Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 2261/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lipca 2017 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia SO Jarosław Jaroń

Sędziowie:

Sędzia SO Małgorzata Dasiewicz – Kowalczyk ( spr )

Sędzia SR del. Dorota Skrzypczak-Woźny

Protokolant:

Wojciech Langer

po rozpoznaniu w dniu 19 lipca 2017 r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa A. W.

przeciwko E. Z.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu

z dnia 27 września 2016 r.

sygn. akt IX C 986/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od Skarbu Państwa ( Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu ) na rzecz adwokata K. S. 1476 zł w tym 276 zł należnego podatku VAT tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.

SSO Małgorzata Dasiewicz – Kowalczyk SSO Jarosław Jaroń SSR del. Dorota Skrzypczak-Woźny

Sygnatura akt II Ca 2261/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 września 2016r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia Śródmieścia we Wrocławiu oddalił powództwo A. W. przeciwko A. Z. o zapłatę (pkt I), kosztami sądowymi od uiszczenia których powód był zwolniony obciążył Skarb Państwa (pkt II); oraz zasądził od Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu) na rzecz adwokata K. S. kwotę 2.952,00 zł tytułem pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu (pkt III).

Rozstrzygnięcie swoje Sąd I instancji wydał w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

Powód A. W. i pozwana E. Z. począwszy od września 2011r. pozostawali w związku partnerskim. W krótkim okresie po nawiązaniu znajomości pozwana E. Z. zaszła z powodem w ciążę. Po kilku miesiącach znajomości, z uwagi na ciążę, powód zaoferował pozwanej wspólne zamieszkanie w mieszkaniu przy ul. (...). Mieszkanie przy ul. (...) należy do matki znajomego powoda – P. R.. P. R. udostępnił powodowi jeden z pokoi w tym lokalu. W lokalu tym zamieszkiwał również sam P. R. z M. W..

W zamian za udostępnienie pokoju powód sporadycznie dokonywał zakupów żywnościowych, z których korzystał syn właścicielki – znajomy powoda P. R., względnie, w razie zaistnienia takiej potrzeby, przekazywał P. R. bliżej nieokreślone środki pieniężne. Powód nie był obowiązany do uiszczania z tytułu zajmowania pokoju czynszu najmu, czy też pokrywania opłat eksploatacyjnych. Takich należności P. R. nie pobierał. Pozwana przeprowadziła się do powoda krótko przed porodem . Pozwana nie pozostawała w stosunku zatrudnienia, nie posiadała również innego źródła dochodu. W okresie poprzedzającym zamieszkanie z powodem pozwana zamieszkiwała wraz z matką, która ją utrzymywała. Sporadycznie pozwanej pomagał finansowo brat G. C., przekazując jej co jakiś czas kwoty w wysokości około 100-200 zł. Powód prowadził działalność gospodarczą w branży komputerowej, która stanowiła jego źródło dochodu. W dniu (...) urodziła się córka stron K. . Zarówno w okresie ciąży, jak i w trakcie wspólnego zamieszkiwania po porodzie powód pokrywał koszty utrzymania pozwanej i wspólnego dziecka stron, darował również pozwanej drobne prezenty. Zakupił wyprawkę dla dziecka .Pozwana otrzymała dodatek z tytułu urodzenia dziecka, tzw. „becikowe” w kwocie 2.000 zł, który spożytkowała na bieżące potrzeby.

Po urodzeniu córki stosunki między stronami pogorszyły się. W czerwcu 2013r. strony rozstały się, zaś pozwana wraz z córką przeprowadziła się do matki. W sierpniu 2013r. powód zaprosił pozwaną oraz ich córkę na wspólny urlop nad morze. Ostatecznie po licznych prośbach powoda pozwana, mimo uprzedniego rozstania, zdecydowała się na wyjazd. Począwszy od 22 listopada 2013r. powód odbywa karę pozbawienia wolności za przestępstwo, której koniec przypada na 2024r.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za nieuzasadnione.

Sąd wskazał, iż powód domagał się zasądzenia od pozwanej kwoty 20.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami tytułem zwrotu kosztów utrzymania pozwanej w okresie wspólnego zamieszkiwania stron, w tym środków pochodzących z zaciągniętych przez powoda pożyczek. Pozwana nie kwestionując faktu utrzymywania jej przez powoda w okresie ciąży i porodu, zarzuciła, iż powód nie przekazywał jej żadnych środków pieniężnych, nie ma również wiedzy, co do wskazywanych przez niego umów pożyczek, które miałby zawrzeć. Sąd wskazał, iż materialno – prawnej podstawy żądania powoda upatrywać należy w brzmieniu art. 405 k.c., zgodnie z którym kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do zwrotu jej wartości. Powyższy przepis stosuje się również po myśli art. 410 § 1 k.c. do świadczenia nienależnego. Sąd wskazał, iż obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, gdy ten kto tę korzyść uzyskał zużył ją, względnie utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że, co istotne, wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu (art. 409 k.c.).

