Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 19/15
POSTANOWIENIE
Dnia 11 grudnia 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Frąckowiak (przewodniczący)
SSN Barbara Myszka
SSN Marta Romańska (sprawozdawca)
Protokolant Bożena Kowalska
w sprawie z wniosku Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta K.
przy uczestnictwie L. S.A., "U." sp. z o.o. i Gminy Miejskiej K.
o zasiedzenie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 11 grudnia 2015 r.,
skargi kasacyjnej uczestnika Gminy Miejskiej K.,
skargi kasacyjnej uczestnika L. S.A.,
skargi kasacyjnej uczestnika "U." sp. z o.o.
w Krakowie oraz skargi kasacyjnej wnioskodawcy
od postanowienia Sądu Okręgowego w K.
z dnia 27 czerwca 2014 r.,
oddala skargi kasacyjne i znosi wzajemnie między stronami
koszty postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Skarb Państwa reprezentowany przez Prezydenta Miasta K. wniósł
o stwierdzenie, że 1 stycznia 1985 r. nabył przez zasiedzenie własność
nieruchomości złożonej z działek nr 65 obr. 44 P. o pow. 21.810 m2
, zabudowanej
obiektem sportowym - basenem wraz z infrastrukturą i nr 262/2 obr. 44 P. o pow.
6.670 m2
, zabudowanej obiektem sanitarnym, a objętej księgą wieczystą nr […], w
której jako właściciel na podstawie umowy sprzedaży z 15 grudnia 1912 r. wpisana
jest „L.” S.A. w likwidacji.
„L.” S.A. (poprzednio - Fabryka […]w likwidacji) z powołaniem się na powagę
rzeczy osądzonej wniosła o odrzucenie wniosku, a ewentualnie o jego oddalenie.
W toku postępowania „L.” S.A. sprzedała nieruchomość, której dotyczy
wniosek, a jej nabywca - „U.” Sp. z o.o. wstąpiła do postępowania i wniosła o
oddalenie wniosku, podnosząc zarzuty zbieżne ze zgłoszonymi przez „L.” S.A.
Gmina Miejska K. przychyliła się do wniosku Skarbu Państwa o zasiedzenie,
a na wypadek przyjęcia przez Sąd, że część nieruchomości została objęta w
posiadanie samoistne przez Skarb Państwa po 1970 r., wniosła o stwierdzenie, że
w tej części nieruchomość nabyła na własność przez zasiedzenie Gmina Miejska K.
Postanowieniem z 6 czerwca 2013 r. Sąd Rejonowy w K. stwierdził, że Skarb
Państwa 1 stycznia 1988 r. nabył własność nieruchomości składającej się z działki
nr 65/1 o powierzchni 2,1684 ha położonej w obrębie 44, a powstałej z podziału
działki nr 65 obr. 44 na działki nr 65/1 i 65/2 (pkt I), oddalił wniosek w części,
w jakiej dotyczył działek nr 65/2 i nr 262/2 (pkt II) oraz orzekł o kosztach (pkt III-V).
Bezsporne w sprawie było, że wniosek Skarbu Państwa o stwierdzenie
nabycia na własność przez zasiedzenie nieruchomości, której dotyczy zgłoszone
żądanie był już przedmiotem rozpoznania. Postanowieniem z 26 maja 1997 r., I Ns
…/95/P, Sąd Rejonowy uwzględnił ten wniosek i przyjął, że do zasiedzenia
własności nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa doszło 3 stycznia 1986 r.
Postanowienie to zostało uchylone a wniosek o stwierdzenie zasiedzenia oddalony
postanowieniem Sądu Rejonowego z 26 września 2002 r., w postępowaniu
wszczętym na podstawie skargi o wznowienie postępowania złożonej 3 grudnia
1998 r. przez „L.” SA. Sąd Rejonowy rozpoznający tę skargę stwierdził, że Skarb
Państwa nabył na własność m.in. części działki nr 65 i części działki nr 262/2 obr.
3
44 na podstawie decyzji wywłaszczeniowej z 25 maja 1971 r., ale w toku
postępowania nie wykazał też, żeby spełnione zostały po jego stronie przesłanki
nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie. Sąd nie wypowiedział się
jednak o tym, która część nieruchomości miała stać się własnością Skarbu Państwa
na podstawie decyzji wywłaszczeniowej.
Decyzją z 15 czerwca 2005 r., utrzymaną w mocy decyzją z 18 sierpnia
2006 r., Minister Infrastruktury stwierdził nieważność orzeczenia Prezydium Rady
Narodowej m. K. z 25 maja 1971 r. o wywłaszczeniu i odszkodowaniu.
„L.” S.A. 27 września 2002 r. wystąpiła przed Sądem Rejonowym o
zawezwanie do próby ugodowej Skarbu Państwa i Gminy Miejskiej K. w sprawie
wydania m.in. spornych nieruchomości, a 10 września 2004 r. wniósł przeciwko
Gminie Miejskiej K. pozew o ich wydanie.
Sąd Rejonowy ustalił, że działka nr 65 o powierzchni 21.810 m2
obr. 44 P.
powstała z części parcel oznaczonych nr 165/118, 167/16, 167/20. Działka nr 262/2
o powierzchni 6.670 m2
obr. 44 powstała z części parcel l. kat. 169/3 i 167/16. Obie
działki należą do większego kompleksu składającego się z basenu, hotelu i
domków letniskowych. W 1951 r. nieruchomość była jeszcze niezabudowana.
Orzeczeniem wywłaszczeniowym z 1971 r. objęto działkę nr 64 i część
działki nr 262/3 oraz inne sąsiadujące z nimi. Nigdy nie objęto decyzją
wywłaszczeniową żadnej części działek nr 65 i nr 262/2. Uchwałą Dzielnicowej
Rady Narodowej „P.” z 7 lutego 1964 r. powołano Społeczny Komitet Budowy
Kąpieliska. Basen wybudowano zbiorowym wysiłkiem mieszkańców w czynie
społecznym, za środki budżetowe. Obiekt został przekazany do użytkowania 3
stycznia 1966 r. specjalistycznej jednostce organizacyjnej Skarbu Państwa -
Miejskiemu Ośrodkowi Sportu i Turystyki i Wypoczynku „K.”, jako zakładowi
budżetowemu utworzonemu Uchwałą nr 140 Prezydium Rady Narodowej Miasta K.
z 24 marca 1965 r. i nadzorowanemu przez Główny Komitet Kultury Fizycznej i
Turystyki. Zakład ten sprawował władztwo nad nieruchomością w imieniu Skarbu
Państwa.
Kąpielisko składało się z basenu o wymiarach olimpijskich, brodziku dla
dzieci wraz z infastrukturą, w tym z budynkiem pompowni, instalacją wodno -
kanalizacyjną i gazową. Zostało ono ogrodzone ogrodzeniem z siatki na
4
fundamentach betonowych pod słupkami i cokołem z krawężników drogowych.
Ogrodzenie obejmowało działkę aktualnie oznaczoną jako nr 65/1.
Zarządzeniem Prezydenta Miasta K. z 24 listopada 1975 r. Miejski Ośrodek
Sportu, Turystyki i Wypoczynku przekształcono w Ośrodek Sportu i Rekreacji „K.”
Skarb Państwa ponosił koszty wybudowania, a następnie utrzymania
i eksploatacji basenu i jego infrastruktury od chwili objęcia we władanie spornej
nieruchomości, tj. od stycznia 1964 r. Basen udostępniany był publicznie za bilety,
z których wpływy pokrywały tylko część kosztów jego działania, a na pokrycie
pozostałych kosztów przekazywane były dotacje budżetowe. W 1988 r.
przeprowadzono remont kapitalny kąpieliska za fundusze z budżetu państwa.
W 1972 r. na działce nr 64 wybudowano pawilon noclegowy, a pod koniec
1972 r. - domki letniskowe. W latach 1985-1991 na działce nr 262/2 poszerzono
kamping i wybudowano pawilon sanitarny, a na terenie kąpieliska urządzono
ogródek jordanowski.
Gmina Miejska K. przejęła od Skarbu Państwa posiadanie nieruchomości
składającej się m.in. z działek nr 262/2 i nr 65/1 w 1999 r., w oparciu o przepisy
wprowadzające reformę administracji publicznej.
Operatem przyjętym do państwowego zasobu geodezyjnego
i kartograficznego 2 grudnia 2011 r., działka nr 65 podzieliła się na działki: nr 65/1
o powierzchni 2 ha 16 arów 84 m 2 i nr 65/2 o powierzchni 47 m2
.
Część działki nr 65 oznaczona jako nr 65/2 znajduje się poza ogrodzeniem
i nigdy nie znalazła się posiadaniu Skarbu Państwa ani Gminy Miejskiej K. Obszar
odpowiadający działce nr 262/2 Skarb Państwa objął w posiadanie dopiero po 1975
r., najprawdopodobniej pod koniec lat 80-tych.
Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie akcjonariuszy Fabryki „L.” SA 8
października 1946 r. jednogłośnie podjęło uchwałę, że postanawia rozwiązać
spółkę i przeprowadzić jej likwidację, gdyż „dalsze istnienie spółki jest niemożliwe
wobec zniszczenia co najmniej osiemdziesięciu pięciu procent majątku spółki (...)
przez co osiągnięcie statutowych celów spółki stało się niemożliwe”. Do firmy spółki
dodano określenie „w likwidacji”. Jednocześnie, na tym samym Nadzwyczajnym
Walnym Zgromadzeniu akcjonariuszy Fabryki […], wybrano likwidatorów w
osobach E. K. i W. R., wpisanych następnie do rejestru handlowego oraz członków
5
Rady Nadzorczej spółki. Postanowiono również, że likwidatorzy i kurator zostają
upoważnieni do sprzedaży nieruchomości spółki. Pierwszym kuratorem spółki
ustanowionym postanowieniem Sądu Okręgowego z 28 X 1946 r. był Z. F.
Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie akcjonariuszy Fabryki […] odbyło się 10
grudnia 1949 r. w K. Uczestniczył w nim kurator spółki Z. F. oraz osobiście lub
przez pełnomocników akcjonariusze spółki, reprezentujący łącznie 15.508 akcji z
ogólnej ich liczby 22.500.
Postanowieniem Sądu Okręgowego z 13 lutego 1950 r. została uchylona
kuratela Z. F. wobec powołania organów spółki, to jest jej likwidatorów w osobach
E. K. i W. R. Kolejni kuratorzy dla spółki byli ustanawiani począwszy od 29 maja
1953 r., albowiem jej likwidatorzy powołani w 1953 r. uznani zostali za „osoby
nieznane z miejsca pobytu, względnie nieobecne w kraju.” W. R. 12 maja 1950 r.
złożyła wniosek o wydanie dokumentu uprawniającego do wyjazdu do Izraela, a R.
W. otrzymał paszport 23 marca 1948 r. Po Z. F. kolejnymi kuratorami spółki „L.”
byli: F. S., ustanowiony 29 maja 1963 r., P. Z., ustanowiony 29 maja 1963 r., a
zmarły w 1980 r., B. K., ustanowiona w 1992 r. Kuratorzy spółki byli adwokatami lub
radcami prawnymi.
Statut spółki Fabryka […] w § 11 przewidywał prawo akcjonariuszy w
liczbie reprezentującej 1/10 część kapitału do żądania zwołania Walnego
Zgromadzenia. Do lat 90-tych XX wieku akcjonariusze nie zgłaszali takiego żądania
kuratorowi. Pierwsze po 1949 r. Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy
spółki „L.” zwołano 27 lutego 1995 r. Podjęto na nim uchwały dotyczące uchylenia
likwidacji spółki i wyboru jej władz. Wniosek o wpis zmian w rejestrze handlowym
został oddalony postanowieniem sądu rejestrowego z 18 lipca 1995 r., a apelacja
od tego postanowienia - 20 września 1995 r. Kolejne Walne Zgromadzenie
Akcjonariuszy spółki „L.” odbyło się 16 stycznia 1996 r. Powołano na nim jej zarząd.
Wniosek z 23 stycznia 1996 r. o jego ujawnienie w rejestrze został oddalony
postanowieniem sądu rejestrowego z 10 października 1996 r., zaś apelacja od tego
postanowienia - 12 marca 1997 r.
Kolejne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy spółki „L.” zwołano 9 lipca 1998
r. i wówczas powołano jej likwidatorów. W zgromadzeniu uczestniczyli
akcjonariusze: A. B. (osobiście), M. W. i W. N. (przez pełnomocnika A. B.), B. K.
6
(osobiście), R. F. (przez pełnomocnika A. B.), S. L. (przez pełnomocnika K. L.), J. L.
(przez pełnomocnika T. K.).
Za fakt znany powszechnie Sąd Rejonowy uznał, że lata 1968-1971 r.
zapisały się w historii Polski jako lata antysemickiej nagonki, w których bezprawnie
zmuszano osoby pochodzenia semickiego do opuszczenia kraju, zrzeczenia się
obywatelstwa polskiego, a przy okazji do wyzbycia się mienia. Antysemityzm był
sterowany i stanowił jeden ze sposobów prowadzenia polityki przez ówczesne
władze.
Sprawa I CR 443/66, w której Sąd Najwyższy wydał wyrok 14 lutego 1967 r.,
(OSNC 1967, nr 9, poz. 163) dotyczy przedwojennej spółki kapitałowej, co dowodzi
braku dyskryminacji spółek kapitałowych przez judykaturę. Spółka „L.” nigdy nie
podejmowała próby odzyskania władania nad nieruchomością, której dotyczy
wniosek.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy wskazał, że
postanowieniem z 2 kwietnia 2008 r., III CSK 313/07, Sąd Najwyższy oddalił
zażalenie „L.” S.A. na odmowę odrzucenia wniosku w niniejszej sprawie i stwierdził,
że powagą rzeczy osądzonej objęte jest w niej wyłącznie rozstrzygnięcie o
oddaleniu wniosku o stwierdzenie zasiedzenia z powodu przysługiwania
wnioskodawcy z innego tytułu prawa własności nieruchomości, której dotyczył.
Powagą rzeczy osądzonej nie jest zatem objęta kwestia charakteru władania
nieruchomością przez Skarb Państwa jako posiadania, jego samoistności bądź
niesamoistności oraz czasu, przez który było wykonywane. O zmianie okoliczności
świadczy ostateczne wyeliminowanie z obrotu decyzji wywłaszczeniowej z 1971 r.,
ze względu na którą Sąd uznał, że Skarb Państwa nie mógł nabyć na własność
nieruchomości, co do której służyło mu już wcześniej prawo własności z innego
tytułu. Postanowienie Sądu Najwyższego jest jasne i stanowcze. To stanowisko
upoważniało do objęcia zakresem rozpoznania całego okresu posiadania
nieruchomości przez Skarb Państwa i oceny jego charakteru oraz dobrej wiary
wnioskodawcy w chwili objęcia nieruchomości we władanie.
Sąd Rejonowy zaakceptował pogląd Sądu Najwyższego wyrażony
w uchwale z 26 października 2007 r., III CZP 30/07 (OSNC 2008, nr 5, poz. 43), że
władanie cudzą nieruchomością przez Skarb Państwa, uzyskane w ramach
7
sprawowania władztwa publicznego, może być posiadaniem samoistnym
prowadzącym do zasiedzenia. Nie biegło ono jednak, jeżeli właściciel nie mógł
skutecznie dochodzić wydania nieruchomości (art. 121 pkt 4 w zw. z art. 175 k.c.).
Władanie przez Państwo nieruchomościami uzyskanymi w związku
z wykonywaniem władzy publicznej jest posiadaniem samoistnym w rozumieniu
art. 336 k.c., jeśli zakres władania odpowiada pojęciu posiadania właścicielskiego.
Art. 5 k.c. nie może być podstawą odmowy stwierdzenia nabycia własności
nieruchomości przez zasiedzenie, ponieważ nabycie to następuje ex lege.
Sąd Rejonowy nie zgodził się z twierdzeniami uczestników, że ustrój
socjalistyczny i komunistyczny co do zasady wykluczał stosowanie kodeksu
cywilnego wobec spółek kapitałowych. Działalność gospodarcza takich spółek,
z uwagi na brak wolnego obrotu gospodarczego była bezcelowa z ekonomicznych
powodów, gdyż była nieopłacalna ze względu m.in. na trudności zaopatrzenia
i zbytu oraz przepisy podatkowe. Skutki wprowadzenia ustroju opartego na
założeniu, że produkcja i handel powinny być poddane reglamentacji państwa
odczuli wszyscy obywatele, a nie tylko akcjonariusze spółki „L”. Założeń
ideologicznych ustroju nie można traktować jako siły wyższej, uzasadniającej
przyjęcie, że doszło do zawieszenia biegu zasiedzenia w okresie, w którym
uznawano je za obowiązujące. Po latach ustroju socjalistycznego, III RP
respektowała zasadę ciągłości prawnej PRL. Sąd Rejonowy nie podzielił tezy
historycznej uczestników, że przez cały okres PRL dochodzenie praw
własnościowych przed sądami było bezcelowe albo spotykało się z represją.
Jedynym okresem, o którym bez dowodu można mówić, że tak właśnie było okres
1948-1953 r., ale w niniejszej sprawie zasiedzenie rozpoczęło swój bieg w 1964 r.
Brak organów spółki będącej właścicielem nieruchomości nie jest ustawową
przyczyną zawieszenia biegu zasiedzenia skierowanego przeciwko takiej osobie.
Obowiązkiem zainteresowanych akcjonariuszy jest bowiem doprowadzenie do
powołania organów albo przynajmniej kuratora. Dopiero niemożność powołania
organu lub kuratora mogłaby zostać uznana za siłę wyższą. Uczestnicy nie
wykazali, że nie mogli od stycznia 1964 r. odbyć zgromadzenia akcjonariuszy
z przyczyn politycznych. Przepisy obowiązującego wówczas kodeksu handlowego
przewidywały możliwość uczestnictwa w walnym zgromadzeniu przez
8
pełnomocnika, a dla ważności takich pełnomocnictw wystarczało zachowanie
zwykłej formy pisemnej. Sam fakt przebywania akcjonariuszy poza granicami kraju
nie stanowił przeszkody w zwołaniu i odbyciu zgromadzenia akcjonariuszy. Przed
1995 r. akcjonariusze spółki „L.” w ogóle nie podejmowali próby powołania jej
organów. Ewentualne zaniedbania kuratora w wykonywaniu obowiązków, w tym
zwłaszcza doprowadzenia do wyboru władz spółki, obciążają jego samego i mogą
rodzić roszczenia odszkodowawcze między nim a spółką. Śmierć kuratora
uzasadniała złożenie wniosku o ustanowienie kolejnego kuratora przez
któregokolwiek z akcjonariuszy spółki. Nie było też przeszkód prawnych, aby któryś
z akcjonariuszy zwrócił się do kuratora o zwołanie zgromadzenia akcjonariuszy.
Gdyby ten nie uwzględnił żądania, akcjonariusze reprezentujący 10% kapitału mogli
zwrócić do sądu rejestrowego o upoważnienie do zwołania walnego zgromadzenia
(art. 395 k.h.), albo każdy z nich mógł żądać od sądu, aby nakazał kuratorowi
wykonania ustawowych obowiązków. Takie działania były podejmowane przez
akcjonariusza A. B. dopiero od 1992 r.
Wyroki wydane przez polskie sądy w latach 60 i 70-tych w sprawach
prowadzonych przez kuratora spółki „L.” o odszkodowanie za wywłaszczone
nieruchomości świadczą o tym, że mogła ona liczyć na ochronę sądową, bez
narażania się na represje ze strony władz państwowych albo innych. Uzasadnienia
orzeczeń oddalających żądania zapłaty nie odwołują się do przyczyn politycznych,
lecz prawnych. Żaden z wyroków nie dotyczy nieruchomości stanowiących
przedmiot sporu w niniejszej sprawie. Wyroki z lat 1967 i 1977 wykazują, że sądy
uznawały reprezentację spółki przez kuratora, a sprawy wnoszone przez tę spółkę
były rozpatrywane merytorycznie.
Sąd Rejonowy wskazał, że po stronie Skarbu Państwa odnośnie działki
nr 65/1 od lutego 1964 r. wystąpiły oba konieczne elementy samoistnego
posiadania, tj. element fizyczny (corpus) władania rzeczą oraz intelektualny
zamiaru (animus) władania rzeczą dla siebie (animus rem sibi habendi). Społeczny
Komitet Budowy powstał z inspiracji władz, a powołano go uchwałą Dzielnicowej
Rady Narodowej „P”. Budowa była finansowana ze środków budżetowych, a zatem
momentem objęcia we władanie przez Skarb Państwa nieruchomości nie był rok
zakończenia budowy, tj. 3 stycznia 1966 r., ale moment powołania Komitetu
9
Budowy, tj. 7 lutego 1964 r.
Akcjonariusze spółki „L.” byli w większości pochodzenia semickiego. Okres
nagonki antysemickiej inspirowanej przez władze PRL ustalony na lata 1968-1971
został przez Sąd Rejonowy potraktowany jako indywidualna przyczyna stanu siły
wyżej, w okresie trwania której zasiedzenie nie biegło.
Nieruchomość znajdowała się w samoistnym posiadaniu Skarbu Państwa do
1999 r., gdy jej posiadanie przejęła Gmina Miejska K. Przerwanie biegu
zasiedzenia nastąpiło 3 grudnia 1998 r., na skutek złożenia skargi o wznowienie
postępowania zakończonego prawomocnym postanowieniem stwierdzającym
nabycie własności nieruchomości przez Skarb Państwa przez zasiedzenie,
a następnie 3 października 2002 r., gdy spółka „L.” wezwała Skarb Państwa
i Gminę Miejską K. do próby ugodowej przed Sądem Rejonowym w K.
Od 1 stycznia 1965 r. okres zasiedzenia nieruchomości objętych
w posiadanie w złej wierze wynosił 20 lat, a w dobrej wierze 10 lat i na podstawie
art. XLI p.w.k.c. terminy te miały zastosowanie do zasiedzenia, którego bieg
rozpoczął się przed dniem wejścia w życie kodeksu cywilnego. Zasiedzenie
nieruchomości stanowiącej działkę nr 65/1 rozpoczęło bieg na rzecz Skarbu
Państwa 1 stycznia 1965 r., co przy uwzględnieniu zawieszenie jego biegu w latach
1968-1971, oznacza, że Skarb Państwa nabył jej własność 1 stycznia 1988 r.
W odniesieniu do działki nr 262/2 zasiedzenie zaczęło bieg najwcześniej
w 1974 r., a w zasadzie pod koniec lat 80-tych. Nie ma to jednak znaczenia dla
rozstrzygnięcia o tej części nieruchomości, gdyż do jej zasiedzenia nie doszło.
Mocą ustawy z 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny […]ponownie
wydłużono okresy zasiedzenia nieruchomości z 10 lat przy dobrej wierze do 20 lat, i
z 20 lat w złej wierze do 30 lat. Na podstawie art. 9 tej ustawy do zasiedzenia,
którego bieg rozpoczął się przed dniem jej wejścia w życie stosowało się od 1
października 1990 r. przepisy nowej ustawy, a zatem w dniu 1 października
wydłużono okresy zasiedzenia do 30 lat w złej wierze. Postępowanie dowodowe
wykazało, że Skarb Państwa obejmując w posiadanie kolejne części nieruchomości
spółki „L.” nie troszczył się o tytuł prawny, co uzasadnia przyjęcie 30 letniego
terminu zasiedzenia i oznacza, że zasiedzenie w odniesieniu do działki nr 262/2
nie mogło skończyć biegu przed 2004 r. Przed tą datą „L.” podjęła skuteczne w
10
świetle prawa czynności przerywające bieg zasiedzenia. Przerwanie biegu terminu
zasiedzenia oznacza, że biegnie ono od nowa.
Postanowieniem z 27 czerwca 2014 r. Sąd Okręgowy po rozpoznaniu
apelacji wnioskodawcy i uczestników od postanowienia Sądu Rejonowego z 6
czerwca 2013 r., zmienił to postanowienie w pkt I w ten sposób, że datę „1 stycznia
1988 r.” zastąpił datą „31 lipca 1985 r.”; w pozostałym zakresie oddalił apelacje „L.”
SA, U.” Sp. z o.o., natomiast w całości oddalił apelację Skarbu Państwa -
Prezydenta Miasta i Gminy Miejskiej K. oraz orzekł o kosztach.
Sąd Okręgowy zaakceptował ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego,
z wyjątkiem wskazanej przez ten Sąd daty podjęcia przez akcjonariuszy uchwały
spółki „L.” o jej rozwiązaniu i likwidacji, gdyż miało to miejsce 10 grudnia 1949 r., a
nie 8 października 1946 r. oraz dat ustanawiania kolejnych kuratorów spółki, co
następowało począwszy od 29 maja 1963 r., a nie 29 maja 1953 r., zaś P. Z. został
ustanowiony jej kuratorem 29 grudnia 1969 r. a nie 29 maja 1963 r. W 1950 r.
został ustanowiony trzeci likwidator spółki „L.” w osobie członka Rady Nadzorczej
R. W., który był upoważniony do jej reprezentowania łącznie albo z E. K., albo z W.
R. Na wniosek likwidatora R. W. w 1963 r. kuratorem spółki został ustanowiony F.
S., a po jego śmierci w 1969 r. – P. Z. F. S. został ujawniony w rejestrze jako
kurator upoważniony do reprezentacji spółki.
F. S. jako kurator spółki wniósł w 1964 r. powództwo o zapłatę przeciwko
Zakładom Odlewniczym z tytułu ceny sprzedaży parcel i budynków wraz z gruntem
wynikającej z umowy zawartej w trybie dekretu z 26 kwietnia 1949 r. o nabywaniu
nieruchomości niezbędnych dla realizacji narodowych planów gospodarczych.
Sprawa została zakończona wyrokiem Sądu Najwyższego z 29 listopada 1967 r., II
CR 305/67. Powództwo zostało oddalone jako przedwczesne, wobec braku decyzji
organu administracji państwowej zatwierdzającej cenę sprzedaży tych
nieruchomości.
Kurator P. Z. w 1977 r. występował w imieniu Fabryki „L”. SA przed sądami
o to samo roszczenie, które również zostało oddalone wyrokiem Sądu
Wojewódzkiego w K. z 22 grudnia 1977 r., jako przedwczesne, gdyż nadal nie
została wydana decyzja.
Sąd Okręgowy nie zaakceptował też ustalenia, że część działki nr 65
11
położona poza wewnętrznym ogrodzeniem basenu, aktualnie oznaczona jako nr
65/2 o powierzchni 27 m2
nigdy nie znalazła się posiadaniu Skarbu Państwa, ani
Gminy Miejskiej K. Ustalił bowiem, że działka nr 65/2 została objęta we władanie
przez Skarb Państwa 31 grudnia 1970 r. Datę objęcia w posiadanie przez Skarb
Państwa działki nr 65/1 Sąd Okręgowy oznaczył na 31 lipca 1965 r., natomiast
działki nr 262/2 na 20 września 1982 r.
W księdze wieczystej prowadzonej dla spornej nieruchomości od 1912 r. do
11 marca 2011 r. ujawniona była Fabryka „L.” Towarzystwo Akcyjne w P., a
następnie Fabryka „L.” S.A. w K. Od 11 marca 2011 r., na podstawie umowy
sprzedaży z 31 stycznia 2011 r., własność wpisano na rzecz „U.” Sp. o.o.
Sąd Okręgowy podzielił pogląd Sądu Rejonowego, że kwestia zakresu
związania orzeczeniem w przedmiocie zasiedzenia działek nr 65 i 262/2 była już
przedmiotem rozstrzygnięć w niniejszej sprawie. Na skutek skargi kasacyjnej
Skarbu Państwa od postanowienia Sądu Okręgowego z 23 kwietnia 2007 r.
w przedmiocie odrzucenia wniosku, postanowieniem z 2 kwietnia 2008 r., III CSK
313/07, Sąd Najwyższy uchylił postanowienie Sądu Okręgowego i oddalił zażalenie
„L.” S.A. na postanowienie Sądu Rejonowego oddalające wniosek o odrzucenie
wniosku. Orzeczenie Sądu Najwyższego wiążąco przesądziło o zakresie powagi
rzeczy osądzonej orzeczenia rozstrzygającego o poprzednim wniosku o
stwierdzenie zasiedzenia. Moc wiążąca orzeczenia oddalającego wniosek nie
objęła zatem przesłanek zasiedzenia, to jest charakteru posiadania, upływu czasu,
które oceniono w niniejszym postępowaniu.
Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska obu spółek, że na skutek stanu siły
wyższej, obejmującego okres co najmniej do 1989 r., a nawet do 1998 r., spółka
„L.” nie miała możliwości dochodzenia roszczeń, jak również nie podzielił oceny
Sądu Rejonowego, że do zawieszenia biegu zasiedzenia doszło w okresie 1968-
1971 r. Podkreślił, że w postępowaniach, w których spółka „L.” w okresie PRL, była
reprezentowana przez kuratorów, to ówcześnie (w 1964 r. i w 1977 r.) w żadnej ze
spraw nie został zakwestionowany przez sąd sposób jej reprezentacji, w tym
również przez Sąd Najwyższy, który rozpoznawał ostatecznie jedną ze spraw.
Wykładnia art. 42 k.c. sprowadzająca się do akceptacji poglądu
o niedopuszczalności bez upoważnienia sądu reprezentowania spółki przez
12
kuratora ustanowionego na podstawie tego przepisu w sprawach związanych
z majątkiem spółki została wypracowana dopiero w orzecznictwie sądów w latach
90-tych i nie dotyczy wprost uprawnień kuratorów powołanych do likwidacji spółki.
Wcześniej Sąd Najwyższy powyższą kwestią się nie zajmował. Przyczyną
niewystąpienia przez kuratora spółki z roszczeniem windykacyjnym w okresie przed
1989 r. nie mógł być zatem brak organów uprawnionych do jej reprezentacji, skoro
faktycznie w okresie przed 1989 r. reprezentacja spółki „L.” w likwidacji przez
kuratora nie była kwestionowana, a kuratorzy ci de facto podejmowali działania
mające na celu ochronę majątku spółki tyle, że w stosunku do innych składników
majątku niż przedmiotowe nieruchomości.
Sama spółka „L.” 10 grudnia 1949 r. podjęła głosami akcjonariuszy uchwałę
o swojej likwidacji z powodu zniszczeń wojennych, które dotknęły majątek spółki w
rozmiarze uniemożliwiającym prowadzenie działalności gospodarczej. Nie ma
podstaw do przyjęcia, że przyczyna likwidacji spółki była narzucona przez władze
komunistyczne PRL oraz że władze komunistyczne narzuciły spółce wybór
konkretnych osób na likwidatorów, a następnie kuratorów spółki, i w związku z tym
osoby te realizowały nieprzychylną spółkom kapitałowym politykę władz
komunistycznych działając na jej szkodę. Kuratorzy w osobie F. S. (w 1963 r.), W.
Z. (w 1969 r.) zostali wybrani na wniosek i zgodnie ze wskazaniem likwidatora R.
W., wybranego na tę funkcję przez samą spółkę (akcjonariuszy). Natomiast kurator
w osobie B. K. został ustanowiony w 1992 r., już po zmianie ustroju.
Od 1949 r. spółka posiadała organy w postaci wybranych przez siebie
likwidatorów i Rady Nadzorczej, która w przypadku nienależytego wywiązywania
się likwidatorów ze swoich obowiązków mogła doprowadzić do ich zmiany. Jeden
z likwidatorów R. W. podejmował działania związane ze spółką zarówno w 1963 r.,
jak i w 1967 r., ale jego działania nie zmierzały do zastąpienia dotychczasowych
likwidatorów, którzy bądź wyemigrowali z Polski, bądź nie było znane ich miejsce
pobytu na terenie kraju, nowymi osobami. Likwidator domagał się ustanowienia dla
spółki kuratora na podstawie art. 42 k.c., którego uważał ze uprawnionego do
reprezentowania spółki w sprawach majątkowych. „L.” SA nie wykazała, aby brak
organów uprawnionych do reprezentacji spółki był następstwem przeszkód o
charakterze politycznym ani też, że likwidatorzy W. R. lub E. K. zostali pozbawieni
13
możności działania lub zmuszeni do opuszczenia kraju z uwagi na represje, które
ich dotknęły.
Sąd Okręgowy wykluczył, by w sprawie mógł mieć przez analogię
zastosowanie art. 122 § 1 k.c. w związku z art. 175 k.c. Przy odpowiednim
stosowaniu art. 122 k.c. ulega bowiem wstrzymaniu zakończenie biegu
zasiedzenia. Ratio legis tego przepisu stanowi ochrona osób niemających pełnej
zdolności do czynności prawnych. Brak organu uprawnionego do reprezentacji
osoby prawnej nie może być utożsamiany z brakiem pełnej zdolności do czynności
prawnej. Ustawodawca odrębnie uregulował też wstrzymanie zakończenia biegu
zasiedzenia nieruchomości stanowiącej własność osoby małoletniej (art. 173 k.c.).
Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy błędnie określił datę, w której
Skarb Państwa objął w posiadanie działkę nr 65/1, bowiem z tego, że w określonym
dniu organ administracyjny wyraził poparcie dla określonej inicjatywy lokalnej
społeczności poprzez powołanie społecznego komitetu, a nawet udzielił częściowo
wsparcia finansowego dla tej inicjatywy, nie wynika objęcie przez Skarb Państwa
w posiadanie samoistne nieruchomości, na której planowano zrealizować
określoną inicjatywę społeczną - budowę kąpieliska. Społeczny Komitet Budowy
Kąpieliska nie był stacio fisci Skarbu Państwa ani też nie posiadał osobowości
prawnej a zatem jego posiadanie nie mogło prowadzić do zasiedzenia. Skarb
Państwa nie może też doliczyć do okresu swojego posiadania okresu posiadania
działki nr 65/1 przez Społeczny Komitet. Z protokołu zdawczo - odbiorczego
spisanego 3 stycznia 1966 r. w sprawie przekazania kąpieliska wynika, że teren ten
w lipcu 1965 r. został przekazany przez Społeczny Komitet jednostce
organizacyjnej Skarbu Państwa, z czego wynika, że Skarb Państwa objął w
posiadanie 31 lipca 1965 r. działkę nr 65/1 już ogrodzoną i zabudowaną basenem
z infrastrukturą opisaną w protokole. Nabycie przez Skarb Państwa własności tej
nieruchomości nastąpiło z dniem 31 lipca 1985 r., to jest z upływem okresu 20 lat
od objęcia jej w posiadanie wymaganego przez przepis art. 172 § 2 k.c. dla
posiadaczy w złej wierze (w brzmieniu sprzed nowelizacji z 1990 r.). Czynności
jakie wykonywał Skarb Państwa za pośrednictwem swojej jednostki organizacyjnej,
w stosunku do ogrodzonego kompleksu basenowego, po jego przejęciu od
Społecznego Komitetu, takie jak konserwacja i rozbudowa infrastruktury, remonty,
14
pobieranie opłat od korzystających z kąpieliska niewątpliwie świadczą o
samoistnym posiadaniu. Skarb Państwa był posiadaczem w złej wierze wiedział
bowiem, że jego posiadanie nie jest oparte na jakimkolwiek tytule prawnym, a w
księdze wieczystej obejmującej nieruchomość ujawniona była własność spółki „L”.
Ustalenie innego terminu nabycia własności w drodze zasiedzenia spowodowało
stosowną zmianą w tym zakresie rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego, co w ocenie
Sądu Okręgowego nie naruszało art. 384 k.p.c., gdyż w sprawach o zasiedzenie
sąd z urzędu ustala chwilę, w której to nabycie nastąpiło, a nadto ustalenie innej
daty zasiedzenia nie stanowi pogorszenia sytuacji skarżących.
Skoro objęcie w samoistne posiadanie Skarbu Państwa działki nr 65/2
nastąpiło 31 grudnia 1970 r., a działki nr 262/2 - 20 września 1982 r., to nabycie
przez Skarb Państwa własności tych nieruchomości w drodze zasiedzenia w złej
wierze nastąpić mogło po upływie 30 lat, tj. odpowiednio 1 stycznia 2001 r. (działka
nr 65/2) i 21 września 2012 r. (działka nr 262/2). Do zasiedzenia jednak nie doszło,
z uwagi na zdarzenia przerywające bieg terminu zasiedzenia (art. 123 § 1 pkt 1
w zw. z art. 175 k.c.). Taką przerwę spowodowała skarga o wznowienie
postępowania o stwierdzenie zasiedzenia, złożona przez spółkę „L.” 3 czerwca
1998 r. i oparta na podstawie nieważności postępowania. W przypadku niezłożenia
w ustawowym terminie skargi o wznowienia postępowania, w którym Skarb
Państwa uzyskał potwierdzenie swojego tytułu do nieruchomości, spółka „L.”
utraciłaby możliwość zakwestionowania prawa własności Skarbu Państwa, a tym
samym odzyskania należących do niej działek. Skarga o wznowienie stanowiła
zatem czynność przed sądem, przedsięwziętą bezpośrednio w celu ustalenia prawa
własności, a w szczególności ustalenia, że Skarb Państwa nie nabył własności
nieruchomości w drodze zasiedzenia, a przez to, że własność ta przysługuje
w dalszym ciągu wnoszącej skargę spółce. Składając skargę o wznowienie
postępowania, „L.” SA podjęła działania mające bezpośrednio służyć zniweczeniu
ciągłości (trwałości) posiadania Skarbu Państwa i odzyskaniu uprawnień
właścicielskich. Oddalenie wniosku o zasiedzenie w wyniku rozpoznania skargi
przywracało „L.” SA roszczenie o wydanie nieruchomości. W sytuacji, gdy stan
prawny nieruchomości określało prawomocne postanowienie sądu o zasiedzeniu,
bez wyeliminowania tego orzeczenia w drodze skargi o wznowienie postępowania
15
nie było możliwe podjęcie jakichkolwiek innych działań przez spółkę „L.” mających
na celu dochodzenie, ustalenie, lub egzekwowanie jej prawa własności. „L.” SA
podjęła także dalsze działania, które doprowadziły do ponownego przerwania biegu
zasiedzenia, 27 września 2002 r. złożyła wniosek o zawezwanie do próby ugodowej
Skarbu Państwa i Gminy Miejskiej K. w sprawie wydania m.in. spornych
nieruchomości przed Sądem Rejonowym, a 10 września 2004 r. wytoczyła
powództwo o wydanie spornych nieruchomości przeciwko Gminie Miejskiej K.
Skargi kasacyjne od postanowienia Sądu Okręgowego z 27 czerwca 2014 r.
złożyli wszyscy uczestnicy postępowania.
„L.” SA zaskarżyła postanowienie Sądu Okręgowego w części, w której Sąd
ten oddalił apelacje obu spółek od postanowienia Sądu Rejonowego
uwzględniającego wniosek oraz zarzuciła, że postanowienie to zostało wydane z
naruszeniem prawa procesowego (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.), to jest: art. 365 § 1 i
art. 366 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. i art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. poprzez rozpoznanie
przez Sąd Okręgowy kolejnego wniosku Skarbu Państwa o stwierdzenie
zasiedzenia w zakresie okoliczności będących przedmiotem rozpoznania przez Sąd
Okręgowy w postępowaniu zakończonym prawomocnym postanowieniem z 18
lutego 2003 r., oddalającym wniosek Skarbu Państwa o stwierdzenie zasiedzenia
tych samych nieruchomości; - art. 365 § 1 k.p.c. i 366 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2
k.p.c. i art. 523 k.p.c. poprzez rozpoznanie przez Sąd Okręgowy kolejnego wniosku
Skarbu Państwa o stwierdzenie zasiedzenia w zakresie okoliczności będących już
wcześniej przedmiotem rozpoznania Sądu Okręgowego w postępowaniu
zakończonym prawomocnym postanowieniem z 18 lutego 2003 r., oddalającym
pierwotny wniosek Skarbu Państwa o stwierdzenie zasiedzenia tych samych
nieruchomości; - art. 365 § 1 i art. 366 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. oraz art.
39816
, art. 39813
§ 1 i art. 39820
k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez błędną
ocenę zakresu, w jakim Sąd Okręgowy był związany postanowieniem Sądu
Najwyższego z 2 kwietnia 2008 r., III CSK 313/07.
„L.” SA wniosła o uchylenie postanowienia Sądu Okręgowego w zaskarżonej
części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania.
„U.” Sp. z o.o. zaskarżyła postanowienie Sądu Okręgowego w części, w
której Sąd ten zmienił postanowienie Sądu Rejonowego w ten sposób, że datę „1
16
stycznia 1988 r.” zastąpił datą „31 lipca 1985 r.” oraz oddalił apelacje obu spółek od
rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego uwzględniającego wniosek.
„U.” Sp. z o.o. zarzuciła, że postanowienie w zaskarżonej części zostało
wydane z naruszeniem prawa procesowego (art. 3983
§ 1 2 k.p.c.), to jest: - art.
365 § 1 i art. 366 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 w zw. z art. 523 w zw. z art. 391 § 1
k.p.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że moc wiążąca i
prawomocność materialna (zakres powagi rzeczy osądzonej) postanowienia Sądu
Okręgowego z 18 lutego 2003 r., w postępowaniu wszczętym na podstawie
kolejnego wniosku o stwierdzenie zasiedzenia, nie obejmuje oceny spełnienia
przesłanek zasiedzenia w okresie do dnia wydania tego postanowienia, chociaż
jedną z podstaw oddalenia wniosku było wówczas niewykazanie przez
wnioskodawcę przesłanek zasiedzenia, a zatem przesłanki zasiedzenia z okresu
przed 18 lutego 2003 r. nie podlegały ponownemu badaniu i ocenie z uwagi na
prekluzję materiału dowodowego; - art. 39820
w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez ich
niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że wykładnia prawa dokonana przez Sąd
Najwyższy w postanowieniu z 2 kwietnia 2008 r., III CSK 313/07, odnosi się także
do zakresu związania Sądów orzekających w niniejszej sprawie prawomocnością
materialną (powagą rzeczy osądzonej) postanowienia Sądu Okręgowego z 18
lutego 2003 r., oraz postanowienia Sądu Rejonowego z 26 września 2002 r.,
podczas gdy określenie zakresu powagi rzeczy osądzonej w konkretnej sprawie
nie mieści się w zakresie pojęcia „wykładnia prawa” i jako ocena stanowiąca
element subsumpcji, nie wiąże sądu rozpoznającego sprawę na podstawie art.
39820
k.p.c.; - art. 610 § 1 w zw. z art. 670 w zw. z art. 384 w zw. z art. 378 § 1 w
zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i ustalenie z urzędu innej
daty nabycia przez zasiedzenie własności nieruchomości (daty wcześniejszej niż
ustalona przez Sąd Rejonowy), na niekorzyść „L.” SA, przeciwko której biegł termin
zasiedzenia mimo braku stosownych zarzutów procesowych wobec postanowienia
Sądu Rejonowego w tym zakresie; - art. 278 § 1 w zw. z art. 286 w zw. z art. 391 §
1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i zaakceptowanie
odrzucenia wniosków końcowych opinii biegłego P. F. przez Sąd Rejonowy bez
zasięgnięcia dodatkowych wyjaśnień biegłego czy też uzupełniającej opinii, oraz
17
przyjęcie w miejsce konkluzji biegłego własnych wniosków, sprzecznych z
zasadami doświadczenia życiowego i wiedzą historyczną.
„U.” Sp. z o.o. zarzucił też, że postanowienie Sądu Okręgowego w
zaskarżonej części zostało wydane z naruszeniem prawa materialnego (art. 3983
§
1 pkt 1 k.p.c.), to jest: - art. 336 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie,
że data udostępnienia nieruchomości jednostce Skarbu Państwa do „wstępnej
eksploatacji”, przed dniem ostatecznego protokolarnego przekazania obiektów
wybudowanych na nieruchomości tej jednostce może decydować o momencie
objęcia nieruchomości w posiadanie samoistne; - art. 121 pkt 4 w zw. z art. 175 k.c.
poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że właściciel, przeciwko któremu biegł termin
zasiedzenia, powołujący się na stan siły wyższej w postaci przeszkody w
skutecznym dochodzeniu przed sądem zwrotu nieruchomości w warunkach
określonych w art. 121 pkt 4 w zw. z art. 175 k.c. obowiązany jest wykazać, że
podejmował konkretne działania zmierzające do odzyskania władania
nieruchomością, podczas gdy może o tym świadczyć brak realnych szans
skutecznego dochodzenia swych praw, przeświadczenie o kompletnej niecelowości
takich kroków uzasadnione obiektywnymi okolicznościami odnoszącymi się
indywidualnie do danego podmiotu; - art. 121 pkt 4 w zw. z art. 175 k.c. poprzez ich
niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że w sprawie nie nastąpiło zawieszenie
biegu zasiedzenia w związku poddaniem właściciela oddziaływaniu siły wyższej
wynikającej z braku organów spółki kapitałowej, jak i kuratora w okresie od 1980 do
1992 r., oraz że mógł on realnie uzyskać skuteczną ochronę przed sądami; - art.
122 § 1 w zw. z art. 175 w zw. z art. 38 k.c. poprzez ich niezastosowanie per
analogiam w odniesieniu do spółki „L.”; - art. 172 § 1 i 2 k.c. w brzmieniu
obowiązującym do 1 października 1990 r. poprzez niewłaściwe zastosowanie i
uznanie, że w niniejszej sprawie doszło do upływu wymaganego ustawą okresu
niezbędnego do nabycia działki nr 65/1 przez Skarb Państwa w drodze
zasiedzenia.
„U.” Sp. z o.o. . wniósł o uchylenie postanowienia Sądu Okręgowego w
zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tej części Sądowi Okręgowemu do
ponownego rozpoznania
Skarb Państwa oraz Gmina Miejska K. zaskarżyli postanowienie Sądu
18
Okręgowego z 27 czerwca 2014 r. w części, to jest co do rozstrzygnięcia
oddalającego apelację od postanowienia Sądu Rejonowego oddalającego wniosek
o stwierdzenie zasiedzenia działki nr 65/2.
Skarżący zarzucili, że postanowienie Sądu Okręgowego w zaskarżonej
części zostało wydane z naruszeniem prawa materialnego (art. 3983
§1 pkt 1
k.p.c.), to jest: - art. 123 § 1 pkt 1 w zw. z art. 175 k.c. przez błędną wykładnię
i uznanie, że wniesienie skargi o wznowienie postępowania w sprawie
o stwierdzenie zasiedzenia przerywa bieg zasiedzenia, podczas gdy nie jest to
czynność przedsięwzięta bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo
zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia w rozumieniu art. 123 § 1 pkt 1 k.c.; -
art. 172 § 1 i 2 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że Skarb Państwa
lub Gmina nie zasiedzieli działki nr 65/2, podczas gdy któryś z tych podmiotów
nabył jej własność przez zasiedzenie najpóźniej z dniem 1 stycznia 2001 r.
Skarb Państwa wniósł o uchylenie postanowienia Sądu Okręgowego w
zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania temu Sądowi,
Gmina Miejska K. wniosła o uchylenie postanowienia w zaskarżonej części i
orzeczenie co do istoty sprawy poprzez uwzględnienie apelacji Skarbu Państwa i
Gminy Miejskiej K. od rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego odnoszącego się do
działki nr 65/2 i stwierdzenie, że Gmina Miejska K. nabyła jej własność przez
zasiedzenie 31 grudnia 2000 r., a ewentualnie o uchylenie postanowienia w
zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego
rozpoznania Sądowi Okręgowemu w K.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. W postępowaniu zakończonym zaskarżonym postanowieniem Sądy obu
instancji oceniały kolejny wniosek Skarbu Państwa o stwierdzenie, że nabył przez
zasiedzenie własność nieruchomości złożonej z działek nr 65 i 262/2 w obrębie 44.
Wniosek o stwierdzenie zasiedzenia rozstrzygnięty w sprawie zakończonej
uwzględniającym go postanowieniem Sądu Rejonowego w K. z 26 maja 1997 r.
dotyczył nieruchomości złożonej z działek nr 64, 65, 262/2 i 262/3. Podstawą skargi
„L.” SA o wznowienie postępowania zakończonego tym postanowieniem było
pozbawienie jej możności działania w zakończonym prawomocnie postępowaniu,
ale też nowa okoliczność faktyczna, a mianowicie to, że ukończone zostały
19
postępowania wywłaszczeniowe, o których wszczęciu uczynione były wzmianki w
księdze wieczystej założonej dla nieruchomości, której dotyczył wniosek, i skoro
Skarb Państwa nabył ich własność przez wywłaszczenie, to nie mógł jej nabyć
przez zasiedzenie. We wznowionym postępowaniu Sąd Rejonowy ustalił, kiedy
kurator spółki „L.” wydał jej likwidatorom dokumenty dotyczące zakończonej sprawy
o stwierdzenie zasiedzenia oraz to, że decyzją z 25 maja 1971 r. doszło do
wywłaszczenia parcel katastralnych, z których powstały działki nr 64 i 262/3 oraz w
części działki nr 65 i 262/2. Sąd Rejonowy uznał, że zachodziła podstawa do
wznowienia postępowania w związku z pozbawieniem spółki „L.” możliwości
działania, gdyż jej reprezentowanie w sprawie przez kuratora nie było właściwe
oraz oddalił wniosek o stwierdzenie zasiedzenia, gdyż uznał, że Skarb Państwa stał
się właścicielem nieruchomości objętych wnioskiem przez wywłaszczenie i nie
wykazał przesłanek zasiedzenia. To stanowisko zaaprobował Sąd Okręgowy w K.
w postanowieniu z 18 lutego 2003 r.
Po złożeniu przez Skarb Państwa kolejnego wniosku o stwierdzenie
zasiedzenia nieruchomości stanowiącej działki nr 65 i 262/2, w którym powołał się
on na wzruszenie decyzji wywłaszczeniowej mającej stanowić źródło jego tytułu do
nieruchomości, „L.” SA wniosła o odrzucenie tego wniosku z uwagi na powagę
rzeczy osądzonej. Postanowienie Sądu Okręgowego z 23 kwietnia 2007 r.,
zmieniające postanowienie Sądu Rejonowego i odrzucające wniosek
w uwzględnieniu zarzutu zgłoszonego na podstawie art. 199 § 1 pkt 2 w zw. z art.
366 k.p.c., było przedmiotem kontroli Sądu Najwyższego, na co trafnie zwróciły
uwagę oba Sądy meriti. Postanowieniem z 2 kwietnia 2008 r., III CSK 313/07, Sąd
Najwyższy uchylił postanowienie Sądu Okręgowego z 23 kwietnia 2007 r. i oddalił
zażalenie spółki „L.” od postanowienia Sądu Rejonowego oddalającego wniosek o
odrzucenie wniosku o stwierdzenie zasiedzenia. Sąd Najwyższy sformułował tę
wypowiedź po przeprowadzeniu wykładni art. 366 i 523 k.p.c. oraz po wyjaśnieniu,
jak te przepisy powinny być zastosowane w okolicznościach niniejszej sprawy. Nie
może być zatem mowy o ponownym wyjaśnianiu ich znaczenia w kontekście
zarzutów skarżących o istnieniu stanu powagi rzeczy osądzonej dla wniosku
Skarbu Państwa o stwierdzenie zasiedzenia, gdyż stoi temu na przeszkodzie
zasada ustalona w art. 39820
k.p.c. Konieczność respektowania stanowiska, jakie
20
zajął w tej kwestii Sąd Najwyższy nie wynika z samego tylko związania wykładnią
prawa, jakiej już dokonał, ale z tego, że orzeczenie Sądu Najwyższego nie miało
charakteru kasatoryjnego, lecz było merytoryczną wypowiedzią o zasadności
zażalenia na postanowienie oddalające wniosek o odrzucenie wniosku o
stwierdzenie zasiedzenia. Postanowienie Sądu Najwyższego kończyło
postępowanie zażaleniowe wszczęte w związku z zakwestionowaniem przez
spółkę „L.” poglądu Sądu Rejonowego o braku podstaw do odrzucenia wniosku, a
pogląd w nim wyrażony wiąże zatem w sprawie na zasadach określonych w art.
365 § 1 k.p.c.
Prekluzja, która jest wynikiem działania art. 366 i 523 k.p.c. dotyczy tylko
tych okoliczności faktycznych, które były podstawą zastosowania przez sąd normy
materialnoprawnej, decydującej o oddaleniu wniosku, natomiast nie podlegają jej
pozostałe dowody i twierdzenia, które dla rozstrzygnięcia sprawy nie miały
znaczenia. W uzasadnieniu postanowienia z 2 kwietnia 2008 r., III CSK 313/07,
Sąd Najwyższy jednoznacznie wskazał, jakie okoliczności w niniejszej sprawie
uznaje za objęte powagą rzeczy osądzonej, a mianowicie, że jest to wyłącznie
kwestia przysługiwania wnioskodawcy prawa własności nieruchomości z innego
tytułu niż zasiedzenie, bowiem Sądy nie rozstrzygały w tej sprawie o tym, czy
posiadanie wnioskodawcy miało charakter samoistny czy niesamoistny oraz o tym,
czy upłynął termin zasiedzenia. Sąd Najwyższy uznał zatem, że tylko w tym
zakresie motywy orzeczeń Sądu Rejonowego i Sądu Okręgowego w sprawie […]
odnoszą się do przyczyn oddalania wniosku o stwierdzenie zasiedzenia i
rzeczywiście je objaśniają.
Z przyczyn podanych wyżej nie zasługują na uwzględnienie zarzuty
naruszenia art. 523, art. 365 § 1, art. 366 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. zgłoszone przez
obie skarżące spółki. Nie sposób wreszcie uznać trafności zarzutu spółki „L.”,
jakoby Sąd Okręgowy wydał zaskarżone postanowienie z naruszeniem art. 39816
,
39813
§ 1 k.p.c., gdyż Sąd Okręgowy przy wydaniu zaskarżonego orzeczenia
przepisów tych nie mógł zastosować i ich nie zastosował.
2. O zakresie rozpoznania sprawy w postępowaniu apelacyjnym Sąd
Najwyższy wypowiedział się w mającej moc zasady prawnej uchwale siedmiu
sędziów z 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07 (OSNC 2008, nr 6, poz. 55), i przyjął,
21
że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany
przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego,
wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego;
w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność
postępowania. Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie rozpoznał apelacje wniesione
przez wszystkich uczestników, i uczynił to w granicach wyznaczonych w zgodzie
z zacytowaną uchwałą. Zarzuty apelacji skierowane przeciwko ustaleniom
faktycznym Sądu Rejonowego obligowały Sąd Okręgowy do ponownego
przeanalizowania materiału dowodowego zebranego w sprawie, przeprowadzenia
oceny dowodów i wskazania na tę podstawę faktyczną rozstrzygnięcia, którą
ostatecznie przyjął. Zarzuty stron przeciwko ustaleniom faktycznym Sądu
Rejonowego okazały się w części trafne, co prowadziło do ich zmiany w zakresie
objaśnionym w motywach zaskarżonego postanowienia. Skorygowanie podstawy
faktycznej rozstrzygnięcia w odniesieniu do okoliczności odnoszących się
bezpośrednio do przesłanek zasiedzenia, a jest nią m.in. określenie momentu,
w którym wnioskodawca objął nieruchomość w samoistne posiadanie, musiało
rzutować na wyznaczenie daty, z którą wystąpił przewidziany ustawą skutek
nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie. Działanie Sądu Okręgowego
polegające na skorygowaniu daty, z którą Skarb Państwa nabył własność
nieruchomości przez zasiedzenie określonej przez Sąd Rejonowy na 1 stycznia
1988 r., wiązało się z prawidłowym zastosowaniem w sprawie prawa materialnego,
a do tego Sąd Okręgowy był upoważniony z urzędu.
Ograniczeniem dla kompetencji orzeczniczych sądu drugiej instancji, także
tych, które wiążą się ze stosowaniem prawa materialnego w ustalonych
okolicznościach faktycznych, jest wyrażony w art. 384 k.p.c. zakaz reformationis in
peius. Oznacza on niemożliwość zmiany orzeczenia na niekorzyść strony
wnoszącej apelację, chyba że strona przeciwna także ją wniosła. Wyłożenie pojęcia
„zmiana na niekorzyść” musi uwzględniać okoliczności konkretnego przypadku.
W niniejszej sprawie o takiej zmianie nie może być mowy, bo korekta daty, z którą
Skarb Państwa stał się właścicielem nieruchomości jest nieznaczna (1 stycznia
1988 r. i 1 stycznia 1985 r.), ale co istotniejsze, skutków prawnych z jej dokonania
nie wywodzi podmiot, któremu miało przysługiwać prawo własności zasiadywanej
22
nieruchomości 1 stycznia 1988 r. czy 1 stycznia 1985 r., a mianowicie spółka „.”,
lecz „U.” Sp. z o.o., która kupiła nieruchomość od spółki „L.” dopiero w 2011 r.
Spółka „U.” Sp. z o.o. podnosząca zarzut naruszenia art. 384 k.p.c. nie objaśniała,
jakie negatywne konsekwencje w jej sytuacji prawnej wywołała zmiana daty, z którą
nastąpiło zasiedzenie nieruchomości przez Skarb Państwa.
3. Bezzasadnie zarzuca „U.” Sp. z o.o., że zaskarżone postanowienie
wydane zostało z naruszeniem art. 278 § 1 w zw. z art. 286 w zw. z art. 391 § 1 w
zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy szczegółowo objaśnił, jakie przesłanki
zadecydowały o tym, że o możliwości dochodzenia ochrony praw spółki „L.” do
zasiadywanej przez Skarb Państwa nieruchomości w okresie od zakończenia II
wojny światowej do 2004 r. wnioskował na podstawie materiału źródłowego
dotyczącego tej spółki, jej organów i powoływanych dla niej kuratorów oraz ich
aktywności w obrocie prawnym, nie zaś na podstawie ogólnikowo sformułowanych
przez biegłego wniosków na temat ustroju PRL i wartości chronionych przez system
prawny wówczas obowiązujący. O przyczynach zaprzestania działalności
gospodarczej przez spółkę „L.” i postawieniu jej w stan likwidacji Sąd Okręgowy
wnioskował na podstawie okoliczności podanych przez akcjonariuszy tej spółki w
protokole z Walnego Zgromadzenia odbytego 10 grudnia 1949 r., a o tym, że sądy,
w tym Sąd Najwyższy, dopuszczały do działania za nią nie tylko prawidłowo
ustanowionych likwidatorów, ale i kuratorów, wnioskował z odwołaniem się do
przebiegu i wyników postępowania w sprawach, które osoby te prowadziły w
imieniu spółki. Zachowany materiał archiwalny, na którym bazował Sąd Okręgowy,
był dostateczny do wypracowania wniosków dotyczących konkretnie okoliczności
niniejszej sprawy. Zbędne w tym zakresie było korzystanie z opinii biegłego,
zwłaszcza że o tym, czy w okresie PRL sądy udzielały ochrony prawnej spółkom
prawa handlowego i innym prywatnym właścicielom nieruchomości można było
wnioskować po przeanalizowaniu orzecznictwa z tego okresu, co sądy mogą
uczynić bez wsparcia biegłych.
4. W świetle art. 336 k.c. za posiadacza samoistnego nieruchomości ma być
uznany ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel. Sąd Okręgowy po skorygowaniu
w tym zakresie ustaleń Sądu Rejonowego przyjął, że Skarb Państwa 31 lipca
1965 r. wszedł w posiadanie nieruchomości stanowiącej działkę nr 65/1, bo
23
wówczas przekazały mu je osoby tworzące Społeczny Komitet Budowy Kąpieliska.
Znalazło to odzwierciedlenie w protokole spisanym 3 stycznia 1966 r. Zarzucając,
że Sąd Okręgowy utożsamił spisanie protokołu zdawczo-odbiorczego z faktycznym
objęciem nieruchomości we władanie przez Skarb Państwa, skarżąca „U.” Sp. z
o.o. nie dostrzegła, że Sąd Okręgowy ustalił datę objęcia nieruchomości we
władanie Skarbu Państwa na podstawie tego, co na ten temat stwierdzono w
protokole, natomiast nie utożsamił tej daty ze spisaniem protokołu, jak zarzuca
skarżąca. Sąd Okręgowy szczegółowo wypowiedział się też o czynnościach, które
Skarb Państwa podejmował następnie w odniesieniu do nieruchomości stanowiącej
działkę nr 65/1, co niewątpliwie było manifestacją jej posiadania. Skarżąca nie
przeciwstawiła tej ocenie żadnych przekonujących zarzutów.
5. O tym, jakie okoliczności można kwalifikować jako stan siły wyższej
uniemożliwiający przeciwstawienie się biegnącemu przeciwko właścicielowi
nieruchomości terminowi jej zasiedzenia przez Skarb Państwa, Sąd Najwyższy
wypowiedział się najpierw w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej
z 26 października 2007 r., III CZP 30/07. Sąd Najwyższy, odwołując się do
przepisów art. 121 pkt 4 w zw. z art. 175 k.c., wskazał w niej, iż w przypadku
uzyskania przez Skarb Państwa władania cudzą nieruchomością w ramach
władztwa publicznego zasiedzenie nie biegło, jeżeli właściciel nie mógł skutecznie
dochodzić wydania nieruchomości, zwłaszcza przez okres obowiązywania
niezaskarżalnych do sądu decyzji władzy publicznej, wadliwie rozstrzygających
o skutkach prawnych zdarzenia będącego podstawą roszczenia. Przeszkoda
uniemożliwiająca rozpoczęcie lub powodująca zawieszenie biegu zasiedzenia
powinna mieć charakter obiektywny, w tym znaczeniu, że chwilę jej powstania
i ustania określają obiektywne okoliczności, niezależne od zachowania się osoby,
którą przeszkoda dotknęła. Sąd Okręgowy przekonująco objaśnił, dlaczego
w ustalonych okolicznościach faktycznych sprawy nie można przyjąć, że spółka
„L.” nie miała prawnej możliwości skutecznego dochodzenia wydania
nieruchomości, której dotyczy żądanie wniosku przez okres do 1989 r. Władanie
nieruchomością przez jednostkę organizacyjną Skarbu Państwa nie było oparte na
decyzji administracyjnej, której wzruszenie byłoby możliwe dopiero po przywróceniu
sądowej kontroli aktów wydawanych przez administrację. Skarb Państwa wszedł
24
w posiadanie nieruchomości wskutek czynności faktycznej, którą podjął w celu
zrealizowania przypisanych mu zadań, chociaż w sposób bezprawny. Spółka „L.”
nie podejmowała żadnych działań prawnych w celu odzyskania władztwa nad
rzeczą, tj. nie wytoczyła powództwa windykacyjnego, ani też nawet nie
występowała o zapłatę z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z jej
nieruchomości przez Skarb Państwa, gdy niewątpliwym było, że Skarb Państwa nie
legitymował się żadnym tytułem prawnym do niej, a w księdze wieczystej
prowadzonej dla przedmiotowej nieruchomości spółka „L.” była ujawniana jako
właściciel nieruchomości nieprzerwanie od 1912 r. do 2011 r., kiedy to zbyła
nieruchomość zbyła na rzecz „U.sp. z o.o. w K”. W tym samym czasie likwidatorzy
bądź kuratorzy spółki „L.” podejmowali za nią działania mające na celu ochronę jej
innych praw majątkowych.
Sąd Okręgowy przytoczył przykłady orzeczeń wydanych w okresie PRL,
w których sądy udzielały ochrony właścicielom nieruchomości w sporach
z pomiotami realizującymi zadania władzy publicznej, szczegółowo objaśnił
praktykę stosowania kodeksu handlowego w tamtym czasie i do niej odniósł
ustalenia na temat działań, które akcjonariat spółki „L.” podejmował po wojnie w
sprawach majątkowych i korporacyjnych. Doprowadziło to Sąd ten do dobrze
umotywowanego wniosku, że o braku zainteresowania spółki „L.” nieruchomością,
której dotyczy żądanie wniosku zadecydowały czynniki społeczno-ekonomicznie o
powszechnym charakterze w okresie od 1946 do 1989 r., nie zaś skierowany tylko
przeciwko niej i osobom piastującym funkcje jej organów oraz niemożliwy do
przezwyciężenia nacisk czynników zewnętrznych. Podejście akcjonariuszy spółki
do tego podmiotu prawa i składników jego majątku, w tym nieruchomości, której
dotyczy żądanie wniosku zmieniło się dopiero z początkiem lat 90-tych XX wieku,
na co wpływ miała zmiana ustroju oraz wzrost cen rynkowych nieruchomości.
Sposób podejścia Sądu Okręgowego do wykładni pojęcia siły wyższej jako
przeszkody dochodzenia roszczeń tamującej bieg zasiedzenia pozostaje w zgodzie
z linią orzeczniczą Sądu Najwyższego wypracowaną już po podjęciu uchwały
z 26 października 2007 r., III CZP 30/07 (por. np. postanowienia Sądu
Najwyższego z 30 października 2008 r., III CSK 241/08, OSN-ZD 2010, nr A,
poz. 2, z 13 maja 2010 r., IV CSK 510/09, OSNC 2010, nr 12, poz. 167,
25
z 18 czerwca 2014 r., V CSK 405/13, nie publ., z 16 grudnia 2014 r., III CSK
42/14, nie publ.).
6. Zdolność do czynności prawnych, z której korzystają osoby prawne nie
jest ograniczona na takich zasadach, na jakich ustawodawca ogranicza zdolność
do czynności prawnych osób fizycznych. Przepisy odnoszące się do osób
ograniczonych w zdolności do czynności prawnych, w tym art. 122 pkt 1 k.c., nie
znajdują zatem zastosowania do osób prawnych. Z tej przyczyny brak organów
osoby prawnej, nie jest okolicznością, która w świetle art. 122 pkt 1 w zw. z art. 175
k.c. mogłaby być uznana za przerywającą bieg terminu zasiedzenia przeciwko
takiej osobie. Stan, w którym osoba prawna nie może podejmować działań z uwagi
na brak organów nie jest równoznaczny, czy choćby zbliżony do braku zdolności do
czynności prawnych po stronie osoby fizycznej. Ustawodawca stworzył system
środków, których wykorzystanie ma doprowadzić do powołania organów osoby
prawnej. Sąd Okręgowy w motywach zaskarżonego postanowienia wyliczył te
środki, które były dostępne akcjonariuszom spółki „L.”, gdyby byli zainteresowani
odbyciem walnego zgromadzenia i powołaniem organów tej spółki. Niezależnie
jednak od powyższego, trafnie zauważył ten Sąd, że dla spółki „L.” powołany był
kurator, który przez sądy i uczestników obrotu prawnego uważany był za
właściwego reprezentanta spółki w sprawach dotyczących jej majątku, do czasu, aż
spółka zakwestionowała uprawnienie ostatniego z jej kuratorów do działania za nią
w sprawie o zasiedzenie.
7. Bieg terminu przedawnienia przerywa się przez każdą czynność dokonaną
przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub
egzekwowania roszczeń danego rodzaju przedsięwziętą bezpośrednio w celu
dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia
(art. 123 § 1 pkt 1 k.c.). Powyższa reguła ma zastosowanie do biegu terminu
zasiedzenia (art. 175 k.c.). Za taką czynność, gdy chodzi o bieg terminu
zasiedzenia działki nr 65/2 Sądy obu instancji uznały wystąpienie przez spółkę „L.”
ze skargą o wznowienie postępowania w sprawie o stwierdzenie nabycia własności
tej nieruchomości przez zasiedzenie, co kwestionuje wnioskodawca i Gmina
Miejska K.
Sąd Okręgowy szczegółowo i trafnie objaśnił przyczyny, dla których
26
w okolicznościach niniejszej sprawy wystąpienie ze skargą o wznowienie
postępowania musiało być uznane za działanie podjęte bezpośrednio w celu
dochodzenia roszczeń dotyczących nieruchomości, na które powoływała się spółka
„L”. Spółka ta w okresie od 1912 r. do 2011 r. była ujawniona w księdze wieczystej
prowadzonej dla nieruchomości, w tym także stanowiącej działkę nr 65/2, jako jej
właściciel. Nieruchomością tą od 31 grudnia 1970 r. władał Skarb Państwa, po
czym przekazał jej posiadanie Gminie Miejskiej K. Termin nabycia własności
nieruchomości przez zasiedzenie zakończyłby bieg 1 stycznia 2001 r. Przed tą
datą, a mianowicie w postanowieniu z 26 maja 1997 r. Skarb Państwa uzyskał
stwierdzenie, że już z dniem 3 stycznia 1986 r. nabył przez zasiedzenie także
działkę nr 65/2. Skarb Państwa nigdy nie ujawnił swojego prawa w księdze
wieczystej, ale zdarzenie późniejsze niż będące podstawą wpisu prawa na rzecz
spółki „L.” świadczyło o sprzeczności wpisu prawa własności istniejącego na jej
rzecz ze stanem rzeczywistym. Trafnie w tej sytuacji argumentuje Sąd Okręgowy,
że wystąpienie z powództwem o wydanie przez spółkę „L.” naraziłoby tę spółkę na
zarzut braku legitymacji czynnej w sprawie, a zwlekając z wniesieniem skargi o
wznowienie postępowania w sprawie o stwierdzenie zasiedzenia doprowadziłaby
do utraty terminu do jej wniesienia, czyli do utraty możliwości kwestionowania
rozstrzygnięcia stwierdzającego, że własność nieruchomości od 3 stycznia 1986 r.
przysługiwała Skarbowi Państwa. Kolejność, w jakiej spółka „L.” zgłasza roszczenia
była zatem uzasadniona ustalonymi okolicznościami faktycznymi sprawy.
Niezwłocznie po uzyskaniu rozstrzygnięcia w sprawie ze skargi o wznowienie
postępowania spółka „L.” wystąpiła z żądaniami wydania jej nieruchomości.
W świetle okoliczności ustalonych w sprawie nie można zatem uczynić
Sądowi Okręgowemu zarzutu, że wadliwie w świetle art. 123 § 1 pkt 1 k.c.
zakwalifikował czynności, na które powoływała się spółka „L.”, a których podjęcie
spowodowało przerwę biegu zasiedzenia dla działki nr 65/2.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 39814
k.p.c. oraz co do
kosztów postępowania - art. 100 w zw. z art. 39821
i art. 391 § 1 k.p.c. - orzeczono
jak w sentencji.
kc
27