Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ns 1415/16

POSTANOWIENIE

Gliwice, dnia 15 grudnia 2016 r.

Sąd Rejonowy w Gliwicach Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSR Grzegorz Korfanty

Protokolant: Anna Szner

po rozpoznaniu w dniu 6 grudnia 2016 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z wniosku Gminy G.

z udziałem (...) S.A. Oddział w G.

o ustanowienie służebności przesyłu

postanawia

1.  oddalić wniosek;

2.  kosztami postępowania obciążyć uczestników postępowania w zakresie przez nich poniesionym.

SSR Grzegorz Korfanty

Sygn. akt I Ns 1415/16

UZASADNIENIE

Wnioskiem z dnia 20 kwietnia 2016 roku Gmina G., zastępowana przez profesjonalnego pełnomocnika, domagała się ustanowienia – na rzecz uczestniczki (...) Spółki Akcyjnej w K., służebności przesyłu na działce oznaczonej numerem (...), położonej w obrębie Z., dla której Sąd Rejonowy w Gliwicach prowadzi księgę wieczystą KW (...). Służebność miała przebiegać pod istniejącą na nieruchomości stacją G38 wraz z liniami średniego i niskiego napięcia z nią połączonymi
i obejmować powierzchnię około 73 m 2, a jej treścią miało być prawo do pozostawienia istniejących urządzeń stacji i linii oraz dostępu do nich w celu prowadzenia prac zapewniających prawidłowe funkcjonowanie urządzeń przesyłowych, w tym linii zasilających stację transformatorową i wychodzących z niej, dokonywania kontroli, przeglądów, konserwacji, remontów, modernizacji, usuwania awarii oraz innych prac związanych z jej eksploatacją i wymianą, prawo wyprowadzania z niej nowych obwodów oraz dojazdu do tych urządzeń, a to wszystko za wynagrodzeniem w kwocie 11.263,11 zł. Jednocześnie, wnioskodawczyni domagała się zasądzenia na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Uzasadniając motywy swojego żądania wnioskodawczyni wyjaśniła, że jest właścicielem opisanej w petitum wniosku nieruchomości, na której znajdują się urządzenia przesyłowe wchodzące w skład przedsiębiorstwa uczestniczki, tj. stacja transformatorowa wraz z liniami kablowymi. Wnioskodawczyni występowała do uczestniczki z propozycją zawarcia umowy o ustanowienie przesyłu, na co jednak uczestniczka nie wyraziła zgody.

W odpowiedzi na wniosek z dnia 4 sierpnia 2016 roku uczestniczka (...) Spółka Akcyjna w K., zastępowana przez profesjonalnego pełnomocnika, domagała się oddalenia wniosku w całości i zasądzenia na jej rzecz kosztów postępowania,
w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości trzykrotności stawki minimalnej, na zasadzie art. 520 § 2 i 3 k.p.c.

Uczestniczka podniosła, że przysługuje jej nabyta przez zasiedzenie – w dobrej wierze najpóźniej z dniem 2 lutego 2009 roku – służebność przesyłu (względnie służebność o treści odpowiadającej służebności przesyłu) polegająca w szczególności na prawie do utrzymania urządzeń przesyłowych w ich obecnej lokalizacji, w tym dokonywania ich napraw, konserwacji i remontów, co wynika z samej istoty funkcjonowania tego typu urządzeń. Posiadanie służebności było nieprzerwane i niezakłócone od momentu uruchomienia urządzeń przesyłowych. Uczestniczka wyjaśniła, że przed 1989 rokiem właścicielem zarówno nieruchomości, na której posadowione są urządzenia elektryczne, jak i samych urządzeń był Skarb Państwa. Urządzenia znajdowały się w zarządzie przedsiębiorstwa państwowego Zakłady (...) w K., w skład którego wchodził Zakład (...). Przedsiębiorstwo państwowe, korzystając z nieruchomości
w zakresie niezbędnym do budynku i eksploatacji urządzeń, wykonywało oparte na tytule prawnym uprawnienia należące do sfery zarządu powierzonym mieniem państwowym na nieruchomości Skarbu Państwa. Kolejne przekształcenia podmiotowe po stronie korzystającego z urządzeń przesyłowych ostatecznie doprowadziły do korzystania z nich przez uczestniczkę. Zarówno ona jak i jej poprzednicy prawni przez cały okres istnienia urządzeń na nieruchomości, która własnością wnioskodawczyni stała się z mocy prawa
w drodze tzw. komunalizacji, urządzenia eksploatowali korzystając z nieruchomości, na której się one znajdowały, w sposób charakterystyczny dla służebności. Uczestniczka podkreśliła, że Skarb Państwa, będący pierwotnym właścicielem nieruchomości, na której znajdują się urządzenia przesyłowe, będący jednocześnie inwestorem tych urządzeń
i organem założycielskim przedsiębiorstwa państwowego, w zarządzie którego urządzenia przesyłowe znajdowały się, wyposażył te przedsiębiorstwo w środki niezbędne do prowadzenia działalności, w tym uprawnienie do korzystania z niezbędnych nieruchomości
w zakresie posadowienia i eksploatacji urządzeń. Z tej okoliczności wynika zatem, że zakres służebności wykonywanej we własnym imieniu przez uczestniczkę i jej poprzedników prawnych po 1989 roku był zgodny z wolą właściciela nieruchomości, który najpierw zezwolił na wybudowanie urządzeń przesyłowych na własnych nieruchomościach,
a następnie, w toku przekształceń własnościowych, nie zgłaszał roszczeń związanych
z odmiennym od istniejącego na nim unormowaniem stosunków prawnych do nieruchomości. Niezależnie, uczestniczka zakwestionowała wysokość wynagrodzenia, za zapłatą której miałoby dojść do ustanowienia służebności przesyłu kwestionując wartość dowodową przedstawionego przez wnioskodawczynię operatu szacunkowego określającego te wynagrodzenie. Podniosła także, że na etapie przedsądowym wnioskodawczyni nie złożyła jej oferty ustanowienia służebności przesyłu za jednorazowym wynagrodzeniem wynikającym
z tego operatu. Odnosząc się do żądania przyznania wynagrodzenia profesjonalnemu pełnomocnikowi uczestniczki w trzykrotnej stawce uczestniczka wyjaśniła, że sporządzenie odpowiedzi na wniosek w niniejszej sprawie wiązało się z koniecznością przeprowadzenia analizy dokumentacji archiwalnej związanej z urządzeniami elektroenergetycznymi posadowionymi na nieruchomości wnioskodawczyni kilkadziesiąt lat temu oraz szczegółowego zbadania i dokonania wykładni zmieniającego się w toku eksploatacji urządzeń stanu prawnego i analizy statusu przekształceń podmiotów będących właścicielem tych urządzeń. Czynności pełnomocnika już na tym etapie stanowiły zatem istotny wkład
w wyjaśnienie okoliczności faktycznych sprawy, co obok wysokiej wartości przedmiotu sporu i obszerności materiału dowodowego, świadczy o konieczności przyznania mu podwyższonego wynagrodzenia.

W piśmie z dnia 22 września 2016 roku wnioskodawczyni, podtrzymując dotychczas wyrażone stanowisko w sprawie, zakwestionowała, by korzystanie przez uczestniczkę i jej poprzedników prawnych z nieruchomości stanowiącej aktualnie własność wnioskodawczyni, doprowadziło do zasiedzenia przez uczestniczkę służebności przesyłu w dobrej wierze. Przede wszystkim wnioskodawczyni zakwestionowała liberalne podejście do kwestii dobrej wiary posiadacza służebności podnosząc, iż późniejsze dowiedzenie się przez uczestniczkę
o korzystaniu z nieruchomości pod urządzeniami przesyłowymi niezgodnie z wolą właściciela samej nieruchomości, przekreślało dobrą wiarę uczestniczki. Wnioskodawczyni wskazała, że nieruchomość stanowiąca aktualnie jej własność została objęta w posiadanie zależne
w zakresie odpowiadającym wykonywaniu prawa służebności dopiero z dniem 1 lutego
1989 roku przez poprzednika prawnego uczestniczki i to z tą datą należy oceniać dobrą wiarę podmiotu korzystającego z nieruchomości. Podmiot ten od tej daty, wobec zakończenia obowiązywania zasady jednolitej własności państwowej, wiedział, iż nie przysługuje mu żaden tytuł prawny do korzystania z nieruchomości. W konsekwencji, wnioskodawczyni zakwestionowała dobrą wiarę uczestniczki podnosząc, iż termin zasiedzenia służebności jeszcze nie upłynął. Wnioskodawczyni wskazała także, że na istnienie złej wiary posiadania nieruchomości wskazuje również wola zawarcia umowy dzierżawy bądź ustanowienia służebności przesyłu na niej. W końcu wnioskodawczyni zakwestionowała, by na etapie przedsądowym nie złożyła uczestniczce oferty ustanowienia służebności przesyłu wskazując, że taką ofertę złożyła w oparciu o operat szacunkowy sporządzony w 2014 roku, który na potrzeby prowadzenia niniejszego postępowania, został zaktualizowany.

Na posiedzeniu jawnym w dniu 6 grudnia 2016 roku pełnomocnik uczestniczki, precyzując stanowisko w zakresie zarzutu zasiedzenia w związku z wnioskiem
o ustanowieniem służebności przesyłu, ostatecznie zgłosił zarzut zasiedzenia służebności przesyłu w dobrej wierze. Wskazał, że wobec wejścia w życie przepisów dotyczących służebności przesyłu, termin zasiedzenia miał nastąpić po dniu 3 sierpnia 2008 roku.

Na posiedzeniu jawnym w dniu 6 grudnia 2016 roku pełnomocnik wnioskodawczyni oświadczył, iż nie kwestionuje daty posadowienia urządzeń energetycznych na nieruchomości, ani zakresu ich eksploatacji.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Gmina G. jest właścicielem nieruchomości położonej w G., oznaczonej działkami ewidencyjnymi numer (...), dla której Sąd Rejonowy w Gliwicach prowadzi księgę wieczystą KW nr (...). Gmina G. stała się właścicielem nieruchomości z mocy prawa na skutek tzw. komunalizacji, z dniem 27 maja 1990 roku. Przed tą datą właścicielem nieruchomości był Skarb Państwa.

/okoliczności bezsporne, a nadto dowód: wydruk elektroniczny księgi wieczystej KW (...) (k. 8 – 12)/

Na części nieruchomości stanowiącej działkę numer (...) posadowiona jest stacja transformatorowa (...) z połączonymi z nią liniami średniego i niskiego napięcia. Urządzenia te, zajmujące łącznie powierzchnię około 73 m 2, wchodzą w skład przedsiębiorstwa prowadzonego przez (...) Spółkę Akcyjną w K..

/okoliczności bezsporne/

Urządzenia elektroenergetyczne posadowione na nieruchomości stanowiącej aktualnie własność Gminy G., zostały na niej wybudowane w 1959 roku. Od tego czasu są one stale eksploatowane, regularnie poddaje się je także okresowym przeglądom.

/okoliczności bezsporne, a nadto dowody: kartoteka stacji transformatorowej wraz
z raportami obchodu, kartami oględzin, protokołami badań i pomiarów (k. 61 – 112)/

(...) Spółka Akcyjna w K. jest następcą prawnym (...) Spółki Akcyjnej w G.. (...) Spółka Akcyjna w G. w dniu 1 lipca 2007 roku weszła w prawa i obowiązki Górnośląskiego Zakładu (...) ( (...)), stając się jego następcą prawnym. Poprzednikiem prawnym spółki były następujące przedsiębiorstwa państwowe:

-

Zakłady (...) utworzone na podstawie zarządzenia nr 230 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 25 listopada 1958 roku (przedsiębiorstwo to prowadziło zakłady, w tym Zakład (...) w G.),

-

P. O. Energetyczny w K. powstałe na podstawie zarządzenia nr 7/org Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 22 kwietnia 1985 roku,

-

Zakład (...) w G. utworzony na podstawie zarządzenia nr 75/org/89 Ministra Przemysłu z dnia 16 stycznia 1989 roku.

Zgodnie z zarządzeniami, na mocy których utworzono przedsiębiorstwa państwowe, nowo utworzone podmioty przejmowały majątek oraz pozostałe aktywa i pasywa obejmowanych zakładów. Następnie doszło do przekształcenia przedsiębiorstwa państwowego Zakład (...) w G. w (...) Spółkę Akcyjną w G. ( (...)). (...) zawarła w dniu 1 lipca 2007 roku ze spółką (...) Spółką Akcyjną w G. umowę o objęcie akcji i wniesienie wkładu niepieniężnego. Na podstawie tej umowy (...) Spółka Akcyjna
w G. nabyła zorganizowaną część przedsiębiorstwa wniesioną przez (...) jako wkład niepieniężny, zaś w ramach aportu obejmującego zorganizowaną część przedsiębiorstwa na (...) Spółkę Akcyjną w G. zostały przeniesione m.in. własność urządzeń służących do dystrybucji energii elektrycznej, nieruchomości, w tym prawa odrębnej własność budynków i innych urządzeń, inne prawa i roszczenia majątkowe dotyczące korzystania z gruntów, budynków i ruchomości. W § 1 pkt 2b umowy o objęcie akcji i wniesienie wkładu niepieniężnego z dnia 1 lipca 2007 roku zapisano, że stan służebności gruntowych i innych praw osób trzecich są stronie nabywającej znane. Z dniem 20 lutego 2012 roku dokonana została zmiana nazwy spółki (...) Spółki Akcyjnej w G. na (...) Spółkę Akcyjną w G..
W dniu 1 października 2012 roku nastąpiło połączenie spółek (...) Spółki Akcyjnej w G. i (...) Spółki Akcyjnej w K., w trybie
art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h., przez przeniesienie całego majątku spółki przejmowanej – (...) Spółki Akcyjnej na spółkę przejmującą (...) Spółkę Akcyjną w K..

/okoliczności bezsporne, a nadto dowody: zarządzenia (k. 113 – 134), akty notarialne (k. 135 – 151)/

(...) Spółka Akcyjna w K. jest przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie przesyłu energii elektrycznej. Działalność ta jest prowadzona przy pomocy sieci elektroenergetycznych, w skład których wchodzą stacje transformatorowe, słupy i linie elektroenergetyczne, w tym również istniejące urządzenia elektroenergetyczne posadowione na nieruchomości Gminy G..

/okoliczności bezsporne/

Gmina G. i (...) Spółka Akcyjna w W. prowadziły przedprocesowe negocjacje w przedmiocie ustanowienia służebności przesyłu, ale nie doszły do porozumienia. Przedsiębiorstwo przesyłowe wskazywało na zasiedzenie służebności gruntowej.

/dowody: korespondencja stron (k. 13 – 21)/

Gmina G. zleciła wykonanie operatu szacunkowego celem ustalenia wysokości wynagrodzenia, którego gmina będzie żądała na wypadek ustanowienia służebności.

/dowód: operat szacunkowy (k. 22 – 45)/

Powyższy stan faktyczny, choć w zdecydowanej części został ustalony jako bezsporny, w sposób niewątpliwy wynikał także z treści dokumentów składających się na materiał dowodowy sprawy. Zarówno treść jak i autentyczność dokumentów zgromadzonych w materiale dowodowym nie były kwestionowane przez żadną ze stron, a i Sąd nie znalazł podstaw, by czynić to z urzędu. W konsekwencji, Sąd w całości przydał tym dokumentom moc dowodów w sprawie.

Na posiedzeniu jawnym w dniu 6 grudnia 2016 roku Sąd oddalił wnioski
o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego geodety oraz dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego, a to z uwagi na uwzględnienie przez Sąd podniesionego przez uczestniczkę zarzutu zasiedzenia służebności, której ustanowienia domagała się w niniejszym postępowaniu wnioskodawczyni. W konsekwencji takiej oceny, prowadzenie dowodów zawnioskowanych przez wnioskodawczynię było zbędne.

Sąd zważył, co następuje:

Wniosek, jako niezasadny, podlegał oddaleniu.

Wnioskodawczyni domagała się ustanowienia za jednorazowym wynagrodzeniem służebności przesyłu, która miała obejmować powierzchnię nieruchomości zajętej przez urządzenia przesyłowe wchodzące w skład przedsiębiorstwa elektroenergetycznego prowadzonego przez uczestniczkę. W replice na tak sformułowany wniosek uczestniczka podniosła zarzut zasiedzenia służebności w treści odpowiadającej służebności przesyłu.

W ocenie Sądu, zarzut zasiedzenia sformułowany przez uczestniczkę, zasługiwał na pełną aprobatę. W tym kontekście nie sposób było podzielić argumentacji wnioskodawczyni jakoby uczestniczce nie przysługiwało skuteczne wobec wnioskodawczyni prawo do korzystania z nieruchomości stanowiącej aktualnie własność wnioskodawczyni.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego nie budzi wątpliwości dopuszczalność nabycia
w drodze zasiedzenia służebności odpowiadającej treści służebności przesyłu na rzecz przedsiębiorstwa przed ustawowym uregulowaniem służebności przesyłu w art. 305 ( 1 ) – 305 ( 4) k.c. (porównaj: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2005 roku, II CK 489/04, niepubl.; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2006 roku, II CSK 119/06, Monitor Prawniczy2006, nr 21, s. 1128; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2008 roku, III CZP 89/08, Biul. SN 2008, nr 10, s. 7). Niewątpliwie, posiadanie przez przedsiębiorstwo państwowe urządzeń energetycznych oraz cudzej nieruchomości, na której zostały one posadowione, jest posiadaniem w rozumieniu przepisu art. 352 k.c. i może prowadzić do zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej służebności przesyłu, w oparciu
o dyspozycję przepisu art. 292 w zw. z art. 172 k.c. (tak np.: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2011 roku, V CSK 502/10, wyrok Sądu Apelacyjnego
w Łodzi z dnia 25 kwietnia 2013 roku, LEX nr 1316216).

W okolicznościach niniejszej sprawy istotne jest także stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 12 stycznia 2012 roku (IV CSK 183/11), z którego wyraźnie wynika, iż nie ma żadnych podstaw do przyjęcia, iż posiadanie służebności przesyłowej przez przedsiębiorstwo państwowe przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej kodeks cywilny z 1989 roku nie było posiadaniem w rozumieniu art. 352 § 1 k.c. i nie mogło prowadzić do zasiedzenia. Także i wcześnie, Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów w swoim wyroku z dnia 15 stycznia 2009 roku (I CSK 333/07, OSNC-ZD 2009 D, poz. 97) wyjaśnił, że zasada jednolitego funduszu własności państwowej nie oznaczała, iż przedsiębiorstwo państwowe nie mogło wystąpić z roszczeniem na podstawie art. 231 § 1 k.c. w stosunku do nieruchomości znajdujących się w jego władztwie. Zasadniczo, w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się zgodnie, że wprawdzie ze względu na tę zasadę państwowa osoba prawna nie mogła przeciwstawić Skarbowi Państwa jakichkolwiek własnych uprawnień, jednakże w stosunkach zewnętrznych z osobami trzecimi miała pozycję taką jak właściciel. W konsekwencji, wszelkie roszczenia jakie powstawały ze względu na składniki mienia państwowego pozostające w zarządzie państwowej osoby prawnej, realizowała w imieniu własnym ta osoba (porównaj: uchwała składu siedmiu sędziów z dnia 16 października 1961 roku, I CO 20/61, OSN 1962, nr II, poz. 41; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 czerwca 1963 roku, I CR 336/63, OSNCP 1964, nr 11, poz. 223; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 1984 roku, III CZP 28/84, OSNCP 1985, nr 1, poz. 11). To z kolei rodzi kolejną konsekwencję polegającą na tym, że
o ile w relacjach wewnętrznych między Skarbem Państwa a państwową osobą prawną posiadaczem samoistnym nieruchomości państwowej było zawsze państwo, o tyle z punktu widzenia relacji zewnętrznych, przedsiębiorstwo państwowe, które władało oddaną mu w zarząd nieruchomością, powinno być uznawane za posiadacza samoistnego nieruchomości niezależnie od tego, czy była to nieruchomość państwowa. Expressis verbis pogląd ten znalazł wyraz w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 1966 roku (I CR 80/66, OSNCP 1967, nr 2, poz. 24), w którym sąd ten uznał, że chociaż posiadanie wykonywane przez jednostkę państwową stanowi - w myśl zasady wypowiedzianej w treści przepisu art. 128 § 1 k.c. - posiadanie państwowe, to jednak w wypadku, gdy jego przedmiot znajduje się w zarządzie państwowej osoby prawnej, na zewnątrz to ta osoba prawna, a nie Skarb Państwa występuje - zgodnie z art. 128 § 2 k.c. - jako posiadacz. Przedsiębiorstwo państwowe mogło zatem występować z roszczeniem przewidzianym w treści przepisu art. 231 § 1 k.c., z tym, że ze względu na zasadę jednolitego funduszu własności państwowej, nabywana nieruchomość stawała się własnością państwową.

W ocenie Sądu, zaprezentowane powyżej rozumowanie dotyczące posiadania samoistnego nieruchomości, wykonywanego przez przedsiębiorstwo państwowe w okresie obowiązywania przepisu art. 128 k.c. w pierwotnym brzmieniu, można w pełni odnieść do posiadania w zakresie służebności przesyłu. W orzecznictwie Sądu Najwyższego nie budziła dotąd wątpliwości dopuszczalność nabycia w drodze zasiedzenia służebności odpowiadającej treści służebności przesyłu na rzecz przedsiębiorstwa przed ustawowym uregulowaniem służebności przesyłu w art. 305 1 – 305 4 k.c., na co Sąd orzekający w niniejszej sprawie zwrócił uwagę już na wstępie niniejszych rozważań.

Przenosząc całą powyższą analizę na grunt niniejszej sprawy, zdaniem Sądu uczestniczka w sposób nie budzący wątpliwości wykazała, że począwszy od daty wybudowania urządzeń energetycznych zlokalizowanych na nieruchomości stanowiącej aktualnie własność wnioskodawczyni, korzysta z nieruchomości wnioskodawczyni w dobrej wierze, kontynuując te posiadanie zapoczątkowane przez jej poprzedników prawnych.
W pierwszym okresie funkcjonowania urządzeń, tj. od 1959 roku do 1989 roku, posiadanie nieruchomości prowadzące do zasiedzenia wykonywane było przez przedsiębiorstwo państwowe Zakłady (...), w skład którego wchodził Zakład (...). Na skutek kolejno następujących przekształceń, w tym komercjalizacji przedsiębiorstwa państwowego będącego pierwotnym posiadaczem nieruchomości, ostatecznie posiadanie te przypadło uczestniczce, która stale je wykonuje wobec zabudowy urządzeniami energetycznymi nieruchomości wnioskodawczyni. Należy przy tym podkreślić, że ustalenie podmiotu, który nabył służebność przez zasiedzenie i dokładnej daty tego nabycia służebności nie jest przedmiotem niniejszego postępowania, co wynika z jedynie przesłankowego badanie kwestii zasiedzenia. W okolicznościach niniejszej sprawy istotnym jest to, że uczestniczka jest posiadaczem służebności gruntowej w swojej treści odpowiadającej służebności przesyłu nabytej w drodze zasiedzenie.

Urządzenia przesyłowe opisane w petitum wniosku, wchodzące aktualnie w skład przedsiębiorstwa uczestniczki, istnieją na nieruchomości wnioskodawczyni od lat 60. Wnioskodawczyni nie kwestionowała daty budowy tych urządzeń, która zresztą i tak
w sposób niebudzący wątpliwości została przez uczestniczkę wykazana za pomocą przedłożonych przez nią dokumentów. Istotnym jest przy tym to, że z samego charakteru urządzeń i ich funkcji w przesyle energii elektrycznej wynika konieczność dbania o te urządzenia (konserwacja, naprawa, modernizacja, przebudowa itp.).

Biorąc pod uwagę wszystkie poczynione wyżej rozważania Sąd ostatecznie doszedł do przekonana, że nawet przy przyjęciu złej wiary posiadacza nieruchomości, na której znajdują się urządzenia elektroenergetyczne, do zasiedzenia służebności przesyłu doszło wiele lat temu. Ponownie bowiem podkreślić należy, że prawo służebności, jeżeli zostało nabyte przez Skarb Państwa, to zostało skutecznie przeniesione na rzecz poprzedników prawnych,
a następnie na rzecz samej uczestniczki. Z tych przyczyn zbędne okazało się prowadzenie dowodu z opinii biegłych sądowych zawnioskowanych przez wnioskodawczynię, co musiało skutkować oddaleniem zgłoszonych przez nią wniosków.

W tych warunkach, wniosek o ustanowienie służebności przesyłu należało oddalić, co Sąd uczynił orzekając jak w punkcie 1. sentencji postanowienia.

O kosztach postępowania Sąd orzekł z mocy przepisu art. 520 § 1 k.p.c. Zdaniem Sądu, mimo sprzecznych wniosków stron zgłoszonych w toku niniejszego postępowania, ich zainteresowanie w ostatecznym rozstrzygnięciu zawisłego między nimi sporu, dotyczącego kwestii korzystania (uprawnionego bądź nie) z nieruchomości stanowiącej aktualnie własność wnioskodawczyni, było takie samo. Orzeczenie zapadłe w niniejszej sprawie winno położyć kres temu sporowi, chroniąc równoważne interesy obu zainteresowanych.

SSR Grzegorz Korfanty