Sąd wskazał, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy będący podstawą czynionych przez Sąd ustaleń faktycznych pozwolił na ustalenie, że o ile w istocie powód utrzymywał pozwaną w okresie wspólnego zamieszkiwania stron postępowania, a to w okresie ciąży i następującym po urodzeniu dziecka, o tyle powyższe znajdowało swą podstawę prawną w treści art. 141 § 1 k.r.o. Zgodnie z powołaną regulacją prawną ojciec niebędący mężem matki obowiązany jest przyczynić się w rozmiarze odpowiadającym okolicznościom do pokrycia wydatków związanych z ciążą i porodem oraz kosztów trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu. Z ważnych powodów matka może żądać udziału ojca w kosztach swego utrzymania przez czas dłuższy niż trzy miesiące. Jeżeli wskutek ciąży lub porodu matka poniosła inne konieczne wydatki albo szczególne straty majątkowe, może ona żądać, ażeby ojciec pokrył odpowiednią część tych wydatków lub strat. Sąd wskazał, iż wobec zeznań świadków i przesłuchania stron postępowania niewątpliwym jest, że powód ponosząc koszty utrzymania pozwanej we wskazanym wyżej okresie dobrowolnie rozszerzył zakres obowiązku alimentacyjnego nakreślonego treścią cytowanego wyżej przepisu. Odnosząc się zaś do kosztów wykraczających poza ramy przepisu art. 141 k.r.o., Sąd wskazał, iż ich poniesienia powód w żaden sposób nie wykazał. Zdaniem Sądu nawet gdyby uznać, czego orzekający Sąd w żadnym razie nie czynił, iż faktycznie pozwana pozostała wzbogacona kosztem powoda bez podstawy prawnej, zaś powód wysokość poniesionych z tego tytułu kosztów wykazał, niewątpliwie ową korzyść zużyła w taki sposób, że nie jest już wzbogacona (art. 409 k.c.), co z kolei wyłączałoby ciążący na niej obowiązek zwrotu. Sąd wskazał, iż okolicznością między stronami bezsporną było, że w okresie objętym żądaniem pozwu strony pozostawały w nieformalnym związku partnerskim i oczekiwały wspólnego dziecka. Również poza sporem pozostawało, że powód dobrowolnie utrzymywał pozwaną w okresie ciąży i porodu. Jak przyznał sam powód, kiedy dowiedział się, że pozwana spodziewa się dziecka zaproponował jej wspólne zamieszkanie, a w związku z tym, że nie pracowała, utrzymywał ją, a następnie pokrywał koszty związane z narodzeniem dziecka. Powyższe nie stanowi zaś zdaniem Sądu nic innego, jak wywiązywanie się z obowiązku alimentacyjnego, nakreślonego treścią przepisu art. 141 k.r.o., choć w szerszym niż wynikający z powyższego przepisu zakresie. Sąd wskazał, iż świadczenie ojca dziecka objęte roszczeniem z art. 141 k.r.o. powinno w zasadzie mieć postać świadczenia pieniężnego, choć może on z tego obowiązku się zwolnić przez dostarczenie matce wystarczającego wyposażenia, środków utrzymania i pielęgnacji dziecka lub świadczeń osobistych jak np. wyremontowanie pokoju dziecka . Roszczenia przewidziane w art. 141 k.r.o. obejmują te wszystkie wydatki, które stały się potrzebne wskutek ciąży lub porodu, których by matka dziecka nie miała, gdyby nie była w ciąży albo gdyby nie rodziła, jak np. nabycie wózka i wyprawki dla noworodka, odnowienie pokoju dziecka. Do wydatków związanych z ciążą, które mogą stanowić normalne następstwa takiego stanu, można zaliczyć m.in. koszty odzieży ciążowej, opieki medycznej nad matką w czasie ciąży, w tym wizyt u ginekologa, badań USG, odpowiednich odżywek i medykamentów (np. kwasu foliowego, witamin, żelaza), których przyjmowanie ma związek z ciążą lub porodem. Do wydatków związanych z porodem zalicza się natomiast koszty opieki medycznej nad matką i dzieckiem w trakcie porodu, a nadto koszty zwyczajnego wyposażenia noworodka, niezbędnego mu w początkowym okresie jego życia, tzw. wyprawki, na którą składają się w szczególności: wózek, łóżeczko lub kołyskę, przewijak, wanienkę, fotelik do samochodu, koszty chrztu (becik), odzieży i pościeli niemowlęcej oraz przedmiotów niezbędnych noworodkowi, takich jak: butelka, smoczek, pieluszki, termometr, obcinacz itp. Koszty utrzymania matki w okresie porodu obejmować mogą koszty jej wyżywienia, mieszkania, odzieży, środków pielęgnacji i higieny, medykamentów itp. Zdaniem Sądu powyższe należy niemal wprost przełożyć na stan faktyczny rozpoznawanej sprawy. Powód utrzymywał pozwaną zapewniając jej dach nad głową oraz dostarczając żywności, nabywał również akcesoria związane z narodzinami dziecka. Istotnym jest nadto, iż powód dobrowolnie obowiązek ten rozszerzył, bowiem dostarczał pozwanej środków utrzymania w okresie dłuższym niż przewidziane w przepisie art. 141 k.r.o. trzy miesiące. Powyższe nie może jednak świadczyć o braku podstawy prawnej korzyści uzyskanych przez pozwaną. Sąd podkreślił, że powód dobrowolnie wypełniał dyspozycję przepisu art. 141 k.r.o. w szerszym zakresie, mając zapewne na względzie dobro pozwanej i ich nowo narodzonego dziecka. Przedłużenie obowiązku utrzymania matki stanowi dalszą ochronę praw dziecka. Zabezpieczenie utrzymania matce ma, w swej istocie, na celu zapewnienie dziecku niezbędnej opieki w sytuacji szczególnej, w której, w okolicznościach konkretnej sprawy, jest to możliwe tylko przez matkę, która w okresie zaprzestania w związku z tym pracy zarobkowej nie ma środków do zapewnienia sobie niezbędnego utrzymania.

