Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV U 1150/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 marca 2016r.

Sąd Okręgowy w Elblągu Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Alicja Romanowska

Protokolant: stażysta Anna Barcikowska

po rozpoznaniu w dniu 29 lutego 2016r. w Elblągu na rozprawie

sprawy z odwołania A. S. (1)

W. D. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

z dnia 04/08/2015 r. nr 58

o ustalenie

oddala odwołanie.

Sygn. akt IV U 1150/15

UZASADNIENIE

Decyzją nr (...), znak (...)- (...), z dnia 04.08.2015r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O., na podstawie przepisów ustawy z dnia 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j.Dz.U.2015.121 ze zm., zwanej dalej ustawą systemową), ustawy z dnia 26.06.1974r. kodeks pracy (t.j.Dz.U.2014.1502 ze zm.) oraz ustawy z dnia 23.04.1964r. kodeks cywilny (t.j.Dz.U.2014.121 ze zm.), ustalił, że ubezpieczona A. S. (1) jako pracownik u płatnika składek Usługi (...) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu od 20.11.2014r.

W uzasadnieniu swojego stanowiska organ rentowy przytoczył ustalony przez siebie stan faktyczny, który w jego ocenie uzasadnia stwierdzenie, iż celem nawiązanego stosunku pracy nie była wola rzeczywistego wykonywania pracy lecz stworzenie podstawy do nabycia przez ubezpieczoną uprawnień do świadczenia chorobowego. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wskazał, że zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych osoby nienoszącej cech zatrudnionego pracownika, nie stanowi podstawy do objęcia z mocy ustawy ubezpieczeniami społecznymi pracowników.

Organ rentowy nie dał wiary twierdzeniom i dowodom przedstawianym przez ubezpieczoną i płatnika składek na etapie postępowania wyjaśniającego, gdyż w jego ocenie były one niewiarygodne. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wskazał, że przedłożona dokumentacja sporządzona została jedynie na potrzeby prowadzonego postępowania i miała na celu jedynie uprawdopodobnienie nieistniejącego stosunku pracy. Organ rentowy podkreślił, iż celem zawarcia umowy nie była chęć realizacji stosunku pracy, a jedynie uzyskanie uprawnień do świadczeń z ubezpieczenia społecznego przez A. S. (1). W ocenie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie istniała bowiem po stronie pracodawcy rzeczywista potrzeba zatrudnienia pracownika na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy.

Odwołanie od powyższej decyzji złożył płatnik składek i ubezpieczona, zarzucając jej niezgodność z prawem i wnosząc o jej uchylenie, oraz stwierdzenie, że A. S. (1) jako pracownik u płatnika składek W. D. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 20.11.2014r., a także o wypłatę należnych świadczeń z tytułu choroby oraz macierzyństwa, wraz z należnymi odsetkami za zwłokę.

W uzasadnieniu swojego stanowiska ubezpieczona wraz z płatnikiem składek wskazali, że zgodnie z obowiązującymi przepisami ubezpieczona nabyła prawo do zasiłku

i

chorobowego, gdyż została ona zatrudniona 20.11.2014r., a zgłoszenie niezdolności nastąpiło 24.02.2015r. N. strona skarżąca wskazała, że organ rentowy nie ma kompetencji do oceny istnienia potrzeby zatrudnienia pracownika przez pracodawcę, jak i do oceny warunków tego zatrudnienia.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jego oddalenie. W uzasadnieniu organ rentowy przytoczył stan faktyczny i argumentację wyartykułowaną w zaskarżonej decyzji.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 20.11.2014r. ubezpieczona A. S. (1) (wówczas D.) zawarła z płatnikiem składek Usługi (...) umowę, której przedmiotem miało być świadczenie pracy. Zgłoszenie skarżącej do ubezpieczeń społecznych wpłynęło do organu rentowego 26.11.2014r. Umowa została zawarta na czas określony do dnia 20.02.2015r. Jako rodzaj umówionej pracy wskazano zarządzanie i marketing firmą płatnika. Ponadto do obowiązków ubezpieczonej miało należeć pozyskiwanie nowych klientów, przygotowywanie dokumentów finansowych i kadrowo-płacowych, prowadzenie akt osobowych, zamawianie towaru, negocjacje cen oraz poszukiwanie ciekawych ofert. A. S. (1) została zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem w kwocie 3.100 zł brutto. W dniu 21.02.2015r. sporządzony został aneks do wskazanej umowy, którym ustalono, że umowa zostaje zawarta na czas nieokreślony. Czas pracy ubezpieczonej nie był ewidencjonowany, nie była również prowadzona lista obecności. Nikt nie sprawował nadzoru ani kontroli nad wskazanymi kwestiami.

