udzielił jej informacji, co do sposobu zawarcia umowy z Gminą B., pośredniczył w przekazaniu umowy, udzielił środka transportowego oraz odebrał od D. K. pieniądze wypłacone przez Gminę B. czym działał na szkodę Urzędu Gminy B.,

tj. o czyn z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 271 § 1 i 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

II. w okresie czasu od 12 stycznia 2004 r. do 23 lutego 2004 r. w A. oraz Z., woj. (...) działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej pomógł J. K. (1) oraz J. K. (2) doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Radę Gminy w A. poprzez dokonane przez w/w osoby wprowadzenie w błąd, co do konieczności skorzystania z usług bliżej nieokreślonej firmy doradczej, poświadczenie nieprawdę, co do okoliczności mających znaczenie prawne, które polegało na sporządzeniu oferty J. K. (2) w zakresie przygotowania i prowadzenia procedur przetargowych w zadaniu „Modernizacja stacji wodociągowej, wykopanie studni na ujęciu wody oraz likwidacja czwartorzędowej studni na ujęciu”, zawarciu umowy o dzieło z dnia 12.01.2004 r., na mocy której zostało zlecone przygotowanie specyfikacji technicznej oraz kompletnej dokumentacji przetargowej przedsięwzięcia „Modernizacja stacji wodociągowej, wykopanie studni na ujęciu wody oraz likwidacja czwartorzędowej studni na ujęciu”, podpisaniu protokołu zdawczo-odbiorczego z przekazania dokumentacji przetargowej oraz złożeniu i przyjęciu rachunku za wykonanie dokumentacji przetargowej dla inwestycji „Modernizacja stacji wodociągowej, wykopanie studni na ujęciu wody oraz likwidacja czwartorzędowej studni na ujęciu”- w ramach programu (...), które to dokumenty stanowiły podstawę do wypłaty wynagrodzenia w kwocie 12.000,00 zł. brutto za rzekomo wykonane usługi, a które w rzeczywistości nigdy nie zostały wykonane przez zleceniobiorcę, a zostały wykonane przez J. K. (1) przy czym K. K. ustalił warunki postępowania J. K. (2), udzielił jej informacji, co do sposobu zawarcia umowy z Gminą A., pośredniczył w przekazaniu umowy, udzielił środka transportowego oraz odebrał od J. K. (2) pieniądze wypłacone przez Gminę A., czym działał na szkodę Urzędu Gminy A.,

tj. o czyn z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 271 § 1 i 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

III. w okresie czasu pomiędzy 12 stycznia 2004 roku, a 20 lutego 2004 roku w Z., przy ulicy (...) woj. (...) chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego nakłonił J. K. (3) do podrobienia podpisu J. K. (2) na dokumentach w postaci: umowy o dzieło opatrzonej datą 12 stycznia 2004 roku zawartej pomiędzy B. K., a Gminą A. oraz na datowanym na dzień 20 lutego 2004 roku załączonym do w/w umowy rachunku opiewającym na kwotę 12 000 zł., przy czym obydwa dokumenty zostały przedłożone jako autentyczne w Urzędzie Gminy A.,

tj. o czyn z art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 270 § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 30 czerwca 2015 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt II K 866/12, Sąd Rejonowy w Zgierzu:

1.  uznał oskarżonego K. K. za winnego zarzucanego mu czynu opisanego w punkcie I, wypełniającego dyspozycję art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 271 § 1 i 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to, na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności oraz na podstawie art. 33 § 2 k.k. wymierzył mu grzywnę w wysokości 80 stawek dziennych oznaczając wysokość jednej stawki na kwotę 30 złotych;

2.  uznał oskarżonego K. K. za winnego zarzucanego mu czynu opisanego w punkcie II, wypełniającego dyspozycję art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 271 § 1 i 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to, na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności oraz na podstawie art. 33 § 2 k.k. wymierzył mu grzywnę w wysokości 80 stawek dziennych oznaczając wysokość jednej stawki na kwotę 30 złotych;

3.  uznał oskarżonego K. K. za winnego zarzucanego mu czynu opisanego w punkcie III, wypełniającego dyspozycję art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 270 § 1 k.k. i za to, na podstawie art. 270 § 1 k.k. wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności;

4.  na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. wymierzone w wyroku jednostkowe kary pozbawienia wolności i grzywny połączył i wymierzył karę łączną 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności oraz 120 stawek dziennych grzywny oznaczając wysokość jednej stawki na kwotę 30 złotych;

5.  na podstawie art. 69 § 1 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary łącznej pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres 2 lat próby;

6.  zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 500 złotych tytułem częściowego zwrotu kosztów postępowania, w pozostałym zakresie zwolnił go od tego obowiązku przejmując te koszty na Skarb Państwa.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wniósł obrońca oskarżonego K. K., zaskarżając wyrok w całości na korzyść oskarżonego i zarzucając mu w oparciu o art. 438 pkt 3 i 4 k.p.k.:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych, mogący mieć wpływ na treść wydanego orzeczenia, a polegający na nietrafnym przyjęciu, iż K. K. działając z zamiarem bezpośrednim kierunkowym w celu osiągnięcia korzyści majątkowej udzielił pomocy innym, ustalonym osobom w doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem jednostek samorządowych – Gminy B. i Gminy A. – w łącznej kwocie 24.000 złotych oraz w poświadczeniu nieprawdy w dokumentach wytworzonych w celu uzyskania dotacji z programu pomocowego (...), co przywiodło Sąd I instancji do dokonania błędnej subsumcji prawnokarnej czynów z pkt 1 i 2 sentencji pod dyspozycję art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 271 § 1 i 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., podczas gdy oskarżonemu nie można przypisać winy, a to wobec nie zrealizowania wszystkich ustawowych znamion strony podmiotowej i przedmiotowej wymienionych przestępstw przeciwko mieniu i dokumentom;

2.  rażącą niewspółmierność kary orzeczonej za czyn z pkt 3 sentencji wyczerpujący dyspozycję art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 270 § 1 k.k. i wymierzenie oskarżonemu kary pozbawienia wolności w wymiarze 6 miesięcy z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na 2-letni okres próby, w sytuacji gdy uwzględniając kryterium szkodliwych następstw czynu oraz brak relewantnej szkody majątkowej postępowanie karne o ten czyn powinno zostać warunkowo umorzone, gdyż wyrok skazujący na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu nie odpowiada dezyderatowi rozstrzygnięcia sprawiedliwego, a to z tej przyczyny, że nie uwzględnia stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz stopnia winy sprawcy.

