Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 204/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 grudnia 2016 r.

Sąd Rejonowy w Brzesku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Agata Gawłowska-Sobusiak

Protokolant:

Paulina Wąs

po rozpoznaniu w dniu 1 grudnia 2016 r. w Brzesku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. M. (1) i N. S.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółka Akcyjna w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W. na rzecz powódki M. M. (1) kwotę 54 000,00 zł (pięćdziesiąt cztery tysiące złotych 00/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 17 grudnia 2015r. do dnia zapłaty;

II.  w pozostałej części powództwo M. M. (1) oddala;

III.  zasądza od strony pozwanej Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W. na rzecz powódki M. M. (1) kwotę 7 003,00 zł (siedem tysięcy trzy złote 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  zasądza od strony pozwanej Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W. na rzecz powódki N. S. kwotę 48 000,00 zł (czterdzieści osiem tysięcy złotych 00/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 17 grudnia 2015r. do dnia zapłaty;

V.  w pozostałej części powództwo N. S. oddala;

VI.  zasądza od strony pozwanej Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W. na rzecz powódki N. S. kwotę 5 376,00 (pięć tysięcy trzysta siedemdziesiąt sześć złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sędzia

SR Agata Gawłowska – Sobusiak

Sygn. I C 204/16

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Rejonowego w Brzesku z dnia 12 grudnia 2016 r.

Powódki: N. S. i M. M. (1) domagały się zasądzenia od strony pozwanej Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W. zadośćuczynienia na podstawie art. 448 kc w zw. z art. 24 § 1 kc następujących kwot:

- powódka N. S. – kwoty 68 000, 00 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 17 grudnia 2016r. do dnia 31 grudnia 2015r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty (sygn. akt I C 204/16),

- powódka M. M. (1) – kwoty 68 000, 00 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 17 grudnia 2016r. do dnia 31 grudnia 2015r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty (pierwotna sygn. akt I C 205/16 – postanowieniem tut. Sądu z dnia 23 marca 2016 r sprawa o sygn. akt I C 205/16 została połączona do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia ze sprawą o sygn. akt I C 204/16).

Nadto powódki domagały się zasądzenia kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa radcowskiego.

W uzasadnieniu pozwów powódki podniosły, że w dniu 24 listopada 2005r. M. W. naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując samochodem marki R. (...) nr rej. (...) nie zachował należytej ostrożności i zjechał na przeciwny pas ruchu doprowadzając do zderzenia czołowego z prawidłowo jadącym z przeciwnego kierunku samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej (...), w wyniku czego kierowca pojazdu marki F. K. M. na skutek odniesionych obrażeń zmarł na miejscu zdarzenia. T.. Sąd wyrokiem z dnia 23 stycznia 2006 r sygn. akt II K 25/06 uznał M. W. za winnego popełnienia czynu z art. 177 § 1 i 2 kk i skazał go na karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania orzeczonej kary na okres próby wynoszący 3 lata.

Dalej powódki podniosły, że pojazd, którym kierował sprawca zdarzenia M. W., w chwili tego zdarzenie korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych udzielanej na podstawie umowy zawartej ze stroną pozwaną. Wobec powyższego powódki pismem z dnia 30 listopada 2015r. zgłosiły stronie pozwanej roszczenia z tytułu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią ojca (N. S.) i męża (M. M. (1)), żądając kwot po 120 000, 00 zł. Strona pozwana decyzją z dnia 16 grudnia 2015 r uznała roszczenia powódek, ale tylko częściowo tj. do kwoty 12 000, 00 zł na rzecz każdej z nich.

Powódka N. S. podniosła, że w dniu śmierci ojca miała 19 lat, była bardzo związana z ojcem, pozostawali w bliskich stosunkach. Powódka zawsze mogła liczyć na pomoc i wsparcie ojca, z resztą ojciec był bardzo zaangażowany w życie powódki, poświęcał jej dużo czasu, interesował się jej relacjami ze znajomymi i wynikami w nauce. Powódka lubiła opowiadać ojcu o swoich przeżyciach, wiedziała, że może liczyć na rozumienia z jego strony. Powódka podkreśliła, że wiadomość o śmierci ojca była dla niej wielkim szokiem, odczuwała ból i rozpacz, nie mogła uwierzyć, że taka tragedia spotkała jej rodzinę. Do dnia dzisiejszego powódka tęskni za ojcem i odczuwa jego brak.

