Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1447/15

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 17 kwietnia 2015 r. powód R. K. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego A. Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 16.560,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 03 lutego 2015 r. do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko powód wskazał, iż z pozwaną Spółką łączyła go umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, potwierdzona polisą o oznaczeniu (...) zawarta w dniu 19 lutego 2013 r. Kolejno, w dniu 20 lutego 2013 r. powód zawarł z pozwaną Spółką kolejną umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, potwierdzona polisą o oznaczeniu (...). Następnie umowy te uległ rozwiązaniu – umowa potwierdzona polisą o oznaczeniu (...) w dniu 17 stycznia 2014 r., zaś umowa potwierdzona polisą o oznaczeniu (...) w dniu 20 stycznia 2014 r. Wskutek rozwiązania umów pozwana Spółka dokonała umorzenia środków zgromadzonych na rachunkach tychże umów powoda. Z umorzonych środków umowy potwierdzonej polisą o oznaczeniu (...) w kwocie 9.000,00 zł pozwana pobrała opłatę warunkową w kwocie 8.280,00 zł, a zatem pobrana od powoda opłata odpowiadała 92% wartości środków zgromadzonych przez niego na jego indywidualnym rachunku tejże umowy. Podobnie rzecz miała się w stosunku do umowy potwierdzonej polisą o oznaczeniu (...), gdzie pozwana Spółka po umorzeniu środków zgromadzonych rachunku tejże umowy w kwocie 9.000,00 zł pobrała opłatę warunkową w wysokości 92% wartości tychże środków – tj. kwotę 8.280,00 zł. Z obydwu umów pozwane Towarzystwo (...) wypłaciło powodowi kwotę 693,12 zł (polisa o oznaczeniu (...)) i kwotę 688,86 zł (polisa o oznaczeniu (...)). Pobrane opłaty warunkowe wynosiły 92% składki regularnej należnej za okres pierwszego roku polisowego każdej z umów ubezpieczenia. Powód wskazał, iż dochodzona niniejszym pozwem kwota stanowi sumę nienależnie – w jego ocenie – pobranych kwot po 8.280,00 zł w związku z rozwiązaniem umów ubezpieczenia z nim uprzednio zawartych. Zdaniem powoda zapis na podstawie którego pozwany pobrał opłatę warunkową jest tożsamy treściowo z klauzulami abuzywnymi, wpisanymi do rejestru klauzul uznanych za niedozwolone. W ocenie powódki stosowany w obrocie z ubezpieczającymi zapis odnoszący się do opłaty warunkowej jest zapisem niedozwolonym w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., gdyż kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco narusza jego interesy. W ocenie powoda sporne postanowienia nie dotyczą głównych świadczeń stron, jak również klauzule te nie były z nim negocjowane indywidualnie. Wskazał również, że wygórowana wysokość opłat potrąconych z obydwu umów nie znajduje jakiegokolwiek uzasadnienia faktycznego i nie może być traktowana jako równoważenie kosztów działalności ubezpieczyciela, które ponosi on w związku z wykonaniem umowy. W ocenie powoda zapisy stosowane przez pozwanego, tj. § 17 ust 6 ogólnych warunków ubezpieczenia w istocie mają charakter odstępnego – swoistej sankcji. Powód podniósł, że wystąpiły wszelkie przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia. Uzyskanie środków finansowych poprzez pobranie opłat warunkowych spowodowało wzbogacenie A. Towarzystwo (...) S.A. oraz zubożenie powoda. Jak przedstawione zostało powyżej, działanie nie miało uzasadnienia prawnego, w związku z czym konieczny jest zwrot nienależnie pobranych opłat. ( pozew – k. 1-23).

W odpowiedzi na pozew pozwana A. Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. wnosiła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wedle norm przepisanych.

Pozwany przyznał, że zawarł z powodem umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym A. Indywidualny Plan (...) potwierdzone polisami o oznaczeniach (...) i (...). Do tych umów zastosowanie znalazły Ogólne Warunki Ubezpieczenia oznaczone (...)OWU- (...) (dalej „OWU”) oraz załącznik do OWU o oznaczeniu (...) (dalej „załącznik do OWU”) i regulamin o oznaczeniu (...). Strona pozwana przyznała także, że w związku z rozwiązaniem przedmiotowych umów wypłaciła powodowi kwotę 693,12 zł (polisa o oznaczeniu (...)) i kwotę 688,86 zł (polisa o oznaczeniu (...)). Podkreśliła przy tym, iż w/w kwoty były to wszystkie środki pieniężne zgromadzone na rachunkach powoda z poszczególnych umów. Natomiast różnica pomiędzy kwotami wypłaconymi a wysokością wpłaconych składek wynika z pobrania przez stronę pozwaną opłaty warunkowej od składek wnoszonych za pierwszy rok obowiązywania umów w wysokości 92% wartości pierwszorocznej składki regularnej. Pozwany powołał się obowiązki wynikające z art. 18 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności gospodarczej oraz § 2 pkt 19 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 grudnia 2009 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości (…), zgodnie z którymi zakład ubezpieczeń obowiązany jest ustalać składki w wysokości, która powinna co najmniej zapewnić wykonanie wszystkich zobowiązań z umów i pokrycie kosztów wykonywania działalności ubezpieczeniowej obejmujących koszty bezpośrednie, w tym m.in. prowizje pośredników ubezpieczeniowych oraz koszty wystawienia polis jak i koszty pośrednie. W ocenie pozwanego opłata warunkowa jest elementem mechanizmu określającego jedno z głównych świadczeń ubezpieczającego – całkowitą wypłatę stanowiącą tzw. wartość wykupu. Opłata warunkowa jest elementem kształtowania świadczenia głównego na rzecz ubezpieczającego – całkowitej wypłaty. Podkreślił, iż ubezpieczający ponosi opłatę warunkową zawsze. Dodał również, że umowa na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym ma konstrukcję umowy długoterminowej, której celem jest długofalowe inwestowanie. W ocenie pozwanego wysokość opłaty warunkowej nie jest dowolna albowiem odzwierciedla ona rzeczywiste koszty ponoszone przez pozwanego w celu doprowadzenia do zawarcia danej umowy ubezpieczenia, których znakomitą wiesz kość stanowi prowizja wypłacona pośrednikowi – agentowi ubezpieczeniowemu. W odniesieniu do umów ubezpieczenia zawartych z powodem, koszt prowizji z tytułu ich zwarcia pozwany wypłacił agentowi (...) S.A. ( (...) S.A.) kwoty po 8.280,00 zł za każdą z umów. ( odpowiedź na pozew – k. 164-170v.).

Przed zamknięciem rozprawy strony podtrzymały swoje dotychczas zajęte stanowiska w sprawie.