Skarżąca przedstawiła zaświadczenie lekarskie dopuszczające ją do wykonywania pracy datowane na dzień 17.12.2014r.

A. S. (1) jest córką płatnika składek i zamieszkuje pod tym samym adresem, gdzie on, który jednocześnie jest siedzibą prowadzonej przez niego firmy. Poprzednim okresem zatrudnienia skarżącej, przed zawarciem umowy z płatnikiem składek, był okres zatrudnienia od 01.01.2014r. do 09.12.2014r. Praca wykonywana była w oparciu o umowę zlecenie na rzecz płatnika składek (...) Sp. z o.o. z/s w N. w siedzibie oddziału zleceniodawcy w różnych dniach i godzinach. W lutym 2015r. ubezpieczona wyszła za mąż, w lipcu 2015r. urodziła dziecko. Ostatnia miesiączka miała miejsce 14.10.2014r., badanie ginekologiczne przeprowadzono 24.11.2014r.

2

W. D. (1) prowadził działalność gospodarczą w okresie od 01.01.2005r. do 21.07.2013r. i od 08.10.2013r., której przedmiotem jest wykonywanie usług remontowo-budowlanych. Praca wykonywana była głównie na wyjazdach, na terenie całego kraju w ramach delegacji. W okresie zatrudnienia skarżącej płatnik składek zatrudniał jeszcze dwóch pracowników - jednego od 20.10.2014r. do 31.12.2014r. i od 20.10.2014r. do 20.11.2014r. Wynagrodzenie z tytułu wykonywania zawartej umowy wypłacane było ubezpieczonej na konto w systemie miesięcznym, pozostałym dwóm zatrudnionym pracownikom wypłacane było gotówkowo bezpośrednio do rąk własnych w systemie tygodniowym.

Płatnik składek współpracuje z biurem rachunkowym od 2010r., które zgodnie z przedłożoną w postępowaniu wyjaśniającym dokumentacją zajmuje się między innymi sporządzaniem list płac.

Od momentu wystąpienia niezdolności do pracy ubezpieczonej nikt nie wykonuje jej obowiązków, gdyż płatnik obecnie nie zatrudnia żadnych pracowników i nie wykonuje prac w delegacji.

Od dnia 24.02.2015r. zgłoszona została niezdolność ubezpieczonej do pracy, natomiast za okres od 06.05.2015r. ubezpieczona wystąpiła z roszczeniem o wypłatę zasiłku chorobowego w związku z ciążą, a od dnia 22.07.2015r. o wypłatę zasiłku macierzyńskiego.

Pismami datowanymi na 02.06.2015r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. zawiadomił ubezpieczoną i płatnika składek o wszczęciu postępowania w sprawie ustalenia podlegania ubezpieczeniom społecznym A. S. (1) z tytułu umowy o pracę u W. D. (1) Usługi (...).