Powódka M. M. (1) podniosła, że z mężem stanowili kochające się i szczęśliwe małżeństwo, mieli wiele wspólnych planów i aby jej zrealizować ciężko pracowali za granicą. Powódka podkreśliła, że dzień pogrzebu był najgorszym dniem w jej życiu, aby go przeżyć musiała wziąć silne leki uspokajające. Powódka podkreśliła, że nadal towarzyszy je ból i rozpacz po stracie męża, nie może pogodzić się z tym, że jej rodzinę spotkała taka tragedia.

Powódki wyjaśniły, że żądają odsetek za opóźnienie w zapłacie od dnia następnego po dniu wydania przez stronę pozwaną decyzji odmawiającej zadośćuczynienia w dalszej części, a datowanej na dzień 16 grudnia 2015 r.

Strona pozwana Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. w odpowiedzi na pozwy wniosła o oddalenie obu powództw w całości i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew strona pozwana przyznała, że wypłaciła powódkom kwoty po 12 000, 00 zł tytułem zadośćuczynienia na podstawie art. 448 kc w zw. z art. 24 §1 kc, odmawiając uznania i wypłaty zadośćuczynienia w pozostałej części.

Strona pozwany podniosła, że powódki otrzymały już odszkodowanie za znaczne pogorszenie się ich sytuacji życiowej, a to: M. M. (1) w kwocie 50 000, 00 zł (z czego 25 000, 00 zł na mocy wyroku Sądu Okręgowego w Tarnowie sygn. akt I Ca 435/06), a N. S. w kwocie 27 000, 00 zł (z czego 12 000, 00 zł na mocy wymienionego wyroku). Strona pozwana podkreśliła, że wypłacone powódkom kwoty tytułem odszkodowania za pogorszenie się ich sytuacji życiowej uwzględniały także aspekty niematerialne, będące odpowiedzią na ich krzywdę.

Strona pozwana podała także, że unormowania, które przyznają możliwość dochodzenia zapłaty zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej wprowadzono dopiero w 2008r. wraz z wejściem w życie art. 446 § 4 kc. Zatem w dacie zdarzenia, tj. w 2005r., nie było możliwości przyznania takiego zadośćuczynienia, a więc odpowiedzialność strony pozwanej pozostaje wątpliwa.

Dalej strona pozwana podkreśliła, że od omawianego zdarzenia minęło ponad 10 lat, co powoduję, że krzywda będąca wynikiem tego zdarzenia ma zupełnie inny wymiar i charakter niż w okresie bezpośrednio po wypadku, zadośćuczynienie przyznane po upływie tak długiego okresu ma charakter wyłącznie wzbogacający, nie zaś rekompensujący krzywdę. Dodatkowo według strony pozwanej, powódki nie wykazały krzywdy rozumianej jako uszczerbek na zdrowiu psychicznym i fizycznym, doznanej na skutek utraty bliskiej osoby. Strona pozwana zaproponowała, że jest skłonna zakończyć spór ugodą sądową, dopłacając na rzecz powódek kwoty po 30 000, 00 zł.

Strona pozwana dodała, że ewentualne odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia mogą być liczone dopiero od dnia wyrokowania w przedmiotowej sprawie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 24 listopada 2005r. w miejscowości J. kierujący samochodem marki R. (...) o nr rej. (...) M. W. naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nie zachował należytej ostrożności i bezpiecznej prędkości i zjechał na przeciwny pas ruchu doprowadzając do zderzenia czołowego z prawidłowo jadącym z przeciwnego kierunku samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...) kierowanym przez K. M.,
w następstwie czego spowodował u K. M. obrażenia skutkujące jego śmiercią na miejscu zdarzenia.

T.. Sąd wyrokiem z dnia 23 stycznia 2006r. sygn. akt II K 25/06 skazał M. W. na karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat. Sąd zasądził na rzecz pokrzywdzonej M. M. (1) kwotę 4 000, 00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Sprawca wypadku nigdy nie przeprosił rodziny zmarłego.