Sąd Rejonowy ustalił, co następuje:

Wskutek złożonych wniosków w dniu 20 lutego 2013 r. przez konsumenta R. K., pomiędzy nim a A. Towarzystwem (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. (dalej zwanym (...)) zostały zawarte umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym A. Indywidualny Plan (...), potwierdzone polisami o oznaczeniach (...) i (...). Powyższe umowy ubezpieczenia na życie zostały zawarte na podstawie ogólnych warunków ubezpieczenia o oznaczeniu (...)OWU- (...) (dalej „OWU”) oraz załączników do OWU o oznaczeniu (...) (dalej „załącznik do OWU”) i regulaminów o oznaczeniu (...), z datą rozpoczęcia odpowiedzialności A. na dzień 19 lutego 2013 r. – każda z umów. Wymienione wyżej dokumenty stanowiły integralną część zawartych umów. W polisach o oznaczeniach (...) i (...), że pierwszy okres inwestycji wynosi 10 lat. W polisach określono także, że powód będzie opłacał składki regularne miesięcznie do 19 dnia każdego miesiąca kalendarzowego. Według harmonogramów waloryzacji składek regularnych wysokość składki w wypadku obydwu tych umów kształtowała się tak samo i przedstawiała się następująco:

Rok P.

Kwota zwaloryzowanej składki regularnej

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.

1.000,00 zł

1.030,00 zł

1.061,00 zł

1.093,00 zł

1.126,00 zł

1.160,00 zł

1.195,00 zł

1.231,00 zł

1.268,00 zł

1.307,00 zł

Nadto w polisach określono wysokość opłat, w tym: opłatę obsługową (3% rocznie od wartości środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczenia), opłatę (...) (0,35% rocznie od wartości środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczenia), opłatę za ryzyko (w wysokości szczegółowo wskazanej w treści polis), opłatę likwidacyjną (pobieraną od 2 roku polisowego do końca pierwszego okresu inwestycji /10 lat/ w wysokości 500,00 zł /…/), opłatę za dodatkową pisemną informację o rachunku ubezpieczenia (15 zł), opłatę za wznowienie umowy ubezpieczenia (200,00 zł).

Pozwane Towarzystwo (...) zostało także uprawnione do pobrania opłaty warunkowej. W polisach o oznaczeniach (...) i (...) określono, że opłata warunkowa wynosi 99% składki regularnej należnej za pierwszy okres roku polisowego. Po upływie pierwszego okresu inwestycji - tj. po 10 latach od dnia 19 lutego 2013 r., na rzecz ubezpieczającego wypłacana jest premia określona w OWU w kwocie odpowiadającej opłacie warunkowej. Zapis ten zamieszono także w punkcie 13 treści załącznika do OWU o oznaczeniu (...). ( dowody : wnioski o zawarcie umowy – k. 35-37 oraz k. 44-46; polisy ubezpieczeniowe – k. 27-28 oraz 29-30; załączniki do OWU – k. 38 oraz k. 49; OWU o oznaczeniu (...)OWU- (...) – k. 57-63; regulamin – k. 64-66).

Kolejno, powód wraz z A. sporządzili aneks do umów ubezpieczenia o oznaczeniach (...) i (...), którym zmieniono w tychże umowach zapisy dotyczące wysokości opłaty warunkowej. Ustalono, iż opłata warunkowa wynosiła będzie 92% składki regularnej należnej za pierwszy okres roku polisowego. Po upływie pierwszego okresu inwestycji - tj. po 10 latach od dnia 20 lutego 2013 r., na rzecz ubezpieczającego wypłacana jest premia określona w OWU w kwocie odpowiadającej opłacie warunkowej. ( dowody : aneksy do umów ubezpieczenia – k. 42-43 oraz k. 49-50).

W myśl postanowień OWU, opłata warunkowa ustalana procentowo w stosunku do składki regularnej, naliczana i pobierana od każdej zapłaconej składki regularnej należnej za pierwszy rok polisowy przed przeliczeniem na jednostki uczestnictwa ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych (...) (§ 17 ust. 6 OWU). Ponadto, stosownie do § 19 OWU pozwane Towarzystwo (...), w rocznice polisy kończącą pierwszy okres inwestycji (tj. po 10 latach), z zastrzeżeniem ust. 2, wypłaca ubezpieczającemu premię, zapisując ją w formie jednostek uczestnictwa ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych (...) na subkoncie składek regularnych, o ile zostały spełnione następujące warunki: składka regularna zapłacona za rok polisowy przypadający w pierwszym okresie inwestycji nie była niższa niż składka regularna należna w pierwszym roku polisowym, a także umowa ubezpieczenia nie wygasła i nie znajduje się w okresie prolongaty (§ 19 ust. 1 OWU).

Zgodnie z § 22 ust. 1 OWU umowy ubezpieczenia wygasały m.in. upływu prolongaty – jeżeli w okresie prolongaty, pomimo upływu terminu na zapłatę składki regularnej, nie krótszego niż 14 dni i wskazanego w wezwaniu do zapłaty, ubezpieczający nie zapłacił składki regularnej, której termin zapłaty upłynął, a jednocześnie wartość subkonta składek dodatkowych nie wystarcza na pokrycie należnych i niezapłaconych składek regularnych zgodnie z § 14 ust. 14 (pkt 3); w dacie całkowitej wypłaty (pkt 4); upływu trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia każdej z umów ubezpieczenia (pkt 5). Całkowita wypłata dokonywana była na podstawie zlecenia ubezpieczającego, wypłacana w złotych całości środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczenia.

Umowy ubezpieczenia na życie potwierdzone polisami o oznaczeniach (...) i (...) miały na celu ubezpieczenie życia ubezpieczającego oraz długoterminowe gromadzenie środków finansowych w formie jednostek uczestnictwa ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych (...) (§ 3 OWU). Zakres ubezpieczenia, gdy A. ponosił odpowiedzialność obejmował takie zdarzenia jak śmierć ubezpieczanego oraz dożycie przez ubezpieczanego stu lat (§ 4 OWU). Okres inwestycji wyrażony był w pełnych latach polisowych i wynosił 10 lat polisowych (§ 13 ust. 1 OWU). Dopiero po upływie pierwszego okresu inwestycji (tj. 10 lat), środki zgromadzone przez Ubezpieczającego są inwestowane w ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe (...), w których były ulokowane w dacie zakończenia pierwszego okresu inwestycji, ewentualnie zgodnie ze strategią inwestycyjną odpowiednią dla kolejnego okresu inwestycji, jeżeli ubezpieczający go wskazał (§ 13 ust. 2 OWU). Umowy ubezpieczenia zostały zawarte na okres ukończenia przez ubezpieczającego 100 lat (§ 7 ust. 1 OWU). ( dowody : polisy ubezpieczeniowe – k. 27-28 oraz 29-30; aneksy do umów ubezpieczenia – k. 42-43 oraz k. 49-50; załączniki do OWU – k. 38 oraz k. 49; OWU o oznaczeniu (...)OWU- (...) – k. 57-63; regulamin – k. 64-66).

