Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 653/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 marca 2016 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni IV Wydział Pracy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Joanna Wojnicka - Blicharz

Ławnicy: T. C.

J. Ł.

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Grażyna Mrozik

po rozpoznaniu w dniu 8 marca 2016 roku w Gdyni

na rozprawie

sprawy z powództwa A. S. (1)

przeciwko Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w W.

o przywrócenie do pracy, wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda A. S. (1) na rzecz pozwanej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w W. kwotę 60 złotych /sześćdziesiąt/ tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

III.  przenosi na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni koszty sądowe od uiszczenia których powód był zwolniony z mocy prawa.

J. Ł. SSR Joanna Wojnicka - Blicharz T. C.

Sygn. akt IV P 653/13

UZASADNIENIE

Powód A. S. (1) pozwem z dnia 11 lutego 2013 r. skierowanym przeciwko pozwanej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (...) Oddziałowi (...) w G. sprecyzowanym w piśmie procesowym z dnia 04 marca 2013 r. wniósł o przywrócenie do pracy oraz zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz kwoty 8.538,00 zł tytułem wynagrodzenia za okres pozostawania bez pracy, a także zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód wskazał, że był zatrudniony w pozwanej począwszy od dnia 15 grudnia 2004 r., ostatnio na stanowisku starszego specjalisty w Biurze Kontroli na Miejscu (...) Oddziału (...). W dniu 30 stycznia 2013 r. powód otrzymał od pozwanej (z numeru (...)) zarówno na telefon prywatny, jak i służbowy, wiadomość mms zawierającą pismo pozwanej z dnia 29 stycznia 2013 r. – rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia. Jako przyczynę rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy powoda wskazano ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, w sposób wskazujący na świadome i nierzetelne, a przez to sprzeczne z wymogami dotyczącymi konieczności zachowania szczególnej staranności i sumienności jakie są uzasadnione realizacją mieszczących się w granicach odpowiedzialności powoda czynności kontrolnych i innych zachowań im towarzyszących, świadczenie pracy na zajmowanym stanowisku inspektora ds. kontroli terenowych Biura Kontroli na Miejscu (...) (…), a polegających na dopuszczeniu się szeregu pozostających we wzajemnym związku zachowań składających się na zarzucane nierzetelne i przez to nieprawidłowe przeprowadzenie kontroli na miejscu w sprawie wstępnie uznanej grupy (...) Sp. z o.o. w zakresie dotyczącym realizacji inwestycji polegającej m.in. na budowie hali na 10.250 ton w miejscowości w miejscowości C. (inwestycji), przeprowadzanej w dniach 22 sierpnia 2012 r. oraz 30 sierpnia 2012 r., przez co niemożliwym stało się jednoznaczne stwierdzenie czy ww. grupa producentów wypełniła zobowiązania wynikające z zaakceptowanego przez (...) planu dochodzenia do uznania według stanu na dzień 30 czerwca 2012 r., a obejmujących następujące zachowania:

1)  niewykonanie prawidłowej dokumentacji zdjęciowej kontrolowanej Inwestycji, jak również niepodjęcie innych czynności o charakterze dokumentującym kontrolowany stan faktyczny Inwestycji w sposób zapewniający dostateczny walor dowodowy, uniemożliwiając w ten sposób jednoznaczne określenie stopnia jej faktycznego zaawansowania;

2)  niezapoznanie się w sposób dostatecznie wnikliwy z istniejącą dokumentacją dotyczącą Inwestycji, tj. z planem dochodzenia do uznania ( (...)), w którym określony jest harmonogram realizacji Inwestycji;

3)  przeprowadzenie kontroli w ciągu dwóch dni pomimo wątpliwości pracownika ją realizującego co do tego, czy tego typu kontrolę jak dotycząca Inwestycji można rzetelnie przeprowadzić w tak krótkim czasie;

4)  zaniechanie realizacji obowiązku wspólnego wykonania wraz z innym uprawnionym do tego pracownikiem (...) czynności związanych z przeprowadzaną kontrolą, w tym pomiarów Inwestycji, i w związku z tym doprowadzenie do wykonania pomiarów jedynie przez jednego pracownika (...), a przy tym przy udziale beneficjenta, przez co naruszono ówcześnie obowiązujące Z. polityki antykorupcyjnej w (...), zgodnie z którymi bezpośredni kontakt z beneficjentem powinien odbywać się w obecności co najmniej dwóch pracowników (...);

5)  podpisanie w dniu 30 sierpnia 2012 r. - pomimo braku jednoznacznego przekonania pracownika o zgodności stanu realizacji Inwestycji określonego w planie dochodzenia do uznania ze stanem faktycznym – raportu z czynności kontrolnych i to bez zastrzeżeń, co prowadziło do uzasadnionego tym wniosku jakoby Inwestycja była realizowana w określonym stopniu na dzień 30 czerwca 2012 r., jak i w czasie kontroli, i to pomimo, że nie była, a co skłania do wniosku o świadomym poświadczeniu nieprawdy;

co stanowi o sprzecznym z dobrem zakładu pracy i narażającym pracodawcę ( (...)) na realne niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody majątkowej w związku z doprowadzeniem do wydatkowania środków publicznych w kwocie nie mniejszej niż 128.000.000 zł, a przez to o nielojalnym i karygodnym postępowaniu pracownika obejmującym zawinione przez niego zaniedbania, o czym pracodawca w osobie Dyrektora (...), jako osoba uprawniona do rozwiązania umowy o pracę, powziął potwierdzoną w niezbędnym stopniu wiedzę w dniu 04 stycznia 2013 r.