W konkluzji apelacji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego K. K. od popełnienia przypisanych mu w pkt 1 i 2 tenoru zaskarżonego wyroku czynów zakwalifikowanych z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 271 § 1 i 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz o warunkowe umorzenie postępowania karnego w związku z uznaniem jego winy za czyn z pkt 3 tenoru wyczerpujący dyspozycję art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 270 § 1 k.k.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja złożona przez obrońcę oskarżonego K. K. nie zasługiwała na uwzględnienie. Kontrola instancyjna orzeczenia zainicjowana wniesionym środkiem odwoławczym doprowadziła do zmiany zaskarżonego wyroku w zakresie opisu czynów przypisanych oskarżonemu oraz przyjętej kwalifikacji prawnej, co skutkowało także stosowną modyfikacją w sferze wymiaru kary, przy czym w tym drugim przypadku zmiana podyktowana była w głównej mierze okolicznościami wziętymi pod uwagę przez Sąd z urzędu.

Lektura pisemnych motywów skarżonego rozstrzygnięcia prowadzi do wniosku, iż Sąd Rejonowy w Zgierzu dokonał prawidłowej i wszechstronnej oceny zebranych w sprawie dowodów, która poprzedzona została ujawnieniem na rozprawie w całości okoliczności mogących mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia Ocena ta poczyniona z uwzględnieniem zasad wiedzy i doświadczenia życiowego – jest przy tym oceną swobodną i jako taka pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. Sąd I instancji uwzględnił wszelkie dowody, zarówno te przemawiające na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego, w przekonujący sposób argumentując, z jakich względów odmówił wiary wyjaśnieniom K. K., który zasadniczo kwestionował swoje sprawstwo w zakresie zarzucanych mu czynów.

Na podstawie tak przeprowadzonej oceny materiału dowodowego Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, których skarżący, co do zasady, nie kwestionował, wobec braku podniesienia przekonujących argumentów w środku odwoławczym. Podniesiony w apelacji zarzut błędu w ustaleniach faktycznych sprowadza się w swej istocie do bardzo ogólnej próby zanegowania ustaleń i ocen Sądu meriti, co skarżący upatrywał w przypisaniu oskarżonemu pomocnictwa do przestępstwa oszustwa w sytuacji, gdy K. K. swoim zachowaniem nie wypełnił wszystkich znamion czynu stypizowanego w art. 286 § 1 k.k., jak też przypisanej mu zjawiskowej formy owych czynów.

Z takim stwierdzeniem nie sposób się zgodzić. Oskarżony miał duży udział we wprowadzeniu w błąd organów decyzyjnych gmin A. i B. co do tożsamości osoby faktycznie sporządzającej wymaganą dokumentację przetargową, niezbędną dla uzyskania dofinansowania z funduszu (...) na planowane przez te gminy przedsięwzięcia. To on przekonał dwie znajome osoby, aby zgodziły się podpisać umowy o dzieło dotyczące wykonania dokumentacji przetargowych, podczas gdy faktycznie rzeczoną dokumentację sporządzała żona oskarżonego J. K. (1), która w odrębnym postępowaniu została w związku z tą sprawą prawomocnie skazana, m.in. za czyn z art. 18 § 1 k.k. w zb. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 271 § 1 i 3 k.k. w zw. z art. 231 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. Dla oceny zachowania oskarżonego nie miała znaczenia okoliczność, iż gminy zgłaszały zapotrzebowanie na sporządzoną dokumentację, musiałyby w każdym wypadku ponieść wydatki na przygotowanie tejże, zaś dostarczona im dokumentacja spełniała wszelkie wymogi decydujące o przyznaniu dofinansowania, a zatem była teoretycznie zgodna z warunkami uzgodnionej umowy o dzieło. Gmina miała możliwość zwrócenia się do innych osób, zajmujących się sporządzaniem dokumentacji przetargowej na potrzeby pozyskiwania środków z funduszu (...), kierowała się jednak wskazaniami J. K. (1) co do osób mających odpowiednie kwalifikacje w tej materii, podczas gdy w rzeczywistości dokumenty przygotowała sama J. K. (1), pełniąca jednocześnie obowiązki zastępcy kierownika biura (...). O tym, iż doszło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem po stronie pokrzywdzonych gmin świadczy okoliczność, że wynagrodzenie za wykonanie umowy o dzieło opiewało każdorazowo na kwoty 12.000 złotych brutto, podczas gdy przeciętnie przygotowanie takiej dokumentacji wiązało się z kosztem rzędu 2.000 - 3.500 złotych brutto, choć akurat kwestia ta została zasadniczo pominięta w postawionych oskarżonemu zarzutach. Nadmienić w tym miejscu należy, iż zachowanie oskarżonego polegające na skontaktowaniu się z osobami, które jedynie pozorowały gotowość do wykonania dokumentacji, przekonanie ich do występowania przed organami gminy w charakterze rzeczywistych wykonawców umówionego dzieła, przewiezienie ich do urzędów obu gmin w celu odebrania wynagrodzenia było na tyle istotne i znaczące dla bytu przestępstwa oszustwa, że w zasadzie można tu mówić o współsprawstwie w popełnieniu tego czynu. Oczywistym jest natomiast, że rozstrzygnięcie w takim kształcie nie mogło zapaść przed instancją odwoławczą z uwagi na kierunek wniesionej apelacji. Nie zmienia to jednak faktu, że zachowania oskarżonego z całą pewnością wyczerpywały dyspozycję art. 18 § 3 k.k. regulującą zjawiskową formę w postaci pomocnictwa do oszustwa. Działania te bowiem były tak daleko idące, że w zasadzie mogły być traktowane jako współsprawstwo.

W kontekście złożonej w sprawie apelacji bez znaczenia jest fakt, iż sporządzona dokumentacja była prawidłowa z punktu widzenia formalnego. Rzecz bowiem w tym, że doszło do wprowadzenia w błąd pracowników obu gmin w zakresie osób faktycznie wykonujących zawarte umowy o dzieło, ich kompetencji i umiejętności sporządzenia takowej dokumentacji, faktu sporządzenia jej przez J. K. (1), która jako osoba zatrudniona w biurze (...) nie mogła, zgodnie z prawem, sporządzać tego typu dokumentacji, a następnie w oparciu o tę dokumentację podejmować decyzji w zakresie przyznania środków finansowych ze wskazanego funduszu. Dokumentacja sporządzona przez J. K. (1) była bezwartościowa, gdyż w oparciu o nią gminy nie mogły skutecznie ubiegać się o dofinansowanie inwestycji. Oznaczało to działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez oskarżonego i jego małżonkę, gdyż na skutek wprowadzenia w błąd pracowników wskazanych gmin oraz wytworzonego u nich błędnego przeświadczenia, co do osób faktycznie sporządzających dokumentację, jak też jej znaczenia i charakteru, nastąpiło niekorzystne rozporządzenie mieniem gmin poprzez wypłatę środków finansowych zgodnie z zawartymi umowami o dzieło, albowiem gminy wypłaciły środki finansowe za sporządzenie dokumentacji, która nie mogła zostać skutecznie wykorzystana w toku ubiegania się o dofinansowanie, co do których to okoliczności pracownicy wskazanych jednostek nie mieli świadomości na skutek oszukańczych działań oskarżonego i jego małżonki. K. K. miał pełną świadomość tych okoliczności, działał w celu uzyskania we wskazany sposób środków finansowych, był wręcz głównym operatorem tych czynności, co przekonuje że w pełni wyczerpał dyspozycję art. 286 § 1 k.k., niewątpliwie też - co najmniej - w formie pomocnictwa.

Okoliczność, iż postępowanie karne przeciwko oskarżonemu w zbliżonych stanach faktycznych było zostało umorzone z powodu stwierdzenia braku znamion czynu zabronionego nie miała znaczenia dla rozstrzygnięcia w przedmiotowym postępowaniu. Należy mieć na uwadze, iż zgodnie z regułą wyrażoną w art. 8 k.p.k. sąd karny samodzielnie rozstrzyga zagadnienia faktyczne i prawne oraz – za wyjątkiem prawomocnych rozstrzygnięć sądu kształtujących prawo lub stosunek prawny – nie jest związany rozstrzygnięciem innego sądu lub organu. Sąd meriti dokonał samodzielnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i doszedł do słusznego wniosku, iż zachowanie oskarżonego cechował element bezprawności i karygodności.

Nie budziło wątpliwości sprawstwo oskarżonego w zakresie przypisanego mu czynu z art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 270 § 1 k.k., które nie zostało zakwestionowane w środku odwoławczym. Ustalenia faktyczne w tym zakresie Sąd poczynił w oparciu o zeznania J. K. (2) oraz J. K. (3), których depozycje w pełni korespondowały z wnioskami opinii biegłego grafologa potwierdzającej, że to J. K. (3) podpisał umowę o dzieło nazwiskiem swojej żony, nakłoniony do tego przez oskarżonego. Czynność sprawcza w postaci podrabiania polega na nadaniu jakiemuś przedmiotowi (np. pismu) pozorów dokumentu w celu wywołania wrażenia, że zawarta w nim treść pochodzi od wymienionego w nim wystawcy, podczas gdy w rzeczywistości tak nie jest. Podrobienie może obejmować całość dokumentu lub tylko jego fragment, w tym sam podpis, co miało miejsce w analizowanym przypadku.

Odnosząc się do omawianych zagadnień podkreślić należy, że dokonane przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne muszą opierać się na konkretnie wskazanych i precyzyjnie określonych dowodach. W tym aspekcie niezbędne jest przeprowadzenie wszechstronnej analizy zgromadzonych w sprawie dowodów. Sąd rozpoznający sprawę obowiązany jest przeprowadzić analizę wszystkich zebranych w sprawie dowodów, podać przyczyny dania wiary tym, na których oparte zostały ustalenia faktyczne, a także precyzyjnie określić oraz podnieść argumenty przemawiające za odmową dania wiary dowodom przeciwnym. Jak słusznie ujął to Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13.05.2008 roku wydanym w sprawie V KK 435/07: „ Ustalenia faktyczne tylko wtedy mieszczą się w ramach swobodnej oceny dowodów, gdy poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów, których ocena nie wykazuje błędów natury faktycznej czy logicznej, zgodna jest ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz prowadzi do sędziowskiego przekonania, odzwierciedleniem którego powinno być uzasadnienie orzeczenia. Kierując się treścią przepisu art. 7 k.p.k. sąd może dać wiarę określonym zeznaniom świadka, pod warunkiem, że przekonanie swoje w sposób przekonujący uzasadni w konfrontacji z całością dowodów” (LEX nr 398541). Dokonanie pełnej, wszechstronnej i przekonującej analizy zebranych w sprawie dowodów jest niezbędne w każdej sprawie, a już w szczególności, gdy dowody te są sprzeczne, rozbieżne, wzajemnie wykluczające się, niekonsekwentne. W takim wypadku konieczne jest wyjątkowo precyzyjne nie tylko ustalenie stanu faktycznego w sprawie, ale także dokonanie w pełni logicznej i zgodnej z zasadami wiedzy życiowej oceny dowodów potwierdzających, w niebudzący wątpliwości sposób, ustaloną przez ten Sąd wersję przebiegu zdarzenia, jak i odrzucenie wersji przeciwnych (zob. tak też: Sądy Apelacyjne: we W. w wyroku z dnia 14.12.2006 roku, II AKa 333/06 – LEX nr 211745; w K. w wyroku z dnia 9.11.2006 roku, II AKa 161/06 - KZS 2007, Nr 1, poz.48; w K. w wyroku z dnia 19.10.2006 roku, II AKa 145/06 – LEX nr 217105; w L. w wyroku z dnia 9.03.2006 roku, II AKa 36/06 – Prok. i Pr. 2006, Nr 10, poz.18; w Ł. w wyroku z dnia 18.04.2001 roku, II AKa 246/00 – Prok. i Pr. 2002, Nr 10, poz.28).

