Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 364/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 sierpnia 2017 roku

Sąd Rejonowy w Zgierzu, I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia SR Ewelina Iwanowicz

Protokolant: Patrycja Łuczak

po rozpoznaniu w dniu 26 lipca 2017 roku w Zgierzu na rozprawie

sprawy z powództwa M. E. (1)

przeciwko Č. pojišťovna a.s. z siedzibą w P. działającej poprzez Č. pojišťovna S.A. Oddział w Polsce z siedzibą w W.

o zapłatę

1. zasądza od Č. pojišťovna a.s. z siedzibą w P. działającej poprzez Č. pojišťovna S.A. Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz M. E. (1) kwotę 5.853,72 (pięć tysięcy osiemset pięćdziesiąt trzy 72/100) złote z odsetkami ustawowymi od dnia 6 grudnia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

2. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3. zasądza od Č. pojišťovna a.s. z siedzibą w P. działającej poprzez Č. pojišťovna S.A. Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz M. E. (2) kwotę 2.228,90 (dwa tysiące dwieście dwadzieścia osiem 90/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

4. nakazuje pobrać od Č. pojišťovna a.s. z siedzibą w P. działającej poprzez Č. pojišťovna S.A. Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Zgierzu kwotę 631,62 (sześćset trzydzieści jeden 62/100) złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych;

5. nakazuje pobrać od M. E. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego
w Z. kwotę 94,38 (dziewięćdziesiąt cztery 38/100) złote tytułem zwrotu kosztów sądowych.

Sygn. akt I C 364/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 10 lutego 2016 r. M. E. (1) wniosła o zasądzenie od Č. pojištovna a.s. z siedzibą w P. działającej poprzez oddział zagranicznego przedsiębiorcy Č. pojištovna S.A. Oddział w Polsce z siedzibą w W. kwoty 6.715,46 zł
z ustawowymi odsetkami od dnia 6 grudnia 2015 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za szkodę w pojeździe powódki na skutek kolizji z 5 listopada 2015 r. oraz kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż pozwany zaniżył odszkodowanie, przyjmując stawkę 70 zł (netto) za roboczogodzinę oraz stosując 10 % potrącenie na materiały lakiernicze
i 10 % z tytułu amortyzacji na cenach części nieuszkodzonych. Dodała, iż według kalkulacji sporządzonej na jej zlecenie faktyczna wysokość poniesionej szkody wynosi 21.737,96 zł, podczas gdy pozwany wypłacił jej 15.022,50 zł.

(pozew – k. 3-7, protokół – k. 65)

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu. Pozwany przyznał, iż w dacie zdarzenia udzielał ochrony ubezpieczeniowej sprawcy kolizji. Podniósł nieudowodnienie roszczenia przez powódkę i zawyżenie należnego odszkodowania. Wskazał, że części alternatywne to te same części co oryginalne.

(odpowiedź na pozew – k. 25-27)

Ostatecznie na terminie w dniu 26 lipca 2017 r. pełnomocnik powódki poparł powództwo i wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu.

(protokół – k. 103)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 5 listopada 2015 r. doszło do kolizji drogowej, w której uczestniczył samochód marki B. (...) nr rej. (...), rok produkcji 2013, będący własnością M. E. (1). Sprawca szkody posiadał ubezpieczenie w zakresie odpowiedzialności cywilnej w Č. pojištovna a.s. z siedzibą w P. działającej poprzez Č. pojištovna S.A. Oddział w Polsce z siedzibą w W..

(bezsporne)

W samochodzie powódki uszkodzeniu uległy: drzwi przednie prawe, drzwi tylne prawe, błotnik tylny prawy, nakładka progu prawego, obręcz koła tylnego prawego, nadkole koła tylnego prawego, zderzak tylny.

(płyta CD – zdjęcia k. 33, k. 86, pisemna opinia biegłego z zakresu techniki samochodowej
– k. 50)

Powódka w dniu 5 listopada 2015 r. zgłosiła szkodę ubezpieczycielowi. Decyzją
z dnia 20 listopada 2015 r. pozwany przyznał powódce odszkodowanie w kwocie 15.022,50 zł brutto. Pozwany wyliczył koszt naprawy uszkodzonego pojazdu przy przyjęciu stawki
za roboczogodzinę w wysokości 70 zł oraz przy przyjęciu cen alternatywnych części zamiennych, zastosowaniu 10 % potrącenia na materiały lakiernicze oraz urealnienia
na części zamienne BMW w wysokości 10 %.

(bezsporne, nadto kopia decyzji – k. 13, kopia kosztorysu – k. 11-12)

Powódka udała się do prywatnego rzeczoznawcy, który wyliczył koszt naprawy uszkodzonego pojazdu na 21.737,96 zł brutto.

(kalkulacja – k. 14-21)

Pismem z dnia 11 grudnia 2015 r., nadanym 21 grudnia 2015 r., powódka wezwała pozwanego do zapłaty należnego odszkodowania.

(poświadczona za zgodność z oryginałem kopia wezwania – k. 22-22v, poświadczona
za zgodność z oryginałem kopia potwierdzenia nadania – k. 23)

Przed przedmiotowym zdarzeniem pojazd nie był uszkodzony. Wszelkie naprawy były dokonywane przy użyciu oryginalnych części zamiennych. Po przedmiotowej kolizji pojazd został naprawiony przy użyciu części oryginalnych. Przyznane odszkodowanie nie pokryło kosztów naprawy. Powódka z mężem dołożyli z własnych środków. Pojazd został sprzedany w stanie naprawionym.

(przesłuchanie powódki – k. 65-65v w zw. z k. 41 00:01:07-00:11:01 wyjaśnień informacyjnych)

W rozpatrywanym okresie średnia stawka za roboczogodzinę w nieautoryzowanych warsztatach naprawczych wynosiła 100 zł. Niezbędne i konieczne koszty naprawy samochodu powódki celem przywrócenia go do stanu sprzed szkody wykonanej zgodnie z technologią producenta pojazdu oraz przy zastosowaniu nowych oryginalnych części wynoszą 20.876,22 zł brutto. Wypłacone powódce odszkodowanie nie pozwoliło na przywrócenie pojazdu
do stanu sprzed szkody. Przeprowadzona naprawa błotnika tylnego również nie przywróciła pojazdu do stanu sprzed szkody. Koszt naprawy pojazdu z uwzględnieniem naprawy błotnika tylnego prawego, a nie jego wymiany, wynosi 17.766,35 zł brutto.

(pisemna opinia biegłego z zakresu techniki samochodowej – k. 48-59, pisemna opinia uzupełniająca – k. 75-83)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zebranych dowodów uznanych
za wiarygodne. Koszt naprawy uszkodzonego pojazdu Sąd ustalił w oparciu o opinię biegłego, która nie była kwestionowana przez stronę powodową, a strona pozwana nie zdołała jej odważyć. Pełnomocnik pozwanego wniósł bowiem o wydanie opinii uzupełniającej uwzględniającej koszt naprawy pojazdu przy przyjęciu naprawy uszkodzonego błotnika. Przy czym, biegły wydając opinię z uwzględnieniem naprawy uszkodzonego błotnika, a nie jego wymiany, stosownie do stanowiska pozwanego, wyjaśnił w sposób przekonywujący, dlaczego taki wariant nie zasługuje na akceptację w niniejszej sprawie.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo podlegało uwzględnieniu w znacznej części.

Warunki odpowiedzialności pozwanego określają w przedmiotowej sprawie przepisy kodeksu cywilnego dotyczące umowy ubezpieczenia – art. 805 § 1 i § 2 pkt 1 k.c., art. 821 k.c. i art. 822 k.c. oraz regulujące odpowiedzialność cywilną posiadacza i kierowcy z tytułu czynów niedozwolonych – art. 436 § 2 k.c., a nadto ustawa z dnia 22 maja 2003 roku
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
(t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 2060 ze zm.).

W niniejszej sprawie pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności
za sprawcę zdarzenia na podstawie umowy odpowiedzialności cywilnej. Podniósł,
że powódka zawyżyła kwotę żądanego odszkodowania. Biegły z zakresu techniki pojazdów wskazał natomiast, że wypłacone w toku postępowania likwidacyjnego odszkodowanie nie pozwoliło na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody, co koreluje z zeznaniami powódki w tym zakresie. Ubezpieczyciel zaniżył stawkę za roboczogodzinę. Jak wskazał biegły, w okresie, kiedy nastąpiła szkoda w pojeździe powódki, wynosiła ona 100 zł, a nie jak przyjął pozwany 70 zł. Poza tym ubezpieczyciel bezzasadnie zastosował 10 % pomniejszenie na koszty lakierowania oraz 10 % urealnienie na ceny części zamiennych.

W tym miejscu należy wskazać, iż przywrócenie stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu wiąże się z reguły z koniecznością wymiany elementów, które uległy zniszczeniu.
Ze względu na okoliczność, że niejednokrotnie części pojazdu, uszkodzonego w trakcie zdarzenia wyrządzającego szkodę, były eksploatowane już przez określony czas, powstaje kwestia, na czym ma polegać przywrócenie do stanu sprzed wyrządzenia szkody.
W szczególności, czy przywrócenie do stanu poprzedniego uzasadnia użycie nowych części
i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Z punktu widzenia ubezpieczyciela sprowadza się do zagadnienia, czy kwota, którą ma wypłacić poszkodowanemu, może być zmniejszona o tyle, o ile mniejsza jest wartość części
i materiałów starych od wartości części i materiałów nowych, które mają je zastąpić w trakcie naprawy. Zagadnienie to było przedmiotem rozpoznania przez skład powiększony Sądu Najwyższego, który uchwałą z dnia 12 kwietnia 2012 r., III CZP 80/11 (OSNC 2012, nr 10, poz. 112) rozstrzygnął, że zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Sąd Najwyższy uznał w wyniku wykładni art. 361 § 2 i art. 363 § 2 k.c. ,
że ubezpieczyciel, powinien ustalić odszkodowanie w kwocie, która zapewnia przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę jako całości. Przywrócenie
do takiego stanu oznacza, że pojazd ma być sprawny technicznie i zapewnić poszkodowanemu komfort jazdy, w takim stopniu, jak przed zdarzeniem. Jeżeli w tym celu należy wymienić uszkodzoną część, to niewątpliwie jest to normalne następstwo działania
lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. Przy założeniu,
że nie da się jej naprawić w taki sposób, aby przywrócić ją do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę, część ta musi zostać zastąpiona inną nową częścią. W takiej sytuacji zakład ubezpieczeń powinien ustalić wysokość odszkodowania z uwzględnieniem cen części nowych, skoro bowiem chodzi o przywrócenie do stanu poprzedniego pojazdu jako całości, to nie ma co do zasady znaczenia, że w miejsce części starych wmontowano części nowe .
W szczególności nie ma żadnych podstaw prawnych, aby zawsze odrębnie oceniać wartość części i jeżeli części stare były już w chwili wypadku częściowo zużyte, z tego powodu obniżać należne odszkodowanie za przywrócenie do stanu poprzedniego całego pojazdu.

Pozwany bezzasadnie zatem zastosował 10 % pomniejszenie na koszty lakierowania oraz 10 % urealnienie na ceny części zamiennych.

Zasadne było przy tym wyliczenie kosztów naprawy przy zastosowaniu części oryginalnych, co potwierdził biegły.

Naprawa pojazdu może być wykonana przy wykorzystaniu różnego rodzaju części. Części oryginalne „serwisowe” – „O” – są częściami oryginalnymi zalecanymi
przez producenta samochodu. Części „Q” – oryginalne pozostałe, są to takie same części oryginalne, ale dystrybuowane przez ich wytwórców, tj. bez pośrednictwa koncernów samochodowych. Na rynku dostępne są również inne części alternatywne, tj. „PJ” („PC”)
– „porównywalnej jakości” – zamienniki posiadające na podstawie oświadczenia producenta
o odpowiedniej jakości specjalny status „części o porównywalnej jakości” oraz „Z”
– zamienniki „zwykłe” – pozostałe zamienniki (części nieoryginalne), które nie posiadają „oświadczenia” i statusu „porównywalnej jakości.

