Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 125/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 sierpnia 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Dorota Gamrat - Kubeczak

Sędziowie:

SO Tomasz Sobieraj (spr.)

SR del. Grzegorz Szacoń

Protokolant:

st. sekr. sąd. Dorota J. Szlachta

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 sierpnia 2016 roku w S.

sprawy z powództwa B. Z.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Stargardzie Szczecińskim z dnia 6 października 2015 roku, sygn. akt I C 2362/14

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w S. na rzecz powoda B. Z. kwotę 1.200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Tomasz Sobieraj SSO Dorota Gamrat - Kubeczak SSR del. Grzegorz Szacoń

Sygn. akt II Ca 125/16

UZASADNIENIE

Powód B. Z. w pozwie wniesionym do Sądu Rejonowego w Stargardzie Szczecińskim wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w S. na rzecz powoda kwoty 12.206,18 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od: kwoty 3454,58 złotych od dnia 11 stycznia 2012 roku do dnia zapłaty; kwoty 3454,58 złotych od dnia 11 lutego 2012 roku do dnia zapłaty; kwoty 3454,58 złotych od dnia 11 marca 2012 roku do dnia zapłaty; kwoty 1842,44 złotych od dnia 11 kwietnia 2012 roku do dnia zapłaty. W uzasadnieniu pozwu wskazał, że domaga się wynagrodzenia za sprawowanie funkcji członka rady nadzorczej pozwanej spółki za okres od 1 stycznia 2012 roku do 16 kwietnia 2012 roku.

Pozwany (...) Spółka Akcyjna w S. wniósł o oddalenie powództwa, podnosząc przede wszystkim zarzut nienależytego wykonania przez powoda wszystkich obowiązków związanych z pełnieniem funkcji członka rady nadzorczej pozwanej.

Sąd Rejonowy w Stargardzie Szczecińskim wyrokiem z dnia 6 października 2015 roku:

-

w punkcie pierwszym zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w S. na rzecz powoda B. Z. kwotę 12.206,18 złotych wraz z odsetkami w wysokości ustawowej liczonymi od: kwoty 3454,58 złotych od dnia 11 stycznia 2012 roku do dnia zapłaty; kwoty 3454,58 złotych od dnia 11 lutego 2012 roku do dnia zapłaty; kwoty 3454,58 złotych od dnia 11 marca 2012 roku do dnia zapłaty; kwoty 1842,44 złotych od dnia 11 kwietnia 2012 roku do dnia zapłaty;

-

w punkcie drugim zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w S. na rzecz powoda B. Z. kwotę 3028 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy w Stargardzie Szczecińskim w uzasadnieniu powyższego wskazał, że rozstrzygnięcie oparł na następujących ustaleniach faktycznych:

W dniu 24 października 2012 roku powód B. Z. został powołany do składu rady nadzorczej pozwanych (...) Spółki Akcyjnej w S.. Wynagrodzenie powoda w 2012 roku zostało ustalone na kwotę 3454,58 złotych brutto i było płatne w ciągu pierwszych 10 dni następnego miesiąca kalendarzowego. B. Z. był członkiem rady nadzorczej pozwanej spółki od 24 października 2011 roku do 17 kwietnia 2012 roku, kiedy to złożył rezygnację z członkostwa w wyżej wymienionej radzie nadzorczej. Pozwana nie wypłaciła powodowi wynagrodzenia z tytułu członkostwa w radzie nadzorczej za okres od 1 stycznia 2012 roku do 17 kwietnia 2012 roku

Zadłużenie pozwanej z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenie społeczne na dzień 20 sierpnia 2012 roku wynosiło łącznie 1.414.423,60 złotych. Pozwana spółka odnotowała w roku 2011 roku stratę brutto w kwocie 990.708, 68 złotych brutto, 816.259,95 złotych stratę netto. Pasywa w 2011 roku opiewały na kwotę 10.186,632,98 złotych. Z kolei w roku 2010 roku pasywa wynosiły kwotę 12.566,354,11 złotych.

Pismem z dnia 10 października 2012 roku skierowanym do pozwanej powód oświadczył, że w okresie od 17 kwietnia 2012 roku przysługiwało mu wynagrodzenie, którego miesięczna wysokość została ustalona przez Ministra Skarbu Państwa oświadczeniem z dnia 12 lutego 2008 roku. B. Z. podniósł, że mając na względzie powyższe oraz fakt, że spółka nie wywiązała się z części zobowiązania , ponieważ nie wypłaciła części wynagrodzenia, zwraca się z prośbą o wypłatę zaległego wynagrodzenia w radzie nadzorczej pozwanej.

Prokuratura Okręgowa w Szczecinie umorzyła śledztwo prowadzone pod sygn. akt V Ds. 46/14 w sprawie:

1.  dokonanego w dniu 19 kwietnia 2006 roku w S. poświadczenia nieprawdy co do okoliczności mającej znaczenie prawne przez rzeczoznawcę majątkowego w sporządzonym na zlecenie (...) S.A. rynkowej nieruchomości budynkowej położonej przy ul. (...) w S., w treści którego zastosował podejście i metodę wyceny o błędne założenia wyjściowe, które w konsekwencji doprowadziły przyjęcia zaniżonej wartości szacowanej nieruchomości, tj. o czyn z art. 271 § 1 k.k.,

2.  mającego miejsce w okresie od 19 kwietnia 2006 roku do 15 lutego 2007 roku w S. działania na szkodę spółki, poprzez nadużycie udzielonych uprawnień i niedopełnienie ciążących obowiązków dbania o interesy majątkowe spółki przez Prezesa Zarządu Spółki podczas sprzedaży nieruchomości stanowiącej własność spółki położonej przy ul. (...) w S., poprzez zaniżenie wartości rynkowej ww. nieruchomości w oparciu o nierzetelny operat wykonany przez-rzeczoznawcę majątkowego i w konsekwencji zbycie tej nieruchomości za cenę nieodpowiadającą jej rzeczywistej wartości rynkowej, to jest za kwotę 2.380.000,00 złotych, działając w ten sposób na szkodę (...) S.A., tj. o czyn z art. 296 § 1 k.k.