Należy w pełni podzielić pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w postanowieniu z dnia 01.04.2005 roku w sprawie V KK 360/04, a mianowicie: „Z uzasadnienia wyroku sądu pierwszej instancji powinno w sposób klarowny wynikać, iż dokonał oceny wszystkich zebranych dowodów, a także to, które z tych dowodów uznał za wiarygodne, które zaś odrzucił (art. 424 § 1 kpk). Jedynie w oparciu o uzasadnienie odpowiadające tym wymogom można ocenić, czy sąd wypełnił swoim procedowaniem dyspozycje norm art. 92 i art. 410 kpk” (LEX nr 148230). Na tym tle należy podkreślić, iż nie ulega żadnej wątpliwości, że w każdym wypadku Sąd meriti ma obowiązek odnieść się do wyjaśnień oskarżonego i dokonać ich przekonującej i pełnej oceny, jak i dowodów powołanych na obronę oskarżonego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21.11.2007 roku, V KK 186/07 – OSN w SK 2007, nr 1, poz. 2669; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 9.02.2000 roku, II AKa 211/99 – KZS 2000, nr 4, poz. 46).

Zamykając kwestie sposobu procedowania w sprawie, przeprowadzania dowodów, ich oceny, jak i wyłuszczania tych zagadnień ze sfery faktycznej i motywacyjnej w uzasadnieniu wyroku koniecznie należy podkreślić, iż aby uznać, że nie doszło do naruszenia podstawowych zasad procedury (art. 4, art. 7, art. 410, art. 424 § 1 pkt 1 kpk) niezbędne jest, aby przekonanie o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych:

a) było poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy;

b) stanowiło rozważenie wszelkich okoliczności przemawiających tak na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (oskarżonych);

c) było zgodne z zasadami doświadczenia życiowego i wiedzy oraz w logiczny i wyczerpujący sposób uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (tak też Sąd Najwyższy: w postanowieniu z dnia 12.07.2006 roku, II KK 12/06 – LEX 193084; w wyroku z dnia 23.07.2008 roku, IV KK 208/06 – LEX 445353; w wyroku z dnia 28.02.2008 roku, V KK 326/07 – LEX 362203; w postanowieniu z dnia 18.01.2007 roku, III KK 271/06 – OSN w SK 2007, nr 17, poz. 9; w wyroku z dnia 23.07.2003 roku, V KK 375/02 – LEX 80278; Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 20.03.2002 roku, II AKa 49/02 – Prok. i Pr. 2004, nr 6, poz. 29).

Wskazane zaś wyżej kwestie mają wprost przełożenie na rozstrzygnięcie jakie winno zapaść w sprawie przed Sądem II instancji.

W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że Sąd I instancji sprostał stawianym przez wskazane zasady zadaniom. Dokonana przezeń w sposób zupełny i jasny ocena zebranych w sprawie dowodów jest całkowicie prawidłowa i znajduje pełną ochronę w treści art. 7 kpk. Ocena ta jest wszechstronna, staranna, w pełni merytoryczna. Zawiera jasno sprecyzowane argumenty, które doprowadziły Sąd meriti do określonych wniosków co do wiarygodności lub niewiarygodności określonych dowodów. Sąd I instancji w ramach tej oceny nie pominął żadnego istotnego ze zgromadzonych w sprawie dowodów. Przeprowadził kompleksową, wyczerpującą ocenę wyjaśnień oskarżonego, zeznań świadków, jak i dowodów o charakterze nieosobowym. Żaden z dowodów nie został w owej ocenie pominięty. Sąd uwzględnił wszelkie dowody, zarówno te przemawiające na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego. Posłużył się przy tym logicznymi argumentami, dokonał całkowitego, przekonującego powiązania okoliczności wynikających z poszczególnych dowodów, które łącznie przemówiły za daniem wiary określonym dowodom lub jednoznacznie wykluczyły wiarygodność innych (czy ich fragmentów). Sąd Rejonowy dokonał szczegółowej analizy wyjaśnień oskarżonego, jak i zeznań świadków, nie pomijając żadnej ważkiej okoliczności wynikającej z ich treści, w pełni przekonująco argumentując, dlaczego dokonał określonej oceny ich wiarygodności. Stanowisko Sądu I instancji znalazło pełne odzwierciedlenie w treści sporządzonego uzasadnienia wyroku, co wskazuje również na prawidłowość jego sporządzenia.

W niniejszej sprawie wskazać trzeba, iż całokształt okoliczności ustalonych na podstawie ujawnionych dowodów oraz wysunięte z nich logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym wnioski, całkowicie uzasadniały ustalenie, że oskarżony dopuścił się przypisanych mu czynów. Skarżący w złożonej apelacji nie podniósł żadnych argumentów, które negowałyby przedmiotowe oceny i ustalenia dokonane przez Sąd Rejonowy, stąd brak jest podstaw do pełniejszego odnoszenia się do tej materii, skoro nie sposób w tych aspektach przypisać Sądowi meriti jakichkolwiek zasadnych uchybień, błędów lub nieprawidłowości.

Reasumując przedmiotowe rozważania Sądu należy podkreślić, iż dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zebranych w sprawie dowodów znajduje się pod ochroną zasady wyrażonej w art. 7 k.p.k. Sąd I instancji dokonał ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie na podstawie wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów. Ocena ich wiarygodności nie wykazuje błędów natury faktycznej czy logicznej, zgodna jest też ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy zostały oparte (poprzedzone) na dowodach ujawnionych w toku rozprawy głównej, obejmujących całokształt okoliczności sprawy. Przekonanie Sądu Rejonowego o wiarygodności lub niewiarygodności poszczególnych dowodów stanowi wynik rozważenia wszelkich okoliczności zarówno na korzyść jak i niekorzyść oskarżonego. Ocena ta została wyczerpująco i logicznie uargumentowana w uzasadnieniu wyroku (tak też Sąd Najwyższy w sprawach: (...) 149/90, OSN KW (...), nr 7, poz. 41; II KR 114/74, OSN KW (...), nr 2, poz. 28).

Sąd II instancji w pełni podziela dokonaną przez Sąd I instancji ocenę zebranych w sprawie dowodów z przyczyn wskazanych wyżej. Dokonana przez ten Sąd ocena dowodów nie nosi jakichkolwiek znamion czy okoliczności wskazujących na dowolność dokonanych ocen. Prowadzi to zaś do jednoznacznego ustalenia, że ocena ta znajduje się pod ochroną art. 7 k.p.k. Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy znajdują oparcie w treści dowodów prawidłowo ocenionych przez tenże Sąd jako wiarygodne. Nie są to więc ustalenia dowolne, nie mające oparcia w materiale dowodowym.

Niezależnie od podniesionych wyżej ocen i rozważań zaskarżony wyrok podlegał zmianie na korzyść oskarżonego, zasadniczo na skutek okoliczności jakie Sąd był obowiązany wziąć pod uwagę z urzędu, przy uwzględnieniu zakresu i kierunku apelacji.

Nie można zgodzić się ze stanowiskiem Sądu a quo, iż oskarżony dopuścił się swoimi zachowaniami wyczerpania dyspozycji art. 18 § 3 k.k. w zw. z 271 § 1 i 3 k.k., mającego polegać na udzieleniu pomocy w doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez poświadczenie nieprawdy co do okoliczności mających znaczenie prawne, które polegało na sporządzeniu ofert D. K. oraz J. K. (2) w zakresie przygotowania i prowadzenia procedur przetargowych we wskazanych zadaniach.

Przestępstwo fałszu intelektualnego, ujęte w ramach art. 271 § 1 k.k., polega na poświadczeniu nieprawdy przez funkcjonariusza publicznego lub inną osobę upoważnioną do wystawienia dokumentu, co do okoliczności mającej znaczenie prawne. Poświadczenie nieprawdy może polegać na potwierdzeniu okoliczności, które nie miały miejsca, lub też na ich przeinaczeniu lub zatajeniu. Poprzez poświadczenie nieprawdy sprawca uprawniony do wystawienia dokumentu tworzy dokument autentyczny, jednakże o nieprawdziwej treści w zakresie okoliczności mającej znaczenie prawne (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 2002 r., II KKN 139/01, LEX nr 74399).

Podkreślenia wymaga, iż zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem, przedmiotem czynności poświadczenia w rozumieniu art. 271 § 1 k.k. są tylko dokumenty „wystawione” na użytek publiczny, korzystające z domniemania prawdziwości, obdarzone zaufaniem publicznym. Nie należą natomiast do tego zakresu dokumenty sporządzone przez funkcjonariuszy publicznych dla celów wewnętrznych urzędu, ani też dokumenty regulujące zobowiązania między osobami fizycznymi lub prawnymi, do których należą m.in. umowy (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 lutego 2013 r., II AKa 14/13; LEX nr 1281120). Penalizacji podlega zatem poświadczenie nieprawdy w dokumencie, który został „wystawiony”, zaś wystawcą był funkcjonariusz publiczny albo inna osoba uprawniona. Z całą pewnością nie można bronić stanowiska, jakoby takim dokumentem mogła być umowa cywilnoprawna, jako że nie jest ona „wystawiana”, a zawierana przez strony, które w sposób dowolny, zgodnie z wyrażoną w art. 353 1 k.c. swobodą zawierania umów kształtują stosunek prawny wedle własnego uznania. W wypadku umów dwustronnych, ewentualnie istoty dokumentu dotykającego osoby go wystawiającej, albo też zawierającego informacje nie mające znaczenia prawnego, lub też samodzielnego, zewnętrznego bytu prawnego, nie może być omowy o wyczerpaniu dyspozycji art. 271 § 1 k.k. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 2015 roku, IV KK 422/14, LEX nr 1666906; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2002 r., V KKN 323/99; OSNKW 2002, nr 9-10, poz. 71; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23.05.2013 roku, IV KK 60/13, OSNKW 2013, nr 9, poz. 76; wyroki Sądów Apelacyjnych: w Katowicach z dnia 25.02.2015 roku, II AKa 457/14, Biul. SA Ka 2015/2/15; w Warszawie z dnia 06.02.2013 roku, II AKa 14/13, LEX nr 1281120; A. Marek – Komentarz do Kodeksu Karnego, Część szczególna. Warszawa 2000, str. 284 – 285 oraz podane tam orzecznictwo).

Należało zatem przyjąć, że zachowanie oskarżonego, mające polegać na pomocnictwie w poświadczeniu nieprawdy odnośnie rzeczywistej tożsamości osoby sporządzającej dokumentację przetargową w ramach umów o dzieło zawartych między gminą B. i A. a podstawionymi przez oskarżonego osobami nie stanowiło pomocnictwa do wystawienia dokumentu poświadczającego nieprawdę w rozumieniu analizowanego przepisu, co w oczywisty sposób nie wykluczało możliwości przypisania oskarżonemu odpowiedzialności za następstwa takiego działania, którym było oszustwo przez wprowadzenie pokrzywdzonego w błąd w wyniku posłużenia się dokumentem takiej umowy. Generalnie bowiem działania te dotyczyły dwustronnych umów cywilnoprawnych – umowy o dzieło, a tylko to wyklucza w ogóle możność rozważania fałszerstwa intelektualnego o jakim mowa w art. 271 k.k.

Wobec powyższego, z racji dopuszczenia się przez Sąd meriti obrazy przepisu prawa materialnego, Sąd odwoławczy dokonał stosownej korekty opisów czynów przypisanych oskarżonemu, polegającej na wyeliminowaniu z nich błędnie tam zamieszczonego zwrotu odpowiadającego znamionom przestępstwa wyczerpującego dyspozycję art. 271 § 1 i 3 k.k., a w konsekwencji ów przepis wyeliminował także z podstawy prawnej skazania.

