Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 739/15

POSTANOWIENIE

Dnia 31 maja 2016 r.

Sąd Okręgowy Warszawa Praga w Warszawie IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący SSO Anna Wrembel-Woźniak (spr.)

Sędziowie SO Małgorzata Truskolaska-Żuczek

SO Paulina Wawrzynkiewicz

Protokolant protokolant sądowy-stażysta Magdalena Wierzchowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 31 maja 2016 r. w W. sprawy

z wniosku J. P. i B. P.

z udziałem K. K.

o ustanowienie drogi koniecznej

na skutek apelacji wnioskodawców

od postanowienia Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie

z dnia 27 października 2014 r., sygn. akt II Ns 29/12

postanawia:

1.  oddalić apelację;

2.  zasądzić od J. P. i B. P. solidarnie na rzecz K. K. kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w instancji odwoławczej.

Małgorzata Truskolaska-Żuczek Anna Wrembel-Woźniak Paulina Wawrzynkiewicz

Sygn. akt IV Ca 739/15

UZASADNIENIE

Wnioskiem z dnia 9 stycznia 2012 r. J. P. i B. P., reprezentowani przez pełnomocnika będącego adwokatem, wnieśli o ustanowienie służebności gruntowej na rzecz nieruchomości lokalowej nr (...) położonej w W., przy ul. (...), w obrębie istniejącej werandy usytuowanej na nieruchomości objętej księgą wieczystą nr (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy dla Warszawy – Mokotowa w Warszawie, polegającej na prawie korzystania z nieruchomości obciążonej w obrębie istniejącej werandy oraz o ustanowienie służebności drogi koniecznej na rzecz nieruchomości lokalowej nr (...) położonej w W. przy ul. (...) w zakresie potrzebnym do przejścia od drzwi prowadzących z klatki schodowej budynku przy ul. (...) do drzwi wejściowych usytuowanych na werandzie przynależnej do lokalu nr (...) od strony podwórza, na nieruchomości objętej księgą wieczystą nr (...).

Uczestniczka postępowania K. K., reprezentowana przez pełnomocnika będącego adwokatem, wniosła o oddalenie wniosku.

Postanowieniem z dnia 27 października 2014 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi – Południe w Warszawie, w sprawie o sygn. akt II Ns 29/12 oddalił wniosek i ustalił, że koszty postępowania uczestnicy ponoszą zgodnie ze swym udziałem w sprawie.

Apelację od powyższego orzeczenia wnieśli J. P. i B. P., reprezentowani przez pełnomocnika będącego adwokatem. Zaskarżonemu w całości postanowieniu zarzucili:

1.  naruszenie przepisów postępowania tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną, sprzeczną z treścią dokumentów zgromadzonych w sprawie, ocenę materiału dowodowego, tj.:

a)  dokumentów załączonych do akt sprawy, przez przyjęcie, że wynika z nich, iż wnioskodawcy dopuścili się samowoli budowlanej wznosząc na gruncie należącym do uczestniczki postępowania tarasu i werandy, i na podstawie decyzji administracyjnej zostali zobowiązani do rozbiórki tarasu i werandy, podczas gdy z dokumentów wynika, że taras jest częścią oryginalną budynków i nie został wzniesiony przez wnioskodawców, a jedynie została przez nich wzniesiona weranda na istniejącym tarasie na podstawie stosownych zezwoleń, decyzja nakazująca rozbiórkę naniesienia obejmuje jedynie werandę i została wydana w związku z odstępstwami od pierwotnego projektu, podczas wznoszenia werandy;

b)  zeznań wnioskodawców, polegającą na przyjęciu iż zeznania wnioskodawców są wiarygodne jedynie w zakresie korespondującym z dokumentacją zebraną w sprawie, podczas gdy zeznania w całości korespondują z dokumentacją zebraną w sprawie oraz z zeznaniami B. S., które to zeznania Sąd w ogóle pominął;

c)  zeznań uczestniczki postępowania polegającą na przyjęciu, iż zeznania te są wiarygodne, podczas gdy są one sprzeczne w całości z dokumentacją zgromadzoną w sprawie oraz z zeznaniami wnioskodawców i świadka B. S.;

d)  pominięcie części materiału dowodowego, który nie korespondował z ustaleniami Sądu,

co w konsekwencji doprowadziło do ustalenia stanu faktycznego sprzecznego z dokumentacją zgromadzoną w sprawie przez przyjęcie, że taras będący częścią składową lokalu stanowiącego własność wnioskodawców, został przez nich wzniesiony jako samowola budowlana, podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego powinna doprowadzić do wniosku, że taras jest oryginalną częścią budynku i jako objęty ochroną konserwatora zabytków nie może zostać rozebrany, a nadto stanowi część składową lokalu mieszkalnego oznaczonego aktualnie nr (...);

2.  naruszenie prawa procesowego, tj. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewyjaśnienie z jakich przyczyn Sąd dał wiarę w całości zeznaniom uczestniczki postępowania, a zeznaniom wnioskodawców jedynie częściowo, podczas gdy kwestia ta winna zostać wyjaśniona z uwagi na sprzeczność pomiędzy zeznaniami;

3.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 285 k.c. przez przyjęcie, że w okolicznościach sprawy nie zachodzą przesłanki uzasadniające ustanowienie służebności tarasu i przechodu, podczas gdy przesłanki takie istnieją.

W konkluzji wnieśli o zmianę zaskarżonego postanowienia i uwzględnienie wniosku w całości oraz o zasądzenie od uczestniczki zwrotu kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych.

Uczestniczka K. K., reprezentowana przez pełnomocnika będącego adwokatem, wniosła o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od wnioskodawców na swoją rzecz kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja jest niezasadna i nie zasługuje na uwzględnienie.

Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego zostało wydane na podstawie ustaleń tego Sądu, które Sąd Okręgowy co do zasady podziela i przyjmuje za własne, w związku z czym nie zachodzi potrzeba ich powtórzenia (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 2007 r., sygn. akt II CSK 18/07, Lex nr 966804). Wyjątek dotyczy ustaleń Sądu Rejonowego co do tego, że J. P. i B. P. dobudowali do lokalu nr (...) przy ul. (...) w W. taras na nieruchomości stanowiącej działkę ewidencyjną nr (...), należącą do uczestniczki K. K. oraz, że istniała decyzja administracyjna obejmująca nakaz rozbiórki tego tarasu. Sąd Okręgowy powyższych ustaleń nie podziela, co zostanie wyjaśnione poniżej.

Na wstępie należy zaznaczyć, że doprecyzowanie wniosku przez pełnomocnika wnioskodawców na rozprawach w dniach 18 sierpnia 2014 r. i 24 września 2014 r., stanowiące w istocie zmianę żądania, było nieskuteczne wobec kategorycznego unormowania w art. 193 § 2 1 k.p.c., stosowanego na podstawie odesłania z art. 13 § 2 k.p.c. Brak zmiany żądania wniosku w piśmie procesowym nakazywał rozpoznanie sprawy w granicach pierwotnego wniosku. Również wniosek apelacyjny o zmianę orzeczenia i ustanowienie służebności przechodu, musiał być rozpatrywany jako wniosek o ustanowienie służebności drogi koniecznej, z uwagi na treść art. 383 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

Przechodząc po uczynieniu tej wstępnej uwagi do rozpoznania zarzutów apelacyjnych, w pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu sformułowanego w punkcie 2. apelacji. Uwzględnienie tego zarzutu prowadzić musiałoby bowiem do orzeczenia kasatoryjnego, pomimo braku odpowiedniego wniosku apelacyjnego. Na wstępie należy zaznaczyć, że formułowanie zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. tylko wtedy może odnieść pożądany skutek, jeżeli w związku z wadami uzasadnienia nie jest możliwe przeprowadzenie kontroli instancyjnej zaskarżonego orzeczenia. Odnosząc się do uzasadnienia Sądu Rejonowego, można jedynie wskazać, że zbiorczo odwołał się on do przeprowadzonych dowodów w sprawie, a uzasadnienie dlaczego Sąd ten dał wiarę jednym, a nie dał wiary innym jest nazbyt lakoniczne, co nieco utrudnia kontrolę instancyjną, jednak z całą pewnością jej nie uniemożliwia. Sąd stanowczo wskazał, jakie fakty uznał za udowodnione i wskazał podstawę prawną swego rozstrzygnięcia. Uzasadnienie postanowienia jasno daje wyraz temu, że rozpoznano istotę sprawy, polegającą na ustaleniu, czy zaistniały przesłanki do uwzględnienia zgłoszonego przez wnioskodawców żądania. Tok rozumowania Sadu Rejonowego jest przy tym możliwy do prześledzenia. Z tych względów zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., pomimo zaistnienia wskazanych powyżej mankamentów uzasadnienia, nie mógł okazać się skuteczny.

Odnosząc się natomiast do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., zawartego w punkcie 1. apelacji, to również on, co do zasady, nie zasługuje na uwzględnienie, choć nie można skarżącym odmówić częściowej racji.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, a także regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (zob. wyrok SN z 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, LexOmega nr 41437).

W istocie żaden dowód nie potwierdza dokonanego przez Sąd Rejonowy ustalenia, że przedmiotowy taras został wybudowany przez wnioskodawców. Nie potwierdzają tego ani dowody wskazywane przez Sąd Rejonowy w treści uzasadnienia (znajdujące się na k. 8, 21, 38, 191) ani nawet zeznania uczestniczki, która wyraźnie wskazała, że nie wie, kto i kiedy odbudował taras (k. 180). Co więcej, rację mają skarżący, że w chwili, kiedy przystępowali do budowy werandy, przedmiotowy taras już istniał. Świadczy o tym m. in. decyzja Kierownika Urzędu Dzielnicowego W. P. w W. o zezwoleniu na budowę werandy, znajdująca się na k. 195, z której wynika, że przedmiotowy taras istniał już w chwili jej wydawania (tj. w 1984 r.). W tym zakresie zatem rację mają wnioskodawcy, gdy wskazują, że ustalenie Sądu I instancji odnośnie wybudowania przez nich tego tarasu jest nieprawidłowe. Należy przy tym zauważyć, że większa część apelacji odnosi się do wskazanego błędu Sądu Rejonowego. Nie miało to jednak znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, podobnie jak słusznie akcentowany przez skarżących fakt, że decyzja nakazująca rozbiórkę dotyczyła jedynie werandy, a nie werandy wraz z tarasem.

Nie jest bowiem tak, jak wskazują skarżący w złożonym środku odwoławczym, że z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, jak też z zeznań świadka B. S., wynika, że taras ten jest częścią oryginalną budynku, do którego przylega oraz, że stanowi on część składową lokalu (...) znajdującego się w budynku przy ul. (...), którego są współwłaścicielami. Okoliczności takiej wnioskodawcy nie wykazali. Wskazać tu przede wszystkim należy, że z odpisu księgi wieczystej nieruchomości lokalowej, stanowiącej własność wnioskodawców wynika, że w skład przedmiotowego lokalu wchodzą pokój, kuchnia, przedpokój i łazienka (odpis księgi wieczystej, k. 41v). Jest to zresztą zupełnie zrozumiałe, zważywszy na fakt, że przedmiotowy taras w całości znajduje się nie na nieruchomości gruntowej, na której posadowiony jest budynek z lokalem mieszkalnym wnioskodawców, ale na sąsiedniej nieruchomości stanowiącej własność uczestniczki.

W tym miejscu przypomnieć należy, obowiązującą w naszym prawie zasadę superficies solo cedit. Zgodnie z art. 48 k.c. in principio, z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, do części składowych gruntu należą w szczególności budynki i inne urządzenia trwale z gruntem związane. Co prawda nie sposób uznać, aby przedmiotowy taras był trwale związany z gruntem, ale wskazaną zasadę uzupełnia regulacja art. 191 k.c., który stanowi, że własność nieruchomości rozciąga się na rzecz ruchomą, która została połączona z nieruchomością w taki sposób, że stała się jej częścią składową. Pomimo zatem ustalenia, że taras ten został wybudowany z myślą o tym, aby stanowił część lokalu należącego obecnie do wnioskodawców, nie można nie zauważać powyższych regulacji, które przesądzają, że stanowi on w istocie część składową gruntu, na którym został wniesiony (należącego do K. K.), a nie część lokalu skarżących. Nie ma przy tym najmniejszego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy podnoszona przez wnioskodawców okoliczność, że taras jako objęty ochroną konserwatora zabytków nie może zostać rozebrany.

W tych okolicznościach wskazać należy, że w istocie wnioskodawcom nie przysługiwał żaden tytuł prawny do korzystania z nieruchomości sąsiedniej, na której znajduje się taras, czego potwierdzeniem jest m. in. wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Południe w Warszawie z dnia 29 stycznia 2014 r., sygn. akt II C 1544/12 nakazujący J. P. i B. P. wydanie części nieruchomości, na której ten taras się znajduje.

Nie przysługiwało im również żadne roszczenie o ustanowienie służebności, której treść umożliwiałaby wnioskodawcom korzystanie z tarasu. Nie ma przy tym znaczenia, że w istocie wnioskodawcy przez wiele lat z niego korzystali. Wskazać bowiem należy, że co do zasady ustanowienie ograniczonych praw rzeczowych, w tym służebności, następuje w trybie umownym. Roszczenie o ustanowienie służebności, objętej wnioskiem, mogłoby zatem przysługiwać wnioskodawcom np. w sytuacji zawarcia uprzednio z uczestniczką umowy przedwstępnej spełniającej wymagania art. 390 § 2 k.p.c. Żadnej takiej umowy uczestnicy postępowania ze sobą jednak nie zawierali. Nie jest możliwe również ustanowienie służebności zgodnie z wnioskiem na podstawie orzeczenia sądowego. Brak bowiem przepisu, który przyznawałby wnioskodawcom takie roszczenie.

W tym stanie rzeczy należy wskazać, że pomimo częściowo trafnego zarzutu, sformułowanego przez skarżących w punkcie 1. apelacji, nie mógł on prowadzić do wzruszenia postanowienia. Stwierdzone przez Sąd Okręgowy uchybienia Sądu Rejonowego przy stosowaniu art. 233 § 1 k.p.c. nie miały bowiem znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Tylko w takim zaś przypadku zarzut naruszenia przepisów prawa procesowego mógłby stanowić zasadny zarzut apelacyjny, mogący skutkować wzruszeniem zaskarżonego orzeczenia.

Mając zaś na uwadze powyższe rozważania, nie sposób zgodzić się również z zarzutem naruszenia art. 285 k.c. w zakresie ustanowienia służebności, której treścią byłaby możliwość korzystania przez wnioskodawców z tarasu znajdującego się na nieruchomości uczestniczki.

Odnosząc się jeszcze do rozstrzygnięcia w przedmiocie oddalenia wniosku o ustanowienie służebności drogi koniecznej, to w tym zakresie Sąd Okręgowy w całości podziela stanowisko zaprezentowane przez Sąd I instancji. Ustawodawca w art. 145 § 1 k.c. przyznał właścicielowi roszczenie o ustanowienie takiej służebności, jeżeli jego nieruchomość nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej. Z okoliczności przedmiotowej sprawy wynika, że lokal (...) znajdujący się w budynku przy ul. (...) w W., stanowiący własność skarżących, ma odpowiedni dostęp do drogi publicznej od strony ul. (...). Obecne żądanie wnioskodawców wynika jedynie z ich wygody, a nie konieczności zapewnienia ich nieruchomości lokalowej dostępu do drogi publicznej. Na skutek podzielenia przedmiotowego lokalu quoad usum część, część lokalu, która przypadła do korzystania J. P. nie ma takiego dostępu. Nie ulega jednak wątpliwości, że lokal ten nie został prawnie podzielony. Stanowi on współwłasność wnioskodawców. Nie mogą oni liczyć, że na skutek umownego podziału tego lokalu do korzystania, mogą oni skutecznie żądać ustanowienia drogi koniecznej dla łatwiejszego dostępu do części nieruchomości, która przypadła do korzystania jednemu z nich. Jeżeli J. P. ma trudność w dostaniu się do swojej części lokalu powinien on dążyć w pierwszej kolejności do zmiany umowy z byłą żoną odnośnie korzystania z lokalu, ewentualnie dochodzić swych praw w tym zakresie na drodze sądowej. Niemniej nie ulega wątpliwości, że nieruchomość lokalowa wnioskodawców posiada odpowiedni dostęp do drogi publicznej, a zatem nie przysługuje im w stosunku do uczestniczki K. K. roszczenie mające swą podstawę w art. 145 § 1 k.c.

Mając na uwadze powyższe apelacja jako nie zasługująca na uwzględnienie podlegała oddaleniu, o czym orzeczono na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 520 § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Zasądzona od wnioskodawców kwota 120 zł obejmuje koszty zastępstwa procesowego uczestniczki, których wysokość została ustalona na podstawie § 8 pkt 3 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.461 t.j.).

Z tych wszystkich względów orzeczono jak w sentencji postanowienia.