3.  mającego miejsce w okresie od 3 lipca 2006 roku do 31 maja 2010 roku w S. działania szkodę pokrzywdzonej spółki przez byłego Prezesa Zarządu (...) S.A., poprzez niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku dbania o interesy majątkowe spółki i zlecenie poszczególnych czynności z zakresu nadzoru nad realizacją inwestycji realizowanych przez Spółkę, firmie (...) Zakład (...), Projektowanie, Ekspertyzy (...) Nadzór Budowlany Inwestorski B. F., w sytuacji gdy zleceniobiorca nie dysponował uprawnieniami do realizacji zleconych prac, a następnie dokonywaniu zapłaty za realizację, tych czynności określonych kwot pieniężnych, których wysokość była niewspółmierna do zakresu wykonanych prac, czym działano na szkodę Spółki (...) S.A. w S., tj. o czyn z art. 296 § 1 k.k.,

4.  mającego miejsce w okresie od 30 lipca 2007 roku do 31 grudnia 2009 roku w S. O. działaniu na szkodę pokrzywdzonej spółki przez byłego Prezesa Zarządu (...) S.A., poprzez niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku dbania o interesy majątkowe spółki i zlecenie poszczególnych czynności z zakresu nadzoru nad realizacją inwestycji polegającej między innymi na wymianie 4 zbiorników na paliwo, zwiększeniu liczby stanowisk do obsługi klientów, modernizacji punktu przyjęcia paliwa na stacji Paliw w O. B. F., a następnie dokonaniu zapłaty za realizację tych czynności określonych kwot pieniężnych, których wysokość była niewspółmierna do zakresu wykonanych prac, czym działano na szkodę Spółki (...) S.A. w S., tj. o czyn z art. 296 § l k.k.,

5.  dokonanego w dniu 10 stycznia 2011 roku w S. poświadczenia nieprawdy co do okoliczności mających znaczenie prawne przez rzeczoznawcę majątkowego, który zgodnie z uprawnieniami zawodowymi w zakresie szacowania nieruchomości nr 418 nadanymi przez Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa i z tego tytułu będąc upoważnionym do sporządzania operatów szacunkowych, działając na zlecenie spółki (...) S.A. S. sporządził operat szacunkowy dotyczący określenia wartości rynkowej nieruchomości budynkowej położonej w O. na działkach gruntu oznaczonych numerami 160/9,160/13,160/14, 16O/15, 167/17, 167/18, 167/19, 167/20. 167/21, 167/22, w treści którego zastosował błędne podejście i metodę wyceny, oraz przyjął błędne założenia wyjściowe, które w konsekwencji doprowadziły do przyjęcia zaniżonej wartości szacowanej nieruchomości, tj. o czyn z art. 271 § 1 k.k.,

6.  mającego miejsce w okresie od 7 października 2010 roku do 17 maja 2011 roku w S. i O. działania na szkodę spółki, poprzez nadużycie udzielonych uprawnień i niedopełnienie ciążących obowiązków dbania o interesy majątkowe spółki przez Prezesów Zarządu Spółki podczas sprzedaży stacji paliw w O., poprzez zaniżenie wartości rynkowej w/w stacji paliw w oparciu o nierzetelny operat wykonany przez rzeczoznawcę majątkowego oraz poprzez dopuszczenie się nieprawidłowości w zakresie organizacji przetargu dotyczącego sprzedaży tego składnika majątku spółki, czym działano na
szkodę spółki (...) S.A. tj. o czyn z art. 296 § 1 k.k.,

7.  mającego miejsce w okresie od 1 czerwca 2010 roku do 17 maja 2011 roku w O. działania na szkodę pokrzywdzonej spółki przez Prezesów Zarządu Spółki poprzez prowadzenie nierzetelnej ewidencji ilości sprzedanego paliwa, ingerencji w stan liczników dystrybutorów poszczególnych rodzajów paliwa, celem zaniżenia rzeczywistej ilości sprzedanego paliwa i przywłaszczania kwot uzyskanych ze sprzedaży paliwa, która nie została odnotowana w prowadzonych w spółce dokumentach dotyczących ewidencji sprzedawanego paliwa tj. o czyn 296 § 2 k.k.

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Szczecinie z dnia 15 maja 2015 roku sygn. akt V Kp 177/15 uchylono postanowienie prokuratora w punktach 1, 2, 5, 6, a w pozostałym zakresie utrzymano je w mocy.

Sąd Rejonowy na podstawie tak ustalonego stanu faktyczny uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy wskazał, że poza przedmiotem sporu był okres, w którym powód sprawował funkcję członka rady nadzorczej pozwanej, a także kwota przysługującego mu wynagrodzenia. Bezspornie było również, że za okres, w którym B. Z. był członkiem rady nadzorczej, pozwana spółka odnotowała stratę. Sąd Rejonowy wskazał, że jedynym elementem spornym było zaś to, czy powodowi przysługuje wynagrodzenie z tytułu członkostwa w radzie nadzorczej pozwanej w okresie od 1 stycznia 2012 roku do 17 kwietnia 2012 roku, kiedy to powód złożył rezygnację z zajmowanej funkcji.

Sąd Rejonowy wskazał, że żądanie pozwu jest oparte na art. 392 § 1 k.s.h.. Sąd Rejonowy nadto przywołał brzmienie przepisu art. 385 § 1 k.s.h. Sąd Rejonowy powołując się na powyższe przepisy oraz poglądy judykatury i doktryny przyjął, iż stosunek pomiędzy członkiem rady nadzorczej a spółką ma specyficzny korporacyjny charakter, a brak jakiegokolwiek odesłania do przepisów kodeksu cywilnego lub innych regulacji sprzeciwia się stosowaniu reguł spoza kodeksu spółek handlowych (np. umowy zlecenia), przy czym zgodnie z art. 392 § 1 k.s.h. wynagrodzenie określa statut lub uchwała walnego zgromadzenia i w tych aktach wewnątrzorganizacyjnych powinny być zawarte reguły przyznawania, wysokości, pomniejszania lub pozbawiania wynagrodzenia.

