Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ca 413/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 grudnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Bożena Miśkowiec

Sędziowie:

SSO Zbigniew Podedworny

SSR del. Iwona Lizakowska - Bytof (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Przemysław Sulich

po rozpoznaniu w dniu 7 grudnia 2016 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa H. B. (1)

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Woli w Warszawie

z dnia 23 września 2015 r., sygn. akt I C 1400/08

1. oddala apelację;

2. zasądza od H. B. (1) na rzecz (...) S.A. w W. kwotę 1.200 (tysiąc dwieście) złotych tytułem zastępstwa prawnego w instancji odwoławczej.

Sygn. akt V Ca 413/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 13 listopada 2008 r. powódka H. B. (1) wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. (obecnie (...) S.A.) kwoty 38 000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez powódkę w wyniku wypadku komunikacyjnego oraz kwoty 16 992 tytułem odszkodowania za poniesioną w skutek wypadku komunikacyjnego szkodę, obejmującą zwrot kosztów opieki i pomocy osób trzecich nad powódką (przy przyjęciu stawki 18 zł/h) wraz z odsetkami od kwoty 11 200 zł od dnia 22 czerwca 2006 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 5 792 zł od dnia doręczenia pisma pozwanemu do dnia zapłaty.

W odpowiedzi na pozew (...) Spółka Akcyjna w W. wniosło o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Wyrokiem z dnia 23 września 2015 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli w Warszawie zasądził od pozwanego (...) S.A. na rzecz powódki H. B. (1) kwotę 10.434,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 6.864,00 zł od dnia 1 maja 2007 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 3.570,00 zł od dnia 26 marca 2009 r. do dnia zapłaty (pkt1), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt 2), zasądził od pozwanego (...) S.A. na rzecz powódki H. B. (1) kwotę 5.283,11 tytułem kosztów procesu (pkt3), zasądził od pozwanego (...) S.A. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Warszawy Woli w Warszawie kwotę 947,10 złotych tytułem kosztów sądowych (pkt 4), zasądził od powódki H. B. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Warszawy Woli w Warszawie kwotę 1.914,00 tytułem kosztów sądowych (pkt 5).

Powyższe rozstrzygnięcie było następstwem następujących ustaleń i rozważań Sądu Rejonowego:

W dniu 4 czerwca 2005 H. B. (1), jako pasażer, mając zapięte pasy, poruszała się sprawnym technicznie pojazdem marki M. (...), o numerach rejestracyjnych (...), stanowiącym własność H. B. (1). Pojazd prowadził konkubent powódki, R. P.. Warunki drogowe były sprzyjające.

Przed godziną 5:45, kierujący pojazdem poczuł duszności. H. B. (1) zauważyła pot na jego czole oraz bladość na twarzy. Pierwszą reakcją kierującego, była próba zdjęcia koszuli. W powyższym pomagała mu pasażer, H. B. (1), rozpinając dwa guziki od koszuli. Ostatecznie koszula nie została zdjęta, a jedynie rozpięta. Następnie H. B. (1) odruchowo otworzyła okno po stronie pasażera, celem wpuszczenia do kabiny świeżego powietrza. Zanim H. B. (1) odwróciła się w stronę kierującego, kierowca stracił przytomność, a pojazd zjechał z drogi. W chwili wypadku zarówno kierujący jak i pasażer mieli zapięte pasy bezpieczeństwa .

Na skutek zasłabnięcia kierującego pojazdem, o godzinie 5.45, na 212 kilometrze trasy (...) miał miejsce wypadek komunikacyjny. Rzeczony pojazd marki M. (...) wypadł z drogi, wjechał do przydrożnego rowu melioracyjnego oraz dachował. W wyniku wypadku ucierpiała H. B. (1), która została przetransportowana do (...)w O., gdzie 4 czerwca 2005 r. o godzinie 07.02 została przyjęta w (...), natomiast o 11.43 została przyjęta na Oddział (...) (...). Sprawca wypadku, kierujący R. P., nie odniósł większych obrażeń, w chwili zdarzenia był trzeźwy.

Kierowca pojazdu i zarazem sprawca wypadku, R. P., którym poruszała się jako pasażer H. B. (1), w chwili zdarzenia objęty był ochroną obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej u pozwanego Ubezpieczyciela, na podstawie umowy ubezpieczenia zawartej pomiędzy H. B. (1), a (...) S.A. w W., potwierdzonej wystawioną polisą ubezpieczeniową (...) seria (...). H. B. (1) zgłosiła do Ubezpieczyciela, (...) Spółki Akcyjnej w W. szkodę w pojeździe w dniu 06 czerwca 2005 r. natomiast szkodę osobową w dniu 18 listopada 2005 r. Likwidacja szkody nastąpiła w oparciu o polisę ubezpieczeniową (...) seria (...) obejmującą okres ubezpieczenia od dnia 18 listopada 2004 r. do dnia 17 listopada 2005 r. W toku postępowania likwidacyjnego, (...) S.A. biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia, które miały wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych oraz wysokość procentowego uszczerbku na zdrowiu, który na dzień 11 kwietnia 2006 r. wyniósł 18%, przyznało H. B. (1) tytułem zadośćuczynienia kwotę 12 000 zł.

H. B. (1) odwołała się od decyzji z dnia 2 czerwca 2006 r. wnosząc o wypłatę pełnego zadośćuczynienia w łącznej kwocie 60 000 zł. Dodatkowo H. B. (1) złożyła wniosek uzupełniający, wnosząc o przyznanie odszkodowania w kwocie 12 850 zł z tytułu opieki osób trzecich nad powódką oraz tytułem odszkodowania w kwocie 955 zł z tytułu poniesionych strat rzeczowych i 2 460 zł tytułem poniesionych kosztów przejazdu. Odwołanie i wniosek uzupełniający w tym przedmiocie zostały doręczone Ubezpieczycielowi w dniu 30 marca 2007 r.

W odpowiedzi na wezwanie poszkodowanej H. B. (1), Ubezpieczyciel w piśmie z dnia 28 czerwca 2007 r. doręczonym pełnomocnikowi powódki w dniu 6 lipca 2007 r. wskazał, że wobec ustalonych okoliczności zdarzenia, przyznaje ponad już wypłaconą kwotę zadośćuczynienia w wysokości 12 000 zł, także zadośćuczynienie w kwocie 10 000 zł. Dodatkowo Ubezpieczyciel uznał również koszty zniszczonej odzieży w wysokości 450 zł oraz koszty przejazdów związanych z leczeniem w wysokości 1 000 zł. Pozostałe roszczenia powódki nie zostały uznane, bowiem opinie lekarskie sporządzone w toku postępowania likwidacyjnego nie potwierdziły konieczności korzystania z pomocy osób trzecich, a utracone dochody nie zostały wykazane i udokumentowane. W konsekwencji po uwzględnieniu odwołania, Ubezpieczyciel wypłacił powódce dodatkowe 11 450 zł.

H. B. (1) w chwili wypadku miała (...) lata. Od dnia wypadku do dnia 16 czerwca 2005 r. przebywała na leczeniu w Oddziale (...) (...) w O.. Po dokonaniu badań lekarskich stwierdzono u powódki ranę tłuczoną okolicy czołowej po prawej stronie, wstrząśnienie mózgu, skręcenie stawu łokciowego lewego oraz barkowego prawego. Powódka doznała również rozległych stłuczeń klatki piersiowej, złamania trzonu mostka i stłuczenia podudzia prawego. Na skutek dachowania, nastąpiło wielokierunkowe przemieszczenie głowy wraz z szyją, w konsekwencji doszło do skręcenia szyjnego odcinka kręgosłupa. Po opuszczeniu szpitala, czterokrotnie zgłosiła się do Szpitalnego Oddział Ratunkowego w N., (...) w N. oraz Oddziału (...) w N., gdzie w dniu 14 marca 2008 r. miała operowanego tłuszczaka uda lewego.

Opiekę nad H. B. (1) w okresie po wypadku sprawowały córka powódki J. T., synowa powódki M. B. oraz bratowa J. T., K. D. (1) . J. T. sprawowała nad powódką opiekę przez około półtora roku od wypadku, średnio 4 godziny dziennie, inne panie świadczyły pomoc częściowo w tym samym czasie. Najintensywniejszej opieki innych osób (tj. pomoc przy ubieraniu się, pomoc przy kąpieli, czesaniu, wstawaniu, jedzeniu) H. B. (1) wymagała przez pierwsze cztery tygodnie od wypadku. Był to okres, w którym powódka wprawdzie poruszała się samodzielnie, lecz posiadała ortezę piersiowo-ramieniową po stronie prawej oraz gips ramienny na kończynie górnej lewej. Stała pomoc wynikała z unieruchomienia obydwu kończyn górnych. Córka powódki, poza opieką nad powódką, wykonując jej codzienne masaże w ramach koniecznej rehabilitacji, zajmowała się również działalnością gospodarczą prowadzoną przez H. B. (1), w tym agroturystyką oraz kawiarnią. Córka powódki pomagała matce przez dłuższy czas. Z kolei M. B. sprawowała opiekę nad H. B. (1) od czerwca do grudnia 2005 r. przez około 3-4 godziny dziennie. W 2006 r. M. B. pomagała w prowadzeniu gospodarstwa agroturystycznego powódki. Synowa powódki jak i jej córka pomagały w pracach domowych, zawoziły H. B. (1) do lekarza czy też na rehabilitację kręgosłupa do Ośrodka (...) w R.. Powódką opiekowała się również K. D. (1). Pomoc polegała na utrzymaniu higieny osobistej powódki, przygotowywaniu posiłków, pracach w gospodarstwie domowym. K. D. (1) pomoc świadczyła w okresie od 16 czerwca do grudnia 2005 r. przez około 4-5 godzin dziennie. Zarówno M. B., J. T. jak i K. D. (1) pomagały również w opiece nad matką powódki. Z kolei w utrzymaniu ogrodu powódki pomagał K. D. (2). Po usunięciu ortezy oraz gipsu H. B. (1) wymagała jedynie okresowej, częściowej pomocy innych osób. Częściowa pomoc innych osób wynikała z ograniczenia ruchomości łokcia lewego oraz obydwu barków. Wymóg częściowej pomocy innych osób był koniecznych przez sześć miesięcy od zdarzenia. Stawka godzinowa za usługi opiekuńcze w roku 2009, w Ośrodku Pomocy Społecznej w G. wynosiła 13 zł za godzinę.

W okresie od 18 kwietnia 2006 r. do 8 lipca 2006 r powódka korzystała z opieki medycznej w Sanatorium w I.. H. B. (1) przyjmowała zabiegi rehabilitacyjnych w postaci między innymi fonoforezy, ćwiczeń, jontoforezy, sulluxu, krioterapii, kąpieli wirowych czy też masaży wodnych. Powódka zakupiła również materac rehabilitacyjny oraz lampę M., które były uzasadnione z punktu widzenia medycznego. Ze względu na wielonarządowy uraz oraz liczne stłuczenia, posiadanie materaca przynosiło ulgę oraz miało charakter przeciwbólowy. Z kolei naświetlania lampą M. przyspieszało wchłanianie się krwiaków oraz skracało czas obecności obrzęków pourazowych. W znacznym stopniu skróciło również czas pourazowych zmian zapalnych w odcinkach uszkodzonych. Zakup zarówno materaca medycznego jak i lampy nie był konieczny, lecz przyczynił się do szybszej regeneracji organizmu i pogłębiał skuteczność stosowanej rekonwalescencji. Lampa medyczna kosztowała 1280 zł, z kolei cena materaca rehabilitacyjnego to 2 290 zł.

Wypadek wpłynął również na strefę psychiczną powódki. Wypadek mógł wpływać na rozwój nerwicy lękowej, która powodowała utrudnienia w rehabilitacji powódki. U powódki zaistniały cechy nerwicy lękowej i powypadkowej, które przejawiały się obawą przed podróżami pojazdami mechanicznymi, zarówno jako kierowca jak i jako pasażer. Owe lęki nie wpływały jednak na większy niż 0% uszczerbek na zdrowiu powódki. Na skutek zdarzenia z dnia 4 czerwca 2005 r. został u powódki stwierdzony (według daty na dzień 20 lutego 2010 r.) w oparciu o Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania, 6 % uszczerbek na zdrowiu.

Na powyższy 6 % uszczerbek, zaliczał się 1 % trwały uszczerbek na zdrowiu, na który składały się drobne blizny w okolicy czołowej prawej, mające trwały i nieodwracalny charakter oraz 5 % długotrwały uszczerbek na zdrowiu. Na obecną chwilę nie ma leku (poza ewentualnymi zabiegami laserowymi) likwidującego blizny skórne, stąd 1 % uszczerbek trwały.

Z kolei kryterium 5 % długotrwałego uszczerbku wyczerpywała konieczność leczenia zwichnięcia stawu łokciowego lewego. Przykurcz łokciowy spowodowany był zmianami strukturalnymi na poziomie stawu łokciowego z prawdopodobieństwem obecności zmian o typie skostnień okołoszkieletowych niewielkiego stopnia. Nie istniał przed datą wypadku z czerwca 2005 r. i był jego niewątpliwym następstwem. U powódki utrzymywał się 10 stopniowy przykurcz stawu łokcia lewego. Okoliczności wypadku w 2005 r. mogły zainicjować proces zwichnięcia stawu łokciowego, lecz owa dolegliwość możliwa jest do wyleczenia poprzez rehabilitację. Wdrożenie rehabilitacji stawu łokciowego, z jednoczesną wolą podjęcia rehabilitacji, przyniesie skutek w postaci jego całkowitego wyleczenia. Długotrwały uszczerbek na zdrowiu wynikał z faktu, że uszkodzenie ciała przekroczyło okres 6 miesięcy. Natomiast odczuwalny przez powódkę ból, spowodowany zapaleniem nadkłykcia bocznego kości ramiennej lewej, przeciążeniowe o typie entezopatii mięśni prostowników strony promieniowanej nadgarstka, tzw. „łokieć tenisisty” nie miał jakiegokolwiek związku z wypadkiem w którym uczestniczyła powódka.

W 2008 r. powódka przeszła operację usunięcia tłuszczaka na lewym udzie. Powstanie ww. naskórnych zmian nowotworowych nie miało jednak związku z wypadkiem z 4 czerwca 2005 r. Zarówno dokumentacja medyczna jak i charakterystyka rzeczonej choroby wskazywały na brak bezpośrednich ani też pośrednich następstw zaistniałego wypadku, na zmiany skórne uda lewego u powódki. Ból w zakresie lewego uda, między innymi którego skutkiem jest obecne poruszanie się powódki o kuli, nie wynika z zaistniałego wypadku. Ów promieniowanie bólu, odczuwalne jako promieniowane wzdłuż pasma biodrowo-piszczelowego lewego, wynika z utworzenia się nerwiaka w bliźnie po usunięciu tłuszczaka i nie ma związku z nerwobólem zaistniałym na skutek wypadku z czerwca 2005 r.

Przebyte złamanie trzonu mostka z niewielkim przemieszczeniem prawidłowo się zrosło, wskutek czego nie stwierdzono zniekształceń mostka po urazie, co powodowało 0% uszczerbek na zdrowiu w tym zakresie. Złamanie mostka nie skutkowało powstaniem ani trwałego, ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu powódki. Nie wpłynęło pośrednio ani nie wpływa również następczo na funkcje wentylacyjną klatki piersiowej i zostało w pełni wygojone. Nie zostały zaobserwowane zaburzenia funkcji ruchowej klatki piersiowej.

Także skręcenie części szyjnej kręgosłupa wobec przebytej rehabilitacji zostało w znacznym stopniu wyleczone. Ograniczenia w ruchomości w odcinku szyjnym kręgosłupa są wynikiem niewielkich zmian zwyrodnieniowych stawów międzykręgowych, lecz znajdują się na dolnej granicy norm fizjologicznych w stosunku do wieku powódki. Śladowe ograniczenie ruchomości odcinka szyjnego w żaden sposób nie jest związane z wypadkiem. Brak jest także podstaw, aby zastosować kryterium trwałego uszczerbku na zdrowiu, który ma zastosowanie do medycznie wyjątkowych okoliczności, a które nie zachodzą w tym zakresie u powódki.

W ocenie Sądu Rejonowego powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Bezsporne pomiędzy stronami niniejszego postępowania było, że w dniu 4 czerwca 2005 doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym uczestniczyła H. B. (1), jako pasażer oraz R. P. jako kierujący. Uczestnicy wypadku poruszali się sprawnym technicznie pojazdem marki M. (...), o numerach rejestracyjnych (...), prowadzonym przez konkubenta powódki, R. P.. W chwili zdarzenia, kierowca był trzeźwy.

Wobec zgłoszonej przez H. B. (1) w dniu 18 listopada 2005 r. szkody osobowej, w toku postępowania likwidacyjnego, (...) S.A. w związku z wypadkiem komunikacyjnym z dnia 4 czerwca 2005 r. biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia które miały wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych oraz wysokość procentowego uszczerbku na zdrowiu łącznie w toku postępowania likwidacyjnego Ubezpieczyciel wypłacił H. B. (1) 23 450 zł w tym 22 000 zł tytułem zadośćuczynienia.

W niniejszym procesie powódka dochodziła zapłaty kwoty 38 000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 16 992 zł tytułem odszkodowania za poniesioną w skutek wypadku komunikacyjnego szkodę, obejmującego zwrot kosztów opieki i pomocy osób trzecich nad powódką, w tym zakupu lampy i materaca medycznego wraz z odsetkami od kwoty 11 200 zł od dnia 22 czerwca 2006 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 5 792 zł od dnia doręczenia pisma pozwanemu do dnia zapłaty.

Odpowiedzialność pozwanej (...) Spółka Akcyjna w W. (wcześniej (...) Towarzystwa (...) w W.) za zaistniałe zdarzenie była co do zasady bezsporna, bowiem na etapie postępowania likwidacyjnego Ubezpieczyciel uznał swoją częściową odpowiedzialność, zaś na etapie drogi sądowej, podniósł zarzut współodpowiedzialności za zaistniałe zdarzenie powódki, H. B. (1). Pozwany twierdził, że w toku postępowania likwidacyjnego w pełni zrekompensował krzywdę po stronie pozwanej i całość szkody jaką poniosła. Pozwany podnosił wątpliwości co do swojej pełnej odpowiedzialności, wskazując, że powódka jest współwinna zaistniałemu zdarzeniu, bowiem w chwili wypadku nie posiadała zapiętych pasów oraz wpływała na prowadzenie pojazdu przez kierowcę.

Zdaniem Sądu Rejonowego, argumentacja podnoszona przez Ubezpieczyciela nie zasługuje na uwzględnienie. Zarówno ze złożonych opinii biegłego ortopedy-traumatologa J. D., opinii biegłych medyków sądowych lek. med. Z. R. i dr. n.med. M. F. oraz złożonych opinii biegłego rzeczoznawcy samochodowego R. C., które stanowiły podstawę poczynionych ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie, jednoznacznie wynika, że powódka nie przyczyniła się do zaistniałego wypadku komunikacyjnego. W chwili zdarzenia powódka jak i kierujący pojazdem byli zapięci pasami bezpieczeństwa. Powyższe wynika między innymi z przedstawionej dokumentacji medycznej, która wskazywała na obrażenia zaistniałe u powódki w postaci między innymi uszkodzenia klatki piersiowej, mostka oraz odcinka szyjnego kręgosłupa. Te obrażenia niezaprzeczalnie powstały w wyniku oddziaływania pasa i nagłego szarpnięcia wywołanego dachowaniem samochodu. Co więcej Sąd Rejonowy zauważył, że dokumentacja zdjęciowa zawarta w aktach Komendy Miejskiej Policji w (...)Ds 866/05, ukazuje pasy bezpieczeństwa, które posiadają widoczne ślady oddziaływania znacznych sił i nacisków, co też niewątpliwie miało miejsce w chwili wypadku. Nadto biegły sądowy R. C. nie poddał żadnym wątpliwościom, że to zasłabnięcie było bezpośrednią przyczyną wypadku. Co do podnoszonej kwestii ingerencji w zachowanie kierowcy, Sąd Rejonowy zauważył, że powódka nie przyczyniła się do zmiany toru jazdy samochodu, czy też nie rozproszyła uwagi kierowcy. H. B. (2) zauważając osłabienie oraz spadek koncentracji kierującego pojazdem, rozpięła jedynie dwa guziki w koszuli kierującego. Swoim działaniem nie wpłynęła na zachowania motoryczne powoda. Powyższe potwierdza przeprowadzony przez biegłego eksperyment, który jednoznacznie wskazywał, że podjęte przez powódkę czynności nie mogły być bezpośrednią czy też pośrednią przyczyn wypadku. W sprawie niniejszej poszkodowana nie naruszyła zasad prawidłowego postępowania w chwili zdarzenia w ruchu drogowym. Konkludując, w sprawie niniejszej nie można mówić o braku odpowiedzialności po stronie pozwanego, jak i o współodpowiedzialności powódki.

Wobec powyższego, Sąd Rejonowy uznał, że pozwany ponosi odpowiedzialność za zaistniałe zdarzenie.

Kierowca pojazdu i zarazem sprawca wypadku, R. P., z którym poruszała się jako pasażer H. B. (1) (właściciel pojazdu), w dacie zdarzenia objęty był ochroną obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej u pozwanego Ubezpieczyciela, na podstawie umowy ubezpieczenia zawartej pomiędzy H. B. (1), a (...) S.A. w W., potwierdzonej wystawioną polisą ubezpieczeniową (...) seria (...).

Jak już wskazał Sąd Rejonowy, wobec oddalenia zarzutu pozwanego w zakresie współodpowiedzialności powódki za zdarzenie, jak i objęcia kierującego ochroną ubezpieczeniową, w niniejszej sprawie odpowiedzialność pozwanego Ubezpieczyciela za szkodę powstałą w związku z wypadkiem komunikacyjnym, jakiemu uległa powódka w dniu 04 czerwca 2005 r. jest niepodważalna. W konsekwencji, kwestią sporną pozostawała kwota dalszego zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, jakiego domagała się powódka oraz należnego powódce odszkodowania.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy wskazać należy, że Sąd Rejonowy orzekając w zakresie zadośćuczynienia za punkt wyjścia uznał przede wszystkim ustalenie rzeczywistych następstw zdarzenia, jakim uległa powódka. Bowiem od ich skali zależy nie tylko ustalenie związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem a leczeniem i rehabilitacją powódki, ale także wysokość odszkodowania, którego powódka się domaga i które to stanowi sumę wydatków związanych z poddaniem się leczeniu i zabiegom rehabilitacyjnym.

Również wysokość należnego powódce zadośćuczynienia zależna jest od skali urazów, jakich doznała w następstwie rzeczonego wypadku przyjmując w uproszczeniu, że im więcej urazów tym większa krzywda powoda.

Zdaniem Sądu Rejonowego, roszczenie powódki o zapłatę kwoty 38 000 zł tytułem zadośćuczynienia podlega oddaleniu, jako nie wykazane co do zasady i co do wysokości. Na skutek wypadku z dnia 4 czerwca 2005 r. stwierdzono u powódki 6% trwały uszczerbek na zdrowiu. Przy czym biorąc pod uwagę aspekt trwałości uszczerbku na zdrowiu, ocena skutków wypadku i ustalenie uszczerbku na zdrowiu po pewnym czasie od zaistnienia zdarzenia, stanowiącego jego przyczynę, jest bardziej obiektywna niż dokonanie oceny bezpośrednio po wypadku. Leczenie jak i rehabilitacja, jakim poddała się H. B. (1) odniosły zamierzony cel. Skutki wypadku z 2005 r. nieomal całkowicie ustąpiły. Poza niewielkim ograniczeniem wyprostu stawu łokcia lewego, które wymagało dalszej rehabilitacji, rekonwalescencja powódki zakończona została z wynikiem pozytywnym. Sąd Rejonowy podzielił również stanowisko wskazywane przez biegłego, że nie ma jakiegokolwiek związku pomiędzy operacją tłuszczaka na udzie powódki, a wypadkiem z 4 czerwca 2005 r. Z kolei dolegliwości odczuwalne przez H. B. (1) w postaci bólu uda lewego, bioder, ręki lewej, stopy lewej oraz barków maja charakter dolegliwości bólowych o charakterze zwyrodnieniowym i nie wynikają ze zdarzenia, z którego powódka wywodzi swoje roszczenie. Wynikają z wieku powódki i są następstwem dynamicznego trybu życia powódki (prowadzenie gospodarstwa agroturystycznego, działalności gospodarczej, kawiarni etc). Poza rzeczoną rehabilitacją stawu łokcia lewego, którego rehabilitacja rokuje pełnym powrotem do zdrowia, powódka nie będzie wymagała ani stałej ani częściowej opieki innych osób. Także lęki i fobie wynikające z zaistniałego wypadku, powstałe w sferze psychicznej powódki, nie zasługują na określenie większego niż 0% uszczerbku na jej zdrowiu. Są naturalnymi następstwami wypadku, które w miarę upływu czasu będą zanikać, nie wpływając przy tym negatywnie na egzystencję poszkodowanej

Sąd Rejonowy wskazał na kompensacyjną funkcję zadośćuczynienia i biorąc pod uwagę określone w orzecznictwie kryteria ustalania wysokości zadośćuczynienia, doszedł do przekonania, iż Ubezpieczyciel w postępowaniu likwidacyjnym wypłacił powódce należną i pełną kwotę tytułem zadośćuczynienia w wysokości 22 000 zł. Wobec powyżej przytoczonych okoliczności brak jest podstaw do wypłaty dalszego zadośćuczynienia. W przypadku zasądzenia kwoty ponad wypłaconą w toku postępowania likwidacyjnego w wysokości 22 000 zł, niezaprzeczalnie można mówić o wzbogaceniu powódki.

Mając na względzie powyższe rozważania, Sąd Rejonowy oddalił powództwo w zakresie roszczenia o zapłatę kwoty 38 000 zł tytułem zadośćuczynienia. W toku postępowania likwidacyjnego, Ubezpieczyciel uznał koszty zniszczonej w wypadku przez powódkę odzieży w wysokości 450 zł oraz koszty przejazdów związanych z leczeniem w wysokości 1 000 zł.

W tym zakresie Sąd Rejonowy wskazał, że w pełni usprawiedliwione było żądanie odszkodowania tytułem zwrotu kosztów opieki nad powódką po wypadku, jednakże w innej wysokości od wskazywanej przez powódkę. Opiekę nad H. B. (1) w okresie po wypadku sprawowały córka powódki J. T., synowa powódki M. B. oraz bratowa J. T., K. D. (1) .

W okolicznościach niniejszej sprawy Sąd Rejonowy przyjął, że najintensywniejszej opieki innych osób (tj. pomoc przy ubieraniu się, pomoc przy kąpieli, czesaniu, wstawaniu, jedzeniu) H. B. (1) wymagała przez pierwsze cztery tygodnie od wypadku przez sześć godzin dziennie. Ilość godzin podczas których sprawowana była opieka, Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o zeznania opiekujących się nad powódką członkami rodziny, w tym zeznania córki powódki, która wskazała, że najdłużej opiekowała się powódką. Wskazała, że opiekowała się powódką przez cztery godziny dziennie, a inne opiekujące się czasami były wcześniej, a przeważnie opiekowały się łącznie. Po usunięciu ortezy oraz gipsu H. B. (1) wymagała jedynie okresowej, częściowej pomocy osób drugich. Częściowa pomoc osób trzecich wynikała z ograniczenia ruchomości łokcia lewego oraz obydwu barków. Wymóg częściowej pomocy innych osób był koniecznych przez 6 miesięcy od zdarzenia. Sąd Rejonowy przyjął, że w okresie częściowej opieki na powódką, konieczny czas opieki wynosił dwie godziny dziennie, co też znajduje potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym, w tym opiniach biegłego ortopedy. Opiekując się powódką wskazały na pomoc przy opiece nad matką powódki, czego już nie można uznać za normalne następstwo wypadku. Koszty usług opiekuńczych świadczonych przez pomoc społeczną, które mają zastosowanie do niniejszych okoliczności sprawy, wynosiły na datę sprawowania opieki 13 zł za godzinę ( informacja o wysokości stawki za usługi opiekuńcze k. 138). Powyższą stawkę godzinową Sąd Rejonowy zgodnie z przyjętymi stawkami za usługi opiekuńcze w roku 2009 (data najbardziej zbliżona względem czasu w którym miała miejsce opieka), w Ośrodku Pomocy (...) w G., które wynosiły 13 zł za godzinę). Zasadności roszczenia w tym zakresie nie pozbawia fakt sprawowania opieki nad powódką przez członków rodziny, gdyż z punktu widzenia art. 441 § 1 k.c. wystarczające jest ustalenie, że po stronie poszkodowanego rzeczywiście zaistniały potrzeby w tym zakresie. Bez znaczenia pozostaje, czy koszty w tym zakresie zostały poniesione i w jakim zakresie (por. wyrok SA w Katowicach z 28.01.2014, V ACa 655/13, wyrok SA w Łodzi z 29.10.2013 r., I ACa 573/13, wyrok SN z dnia 1.03.1985 r., I CR 27/85, które z uwagi na przyjętą argumentację znajdują zastosowanie do odszkodowania z art. 444 § 1 kc). Tak też Sąd Rejonowy ustalił kwotę odszkodowania należną powódce w wysokości 6 864 zł tytułem świadczonej opieki. (4 tygodnie x 6 godzin/dzień + 6 miesięcy x 2 godziny/dzień)

Sąd Rejonowy w oparciu o art. 444 par 1 k.c. zasądził również kwotę zgodnie z przedstawionymi rachunkami w wysokości 3570,00 zł tytułem zakupu materaca rehabilitacyjnego oraz lampy M.. Zarówno z zeznań świadków, powódki jak i przeprowadzonego dowodu z opinii biegłego ortopedy-traumatologa jednoznacznie wynika, że zakup lampy i materaca wprawdzie nie był konieczny lecz uzasadniony z punktu widzenia medycznego. Ze względu na wielonarządowy uraz oraz liczne stłuczenia, posiadanie materaca przynosiło ulgę oraz miało charakter przeciwbólowy. Z kolei naświetlania lampą M. przyspieszało wchłanianie się krwiaków oraz skracało czas obecności obrzęków pourazowych. W znacznym stopniu skróciło również czas pourazowych zmian zapalnych w odcinkach uszkodzonych. Zakup zarówno materaca medycznego jak i lampy nie był nieodzowny, lecz przyczynił się do szybszej regeneracji organizmu i pogłębiał skuteczność stosowanej rekonwalescencji.

Mając na względzie powyższe Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powódki łączną kwotę odszkodowania w wysokości 10 434 zł (6 864 zł tytułem opieki oraz 3570 zł – zgodnie z żądaniem pozwu - tytułem leczenia i rehabilitacji tj. zakup lampy i materaca medycznego)

Jeżeli dłużnik opóźnia się z zapłaceniem odszkodowania, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia (art. 481 §1 k.c.). Zasadą prawa cywilnego jest, że dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne. Termin wymagalności świadczeń przysługujących poszkodowanemu od ubezpieczyciela z tytułu umowy ubezpieczenia określa art. 817 § 1 k.c. Co do zasady jest to termin 30 dni od dnia otrzymania przez ubezpieczyciela zawiadomienia o wypadku. Gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela lub wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, jest to termin 14 dni od wyjaśnienia tych okoliczności. Ponieważ powódka po raz pierwszy domagała się w pozwie tych kosztów, to Sąd obliczył odsetki od kwoty 3 570 zł od dnia doręczenia pozwu (licząc 30 dni przewidziane przez ustawodawcę) do dnia zapłaty, bowiem Sąd uznał, że pozwany pozostał w opóźnieniu z zapłatą tejże kwoty od dnia 26 marca 2009 r. i zasądził odsetki od tej kwoty do dnia zapłaty. Taką też zasadę przyznania odsetek Sąd Rejonowy przyjął przy ustalaniu tych od odszkodowania za opiekę osób trzecich, przy czym Sąd Rejonowy przyjął, że po raz pierwszy takie roszczenie zostało zgłoszone w postępowaniu przesądowym w piśmie, jakie zostało doręczone ubezpieczycielowi w dniu 30 marca 2007 r. Sąd Rejonowy zasądził odsetki od kwoty 6 864,00 zł należnej tytułem odszkodowania za opiekę od dnia 1 maja 2007 r. do dnia zapłaty.

Mając na względzie powyższe Sąd Rejonowy orzekł jak w pkt I sentencji wyroku oddalając powództwo w pozostały zakresie.

O kosztach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. Powódka wygrała niniejszą sprawę w 18 % z kolei pozwany wygrał w 82 %. W tym miejscu podkreślenia wymaga, że oczywistym następstwem wskazanej powyżej stosunkowej wygranej było stosunkowe rozliczenia kosztów. Tym samym koszty procesu w łącznej wysokości 5283,11 zł określone w pkt III sentencji wyroku winny zostać zasądzone od powódki na rzecz pozwanego, nie zaś jak zostało omyłkowo wskazano w pkt III sentencji, od pozwanego na rzecz powódki. Rzeczone obciążenie kosztami zostało określone w ww. sposób wskazany w sentencji na skutek oczywistej omyłki, bowiem niezaprzeczalnie powódka winna zostać obciążona kosztami w 82% natomiast pozwany w 18%.

W toku procesu powódka uiściła łącznie 5 400 zł. Z kolei pozwana uiściła 7 628,55 zł co stanowiło zaliczki na wynagrodzenia biegłego, które Ubezpieczyciel uiścił zgodnie z zobowiązaniem go przez Sąd. Wszystkie koszty, które Sąd Rejonowy poniósł w sprawie, tytułem wynagrodzenia biegłych wyniosły 6 345,75 zł. Po odliczeniu kwoty uregulowanej przez strony w drodze zaliczek, pozostało zasądził od stron na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Warszawy Woli w Warszawie kwotę 2 334,20 zł. Sąd Rejonowy powiększył kwotę należną od pozwanej tytułem kosztów sądowych o kwotę opłaty sądowej od pozwu, której powódka nie miała obowiązku uiścić i zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.

Mając na względzie powyższe, Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego (...) S.A. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Warszawy Woli w Warszawie kwotę 947,10 zł tytułem kosztów sądowych, oraz zasądził od powódki H. B. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Warszawy Woli w Warszawie kwotę 1914,00 zł tytułem kosztów sądowych, o czym orzeczono jak w pkt IV i V sentencji wyroku.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiodła powódka, zaskarżając je w zakresie punktu II wyroku, w części w jakiej sąd oddalił powództwo w zakresie roszczenia o zadośćuczynienie na kwotę 12 000 zł wraz z odsetkami od dnia 1 maja 2007 r. do dnia zapłaty oraz w zakresie roszczenia o odszkodowanie z tytułu kosztów opieki przez osoby trzecie na kwotę 2640 zł wraz z odsetkami od dnia doręczenia pozwanej pisma procesowego powódki, datowanego na 16 kwietnia 2012 r., obejmującego rozszerzenie powództwa, do dnia zapłaty.

Wskazanemu wyżej wyrokowi zarzuciła:

1.  naruszenie prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c. na skutek braku wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz wyprowadzenia z tego materiału wniosków sprzecznych z zasadami poprawnego rozumowania poprzez:

a)  uznanie, iż wypadek którego doznała powódka nie spowodował większego, niż 0% uszczerbek na zdrowiu psychicznym powódki,

b)  uznanie opinii uzupełniających specjalisty neurologa lek. med A. M. oraz zeznań powódki w charakterze strony za niewiarygodnych w zakresie uszczerbku na zdrowiu psychicznym powódki,

c)  pomniejszenie znaczenia skutków wypadku dla powódki w sferze psychicznej, a które zostały wskazane przez biegłą sądową A. M. w opiniach sporządzonych w niniejszej sprawie, co łącznie doprowadziło sąd do uznania, iż kwota wypłacona powódce przez pozwaną na etapie poprzedzającym powództwo, stanowiła kwotę odpowiednią w rozumieniu art. 445 k.c, tj. wyczerpującą roszczenia powódki tytułem zadośćuczynienia za krzywdę, oraz do oddalenia powództwa w zakresie roszczenia Powódki o zadośćuczynienie;

2.  naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 363 § 2 k.c. przy wyliczaniu odszkodowania obejmującego koszty opieki przez osoby trzecie, które polegało na przyjęciu do tego wyliczenia stawki 13 zł za godzinę opieki, jako stawki najbliższej dacie sprawowania opieki nad powódką, a nie wskazywanej przez powódkę stawki 18 zł, jak stawki najbliższej dacie wyrokowania, co doprowadziło do zaniżenia wysokości odszkodowania przyznanego w wyroku.

Wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na rzecz powódki kwoty 12 000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 maja 2007 r. do dnia zapłaty oraz odszkodowania z tytułu kosztów opieki sprawowanej nad powódką przez osoby trzecie w kwocie 2640 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia doręczenia pozwanej pisma procesowego powódki, datowanego na 16 kwietnia 2012 r., obejmującego rozszerzenie powództwa, do dnia zapłaty. Ewentualnie wnoszę o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpatrzenia. Ponadto wniosła o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja powódki okazała się bezzasadna.

Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia, które Sąd Okręgowy przyjmuje za własne, co czyni zbędnym ich ponowne przytaczanie w tym miejscu. Ustalenia te Sąd I instancji poparł wnikliwą i rzetelną analizą zebranych dowodów, a ocena tych dowodów dokonana przez ten Sąd odpowiada zasadom logiki i obejmuje wszystkie okoliczności sprawy. Sąd Rejonowy powołał także prawidłową podstawę prawną wyroku, przytaczając w tym zakresie stosowne przepisy prawa oraz obszernie odwołując się do dorobku judykatury. W tym zresztą zakresie wyrok Sądu pierwszej instancji nie jest kwestionowany. Sąd Okręgowy nie dostrzega naruszenia przepisów prawa materialnego, a odnosząc się do podniesionego zarzutu naruszenia art. 445 k.c. poprzez jego błędną wykładnię, zarzut powyższy uznaje nie niezasadny.

Pojęcie „sumy odpowiedniej” użyte w art. 445 k.c. ma charakter nieokreślony. Przewidziane w art. 445 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę ma na celu naprawienie - przez rekompensatę pieniężną - szkody niemajątkowej wyrażającej się krzywdą w postaci cierpień fizycznych i psychicznych. W ten sposób ujawnia się aprobowany w orzecznictwie kompensacyjny charakter zadośćuczynienia pieniężnego (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 r. I CK 131/2003 OSNC 2005/2/40 oraz z dnia 27 lutego 2004 r. V CK 282/2003, LEX 183777). Orzecznictwo jednakże wskazuje różne kryteria, którymi należałoby się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie winno przede wszystkim kompensować poniesioną krzywdę, odpowiadać aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Przy jego ustalaniu winny być wzięte pod rozwagę takie okoliczności jak rodzaj, czas trwania i natężenie cierpień fizycznych oraz psychicznych poszkodowanego a nadto wiek poszkodowanego, rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie przydatności społecznej, bezradność życiową czy też inne czynniki podobnej natury (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 roku, sygn. akr I CK 131/03, OSNC 2005r., nr 2, poz. 40; z dnia 10 lutego 2004 roku, sygn. akt IV CK 355/02, niepubl.;z dnia 22 czerwca 2005 roku, sygn. akt III CK 392/04; z dnia 9 listopada 2007 roku, sygn. akt V CSK 245/07, LEX nr 369691; z dnia 13 grudnia 2007 roku, sygn. akt I CSK 384/07, LEX nr 351187).

Wskazać należy także, iż nietrafne jest posługiwanie się różnego rodzaju taryfikatorami i odnoszenie wysokości zadośćuczynienia do procentu uszczerbku na zdrowia czy też do innych wartości (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 1974 roku, sygn. akt II CR 123/74, LEX nr 7457). Ocena kryteriów decydujących o wysokości zadośćuczynienia zależy od okoliczności konkretnej sprawy. Konfrontacja danego przypadku z innymi może dać jedynie orientacyjne wskazówki, co do poziomu odpowiedniego zadośćuczynienia.

Przenosząc powyższe uwagi natury ogólnej na grunt niniejszej sprawy, stwierdzić należy, iż Sąd I instancji oddalając powództwo o zadośćuczynienie w wysokości 38.0000 złotych nie uchybił wskazanym powyżej kryteriom.

Przede wszystkim stwierdzić należy, iż samo odwoływanie się do procentowego uszczerbku na zdrowiu nie może stanowić argumentu za podwyższeniem przyznanego zadośćuczynienia. Bowiem Sąd Rejonowy dokonał słusznych ustaleń, co do oceny dowodu z opinii biegłego sądowego neurologa. Ocenił ten materiał dowodowy jako niepełnowartościowy. Ponadto Sąd Rejonowy ocenił tę opinię jako nierzetelną. Przede wszystkim w zakresie, w jakim to biegła neurologii lek. med A. M. wywodziła ten uszczerbek psychiczny i psychologiczny na zdrowiu powódki w rozmiarze wskazanym w opinii uzupełniającej. Rację ma Sąd Rejonowy argumentując, iż materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy w postaci dokumentacji medycznej nie pozwala na takowe wnioski. Natomiast w późniejszych opiniach uzupełniających ww. biegła w sposób niewyczerpujący i niewystarczający odpowiedziała na zarzuty strony przeciwnej, tzn. co do źródeł wyciągnięcia takich, a nie innych wniosków w tej sporządzonej przez siebie opinii. W ocenie Sądu Okręgowego kwota 22.000 złotych przyznana przez stronę pozwaną na etapie postępowania likwidacyjnego jest kwotą adekwatną, mając na uwadze rozmiar krzywdy jaką odniosła powódka podczas, zdarzenia będącego podstawą faktyczną dochodzonego roszczenia.

Niezasadne są również zarzuty apelacji kwestionujące przyjętą przez sąd I instancji stawkę godzinową za opiekę nad powódką na poziomie 13 zł, jako stawkę z najbliższej daty zdarzenia. Zważyć bowiem należy, iż ta opieka była sprawowana właśnie w tym okresie a nie w okresie późniejszym na jakim opiera się powódka. A zatem szkoda jaką poniosła powódka z tytułu konieczności poniesienia takowej opieki należało wycenić i uwzględnić właśnie na taką datę, Sąd Okręgowy w pełni popiera tutaj argumentację Sądu Rejonowego, iż ten rozmiar szkody uaktualnił się właśnie w tej dacie. Zasadny jest również tutaj argument strony pozwanej, iż uwzględnienie stawki z daty wyrokowania wraz z zasądzeniem odsetek prowadziłoby do niejakiego podwojenia waloryzacji tej kwoty zasądzonej tytułem odszkodowania.

Uwzględniając powyższe, Sąd Okręgowy, działając na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

W punkcie II Sąd Okręgowy, działając na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust.1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2002r. nr163,poz.1349) zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1.200 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika w instancji odwoławczej.