Skoro naprawa pojazdu ma przywrócić go do stanu sprzed szkody, nie ma podstaw, aby w miejsce części oryginalnych zamontować zamienniki, nawet o jakości „Q”. Jeśli natomiast naprawa pojazdu doprowadzi do wzrostu jego wartości w porównaniu do stanu sprzed szkody, to należne odszkodowanie może ulec zmniejszeniu. Dopóki wykorzystanie części oryginalnych przy naprawie samochodu nie prowadzi jednakże do zwiększenia się jego wartości w stosunku do wartości, jaką posiadał przez wypadkiem, nie ma żadnych przeszkód do uwzględnienia ich cen w kosztach naprawy. W tych zaś przypadkach, gdy wykorzystanie części oryginalnych skutkuje przyrostem wartości auta, ubezpieczycielowi przysługuje żądanie obniżenia odszkodowania, tj. ograniczenia go do sumy stanowiącej różnicę pomiędzy pełnym kosztem naprawy a kwotą odpowiadającą przyrostowi wartości auta. Uwzględnieniu przy ustaleniu tej relacji podlegają ceny części oryginalnych (wyrok Sądu Okręgowego
w Łodzi z dnia 28 października 2014 r., III Ca 673/14). Naprawa pojazdu nie może być źródłem wzbogacenia dla poszkodowanego, jednakże ciężar dowodu w tym zakresie powinien obciążać zakład ubezpieczeń. To on wywodzi bowiem skutki prawne z faktu zwiększenia wartości pojazdu po naprawie, gdyż skutkowałoby to zmniejszeniem należnego odszkodowania. Także względy celowościowe przemawiają za tym, aby ciężarem dowodu
w tym zakresie obciążyć ubezpieczyciela, a nie poszkodowanego. Poszkodowany bowiem ma prawo oczekiwać, że kwota ubezpieczenia pokryje wszystkie koszty przywrócenia jego pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę. Nie jest on zazwyczaj specjalistą w zakresie cen części i samochodu jako całości, gdyż nie prowadzi analiz z tym związanych, których na co dzień dokonuje ubezpieczyciel (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r., III CZP 80/11, OSNC 2012, nr 10, poz. 112; wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi
z dnia 18 sierpnia 2016 r., III Ca 698/16).

W niniejszej sprawie powódka zeznała, że nabyła auto w stanie nieuszkodzonym,
w dacie kolizji było ono autem dwuletnim, wobec czego nie zachodziły podstawy do uznania, iż w aucie zamontowane były części nieoryginalne. Zasadnym było zatem dokonanie naprawy przy użyciu takich samych części.

Irrelewantne dla ustalenia wysokości należnego odszkodowania było przy tym dokonanie przez powódkę naprawy uszkodzonego błotnika, a nie jego wymiany. Naprawa ta nie przywróciła bowiem pojazdu do stanu sprzed szkody, na co jednoznacznie wskazał biegły wydający opinię w niniejszej sprawie, a była jedynie próbą zmieszczenia się w ramach kwoty przyznanej przez ubezpieczyciela.

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego roszczenie o świadczenia należne
od zakładu ubezpieczeń w ramach ustawowego ubezpieczenia komunikacyjnego odpowiedzialności cywilnej (OC) z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu
do stanu pierwotnego jest wymagalne niezależnie od tego, czy naprawa została już dokonana, wysokość świadczeń obliczać należy na podstawie ustaleń co do zakresu uszkodzeń
i technicznie uzasadnionych sposobów naprawy, przy przyjęciu przewidzianych kosztów niezbędnych materiałów i robocizny według cen z daty ich ustalenia. Naprawa pojazdu
przed uzyskaniem świadczeń z ubezpieczenia i jej faktyczny zakres nie ma zasadniczego wpływu na powyższy sposób ustalenia ich wysokości. Obowiązek naprawienia szkody
przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej, powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawiać (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 2003 r., IV CKN 387/01, LEX
nr 141410, uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSPiKA 2002, nr 7-8, poz. 103 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 1988 r., I CR 151/88, LEX nr 8894). Przy takim rozumieniu obowiązku odszkodowawczego
nie ma w zasadzie znaczenia prawnego okoliczność, czy poszkodowany dokonał naprawy oraz czy i jakim kosztem to uczynił (zob. też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 roku, V CKN 1273/00, LEX nr 55515, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia
22 lutego 2007 roku, I ACa 1179/06, LEX nr 298601, wyrok Sądu Najwyższego z dnia
16 stycznia 2002 r., IV CKN 635/00, LEX nr 78370).

