Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1089/15

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym w dniu 19 października 2014 roku do Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie w elektronicznym postępowaniu upominawczym Z. K., reprezentowana przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wystąpiła o zasądzenie na swoją rzecz od A. Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 7725,47 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 18 maja 2014 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka wskazała, że pozwane Towarzystwo (...) w dniu 16 marca 2011 r. zawarło z nią, występującą jako konsument w rozumieniu art. 22 1 k.c., umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Powódka liczyła w ten sposób na ochronę ubezpieczeniową, zaoszczędzenie i pomnożenie zainwestowanych środków pieniężnych. W dniu 18 maja 2012 r. stosunek ubezpieczenia z pozwaną uległ zerwaniu - pozwane Towarzystwo rozwiązało umowę na skutek niepłacenia przez powódkę regularnie składek. Strona powodowa podniosła, że w związku z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia drugim roku polisowym pobrana została opłata stanowiąca 99 % wartości rachunku tj. 7725,47 zł. W związku z tym, że zapisy na podstawie których pozwany powinien pobrać opłatę likwidacyjną są już uznawane za klauzule abuzywne powódka wezwała pozwanego do wypłaty zwrotu nienależnie pobranych opłat. Pozwane Towarzystwo (...) stwierdziło jednak, iż nie widzi podstaw do zwrotu tych opłat.

W ocenie powódki stosowany w obrocie z ubezpieczającymi zapis odnoszący się do opłaty likwidacyjnej jest zapisem niedozwolonym w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., gdyż kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco narusza jego interesy. Powódka dowodziła, iż zapisy ogólnych warunków umowy na podstawie których pozwany pobrał rzeczoną opłatę likwidacyjną zostały przez Sąd Apelacyjny w Warszawie, a następnie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznane za niedozwolone klauzule umowne. Podniosła również, iż niemalże identyczne postanowienia jak te zastosowane przez pozwanym w umowie zawartej z powódką, zostały uznane przez (...) za niedozwolone i wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych - powołując się na aktualne orzecznictwo w tym zakresie. Z kolei nowa opłata likwidacyjna, przyjęta przez pozwaną uchwalą zarządu nie powinna zostać zastosowana do umowy łączącej powódkę z pozwanym, gdyż pozwany jednostronnie, bez porozumienia z powódką dokonał zmiany sposobu jej wyliczania. Powódka podniosła, że wystąpiły wszelkie przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia. Uzyskanie środków finansowych poprzez pobranie opłaty likwidacyjnej spowodowało wzbogacenie A. Towarzystwo (...) S.A. oraz zubożenie powódki. Jak przedstawione zostało powyżej, działanie nie miało uzasadnienia prawnego, w związku z czym konieczny jest zwrot nienależnie pobranych opłat.

(pozew)

W dniu 03 grudnia 2014 r. Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie wydał nakaz zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym przeciwko A. Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W. zgodnie z żądaniem pozwu.

(nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym k. 5 sygn. akt VI Nc-e 1681667/14)

Pozwany w dniu 22 grudnia 2014 r. skutecznie złożył sprzeciw od w/w nakazu zapłaty, nakaz zapłaty utracił moc w całości, natomiast sprawę przekazano do tut. Sądu.

(sprzeciw od nakazu zapłaty k. 7, postanowienie k. 26, postanowienie k. 30, sygn. akt VI Nc-e 1681667/14)

W dniu 05 maja 2015 roku powód złożył pozew na urzędowym formularzu, powtórzył w nim twierdzenia i roszczenia zawarte w pozwie złotym w elektronicznym postępowaniu upominawczym w sprawie o sygn. akt VI Nc-e 1681667/14.

(pozew k. 51-56)

W odpowiedzi na pozew A. Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz od powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Pozwany przyznał, że zawarł z powódką umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) 2008 (...), stwierdzoną polisą ubezpieczeniową o oznaczeniu (...). Prawa i obowiązki stron umowy zostały określone w ogólnych warunkach ubezpieczenia o oznaczeniu (...)OWU-0410, a także m.in. w załączniku do ogólnych warunków ubezpieczenia o oznaczeniu (...)0410-1. W wykonaniu przyjętego na siebie zobowiązania powódka wpłaciła na poczet umowy składkę w wysokości 9 000,00 zł. w związku z brakiem płatności kolejnej składki umowa uległa rozwiązaniu, a pozwany zgodnie z postanowieniami OWU umorzył jednostki uczestnictwa i pobrał z rachunku powódki opłatę likwidacyjną w wysokości 7 725,47 zł.

Strona pozwana zaprzeczyła, by postanowienia dotyczące pobrania opłaty likwidacyjnej były niedozwolonymi postawieniami umownymi, gdyż nie kształtują praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając przy tym jego interesy. Pozwany podniósł, że pobrana przez niego opłata została naliczona w oparciu o rzeczywiste wydatki. Pozwany przyznał, że postanowienia dotyczące opłaty likwidacyjnej były przedmiotem kontroli abstrakcyjnej dokonywanej przez Sąd Okręgowy w Warszawie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jednak Sąd ten stwierdził, że sama opłata likwidacyjna nie jest postanowieniem niedozwolonym, a jedynie jej wysokość. Mając na uwadze orzeczenia (...) i Sądu Apelacyjnego, zarząd pozwanej Spółki w dniu 27 sierpnia 2012 r. podjął uchwałę, zgodnie z którą od 3 września 2012 r. opłata likwidacyjna stanowić miała sumę następujących kwot: kosztu dystrybucji (tj. pośrednictwa ubezpieczeniowego), kosztu wystawienia polisy, kosztu rozwiązania umowy ubezpieczenia. Pozwany wskazał także, że opłata likwidacyjna ma charakter czysto odszkodowawczy, a celem jej jest naprawienie szkody poniesionej przez ubezpieczyciela w związku z przedwczesnym rozwiązaniem umowy ubezpieczenia z przyczyn leżących po stronie konsumenta. Pozwany wskazał także na skalę i zakres kosztów związanych z zawarciem umowy ubezpieczenia w tym koszty bezpośrednie i pośrednie. Wskazał także, że zgodnie z ustawą ciąży na nim jako na ubezpieczycielu obowiązek ustalenia składki ubezpieczeniowej w wysokości, która powinna co najmniej zapewnić wykonanie wszystkich zobowiązań z umów ubezpieczenia i pokrycie kosztów wykonywania swojej działalności ubezpieczeniowej.

( odpowiedź na pozew – k.73-76).

Sąd Rejonowy ustalił, co następuje:

Pomiędzy Z. K. a A. Towarzystwem (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. (dalej zwanym (...)) została zawarta umowa ubezpieczenia na życie, potwierdzona polisą ubezpieczeniową (...) 2008 (...) o numerze (...) z dnia 11 marca 2011 roku. Powyższa umowa ubezpieczenia na życie została zawarta na podstawie Ogólnych Warunków Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...) 2008 (...) o oznaczeniu (...)OWU-0410, z datą rozpoczęcia odpowiedzialności A. na dzień 16 marca 2011 roku. W polisie określono, że Z. K. będzie opłacała coroczną składkę regularną w wysokości 9 000,00 złotych. Nadto określono wysokość opłat, w tym: opłatę wstępną, opłatę za zarządzenie, opłatę administracyjną, opłatę za ryzyko, opłatę transakcyjną, opłatę likwidacyjną, opłatę od wykupu, opłatę za wznowienie umowy i opłatę za przewalutowanie.

( okoliczności bezsporne, dowód: polisa k. 62-62v).

Wysokość opłaty likwidacyjnej została ustalona procentowo i pobierana z subkonta składek regularnych, poprzez umorzenie jednostek uczestnictwa, przed całkowitą wypłatą, w razie wygaśnięcia umowy ubezpieczenia w sytuacjach wskazanych w OWU oraz od tej części częściowej wypłaty z subkonta składek regularnych, która powoduje, że wartość subkonta składek regularnych staje się niższa od kwoty odpowiadającej statusowi polisy opłaconej(…).

W umowie ubezpieczenia na życie o numerze (...) określono, iż opłata likwidacyjna jest pobierana od środków wypłaconych z subkonta składek regularnych w następującej wysokości: do dnia poprzedzającego pierwszą i drugą rocznicę polisy w wysokości – 99%; - 80% - od drugiej rocznicy polisy do dnia poprzedzającego trzecią rocznicę polisy, - 70% - od trzeciej rocznicy polisy do dnia poprzedzającego czwartą rocznicę polisy, - 60% - od czwartej rocznicy polisy do dnia poprzedzającego piątą rocznicę polisy, - 50% - od piątej rocznicy polisy do dnia poprzedzającego szóstą rocznicę polisy, - 40% - od szóstej rocznicy polisy do dnia poprzedzającego siódmą rocznicę polisy, - 30% - od siódmej rocznicy polisy do dnia poprzedzającego ósmą rocznicę polisy, - 20% - od ósmej rocznicy polisy do dnia poprzedzającego dziewiątą rocznicę polisy, - 10% - od dziewiątej rocznicy polisy do dnia poprzedzającego dziesiątą rocznicę polisy. Dopiero od 10 roku polisy, A. utracił uprawnienie do pobierania opłaty likwidacyjnej od środków wypłacanych z subkonta składek regularnych.

( okoliczności bezsporne, dowód: polisa k. 62-62v).

Wyrokiem z dnia 04 czerwca 2012 roku w sprawie XVII AmC 974/11, Sąd Okręgowy w Warszawie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał za niedozwolone i zakazał stosowania przez "A. Towarzystwo (...).A. z siedzibą w W. w obrocie z konsumentami postanowień wzorca umowy o następującej treści:

1. "W razie odstąpienia od Umowy (...) Towarzystwo zwraca Ubezpieczającemu Wartość Rachunku Ubezpieczającego, ustaloną według wyceny Jednostek Uczestnictwa najpóźniej z dziewiątego Dnia Wyceny po dniu zaakceptowania przez Towarzystwo oświadczenia o odstąpieniu od Umowy (...), zwiększoną o pobrane opłaty, wskazane w § 18 ust. 1 pkt 1-6".

2. "Opłata likwidacyjna pobierana z Subkonta Składek regularnych, poprzez umorzenie Jednostek Uczestnictwa, przed Całkowitą Wypłatą, w razie wygaśnięcia Umowy (...) [...] oraz tej części Częściowej Wypłaty z Subkonta Składek Regularnych, która powoduje, że Wartość Subkonta Składek Regularnych staje się niższa od kwoty odpowiadającej Statusowi Polisy Opłaconej przed wskazaną poniżej Rocznicą Polisy, w następującej wysokości:

do dnia poprzedzającego 1. Rocznicę Polisy -100,0%

od 2. Rocznicy Polisy do dnia poprzedzającego 3. Rocznicę Polisy - 80,0%

od 3. Rocznicy Polisy do dnia poprzedzającego 4. Rocznicę Polisy - 70,0%

od 4. Rocznicy Polisy do dnia poprzedzającego 5. Rocznicę Polisy - 60,0%

od 5. Rocznicy Polisy do dnia poprzedzającego 6. Rocznicę Polisy - 50,0%

od 6. Rocznicy Polisy do dnia poprzedzającego 7. Rocznicę Polisy - 40,0%

od 7. Rocznicy Polisy do dnia poprzedzającego 8. Rocznicę Polisy - 30,0%

od 8. Rocznicy Polisy do dnia poprzedzającego 9. Rocznicę Polisy - 20,0%

od 9. Rocznicy Polisy do dnia poprzedzającego 10. Rocznicę Polisy - 10,0%

od 10. Rocznicy Polisy - 0%".

3. "Opłata likwidacyjna pobierana jest w wysokości wskazanej w tabeli poniżej:

Rok polisowy, w którym jest pobierana opłata likwidacyjna od środków wypłacanych
z Subkonta Składek Regularnych Wysokość opłaty likwidacyjnej stanowiąca procent środków wypłacanych z Subkonta Składek: 1. 100%; 2. 100%; 3. 80%; 4. 70%; 5. 60%; 6. 50%; 7. 40%; 8. 30%; 9. 20%.

Wyrokiem z dnia 04.04.2013 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie w sprawie o sygn. akt VI ACa 1324/12 oddalił apelację od powyższego wyroku. Postanowienie to w dniu 14 maja 2013 roku zostało wpisane do rejestru klauzul abuzywnych pod nr (...) i (...).

( okoliczności bezsporne).

Na posiedzeniu Zarządu A. Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. w dniu 27 sierpnia 2012 roku, podjęta została uchwała o numerze (...), w której w § 1 ustalono, że począwszy od dnia 3 września 2012 roku odstępuje się od stosowania w umowach ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym – zarówno w nowozawieranych, jak i aktualnie wykonywanych - postanowień o treści wskazanych w postanowieniach ogólnych warunków ubezpieczenia i załącznikach lub o treści z nią tożsamej oraz postanowień innych niż wskazane w pkt 1), zawierających ustalenie wysokości opłaty likwidacyjnej na poziomie 99% lub 100% środków wypłaconych z subkonta składek regularnych. Na podstawie tejże uchwały przyjęto, iż opłata likwidacyjna w indywidualnych umowach ubezpieczenia, pobierana będzie w wysokości odpowiadającej sumie następujących kwot: kosztu dystrybucji (pośrednictwa ubezpieczeniowego), nie wyższego jednak niż wartość subkonta składek regularnych według stanu z dnia ustalania wysokości opłaty; kosztu wystawienia polisy wynoszącego 260,00 zł albo odpowiadającego wartości subkonta składek regularnych, jeżeli wartość subkonta składek regularnych jest niższa niż 260,00 zł; kosztu rozwiązania umowy (likwidacji polisy) wynoszącego 280,00 zł albo odpowiadającego wartości subkonta składek regularnych, jeżeli wartość subkonta składek regularnych jest niższa niż 280,00 zł. Uchwała weszła w życie z dniem podjęcia, tj. 27 sierpnia 2012 roku.

( dowód: pismo strony pozwanej z dnia 20 sierpnia 2014 r. wraz z informacją o uchwale – k.66-67)

Konsument Z. K. w trakcie trwania umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym potwierdzonej polisą ubezpieczeniową (...) 2008 (...) o numerze (...) nie została powiadomiona o treści w/w uchwały A..

( okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o przepisy art. 229-230 k.p.c. na podstawie twierdzeń stron w pozwie oraz odpowiedzi na pozew).

W chwili dokonania przez A. końcowego rozliczenia umowy potwierdzonej polisą nr (...) wartość środków zgromadzonych na rachunku składek regularnych Z. K., według wyceny jednostek uczestnictwa z dnia 18 maja 2012 roku, wynosiła 7 803,51 złotych. Na skutek braku zapłaty przez Z. K. składki regularnej rocznej, umowa ubezpieczenia na życie nr (...) uległa rozwiązaniu. W rezultacie rozwiązania umowy A. nie wypłacił Z. K. z ww. umowy żadnych środków, zatrzymując (pobierając) kwotę 7 725,47 złotych z tytułu opłaty likwidacyjnej oraz kwotę 78,04 złotych tytułem opłaty za wykup.

(okoliczności bezsporne, dowód: pismo strony pozwanej z dnia 20 sierpnia 2014 r. wraz z informacją o uchwale – k.66-67, potwierdzenie dokonania całkowitej wypłaty z rachunku ubezpieczenia k. 63-63v)

Pismem z dnia 10 października 2013 roku Z. K. wezwała A. do wypłaty całości nienależnie pobranych kosztów rozwiązania polisy wraz z odsetkami ustawowymi w terminie 3 dni.

( dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 10 października 2013 r. – k. 64-65).

W odpowiedzi na powyższe wezwanie pismem z dnia 20 sierpnia 2014 roku A. poinformował Z. K., iż w związku z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia (...), pobrał opłatę likwidacyjną, do ustalenia której zastosował postanowienia uchwały zarządu z dnia 27 sierpnia 2012 roku jak również, że odstąpił od stosowania w umowach ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym postanowień dotyczących ryczałtowej wysokości opłaty likwidacyjnej, zawartych w załączniku do ogólnych warunków ubezpieczenia oraz, że z dniem 3 września 2012 roku postanowił dostosować sposób ustalania wysokości opłaty likwidacyjnej pobieranej w związku z częściową wypłatą oraz wygaśnięciem umowy ubezpieczenia wskutek całkowitej wypłaty, upływu okresu prolongaty bądź upływu okresu wypowiedzenia. W związku z tym A. odmówił zwrotu kwoty pobranej tytułem opłaty likwidacyjnej.

( dowód: pismo z 20 sierpnia 2014 r. – k.66-67, okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o przepisy art. 229-230 k.p.c. na podstawie twierdzeń stron w pozwie oraz odpowiedzi na pozew)

Ustalenia faktyczne zostały poczynione na podstawie wyżej powołanych dokumentów, których prawdziwości ani autentyczności nie kwestionowała żadna ze stron. Dodatkowo czyniąc ustalenia faktyczne Sąd miał na względzie zgodne twierdzenia stron - w trybie art. 229 k.p.c. oraz twierdzenia strony, którym przeciwnik nie przeczył - w trybie art. 230 k.p.c.

Sąd nie przeprowadził dowodu z dokumentów złożonych przez stronę pozwaną w postaci zestawienia kosztów z dnia 28 lipca 2015 r., oświadczenia głównej księgowej z dnia 28 lipca 2015 r., zestawień prowizyjnych oraz rachunku pozwanej Spółki ( k.77-80v) albowiem istotą sporu była przede wszystkim zasada obciążenia powódki kosztami wynagrodzenia oraz kwalifikacja prawna stosunku umownego i jego elementów. W ocenie Sądu, przeprowadzenie powyższych dowodów byłoby zbędne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy (art. 227 k.p.c.). Sąd oddalił wniosek strony powodowej o przeprowadzenie dowodu z artykułu C. O. „Opłaty Likwidacyjne…” oraz z wyroków tut. Sądu wydanych w podobnych sprawach jak niniejsza albowiem ich treści nie były wiążące w niniejszej sprawie i nie mogły współtworzyć stanu faktycznego, ich znaczenie sprowadza się do ewentualnego wsparcia argumentacji w zakresie subsumcji a zatem rozważań prawnych.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Mając na uwadze całokształt okoliczności sprawy Sąd doszedł do przekonania, że powództwo Z. K. zasługiwało na uwzględnienie prawie w całości.

Bezsporną, w niniejszej sprawie była okoliczność zawarcia przez strony umowy ubezpieczenia na życie potwierdzonej polisą (...). Nie ulega również wątpliwości, że wskutek braku opłacania składki regularnej umowa została rozwiązana jak również sama wysokość pobranej od powoda opłaty dystrybucyjnej.

Sporna natomiast była kwalifikacja postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia uprawniająca pozwaną do naliczenia opłaty likwidacyjnej w związku z wygaśnięciem stosunku ubezpieczenia na danym etapie wykonywania umowy przez pryzmat przepisów chroniących konsumentów a zakazujących stosowania klauzul abuzywnych we wzorcach umownych przez przedsiębiorców (art. 385 1 § 1 k.c.art. 385 3 k.c.) oraz skuteczność zmiany sposobu naliczania tej opłaty, w drodze decyzji organu pozwanej Spółki, w stosunku do kontrahentów umów opartych na ogólnych warunkach ubezpieczenia zmienionych ową uchwałą – w tym powódki.

Nie ulega wątpliwości, że powódka zawierając umowę ze stroną pozwaną, występowała w roli konsumenta zgodnie z art. 22 1 k.c. Zawarł ją bowiem jako osoba fizyczna, dokonując czynności prawnej, której adresatem oświadczenia woli była strona pozwana jako przedsiębiorca w rozumieniu art. 43 1 k.c., niezastrzegającej dla niego osiągnięcie celu gospodarczego. Taka pozycja powódki jako strony umowy wymaga, przy założeniu znacznie silniejszej pozycji ekonomicznej oraz społecznej i organizacyjnej przedsiębiorcy, zapewnienie jej jako konsumentowi równorzędności materialnej, rzeczywistej, dającej jej niezbędne „wyprzedzenie” w relacjach z przedsiębiorcą. Konieczność takiej regulacji wynika bezpośrednio z art. 76 Konstytucji RP, nakładającego na władze publiczne obowiązek ochrony konsumentów, m.in. przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Reasumując status stron w niniejszej sprawie pozostawał bezsporny.

Przechodząc do dalszej części rozważań, wskazać należy, iż umowa ubezpieczenia na życie jest umową nazwaną, do której zastosowanie mają przepisy znajdujące się w szczególności w tytule XXVII, dziale I i III Kodeksu cywilnego oraz przepisy zawarte w ustawie z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej (j.t. Dz. U. z 2010 r., nr 11, poz. 66). Umowa ubezpieczenia na życie ma charakter umowy dwustronnie zobowiązującej i odpłatnej – po obu stronach powstają określone prawa oraz obowiązki. Stronami analizowanej umowy są ubezpieczyciel i ubezpieczający. Zgodnie z treścią art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę.

Następnie stwierdzić należy, iż umowa ta jest umową mieszaną z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. Ubezpieczycielem może być zarówno krajowy jak i zagraniczny zakład ubezpieczeń, spełniający wymogi określone ustawą o działalności ubezpieczeniowej. Przewidziana umową ochrona ubezpieczeniowa ma jednak z uwagi na sumę ubezpieczenia charakter symboliczny, tak więc dominuje w niej aspekt kapitałowy uzasadniający pogląd, że cel umowy zakłada istnienie długotrwałego stabilnego stosunku prawnego łączącego strony w celu zgromadzenia jak najwyższego kapitału i wygenerowania możliwie najlepszego efektu ekonomicznego dla ubezpieczającego, co zapewnia także ubezpieczycielowi określone korzyści. Stwierdzić zatem należy, że ubezpieczyciel pozostaje zainteresowany jak najdłuższym uiszczaniem przez ubezpieczającego składek w celu ich dalszego inwestowania.

Treść umowy ubezpieczenia na życie, tj. prawa i obowiązki ubezpieczyciela oraz ubezpieczającego, szczegółowo określają ogólne warunki ubezpieczenia – swoisty wzorzec umowny ustalony przez ubezpieczyciela. Masowy i adhezyjny charakter umów ubezpieczenia wymaga, aby przy ich zawieraniu posługiwać się wzorcami umów. Dlatego też, ubezpieczyciel zobowiązany jest, jeszcze przed zawarciem umowy ubezpieczenia na życie, doręczyć konsumentowi, tj. ubezpieczającemu, dany wzorzec umowny, w szczególności ogólne warunki ubezpieczenia, aby były one wiążące dla drugiej strony (art. 384 § 1 k.c.). Minimalną treść ogólnych warunków ubezpieczenia określa szczegółowo ustawa o działalności ubezpieczeniowej.

Stosownie do treści art. 385 1 § 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Umowy te zgodnie z art. 385 1 k.c. podlegają kontroli pod względem zgodności z dobrymi obyczajami oraz interesami konsumentów. Postanowienia umów sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszające interesy konsumenta nie wiążą go. W myśl art. 385 2 k.c., oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść. Klauzulę generalną zawartą w art. 385 1 k.c. uzupełnia przykładowa lista „niedozwolonych postanowień umownych” zamieszczona w art. 385 3 k.c. Obejmuje ona najczęściej spotykane w praktyce, klauzule, które uznawane są za sprzeczne z dobrymi obyczajami i zarazem rażąco naruszające interesy konsumenta. Ich wspólną cechą jest nierównomierne rozłożenie praw, obowiązków i ryzyka między stronami, prowadzące do zachwiania równowagi kontraktowej. Chodzi tu o takie klauzule, które jedną ze stron (konsumenta), z góry, w oderwaniu od konkretnych okoliczności, stawiają w gorszym (trudniejszym) położeniu. Zamieszczenie w umowie któregoś z postanowień objętych wyliczeniem znacząco ułatwia wykazanie, że wypełnia ono przesłanki „niedozwolonego postanowienia umownego”. Art. 385 3 k.c. ustanawia domniemanie, że klauzula umowna o określonej treści jest „zakazanym postanowieniem umownym”. To „domniemanie” działa „w razie wątpliwości”, a zatem wówczas, gdy pojawią się wątpliwości co do tego, czy dopuszczalne jest posłużenie się określoną klauzulą w obrocie. Wątpliwości te należy przesądzić, z mocy art. 385 3 k.c., na rzecz uznania danego postanowienia za niedozwolone.

W innych przypadkach przedsiębiorca musi wykazać, że wprowadzona do umowy klauzula, chociaż o „niedozwolonym” brzmieniu, nie kształtuje praw (obowiązków) konsumenta „w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy”. Strona, kwestionując klauzulę wzorca, nie musi jednocześnie przyporządkować jej do jednej z klauzul objętej wyliczeniem. W tym zakresie odpowiedniej kwalifikacji dokonuje Sąd.

W tym momencie wyraźnego zaznaczenia wymaga, że Sąd, dokonując rozstrzygnięcia w kwestii zasadności ustalenia i pobrania opłaty likwidacyjnej zawartej w postanowieniach ogólnych warunkach ubezpieczenia, miał przede wszystkim na uwadze wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 26 czerwca 2012 roku VI ACa 87/12 oraz wyrok w pierwszej instancji Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w W. z dnia 7 października 2011 roku XVII Amc 1704/09 i z dnia 04 czerwca 2012 XVII Amc 974/11.

Sąd stwierdził, iż wysokość opłaty likwidacyjnej powinna być uzależniona jedynie od kosztów, jakie ponosi ubezpieczyciel w związku z wygaśnięciem umowy ubezpieczenia i wykupem jednostek uczestnictwa. Opłata likwidacyjna w wysokości 80% środków wypłaconych przez stronę pozwaną z subkonta składek regularnych powoda jest niezwykle wygórowana, niezależna od poniesionych przez pozwaną kosztów, nadmiernie obciążająca konsumenta, a tym samym rażąco naruszająca jego interesy. W ocenie Sądu wyrok ten dotyczył również postanowienia zastosowanego w niniejszej sprawie we wzorcu stanowiącym załącznik do ogólnych warunków ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym o treści przywołanej w tabelce do załącznika do OWU.

Na uwagę zasługuje okoliczność, iż powyższe postanowienie zostało wpisane w dniu 16 października 2012 r. do rejestru klauzul niedozwolonych Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pod pozycją nr (...) oraz 14 maja 2013 roku pod nr (...), (...).

Artykuł 479 43 k.p.c. rozszerza prawomocność wyroku wydanego w sprawie o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone na osoby trzecie. Skutek tzw. prawomocności rozszerzonej powstaje w chwili wpisania treści postanowienia wzorca umowy do rejestru postanowień wzorców umownych uznanych za niedozwolone. Wpis klauzuli do wskazanego powyżej rejestru oznacza, że jej stosowanie w jakimkolwiek wzorcu umownym jest zakazane.

Mając na względzie powyższe uznać należało, iż powołane postanowienie zawarte w załączniku do ogólnych warunków ubezpieczenia, a także treści samej umowy nie może stanowić ważnej podstawy do ustalenia i pobrania opłaty likwidacyjnej w niniejszej sprawie, albowiem uznać je na należy za bezskuteczne. Postanowienie takie jest niewiążące dla powódki jako konsumenta względem strony pozwanej – przedsiębiorcy (art. 385 1 § 2 k.c.).

Z uwagi na przedstawioną powyżej argumentację, Sąd w niniejszej sprawie uznał, że zapisy odnoszące się do ustalania i pobierania opłaty likwidacyjnej w sposób wskazany również w polisie stanowią niedozwoloną klauzulę umowną, której strona pozwana nie może zastosować wobec powoda. Podzielić bowiem należy dokonaną już ocenę, że obciążenie konsumenta opłatą likwidacyjną w wysokości pierwotnie określonej w OWU jak również w samej umowie, której nałożenie nie zostało uzgodnione indywidualnie z powodem, stanowi postanowienie umowne, które kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszający jego interesy.

Niezależnie od powyższych kwestii, zwrócić uwagę należy na ustawowe cechy umowy ubezpieczenia osobowego. Z mocy bezwzględnie obowiązującego przepisu prawa (art. 830 § 1 k.c.) ubezpieczony może umowę taką wypowiedzieć w każdym czasie z zachowaniem terminu określonego w umowie lub ogólnych warunkach ubezpieczenia, a w razie jego braku – ze skutkiem natychmiastowym. Przepis ten ma charakter ius cogens a co za tym idzie, niedopuszczalne jest wyłączenie możliwości wypowiedzenia umowy przez ubezpieczającego w jej treści lub w treści ogólnych warunków ubezpieczenia. Możliwość wypowiedzenia jest prawem podmiotowym, z którego ubezpieczający może skorzystać bez względu na umowny czas trwania takiego stosunku ubezpieczenia osobowego a zatem zarówno w umowach zawartych na czas nieokreślony jak i na czas oznaczony.

Dla oceny abuzywności danego postanowienia umownego miarodajny jest test polegający na ustaleniu hipotetycznego stanu faktycznego, w którym kwestionowany zapis nie zostałby zastrzeżony i ustalenie, jak wówczas wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta. Jeżeli konsument byłby w lepszej sytuacji, gdyby konkretnego postanowienia wzorca nie było, należy przyjąć, że ma ono charakter nieuczciwy ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 11 października 2011 roku, sygn. VI ACa 421/11). Oceniając zatem stosunki prawne pomiędzy stronami w sytuacji, gdyby nie zastrzeżono umownie żadnych opłat czy innych potrąceń za rozwiązanie umowy ubezpieczenia na życie z funduszem kapitałowym, Sąd stwierdził, iż brak jest uregulowań w powszechnie obowiązujących przepisach prawa, które dawałyby pozwanemu prawo do zatrzymywania jakichkolwiek środków z rachunku powoda.

Nie sposób odwoływać się, jak to czyni strona pozwana, do wyrwanego z kontekstu fragmentu uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2007 r. (sygn. III SK 21/06), w którym wyrażono pogląd, iż przedsiębiorca może stosować postanowienia wzorca określające zasady odpowiedzialności finansowej konsumenta w razie wcześniejszego wypowiedzenia umowy, ale zasady tej odpowiedzialności muszą pozostawać w związku z kosztami i ryzykiem przedsiębiorcy. Wyrok ten nie może być miarodajny dla niniejszego postępowania, albowiem zapadł on na tle zupełnie odmiennego stanu faktycznego, gdzie przedmiotem badania był wzorzec odnoszący się do umowy o świadczenie usług edukacyjnych dla grup uczniów (studentów) na podstawie umów terminowych zawieranych na określony zamknięty przedział czasowy (semestr lub rok szkolny). Zasadą w takich umowach jest wywiązywanie się przez strony z nałożonych obowiązków przez cały okres, na jaki umowa została zawarta. Innymi słowy, usługodawca organizując cykl szkoleniowy musi zaplanować na ten czas własne wydatki i ma prawo oczekiwać, że druga strona umowy będzie korzystać z tych usług oraz ponosić związane z nimi wydatki w myśl zasady pacta sunt servanda.

Zupełnie zaś inaczej należy patrzeć na umowę ubezpieczenia na życie, która z samej swej istoty może zostać w każdym czasie wypowiedziana przez Ubezpieczającego, zgodnie z treścią art. 830 § 1 k.c. Tym samym z racji istnienia takowej treści przepisu, strona pozwana powinna liczyć się z tym, iż konsument ze swojego prawa może w każdym czasie skorzystać i wziąć tę kwestię pod rozwagę ustalając treść wzorca umownego. W ocenie Sądu przyznawanie konsumentowi z jednej strony możliwości skorzystania z tego prawa, z drugiej zaś czynienie tego uprawnienia iluzorycznym poprzez zastrzeżenie pobierania wysokich opłat za wykup, jest przejawem lekceważącego traktowania konsumenta i przyznanych mu praw i narusza w ten sposób dyspozycję art. 385 1 § 1 k.c.

Niezależnie od powyższych uwag, wątpliwości Sądu budzi sam mechanizm obliczania opłaty likwidacyjnej. Podstawą do ustalenia tejże opłaty jest wartość polisy. Ta ostatnia zaś uzależniona jest po pierwsze od ilości nabytych jednostek uczestnictwa w funduszach kapitałowych, po drugie zaś od wyceny tych jednostek. Zakładając, że wraz z kolejną wpłaconą składką, rośnie liczba jednostek uczestnictwa na rachunku polisy konsumenta, pomimo obniżania procentowej wartości opłaty, wartość jej wcale nie musi wraz z upływem czasu maleć. Na marginesie dodać należy, iż w przypadku składki miesięcznej, inna będzie wartość opłaty za całkowity wykup wartości polisy, jeżeli ten ostatni nastąpi w styczniu, a inny w grudniu, gdy wpłaconych składek byłoby więcej o jedenaście.

Polisa wskazuje na różne rodzaje opłat (m.in. opłatę administracyjną, za ryzyko, za zarządzanie, likwidacyjną czy transakcyjną) przy czym żadna z nich nie została w sposób choćby ogólny zdefiniowana. W szczególności w związku z przedmiotem niniejszego procesu, zastrzeżenia Sądu wzbudził brak jakiejkolwiek definicji pojęcia „opłaty likwidacyjnej”. W braku definicji umownej, zasadne jest zatem sięgnięcie do Słownika Języka Polskiego, w którym pojęcie „opłata” to określona kwota pieniężna wypłacana za pewne świadczenia, czynności, usługi, za prawo do czegoś itp. (Słownik Języka Polskiego PWN, pod red. M. Szymczaka, Warszawa 1979, t. II, s. 529). Według Wielkiej Encyklopedii Prawa przez „opłatę” rozumie się świadczenie pieniężne, w zamian za które podmiot ją uiszczający ma prawo żądać usługi, towaru lub działania (J. Stankiewicz (w:) E. Smoktunowicz (red.), Wielka Encyklopedia Prawa, s. 587; por. też wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 14 grudnia 2010 roku, sygn. XVII AmC 426/09).

Wzorzec umowny stosowany przez pozwanego w żadnym miejscu nie definiuje, za jakie świadczenia wzajemne opłata jest pobierana, ewentualnie jakie wydatki pozwanego i za co są z niej pokrywane. Oceny tej nie zmienia fakt wprowadzenia zmiany do umowy z dnia 28 września 2012 r. Wprowadzoną zmianą ustalono jedynie górny pułap opłaty likwidacyjnej, który nie mógł przewyższyć sumy kosztów, w tym kosztów wynagrodzenia agenta ubezpieczeniowego (kosztów akwizycji). Nie można zatem przyjmować – jak niezasadnie czyni to pozwana A. – iż powódka zobowiązała się do zwrotu kosztów akwizycji. Z wprowadzonej zmiany nie wynika bowiem to, że powódka zobowiązała się do zapłaty kosztu akwizycji (dystrybucji) w ramach umowy z nią zawieranej. W ocenie Sądu konieczność sprecyzowania tej instytucji była obowiązkiem pozwanego wynikającym z powinności, jakie nakłada nań art. 385 § 1 k.c. co do jednoznacznego i przejrzystego konstruowania wzorca. Na wagę precyzyjnego zdefiniowania opłat tożsamych z tą, którą pobrał od powoda pozwany na tle niniejszej sprawy, zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 18 grudnia 2013 r. (sygn. I CSK 149/13) wskazując, iż wyjaśnienie konsumentowi w postanowieniach OWU mechanizmu wyliczania opłaty likwidacyjnej pozwoliłoby realnie ocenić ubezpieczającemu wszystkie aspekty proponowanej przez pośrednika umowy ubezpieczenia i ocenić, czy zawarcie umowy jest dla konsumenta rzeczywiście korzystne z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, które mogą nastąpić w przyszłości, a które mogą go skłonić do ewentualnego wcześniejszego rozwiązania tej umowy. Sąd Najwyższy dodał również, iż skoro brak jest jednoznacznego wskazania, że opłata likwidacyjna służy pokryciu znacznych kosztów ponoszonych przez ubezpieczyciela w związku z zawarciem umowy, w tym kosztów akwizycji i prowizji pośrednika, a nadto ma na celu zrównoważenie szczególnego prawa przysługującego ubezpieczającemu w postaci prawa wykupu, takie więc ukształtowanie obowiązku nałożonego na konsumenta jest niezgodne z dobrymi obyczajami, zakładającymi lojalność przedsiębiorcy wobec konsumenta oraz konstruowanie jasnych i przejrzystych postanowień umownych bez zatajania jakichkolwiek okoliczności wpływających na prawną i ekonomiczną sytuację konsumenta w razie zawarcia umowy. W ocenie Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę, powyższe argumenty zaprezentowane przez Sąd Najwyższy, odnoszą się również do mechanizmu pobrania opłaty likwidacyjnej przez stronę pozwaną na kanwie niniejszej sprawy. Strona pozwana nie wyjaśniła ona bowiem konsumentowi w momencie zawierania umowy, na czym polega sporna opłata, za jakie świadczenia jest pobierana, próżno we wzorcu umownym szukać jakichkolwiek śladów definicji tej opłaty.

Wyjaśnienia strony pozwanej co do pokrywania ponoszonych przezeń kosztów nie są dla Sądu przekonywujące ze względu na wskazywane przez pozwanego kategorie wydatków, których poniesienie miało zostać zrekompensowane poprzez potrącenie spornej opłaty. Analiza twierdzeń strony pozwanej wskazuje, iż wydatki te nie były w żadnym razie powiązane z kosztami stricte towarzyszącymi rozwiązaniu umowy ubezpieczenia na życie. Wręcz przeciwnie, pozwana Spółka w ten sposób przerzuca na konsumentów koszty poniesione przy zawarciu umowy czy wręcz koszty ogólne własnej działalności gospodarczej. W ocenie Sądu brak jest jakichkolwiek argumentów pozwalających na poszukiwanie źródła uprawnień dla pozwanego do dokonywania potrąceń z kwoty opłaty likwidacyjnej powódki w przytoczonych okolicznościach faktycznych. Godzi się wskazać, że to pozwana posiada pełną autonomię co do podejmowanych decyzji o zorganizowaniu swej działalności. To ona decyduje o strategii sprzedaży produktów ubezpieczeniowych, o tym, w jakim stopniu korzystać będzie z własnych zasobów a w jakim z usług akwizycyjnych innych firm. Pozwana a nie konsument bierze udział w ustalaniu prowizji dla pośredników, na którą to wysokość prowizji powód nie ma żadnego wpływu.

Pozwany nie wykazał, by którakolwiek z powoływanych przez niego w odpowiedzi na pozew kwestii mogła mieć adekwatny związek z kosztami rezygnacji z umowy ubezpieczenia przez powódkę. Ogólne Warunki Ubezpieczenia całkowicie milczą na temat tego, pokrywaniu jakich kosztów służy sporna w niniejszym procesie opłata. Konsumenci nie posiadają takiej wiedzy a nabywają ją dopiero ex-post tj. w chwili procesu. Dążenie do pomniejszenia start bądź zapewnienia zysków dla strony pozwanej nie może prowadzić do obciążenia tymże ryzykiem oraz wszelkimi ponoszonymi przez nią kosztami drugiej strony umowy ubezpieczenia. Usprawiedliwienia dla powyższego nie stanowi nawet fakt, że umowy ubezpieczenia na życie, ze swej natury, mają długoterminowy charakter, co pozwala na rozłożenie w czasie kosztów ponoszonych przez zakład ubezpieczeń ( por. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 grudnia 2013 roku, sygn. I CSK 149/13).

W ocenie Sądu brak jest możliwości określenia wydatków połączonych z funkcjonowaniem przedsiębiorstwa pozwanej mianem szkody podlegającej naprawieniu w ramach reżimu odpowiedzialność kontraktowej za niewykonanie zobowiązania. Przedstawione przez pozwanego wydatki są zwykłymi wydatkami związanymi bądź z pozyskiwaniem klientów (prowizja) bądź z bieżącym funkcjonowaniem (koszt wystawienia polisy, koszt rozwiązania umowy). Jeżeli chodzi o koszt wystawienia polisy zauważyć należy, że tego typu wydatek jest klasycznym bieżącym składnikiem kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa. Te zaś powinny być finansowane z opłaty administracyjnej lub opłaty za zarządzanie, pobieranych przecież przez pozwaną w toku obowiązywania umowy. Brak jest również podstaw do przyjęcia, że pojęciem szkody objęty jest dobrowolny wydatek na pozyskanie klienta, uiszczony agentom pozwanej. Działalność akwizycyjna pozwanej jest materią zarządzania wewnętrznego. Konsument (powódka) nie ma żadnego wpływu na kształtowanie wysokości wynagrodzenia pośredników związanego z zawartymi umowami ubezpieczenia. Co więcej zapłata tego wynagrodzenia wcale nie leży w jego interesie, skoro agent działa nie na rzecz klienta ale na rzecz dającego zlecenia ubezpieczyciela. Zawierający umowę za pośrednictwem agent ubezpieczyciela (inna rzecz, czy w realiach działalności zakładu możliwe było zawarcie umowy nie przez przedstawiciela) może zasadnie oczekiwać, że kwestia uregulowań wynagrodzenia agenta będzie materią wewnętrznych stosunków zakładu i ubezpieczyciela (art. 7 ust. 1 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o pośrednictwie ubezpieczeniowym, Dz. U. Nr 124, poz. 1154 ze zm.). Zauważyć nadto należy, że dominujący aspekt inwestycyjny umowy sprawia, że istotną cechą jest jej losowość. Upada zatem teza, że dopiero długi okres utrzymywania środków sprawić może, że zostanie wypracowany zysk pozwalający na skompensowanie kosztów zawarcia umowy. Do wypracowania tego zysku wcale nie musi dojść. Kompensacja zaś tych kosztów wyłącznie z kapitału wpłaconego przez ubezpieczonego sprawia, że to w istocie ubezpieczony płaci za zawarcie umowy z ubezpieczycielem pośrednikowi, nie zaś ubezpieczyciel pośrednikowi za wyszukania klienta. W świetle tych rozważań brak również koniecznego związku przyczynowo skutkowego pozwalającego przypisać konsumentowi, który doprowadził do przedwczesnego, z punktu widzenia ubezpieczyciela zakończenia stosunku prawnego, sprawstwa szkody polegającej na nakładach zakładu na zawarcie tej umowy.

Powołanie się w tymże zakresie przez stronę pozwaną na przepis art. 18 ustawy o działalności ubezpieczeniowej jest o tyle nietrafne, że przepis ten dotyczy kalkulacji składki ubezpieczeniowej w klasycznym stosunku ubezpieczeniowym. Umowa ubezpieczenia ma charakter gwarancyjny, przy czym gwarancja wypłaty świadczenia ubezpieczeniowego przez ubezpieczyciela związana jest z wielkością przedsiębiorstwa, wielością podmiotów uczestniczących w umowach ubezpieczenia z danym przedsiębiorstwem i związaną z tą okolicznością repartycji ekonomicznego ciężaru ubezpieczenia. Oczywistym jest bowiem, że ochrona ubezpieczeniowa w klasycznym sensie polega na wypłacie, w razie zajścia wypadku ubezpieczeniowego, świadczenia nieekwiwalentnego ekonomicznie w stosunku do zapłaconej przez ubezpieczonego składki. Tę okoliczność ma na względzie art. 18 ust. 2 ustawy o działalności ubezpieczeniowej nakazując ubezpieczycielowi kalkulację składki na poziomie zapewniającym wykonanie zobowiązań z umów ubezpieczenia zawartych ze wszystkimi ubezpieczonymi. Regulacja ta traci sens w odniesieniu do umów ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, gdzie faktycznie przedmiotem świadczenia ubezpieczeniowego są środki zainwestowane przez ubezpieczonego wraz z ewentualnie wypracowanym przez nie zyskiem. Ubezpieczony w tym układzie powierza ubezpieczycielowi pieniądze w celu inwestycji i to te środki tworzą kapitał, który obracany przez ubezpieczyciela może przynieść zysk. Ryzyko zaangażowania kapitału obciąża ubezpieczonego i tylko jego, albowiem zasada repartycji ryzyka ubezpieczeniowego, przy takim modelu konstrukcyjnym tej umowy nie znajduje zastosowania. Ten model opiera się na węźle łączącym ubezpieczonego z zarządzającym jego pieniędzmi (model inwestor – zarządzający), a zajście wypadku ubezpieczeniowego zasadniczo nie dotyka innych ubezpieczonych, skoro świadczeniem zakładu w takim wypadku jest wartość zainwestowanych przez danego ubezpieczonego środków w chwili zajścia wypadku.

Już tylko porządkowo wspomnieć należy, że pozwany pobiera w trakcie trwania umowy szereg innych opłat m.in. opłatę administracyjną czy opłatę za zarządzanie których przeznaczenie jest również nieznane. Sama zastosowana semantyka sugeruje, że służą one pokrywaniu jakichś bieżących wydatków, stąd też uwagi pozwanego o ponoszonych kosztach, uznać należy za budzące dodatkowe wątpliwości.

Strona pozwana sama przyznaje, iż wydatki poniosła w momencie zawarcia umowy ubezpieczenia na życie - a nie jej rozwiązania. Korzyścią pozwanego jest zatem zatrzymanie części wartości rachunku powódki po rozwiązaniu umowy. Pozwany nie wykazał, że w tym właśnie momencie zużył tak ujętą korzyść. Treść jego oświadczeń wskazywała wprost, że odmawiał on wydania tych korzyści z uwagi na własne wydatki, które poniósł we wcześniejszych fazach umowy i poprzez zatrzymanie korzyści chciała sobie ów uszczerbek zrekompensować. Należy zauważyć, iż kwota odpowiadająca prowizji agenta ubezpieczeniowego została przekazana na jego rzecz, a zatem doszło do spłaty długu pozwanej Spółki względem takiego agenta ubezpieczeniowego. Tym samym pozwana Spółka osiągnęła też swojego rodzaju korzyść, a zatem doszło też do wzbogacenia.

W konsekwencji Sąd doszedł do wniosku, iż brak było podstaw do zatrzymania wartości świadczenia z tytułu opłaty likwidacyjnej przez stronę pozwaną. Bezpodstawnie potrącona kwota opłaty likwidacyjnej w kwocie 7 725,47 zł winna być zwrócona powódce według konstrukcji zwrotu nienależnego świadczenia w rozumieniu art. 410 § 1 k.c., albowiem odpowiedzialność strony pozwanej lokuje się w płaszczyźnie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 k.c.).

Mając na względzie wszystkie powyższe okoliczności Sąd w punkcie 1. sentencji wyroku na podstawie art. 385 1 § 1 i 2 k.c., art. 385 3 pkt. 12 k.c., a także art. 410 § 1 w zw. art. 405 k.c., zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 7 725,47 zł tytułem zwrotu nienależnie potrąconej opłaty likwidacyjnej.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. Z naciskiem wskazać należy, iż zobowiązanie strony pozwanej w niniejszej sprawie ma charakter bezterminowy ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1976 r., III CRN 289/76, LEX nr 7893 oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 1991 r., III CZP 2/91, OSNCP 1991, nr 7, poz. 93), co oznacza, iż termin spełnienia takiego świadczenia musi być wyznaczony zgodnie z art. 455 k.c., a więc niezwłocznie po wezwaniu skierowanym przez wierzyciela. Kwestię tę całkowicie pomija powód wywodząc swe roszczenie w stosunku do pozwanej Spółki. W konsekwencji żądanie odsetek w przypadku bezpodstawnego wzbogacenia zasadne jest dopiero od chwili wezwania dłużnika przez wierzyciela na podstawie art. 455 k.c. do zwrotu wzbogacenia ( por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2003 roku w sprawie I CKN 316/01, OSNC 2004, nr 7-8, poz. 117 i z dnia 3 lutego 2006 r., w sprawie I CSK 17/05, nie publ.). Należy zauważyć, iż powódka wezwała pismem z dnia 10 października 2013 r. pozwanego do zwroty całości nienależnie pobranych środków z polisy nr (...). Przedmiotowe wezwanie nie stanowiło jednakże dowodu na dokonanie przez powódkę wezwania pozwanego do zapłaty na jego rzecz kwoty objętej żądaniem pozwu w niniejszej sprawie Żądanie to nie było na tyle sprecyzowane, że można byłoby oczekiwać, że odniosło pożądany przez powódkę skutek. Ponadto dopiero w pozwie precyzyjnie określono termin, od którego powódka żąda odsetek ustawowych. Należało zatem stwierdzić, iż pozwana Spółka pozostawała w opóźnieniu ze spełnieniem dochodzonego na kanwie niniejszej sprawy świadczenia dopiero od dnia następującego po dniu, w którym otrzymała pozew oraz nakaz zapłaty wydany w elektronicznym postępowaniu upominawczym z dnia 03 grudnia 2014 r., co miało miejsce w dniu 08 grudnia 2014 r. (zwrotne potwierdzenie odbioru k. 6 akta VI Nc-e 1681667/14) W rezultacie, w pozostałym zakresie, żądanie zasądzenia odsetek ustawowych należało oddalić jako bezzasadne (punkt 2. sentencji wyroku)

O kosztach postępowania Sąd orzekł w oparciu o treść art. 100 zdanie drugie k.p.c., stanowiącego o obowiązku uiszczenia kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego przez stronę przegrywającą spór niemalże w całości, co w niniejszym postępowaniu obligowało pozwaną Spółkę do ich uiszczenia. Na zasądzoną od strony pozwanej na rzecz powódki tytułem kosztów procesu składają się koszty zastępstwa procesowego powódki przez radcę prawnego w kwocie 1.200,00 zł ustalone na podstawie § 6 pkt. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490 j.t. ze zm.) powiększone o opłatę skarbową od dokumentu pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł oraz opłatę sądową od wniesionego pozwu uiszczoną w kwocie 387,00 zł.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w sentencji wyroku.