W dniach 17 stycznia 2014 r. i 20 stycznia 2014 r. A. dokonał całkowitej wypłaty z rachunków umów ubezpieczenia potwierdzonych odpowiednio polisami o oznaczeniach (...) i (...). Wartość subkonta składek regularnych zgromadzonych na rachunku umowy ubezpieczenia na życie o oznaczeniu (...) wynosiła kwotę 693,12 zł. W wypadku umowy ubezpieczenia na życie o oznaczeniu (...) subkonta składek regularnych zgromadzonych na rachunku tejże umowy wynosiła kwotę 688,86 zł. Z kolei suma wpłaconych składek regularnych do końca pierwszego okresu inwestycyjnego na obydwu umowach ubezpieczenia wynosiła kwoty po 9.000,00 zł. R. K. uiścił na rachunek każdej z umów po 9 składek regularnych w kwotach po 1.000,00 zł). Dokonując całkowitej wypłaty z rachunków umów ubezpieczenia A. pobrał opłaty warunkowe w kwotach po 8.280,00 zł, stanowiących 92% wartości składek uiszczonych przez powoda z tytułu każdej z umów ubezpieczenia. W związku z rozwiązaniem przedmiotowych umów A. wypłacił powodowi kwotę 693,12 zł z polisy o oznaczeniu (...) i kwotę 688,86 zł z polisy o oznaczeniu (...). ( dowody : potwierdzenia dokonania całkowitych wypłat z umów ubezpieczenia – k. 51-52 oraz k. 53-54; potwierdzenia wartości rachunków umów ubezpieczenia – k. 55 oraz k. 56).

Pismem z dnia 23 stycznia 2015 r. powód zgłosił pozwanemu Towarzystwu (...) żądanie całkowitej wypłaty całości środków z rachunków umów ubezpieczenia na życie potwierdzonych polisami o oznaczeniach (...) i (...) oraz zaniechanie pobierania opłaty „likwidacyjnej”. Jednocześnie zakreślił mu termin 3 dni na spełnienie w/w świadczenia. Pismo to zostało nadane w placówce pocztowej operatora pocztowego w dniu 28 stycznia 2015 r. zaś doręczone zostało A. w dniu 30 stycznia 2015 r. ( dowód : pismo powoda z dnia 23.01.2014 r. zwierające wezwanie do zapłaty – k. 67; dokument śledzenie przesyłki Poczta Polska – k. 71-72; kopia książki nadawczej – k. 69-70; pismo powoda z dnia 23.01.2015 r. zawierające wniosek o wydanie dokumentów – k 68).

W odpowiedzi na powyższe wezwania pozwane Towarzystwo (...) pismem datowanym dniem 20 lutego 2015 r. odmówiło zapłaty żądanej przez powoda kwoty. ( dowód: pismo pozwanej Spółki - k. 33-34).

Do dnia złożenia pozwu w niniejszej sprawie strona pozwane Towarzystwo (...) nie spełniła żądanego świadczenia. ( okoliczności niesporne).

Powyższy stan faktyczny – zasadniczo bezsporny pomiędzy stronami - Sąd ustalił przede wszystkim na podstawie powołanych dokumentów znajdujących się w aktach sprawy. Dokumenty te nie były kwestionowane przez żadną ze stron, a w ocenie Sądu nie było podstaw, by poddawać w wątpliwość okoliczności faktyczne wynikające z ich treści. Z uwagi na powyższe Sąd uznał, że dowody z tych dokumentów tworzą spójny, nie budzący wątpliwości w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a przez to w pełni zasługujący na wiarę materiał dowodowy.

Czyniąc ustalenia faktyczne, Sąd uwzględnił także zgodne twierdzenia stron w trybie art. 229 k.p.c. oraz twierdzenia strony, którym przeciwnik nie przeczył w trybie art. 230 k.p.c.

Sąd pominął pozostałe, nie uwzględnione powyżej środki dowodowe zgłoszone przez strony procesu, albowiem doszedł do przekonania, iż pozostają one nieistotne dla rozstrzygnięcia niniejszego sporu w świetle przepisu art. 227 k.p.c.

Ponadto, na uwzględnienie nie zasługiwały złożone przez pozwane Towarzystwo (...) - jako środki dowodowe - pisemne oświadczenia osób zatrudnionych na stanowiskach aktuariusza oraz głównego księgowego pozwanej Spółki ( k. 176-178). W ocenie Sądu nie mogły one stanowić źródła ustaleń faktycznych, bowiem dokumenty prywatne o charakterze informacyjnym nie powinny prowadzić do obejścia przepisów o dowodach osobowych, tj. dowodów z zeznań świadków i z przesłuchania stron. Z zasady bezpośredniości wynika postulat, aby Sąd poznawał fakty istotne dla podstawy faktycznej orzeczenia na podstawie dowodów osobowych, a nie na podstawie oświadczeń osób, które mogą złożyć zeznania (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 14 grudnia 2004 r., II CK 245/04, LEX nr 1119480).

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd uznał, że powód zasadnie domagał się zasądzenia od pozwanego Towarzystwa (...) zwrotu kwoty odpowiadającej pobranych opłat warunkowych. Sąd nie uwzględnił natomiast powództwa w zakresie żądania o odsetki ustawowe od dnia 03 lutego 2015 r. do dnia 26 maja 2015 r.

Bezspornym w sprawie była okoliczność zawarcia przez strony umów ubezpieczenia na życie potwierdzonych polisami o oznaczeniach (...) i (...). Co do zasady sporem nie była również objęta okoliczność wygaśnięcia przedmiotowej umowy, albowiem żadna ze stron nie kwestionowała faktu dokonania w dniach 17 i 20 stycznia 2015 r. całkowitych wypłat środków zgromadzonych na rachunkach w/w umów ubezpieczenia na życie. Poza sporem pozostawał również określony przez strony procesu moment wygaśnięcia umów, stanowiący podstawę obliczenia wartości wypłaconej powodowi kwot środków pieniężnych i wartości potrąconych opłaty warunkowych. Powód co do zasady nie kwestionował wartości środków zgromadzonych na rachunku rozliczeniowym umów, stanowiących podstawę do ustalenia przez pozwane Towarzystwo (...) sporych opłat warunkowych.

Należy podkreślić, że na kanwie niniejszej sprawy niesporny pozostawał także status stron - tj. powód występował w umowie charakterze konsumenta (art. 22 1 k.c.), zaś pozwane Towarzystwo (...) jako przedsiębiorca (art. 43 1 k.c.). Powód zawierając umowę ze stroną pozwaną, występował w roli konsumenta. Zawarł ją jako osoba fizyczna, dokonując czynności prawnej, której adresatem oświadczenia woli była strona pozwana jako przedsiębiorca. Taka pozycja powoda jako strony umowy wymaga, przy założeniu znacznie silniejszej pozycji ekonomicznej oraz społecznej i organizacyjnej przedsiębiorcy, zapewnienia jej jako konsumentowi równorzędności materialnej, rzeczywistej, odpowiednio wyrównującej faktyczną dysproporcję ekonomiczną w relacjach z przedsiębiorcą. Konieczność takiej regulacji wynika bezpośrednio z art. 76 Konstytucji RP, nakładającego na władze publiczne obowiązek ochrony konsumentów, m.in. przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi.

