Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 119/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 października 2016 roku

Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSR Magdalena Czaplińska

Protokolant Anita Grunt

po rozpoznaniu w dniach 20.04.2016 r., 23.06.2016 r., 01.08.2016 r., 17.10.2016 r. sprawy

1.  P. K. (1), syna A. i T. z domu Z.,

urodzonego (...) w G.;

2.  A. A. (2), syna R. i E. z domy W.,

urodzonego (...) w S.

oskarżonych to, że:

w dniu 27.08.2014 r. w G. na ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z D. S. i W. S. (1), dokonali kradzieży z włamaniem do baraku w ten sposób, że po uprzednim uszkodzeniu kłódki zabezpieczającej drzwi baraku, dostali się do jego wnętrza, skąd zabrali w celu przywłaszczenia mienie w postaci zaciskarki ręcznej, różnego rodzaju przewodów elektrycznych i wiertarki marki B., powodując łączną sumę strat w wysokości 4110 zł na szkodę firmy (...) z siedzibą w P. ul. (...),

tj. o przestępstwo z art. 279 § 1 k. k.

I.  przy zastosowaniu art. 4 § 1 k. k. oskarżonych P. K. (1) i A. A. (2) uznaje za winnych popełnienia zarzucanego im czynu, z tym ustaleniem, że działali oni na szkodę A. T. D. Z. (1) z siedzibą w P., ul. (...), czyn ten kwalifikuje z art. 279 § 1 k. k. i za to na podstawie art. 279 § 1 k. k. oskarżonego P. K. (2) skazuje na karę 1 (jednego) roku i 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności, a oskarżonego A. A. (2) na podstawie art. 279 § 1 k. k. w zw. z art. 33 § 1, 2 i 3 k. k. skazuje na karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wymiarze 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych po 10 (dziesięć) złotych każda;

II.  przy zastosowaniu art. 4 § 1 k. k. na podstawie art. 46 § 1 k. k. zobowiązuje oskarżonych P. K. (1) i A. A. (2) do naprawienia szkody w części poprzez zapłatę na rzecz A. T. D. Z. (1) z siedzibą w P., ul. (...) kwot po 1.027,50 (tysiąc dwadzieścia siedem złotych pięćdziesiąt groszy) złotych;

III.  przy zastosowaniu art. 4 § 1 k. k. na podstawie art. 63 § 1 k. k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu P. K. (1) okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniu 5 października 2014 roku, przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

IV.  przy zastosowaniu art. 4 § 1 k. k. na podstawie art. 63 § 1 k. k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu A. A. (2) okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniu 7 maja 2015 roku, przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

V.  na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (tekst jednolity: Dz. U. z 2002 r., nr 123, poz. 1058 z późniejszymi zmianami) oraz § 1, 2, 14 ust. 2 pkt 3, 16, 19 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2002 r., nr 163, poz. 1348 z późniejszymi zmianami) zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. W. G. kwotę 723,24 złote tytułem nieuiszczonych kosztów pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu P. K. (1) z urzędu;

VI.  na podstawie art. 626 § 1 k.p.k. i art. 624 § 1 k.p.k. oraz art. 17 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych zwalnia w całości oskarżonego P. K. (1) od ponoszenia kosztów sądowych, które przejmuje na rzecz Skarbu Państwa;

VII.  na podstawie art. 626 § 1 k. p. k., art. 627 k. p. k. oraz art. 1, art. 2 ust. 1 pkt 3, art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. z 1983 r., nr 49, poz. 223 z późniejszymi zmianami) zasądza od oskarżonego A. A. (2) na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 477,18 złotych, w tym wymierza mu opłatę w kwocie 280 złotych.

Sygn. akt II K 119/16

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W sierpniu 2014 roku przedsiębiorstwo (...) D. Z. (1) z siedzibą w P. wykonywało prace instalacyjne na nieruchomości położonej przy ul. (...) w G.. W związku z wykonywanymi pracami, na nieruchomości tej ustawiony został metalowy kontener służący do przechowywania narzędzi używanych przez pracowników przedsiębiorstwa. Po zakończeniu każdego dnia pracy, kontener ten zamykany był za pomocą kłódki.

Dowód: zeznania świadka M. S. (1) – k. 3-4 akt II K 637/15, k. 121

W sierpniu 2014 roku D. S., A. A. (2) i W. S. (1) mieszkali razem w wynajętym lokalu przy ul. (...) w G.. Dnia 26 sierpnia 2014 roku D. S. odwiedził w tym mieszkaniu jego znajomy P. K. (1). W trakcie wizyty P. K. (1) poznał A. A. (2) i W. S. (1). W rozmowie, jaka się przy tej okazji wywiązała, W. S. (1) powiedział D. S., A. A. (2) i P. K. (1), że jadąc autobusem do pracy, zauważył metalowy kontener stojący przy ul. (...). Zaproponował im wówczas, by pojechali z nim w to miejsce i razem z nim okradli ten kontener. D. S., A. A. (2) i P. K. (1) przystali na tę propozycję. Mężczyźni wspólnie ustalili, że pojadą na ul. (...) po zmierzchu, pierwszym nocnym autobusem.