/akta ZUS: zawiadomienie o wszczęciu postępowania k.7-8, aneks do umowy o pracę k.9,32,71, zaświadczenie lekarskie k. 10,35, karta szkolenia wstępnego k.11, potwierdzenia przelewów k.12-15,55-61, umowa o pracę k.17,34,72, decyzja k.75-79; akta sprawy: odwołanie k.2-3, odpowiedź na odwołanie k.4-6, pismo organu rentowego k.40, dokumentacja medyczna k.42-52; częściowo wyjaśnienia ubezpieczonej i płatnika składek z 01.12.2015r. i 28.01.216r./

Sąd zważył, co następuje:

Zarówno w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, jak i w odpowiedzi na odwołanie pozwany zawarł wnioski o zawarciu przez skarżących umowy dla pozoru. Organ rentowy podniósł, że A. S. nie wykazała świadczenia pracy. A. S. (1) utrzymywała, że w momencie zatrudnienia przez ojca nie wiedziała, iż jest w ciąży, a fakt jej zatrudnienia wynikał z potrzeby jaka pojawiła się po stronie płatnika. Ubezpieczona twierdziła, że o ciąży

3

dowiedziała się na początku grudnia 2014r podczas gdy już w czasie wizyty lekarskiej w dniu 24.11.2014r lekarz ginekolog potwierdził ciążę. W ocenie Sadu ubezpieczona w momencie zawierania umowy o pracę wiedziała, iż jest w ciąży. Co więcej o fakcie tym zdaniem Sądu wiedział również płatnik składek. Stanowisko takie Sąd zajął na podstawie wyżej przytoczonych okoliczności, dotyczących badania lekarskiego i ginekologicznego skarżącej.

Zdaniem organu rentowego jedynym celem zawarcia umowy było umożliwienie A. S. świadczeń z ubezpieczenia społecznego- chorobowego i macierzyńskiego. Zgodnie bowiem z art. 11. Ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych osoby wykonujaice prace na podstawie umowy zlecenia podlegają dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu na swój wniosek.A. S. nie wykazała ,aby podlegała ubezpieczeniu dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu wykonywania umowy zlecenia,co dawało by jej prawo do zasiłku chorobowego i macierzyńskiego ,a następnie rodzicielskiego.

Zwrócić przy tym należy uwagę,że sam fakt ciąży nie stanowi przeciwwskazania do podjęcia zatrudnienia.

Nie ma też zakazu zatrudniania osób bliskich w ramach stosunku pracy (art. 8 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych). Jednakże nie wyklucza to kompetencji organu ubezpieczeń społecznych do weryfikowania deklarowanego tytułu ubezpieczenia społecznego (art. 68 pkt 1 i 2 tej ustawy), zwłaszcza gdy ustalenie to dotyczy osoby bliskiej (por. wyrok Sądu Najwyższego z 18 maja 2006 r., II UK 164/2005, LexPolonica nr 1287666). W orzecznictwie przyjęto bowiem, iż zawarcie umowy o pracę między osobami bliskimi nie prowadzi do powstania obowiązku ubezpieczenia społecznego pracownika, jeżeli praca nie była rzeczywiście wykonywana (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r., I UK 296/04, LEX nr 171652).

W ocenie Sądu Okręgowego okolicznością uniemożliwiającą objęcie skarżącej ubezpieczeniem społecznym było to, że strony zawarły umowę o pracę z góry zakładając, iż nie będą realizowały swoich praw i obowiązków w ramach tego stosunku , jedynym jej celem było uzyskanie przez wnioskodawczynie świadczeń z ubezpieczenia społecznego Ich oświadczenia woli w przedmiocie zawarcia umowy zlecenia, wbrew stanowisku skarżącej, były pozorne, a przez to nieważne w świetle art. 83 §1 k.c .

Należy podkreślić, że o rozstrzygnięciu w sprawie nie decydował sam fakt, że strony zawarły umowę o pracę w celu uzyskania przez skarżącą (będącą wówczas w ciąży/

Podjęcie pracy w wyżej wskazanym celu jest dopuszczalne i nie świadczy o intencji obejścia prawa czy też o nieważności umowy. Takie stanowisko znajduje potwierdzenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego. W uzasadnieniu wyroku z dnia 9 sierpnia 2005 r. (III UK 89/2005, LexPolonica nr 384617) Sąd Najwyższy stwierdził, że samo zawarcie umowy o pracę w okresie ciąży, nawet gdyby głównym motywem było uzyskanie zasiłku

4

macierzyńskiego nie jest naganne, ani tym bardziej sprzeczne z prawem. W innym orzeczeniu z dnia 21 maja 2010 r. (I UK 43/2010, LexPolonica nr 2551782) stwierdził, że skoro z zawarciem umowy o pracę ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych z 1998 r. wiąże obowiązek ubezpieczenia emerytalnego i rentowych oraz wypadkowego i chorobowego, podjęcie zatrudnienia w celu objęcia tymi ubezpieczeniami i ewentualnie korzystania z przewidzianych nimi świadczeń nie jest obejściem prawa.

Zgodnie z art. 6 ust. 1 w związku z art. 8 ust. 1,11 ust. 1, 12 ust. 1 oraz 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2013, Nr 1442), obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym podlegają pracownicy, przez których rozumie się osoby pozostające w stosunku pracy.

Art. 22 kodeksu pracy stanowi, iż przez nawiązanie stosunku pracy pracownik obowiązuje s/e do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

Z powyższej normy wynikają cechy jakim musi odpowiadać umowa, aby mogła być zakwalifikowana jako umowa o pracę. Zarówno literatura przedmiotu, jak i orzecznictwo sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego wyszczególnia następujące cechy stosunku pracy :

-

stroną zobowiązaną do pracy (pracownikiem) jest osoba fizyczna zobowiązuje się ona do pracy w zamian za wynagrodzenie (odpłatność pracy)

-

przedmiotem umowy ze strony pracownika jest samo pełnienie (wykonywanie) pracy

-

pracownik nie jest obciążony ryzykiem realizacji zobowiązania pracownik obowiązany jest świadczyć pracę osobiście

pracownik w realizacji zobowiązania jest podporządkowany pracodawcy (por. np.:

artykuł w (...) 1996/12/21 - t/1 G. Z., L. H. „Przeciwdziałanie

stosowaniu umów cywilnoprawnych do zatrudnienia pracowniczego."; podobnie

G. M.. „Umowa o pracę, umowa o dzieło, umowa zlecenia" Wydawnictwo

Prawnicze W. 1993r., s. 6, czy tez glosa do uchwały SN z dnia 2 lutego 1993r.,

III CZP 164/92, OSP 1993/11/212 -1-1; por. też wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z

dnia 26.06.1996r. III APr 10/96).

Tak więc artykuł 22 KP określa podstawowe cechy charakterystyczne stosunku pracy i

zarazem jego podstawowy cel społeczno - gospodarczy. Jest to relacja prawna między

pracownikiem a pracodawcą, której główną treść stanowi zobowiązanie się pracownika do

ciągłego, osobistego wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod

jego kierownictwem /w warunkach organizacyjnego podporządkowania/, a pracodawcy do

zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. Przy czym z uwagi na fakt, iż stosunek pracy

5

jest stosunkiem zobowiązaniowym uzewnętrzniającym wole umawiających się stron, po stronie pracownika musi istnieć chęć świadczenia pracy oraz możliwość jej świadczenia, a po stronie pracodawcy potrzeba zatrudnienia i korzystania z pracy za wynagrodzeniem. W każdej sytuacji tego rodzaju szczegółowego wyjaśnienia wymaga, czy pomiędzy stronami nastąpiło nawiązanie stosunku pracy, rezultatem czego będzie skutek wynikający z systemu prawa ubezpieczeń społecznych w postaci podlegania pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu, czy też zgłoszenie do ubezpieczenia ma charakter fikcyjny, a to z tej przyczyny, że pomimo zawartej umowy o pracę nie nastąpiło nawiązanie stosunku pracy.

Na gruncie podlegania ubezpieczeniom społecznym w związku z nawiązaniem stosunku pracy orzecznictwo wskazuje, że umowę o pracę uważa się za zawartą dla pozoru, jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie o pracę jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a osoba wskazana jako pracodawca nie będzie z jej pracy korzystać (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005 r., II UK 321/04, OSNP 2006/11-12/190). Do zawarcia umowy o pracę stosuje się bowiem odpowiednio na podstawie odesłania zawartego w art. 300 KP przepisy części ogólnej Kodeksu Cywilnego odnoszące się wad oświadczenia woli (art. 82-88 k.c). Zgodnie z art. 83 § 1 zd. 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Art. 83k.c. charakteryzuje czynność prawną pozorną przez wskazanie trzech jej elementów, które muszą wystąpić łącznie: oświadczenie woli musi być złożone tylko dla pozoru, oświadczenie woli musi być złożone drugiej stronie, adresat oświadczenia woli musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru. Złożenie oświadczenia woli dla pozoru oznacza, że osoba oświadczająca wolę w każdym wypadku nie chce, aby powstały skutki prawne, jakie zwykle prawo łączy ze składanym przez nią oświadczeniem. Brak zamiaru wywołania skutków prawnych oznacza, że osoba składająca oświadczenie woli albo nie chce w ogóle wywołać żadnych skutków prawnych, albo też chce wywołać inne, niż wynikałoby ze złożonego przez nią oświadczenia woli. /por. wyrok SA w Gdańsku z dnia 11.01.2007r., sygn. akt III AUa 2565/06/.

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym, nie może dojść, gdy zgłoszenie do ubezpieczenia dotyczy osoby która nie jest pracownikiem, a zgłoszenie to następuje pod pozorem zatrudnienia. /por. wyrok z dnia 18.10.2005r., sygn. akt II UK 43/05 i III UK 32/06 z dnia 18.05.2006r./ Wobec tego warunkiem pracowniczego ubezpieczenia społecznego jest istnienie faktycznego stosunku pracy, a o ważności stosunku pracy świadczy to, czy oświadczenie woli zawarte w umowie pracy nie zawierają wad które powodowały by ich nieważność bądź bezskuteczność. Z powyższych względów na istnienie stosunku pracy nie składa się tylko

6

zawarcie umowy o pracę, ale przede wszystkim zamiar stron oraz faktyczne wykonywanie określonej pracy, na warunkach wynikających z umowy.

W tym miejscu wskazać należy, że w związku z zarzutem pozwanego na skarżących ciążył ciężar wykazania, że A. S. świadczyła pracę na rzecz W. D. w ramach umowy o pracę.

Proces cywilny, w tym także proces w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, jest procesem kontradyktoryjnym i zgodnie z zasadą zawartą w art. 6 k.c. „Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne". Strony są obowiązane więc wskazywać dowody dla stwierdzenia tych faktów /art. 232 k.p.c.A To one bowiem są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania i one wreszcie ponoszą odpowiedzialność za jego wynik. Sąd orzeka na podstawie twierdzeń i dowodów dostarczonych przez strony i tylko wyjątkowo, np. w sytuacji ewidentnej nieporadności strony, ma obowiązek prowadzenia postępowania dowodowego z urzędu.

W ocenie Sądu żadna ze stron skarżących temu obowiązkowi nie podołała.

W ocenie Sądu całokształt materiału dowodowego zebranego w sprawie nie potwierdził stanowiska skarżących o istnieniu stosunku pracy.

W zakresie oceny woli stron przy zawieraniu umowy o pracę, koniecznym jest zaznaczenie, że w ocenie Sądu zamiarem zarówno A. S. jak i W. D. było umożliwienie A. S. skorzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Poza sporem było bowiem, że A. S. nie podlegała obowiązkowemu ubezpieczeniu chrobowemu i w związku z powyższym nie przysługiwało jej prawo do zasiłku chorobowego i macierzyńskiego.

Należy w tym miejscu zauważyć również , że racjonalny pracodawca zatrudnia pracownika , dlatego, że potrzebuje w swoim zakładzie pracy siły roboczej. U źródła każdej umowy o pracę leży przyczyna w postaci uzasadnionej przesłankami ekonomiczno -organizacyjnymi konieczności pozyskania pracownika do wykonywania prac zakreślonych przedmiotem działalności gospodarczej pracodawcy. Pracodawca kieruje się własną potrzebą gospodarczą i przy prawidłowym, ważnym stosunku pracy wyłącznie ta potrzeba jest sprawczym czynnikiem zatrudnienia. Sąd Najwyższy wielokrotnie stwierdzał, że przy ocenie pozorności umowy o pracę racjonalność zatrudnienia, potrzeba zatrudnienia pracownika są przesłankami istotnymi dla oceny ważności umowy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2002 r., II UKN 359/99, OSNAPiUS Nr 13, poz. 447, wyrok Sądu Najwyższego z 17 marca 1997 r., II UKN 568/97, OSNAPiUS z 1999 r. Nr 5, poz. 18 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 4 lutego 2000 r., II UKN 362/99, OSNAPiUS 2001 r. Nr 13, poz.

7

449).

Zdaniem Sądu, po stronie W. D. (1) nie zachodziła potrzeba zatrudnienia i korzystania z pracy A. S. (1) za wynagrodzeniem. Zasadnym jest w tym zakresie powzięcie ustaleń w zakresie funkcjonowania przedsiębiorstwa zainteresowanego w okresie przed i po zawarciu umowy o pracę ze skarżącą. Z zeznań samego W. D. wynika, że bezpośrednio przed zawarciem umowy o pracę, a także w trakcie jej nieobecności wykonywał wszystkie obowiązki osobiście. Nie zatrudnił nikogo na miejsce wnioskodawczyni, chociażby na umowę zastępstwa. Płatnik składek w toku postępowania jurysdykcyjnego utrzymywał, że zatrudnił córkę, gdyż zaszła taka potrzeba. W. D. (1) wyjaśnił, że większość prac wykonywał w delegacji i potrzebował osoby, która mogłaby wykonywać niezbędne czynność w siedzibie firmy, gdy on przebywał poza jej siedzibą. Miały się na nie składać wyszukiwanie ofert, pozyskiwanie nowych klientów, poszukiwanie hurtowni z materiałami, poszukiwanie materiałów budowlanych, zamawianie ich, również dowożenie bądź organizowanie transportu, wyszukiwanie noclegów dla pracowników. Nadto skarżąca miała zajmować się sporządzaniem kosztorysów i zestawień ofertowych oraz prowadzeniem dokumentacji zarówno pracowniczej, jak i tej związanej z bieżącym funkcjonowaniem przedsiębiorstwa. Wyjaśniający stwierdził, że czas pracy A. S. (1) wynosił 8 godzin, jednak mogła ona w tym czasie wyjść po zakupy czy ugotować obiad, czy np. odpocząć. Już te wyjaśnienia wskazują, że A. S. nie wykonywała czynności na rzecz ojca w reżimie stosunku pracy. Trudno przyjąć, że pracodawca zgadza się, aby pracownik wykonywał powyższe czynności w godzinach i miejscu pracy. W. D. zaznaczył również, że obecnie czynności wykonywane wcześniej przez córkę wykonuje osobiście. Jednocześnie płatnik twierdził, że ubezpieczona pomagała mu wcześniej wykonując te same czynności w ramach pomocy rodzinnej przy prowadzeniu przedsiębiorstwa, a wcześniej korzystał również z pomocy drugiej córki, która również nie była zatrudniona. Żadna z córek przed zatrudnieniem skarżącej nie otrzymywała za tego typu pomoc wynagrodzenia, ani nie była zgłoszona do ubezpieczeń społecznych.

Skarżąca wskazywała, że prowadziła akta osobowe zatrudnianych pracowników, sporządzała oferty kosztorysowe, uzupełniała dokumentację pracowników o nowe dokumenty. Wskazała, że badanie lekarskie niezbędne do zatrudnienia przeszła na początku grudnia 2014r, jednakże nie wskazała dlaczego nastąpiło to tak późno. Nadto potwierdziła ona słowa płatnika, jakoby miała wystawiać faktury, zajmować się dokumentacją, wyszukiwać oferty, znajdować określony towar w hurtowniach czy wykonywaniem zakupów.

Zarówno W. D. jak i A.szramka nie potrafili w przekonywujący sposób wykazać jakie czynności miała wykonywać ubezpieczona w ramach całego 8-godzinnego dnia pracy. Z wyjaśnień skarżących wynika natomiast, że wykonywane przez A. S. czynności

8

wymagały niewielkiego nakładu pracy i czasu. Dokumentacja osobowa, którą miała sporządzić ubezpieczona jest niezwykle skromna i jej sporządzenie z pewnością nie zajęło więcej niż godzinę . Argument, że istniała konieczność stworzenia nowego stanowiska pracy w celu zajmowania się tego typu sprawami jest więc mało wiarygodny. Podobnie niewielką ilość czasu powinno zająć jej ewentualne sporządzenie kosztorysów czy zestawień ofertowych, gdyż jak wskazał płatnik korzystała ona z programu komputerowego, do którego wprowadzano jedynie poszczególne dane. Choć zwrócić należy uwagę, że skarżący nie wykazali, że czynności te faktycznie wykonywała. Ubezpieczona nie była w stanie wskazać, jakie czynności wykonywała przez 8 godzin dziennie. Przyznała przy tym, że część czynności związanych z zakupem materiałów dokonywała w soboty tj. poza godzinami pracy. Nadto sam płatnik stwierdził, że mogła ona w czasie pracy wyjść na zakupy czy ugotować obiad. Sam płatnik również wskazał, że nie kontrolował czasu pracy córki, ani go nie nadzorował. Trudno zatem przyjąć, że A. S. wykonywała czynności na rzecz ojca w ramach stosunku pracy tym bardziej, że jeszcze przed kwestionowanym zatrudnieniem wykonywała takie same czynności na rzecz płatnika składek, za co nie otrzymywała wynagrodzenia. Również druga córka płatnika pomagała mu w ten spam sposób w ramach pomocy rodzinnej, nie otrzymując z tego tytułu wynagrodzenia. Co więcej, obecnie, przebywając na urlopie macierzyńskim, ubezpieczona w dalszym ciągu ma wykonywać podobne czynności na rzecz ojca, nie otrzymując z tego tytułu wynagrodzenia. Zauważyć należy także, że co sam przyznał W. D. związany był umową ,na podstawie której wykonywał remonty myjni samochodowych w sieci stacji bezynowych. Remonty te polegały na wykonywaniu jednakowych czynności w poszczególnych obiektach, przy wykorzystaniu takich samych materiałów /np.kafelków /i trudno przyjąć, aby firma W. D. potrzebowała pracownika do wyszukiwania materiałów do zrealizowania remontów na poszczególnych stacjach. Doświadczenie życiowe uczy, że celowe i ekonomicznie uzasadnione jest zamówienie większej ilości materiałów budowlanych, albowiem pozwala to na uzyskanie rabatów. Przewiezienie natomiast towarów do różnych miejsc gdzie zlokalizowane były stacje benzynowe zapewne nie stanowiło żadnej trudności i nie wiązało się ze szczególnie podwyższonymi kosztami. Zakupy realizować można bowiem przez internet lub w sklepach sieciowych ,co umożliwia odbiór towaru w różnych miejscach Polski.

Powyższe okoliczności jednoznacznie wskazują więc, że czynności wykonywane przez A. S. (1) na Rzecz W. D. (1) nie były czynnościami wykonywanymi w ramach stosunku pracy. Kwestionowany stosunek nie charakteryzował się bowiem podporządkowaniem pracownika pracodawcy, co w myśl art. 22 k.p. jest istotnym elementem stosunku pracy. Okoliczności sprawy jednoznacznie wskazują, że cała przedłożona dokumentacja została sporządzona jedynie w celach dowodowych, aby uprawdopodobnić nieistniejący stosunek pracy, na co wskazywał organ rentowy. W ocenie Sądu dokumenty

9

zostały antydatowane, a wolą stron nie było realizowanie postanowień stosunku pracy, a jedynie uzyskanie przez ubezpieczoną uprawnień do świadczenia z ubezpieczeń

społecznych.

W toku postępowania przesłuchany został również świadek J. B., który był klientem płatnika składek. Zeznał on, że w lipcu 2014r. umawiał się z ubezpieczoną na spotkanie, na którym była obecna ona wraz z płatnikiem składek. Skarżąca miała doglądać prac w należącym do niego i remontowanym przez firmę W.D. obiekcie, odbierać wynagrodzenie, dowozić materiały. Według świadka współpraca z płatnikiem zakończyła się na przełomie listopada i grudnia 2014r. (zeznania z rozprawy z 28.01.2016r. e-protokół od 00:13:11). Należy wskazać, że w złożonych zeznaniach świadek J. B. potwierdził,że A. S. wykonywała wskazane wyżej czynności w okresie od lipca do grudnia 2014r. Nie miały one więc zbyt duże wartości dowodowej dla Sądu zważywszy, że kwestionowany stosunek został nawiązany 20.11.2014r. Z zeznań tych natomiast w sposób jednoznacznie wynika, że A. S. pomagała wcześniej ojcu w ramach pomocy rodzinnej, a nie stosunku pracy.Z zeznań tych nie wynika także,aby te czynności wykonywała w znacznym rozmiarze czasu pracy odpowiadającym pełnemu etatowi.

Reasumując,w ocenie Sądu, wyjaśnienia zarówno ubezpieczonej jak i płatnika składek nie zasługiwały na przyznanie im waloru wiarygodności i same w sobie nie mogły stanowić podstawy do zmiany zaskarżonej decyzji.

Na marginesie jedynie należy zaznaczyć, jak już wskazano w części wstępnej uzasadnienia, iż przy ocenie istnienia stosunku pracy na gruncie ubezpieczeń społecznych, pod uwagę bierze się obiektywną konieczność oraz potrzebę zatrudnienia przez pracodawcę pracownika na danym stanowisku, czy też potrzebę stworzenia takie stanowiska pracy. W. D. (1) zatrudniając A. S. (1) stworzył nowe stanowisko pracy. Przez cały okres prowadzenia działalności jej stanowisko pracy nie istniało. Również obecnie na jej miejsce nie został nikt zatrudniony, gdyż jak stwierdził sam płatnik - nie ma takiej potrzeby, a ewentualne czynności niecierpiące zwłoki wykonuje on osobiście.

W ocenie Sądu całokształt materiału wskazuje, że zawarcie umowy o pracę w dniu 20.11.2014r. było nakierowane wyłącznie na objęcie pracowniczym ubezpieczeniem społecznym i tym samym nie może doznać ochrony ze strony państwa. W konsekwencji powyższego skarżąca nie może być uznana za podmiot ubezpieczenia pracowniczego, wobec czego Sąd oddalił odwołanie, uznając decyzję organu rentowego za odpowiadającą prawu, stosownie do treści art. 477 14§ 1 k.p.c.