Dowód:

- odpis wyroku Sądu Rejonowego w Brzesku z dnia 23 stycznia 2006r. sygn. akt II K 25/06 – k.11, 24,

- akta szkody nr 4037755/06/06/GK, a szczególności zalegający w nich odpis wyroku karnego,

- zeznania świadka D. M. – k. 74.

- przesłuchanie powódki M. M. (1) – k. 106-107.

W dacie zdarzenie, właściciel samochodu marki R. (...) posiadał umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą ze stroną pozwaną Towarzystwem (...) Spółka Akcyjna w W..

Dowód:

- akta szkody nr 4037755/06/06/GK, a szczególności zalegające w nich pismo do ubezpieczonego właściciela pojazdu z dnia 14 lutego 2006r.

Przed wytoczeniem powództwa, pismem z dnia 30 listopada 2015 r powódki zgłosiły stronie pozwanej roszczenia z tytułu zadośćuczynienia za śmierć ojca (N. S.) oraz męża (M. M. (1)) żądając każda kwoty 120 000, 00 zł. Strona pozwana po rozpoznaniu wniosku powódek, decyzją z dnia 16 grudnia 2015 r przyznała na rzecz każdej z nich kwotę 12 000, 00 zł tytułem zadośćuczynienia. Strona pozwana wskazała, że żądane przez powódki kwoty są znacznie zawyżone w stosunku do doznanej i odczuwalnej krzywdy. Strona pozwana powołała się na znaczny upływ czasu od daty zdarzenia, który jej zdaniem miał wpływ na obniżenie rozmiaru krzywdy odczuwalnej przez powódki.

Dowód:

- akta szkody nr 4037755/06/06/GK, a szczególności zalegające w nich zgłoszenie roszczeń z dnia 30 listopada 2015r., decyzja z dnia 16 grudnia 2015r.,

- zgłoszenie z dnia 30 listopada 2015 r – k. 8-10, 25-27,

- decyzje z dnia 16 grudnia 2015 r – k. 14, 28.

W tut. Sądzie pod sygn. akt I C 107/06 toczyło się postępowanie z powództwa: M. M. (1), N. M. (obecnie N. S.), D. M. i M. M. (2) przeciwko stronie pozwanej o zapłatę odszkodowania za znaczne pogorszenia sytuacji życiowej wymienionych. Sąd przyznał z tego tytułu następujące kwoty: na rzecz M. M. (1) - 25 000, 00 zł, N. M.- 12 000, 00 zł, D. M.- 10 000, 00 zł a M. M. (2) 20 000, 00 zł. Sąd Okręgowy w Tarnowie wyrokiem z dnia 14 grudnia 2006r. sygn. akt ICa 435/06 utrzymał w mocy w/w wyrok w zakresie kwot zasądzonych tytułem odszkodowania. Nadto z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego wynika, że zasądzone kwoty uwzględniają także niematerialne aspekty szkody.

Ostatecznie powódka M. M. (1) tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie jej sytuacji życiowej otrzymała od strony pozwanej łącznie kwotę 50 000, 00 zł, a powódka N. S. – 27 000, 00 zł.

Dowód:

- odpis wyroku SR w Brzesku z dnia 25 września 2006r. sygn. akt I C 107/06 z uzasadnieniem – k. 55-59,

- odpis wyroku SO w Tarnowie z dnia 14 grudnia 2006r. sygn. akt I Ca 435/06 z uzasadnieniem – k. 47-53.

W chwili wypadku K. M. miał 46 lat, od 22 lat był żonaty z powódką M. M. (1), mieli troje dzieci. Przed zawarciem związku małżeńskiego K. M. i powódka znali się 2,5 roku, a po ślubie w 1983 roku, zamieszkali w domu rodzinnym powódki. K. M. z czasem sam rozbudowywał i wyremontował ten dom, wykonywał też wszystkie prace wokół tego domu oraz pomagał w prowadzeniu gospodarstwa rolnego należącego do M. M. (1), z którego rodzina czerpała podstawowe środki żywności.