W badanym stanie faktycznym Sąd Rejonowy wskazał, że powodowi z tytułu członkostwa w radzie nadzorczej pozwanej spółki przysługiwało wynagrodzenie w wysokości ustalonej przez Ministra Skarbu Państwa, co wynikało wprost z § 44 protokołu nadzwyczajnego walnego zgromadzenia z dnia 7 czerwca 2010 roku, zaś tak określone wynagrodzenie było równe wysokości jednego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w czwartym kwartale roku poprzedniego ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. oświadczenie Ministra Skarbu Państwa.

Sąd Rejonowy uznał więc, że strona powodowa wykazała żądanie co do zasady i wysokości. Sąd Rejonowy wziął pod uwagę, że strona pozwana podniosła zarzut, iż w funkcjonowaniu spółki w okresie, w którym powód sprawował funkcję członka rady nadzorczej pozwanej stwierdzono liczne nieprawidłowości, za które odpowiedzialność ponosi między innymi powód. Sąd Rejonowy wskazał jednak, że żaden przepis prawa, ani żaden zapis statutu pozwanej nie uzależnia wypłaty wynagrodzenia od „jakości” działań członków rady nadzorczej, czy od zasadności podejmowanych przez nich decyzji, zaś jedyną podstawą do odmowy wypłaty wynagrodzenia za dany miesiąc byłaby sytuacja, w której członek rady nadzorczej nie był obecny na żadnym z formalnie zwołanych posiedzeń z przyczyn nieusprawiedliwionych, co wynika z oświadczenia Ministra Skarbu Państwa z dnia 12 lutego 2008 roku.

Podsumowując Sąd Rejonowy wskazał, że nie było żadnych podstaw do odmowy wypłaty wynagrodzenia przez pozwaną na rzecz powoda za okres od 1 stycznia 2012 roku do 17 kwietnia 2012 roku W tym świetle Sąd Rejonowy ocenił jako nie mający wpływu na wynik sprawy wniosek dowodowy strony pozwanej o przesłuchanie prezesa zarządu spółki.

Sąd Rejonowy wskazał dodatkowo, że jeżeli strona pozwana jest przeświadczona, że działalność powoda wygenerowała jakiekolwiek straty, to uprawniona była nie do odmowy wypłaty B. Z. wynagrodzenia, lecz ewentualnie mogła dochodzić od powoda stosownego odszkodowania na podstawie art. 483 § 1 k.s.h.

Sąd Rejonowy zaznaczył także, że gdyby nawet założyć, że działalność powoda jako członka rady nadzorczej miałaby jakikolwiek wpłynęła na kwestię wypłat wynagrodzenia powództwo i tak podlegałoby oddaleniu, albowiem pozwanej nie udało się wykazać w żadnej mierze zasadności jej zarzutów w wyżej podanym zakresie i nie podołała w tym zakresie obowiązkowi wynikającemu z art. 6 k.c.

Sąd Rejonowy uznał, że pozwana nie wykazała, że B. Z. dopuścił się jakichkolwiek nieprawidłowości jako członek rady nadzorczej. Po pierwsze, Sąd Rejonowy wskazał, że postępowanie prokuratorskie dotyczy wcześniejszego okresu działalności spółki, zanim jeszcze B. Z. został członkiem rady nadzorczej. Postępowanie to tym bardziej zatem nie było skierowane przeciwko powodowi. Brak było tym samym uzasadnienia dla dopuszczenie dowodu w postaci dokumentów z akt postępowania przygotowawczego. Po drugie, Sąd Rejonowy wskazał, że jakkolwiek badany okres działalności pozwanej wygenerował stratę, jednakże nie sposób powiązać tego z działalnością powoda, tym bardziej, że konkretne twierdzenia w tym zakresie nie zostały przedstawione. Pozwana przedstawiła bowiem jedynie dokumenty w postaci dokumentów i bilansów spółki, bez zarzutów co do działań powoda, które dokumenty te miałyby wykazywać. Zdaniem Sądu Rejonowego - bez analizy przeprowadzonej w opinii biegłego można stwierdzić jedynie istnienie straty spółki w badanym okresie, zaś to może być jedynie ogólnym zastrzeżeniem co do działań zarządu spółki, a nie rady nadzorczej. Sąd Rejonowy wskazał, że iż nawet niewłaściwe decyzje zarządu spółki nie są w żadnej mierze równoznaczne ze złym działaniem rady nadzorczej jako całości, a następnie samego powoda w ramach tej rady. Sąd Rejonowy podkreślił, że pozwana twierdząc, że powód miałby jedynie „przyklepywać” nieprawidłowe decyzję zarządu, nie wskazała jednak jakie konkretnie były to decyzje w czasie pełnienia funkcji przez powoda, na czym polegała ich wadliwość, ani nie przedstawiła żadnych dowodów na okoliczność, iż powód miałby bezkrytycznie akceptować te rzekomo wadliwe decyzje.

Orzekając o odsetkach Sąd Rejonowy miał na względzie zapisy art. 481 § 1 i 2 k.c. , a także fakt, że z ust. 6 oświadczenia Ministra Skarbu z dnia 12 lutego 2008 roku wynika, że wynagrodzenie członka rady nadzorczej jednoosobowej spółki Skarbu Państwa jest płatne do 10 dnia następnego miesiąca kalendarzowego. Sąd Rejonowy wskazał, że skoro pozwana nie wypłaciła B. Z. wynagrodzenia w dziesiątym dniu od stycznia do kwietnia 2012 roku, to z dniem następnym popadła w zwłokę ze spełnieniem świadczenia. Również zatem i w tym zakresie należało zasądzić zgodnie z żądaniem pozwu.

Sąd Rejonowy wskazał, że o kosztach procesu orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., uznając, że pozwany jako przegrywający powinien zwrócić powodowi całość poniesionych kosztów procesu, które wyniosły kwotę 3028 złotych, na którą składały się: wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 2400 złotych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych i opłata od pozwu w kwocie 611 złotych.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego w Stargardzie Szczecińskim z dnia 6 października 2015 roku wniosła strona pozwana, zaskarżając go w całości.

Pozwana zarzuciła wyrokowi:

1/ naruszenie przepisów postępowania, to jest:

-

art. 177 § 1 pkt. 4 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie pomimo podstaw do jego zastosowania, a w konsekwencji niezawieszenie postępowania w związku z toczącym się postępowaniem karnym przed Prokuratorem Okręgowym w Szczecinie, sygn. akt V Ds 46/14;

-

art. 227 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu zawnioskowanego przez stronę pozwaną w postaci przesłuchania Prezesa Zarządu pozwanej oraz nieprzeprowadzenia dowodu z akt postępowań karnych pod sygn. V Ds 46/14 i V Ds 50/13 – pomimo że ich przeprowadzenie miało istotne znaczenie dla niniejszej sprawy, albowiem stanowiły one dowód na okoliczność nieprawidłowego pełnienia przez powoda funkcji członka Rady Nadzorczej, a w istocie na okoliczność braku jakiegokolwiek podejmowania czynności ciążących na członku Rady Nadzorczej;

2/ naruszeniu przepisów prawa materialnego, to jest art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie pomimo istnienia podstaw do jego zastosowania i uznanie, że roszczenie powoda nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, pomimo że powód nie dokonywał jakichkolwiek czynności z zakresu stałego nadzoru nad działalnością spółki we wszystkich dziedzinach jej działalności, działając tym samym na szkodę spółki i będąc odpowiedzialnym za złą sytuację finansową spółki.

W oparciu o powyższe zarzuty strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania przed sądem pierwszej i drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwana w piśmie procesowym z dnia 26 lutego 2016 roku dodatkowo podniosła zarzut, że powód nie wykazał wysokości należnego mu wynagrodzenia, albowiem z dokumentów znajdujących się w jego posiadaniu wynika, że dla każdego z członków Rady Nadzorczej wynagrodzenie to było ustalane indywidualnie, natomiast powód wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 6 k.c. nie przedstawił dowodów wskazujących na wysokość wynagrodzenia ustalonego w jego przypadku. Nadto strona pozwana wskazała, że w przypadku przyjęcia za podstawę obliczenia wynagrodzenia powoda oświadczenia Ministra Skarbu Państwa z dnia 12 lutego 2008 roku, to wynagrodzenie podane przez powoda zostało podane w kwocie zawyżonej, albowiem zostało określone w kwocie brutto, natomiast podlega ono wypłacie po potrąceniu należnych zaliczek na podatek dochodowy i składki na ubezpieczenia społeczne.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie wskazać trzeba, że w granicach wniosków stron sąd pierwszej instancji przeprowadził wszystkie dowody niezbędne dla ustalenia istotnych dla sprawy okoliczności faktycznych, poddał je ocenie mieszczącej się w granicach wyznaczonych dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. i na podstawie tak zgromadzonego i ocenionego materiału dowodowego wyprowadził trafne ustalenia faktyczne. Sąd Rejonowy dokonał także prawidłowej subsumcji ustalonego stanu faktycznego do norm prawa materialnego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia o żądaniu pozwu. Biorąc pod uwagę, że sąd odwoławczy w pełni podziela ustalenia faktyczne i rozważania prawne sądu pierwszej instancji, zbędne jest ich powielanie w niniejszym uzasadnieniu.

W ocenie Sądu Okręgowego przeciwko prawidłowości rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji nie mogą przemawiać zarzuty apelacji.

W pierwszej kolejności wskazać trzeba, że chybiony jest zarzut pozwanego, iż powód nie wykazał swojego roszczenia co do wysokości. Z dyspozycji art. 392 § 1 k.s.h. wynika, że członkom radcy nadzorczej spółki akcyjnej może zostać przyznane wynagrodzenie. Tym samym do istoty stosunku prawnego łączącego spółkę akcyjną z członkiem rady nadzorczej nie należy jego odpłatność. Ustawodawca decyzję w tym zakresie powierzył akcjonariuszom, którzy mogą zdecydować o przyznaniu wynagrodzenia członkom radcy nadzorczej albo w statucie albo podejmując stosowną uchwałę na walnym zgromadzeniu. Jeżeli więc w ramach danej spółki akcyjnej zdecydowano się na przyznanie wynagrodzenia członom radcy nadzorczej, to w tych aktach wewnątrzorganizacyjnych [statucie lub odrębnej uchwale walnego zgromadzenia] powinny być zawarte reguły przyznawania, wysokości, pomniejszania lub pozbawiania wynagrodzenia. W rozpoznawanej sprawie z wyciągu ze statutu (...) Spółki Akcyjnej w S. uchwalonego w dniu 7 czerwca 2010 roku wynika, że w § 44 ust. 3 tegoż statutu postanowiono, że członkom Rady Nadzorczej przysługuje wynagrodzenie miesięczne w wysokości określonej przez Ministra Skarbu Państwa, z zastrzeżeniem przepisów ustawy z dnia 3 marca 2000 roku o wynagrodzeniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi. Powód jednocześnie wykazał za pomocą dowodu z dokumentu w postaci oświadczenia Ministra Skarbu Państwa z dnia 12 lutego 2008 roku, że tenże organ na podstawie art. 6 ust. 1 w związku z art. 8 pkt. 8 ustawy z dnia 3 marca 2000 roku o wynagrodzeniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi ustalił, że wynagrodzenie miesięczne członków rady nadzorczej jednoosobowej spółki Skarbu Państwa równe jest wysokości jednego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstwa bez wypłat nagród z zysku w czwartym kwartale roku poprzedniego ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Zaznaczyć trzeba, że powyższe oświadczenie ma charakter generalny i dotyczy określenia wysokości wynagrodzenia członków rad nadzorczych wszystkich jednoosobowych spółek Skarbu Państwa, do których należy także pozwana spółka akcyjna. Sąd Okręgowy wziął pod uwagę, że teoretycznie w świetle § 44 ust. 3 statutu (...) Spółki Akcyjnej w S. możliwe byłoby ustalenie wynagrodzenia w sposób indywidualny dla poszczególnych członków Rady Nadzorczej z zachowaniem jedynie wymogów wskazanych w ustawie z dnia 3 marca 2000 roku o wynagrodzeniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi, jednak ciężar dowodu w tym zakresie spoczywałby na stronie pozwanej. Pozwany tymczasem w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji nie negował wskazanej przez powoda wysokości wynagrodzenia, co w kontekście całokształtu okoliczności sprawy, uprawniało Sąd Rejonowy do przyjęcia na podstawie art. 230 k.p.c. tę okoliczność za przyznaną przez pozwaną. Dopiero w toku postępowania apelacyjnego strona pozwana zarzuciła, że powód nie wykazał wysokości wynagrodzenia, twierdząc, że z zawnioskowanych dokumentów wynika praktyka indywidualnego ustalenia wysokości wynagrodzenia dla członków Rady Nadzorczej pozwanej spółki. Ten zarzut uznać trzeba jednak za chybiony. Po pierwsze, przedłożone przez pozwaną dowody z dokumentów załączonych do pisma z dnia 26 lutego 2016 roku podlegały pominięciu jako spóźnione w rozumieniu art. 381 k.p.c., albowiem pozwana nie wykazała, że nie mogła ich zawnioskować w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Po drugie, niezależnie od tego wskazać trzeba, że z tych dokumentów nie wynika praktyka indywidualnego ustalania wynagrodzenia dla każdego z członków Rady Nadzorczej. Z przedłożonych wniosku w sprawie powołania członków Rady Nadzorczej wynika jedynie, że części wstępnej wniosku podawano informacje o składzie rady nadzorczej i o wysokości wynagrodzenia obowiązującego w spółce [które notabene było tożsame z treścią oświadczenia Ministra Skarbu Państwa z dnia 12 lutego 2008 roku], natomiast oświadczenie Ministra Skarbu Państwa ograniczała się do decyzji o powołaniu zawnioskowanego kandydata. Tym samym z powyższych dokumentów nie można wyprowadzać wniosku, że Minister Skarbu Państwa za każdym razem indywidualnie określał wysokość wynagrodzenia dla powoływanego członka rady nadzorczej. Po trzecie, jest znamienne, że pozwany nie przedstawił decyzji w sprawie powołania powoda na członka Rady Nadzorczej pozwanej spółki, co nie pozwala przyjąć, że w jego przypadku obowiązywał inny tryb ustalenia należnego mu wynagrodzenia. Konkludując, Sąd Okręgowy w pełni podziela ustalenia sądu pierwszej instancji co tego, że powodowi jako członkowi Rady Nadzorczej przysługiwało wynagrodzenie miesięczne ustalone na podstawie oświadczenia Ministra Skarbu Państwa z dnia 12 lutego 2008 roku, to jest w wysokości jednego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstwa bez wypłat nagród z zysku w czwartym kwartale roku poprzedniego ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego [przy czym na mocy art. 29c ustawy z dnia 3 marca 2000 roku o wynagrodzeniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi podstawę w tym zakresie stanowiło wynagrodzenie w czwartym kwartale 2009 roku]. Za okres objęty żądaniem pozwu odpowiada to kwocie dochodzonej przez powoda. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstwa bez wypłat nagród z zysku w czwartym kwartale 2009 roku wynosiło bowiem 3454,58 złotych, co za okres od 1 stycznia 2012 roku do 16 kwietnia 2012 roku daje kwotę 12206,18 złotych. Chybiony jest jednocześnie argument pozwanego, że zasądzeniu na rzecz powoda powinno podlegać wynagrodzenie pomniejszone o zaliczkę na podatek od towarów i usług oraz składki na ubezpieczenia społeczne. Wprawdzie ma rację pozwany wskazując, że wynagrodzenie należne powodowi ma charakter wynagrodzenia brutto, od którego pozwany jako płatnik ma obowiązek odprowadzić powyższe daniny publicznoprawne, jednak tak jak w przypadku wynagrodzenia za pracę zasądzeniu na rzecz powoda powinno podlegać wynagrodzenie w kwocie brutto. Dopiero po ustaleniu i zasądzeniu należnego wynagrodzenia w kwocie brutto podczas spełniania tego świadczenia zaktualizuje się obowiązek pozwanego odprowadzenia należnej zaliczki na podatek dochodowy i składek na ubezpieczenia społeczny, o które pomniejszeniu ulegnie kwota faktycznie wypłacona powodowi. Z tych względów uznać trzeba, że zarzuty pozwanego dotyczące wysokości świadczenia zasądzonego na rzecz powoda w zaskarżonym wyroku nie zasługują na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy zasadnie także przyjął, że podnoszone przez pozwanego okoliczności związane z rzekomym nieprawidłowym wykonywaniem przez powoda obowiązków członka rady nadzorczej nie mogły stanowić podstawy do odmowy przyznania powodowi wynagrodzenia należnego z tego tytułu. Sąd pierwszej instancji trafnie zauważył, że stosunek istniejący między spółką a członkiem jej rady nadzorczej nie jest zatem stosunkiem umownym, lecz szczególnym stosunkiem organizacyjnym (korporacyjnym). Także prawo do wynagrodzenia dla członków rady nadzorczej, które nie jest obligatoryjne, nie powstaje na podstawie umowy członka ze spółką, lecz jedynie na mocy przepisu statutu lub postanowienia walnego zgromadzenia (art. 392 § 1 k.s.h.). albo szczególnego przepisu ustawy (art. 390 § 3 k.s.h.). Oznacza to, że wypłata wynagrodzenia członkowi rady nadzorczej z tytułu pełnionej funkcji nie wynika ze stosunku umownego, lecz stanowi element treści stosunku organizacyjnego istniejącego między spółką a członkiem rady nadzorczej od chwili jego powołania w skład tego organu [vide uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2014 roku, III CZP 2014/13, OSNC 2014/11/110]. W konsekwencji, jeżeli członkowi rady nadzorczej przyznano wynagrodzenie na mocy przepisu statutu lub uchwały walnego zgromadzenia, to odmowa wypłaty tego wynagrodzenia mogłoby nastąpić tylko w przypadkach przewidzianych w powyższych aktach prawnych. W badanej sprawie z przedstawionych dokumentów wynika, że w statucie (...) Spółki Akcyjnej w S. nie przewidziano natomiast wprost żadnych okoliczności, których zaistnienie powodowałoby utratę prawa do wynagrodzenia przez członka rady nadzorczej. Wprawdzie statut pozostawił ustalenie wysokości wynagrodzenia Ministrowi Skarbu Państwa, który powinien uwzględniać przepisy ustawy z dnia 3 marca 2000 roku o wynagrodzeniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi, jednak ta ostatnia ustawa także nie określiła zasad pozbawienia lub ograniczania wynagrodzenia należnego członkom rady nadzorczej. Z kolei w oświadczeniu Ministra Skarbu Państwa z dnia 12 lutego 2008 roku przewidziano jedną okoliczność powodującą utratę prawa do wynagrodzenia przez członka rady nadzorczej jednoosobowej spółki Skarbu Państwa, a mianowicie zgodnie z ustępem 4 tego oświadczenia wynagrodzenie powyższe nie miało przysługiwać za miesiąc, w którym członek rady nadzorczej z przyczyn nieusprawiedliwionych. nie był obecny na żadnym z formalnie zwołanych posiedzeń. Tym samym przyjąć trzeba, że była to jedyna przesłanka wyłączająca uprawnienie członka rady nadzorczej do otrzymania należnego wynagrodzenia. W rozpoznawanej sprawie, skoro strona pozwana na tę okoliczność się nie powołała, a tym bardziej jej nie wykazała, to słusznie sąd pierwszej instancji przyjął, że nie zaistniało żadne zdarzenie pozbawiające powoda wynagrodzenia z tytułu pełnienia funkcji członka rady nadzorczej. Sąd odwoławczy podziela także stanowisko Sądu Rejonowego, iż z tego punktu widzenia bez znaczenia pozostaje okoliczność, czy powód w sposób prawidłowy wykonywał obowiązki związane z tą funkcją, skoro ani z ustawy, ani ze statutu spółki lub z uchwały walnego zgromadzenia nie wynikało uzależnienie powstania prawa do wynagrodzenia członka rady nadzorczej od sposobu wykonywania przez niego obowiązków.

W świetle powyższych rozważań uznać trzeba, że sąd pierwszej instancji słusznie przyjął, że po stronie powoda powstało roszczenie o zapłatę wynagrodzenia w wysokości objętej żądaniem pozwu.

Sąd Okręgowy wziął pod uwagę, że strona pozwana w apelacji podniosła zarzut, że sąd pierwszej instancji naruszył art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie w badanej sprawie, albowiem według pozwanego roszczenie powoda było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Ten zarzut nie zasługuje na uwzględnienie.

Przepis art. 5 k.c. znajduje zastosowanie w sytuacji, gdy osobie uprawnionej przysługuje określone prawo podmiotowe, lecz w świetle oceny danego stanu faktycznego i przy uwzględnieniu treści konkretnej normy prawnej korzystanie przez nią z tego prawa pozostaje w sprzeczności z zasadami wskazanymi w tym przepisie. Do powyższych zasad ustawodawca zalicza zasady współżycia społecznego. Podkreślenia wymaga, że treść zasad współżycia społecznego nie jest zdefiniowana. W piśmiennictwie prawniczym i orzecznictwie [vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2001 roku, IV CKN 1756/00, nie publ.] podkreśla się, że przy uwzględnieniu, iż Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej [art. 2 Konstytucji RP z dnia 2 kwietnia 1997 roku], należy przyjąć, że odwołanie się do zasad współżycia społecznego oznacza odwołanie się do idei słuszności w prawie i do powszechnie uznawanych wartości w kulturze naszego społeczeństwa. Ujmując rzecz ogólnie, można przyjąć, że przez zasady współżycia społecznego należy rozumieć podstawowe zasady etycznego i uczciwego postępowania.

W ocenie Sądu Okręgowego w okolicznościach niniejszej sprawy brak podstaw do uznania, że dochodzenie przez powoda przysługującego mu wynagrodzenia za pełnieniem funkcji członka rady nadzorczej pozwanej spółki pozostaje w sprzeczności z tak rozumianymi zasadami współżycia społecznego. Jak wskazano wyżej – sam sposób wykonywania obowiązków członka rady nadzorczej przez powoda, w szczególność efektywność jego działalności w tym charakterze nie ma wpływu na powstanie prawa do otrzymania wynagrodzenia za pełnienie powyższej funkcji, a tym samym także dochodzenia tego świadczenia. Tylko w wyjątkowych okolicznościach, gdyby powód z przyczyn zawinionych nie wykonywałby w ogóle obowiązków członka rady nadzorczej lub rażąco je naruszał, można byłoby rozważać, czy udzielenie w takiej sytuacji ochronie prawnej roszczeniu powoda nie pozostawałoby w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. W rozpoznawanej sprawie sąd pierwszej instancji trafnie jednak przyjął, że pozwany w istocie nie wykazał, że powód dopuścił naruszenia obowiązków związanych z członkostwem w radzie nadzorczej. Podkreślić trzeba, że to na pozwanym spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie. W tym celu powinien on w pierwszej kolejności przedstawić twierdzenia dotyczące konkretnych faktów związanych z nieprawidłowym wykonywaniem obowiązków ciążących na powodzie jako członku rady nadzorczej, zaś w następnej kolejności naprowadzić dowody potwierdzających zaistnienie tych okoliczności. Tymczasem lektura akt wskazuje, że powód w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji ograniczył się do sformułowania w sposób bardzo ogólnikowy zarzutu, iż powód jako członek rady nadzorczej nie podjął działań w ramach nadzoru nad działalnością spółki celem zbadania rzeczywistego stanu spółki i działań jej zarządu. - pomimo tego, że spółka była źle zarządzana i w konsekwencji znajdowała się w fatalnej sytuacji finansowej. Pozwany jednak zaniechał wskazania konkretnych nieprawidłowości w działalności powoda jako członka rady nadzorczej w okresie objętym żądaniem pozwu, co w istocie uniemożliwiało ocenę twierdzeń powoda w tym zakresie oraz przeprowadzenia dowodów na tę okoliczność. Niezależnie od tego wskazać trzeba, że pozwany w istocie zaniechał naprowadzenia jakichkolwiek obiektywnych dowodów na potwierdzenie swoich zarzutów w stosunku do powoda, odwołując się w tej mierze przede wszystkim do wyników prowadzonego postępowania karnego i wnioskując o zawieszenie niniejszego postępowania do czasu zakończenia śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Szczecinie w tej sprawie, który jednak nie został trafnie uwzględniony przez sąd pierwszej instancji. .

W tym miejscu wskazać trzeba, że chybione jest powoływanie się przez skarżącego na naruszenie art. 177 § 1 pkt. 4 k.p.c. Podstawowe znaczenie ma okoliczność, że zarzut ten jest związany z wydanym przez sąd pierwszej instancji postanowieniem oddalającym wniosek pozwanego o zawieszenie postępowania. Wprawdzie powyższe postanowienie nie podlega odrębnemu zaskarżeniu w drodze zażalenia, to jednak sąd odwoławczy mógłby zbadać jego prawidłowość tylko w przypadku, gdyby pozwana w trybie art. 380 k.p.c. złożyła wniosek o jego rozpoznanie w ramach apelacji. Takiego wniosku strona pozwana, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, natomiast nie złożyła i z tego względu sąd drugiej instancji nie jest władny do oceny postanowienia Sądu Rejonowego w przedmiocie odmowy zawieszenia postępowania na podstawie art. 177 § 1 pkt. 4 k.p.c. Niezależnie od tego wskazać trzeba, że zgodnie z dyspozycją przywołanego wyżej przepisu sąd może zawiesić postępowanie w przypadku ujawnienia się czynu, którego ustalenie w drodze karnej lub dyscyplinarnej mogłoby wywrzeć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy cywilnej. Sformułowanie „może” wskazuje, że sąd nie jest obowiązany do zawieszenia postępowania, nawet gdy zaistnieje przesłanka objęta dyspozycją art. 177 § 1 pkt. 4 k.p.c. Ustalenie zaistnienia czynu mającego znamiona przestępstwa lub przewinienia dyscyplinarnego może nastąpić bowiem także w ramach postępowania cywilnego bez konieczności oczekiwania na wynik ewentualnego postępowania karnego lub dyscyplinarnego. W rozpoznawanej sprawie dodatkowe znaczenie ma okoliczność, że w świetle dowodów przedstawionych przez stronę pozwaną nie zostało nawet uprawdopodobnione dopuszczenie się przez powoda jakiegokolwiek czynu zabronionego, który mógłby być przedmiotem ustaleń w odrębnym postępowaniu karnym. Z przedłożonego odpisu postanowienia Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecin z dnia 15 maja 2015 roku wynika, że śledztwo Prokuratury Okręgowej w Szczecinie pod sygnaturą akt V Ds 46/14 – w zakresie, w jakim nie doszło do jego prawomocnego umorzenia - jest prowadzone w przedmiocie podejrzenia przestępstw niezwiązanych z osobą powoda, a co więcej popełnionych w okresie, gdy powód nie był członkiem Rady Nadzorczej pozwanej spółki. Tym samym ewentualne ustalenie popełnienia powyższych czynów w drodze postępowania karnego nie może mieć wpływu na wynik niniejszego postępowania. Sąd Okręgowy zauważył wprawdzie, że w piśmie z dnia 17 sierpnia 2015 roku pozwana spółka wniosła do Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, aby w ramach śledztwa zbadać także prawidłowość działalności członków Rady Nadzorczej pozwanej spółki, jednak na podstawie tego dokumentu nie można przyjąć, że w istocie ujawnił się jakikolwiek czyn zabroniony powoda, który wymaga ustalenia w drodze postępowania karnego. Po pierwsze, powyższe pismo z dnia 17 sierpnia 2015 roku zostało sporządzone w toku niniejszego postępowania. Ta zbieżność czasowa wskazuje, że jego celem było przede wszystkim stworzenie podstawy do złożenia wniosku o zawieszenie postępowania. Po drugie, zauważyć trzeba, że w treści tego pisma nie wskazano żadnych konkretnych zarzutów w stosunku do powoda, które mogłyby wskazywać na popełnienie przez niego przestępstwa. Biorąc pod uwagę, że w tym zawiadomieniu odwołano się do przedmiotu toczącego już śledztwa [które dotyczyło, jak wskazano wyżej, czynów popełnionych przez inne osoby w okresie, kiedy powód nie był członkiem Rady Nadzorczej pozwanej spółki], uznać trzeba, że powyższy dokument nie może w żaden sposób nawet uprawdopodabniać faktu ujawnienia się jakiegokolwiek czynu zabronionego powoda, którego ustalenie wymaga przeprowadzenia odrębnego postępowania karnego. Po trzecie, strona pozwana nie wykazała, że w wyniku powyższego zawiadomienia doszło do wszczęcia postępowania karnego, które dotyczyłoby działalności powoda jako członka Rady Nadzorczej pozwanej spółki. Z powyższych przyczyn Sąd Okręgowy – podobnie jak sąd pierwszej instancji – uznał, że nie zachodziła podstawa do zawieszenia postępowania na podstawie art. 177 § 1 pkt. 4 k.p.c.