Przeprowadzając kompletną kontrolę instancyjną skarżonego rozstrzygnięcia Sąd odwoławczy doszedł do przekonania, iż przypisane oskarżonemu K. K. w punktach 1 i 2 sentencji wyroku czyny błędnie potraktowane zostały jako przestępstwa niepozostające w zbiegu o jakim mowa w art. 91 § 1 k.k., za które wymierzono jednostkowe kary pozbawienia wolności oraz grzywny i połączono je następnie węzłem kary łącznej, podczas gdy w istocie popełnione one zostały w warunkach ciągu przestępstw, o jakim mowa w art. 91 § 1 k.k. Wiadomym jest, że instytucję przewidzianą w tym przepisie jako instytucję prawa karnego materialnego sąd ma obowiązek zastosować, o ile spełnione zostały wszystkie określone w nim przesłanki. Zaniechanie stosowania instytucji prawa karnego materialnego, do respektowania której sąd jest zobowiązany, stanowi zatem rażącą obrazę prawa materialnego, uzasadniającą ingerencję w zaskarżony wyrok nawet poza granicami wniesionego środka odwoławczego ( vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 21 października 2014 r., II AKa 22/14; LEX nr 1587263).

Ciąg przestępstw jest odmianą zbiegu rzeczywistego przestępstw rozumianego jako popełnienie przez sprawcę dwóch lub więcej przestępstw, zanim zapadł wyrok, choćby nieprawomocny, co do któregokolwiek z nich. Dodatkowymi przesłankami warunkującymi istnienie ciągu przestępstw zgodnie z brzmieniem przepisu art. 91 § 1 k.k. obowiązującym przed zmianą kodeksu karnego przez ustawę z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (do dnia 1 lipca 2015 r.) były: popełnienie przestępstw składających się na ciąg w podobny sposób, w krótkich odstępach czasu oraz wyczerpywanie przez nie znamion tego samego czynu zabronionego (tożsamość kwalifikacji prawnej). Przesłanki te musiały być spełnione kumulatywnie. Natomiast dodatkowymi przesłankami warunkującymi istnienie ciągu przestępstw są obecnie, tj. od wejścia w życie zmiany kodeksu karnego przez ustawę z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (z dniem 1 lipca 2015 r.): tożsamość przepisu stanowiącego podstawę wymiaru kary każdego ze zbiegających się przestępstw, krótkie odstępy czasu i wykorzystanie tej samej sposobności przy popełnianiu przestępstw (uprzednio podobny sposób popełnienia przestępstw). Przesłanki te muszą być spełnione kumulatywnie. W doktrynie przyjmuje się zgodnie, iż krótkie odstępy czasu w rozumieniu tego przepisu to okres do kilku miesięcy, zaś pod pojęciem „wykorzystania takiej samej sposobności” należy rozumieć wykorzystanie przez sprawcę takiej samej powtarzającej się sytuacji czy też okazji do popełnienia przestępstwa. Rozumienie podobnego sposobu popełnienia przestępstw w zasadzie było zgodne z działaniem przy wykorzystaniu takiej samej sposobności. Generalnie podobieństwo to wiązane było ze znamionami wskazującymi na podobieństwo przestępstw o jakim mowa w art. 115 § 3 k.k. (zob. Jarosław Majewski – Komentarz do zmiany art. 91 Kodeksu karnego [w] – Kodeks karny. Komentarz do zmian 2015; Patrycja Kozłowska-Kalisz, Komentarz do art. 91 Kodeksu karnego, LEX; Piotr Hofmański, Lech Krzysztof Paprzycki – Komentarz do art. 91 Kodeksu karnego; stan prawny 2014.11.01; LEX; Ł. Pohl [w] – Kodeks Karny. Komentarz pod red. R. A. Stefańskiego, Warszawa 2015, str. 585 i nast.).

W realiach przedmiotowej sprawy wszystkie powyższe przesłanki zostały spełnione. K. K. dopuścił się dwóch przestępstw wyczerpujących dyspozycję art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zasadzie w tożsamym przedziale czasu, przy wykorzystaniu identycznego mechanizmu popełnienia obu czynów.

Wobec powyższego Sąd odwoławczy rozwiązał kary łączne pozbawienia wolności oraz grzywny, orzeczone wobec oskarżonego K. K. w punkcie 4 wyroku. Na podstawie art. 437 k.p.k. i art. 438 pkt 1 i 4 k.p.k. oraz art. 4 § 1 k.k. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że ustalił, iż czyny przypisane oskarżonemu w punktach 1 i 2 zostały popełnione w krótkich odstępach czasu i w podobny sposób, czyli w warunkach ciągu przestępstw, o jakim mowa w art. 91 § 1 k.k. oraz wyczerpywały dyspozycję art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. W tym miejscu należy podkreślić, iż Sąd zastosował wobec oskarżonego regulacje obowiązujące na czas wyrokowania przez Sąd I instancji, a więc na dzień 30 czerwca 2015 roku. Były one niewątpliwie względniejsze w stosunku do zmian kodeksu karnego jakie nastąpiły z dniem 1 lipca 2015 roku, uwzględniając konkretne realia niniejszej sprawy. Przekonują o tym, chociażby zasady wymiaru kary łącznej, jak też warunki formalne pozwalające na warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności (art. 69 § 1 k.k.). W świetle bowiem regulacji obowiązującej od dnia 1 lipca 2015 roku nie istniały możliwości warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności w wymiarze faktycznie orzeczonym przez Sąd I instancji, w zaskarżonym wyroku, wobec oskarżonego.

Konsekwencją stwierdzenia, iż czyny oskarżonego opisane w punkcie 1 i 2 sentencji wyroku stanowiły ciąg przestępstw było wymierzenie jednej kary na podstawie art. 19 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. i art. 91 § 1 k.k. oraz art. 33 § 2 k.k., przy czym Sąd odwoławczy wymierzył oskarżonemu kary za ów ciąg przestępstw na poziomie kar jednostkowych orzeczonych przez Sąd I instancji, za oba odrębnie przypisane czyny. Przekonuje to, że przedmiotowe rozstrzygniecie było ze wszech miar korzystne dla oskarżonego i nie przełamało kierunku złożonej apelacji.

Rozważania w zakresie orzeczonych kar, w tym kary łącznej pozbawienia wolności, poprzedzić należy wskazaniem, iż rażąca niewspółmierności kary zachodzi tylko wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można byłoby przyjąć, iż zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez Sąd pierwszej instancji, a karą, którą należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej w następstwie prawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary przewidzianych przez stosowne przepisy. Nie chodzi tutaj o każdą ewentualną różnicę w ocenach co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby ewidentnie niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować (tak też Sąd Najwyższy w sprawach III KR 254/73, OSN PG 1974, nr 3-4, poz. 51; II KRN 189/94, OSN Prok. i Pr 1995, nr 5, poz. 18; Sądu Apelacyjnego w Katowicach w wyroku z dnia 30 września 2010 roku, sygn. akt II AKa 266/10, opubl. LEX nr 686862).

Sąd odwoławczy uznał, iż karą adekwatną do wagi popełnionych przez oskarżonego czynów z punktu 1 i 2 wyroku będzie kara 1 roku pozbawienia wolności oraz grzywna w wymiarze 80 stawek dziennych przy przyjęciu, iż wysokość jednej stawki odpowiada kwocie 30 złotych. Sąd miał przy tym na względzie wszelkie okoliczności mające wpływ na wymiar kary, które wymienił Sąd meriti w uzasadnieniu, a nadto wziął także pod uwagę okoliczność, iż czyny popełnione przez oskarżonego w warunkach ciągu przestępstw popełnione zostały w tym samym przedziale czasu, zaś sposób działania sprawcy był niemal identyczny, sprowadzał się do podjęcia tożsamych czynności, polegających na udzieleniu pomocy do dokonania przestępstwa oszustwa poprzez znalezienie osób gotowych do udostępnienia swoich danych dla celów zawarcia umów o dzieło, oraz umożliwienie tym osobom bezproblemowego stawiennictwa w urzędach obu gmin w celu pobrania wynagrodzenia za sporządzoną dokumentację. Sposób działania oskarżonego był niemal identyczny, co przemawia za orzeczeniem wobec K. K. łagodniejszych kar.

Orzekając w tym zakresie Sąd odwoławczy miał na uwadze, iż zaskarżonym wyrokiem wymierzono oskarżonemu dwie odrębne kary jednostkowe pozbawienia wolności oraz grzywny, które następnie połączone zostały węzłem kary łącznej, obejmującym również skazanie za czyn wyczerpujący dyspozycję art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 270 § 1 k.k. Ukształtowany przez Sąd a quo wymiar kary stanowił punkt wyjścia dla aktualnych rozważań w kontekście prawidłowego wymiaru kary. W tym elemencie zasadnym jest wskazanie, że podstawowymi zasadami, jakimi kieruje się Sąd przy wymiarze kary łącznej, jest związek podmiotowy i przedmiotowy pomiędzy poszczególnymi czynami, za które wymierzono kary, rozległość czasowa i przestrzenna czynów, okoliczności, które zaistniały już po wydaniu poprzednich wyroków, jak też zachowanie skazanego po wydaniu poprzednich wyroków, prognoza kryminologiczna wobec niego. W pewnych wypadkach podnoszony jest ciężar gatunkowy przestępstw, za które dana osoba została skazana, ich stopień społecznej szkodliwości (tak też Sąd Najwyższy – wyrok z dnia 25.10.1983 roku – IV KR 213/83 OSN KW 1984, z. 5-6, poz. 65; wyrok z dnia 11.02.1976 roku – I KR 292/75 OSN KW 1976, z. 10-11, poz. 128; wyrok z dnia 07.01.1974 roku – III KR 339/73 – OSN KW 1974, z. 5, poz. 89; wyrok z dnia 02.12.1975 – RW 628/75 – OSN KW 1976, z. 2, poz. 33; wyrok z dnia 12.09.1985 roku – II K 245/85 – OSN KW 1986, z. 5-6, poz. 39; S. Żółtek [w] – Kodeks Karny. Część Ogólna. Komentarz do artykułów 32 – 116, t. II, pod red. M. Królikowskiego i R. Zawłockiego. Warszawa 2010, str. 626 i nast. oraz podane tam orzecznictwo).

Istotna w tym przedmiocie jest okoliczność, iż wymierzając karę łączną Sąd zobowiązany jest ustalić stopień związku przedmiotowego i podmiotowego zbiegających się przestępstw, które to pojęcie obejmuje takie elementy, jak rozległość czasowa i przestrzenna czynów, miejsce i sposób działania sprawcy oraz tożsamość pokrzywdzonego (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 28 czerwca 2002 r., II AKa 138/02, KZS 2002, nr 7–8, poz. 41). Nadto ocenie podlega także zachowanie skazanego po wydaniu poprzednich wyroków oraz sformułowana wobec niego prognoza kryminologiczna.

Przy orzekaniu kary łącznej mogą mieć zastosowanie różne systemy, należy jednak pamiętać o tym iż zastosowanie zarówno zasady pełnej absorpcji, jak i zasady pełnej kumulacji jest rozstrzygnięciem skrajnym, które może być stosowane wyjątkowo i wymaga umotywowania w uzasadnieniu wyroku (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 02.12.1975 r., Rw 628/75, OSNKW 1976, nr 2, poz. 33; Sądy Apelacyjne: w L. w wyroku z dnia 15.05.2008 roku, II AKa 98/08, KZS 2008, nr 12, poz. 47; w K. w wyroku z dnia 20.05.2008 roku, II AKa 129/08, KZS 2008, nr 9, poz. 48). W szczególności zasada absorpcji przy wymierzaniu kary łącznej może być zastosowana, gdy pomiędzy poszczególnymi przestępstwami zachodzi bliski związek przedmiotowy i podmiotowy, a przesłanka prognostyczna pozwala na stwierdzenie, że kara łączna w wysokości najwyższej z wymierzonych kar jednostkowych jest wystarczającą oceną zachowania się sprawcy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 23 stycznia 1997 r., II AKa 321/96, Orz. Prok. i Pr. 1997, nr 7-8, poz. 19 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2000 r., IV KKN 39/99, LEX nr 51104).

Dokonując oceny podniesionych okoliczności na gruncie realiów niniejszej sprawy należy podkreślić, że ich kompleksowa ocena przemawiała za zastosowaniem wobec oskarżonego przy wymiarze kary za czyny przypisane oskarżonemu pierwotnie w punkcie 1 i 2 sentencji wyroku zasady pełnej absorpcji, którą uzasadniał niezwykle bliski związek przedmiotowy i podmiotowy występujący między czynami stanowiącymi ciąg przestępstw. Wprawdzie zachowaniem oskarżonego pokrzywdzone zostały różne podmioty, jednakże sposób działania K. K. w każdym z rozpatrywanych przypadków był analogiczny, przestępstwa niewątpliwie cechowała tożsamość rodzajowa, zaś zwartość czasowa między poszczególnymi zachowaniami jest bezdyskusyjna. Sprawca działał wprawdzie na terenie różnych miejscowości, jednak przy wykorzystaniu identycznego mechanizmu postępowania, z wykorzystaniem zapotrzebowania pokrzywdzonych podmiotów na dokumentację, której urzędnicy gmin nie byli w stanie samodzielnie sporządzić.

Z powyższych względów Sąd odwoławczy przyjął, iż adekwatną karą za czyny popełnione przez oskarżonego i stanowiące ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 k.k. będzie kara 1 roku pozbawienia wolności oraz 80 stawek dziennych grzywny, z określeniem wysokości jednej stawki na kwotę 30 złotych. K. K. ewidentnie działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i taką korzyść faktycznie uzyskał, nadto jest stan majątkowy nie stał na przeszkodzie orzeczeniu grzywny w takim rozmiarze.

W dalszej mierze Sąd odwoławczy zobligowany był do ukształtowania wymiaru kary przy uwzględnieniu czynu z punktu 3 wyroku, za który orzeczono wobec oskarżonego karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Podkreślenia przy tym wymaga, iż Sąd dokonał stosowanej modyfikacji zaskarżonego wyroku przyjmując jako podstawę wymiaru kary orzeczonej w punkcie 3 art. 19 § 1 k.k. w zw. z art. 270 § 1 k.k. Przepis art. 19 § 1 k.k., którego Sąd meriti błędnie nie zawarł w podstawie prawnej wymiaru kary, reguluje kwestię jej wymiaru za formę zjawiskową czynu jaką jest podżeganie.

Mając na względzie wszystkie powyższe rozważania Sąd ad quem na podstawie art. 85 k.k., art. 86 § 1 k.k. i art. 91 § 2 k.k. wymierzył oskarżonemu, w miejsce orzeczonych kar pozbawienia wolności, jedną karę łączną 1 roku pozbawienia wolności, obniżając tym samym wymiar kary orzeczonej przez Sąd Rejonowy o 4 miesiące, przy zastosowaniu zasady pełnej absorpcji. Sąd miał bowiem na uwadze, iż czyn jakiego dopuścił się oskarżony miał ścisły związek z czynem popełnionym na szkodę Rady Gminy w A. oraz stanowił konsekwencję uprzednio podjętych przez oskarżonego bezprawnych działań, które dla osiągnięcia pożądanego skutku wymagały przedstawienia w określonym terminie podpisanej umowy o dzieło, podczas gdy osoba, która miała tę umowę podpisać, była nieobecna w miejscu zamieszkania. Nadmienić można, iż przedmiotem ochrony w przypadku czynu zabronionego z art. 270 § 1 k.k. jest dobro prawne ogólnej natury, jakim jest wiarygodność dokumentów, nie zaś indywidualne interesy i prawa z nimi związane (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2011 r., II KK 13/11, LEX nr 847132; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2015 r., II KK 302/14; LEX nr 1666887; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2008 r., V KK 26/08, LEX nr 370251, Prok.i Pr.-wkł. 2008/7-8/10, Biul.PK 2008/8/15; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2010 r., WK 28/09, OSNwSK 2010/1/31). Tym samym brak jest podstaw do przyjęcia, że bezpośrednim następstwem czynu z art. 270 § 1 k.k. jest pokrzywdzenie konkretnej osoby fizycznej, zatem kwestia tożsamości pokrzywdzonego w tym wypadku nie podlega ocenie. Ów czyn z art. 270 § 1 k.k. przypisany oskarżonemu stanowi de facto fragment zachowań, w szerokim rozumieniu, składających się na czyn popełniony na szkodę Gminy A.. W kontekście oceny tych zachowań, jako sprawstwa, oba te czyny stanowiłyby niewątpliwie jedność. Sąd nie mógł dokonać takiej modyfikacji z uwagi na przypisanie dwóch różnych form zjawiskowych oraz złożenia apelacji jedynie na korzyść oskarżonego, co jednak nie może umykać przy ocenie rodzaju i charakteru oraz wzajemnych powiązań w zakresie obu tych czynów. Związek ten zaś jest niewątpliwie wyjątkowo bliski.

Reasumując przedmiotowe rozważania należy podkreślić, iż w kontekście zasadniczych elementów decydujących o wymiarze kary łącznej, a mianowicie wskazanych ścisłych związków przedmiotowo – podmiotowych i czasowo – przestrzennych, które w przedmiotowej sprawie były rzeczywiście bliskie, zasadnym i prawidłowym było orzeczenie kary łącznej pozbawienia wolności w oparciu o zasadę pełnej absorpcji, przy dodatkowym uwzględnieniu dotychczasowej niekaralności sprawcy oraz jego ustabilizowanego sposobu życia, co znalazło swój wyraz w zastosowaniu przez Sąd a quo instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary na okres 2 lat próby. Tak ukształtowana kara stanowi adekwatną i sprawiedliwą reakcję na czyny oskarżonego, uwzględniającą wszystkie istotne elementy rzutujące na jej wymiar.

W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok został utrzymany w mocy, jako że Sąd odwoławczy nie dopatrzył się w przedmiotowej sprawie tego rodzaju uchybień, które musiałyby skutkować koniecznością uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji, zaś przeprowadzona analiza akt wykazała, iż nie zachodzą podstawy do uniewinnienia oskarżonego.

Na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania. Na zasądzoną kwotę w wysokości 680 złotych składały się:

opłata w razie skazania na karę pozbawienia wolności w kwocie 180 zł – na podstawie art. 10 ust. 1 w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 ze zm.);

opłata w razie skazania na karę grzywny obok kary pozbawienia wolności w kwocie 480 zł – na podstawie art. 10 ust. 1 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 ze zm.).

ryczałt za doręczenie wezwań i pism w kwocie 20 zł – na podstawie § 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym (Dz. U. z 2003 r., Nr 108, poz. 1026).