Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 266/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 grudnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Urszula Iwanowska (spr.)

Sędziowie:

SSA Anna Polak

SSA Romana Mrotek

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 15 grudnia 2016 r. w Szczecinie

sprawy (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

przy udziale A. A. (1), A. C., U. D.

o objęcie ubezpieczeniem społecznym

na skutek apelacji płatnika

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 23 listopada 2015 r. sygn. akt VII U 1789/14

oddala apelację.

SSA Romana Mrotek SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak

III A Ua 266/16

UZASADNIENIE

Decyzjami z dnia 18 marca 2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że niżej wskazane osoby jako wykonujące pracę na podstawie umów o świadczenie usług, do których zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia u płatnika składek (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu, z podstawami wymiaru składek szczegółowo wskazanymi w treści decyzji, w okresie:

- A. A. (1) od 15 marca 2010 r. do 30 czerwca 2010 r. (decyzja nr (...). (...))

- A. C. od 1 grudnia 2010 r. do 22 grudnia 2010 r. (decyzja nr (...). (...))

- M. M. od 10 października 2006 r. do 25 października 2006 r. (decyzja nr (...). (...))

- U. D. od 1 września 2007 r. do 31 października 2007 r., od 2 listopada 2007 r. do 30 listopada 2007 r., od 2 grudnia 2007 r. do 30 grudnia 2007 r., od 2 stycznia 2008 r. do 30 kwietnia 2008 r., od 2 maja 2008 r. do 30 maja 2008 r., od 2 czerwca 2008 r. do 30 lipca 2008 r., od 18 sierpnia 2008 r. do 30 sierpnia 2008 r., od 1 września 2008 r. do 30 października 2008 r., od 3 listopada 2008 r. do 30 grudnia 2008 r., od 5 stycznia 2009 r. do 30 stycznia 2009 r., od 2 lutego 2009 r. do 28 lutego 2009 r., od 2 marca 2009 r. do 30 kwietnia 2009 r., od 4 maja 2009 r. do 30 maja 2009 r., od 1 czerwca 2009 r. do 31 lipca 2009 r., od 3 sierpnia 2009 r. do 27 sierpnia 2009 r., od 1 września 2009 r. do 31 października 2009 r., od 2 listopada 2009 r. do 24 grudnia 2009 r., od 4 stycznia 2010 r. do 30 stycznia 2010 r., od 1 lutego 2010 r. do 26 lutego 2010 r., od 1 marca 2010 r. do 30 kwietnia 2010 r., od 4 maja 2010 r. do 30 lipca 2010 r. (decyzja nr (...). (...)).

W uzasadnieniach tych decyzji organ rentowy wskazał, że umowy zawarte pomiędzy płatnikiem składek a wskazanymi osobami, pomimo nazwania ich umowami o dzieło, faktycznie są umowami o świadczenie usług, bowiem strony nie wskazały indywidualnych cech, którymi miałby się charakteryzować rezultat prac wykonywanych przez ubezpieczonych, a przedmiot zawartych przez strony umów zobowiązywał jedynie do dochowania należytej staranności, nie zaś uzyskania indywidualnego, niepowtarzalnego rezultatu. W ocenie organu rentowego czynności wykonywane przez ubezpieczonych nie mogą stanowić rezultatu charakterystycznego dla umowy o dzieło, gdyż nie wyróżniają się od innych rezultatów tego typu działalności szczególną formą, ani treścią. Co więcej, umowy zawierane przez płatnika z wymienionymi osobami miały charakter powtarzalny, a dokonywanie takich samych świadczeń w sposób ciągły, powtarzalny i systematyczny wskazuje, że realizowana umowa nie ma charakteru umowy o dzieło, lecz jest umową o świadczenie usług.

W odwołaniach od powyższych decyzji, mających jednakową treść, płatnik składek (...) spółka z o.o. w S. wniósł o ich zmianę poprzez ustalenie, że A. A. (1), A. C., M. M. oraz U. D. nie podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu u płatnika składek, a co za tym idzie brak jest podstaw do ustalenia wymiaru składek na ich ubezpieczenia społeczne. W uzasadnieniu swojego stanowiska spółka podniosła, że żadna z osób, wobec których wydano decyzje, nie została przesłuchana przez organ rentowy. Podkreślając w szczegółowym uzasadnieniu cechy charakteryzujące umowę o dzieło takie jak: oczekiwanie konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu, powstanie wytworu nieistniejącego w chwili zawarcia umowy, samoistność rezultatu (tak materialnego, jak i niematerialnego), obiektywna osiągalność rezultatu w konkretnych warunkach bez względu na rodzaj i intensywność świadczonej pracy, możliwość poddania rezultatu materialnego sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych, płatnik składek wskazał w odniesieniu do poszczególnych zainteresowanych, że:

- zawarta z A. C. umowa o odśnieżanie terenu firmy były tzw. czynnościami skutkowymi, prowadzącymi do usunięcia śniegu,

- charakter spełnianych przez A. A. (1) i M. M. świadczeń, tj. wykonanie montażu pięciu słupów, montażu słupów do zlecenia (...), czy wykonanie modernizacji sieci centralnego ogrzewania w budynku administracyjno-socjalnym jako dzieła, potwierdzają takie ich cechy jak: niemożność nabycia dzieła na rynku, jego samoistny charakter, jednorazowość świadczenia, wymóg określonych kwalifikacji, umiejętności i środków, możliwość poddania dzieła weryfikacji pod kątem istnienia wad fizycznych, odpowiedzialność za osiągniecie określonego rezultatu, a nie tylko z tytułu starannego działania,

- umowy zawarte z U. D. były umowami o dzieło, ponieważ ich przedmiotem było opracowanie technologii spawania, stanowiącej indywidualnie określony rezultat.

W odpowiedziach na odwołania organ rentowy wniósł o ich oddalenie oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych, podtrzymując w całości argumentację zawartą w zaskarżonych decyzjach. Organ podkreślił przy tym, że ustalenia faktyczne kontroli nie pozostawiają wątpliwości co do prawnego charakteru zawartych umów. Wynika z niej jednoznacznie, że przedmiotem umów nie było osiągnięcie z góry określonego, zindywidualizowanego, samoistnego materialnego rezultatu, nieistniejącego w chwili zawarcia umowy, a jedynie staranne działanie przy wykonywaniu określonych czynności o charakterze usługowym, które nie prowadziły do powstania nowego samoistnego dzieła.

Postanowieniami z dnia 26 sierpnia 2014 r. Sąd Okręgowy połączył sprawy z odwołań płatnika składek od wskazanych decyzji do wspólnego rozpoznania i wyrokowania, a nadto wezwał do udziału w sprawie w charakterze zainteresowanych A. A. (1), A. C., M. M. oraz U. D..

Zainteresowana U. D. w piśmie procesowym z dnia 14 października 2014 r. wskazała, że z płatnikiem składek zawierała umowy o dzieło, których przedmiotem było opracowywanie technologii spawania dla różnych konstrukcji zgodnie z przepisami i obowiązującymi normami danego zleceniodawcy, dlatego każda technologia miała swój indywidualny rezultat.

Zainteresowany A. A. (1) na rozprawie w dniu 20 kwietnia 2015 r. oświadczył, że popiera stanowisko płatnika składek.

Zainteresowany M. M. na rozprawie w dniu 20 kwietnia 2015 r. oświadczył, że nigdy nie pracował na rzecz płatnika składek, w szczególności nie zawierał umowy cywilnoprawnej, objętej postępowaniem kontrolnym przed organem rentowym. Zainteresowany wskazał, że w umowie znajduje się jego PESEL, ale nie złożył on pod nią podpisu.

Zainteresowana A. C., pomimo prawidłowego doręczenia korespondencji oraz pouczenia, nie przedstawiła swojego stanowiska w sprawie, nie stawiła się też na posiedzenie sądu.