W świetle powyższego Sąd uznał, iż powód pokrywając wydatki związane z ciążą i porodem oraz koszty utrzymania pozwanej w okresie porodu, choć w zakresie szerszym, niż wynikający z przepisu art. 141 k.r.o., wykonywał dobrowolnie szeroko rozumiany obowiązek alimentacyjny nakreślony treścią powyższego przepisu, w konsekwencji czego korzyści uzyskane przez pozwaną z tego tytułu miały podstawę prawną. Skoro tak, roszczenie w tym zakresie oparte na treści przepisu art. 405 k.c. nie zasługiwało na uwzględnienie.

W pozostałym zakresie, ponad roszczenia wynikające z art. 141 k.r.o., w ocenie Sądu powód, mimo ciążącego na nim, w myśl przepisu art. 6 k.c. i 232 k.p.c. obowiązku dowodzenia, żądania pozwu nie wykazał. Sąd nie dał wiary powodowi, jakoby przekazywał pozwanej jakiekolwiek środki pieniężne, jak też by zaciągnął w tym celu jakiekolwiek kredyty. Świadek M. C. wskazała, że wprawdzie powód utrzymywał pozwaną w okresie ciąży i porodu, jednak nie dysponuje wiedzą, by powód przekazywał pozwanej jakiekolwiek pieniądze. Również brat pozwanej G. C., jak też M. W. i P. R., którzy zamieszkiwali w owym czasie ze stronami, nie posiadali wiedzy co do tego, by powód przekazywał pozwanej jakiekolwiek pieniądze. W ocenie Sądu zeznania świadków były spójne i wzajemnie się uzupełniały, w związku z czym Sąd nie znalazł podstaw by odmówić im wiary. Z kolei pozwana E. Z. wyraźnie zaprzeczyła, by otrzymywała od powoda jakiekolwiek pieniądze w gotówce. Pozwana przyznała, że będąc w ciąży nie pracowała i początkowo pozostawała na utrzymaniu matki, następnie, po przeprowadzeniu się do powoda, utrzymywał ją powód. Wskazała jednocześnie, że powód nie przekazywał jej żadnych środków pieniężnych. W ocenie Sądu przesłuchanie pozwanej jako spójne, konsekwentne i korelujące z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym w postaci zeznań świadków w pełni zasługiwało na wiarę. Sąd wskazał nadto, iż powód nie wykazał również, by zawarł z (...) S.A. we W. oraz (...) umowy pożyczek gotówkowych, które to środki miałby przeznaczyć na utrzymanie pozwanej. Powód nie przedłożył na tę okoliczność żadnego materiału dowodowego, zwłaszcza samych umów pożyczek. Ograniczył się on jedynie do złożenia wniosku o zobowiązanie na podstawie art. 248 k.p.c. (...) S.A. oraz (...) Oddział we W. do przedstawienia umów kredytu/ pożyczki. Powyższe nie mogło jednak odnieść oczekiwanego przez powoda skutku prawnego, a to z uwagi na treść przepisów art. 104 i 105 ustawy Prawo Bankowe, o czym pełnomocnik powoda został poinformowany pismem z dnia 9 grudnia 2016r. Mimo powyższego nie podjął on dalszej inicjatywy dowodowej ograniczając się li tylko do dowodów z zeznań świadków, którzy wiedzą co do ewentualnych umów pożyczek nie dysponowali. Powód nie wykazał również, by ponosił koszty najmu pokoju w wysokości 500 zł miesięcznie. Przy czym koszty te i tak mieszczą się w zakresie obowiązku alimentacyjnego , o którym wyżej mowa. Jak wskazał świadek P. R., nie pobierał od powoda oraz pozwanej opłat z tytułu najmu pokoju, a jedynie w zamian za udostępnienie pokoju sporadycznie korzystał z żywności zakupionej przez strony, w razie potrzeby powód przekazywał mu również bliżej nieokreślone środki pieniężne. Wprawdzie świadek M. W. będąca partnerką P. R. początkowo zeznawała, że otrzymywali od powoda kwotę ok. 200 zł miesięcznie, jednak ostatecznie świadek sama przyznała, że nie jest pewna czy faktycznie taką kwotę powód uiszczał. Powód nie wykazał również w żaden sposób, by poniósł pozostałe koszty, takie jak 500 zł miesięcznie przekazywane pozwanej na zakup odzieży, 200 zł na zakup kosmetyków czy też na fryzjera. W ocenie Sądu powyższe było tym bardziej wątpliwe, że sam powód przesłuchiwany w charakterze strony oświadczył, iż wydatkując pieniądze na wspólne życie nie zliczał, jaką kwotę pożytkuje na jakie cele. Wskazał, że „skoro pieniądze były to się brało”. Tym samym za niezasadne Sąd uznał żądanie pozwu również w zakresie wykraczającym poza roszczenia z art. 141 k.r.o., bowiem poniesienia wskazywanych przez siebie kosztów powód w niniejszym postępowaniu nie wykazał.

Odnosząc się z kolei do mieszczącej się w powyższej kwocie należności w wysokości 9.000 zł, którą powód miał pozwanej przekazać Sąd wskazał, że sam powód nie był konsekwentny co do okoliczności jej przekazania i jej dokładnej wysokości, zaś pozwana powyższemu zaprzeczyła. Na rozprawie w dniu 15 września 2016r. początkowo wskazywał, że miał w domu pieniądze i one znikały, następnie zaś wskazał, że pozwana zabrała kwotę 6.000 zł, dalej podał, że pozwana sama wzięła bez jego zgody kwotę około 8.000 zł. Nie sposób zatem dać wiarę powodowi, by przekazał pozwanej kwotę 9.000 zł, skoro nie przedłożył na tę okoliczność żadnego dowodu, co więcej, sam nie był konsekwentny tak co do okoliczności przekazania tejże kwoty, jak i jej dokładnej wysokości.

Sąd uznał zatem , że powód nie wykazał w niniejszym postępowaniu, by w istocie poniósł wskazywane przez siebie koszty utrzymania pozwanej wykraczające poza ramy przepisu art. 141 k.r.o., co zaś czyniło żądanie pozwu niezasadnym. Dodatkowo Sąd wskazał, iż nawet gdyby uznać, że pozwany wysokość dochodzonego w tym zakresie roszczenia wykazał, zważyć należy na treść przepisu art. 409 k.c. stosownie do którego obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeśli ten, kto korzyść uzyskał zużył ją w taki sposób, że nie jest już wzbogacony. W niniejszej sprawie, jako że powód dostarczał pozwanej środków utrzymania, pozwana niewątpliwie owe środki zużyła w taki sposób, że nie jest już wzbogacona. Powyższe zaś, niezależnie od istnienia podstawy prawnej wzbogacenia pozwanej, a także braku wykazania wysokości roszczenia w pozostałym zakresie, czyniło żądanie pozwu niezasadnym.

Orzeczenie o kosztach w punkcie II sentencji Sąd wydał w oparciu o art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, a to wobec faktu, iż powód, który przegrał proces był zwolniony od kosztów sądowych w całości. Nadto w punkcie III wyroku Sąd, na podstawie § 2 ust. 1-3 w zw. z § 6 pkt 5 w zw. z § 19 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu , orzekł o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu, zasądzając od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Wrocławia- Śródmieścia we Wrocławiu na rzecz adwokata K. S. wynagrodzenie w kwocie 2.952 zł uwzględniającej należny podatek VAT.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiódł powód zaskarżając wyrok Sądu Rejonowego w części tj. w zakresie pkt I i wniósł o jego zmianę poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 20.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Wniósł nadto o zasądzenie od pozwanej kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym wg norm przepisanych, które nie zostały uiszczone przez powoda w całości.

Jednocześnie powód wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie na podstawie art. 382 kpc dowodu z dokumentów – pisma Syndyka masy upadłości (...) w upadłości likwidacyjnej z dnia 27 czerwca 2016r. oraz pisma (...) S.A. na okoliczność jego treści, w szczególności na okoliczność istnienia oraz wysokości zadłużenia powoda z tytuł zaciągniętego przez powoda kredytu celem ponoszenia kosztów związanych z utrzymaniem pozwanej.

Powód w apelacji zarzucił:

1.  naruszenie art. 233§1 kpc poprzez niedostateczne nie mające znamion wszechstronności rozważenie zebranego w sprawie materiału dowodowego w sprawie oraz dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny dowodów m.in. w sposób sprzeczny z zasadami logiki i wskazaniami doświadczenia życiowego, co skutkowało przyjęciem że okoliczności przytoczonej przez powoda nie uzasadniają uwzględnienia dochodzonego przez niego roszczenia, jak również na ich podstawie nie można przyjąć, iż pozwana wzbogaciła się pomimo pozostawania na utrzymaniu powoda przez okres roku, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika okoliczność przeciwna;

2.  naruszenie art. 232 kpc w zw. z art. 6 kc poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie, że powód nie zdołał w niniejszej sprawie udowodnić istnienia swojego roszczenia, co do wysokości, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy, w szczególności zeznania świadków i stron jednoznacznie wskazują, że pozwana otrzymała od powoda, podczas pozostawania w nim w konkubinacie, określone w treści pozwu i dalszych pismach procesowych kwoty pieniędzy;

3.  naruszenie art. 409 kc poprzez jego błędną wykładnię polegająca na przyjęciu przez Sąd I instancji braku powinności po stronie pozwanej liczenia się z obowiązkiem zwrotu świadczenia otrzymanego od powoda podczas jego wyzbywania się, a co za tym idzie wygaśnięcia obowiązku pozwanej w zakresie wydania tego świadczenia powodowi, jak również polegającą na przyjęciu braku wzbogacenia po stronie pozwanej poprzez wyzbycie się uzyskanej od powoda korzyści majątkowej podczas gdy w ocenie powoda nie można uznać, że pozwana nie jest już wzbogacona, bowiem w jej majątku pozostaje korzyść w postaci zmniejszenia pasywów.

W uzasadnieniu apelacji powód podniósł, iż nie zgadza się z ustaleniami Sadu I instancji jakoby nie wykazał przekazania pozwanej środków pieniężnych w kwocie 20.000 jak również zaciągnął w tym celu dwa kredyty. Powód wskazał, iż orzeczenie Sądu nie uwzględnia aktualnej sytuacji życiowej i materialnej powoda. Wskazał, iż z uwagi na odbywanie kary pozbawienia wolności nie miał możliwości zgromadzenia oraz zabezpieczenia dokumentacji, która umożliwiłaby wykazanie konkretnej kwoty wydatkowanej przez niego na rzecz pozwanej. Powyższe mogło zostać wykazane za pomocą osobowych źródeł dowodowych. W ocenie powoda zeznania świadków wystarczająco wykazały, biorąc pod uwagę okoliczności sprawy, wysokość ponoszonych przez powoda kosztów, które przekraczały ramy przepisu art. 141 kro, w tym okoliczność zaciągnięcia przez powoda kredytu na ten cel. Powód wskazał, iż jakkolwiek część wydatków ponoszonych przez powoda może zostać zakwalifikowana, jako wypełnienie obowiązku, o którym mowa w art. 140 kro, to jak zauważył Sąd Rejonowy ponoszone przez powoda koszty utrzymania przekraczają granice, o której mowa w w/w przepisie. Zdaniem powoda, co najmniej w tym zakresie wniesione przez niego powództwo powinno zostać uwzględnione.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy rozważając na nowo cały zebrany w sprawie materiał dokonał jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów, w następstwie, czego uznał, iż rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego jest trafne. Sąd I instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd II instancji przyjął za własne. Podzielił, również Sąd Okręgowy wyprowadzone przez Sąd Rejonowy wnioski, a w konsekwencji jego ocenę prawną żądania zgłoszonego przez powoda. Brak było, zatem podstaw do podważenia wydanego w sprawie rozstrzygnięcia.

W rozpatrywanej sprawie powód dochodził zapłaty od pozwanej kwoty 20.000 zł tytułem rozliczenia związku konkubenckiego, w jakim pozostawały strony, podczas to którego powód utrzymywał pozwaną i wspólne dziecko stron, przekazywał środki finansowe – w jakim to zakresie zdaniem powoda wobec zakończenia związku pozwana pozostała wzbogacona. Wskazać trzeba, iż kwestia wzajemnych rozliczeń osób pozostających w związkach nieformalnych nie została wprost uregulowana przez przepisy Kodeksu cywilnego. Judykatura wypracowała w tej kwestii różne stanowiska dopuszczając zarówno możliwość stosowania przepisów o zniesieniu współwłasności, jak i oparcia rozliczeń majątkowych konkubentów na przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu. Wybór jednego ze wskazanych uregulowań jest uzależniony od okoliczności konkretnej sprawy, a także od przedmiotu rozliczeń. W rozpatrywanej sprawie Sąd I instancji dokonał trafnej kwalifikacji wysuniętego przez powoda żądania w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 i n. kc), uwzględniając przytoczone okoliczności faktyczne mające je uzasadniać, w połączeniu z poczynionymi przez Sąd Rejonowy trafnymi ustaleniami faktycznymi będącymi wynikiem wnikliwego i prawidłowego postępowania dowodowego. Należy przy tym podkreślić, że Sąd Okręgowy nie podzielił podniesionych przez powoda w apelacji zarzutów dotyczących naruszenia przez Sąd I instancji przepisów postępowania, skutkujących wadliwością wydanego wyroku. Granice swobodnej oceny dowodów wyznacza w pierwszej kolejności obowiązek wyprowadzenia przez sąd z zebranego materiału dowodowego wniosków logicznie poprawnych, zgodnych z zasadami racjonalnego rozumowania. Respektowane muszą być również przepisy proceduralne, w szczególności art. 227-234 k.p.c. Swobodna ocena dowodów dokonywana jest zatem przez pryzmat własnych przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego zasobu doświadczeń życiowych, ale powinna także uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (por. uzasadn. wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000/17/655; uzasadn. wyroku Sądu Najwyższego z dnia 2 sierpnia 2000 roku, sygn. akt I PKN 756/99, OSNP 2002/4/89). W taki też sposób ocenił materiał dowodowy zgromadzony w toku postępowania Sąd Rejonowy, wskazując, które dowody stanowiły podstawę wydanego rozstrzygnięcia. Zdaniem Sądu Okręgowego, wywód przedstawiony w tym zakresie przez Sąd Rejonowy jest przekonujący i nie można tu mówić o dowolnym czy wybiórczym traktowaniu dowodów. Wprost przeciwnie, Sąd Rejonowy przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe, a jego wyniki w sposób kompleksowy omówił w uzasadnieniu wyroku. Ustalenia faktyczne zostały sformułowane kategorycznie, wskazano dowody stanowiące podstawę faktyczną rozstrzygnięcia, a także podano podstawę prawną orzeczenia i wykładnię powołanych przepisów. W ocenie Sądu Okręgowego argumenty podniesione przez powoda w tej kwestii sprowadzają się jedynie do polemiki z ustaleniami poczynionymi przez Sąd w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Sąd Okręgowy nie podzielił zatem zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 233 § 1 kpc. Tym bardziej, że powód nie negował w żaden sposób wersji zdarzeń przedstawionej przez przesłuchanych w toku postępowania świadków, kwestionując jedynie twierdzenia pozwanej w zakresie, w jakim były one sprzeczne z jego stanowiskiem prezentowanym w postępowaniu, szczególnie w zakresie podnoszonego przez powoda zabrania przez pozwaną sum pieniężnych na własne potrzeby a pochodzących ze środków z zaciągniętych przez powoda kredytów, które musi teraz spłacać. Zauważa Sąd Okręgowy, iż w niniejszym postępowaniu gro okoliczności nie była spornymi. Nie było kwestionowanym ani to że strony pozostawały w nieformalnym związku przez niespełna dwa lata, podczas którego urodziła się ich córka (czerwiec 2012r.), jak i to że w czasie tegoż związku pozwana nie pracowała, pozostając wraz z dzieckiem na utrzymaniu powoda. Powód jednakże z tych okoliczności – wyciąga w istocie wnioski prawne, do jakich one nie prowadzą, co do bezpodstawnego wzbogacenia pozwanej. Słusznie zauważył bowiem Sąd Rejonowy, iż zakres świadczenia powoda (zapewnienie utrzymania partnerce i dziecku) w okresie od wspólnego zamieszkania przed samym porodem do czasu osiągnięcia przez dziecko wieku około 1 roku - odpowiadało obowiązkowi uwidocznionemu w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym.

Na gruncie polskiego prawa rodzinnego obowiązek alimentacyjny stanowi przede wszystkim zobowiązanie prawnorodzinne wynikające ex lege z różnych powiązań rodzinnych. Jest on uzależniony od bliskości pokrewieństwa, powinowactwa lub przysposobienia oraz od tego, czy osoby uprawnione mogą utrzymać się własnymi siłami. Kodeks rodzinny i opiekuńczy przewiduje przede wszystkim obowiązek alimentacyjny rodziców względem dziecka - zarówno zrodzonego w małżeństwie, jak i dziecka pozamałżeńskiego - jako indywidualny obowiązek matki i ojca dostarczania mu środków utrzymania i wychowania. Obowiązek ten podlega regulacji specjalnej, uprzywilejowanej i jest wyrazem właściwej dla naszego ustawodawstwa rodzinnego zasady dobra dziecka. To szczególne unormowanie obowiązku alimentacyjnego polega na tym, że obowiązek rodziców dostarczania środków utrzymania i wychowania trwa dopóty, dopóki dziecko nie zdobędzie, stosownie do swoich uzdolnień i predyspozycji, kwalifikacji zawodowych, czyli do chwili usamodzielnienia się, i to niezależnie od osiągniętego wieku (art. 133 § 1 k.r.o.). Zauważyć tez trzeba, iż Kodeks rodzinny i opiekuńczy do obowiązku alimentacyjnego zalicza także zobowiązania wynikające z powiązań podobnych do rodzinnych, normując obowiązek ojca pozamałżeńskiego dziecka zapewnienia matce tego dziecka przez pewien czas środków utrzymania (art. 141 i 142 k.r.o.). Odnosząc powyższe do niniejszej sprawy, bezsporne w niniejszej sprawie łożenie przez powoda na utrzymanie tak dziecka jak i pozwanej w okresie porodu i około roku od niego w jakim to czasie pozwana nie pracowała zajmując się dzieckiem – wyczerpywało powyższe normy prawne i obowiązek nimi zakreślony.

Przepis art. 141 § 1 k.r.o. reguluje podstawową postać roszczenia matki dziecka wobec jego ojca niebędącego jej mężem. Obowiązek ten powstaje po urodzeniu się dziecka; drugą postać stanowi, unormowany w przepisie art. 142 k.r.o., obowiązek powstający, jeszcze przed urodzeniem dziecka (por. uwagi do art. 142). Świadczenia ojca dziecka w ramach podstawowej postaci tego obowiązku, określone zostały w trzech kolejnych zdaniach art. 141 § 1 k.r.o. Po pierwsze, jest on obowiązany przyczynić się do pokrycia wydatków związanych z ciążą i porodem oraz kosztów trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu. Po drugie, obowiązek partycypowania w kosztach utrzymania matki dziecka może zostać przedłużony z ważnych powodów, ponad okres trzech miesięcy. Zgodnie z wyrokiem SN z dnia 29 września 1978 r.( II CR 418/78 ), przedłużenie obowiązku utrzymania matki stanowi dalszą ochronę praw dziecka. Zabezpieczenie utrzymania matce ma, w swej istocie, na celu zapewnienie dziecku niezbędnej opieki w sytuacji, w której, w okolicznościach konkretnej sprawy, jest to możliwe tylko przez matkę, która w związku z brakiem możliwości podjęcia pracy zarobkowej nie ma środków do zapewnienia sobie niezbędnego utrzymania. Pozytywną przesłankę przedłużenia obowiązku stanowią „ważne powody”. Należy uznać, że są one związane tak z sytuacją materialną matki, jak i potrzebami dziecka. Wobec powyższego, kobieta, która urodzi pozamałżeńskie dziecko, może domagać się sfinansowania przez ojca dziecka szeregu wydatków związanych z ciążą i porodem oraz pielęgnacją małego dziecka (koszty opieki medycznej, odpowiednich odżywek, medykamentów i ewentualnie zapewnienia niezbędnych warunków lokalowych), kosztów zwyczajnego wyposażenia dziecka (wózka, łóżeczka, pościeli niemowlęcej oraz takich przedmiotów, jak: butelki, pieluszki itp.) oraz kosztów utrzymania matki dziecka, które obejmują nie tylko koszty odpowiedniego wyżywienia, ale i koszty związane z wynajęciem mieszkania w konkretnych okolicznościach. Matka dziecka może wszak żądać „kosztów utrzymania”, co wskazuje, że chodzi o zaspokajanie potrzeb bytowych, a tu mieści się również mieszkanie. Brzmienie art. 141 § 1 k.r.o. Wskazuje, że rozmiar, czyli wysokość świadczeń, zależy od okoliczności konkretnej sprawy. Okoliczności zaś sprawy niniejszej ujawnione w toku postępowania dowodowego wskazują, iż powód pokrywał koszty utrzymania dziecka a także matki dziecka tj. pozwanej w zakresie normalnych potrzeb bytowych. Jak zeznał powód ponosił normalne wydatki „na życie”, których jak przy tym wskazał nie liczył (co do wysokości). Trwało to w istocie przez okres dłuższy niż trzy miesiące, niemniej powód dobrowolnie się na to godził, rozszerzając zakres swego obowiązku alimentacyjnego. Zauważyć też trzeba, iż rozszerzenie to nie było znaczne (niespełna do pierwszych urodzin dziecka), w jakim to czasie pozwana nie pracowała zajmując się malutkim przecież jeszcze dzieckiem, nie uzyskując w tym czasie żadnych środków finansowych. Niepracowanie przez matkę celem zapewnienia opieki małemu dziecku niewątpliwie może stanowić ważną przyczynę żądania udziału ojca w kosztach jej utrzymania przez czas dłuższy niż trzy miesiące (art. 141 § 1 k.r.o.). Pokreślić trzeba, iż strony były razem tworząc związek i powód dobrowolnie utrzymywał pozwana i córkę, a granice tego utrzymanie nie przekraczały zwyczajnych kosztów. Również zamieszkanie pozwanej z powodem było wynikiem jego woli i dobrowolności, ewentualny zatem koszt zapienienia niewielkiego lokum (pokoju) mieścił się w granicach kosztów utrzymania o jakich mowa w art. 141 k.r.o. Słusznie przy tym zauważył Sąd Rejonowy, iż podnoszony przez powoda koszt najmu pokoju rzędu 500 zł miesięcznie nie został wykazany. De facto takie twierdzenia powoda stały w sprzeczności z twierdzeniami świadka S. R. – osoby, która pokój stronom udostępniła. W istocie żaden ze świadków ani pozwana nie potwierdził, iż powód ponosił wskazywane przez siebie comiesięczne koszty najmu.

W świetle powyższego, Sąd Rejonowy słusznie uznał, iż ponoszone przez powoda koszty utrzymania względem dziecka i pozwanej nie wykraczały poza ramy art. 141 k.r.o. Mając jednocześnie na uwadze charakter tych wydatków – zwykłe potrzeby bytowe - to nawet gdyby granice normy zostały przekroczone, to trudno mówić o stanie wzbogacenia po stronie pozwanej , skoro ewentualną korzyść jaką była możliwość mieszkania, jedzenie, środki higieny itp. – niewątpliwie zużyła; nadto nie można uznać, iż pozwana winna była liczyć się z obowiązkiem zwrotu (art. 409 kc). Z zeznań powoda wynikało, że czyniąc przedmiotowe wydatki na utrzymanie pozwanej z dzieckiem, nie liczył na takowy zwrot, co wynikało z oczywistych względów, że żadna ze stron nie oczekiwała, nie przewidywała rozpadu związku. Nadto wzbogacony nie odpowiada ani za przypadkową utratę przedmiotu wzbogacenia, ani za takie jego zużycie, które definitywnie likwiduje jego wzbogacenie, tzn. za zużycie nieproduktywne. Taki ściśle konsumpcyjny charakter ma przede wszystkim wynagrodzenie za pracę, jak również alimenty, renty i inne temu podobne świadczenia, które z natury swej przeznaczane są na bieżące potrzeby świadczeniobiorcy . Całkowite zatem konsumpcyjne zużycie ewentualnej korzyści w niniejszej sprawie wykluczałoby także obowiązek zwrotu ze strony pozwanej, także gdyby przyjąć, iż taką korzyść pozwaną bezpodstawnie tj. w zakresie wykraczającym poza art. 141 k.r.o. pozwana uzyskała, ku czemu Sąd Okręgowy podstaw wszak nie znalazł. A zatem brak było również podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia rt. 409 kc.

W kontekście argumentacji powoda wskazuje Sąd Okręgowy, iż źródło uzyskiwania przez powoda środków finansowych było tu kwestią drugorzędną. Powód podnosił wieloletnie prowadzenie działalności gospodarczej, niemniej ani razu nie wskazała nawet dochodów przez siebie uzyskiwanych. Jednocześnie twierdził, iż zaciągał kredyty bankowe . W istocie dowody zaoferowane z apelacją, jakie Sąd Okręgowy dopuścił, potwierdzają posiadane przez powoda zadłużenia z tytułu dwóch pożyczek gotówkowych, z których notabene tylko, co do jednej można określić, iż zawarta została w trakcie związku stron. Okoliczność zaciągnięcia kredytu nie zmienia jednak oceny w niniejszej sprawie. Istotą pozostaje cel wydatkowania tych środków, a te jak zeznał sam powód poszły w większości na życie, bieżące wydatki i utrzymanie, a więc realizowały normę tak art. 135 k.r.o. i 141 k.r.o. Powód gubił się w sam nie tylko w kwotach pożyczek, jakie miał zaciągać, ale w istocie i w kontekście sposobu ich pożytkowania. Twierdził sam, że większość poszła na życie, a cześć inwestował kupując telefony, które następnie sprzedawał, z drugiej strony podnosił, iż pieniądze te zabrała pozwana, przy czym różne wskazywał tu kwoty (raz 6 raz 8 tysięcy) i różny tego przebieg (raz mówił ze były w domu pieniądze i pozwana je samowolnie zabrała, innym razem, że sam pieniądze pozwanej dał). Co istotne twierdzenia powoda w tym względzie nie znalazły żadnego oparcia. Pozwana stanowczo zaprzeczyła jakoby miała uzyskać od powoda jakiekolwiek środki pieniężne w gotówce, wskazała też na brak wiedzy o rzekomych kredytach powoda. Żaden też ze świadków wersji powoda nie potwierdził. Ani jeden świadek nie miał wiedzy o ewentualnych kredytach powoda i sposobie ich wydatkowania, jak też i wiedzy, co do przekazywania jakichkolwiek kwot pozwanej. Samo tylko twierdzenie pozwanego w tym względzie, co więcej niekonkretne i zmienne, nie zasługiwało, zatem na wiarę. Nadmienić tu trzeba, iż powód zarzucając pozwanej w istocie zabór jego pieniędzy w kwocie kilku tysięcy złotych nie wskazał nawet, na co wspólnie wówczas zamieszkująca z nim pozwana środki te rzekomo przeznaczyła i by cel ten był wykraczającym poza wspólne podstawowe utrzymanie stron i ich dziecka.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy za Sądem I instancji uznał, że powód nie wykazał zasadności wywiedzionego żądania, tym samym powództwo słusznie zostało oddalone przez Sąd Rejonowy w całości, nie było zatem podstaw do podważania wydanego w sprawie rozstrzygnięcia. Sąd Okręgowy nie podzielił za powyższych względów także zarzutu naruszenia art. 232 kpc i 6 kc. Wskazywana natomiast przez powoda w apelacji okoliczność, iż obecnie znajduje się w trudnej sytuacji materialnej przebywając w zakładzie karnym, pozostawała zupełnie bez wpływu na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy, zważywszy na jej charakter i podstawy.

Mając powyższe na uwadze Sąd II instancji na podstawie art. 385 kpc orzekł jak w punkcie I sentencji.

Apelacja powoda nie została uwzględniona, przegrał, zatem w zakresie wywiedzionego przez siebie środka zaskarżenia. Uwzględniając iż powód był reprezentowany przez pełnomocnika ustanowionego z urzędu w osobie adw. K. S., Sąd Okręgowy zasądził zatem na jego rzecz od Skarbu Państwa zwrot kosztów nieopłaconej pomocy prawnej zgodnie z art. 29 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze w zw. z §8 pkt 4 oraz §16 ust 1 oraz §4 ust 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.