Jak wskazał Sąd Najwyższy w aktualnym również na dzień dzisiejszy wyroku
z 3 lutego 1971 r. (III CRN 450/70, OSNC 1971/11/205), o przywróceniu pojazdu do stanu poprzedniego można mówić jedynie wówczas, gdy stan pojazdu po naprawie, pod każdym istotnym względem (stan techniczny, zdolność użytkowa, części składowe, trwałość, wygląd estetyczny itp.) odpowiada stanowi tegoż pojazdu sprzed wypadku. Szkodę w rozumieniu
art. 361 k.c. stanowi różnica między stanem majątkowym poszkodowanego, który powstał
po nastąpieniu zdarzenia powodującego uszczerbek, a stanem, jaki by w jego majątku istniał, gdyby to zdarzenie nie nastąpiło (zob. też wyrok Sądu Najwyższego z 20 października 1972 r., II CR 425/72, OSNC 1973/6/111).

Wobec powyższego należy stwierdzić, iż szkodą poniesioną przez poszkodowanego jest sam fakt pogorszenia stanu należącego do niego pojazdu, a wysokość szkody uzależniona jest jedynie od ekonomicznie uzasadnionych kosztów jego naprawy bez względu na to,
czy naprawa ta w ogóle nastąpiła lub ma nastąpić. Szkodą nie jest poniesiony
przez poszkodowanego wydatek na naprawę pojazdu, lecz szacunkowa wysokość tych wydatków, przy czym żadne przepisy prawa nie nakładają na poszkodowanego obowiązku naprawienia uszkodzonego pojazdu.

Wobec powyższego, Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę 5.853,72 zł stanowiącą różnicę pomiędzy kosztami naprawy wyliczonymi przez biegłego na kwotę 20.876,22 zł brutto, a odszkodowaniem wypłaconym przez pozwanego w wysokości kwocie 15.022,50 zł. W pozostałym zakresie powództwo należało oddalić jako bezzasadne.

O obowiązku zapłaty odsetek Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i § 2 k.p.c.
Ubezpieczyciel ma przy tym zasadniczo termin 30 dni na zlikwidowanie szkody, zgodnie
z art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. W niniejszej sprawie zgłoszenie szkody nastąpiło 5 listopada 2015 r. Przy czym data ta nie wynika jednoznacznie z akt szkodowych, niemniej jednak pozwany nie zakwestionował tej okoliczności wskazanej w uzasadnieniu pozwu. Następnie decyzją z dnia 20 listopada 2015 r. ubezpieczyciel wypłacił powódce odszkodowanie, wobec czego już od wskazanej daty opóźniał się ze spełnieniem świadczenia w pełnej wysokości. Sąd nie mógł jednakże wyjść ponad żądanie, wobec czego odsetki należało zasądzić od daty wskazanej
w pozwie, tj. od 6 grudnia 2015 r.

Mając jednakże na uwadze, iż wyrok w niniejszej sprawie został wydany w dacie obowiązywania znowelizowanych przepisów w zakresie odsetek określonych w Kodeksie Cywilnym, niezbędnym było uwzględnienie przedmiotowych zmian w treści wyroku. Zgodnie z art. 2 pkt 2 ustawy z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2015/1830) art. 481 k.c. otrzymał, począwszy od jego § 2, następujące brzmienie: Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe
za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego
i 5,5 punktów procentowych. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy. Nadto,
w dodanych § 2 1-2 4 powołanego przepisu, wskazano, iż: maksymalna wysokość odsetek
za opóźnienie nie może w stosunku rocznym przekraczać dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie (odsetki maksymalne za opóźnienie) (§ 2 1); jeżeli wysokość odsetek za opóźnienie przekracza wysokość odsetek maksymalnych za opóźnienie, należą się odsetki maksymalne za opóźnienie (§ 2 2); postanowienia umowne nie mogą wyłączać
ani ograniczać przepisów o odsetkach maksymalnych za opóźnienie, także w przypadku dokonania wyboru prawa obcego. W takim przypadku stosuje się przepisy ustawy (§ 2 3); Minister Sprawiedliwości ogłasza, w drodze obwieszczenia, w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”, wysokość odsetek ustawowych za opóźnienie
(§ 2 4).