Wyrokiem z dnia 23 listopada 2015 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję nr (...). (...) i stwierdził, że M. M. nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od 10 do 25 października 2006 r. u płatnika (...) sp. z o.o. w S. (punkt I), oddalił pozostałe odwołania (punkt II) oraz zasądził od (...) sp. z o.o.
w S. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. kwotę 120 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt III).

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

Przedmiotem działalności (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. (poprzednio siedziba znajdowała się w S.) jest produkcja konstrukcji stalowych dla przemysłu stoczniowego (m.in. do żurawi, dźwignic i wyposażenia okrętowego), jak również konstrukcji do wciągarek, maszyn i ram wózków do wagonów kolejowych oraz innych.

Od 2007 r. spółka zatrudniała około 150-300 osób na umowy o pracę oraz na umowy zlecenia i umowy o dzieło. Na podstawie umów o dzieło zatrudniano tych pracowników, z którymi zamierzano współpracować jedynie jeden raz i to w sprawach, w których spółka nie posiadała pracowników o pożądanych kwalifikacjach.

W latach 2007-2010 płatnik składek (...) spółka
z ograniczoną odpowiedzialnością w K. zawierała z U. D. umowy cywilnoprawne, tj.:

- umowę z dnia 1 września 2007 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania z instrukcjami technologii spawania ( (...)) i dziennikami spawania oraz kartami badań nieniszczących i niszczących do zleceń (...) i (...) w terminie do dnia 30 września 2007 r.,

- umowę z dnia 1 października 2007 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania z instrukcjami spawania ( (...)) i dziennikami spawania oraz kartami badań nieniszczących i niszczących do zleceń (...), (...), (...) w terminie do dnia 31 października 2007 r.,

- umowę z dnia 2 listopada 2007 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) i badań niszczących do zleceń (...), (...) i (...) w terminie do dnia 30 listopada 2007 r.,

- umowę z dnia 2 stycznia 2008 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zleceń (...) i wysięgnik zewnętrzny (...) w terminie do dnia 31 stycznia 2008 r.,

- umowę z dnia 1 lutego 2008 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) i badań niszczących do zleceń (...) i (...) w terminie do dnia 29 lutego 2008 r.,

- umowę z dnia 1 marca 2008 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania, kart badań (...) do zleceń (...), (...), (...)
w terminie do dnia 31 marca 2008 r.,

- umowę z dnia 1 kwietnia 2008 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania i instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) i badań niszczących do zleceń (...) i (...) - zewnętrzny w terminie do dnia 30.04.2008 r.,

- umowę z dnia 2 maja 2008 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) i badań niszczących do zleceń (...) i (...) w terminie do dnia 30 maja 2008 r.,

- umowę z dnia 2 czerwca 2008 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) i badań niszczących do zleceń (...), (...) i (...) w terminie do dnia 31 czerwca 2008 r.,

- umowę z dnia 1 lipca 2008 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) i badań niszczących do zleceń (...), (...), (...) w terminie do dnia 30 lipca 2008 r.,

- umowę z dnia 18 sierpnia 2008 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zleceń (...), (...) w terminie do dnia 30 sierpnia 2008 r.,

- umowę z dnia 1 września 2008 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zleceń (...) w terminie do dnia 30 września 2008 r.,

- umowę z dnia 1 października 2008 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zleceń (...), (...) w terminie do dnia 30 października 2008 r.,

- umowę z dnia 3 listopada 2008 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zlecenia (...) w terminie do dnia 30 listopada 2008 r.,

- umowę z dnia 1 grudnia 2008 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zlecenia (...) w terminie do dnia 30 grudnia 2008 r.,

- umowę z dnia 5 stycznia 2009 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zlecenia (...) w terminie do dnia 30 stycznia 2009 r.,

- umowę z dnia 2 lutego 2009 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zlecenia E530 w terminie do dnia 28 lutego 2009 r.,

- umowę z dnia 2 marca 2009 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zlecenia (...) w terminie do dnia 31 marca 2009 r.,

- umowę z dnia 1 kwietnia 2009 r., przedmiotem której było opracowanie dokumentacji i przeprowadzenie spawania blach w ramach procedury uznaniowej technologii spawania pod nadzorem (...) oraz opracowanie technologii spawania ( (...)), dzienników spawania i kart badan (...) do zlecenia (...) w terminie do dnia 30 kwietnia 2009 r.,

- umowę z dnia 4 maja 2009 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zlecenia (...) w terminie do dnia 30 maja 2009 r.,

- umowę z dnia 1 czerwca 2009 r., przedmiotem której było opracowanie procedury uznaniowej technologii spawania (...) pod nadzorem (...) oraz opracowanie technologii spawania ( (...)), dzienników spawania i kart badań (...) do zlecenia (...) w terminie do dnia 30 czerwca 2009 r.,

- umowę z dnia 1 lipca 2009 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zlecenia (...) w terminie do dnia 31 lipca 2009 r.,

- umowę z dnia 3 sierpnia 2009 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zleceń (...) i (...) w terminie do dnia 30 sierpnia 2009 r.,

- umowę z dnia 1 września 2009 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zlecenia (...) w terminie do dnia 30 września 2009 r.,

- umowę z 1 października 2009 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zlecenia (...) w terminie do dnia 31.10.2009 r.,

- umowę z 2 listopada 2009 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zlecenia (...) w terminie do dnia 30.11.2009 r.,

- umowę z 1 grudnia 2009 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zlecenia (...) w terminie do dnia 24.12.2009 r.,

- umowę z 4 stycznia 2010 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zlecenia (...) w terminie do dnia 30.01.2010 r.,

- umowę z dnia 1 lutego 2010 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zlecenia (...), (...) i (...) w terminie do dnia 26 lutego 2010 r.,

- umowę z dnia 1 marca 2010 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zlecenia (...) w terminie do dnia 31 marca 2010 r.,

- umowę z dnia 1 kwietnia 2010 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zlecenia (...) w terminie do dnia 30 kwietnia 2010 r.,

- umowę z dnia 4 maja 2010 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do zleceń (...) i (...) w terminie do dnia 31 maja 2010 r.,

- umowę z dnia 1 czerwca 2010 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania, instrukcji spawania ( (...)), dzienników spawania, kart badań (...) do napraw i zmian zleceń (...) i (...) w terminie do dnia 30 czerwca 2010 r.,

- umowę z dnia 1 lipca 2010 r., przedmiotem której było przygotowanie dokumentów do wniosków certyfikujących zakład na jakości spawania w terminie do dnia 30 lipca 2010 r.

Ponadto strony zawarły umowę zlecenia na okres od 2 grudnia 2007 r. do 30 grudnia 2007 r., przedmiotem której było opracowanie technologii spawania na zlecenia (...) i (...), z tytułu wykonywania której U. D. nie została zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń.

Za wykonaną pracę U. D. otrzymała wynagrodzenie
w następującej wysokości: 3.200 zł w październiku 2007 r., 5.200 zł w listopadzie 2007 r., 3.200 zł w grudniu 2007 r., 1.850 zł w styczniu i lutym 2008 r., 2.720 zł
w marcu 2008 r., 2.400 zł w kwietniu 2008 r., 2.050 zł w maju 2008 r., 1.900 zł
w czerwcu i lipcu 2008 r., 2.700 zł w sierpniu 2008 r., 1.275 zł we wrześniu 2008 r., 2.230 zł w październiku 2008 r., 2.400 zł w listopadzie 2008 r., 1.970 zł w grudniu 2008 r., 2.080 zł w styczniu 2009 r., 2.480 zł w lutym, marcu i kwietniu 2009 r., 2.810 zł w maju 2009 r., 2.642 zł w czerwcu i lipcu 2009 r., 2.480 zł w sierpniu i we wrześniu 2009 r., 2.642 zł w październiku i listopadzie 2009 r., 1.840 zł w grudniu 2009 r., 1.700 zł w styczniu, lutym i marcu 2010 r., 2.500 zł w kwietniu 2010 r., 1.530 zł w maju 2010 r., 1.870 zł w czerwcu 2010 r., 1.700 zł w lipcu 2010 r., oraz 1.020 zł w sierpniu 2010 r.

U. D. legitymuje się wykształceniem wyższym jako inżynier spawalnictwa. Ubezpieczona w okresie od 1 lipca 2003 r. do 27 lipca 2007 r. była zatrudniona w (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku głównego spawalnika. Kiedy w 2007 r. ubezpieczona uzyskała prawo do emerytury, płatnik składek zawarł z nią umowę zlecenia, a poczynając od września umowy cywilnoprawne nazwane „umowami o dzieło”, które każdorazowo dotyczyły wykonania technologii spawania dla konkretnych zleceń kontrahentów spółki. W ramach wykonywania czynności wynikających z umów zawieranych z płatnikiem składek w okresie od 1 września 2007 r. do 1 lipca 2010 r. U. D. każdorazowo przygotowywała technologie, które z jednej strony musiały spełniać kryteria zleceniodawcy płatnika składek, a z drugiej odpowiadać obowiązującym normom Towarzystwa (...), którego przedstawiciel dokonywał odbioru poszczególnych konstrukcji. U. D. przygotowywała technologię zgodnie z wymaganiami kontrahenta płatnika składek, ale tak, aby wykonanie konstrukcji było możliwe z technicznego punktu widzenia, aby zapewniony był dostęp do spoin, aby były one zgodne z (...) Płatnik składek dostarczał ubezpieczonej rysunki techniczne w wielkim formacie, na których nanosiła ona poszczególne spoiny i dla każdej z tych spoin przygotowywała technologię spawania, decydując w którym miejscu spaw ma się znajdować, jak wykonać dany węzeł itp. Nadto ubezpieczona przygotowywała zestaw badań konstrukcji – niszczących i nieniszczących – do odbioru konstrukcji. Przy wykonywaniu tych czynności ubezpieczona współpracowała z innymi technologami. U. D. czynności objęte ww. umowami wykonywała w wybrane przez siebie dni, w godzinach od 7:00 do 15:00 w siedzibie płatnika składek, korzystając z jego sprzętu komputerowego. Ubezpieczona podpisywała listy obecności. Kontrahent płatnika składek, dla którego dana konstrukcja stalowa była wykonywana, musiał technologię zatwierdzić. Jeżeli praca była wykonana niewłaściwie, U. D. opracowywała technologie naprawcze, które wymagały konsultacji ze zlecającym wykonanie konstrukcji płatnikowi składek oraz z towarzystwem klasyfikacyjnym.

Płatnik składek nie dokonywał odbioru prac wykonanych przez ubezpieczoną
w ramach umów cywilnoprawnych zawieranych w latach 2007-2010 r. zaakceptowanie dokumentacji przez towarzystwo klasyfikacyjne oraz kontrahenta płatnika składek przesądzało o poprawności pracy wykonanej przez U. D..

W 2010 r. płatnik składek (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K. zawarła z A. A. (1) dwie umowy cywilnoprawne, tj.:

- umowę z dnia 15 marca 2010 r., przedmiotem której było wykonanie montażu pięciu słupów w terminie do 15 maja 2010 r. za wynagrodzeniem określonym wg protokołu,

- umowę z dnia 15 maja 2010 r., przedmiotem której było wykonanie montażu słupów do zlecenia (...) w terminie do 30 czerwca 2010 r. za wynagrodzeniem określonym wg protokołu.

Za wykonaną pracę A. A. (1) otrzymał wynagrodzenie w kwocie: 1.386 zł w kwietniu 2010 r., 2.148 zł w maju 2010 r. oraz 1.440 zł w czerwcu 2010 r.

A. A. (1) z zawodu jest ślusarzem i przez okres 35 lat zatrudniony był na takim stanowisku w ramach umowy o pracę w (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K. i u jej poprzedników prawnych. Po uzyskaniu przez ubezpieczonego prawa do emerytury strony kontynuowały współpracę. Przed 15 marca 2010 r. ubezpieczony i płatnik składek zawierali umowy zlecenia na wykonanie montażu elementów konstrukcji stalowych. Umowy cywilnoprawne zawarte przez ubezpieczonego w dniu 15 marca 2010 r. i w dniu 15 maja 2010 r. dotyczyły montażu elementów stalowych masztów do nagłośnienia. W ramach realizacji tych umów w zakresie obowiązków A. A. (1) mieściło się składanie dostarczonych mu gotowych i przyciętych na wymiar stalowych stożków z blachy. Złożone elementy odbierał od ubezpieczonego szef produkcji, a następnie przekazywane były one spawaczom oraz pracownikom wykończeniowym. W okresie od 15 marca 2010 r. do 30 czerwca 2010 r. A. A. (1) codziennie w godzinach od 6:00 do 14:00 zajmował się składaniem stożków z blachy stalowej, które stanowiły elementy konstrukcyjne słupów. W dniu 17 maja 2010 r. płatnik składek (...) spółka
z ograniczoną odpowiedzialnością w K., powołując się na art. 108 § 1 pkt 1 oraz art. 198 § 2 k.p. udzielił A. A. (1) upomnienia w związku
z naruszeniem dyscypliny pracy w dniu 14 maja 2010 r., polegającym na spożywaniu alkoholu w czasie godzin pracy. Płatnik składek wskazał, że w związku z tym, iż spożycie alkoholu miało miejsce w czasie godzin pracy, dzień 14 maja 2010 r. uznaje jako dzień nieobecny – niepłatny. Płatnik składek pouczył A. A. (1) o prawie do zgłoszenia sprzeciwu do Prezesa Zarządu spółki w terminie 7 dni.

W dniu 1 grudnia 2010 r. płatnik składek (...) spółka
z ograniczoną odpowiedzialnością w K. zawarła z A. C. umowę cywilnoprawną, w ramach której A. C. zobowiązała się do odśnieżania terenu formy w terminie do 22 grudnia 2010 r. za wynagrodzeniem 2.337 zł brutto. Za wykonaną na podstawie ww. umowy pracę A. C. otrzymała wynagrodzenie w ustalonej wysokości.

W toku kontroli przeprowadzanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. u płatnika składek (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K., płatnik ten przedłożył umowę cywilnoprawną, jaką miał zawrzeć w dniu 9 października 2006 r. z M. M., a której przedmiotem było wykonanie modernizacji sieci centralnego ogrzewania w budynku administracyjno-socjalnym przy ul. (...) (odcięcie sieci C.O. we wskazanych pomieszczeniach) w terminie od 10 października 2006 r. do 25 października 2006 r. za wynagrodzeniem w kwocie 950 zł brutto. W umowie tej posłużono się danymi osobowymi M. M., a nadto PESEL (...), NIP (...) oraz adres zamieszkania ul. (...) w S.. Do umowy załączono oświadczenie, w którym wskazano serię i nr dowodu osobistego (...) oraz numery kontaktowe – komórkowy i stacjonarny. Umowę opatrzono podpisem (...).

M. M., legitymujący się PESEL-em (...) i dowodem osobistym (...), nigdy nie pracował na rzecz płatnika składek (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K., w szczególności nie zawierał i nie podpisywał z tym płatnikiem w dniu 9 października 2006 r. umowy na wykonanie modernizacji sieci centralnego ogrzewania w budynku administracyjno-socjalnym przy ul. (...) (odcięcie sieci C.O. we wskazanych pomieszczeniach) w terminie do 10 października 2006 r. do 25 października 2006 r. za wynagrodzeniem w kwocie 950 zł brutto. M. M. nigdy nie uzyskał od płatnika składek spółki (...) żadnych pieniędzy, w tym tytułem wynagrodzenia za wykonanie jakiejkolwiek umowy na rzecz spółki. W 2006 r. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K. nie składała do organów podatkowych informacji o dochodach i pobranych zaliczkach na podatek dochodowy M. M.. W (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K. zatrudniony był ojciec M. M..

Płatnik składek (...) spółka z o.o. w K. nie zgłosiła A. A. (1), A. C. oraz U. D. do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych w związku z zawartymi umowami
o świadczenie usług i nie opłaciła należnych z tego tytułu składek.

Na podstawie ustalonego stanu faktycznego oraz art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 2, art. 18 ust. 1 i 3, art. 20 ust. 1, ustawy z dnia 13 października 1998 r.
o systemie ubezpieczeń społecznych
(j. t. Dz. U. z 2015 r., poz. 121; powoływana dalej jako: ustawa systemowa), art. 81 ust. 1 i 6 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r.
o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych
(j. t. Dz. U. z 2015 r., poz. 581), art. 353 1, 627 i 750 k.c., a także w oparciu o szeroko omówioną na podstawie doktryny i orzecznictwa instytucję umowy o dzieło i umowy o świadczenie usług, do której stosuje się przepisy o zleceniu, Sąd Okręgowy uznał, że odwołania wywiedzione przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w S. (obecnie z siedzibą w K.) co do zasady nie zasługiwały na uwzględnienie, z wyjątkiem decyzji nr (...). (...) dotyczącej M. M., która została zmieniona, ale z uwagi na inne okoliczności niż objęte odwołaniem płatnika składek.

Odnośnie decyzji nr (...). (...) dot. M. M. sąd pierwszej instancji zważył, że jest ona nieprawidłowa i jako taka winna być wyeliminowana
z obrotu, ponieważ w toku niniejszego postępowania ustalono, iż M. M. nigdy nie pracował na rzecz płatnika składek (...) spółki
z ograniczoną odpowiedzialnością w K., w szczególności nie zawierał i nie podpisywał z tym płatnikiem w dniu 9 października 2006 r. umowy, nie uzyskał od spółki (...) żadnych pieniędzy, w tym tytułem wynagrodzenia za wykonanie jakiejkolwiek umowy na rzecz spółki. Nadto sąd ten z urzędu ustalił, że w istocie w 2006 r. płatnik składek spółka (...) nie składała do organów podatkowych informacji o dochodach i pobranych zaliczkach na podatek dochodowy M. M.. Zatem Sąd Okręgowy po przyjęciu oświadczenia M. M., sprawdzeniu jego danych osobowych oraz uzyskaniu informacji z urzędu skarbowego, uznał, że skoro zainteresowany pracy na rzecz spółki (...) na podstawie spornej umowy cywilnoprawnej nie świadczył, nie może w związku z tą umową być objęty obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym.

Mając powyższe na względzie, sąd orzekający – na podstawie art. art. 477 14 § 2 k.p.c. – zmienił zaskarżoną decyzję nr (...). (...) i stwierdził, że M. M. nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od 10 do 25 października 2006 r. u płatnika (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S..

W zakresie pozostałych decyzji Sąd Okręgowy zaznaczył, że przedmiotem sporu było to, czy praca wykonywana przez A. A. (1), A. C. oraz U. D. w ramach umów łączących ich z płatnikiem, generowała obowiązek objęcia obowiązkowym ubezpieczeniem emerytalnym, rentowymi i wypadkowym.

Ustalając stan faktyczny w niniejszej sprawie, w tym rodzaj i charakter pracy wykonywanej przez A. A. (1), A. C. oraz U. D., sąd pierwszej instancji oparł się o dokumenty zgromadzone w aktach organu rentowego, a przede wszystkim o zeznania zainteresowanych U. D. i A. A. (1) oraz świadek R. W.. Autentyczność dokumentów dotyczących zainteresowanych nie była kwestionowana przez strony, nie budziła też wątpliwości tego sądu.

Następnie Sąd Okręgowy podkreślił, że informacje zawarte na koncie płatnika składek prowadzonego w formie elektronicznej, zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy systemowej są środkiem dowodowym w postępowaniu administracyjnym i sądowym z zakresu ubezpieczeń społecznych. Dokument tego typu, który znajduje się w aktach organu rentowego, korzysta nadto z waloru dokumentu urzędowego, a więc – stosownie do treści art. 244 ust. 1 k.p.c. – stanowi dowód tego co zostało w nim urzędowo stwierdzone. Analiza dokumentacji organu rentowego nie wskazuje na istnienie uchybień w zakresie dokonanych przez organ rentowy ustaleń.

Sąd Okręgowy zaznaczył, że zeznania świadka R. W. uwzględnił jedynie w takim zakresie, w jakim wykazywały okoliczności istotne dla sprawy, korespondowały z dokumentami zebranymi w sprawie oraz twierdzeniami zainteresowanych i nie były sprzeczne z zasadami logiki. Po analizie materiału dowodowego sprawy, w szczególności zeznań złożonych przez zainteresowanych A. A. (1) i U. D., na podstawie których sąd uzyskał informacje odnośnie praktycznych aspektów współpracy pomiędzy zainteresowanymi a płatnikiem składek, sąd przyjął, że zaskarżone decyzje organu rentowego nr (...). (...), nr (...). (...) oraz nr (...). (...) zostały wydane prawidłowo.

Odnosząc się do umowy jaką spółka (...) zawarła
z A. C., a przedmiotem której było odśnieżanie terenu firmy, Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że poza tytułem umowy oraz twierdzeniami płatnika, brak jest jakichkolwiek obiektywnych dowodów na to, że wykonywanym przez zainteresowaną czynnościom można przypisać charakter dzieł. Z materiału dowodowego sprawy wynika, że przedmiotem spornej umowy było de facto świadczenie przez A. C. określonych usług na rzecz działalności gospodarczej prowadzonej przez płatnika składek, a czynności wykonywane przez nią były czynnościami powtarzalnymi, wymagającymi jedynie starannego działania. Sprowadzały się one do typowych czynności porządkowych.

Sąd Okręgowy miał na uwadze, że przedmiotem spornych umów były czynności, które można określić jako nieskomplikowane, powtarzalne, mechaniczne, co pozbawia je cech indywidualnych, wyróżniających i oddala je jakościowo od dzieła, a całkowicie kwalifikuje do czynności faktycznych starannego działania. Nie prowadziły one do stworzenia nowego, unikatowego wytworu o zindywidualizowanych cechach i właściwościach określonych w umowie. Prace te były pozbawione innowacyjnej myśli, nie zależały od inwencji twórczej zainteresowanej, a istotą zobowiązań było wykonywanie szeregu czynności faktycznych, które miały charakter jednorodzajowy, powtarzalny i odtwórczy.

Sąd zwrócił także uwagę, że strony w pisemnej umowie nie posłużyły się terminami konkretnymi, lecz ogólnymi wskazując, iż przedmiotem umowy ma być odśnieżenie terenu formy, ale bez określenia jakiego konkretnie terenu i jakiej firmy. Nie bez znaczenia pozostaje także to, że praca wykonywana przez zainteresowaną nie wymagała wyjątkowych predyspozycji, a jedynie umiejętności i kwalifikacji w zakresie utrzymania porządku.

W ocenie sądu pierwszej instancji, w niniejszej sprawie na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego (ustalonego przede wszystkim na podstawie zeznań zainteresowanego A. A. (1)) należało także uznać, że strony
w spornym okresie od 15 marca 2010 r. do 30 czerwca 2010 r. nie zawierały umów
o dzieło, a umowy o świadczenie usług. Sąd ten ocenił, że zobowiązanie zainteresowanego wynikające z zawartych ze spółką umów dotyczyło czynności powtarzalnych, wymagających starannego działania. A. A. (1) wskazał, że przez 35 lat wykonywał w odwołującej się spółce prace w ramach stosunku pracy jako ślusarz, następnie takie same czynności wykonywał w ramach umów zlecenia, dopóki płatnik składek nie zaproponował mu zawarcia umów o dzieło.

W ocenie Sądu Okręgowego usług świadczonych przez zainteresowanego,
w sposób ciągły i powtarzalny, nie można zakwalifikować jako wykonywanie kolejnych nowych dzieł. A. A. (1) składał stalowe stożki, stanowiące element konstrukcyjny większej całości, jaką był maszt do nagłośnienia. Następnie elementy te łączone były spawami przez inne osoby w jednolitą całość. W tych okolicznościach nie sposób przyjąć, aby zainteresowany wykonał konkretnie oznaczone i indywidualne dzieło. Sąd meriti z całą stanowczością wskazał, że zainteresowany uczestniczył jedynie w jednym z etapów montażowych. Dopiero złożony w całości i zmontowany na stałe słup stanowić może w ocenie sądu rezultat pracy.

Zdaniem sądu pierwszej instancji istotne jest także to, że pracę jednorodzajową i powtarzalną zainteresowany wykonywał codziennie w wyznaczonych przez płatnika składek godzinach od 6:00 do 14:00, a więc w miejscu i czasie zależnym od spółki. Z materiału dowodowego wynika bowiem, że zainteresowany podlegał ścisłemu kierownictwu i nadzorowi ze strony płatnika składek, o czym świadczy pismo spółki z dnia 17 maja 2010 r., w którym powołując się na art. 108 § 1 pkt 1 oraz art. 198 § 2 k.p. udziela A. A. (1) upomnienia w związku z naruszeniem dyscypliny pracy w dniu 14 maja 2010 r., polegającym na spożywaniu alkoholu w czasie godzin pracy. Sąd wskazał, że stosowanie przepisów prawa pracy do umów cywilnoprawnych pozostaje w ewidentnej sprzeczności z naturą stosunku zobowiązaniowego, wynikającego z umowy o dzieło. W takiej sytuacji uznać należy, że umowa o dzieło jest pozorna.

Nadto w ocenie Sądu Okręgowego sposób wykonania spornych umów z dnia 15 marca 2010 r. i 15 maja 2010 r. nie odpowiada charakterowi wykonywania umów o dzieło, a wręcz wskazuje, że umowy te wpisują się w charakter umów o pracę.

Następnie sąd pierwszej instancji podniósł, że nie można też przychylić się do stanowiska płatnika składek, że czynności wykonywane przez U. D., a polegające na opracowaniu technologii spawania i instrukcji spawania ( (...)) wraz z dziennikami spawania oraz kartami badań niszczących lub/i nieniszczących do konkretnych zleceń, spełniały kryteria, o których mowa w art. 627 k.c. Sąd ten ocenił, że zobowiązanie zainteresowanej wynikające z zawartych ze spółką umów dotyczyło czynności powtarzalnych, wymagających starannego działania. Czynności tych, wykonywanych w sposób ciągły przez łączny okres 3 lat, nie można zakwalifikować jako wykonywania kolejnych dzieł. Przedmiot umowy o dzieło może być określony w różny sposób i różny może być stopień dokładności tego określenia, pod warunkiem że nie budzi on wątpliwości, o jakie dzieło chodzi. Tymczasem strony – badając jedynie treść umów – nie ustaliły z góry w momencie zawarcia umowy i nie określiły przy użyciu obiektywnych jednostek technicznych jakie „dzieło” ma wykonać U. D.. Sąd zważył, że zakres obowiązków wynikających z zawartych przez U. D. z płatnikiem składek umów cywilnoprawnych nie odbiegał od tych, jakie ubezpieczona wykonywała będąc zatrudnioną w ramach stosunku pracy na stanowisku głównego spawalnika lub realizując czynności wynikające z umów zlecenia. W ocenie Sądu Okręgowego sposób wykonania spornych umów nie odpowiada charakterowi wykonywania umów o dzieło, a wręcz wskazuje, że umowy te wpisują się w charakter umów o pracę. Nie można bowiem tracić z pola widzenia tego, że zainteresowana podpisywała listy obecności, potwierdzające, iż pracę wykonywała od 7:00 do 15:00.

Analogicznie jak w przypadku umów zawieranych przez płatnika z A. A. (1), brak jest w umowach zawartych z U. D. określenia rezultatu w sposób z góry przewidziany, w szczególności przy użyciu obiektywnych jednostek metrycznych, a także ustalenia, jakimi wadami fizycznymi mógłby być obciążony rezultat pracy zainteresowanej. Nawet sam fakt, że co do zasady poprawność wykonywania prac przez zainteresowaną podlegała kontroli jakości, nie oznacza jeszcze, że wykonywała ona te czynności w ramach umowy o dzieło. Sąd pierwszej instancji wskazał, że – na zasadach wynikających z kodeksu cywilnego (art. 471 k.c.) – wykonujący usługę również odpowiada za należyte wykonanie zobowiązania. Zatem samo przeprowadzanie kontroli jakości nie stanowi o tym, że czynność taka stanowiła sprawdzian umówionego rezultatu na istnienie wad fizycznych.

W ocenie Sądu Okręgowego z powyższego wynika, że charakter pracy wskazany w umowach w połączeniu z informacjami dotyczącymi praktycznych aspektów wykonywanej pracy oraz brakiem kategoryczności w określaniu charakteru pracy zainteresowanej U. D. w wywodach płatnika nie pozwalał na uznanie, iż była to praca na tyle zindywidualizowana, by móc ją uznać za zmierzającą do wytworzenia dzieła. Zdaniem sądu pierwszej instancji praca U. D. pozbawiona była o tyle cech oryginalności, że z założenia projekty przez nią tworzone musiały odpowiadać regułom wynikającym z obowiązujących przepisów i podlegały rozbudowanej kontroli ze strony kontrahenta płatnika składek (podmiot trzeci) i organów komisji klasyfikacyjnej.

Sąd meriti uznał zatem, że ocena dowodów ze źródeł osobowych w powiązaniu z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym, w tym umowami zawartymi z zainteresowanymi, których treści nie kwestionowała żadna ze stron, nie dała podstaw do uwzględnienia żądań płatnika składek i wzruszenia decyzji nr (...). (...), nr (...). (...) oraz nr (...). (...).

W ocenie sądu pierwszej instancji zamiarem stron i celem umów było uniknięcie dopełnienia obowiązków płatnika składek i w celu osiągnięcia takiego rezultatu nie może być abstrakcyjnie interpretowana zasada swobody umów, prezentowana przez płatnika w odwołaniu. Skoro dana umowa wiąże się z obowiązkami publicznoprawnymi, w tym wypadku obowiązkiem opłacenia składek na ubezpieczenia społeczne, to wbrew twierdzeniom strony skarżącej, obowiązek organu rentowego, a następnie zakres kognicji sądu ubezpieczeń społecznych sięga badania rzeczywistej treści umowy stron. Odmiennie bowiem ustawodawca traktuje osoby związane umowami zlecenia czy też umowami o świadczenie usług, do których należy stosować przepisy o zleceniu, niż osoby wykonujące dzieło. Zatem zgodnym celem stron tych stosunków zobowiązaniowych było obejście prawa w razie całkowicie dowolnego zawierania umów nazwanych tylko umowami o dzieło w celu uniknięcia obowiązku opłacenia składek na ubezpieczenie społeczne.

Z tych motywów Sąd Okręgowy uznał, że podniesione w odwołaniu zarzuty naruszenia prawa materialnego są całkowicie chybione, jako uwarunkowane jedynie interesem procesowym strony, któremu bezkrytycznie płatnik podporządkował cechy umowy o dzieło. Przy tym sąd z całą stanowczością podkreślił, że przepis art. 83 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy systemowej daje organowi rentowemu podstawy do prowadzenia postępowania administracyjnego w przedmiocie prawidłowości zgłaszania i przebiegu ubezpieczeń społecznych, co jednoznacznie sprowadza się do badania rzeczywistej treści tytułu podlegania tym ubezpieczeniom, której to okoliczności nie zauważa skarżąca (tak wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 19 stycznia 2012 r., III AUa 1539/11, LEX nr 1127086).

W tym stanie rzeczy, stosownie do treści art. 477 14 § 1 k.p.c., sąd pierwszej instancji oddalił odwołania płatnika od decyzji nr (...). (...), nr (...). (...) oraz nr (...). (...) jako bezzasadne.

O kosztach postępowania sąd ten orzekł w oparciu o przepisy art. 100 k.p.c. w związku z 98 § 3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. oraz § 11 ust. 2 w związku z § 2 ust. 1 i 2 i § 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490 ze zm.) i zasądził od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. na rzecz organu rentowego kwotę 120 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie w części, tj.
w zakresie punktu II i III, nie zgodził się płatnik składek, który działając przez pełnomocnika, w wywiedzionej apelacji zarzucił mu:

1)  błędne przyjęcie, że skarżąca i zainteresowani A. A. (1), A. C. i U. D. zawierali umowy zlecenia, względnie umowy, do których stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu, a nie umowy o dzieło, co prowadziło do naruszenia, między innymi, art. 65 k.c. i art. 353 1 k.c. w związku z art. 750 k.c., art. 734 k.c. i art. 627 k.c., tj. pomijało całkowicie zamiar stron zawarcia umowy o dzieło, a w konsekwencji legło u podstaw uznania, że zainteresowani byli objęci obowiązkowym ubezpieczeniem emerytalnym, rentowym i wypadkowym od wspomnianych umów, podczas gdy w istocie takim ubezpieczeniom nie podlegali;

2)  naruszenie przepisów postępowania tj. art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie niewłaściwej i wybiórczej oceny materiału dowodowego, z pominięciem zasad logicznego rozumowania, przy ustaleniach faktycznych, w szczególności co do stwierdzenia, że czynności zainteresowanych miały powtarzający się charakter, podczas gdy z treści umów wynikało, że zainteresowani zobowiązywali się do osiągnięcia konkretnych rezultatów, a zatem określonych dzieł.

Podnosząc powyższe apelujący wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez ustalenie, że A. A. (1), A. C. i U. D. w okresach wskazanych w zaskarżonych decyzjach ZUS nie podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu u odwołującej się (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S., a co za tym idzie ustalenie braku podstawy do wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w stosunku do A. A. (1), A. C. i U. D.;

ewentualnie o:

- uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji;

- zasądzenie zwrotu kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa prawnego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelujący między innymi podniósł, że zarówno stanowisko organu rentowego, jak i sądu pierwszej instancji jest nieuprawnione, bowiem w prawie ubezpieczeń społecznych nie ma podstaw do dokonywania autonomicznej kwalifikacji umów cywilnoprawnych jako tytułów do ubezpieczenia społecznego odmiennej od tego, co wynika z wykładni składających się na nie oświadczeń woli przeprowadzanej na podstawie art. 65 k.c. Zdaniem apelującego treść zawieranych przez strony umów, wbrew twierdzeniom sądu pierwszej instancji i organu rentowego, wskazuje, że ich przedmiotem były wykonywane na rzecz skarżącego dzieła, precyzowane każdorazowo w treści poszczególnych umów – z wyraźnym wskazaniem rodzaju i zakresu dzieła. Przywołując treść art. 353 1 k.c. oraz art. 65 § 2 k.c., skarżący wskazał, że w niniejszej sprawie sąd pierwszej instancji w sposób arbitralny określił to, jaką strony miały wolę i jaki rezultat chciały osiągnąć, zawierając sporne umowy. Płatnik podniósł, że nie istnieje żaden przepis prawa nakazujący stronom, zawierania umów zlecenia w miejsce zawartych umów o dzieło, a co więcej analiza art. 65 k.c. wskazuje, że dla prawidłowej oceny charakteru prawnego łączącego strony stosunku prawnego decydujące znaczenie mają ustalenia faktyczne dotyczące okoliczności zawarcia umowy, jej celu (przedmiotu) i zamiaru stron. Dodatkowo nie obowiązuje także obowiązek zawierania wszystkich elementów umowy o dzieło w formie pisemnej, co oznacza, że zgodnie z dyspozycją art. 60 k.c. wola stron może być wyrażona przez każde ich zachowanie się ujawniające ich wolę w sposób dostateczny, a zatem nawet ustnie, jest tak, albowiem umowa o dzieło może zostać zawarta w dowolnej formie.

Zdaniem skarżącego, Sąd Okręgowy nie podjął w należyty sposób czynności zmierzających do ustalenia zgodnego zamiaru stron i celu umów, ograniczając się jedynie do badania ich literalnego brzmienia oraz interpretacji postanowień umów pod kątem twierdzeń ZUS, podczas gdy do prawidłowego rozpoznania sprawy konieczne było przeprowadzenie postępowania dowodowego w zakresie ustalenia sposobu realizacji zawartych umów, obowiązków stron, czy rezultatu prac (dzieł) powstałych
w trakcie realizacji umów.

W ocenie apelującego, Sąd Okręgowy w konsekwencji dowolnej oceny zebranego materiału dowodowego dokonał nieprawidłowych ustaleń co do sposobu realizacji spornych umów o dzieło, jak również nieprawidłowej subsumpcji, jakkolwiek trafnie wskazał, na czym polega różnica pomiędzy umową o dzieło a umową zlecenia. Chociaż słusznie sąd pierwszej instancji argumentował, że wyróżnikiem między umową zlecenia czy umową o świadczenie usług, a umową o dzieło jest możność zweryfikowania rezultatu pracy – zważywszy, że rezultat to podstawowe kryterium kwalifikacji umowy o dzieło na podstawie art. 627 k.c. – to mieć należy jednak na uwadze, że dla prawidłowej oceny charakteru prawnego łączącego strony stosunku prawnego decydujące znaczenie mają, nie tylko okoliczności zawarcia umowy i postanowienia urnowy, ale też cel i zamiar stron, jak również sposób realizacji umowy. Zdaniem skarżącego, w przypadku wątpliwości co do kwalifikacji stosunku prawnego należy zawsze mieć na względzie kodeksową zasadę swobody umów (art. 353 1 k.c.). W okolicznościach niniejszej sprawy, łączące strony sporne umowy należało potraktować jako umowy o dzieło, nie zaś umowy zlecenia czy umowy o świadczenie usług, ponieważ umowy zostały zawarte zgodnie z wolą stron, na określony okres i precyzowały jednorodny zakres czynności, których wykonanie doprowadziło do konkretnych, wymiernych rezultatów.

Nadto apelujący podniósł, że argumentacja przyjęta przez sąd pierwszej instancji (a wcześniej przez ZUS) w sposób nieuprawniony zmierza w istocie do ograniczenia zakresowego pojęcia „dzieła”, zdając się przy tym pomijać fakt, że dziełem, w znaczeniu językowym, może być również «praca, działanie» czy «efekt czyjejś pracy lub jakichś procesów» (por. (...)). Każde spełnione w niniejszej sprawie świadczenia uznać zatem należy za odrębne i niepowtarzalne.

Dalej skarżący wskazał, że lektura uzasadnienia sądu pierwszej instancji prowadzi do stwierdzenia, że zostało ono sporządzone w oderwaniu od realiów praktyki obrotu gospodarczego. Zasady doświadczenia życiowego wskazują tymczasem, że przy zawieraniu umów o dzieło występuje tendencja do ogólnego definiowania przedmiotu umowy, a zatem, bez kazuistycznego (wyczerpującego) wyszczególniania cech określonego dobra, to jest np. materiału z jakiego ma powstać, czy techniki jaką ma być wykonane. Art. 627 k.c. wskazuje tylko na potrzebę „oznaczenia dzieła” i dopuszcza określenie świadczenia ogólnie w sposób nadający się do przyszłego dookreślenia na podstawie wskazanych w umowie przesłanek lub bezpośrednio przez zwyczaj, bądź zasady uczciwego obrotu (art. 56 k.c.). Przedmiot umowy o dzieło może być więc określony w różny sposób i różny może być stopień dokładności tego określenia. Takie ujęcie kwestii, oznaczenia dzieła jest na tyle elastyczne, aby umożliwić stronom dopasowanie treści umowy do specyfiki zamawianego dzieła. Niejednokrotnie zdarza się przecież, że przedmiot umowy jest modyfikowany czy doprecyzowywany przez strony w trakcie jej wykonywania i to niekoniecznie w formie pisemnej, skoro żaden przepis powszechnie obowiązującego prawa nie statuuje obowiązku zawierania essentialia negotii umowy o dzieło na piśmie pod rygorem nieważności. Wynika to choćby z faktu, że zgodnie z art. 640 k.c., jeżeli do wykonania dzieła potrzebne jest współdziałanie zamawiającego, nie może on odmówić takiego współdziałania, pod rygorem odstąpienia przez wykonawcę dzieła od umowy. A zatem, zamawiający mógł i miał obowiązek współpracować z wykonawcą dzieła w zakresie niezbędnym do jego wykonania. Co więcej, żaden przepis prawa nie przewiduje, by odbiór wykonanego dzieła obligatoryjnie musiał wiązać się z koniecznością przygotowania stosownych protokołów na tę okoliczność. Wystarczająca jest to czynność konkludentna w postaci zapłaty umówionego wynagrodzenia i przyjęcia rachunku. Nadto dla kwalifikacji umowy jako zlecenia albo umowy o dzieło, wbrew stanowisku sądu pierwszej instancji i organu rentowego, nie powinny mieć znaczenia kryteria ilościowe. Na charakter świadczenia ani na rozkład praw, obowiązków i ryzyka, wiążącego się wykonywaniem określonego rodzaju umowy nie ma bowiem automatycznego wpływu to, czy strona zobowiązana do świadczenia charakterystycznego ma je spełnić raz czy wielokrotnie lub częstotliwie. Również zawodne jest stosowanie kryterium powtarzalności świadczenia, zwłaszcza jeśli uwzględni się fakt, że dzieło nie musi mleć charakteru unikatowego.

W ocenie apelującego, u podstaw zaskarżonego wyroku leży niewłaściwe rozumienie instytucji rozkładu ciężaru dowodu w postępowaniu cywilnym. Sąd pierwszej instancji niesłusznie przyjął, że to na płatniku składek spoczywa ciężar udowodnienia faktu zawarcia umowy o dzieło. Konstrukcja ta byłaby poprawna, gdyby płatnik opierał na takiej okoliczności swoje żądanie, a zatem gdyby chciał skorzystać ze swojego uprawnienia. Tak jednak nie jest, bowiem w przedmiotowej sytuacji mamy do czynienia z egzekucją obowiązku, a zatem ciężar dowodu spoczywa na organie rentowym, w tym przypadku ZUS. Zgodnie z teoretycznym modelem normatywnym obowiązku, w przypadku sporu powstałego na jego gruncie w relacji podmiot prawa prywatnego – władza publiczna, to na władzy publicznej ciąży powinność wykazania nie tylko podstawy prawnej egzekucji obowiązku, lecz również wskazania, że zaistniały okoliczności faktyczne (zdarzenia), które spowodowały aktualizację danego obowiązku podlegającego egzekucji. Ta powinność organu państwa (tu: organu rentowego) nie jest w żadnym stopniu modyfikowana na skutek wniesienia przez płatnika odwołania do sądu. Na organie rentowym dalej ciąży powinność wykazania odwołującej się, że w zastanym stanie faktycznym zobowiązana była do takiego, a nie innego działania. To, że apelujący neguje wskazane okoliczności i wywodzi, że decyzje ZUS są nieprawidłowe, nie powoduje przejścia nań ciężaru dowodu, jak błędnie przyjął sąd pierwszej instancji.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja płatnika składek okazała się nieuzasadniona.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził wnikliwe postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd odwoławczy podzielił ustalenia i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNAP 1999/24/776; z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 233/09, LEX nr 585720).

W pierwszej kolejności należy odnieść się do podniesionego przez apelującego zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie niewłaściwej i wybiórczej oceny materiału dowodowego, z pominięciem zasad logicznego rozumowania, przy ustaleniach faktycznych, w szczególności co do stwierdzenia, że czynności zainteresowanych miały powtarzający się charakter, podczas gdy z treści umów wynikało, że zainteresowani zobowiązywali się do osiągnięcia konkretnych rezultatów, a zatem określonych dzieł.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zarzut ten jest nieuzasadniony, bowiem każda okoliczność ustalonego stanu faktycznego sprawy znajduje oparcie w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie. Nadto w ocenie sądu odwoławczego, ustalony stan faktyczny – prowadzenie przez płatnika działalności gospodarczej, jej rodzaju, podstaw zatrudniania osób do jej wykonania, treść umów zawartych z zainteresowanymi, sposób ich wykonania, czy w końcu okoliczność niezgłoszenia zainteresowanych do ubezpieczeń społecznych z tytułu zawartych umów – w rzeczywistości jest niesporny między stronami, natomiast kwestią sporną jest ocena charakteru stosunku prawnego łączącego strony.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie konsekwentnie stoi na stanowisku, że zamiar zawarcia umowy o dzieło, a także świadome podpisanie takiej umowy, nie może zmienić charakteru zatrudnienia zainicjowanego taką umową, jeśli zatrudnienie wykazuje w przeważającym stopniu cechy innego stosunku prawnego (por. wyrok
z dnia 20 września 2012 r., III AUa 497/12, LEX nr 1223483). Nie nazwa zawartej umowy, ale jej rzeczywisty przedmiot, a także rodzaj i okoliczności jej wykonania świadczą o typie umowy, toteż Sąd Okręgowy prawidłowo stwierdził, że w rzeczywistości płatnika nie łączyły z zainteresowanymi umowy o dzieło.

Z zasady swobody umów wyrażonej w art. 353 1 k.c. wynika, że strony mogą kształtować stosunek prawny według własnej woli, jednak musi to być zgodne
z przepisami bezwzględnie obowiązującymi, właściwością stosunku prawnego
i zasadami współżycia społecznego. Granice swobody umów odnoszą się nie tylko do treści umowy, ale również do celu stosunku prawnego kształtowanego przez strony.
Z zasady swobody umów wynika zatem również zakaz zawierania umów, których celem jest obejście prawa. Prawidłowe określenie przez organ rentowy typu umów łączących strony w niniejszej sprawie, których rzeczywistym celem było świadczenie pewnego rodzaju usług, nie stanowi zatem naruszenia zasady swobody umów, ale jest z nią zgodne, gdyż w przeciwnym razie cel umów zmierzałby do obejścia prawa.

W niniejszej sprawie w zakresie umów łączących płatnika z zainteresowanymi zachodzi konieczność zakwestionowania zasady swobody zawierania umów
i poszanowania woli stron, bowiem płatnik oraz zainteresowani ułożyli stosunek prawny wynikający z umowy o dzieło w sposób sprzeciwiający się naturze tej umowy.

W sprawie wystąpiła sytuacja ewidentna. W oparciu o analizę treści umów, jak też okoliczności ich zawarcia i realizacji, jednoznacznie stwierdzić trzeba, że faktycznie strony łączyły umowy o świadczenie usług.

W przedmiotowej sprawie istotny był rodzaj i sposób wykonywania pracy, bowiem umowa o dzieło nie może polegać na wykonywaniu prostych i powtarzalnych czynności (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 2013 r., II UK 201/12, LEX nr 1341964).

Po przeprowadzonej analizie materiału dowodowego Sąd Okręgowy słusznie stwierdził, że wykonywane przez zainteresowanych czynności nie prowadziły do osiągnięcia rezultatu w postaci wytworzonego dzieła, a zawarte z płatnikiem składek umowy były w rzeczywistości typowymi umowami o świadczenie usług.

Umowa o dzieło należy do umów rezultatu, co oznacza, że oceny wykonania umowy dokonuje się przez pryzmat osiągnięcia konkretnego, indywidualnie oznaczonego wytworu/efektu, który może mieć postać zarówno materialną, jak i niematerialną. Należy przyjąć, że realizacja oznaczonego dzieła jest zwykle określonym procesem wykonawczym, o możliwym do wskazania momencie początkowym i końcowym, którego celem jest doprowadzenie do weryfikowalnego i jednorazowego rezultatu, zdefiniowanego przez strony w momencie zawierania umowy. Ryzyko nieosiągnięcia rezultatu obciąża przy tym przyjmującego zamówienie. Dzieło nie musi mieć przy tym cech indywidualności w takiej mierze jak utwór, nie zawsze musi być tworem niepowtarzalnym, chronionym prawem autorskim i wymagającym od jego autora posiadania specjalnych umiejętności. Tym niemniej, zawsze musi być jednorazowym efektem, zindywidualizowanym już na etapie zawierania umowy i możliwym do jednoznacznego zweryfikowania po wykonaniu. Z taką definicją, co do zasady nie koresponduje więc wykonywanie powtarzalnych czynności. Szereg powtarzalnych czynności, nawet gdy prowadzi do wymiernego efektu, nie może być rozumiany jako jednorazowy rezultat i kwalifikowany jako realizacja umowy o dzieło. Przedmiotem umowy o dzieło nie może być bowiem osiąganie kolejnych, bieżąco wyznaczanych rezultatów. Tego rodzaju czynności są natomiast charakterystyczne dla umowy zlecenia, którą definiuje obowiązek starannego działania – starannego i cyklicznego wykonywania umówionych czynności.

O tym, jaki stosunek prawny łączył strony w rzeczywistości rozstrzyga całokształt okoliczności towarzyszących tak zawarciu umowy, jak i jej wykonywaniu. Materiał dowodowy w niniejszej sprawie przesądza, że czynności wykonywane przez zainteresowanych nie prowadziły do powstania indywidualnego, niepowtarzalnego dzieła. Znaczenie ma też faktyczna realizacja zobowiązania, które nie było jednorazowe, lecz stanowiło każdorazowo szereg powtarzających się czynności.

Sąd Najwyższy wyraźnie wskazał, że jednym z kryteriów umożliwiających odróżnienie umowy o dzieło od umowy zlecenia lub umowy o świadczenie usług jest możliwość poddania dzieła sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych. Sprawdzian taki jest zaś niemożliwy do przeprowadzenia, jeśli strony nie określiły w umowie cech i parametrów indywidualizujących dzieło (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 października 2013 r., II UK 103/13, LEX 1455433). W niniejszej sprawie przedmiot umowy zawartej z zainteresowanymi nie został w jakikolwiek sposób zindywidualizowany, ustalony w sposób obiektywnie weryfikowalny. Brak jest mowy o szczegółowych parametrach wykonanej pracy, wykraczających poza zakres zwyczajowo przyjętego powierzenia pracy, nie można zatem uznać, że w tym przypadku strony łączyła w rzeczywistości umowa o dzieło.

Wykonanie oznaczonego dzieła, o którym mowa w art. 627 k.c., to stworzenie dzieła, które poprzednio nie istniało. Kierując się zasadami logicznego myślenia nie sposób przyjąć, że w rezultacie czynności wykonywanych przez zainteresowanych za każdym razem powstawał pewien nowy, nieistniejący wcześniej wytwór. Również przyjmując, że czynności zainteresowanych prowadziły do jakiegoś rezultatu, nie można uznać, że fakt ten przesądza o kwalifikacji prawnej umowy, bowiem w istocie każda umowa prowadzi do rezultatu, jak choćby uzyskanie wynagrodzenia za wykonaną pracę, co też nie oznacza, że mamy do czynienia z dziełem. Ponadto już sama treść umów wskazuje wyraźnie, że ich przedmiotem w żadnym razie nie mogło być osiągnięcie zindywidualizowanego rezultatu, a jedynie wykonywanie określonych czynności – montaż słupów (A. A. (1)), opracowanie technologii spawania (U. D.) czy też odśnieżenie terenu firmy (A. C.). Takie, czasownikowe ujęcie przedmiotu umowy nie budzi wątpliwości, że płatnik był w istocie zainteresowany wykonywaniem określonych czynności przez zainteresowanych. Choć więc niektóre z nich prowadziły do rezultatu, to jak już wskazano wyżej, nie był to rezultat o jakim mowa w art. 627 k.c.

Sąd Apelacyjny podkreśla, że płatnik to przedsiębiorca prowadzący profesjonalną działalność, z którą wiążą się określone obowiązki publicznoprawne tj. podatkowe i zobowiązania na rzecz ZUS. Rzetelna realizacja obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne jest okolicznością, która nie mogła być pomijana przy ocenie natury prawnej umów, na podstawie których przyjmowano pracę. Przedsiębiorca może zatrudniać osoby fizyczne nie tylko na podstawie umów o pracę, ale także w oparciu o umowy cywilnoprawne. Zarówno umowa o dzieło, jak też umowa zlecenia i umowa o świadczenie usług nie należą do umów pracowniczych, które to umowy gwarantują pracownikom najszerszą ochronę, ale też najbardziej obciążają pracodawców. O ile umowa zlecenia i umowa o świadczenie usług stwarzają zatrudnionym gwarancje ubezpieczenia społecznego, to umowa o dzieło nie daje żadnych gwarancji. Zatem zatrudniający przedsiębiorca powinien szczególnie restrykcyjnie podchodzić do formy prawnej zatrudnienia, tak by realizacja zobowiązań publicznoprawnych nie przeczyła naturze prawnej umów, na podstawie których jest świadczona praca. Sytuacja, w której pracodawca dla realizacji bieżących celów gospodarczych znaczną liczbę pracowników stale zatrudnia w oparciu o umowy o dzieło, jednoznacznie wskazuje na zamiar pracodawcy uniknięcia zobowiązań publicznoprawnych z pokrzywdzeniem zatrudnianych osób. Umowy o dzieło zawierane i realizowane w takich okolicznościach nie mogą zatem podlegać ochronie jako zmierzające do uniknięcia zobowiązań publicznoprawnych, jak też jako sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem umów. Tego rodzaju umowy są pozorne i jako takie powinny zostać zastąpione umowami zlecenia lub umowami o świadczenie usług.

Taka sytuacja zaistniała w sprawie, gdyż z zatrudnionymi zawarto umowę
o dzieło jedynie z zamiarem zmniejszenia obciążenia pracodawcy. Zgodnie z art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności. Zatem w myśl wskazanego przepisu ważność spornych umów o dzieło należało ocenić według umowy zlecenia w rozumieniu art. 750 k.c. W takim stanie prawnym organ rentowy zasadnie objął zainteresowanych A. A. (1), U. D. oraz A. C. obowiązkiem ubezpieczenia społecznego na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 4 i art. 12 ust. 1 ustawy systemowej.

Tak argumentując, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację płatnika jako niezasadną.

SSA Romana Mrotek SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak