Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 666/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 marca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Monika Kowalska (spr.)

Sędziowie:

SSA Bożena Lichota

SSA Krystian Serzysko

Protokolant:

st. sekr. sądowy Mariola Pater

po rozpoznaniu w dniu 23 marca 2016 r. w Krakowie

sprawy z odwołania (...) Sp. z o.o. w K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w K.

o podstawę wymiaru składek

na skutek apelacji odwołujących A. Ś. oraz (...) Sp. z o.o. w K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie Wydziału VIII Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 28 stycznia 2015 r. sygn. akt VIII U 233/14

I.  z m i e n i a zaskarżony wyrok w punkcie II w ten sposób, że zasądzoną nim kwotę 1200 zł obniża do kwoty 60 zł,

II.  w pozostałym zakresie oddala apelację,

III.  zasądza od (...) Sp. z o.o. w K. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K. kwoty po 120 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt III AUa 666/15

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Krakowie wyrokiem z dnia 28 stycznia 2015 r. oddalił odwołanie ubezpieczonej A. Ś. i płatnika składek (...) sp. z o.o. w K. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K. z dnia 23 grudnia 2013 r., którą organ rentowy stwierdził, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne A. Ś. podlegającej ubezpieczeniom jako pracownik u płatnika składek (...) Sp. z o.o. wynosi: 1 600 złotych za sierpień 2013 r., 1 440 złotych za wrzesień 2013 r. (tj. od 1 września 2013 r. do 17 września 2013 r. i od 21 września 2013 r. do 30 września 2013 r.) oraz 774,19 złotych za okres od 1 października 2013 r. do dnia powstania niezdolności do pracy, a podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie zdrowotne wynosi w tym okresie odpowiednio: 1 380, 64 złotych, 1 242,58 złotych i 668, 05 złotych. W punkcie II wyroku zasądzona została od A. Ś. na rzecz organu rentowego kwota 1.200 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił, że płatnik składek (...) Sp. z o.o. w K. zajmuje się tworzeniem stron internetowych do marketingu w wyszukiwarkach. Firma zatrudnia około 10 pracowników w dziale sprzedaży i obsługi klienta. Ubezpieczona A. Ś. po raz pierwszy podjęła zatrudnienie w firmie (...) Sp. z o.o. w 2010 r. na podstawie umowy o dzieło i uzyskiwała wynagrodzenie w wysokości około 1 000 złotych. Studiowała ona przez 5 lat amerykanistykę, jednak studiów nie ukończyła. Płatnik składek zawarł z A. Ś. dwie umowy o pracę. Pierwsza z nich została zawarta na okres od 20 stycznia 2011 r. do 19 stycznia 2013 r. w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem 1 386 złotych na stanowisku pracownika biurowego. Ubezpieczona wykonywała wówczas te same czynności, co poprzednio na podstawie umowy o dzieło, poszerzone jedynie o kontakt z klientami. Sporządzonym w dniu 1 lutego 2012 r. aneksem do umowy o pracę zmienione zostały postanowienia w.w. umowy o pracę w ten sposób, że z dniem 1 lutego 2013 r. wymiar czasu pracy ubezpieczonej został zredukowany i wynosił 1/8 etatu, a wynagrodzenie wyniosło 187,50 złotych. Kolejna umowa o pracę została zawarta w dniu 20 stycznia 2013 r. na czas nieokreślony, w wymiarze czasu pracy 1/8 etatu za wynagrodzeniem 200 złotych, również na stanowisku pracownika biurowego. Sporządzonym w dniu 1 sierpnia 2013 r. aneksem do umowy o pracę zmienione zostały postanowienia umowy o pracę w ten sposób, że od dnia 1 sierpnia 2013 r. wynagrodzenie ubezpieczonej miało wynosić 6 650 złotych, a wymiar czasu pracy podwyższono do pełnego etatu. Zmiana na pełny etat i podwyższenie wynagrodzenia miało miejsce na 2,5 miesiąca przed terminem rozwiązania ciąży ubezpieczonej. W trakcie urlopu macierzyńskiego ubezpieczonej jej obowiązki zostały rozłożone na pozostałych pracowników. Została natomiast zatrudniona nowa osoba do pomocy pozostałym pracownikom. Do obowiązków ubezpieczonej należała figuracja linków sponsorowanych w „(...)” - przeprowadzanie kampanii linków sponsorowanych na F.. Była ona również uprawniona do bezpośredniego kontaktu z klientami, miała dostęp do loginów i haseł do narzędzi pozycjonerskich. Według aneksu z dnia 1 sierpnia 2013 r. dodatkowo miała obsługiwać klientów w zakresie (...)/ (...), zajmować się rekrutacją pracowników oraz stażystów, sprzedażą usług pozycjonowania (...) G., stron www, jak również optymalizacją stron www oraz prowadzeniem projektów (...)/ (...). Dodatkowe uprawnienia jakie zostały przydzielone ubezpieczonej w związku z podpisaniem w.w. aneksu do umowy
o pracę to wydawanie poleceń pracownikom, bieżące informowanie przełożonych
o stanie negocjacji sprzedażowych, ścisłe oraz terminowe rozliczanie się
z materiałów oraz podpisywanie umów z klientami na podstawie odpowiedniego pełnomocnictwa. Ubezpieczona uczyła pozostałych pracowników, doradzała im jak mają pozyskiwać klienta, zajmowała się również stażystami i praktykantami, do jej obowiązków należało rekrutowanie pracowników. Faktycznie jednak ubezpieczona przez cały czas pracy w (...) Sp. z o.o. wykonywała taką samą pracę. Swoje kwalifikacje podnosiła na szkoleniach odbytych w dniach: 6 lutego 2013 r., 7-8 marca 2013 r. oraz 9-10 maja 2013 r.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie, podkreślając, że organ rentowy nie kwestionował samego faktu legalności zatrudnienia ubezpieczonej, ani też ważności umowy o pracę, a jedynie nie zgadzał się z ustalonym dla niej wynagrodzeniem za pracę , które w ocenie organu rentowego było wygórowane i nieadekwatne w porównaniu do wynagrodzenia pozostałych pracowników. Sąd Okręgowy zwrócił uwagę na to, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd prawny, iż Zakład Ubezpieczeń Społecznych może kwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało ono wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2009r., III UK 7/09, LEX nr 1324293). Sąd wskazał, że wprawdzie w prawie pracy obowiązuje zasada swobodnego kształtowania postanowień umownych, ale wolność kontraktowa realizuje się tylko w takim zakresie, w jakim przewiduje to obowiązujące prawo. W świetle art. 18 §1 kodeksu pracy dopuszczalne jest umówienie się o wynagrodzenie wyższe od najniższego wynagrodzenie, należy jednak mieć na uwadze, że autonomia stron umowy w kształtowaniu jej postanowień podlega ochronie jedynie w ramach wartości uznawanych i realizowanych przez system prawa, a strony obowiązuje nie tylko respektowanie własnego interesu jednostkowego, lecz także wzgląd na interes publiczny. Ocena wysokości wynagrodzenia uzgodnionego przez strony stosunku pracy na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych ma istotne znaczenie z uwagi na to, że ustalanie podstawy wymiaru składki z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy następuje w oparciu o przychód, o którym mowa w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, a więc wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne,
a w szczególności wynagrodzenie zasadnicze, wynagrodzenie za godziny nadliczbowe, różnego rodzaju dodatki, nagrody, ekwiwalenty itp. Umowa o pracę wywołuje nie tylko skutki bezpośrednie, dotyczące wprost wzajemnych relacji między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, pośrednie, w tym w dziedzinie ubezpieczeń społecznych kształtując stosunek ubezpieczenia społecznego, m.in. wysokość składki, co w konsekwencji prowadzi do uzyskania odpowiednich świadczeń. Alimentacyjny charakter świadczeń przyznawanych z tytułu ubezpieczenia społecznego oraz zasada solidaryzmu sprawiają, że płaca stanowiąca jednocześnie podstawę wymiaru składki nie może być ustalana ponad granicę płacy słusznej, sprawiedliwej i zapewniającej godziwe utrzymanie i nie może rażąco przewyższać wkładu pracy, by w konsekwencji składka na ubezpieczenie społeczne nie przekładała się na świadczenie w kwocie nienależnej. Tym samym podstawę wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowi wynagrodzenie godziwe, a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy, natomiast ocena godziwości tego wynagrodzenia wymaga uwzględnienia okoliczności każdego konkretnego przypadku, a zwłaszcza rodzaju, ilości i jakości świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 16 października 2013 r. III AUa 294/13). Sąd I instancji podał dalej, że z przepisu art. 86 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych wynika, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych upoważniony jest do przeprowadzania kontroli wykonywania zadań i obowiązków w zakresie ubezpieczeń przez płatników składek. Kontrola ta obejmuje m.in. zgłoszenie do ubezpieczenia oraz prawidłowość i rzetelność obliczenia, potrącenia i płacenia składki. Oznacza to przyznanie ZUS kompetencji do badania zarówno tytułu zawarcia umowy o pracę, jak i ważności jej poszczególnych postanowień i zakwestionowania tych postanowień umowy o pracę w zakresie wynagrodzenia, które pozostają w kolizji z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa. Podkreślił przy tym, że ZUS nie jest ograniczony wyłącznie do zakwestionowania faktu wypłacenia wynagrodzenia w ogóle lub we wskazanej kwocie ani tylko prawidłowości wyliczenia, lecz może ustalać stosunek ubezpieczenia społecznego na ściśle określonych warunkach, będąc niezwiązanym nieważną czynnością prawną. W ocenie Sądu Okręgowego prawidłowo uznał organ rentowy, że okoliczności niniejszej sprawy uprawniały go do zweryfikowania wysokości podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne ubezpieczonej z tytułu zatrudnienia w (...) Sp. z o.o. ustalonej aneksem z dnia 1 sierpnia 2013 r. Kondycja finansowa tej firmy nie uzasadniała ustalenia tak wysokiego wynagrodzenia, rażąco odbiegającego od warunków płacowych innych pracowników firmy, których zarobki kształtowały się w granicach minimalnego wynagrodzenia za pracę. Ponadto płatnik składek zatrudniał też pracowników w oparciu o umowę o dzieło, aby maksymalnie ograniczać wydatki związane z opłacaniem składek. Według Sądu Okręgowego nie jest przekonująca argumentacja ubezpieczonej, że podwyższenie wysokości wynagrodzenia wynikało stąd, iż pracodawca chciał, aby powróciła do pracy po zakończeniu urlopu wychowawczego. Sama ubezpieczona nie miała co do tej okoliczności pewności, gdyż wyjaśniła, iż podejrzewała, że „szef się zgodził na takie wynagrodzenie, bo chciał żebym wróciła do pracy po urlopie”. Okoliczności te
w ocenie Sądu Okręgowego uzasadniają przyjęcie, że ustalenie wynagrodzenia nastąpiło z naruszeniem zasad współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.), polegającym na świadomym osiąganiu nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2005 r., OSNP 2006/11-12/192). Sytuacja, jaka miała miejsce w rozpoznawanej sprawie jest przejawem szerszego zjawiska polegającego na zawieraniu umów na krótki okres przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienia do świadczenia z ubezpieczenia społecznego i ustalaniem wygórowanego wynagrodzenia w celu uzyskania przez osobę ubezpieczoną naliczonych od takiej podstawy świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Tego rodzaju zachowanie nie może spotkać się z akceptacją, ponieważ narusza zasady współżycia społecznego. Dlatego też zasadne było przyjęcie, iż podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia wymieniona w decyzji organu rentowego jest słuszna i zasadna i znajduje swoje oparcie w przepisach prawa wymienionych w decyzji. Według Sądu Okręgowego nie zostało w toku postępowania wykazane zgodnie z art. 232 k.p.c., że obowiązki pracownicze realizowane przez ubezpieczoną uzasadniały wypłacenie jej wynagrodzenia w kwocie wskazanej w przedmiotowym aneksie do umowy o pracę. Z zeznań świadków wynika, że przez cały czas praca ubezpieczonej polegała na wykonywaniu takich samych czynności. Sąd Okręgowy wskazał, że nie dyskryminując prawa kobiety ciężarnej do pracy należy jednak mieć na uwadze, iż w sytuacji pewnego nastąpienia niezdolności do pracy (w terminie około 2 miesięcy) i nienajlepszej sytuacji finansowej spółki, podwyższanie wynagrodzenia oraz wymiaru czasu pracy właśnie w takim momencie nie ma racjonalnego uzasadnienia. Mając to wszystko na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie cytowanych przepisów prawa materialnego i na zasadzie art. 477 14§ 1 k.p.c. , oddalił odwołanie jako bezzasadne . O kosztach postępowania orzekł na podstawie art. 98§ 1 k.p.c. w związku z § 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

Apelacja od powyższego wyroku została złożona przez A. Ś.
i (...) sp. z o.o. w K.. Apelacja zarzucała: 1) przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów tj. naruszenie art. 233 § 1 kpc i art. 328 § 2 kpc poprzez wybiórczą ocenę dowodów, polegającą na zupełnym pominięciu dla tej oceny (pomimo wskazania w uzasadnieniu, że Sąd dał wiarę poniższym dowodom): a) wydruków z korespondencji elektronicznej z dnia 11 lutego 2013 r., 25 lipca 2013 r., 4 czerwca 2013 r., 17 lipca 2013 r., 27 września 2013 r. i 30 lipca 2013 r. w zakresie, w jakim wskazywały na prowadzenie przez ubezpieczoną, jako koordynatorkę, całości współpracy z klientami oraz jednoznacznie dowodziły, że w spornym okresie zaczęła ona wykonywać obowiązki koordynatora ogółu usług świadczonych przez (...) sp. z o.o., co oznaczało znaczne rozszerzenie zakresu jej obowiązków i odpowiedzialności, wbrew temu co przyjął Sąd Okręgowy
w uzasadnieniu wyroku kilkakrotnie wskazując, że „faktycznie odwołująca przez cały czas pracy w (...) sp. z o.o. wykonywała taką samą pracę”, b) kserokopii umów w zakresie, jakim udowadniały okoliczność, że w spornym okresie do obowiązków ubezpieczonej należało również reprezentowanie pracodawcy przy zawieraniu umów, co nie należało do obowiązków innych pracowników, a co uzasadnia zróżnicowanie wysokości wynagrodzenia ubezpieczonej i jej pozycję
w strukturze firmy, c) wyjaśnień prezesa zarządu (...) sp. z o.o., który wskazywał, że sytuacja finansowa firmy w spornym okresie była nadzwyczaj korzystna (w związku z pozyskaniem grantu i rozpoczęciem obsługi nowego dużego klienta), wbrew temu, co twierdził w uzasadnieniu wyroku Sąd Okręgowy; 2) naruszenie prawa materialnego tj. art. 6 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 4 pkt 9, art. 18 ust. 1, art. 20 ust. 1 i art. 86 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez błędną interpretację i niewłaściwe zastosowanie tych przepisów prowadzące do konkluzji, że: a) Zakład Ubezpieczeń Społecznych na podstawie w.w. przepisów posiada uprawnienie do kwestionowania wysokości należnego ubezpieczonej wynagrodzenia, podczas gdy brak jest oparcia dla takiego stanowiska w przepisach prawa powszechnie obowiązującego, jak również brak jest jasnych kryteriów, w oparciu o które takie uprawnienie byłoby realizowane; b) że właściwą podstawą wymiaru składek byłyby kwoty 1 600 złotych, 1 400 złotych
i 774,19 złotych odpowiednio za miesiące sierpień, wrzesień i październik 2013 r., podczas gdy w istocie w.w. przepisy stanowią jasno, że to przychód w rozumieniu przepisów o podatku o dochodowym stanowi podstawę obliczenia składki na ubezpieczenie społeczne; 3) naruszenie art. 98 § 1 kpc w zw. z § 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu poprzez ustalenie zbyt wysokiej kwoty kosztów zastępstwa procesowego zasądzonych na rzecz strony pozwanej; 4) naruszenie prawa materialnego tj. art. 353 1 k.c. i art. 58 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu przez Sąd Okręgowy postanowień umowy o pracę dotyczących podwyższenia wynagrodzenia za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i wskazujące na zamiar obejścia prawa, podczas gdy prawidłowa interpretacja nie daje podstaw do takich wniosków; 5) naruszenie art. 328 § 2 kpc poprzez brak powołania podstawy faktycznej wyroku oraz brak wyjaśnienia podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa
w zakresie wskazanym w pkt 2 lit. a i b oraz pkt 3 powyżej, a także punkt 4,
w zakresie w jakim Sąd Okręgowy nie wskazał i nie wyjaśnił podstawy prawnej, która pozawala zastosować art. 353 1 k.c. i art. 58 k.c. do umowy o pracę.

W oparciu o powyższe zarzuty apelujący wnosili o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uznanie za prawidłową podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe, chorobowe, wypadkowe i zdrowotne ubezpieczonej w wysokości deklarowanej przez płatnika składek, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu oraz o zasądzenie od organu rentowego na ich rzecz solidarnie kosztów postępowania za obydwie instancje wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy – Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. wnosił o jej oddalenie jako bezzasadnej oraz o zasądzenie na swoją rzecz kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych. Organ rentowy podnosił, że z zebranych dowodów wynika, iż umowa o pracę ubezpieczonej
w zakresie kwoty wynagrodzenia od 1 sierpnia 2013 r. jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, ponieważ naruszeniem tych zasad jest świadome osiąganie nieuzasadnionych korzyści kosztem innych uczestników systemu ubezpieczenia społecznego. W przedmiotowej sprawie istotne znaczenie miało to, że pracodawca zatrudniał innych pracowników za wynagrodzeniem minimalnym, a podwyższenie wynagrodzenia wobec ubezpieczonej nastąpiło na krótko przed skorzystaniem przez nią ze świadczeń związanych z urodzeniem dziecka.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja okazała się uzasadniona jedynie w zakresie, w jakim dotyczyła wysokości kosztów postępowania zasądzonych na rzecz organu rentowego, brak jest natomiast podstaw do jej uwzględnienia co do meritum sprawy tj. co do wskazanej
w zaskarżonej decyzji podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne.

Sąd I instancji rozważając prawidłowość zaskarżonej decyzji właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, nie uchybiając w tym zakresie przepisom procesowym, trafnie ocenił zgromadzone w sprawie dowody i w konsekwencji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne. Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia i rozważania prawne Sądu I instancji, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania, a ustalenia faktyczne przyjął za własne.

W pierwszym rzędzie wskazać należy, że niezasadnie apelacja kwestionowała przysługiwanie organowi rentowemu uprawnienia do kontrolowania wysokości podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. Według Sądu Apelacyjnego poza sporem pozostaje sama kompetencja organu rentowego do dokonywania kontroli i weryfikacji zgłoszeń płatników składek w zakresie wysokości wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, w tym ubezpieczenie chorobowe, w szczególności w sytuacji, gdy okoliczności wskazują na to, że wynagrodzenie to zostało wypłacone na podstawie umowy o pracę sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa ( art. 58 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 300 k.p.). W orzecznictwie ugruntowane jest stanowisko, iż w ramach art. 41 ust. 12 i 13 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (jedn. tekst: Dz. U. z 2015 r. poz. 121 ze zm.) Zakład Ubezpieczeń Społecznych może zakwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa. Nadmierne podwyższenie wynagrodzenia pracownika w zakresie prawa ubezpieczeń społecznych może być bowiem ocenione jako dokonane z zamiarem nadużycia prawa do świadczeń (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 2005 r., II UZP 2/05, OSNP 2005/21/338; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005 r., II UK 16/05, OSNP 2006/11-12/191 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2009 r., III UK 7/09, LEX nr 509047). Autonomia stron umowy o pracę w kształtowaniu jej postanowień podlega ochronie jedynie w ramach wartości uznawanych i realizowanych przez system prawa, a strony obowiązuje nie tylko respektowanie własnego interesu jednostkowego, lecz także wzgląd na interes publiczny. W przypadku umowy o pracę istotne jest, że wywołuje ona skutki bezpośrednie, ale i pośrednie m.in. w dziedzinie ubezpieczeń społecznych poprzez kształtowanie wysokości składki. Ocena postanowień umowy o pracę może
i powinna być dokonywana także z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych, a więc nie tylko z punktu widzenia interesu pracownika (ubezpieczonego), ale także interesu publicznego. Godziwość wynagrodzenia za pracę w prawie ubezpieczeń społecznych musi być zatem interpretowana przy uwzględnieniu wymogu ochrony interesu publicznego oraz zasady solidarności ubezpieczonych. Świadczenia przyznawane z ubezpieczenia społecznego mają charakter alimentacyjny, a sam system ubezpieczeń społecznych opiera się na zasadzie solidaryzmu, wobec czego płaca stanowiąca podstawę wymiaru składki musi być płacą słuszną, sprawiedliwą i zapewniającą godziwe utrzymanie, nie może rażąco przewyższać wkładu pracy. Przepisy prawa ubezpieczeń społecznych odwołują się do takiego przełożenia pracy i uzyskanego za nią wynagrodzenia na składkę na ubezpieczenie społeczne, które pozostaje w harmonii z poczuciem sprawiedliwości w korzystaniu ze świadczeń z ubezpieczenia, udzielanych z zasobów ogólnospołecznych. Inaczej mówiąc podstawę wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowi wynagrodzenie godziwe, a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy, natomiast ocena godziwości tego wynagrodzenia wymaga uwzględnienia okoliczności każdego konkretnego przypadku, a zwłaszcza rodzaju, ilości i jakości świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji. Dokonywana przez organ rentowy kontrola zgłoszeń do ubezpieczenia oraz prawidłowości i rzetelności obliczenia składki oznacza przyznanie Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych kompetencji do badania zarówno tytułu zawarcia umowy o pracę, jak i ważności jej poszczególnych postanowień, w tym postanowień dotyczących wynagrodzenia, które pozostają w kolizji z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa ( por. wyrok tut. Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 16 października 2013 r. III AUa 294/13 Lex 1388831). Słuszne jest więc stanowisko Sądu I instancji, że w rozpoznawanej sprawie organ rentowy mając na względzie okoliczności, w jakich doszło do znaczącego podwyższenia wysokości wynagrodzenia za pracę ubezpieczonej, posiadał ustawowe uprawnienie do dokonania kontroli okoliczności towarzyszących takiemu podwyższeniu wysokości wynagrodzenia. W rozpoznawanej sprawie mamy do czynienia z sytuacją, w której organ rentowy po rozważeniu tych okoliczności wydał zaskarżoną decyzję, w której treści dokonał weryfikacji wysokości podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne i obniżył podstawę zgłoszoną przez płatnika składek, co spotkało się z aprobatą Sądu I instancji, który uznał zaskarżoną decyzją za prawidłową. Jako trafne należy ocenić stanowisko Sądu I instancji, że wynagrodzenie za pracę, w wysokości, w jakiej zostało ustalone dla ubezpieczonej od dnia 1 sierpnia 2013 r., nie może zostać uznane za usprawiedliwione. Na podkreślenie zasługuje, że wynagrodzenie to nie nosi cech wynagrodzenia godziwego, ponieważ nie jest w pełni ekwiwalentne do rodzaju i ilości pracy oraz wymaganych kwalifikacji. Sąd I instancji dochodząc do takich wniosków szczegółowo ustalił stan faktyczny sprawy, dokonując oceny zeznań świadków A. K. i A. O. (1), jak też ubezpieczonej A. Ś. i przedstawiciela odwołującej spółki ( płatnika składek) G. Ś.. Niezasadnie apelacja zarzuciła, że doszło do naruszenia art. 233 § 1 kpc poprzez wybiórczą ocenę materiału dowodowego. Ocena dowodów przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie może być uznana za sprzeczną z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego, bądź też z zasadami logicznego rozumowania, a przez to za dowolną. Przyjmuje się, że granice swobody sędziowskiej przy ocenie materiału dowodowego wyznaczają trzy czynniki: logiczny (obowiązek wyciągnięcia z materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych), ustawowy (powinność rozważenia całego materiału dowodowego) oraz ideologiczny (psychologiczny), przez który rozumie się świadomość prawną sędziego, kulturę prawną oraz system reguł pozaprawnych i ocen społecznych, do których odsyłają normy prawne. Zarzut przekroczenia swobodnej oceny dowodów, skutkującej błędnymi ustaleniami faktycznymi nie może być oparty na samym twierdzeniu o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych z odwołaniem się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Zarzut taki może być skuteczny tylko wtedy, gdy skarżący wykaże przekroczenie swobody sędziowskiej w zakresie któregoś z powyżej wymienionych kryteriów. Inaczej mówiąc niezbędne jest wskazanie, jakie kryteria oceny naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (por. Sąd Najwyższy min. w orzeczeniach z dnia: 23 stycznia 2001 r., sygn. akt IV CKN 970/00, LEX nr 52753, 12 kwietnia 2001 r., sygn. akt II CKN 588/99, LEX nr 52347, 10 stycznia 2002 r., sygn. akt II CKN 572/99, LEX nr 53136). Ponadto, jak przyjmuje się w orzecznictwie, same, nawet poważne wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233 § 1 kpc, nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r., I UK 347/11, LEX nr 1216836). W niniejszym przypadku zaś takie wątpliwości nie zachodzą. Tym bardziej zatem ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji nie może być uznana za błędną. Podkreślenia wymaga, że apelacja nie wykazała, aby Sąd I instancji uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, zaś zarzuty apelacji sprowadzają się w istocie do polemiki z wnioskami prawidłowo wyprowadzonymi przez Sąd I instancji. Nadmierne znaczenie apelacja przypisuje przedłożonym do akt sprawy dokumentom wskazującym na ukończenie przez ubezpieczoną kursów podnoszących jej kwalifikacje zawodowe. Jedno z przedłożonych zaświadczeń wskazuje na odbycie w dniach 9 i 10 maja 2013 r. szkolenia z zakresu BHP pracowników administracyjno-biurowych, czyli szkolenia dotyczącego materii nie mającej żadnego wpływu na bardziej efektywne wykonywanie obowiązków pracowniczych, czy poszerzenie przez ubezpieczoną zakresu wiedzy i doświadczenia zawodowego mającego związek z przedmiotem czynności pracowniczych przez nią realizowanych. Kolejne zaświadczenie potwierdza ukończenie przeprowadzonego w dniu 6 lutego 2013 r. szkolenia pt. „Kierowanie zespołem. Warsztaty menadżerskie”. Jak wynika z zaświadczenia, celem szkolenia było nabycie umiejętności z zakresu skutecznego kierowania zespołem pracowniczym. Do akt sprawy przedłożone też zostało świadectwo potwierdzające ukończenie odbytego w dniach 7 i 8 marca 2013 r. szkolenia z zakresu organizacji pracy zespołu. Trzeba zwrócić uwagę na to, że dwa ostanie zaświadczenia wskazują na odbywanie przez ubezpieczoną szkoleń z zakresu kierowania zespołem pracowniczym, a nie można przyjąć, aby takie kierowanie należało do jej obowiązków. Ponadto szkolenia te miały miejsce na początku 2013 r i po ich ukończeniu przez ubezpieczoną nie doszło wówczas do znacznego podwyższenia jej wynagrodzenia za pracę. Dopiero w aneksie z dnia 1 sierpnia 2013 r. mowa jest o „wydawaniu poleceń pracownikom”, a nawet jeżeli przyjąć, że jest to równoznaczne z kierowaniem zespołem pracowniczym, to należy zauważyć, że jeżeli w ocenie płatnika składek szkolenia z tego zakresu miały tak znaczny wpływ na zakres wiedzy i umiejętności ubezpieczonej, racjonalne byłoby w konsekwencji podwyższenie wysokości wynagrodzenia z tym związane bezpośrednio po odbyciu tych szkoleń, co jednak nie nastąpiło. Na szczególne podkreślenie zasługuje, że jak wynika z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków tj. A. K. (k. 125-126) i A. O. (2) (k. 126-127), świadkowie ci, którzy pracę w firmie (...) sp. z o.o. rozpoczęli w 2012 r., nie zaobserwowali, aby jakiejkolwiek zmianie uległ w okresie spornym zakres obowiązków ubezpieczonej. Tym samym zeznania świadków nie potwierdzają podnoszonych przez skarżących twierdzeń, że podwyższenie wynagrodzenia od dnia 1 sierpnia 2013 r. było spowodowane daleko idącą zmianą zakresu obowiązków i czynności pracowniczych wykonywanych przez ubezpieczoną. Słusznie zauważył Sąd I instancji, że nieprzekonujące jest inne twierdzenie ubezpieczonej, iż podwyższenie wysokości wynagrodzenia miało ją zachęcić do powrotu do pracy u płatnika składek po zakończeniu urlopu wychowawczego. Niezasadnie także apelacja powołuje się na to, że szczegółowo opisana w wywiedzionym środku odwoławczym korespondencja mailowa z okresu od lutego do lipca 2013 r. miałaby świadczyć o prowadzeniu przez ubezpieczoną jako koordynatorkę całości współpracy z klientami firmy. W sprzeczności z takimi twierdzeniami apelacji pozostają prawidłowe ustalenia faktyczne Sądu I instancji, z których jednoznacznie wynika, że od dnia 20 stycznia 2013 r. ubezpieczona była zatrudniona na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku pracownika biurowego w wymiarze czasu pracy 1/8 etatu z wynagrodzeniem 200 złotych, a trudno uznać, aby świadcząc pracę w wymiarze zaledwie 1/8 etatu, wnioskodawczyni realnie mogła koordynować całość współpracy z klientami firmy. Trafnie więc z zebranego materiału dowodowego wywiódł Sąd I instancji, że ubezpieczona co do zasady wykonywała cały czas te same czynności pracownicze. Prawidłowe jest również podkreślenie Sądu I instancji, że znaczące podwyższenie wysokości wynagrodzenia ubezpieczonej nastąpiło na około 2 miesiące przed planowanym terminem rozwiązania jej ciąży, a kwota wynagrodzenia, jaką miała otrzymywać, znacząco odbiegała od ilości i rodzaju wykonywanej faktycznie pracy oraz od wynagrodzenia innych pracowników, których wynagrodzenie kształtowało się na poziomie wynagrodzenia minimalnego. Nie można też tracić z pola widzenia tego, że w firmie (...) sp. z o.o. wiele osób zatrudnianych było na podstawie umowy o dzieło w celu zmniejszenia obciążeń finansowych (składkowych) pracodawcy, w tym sama ubezpieczona długi czas świadczyła pracę na takiej właśnie podstawie. Powyższe uzasadnia przyjęcie, że wynagrodzenie w wysokości ustalonej od dnia 1 sierpnia 2013 r. nie odpowiada kryteriom ustalania wysokości wynagrodzeń pracowniczych wynikającym z art. 78 § 1 kodeksu pracy. Słusznie przyjął Sąd I instancji, że ogół rozważanych powyżej okoliczności sprawy daje podstawę do uznania, że ustalenie dla ubezpieczonej wynagrodzenia w wysokości przewidzianej od dnia 1 sierpnia 2013 r. nastąpiło z naruszeniem zasad współżycia społecznego, polegającym na świadomym osiąganiu nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu, a zatem takie ustalenie jest nieważne zgodnie z art. 58 § 2 k.c. w zw. z art. 300 k.p. Tym samym konieczne było zweryfikowanie wskazanej przez płatnika składek podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne poprzez obniżenie tej podstawy do wysokości odpowiadającej minimalnemu wynagrodzeniu za pracę, co znalazło odzwierciedlenie w prawidłowej decyzji organu rentowego. Wypada bowiem zauważyć, że do dnia 1 sierpnia 2013 r. wynagrodzenie ubezpieczonej zatrudnionej na podstawie umowy o pracę ustalane było w granicach właśnie minimalnego wynagrodzenia za pracę w odpowiednim stosunku do wymiaru czasu pracy – ostatnio przed wymienioną datą w wysokości 200 zł na 1/8 etatu.

Jak zostało to naprowadzone na wstępie, wywiedziona apelacja okazała się uzasadniona tylko w zakresie, w jakim kwestionowała wysokość kosztów postępowania zasądzonych przez Sąd I instancji na rzecz organu rentowego. Jakkolwiek nie zostało to wprost wypowiedziane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, koszty te zostały przez Sąd I instancji ustalone w oparciu
o różnicę w wysokości składek, jaka występuje pomiędzy podstawą wymiaru składek obliczoną od kwoty 6 650 złotych (kwota wynagrodzenia za pracę wskazana
w aneksie do umowy o pracę), a podstawą wymiaru składek przyjętą w zaskarżonej decyzji przez organ rentowy. Taki sposób określenia podstawy, od której oblicza się wysokość kosztów postępowania, a ściśle rzecz biorąc wysokość wynagrodzenia pełnomocnika będącego radcą prawnym, nie jest w ocenie Sądu Apelacyjnego prawidłowy. Rozpoznawana sprawa nie dotyczy składek na ubezpieczenie społeczne (zapłaty składek), ani też kwestii podlegania ubezpieczeniom społecznym, którego to podlegania zresztą organ rentowy nie kwestionował. Sprawa ta dotyczy bowiem wysokości podstawy wymiaru, od jakiej obliczone zostaną świadczenia przysługujące wnioskodawczyni z ubezpieczenia społecznego w związku z jej ciążą. Postępując zatem zgodnie z § 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 490 ze zm.) przyjąć należy, że sprawa niniejsza jest najbardziej zbliżona do kategorii spraw ujętych w § 11 ust. 2 cyt. rozporządzenia jako sprawy „o świadczenia pieniężne z ubezpieczenia społecznego i zaopatrzenia emerytalnego”. W konsekwencji skorygowania wymaga wskazana w punkcie II wyroku Sądu I instancji wysokość kosztów postępowania zasądzonych na rzecz organu rentowego, poprzez obniżenie jej z kwoty 1 200 złotych do kwoty 60 złotych wynikającej z § 11 ust. 2 cyt. rozporządzenia i w tym tylko zakresie zaskarżony wyrok podlegał zmianie.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie I i II sentencji na zasadzie art. 386 § 1 kpc i art. 385 kpc.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono jak w punkcie III sentencji, według reguł wyżej wskazanych, a na zasadzie art. 98 § 1 kpc w zw. z art. 99 kpc i w zw. § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 490 ze zm.).

SSA Bożena Lichota SSA Monika Kowalska SSA Krystian Serzysko