Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 3/12

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 24 lipca 2008 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim nakazał pozwanemu R. S., aby opróżnił i wydał powodowi Gminie C. lokal użytkowy stanowiący pomieszczenia (...) znajdujący się w budynku położonym w C. przy ul. (...) na działce oznaczonej nr (...) i zasądził od pozwanego na rzecz powoda koszty postępowania. (wyrok k. 215)

Wydając powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy ustalił, że powoda łączyła z Gminną Spółdzielnią (...) w C. jako zarządcą, zawarta w dniu 16 stycznia 1992 r. na czas nieoznaczony, umowa najmu lokalu określonego jako (...), położonego w budynku znajdującym się w C. na działce przy ul. (...), przeznaczonego na prowadzenie działalności gospodarczej i handlowej. W umowie tej przewidziany został 3-miesięczny okres jej wypowiedzenia.

W dniu 20 marca 2003 r. pomiędzy Gminną Spółdzielnią (...) w C. a Gminą C. zawarta została umowa przeniesienia praw do naniesień znajdujących na ww. działce w zamian za zwolnienie Spółdzielni z długu wynikającego z nieuiszczonych podatków od nieruchomości.

Gmina C. pismem z 15 kwietnia 2003 r. wypowiedziała powodowi m.in. umowę najmu z zachowaniem ww. okresu wypowiedzenia. Pismo tego pozwany nie odebrał na poczcie ani nie przyjął przy próbie jego wręczenia w dniu 14 maja 2003 r. przez pracownika Gminy.

Powództwo R. S. przeciwko Gminie C. o unieważnienie aktu notarialnego (którym zawarta została umowa przeniesienia praw do naniesień) toczyło się przed Sądem Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim pod sygnaturą akt I C 1000/04 i zostało prawomocnie oddalone.

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 27 października 2004 r. stwierdzone zostało nabycie przez Skarb Państwa w drodze zasiedzenia z dniem 1 stycznia 1977 r. własności nieruchomości obejmującej ww. działkę.

Sąd Rejonowy ustalił, iż postanowienie to jest prawomocne. Prawomocnym wyrokiem z dnia 8 maja 2007 r. oddalone zostało powództwo R. S. o ustalenie nieważności aktu notarialnego z 20 marca 2003 r.

Sąd Rejonowy oddalił wniosek o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron z uwagi na brak spornych okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy i jego złożenia z naruszeniem przepisu art. 479 14 § 2 k.p.c.

W tym stanie faktycznym Sad Rejonowy uznał, że Gminie C. przysługuje prawo własności nieruchomości, na której znajduje się sporny lokal wobec nabycia jej własności przez Skarb Państwa przez zasiedzenie – na mocy art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 10 maja 1990 r. Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych (Dz.U. Nr 32, poz. 191 ze zm.), a Gmina skutecznie wypowiedziała pozwanemu najem lokalu w dniu 14 maja 2003 r. przyjmując przy tym, iż wobec odmowy przyjęcia pisma w tym przedmiocie doszło zgodnie z art. 61 § 1 k.c. do skutecznego złożenia oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy, gdyż pozwany mógł wówczas zapoznać się z jego treścią. Wobec tego 3-miesięczny termin wypowiedzenia upłynął 31 sierpnia 2003 r. Sąd Rejonowy pomiął zarzut sprzeczności roszczenia z zasadami współżycia społecznego wobec jego złożenia z naruszeniem przepisu art. 479 14 § 2 k.p.c., oceniając jednak przy tym, iż nie dostrzega objawów naruszenia zasad współżycia społecznego w działaniu właściciela zmierzającego do usunięcia z nieruchomości osoby, która z niewiadomych przyczyn rości sobie prawa do nieruchomości.

Sąd Rejonowy uznał w tym stanie roszczenie za zasadne, obciążając powoda kosztami procesu na podstawie art. 98 k.p.c.

(uzasadnienie k. 228-233)

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w całości i wnosząc o jego uchylenie. W uzasadnieniu apelacji pozwany zarzucił naruszenie prawa procesowego oraz wadliwe rozstrzygnięcie problemów prawnych. Podniósł m.in. brak pouczenie go o przysługujących mu środkach zaskarżenia oraz powołał się na bezskuteczność wcześniejszego powództwa Spółdzielni o eksmitowanie go ze spornego lokalu. Skarżący nadto:

- zakwestionował aby powód skutecznie rozwiązał umowę (zarzut nr 1 - k. 261),

- podniósł, iż wykorzystuje lokal dla celów mieszkalnych (zarzut nr 2 - k. 261),

- wytoczył powództwo wzajemne o zapłatę kwoty 37.380 zł (zarzut nr 3 - k. 262),

- podniósł, iż sąd który wydał postanowienie o zasiedzeniu spornej nieruchomości dotąd nie stwierdził jego prawomocności (zarzut nr 4 - k. 262),

- zakwestionował oddalenie wniosku o przesłuchanie go jako strony (zarzut nr 5 - k. 262),

- zakwestionował wskazaną przez Sąd Rejonowy podstawę prawną rozstrzygnięcia (zarzut nr 6 - k. 262),

- zakwestionował prawomocność postanowienia z 27 października 2004 r. (zarzut nr 7 - k. 262),

- zakwestionował nabycie nieruchomości przez Skarb Państwa i przez Gminę (zarzuty nr 8-11 - k. 262-263),

- zakwestionował skuteczność wypowiedzenia umowy (zarzut nr 12 - k. 263),

- powołał się ponownie na sprzeczność orzeczenia z zasadami współżycia społecznego (zarzut nr 13 - k. 263) i wreszcie

- uznał za obrażające nazwanie go uzurpatorem (zarzut nr 14 - k. 263).

Wniósł nadto o zawieszenie postępowania.

(apelacja k. 258-263).

Pismem z dnia 13 stycznia 2009 r. pozwany wystąpił o przyznanie mu adwokata z urzędu (pismo k. 307), który to wniosek został uwzględniony przez Sąd Okręgowy w Łodzi postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 16 stycznia 2009 r. (protokół k. 342-343).

Pismem z dnia 15 stycznia 2009 r. pozwany załączył szereg dokumentów, w tym kopie rozszerzenia apelacji w sprawie X Ga 391/08 (po zmianie sygnatury XIII Ga 2/12) oraz kopie trzech pozwów, z którymi wystąpił przeciwko pozwanej oraz Gminnej Spółdzielni (...) w C.. (pismo k. 308, załączniki k. 309-333), a kolejnym pismem z tego samego dnia wystąpił z wnioskiem o zawieszenie postępowania na podstawie art. 177 § 1 ust. (prawidłowo) pkt 1 k.p.c. z uwagi na inne toczące się postępowania cywilne wskazane w tym piśmie, co do których kopie pozwów wszczynających te procesu powód załączył do tego pisma (k.334 i nast.)

Pismem z dnia 19 lutego 2009 r. pełnomocnik z urzędu pozwanego uzupełnił apelację wskazując, że zarzuca zaskarżonemu wyrokowi błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że rozwiązanie umowy nastąpiło w dniu 31 sierpnia 2003 r. oraz wnosząc o zawieszenie postępowania. (pismo k. 358-359)

Pismem z 6 marca 2009 r. pozwany podniósł, że grunt na którym znajduje się przedmiot najmu nadal nie jest własnością pozwanej, a on nadal płaci na bieżąco czynsz za ten lokal, do którego kierowana jest do niego korespondencja, zaś w obiekcie od 2006 r. na zasadzie podnajmu funkcjonuje inny podmiot. Pozwany podniósł także, że nie jest przedsiębiorcą w związku z czym sprawę powinien rozpoznawać sąd cywilny. (pismo k.361-362) Drugim pismem z tego samego dnia pozwany załączył szereg dokumentów. (pismo z załącznikami k. 368-401)

Pismem z dnia 5 marca 2009 r. pozwany wniósł o skierowanie sprawy do postępowania cywilnego. (pismo k. 402), a kolejnym pismem z tego dnia o zawieszenie postępowania. (pismo k. 403-404). Następnym pismem z tego samego dnia pozwany wniósł o załączenie do akt sprawy akt dwóch spraw o eksmisję o przeprowadzenie dowodu z aneksu do umowy najmu, z którego wynika jego prawo pierwokupu. (pismo k. 405)

Na rozprawie w dniu 6 marca 2009 r. Sad Okręgowy w Łodzi zawiesił postępowanie w sprawie na podstawie art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c. do czasu zakończenia postępowania w sprawie X Ga 391/08. (protokół rozprawy k. 406-407)

Postanowieniem z dnia 25 października 2016 r. Sąd Okręgowy w Łodzi podjął postępowanie w sprawie. (postanowienie k. 447)

Pismem z dnia 24 listopada 2016 r. pozwany uzupełnił apelację podnosząc m.in. zarzut naruszenia prawa procesowego poprzez nie oznaczenie go w wyroku jako przedsiębiorcy, a kolejnym pismem z tego samego dnia wniósł o zawieszenie postępowania wobec złożenia skargi o wznowienie postępowania w sprawie XIII Ga 2/12 (poprzednio X Ga 391/08) oraz wystąpienie do Trybunału Konstytucyjnego ze skargą w sprawie Ts 214/16, skierowania zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa do Prokuratury Generalnej, wniosku o wznowienie postępowania przed Krajową Komisją Uwłaszczeniową, wniosku o wstrzymanie wykonania decyzji komunalizacyjnej oraz postępowania kontrolne na skutek jego skarg do Ministra Sprawiedliwości, Prezesa Sądu Apelacyjnego w Łodzi i Prezesa Sądu Okręgowego w Łodzi (pisma z załącznikami k. 462, 463 oraz 464-490)

Pozwany złożył również zażalenie na postanowienie o podjęciu postanowienia. (zażalenie k. 461)

Na rozprawie w dniu 28 listopada 2016 r. Sąd Okręgowy odrzucił zażalenie na postanowienie o podjęciu postępowania, oddalił wnioski pozwanego o zawieszenie postępowania oraz oddalił wnioski dowodowe pozwanego. Sąd wskazał nadto stronom, iż z urzędu posiada wiedzę o wyniku postępowań sądowych na które powoływał się powód. Pozwany wniósł nadto o zawieszenie postępowania na zgodny wniosek stron, na co zgody nie wyraził pełnomocnik powoda.

Pełnomocnik pozwanego podtrzymał apelację, wnosząc dodatkowo o przyznanie nieopłaconych kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Pozwany wniósł na wypadek nieuwzględnienia apelacji o zmianę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania i nieobciążanie go kosztami postępowania apelacyjnego.

Pełnomocnik powoda wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania

(protokół rozprawy wraz z nagraniem k. 491-492, notatki urzędowe k. 445 i 446)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu, bowiem przedstawione zarówno w niej jak i w dalszych pismach procesowych zarzuty nie zasługują na uwzględnienie.

Na wstępie zauważyć i wskazać należy, iż sprawa niniejsza z uwagi na datę wniesienia apelacji toczy się w postępowaniu odrębnym – postępowania w sprawach gospodarczych i jest rozpoznawana z zastosowaniem przepisów k.p.c. dotyczących tego postępowania tj. obowiązujących przed 3 maja 2012 r., przed zmianami wprowadzonymi ustawą z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 233, poz. 1381, wniosek z art. 9 ust 1 tej ustawy)

Przed przystąpieniem do omówienia poszczególnych zarzut apelacji wyjaśnienia wymagają jednak w pierwszej kolejności powstałe i podnoszone w sprawie kwestie formalne.

Nie rodzi skutków procesowych dla niniejszego postępowania zarzut pozwanego, iż nie prowadzi on już działalności gospodarczej i nie jest przedsiębiorcą, wobec czego sprawa powinna być rozpoznawana przez sąd cywilny. Z punktu widzenia oceny właściwości funkcjonalnej sądów w tej sprawie istotne znaczenie ma to, że powód był przedsiębiorcą w chwili wytoczenia powództwa (co sam wskazał w pozwie k.2), a sprawa ta pozostawała w związku z prowadzoną tak przez niego jak i pozwaną działalnością gospodarczą. Wobec tego, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 24 maja 1989 r. o rozpoznawaniu przez sądy spraw gospodarczych (w tekście obowiązującym w tej sprawie ze względu na datę wytoczenia powództwa: Dz.U. z 1989 r., nr 33, poz. 175 ze zm.) oraz znajdującymi zastosowanie w tej sprawie ze względu na datę wytoczenia powództwa jak i wniesienia apelacji przepisami k.p.c. o postępowaniu odrębnym w sprawach gospodarczych, do jej rozpoznania właściwy był sąd gospodarczy, a wobec utrwalenia właściwości (art. 15 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.) sądy gospodarcze pozostają właściwe do jej rozpoznania pomimo odpadnięcia podstawy ich właściwości. Na marginesie dodać tylko można, iż wniosek o skierowanie sprawy do postępowania cywilnego jest nie do końca zrozumiały skoro także i sprawy gospodarcze są rozpoznawane przez sądy gospodarcze właśnie w postępowaniu cywilnym.

Tak samo nie ma znaczenia dla prawidłowości rozstrzygnięcia w sprawie oznaczenie strony pozwanej w wyroku. Ewentualna bowiem wzmianka o prowadzeniu przez pozwanego działalności gospodarczej i wskazanie firmy jego przedsiębiorstwa ma bowiem jedynie znaczenie pomocnicze, wskazujące, iż sprawa ma charakter gospodarczy i wiąże się z tym przedsiębiorstwem strony. Brak takiego oznaczenia z pewnością nie jest uchybieniem procesowy, gdyż obie te okoliczności można ustalić w inny sposób, a co więcej – w razie zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej czy zmiany firmy – jej zamieszczenie wprowadzałoby dodatkowe utrudnienia (np. w zakresie wykonania orzeczenia), co powoduje, że brak tej wzmianki należy ocenić jako trafną decyzję Sądu I instancji.

Sąd Okręgowy stwierdza, że w sprawie nie zachodzą w chwili obecnej żadne okoliczności, które uzasadniałyby zawieszenie postępowania czy to z urzędu czy na wniosek stron.

W szczególności nieaktualne są wnioski o zawieszenie postępowania składane przez pozwanego w 2009 r., a to ze względu na znaną Sądowi Okręgowemu z urzędu (co zostało wskazane na rozprawie) okoliczności, że wszystkie te postępowania na które powoływał się powód, tj. sprawy Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim o sygnaturach akt I C 711/08, I C 842/08, I C 843/08, I C 1003/08 i I C 1356/08 zostały prawomocnie zakończone oddaleniem bądź odrzuceniem powództw R. S. (por. notatka urzędowa k. 518). W związku z tym nie zachodzi też potrzeba przeprowadzania analizy czy w ogóle którakolwiek z tych spraw pozostawała ze sprawą tu rozpoznawaną w takim związku, że jej wynik zależał od wynik którejś z wymienionych. Nie jest również przedmiotem sporu, iż postanowienie w przedmiocie zasiedzenia nieruchomości, na której położony jest sporny lokal jest prawomocne.

Decyzja komunalizacyjna, na postawie której Gmina nabyła własność nieruchomości, na której posadowiony jest będący przedmiotem najmu lokal jest ostateczna, wobec czego stwierdzić należy, że Gmina jest właścicielem zarówno tej nieruchomości, jak i już wcześniej (wobec umowy ze Spółdzielnią, co do której wszystkie postępowania o jej podważenie zostały prawomocnie zakończone) była właścicielem naniesień. Ewentualne niezakończenie do chwili obecnej postępowania ze skargi pozwanego o wznowienia postępowania komunalizacyjnego nie ma wpływu na możliwość rozpoznania apelacji, skoro nie jest sporne i sam pozwany (w sprawie XIII Ga 2/12) przyznał, że w toku tego postępowania jak dotąd decyzja ta nie została uchylona czy zmieniona. To samo dotyczy wniosku pozwanego o wstrzymanie wykonania tej decyzji, gdyż samo jego uwzględnienie nie miałoby wzruszyłoby tej decyzji. W tym zakresie istotne znaczenie dla oceny wniosku pozwanego ma także charakter decyzji komunalizacyjnej, o czym poniżej,

Nie ma też podstawy do zawieszenia postępowania wobec pozostałych okoliczności podniesionych w piśmie powoda z 24 listopada 2016 r.

Zauważyć bowiem należy, iż na podstawie przesłanek wskazanych w art. 177 k.p.c. sąd może zawiesić postępowanie, co rozumieć należy, iż powinien to zrobić jeżeli stwierdzi, że postępowania tam wskazanego będę miały wpływ na rozstrzygnięcie sprawy. W każdym wypadku sąd jest więc władny oceniać istnienie i wagę takiego związku.

Złożenie skargi o wznowienie postępowania w sprawie o uznanie wypowiedzenia umowy za bezskuteczne może oczywiście taki wpływ wywrzeć na rozpoznanie niniejszej sprawy, jednakże pozwany (a powód w tamtej sprawie) dopiero skargę taką złożył i trudno na obecnym etapie przesądzać czy w ogóle skardze tej zostanie nadany bieg i jakie będą jej skutki. W razie zaś pozytywnego dla pozwanego wyniku postępowania skargowego będą mu służyć środki do wzruszenia również rozstrzygnięcia w tej sprawie. Natomiast na chwilę obecną, w ocenie Sądu Okręgowego, nie ma powodów dla dalszego przedłużania postępowania w sprawie o wydanie lokalu (przedmiotu własności), w której właściciel już od ponad 13 lat bezskutecznie dochodzi swojego podstawowego, konstytucyjnego uprawnienia.

Co do skargi do Trybunału Konstytucyjnego, to co prawda w tej sprawie pozwany załączył ją do akt, jednakże po pierwsze dotyczy ona naruszenia przepisu art. 28 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego, który nie ma bezpośredniego związku z tą sprawą i zastosowania w niej, po wtóre z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 1 grudnia 2015 r., sygn. akt I Spółce Akcyjnej/Wa 2082/14, na które powołuje się sam pozwany wynika, iż jednak pomimo treści tego przepisu skarga pozwanego o wznowienie postępowania komunalizacyjnego będzie przedmiotem rozpoznania, a po trzecie wreszcie długość postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym i konieczność rozpoznawania przez ten organ skarg według kolejności ich wpływu czyni aktualnym wyżej podniesione uwagi co do oceny dalszego przedłużania niniejszego postępowania.

Sąd Okręgowy nie dostrzega również podstaw do zawieszenia postępowania z uwagi na złożone przez pozwanego zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Kwestia umowy między powodową Gminą a Spółdzielnią była już wszakże przedmiotem badania wielu organów ochrony prawnej bez pozytywnych dla pozwanego skutków, a brak jest informacji (pomimo przesłania tego pisma do właściwej Prokuratury Rejonowej) czy na skutek tego zawiadomienia zostały w ogóle podjęte jakieś czynności. Także i w tym wypadku aktualne pozostają uwagi co dalszego przedłużania postępowania, ale także co do ewentualnych środków prawnych jakie będą służyły pozwanemu w razie ewentualnego stwierdzenia wyrokiem karnym czynu karalnego, który miałby znaczenie dla tej sprawy.

Nie może być podstawą zawieszenia również ewentualne wszczęcie postępowań kontrolnych na które pozwany powołał się 6-8 ww. pisma. Żaden bowiem z wymienionych tam organów nie może wydać decyzji, od której zależy rozstrzygnięcie niniejszej sprawy z uwagi na brak takich kompetencji. Ewentualne ustalenie przez te organy uchybień na które powołuje się pozwany będzie miało skutki o innym, ale pozaprocesowym charakterze.

Sąd Okręgowy oddalił więc wszystkie powyższe wniosku na podstawie art. 177 pkt pkt 1, 3, 3 1 i 4 k.p.c.

Sąd Okręgowy odrzucił zażalenie na postanowienie o podjęciu postępowania. Nie tylko bowiem nie jest dopuszczalne zażalenie na takie postanowienie wydane przez sąd drugiej instancji (wniosek z art. 394 1 k.p.c., 394 2 k.p.c.), ale w ogóle postanowienie takie (nawet wydane przez sąd pierwszej instancji) nie ma waloru zaskarżalności (art. 394 § 1 pkt 6) k.p.c.). Możliwość wniesienia zażalenie dotyczy bowiem tylko postanowień o zawieszeniu postępowania i odmowie jego podjęcia.

Za nie uzasadniony Sąd Okręgowy uznał też wniosek powoda o odroczenie rozprawy i zawieszenie postępowania na zgodny wniosek stron. Niezależnie od faktu, iż w postępowaniu gospodarczym wymieniony przepis nie znajdował zastosowania to wskazać należy, iż wnioskowi temu zaoponowała strona przeciwna, zaś pomimo odroczenia publikacji orzeczenia o 2 tygodnie żadna ze stron nie przedstawiła dokumentu czy jakiejkolwiek innej informacji, że faktycznie między stronami toczą się jakieś negocjacje.

Przechodząc do merytorycznej oceny zaskarżonego wyroku i apelacji Sąd Okręgowy stwierdza, że rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest w pełni prawidłowe i trafne.

Abstrahując tu od dopuszczalności i skuteczności podnoszenia nowych zarzutów apelacyjnych po upływie terminu do wniesienia apelacji Sąd Okręgowy odniesie się do wszystkich zarzutów zgłaszanych przez pozwanego, w tym do zgłoszonych w ostatnim piśmie procesowym.

W pierwszej kolejności rozważone zostaną zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, ponieważ ocena zasadności naruszenia prawa materialnego może być dokonana dopiero po stwierdzeniu, że ustalenia stanowiące podstawę faktyczną zaskarżonego wyroku zostały dokonane zgodnie z przepisami prawa procesowego (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 2 lipca 2004, sygn. akt II CK 409/03).

Kwestia nieprawidłowości oznaczenia strony pozwanej i prowadzenia postępowania na podstawie przepisów o postępowaniu odrębnym w sprawach gospodarczych została już omówiona powyżej.

Kwestia zaś braku pouczenia pozwanego o sposobie i terminie wniesienia apelacji nie ma wpływu na samo rozstrzygnięcie sprawy przez Sąd Rejonowy, a mogłoby mieć takowy ewentualnie w razie np. nieprawidłowości we wniesienie tego środka zaskarżenia i jego odrzucenia. Zauważyć jednak należy, iż pozwany wniósł apelację w sposób prawidłowy i w terminie, wobec czego badanie czy takie pouczenie zostało mu udzielone jest zbędne.

Co do pozostałych zarzutów podnoszonych w całym toku postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy wskazuje co następuje:

1. Kwestia skuteczności rozwiązania umowy przez stronę powodową została prawomocnie rozstrzygnięta w sprawie XIII Ga 2/12 (poprzednio X Ga 381/09), a wydany w sprawie V GC 705/03 wyrok Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim został utrzymany w mocy.

2. Okoliczności, iż pozwany wykorzystuje lokal dla celów mieszkalnych jest bez znaczenia dla sprawy. Przedmiotowy lokal, jak wprost wynika z umowy najmu, miał charakter lokalu użytkowego i był przeznaczony do prowadzenia w nim działalności gospodarczej. Sama okoliczność faktyczna, gdyby nawet dać wiarę pozwanego co do jego twierdzeń, że zamieszkuje w tym lokalu bez przedstawienia żadnych dowodów na ten fakt i niezależnie od tego czy pozwany zamieszkiwał w tym lokalu już w chwili spornego wypowiedzenia umowy, nie może uzasadniać zastosowania ostatnio wskazanego przepisu. Samowolna zmiana przeznaczenia lokalu, bez zgody wynajmującego, nie może być traktowana jako skuteczna prawnie zmiana charakteru lokalu z użytkowego na mieszkalny i właśnie z powodu jej samowolności nie może korzystać z ochrony prawnej. Dowodu na takową zgodę pozwany także nie przedstawił, w związku z czym z punktu widzenia stanu faktycznego niniejszej sprawy ograniczenia praw nabywcy przedmiotu najmu do rozwiązania umowy najmu wynikające z tego przepisu nie mają żadnego wpływu na skuteczność rozwiązania umowy najmu przez Gminę i również te ograniczenia nie powodują, że wypowiedzenie tej umowy było prawnie nieskuteczne.

3. Wytoczenie w niniejszej sprawie powództwa wzajemne o zapłatę kwoty 37.380 zł jest bezskuteczne, jako że na podstawie przepisów o postępowaniu w sprawach gospodarczych czynność taka nie była dopuszczalana.

4. Kwestia prawomocności postanowienia o zasiedzeniu spornej nieruchomości jest obecnie niesporna. Dodać przy tym można, iż brak decyzji właściwego sądu o stwierdzeniu prawomocności tego postanowienia na dzień wyrokowania przez Sąd I instancji nie miała znaczenia, gdyż prawomocność orzeczenia jest okolicznością niezależną od wydania postanowienia w tym przedmiocie i wynika z samego prawa. Stąd też Sąd Rejonowy władny był dokonywać oceny tego zagadnienia.

5. Oddalenie wniosku o przesłuchanie pozwanego jako strony zostało trafnie uzasadnione przez Sąd Rejonowy, a poza nieusprawiedliwieniem spóźnionego zgłoszenia tego wniosku, pozwany nie wskazał też jakie rzekomo istotne okoliczności sprawy nie zostały wyjaśnione, co powoduje, że wniosku tego nie można było uznać za uzasadniony (argument z art. 299 k.p.c.).

6. Wskazana przez Sąd Rejonowy podstawa prawna rozstrzygnięcia tj art. 222 § 1 k.p.c. jest trafna. Pozwany nie wykazał też aby służyło mu skuteczne względem powoda uprawnienie do władania lokalem. Dodać nadto można, że jego powództwo dotyczące prawa pierwokupu zostało prawomocnie oddalone, zaś kwestia ewentualnego procesu o ustalenie stosunku najmu (na który pozwany powołał się w głosie do protokołu ostatniej rozprawy) ma dla tej sprawy znaczenie wtórne, gdyż nie neguje uprawnienia właściciela do żądania wydania mu przedmiotu jego własności. Ewentualne uwzględnienie takiego roszczenia rodzić będzie dla pozwanego (co do którego ewentualnie zostanie ustalone, że jest stosunek najmu) dopiero na przyszłość skutki prawne, z których będzie mógł skorzystać po uzyskaniu takiego wyroku.

7. Prawomocność postanowienia z 27 października 2004 r. nie jest przedmiotem sporu, jak już kilkakrotnie wskazano powyżej.

8-11. Nabycie nieruchomości przez Skarb Państwa i przez w konsekwencji przez Gminę nie budzi wątpliwości. Oprócz omówionej już kwestii prawomocności postanowienia o zasiedzeniu nieruchomości, dodać można w kwestii następujące:

Komunalizacja mienia ogólnonarodowego (państwowego) na podstawie art. 5 ustawy z dnia 10 maja 1990 r. przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych (Dz.U. Nr 32, poz. 191) nastąpiła z mocy prawa z dniem wejścia w życie ustawy, to jest 27 maja 1990 r., a decyzja komunalizacyjna, która potwierdzała jedynie przejście prawa własności danego składnika mienia ze Skarbu Państwa na właściwą gminę miała jedynie charakter deklaratoryjny (por m.in. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego siedziba w Krakowie z dnia 19 czerwca 2015 r., sygn. akt II SA/Kr 441/15, cyt. za Legalis nr 1340168), tak więc samodzielne ustalenia Sądu Rejonowego w tym zakresie były w całej rozciągłości dopuszczalne i uzasadnione, a kwestia wznowienia postępowania administracyjnego dla oceny tego nabycia ma charakter mniej istotny. Nie ma też racji skarżący, wskazując że nabycie takie było niedopuszczalne, gdyż właścicielem działki była Gminna Spółdzielnia (...). Spółdzielnia ta nigdy nie była właścicielem tej działki, mogła co najwyżej rościć prawa do nakładów na tę nieruchomości. Jak wynika z samej umowy łączącej pozwanego ze Spółdzielnią działała ona wyłącznie jako „zarządca budynku”.

12. Zarzut skuteczność wypowiedzenia umowy został już omówiony powyżej.

Z treści apelacji wynika jednak, że pkt 12 pozwany odnosi się raczej do skutecznego otrzymania oświadczenia Gminy w tym zakresie. Zarzut ten dodatkowo sformułował wprost pełnomocnik z urzędu pozwanego co nakazuje odnieść się do tej kwestii szczegółowo. Co prawda stanowisko Sądu Rejonowego w tym zakresie nie jest odosobnione i przywołać można tezę akceptowaną powszechnie w orzecznictwie, iż ustalenie „możliwości zapoznania się z treścią oświadczenia woli” jest niewątpliwie elementem stanu faktycznego sprawy. Nie należy jej wobec tego pojmować abstrakcyjnie i hipotetycznie, w oderwaniu od rzeczywistych, konkretnych okoliczności sprawy. W związku z tym, nieodebranie pisma (…) może, ale nie musi być uznane za zdarzenie równoznaczne z dojściem jego treści do wiadomości adresata. (por np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 25 listopada 2015 r., sygn. akt I ACa 1083/15, cyt. za Legalis nr 1399140). W rozpoznawanej sprawie niewątpliwe i niesporne jest, ze pozwany odmówił przyjęcia pisma w tym przedmiocie najpóźniej w dniu 14 maja 2003 r. Nie wskazał przy tym na żadne okoliczności, które uzasadniałyby stwierdzenie, że w tej dacie nie mógł się z tym pismem zapoznać, a w konsekwencji można było przyjąć, że w tej dacie oświadczenia powoda w tym przedmiocie dotarło do niego ze skutkiem prawnym (art. 61 ust 1 k.c.). Na marginesie dodać można, iż z okoliczności powoływanej już sprawy XIII Ga 2/12 wynika, że pozwany pokwitował odbiór pisma Gminy z 22 maja 2003 r. będącego odpowiedzią na jego pismo w sprawie sprzedaży części działki na której posadowiony był sporny lokal lub rozważenie możliwości kontynuowania umowy najmu na dotychczasowych warunkach w dniu 12 czerwca 2003 r., z czego dodatkowo wnosić można, że już przed tą ostatnią datą wiedział o wypowiedzeniu umowy, a dalej - iż termin wypowiedzenia upłynął 31 sierpnia 2003 r.

Jednakże na podstawie okoliczności ustalonych w sprawie XIII Ga 2/12 za datę, w której z całą pewnością oświadczenie to dotarło do pozwanego uznać należy dopiero dzień 12 czerwca 2003 r., kiedy to pozwany osobiście pokwitował odbiór korespondencji. Uznać należało i ustalić na podstawie dowodów wskazanych przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wyroku wydanego w tamtej sprawie, że bieg terminu wypowiedzenia umowy najmu rozpoczął się ponad miesiąc później i upłynął dopiero w dniu 30 września 2008 r., a nie 31 sierpnia tego roku, z upływem trzymiesięcznego terminu umownego. Nie zmienia to jednak faktu, iż w chwili ogłaszania zaskarżonego wyroku termin ten już upłynął i z tego powodu oświadczenia Gminy nie można było uznać za bezskuteczne, a roszczenia o wydanie lokalu za bezpodstawne.

13. Kwestia sprzeczności orzeczenia (a właściwie roszczenia będącego przedmiotem rozstrzygnięcia) z zasadami współżycia społecznego faktycznie powinna być badana przez sąd z urzędu. Sąd Okręgowy zauważa jednak, że Sąd I instancji wskazał, iż nie dostrzega takiego naruszenia w działaniach powoda. Pomimo powoływania się na tę okoliczności przez pozwanego również w toku postępowania apelacyjnego, również i Sąd Okręgowy nie widzi takiego naruszenia. Powód korzysta ze swojego, zagwarantowanego przez Konstytucję RP, prawa. Pozwany nie ma żadnych uprawnień do korzystania z lokalu i od 13 lat blokuje możliwość odzyskania przez powoda jego własności. W samowolny sposób zmienia jego przeznaczenie, a co więcej bez zgody właściciela podnajmuje lokal. Już tylko takie jak ostatnio wskazane działania można uznać za naruszenia prawa, a przypomnieć należy, iż zgodnie z powszechnie akceptowaną tak judykaturze jak i doktrynie prawa na ochronę związaną z naruszenie zasad współżycia społecznego czy społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa nie może powoływać się ten kto sam prawo narusza.

14. W kwestii użycia przez Sąd Rejonowy określenia „uzurpator”, to choć nie ma ona znaczenia dla merytorycznej strony rozstrzygnięcia, Sąd Okręgowy podnosi, iż w jego ocenie pojęcie to zostało użyte w sensie ogólnym na określenie osoby, która rości sobie prawa do rzeczy choć ich nie posiada, i jako takie nie dotyczyło bezpośrednio pozwanego.

Sąd Okręgowy oddalił wnioski pozwanego zawarte w piśmie z 5 marca 2009 r. o załączenie akt spraw i przeprowadzenie dowodu z aneksu do umowy najmu.

Dodatkową okolicznością podnoszoną przez pozwanego na uzasadnienie jego stanowisko o niedopuszczalności żądania wydania nieruchomości przez Gminę był bowiem wynik dwóch spraw dotyczących powództwa Spółdzielni o eksmitowanie go ze spornego lokalu. Sąd Okręgowy stwierdza jednak, iż wynik tych spraw nie ma żadnego wpływu na roszczenie powódki. Ta ostatnia bowiem żąda wydania tego lokalu na podstawie odrębnego, jej tylko przysługującego uprawnienia (wynikającego z nabycia jego własności i wypowiedzenia pozwanemu umowy, do której wstąpiła). W tej sytuacji okoliczności ww. spraw i ocena bezzasadności roszczenia podobnych roszczeń Spółdzielni, opartych jednak na innych okolicznościach faktycznych i innej podstawie prawnej, pozostają bez znaczenia dla tej sprawy.

Podobnie bez żadnego związku z tą sprawą i bez wpływu na roszczenie Gminy ma sprawa o zwrot nakładów, której akt załączenia również pozwany żądał. Jak wyżej wskazano, Sądowi Okręgowemu znany jest jej wynik, ale załączenie jej akt było zbędne.

Wobec zaś prawomocnego rozstrzygnięcia powództwa pozwanego związanego ze skorzystaniem przez niego z prawa pierwokupu zbędne było również prowadzenia postępowania w tym zakresie.

Mając na uwadze wszystkie powyższe okoliczności i argumenty oraz nie znajdując w sprawie uchybień, które należało wziąć pod uwagę z urzędu, Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację jako bezzasadną.

Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zmiany rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego w przedmiocie kosztów procesu w zakresie kosztów postępowania I-instancyjnego. Niezależnie od tego, iż wniosek ten można uznać za spóźniony, to wskazać należy, iż pozwany dopiero na etapie postępowania apelacyjnego (przy apelacji) wniósł o zwolnienie go od kosztów sądowych, a dopiero w 2009 r. wniósł o ustanowienie pełnomocnika z urzędu. W sprawie nie ma żadnych przesłanek do uznania, iż już na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego zachodziły wobec niego przesłanki uzasadniające zastosowanie instytucji z art. 102 k.p.c. z punktu widzenia jego sytuacji majątkowej i życiowej.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Podejmując takie rozstrzygnięcie Sąd kierował się z jednej strony ciężką sytuacją majątkową i życiową pozwanego, a z drugiej stron stwierdzeniem, że charakter sprawy dotyczącej życiowo i gospodarczo najistotniejszej dla pozwanego kwestii oraz wewnętrzne przekonanie pozwanego o słuszności jego racji, nakazujące mu podejmowanie wszelkich możliwych i prawem przewidzianych prób pozostania we władaniu lokalem, którego dotyczy spór. Sąd Okręgowy uznał te okoliczności jako przemawiające za uznaniem, że w niniejszej sprawie zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek uzasadniający nieobciążanie pozwanego kosztami procesu za ten etap postępowania w ogóle.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w toku postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. - Prawo o adwokaturze (Dz.U. z 2015 r. poz. 615, z późn. zm.) w związku z przepisami § 19 pkt 1), § 20 i § 2 ust. 3 w związku z § 13 ust. 1 pkt 1) i § 10 pkt 3) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w brzmieniu (ogłoszonym w Dz.U. z 2002 roku, nr 163, poz. 1348 ze zm.) znajdującym zastosowanie w sprawie ze względu na datę wniesienia apelacji i ustanowienia pełnomocnika z urzędu, określając ich wysokość na 75% stawki minimalnej przy roszczeniu o wydanie lokalu użytkowego podwyższonej o stawkę podatku VAT.

Ryszard Badio Jarosław Pawlak Bartosz Kaźmierak