Nie zasługuje na uwzględnienie także zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. poprzez zaniechanie przeprowadzenie dowodu z akt postępowań karnych. Jak wielokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy - możliwe jest jedynie dopuszczenie w charakterze dowodu określonych dokumentów zawartych w aktach innej sprawy, bowiem art. 244 i następne k.p.c. przewidują tylko dowody z dokumentów, a nie dowód z akt innej sprawy. Z tego względu bez naruszenia zasady bezpośredniości przewidzianej w art. 235 k.p.c., możliwe jest jedynie dopuszczenie dowodu z poszczególnych, ściśle określonych dokumentów [vide między innymi orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 1966 roku, I CR 364/65, Biul. SN 1966/7-8/99, z dnia 10 listopada 1966 roku, II PK 269/66, NP (...), z dnia 13 marca 1969 roku II PR 13/69, nie publ., z dnia 28 września 1971 roku, II CR 385/71, nie publ., z dnia 14 stycznia 1997 roku, I CKN 42/96, OSNC 1997/5/62, z dnia 2 lutego 2006 roku, II CK 401/05, nie publ. oraz z dnia 12 maja 2006 roku, V CSK 59/06, nie publ.]. Te dokumenty powinna wskazać w ramach wniosków dowodowych strona pozwana, czego jednak nie uczyniła. Z tego względu chybiony jest zarzut naruszenia w tym zakresie art. 227 k.p.c.

Nie można podzielić także zarzutu naruszenia powyższego przepisu poprzez zaniechanie przeprowadzenia dowodu z przesłuchania strony pozwanej. W judykaturze wskazuje się, że dopuszczalne jest pominięcie dowodu, jeżeli teza dowodowa jest nieistotna dla rozstrzygnięcia lub proponowany środek dowodowy jest nieprzydatny do jej udowodnienia [vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 września 1966 roku, II CR 314/66, OSNCP 1967, Nr 2, poz. 39; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 2001 roku, I CKN 373/00; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2008 roku, I CSK 543/07, nie publ.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2014 roku, I CSK 497/13; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2007 roku, IV CSK 41/07]. W rozpoznawanej sprawie istotne znaczenie ma okoliczność, że strona pozwana formułując w sprzeciwie od nakazu zapłaty wniosek o przesłuchanie strony pozwanej wskazała jedynie ogólnikowo, że ma on zostać przeprowadzone na okoliczności przedstawione w sprzeciwie, to jest nieprawidłowości w zarządzaniu pozwaną spółką w okresie od stycznia 2011 roku do czerwca 2012 roku i niewywiązywaniu się powoda ze swoich obowiązków związanych z pełnieniem funkcji członka rady nadzorczej pozwanej spółki. Jednocześnie nie przedstawiono żadnych konkretnych okoliczności faktycznych dotyczących osoby powoda, które miałby stanowić przedmiot powyższego dowodu. W konsekwencji, biorąc pod uwagę, że dowód powinien służyć wykazaniu określonego faktu, a takie okoliczności relewantne prawnie nie zostały przedstawione we właściwym czasie, sąd pierwszej instancji zasadnie uznał, że proponowany przez pozwanego środek dowodowy z przesłuchania strony pozwanej jest nieprzydatny do wykazania jej zarzutów. W tym stanie rzeczy zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. nie zasługiwał na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy podziela także dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę pozostałych dowodów zawnioskowanych przez pozwanego w postaci dowodów z dokumentów, które w żaden sposób nie uzasadniają twierdzenia pozwanego o rzekomym nieprawidłowym wykonywaniu przez powoda obowiązków członka rady nadzorczej pozwanej spółki.

W tak ustalonym stanie faktycznym nie można przyjąć za wykazane, że powód nieprawidłowo wykonywał obowiązki członka rady nadzorczej, co miałoby według pozwanego stanowić podstawę zastosowania art. 5 k.c.

Z tego względu – biorąc pod uwagę, że z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika zaistnienie żadnych innych okoliczności, które czyniłyby dochodzone przez powoda roszczenie o zapłatę wynagrodzenia sprzecznym z zasadami współżycia społecznego – sąd pierwszej instancji trafnie nie zastosował w badanej sprawie art. 5 k.c..

Kierując się powyższymi rozważaniami uznać trzeba rozstrzygnięcie zawarte w wyroku za prawidłowe, co uzasadniało oddalenie apelacji.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w punkcie pierwszym sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego należnych stronie powodowej rozstrzygnięto na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. Z regulacji art. 98 § 1 i 3 k.p.c. wynika zasada odpowiedzialności za wynik postępowania, zgodnie z którą strona przegrywająca sprawę zobowiązana jest zwrócić swojemu przeciwnikowi poniesione przez niego koszty oraz zasada kosztów niezbędnych i celowych, zobowiązującą stronę przegrywającą do zwrotu przeciwnikowi procesowemu tylko tych poniesionych faktycznie kosztów, jakie były niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Zatem na gruncie niniejszej sprawy to pozwany winien zwrócić powodowi przedmiotowe koszty, które wyniosły 1.200 złotych, na co składało się wynagrodzenie radcy prawnego, ustalone na podstawie § 6 pkt 5 w związku z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu ( Dz.U. z 2013 roku poz. 490),

W tym stanie rzeczy orzeczono jak w punkcie drugim sentencji.

SSO Tomasz Sobieraj SSO Dorota Gamrat - Kubeczak SSR del. Grzegorz Szacoń