W dotychczasowym brzmieniu powołanego art. 481 k.c., wskazywano jedynie,
iż odsetki za opóźnienie, w przypadku, gdy ich wysokość nie była z góry oznaczona, równe są wysokości odsetek ustawowych. W przypadku natomiast, gdy wierzytelność była oprocentowana według stopy wyższej niż stopa ustawowa, wierzyciel mógł żądać odsetek
za opóźnienie według tej wyższej stopy.

W myśl art. 56 powołanej ustawy nowelizującej do odsetek należnych za okres kończący się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Zgodnie natomiast z art. 57 tejże ustawy, z wyjątkiem art. 50, art. 51 i art. 54, wchodzi ona w życie z dniem 1 stycznia 2016 r.

Powyższe rozróżnienie odsetek zasądzonych w wyroku jest tym bardziej uzasadnione, iż do 31 grudnia 2015 r. Kodeks cywilny posługiwał się jednakowym pojęciem odsetek ustawowych na oznaczenie odsetek kapitałowych (art. 359 § 2 k.c.) i odsetek za opóźnienie (art. 481 § 1 i § 2 k.c.) oraz miały one jednakową wysokość, podczas gdy od 1 stycznia 2016 r. funkcjonują w tej ustawie dwa pojęcia, a mianowicie odsetek ustawowych i odsetek ustawowych za opóźnienie, a nadto drugie z nich są wyższe od pierwszych.

Mając na uwadze powyższe, koniecznym było zasądzenie odsetek do dnia 31 grudnia 2015 r. (tj. dnia poprzedzającego wejście w życie przedmiotowej ustawy nowelizującej,
w zakresie przepisów dotyczących odsetek określonych w kodeksie cywilnym) w wysokości odsetek ustawowych, określonych w art. 481 k.c. w brzmieniu sprzed 1 stycznia 2016 r., które wynosiły 8 % rocznie, a od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, odsetek ustawowych
za opóźnienie, o których mowa w art. 481 k.c. w aktualnym brzmieniu, które wynoszą obecnie 7 % w skali roku.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. Powódka wygrała proces w 87 %. Poniosła koszty procesu w kwocie 2.953 zł, w tym 336 zł opłaty sądowej, 2.400 zł wynagrodzenia pełnomocnika (§ 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie w brzmieniu sprzed
27 października 2017 r.; Dz. U. z 2015 r. poz. 1800), 17 zł opłaty skarbowej
od pełnomocnictwa i 200 zł zaliczki na wynagrodzenie biegłego. Z tego 87 % wynosi 2.569,11 zł. Pozwany poniósł koszty procesu w łącznej wysokości 2.617 zł, w tym 17 zł opłaty skarbowej, 2.400 zł wynagrodzenia pełnomocnika i 200 zł zaliczki na wynagrodzenie biegłego. 13 % z 2.617 zł wynosi 340,21 zł. Na rzecz powódki należało zatem zasądzić różnicę tych kwot, tj. 2.228,90 zł.

Skarb Państwa – Sąd Rejonowy w Zgierzu poniósł tymczasowo wydatki w wysokości 726 zł tytułem wynagrodzenia biegłego (k. 62-275,60 zł, k. 96-450,40 zł). Stosownie do
art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2016 r. poz. 623 ze zm.) w zw. z art. 100 zd. 1 k.p.c. pozwany winien ponieść 87 % z tej kwoty, tj. 631,62 zł, zaś powódka 13 %, tj. 94,38 zł.

ZARZĄDZENIE

odpisy wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanego.