Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI P 586/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 listopada 2016 roku.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

PrzewodniczącySSR Przemysław Chrzanowski

Protokolant Patrycja Wielgus

po rozpoznaniu w dniu 24 października 2016 roku w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa R. D.

przeciwko S. D.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego S. D. na rzecz powoda R. D. następujące kwoty:

a.  1.287,72 zł (jeden tysiąc dwieście osiemdziesiąt siedem złotych siedemdziesiąt dwa grosze) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16 października 2014 roku do dnia zapłaty tytułem dodatku do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych,

b.  83,59 zł (osiemdziesiąt trzy złote pięćdziesiąt dziewięć groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16 października 2014 roku do dnia zapłaty tytułem dodatku do wynagrodzenia za pracę w godzinach nocnych,

c.  1.670,50 zł (jeden tysiąc sześćset siedemdziesiąt złotych pięćdziesiąt groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16 października 2014 roku do dnia zapłaty tytułem diet,

2.  oddala powództwo w pozostałej części,

3.  znosi wzajemnie między stronami koszty procesu,

4.  odstępuje od obciążania powoda kosztami sądowymi,

5.  nakazuje pobrać od pozwanego S. D. na rzecz Skarbu Państwa – konto bankowe Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie kwotę 596,62 zł (pięćset dziewięćdziesiąt sześć złotych sześćdziesiąt dwa grosze) tytułem kosztów sądowych,

6.  nadaje wyrokowi w punkcie 1 rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 2.000 zł (dwa tysiące złotych).

Sygn. akt VI P 586/14

UZASADNIENIE

R. D. wniósł o zasądzenie od S. D. wynagrodzenia z tytułu dodatków za pracę w porze nocnej, w godzinach nadliczbowych oraz dodatku z tytułu odbywania podróży służbowych w okresie od lutego 2013 roku do maja 2014 roku w kwocie 6.145,12 zł wraz z odsetkami.

S. D. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Braci wiązała umowa o pracę na czas nieokreślony w okresie od 1 stycznia 2008 roku do 30 listopada 2014 roku.

R. D. został zatrudniony na stanowisku: serwisant – kierowca samochodu dostawczego do 3,5 t. Miejsce pracy zostało określone w umowie o pracę jako: „(...)-(...) M., ul. (...), teren kraju”. Wskazany wymiar czasu pracy to pełny etat, zaś wynagrodzenie to 2.000 zł brutto.

Pracodawca poinformował brata, że obowiązuje go 8-godzinna norma dobowa i przeciętnie 40-godzinna norma tygodniowa czasu pracy, w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, w okresie rozliczeniowym wynoszącym 1 miesiąc w zadaniowym systemie czasu pracy. Dniem wolnym od pracy z tytułu rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy jest sobota. Pora nocna obejmuje 8 godzin od 21:00 do 7:00.

(dowód: umowa o pracę z 31 grudnia 2007 roku, informacja o warunkach zatrudnienia z 2 stycznia 2008 roku, rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem z 5 sierpnia 2014 roku, zaświadczenie z k. 76)

S. D. prowadzi działalność gospodarczą polegającą na montażu i serwisowaniu urządzeń gastronomicznych w sieci (...)

Ze względu na specyfikę pracy i uzależnienie jej od uzyskanych zleceń, pracodawca nie wskazywał czasu do wykonania typowych zadań i nie określał z góry pory dnia, w której praca miała być przez powoda wykonywana.

(dowód: k. 71, k. 75)

R. D. w okresie zatrudnienia pozostawał w dyspozycji pracodawcy. Nie miał żadnego harmonogramu czasu pracy, ani miesięcznego, ani nawet tygodniowego. W każdej chwili mógł otrzymać zadanie do wykonania.

Pracownik pracę wykonywał poza siedzibą pozwanego w M. przy ul. (...). Powód serwisował urządzenia gastronomiczne sieci fast food (...) w całej Polsce. R. D. musiał dojeżdżać ze swojego miejsca zamieszkania do placówek m.in. w Ż., W., K., O., Ż., P., O., B., P., W., G., L., L., N., B., W., P., G., P., R.. Ze względu na konieczność otwarcia w ciągu dnia (...), prace były wykonywane w głównej mierze w porze nocnej. Z wykonanych prac sporządzana była dokumentacja stwierdzająca jedynie godziny faktycznego rozpoczęcia i zakończenia usługi serwisowej w danym miejscu. Po wykonaniu pracy, pracownik czekał na miejscu na kolejne instrukcje od brata lub wracał do siebie do domu.

(dowód: dokumentacja z k. 11-54, 119-231, 291 i następne oraz załączniki w niniejszej sprawie, zestawienie z k. 113-117, 284-288, zeznania świadków P. W. k. 252, M. L. k. 253, H. P. k. 254, L. G. k. 271, G. K. k. 272, M. S. k. 273, J. Ż. k. 274, N. W. k. 275)

Powyższy stan faktyczny w sprawie Sąd ustalił na podstawie zeznań świadków P. W., M. L., H. P., L. G., G. K., M. S., J. Ż. i N. W., a także na podstawie dokumentów złożonych do akt przedmiotowej sprawy oraz oświadczeń stron co do okoliczności bezspornych i sporządzonej w sprawie opinii sądowej.

Zeznania przesłuchanych w sprawie świadków Sąd ocenił jako wiarygodne, dając im w pełni wiarę, ponieważ były spójne, a ich wiarygodność, w świetle pozostałego zgromadzonego materiału dowodowego, nie budziła wątpliwości. W zasadniczej części złożone zeznania znalazły potwierdzenie w dowodach z dokumentów.

Także opinia biegłego sądowego A. G. jest dla Sądu wiarygodna i rzetelna i na jej podstawie Sąd dokonał ustaleń faktycznych w sprawie.

Natomiast zeznaniom S. D. Sąd nie dał wiary w zakresie w jakim wskazywał, że nie jest należne wynagrodzenie z tytułu dodatków za pracę w porze nocnej, w godzinach nadliczbowych oraz dodatku z tytułu odbywania podróży służbowych. W tym zakresie twierdzenia są sprzeczne przede wszystkim z pisemną i ustną opinią biegłego sądowego A. G..

Strony nie wnosiły o uzupełnienie materiału dowodowego.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Strony umówiły się, że pracownika obowiązuje 8-godzinna norma dobowa i przeciętnie 40-godzinna norma tygodniowa czasu pracy, w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, w okresie rozliczeniowym wynoszącym 1 miesiąc w zadaniowym systemie czasu pracy. Dniem wolnym od pracy z tytułu rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy była sobota, zaś pora nocna została określona na 8 godzin od 21:00 do 7:00.

Zgodnie z art. 140 k.p., w przypadkach uzasadnionych rodzajem pracy lub jej organizacją albo miejscem wykonywania pracy może być stosowany system zadaniowego czasu pracy. Pracodawca, po porozumieniu z pracownikiem, ustala czas niezbędny do wykonania powierzonych zadań, uwzględniając wymiar czasu pracy wynikający z norm określonych w art. 129 k.p.

W ocenie Sądu słusznie zauważył w opinii biegły sądowy, że zadaniowy czas pracy nie określa godzin pracy lecz zadania, które mają być wykonane; czas ich realizacji pozostawiając w pewnym sensie pracownikowi. W konsekwencji to on może elastycznie kształtować długość dnia pracy, a nawet liczbę dni pracy lub decydować o liczbie i długości przerw.

W zadaniowym czasie pracy pracownik nie pozostaje w dyspozycji pracodawcy, tj. w określonym miejscu i czasie. W przypadku wystąpienia takiej sytuacji konieczności pozostawania w dyspozycji pracodawcy, to de facto pracownik jest zatrudniony, jak to określił biegły „godzinowo”.

Ponadto w oparciu o art. 150 § 1 k.p., systemy i rozkłady czasu pracy oraz przyjęte okresy rozliczeniowe czasu pracy ustala się w układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie pracy albo w obwieszczeniu, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest obowiązany do ustalenia regulaminu pracy.

Nie jest zatem możliwe powyższe wyłącznie w oparciu o zapis w informacji do umowy o pracę.

W niniejszej sprawie Sąd ustalił, że ze względu na specyfikę pracy i uzależnienie jej od uzyskanych zleceń, pracodawca nie wskazywał czasu do wykonania zadań i nie określał z góry pory dnia, w której praca miała być przez powoda wykonywana. R. D. w okresie zatrudnienia pozostawał w dyspozycji pracodawcy. Nie miał żadnego harmonogramu czasu pracy, ani miesięcznego, ani nawet tygodniowego. W każdej chwili mógł otrzymać zadanie do wykonania i polecenie udania się do miejscowości położonej w Polsce.

Z uwagi na powyższe okoliczności zasadnie biegły sądowy zastosował przepis art. 151 k.p.

Ustawodawca w art. 151 § 1, 2 k.p. wskazuje, że praca w godzinach nadliczbowych jest to praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy, co stanowi pracę w godzinach nadliczbowych. Dopuszczalność wykonywania pracy w godzinach nadliczbowych zachodzi w razie konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii albo szczególnych potrzeb pracodawcy. Zgodnie z § 3 wskazanego przepisu liczba godzin nadliczbowych przepracowanych w związku ze szczególnymi potrzebami pracodawcy nie może przekroczyć dla poszczególnego pracownika 150 godzin w roku kalendarzowym.

Zgodnie z treścią art. 151 1 § 1 k.p. za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia, przysługuje dodatek w wysokości:

1)  100% wynagrodzenia – za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w nocy; niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy; w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedzielę lub święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy;

2)  50% wynagrodzenia – za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony w pkt 1.

Art. 151 2 § 1 k.p. stanowi natomiast, iż w zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych pracodawca, na pisemny wniosek pracownika, może udzielić mu w tym samym wymiarze czasu wolnego od pracy. Udzielenie czasu wolnego w zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych może nastąpić także bez wniosku pracownika. W takim przypadku pracodawca udziela czasu wolnego od pracy, najpóźniej do końca okresu rozliczeniowego, w wymiarze o połowę wyższym niż liczba przepracowanych godzin nadliczbowych, jednakże nie może to spowodować obniżenia wynagrodzenia należnego pracownikowi za pełny miesięczny wymiar czasu pracy (§ 2).

Z powyższych przepisów wynika, że za pracę nadliczbową, nierozliczoną czasem wolnym, zawsze przysługuje dodatek. W oparciu o zgromadzone w sprawie wiarygodne dowody z dokumentów, a także zeznania świadków i opinię biegłego, Sąd uznał, że powód pracował w godzinach nadliczbowych, a pozwany nie udzielił mu z tego tytułu dni wolnych od pracy, a jedynie wypłacał wynagrodzenie w wysokości stawki podstawowej.

Należy także mieć na uwadze, iż w sprawach z powództwa pracownika o wynagrodzenie za godziny nadliczbowe ciężar udowodnienia faktów spoczywa, zgodnie z regułą art. 6 k.c. w związku z art. 300 k.p., na stronie powodowej. Jednocześnie niewywiązywanie się przez pracodawcę z obowiązku rzetelnego prowadzenia ewidencji czasu pracy skutkuje tym, że pracownik może udowadniać swoje twierdzenia przy pomocy innych środków dowodowych takich jak dowody osobowe, czy innej dokumentacji dotyczącej pracy (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2000 roku, I PKN 71/00, OSNAPiUS 2002 nr 10, poz. 231).

Zgodnie z ustaleniami biegłego, czas pracy to nie tylko czas faktycznego wykonywania czynności na miejscu w poszczególnych placówkach gastronomicznych. To także jest czas wynikający z konieczności zachowania doby pracowniczej rozpoczynającej się o 8.00 (innej doby pracowniczej zakład pracy nie określił, z wyjątkiem wskazania pory nocnej od 21:00 do 7:00) oraz z konieczności dojazdu do miejscowości wymienionych przykładowo w wyżej ustalonym stanie faktycznym. Ilość tak ustalonych godzin to 214,92 (k. 328, k. 329). Ponadto ilość godzin pracy w porze nocnej to 43,83 (k. 328, k. 329). Należne z tego tytułu kwoty to odpowiednio wyliczone przez biegłego: 1.287,72 zł i 83,59 zł (k. 328, k. 329). Zgodnie bowiem z art. 151 8 § 1 k.p., pracownikowi wykonującemu pracę w porze nocnej przysługuje dodatek do wynagrodzenia za każdą godzinę pracy w porze nocnej w wysokości 20% stawki godzinowej wynikającej z minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Odnośnie dodatku z tytułu odbywania podróży służbowych w okresie od lutego 2013 roku do maja 2014 roku biegły ustalił, że są one należne w kwocie 1.670,50 zł.

W tym miejscu należy wskazać, że zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego (I PK 157/09, wyrok SN 2010-02-09, LEX nr 889232) świadczenie pracy w podróży służbowej występuje zawsze w okolicznościach, w których pracownik poza uzgodnionym stałym miejscem pracy nie może swobodnie dysponować czasem wolnym od pracy w miejscu zamieszkania lub ośrodku, w którym realizuje swoje życiowe interesy. Z kolei stałe miejsce pracy oznacza punktowo lub terytorialnie oznaczony obszar, na którym pracownik stale (zwykle) wykonuje obowiązki pracownicze w granicach obowiązujących go norm czasu pracy. Za nieskuteczne - co do zasady - należy uznać uzgodnienie jako stałego miejsca pracy obszaru całych państw lub nawet kontynentów, skoro już racjonalnie niemożliwe jest stałe świadczenie pracy na tak rozległych terenach (miejscach pracy).

Ponadto Sąd Apelacyjny w Poznaniu (III AUa 1296/15, wyrok s.apel. 2016-07-27 w Poznaniu, LEX nr 2096181) podkreślił, że zakres wyrażenia "miejsce wykonywania pracy" (art. 29 § 1 pkt 2 k.p.) jest szerszy niż zakres pojęciowy nazwy " stałe miejsce pracy" (art. 77 5 § 1 k.p.), czyli miejsce, w którym pracownik przez dłuższy czas systematycznie świadczy pracę.

Określone w umowie o pracę miejsce wykonywania pracy nie musi mieć cechy stałości i wtedy punktem odniesienia w przypadku rozstrzygnięcia dotyczącego polecenia podróży służbowej jest miejscowość, w której znajduje się siedziba pracodawcy (tak: I PK 230/07, wyrok Sądu Najwyższego 2008-03-19, LEX nr 508349).

Również w innym orzeczeniu (I PK 96/08, wyrok SN, 2008-12-16, LEX nr 580235) Sąd Najwyższy podkreślił, że nie jest możliwe w umowie o pracę zakreślenie miejsca pracy w sposób nieograniczony.

Zatem w ocenie Sądu miejsce pracy zostało nieprawidłowo określone w umowie o pracę jako: „(...)-(...) M., ul. (...), teren kraju” – którego kraju. Jest nieskuteczne uzgodnienie jako stałego miejsca pracy obszaru całego państwa.

W myśl art. 77 5 § 1, 3, 4 i 5 k.p. pracownikowi wykonującemu na polecenie pracodawcy zadanie służbowe poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy, lub poza stałym miejscem pracy przysługują należności na pokrycie kosztów związanych z podróżą służbową. Minister właściwy do spraw pracy określi, w drodze rozporządzenia, wysokość oraz warunki ustalania należności przysługujących pracownikowi, zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej, z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju oraz poza granicami kraju. Rozporządzenie powinno w szczególności określać wysokość diet, z uwzględnieniem czasu trwania podróży, a w przypadku podróży poza granicami kraju - walutę, w jakiej będzie ustalana dieta i limit na nocleg w poszczególnych państwach, a także warunki zwrotu kosztów przejazdów, noclegów i innych wydatków. Warunki wypłacania należności z tytułu podróży służbowej pracownikowi zatrudnionemu u innego pracodawcy niż wymieniony w § 2 określa się w układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie wynagradzania albo w umowie o pracę, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest obowiązany do ustalenia regulaminu wynagradzania. Postanowienia układu zbiorowego pracy, regulaminu wynagradzania lub umowy o pracę nie mogą ustalać diety za dobę podróży służbowej na obszarze kraju oraz poza granicami kraju w wysokości niższej niż dieta z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju określona dla pracownika, o którym mowa w § 2. W przypadku gdy układ zbiorowy pracy, regulamin wynagradzania lub umowa o pracę nie zawiera postanowień, o których mowa w § 3, pracownikowi przysługują należności na pokrycie kosztów podróży służbowej odpowiednio według przepisów, o których mowa w § 2.

Z uwagi na powyższe uregulowania, w tym na podstawie w/w rozporządzenia biegły obliczył tę przedmiotową należność tytułem diet na kwotę 1.670,50 zł.

W ocenie Sądu opinia biegłego nie budzi wątpliwości z punktu widzenia metodologii, poprawności, rzetelności i prawidłowości rozumowania.

Przedstawioną opinię biegłego sądowego Sąd uznał za miarodajny dowód w sprawie, stanowiący podstawę rozstrzygnięcia.

W konsekwencji Sąd na podstawie w/w przepisów i w oparciu o opinię biegłego sądowego A. G. orzekł jak w punkcie 1 i zasądził od pozwanego S. D. na rzecz powoda R. D. następujące kwoty:

d.  1.287,72 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16 października 2014 roku do dnia zapłaty tytułem dodatku do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych,

e.  83,59 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16 października 2014 roku do dnia zapłaty tytułem dodatku do wynagrodzenia za pracę w godzinach nocnych,

f.  1.670,50 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16 października 2014 roku do dnia zapłaty tytułem diet.

Przechodząc do kwestii odsetek należało uznać za zasadne roszczenie o odsetki od dnia przesłania pozwu, tj. 16 października 2014 roku do dnia zapłaty w oparciu o art. 481 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.

W pozostałej części, w jakiej powództwo nie zostało uwzględnione, Sąd je oddalił w punkcie 2 na podstawie w/w przepisów.

Mając na uwadze wynik procesu, Sąd na podstawie art. 100 k.p.c. zniósł wzajemnie między stronami koszty procesu, gdyż powód i pozwany wygrali proces w 50 % (żądana kwota to w sumie 6.145,12 zł, zasądzona w punkcie 1 wyroku kwota to w sumie 3.041,81 zł). Dodatkowo o ocenie Sądu niezasadny okazał się wniosek o zwrot kosztów 2.583 zł (k. 349-351). Należy podkreślić specyfikę niniejszej sprawy, w której Sąd ustalił, że przez wieloletni okres pracy powód przez cały czas pozostał w dyspozycji pracodawcy, który w każdej chwili mógł polecić udanie się do najdalszej nawet miejscowości na terenie kraju. W sytuacji, gdy pracodawca nie prowadził żadnej ewidencji czasu pracy, przedłożenie każdej dokumentacji przyczyniło się do ustalenia stanu fatycznego. Tym bardziej że zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego, niewywiązywanie się przez pracodawcę z obowiązku rzetelnego prowadzenia ewidencji czasu pracy skutkuje tym, że pracownik może udowadniać swoje twierdzenia przy pomocy wszelkich środków dowodowych takich jak dowody osobowe, czy z innej dokumentacji dotyczącej pracy (por. orzeczenie z dnia 4 października 2000 roku, I PKN 71/00, OSNAPiUS 2002 nr 10, poz. 231).

Także opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł nie podległa uwzględnieniu. Opłata skarbowa od pełnomocnictwa byłaby wydatkiem pełnomocnika strony i wchodziłaby w skład kosztów procesu, gdyby obowiązek jej uiszczenia wynikał z przepisów obowiązującego prawa. Stosownie jednak do art. 2 ust. 1 pkt 1 lit. f ustawy z dnia 16 listopada 2006 roku o opłacie skarbowej, nie podlega opłacie skarbowej złożenie dokumentu stwierdzającego udzielenie pełnomocnictwa albo jego odpisu, wypisu lub kopii „w sprawie zatrudnienia, wynagrodzenia za pracę”. Nie ulega wątpliwości, że niniejsza sprawa, w której przedmiotem sporu jest m.in. wynagrodzenie za pracę w nadgodzinach, dotyczy wprost zatrudnienia, w związku z czym nie ma obowiązku uiszczania opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. W konsekwencji przyjąć należy, że koszty uiszczonej opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, które z mocy ustawy nie podlegają tej opłacie, nie stanowią kosztów niezbędnych do celowego dochodzenia praw lub celowej obrony i nie ma podstaw do zasądzenia równowartości tej opłaty od strony przegrywającej proces (por. postanowienie Sądu najwyższego z dnia 17 czerwca 2011 roku, II UZ 15/11).

Sąd odstąpił od obciążania strony powodowej kosztami sądowymi w części przegranej na podstawie przepisu art. 97 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Sąd w orzeczeniu kończącym w instancji sprawę z zakresu prawa pracy, w której wartość przedmiotu sporu nie przewyższa kwoty 50.000 zł, obciąży pozwanego pracodawcę na zasadach określonych w art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398, ze zm.) kosztami sądowymi, których nie miał obowiązku uiścić pracownik wnoszący powództwo lub odwołanie do sądu (art. 96 ust. 1 pkt 4 tej ustawy) z wyłączeniem opłat od pism wymienionych w art. 35 ust. 1 zdanie pierwsze tej ustawy (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2007 roku (I PZP 1/07, LEX nr 231085). Zgodnie z tym stanowiskiem, które Sąd orzekający podziela, należy pobrać od strony pozwanej kwotę 153 zł (5 % razy przegrana pozwanego z punktu 1, tj. w sumie 3.041,81 zł) tytułem opłaty sądowej od pozwu, której powód nie miał obowiązku uiścić. Ponadto Sąd stwierdził, że wydatki tymczasowo poniesione przez Skarb Państwa to kwota 887,25 zł (k. 333). Pozwany przegrał proces w 50 % (żądana kwota to w sumie 6.145,12 zł, zasądzona od pozwanego kwota w punkcie 1 wyroku to w sumie 3.041,81 zł). Oznacza to, że pozwany winien ponieść także wydatki w kwocie 443,62 zł (50 % razy suma wydatków 887,25 zł).

Reasumując, Sąd na podstawie w/w przepisów w punkcie 5 nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 596,62 zł tytułem kosztów sądowych (153 zł plus 443,62 zł).

O rygorze natychmiastowej wykonalności Sąd orzekł w punkcie 6 na podstawie art. 477 2 § 1 k.p.c., zgodnie z którym Sąd zasądzając należność pracownika w sprawach z zakresu prawa pracy z urzędu nadaje wyrokowi przy jego wydaniu rygor natychmiastowej wykonalności w części nie przekraczającej pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia pracownika.

Z uwagi na powyższe orzeczono jak w sentencji.