Po godzinie 23:00 D. S., P. K. (1), A. A. (2) i W. S. (1), wyposażeni w torby oraz brzeszczot, wyszli z mieszkania i udali się na przystanek, na którym wsiedli do autobusu. Po upływie kilkudziesięciu minut wysiedli na wyznaczonym przystanku i udali się na posesję na ul. (...), na której znajdował się wspomniany wyżej kontener. D. S., P. K. (1) i W. S. (1) podeszli bezpośrednio pod drzwi kontenera. Natomiast A. A. (2) stanął „na czatach” tuż przy jezdni. W pewnym momencie W. S. (1) stwierdził, że do dokonania włamania przydatna byłaby latarka. W związku z tym, około godziny 1:40 P. K. (1) i D. S. udali się na pobliską (...). Z uwagi na to, że w ofercie stacji nie było latarek, P. K. (1) i D. S. kupili jedynie piwo, po czym udali się na przystanek autobusowy, gdzie czekali na nich W. S. (1) i A. A. (2). Po wypiciu piwa mężczyźni ponownie udali się w kierunku kontenera. D. S., P. K. (1) i W. S. (1) zaczęli wówczas piłować kłódkę przy pomocy brzeszczotu. Natomiast A. A. (2) ponownie stanął na „czatach”. W pewnym momencie P. K. (1) i D. S. zdołali zdjąć kłódkę, dzięki czemu udało się im otworzyć drzwi kontenera. Po wejściu do jego wnętrza P. K. (1) i D. S. zaczęli wyjmować z niego miedziane przewody elektryczne, po czym podawali je W. S. (1), który umieszczał je w torbach. P. K. (1) i D. S. znaleźli w kontenerze elektronarzędzia w postaci zaciskarki ręcznej oraz wiertarki marki B., które również przekazali W. S. (1). Z uwagi na to, że nie wszystkie fragmenty miedzianych przewodów zabranych z kontenera zmieściły się do przygotowanych toreb, D. S., P. K. (1), A. A. (2) i W. S. (1) ukryli część z nich na terenie pobliskich ogródków działkowych, a następnie udali się na przystanek autobusowy, z którego udali się w kierunku bloku położonego przy ul. ul. (...). Po kilku godzinach A. A. (2) ponownie udał się na teren wspomnianych ogródków działkowych. Stwierdził wówczas, że pozostawione przewody zostały przez kogoś zabrane.

Dnia 28 sierpnia 2014 roku W. S. (1), P. K. (1) i D. S. udali się na teren ogródków działkowych w celu opalenia skradzionych przewodów miedzianych. Następnie pojechali do skupu złomu, gdzie sprzedali przewody, otrzymując za nie ok. 500 złotych. D. S., P. K. (1), A. A. (2) i W. S. (1) podzielili się otrzymanymi w ten sposób pieniędzmi po równo, przy czym za część pieniędzy zakupili alkohol (piwo), który spożyli następnie w mieszkaniu przy ul. (...).

Dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego A. A. (2) – k. 287-288; częściowo wyjaśnienia oskarżonego P. K. (1) – k. 67-67v, 255 akt II K 637/15, 56-57; wyjaśnienia W. S. (1) – k. 180-180v, 184, 191 akt II K 637 /15; częściowo wyjaśnienia D. S. – k. 152-153 akt II K 637/15; częściowo zeznania świadka D. S. – k. 122-123; zeznania świadka M. S. (1) – k. 3-4 akt II K 637/15, 121; zeznania świadka D. W. – k. 12v-13 akt II K 637/15, 121; protokół oględzin miejsca – k. 6-8 akt II K 637/15; protokoły oględzin płyt CD k. 33-34, 39-40 akt II K 637/15; dokumentacja fotograficzna – k. 262-265 akt II K 637/15

Łączna wartość miedzianych przewodów, zaciskarki ręcznej i wiertarki marki B., skradzionych z kontenera położonego przy ul. (...), wyniosła 4.110 złotych. Przedmioty te stanowiły własność D. Z. (1) prowadzącego przedsiębiorstwo (...).

Dowód: zeznania świadka M. S. (1) – k. 3-4 akt II K 637/15, 121; zeznania świadka D. Z. (1) – k. 27v akt II K 637/15, 122

Przesłuchiwany dnia 7 października 2014 roku w postępowaniu przygotowawczym oskarżony P. K. (1) przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że pod koniec sierpnia pojechał wieczorem z D. S. w górę ul. (...). D. poszedł tam do koleżanki, on zaś czekał przed bramą. Około godziny 22:00 poszli na pobliską stację paliw. Kupili po piwie. Potem usiedli na przystanku i kręcili się po okolicy. Spotkali kolegów D. S., którzy powiedzieli, że jest barak, z którego można ukraść trochę rzeczy. Jednym z tych kolegów był W. S. (1). Personaliów drugiego z kolegów oskarżony nie znał. Poszli razem w kierunku tego baraku. On z D. S. patrzył, czy ktoś idzie. On tylko patrzył. W. przeciął kłódkę i wyjmował rzeczy. Jego kolega stał na czatach. Potem przyszedł W. i ten chłopak. Załadowali plecak kablami i poszli na działki. Potem on z D. poszedł znowu na stację. Kupili piwo i siedzieli na przystanku. Około 3:00 wsiadł z D. w autobus. Następnego dnia spotkali się z W. przy działkach. Spotkał ich patrol Policji. W. powiedział, że ma kable z pracy. Następnie pojechali w kierunku S.. W. to sprzedał. Kupił za to 15 piw, które razem wypili. On nie wie, co stało się z elektronarzędziami. W toku przesłuchania oskarżony P. K. (1) przyznał, że to wizerunki jego i D. S. widnieją na okazanym mu nagraniu z monitoringu budynku znajdującego się obok baraku.