Sporna natomiast była kwalifikacja postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia uprawniających pozwaną Spółkę do naliczenia opłaty warunkowej w związku z wygaśnięciem stosunku ubezpieczenia na danym etapie wykonywania umowy ubezpieczenia przez pryzmat przepisów chroniących konsumentów a zakazujących stosowania klauzul abuzywnych we wzorcach umownych stosowanych przez przedsiębiorców (art. 385 1 § 1 k.c.art. 385 3 k.c.). W istocie spór pomiędzy stronami procesu zaogniał się wokół następujących kwestii: czy kwestionowane postanowienia dotyczą „głównych świadczeń stron” i czy sporne postanowienia kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy oraz to, czy postanowienia wzorca kwestionowane przez powoda były skonstruowane przez pozwaną Spółkę w sposób jednoznaczny i przejrzysty. Mając na uwadze okoliczności rozpoznawanej sprawy oraz materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy Sąd zważył, co następuje.

W pierwszej kolejności należało odnieść się do głównego zarzutu pozwanego Towarzystwa (...), podniesionego w jego odpowiedzi na pozew, jakoby „ opłata warunkowa jest elementem mechanizmu określającego jedno z głównych świadczeń Ubezpieczającego” – całkowitą wypłatę stanowiącą tzw. wartość wykupu (ewentualnie, że „ opłata warunkowa jest elementem kształtowania świadczenia głównego na rzecz Ubezpieczającego”). Wszelkie rozważania i argumentacja pozwanego sprowadzały się de facto do wniosku, iż kwestionowane klauzule nie mogą być oceniane przez pryzmat przepisów chroniących konsumentów (art. 385 1 § 1 k.c.art. 385 3 k.c.) bowiem są to postanowienia określające główne świadczenie ubezpieczającego powoda. (...) zatem należało się na kwalifikacji opłaty warunkowej, jako głównego świadczenia ubezpieczonego. Uznanie zastrzeżenia dopuszczalności pobrania przez pozwaną opłaty warunkowej za główne świadczenie stron, eliminowało bowiem możliwość rozpatrywania tego postanowienia pod kątem jego abuzywności.

Zdaniem Sądu, opłata warunkowa – wbrew odmiennym zapatrywaniom pozwanego Towarzystwa (...) - nie stanowi jednak „świadczenia głównego” strony umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym.

Rację niewątpliwie ma pozwany twierdząc, iż całkowita wypłata (wartość wykupu) stanowi zobowiązanie ubezpieczającego do zapłaty określonej kwoty w przypadku wygaśnięcia umowy ubezpieczenia z innych powodów niż wypłata świadczenia ubezpieczeniowego w wypadkach: śmierci ubezpieczającego albo w razie dożycia przez ubezpieczającego określonego wieku. W ocenie Sądu, niewątpliwie trzy wyżej wymienione świadczenia, są świadczeniami głównymi stron w realiach niniejszej sprawy, w zależności od etapu danego ubezpieczenia.

Niemniej jednak, nie można utożsamiać pojęcia opłaty warunkowej z całkowitą wypłatą (czy też wartością wykupu), a tym samym opłacie warunkowej nie można z góry przypisywać cech świadczenia głównego w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. W doktrynie zgodnie podkreśla się, że należy ograniczyć zakres negatywnej przesłanki kontroli umów do klauzul, które „określają” świadczenie główne. Z kolei świadczenia, które niejako w sposób bardzo pośredni „związane” są z świadczeniem głównym – nie można zakwalifikować jako postanowienia określającego główne świadczenie – co nieskutecznie próbował wykazać pozwany w toku postępowania. Opłata warunkowa jest świadczeniem ubezpieczonego wypłacanym w sytuacji gdy doszło do przedterminowego rozwiązania umowy, z uwagi na jej rozwiązanie będące rezultatem złożenia wniosku o całkowitą wypłatę – czyli działania bądź zaniechania konsumenta (§ 22 ust. 1 pkt 4 OWU). Czym innym jest całkowita wypłata, która zgodnie z jej definicją zawartą w § 2 pkt 1 dokonywana jest na podstawie zlecenia ubezpieczającego wypłata w złotych całości środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczenia. Całkowita wypłata jest zatem świadczeniem o określonej wartości, jakie w danym okresie obowiązywania ubezpieczenia (rocznicy polisy) jest spełniane przez pozwanego ubezpieczyciela gdy umowa uległa rozwiązaniu wskutek wniosku ubezpieczeniowego, który zlecił jej wypłatę przed przewidywanym w niej terminem końcowym, tj. zajściem zdarzenia ubezpieczeniowego.

Stanowczego podkreślenia wymaga w tym miejscu, iż w realiach niniejszej sprawy powód abuzywność wzorca upatruje w przepisach regulujących pobranie od niego na gruncie dwóch umów ubezpieczenia na życie opłaty warunkowej, a nie zaś świadczenia w postaci całkowitej wypłaty. W przeciwnym razie, uznanie za postanowienie abuzywne całkowitej wypłaty skutkowałoby wyeliminowaniem z umowy łączącej strony jedynego postanowienia, które określało wartość wykupu w sytuacji przedwczesnego rozwiązania umowy, co prowadziłoby do braku możliwości rozliczenia tejże umowy przez strony.

Podnieść należy, że ustawodawca nie określił, co znaczy sformułowanie „główne świadczenia stron”. Należy jednak wskazać, że przepis ma na względzie essentialia negotii umowy, a więc takie jej elementy konstrukcyjne, bez których uzgodnienia nie doszłoby do zawarcia umowy. Innymi słowy chodzi o klauzule regulujące świadczenia typowe dla danego stosunku prawnego, stanowiące te jego elementy, które konstytuują istotę danego porozumienia. Wykładnia tego elementu normy prawnej nie może pomijać skutków uznania danego postanowienia za niedozwolone, opisanego w art. 385 1 § 2 k.c. Chodzi o uniknięcie takiego rozwoju wypadków, gdy eliminacja danego postanowienia umownego prowadzi do sytuacji, w której, z perspektywy interesów stron umowy, dane porozumienie traci cel, który miał przyświecać jego zawarciu. Umowa ubezpieczenia na życie jest umową nazwaną, do której zastosowanie mają przepisy znajdujące się w szczególności w tytule XXVII, dziale I i III Kodeksu cywilnego oraz przepisy zawarte w ustawie z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej (j.t. Dz. U. z 2010 r., nr 11, poz. 66). Umowa ubezpieczenia na życie ma charakter umowy dwustronnie zobowiązującej i odpłatnej – po obu stronach powstają określone prawa oraz obowiązki. Stronami analizowanej umowy są ubezpieczyciel i ubezpieczający. Zgodnie z treścią art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę.

Nie uszło uwadze Sądu również to, że zawarta pomiędzy stronami umowa była umową mieszaną z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. Przewidziana umową ochrona ubezpieczeniowa ma jednak z uwagi na sumę ubezpieczenia charakter symboliczny, tak więc dominuje w niej aspekt kapitałowy uzasadniający pogląd, że cel umowy zakłada istnienie długotrwałego stabilnego stosunku prawnego łączącego strony w celu zgromadzenia jak najwyższego kapitału i wygenerowania możliwie najlepszego efektu ekonomicznego dla ubezpieczającego, co zapewnia także ubezpieczycielowi określone korzyści. Stwierdzić zatem należy, że ubezpieczyciel pozostaje zainteresowany jak najdłuższym uiszczaniem przez ubezpieczającego składek w celu ich dalszego inwestowania. Jak wskazuje zresztą zapis umowy pierwszy okres inwestycji obejmował 10 lat (§ 13 ust. 1 OWU), zaś zgodnie z treścią § 7 ust. 1 OWU umowę zawarto na czas do ukończenia przez ubezpieczonego stu lat.

Zgodnie z § 17 ust. 6 OWU opłata warunkowa jest ustalana procentowo w stosunku do składki regularnej, naliczana i pobierana od każdej zapłaconej składki regularnej należnej za pierwszy rok polisowy przed przeliczeniem na jednostki uczestnictwa (...). Ponadto, w myśl pkt 13 załącznika do OWU opłata warunkowa wynosi 99% składki regularnej należnej za okres 1. roku polisowego. Po upływie okresu inwestycji (tj. 10 lat), na rzecz ubezpieczającego, jest wypłacana premia określona w OWU w kwocie odpowiadającej pobranej opłacie warunkowej ( k. 38 i 48). Z kolei w treści polis ubezpieczeniowych nr (...) – po ich aneksowaniu przez strony - wskazano, że opłata warunkowa wynosi – w przypadku polisy nr (...)% oraz polisy nr (...)% składki regularnej należnej za okres 1. roku polisowego. Premia, o której mowa powyżej uregulowana została w § 19 OWU.

W ocenie Sądu, opłata warunkowa pobierana była w chwili wpłaty składki w pierwszym roku obowiązywania umowy i miała mieć na celu pokrycie wydatków poczynionych przez ubezpieczyciela na pośrednictwo przy zawarciu tej umowy, o czym OWU oraz załącznik do OWU jednak milczały, nie wskazując w swej treści jakie kosztu pozwanego Ubezpieczyciela pokrywa dana opłata. Argumentacja pozwanego zmierzała do wykazania, że każde świadczenie konsumenta o charakterze opłaty, w tym także zmierzające do rekompensaty wydatków określonego rodzaju, jest głównym świadczeniem ze strony konsumenta. Niemniej jednak stwierdzić należy, że ustawa o działalności ubezpieczeniowej, na którą powoływała się strona pozwana w odpowiedzi na pozew nie klasyfikuje umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, jako odrębnego od umowy ubezpieczenia na życie rodzaju umowy. Wprawdzie w dziale I załącznika do ustawy o działalności ubezpieczeniowej ta pierwsza umowa została umieszczona odrębnie, obok ubezpieczenia na życie, to zabieg taki nie oznacza, że wykształcono odrębny typ umowy. Podział ten został zamieszczony w dziale: (...) na życie. Wynika z tego, że dążeniem ustawodawcy było jednak pozostawienie umowy ubezpieczenia na życie powiązanej z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym jako podtypu: po pierwsze umowy ubezpieczenia, a po drugie umowy ubezpieczenia na życie. Wynika to z braku szczególnych regulacji i prawnego, całościowego wyodrębnienia umowy z (...), jako odrębnego rodzaju umowy. Skoro decyzją ustawodawcy umowa ta ma stanowić typ umowy ubezpieczenia na życie, to niedopuszczalna jest taka wykładania przepisów, która, chociażby w drodze kreowania nowych, nieznanych kodeksowej regulacji, elementów przedmiotowo istotnych, czyniłaby ją odrębną, niezależną od tejże regulacji. Konsekwentnie aspekt inwestycyjny takiej umowy ubezpieczenia nie może być na gruncie prawnym postrzegany jako równoważny samemu ubezpieczeniu, do tego zaś prowadziłaby w istocie kwalifikacja tych jej elementów, które dotyczą tylko tego aspektu, jako istotnych postanowień umownych. Nie każde świadczenie pieniężne ubezpieczonego na rzecz zakładu ubezpieczeń służy realizacji celu ubezpieczenia, zgodnie z kodeksową regulacją świadczeniem tym jest tylko składka, a zatem ekonomiczny ekwiwalent i odpłata za ryzyko jakie ponosi ubezpieczyciel za ochronę ubezpieczeniową. Takiemu celowi nie służy kwestionowana w sprawie procentowa część opłaty warunkowej, której rzekomym uzasadnieniem jest konieczność zwrotu kosztów pośrednictwa poniesionych przy zawarciu tejże umowy. Konstrukcja tej opłaty, która po upływie pierwszych 10 lat inwestycji (tj. pierwszy okres inwestycji - § 2 pkt 17 OWU) jest zwracana w formie premii, prowadzi do wniosku, że jest ona swym celem zbliżona do odstępnego. Taka funkcja opłaty warunkowej odrywa ją od ekonomicznego celu składki ubezpieczeniowej, pozwala ją natomiast zakwalifikować do świadczeń typowo ubocznych, powstających w określonych warunkach, nietworzących istoty umowy ubezpieczenia.

Z uwagi na wyżej poczynione rozważania zarzut pozwanego w tym względzie okazał się zatem całkowicie bezzasadny. Przejść zatem należało do oceny przesłanek niedozwolonego charakteru analizowanego postanowienia umownego.

Analiza treści OWU nakazuje łączyć dwa postanowienia umowne – zastrzegające świadczenie konsumenta w postaci procentowo określonej opłaty warunkowej pobieranej w razie zakończenia stosunku prawnego w pierwszym okresie ubezpieczenia oraz wypłaty premii ubezpieczonemu w wysokości odpowiadającej tej opłacie (§ 17 ust. 6 w zw. z § 19 OWU w zw. z pkt 13 załącznika do OWU – ewentualnie treści polis, w których określono wysokość tychże opłat /92%/). Zatem funkcją opłaty warunkowej jest skłonienie konsumenta do utrzymania stosunku ubezpieczenia przez dłużej niż okres określony w OWU. W razie niedotrzymania tego obowiązku opłata ta przybiera charakter bezzwrotnej. Funkcję tę potwierdza cel uiszczenia opłaty, typowy dla praktyki ubezpieczycieli oferujących ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Taka funkcja tej opłaty pozwala ją kwalifikować, zgodnie z wywodem zawartym w poprzednim ustępie, jako świadczenia zbliżonego do odstępnego, a wręcz swoistej sankcji za wcześniejsze zakończenie stosunku umownego. W odniesieniu do tej funkcji należy analizować jej dozwolony lub niedozwolony charakter.

Ocena postanowień ogólnych wzorców umów ubezpieczenia na życie z elementem ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego zastrzeżonych na wypadek rozwiązania stosunku umownego z przyczyn dotyczących konsumenta (wypowiedzenie, brak zapłaty składki, zlecenie całkowitej wypłaty) w określonym terminie po zawarciu umowy była przedmiotem orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych.

Odnosząc się w tym miejscu do zarzutu pozwanego, podniesionego w jego odpowiedzi na pozew, iż warunki uznane przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów za niedozwolone nie są tożsame z warunkami stosowanymi przez pozwanego, Sąd ustalił, że rzeczywiście warunki uznane za niedozwolone mają inną konstrukcję od warunków ujętych w OWU pozwanego. Jednakże, zarówno w klauzulach uznanych za niedozwolone, jak i w klauzulach pozwanego będących przedmiotem rozpoznania na kanwie niniejszej sprawy, chodziło o możliwość zatrzymania przez ubezpieczyciela kwoty określonej procentowo, co zostało również przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznane za niedozwolone w przypadku braku związku tych kwot z faktycznie poniesionymi przez ubezpieczyciela wydatkami. Zarówno w jednym, jak i drugim wypadku skutek jest niemalże ten sam, bowiem po stronie Towarzystwa (...) pozostaje znakomita większość (92%) środków pieniężnych wpłaconych przez ubezpieczającego tytułem składek ubezpieczeniowych.

Zdaniem Sądu, przytoczenia wymagają następujące orzeczenia odnoszące się do podobnych praktyk, w tym praktyk pozwanego Ubezpieczyciela związanych z pobieraniem tzw. opłat likwidacyjnych”. W wyroku z dnia 4 kwietnia 2013 r. (VI ACa 1324/12) Sąd Apelacyjny w Warszawie stwierdził, że umowa ubezpieczenia jest umową wzajemnie zobowiązującą, a zatem świadczenia stron winny być ekwiwalentne. Odnośnie opłaty likwidacyjnej postanowienia umowne wzorca stosowanego przez pozwanego, w sposób nieusprawiedliwiony nakładają na konsumenta obowiązek płacenia opłaty likwidacyjnej bez możliwości określenia, jakie świadczenie wzajemne ze strony pozwanej mu się należy. Konsument nie ma zatem możliwości stwierdzenia, czy jego świadczenie jest ekwiwalentne i uzasadnione. To, że ubezpieczyciel przewidział swoistą sankcję za rezygnację z dalszego kontynuowania umowy, nie powiązując jej wysokości z realnie poniesionymi wydatkami powoduje ponadto, ze trudno przypisać opłacie likwidacyjnej charakter odszkodowawczy. W powołanym wyżej wyroku z dnia z dnia 26 czerwca 2012 r. (VI ACa 87/12) Sąd ten stwierdził, że opłata ta stanowi świadczenie konsumenta, nie będące świadczeniem głównym, za bliżej nie określone czynności pozwanego, a pobierana jest w razie wygaśnięcia umowy w sytuacji niedopełnienia obowiązków kontraktowych przez konsumenta bądź wypowiedzenia przez niego umowy. Z konstrukcji opłaty Sąd wywiódł, iż ubezpieczyciel przewidział dla ubezpieczonego swoistą sankcję za rezygnację z dalszego kontynuowania umowy bez powiązania jej z realnie poniesionymi wydatkami, w przypadku zawarcia ubezpieczenia na rzecz konkretnej osoby, przy czym owo zastrzeżenie ma charakter uniwersalny tzn. jest całkowicie niezależne od wartości posiadanych przez ubezpieczonego jednostek uczestnictwa. Opłata likwidacyjna nie ma więc charakteru świadczenia odszkodowawczego zatem w drodze analogii można uznać, iż zakwestionowane postanowienie wzorca podpada jednak pod dyspozycję art. 385 3 pkt 17 k.c., zwłaszcza wobec faktu, iż katalog klauzul szarych zawartych w przepisie art. 385 3 k.c. nie jest zamknięty. Zdaniem Sądu Apelacyjnego prawidłowe było zatem ostatecznie uznanie przez Sąd pierwszej instancji, iż zakwestionowane postanowienie narusza dobre obyczaje gdyż sankcjonuje przejęcie przez ubezpieczyciela w pierwszych latach trwania umowy niemal całości wykupionych środków - w postaci opłaty likwidacyjnej, niezależnie od tego, czy zakwalifikuje się ją jako swojego rodzaju "odstępne" czy też po prostu sankcję finansową - w całkowitym oderwaniu od skali poniesionych przez ten podmiot wydatków. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2013 r. (I CSK 149/13) przyjęto, że postanowienie ogólnych warunków umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, przewidujące, że w razie wypowiedzenia umowy przez ubezpieczającego przed upływem 10 lat od daty zawarcia umowy, ubezpieczyciel pobiera opłatę likwidacyjną powodującą utratę wszystkich lub znacznej części zgromadzonych na rachunku ubezpieczającego środków finansowych, rażąco narusza interesy konsumenta i stanowi niedozwolone postanowienie umowne w świetle art. 385 1 § 1 zdanie 1 k.c.

W świetle wypracowanej na gruncie ocenianego stosunku prawnego w odniesieniu do świadczeń konsumenta w razie rozwiązania umowy wykładni pojęcia rażącego naruszenia jego interesu niewątpliwie słuszny jest zarzut powoda, iż postanowienie umowne zastrzegające pobranie przed zakończeniem pierwszego okresu inwestycyjnego opłaty w wysokości 92% oraz środków zgromadzonych na rachunkach polis o oznaczeniach (...) i (...) stanowi niedozwolone zastrzeżenie umowne.

W ocenie Sądu, twierdzenia pozwanego co do pokrywania ponoszonych przez niego kosztów nie są przekonujące. Są one przede wszystkim bardzo lakoniczne. Pozwany ograniczył inicjatywę dowodową w tym zakresie do przedstawienia dwóch pisemnych oświadczeń głównego aktuariusza oraz głównego księgowego pozwanej Spółki ( k. 176-177), z których wynika, że koszty akwizycji (tj. wynagrodzenia pośrednika ubezpieczeniowego) w wypadku dwóch umów zawartych z powodem, potwierdzonych polisami nr (...), wynosiły kwoty po 8.280,00 zł. W odniesieniu do tych dwóch niewątpliwie prywatnych dokumentów, w postaci oświadczeń złożonych przez w/w osoby, nie może mogą one zdaniem Sądu stanowić źródła ustaleń faktycznych w sprawie, mając na uwadze także fakt zakwestionowania w/w kwot przez powoda w jego piśmie przygotowawczym z dnia 26 czerwca 2015 r. ( k. 191-196). Z naciskiem wskazać należy, że dokument prywatny nie korzysta z domniemania zgodności z prawdą tego oświadczenia. Dokumenty prywatne o charakterze informacyjnym nie powinny prowadzić do obejścia przepisów o dowodach osobowych, tj. dowodów z zeznań świadków i z przesłuchania stron. Z zasady bezpośredniości wynika postulat, aby sąd poznawał fakty istotne dla podstawy faktycznej orzeczenia na podstawie dowodów osobowych, a nie na podstawie oświadczeń osób, które mogą złożyć zeznania (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 14 grudnia 2004 r., II CK 245/04, LEX nr 1119480). Z tych względów należało uznać, że pozwany nie udowodnił jakie w rzeczywistości koszty poniósł z tytułu wypłaconego przez siebie wynagrodzenia na rzecz pośrednika ubezpieczeniowego w związku z zawarciem umów ubezpieczenia na życie z powodem.

Wątpliwości Sądu, co do zasadności wzbudziły również wskazywane przez pozwanego kategorie kosztów, których poniesienie miało zostać zrekompensowane poprzez potrącenie spornej opłaty. Obciążenie konsumenta tak istotną częścią kwoty prowadzi do przerzucenia na niego kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa w pierwszym roku po zawarciu umowy. W ocenie Sądu brak jest jakichkolwiek argumentów pozwalających na poszukiwanie źródła uprawnień dla pozwanego do dokonywania potrąceń z kwoty całkowitego wykupu powoda w przytoczonych okolicznościach faktycznych.

Abstrahując od rozważań przedstawionych w poprzednich akapitach, należy zwrócić uwagę, iż obecne przedstawianie wyliczeń poniesionych kosztów jest spóźnione, nastąpiło bowiem dopiero po rozwianiu umowy, nijako informacyjnie na uzasadnienie pobrania opłaty warunkowej. Nie uszło uwadze Sądu, iż we wzorcu oraz w treści polis pozwany nie zastrzegł, co tak naprawdę pokrywa sporna opłata i nie wykazał, iż jest to świadczenie ekwiwalentne. Nie podał również, że ma ona na celu pokrycie kosztów pośrednictwa ubezpieczeniowego. Nie określił on w żaden sposób wysokości wynagrodzenia, jakie przyznane będzie temu pośrednikowi (agentowi ubezpieczeniowemu) w związku z zawarciem umowy ubezpieczenia na życie z powodem. Tymczasem pozwana Spółka wprowadziła gotowy procentowy ryczałt w oderwaniu od kosztów jakie poniosła w związku z zawarciem przedmiotowej umowy.

Godzi się wskazać również, że to pozwany posiada pełną autonomię co do podejmowanych decyzji o zorganizowaniu swej działalności. To on decyduje o strategii sprzedaży produktów ubezpieczeniowych, o tym, w jakim stopniu korzystać będzie z własnych zasobów a w jakim z usług akwizycyjnych innych firm. Pozwany a nie konsument bierze udział w ustalaniu prowizji dla pośredników. To pozwany decyduje także o innych aspektach swej działalności w tym co do liczby otwartych placówek, zatrudnionych tam pracowników, czy wydatkach związanych z reklamą i promocją. Nie jest słuszne, aby ubezpieczyciel, nawet zawierający umowę z elementem kapitałowym, obciążał konsumenta funkcjonowaniem przedsiębiorstwa w tak znacznym stopniu, tym bardziej, że konsument w momencie zawarcia umowy nie zna kosztów związanych z zawarciem przez siebie umowy wypłaconych pośrednikom w chwili jej zawarcia i należnym w okresach późniejszych.

W ocenie Sądu, pobieranie tak wysokich, w żaden sposób nieuzasadnionych i nie pozostających w związku z zasadą ekwiwalentności opłat, narusza rażąco interesy konsumenta (w tym przede wszystkim interes ekonomiczny) i stanowi o abuzywnym charakterze kwestionowanego postanowienia.

Należy podkreślić, że w trakcie obowiązywania umowy ubezpieczenia pozwane Towarzystwo (...) pobierało od powoda liczne opłaty, wymienione w ustaleniach faktycznych Sądu. Już sama ilość ww. opłat wskazuje na stopień obciążenia wpłacanych środków świadczeniami na rzecz pozwanego. Powyższa okoliczność wskazuje, że powstały stosunek zobowiązaniowy został ukształtowany w sposób nierównorzędny i rażąco niekorzystny dla konsumenta, zaś postanowienie przewidujące tak wysokie opłaty warunkowej rażąco naruszył interesy konsumenta. Sąd podziela stanowisko prezentowane w judykaturze, iż w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. „rażące naruszenie interesów konsumenta” oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym, natomiast „działanie wbrew dobrym obyczajom” w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku. Obie, wskazane w tym przepisie, formuły prawne służą do oceny tego, czy standardowe klauzule umowne zawarte we wzorcu umownym przekraczają zakreślone przez ustawodawcę granice rzetelności kontraktowej twórcy wzorca w zakresie kształtowania praw i obowiązków konsument (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r. I CK 832/04, Biul. SN 2005/11/13).

Wskazać w tym miejscu należy, że powoływany przez pozwanego przepis art. 18 ustawy o działalności ubezpieczeniowej dotyczy kalkulacji składki ubezpieczeniowej w klasycznym stosunku ubezpieczeniowym. Umowa ubezpieczenia ma charakter gwarancyjny, przy czym gwarancja wypłaty świadczenia ubezpieczeniowego przez ubezpieczyciela związana jest z wielkością przedsiębiorstwa, wielością podmiotów uczestniczących w umowach ubezpieczenia z danym przedsiębiorstwem i związaną z tą okolicznością repartycji ekonomicznego ciężaru ubezpieczenia. Oczywistym jest bowiem, że ochrona ubezpieczeniowa w klasycznym sensie polega na wypłacie, w razie zajścia wypadku ubezpieczeniowego, świadczenia nieekwiwalentnego ekonomicznie w stosunku do zapłaconej przez ubezpieczonego składki. Tę okoliczność ma na względzie art. 18 ust. 2 ustawy o działalności ubezpieczeniowej nakazując ubezpieczycielowi kalkulację składki na poziomie zapewniającym wykonanie zobowiązań z umów ubezpieczenia zawartych ze wszystkimi ubezpieczonymi. Regulacja ta traci sens w odniesieniu do umów ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, gdzie faktycznie przedmiotem świadczenia ubezpieczeniowego są środki zainwestowane przez ubezpieczonego wraz z ewentualnie wypracowanym przez nie zyskiem. Ubezpieczony w tym układzie powierza ubezpieczycielowi pieniądze w celu inwestycji i to te środki tworzą kapitał, który obracany przez ubezpieczyciela może przynieść zysk. Ryzyko zaangażowania kapitału obciąża ubezpieczonego i tylko jego, albowiem zasada repartycji ryzyka ubezpieczeniowego, przy takim modelu konstrukcyjnym tej umowy nie znajduje zastosowania. Ten model opiera się na węźle łączącym ubezpieczonego z zarządzającym jego pieniędzmi (model inwestor – zarządzający), a zajście wypadku ubezpieczeniowego zasadniczo nie dotyka innych ubezpieczonych, skoro świadczeniem zakładu w takim wypadku jest wartość zainwestowanych przez danego ubezpieczonego środków w chwili zajścia wypadku.

Co także równie istotne dla rozstrzygnięcia niniejszego sporu, pobranie opłaty warunkowej w wysokości 92% zostało przewidziane w sytuacji skorzystania przez powoda (konsumenta) z przysługującego mu uprawnienia przewidzianego w umowie w postaci prawa do wypowiedzenia umowy ubezpieczenia na życie lub też wystąpienia z wnioskiem o całkowitą wypłatę zgromadzonych środków – jak miało to miejsce w niniejszej sprawie, co prowadziło do wygaśnięcia umowy. Takie uprawnienie do wcześniejszego zakończenia umowy ubezpieczenia przewiduje również treść art. 830 § 1 k.c. oraz art. 812 § 4 k.c. Nie można więc czynić konsumentowi zarzutu, że z tego uprawnienia skorzystał i obciążać go opłatą warunkową oderwaną od rzeczywistych kosztów poniesionych przez pozwane Towarzystwo (...) w związku z wcześniejszym niż umówiony zakończeniem stosunku prawnego. Taka konstrukcja kwestionowanych przez powoda zapisów wzorca umownego czyni nierealnym, ewentualnie utrudnia (bowiem naraża konsumenta na znaczne straty pieniężne) skorzystanie z uprawnienia przewidzianego przez ustawodawcę w akcie prawnym. Dodatkowo trzeba zauważyć, że powód nie miał zasadniczo możliwości uniknięcia tejże opłaty czy też skutecznego uchylenia się od obowiązku jej uiszczenia, albowiem strona pozwana opłaty te pobierała w drodze ich potrącenia z kwot wpłacanych przez powoda tytułem składki przez pierwszy rok trwania kontraktu.

Wskutek dokonanej indywidualnej kontroli wzorca umownego, iż postanowienia OWU zastrzegające możliwość pobrania opłaty warunkowej w wysokości nieadekwatnej i oderwanej do kosztów związanych z zawarciem i wykonaniem tej umowy, jako sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszające jego interesy nie wiążą go. Należy bowiem wskazać, że obciążenie konsumenta opłatą warunkową w wysokości określonej treści załącznika do OWU jak i we wzorcu umownym, jak również w samych umowach ubezpieczenia, której nałożenie nie zostało uzgodnione indywidualnie z powodem, stanowi postanowienie umowne, które kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszający jego interesy, a które odpowiada zapisom art. 385 3 pkt 12 k.p.c. Konsekwencją tego jest upadek podstawy prawnej do pobrania opłaty likwidacyjnej w całości. Pobrane w drodze potrącenia świadczenie należy traktować jako nienależne a przyczyny nienależności upatrywać w upadku podstawy prawnej jego spełnienia (dokonanego w drodze potrącenia umownego). Powód mógł zatem domagać się od pozwanego zwrotu łącznej kwoty 16.560,00 zł pobranej z tytułu opłaty warunkowej, a to na podstawie art. 410 § 2 k.c.

Mając to wszystko na uwadze, Sąd zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) na rzecz powoda kwotę 16.560,00 zł tytułem nienależnie pobranej od niego w związku z rozwiązaniem umów ubezpieczenia opłat warunkowych ( punkt 1. sentencji wyroku).

Odnosząc się do oceny zasadności zgłoszonego żądania zapłaty odsetek należy wskazać, że zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy. Zatem termin spełnienia takiego świadczenia musi być wyznaczony zgodnie z art. 455 k.c., a więc niezwłocznie po wezwaniu skierowanym przez wierzyciela. W konsekwencji żądanie odsetek w przypadku bezpodstawnego wzbogacenia zasadne jest dopiero od chwili wezwania dłużnika przez wierzyciela na podstawie art. 455 k.c. do zwrotu wzbogacenia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2003 roku, sygn. I CKN 316/01, OSNC 2004, nr 7-8, poz. 117 i z dnia 3 lutego 2006 roku, sygn. I CSK 17/05), przy czym użyty w tym ostatnim przepisie termin niezwłocznie nie oznacza obowiązku natychmiastowego spełnienia świadczenia.

Powód wezwał pismem datowanym na dzień 23 stycznia 2015 r. pozwanego do „wypłaty całości środków pieniężnych dotychczas zgromadzonych na rachunkach polis ubezpieczeniowych w terminie 3 dni od otrzymania niniejszego pisma i przelanie ich na poniżej wskazany rachunek bankowy (…)” ( k. 67). Pismo dotyczyło umów ubezpieczenia nr (...) i (...). Przede wszystkim powód w przedmiotowym wezwaniu nie określił wysokości żądanego świadczenia, ani też nie określił w nim terminu, od którego domaga się odsetek, a nawet tego, czy żąda tych odsetek. Z tego względu, zważywszy na okoliczność nieokreślenia przez powoda wysokości roszczenia oraz żądania odsetek w pisemnym wezwaniu z dnia 23 stycznia 2015 r. oraz dyspozycję art. 455 k.c. należało przyjąć, iż ustawowe odsetki za czas opóźnienia należą się powodowi od dnia 27 maja 2015 r., czyli od dnia następnego po dacie doręczenia pozwu pozwanemu, w którym żądanie zostało precyzyjnie określone ( z.p.o. pozwu wraz z załącznikami - k. 194). Z treści pozwu wynikała już pełna wysokość roszczenia powoda, jego podstawa faktyczna i prawna, a ponadto doręczenie odpisu pozwu zastąpiło w niniejszej sprawie wezwanie do zapłaty.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w oparciu o treść art. 100 zdanie drugie k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c., stanowiącego o obowiązku uiszczenia kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego przez stronę przegrywającą spór niemalże w całości, na rzecz strony która uległa swemu żądaniu jedynie w nieznacznej części, co w niniejszym postępowaniu obligowało pozwaną Spółkę do ich uiszczenia na rzecz powoda. Powód uiścił inicjując niniejsze postępowanie opłatę od pozwu w kwocie 828,00 zł, natomiast na podstawie § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu koszty te wynosiły 2.400,00 zł, zaś opłata skarbowa od pełnomocnictwa opiewała na 17,00 zł.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w wyroku.