Powód stwierdził, iż z tak określoną przyczyną rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z jej winy nie sposób się zgodzić, a samo rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło, zdaniem powoda, z naruszeniem przepisów prawa, tj. art. 52 § 1 pkt 1 oraz 52 § 2 k.p. W pierwszej kolejności powód podniósł, że oświadczenie pozwanej naruszało formę czynności prawnej polegającej na rozwiązaniu umowy o pracę. Powód wskazał, iż zgodnie z art. 30 § 3 k.p. oświadczenie takie winno być złożone w formie pisemnej. Nie ulega wątpliwości, że wysłanie pracownikowi podpisanego oświadczenia w formie wiadomości mms nie spełnia tego wymogu. Powód wskazał, iż zgodnie z art. 78 § 1 k.c., który ma zastosowanie na zasadzie art. 300 k.p. wymaganie zachowania podpisu własnoręcznego jest zachowane, gdy jest to znak oryginalny, a nie jedynie odtworzony. Wymóg ten jest podyktowany przede wszystkim koniecznością zapewnienia pewności obrotu prawnego. Powód wskazał, że jedyne odstępstwo od podanej zasady zostało wskazane w art. 78 § 2 k.c., zgodni z którym strona czynności prawnej może złożyć oświadczenie woli w formie elektronicznej, ale jedynie, gdy opatrzy je bezpiecznym, certyfikowanym podpisem elektronicznym. Powód stwierdził, że dostarczenie oświadczenie pracodawcy w tej formie było skuteczne, ale wadliwe. Ponadto powód uznał sformułowane zarzuty za nieuzasadnione i w większości nieprawdziwe. Powód wskazał, że otrzymał zlecenie przeprowadzenia kontroli na miejscu wskazanej Inwestycji od zastępcy kierownika – Pana Z. N.. Powód podkreślił, że każda kontrola w Biurze Kontroli na Miejscu jest planowana przez zastępcę kierownika, który sporządza cotygodniowy harmonogram kontroli oraz kierował dany zespół na kontrolę. Jednocześnie w takim harmonogramie wyznaczał czas trwania kontroli oraz daty jej wykonania. Inspektorzy mają obowiązek telefonicznego powiadomienia beneficjenta o planowanej kontroli, podając jej datę oraz cel, powiadomienie to jednak nie może nastąpić wcześniej niż na 48 h przed kontrolą. Odstępstwa od harmonogramu kontroli mogły zdarzyć się wyjątkowo i dotyczyć przyczyn niezależnych od kontrolera, np. nieobecności beneficjenta, która przy takich kontrolach jest obligatoryjna i wymagały powiadomienia o zaistniałej sytuacji kierownictwa. Pierwotnie zastępca kierownika Z. N. przewidział w sporządzonym haromonogramie kontroli tylko jeden dzień na dokonanie kontroli w miejscu dot. Inwestycji w C., tj. 21 sierpnia 2012 r. Ostatecznie jednak, z inicjatywy beneficjenta (z uwagi na nieobecność głównej księgowej), kontrola została przesunięta o jeden dzień i odbyła się 22 sierpnia 2012 r. Kolejny termin kontroli tj. 30 sierpnia 2012 r. w ogóle nie został przewidziany w harmonogramie, niemniej jednak Z. N. wydał powodowi i jego partnerce G. K. polecenie odbycia tego dnia kontroli i ostateczne sporządzenie raportu z kontroli w dniu 30 sierpnia 2012 r., tak aby wraz z końcem miesiąca mógł trafić do Biura Działań (...) i Środowiskowych ( (...)), które sporządziło zlecenie tej kontroli w związku ze złożeniem przez beneficjenta wniosku o płatność. Jednocześnie powód zaznaczył, że w dniach, w których odbyła się kontrola inwestycji w C. powód miał jeszcze przewidziane przeprowadzenie trzech innych kontroli na miejscu. Powód wskazał, iż w związku z podanymi okolicznościami całkowicie nieuzasadnione i krzywdzące jest postawienie mu zarzutu, że przedmiotową kontrolę przeprowadziła w ciągu 2 dni. Niezrozumiałym jest również drugi człon tego zarzutu tj. przeprowadzenie tej kontroli pomimo wątpliwości pracownika ją realizującego co do tego, czy tego typu kontrolę jak dotycząca Inwestycji można rzetelnie przeprowadzić w tak krótkim czasie. Powód podkreślił, że jednym z podstawowych obowiązków pracownika jest stosowanie się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy. Przeprowadzając kontrolę w wyznaczonych przez przełożonego dniach (22 i 30 sierpnia 2012 r.), powód wykonywał polecenie pracodawcy, albowiem był tym poleceniem związany. Powód podkreślił przy tym, że jak większość kontrolerów, był zatrudniony w zadaniowym systemie czasu pracy i rozliczany przede wszystkim z wykonanych zadań. Często wiązało się to z pracą nie po 8, lecz 12 godzin dziennie. Powód stwierdził, że praca pod presją czasu jest niejako wpisana w pracę inspektorów w Biurze Kontroli. Powód stwierdził, że inspektorzy nie zgłaszają uwag do wyznaczonego im okresu trwania kontroli w obawie przed utratą pracy czy ewentualnymi szykanami. Wskazał następnie, iż nieuzasadnione jest również zarzucanie jemu niewykonania prawidłowej dokumentacji zdjęciowej kontrolowanej inwestycji, jak również niepodjęcie innych czynności o charakterze dokumentującym kontrolowany stan faktyczny Inwestycji w sposób zapewniający dostateczny walor dowodowy, jak również zapoznanie się w sposób dostatecznie wnikliwy z istniejącą dokumentacją dotyczącą Inwestycji, tj. z planem dochodzenia do uznania ( (...)), w którym określony jest harmonogram realizacji Inwestycji. Powód podniósł, że dokonując zleconej kontroli inwestycji w C. dokonał wszelkich możliwych do wykonania wówczas czynności kontrolnych. Podał, iż w dniu 22 sierpnia 2012 r. dokonał wraz z G. K. sprawdzenia wydrukowanych przez beneficjenta dokumentów księgowych, w tym zwłaszcza faktur i korekt faktur, a także dokumentów dotyczących tych korekt oraz wykonała kserokopie tych dokumentów. Jednocześnie tego dnia powód nie mogła wykonać wszystkich czynności, bowiem brak było u beneficjenta pełnej dokumentacji dotyczącej Inwestycji, w tym np. dokumentów zakupu maszyn i samochodu chłodni, albowiem dokumentacja ta znajdowała się wówczas w Urzędzie Kontroli Skarbowej. O fakcie tym został poinformowany telefonicznie przełożony powoda Pan N., który zlecił kontynuowanie kontroli. Wskazana dokumentacja została gruntownie sprawdzona przez kontrolujących w kolejnym dniu kontroli tj. 30 sierpnia 2012 r. i porównana z dokumentacją sprawdzoną w dniu 22 sierpnia 2012 r. Przeanalizowane zostały także kosztorysy i dzienniki robót budowlanych. Powód dokonał również kontroli inwestycji i obmiaru 30 ha beneficjentki wytypowanej do kontroli, jak również wykonał dokumentację zdjęciową. Ze względu na zalecenia ze strony kierownictwa w zakresie sporządzenia raportu z kontroli na miejscu przed końcem miesiąca kalendarzowego, jak również konieczność zwrotu przez beneficjenta dokumentacji dotyczącej Inwestycji do Urzędu Kontroli Skarbowej, kontrola Inwestycji i sporządzenie z niej raportu trwało w dniu 30 sierpnia 2012 r. do godzin nocnych. Powód dodał, że po otrzymaniu zastrzeżeń, że dokumentacja zdjęciowa Inwestycji jest niepełna wraz z G. K. wyrazili niezwłoczną gotowość i chęć wykonania dodatkowych zdjęć kontrolowanej Inwestycji. Usłyszeli jednak od zastępcy kierownika Pana Z. N., że „nie ma takiej potrzeby”. Powód stwierdził, że w tych okolicznościach wskazanie w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę tej przyczyny uznać należy za wysoce niesprawiedliwe. Za niezrozumiały z kolei uznał powód zarzut „niezapoznania się w sposób dostatecznie wnikliwy z dokumentacją dotyczącą Inwestycji, tj. z planem dochodzenia do uznania ( (...)), w którym określony jest harmonogram realizacji Inwestycji". Powód stwierdził, iż tak sformułowany zarzut jest niekonkretny, powód nie posiada bowiem wiedzy, co pracodawca rozumie pod pojęciem „w sposób dostatecznie wnikliwy” i co dokładnie pozwana zarzuca powodowi w tym kontekście. Powód stwierdził, że dokonując czynności kontrolnych dysponował przedstawionym jej przez beneficjenta planem dochodzenia do uznania i dokonał jego sprawdzenia. Podkreślił przy tym, że pozwana w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę nie zarzuciła powodowi jakichkolwiek błędów czy nieścisłości związanych z analizą planu dochodzenia do uznania, co jednoznacznie przesądza o tym, że powód takich błędów czy nieścisłości nie popełnił. W zakresie zarzutu zaniechania realizacji obowiązku wspólnego wykonania wraz z innym uprawnionym do tego pracownikiem (...) czynności związanych z przeprowadzaną kontrolą, w tym pomiarów Inwestycji, i w związku z tym doprowadzenie do wykonania pomiarów jedynie przez jednego pracownika (...), powód przyznał, że samodzielnie wykonał pomiar Inwestycji oraz sporządził dokumentację zdjęciową, co wynikało z napiętego harmonogramu kontroli oraz ograniczonego czasu jej trwania. Powyższe wymuszało swoisty podział zadań pomiędzy kontrolujących inspektorów. Uchybienie to nie miało, w ocenie powoda, żadnego wpływu na przedstawione w raporcie z kontroli wnioski i co za tym idzie nie stanowiło ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Powód stwierdził, iż sporządzając w dniu 30 sierpnia 2012 r. raport z czynności kontrolnych inwestycji w C. wbrew twierdzeniom strony pozwanej, był przekonany o zgodności stanu realizacji określonego w planie dochodzenia do uznania ze stanem faktycznym, w przeciwnym wypadku nie podpisałby tego raportu bez zastrzeżeń. Powód w związku z tym stanowczo zaprzeczył jakoby „świadomie poświadczył nieprawdę". Według najlepszej wiedzy powoda, po przeanalizowaniu dokumentacji inwestycji oraz dokonaniu innych czynności kontrolnych, stan realizacji inwestycji wynikający z (...) był zgodny ze stanem faktycznym zastanym w dniu kontroli, na co wskazywały zwłaszcza zapisy dziennika budowy. Powód dodał, że w razie powstania wątpliwości co do wyników przeprowadzonej kontroli, częstą praktyką u pozwanej jest uzupełnienie przez inspektorów czynności kontrolnych czy nawet odrzucenie protokołu kontroli i umożliwienie niezwłocznego przeprowadzenia ponownej kontroli. Powód stwierdził, iż w przedmiotowej sprawie, po sporządzeniu przez kontrolujących w dniu 30 sierpnia 2012 r. protokołu z kontroli, został on niezwłocznie zatwierdzony przez uprawnionego pracownika pozwanego, a następnie zgłoszono do niego pytania i wątpliwości, na które kontrolujący udzielili odpowiedzi i wyjaśnień. Co istotne, odmówiono zespołowi kontrolującemu, pomimo jego inicjatywy w tym zakresie, uzupełnienia czynności kontrolnych, po czym po ponad 2 miesiącach od pierwotnej kontroli, dopiero na przełomie października i listopada 2012 r., przeprowadzono rekontrolę inwestycji w C., gdy jej stan mógł różnić się od stanu istniejącego w sierpniu 2012 r. Powód wskazał, że od momentu sporządzenia raportu z czynności kontrolnych inwestycji w C. do złożenia oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia minęło 5 miesięcy. Biorąc natomiast pod uwagę składane w tym okresie przez powoda wyjaśnienia oraz wyrażaną wolę uzupełnienia, w razie konieczności, czynności kontrolnych nie sposób nie przypisać zachowaniu pozwanej cech intencjonalnego działania oraz złej woli. Powód podniósł w tym kontekście, że rozwiązanie z nim umowy o pracę nastąpiło z naruszeniem art. 52 § 2 k.p. Powód stwierdził, iż dyrektor A. S. (2) wiedział o wynikach przeprowadzonej kontroli znacznie wcześniej niż w dniu 04 stycznia 2013 r. Powód wskazał, że już w piśmie z dnia 14 września 2012 r. dyrektor A. S. (2) przedstawił swoje uwagi dotyczące raportu z czynności kontrolnych. Niezależnie od powyższego inny zespół dokonał powtórnych czynności kontrolnych w C. już na przełomie października i listopada 2012 r. Ubocznie powód podał, że zgodnie z jego wiedzą kierownik Biura Kontroli na Miejscu Pan W. H. oraz jego zastępca Pan Z. N. po zgłoszeniu przez dyrektora uwag do raportu kontroli sporządzonego przez powoda zostali przesunięci na inne stanowiska w Agencji (do Biur Powiatowych w W. i L.), z powodem natomiast – m.in. za wykonanie ich polecenia co do terminu i czasu trwania kontroli – rozwiązano umowę o pracę. Powód zaprzeczył ponadto, że dopuścił się zarzucanych mu uchybień świadomie, zwłaszcza, że sporządzając raport z kontroli Inwestycji w C. poświadczył nieprawdę. Stwierdził, iż nie może ponosić odpowiedzialności za wykonywanie poleceń przełożonych w przedmiocie czasu kontroli. Wskazał, że istotne jest, iż po zgłoszeniu przez dyrektora A. S. (3) uwag do raportu z czynności kontroli, udzielił niezbędnych wyjaśnień i zgłosił gotowość niezwłocznego wykonania dodatkowej dokumentacji zdjęciowej. Z tej przyczyny niewyrażenie przez pracodawcę zgody na wykonanie tych czynności, a następnie – po ponad 4 miesiącach – rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z tożsamych powodów należy uznać za głęboko niesprawiedliwe i niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Powód stwierdził, iż rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika stanowi nadzwyczajny sposób rozwiązania stosunku pracy i winno być stosowane przez pracodawcę wyjątkowo ostrożnie. Powód podkreślił, że był pracownikiem pozwanej od 2004 r. i nigdy nie był ukarany karą porządkową. Dodatkowo brakuje mu mniej niż 4 lata do osiągnięcia wieku emerytalnego, a rozwiązanie umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym praktycznie pozbawia go szans na znalezienie zatrudnienia.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na jej rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym ewentualnych kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwana wskazała w pierwszej kolejności, że nie są słuszne twierdzenia powoda, jakoby doszło do rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia z naruszeniem art. 30 § 3 k.p. Wskazała, iż z uwagi na brak możliwości osobistego doręczenia powodowi oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia, zmuszony był przesłać swoje oświadczenie pocztą. Mając na uwadze możliwość zamierzonego nieodebrania przez powoda korespondencji (jako, że powód uprzednio powziął wiedzę o rozwiązaniu z nim umowy) i fakt, iż w następnym dniu po spotkaniu z pracodawcą w tym zakresie rozpoczął realizację zwolnienia lekarskiego pozwana przesłała oświadczenie również faxem i mmsem, ażeby nie było wątpliwości, iż powód miał możliwość zapoznania się z jego treścią. Pozwana stwierdziła, że dla skuteczności oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę wystarcza bowiem, gdy pracodawca stworzy pracownikowi realną możliwość zapoznania się z jego treścią. Pozwana podniosła, że sporządzenie na piśmie i wysłanie przez pracodawcę identycznej treści oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy o pracę, które dotarło do pracownika wcześniej w postaci elektronicznej i później przesyłką pocztową, nie narusza wymagania wypowiedzenia na piśmie zawartego w przepisie art. 30 § 3 k.p. Pozwana zwróciła uwagę, iż powód oraz G. K., którą powód powołał w niniejszej sprawie na świadka, mieli świadomość, że są realizowane ustalenia przez powołane do tego służby pracodawcy. Po sporządzeniu wiążących ustaleń zostali zaproszeni przez pracodawcę w celu umożliwienia zajęcia stanowisk, co więcej uzyskali wsparcie pracodawcy oferującego możliwość swobodnego zajęcia stanowiska, poznali stanowisko Centrali co do konieczności wyciągnięcia obowiązków służbowych względem pracowników, a następnego dnia niejako solidarnie poinformowali pozwanego o chorobie powodującej niezdolność do pracy i przedłożyli zaświadczenia lekarskie skutkujące przerwą w świadczeniu pracy. Pozwana stwierdziła, że przedstawione fakty mogą nasuwać wątpliwości co do faktycznych przyczyn przebywania powoda na zwolnieniu lekarskim. Pozwana stwierdziła również, iż takie zachowanie powoda nie mogło pozostać bez wpływu na dalsze działania pracodawcy. Wobec braku zainteresowania propozycjami pracodawcy, pozwana realizując swoje uprawnienia złożyła powodowi oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia w dopuszczalny, jedyny możliwy prawem sposób. Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 52 § 2 k.p. pozwana stwierdziła, iż tok rozumowania powoda zakłada nieuprawnione uproszczenie, podczas gdy w okolicznościach sprawy – ze względu na złożoność zagadnień związanych z wykrytymi i w trakcie prowadzonej weryfikacji dalej ujawnianymi nieprawidłowościami, ich charakterem, zakresem i ciężarem gatunkowym zagrożenie interesu publicznego w związku z narażeniem pracodawcy na wydatkowanie publicznych środków pieniężnych w kwocie nie mniejszej niż 76.000.000 zł oraz rozbudowaną strukturą organizacyjną pracodawcy zatrudniającego łącznie ponad 11.000 osób, którego funkcjonowanie podporządkowane jest określonym ramom proceduralnym, ścieżkom postępowania i innym wymogom formalno-organizacyjnym, których niezwłoczne wdrożenie i przeprowadzenie nie może następować natychmiastowo, niejako „z dnia na dzień", lecz wymaga niezbędnego wymiaru czasu angażującego szereg osób – realna możliwość podjęcia wobec powodowego pracownika kwestionowanej powództwem decyzji pracodawcy zaistniała dopiero z chwilą udostępnienia mu treści dokumentu, który w dostatecznie jednoznaczny i sprawdzony sposób potwierdził określone zdarzenia uzasadniające naganną ocenę pracodawcy co do zachowań powoda w kontekście art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Pozwana stwierdziła, iż datą początkową dla biegu określonego w art. 52 § 2 k.p. terminu do złożenia oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę jest dzień zakończenia przez pracodawcę postępowania wyjaśniającego mającego zweryfikować prawdziwość informacji o zachowaniu pracownika stanowiącym ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Pozwana wskazała, że przepis art. 52 § 2 k.p. wyznacza jednomiesięczny termin do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, biegnący od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie stosunku zatrudnienia w tym trybie. Dokonanie powyższej czynności prawnej z przekroczeniem ustawowego terminu sprawia, iż oświadczenie woli pracodawcy jest wprawdzie skuteczne i prowadzi do rozwiązania umowy o pracę, ale kwalifikowane jest jako naruszenie przepisów, co implikuje powstanie po stronie pracownika roszczeń wymienionych w art. 56 § 1 k.p. Nieuwzględnienie przez sąd tych roszczeń z uwagi na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego może nastąpić tylko w wyjątkowych przypadkach. Pozwana wskazała, że naruszenie przepisu art. 52 § 2 k.p. ma dwa aspekty: podmiotowy i przedmiotowy. Chodzi zatem o wskazanie osoby lub kręgu osób, z których wiedzą o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie danego stosunku pracy bez wypowiedzenia trzeba łączyć rozpoczęcie jednomiesięcznego terminu do złożenia przez pracodawcę oświadczenia woli tej treści, a także o przedmiot tej wiedzy, czyli fakty, o których informacja powinna dotrzeć do podmiotów, by można było podjąć decyzję o zwolnieniu pracownika. Pozwany stwierdził, iż oczywistym w realiach sprawy jest to, że skoro pracodawca jest jednostką organizacyjną, o której mowa w art. 3 k.p., to informacja o nagannym zachowaniu pracownika, stanowiącym przyczynę jego dyscyplinarnego zwolnienia, musi dotrzeć do osoby lub organu zarządzającego tą jednostką albo innej wyznaczonej osoby, upoważnionej myśl art. 3 1 § 1 k.p. do dokonywania czynności prawnych z zakresu prawa pracy, w tym czynności stanowiących podstawowy atrybut pracodawcy, a dotyczących nawiązywania i rozwiązywania stosunków pracy. Pozwany stwierdził, że osobą taką w przypadku pozwanego jest Dyrektor (...) w G. A. S. (2). Odnosząc się do przedmiotu wiedzy Dyrektora pozwanej Agencji pozwany stwierdził, że redakcja art. 52 § 2 k.p. nakazuje dokonywanie ustaleń w tym zakresie w powiązaniu z przyczyną rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika. Decyzja o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może jednak zapaść pochopnie, stąd wiedza na temat okoliczności będących przyczyną zastosowania tak dotkliwej sankcji powinna być na tyle sprawdzona, aby pracodawca mógł nabrać uzasadnionego przekonania o nagannym postępowaniu zwalnianej osoby. Pozwany wskazał, że pozyskanie przez pracodawcę tego rodzaju informacji wymaga niejednokrotnie odpowiednich czynności kontrolnych, które należy podjąć niezwłocznie, gdy zaistnieje taka potrzeba i które powinny być sprawnie przeprowadzone. Pozwany pracodawca wskazał, że potrzeba dokonania stosownych czynności weryfikacyjnych była silnie uzasadniona choćby koniecznością uchronienia się przed zarzutem pochopnego, nieprzemyślanego rozwiązania umowy o pracę. Pozwany wskazał, że informacje posiadane przez pracodawcę niezależnie od źródła ich pochodzenia winny być konkretne, szczegółowe i przekonywujące. Podjęcie w tych okolicznościach sprawy przez pracodawcę stosownych czynności sprawdzających nie może być kwalifikowane jako okoliczność go obciążająca. Pozwany wskazał, że posiadanie przez pracodawcę wiadomości niewystarczających by zwolnić pracownika pozwala pracodawcy na niezwłoczne wszczęcie i przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego sprawdzającego prawdziwość posiadanych informacji, czego jedynie elementem jest sprawdzenie wyjaśnień samego pracownika. Wskazał, że Sąd Najwyższy stwierdził, iż uzyskanie od samego pracownika wyjaśnień, choćby go obciążających w kontekście z art. 52 § 1 k.p., nie stanowi samo przez się o rozpoczęciu biegu terminu, o którym mowa w art. 52 § 2 k.p., albowiem warunkiem koniecznym staje się wówczas przeprowadzenie wyjaśniającego, tym bardziej, że różne mogą być motywy np. przyznania się pracownika do zarzucanego mu czynu. Pozwany stwierdził, że uwzględniając uwagi płynące z przywołanego orzeczenia, nie można odmówić pracodawcy możliwości zweryfikowania wyjaśnień pracownika. To samo dotyczy wszelkich informacji na temat zachowania danego pracownika, których zweryfikowanie jest powinnością pracodawcy, a co ma umożliwić pracodawcy podjęcie decyzji o ewentualnym zastosowaniu art. 52 k.p. Pozwany wskazał, że z treści Dyrektora (...) w G. A. S. z dnia 14 września 2012 r. wynika co najwyżej potrzeba udzielenia wyjaśnień w nim wskazanych, nie zaś dostatecznie pewna w kontekście podejmowania decyzji o zastosowaniu art. 52 k.p. wiedza pracodawcy o zweryfikowanych przez niego zdarzeniach spełniających jednoczesny wymóg ich obiektywnej bezprawności oraz subiektywnego zawinienia przypisanego zindywidualizowanemu na podstawie tej weryfikacji pracownikowi. Wobec tego uzasadnionym jest stwierdzenie, że pozwany pracodawca wiedzę o rozmiarach i szczegółach zachowań powoda związanych z kontrolą zakończoną w dniu 30 sierpnia 2012 r. uzyskał dopiero w dniu 04 stycznia 2013 r. w związku z otrzymaniem protokołu z kontroli doraźnej Departamentu Kontroli Wewnętrznej (...) w W.. Pozwany stwierdził, że miesięczny termin ma służyć zastanowieniu się i podjęciu decyzji przez pracodawcę, który wie, że określony czyn został popełniony i jakie towarzyszą mu okoliczności, przy czym miarodajnym staje się dopiero taki stan wiedzy pracodawcy, który jest na tyle pewny, że pracodawca może stwierdzić, że jego pracownik w sposób ciężki naruszył swoje podstawowe obowiązki pracownicze, a co jest możliwe dopiero po tym jak owa wiedza osiągnie niezbędny stan wiarygodności, a do czego koniecznym staje się stosowne jej zweryfikowanie i potwierdzenie, co z kolei staje się szczególnie niezbędne w przypadku zorganizowanych struktur organizacyjnych takich jak pozwany zakład pracy. Pozwany stwierdził, iż niepewność zmusiła go do niezwłocznego wdrożenia całej procedury sprawdzającej, której sprawne przeprowadzenie przez wyspecjalizowaną komórkę merytoryczną zapewniło niezbędny poziom wiarygodności w ten sposób sprawdzonych informacji dodatkowo potwierdzonych w wystąpieniu pokontrolnym Prezesa (...) z dnia 21 stycznia 2013 r. Odnosząc się do meritum zarzucanych powodowi uchybień pozwany wskazał, iż (...) Sp. z o.o. z siedzibą w L. jest beneficjentem programu unijnego dla tworzonych w ramach polityk rolnych grup producentów - m.in. beneficjentem tytułu działania „wstępne uznane grupy producentów owoców i warzyw”, w ramach którego złożyła do (...) Oddziału (...) Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wniosek o przyznanie pomocy finansowej na pokrycie kosztów związanych z utworzeniem grupy producentów i prowadzenie działalności administracyjnej oraz o przyznanie pomocy finansowej na pokrycie części kwalifikowanych kosztów inwestycji ujętych w zatwierdzonym planie dochodzenia do uznania za okres od dnia 01 stycznia 2012 r. do dnia 30 czerwca 2012r. także z uwagi na deklarowane inwestycje budowlane - budowę trzech budynków przechowalni, tj. inwestycje o znacznej wartości. Pozwany wskazał, że ocena poprawności i zasadności składanego wniosku odbywa się m.in. poprzez wykonywanie czynności kontrolnych u danego beneficjenta. Czynności te, zgodnie z obowiązującym prawem winny być przeprowadzane m.in. w oparciu o zapisy ustawy z dnia 07 marca 2007 r. o wspieraniu obszarów wiejskich z udziałem (...) Funduszu Rolnego na rzecz (...) O. (...) oraz rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 31 sierpnia 2007 r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu przeprowadzania kontroli na miejscu i wizytacji w miejscu w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2007-2013, oraz ustawy z dnia 19 grudnia 2003 r. o organizacji rynków owoców i warzyw, rynku chmielu, rynku tytoniu oraz rynku suszu paszowego jak i ustawy z dnia 26 stycznia 2007r. o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego. Wykonywanie tych czynności kontrolnych przez pracowników (...), w tym powoda, wymagało ścisłego stosowania się przez nich do przepisów prawa określających dopuszczalne warunki ich przeprowadzania, w tym w szczególności wynikające z regulacji wewnątrzzakładowej, jakiej element stanowiło obowiązujące na czas przeprowadzania ww. Inwestycji Zarządzenie Nr (...) Prezesa (...) z dnia 18 listopada 2009r. – Z. Polityki antykorupcyjnej, zgodnie z którym (§ 5 pkt 4) „ bezpośredni kontakt z beneficjentem odbywa się w obecności co najmniej dwóch pracowników, o ile przepisy prawa nie stanowią inaczej.” Przedmiotowe zapisy zachowały swą aktualność na gruncie nowego Zarządzenia nr (...) Prezesa (...) z dnia 30 sierpnia 2012 r. W dniach 22 sierpnia 2012r. oraz 30 sierpnia 2012r. została przeprowadzona kontrola wniosku Spółki (...) Sp. z o.o. w ówczesnej siedzibie spółki, na terenie, gdzie winna znajdować się zrealizowana Inwestycja objęta wnioskiem. Kontroli dokonywali upoważnieni pracownicy (...) A. S. (4) (powód) oraz G. K. (świadek powoda). Celem kontroli było m.in. potwierdzenie stanu realizacji Inwestycji określonego w (...) (Planie Dochodzenia do Uznania) ze stanem faktycznym, co miało warunkować wypłatę środków publicznych dla beneficjenta (Spółki) w kwocie ponad 76.000.000 zł. Pozwany wskazał, że wyznaczani do kontroli pracownicy organu są uprawnieni i zobowiązani do sporządzenia raportu/protokołu z czynności kontrolnych. Z przeprowadzonej kontroli sporządzono raport z dnia 30 sierpnia 2012r., gdzie w ustaleniach końcowych podano wynik kontroli – tzw. kod – GR1, który potwierdza, iż nie stwierdzono nieprawidłowości (żadnych), szczegółowo zaś w załączniku do ww. protokołu w odniesieniu do kilkudziesięciu zobowiązań obciążających beneficjenta i warunkujących prawo do przyznania wnioskowanej pomocy dokonano potwierdzenia ich wykonania bez wniesienia jakichkolwiek zastrzeżeń. Przedmiotowy raport jest dokumentem sporządzanym na potrzeby prawne oceny zasadności przyznania pomocy. Podane w raporcie ustalenia mają także znaczenie prawne dla przyznania wnioskowanej pomocy, w tym również jej wysokości. Raport obejmuje w podsumowaniu daty i godziny sporządzania kontroli. W czynnościach kontrolnych brał udział A. L., wskazany jako Prezes Zarządu kontrolowanej Spółki (beneficjent). Udział tej osoby umożliwiał więc kontrolującym bezpośredni kontakt z beneficjentem, z czym wiązał się ścisły wymóg określonego prawem (Zasady polityki antykorupcyjnej) postępowania przez kontrolujących, a czego niedopełnienie przez nich stanowiło o naruszeniu tych przepisów. (...) Oddział (...) Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa został poinformowany przez Prokuraturę Okręgową w Słupsku o toczącym się śledztwie pod sygn. V Ds. 26/12/Sp(c) w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, polegającego na wyłudzeniu za pośrednictwem Spółki (...) Sp. z o.o., w zw. z Inwestycją realizowaną w C., przy wprowadzeniu do obiegu gospodarczego dokumentacji poświadczającej nieprawdę, dofinansowania w postaci środków pieniężnych w kwocie nie mniejszej niż 128.000.000,00 zł. Pozwana wskazała, że tak rozumiane przedsięwzięcie inwestycyjne było realizowane przez ww. Spółkę w C., gdzie w dniach 22 sierpnia 2012 r. i 30 sierpnia 2012r. przeprowadzona została z udziałem powoda kontrola na miejscu w sprawie wstępnie uznanej grupy (...) Sp. z o. o. w zakresie dotyczącym realizacji inwestycji polegającej m.in. na budowie hali na 10.250 ton w miejscowości C. (Inwestycji), której ustalenia kontroli na miejscu były obarczone tego rodzaju nieprawidłowościami, że niemożliwym stało się jednoznaczne stwierdzenie czy ww. grupa producentów wypełniła zobowiązania wynikające z zaakceptowanego przez (...) planu dochodzenia do uznania według stanu na dzień 30 czerwca 2012 r. Sytuacja ta stworzyła realny stan zagrożenia interesu publicznego reprezentowanego przez (...), jako jednostkę sektora finansów publicznych dysponującą środkami publicznymi, które w kwocie nie mniejszej niż 76.000.000 zł jaka miała zostać wydatkowana przez zakład pracy powoda w oparciu o jej ustalenia dokonane w czasie ww. kontroli na miejscu, a których wadliwość oznaczałaby bezpodstawne wydatkowanie środków publicznych w tak znacznych rozmiarach, ze wszystkimi tego konsekwencjami. W związku z ujawnionymi w toku bieżącej pracy (...) Oddziału (...) faktami, m.in. przekazywanymi przez organa ścigania w sprawie pod sygn. V Ds. 26/12 została przeprowadzona re-kontrolna przez inny już zespół sprawdzający w Spółce (...) Sp. z o.o., która to re-kontrola ujawniła rozbieżności w zakresie ustaleń dokonanych przez poprzedni zespół kontrolny (w którym uczestniczyła powód), m.in. co do oceny, iż stan realizacji Inwestycji określony w (...) jest zgodny ze stanem faktycznym, co z kolei uzasadniło konieczność, z uwagi na szczególną ochronę wydatkowania środków unijnych, skierowania wniosku o dokonanie oceny przez organa ścigania podejrzenia pracodawcy dotyczącego poświadczenia nieprawdy w dokumencie raportu/protokołu kontroli z dnia 30 sierpnia 2012 r. Uczestniczący w re-kontroli pracownicy (...) potwierdzili, że czas niezbędny w ich ocenie dla należytego wykonania wszystkich uzasadnionych okolicznościami czynności kontrolnych znacznie wykraczał ponad wymiar czasu pierwotnej kontroli (2 dni), którego ówczesny zespół kontrolujący nie kwestionował, wobec czego pracodawca nie miał powodu aby sądzić, że ilość planowanego na kontrolę czasu może okazać się niewystarczająca czy z innych względów niewłaściwa, w szczególności, że będzie mogła w jakikolwiek sposób negatywnie oddziaływać na rzetelność pracy podległych pracowników, którzy znając przecież realia faktyczne danej sprawy, w ramach której prowadzili kontrolę, winni byli wykazywać się niezbędną aktywnością i zgłaszać konieczne wnioski pracodawcy. W kontekście skali zagadnień związanych z kontrolowaną Inwestycją i rozmiaru środków publicznych w to angażowanych stosownej refleksji wymaga przede wszystkim kwestia sumienności i staranności powoda jako pracownika, którego prawidłowo wykonywana praca warunkować miała zgodność z prawem wydatkowania pieniędzy publicznych, a naruszenie, względnie narażenie na naruszenie, uzasadniać winno ponoszenie m.in. przez niego odpowiedzialności z tym związanej, w tym w szczególności w sferze prawno-pracowniczej, co uzasadnia podjętą przez pracodawcę decyzję w trybie art. 52 k.p. W ocenie pozwanego pracodawcy na nieprawidłowości, jakich dopuścił się powód składa się cały zespół wzajemnie ze sobą powiązanych zachowań powoda, które zostały jej wskazane w oświadczeniu pracodawcy z dnia 29 stycznia 2013r., a które dowodzą zawinionego charakteru postępowania pracownika wskazującego co najmniej rażące niedbalstwo. W przekonaniu pozwanego pracodawcy, retoryka zawarta w pozwie potwierdza znamienne dla powoda bagatelizowanie czy marginalizowanie kwestii dla niego niewygodnych, a wskazujących na skalę nieprawidłowości i rozmiar ich potencjalnych konsekwencji związanych z zagrożeniem interesu publicznego, a także zawiniony stosunek do przejawów naruszeń podstawowych obowiązków pracowniczych. Pozwany stwierdził, iż zachowanie takie jest kontynuacją dotychczasowego partykularnego postrzegania całokształtu sprawy przez pracownika, który poza interesem własnym najwidoczniej nie zamierza dostrzegać interesu zakładu pracy, czy ponosić związanych z tym konsekwencji. Takiej też postawie powoda został podporządkowany pozew. Czynności operacyjne podejmowane przez zaangażowane w sprawę organy ścigania skłaniają natomiast m.in. do wniosku, że ustalenia Prokuratury pozwolą na szybkie ujawnienie rzeczywistego przebiegu zdarzeń z udziałem powoda oraz wskazywanego przez nią świadka w osobie G. K., która jako uczestnicząca w czynnościach kontrolnych obarczonych nieprawidłowościami wydaje się być szczególnie mało wiarygodnym świadkiem w sprawie niniejszej zważywszy na to, że choćby w sensie logicznym jest ona osobą żywotnie zainteresowaną uniknięciem odpowiedzialności, w tym karnej, za zarzucane jej czyny, co daje podstawy dla przypuszczenia o tendencyjnym charakterze jej zeznań, jakie miałaby złożyć w niniejszej sprawie zapewne na korzyść powoda, a co byłoby działaniem także w jej własnym interesie. Pozwany stanowczo podkreślił, że istota problemu nie sprowadza się do realizacji zaplanowanych czynności służbowych, zgodnie z przyjętym przez przełożonych harmonogramem kontroli, czy do wykonywania poleceń służbowych w tym zakresie, co miałoby w ocenie powoda usprawiedliwiać wszelkie jego działania podjęte w tym obszarze w związku z przerzuceniem całej odpowiedzialności za skutki jego zaniechań/działań na pracodawcę. Ani harmonogram czynności kontrolnych, ani też polecenie przełożonego nie zwalniają pracownika z obowiązku realizacji jego podstawowych obowiązków pracowniczych, jak również nie wyłączają jego odpowiedzialności za skutki ich naruszania, w szczególności naruszenia ciężkiego. Stąd też inicjatywa dowodowa powoda zgłoszona pozostaje bez znaczenia dla istoty sprawy i jako bezprzedmiotowa winna zostać oddalona. Pozwany zanegował nieuprawnione uproszczenie przez powoda jakoby przedmiotem czynionego jej zarzutu dotyczącego warunków przeprowadzenia kontroli Inwestycji w C. był termin 2 dni. Jest to nadużycie, gdyż intencją zarzutu, co potwierdza literalne jego brzmienie, było podkreślenie tego, że skoro z wyjaśnień powoda składanych przez niego w toku czynności wyjaśniających (kontrola doraźna przeprowadzana przez (...) z W.) wynika to, że wątpliwością kontrolujących pracowników Biura Kontroli na Miejscu objęta była możliwość rzetelnego (w kontekście wymogu sumienności i staranności pracowniczej, o której mowa w 100 k.p.) przeprowadzenia kontroli w tak krótkim czasie, to zasadnym jest pytanie o to dlaczego pomimo tego powód, godząc się na skutki nieprawidłowości w tym obszarze, zaniechał (rażące niedbalstwo), sprzecznie ze swym obowiązkiem pracowniczym, uzyskania polecenia na piśmie (co stanowi naruszenie § 5 ust. 1 pkt. 2 lit. a) oraz pkt. 3 Regulaminu Pracy (...) wprowadzonego Zarządzeniem Nr (...) Prezesa (...) z dnia 14 kwietnia 2010r.) – w sytuacji, gdy jak sam twierdzi zgłaszał swemu bezpośredniemu przełożonemu gotowość uzupełnienia kontroli o zdjęcia. Powyższa regulacja obowiązująca pracowników (...) dawała powodowi możliwość skutecznego zgłoszenia potrzeby odpowiedniego wydłużenia czasu trwania kontroli, choć powód nie podjął w tej materii żadnych działań uwzględniających wymóg zachowania formy pisemnej polecenia, jakie winien był uzyskać dla zwolnienia się od odpowiedzialności za skutki wadliwego harmonogramu kontroli. Tymczasem zważywszy na fakt, że powód zajmował stanowisko wrażliwe należało oczekiwać od powoda szczególnej przezorności i uprzedzania niepożądanych zdarzeń, których występowanie w związku z charakterem zajmowanego przez niego stanowiska jest znacznie większe, a czego powód musiał mieć pełną świadomość. Pytanie o faktyczne pobudki bezczynności powoda jest jeszcze bardziej aktualnym i w kontekście charakteru zajmowanego przez niego stanowiska dowodzi rażącego niedbalstwa, o ile wykluczyć umyślność jego zachowania. Biorąc powyższe pod uwagę pozwana stwierdziła, iż insynuacja powoda jakoby był w bezwzględny sposób związany poleceniami przełożonych jest nietrafna. Co więcej, okoliczność, że powód zajmował tzw. stanowisko wrażliwe w rozumieniu Zarządzenia Nr (...) Prezesa (...) z dnia 18 listopada 2009r. - Z. polityki antykorupcyjnej (vide pkt. 2 lit. b Załącznika Nr 1 do ww. Zarządzenia) i w związku z tym był narażony na konsekwencje podejmowania tzw. czynności wrażliwych tam zdefiniowanych przemawia za słusznością stwierdzenia, że powód był zobligowany do dokładania szczególnej staranności i ostrożności w sferze przedsiębranych przez siebie działań (zaniechań) ze względu na obszar i charakter zagadnień, w których brał udział z ramienia komórki organizacyjnej ( (...) — Biura Kontroli na Miejscu) zakładu pracy, jakiej powierzono szczególnie wrażliwe czynności zw. z realizacją funkcji kontrolnych wnioskodawców/beneficjentów (zgodnie z § 3 ust. 1 pkt. 8 w zw. z § 2 pkt 3 i 4 Zarządzenia). Pozwana stwierdziła, że aktualnie zgłaszane gołosłowne twierdzenia powoda odwołującej się do bliżej nie nieokreślonych obaw o utratę pracy oraz ewentualnych (czyli niezaistniałych) szykan ze strony pracodawcy zmuszony jest traktować jako mijające się z prawdą zachowania na pograniczu manipulacji faktami dokonywanej dla zaspokojenia doraźnych potrzeb instrumentalnie wykorzystywanego powództwa, co uzasadnia zdecydowany sprzeciw pozwanej. Pozwana stwierdziła, że równie kuriozalnie brzmią twierdzenia powoda sugerujące prawidłowe wykonanie przez niego kontroli w kontekście zarzutu pracodawcy, w którego ocenie powoda obciąża odpowiedzialność za niewykonanie prawidłowej dokumentacji zdjęciowej kontrolowanej Inwestycji, jak również niepodjęcie innych czynności o charakterze dokumentującym kontrolowany stan faktyczny Inwestycji w sposób mający zapewnić efektom tej kontroli dostateczny walor dowodowy – uniemożliwiając w ten sposób jednoznaczne określenie rzeczywistego stopnia faktycznego zaawansowania Inwestycji. Pozwana stwierdziła, iż znamienne dla postawy powoda jest fakt, że mając świadomość (i potwierdzając w pozwie tę okoliczność), iż winien dokonywać czynności kontrolnych wspólnie z drugim kontrolerem samodzielnie wykonywał niektóre czynności, m.in. dokumentację zdjęciową kontrolowanej Inwestycji. Tymczasem w sposób sprzeczny z celami kontroli, z regulacjami wewnętrznymi pozwanego powód bez udziału G. K. dokonywał samodzielnie czynności, które w żaden sposób nie mogą być miarodajne, albowiem nie zostały potwierdzone przez drugiego kontrolera. Takie działanie stanowi naruszenie Z. polityki antykorupcyjnej obowiązujących w pozwanej Agencji, jest tym samym ciężkim naruszeniem obowiązku pracowników Biura Kontroli na Miejscu, w tym powoda, w związku z zaniedbaniami jakich się w tym zakresie dopuścił powód dzsiałając w sposób świadomy, a przez to zawiniony (rażące niedbalstwo w formie zaniechania). Pozwana podkreśliła, że powód za pośrednictwem pełnomocnika przyznał, iż przy czynnościach pomiarowych uczestniczył sam i sam wykonywał dokumentację zdjęciową, a więc potwierdził w sposób jednoznaczny w tym zakresie słuszność przesłanki rozwiązania umowy o pracę. Także ocena operatu szacunkowego Inwestycji będąca elementem przeprowadzanej przez powoda kontroli na miejscu jest dotknięta kolejnym zawinionym przez powoda zachowaniem polegającym na pominięciu obowiązku zapoznania się ze zdjęciami będącymi integralną częścią tego operatu, a co jednak w żaden sposób nie przeszkodziło powodowi następnie podpisać protokół kontroli bez jakichkolwiek zastrzeżeń, przy jednoczesnym wyraźnym stwierdzeniu przez niego, że w związku z kontrolą nie stwierdził żadnych nieprawidłowości (przyznanie kodu GR1). Także wykonywana przez powoda analiza dziennika budowy dotyczącego kontrolowanej Inwestycji uzasadnia wniosek o kolejnym naruszeniu obowiązków pracowniczych, skoro powód także w przypadku tego elementu przedmiotowej kontroli, nie zwrócił uwagi na daty w dzienniku budowy, co samo w sobie prowadzi do wniosku o nienależytym (niesumiennym i niestarannym) wykonaniu powierzonej pracy. Pozwany stwierdził, że twierdzenia powoda o rzekomym dołożeniu wszelkich starań dla wykonania powierzonych czynności kontrolnych są nie tylko wewnętrznie sprzeczne, ale przede wszystkim niezgodne z prawdziwym przebiegiem zdarzeń, na okoliczność czego pracodawca przeprowadzał przy udziale (...) czynności kontrolne wobec powoda. Wszystko to składania do uzasadnionego wniosku o celowym, w pełni świadomym manipulowaniu faktami i ich nadinterpretowaniu przez powoda na własną korzyść czy umyślnym mijaniu się z prawdą. Pomijając wynikającą z tego niewiarygodność powoda, koniecznym staje się zweryfikowanie prawdziwości zdarzeń objętych twierdzeniami powoda przez kompetentne w tym przedmiocie organy państwa. Pozwana stwierdziła, że fałszywość oświadczeń jakie, w ocenie pozwanej, składała powód w zakresie w jakim podpisał protokół kontroli bez jakichkolwiek zastrzeżeń, przy jednoczesnym stwierdzeniu przez niego, że w związku z kontrolą nie stwierdził żadnych nieprawidłowości (kod GR1), a co stanowić miało dla pracodawcy sygnał dla zwolnienie środków publicznych, o które ubiegał się beneficjent (Spółka), jest więc następstwem rażącego zaniedbania przez powoda stwierdzenia prawdziwości poświadczanych danych (culpa levi in concreto). Kwalifikacji tej nie zmienia okoliczność jakoby powód wyrażał chęć dodatkowych zdjęć kontrolowanej Inwestycji (skoro nawet ich wykonanie nie miałoby wpływu na już zaistniałe, pozostałe uchybienia w zakresie zaniechania należytego skontrolowania pozostałych elementów przedmiotowej kontroli, o których mowa powyżej), albowiem wbrew obowiązkowi pracowniczemu nie dysponuje on nawet na potwierdzenie tego dowodem, że w odpowiedzi na jej rzekome zastrzeżenia otrzymał pisemne polecenie służbowe, którym miałby zaniechać podejmowania czynności objętych jego rzekomą gotowością (por. Regulamin Pracy). Pozwany podkreślił, że jeżeli powód faktycznie widział potrzebę, wykonania dodatkowych zdjęć, to powstaje pytanie o to dlaczego nie widział potrzeby zweryfikowania prawdziwości danych jakie poświadczył (przy niepełnym stanie materiału zdjęciowego, bo wymagającym w jego ocenie uzupełnienia) protokół z kontroli na miejscu z dnia 30 sierpnia 2012r. Dlaczego więc powód, nie otrzymując polecenia na wykonanie dodatkowych zdjęć (albo polecenia pisemnego zaniechanie temu podobnych czynności), nie podjął żadnych czynności służących sprawdzeniu prawdziwości tego pod czym się podpisał (względnie w celu wycofania swojej autoryzacji lub ograniczenia jej jakimś zastrzeżeniem), skoro intencją wykonania owych dodatkowych zdjęć były jakieś wątpliwości powoda co do prawidłowości kontroli. Pozwany stwierdził, że zaniechanie powoda w tym zakresie dowodzi co najmniej tego, że powód przynajmniej godził się przez swe niedbalstwo z sytuacją w której pomimo potrzeby wykonania dodatkowych zdjęć nie występowała po jego stronie potrzeba sprawdzenia poświadczonych przez niego uprzednio danych, z czym przecież wiązały się bardzo poważne konsekwencje prawno-finansowe. Pozwany podkreślił, że usiłowanie zarzucenia pracodawcy niesprawiedliwego, niestosownego działania stanowi jaskrawy przejaw nielogicznego i niespójnego wnioskowania powoda, albowiem ewentualna następcza gotowość powoda do wykonania dodatkowych zdjęć lub jej brak pozostaje bez wpływu na uprzedni o bezsporny fakt, że prawidłowa dokumentacja tj. dokumentująca w dostatecznym stopniu stan zaawansowania Inwestycji w czasie jej kontrolowania nie została wykonana, za co odpowiedzialność ponosi powód, który w tym przedmiocie nie przejawiał w czasie kontroli żadnej aktywności, a tym samym dopuścił się szeregu zaniechań skutkujących uniemożliwieniem odtworzenia rzeczywistego stanu faktycznego przedmiotu kontroli, który to stan warunkować miał pozytywną decyzję pracodawcy o zwolnieniu znacznych środków publicznych. Wobec tego wszystkiego za absurdalny należy uznać zarzut powoda jakoby niezrozumiałym był dla niego zarzut pracodawcy „niezapoznania się w sposób dostatecznie wnikliwy z istniejąca dokumentacją dotycząca inwestycji [...]". Natomiast argumentacja powoda jakoby napięty harmonogram kontroli miał usprawiedliwiać jego zaniechania i inne zaniedbania, skłania raczej do wniosku, że jeśli uleganie konsekwencjom miałoby stwarzać podstawy dla wystąpienia pomyłki (bądź doprowadzić do sprzeczności z prawem - a czego przejawem jest szeroko rozumiane poświadczanie nieprawdy), to powód tym bardziej powinien był przedstawić swoje zastrzeżenia bezpośredniemu przełożonemu oraz żądać wydania odpowiedniego polecenia służbowego na piśmie (§ 5 ust. 1 pkt. 2 lit. a Regulaminu Pracy), co tylko w takiej sytuacji zwalniałoby powoda z ewentualnych skutków zbyt krótkiego okresu trwania kontroli. Według pozwanego pracodawcy, dla skutecznego postawienia zarzutu niedbalstwa wystarczającym będzie niezachowanie przez powoda staranności przy składaniu w ramach protokołu z kontroli (raport z dnia 30 sierpnia 2012 r.) oświadczeń, albowiem nawet „formalne” złożenie podpisu, bez próby ustalenia, czy fakty poświadczane tym raportem mają miejsce czy też nie, będzie skutkowało przypisaniem osobie odpowiedzialnej culpa levis in concreto, tj. zawinieniem dotyczącym zaniedbać w zakresie stwierdzenia prawdziwości poświadczanych danych – a czego znaczenia nie zmienia okoliczność subiektywnego przekonania powoda o zgodności stanu realizacji Inwestycji określonego w (...) ze stanem faktycznym. Powód dążąc do uniknięcia odpowiedzialności za zarzucane mu świadome poświadczenie nieprawdy, będące skutkiem podpisywania przez niego niezweryfikowanych w dostatecznym stopniu okoliczności faktycznych kontrolowanego stanu rzeczy, bezpodstawnie insynuuje jakoby działał według swojej najlepszej wiedzy, podczas gdy wiedza o poświadczanych przez niego faktach miałaby wynikać, zgodnie z tym co ten twierdzi, z przeanalizowania dokumentacji Inwestycji oraz dokonania innych czynności kontrolnych – co do których przecież ten sam powód dopuścił się szeregu nieprawidłowości, w tym zaniechań (potwierdzonych przez niego), skutkiem czego nie ma obiektywnej możliwości dla miarodajnego stwierdzenia, że powód działał według jego najlepszej wiedzy, skoro jego wiedza była ograniczona do tego co faktycznie, sprawdził, pod warunkiem, że wykonał to niewadliwie. Stąd też brak jest uzasadnionych podstaw, aby dać wiarę twierdzeniom powoda, które są niespójne i sprzeczne tak wewnętrznie jak i z pozostałym materiałem dowodowym w sprawie. Z tych też względów twierdzenia powoda należy uznać za gołosłowne Pozwana stwierdziła, że samo niezadowolenie pracownika z decyzji pracodawcy nie stanowi dostatecznego usprawiedliwienia dla żądanie uwzględnienia powództwa, które w ocenie całokształtu okoliczności sprawy uzasadnia raczej wniosek o życzeniowym sposobie myślenia strony powodowej, która poprzestała na negacji niewygodnych dla niej faktów obrazujących rzeczywistą postawę pracownika naruszającego w sposób ciężki jego podstawowe obowiązki pracownicze w rozumieniu art. 52 § 1 pkt. 1 k.p. To samo dotyczy niczym nieudowodnionych insynuacji powoda względnie jego domysłów, co do przesłanek, jakimi rzekomo miałby faktycznie kierować się pracodawca. Pozwany stwierdził, że formułowanie stanowiska w oparciu o manipulację faktami, wypaczanie sensu zdarzeń czy zarzutów ich dotyczących, prokurowanie dowodów, względnie przypisywanie pracodawcy intencjonalnego działania niejako w złej wierze świadczyć może o braku merytorycznych argumentów, które mogłyby zostać przedstawione przez powoda dla odparcia zarzutów przytoczonych w oświadczeniu o rozwiązaniu o pracę bez wypowiedzenia. Pozwana stwierdziła, że ponieważ postępowanie powoda uzasadniać może dalej idące konsekwencje, w tym wykraczające poza właściwość Sądu Pracy jest zmuszona zastrzec, że wobec wcześniejszego podjęcia odrębnych działań prawnych na obecnym etapie postępowania przedstawianie niektórych dowodów mogłoby okazać się co najmniej niecelowe, w związku z czym pozwany zobligowany jest do powstrzymania się z inicjatywą dowodową ograniczaną działaniami ze strony innych organów ścigania. Pozwana zwróciła uwagę, że o istnieniu winy pracownika w kontekście przyczyny rozwiązania stosunku pracy z art. 52 § 1 pkt. 1 k.p. wnioskuje się na podstawie całokształtu okoliczności związanych z zachowaniem pracownika. W razie rozwiązania umowy z tej przyczyny ocena rodzaju i stopnia winy pracownika powinna być dokonana w stosunku do naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych jak i z uwzględnieniem zagrożenia lub naruszenia interesów pracodawcy. Pozwany zaznaczył przy tym, że w sprawie wystąpiło niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody majątkowej w związku z doprowadzeniem do wydatkowania środków publicznych w kwocie nie mniejszej niż 128.000.000 zł. Pozwanym stwierdził, że koniecznym w niniejszej sprawie jest właściwe zrelatywizowanie pojęcia podstawowych obowiązków pracowniczych, z uwagi na charakter wykonywanej przez powoda pracy oraz z uwagi na charakter prowadzonej przez pracodawcę działalności ściśle związanej z wydatkowaniem środków publicznych pod warunkiem spełnienia przez beneficjentów o to się ubiegających określonych warunków (przesłanek), czego weryfikację powierza się takim osobom jak powód, tj. zajmującym w związku z tym stanowiska szczególnie wrażliwe. Na koniec pozwana zgłosiła zarzut nadużycia prawa podmiotowego przez powoda (art. 8 k.p.) w związku z naruszeniem zasad współżycia społecznego, które współkształtują treść stosunku pracy, albowiem żądanie zasądzenia od pracodawcy odszkodowania w sytuacji narażenia na wyrządzenie mu znacznej szkody majątkowej należy oceniać jako nikczemne i podyktowane szczególnie niskimi pobudkami, a czego uwzględnienie uniemożliwia uwzględnienie powództwa już choćby z tej przyczyny. Przywołany z ostrożności procesowej zarzut nadużycia prawa w rozumieniu art. 8 k.p. decydować ma bowiem o braku podstaw dla uwzględnienia powództwa z uwagi na wynikające z tego przepisu kryteria, które w kontekście całokształtu okoliczności faktycznych danej sprawy, warunkują granice korzystania przez uprawnionego z prawa podmiotowego. W takim też kontekście zarzut ten został zgłoszony. Pozwany stwierdził, że wnikliwe przeanalizowanie i ocena znaczenia wszystkich okoliczności związanych z rozwiązaniem stosunku pracy z powodem i ich wpływu na decyzję pracodawcy jest w pełni uzasadnione i nie może odbywać się z pominięciem reguł, które wyznaczają granice, kierunek i podstawy sędziowskiej oceny, całokształtu okoliczności danego przypadku, albowiem kreujące je klauzule generalne z art. 8 k.p. mają w tym zakresie fundamentalne znaczenie, szczególnie w sprawach o podobnym, złożonym charakterze.

Na rozprawie w dniu 21 stycznia 2016 roku powód A. S. (1) wskazał, że pozywa w tej sprawie Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z siedzibą w W. i prostuje oznaczenie strony pozwanej /protokół rozprawy k. 500/.

Pismem z dnia 4 lutego 2016 roku Prezes pozwanej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa D. O. potwierdził, iż stroną pozwaną w niniejszej sprawie była od czasu wdania się w spór Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w W.. Dokonane przez ustanowionych w sprawie pełnomocników procesowych w osobach A. S. (2), J. W. (1), P. P. oraz W. Ł. czynności były wykonywane w imieniu i na rzecz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w W. w oparciu o ciąg udzielonych pełnomocnictw /pismo prezesa D. O. k. 520/.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód A. S. (1) był zatrudniony w pozwanej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – (...) Oddziale (...) w okresie od dnia 15 grudnia 2004 r. do dnia 13 lutego 2013 r. w pełnym wymiarze czasu pracy , w tym od dnia 15 czerwca 2005 r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, ostatnio na stanowisku starszego specjalisty w Biurze Kontroli na Miejscu, Wydziale Kontroli Terenowej. Do kompetencji pozwanej Agencji należy m.in. wypłacanie pomocy finansowej, która ma ułatwić tworzenie i funkcjonowanie grup producentów rolnych działających na podstawie przepisów ustawy z dnia 15 września 2000r. o grupach producentów rolnych i ich związkach oraz o zmianie innych ustaw (Dz. U. Nr 88, poz. 983 z późn. zm.). Stosownie do § 38 ust. 2 pkt 11 Regulaminu organizacyjnego Agencji stanowiącego Załącznik do Zarządzenia nr (...) Prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z dnia 24 czerwca 2009 r. do zadań Oddziału (...) należy w szczególności przeprowadzanie kontroli wnioskodawców i beneficjentów pomocy finansowej.

/ Dowód: świadectwo pracy akta osobowe k. C6, umowa o pracę akta osobowe k. B12, zakres obowiązków akta osobowe k. B63, Regulamin organizacyjny k. 94/

Zarządzeniem Prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nr (...) z dnia 18 listopada 2009 r. w sprawie polityki antykorupcyjnej w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wprowadzono w pozwanym Z. polityki antykorupcyjnej. Celem wprowadzonych zasad było wprowadzenie i stosowanie efektywnych narzędzi, zapobiegających i eliminujących występowanie zachowań o charakterze korupcyjnym oraz pełna transparentność działań Agencji, w tym jasne i czytelne zasady uregulowań wewnętrznych. Zasady wprowadzały w Agencji pojęcie stanowiska wrażliwego rozumianego jako stanowisko pracy, na którym pracownik w związku z wykonywanymi czynnościami, może być narażony na szczególne ryzyko wystąpienia zdarzeń korupcyjnych, a także pojęcie czynności wrażliwych rozumianych jako czynności wykonywane przez pracownika na stanowisku wrażliwym, które związane są z obsługą procesów w ramach obszarów, o których mowa w § 3 ust. 1 Z. polityki antykorupcyjnej tj. m.in. obszarów obsługi wnioskodawców/beneficjentów, w tym obsługa płatności i windykacji oraz realizacji funkcji kontrolnych wobec wnioskodawców/beneficjentów (§ 2 pkt 3 i 4 w zw. z § 3 ust. 1 pkt 3 i 8 Z. polityki antykorupcyjnej). Zgodnie z § 5 pkt 1 i 4 w celu zapobiegania i eliminowania zdarzeń korupcyjnych w Agencji, obowiązuje w szczególności zasada, aby przy realizacji zadań na stanowiskach wrażliwych stosowana była zasada „dwóch par oczu”, tj. „sporządzającego” i „sprawdzającego”, a bezpośredni kontakt z beneficjentem może odbywać się w obecności co najmniej dwóch pracowników. Zgodnie z Wykazem stanowisk wrażliwych w jednostkach/komórkach organizacyjnych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, stanowiącym Załącznik nr 1 do Z. polityki antykorupcyjnej do stanowisk wrażliwych zostało m.in. zaliczone stanowisko zajmowane przez powoda tj. stanowisko pracownika Biura Kontroli na Miejscu w Oddziale (...) (pkt 2 lit. b Wykazu).

/Dowód: zasady polityki antykorupcyjnej k. 119-124/

Zgodnie z treścią Regulaminu pracy pracowników Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wprowadzonego Zarządzeniem Prezesa Agencji nr (...)/2010 z dnia 14 kwietnia 2010 r. w sprawie wprowadzenia regulaminu pracy pracowników Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa do obowiązków powoda należało m.in. wykonywanie z należytą starannością poleceń bezpośredniego przełożonego, które dotyczą pracy, jeżeli nie są sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę. Jeżeli natomiast polecenie przełożonego w przekonaniu pracownika jest sprzeczne z prawem albo zawiera pomyłki, pracownik może odmówić jego wykonania na piśmie, powinien przedstawić jednak bezpośredniemu przełożonemu swoje zastrzeżenia oraz zażądać wydania polecenia na piśmie (§ 5 ust. 1 pkt 2 lit. a Regulaminu pracy). Regulamin pracy nakładał również na powoda obowiązek rzetelnego i efektywnego wykonywania powierzonej pracy, przejawiania inicjatywy w dążeniu do uzyskania jak najlepszych wyników pracy na powierzonym stanowisku, a także przestrzegania ustalonego porządku oraz obowiązujących regulaminów (§ 5 ust. 1 pkt 3, 4 i 6 Regulaminu pracy).

/Dowód: Regulamin pracy k. 99-117/

(...) Sp. z o.o. z siedzibą w L. (dalej również „wnioskodawca” lub „beneficjent”) ubiegała się o uznanie za grupę producentów rolnych oraz przyznanie w związku z tym pomocy finansowej. Spółce przyznana została pomoc finansowa w kwocie 128 mln zł, procedowany był również wniosek o przyznanie dalszej pomocy finansowej w kwocie 76 mln zł. Pismem z dnia 01 sierpnia 2012 r. doręczonym w dniu 03 sierpnia 2012 r. Prokuratura Okręgowa w Słupsku zawiadomiła pozwaną Agencję jako pokrzywdzonego o wszczęciu w dniu 01 sierpnia 2012 r. śledztwa pod sygn. V Ds. 26/12/Sp(c) w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, polegającego na wyłudzeniu za pośrednictwem (...) Sp. z o.o. z siedzibą w L., w związku z realizowaną inwestycją w C., przy wprowadzeniu do obiegu gospodarczego dokumentacji poświadczającej nieprawdę, dofinansowania w postaci środków pieniężnych w kwocie nie mniejszej niż 128.000.000,00 zł, tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k., 271 § 1 i 3 k.k. oraz art. 273 k.k. przy zastosowaniu art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. (...) Sp. z o.o. z siedzibą w L. ubiegała się w tym czasie o uznanie przez Marszałka Województwa (...) za grupę producentów rolnych.

/ Dowód: protokół z kontroli doraźnej k. 127/

W dniach 12, 16 i 17 kwietnia 2013 r. pracownicy Urzędu Marszałkowskiego Województwa (...) przeprowadzili u wnioskodawcy pomocy udzielanej przez pozwaną Agencję kontrolę w zakresie spełniania przez beneficjenta warunków uznawania organizacji producentów owoców i warzyw w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 16 grudnia 2008 r. w sprawie warunków wstępnego uznawania grup producentów owoców i warzyw, uznawania organizacji producentów owoców i warzyw oraz warunków i wymagań, jakie powinny spełniać plany dochodzenia do uznania i innych obowiązujących przepisów prawa oraz realizacji inwestycji, planu produkcji i działań ujętych w planie dochodzenia do uznania zatwierdzonym decyzją Marszałka Województwa (...) nr (...).W.WR.MW.6080-03/08 z dnia 24 października 2008 r. ze zmianami, weryfikacja dokumentacji związanej z działalnością spółki w kontekście zgodności z postanowieniami aktu założycielskiego spółki i pozostałymi dokumentami, w oparciu o które spółka działa, w tym z zatwierdzonym planem dochodzenia do uznania. Zakresem czynności objęto również weryfikację realizacji inwestycji, planu produkcji i działań ujętych w zatwierdzonym planie dochodzenia do uznania, weryfikację inwestycji przeniesionych z planu dochodzenia do uznania do programu operacyjnego złożonego w dniu 26 marca 2013 r., a także dokumentację związaną z działalnością spółki w kontekście jej zgodności z postanowieniami umowy spółki i pozostałymi dokumentami, w oparciu o które spółka działa, w tym z zatwierdzonym planem dochodzenia do uznania. Czynności kontrolne zostały ponowione w dniu 27 maja 2013 r. w celu ostatecznego zweryfikowania spełniania przez (...) Sp. z o.o. z siedzibą w L. warunków uznawania za organizację producentów owoców i warzyw określonych w Rozporządzeniu. W protokołach z czynności kontrolnych wskazano m.in. że w okresie realizacji zatwierdzonego planu dochodzenia do uznania Grupa zrealizowała I etap inwestycji polegającej na budowie przechowalni na 12.000 t w C. na dz. 56/8 uwzględniający wykonanie fundamentów, montażu konstrukcji nośnej stalowej oraz płyt dachowych wraz ze świetlikami, nie zrealizowała inwestycji polegającej na zagospodarowaniu terenu wokół przechowalni na 12.000 t w C. – budowy dróg dojazdowych, placu manewrowego i do składowania opakowań, ogrodzenia terenu i bram wjazdowych, zasilania energetycznego i oświetlenia terenu, a także nie dokonała pewnych zakupów. Ponadto w okresie marzec-wrzesień 2011 r. oraz w lipcu 2012 r. Grupa wynajmowała magazyn w S. innemu podmiotowi.

W dniu 26 marca 2013 i 15 kwietnia 2013 r. Grupa przedłożyła program operacyjny i jego uzupełnienie, do którego przeniosła niezrealizowane inwestycje dotyczący m.in. II etapu budowy przechowalni na 12.000 t w C., zagospodarowania terenu w zakresie niezbędnym do zapewnienia właściwego dojazdu, eksploatacji i zabezpieczenia inwestycji przechowalni na 12.000 t w C., czy zakupu linii technologicznych do konfekcjonowania i krojenia marchwi o wydajności 10t/h do przechowalni na 12.000 t w C. wraz z urządzeniem do parowego obierania marchwi. Decyzją z dnia 07 czerwca 2013 r. nr (...).MW. (...).2.2013 Marszałek Województwa (...) uznał (...) Sp. z o.o. z siedzibą w L. za organizację producentów owoców i warzyw ze względu na grupę produktów „owoce i warzywa”. Zastrzeżono jednocześnie, iż w związku z toczącym się śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Słupsku pojawienie się w późniejszym terminie nowych okoliczności w ramach działań prowadzonych przez Prokuraturę, stanowić może podstawę do przeprowadzenia weryfikacji spełniania przez (...) Sp. z o.o. z siedzibą w L. kryteriów uznania za organizację producentów owoców i warzyw oraz do podjęcia stosownych decyzji co do statusu tej spółki jako organizacji.

/ Dowód: protokoły z czynności kontrolnych k. 235, decyzja o uznania za grupę producentów rolnych z dnia 07 czerwca 2013 r. k. 235, akt IV P 122/13/

Zgodnie z Planem dochodzenia do uznania realizacji inwestycji budynku przechowalni na 12000 ton inwestycja miał być prowadzona w roku 2012. W pierwszym półroczu wydatki co do tej inwestycji miały wynieść kwotę 30000000 złotych, zaś w drugim półroczu 2012 roku kwotę 25000000 złotych. Inwestycja w całości miała zostać sfinansowana z dotacji. Przedmiotem budynku przechowalni miał być budynek o powierzchni około 20000 metrów kwadratowych wykonany w technologii konstrukcji nośnej stanowej dach dwuspadowy pokryty płytą warstwową. Realizacja inwestycji miała mieć charakter dwuetapowy. Pierwszy etap w pierwszym półroczu 2012 roku, drugi etap w drugim półroczu 2012 roku. Zakres realizacji pierwszego etapu to zebranie warstwy urodzajnej wraz z wywiezieniem oraz wykonanie wykopów szerokoprzestrzennych pod stopy i ławy fundamentowe. Wymiana gruntu wraz z jego zagęszczeniem grubości około 1 m. Wykonanie podbudowy z betonu. Wykonanie stóp żelbetonowych oraz podwalin żelbetowych, izolacji poziomej i pionowej, montaż konstrukcji nośnej stalowej, montaż płyt dachowych wraz ze świetlikami.

/dowód: plan dochodzenia k. 696-697 akta sprawy IV P 122/13/

W lipcu 2012 r. kontrolę beneficjenta w zakresie zasadności zwrotu podatku VAT przeprowadził D. Kontroli Podatkowej Urzędu Skarbowego w W.. Kontrolę przeprowadzali komisarz skarbowy K. B. oraz starszy komisarz skarbowy J. R.. Kontroli poddane zostały m.in. faktury dotyczące usług budowlanych dotyczących I etapu budowy hali produkcyjnej. Kontrola odbywała się przez kilkanaście dni. Zgodnie z dokumentacją hala na 12000 ton powinna stać i posiadać świetliki w zadaszeniu, kontrolujący zastali natomiast na miejscu tylko wykonane ławy fundamentowe oraz przygotowania do postawienia konstrukcji stalowej wraz ze świetlikami. Kontrolujący stwierdzili również, że dziennik budowy nie posiadał żadnych wpisów i był wydany dopiero w lipcu 2012 r., co wskazywało na fakt, że budowa została rozpoczęta bez wymaganych zezwoleń. Zgodnie z wystawioną przez usługodawcę fakturą hala powinna mieć już w tamtym czasie stalową konstrukcję wraz ze świetlikami. Kontrolujący zakwestionowali tę fakturę. Po przedstawieniu wyników kontroli Prezes Zarządu (...) Sp. z o.o., przyznał on, że popełniono błędy i oświadczył, że uchybienia wynikały z chęci uzyskania pomocy finansowej ze środków Unii Europejskiej.

/ Dowód: protokół przesłuchania K. B. k. 286-292, protokół przesłuchania J. R. k. 293-297, dokumentacja zdjęciowa z kontroli przeprowadzonej przez US w W. w lipcu 2012 r. k. 273-285, zeznania świadka K. B. k. k. 348-350, zeznania świadka J. R. k. 350-352 /

Konstrukcja przechowalni hali 12000 ton była składana w wakacje 2012 roku. Na tym terenie wówczas stały elementy stalowe, koparki, spychacze. W okresie do końca września 2012 roku na budowie nie były prowadzone prace rozbiórkowe. Słupy były stawiane na terenie inwestycji, gdy było już pełne lato 2012 roku. W listopadzie 2012 roku na inwestycji 12000 ton były fundamenty, słupy, częściowo konstrukcja dachowa bez ścian bocznych.

/dowód: zeznania świadka Z. K. k. 419 verte – 420 oraz k. 470 verte – 471, zeznania świadka J. W. (2) k. 424 - 425/

(...) Biuro (...) w dniach 20 – 21 sierpnia 2012 roku przeprowadzało w C. czynności kontrolne, których przedmiotem było zabezpieczenie dokumentacji księgowo – finansowej. W czasie trwania kontroli funkcjonariusz P. K. stwierdził, iż naprzeciwko budynku administracyjnego znajdowała się w budowie konstrukcja stalowa jednego budynku bez ścian i i dachu. Konstrukcja ta zawierała elementy nośne filary bez dachu. Konstrukcja zawierająca elementy nośne dotyczyła mniejszej hali będącej częścią hali na 12000 ton.

/dowód: zeznania świadka P. K. k. 421- 422/

Procedura wypłaty dofinansowania z pozwanej, o które wnosiła (...) Sp. z o.o. z siedzibą w L. wyglądała tak, że wnioskodawca składał Plan Dochodzenia do Uznania ( (...)), który był opiniowany w Agencji przez pracowników Wydziału PRO i Płatności Bezpośredniej, a następnie zatwierdzany przez kierownika Biura i Zastępcę Dyrektora Oddziału (...). W przypadku zatwierdzenia beneficjent składał następnie wniosek o płatność, który był weryfikowany pod kątem administracyjnym przez pracowników Wydziału PRO i Płatności Bezpośredniej, a następnie przez Biuro Kontroli na Miejscu. Ostatni etap stanowiła akceptacja wniosku przez kierownika Biura PRO i Płatności Bezpośrednich oraz decyzja Dyrektora Oddziału (...) o przyznaniu pomocy. Weryfikacja wniosku o płatność przez Wydział PRO i Płatności Bezpośredniej wyglądała tak, że Wydział wzywał beneficjenta do złożenia wyjaśnień, a jeżeli okazywały się one niewystarczające, pracownik Wydziału wnosił do Biura Kontroli na Miejscu o sprawdzenie określonych kwestii. O ewentualnym uzupełnieniu kontroli bądź jej powtórzeniu, jeżeli byłaby niewystarczająca decydował Dyrektor Oddziału.

Pismem z dnia 10 sierpnia 2012 r. p.o. Dyrektora (...) Oddziału (...) pozwanej Agencji (...) zwróciła się do kierownika Biura Kontroli na Miejscu (...) Oddziału (...) o przeprowadzenie kontroli na miejscu w siedzibie spółki (...) Sp. z o.o. w związku ze złożeniem przez przedmiotową spółkę wniosku w sprawie przyznania pomocy finansowej na pokrycie kosztów związanych z utworzeniem grupy producentów i prowadzeniem działalności administracyjnej oraz o przyznanie pomocy finansowej na pokrycie części kwalifikowanych kosztów inwestycji ujętych w zatwierdzonym planie dochodzenia do uznania za okres od dnia 01 stycznia 2012 r. do dnia 30 czerwca 2012 r. Z uwagi na charakter prowadzonego postępowania kontrolę należało przeprowadzić w najwcześniejszym możliwym terminie. Kontrola na miejscu została wszczęta w tej sytuacji jeszcze przez zakończeniem kontroli administracyjnej, a to również z uwagi na fakt, że w trakcie kontroli administracyjnej stwierdzono pewne niezgodności. W trrakcie kontroli dokonywanej przez powoda i G. K. Naczelnik PRO i Płatności Bezpośredniej przebywał na urlopie wypoczynkowym.

/ Dowód: zeznania świadka A. M. k. 352-355/

W dniu 22 i 30 sierpnia 2012 r. powód przeprowadził wspólnie z G. K. kontrolę na miejscu w sprawie wstępnie uznanej grupy producentów owoców i warzyw w (...) Sp. z o.o. z siedzibą w L. w zakresie dotyczącym realizacji inwestycji polegającej m.in. na budowie hali na 10.250 t w miejscowości C.. Zlecenie przeprowadzenia kontroli inwestycji powód otrzymał od Zastępcy Kierownika Biura Kontroli Na Miejscu Z. N.. Kontrola była kontrolą planową i wynikała z cotygodniowego harmonogramu kontroli sporządzonego przez Z. N.. W dniu, w którym miała się odbyć kontrola na miejscu u beneficjenta, powód miał zaplanowane w harmonogramie jeszcze inne kontrole na miejscu. Zgodnie z instrukcją dla inspektorów realizujących kontrole na miejscu wstępnie uznanych grup producentów owoców i warzyw z dnia 23 maja 2012 r. wyniki kontroli zarówno pozytywne jak i negatywne muszą być starannie udokumentowane tzn. mieć odzwierciedlenie w protokole z kontroli oraz dokumentacji dołączonej do protokołu. Celem sporządzonej dokumentacji jest opisanie w sposób jak najbardziej obiektywny tego, co inspektor stwierdza podczas kontroli, ale również faktów, przydatnych do stworzenia kompletnej dokumentacji dla podjęcia decyzji po ocenie wniosku beneficjenta w sprawie pomocy finansowej z tytułu poniesionych części kwalifikowanych kosztów na cele inwestycyjne ujęte w zatwierdzonym planie dochodzenia do uznania. Ustalenia z kontroli i uwagi muszą opierać się na dowodach, a dowodami kontroli mogą być w szczególności dokumenty, wyjaśnienia lub oświadczenia. Podczas kontroli inspektor dokonuje sprawdzenia stanu faktycznego. Oprócz protokołu z czynności kontrolnych, który zawiera opis dokonanych ustaleń należy zatwierdzone fakty udokumentować za pomocą kserokopii lub fotografii. Analogiczne postępowanie obowiązuje w przypadku kontroli budynków i budowli. Przedmiotem dokumentacji fotograficznej powinny być stwierdzone podczas kontroli fakty, które mogą posłużyć jako niepodważalny dowód. Fotografie przedstawiające stwierdzone nieprawidłowości muszą być w miarę możliwości dokładne i pozwalające na późniejsze zidentyfikowanie błędów.

/Dowód: harmonogram pracy inspektorów terenowych w dniach 20-25 sierpnia 2012 r. k. 19-21, harmonogram pracy inspektorów terenowych w dniach 27-31 sierpnia 2012 r. k. 22-24, instrukcja dla inspektorów realizujących kontrole na miejscu wstępnie uznanych grup producentów owoców i warzyw k. 268-272/

W trakcie kontroli na miejscu w dniu 22 sierpnia 2012 r. powód dokonał wraz z G. K. sprawdzenia wydrukowanych przez beneficjenta dokumentów księgowych, w tym zwłaszcza faktur i korekt faktur, a także wykonała kserokopie tych dokumentów. Kontrolujący nie mieli możliwości wykonania kontroli części dokumentacji, albowiem w związku z przeprowadzaną kontrolą znajdowała się ona w Urzędzie Kontroli Skarbowej, o czym powód poinformował telefonicznie przełożonego. Dokumentacja ta została skontrolowana przez zespół kontrolujący w dniu 30 sierpnia 2012 r. Powód natomiast, mimo takiego obowiązku, nie uczestniczył wspólnie z G. K. w kontroli samej inwestycji, w tym w jej obmiarze oraz sporządzaniu dokumentacji zdjęciowej inwestycji. Powód dokonywał tych czynności samodzielnie. W trakcie kontroli obecny był Prezes Zarządu beneficjenta A. L., co z jednej strony umożliwiało kontrolującym uzyskanie wszelkich potrzebnych informacji, a z drugiej wymuszało określone postępowanie kontrolujących wynikające z obowiązujących zasad polityki antykorupcyjnej, co nie zostało zachowane. W dniu 30 sierpnia 2012 r. kontrolujący sporządzili protokół z kontroli inwestycji na miejscu. Raport z kontroli na miejscu stanowi dokument sporządzany na potrzeby oceny zasadności przyznania beneficjentowi pomocy. W ustaleniach końcowych z przeprowadzonej kontroli powód oraz G. K. podali wynik (kod kontroli) GR1 oznaczający brak jakichkolwiek nieprawidłowości przy realizacji dofinansowywanej inwestycji, natomiast w załączniku do protokołu kontroli potwierdzili bez jakichkolwiek zastrzeżeń wykonanie przez beneficjenta zobowiązań warunkujących otrzymanie przez niego pomocy. Powód ani G. K. nie zgłaszali przełożonemu w trakcie kontroli przeprowadzonej w dniach 22 i 30 sierpnia 2012 r. konieczności jej przedłużenia w celu rzetelnego jej przeprowadzenia. Powód zaprzeczył, ażeby przed przystąpieniem do kontroli ktokolwiek wywierał na niego naciski, sugestie lub oczekiwania co do wyników i ustaleń kontroli.

/ Dowód: raport z czynności kontrolnych na miejscu k. 144-156, zestawienia k. 158-188, notatka służbowa k. 157, protokół wyjaśnień złożonych przez powoda (...) w dniu 13 grudnia 2012 r. k. 133, protokół wyjaśnień złożonych przez G. K. (...) w dniu 13 grudnia 2012 r. k. 131-132/

W protokole kontroli powód A. S. (1) oraz G. K. potwierdzili, że dokonali sprawdzenia zestawienia zadań rzeczowych zrealizowanych przez Grupę (...) w zakresie inwestycji hali przechowalni na 12000 ton poprzez sprawdzenie faktury z dnia 2 kwietnia 2012 roku opiewającej na kwotę 79950000 złotych, na podstawie której dokonano 9 wpłat. Powód A. S. (1) oraz G. K. potwierdzili, że zakres – ilość, pojemność i wydajność inwestycji we wniosku o przyznanie pomocy finansowej jest zgodna ze stanem rzeczywistym po jej zrealizowaniu.

/dowód: protokół kontroli w miejscu k. 144-188/

Protokół kontroli w (...) Sp. z o.o. został zatwierdzony w dniu 31 sierpnia 2012 r. przez B. K.. Jednak już w dniu 14 września 2012 r. Dyrektor (...) Oddziału (...) zgłosił do niego pytania i zastrzeżenia. Zastrzeżenia polegały m.in. na tym, iż plan dochodzenia do uznania grupy producentów określał, iż na dzień 30 czerwca 2012 r. beneficjent powinien wykonać konkretne elementy hali. Obiekt sfotografowany przez zespół, w którego skład wchodzili powód i G. K. był natomiast trudny do zidentyfikowania, tzn. nie można było określić na jakim etapie budowa tego obiektu znajduje się w chwili kontroli.

/Dowód: zatwierdzenie protokołu z czynności kontrolnych k. 156, zeznania świadka G. D. k. 341- 346/

W odpowiedzi na pismo Dyrektora z dnia 14 września 2012 r. powód oraz G. K. obszernie odnieśli się do przedstawionych zarzutów wskazując, iż:

- pomiary inwestycji wykonano taśmą mierniczą i wykazały one zgodność inwestycji z projektem i ogólną charakterystyką obiektu;

- sprawdzono tabliczki znamionowe i wykonano ich zdjęcia, przy czym były one zgodne z wykazem;

- beneficjent zakupił dwie polerki, z czego jedną za własne pieniądze;

- pomiary inwestycji „Budowa budynku przechowalni na 10.250 t w C.” były wykonane przez zespół kontrolujący poprzedni okres rozliczeniowy i są zgodne z projektem;

- sprawdzono chłodnię, po otwarciu drzwi była uruchomiona, wykonano także dokumentację zdjęciową, w tym zdjęcia nieczytelnych tabliczek dotyczących linii i samochodu;

- część III i V raportu zostanie uzupełniona;

- protokół w części VIII zostanie poprawiony;

- najważniejszą osobą do podpisania protokołu z kontroli na miejscu jest Prezes Zarządu A. L.. Księgowa B. O. jest odpowiedzialna za prowadzenie dokumentacji grupy producentów za zgodność oraz uczestniczenia w kontroli. Główna księgowa W. S. podpisała tylko niektóre dokumenty, jednakże nie była obecna przy kontroli. W. S. posiada upoważnienie Prezesa Zarządu ze względu na stanowisko głównej księgowej;

- data rozpoczęcia pierwszego etapu kontroli to 22 sierpnia 2012 r. godz. 09.00-21.30, natomiast drugiego etapu kontroli to 30 sierpnia 2012 r. godz. 09.00-21.30;

- zobowiązują się do uzupełnienia podpisu jednego z kontrolerów na stronie 4 protokołu;

- wpisana została data ostatniego złożonego wniosku;

- dane zawarte we wniosku i załącznikach były zgodne ze stanem rzeczywistym;

- ponad połowa przychodów ze sprzedaży produktów należących do grupy produktów, ze względu na które grupa została wstępnie uznana, pochodziła ze sprzedaży tych produktów wytworzonych przez producentów zrzeszonych w grupie producentów;

- numery identyfikacyjne umieszczone na maszynach, urządzeniach oraz samochodach ciężarowych, poddanych kontroli na miejscu, były zgodne z numerami identyfikacyjnymi podanymi na fakturach, specyfikacjach do faktur lub załącznikach do wniosku;

- stan faktycznie zrealizowanych inwestycji lub ich etapów był zgodny ze stanem zadeklarowanym na okres wnioskowany;

- zamierzony w ostatnim roku realizacji Planu Dochodzenia do Uznania ( (...)), poziom produkcji owoców i warzyw sprzedawanych przez grupę producentów i wyprodukowanych przez jej członków, został rzeczywiście osiągnięty lub jest nieznacznie niższy;

- zamierzona w ostatnim roku realizacji produkcji powierzchnia upraw owoców i warzyw, ujętych w grupie lub grupach produktów, dla których grupa została wstępnie uznana, została rzeczywiście osiągnięta;

- przychody i koszty wstępnie uznanej grupy producentów są zgodne z dokumentacją księgową;

- brak podpisu na stronie 2 załącznika do raportu zostanie uzupełniony;

- zweryfikowano dane zawarte w załączniku do raportu „Zestawienie zadań rzeczowych zrealizowanych przez grupę producentów” ze szczególnym uwzględnieniem punktu „Zakup budynku produktu gotowego wraz z działką (...)”;

- na stronie 1 W-1.1/20 jest wpisane „nie”, zostanie postawiona parafa z datą;

- grupa producentów oddała całość skrzyniopalet do sprzedającego celem wymiany, w momencie kontroli wszystkie skrzyniopalety były już po wymianie i bez żadnych uszkodzeń;

- sprawdzono dokumentację księgową w zakresie potwierdzenia zapłaty za skrzyniopalety (dotyczy faktury (...) z dnia 28 czerwca 2012 r.);

- błąd w skutkujący wystawieniem faktur korygujących (załącznik do raportu nr 5A/5B) dotyczył daty przelewu w załączniku, a nie kwoty na fakturze, co nie ma wpływu na płatność;

- w dniu 22 sierpnia 2012 r. w trakcie pierwszego etapu kontroli sprawdzono wszystkie faktury wydrukowane z systemu księgowego grupy producenckiej, ponieważ oryginały znajdowały się w Urzędzie Kontroli Skarbowej. Sprawdzono również fakturę korygującą (...)kor, na której była zła data sprzedaży – dołączono ksero. Podczas drugiego etapu kontroli w dniu 30 sierpnia 2012 r. sprawdzono oryginały faktur wypożyczonych z Urzędu Kontroli Skarbowej przez grupę producencką, sprawdzono również oryginał faktury (...)kor z dobrą datą sprzedaży – dołączono ksero.

- zobowiązują się do uzupełnienia potwierdzenia wszystkich stron zał. 7A i 7B za zgodność z oryginałem;

- zdjęcia od 1989 do 1993 dotyczą wykopów pod fundamenty dz.56/8;

- zdjęcia budynków i wnętrza budynków przedstawione na fotografiach od 1994 do 1999 oraz 2001 i 2004 dotyczą inwestycji dz. 52/8;

- zdjęcia od 2012 do 2045 dotyczą inwestycji dz.56/8, w tym części socjalnej i technicznej budynku;

- zdjęcia od 2059 do 2061 zostały omyłkowo skopiowane do pliku samochód;

- sprawdzono i dołączono fotografie linii. Tabliczki poszczególnych elementów linii są oryginalne dodatkowo dołączono kolejne zdjęcia;

- załączniki wzięte w trakcie kontroli zawierają dokumentację maszyn i urządzeń stanowiących przedmiot kontroli

- na zdjęciach od 1998 do 1999 znajdują się skrzyniopalety i elementy drewniane – deski oraz budynek inwestycji;

- wykonano dokumentację fotograficzną dokumentów i kserokopię aktów własności. Sprawdzono z odbiorem geodezyjnym;

- wykonano dodatkowe zdjęcia w miejsce tych, które były nieczytelne.

Do pisma załączono płytę CD oraz kserokopię oświadczenia grupy producenckiej.

Dyrektor (...) Oddziału (...) odmówił uzupełnienia kontroli przez powoda i G. K..

/ Dowód: odpowiedź na uwagi Dyrektora Agencji dotyczące raportu z kontroli na miejscu k. 25-33/

W dniach od 25 października do 07 listopada 2012 r. na terenie inwestycji realizowanej przez beneficjenta przeprowadzono ponowną kontrolę. Rekontrola wykazała rozbieżności w zakresie ustaleń dokonanych przez powoda i G. K., w tym co do oceny, że stan realizacji inwestycji określony w (...) jest zgodny ze stanem faktycznym. Uczestniczący w ponownej kontroli kontrolerzy wskazali, że czas niezbędny dla oceny należytego wykonania wszystkich uzasadnionych okolicznościami czynności kontrolnych znacznie przekraczał wymiar czasu pierwotnej kontroli, a ponowna kontrola u beneficjenta trwała prawie dwa tygodnie. Przed rekontrolą beneficjent wysłał pismo informujące o rozbiórce hali na 12.000 t. Pracownicy wykonujący pracę na terenie inwestycji w 2012 r. nie potwierdzili okoliczności wzniesienia, a następnie rozbiórki hali na 12.000 t.

Dowód: dokumentacja zdjęciowa przeprowadzona przez Urząd Marszałkowski w okresie październik-listopad 2012 r. k. 474, akt sprawy IV P 122/13, pismo (...) Sp. z o.o. k. 262/

W wyniku wniosku z dnia 23 listopada 2012 r. o przeprowadzenie weryfikacji pracy inspektorów terenowych Biura Kontroli na Miejscu w związku z wykryciem rozbieżności w protokołach z kontroli na miejscu we wstępnie uznanej grupie (...) Sp. z o.o. w (...) Oddziale (...) pozwanej Agencji wszczęto kontrolę wewnętrzną. W dniach 10-14 grudnia 2012 r. Departament Kontroli Wewnętrznej pozwanej Agencji przeprowadził kontrolę, której przedmiotem było zbadanie prawidłowości i rzetelności kontroli na miejscu przeprowadzonej przez powoda i G. K.. Kontrolą objęto okres od dnia 01 stycznia 2012 r. do dnia 30 listopada 2012 r. Przeprowadzone przez Departament Kontroli Wewnętrznej postępowanie potwierdziło dopuszczenie się przez powoda i G. K. naruszeń przepisów przy okazji dokonywania kontroli w (...) Sp. z o.o. w dniach 22 i 30 sierpnia 2012 r. Z kontroli sporządzono protokół, który został przedstawiony Dyrektorowi Oddziału (...) i podpisany przez niego w dniu 04 stycznia 2013 r. Kontrola stwierdziła nieprawidłowości w Biurze Kontroli na Miejscu, natomiast nie stwierdziła ich w Biurze Działań (...) i Środowiskowych oraz Płatności Bezpośrednich. W wyniku przeprowadzonej kontroli Prezes Agencji zalecił Dyrektorowi Oddziału (...) rozważenie zasadności zawiadomienia organów ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa przez kontrolerów Biura Kontroli na Miejscu tj. powoda i G. K.. Przestępstwo miało polegać na sfałszowaniu dokumentu urzędowego w postaci protokołu z kontroli na miejscu. Zaleceniem pokontrolnym było natomiast wyciągnięcie konsekwencji służbowych względem powoda, G. K., kierownika Biura Kontroli na Miejscu, dwóch jego zastępców i jeszcze jednego pracownika Biura Kontroli na Miejscu. Jednocześnie nie było zaleceń do wyciągnięcia konsekwencji służbowych względem pracowników Biura Działań (...) i Środowiskowych oraz Płatności Bezpośrednich. Prezes pozwanej Agencji nie określał rodzaju sankcji służbowych, które miały być zastosowane wobec pracowników (...) Oddziału (...).

/ Dowód: protokół z kontroli doraźnej k. 125-130, zeznania świadka G. D. k. 341-346/

W okresie od dnia otrzymania protokołu z kontroli sporządzonego przez powoda i G. K. do dnia otrzymania protokołu z kontroli wewnętrznej przeprowadzonej przez Departament Kontroli Wewnętrznej pozwana podejmowała czynności w celu wyczerpującego i dokładnego wyjaśnienia sprawy. Pozwana przeprowadziła m.in. rekontrolę oraz wewnętrzne postępowanie wyjaśniające.

/ Dowód: korespondencja e-mail k. 134,138-139, protokoły z wewnętrznego postępowania wyjaśniającego k. 131-133 i 135-137, pisma k. 140-143 /

Protokół kontroli przeprowadzonej przez centralę pozwanej został przekazany A. S. (2) dyrektorowi (...) Oddziału Agencji w dniu 4 stycznia 2013 roku. Na podstawie tego protokołu dyrektor miał pełną wiedzę, że doszło do nieprawidłowości. Dyrektor Oddziału podjął wówczas czynności dyscyplinarne wobec pracowników wymienionych w protokole. Pracownik H. oraz N. zostali ukarania karami nagany oraz otrzymali wypowiedzenia zmieniające. Karę upomnienia otrzymała pani K.. Kary były nakładane pod koniec stycznia 2013 roku.

/dowód: zeznania A. S. (2) k. 482-484/

Na spotkaniu które odbyło się w dniu 23 stycznia 2013 r. o godz. 15.00, a w którym udział wzięli Dyrektor Oddziału (...) Agencji (...), Kierownik Biura Kontroli na Miejscu D. G., Kierownik Biura (...), r.pr. W. Ł. oraz powód, przedstawiono powodowi treść wystąpienia pokontrolnego z dnia 21 stycznia 2013 r. w zakresie ustaleń jej dotyczących. Dyrektor poinformował powoda o obowiązku wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec pracowników odpowiedzialnych za powstałe nieprawidłowości oraz wskazał na aspekt karny związany z możliwością uznania przez właściwe organy ścigania, iż w wyniku działania pracownika doszło do poświadczenia nieprawdy w dokumentach urzędowych i wskazał na skutki takiej oceny. Dodał również, że zamierza przystąpić do procedury rozwiązania z powódką stosunku pracy.

/Dowód: notatka służbowa k. 191/

W piśmie z dnia 23 stycznia 2013 r. powód oświadczył, iż należy do organizacji związkowej ZZ Służba Publiczna. W okresie od dnia 24 stycznia 2013 r. do dnia 13 lutego 2013 r. powód był niezdolny do pracy z powodu choroby.

/Dowód: świadectwo pracy akta osobowe k. C6/

Pismem z dnia 25 stycznia 2013 r. pozwana zawiadomiła reprezentującą powoda organizację związkową o zamiarze rozwiązania z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy powoda. Wskazując na przyczyny decyzji o rozwiązaniu umowy o pracę pozwana podała, że u jej podstaw legł fakt nierzetelnie przeprowadzonej kontroli na miejscu w sprawie wstępnie uznanej grupy (...) Sp. z o.o. w dniach 22 i 30 sierpnia 2012 r. co skutkowało niemożliwością jednoznacznego stwierdzenia, czy grupa (...) Sp. z o.o. wypełniła zobowiązania wynikające z zaakceptowanego przez Agencję planu dochodzenia do uznania według stanu na dzień 30 czerwca 2012 r. Reprezentująca powoda organizacja związkowa stwierdziła, iż dostrzega zaniedbania po stronie powoda, jednakże wnosi o zastosowanie kary porządkowej, ewentualnie o zastosowanie innego trybu rozwiązania umowy o pracę. Argumentując swoje stanowisko organizacja związkowa podniosła, że powód nie był w zespole kontrolującym osobą kierującą. Pracownikiem wiodącym była G. K.. Ponadto wskazała, iż zgodnie z ustnymi wyjaśnieniami powoda, jego działania były podyktowane decyzjami przełożonych. Organizacja związkowa zwróciła również uwagę na długoletnią pracę powoda i fakt, że jest otrzymane zawiadomienie stanowi pierwsze pismo otrzymane przez związek zawodowy, świadczące o nieprawidłowym wykonywaniu obowiązków służbowych przez powoda. Organizacja związkowa wniosła o złagodzenie stanowiska i zaznaczyła, że służy pomocą przy mediacji, a także jest otwarta na wszelkie propozycje mające na celu obopólne rozwiązanie problemów.

/Dowód: oświadczenie akta osobowe k. C1, zawiadomienie akta osobowe k. C1, stanowisko organizacji związkowej akta osobowe k. C2/

Pismem z dnia 29 stycznia 2013 r. doręczonym powodowi przez wiadomość mms w dniu 30 stycznia 2013 r. pozwana rozwiązała z powodem umowę o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z winy powoda zarzucając powodowi ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Jako przyczynę rozwiązania umowy o pracę pozwana wskazała naruszenie obowiązków pracowniczych, w sposób wskazujący na świadome i nierzetelne, a przez to sprzeczne z wymogami dotyczącymi konieczności zachowania szczególnej staranności i sumienności jakie są uzasadnione realizacją mieszczących się w granicach odpowiedzialności powoda czynności kontrolnych i innych zachowań im towarzyszących, świadczenie pracy na zajmowanym stanowisku inspektora ds. kontroli terenowych Biura Kontroli na Miejscu (...), z którym wiąże się przede wszystkim potrzeba zapewnienia szczególnej pieczy nad interesami (dobrem) zakładu pracy ( (...)), który w zakresie swej działalności m.in. wydatkuje środki publiczne na realizację inwestycji stanowiących przedmiot czynności kontrolnych (lub innych o podobnym charakterze), w tym dotyczących oceny zgodności wymaganego stanu realizacji tych inwestycji określonego we właściwych regulacjach ze stanem faktycznym, a polegających na dopuszczeniu się szeregu pozostających we wzajemnym związku zachowań składających się na zarzucane nierzetelne i przez to nieprawidłowe przeprowadzenie kontroli na miejscu w sprawie wstępnie uznanej grupy (...) Sp. z o.o. w zakresie dotyczącym realizacji inwestycji polegającej m.in. na budowie hali na 10.250 ton w miejscowości C. (inwestycji), przeprowadzanej w dniach 22 sierpnia 2012 r. oraz 30 sierpnia 2012 r., przez co niemożliwym stało się jednoznaczne stwierdzenie czy ww. grupa producentów wypełniła zobowiązania wynikające z zaakceptowanego przez (...) planu dochodzenia do uznania według stanu na dzień 30 czerwca 2012 r., a obejmujących następujące zachowania:

1)  niewykonanie prawidłowej dokumentacji zdjęciowej kontrolowanej Inwestycji, jak również niepodjęcie innych czynności o charakterze dokumentującym kontrolowany stan faktyczny Inwestycji w sposób zapewniający dostateczny walor dowodowy, uniemożliwiając w ten sposób jednoznaczne określenie stopnia jej faktycznego zaawansowania;

2)  niezapoznanie się w sposób dostatecznie wnikliwy z istniejącą dokumentacją dotyczącą Inwestycji, tj. z planem dochodzenia do uznania ( (...)), w którym określony jest harmonogram realizacji Inwestycji;

3)  przeprowadzenie kontroli w ciągu dwóch dni pomimo wątpliwości pracownika ją realizującego co do tego, czy tego typu kontrolę jak dotycząca Inwestycji można rzetelnie przeprowadzić w tak krótkim czasie;

4)  zaniechanie realizacji obowiązku wspólnego wykonania wraz z innym uprawnionym do tego pracownikiem (...) czynności związanych z przeprowadzaną kontrolą, w tym pomiarów Inwestycji, i w związku z tym doprowadzenie do wykonania pomiarów jedynie przez jednego pracownika (...), a przy tym przy udziale beneficjenta, przez co naruszono ówcześnie obowiązujące Z. polityki antykorupcyjnej w (...), zgodnie z którymi bezpośredni kontakt z beneficjentem powinien odbywać się w obecności co najmniej dwóch pracowników (...);

5)  podpisanie w dniu 30 sierpnia 2012 r. - pomimo braku jednoznacznego przekonania pracownika o zgodności stanu realizacji Inwestycji określonego w planie dochodzenia do uznania ze stanem faktycznym – raportu z czynności kontrolnych i to bez zastrzeżeń, co prowadziło do uzasadnionego tym wniosku jakoby Inwestycja była realizowana w określonym stopniu na dzień 30 czerwca 2012 r., jak i w czasie kontroli, i to pomimo, że nie była, a co skłania do wniosku o świadomym poświadczeniu nieprawdy;

co stanowi o sprzecznym z dobrem zakładu pracy i narażającym pracodawcę ( (...)) na realne niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody majątkowej w związku z doprowadzeniem do wydatkowania środków publicznych w kwocie nie mniejszej niż 128.000.000 zł, a przez to o nielojalnym i karygodnym postępowaniu pracownika obejmującym zawinione przez niego zaniedbania, o czym pracodawca w osobie Dyrektora (...), jako osoba uprawniona do rozwiązania umowy o pracę, powziął potwierdzoną w niezbędnym stopniu wiedzę w dniu 04 stycznia 2013 r.

/ Dowód: rozwiązanie umowy o pracę k. 16-17/

Oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę z dnia 29 stycznia 2013 roku, przesłane w formie mms powodowi w dniu 30 stycznia 2013 roku, zostało wysłane również do powoda pocztą i odebrane przez powoda w dniu 13 lutego 2013 roku.

/dowód: zwrotne poświadczenie odbioru k. 4 akta osobowe powoda/

Pozwana uznała, że stosunek pracy powoda został rozwiązany z pozwaną w dniu 13 lutego 2013 roku.

/dowód: świadectwo pracy powoda k. 6 akta osobowe powoda/

Wynagrodzenie powoda liczone jak dla ekwiwalentu za urlop wynosiło 3.607,20 zł.

/ Dowód: zaświadczenie k. 190/

Pismem z dnia 02 lipca 2014 r. Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku poinformowała pozwaną o przedstawieniu powodowi zarzutów z art. 271 § 1 i 3 k.k. obejmujących działanie powoda jako pracownika pozwanej Agencji i dotyczące poświadczenia nieprawdy w dokumentach Agencji podczas przeprowadzania czynności kontrolnych wykonywanych w ramach obowiązków służbowych. Pismem z dnia 22 kwietnia 2015 r. Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku poinformowała o zmianie i uzupełnieniu zarzutów postawionych powodowi w toczącym się postępowaniu karnym. W zmienionym zarzucie postawionym powodowi w zakresie kontroli przeprowadzonej w dniach 22 – 30 sierpnia 2012 roku Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku zarzuciła powodowi, iż pełniąc obowiązki Inspektora Biura Kontroli na Miejscu podczas czynności kontrolnych wniosku o płatność z dnia 25 lipca 2012 roku u beneficjenta A. N. poświadczył nieprawdę w ten sposób, że potwierdził okoliczności mające znaczenie dla uzyskania wsparcia finansowego w postaci dotacji na kwotę 76260855 złotych poprzez między innymi potwierdzenie faktu zaawansowania inwestycji (...) – 4 zgodnie z fakturą z dnia 2 kwietnia 2012roku wystawioną przez O. spółkę zoo na rzecz A. N. podczas gdy rzeczywisty zakres inwestycji nie osiągnął stanu zaawansowania określonego w dokumentacji, to jest brakowało montażu konstrukcji nośnej stalowej i płyt dachowych ze świetlikami.

/ Dowód: pismo z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku k. 365, pismo k. 612-614, akta sprawy IV P 122/13/

Sąd dokonał następującej oceny dowodów:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, w tym dokumentów zgromadzonych w aktach osobowych powoda, dowodów z zeznań świadków: G. K. (k. 299-301), Z. N. (k. 301-302), W. H. (k. 303-305), G. D. (k. 341-346), K. B. (k. 348-350), J. R. (k. 350-352), A. M. (k. 352-355), A. K. (k. 359-361), A. B. (1) (k. 362-363), J. G. (k. 363-364), T. K. (k. 365), A. B. (2) (k. 388-389), A. L. (k. 390-392), O. L. (k. 392-393), Z. K. (k. 419 verte-420), P. K. (k. 420-420 verte), M. W. (k. 421-423), O. L. (k. 423 verte-424), J. W. (2) (k. 424-424 verte), H. W. (k. 424 verte) dowodu z przesłuchania stron, w tym powoda (k. 227-230) oraz dyrektora (...) Oddziału Agencji w G. A. S. (3) (k. 230-231), a także na podstawie innych środków dowodowych w rozumieniu art. 309 k.p.c. Dowody z większości dokumentów, w tym dokumentów zgromadzonych w aktach osobowych powoda zostały uznane przez Sąd za wiarygodne, albowiem nie budziły one wątpliwości Sądu tak co do autentyczności jak i twierdzeń w nich zawartych, a żadna ze stron postępowania nie kwestionowała ich mocy dowodowej.

Za wiarygodne Sąd uznał również zeznania świadków: Z. N., W. H., G. D., K. B., J. R., A. M., A. K., A. B. (1), J. G., T. K., A. B. (2), O. L., Z. K., P. K., M. W., O. L., J. W. (2) oraz H. W.. Zeznania świadków Sąd ocenił jako co do zasady rzeczowe, konkretne, logiczne i spójne tak między sobą jak i z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Sąd wiarygodnością oceniał zeznania świadków co do faktów i twierdzeń, zaś pomijał przy dokonywaniu ustaleń faktycznych domniemania świadków czy ich ocenę, albowiem nie była ona przedmiotem postępowania dowodowego.

Sąd odmówił wiarygodności zeznaniu świadka A. L. w zakresie w jakim między innymi twierdził, że inwestycje kontrolowane były w trakcie kontroli w sierpniu 2012 roku zrealizowane zgodnie z planem dochodzenia. Świadek zeznał, że powiadomił pozwaną Agencję, że hala będzie w części rozbierana. Powyższe zeznanie jest sprzeczne z zeznaniami pozostałych przesłuchanych w sprawie świadków, w tym P. K., Z. K., K. B., którzy w sposób kategoryczny potwierdzili, że w przeddzień kontroli w dniu 21 sierpnia 2012 roku na miejscu gdzie powinna być zrealizowana większość inwestycji hali 12000 ton, w istocie stały jedynie na części działki filary konstrukcyjne. Świadkowie ochraniający obiekty A. N. na tych nieruchomościach zaprzeczyli, aby do listopada 2012 roku były prowadzone jakiekolwiek prace rozbiórkowe obiektu, zeznawali natomiast o przestoju w ogóle w pracach budowlanych. Powyższe czyni zeznanie powyższego świadka zupełnie niewiarygodnym, co uzasadniało pominięcie jego twierdzeń w ustalaniu stanu faktycznego sprawy.

Sąd odmówił wiarygodności materialnej dowodu z kserokopii dokumentu prywatnego z dnia 10 października 2012 roku k. 262 stanowiącego pismo A. L. do pozwanej informujące o nakazaniu przez inspektora nadzoru budowlanego demontaż konstrukcji hali przechowalni. Powyższe pismo złożone w kserokopii potwierdzone za zgodność z oryginałem przez prezesa zarządu A. N. B. D. nie może być ocenione jako dokument prywatny w rozumieniu art. 245 kpc, albowiem wobec jego potwierdzenia przez osobę nieuprawnioną, nie jest dokumentem podpisanym własnoręcznie, ale kserokopią, która wobec jej kwestionowania przez stronę pozwaną winna być wykazana oryginałem. A. S. (2) dyrektor Oddziału (...), do którego pismo miało być skierowane zaprzeczył jego otrzymaniu. Na marginesie wskazać należy, że nawet jeżeli pismo z dnia 10 października 2012 roku stanowiłoby dokument w rozumieniu art. 245 kpc, to stanowiłby on jedynie dowód na to, że osoba która go podpisała złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Skoro zaś zeznania świadka A. L. dotyczące rozbiórki hali na 12000 ton są niewiarygodne, to także oświadczenie złożone na piśmie przez tę osobę nie może być inaczej ocenione.

Sąd zważył, co następuje:

Przed przystąpieniem do rozważań o charakterze merytorycznym, Sąd wstępnie wskazuje, iż w niniejszej sprawie na etapie rozpoznania i przejęcia sprawy przez nowy skład orzekający, stwierdzono nieprecyzyjność w oznaczeniu przez powoda strony pozwanej w sprawie. Zgodnie z art. 11 ustawy z dnia 9 maja 2008 roku Dz U 2014.1438 o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Agencja jest pracodawcą w stosunku do pracowników zatrudnionych w Centrali Agencji jak i w oddziałach. W pozwie strona powodowa w sposób nieprecyzyjny określiła oznaczenie strony pozwanej, co zgodnie z utrwalonym w tym zakresie orzecznictwem Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych, pozwalało na sprostowanie oznaczenia czy też jego uściślenie. Sąd orzekający podziela pogląd, iż powód może uściślić oznaczenie strony jeżeli nie prowadzi ono do naruszenia tożsamości stron, zaś nieprecyzyjne oznaczenie strony pozwanej nie daje samo przez się podstawy do odrzucenia pozwu /porównaj między innymi wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 24 lipca 2014 roku V ACa 125/14 oraz postanowienie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 28 lutego 2013 roku wydane w sprawie I Acz 377/13/. W rozpoznawanej sprawie powód sprecyzował na rozprawie w dniu 21 stycznia 2016 roku stronę pozwaną jako Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w W., zaś powyższe skutkowało potwierdzeniem wszystkich czynności podjętych w sprawie przez prezesa pozwanej Agencji k. 520. Powyższe akty procesowe pozwalały na kontynuowanie postępowania i sanowały ewentualne nieprawidłowości procesowe.

Powództwo jako niezasadne podlegało oddaleniu.

Pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie. W przypadku, gdy umowa o pracę była zawarta na czas nieokreślony odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia (art. 56 § 1 w zw. z art. 58 k.p.). Naruszenie przepisów o rozwiazywaniu umów o pracę może polegać bądź na uchybieniach formalnych bądź na braku zasadności oświadczenia pracodawcy rozumianym jako brak podstaw do rozwiązania umowy o pracę z powołaniem się na art. 52 § 1 pkt 1 k.p.

Ustawodawca przewidział w przepisach Kodeksu pracy możliwość natychmiastowego zakończenia łączącego strony stosunku pracy mocą jednostronnej czynności prawnej pracodawcy, o ile uzasadnieniem dla decyzji pracodawcy będą pewne szczególne okoliczności wskazane w ustawie (art. 52 § 1 i art. 53 § 1 k.p.). Okoliczności te można podzielić na dwie podstawowe grupy – okoliczności mające swoje źródło w zawinionym zachowaniu pracownika (art. 52 § 1 k.p.) oraz okoliczności, które takiego związku nie wykazują (art. 53 § 1 k.p.). Rozwiązanie umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia stanowi w każdym przypadku kwalifikowany sposób rozwiązania umowy o pracę, albowiem niezależnie od rodzaju zawartej między stronami umowy o pracę oświadczenie pracodawcy w tym przedmiocie winno zawierać uzasadnienie (por. art. 30 § 4 k.p.), a jego podstawą mogą być wyłącznie okoliczności wskazane w ustawie. Tak jak w przypadku innych trybów rozwiązania umowy o pracę oświadczenie woli pracodawcy w tym przedmiocie jest skuteczne z chwilą dojścia do adresata w sposób umożliwiający mu zapoznanie się z jego treścią (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 06 października 1998 r. w sprawie III ZP 31/98).

Wskazać trzeba, że zgodnie z art. 22 § 1 k.p. zobowiązanie pracownika względem pracodawcy polega na świadczeniu na rzecz pracodawcy pracy określonego rodzaju, w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę i pod jego kierownictwem (por. art. 22 § 1 k.p.). Zobowiązanie pracownika znajduje rozwinięcie w dalszych przepisach Kodeksu pracy, w szczególności w art. 100 k.p. Stosownie do § 1 tego przepisu zobowiązanie pracownika obejmuje zobowiązanie do wykonywania pracy sumiennie i starannie oraz stosowanie się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, o ile nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę. Zgodnie natomiast do § 2 tego przepisu zobowiązanie pracownika obejmuje także m.in. przestrzeganie czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy, przestrzeganie przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a także przepisów przeciwpożarowych oraz dbałość o dobro zakładu pracy oraz zobowiązanie do ochrony jego mienia. Co istotne wymienione w art. 100 § 2 k.p. powinności stanowią katalog otwarty, co wynika wprost z literalnego brzmienia tego przepisu i zastosowania przez ustawodawcę zwrotu „w szczególności”. Ustawodawca posługuje się pojęciem podstawowego obowiązku pracowniczego jedynie w art. 211 k.p. traktującym o obowiązku przestrzegania przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, bez wątpienia jednak nie świadczy to o tym, że podstawą rozwiązania umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym może być jedynie naruszenie przez pracownika obowiązków z zakresu przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. Teza taka nie tylko nie znajduje uzasadnienia systemowego, ale również nie znajduje oparcia w praktyce stosowania prawa pracy. W judykaturze bowiem zgodnie stwierdza się, że za obowiązki pracownicze o charakterze podstawowym uznać trzeba również obowiązki wymienione w art. 100 k.p. (skądinąd o szczególnej wadze tych obowiązków świadczy właśnie zwrot „w szczególności”), ewentualnie obowiązującym układzie zbiorowym pracy, regulaminie pracy, jak również inne obowiązki, o ile relatywizując konkretny stosunek pracy ze względu na rodzaj wykonywanej pracy uznać je należy za obowiązki podstawowe. Pojęcie podstawowego obowiązku pracowniczego jest więc pojęciem elastycznym, choć pewien zręb obowiązków pracowniczych w każdym wypadku uznać należy za podstawowy. By można mówić o ciężkim naruszeniu podstawowych obowiązków pracowniczych musi zaistnieć u pracownika świadomość działania lub zaniechania powodującego naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, jak również celowe zmierzanie do lub co najmniej godzenie się na mający wystąpić szkodliwy skutek postępowania. Jednocześnie przyjmuje się, iż wysokość szkody (o ile nie jest ona znaczna) nie jest bardzo istotna, w kontekście ustalenia, czy doszło do naruszenia przez pracownika podstawowego obowiązku pracowniczego. W niektórych przypadkach za wystarczające uznaje się już samo wystąpienie zagrożenia interesów pracodawcy (por. wyrok z 15 kwietnia 1999 r. w sprawie I PKN 12/99).

Stosownie do treści oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z dnia 29 stycznia 2013 r. doręczonego powodowi w dniu 30 stycznia 2013 r. pozwany pracodawca zarzucił powodowi nieprawidłowe przeprowadzenie kontroli na miejscu w sprawie wstępnie uznanej grupy (...) Sp. z o.o. z siedzibą w L. w zakresie dotyczącym realizacji inwestycji polegającej m.in. na budowie hali na 10.250 ton w miejscowości C. (Inwestycji), przeprowadzanej w dniach 22 sierpnia 2012 r. oraz 30 sierpnia 2012 r., przez co niemożliwym stało się jednoznaczne stwierdzenie czy ww. grupa producentów wypełniła zobowiązania wynikające z zaakceptowanego przez (...) planu dochodzenia do uznania według stanu na dzień 30 czerwca 2012 r., a obejmujących:

1)  niewykonanie prawidłowej dokumentacji zdjęciowej kontrolowanej Inwestycji, jak również niepodjęcie innych czynności o charakterze dokumentującym kontrolowany stan faktyczny Inwestycji w sposób zapewniający dostateczny walor dowodowy, uniemożliwiając w ten sposób jednoznaczne określenie stopnia jej faktycznego zaawansowania;

2)  niezapoznanie się w sposób dostatecznie wnikliwy z istniejącą dokumentacją dotyczącą Inwestycji, tj. z planem dochodzenia do uznania ( (...)), w którym określony jest harmonogram realizacji Inwestycji;

3)  przeprowadzenie kontroli w ciągu dwóch dni pomimo wątpliwości pracownika ją realizującego co do tego, czy tego typu kontrolę jak dotycząca Inwestycji można rzetelnie przeprowadzić w tak krótkim czasie;

4)  zaniechanie realizacji obowiązku wspólnego wykonania wraz z innym uprawnionym do tego pracownikiem (...) czynności związanych z przeprowadzaną kontrolą, w tym pomiarów Inwestycji, i w związku z tym doprowadzenie do wykonania pomiarów jedynie przez jednego pracownika (...), a przy tym przy udziale beneficjenta, przez co naruszono ówcześnie obowiązujące Z. polityki antykorupcyjnej w (...), zgodnie z którymi bezpośredni kontakt z beneficjentem powinien odbywać się w obecności co najmniej dwóch pracowników (...);

5)  podpisanie w dniu 30 sierpnia 2012 r. - pomimo braku jednoznacznego przekonania pracownika o zgodności stanu realizacji Inwestycji określonego w planie dochodzenia do uznania ze stanem faktycznym – raportu z czynności kontrolnych i to bez zastrzeżeń, co prowadziło do uzasadnionego tym wniosku jakoby Inwestycja była realizowana w określonym stopniu na dzień 30 czerwca 2012 r., jak i w czasie kontroli, i to pomimo, że nie była, a co skłania do wniosku o świadomym poświadczeniu nieprawdy.