wyjaśnienia oskarżonego P. K. (1) – k. 67-67v akt II K 637/15

Przesłuchiwany dnia 9 marca 2015 roku w postępowaniu przygotowawczym oskarżony P. K. (1) przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i podtrzymał złożone dotychczas wyjaśnienia.

wyjaśnienia oskarżonego P. K. (1) – k. 255 akt II K 637/15

Przesłuchiwany na rozprawie dnia 20 kwietnia 2016 roku oskarżony P. K. (1) oświadczył, że przyznaje się do tego, że tam był, lecz nie przyznaje się do kradzieży z włamaniem. On był na przystanku. Siedział na ławce i pił piwo cały czas. A co oni robili, to on nie wie. On zapomniał, jak ma na nazwisko ten, z którym siedział. On ich nawet nie zna. Było ich tam czterech. On siedział z A. i pił piwo. Podeszło dwóch mężczyzn. Zaczęli rozmawiać. On wcześniej nie miał z nimi do czynienia. Później podjechał autobus. Wsiedli do niego razem. Rozstali się w G.. On nie pamięta, o czym rozmawiali. Był pod wpływem alkoholu. On nie widział, żeby ci mężczyźni mieli coś przy sobie. Nie widział, by coś mieli. Nie wchodził do żadnego baraku. On poznał (...) miesiące wcześniej. To spotkanie na przystanku z A. było przypadkowe. On zna D. S.. Siedział z nim tego dnia na przystanku. On nie pamięta, czy siedział z nim D. czy A.. Siedział z nim jeden mężczyzna. Było tak, że on siedział z D. na trawie i patrzył, czy ktoś idzie. On nie pamięta, czy sami tak postanowili, czy ktoś ich o to poprosił. On nie widział tego dnia żadnych kabli. Nie widział, żeby jeden z mężczyzn przeciął kłódkę.

wyjaśnienia oskarżonego P. K. (1) – k. 56-57

Przesłuchiwany dnia 7 maja 2015 roku w postępowaniu przygotowawczym oskarżony A. A. (2) przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że w wakacje 2014 roku umówił się z W. S. (2), D. S. i P. K. (1), że włamią się do baraku, który jest przy ul. (...) koło stacji benzynowej. To był pomysł P. K. (1), którego poznał tego dnia. Oskarżony tam był i stał na czatach, podczas gdy oni za zmianę piłowali zabezpieczenia. Później wszyscy razem nosili te rzeczy na działkę. Skradli tam przewody. On nic nie wie o urządzeniach elektrycznych. On na drugi dzień nie spotkał się z chłopakami. Nie chciał sprzedawać tego, co zostało skradzione. Nie dostał swojej doli. On żałuje tego co zrobił. Widział, co się dzieje, ale się nie sprzeciwił.

wyjaśnienia oskarżonego A. A. (2) – k. 288 akt II K 637/15

Według biegłych z zakresu psychiatrii, oskarżony P. K. (1) nie jest chory psychicznie ani upośledzony umysłowo. Rozpoznano u niego osobowość nieprawidłową oraz uzależnienie od alkoholu. Opiniowany zna podstawowe normy współżycia społecznego i prawidłowo je rozumie. Jego sprawność intelektualna mieści się w granicach normy, co pozwala mu przewidzieć skutki własnego postępowania. Oskarżony zgłaszał, ze od kilku lat miał omamy słuchowe i jakiś głos wewnętrzny mówił mu, co coś zagraża jego rodzinie. Z akt sprawy oraz z wywiadu nie wynika, jakoby w momencie popełnienia czynu działał w stanie ostrych zaburzeń psychotycznych. P. K. (1) zna i potrafi przewidzieć działanie alkoholu na jego organizm. Opiniowany podawał, że w czasie popełnienia czynu mógł znajdować się w stanie nietrzeźwości. Dane zawarte w aktach sprawy oraz przeprowadzone badanie wskazują na to, że w momencie popełnienia czynu nie występowały inne zakłócenia które znosiły lub ograniczyły w znacznym stopniu jego zdolność do rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem.

Dowód: opinia sądowo - psychiatryczna - k. 100-102 akt II K 637/15

P. K. (1) był piętnastokrotnie karany przez Sąd (w tym dziesięciokrotnie za przestępstwa przeciwko mieniu):

1.  wyrokiem Sądu Rejonowego w Gdańsku z dnia 25 lutego 1991 roku w sprawie o sygnaturze akt III K 290/90 za przestępstwa z art. 210 § 1 d. k. k. i z art. 158 § 1 d. k. k.;

2.  wyrokiem Sądu Rejonowego w Gdańsku z dnia 29 czerwca 1995 roku w sprawie o sygnaturze akt IV K 501/95 za przestępstwo z art. 208 d. k. k. ;

3.  wyrokiem Sądu Rejonowego w Chojnicach z dnia 17 marca 1998 roku w sprawie o sygnaturze akt II K 816/97 za przestępstwo z art. 203 § 1 d. k. k.;

4.  wyrokiem Sądu Rejonowego w Gdańsku z dnia 24 lutego 2000 roku w sprawie o sygnaturze akt IV K 1583/99 za przestępstwa z art. 224 § 2 i 3 k. k.;

5.  wyrokiem Sądu Rejonowego w Gdańsku z dnia 27 grudnia 2001 roku w sprawie o sygnaturze akt IV K 1617/00 za przestępstwo z art. 279 § 1 k. k.;

6.  wyrokiem Sądu Rejonowego w Gdańsku z dnia 12 maja 2005 roku w sprawie o sygnaturze akt III K 813/04 za przestępstwa z art. 191 § 1 k. k., art. 190 § 1 k. k., art. 216 § 1 k. k., art. 224 § 2 k. k., art. 157 § 1 k. k., art. 226 § 1 k. k.;

7.  wyrokiem Sądu Rejonowego w Wejherowie z dnia 3 stycznia 2012 roku w sprawie o sygnaturze akt II K 1726/11 za przestępstwo z art. 178a § 1 k. k.;

8.  wyrokiem Sądu Rejonowego w Wejherowie z dnia 17 maja 2012 roku w sprawie o sygnaturze akt II K 296/12 za przestępstwa z art. 222 § 1 k. k., art. 157 § 2 k. k., art. 226 § 1 k. k., art. 288 § 1 k. k.;

9.  wyrokiem Sądu Rejonowego w Wejherowie z dnia 25 lipca 2012 roku w sprawie o sygnaturze akt II K 945/12 za przestępstwo z art. 178a § 1 k. k.;

10.  wyrokiem Sądu Rejonowego w Wejherowie z dnia 12 listopada 2012 roku w sprawie o sygnaturze akt II K 1479/12 za przestępstwo z art. 278 § 1 k. k.;

11.  wyrokiem Sądu Rejonowego w Wejherowie z dnia 9 września 2014 roku w sprawie o sygnaturze akt II K 835/14 za ciąg przestępstw z art. 278 § 1 k. k.;

12.  wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk – Północ w Gdańsku z dnia 21 stycznia 2015 roku w sprawie o sygnaturze akt II K 1112/14 za przestępstwo z art. 278 § 3 k. k.;

13.  wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk – Północ w Gdańsku z dnia 13 lutego 2015 roku w sprawie o sygnaturze akt II K 1098/14 za przestępstwo z art. 288 § 1 k. k.;

14.  wyrokiem Sądu Rejonowego w Wejherowie z dnia 23 grudnia 2015 roku w sprawie o sygnaturze akt II K 690/14 za ciąg przestępstw z art. 278 § 1 k. k.;

15.  wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk – Północ w Gdańsku z dnia 18 listopada 2015 roku w sprawie o sygnaturze akt II K 951/14 za przestępstwo z art. 278 § 3 k. k.

Dowód: dane o karalności – k. 17 – 21, 83-87; odpisy wyroków – k. 109-110, 11-112, 140-, 141-143, 305 akt II K 637/15

A. A. (2) był dwukrotnie karany przez Sąd:

1.  wyrokiem Sądu Rejonowego w Starogardzie Gdańskim z dnia 29 marca 2012 roku w sprawie o sygnaturze akt II K 999/11 za przestępstwo z art. 207 § 1 k. k.;

2.  wyrokiem Sądu Rejonowego w Starogardzie Gdańskim z dnia 27 czerwca 2012 roku w sprawie o sygnaturze akt II K 457/12 za przestępstwo z art. 223 k. k. w zb. z art. 157 § 2 k. k. w zw. z art. 11 § 2 k. k.

Dowód: dane o karalności – k. 13 – 15, 74-76

Sąd zważył, co następuje:

Dokonując ustaleń faktycznych w sprawie, Sąd oparł się na wyjaśnieniach W. S. (1) złożonych w sprawie II K 637/15, zeznaniach świadków M. S. (1) D. Z. (1), P. S., opinii biegłych z zakresu psychiatrii, a także na zebranych dokumentach urzędowych. Natomiast wyjaśnienia oskarżonych P. K. (1) i A. A. (2) oraz zeznania świadka D. S. i jego wyjaśnienia złożone w sprawie II K 637/15, posłużyły poczynieniu ustaleń faktycznych jedynie częściowo, tj. w takim zakresie, w jakim zostały uznane za wiarygodne.

Dokonując ustaleń faktycznych Sąd opierał się na dokumentach ujawnionych w trakcie przewodu sądowego w postaci: protokołów oględzin, dokumentacji fotograficznej, danych o karalności, odpisów wyroków. Nie budzą one bowiem żadnych wątpliwości, co do rzetelności i autentyczności zgromadzonych w nich informacji. Nadto zostały sporządzone przez uprawnione do tego osoby, przy zachowaniu wymogów przewidzianych w obowiązujących przepisach prawa. Podkreślić również należy, że żadna ze stron nie kwestionowała w toku postępowania prawdziwości, ani wiarygodności żadnego z dokumentów ujawnionych w toku rozprawy.

Sąd w pełni dał wiarę opinii sądowo – psychiatrycznej wydanej w niniejszej sprawie na okoliczność stanu zdrowia psychicznego oskarżonego P. K. (1). Opinia ta jest bowiem jasna, pełna i nie budzi wątpliwości, co do wiedzy i bezstronności sporządzających ją biegłych. Została ona wydana przez dwóch biegłych lekarzy psychiatrów na podstawie materiałów znajdujących się w aktach sprawy oraz na podstawie badań sądowo – psychiatrycznych. Biegli zawarli w niej szczegółowe sprawozdanie z przeprowadzonych badań oraz uzasadnili swoje wnioski odnośnie stanu psychicznego oskarżonego w inkryminowanym czasie oraz w chwili badań.

Na wstępie należy zauważyć, że spośród sprawców czynu wymienionego akcie oskarżenia, najbardziej wiarygodną wersję wydarzeń przedstawił w swych wyjaśnieniach złożonych w sprawie II K 637/15 W. S. (1) . Sąd oparł się na jego relacji, gdyż była ona nie tylko logiczna i konsekwentna, lecz nadto korespondowała z pozostałymi dowodami zebranymi w sprawie, a zwłaszcza z zeznaniami świadka P. S. oraz nagraniami z kamer monitoringu (k. 33-34, 39-41). W ocenie Sądu, W. S. (1) nie starał się przy tym nadmiernie eksponować okoliczności przemawiających na jego korzyść. W swych wyjaśnieniach przyznał, że to on był pomysłodawcą dokonania kradzieży z włamaniem do kontenera i dnia 26 sierpnia 2014 roku nakłonił do dokonania tego czynu pozostałych sprawców. Podał, że to rozmowy takiej doszło w mieszkaniu przy ul. (...) w G., w którym poznał P. K. (1), znajomego D. S.. W. S. (1) przyznał, że towarzyszył P. K. (1) i D. S. w trakcie przecinania kłódki, podczas gdy A. A. (2) stał „na czatach”. Potwierdził, że z kontenera zabrali wspólnie miedziane przewody oraz elektronarzędzia. Wreszcie przyznał, że po opaleniu kabli, dnia 27 sierpnia 2014 roku udał się z P. K. (1) i D. S. na skup złomu, gdzie osobiście zawarł umowę sprzedaży.

Sąd nie dał, w przeważającej mierze, wiary wyjaśnieniom oskarżonego P. K. (1). Należy przede wszystkim zauważyć, że wersje wydarzeń przedstawiane przez tego oskarżonego w postępowaniu przygotowawczym oraz na rozprawie w istotny sposób różniły się między sobą. W szczególności, w toku przesłuchania z dnia 7 października 2014 roku P. K. (1) wyraźnie przyznał, że brał udział w kradzieży z dnia 27 sierpnia 2014 roku, choć utrzymywał, że jedynie stał na „czatach” z D. S.. Warto w tym miejscu zauważyć, że według niego na „czatach” miał równocześnie stać również A. A. (2). Wynika, że na „czatach” miały stać 3 spośród 4 osób biorących udział w zdarzeniu. Stwierdzenie to już samo w sobie musi budzić daleko idące wątpliwości, z uwagi na to, że teren, jaki należało obserwować, nie był zbyt rozległy. Jak wynika z akt sprawy, miał obejmować jedynie pobliską jezdnię oraz chodnik. Doświadczenie życiowe wskazuje na to, że w takiej sytuacji wystarczająca byłaby obserwacja podjęta przez jedną osobę, zaś pozostali uczestnicy mogliby się skoncentrować na próbach sforsowania kłódki. W toku przesłuchania z dnia 7 października 2014 roku podał nadto, że widział, jak W. S. (1) i A. A. (2) załadowali plecak z kablami i poszli gdzieś na działki”. Z kolei przesłuchiwany na rozprawie oskarżony stwierdził wyjaśniał odmiennie, podając, że dnia 27 sierpnia 2014 roku wprawdzie był na miejscu zdarzenia, nie brał jednak udziału w kradzieży, a jedynie siedział na ławce i cały czas pił piwo. Przy czym oskarżony nie był w stanie podać, z kim siedział na ławce, twierdząc że nie zna tej osoby i nie pamięta, jak ma na nazwisko. Następnie jednak podał, że siedział na ławce z A.. Dopiero po zwróceniu uwagi przez Sąd, stwierdził, że siedział na ławce z D. S.. Na rozprawie dnia 20 kwietnia 2016 roku oskarżony podał również inaczej niż dotychczas, iż nie widział, ażeby W. S. (1) i A. A. (2) przecięli kłódkę i nieśli ze sobą jakiekolwiek kable. Warto zauważyć, że P. K. (1) utrzymywał, że wraz z D. S. spotkał A. A. (2) i W. S. (1) przypadkowo. Oskarżony przemilczał fakt wspólnego zamieszkiwania tych osób z D. S..

Sąd w znacznej części nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego A. A. (2) . Przesłuchiwany postępowaniu przygotowawczym dnia 7 maja 2015 roku wprawdzie przyznał on, że dnia 26 sierpnia 2014 roku wspólnie z W. S. (1), D. S. i P. K. (1) umówili się, że włamią się do baraku przy ul. (...). Nadto, stwierdził, że w trakcie kradzieży pierwotnie stał jedynie „na czatach” – co w zasadzie potwierdzili wszyscy współpodejrzani. Oskarżony nie zaprzeczał przy tym, że po dokonaniu kradzieży pomagał w znoszeniu przedmiotów na działkę. Tym niemniej, A. A. (2) utrzymywał, że dokonanie kradzieży z włamaniem do kontenera było pomysłem P. K. (1). Nadto, twierdził, że on nic nie wie o kradzieży narzędzi z kontenera. Ta część wyjaśnień A. A. (2) była sprzeczna z wiarygodnymi wyjaśnieniami W. S. (1), który podkreślał, że on sam był inicjatorem popełnienia czynu, zaś skradzione narzędzia zostały przewiezione do mieszkania przy ul. (...) w G..

Sąd nie dał wreszcie wiary wyjaśnieniom oraz zeznaniom D. S. , który przedstawił dwie, w dużej mierze sprzeczne ze sobą, wersje dotyczące zdarzenia z dnia 27 sierpnia 2014 roku. Wyjaśniając w toku postępowania II K 637/15 podał on, że w dniu zdarzenia spotkał P. K. (1) przypadkowo. Postanowili wówczas pójść na piwo. Następnie poszli do jego koleżanki, która mieszka na działkach, przy czym P. K. (1) czekał przed bramą. U koleżanki tej D. S. miał spotkać W. S. (1) i A. A. (2), którzy nakłaniali go do wspólnego włamania do kontenera. On zgodził się jedynie stać na „czatach”. Przy czym na „czatach” stał z P. K. (1), z którym udawał się kilkakrotnie na stację benzynową, w trakcie, gdy A. A. (2) i W. S. (1) wynosili kable. Zgoła odmienną relację D. S. przedstawił na rozprawie dnia 1 sierpnia 2016 roku, kiedy to nie wspominał, że w dniu zdarzenia udał się do zamieszkującej na działkach koleżanki, lecz utrzymywał, że W. S. (1) i A. A. (2) namawiali go do dokonania kradzieży jeszcze w mieszkaniu. P. K. (1) natomiast spotkali tego dnia przypadkowo, w drodze do baraku. Oskarżony miał pomagać w dostaniu się do kontenera. Nie pasowało mu to jednak, więc udał się na stację benzynową. Po powrocie zauważył W. S. (1), P. K. (1) i A. A. (2), którzy mocowali się z zamkiem. Następnie oskarżony sam stał na czatach, po czym pomógł kolegom pakować kable.

Wyjaśnienia oskarżonych P. K. (1), jak również wyjaśnienia D. S. ze sprawy II K 637/15 są częściowo sprzeczne z pozostałymi dowodami. W szczególności, wymienione osoby wskazywały w swych relacjach na to, że przed zdarzeniem D. S. udał się do zamieszkującej na działce koleżanki, u której spotkał A. AdamowskiegoTymczasem P. S. (której zeznania Sąd uznał za pełni wiarygodne) – zamieszkała na działce nr (...) na ul. (...) – podała wprawdzie, że zna W. S. (1) (będącego jej kolegą z pracy) oraz jego znajomego D. S., jednak kategorycznie zaprzeczyła, by w inkryminowanym okresie odwiedzali ją oni na działce.

Za w pełni wiarygodne Sąd uznał zeznania D. Z. (1) – właściciela firmy (...) z siedzibą w P., aczkolwiek miały one niewielkie znaczenie dla poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie, gdyż D. Z. nie był naocznym świadkiem włamania do kontenera stanowiącego własność jego firmy, a wszelką wiedzę na ten temat posiadał od swego pracownika M. S. (1). W oparciu o zeznania D. Z. (1) Sąd ustalił jedynie okoliczności bezsporne w sprawie, tj. fakt, że w sierpniu 2014 roku należące do niego przedsiębiorstwo wykonywało prace instalacyjne na nieruchomości położonej przy ul. (...) w G., gdzie ustawiony został metalowy kontener służący do przechowywania narzędzi używanych przez pracowników przedsiębiorstwa oraz fakt, iż skradzione przedmioty (tj. miedziane przewody, zaciskarka ręczna i wiertarka marki B.) stanowiły jego własność.

Jako wiarygodne Sąd ocenił również zeznania M. S. (1) – pracownika firmy (...). Świadek ten opisał okoliczności ujawnienia przez niego włamania do kontenera stanowiącego własność tej firmy oraz skradzione z niego przedmioty i podał ich wartość. Zeznania M. S. były logiczne i konsekwentne w toku całego postępowania, a ponadto zgodne z pozostałym materiałem dowodowym, w szczególności w postaci zeznań D. Z., protokołów oględzin i dokumentacji fotograficznej.

Podstawy ustaleń faktycznych w sprawie nie stanowiły zeznania D. W., zamieszkałej na terenie ogródków działkowych na ulicy (...) w G.. Zeznała ona, że gdy w nocy z 26 na 27 sierpnia 2014 r. wracała samochodem do domu, około godz. 3.00, zauważyła dwóch „kręcących się” mężczyzn, nie widziała, czy mieli ze sobą jakieś rzeczy. Wobec faktu, że D. W. podała, że nie widziała twarzy tych mężczyzn i nie byłaby w stanie ich rozpoznać (k. 122), nie sposób ustalić, czy osobami tymi byli oskarżeni bądź inne osoby związane z inkryminowanym zdarzeniem.

Poczynieniu ustaleń faktycznych w sprawie nie posłużyły zeznania świadka J. W., który nie miał żadnej wiedzy na ten czynu zarzucanego oskarżonym oraz zeznania E. A. i T. K..

Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie dostarczył podstaw do przyjęcia okoliczności wyłączających winę P. K. (1) i A. A. (2). . Oskarżeni są osobami pełnoletnimi, mieli pełną możliwość rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem.

Wobec dokonanej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, nie budzi wątpliwości, iż zachowanie oskarżonych opisane w akcie oskarżenia wypełniło znamiona przestępstwa z art. 279 § 1 k. k.

Przestępstwo kradzieży z włamaniem uregulowane jest w art. 279 § 1 k. k., zgodnie z którym odpowiedzialności podlega ten, kto kradnie z włamaniem. Dwuaktowy charakter tego przestępstwa polega na tym, że składa się ono z dwóch odrębnych, aczkolwiek powiązanych ze sobą, czynności sprawczych. Te dwie czynności sprawcze składają się na jeden czyn. Czynność polegającą na zaborze należy rozumieć jak na gruncie art. 278 § 1 k. k., na co wskazuje użycie sformułowania „kto kradnie”. Z kolei „włamanie” oznacza pokonanie przeszkody utrudniającej dostęp do mienia. Pojęcie włamania jest rozumiane szeroko, gdyż do jego istoty należy wdarcie się do zamkniętego pomieszczenia ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 25.10.2005r., II Aka 269/05, LEX nr 286464) Włamanie jest utożsamiane z sytuacją, gdy mienie znajduje się w zamkniętym pomieszczeniu i gdy działanie sprawcy polega na przeniknięciu do tego pomieszczenia ( wyrok Sądu Najwyższego z 9.09.2004r., V KK 144/04, LEX nr 137749) Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, nie ulega wątpliwości, że oskarżeni dokonali kradzieży z włamaniem mienia znajdującego się w baraku należącym do firmy (...). Po pierwsze - dokonali wyjęcia mienia spod władztwa pokrzywdzonego, wbrew jego woli. Zaboru tego dokonali w celu przywłaszczenia, w zamiarze bezpośrednim. Nadto, aby dostać się do wnętrza baraku, dokonali uszkodzenia kłódki zabezpieczającej drzwi.

Odnośnie ustalonego podziału ról w popełnieniu przypisanego oskarżonym przestępstwa wskazać należy, że działania każdego z nich wypełniały znamiona współsprawstwa kradzieży z włamaniem, tj. działania wspólnie i w porozumieniu z inną osobą. Zgodnie z przyjętym w doktrynie poglądem, współsprawcą jest zarówno ten, kto realizuje, współdziałając z drugą osobą, samodzielnie część znamion czasownikowych czynu zabronionego, jak i ten, kto wprawdzie w wyniku podziału ról nie realizuje żadnego znamienia czasownikowego popełnianego wspólnie czynu zabronionego, ale wykonywana przez niego czynność ma istotne znaczenie dla popełnienia tego czynu ( A. Zoll „Kodeks karny. Część ogólna – komentarz”, t. 1, Zakamycze 2001, str. 173). Takie stanowisko zajął też Sąd Najwyższy (OSNPG 1980, z. 1, poz. 1) stwierdzając: „ współudział nie musi polegać na podejmowaniu czynności czasownikowej, będącej realizacją istniejącego między współsprawcami porozumienia, również osobnik, który zgodnie z przyjętym podziałem ról stoi na czatach może być uznany za współsprawcę rozboju, a nie tylko pomocnika”.

W związku z powyższym uznać należy, że mimo iż faktycznego przełamania zabezpieczenia oraz zaboru rzeczy dokonywał P. K. (1) (wraz z D. S. i W. S. (1)), a A. A. (2) jedynie „stał na czatach”, to wszyscy oni dopuścili się przestępstwa z art. 279 § 1 k. k., popełnionego wspólnie i w porozumieniu.

Uznając oskarżonego P. K. (1) za winnego popełnienia przypisanego mu czynu, Sąd na mocy art. 279 § 1 k. k. skazał go na karę 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności. Na niekorzyść oskarżonego Sąd poczytał znaczny stopień społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu (wyrażający się przede wszystkim w charakterze dobra, przeciwko któremu czyn ten był wymierzony - tj. przeciwko mieniu – oraz w znacznej wartości wyrządzonej szkody). Sąd miał na uwadze również, iż P. K. (1) działał wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami oraz będąc pod wpływem alkoholu. Oskarżony w sposób jaskrawy wystąpił przeciwko obowiązującym normom prawnym oraz społecznym, dopuścił się popełnienia czynu działając w sposób przemyślany. Jednocześnie stopień winy oskarżonego należy uznać za znaczny. Oskarżony był uprzednio wielokrotnie (piętnastokrotnie!) karany, w tym dziesięciokrotnie za przestępstwa przeciwko mieniu, zatem nie można przyjąć, iż popełnienie przez niego przestępstwa z art. 279 § 1 k. k. było zdarzeniem jednorazowym. Jednocześnie świadczy to o głębokiej demoralizacji oskarżonego, jego niepoprawności, braku poszanowania dla norm prawnych, a pośrednio także o nieskuteczności orzeczonych względem niego dotychczas środków probacyjnych. Sąd zważył też na potrzeby w zakresie świadomości prawnej społeczeństwa, a to w celu unaocznienia, że czyny o takim stopniu społecznej szkodliwości, tym bardziej popełnione przez sprawcę uprzednio karanego, zasługują na przykładne ukaranie i orzeczenie kary pozbawienia wolności. Sąd nie znalazł okoliczności przemawiających na korzyść tego oskarżonego, w szczególności podkreślić należy, iż przyznanie się przez niego do popełnienia zarzucanego mu czynu miało charakter jedynie pozorny, gdyż w treści swych wyjaśnień w istocie zaprzeczał on swemu sprawstwu.

Uznając oskarżonego A. A. (2) za winnego popełnienia przypisanego mu czynu, Sąd na mocy art. 279 § 1 k. k. w zw. z art. 33 § 1 , 2 i 3 k. k. skazał go na karę 1 roku pozbawienia wolności oraz (z uwagi na fakt działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej) - karę grzywny w wymiarze 50 stawek dziennych po 10 złotych każda. Na niekorzyść oskarżonego Sąd poczytał znaczny stopień społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu (wyrażający się przede wszystkim w charakterze dobra, przeciwko któremu czyn ten był wymierzony - tj. przeciwko mieniu – oraz w znacznej wartości wyrządzonej szkody). Sąd miał na uwadze również, iż A. A. (2) działał wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami. Oskarżony w sposób jaskrawy wystąpił przeciwko obowiązującym normom prawnym oraz społecznym, dopuścił się popełnienia czynu działając w sposób przemyślany. Jednocześnie stopień winy oskarżonego należy uznać za znaczny. Oskarżony był uprzednio dwukrotnie karany (aczkolwiek Sąd miał na uwadze, że nie była to karalność za przestępstwa podobne). Sąd zważył też na potrzeby w zakresie świadomości prawnej społeczeństwa, a to w celu unaocznienia, że czyny o takim stopniu społecznej szkodliwości, tym bardziej popełnione przez sprawcę uprzednio karanego, zasługują na przykładne ukaranie i orzeczenie kary pozbawienia wolności. Na korzyść oskarżonego poczytano przyznanie się do popełnienia zarzucanego mu czynu (aczkolwiek nie uszło uwadze Sądu, iż w treści swych wyjaśnień dążył on do umniejszenia stopnia swojej winy i zaangażowania w popełniony czyn). Podkreślić należy, że wymierzona oskarżonemu A. A. (2) kara 1 roku pozbawienia wolności stanowi dolną granicę ustawowego zagrożenia za przestępstwo z art. 279 § 1 k. k, wobec czego w żadnym razie nie może być uznana za rażąco surową.

Sąd rozważał kwestię zastosowania wobec oskarżonych dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary, jednak z uwagi na fakt, iż byli oni już uprzednio karani na kary pozbawienia wolności (P. K. również za przestępstwa podobne), odstąpiono od stosowania tej instytucji. Zdaniem Sądu, orzeczenie w niniejszej sprawie kar z warunkowym zawieszeniem ich wykonania nie byłoby wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawców celów kary. W szczególności wskazać należy, że obaj oskarżeni byli już skazywani na kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania. Pomimo danej im w ten sposób szansy, ponownie dopuścili się oni popełnienia przestępstwa, co świadczy o tym, że zastosowane w stosunku do nich środki probacyjne nie spełniły swej funkcji i okazały się niewystarczające do osiągnięcia celów kary.

Zdaniem Sądu, kary w powyższym wymiarze skłonią oskarżonych do przestrzegania porządku prawnego w przyszłości i przyczynią się w odpowiedni sposób do wywołania po ich stronie refleksji odnośnie popełnionego czynu. W ocenie Sądu, łagodniejsza kara bądź też kara pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania byłaby we wskazanych okolicznościach traktowana jako wyraz pobłażliwości wobec oskarżonych i nie spełniłaby celów kary tak w stosunku do oskarżonych, jak również w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

W punkcie II. sentencji wyroku, kierując się dyspozycją art. 46 § 1 k. k., Sąd zobowiązał oskarżonych do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem w części poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego kwot po 1.027,50 złotych (tj. po ¼ wartości wyrządzonej szkody). Orzekając w tym zakresie Sąd miał na uwadze, iż przedmiotowego czynu dokonało czterech sprawców i powinni oni, zdaniem Sądu, naprawić wyrządzoną szkodę w równych częściach.

Na poczet orzeczonych kar pozbawienia wolności Sąd zaliczył oskarżonym okresy rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie.

W oparciu o przepisy powołane w punkcie V. sentencji wyroku, Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata W. G. koszty obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu P. K. (1) w niniejszym postępowaniu w kwocie 723,24 złotych, albowiem nie zostały one uiszczone w całości ani w części.

Sąd zwolnił oskarżonego P. K. (1) z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, uznając, iż wobec faktu, że odbywa on obecnie karę pozbawienia wolności i nie możliwości zarobkowania, nie byłby w stanie ich uiścić. Z tego samego powodu Sąd nie orzekł wobec tego oskarżonego kary grzywny.

W oparciu o wskazane w punkcie VII. sentencji wyroku przepisy Sąd zasądził od oskarżonego A. A. (2) na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 477,18 złotych, w tym wymierzył mu opłatę w kwocie 280 złotych, nie znajdując podstaw do zwolnienia go z tego obowiązku.