Powyższe było zdaniem pozwanej sprzeczne z dobrem zakładu pracy i narażało pracodawcę na realne niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody majątkowej w związku z doprowadzeniem do wydatkowania środków publicznych w kwocie nie mniejszej niż 128.000.000 zł, a przez to stanowiło nielojalne i karygodne postępowaniu pracownika obejmujące zawinione przez niego zaniedbania, o czym pracodawca w osobie Dyrektora (...), jako osoba uprawniona do rozwiązania umowy o pracę, powziął potwierdzoną w niezbędnym stopniu wiedzę w dniu 04 stycznia 2013 r.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu powoda naruszenia przez pozwaną przepisu art. 52 § 2 k.p. Wskazać trzeba, że zgodnie z treścią tego przepisu rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy. W judykaturze wskazuje się, że kwestia „uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy” stanowi kategorię obiektywną, którą trzeba wiązać ze stanem świadomości pracodawcy co do istnienia faktów uzasadniających rozwiązanie umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 czerwca 2002 r. w sprawie I PKN 242/01). Wiadomości uzyskane przez pracodawcę muszą być więc dostatecznie wiarygodne. W celu oceny wiarygodności uzyskanych informacji pracodawca jest uprawniony do przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego musi ono jednak być niezwłocznie podjęte oraz sprawnie przeprowadzone i nie obejmuje uprzedniej oceny prawnej określonych faktycznych dotyczących danego pracownika (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lipca 2009 r. w sprawie I PK 44/09 oraz wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 23 kwietnia 2009 r. w sprawie IV PA 16/09).

Rozwiązanie umowy o pracę - w trybie natychmiastowym bez wypowiedzenia z winy pracownika (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.) - jest nadzwyczajnym sposobem rozwiązania stosunku pracy i powinno być stosowane przez pracodawcę wyjątkowo ostrożnie. Obowiązek wykazania (udowodnienia) wskazanej przyczyny rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika obciąża bowiem pracodawcę (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2009 r. w sprawie I PK 45/09). Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu, pracodawca jest zobligowany do przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego i badającego zaistnienie zdarzenia mogącego skutkować rozwiązaniem umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym.

Tym samym stwierdzić należy, że pozwana miała prawo przeprowadzić stosowne postępowanie wyjaśniające w celu ustalenia wiarygodności faktów, które mogłyby stanowić podstawę do rozwiązania umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym. Pozwana prowadziła postępowanie dwutorowo, w pierwszej kolejności było prowadzone postępowanie wewnętrzne w Oddziale (...), a następnie przekazano kontrolę do wykonania centrali w W.. Jak zeznał ówczesny dyrektor Oddziału (...) Agencji – (...)- początkowo została zlecona kontrola przez Biuro Kontroli Wewnętrznej, lecz ona napotkała opory beneficjenta i jej termin był przesuwany. W listopadzie 2012 roku dyrektor Oddziału wystąpił do Prezesa Agencji o przeprowadzenie kontroli przez Departament Kontroli Wewnętrznej. Zauważyć należy, że dopiero prowadzenie kontroli przez Departament Kontroli Wewnętrznej Centrali Agencji może być uznane jako postępowanie wyjaśniające pracodawcy, skoro pracodawcą powoda była Agencja (...) w W. a nie (...) Oddział Agencji (...), w którym czynności sprawdzające były wcześniej przedsiębrane. Centrala Agencji prowadziła postępowanie przez Departament Kontroli Wewnętrznej Agencji w okresie listopada i grudnia 2012 roku. Postępowanie Centrali było zakończone w styczniu 2013 roku i jego efektem było przedłożenie Dyrektorowi (...) Oddziału (...) sprawozdania z kontroli doraźnej.

W ocenie Sądu orzekającego, dopiero ta informacja stanowiąca sprawozdanie z kontroli doraźnej – uzyskana przez Dyrektora w dniu 04 stycznia 2013 r. – stanowiła wiarygodne źródło wiedzy o podstawach do rozwiązania umowy o pracę, albowiem pochodziła ona z wyspecjalizowanego źródła zapewniającego profesjonalizm – komórki zajmującej się kontrolą wewnętrzną, a nadto była w swej wymowie jednoznaczna. Zdaniem Sądu, organ uprawniony do rozwiązania z pracownikami do kategorii których należał powód umowy o pracę, którym na podstawie ciągu pełnomocnictw był dyrektor Oddziału działający w imieniu i na rzecz Agencji uzyskał wiadomość o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę z powodem dopiero z dniem 04 stycznia 2015 roku, a zatem w dniu przekazania mu do wiadomości protokołu pokontrolnego z zaleceniami. Należy podkreślić przy tym, że mając na względzie rozmiary działalności prowadzonej przez pozwaną, jak również ważkość sprawy postępowanie wyjaśniające zostało przeprowadzone przez pozwaną z zachowaniem standardów jego sprawności oraz rzetelności, co przy tego rodzaju zarzutach było niezbędnym.

Konsekwencją uznania, że terminem właściwym od którego należy liczyć miesięczny okres do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę powodowi jest dzień 4 stycznia 2013 roku, jest stwierdzenie, iż oświadczenie złożone w trybie art. 52 par 1 kodeksu pracy winno być złożone powodowi do dnia 4 lutego 2013 roku.

Postępowanie dowodowe w tej sprawie wykazało natomiast, że oświadczenie z dnia 29 stycznia 2013 roku zostało w dniu 30 stycznia 2013 roku doręczone powodowi w drodze wiadomości mms, w dniu 29 stycznia 2013 roku wysłane pocztą, zaś w dniu 13 lutego 2013 roku powód odebrał pocztową przesyłkę od pozwanego. Pozwany pracodawca wystawił powodowi świadectwo pracy wskazując na zakończenie stosunku pracy w dniu 13 lutego 2013 roku. Analizując terminy oraz sposób złożenia powodowi przedmiotowego oświadczenia stwierdzić należy, że Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 stycznia 2007 roku wydanym w sprawie II Pk 178/06 wskazał, że sporządzenie na piśmie i wysłanie przez pracodawcę identycznej treści oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy o pracę, które dotarło do pracownika wcześniej w postaci elektronicznej i później przesyłką pocztową, nie narusza wymagania wypowiedzenia na piśmie w rozumieniu art. 30 par 3 kp. Sąd Najwyższy przyjął w cytowanym orzeczeniu, iż podwójne doręczenie tego samego oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem nie narusza art. 61 kodeksu cywilnego w związku z art. 300 kodeksu pracy jak i art. 30 par 3 kodeksu pracy, jeżeli zostało sporządzone i dotarło do pracownika na piśmie. Sąd Najwyższy stwierdził, że byłoby nadmiernym i niezrozumiałym formalizmem uznanie za niezgodne z art. 30 par 3 kp identycznego oświadczenia woli pracodawcy sporządzonego na piśmie tylko z tego powodu, że zostało ono doręczone zarówno w postaci elektronicznej jak i tradycyjną przesyłką pocztową. Powyższe orzeczenie co do zasady dotyczy skutków i ewentualnej wadliwości formalnej oświadczeń o rozwiązaniu umowy o pracę, a nie terminu którym jest złożenie oświadczenia.

W niniejszej sprawie niewątpliwym jest to, że oświadczenie wysłane i przekazane do powoda wiadomością mms jest tożsamym oświadczeniem, które zostało wysłane w dniu 29 stycznia 2013 roku przez pracodawcę powodowi. Wiadomość mms zatem winna być traktowana jako zapowiedź złożenia oświadczenia woli na piśmie przez pracodawcę, tym bardziej, że oświadczenie woli z dnia 29 stycznia 2013 roku zostało wysłane pocztą przez pracodawcę w dniu 29 stycznia 2013 roku, a zatem przed zapoznaniem się przez powoda z treścią wiadomości mms. Z zachowania pracodawcy należy więc wnioskować, że wiadomość mms była niejako zwiastunem wysłania powodowi pisma o rozwiązaniu umowy o pracę, a nie stanowiła złożenia oświadczenia woli, które to rozumowanie jest potwierdzone wyrokiem cytowanym wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2007 roku. O zamiarze pracodawcy świadczy także i to, że w świadectwie pracy wskazał jako datę rozwiązania umowy o pracę datę doręczenia powodowi oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę, a nie datę doręczenia wiadomości mms. Również powód złożył pozew do Sądu dopiero w dniu doręczenia mu pisemnego oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę, a zatem wówczas uznał, że doszło do złożenia oświadczenia woli.

Analiza powyższych okoliczności oznacza, że po pierwsze należy uznać, iż oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę z dnia 29 stycznia 2013 roku spełnia wymogi pisemności w rozumieniu art. 30 par 3 kodeksu pracy i jest prawidłowe co do formy, jednakże zostało one doręczone powodowi z nieznacznym uchybieniem terminu z art. 52 par 2 kp. Oceniając datę doręczenia powodowi przesyłki wskazać należy, że w ocenie Sądu, doręczenie pisemnego rozwiązania umowy o pracę powodowi winno być oznaczone datą wcześniejszą niż 13 luty 2013 roku, albowiem zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego nie jest wiarygodnym, aby dzień 13 lutego 2013 roku był pierwszą datą oznaczającą pierwszą próbę doręczenia powodowi przesyłki przez pocztę. Przesyłka została nadana w dniu 29 stycznia 2013 roku /środa/ z G., co w normalnym trybie działania Poczty Polskiej z uwzględnieniem miejsca jej doręczenia oznacza, że pierwsza próba doręczenia mogła nastąpić w ciągu pierwszych 5 dni od daty nadania czyli maksymalnie w dniu 3 lutego 2013 roku /poniedziałek/, co uprawniałoby do uznania, że z tą datą nastąpiło doręczenie oświadczenia woli. Sąd orzekający podziela w całej rozciągłości w tym zakresie orzecznictwo Sądu Najwyższego, w którym wskazuje się, że jeżeli pismo zostanie pozostawione w placówce pocztowej z jednoczesnym poinformowaniem poprzez awizo o możliwości podjęcia przesyłki, to za datę złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę należy uznać dzień, w którym nastąpiła pierwsza próba doręczenia pisma pod właściwym adresem potwierdzona pozostawieniem awizo /porównaj postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 lipca 2012 roku wydane w sprawie II PK 57/12/.

Strona pozwana w tej sprawie nie wnioskowała o przeprowadzanie postępowania dowodowego w zakresie rozważanym wcześniej, jednakże to nie zwalniało Sądu z dokonywania autonomicznych rozważań, które jednakże wobec przyjęcia przez pozwaną jako daty zakończenia umowy o pracę z powodem dnia 13 lutego 2013 roku mają jedynie znaczenie w kontekście zastosowania wobec pozwanej art. 8 kodeksu pracy co do nieznacznego opóźnionego złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę powodowi. Uznając zatem, że stosunek pracy powoda rozstał rozwiązany z dniem 13 lutego 2013 roku, Sąd orzekający stwierdza, iż pozwany co prawda uchybił terminowi z art. 52 par 2 kp do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę /oświadczenie powinno być złożone do dnia 4 lutego 2013 roku/, jednakże to uchybienie miało charakter nieznaczny i spowodowane było zachowaniem powoda a nie strony pozwanej. Powód A. S. (1) już od dnia 23 stycznia 2013 roku miał świadomość i wiedzę, iż pozwana podejmie kroki w przedmiocie rozwiązania z nim umowy o pracę, o czym świadczą zeznania A. S. (2), który wskazał, że w czasie rozmowy z powodem w dniu 23 stycznia 2013 roku poinformował o podjęciu kroków co do rozwiązania z nim umowy o pracę. Powód po otrzymaniu takiej wiadomości od dnia 24 stycznia 2013 roku do dnia 13 lutego 2013 roku pozostawał na ciągłym zwolnieniu lekarskim. Udanie się powoda na zwolnienie lekarskie uniemożliwiło osobiste wręczenie oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę powodowi. Ta okoliczność spowodowała konieczność skorzystania z rozwiązań technologicznych przez pozwaną, to jest z jednej strony w dniu 30 stycznia 2013 roku poinformowania mmsem o rozwiązaniu umowy o pracę a z drugiej strony nadaniem pocztą oświadczenia woli tożsamego w dniu 29 stycznia 2013 roku. Powód miał możliwość odbioru tego oświadczenia woli na poczcie w terminie wcześniejszym niż 13 lutego 2013 roku, a zatem miał możliwość zapoznania się z jego treścią do dnia 4 lutego 2013 roku, czego nie czynił. Okoliczności dotyczące usiłowania doręczenia powodowi oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę, którego wręczenia się spodziewał od dnia 23 stycznia 2013 roku pozwalają na stwierdzenie, że po pierwsze opóźnienie w doręczeniu oświadczenia powodowi było nieznaczne, a po drugie zawinione przez powoda. Charakter czynów zarzucanych powodowi w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę i zasadność samego oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę, pozwalają na uznanie, że uwzględnienie powództwa w tych okolicznościach, z uwagi na uchylanie się przez powoda od odbierania oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę pozostawałoby w sprzeczności z art. 8 kodeksu pracy /porównaj w tym kontekście wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2014 roku wydany w sprawie I Pk 113/14, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 września 2004 roku wydany w sprawie I Pk 455/03 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2003 roku wydany w sprawie I PK 427/02 OSNP 2004, Nr 19, poz. 330/.

Przechodząc następczo do oceny formalnej strony rozwiązania umowy o pracę z powodem w kontekście sposobu sformułowania przyczyny i uzasadnienia rozwiązania umowy o pracę przede wszystkim, odmówić należy prawdziwości twierdzeniu strony powodowej, iż owa przyczyna nie dotyczy głównego zarzutu co do którego ogniskował się spór w tej sprawie, a mianowicie stopnia wykonania budowy hali na 12000 ton. Po pierwsze wskazać należy, że zgodnie z art. 30 par 4 kodeksu pracy konkretność przyczyny rozwiązania umowy o pracę uwzględnia się z uwzględnieniem innych znanych pracownikom okoliczności uściślających tę przyczynę. Jak słusznie wskazuje Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 października 2014 roku wydanym w sprawie I PK 298/13 konkretyzacja przyczyny może nastąpić poprzez szczegółowe określenie tego zdarzenia w treści oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę lub wynikać ze znanych pracownikowi okoliczności. Przyczyna rozwiązania umowy o pracę winna być zrozumiała dla pracownika, a zatem to pracownik powinien rozumieć stawiane mu zarzuty. Słusznie wskazywane jest w orzecznictwie Sądu Najwyższego, że to pracownik winien być świadomy tego z jakich powodów pracodawca zdecydował się na rozwiązanie z nim stosunku pracy /wyrok SN z dnia 5 marca 2015 roku wydany w sprawie II PK 109/14/.

Reasumując, stwierdzić należy, że nie jest sprzecznym z art. 30 par 4 kodeksu pracy takie określenie przyczyny rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 52 paragraf 1 kodeksu pracy w którym pracodawca powołuje się na pewną zindywidualizowaną co do terminu czynność pracowniczą i uchybienia z nią związane, jeżeli pracownik rozumie stawiane mu zarzuty w szczególności ma wiedzę co do ich głównego przedmiotu.

W tej sprawie, złożone powodowi oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę w sposób wyraźny i precyzyjny wskazywało, iż jego przyczyną jest nieprawidłowe dokonanie kontroli w dniach 22 i 30 sierpnia 2012 roku w miejscowości C. dotyczącej między innymi hali na 10250 ton. W podanej przyczynie pracodawca wskazał zarówno dni kontroli jak i jej zakres określając go sformułowaniem „ między innymi…”. Powód A. S. (1) doskonale zdawał sobie sprawę, że kontrola dotyczyła dwóch hal i oceny stopnia ich realizacji, zaś rozwiązanie umowy o pracę dotyczy głównie aspektu drugiej hali na 12000 ton, która była przedmiotem kontroli. Wiedzę o nieprawidłowościach w tym zakresie powód posiadał, albowiem tego dotyczyły prowadzone ponowne kontrole, czy wreszcie treść wystąpienia pokontrolnego z dnia 21 stycznia 2013 roku, z którym został zapoznany w dniu 23 stycznia 2013 roku, kiedy to był poinformowany o zamiarze rozwiązania z nim z tej przyczyny stosunku pracy.

Zdaniem Sądu, przyczyna wskazana w rozwiązaniu umowy o pracę z powodem zarówno w zakresie sposobu jej sformułowania jak i formy ma charakter konkretny, jest przejrzysta oraz stanowiła jasną podstawę do zakresu jej weryfikacji przed Sądem. Powoływanie się na brak konkretności czy też brak objęcia jej treścią hali 12000 ton jest sprzeczne z osnową badanego dokumentu i jako takie nie korzysta z ochrony prawnej.

Przechodząc do badania meritum uzasadnienia rozwiązania umowy o pracę z powodem skazać trzeba, że postępowanie przeprowadzone w sprawie potwierdziło stawiane powodowi zarzuty naruszenia obowiązków pracowniczych oraz zagrożenie powstania szkody w wielkich rozmiarach w wyniku doprowadzenia do wydatkowania środków publicznych w kwocie nie mniejszej niż 128.000.000,00 zł.

Jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego powód A. S. (1) nie wykonał odpowiedniej dokumentacji zdjęciowej kontrolowanej Inwestycji przez co uniemożliwił jednoznaczne określenie stopnia jej zaawansowania. Należy wskazać, iż zgodnie z Instrukcją dla inspektorów realizujących kontrole na miejscu wstępnie uznanych grup producentów owoców i warzyw z dnia 23 maja 2012 r.: „ Wyniki kontroli zarówno pozytywne jak i negatywne winny być starannie udokumentowane tzn. mieć odzwierciedlenie w protokole z kontroli oraz dokumentacji dołączonej do protokołu. (…) Celem sporządzonej dokumentacji jest opisanie w sposób jak najbardziej obiektywny tego, co inspektor stwierdza podczas kontroli, ale również faktów, przydatnych do stworzenia kompletnej dokumentacji dla podjęcia decyzji po ocenie wniosku beneficjenta w sprawie pomocy finansowej z tytułu poniesionych części kwalifikowanych kosztów na cele inwestycyjne ujęte w zatwierdzonym planie dochodzenia do uznania. Ustalenia z kontroli i uwagi muszą opierać się na dowodach, a dowodami kontroli mogą być w szczególności dokumenty, wyjaśnienia lub oświadczenia. Należy uzyskać rzetelne, stosowne i racjonalne dowody kontroli na poparcie uwag inspektora, dotyczących inwestycji, która była przedmiotem kontroli. Podczas kontroli inspektor dokonuje sprawdzenia stanu faktycznego. Oprócz protokołu z czynności kontrolnych, który zawiera opis dokonanych ustaleń należy zatwierdzone fakty udokumentować za pomocą kserokopii lub fotografii.(…) Analogiczne inspektorzy dokonują kontroli w przypadku kontroli budynków i budowli. (…) Należy pamiętać, iż zgromadzenie dobrego materiału dowodowego ma istotne znaczenie w postępowaniu odwoławczym. (…) Przedmiotem dokumentacji fotograficznej powinny być stwierdzone podczas kontroli fakty, które mogą posłużyć jako niepodważalny dowód. (…) Fotografie przedstawiające stwierdzone nieprawidłowości muszą być w miarę możliwości dokładne i pozwalające na późniejsze zidentyfikowanie błędów.”’

Jak wynika z treści Instrukcji inspektor wykonujący kontrolę na miejscu miał obowiązek tak udokumentować czynności kontrolne, ażeby nie było wątpliwości tak co do zasadności wniosków wynikających z kontroli, jak i rzetelności przeprowadzonych przez niego czynności kontrolnych. Protokół, jak i towarzyszące mu załączniki winny tworzyć pełny i transparentny obraz kontrolowanej Inwestycji umożliwiający weryfikację spełnienia przez wnioskodawcę wymogów nałożonych przez prawo i podjęcie prawidłowej decyzji co do przyznania wnioskowanego dofinansowania.

Nie ulega wątpliwości, że kontrola przeprowadzona przez powoda i G. K. w dniach 22 i 30 sierpnia 2012 r. nie spełniała wskazanych kryteriów, a rzeczywisty stan faktyczny Inwestycji odbiegał od tego wskazanego w protokole z kontroli na miejscu.

Powód oraz G. K. naruszyli obowiązek prawidłowego wykonania dokumentacji zdjęciowej dotyczącej hali na 12000 ton, skoro dokumentacja ta opiewa na kilka zdjęć obrazujących podwaliny konstrukcji stalowej, zaś nie dokumentuje stanu zaawansowania inwestycji na dzień przeprowadzenia kontroli to jest 22 i 30 sierpnia 2012 roku. Na podstawie zdjęć złożonych do raportu k. 378 nie było możliwości stwierdzenia stopnia zaawansowania inwestycji, a z pewnością brak było możliwości uznania, że stopień realizacji hali 12000 ton jest zgodny z planem dochodzenia, który zakładał, iż do dnia 30 czerwca 2012 roku miał być wybudowany budynek przechowalni w zakresie zebrania warstwy urodzajnej wraz z wywiezieniem oraz wykonanie wykopów szerokoprzestrzennych pod stopy i ławy fundamentowe oraz wymiana gruntu wraz z jego zagęszczeniem grubości około 1 m, wykonanie podbudowy z betonu, wykonanie stóp żelbetonowych oraz podwalin żelbetowych, izolacji poziomej i pionowej, montaż konstrukcji nośnej stalowej, montaż płyt dachowych wraz ze świetlikami.

Zauważyć należy, że zgodnie z planem dochodzenia budynek którego pierwszy etap miał być wykonany do dnia 30 czerwca 2012 roku miał mieć powierzchnię prawie 2 hektarów, a zatem już sam powyższy fakt, uniemożliwia uznanie, że zdjęcia wykonane obrazują inwestycję w tym zakresie. 2 hektarowy budynek w kontekście wielkości jest obiektem tak dużym, że trudno przyjąć, iż sporządzenie kilku zdjęć podwalin konstrukcji oraz części dachu, potwierdza realizację tej inwestycji.

Powód oraz G. K. w protokole kontroli oznaczyli, iż stan inwestycji w terenie jest zgodny z planem dochodzenia, pomimo, iż jak wynika z postępowania dowodowego w rzeczywistości stan inwestycji nie uprawniał do takiego twierdzenia. Przesłuchani w sprawie świadkowie w sposób kategoryczny zaprzeczyli, aby na dzień 30 czerwca 2012 roku czy też na dzień kontroli w dniach 22 i 30 sierpnia 2012 roku hala 12000 ton była zaawansowana w stopniu wskazanym w planie. Jak wynika z postępowania dowodowego na terenie budowy był jedynie przygotowany w większości teren pod inwestycję oraz część konstrukcji słupowej jednego ramienia hali. Niewątpliwym w ocenie Sądu jest to, że stopień zaawansowania inwestycji nie wykazywał istnienia konstrukcji nośnej stalowej czy nawet słupów konstrukcyjnych na obszarze 2 hektarów. Powyższemu przeczą zdjęcia wykonane w toku postępowania przez Urząd Marszałkowski datowane na październik i listopad 2012 roku k. 386 z których wynika, iż w tym czasie stała na badanej działce jedynie mniejsza część hali z pewnością nie posiadająca kubatury 2 hektarów. Zeznania świadków – ochrony terenu wykazały, iż z pewnością w okresie od czerwca do listopada 2012 roku na tym terenie nie była przeprowadzona rozbiórka, co przeczy tezie świadka A. L. o fakcie zrealizowania inwestycji a następnie jej odbioru. Zauważyć należy, że przedłożone do protokołu kontroli fotografie w ogóle nie odzwierciedlają stanu inwestycji, są pobieżne i nie weryfikują wydatkowania kwot z faktury z dnia 1 kwietnia 2012 roku będącej także elementem kontroli.

Kontrolujący stwierdzając, iż inwestycja spełnia wymogi wskazane w planie dochodzenia pominęli zupełnie okoliczność, że pozwolenie na budowę w zakresie inwestycji zostało wydana w dniu 27 czerwca 2012 roku, zaś do dnia 30 czerwca 2012 roku pierwszy etap miał być wykonany. Kontrolujący nie wykonali obmiarów inwestycji, lecz jak sam wskazał powód A. S. (1) obmiar został spisany z projektu, co było niedopuszczalnym, albowiem kontrola polegała na zbadaniu zgodności projektu ze stanem realizacji a nie odwrotnie.

W kontekście powyższego stwierdzić należało, że zarzuty pierwsze wskazane w uzasadnieniu rozwiązaniu umowy o pracę są zgodne z prawdą i stanowią rażące naruszenie obowiązków pracownika zatrudnionego na stanowisku inspektora, którego podstawowym obowiązkiem pracowniczym jest wykonywanie kontroli na miejscu metodą inspekcji terenowej zgodnie z procedurami. Podzielając wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2009 roku wydany w sprawie II PK 46/09, przypomnieć należy, że ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych to bezprawność działania pracownika /naruszenie obowiązku pracowniczego/, zagrożenie interesów pracodawcy oraz zawinienie obejmujące między innymi rażące niedbalstwo. Postępowanie dowodowe wykazało, że podstawowym obowiązkiem kontrolującego było dokonanie dokumentacji zdjęciowej inwestycji w taki sposób aby umożliwić jej weryfikację. Brak dokonania tej dokumentacji i uznanie, że inwestycja była zrealizowana zgodnie z planem stanowiło zagrożenie interesów pracodawcy odpowiedzialnego za udzielenie dotacji. Zachowanie powoda w tym zakresie było działaniem zawinionym o stopniu rażącego niedbalstwa, gdyż należało się od powoda, pracownika z długoletnim doświadczeniem zawodowym na pełnionym stanowisku, spodziewać pełnej możliwości łatwego zauważenia braku realizacji inwestycji w stopniu wynikającym z planu. Skoro inwestycja o wymiarach 2 hektarów nie stała w miejscu w którym powinna stać, to oznacza, że powód nie wykonał w sposób prawidłowy kontroli, w tym także nie zapoznał się z materiałem podlegającym kontrolowaniu. Elementem utrudniającym weryfikację pokontrolną była zbyt mała ilość zdjęć, której zaniechanie wykonania należy także traktować jako rażące niedbalstwo. Powód podpisując raport z kontroli stwierdził jej zakończenie pomimo, iż wiedział, że zdjęcia inwestycji nie obejmują jej całości, skoro miał wolę uzupełnienia dokumentacji po zdaniu raportu.

Oceniając zawinienie powoda, Sąd uznał, że nie mogą znaleźć uznania argumenty odnoszące się do konieczności zrealizowania kontroli na miejscu w czasie wskazanym w harmonogramie pracy inspektorów terenowych. Zgodnie z art. 100 § 1 k.p. obowiązek pracownika stanowi wykonywanie pracy sumiennie i starannie oraz stosowanie się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, o ile nie są sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę. Stosownie natomiast do art. 100 § 2 k.p. obowiązek pracownika stanowi m.in. dbałość o dobro zakładu pracy i jego mienie. Podobne uregulowanie zawarte zostało również w Regulaminie pracy obowiązującym w pozwanym zakładzie pracy wprowadzonym Zarządzeniem Prezesa Agencji nr (...)/2010 z dnia 14 kwietnia 2010 r. w sprawie wprowadzenia regulaminu pracy pracowników Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zgodnie z treścią Regulamin Pracy nakładał na powoda obowiązek rzetelnego i efektywnego wykonywania powierzonej pracy, przejawiania inicjatywy w dążeniu do uzyskania jak najlepszych wyników pracy na powierzonym stanowisku, a także przestrzegania ustalonego porządku oraz obowiązujących regulaminów (§ 5 ust. 1 pkt 3, 4 i 6 Regulaminu pracy). Do obowiązków powoda należało również m.in. wykonywanie z należytą starannością poleceń bezpośredniego przełożonego, które dotyczą pracy, jednak w sytuacji gdyby byłyby one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę powód mógł odmówić jego wykonania na piśmie oraz zażądać wydania polecenia na piśmie, przedstawiając bezpośredniemu przełożonemu swoje zastrzeżenia (§ 5 ust. 1 pkt 2 lit. a Regulaminu pracy).

Sugerowanie przez powoda jakoby wyznaczenie w harmonogramie pracy inspektorów terenowych określonego czasu kontroli było dla niego wiążące jest więc błędne i to nie tylko na poziomie norm prawnych, ale również na poziomie znaczeniowym. Zgodnie ze słownikiem języka polskiego PWN słowo „harmonogram” oznacza „opis kolejności i czasu trwania kolejnych etapów jakiegoś przedsięwzięcia”. Jest to więc pewien plan systematyzujący pewne przedsięwzięcie – w tym przypadku przeprowadzane kontrole. Harmonogram stanowi swoiste sformalizowane polecenie pracodawcy polecające wykonywanie pracy przez pracownika w określonej kolejności i czasie, forma tego polecenia nie nadaje mu jednak większej wagi w sensie prawnym. W szczególności pracownik może odmówić wykonania określonych zadań we wskazanej w haromonogramie kolejności czy czasie, jeżeli według jego oceny wykonanie ich w ten sposób byłoby sprzeczne z przepisami prawa czy umową o pracę, przez co należy rozumieć również obowiązki pracownicze z niej wynikające, w szczególności obowiązek dbałości o dobro zakładu pracy. Warto przy tej okazji wskazać na ogólne przepisy o zobowiązaniach dotyczące sposobu wykonania zobowiązania przez dłużnika wskazane w Kodeksie cywilny (art. 354 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p.). Stosownie do wskazanego przepisu dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje - także w sposób odpowiadający tym zwyczajom. Zobowiązanie dłużnika (pracownika) do wykonania polecenia pracodawcy (świadczenia pracy zgodnie z harmonogramem) winno więc odpowiadać celowi społeczno-gospodarczemu polecenia, a zatem winno polegać w pierwszej kolejności na przeprowadzeniu rzetelnej kontroli u wnioskodawcy, przez co należy rozumieć również rzetelne jej udokumentowanie.

Przeprowadzenie kontroli przez powoda i G. K. w ciągu dwóch dni pomimo wątpliwości co do tego, czy tego typu kontrolę jak dotycząca Inwestycji można rzetelnie przeprowadzić w tak krótkim czasie, bez powiadomienia o swoich wątpliwościach pracodawcy, a także podpisanie raportu z czynności pokontrolnych tj. dokumentu urzędowego bez zastrzeżeń należy również uznać za sprzeczne z zakresem obowiązków powoda, w szczególności obowiązkiem wykonywania kontroli na miejscu metodą inspekcji terenowej, zgodnie z przyjętymi procedurami oraz bezwzględnym obowiązkiem informowania bezpośredniego przełożonego o przebiegu realizacji zadań oraz występowaniu ważniejszych problemów i zaobserwowanych nieprawidłowości /k. 13 akt osobowych powoda/. Powód sam wskazywał, że duży zakres kontroli co do zasady uniemożliwiał jej przeprowadzenie w ciągu 2 dni. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie pozwalał na stwierdzenie, że powód nie miał możliwości przesunięcia terminu kontroli i jej wydłużenia. Powyższe zostało zaprzeczone przez przesłuchiwanego w sprawie przełożonego powoda jak i nie jest zgodnym z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Przede wszystkim zauważyć należy, iż wstępnie kontrola tej inwestycji w harmonogramie została wyznaczona na dzień 22 sierpnia 2012 roku. Kontrolujący stwierdzili tego dnia brak oryginałów dokumentacji fakturowej i kontaktowali się z przełożonym Z. N. celem podjęcia decyzji w zakresie przeprowadzonej kontroli. Przełożony powoda poinformował powoda o tym, aby kontrola byłą kontynuowana zaś po zwrocie dokumentów będzie wznowiona. Z notatki służbowej z dnia 22 sierpnia 2012 roku wynika, że w związku z zaistniałą sytuacją kontrolujący sprawdzili – skontrolowali dokumenty księgowe wydrukowane z systemu oraz pomierzyli pole M. K. u sprawdzili inwestycję w terenie – k.157. Treść notatki jak i okoliczności faktyczne dotyczące jej sporządzenia uzasadniają stwierdzenie, że powód miał możliwość już wówczas na miejscu poprosić przełożonego o konieczność przedłużenia terminu kontroli celem jej zrealizowania w sposób zgodny z procedurami. Ani powód ani G. K. nie wnieśli o powyższe do przełożonego. Powyższe zaniechanie niewątpliwie miało wpływ na sposób i rzetelność sporządzenia kontroli i jej wyników i jest usprawiedliwionym zarzutem naruszenia obowiązków pracowniczych w dniach 22 i 30 sierpnia 2012 roku. Wskazać należy, iż z uwagi na duży zakres przedmiotowy kontroli zarówno w aspekcie dokumentacji jak i pomiarów w terenie nie było możliwym przeprowadzenie kontroli rzetelnej w czasie 2 dni, co potwierdziły w tym postępowaniu zeznania świadków przeprowadzających rekontrolę, która trwała 14 dni.

Sąd uznał za uzasadniony zarzut wskazany w rozwiązaniu umowy o pracę zaniechania realizacji obowiązku wykonania wspólnego kontroli z innym uprawnionym pracownikiem pozwanej, w tym pomiarów inwestycji i doprowadzenie do wykonania pomiarów jedynie przez jednego pracownika pozwanego przy udziale beneficjenta w pomiarze. Powód potwierdził w toku postępowania postawiony zarzut samodzielnego wykonywania pomiarów przy udziale jedynie prezesa beneficjenta A. L., tłumacząc powyższe koniecznością dzielenia się obowiązkami z G. K., co miało być uzasadnione dużym zakresem kontroli.

Zarządzeniem Prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nr (...) z dnia 18 listopada 2009 r. w sprawie polityki antykorupcyjnej w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wprowadzone zostały w pozwanym Z. polityki antykorupcyjne. Celem wydanego Zarządzenia było wprowadzenie i stosowanie efektywnych narzędzi, zapobiegających i eliminujących występowanie zachowań o charakterze korupcyjnym oraz pełna transparentność działań Agencji, w tym jasne i czytelne zasady uregulowań wewnętrznych. Zasady wprowadzały w Agencji pojęcie stanowiska wrażliwego rozumianego jako stanowisko pracy, na którym pracownik w związku z wykonywanymi czynnościami, może być narażony na szczególne ryzyko wystąpienia zdarzeń korupcyjnych, a także pojęcie czynności wrażliwych rozumianych jako czynności wykonywane przez pracownika na stanowisku wrażliwym, które związane są z obsługą procesów m.in. w ramach obszarów obsługi wnioskodawców/beneficjentów, w tym obsługa płatności i windykacji oraz realizacji funkcji kontrolnych wobec wnioskodawców/beneficjentów (§ 2 pkt 3 i 4 w zw. z § 3 ust. 1 pkt 3 i 8 Z. polityki antykorupcyjnej). Zgodnie z Wykazem stanowisk wrażliwych w jednostkach/komórkach organizacyjnych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, stanowiącym Załącznik nr 1 do Z. polityki antykorupcyjnej do stanowisk wrażliwych zostało m.in. zaliczone stanowisko zajmowane przez powoda tj. stanowisko pracownika Biura Kontroli na Miejscu w Oddziale (...) (pkt 2 lit. b Wykazu). Stosownie natomiast do § 5 pkt 1 i 4 w celu zapobiegania i eliminowania zdarzeń korupcyjnych w Agencji, obowiązywała w pozwanej Agencji w szczególności zasada, aby przy realizacji zadań na stanowiskach wrażliwych stosowana była zasada „dwóch par oczu”, tj. „sporządzającego” i „sprawdzającego”, a bezpośredni kontakt z beneficjentem miał odbywać się w obecności co najmniej dwóch pracowników.

Wskazać należy, że zachowanie pracownika zatrudnionego na stanowisku wrażliwym, znającego zasadę dwóch par oczu, który postępuje wbrew bezwzględnie obowiązującej zasadzie wynikającej z racjonalnej i uzasadnionej zasadzie transparentności czynności, stanowi wyraźne naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego i jako takie samoistnie może być przyczyną rozwiązania umowy o pracę w trybie art. 52 par 1 kodeksu pracy.

Zgodnie z cytowanym zarządzeniem nie ma żadnych okoliczności uprawniających do odstąpienia od jego stosowania. W sytuacji zajścia zdarzeń nieprzewidzianych spowodowanych chorobą, dysfunkcją okresową jednego z kontrolujących, bezwzględnym obowiązkiem powoda było przerwanie czynności i zawiadomienie przełożonego, czego zaniechano. Powód wraz z kontrolerem G. K. podzielili się zadaniami co doprowadziło do tego, że jeden z kontrolujących G. K. nie zapoznała się nawet z inwestycją w terenie, albowiem to zadanie wykonywał powód. A. S. (1) sam przyznał, że w terenie przebywał z A. L. – prezesem zarządu A. N. czyli beneficjentem inwestycji, co było zakazane przepisami wewnętrznymi regulującymi przeprowadzanie kontroli. Jeżeli powód uznawał, że z uwagi na zasięg kontroli nie jest możliwym jej wykonanie łączne z drugim kontrolerem i stąd konieczny był podział obowiązków to winien zgłosić ten fakt przełożonemu. Na uwagę zasługuje jednakże w tej sprawie to, że powód jako przyczynę podziału zadań w czasie kontroli wskazywał brak możliwość jej wykonania w wyznaczonym czasie, zaś świadek G. K. podała, że przyczyną takiego działania kontrolujących był jej zły stan zdrowia i zespół jelita drażliwego na który cierpiała.

Zdaniem Sądu, rozbieżność w tym zakresie pomiędzy kontrolującymi nie ma znaczenia z punktu widzenia naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, gdyż nie uczestniczenie przez kontrolujących w czynnościach wszystkich kontroli narusza zasady przeprowadzenia kontroli i stanowi zawinione – umyślne działanie. Powód jak i drugi inspektor miał wiedzę o zasadzie „dwóch par oczu”, pomimo tego ją złamał narażając pracodawcę na powstanie szkody doprowadzając do powstania nierzetelnego raportu kontroli.

Konkludując, wskazać należy, że sporządzony przez powoda i G. K. protokół z kontroli na miejscu nie odpowiadał stanowi faktycznemu zastanemu na miejscu kontroli, został sporządzony z naruszeniem standardów obowiązujących w Agencji, a sama kontrola została przeprowadzona pobieżnie i z naruszeniem obowiązujących w tym względzie procedur wewnętrznych. Należy podkreślić przy tym, że protokół z kontroli na miejscu stanowi dokument urzędowy, czyli dokument posiadający szczególny walor dowodowy (por. art. 244 k.p.c.). Dodatkowo dokument sporządzony przez powoda był istotny z punktu widzenia przyznania dofinansowania ze środków publicznych w znacznej kwocie. Uzasadnienie sporządzenia go w sposób nierzetelny z powołaniem się na napięty harmonogram kontroli, czy złe samopoczucie nie może więc znaleźć uznania.

Sąd orzekający nadmienia jednocześnie, że na nierzetelne sporządzenie protokołu kontroli bezpośredni wpływ ma podział pomiędzy kontrolującymi własnych obowiązków w czasie kontroli. Trudno bowiem wyobrazić sobie sprawdzenie stanu inwestycji z fakturami podlegającymi rozliczeniu w dotacji o którą spółka wnioskowała bez dokonania wizji w terenie. Zasadnie zatem pozwany pracodawca zarzuca powodowi, iż podpisał w dniu 30 sierpnia 2012 roku protokół kontroli pomimo braku jednoznacznego przekonania o prawidłowości inwestycji, skoro nie dokonywał sprawdzenia faktur z wizją w terenie, zaś samodzielnie przeprowadzał wizję i dokumentację zdjęciową bez jej porównania z każdą fakturą wymienioną jako zweryfikowaną w protokole.

Reasumując, w ocenie Sądu działania powoda przedsiębrane w dniach 22 i 30 sierpnia 2012 roku polegające na naruszeniu szeregu obowiązków pracowniczych, mogły być podstawą do zastosowania przez pracodawcę najsurowszego środka będącego dyscyplinarnym rozwiązaniem umowy o pracę z art. 52 par 1 kodeksu pracy, albowiem pozwany wykazał zarówno bezprawność działania pracownika, jak i co najmniej rażące niedbalstwo oraz efekt stanowiący zagrożenie interesom pracodawcy uruchomienia dotacji na inwestycję, która nie była wykonana.

Na końcu wskazać należy, że ciężar stwierdzonych uchybień obowiązków pracowniczych w połączeniu z nieznacznym zawinionym przez powoda naruszeniem przez pozwanego art. 52 par 2 kp w zakresie daty złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę uprawniał do zastosowania w tym zakresie art. 8 kodeksu pracy.

Z tych względów na podstawie art. 52 par 1 kodeksu pracy, w zw. z art. 56 par 1 kodeksu pracy oraz art. 8 kodeksu pracy orzeczono jak w punkcie I wyroku.

W punkcie II wyroku Sąd na podstawie § 11 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity Dz. U. 2013, poz. 490) zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w sprawie.

W punkcie III wyroku Sąd przeniósł na rachunek Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni koszty nieopłaconej opłaty sądowej od pozwu od obowiązku uiszczenia której powód był zwolniony z mocy prawa.

SSR Joanna Wojnicka – Blicharz