K. M. był głównym żywicielem rodziny, tylko przez 4 lata po ślubie wyjeżdżał zarobkowo za granicą, poza tym pracował w kraju jako spawacz elektryczny- blacharz. Przed zdarzeniem K. M. był zatrudniony w firmie (...) S.A. w B. na podstawie umowy na czas określony. K. M. był postrzegany jako sumienny pracownik i wysoko wykwalifikowany fachowiec, dlatego firma (...) S.A. zamierzała zawrzeć z nim umowę na czas nieokreślony, na lepszych warunkach płacowych.

Dowód:

- akta szkody nr 4037755/06/06/GK, a w szczególności zalegające w nich: umowa o pracę na czas określony z dnia 1 listopada 2005r., pismo pracodawcy z dn. 12 lipca 2006r.,

- zeznania świadka S. B. – k. 74-75,

- zeznania świadka Z. B. – k. 75,

- przesłuchanie powódki M. M. (1) k. 106-107.

Powódka M. M. (1)- żona zmarłego K. M. – ma obecnie 54 lata, w chwili śmierci męża miała 43 lata.

Gdy dzieci podrosły i wraz mężem rozpoczęli remont domu, powódka zaczęła wyjeżdżać do pracy do W. dwa razy do roku na okres na ok. 1,5 miesiąca, W tym czasie dziećmi i gospodarstwem domowym zajmował się mąż powódki K. M. i matka powódki. W Polsce powódka pracowała zawodowo tylko przez 3 lata na początku małżeństwa, w restauracji, poza tym zajmowała się prowadzeniem domu. Mąż powódki K. M. chętnie pomagał powódce w obowiązkach domowych (gotował obiady) oraz wychowawczych (chodził na wywiadówki). Powódka i jej mąż byli zgodnym, kochającym się, szczęśliwym małżeństwem,

Powódka przebywała we W., gdy dowiedziała się o wypadku męża, informację tę przekazała jej bratowa. O samej śmierci męża powódka dowiedziała się, gdy była już w kraju, wcześniej ukrywano przed nią tą informację. Powódka nie załatwiała formalności związanych z pogrzebem męża, nie była w stanie, zajęli się tym jej bracia. Powódka nie pamięta okresu bezpośrednio po śmierci męża, zażywała wtedy leki uspokajające, które przepisywał jej lekarz rodzinny. Lekarz, z uwagi na zaobserwowane objawy somatyczne, proponował powódce skierowanie do psychiatry, ta jednak odmówiła, uważała że sama sobie poradzić z traumą. W tych trudnych chwilach powódka otrzymała wsparcie od teściowej i braci.

Powódka jest przekonana, że gdyby mąż żył, to wspólnie wychowaliby i wykształcili dzieci, odremontowali dom i dożyli szczęśliwej starości. Powódka regularnie, co tydzień odwiedza grób męża, nadal z trudem rozmawia o jego śmierci, woli nie poruszać tego tematu, który nadal jest dla niej bolesny. Powódka czasami zażywa leki uspokajające.

Po śmierci męża powódka nie związała się z innym mężczyzną, co więcej wycofała się życia towarzyskiego. Obecnie powódka utrzymuje się z renty rodzinnej wypłacanej przez ZUS w kwocie około 1 000, 00 zł miesięcznie, ponieważ środki te nie wystarczają jej na utrzymanie, wznowiła wyjazdy zarobkowe do W., ale chciałaby podjąć zatrudnienie w Polsce.

Biegła sądowa lek. med. A. K. w wydanej przez siebie opinii stwierdziła, że dzięki prawidłowym mechanizmom obronnym osobowości nie wystąpiły u powódki zaburzenia psychiczne. Żałoba przebiegła u powódki w sposób typowy, w tym czasie odczuwała dolegliwości psychosomatyczne, które ustąpiły po terapii zastosowanej przez lekarza rodzinnego. Doznany uraz nie spowodował u powódki następstw o charakterze chorobowym, nie wpłynął na funkcjonowanie w życiu rodzinnym, osobistym czy zawodowym. Nie występowały u niej zaburzenia posttraumatyczne wywołane śmiercią męża.

Dowód:

- oświadczenie powódki M. M. (1) – k. 29,

- opinia sądowo- psychiatryczna wydana w dniu 15 września 2016r. przez biegłą sądową z zakresu psychiatrii lek. med. A. K. – k. 93-94,

- zeznania świadka D. M. – k. 74,

- zeznania świadka M. Z. – k. 74,

- zeznania świadka S. B. – k. 74-75,

- zeznania świadka Z. B. – k. 75,

- przesłuchanie powódki M. M. (1) – k. 106-107.

Powódka N. S.- córka zmarłego K. M.– ma obecnie 30 lat, w chwili śmierci ojca miała 19 lat, była uczennicą klasy maturalnej w technikum.

Powódka zawsze mogła liczyć na pomoc ze strony swojego ojca, także w nauce, a ojciec interesował się jej wynika w szkole. Powódka wiele czasu spędzała z ojcem zwłaszcza wtedy, gdy matka była zagranicą, można powiedzieć, że wspólnie prowadzili dom. Powódka rozmawiała z ojcem o wszystkich ważnych dla niej sprawach i problemach, a ojciec służył jej radą.

Powódka o śmierci ojca dowiedziała się od sąsiadki. Ta informacja była dla niej szokiem, nie mogła w nią uwierzyć. W dniu pogrzebu powódka była pod działaniem środków uspokajających.

Po śmierci ojca, powódka odczuwała pustkę, niepokój, obawę o przyszłość, zamknęła się w sobie, brakowało jej wspólnych rozmów z ojcem, codziennych relacji. Powódka długo po śmierci ojca miała poczucie, że zdarzenie to w ogóle nie miało miejsca. Powódka nie zasięgała jednak pomocy psychologicznej ani psychiatrycznej, zarówno bezpośrednio po śmierci ojca, jak i w późniejszym okresie.

Obecnie powódka jest mężatką, ma 5 letnią córkę, ukończyła studia licencjackie na kierunku pedagogika. Na co dzień powódka zajmuje się wychowaniem dziecka i prowadzeniem gospodarstwa domowego, w przyszłości zamierza także podjąć pracę zawodową.

Powódce nadal brakuje ojca, przechowuje pamiątki po nim, głównie zdjęcia, wraz z matką odwiedza jego grób.

Biegła sądowa z zakresu psychiatrii lek. med. A. K. w wydanej przez siebie opinii stwierdziła, że u powódki nie występują objawy choroby psychicznej ani zaburzenia psychiczne o charakterze reaktywnym. Żałoba przeżyta przez powódkę po śmierci ojca miała charakter typowy, bez zaburzeń chorobowych. Doznany przez powódkę uraz nie wpłynął na jej funkcjonowanie w życiu rodzinnym, osobistym czy zawodowym.

Dowód:

- oświadczenie powódki N. S. – k. 12-13,

- opinia sądowo- psychiatryczna wydana w dniu 15 września 2016r. przez biegłą sądową z zakresu psychiatrii lek. med. A. K. – k. 91-92,

- zeznania świadka D. M. – k. 74,

- zeznania świadka M. Z. – k. 74,

- przesłuchanie powódki N. S. – k. 107.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej wymienionych dokumentów.

Dokumenty w postaci orzeczeń sądowych, jako dokumenty urzędowe, korzystały z domniemania zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy. Z kolei pozostałe dokumenty, a to dokumenty zgromadzone w toku postępowania likwidacyjnego, jako dokumenty prywatne, korzystały z domniemania, że osoby które je podpisały złożyły zawarte w nich oświadczenia. Moc dowodowa tych dokumentów nie była kwestionowana. Na podstawie tych dokumentów Sąd ustalił przebieg zdarzenia z dnia 24 listopada 2005 r oraz przebieg likwidacji szkody.

Istotna dla rozstrzygnięcia sprawy była opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii lek. med. A. K.. Sporządzenie opinii zostało poprzedzone badaniem powódek. Zdaniem Sądu opinia została sporządzona w sposób fachowy, a wnioski z niej płynące są jasne i logiczne. Sąd nie miał podstaw, aby kwestionować rzetelność tej opinii.

Podstawą ustaleń Sądu były także zeznania świadków: D. M., M. Z., S. B. i Z. B. oraz przesłuchanie powódek: M. M. (1) i N. S..

Zeznania wymienionych świadków, jak i powódek, były spontaniczne, szczere, wzajemnie ze sobą korespondowały, a także były zbieżne z pozostałym materiałem zebranym w sprawie. Wymienione osoby przedstawiały stan mający miejsce przed i po wypadku. Nie wymagały dalszego dowodu zeznania powódek, że w wyniku śmierci K. M. ich stan psychiczny pogorszył się. Powszechnie wiadomym jest bowiem, iż śmierć osoby bliskiej jest tragedią powodującą intensywne przeżycia mające wpływ na stan psychiczny i emocjonalny. W przypadku utraty najbliższych członków (w tej sprawie ojca i męża) normalnie funkcjonującej rodziny - przeżycia te są typowe, a istnienie krzywdy ma charakter oczywisty, notoryjny. Powódki nie wyolbrzymiały faktów mających miejsce tuż po wypadku, w okresie żałoby, jak i na chwilę obecną. Co więcej powódki przyznały, że nie korzystały z pomocy psychologicznej ani psychiatrycznej. Należy podkreślić umiar powódek, ich twierdzenia co do tych faktów mieszczą się w granicach doświadczenia życiowego. Z powyższych względów Sąd uznał te zeznania za wiarygodne.

Sąd rozważył co następuje:

W przedmiotowej sprawie powódka M. M. (1) i powódka N. S. domagały się zasądzenia od strony pozwanej Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W. każda kwoty 68 000, 00 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie ich dóbr osobistych na skutek tragicznej śmierci męża (M. M. (1)) i ojca (N. S.) w wypadku komunikacyjnym, a to na podstawie art. 448 kc w zw. z art. 24 § 1 kc.

W obecnym stanie prawnym, podstawę roszczenia o zadośćuczynienie w związku ze śmiercią osoby bliskiej w wypadku komunikacyjnym stanowi obowiązujący od dnia 3 sierpnia 2008 r. art. 446 § 4 kc. Zgodnie z tym przepisem Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego w wypadku odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Nie oznacza to jednak, że w stanie prawnym obowiązującym przed dniem 3 sierpnia 2008r. nie istniała podstawa do przyznania zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej.

W świetle ugruntowanego już stanowiska judykatury unormowanie zawarte w art. 446 § 4 kc jest tożsame z unormowaniem z art. 448 kc, który stanowi, że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. To co odróżnia przytoczone przepisy, to możliwość zastosowania, z uwagi na umiejscowienie wypadku na osi czasu. Najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje zadośćuczynienie za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 w zw. z art. 24 § 1 kc, gdy śmierć nastąpiła na skutek wypadku, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r, zaś na podstawie art. 446 § 4 kc – po dniu 3 sierpnia 2008 r. Dodanie art. 446 § 4 kc wprowadziło jedynie zmiany w sposobie realizacji roszczenia (por.: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 r. III CZP 76/10, OSNC-ZD 2011, z. B, poz. 42; uchwała SN z dnia 13 lipca 2011 r. III CZP 32/11 OSNC 2012, nr 1, poz. 10; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2010 r. IV CSK 307/09 OSNC- ZD 2010, z. C, poz. 91, wyrok SN z dnia 25 maja 2011 II CSK 537/10, wyrok SN z dnia 11 maja 2011 r., I CSK 621/10, wyrok SN z dnia 15 marca 2012 r., I CSK 314/11 LEX).

Spowodowanie śmierci osoby bliskiej - w wypadku komunikacyjnym – stanowi naruszenie dobra osobistego najbliższych członków rodziny w postaci prawa do życia w pełnej rodzinie i utrzymania tego rodzaju więzi.

Na uwagę zasługuje judykat w którym podkreślono, że „rodzina jako związek najbliższych osób, które łączy szczególna więź wynikająca najczęściej z pokrewieństwa i zawarcia małżeństwa, podlega ochronie prawa (…) Więź rodzinna odgrywa doniosłą rolę, zapewniając członkom rodziny m.in. poczucie stabilności, wzajemne wsparcie obejmujące sferę materialną i niematerialną oraz gwarantuje wzajemną pomoc w wychowaniu dzieci i zapewnieniu im możliwości kształcenia. Należy zatem przyjąć, że prawo do życia rodzinnego i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 i 24 kc. (por.: wyrok SN z dnia 14 stycznia 2010r. sygn. IV CK 307/09 LEX). Zauważyć należy, iż osoba bliska zmarłemu jest poszkodowana bezpośrednio i może dochodzić naprawienia własnej krzywdy związanej z naruszeniem jej własnego dobra osobistego ( por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2011r.

Odnosząc powyższe do przedmiotowej sprawy, nie ulega wątpliwości, że powódki były osobami najbliższymi dla zmarłego K. M.. Powódka M. M. (1) była żoną zmarłego, a powódka N. S. – córką. Obie powódki były związane ze zmarłym nie tylko więzami pokrewieństwa, ale przede wszystkim więzami uczuciowymi, emocjonalnie. Tragiczna śmierć K. M. spowodował zerwanie tych więzi, naruszenie dóbr osobistych powódek zdefiniowanych jako prawo do życia w pełnej rodzinie i utrzymanie z tego wynikających więzi.

Przesłanką zasądzenie zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego na podstawie art. 448 kc jest, aby naruszenie to spowodowane zostało bezprawnym
i zawinionym działanie sprawcy, zarówno z winy umyślnej jak i nieumyślnej. (por.: wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 12 grudnia 2002 r. V CKN 1581/2000 LEX).

W przedmiotowej sprawie sprawca wypadku z dnia 24 listopada 2005 r M. W. został uznany winnym tego, że nie zachował należytej ostrożności i bezpiecznej prędkości i zjechał na przeciwny pas ruchu doprowadzając do zderzenia czołowego z prawidłowo jadącym z przeciwnego kierunku samochodem osobowym marki F. (...) nr rej. (...) kierowanym przez K. M., w następstwie czego spowodował u K. M. obrażenia skutkujące jego śmiercią w miejscu zdarzenia. Zatem sprawstwo i wina M. W. nie budzą wątpliwości.

Jak wynika z ustaleń poczynionych w przedmiotowej sprawie, sprawca wypadku M. W. zawarł umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych ze stroną pozwaną. Nadto strona pozwana wypłaciła powódka tytułem zadośćuczynienia każdej po kwocie 12 000, 00 zł.

W ocenie Sądu powyższe okoliczności uzasadniając żądanie powódek co do zasady.

Osobne zagadnienie stanowi natomiast wysokość zadośćuczynienia należnego powódkom. Stosowanie do art. 448 kc kompensacie podlega doznana krzywda. W przypadku naruszenia dobra osobistego poprzez zerwanie więzi rodzinnych krzywdę tę wyraża w szczególności cierpienie, ból i poczucie osamotnienia po śmierci bliskiej osoby. Należy podkreślić, iż krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno jest ocenić i wyrazić w formie pieniężnej. Dlatego każdy przypadek powinien być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta powinna się opierać na kryteriach obiektywnych, a nie wyłącznie subiektywnych odczuciach osoby pokrzywdzonej. Stąd miarą cierpienia wywołanego nagłą śmiercią osoby bliskiej winny być okoliczności zewnętrzne, które dadzą się w jakiś sposób zweryfikować. Judykatura wskazuje na takiej okoliczności jak: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (np. nerwicy, depresji), rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, leczenie doznanej traumy, konsekwencje jakie w życiu osoby najbliższej spowodowała ta śmierć, sposób adaptacji w środowisku w zmienionej dla tych osób rzeczywistości (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 3 czerwca 2011 r. III CSK 279/2010, Lex nr 898254, SN z dnia 10 maja 2012r. IV CSK 416/11, Lex 1212823). Przytoczone kryteria oceny maję jedynie charakter ogólny i rozstrzygające znaczenia mają okoliczności ustalone w odniesieniu do konkretnej osoby pokrzywdzonej. Tylko, bowiem rozważnie zindywidualizowanych przesłanek może stanowić podstawę do określenia odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę (por.: wyrok SN z dnia 20 kwietnia 2005 IC CSK 99/05 LEX).

Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, iż powódki były silnie związane emocjonalnie ze zmarłym tragicznie na skutek wypadku K. M.. Ta śmierć była zdarzeniem nieoczekiwanym, tragicznym i bardzo dotkliwym w skutkach dla całej rodziny, w tym również dla powódek. Zdarzenie to zmieniło strukturę rodziny, pozbawiając życia jednego z jej członków, wywołało silne, przykre emocje.

Dla powódki M. M. (1) przedwczesna śmierć męża była jednym z najbardziej traumatycznych przeżyć. Nagle rozbiciu uległa funkcjonująca we wspólnocie, wspierająca się, szczęśliwa rodzina. Zauważyć należy, iż małżonkowie tworzyli tę rodzinę od ponad 20 lat, pozostawali w dobrze funkcjonującym, kochającym się związku małżeńskim. Małżonkowie wspólnie podejmowali decyzje i zmagali się z trudami życia codziennego, wspierając się nawzajem, dzielili między sobą obowiązki, wychowując troje dzieci, którym starali się zapewnić jak najlepsze warunki. Jak podkreśliła powódka, zmarły mąż był także jej najlepszym przyjacielem. Nic więc dziwnego, że po śmierci męża powódka odczuwała dolegliwości psychosomatyczne, które mogły przerodzić się w depresję. Powódka, chociaż minęło ponad 10 lat od śmierci męża, nadal nie potrafi spokojnie mówić o tym zdarzeniu, wspomnienie męża wciąż wywołuje u niej żal, co tydzień jest na jego grobie, czuje się samotna. Powódka, mimo młodego jeszcze wieku, nie związała się z innym mężczyzną, a co więcej wycofała się życia towarzyskiego. Na powódkę spadł cały ciężar wsparcia i wykształcenia trójki dzieci, w tym dwóch nastoletnich córek. Mimo, że upływ czasu częściowo złagodził cierpienie związane z utratą męża, powódka nadal nie może się z tym faktem pogodzić i jak podkreśla, że ma takiej kwoty, która wynagrodziłaby jej ból i cierpienie po stracie męża.

Także powódka N. S. w związku ze śmiercią ojca doświadczyła takich odczuć jak ból, rozpacz, jest to naturalna reakcja w przypadku utraty osoby bliskiej. W wyniku śmierci ojca powódka utraciła nie tylko jedną z najbliższych jej osób, ale też poczucie bezpieczeństwa i wsparcia. Trzeba zaznaczyć, że powódka była bardzo zżyta z ojcem, ponieważ często pomagała mu w prowadzeniu domu, gdy matka wyjeżdżała za granicę, a ojciec angażował się w życie i funkcjonowanie swoich dzieci. Utrata wzoru do naśladowania, przewodnika życiowego i powiernika wywołała u powódki poczucie pustki i osamotnienia. Po śmierci ojca powódka pozostała przez dłuższy czas sama ze swoimi rozterkami i problemami. Powódka do dzisiaj odczuwa pustkę, jaka nastąpiła wraz ze śmiercią ojca, regularnie odwiedza jego grób.

Należy jednak przyznać rację stronie pozwanej, że dla określenia wysokości zadośćuczynienia nie jest obojętny upływ czasu od momentu naruszenia dóbr osobistych (por. wyrok SA w Krakowie z dnia 3 kwietnia 2014r., I ACa 139/14, LEX nr 1554696). W przedmiotowej sprawie między wypadkiem, w wyniku którego śmierć poniósł K. M., a wniesieniem pozwu minęło ponad 10 lat. W przypadku powódki N. S., Sąd musiał mieć na uwadze także to, że śmierć ojca nie spowodowała dezorganizacji jej życia, nie wpłynęła na dalsze plany życiowe powódki. Powódka przygotowała się do egzaminu maturalnego, który zdała, i kontynuowała naukę. Co prawda w chwili wypadku powódka nie miała własnej rodziny, ale w późniejszym czasie zawarła związek małżeński i założyła szczęśliwą rodzinę, ma dziecko, obecnie myśli o podjęciu pracy zawodowej. Inaczej jest w przypadku M. M. (1), mimo młodego wieku, nie związała się z innym mężczyzną, a zmarły mąż nadal pozostał najważniejszym mężczyzną jej życia.

Nie bez znaczenia jest to, że powódki nie korzystały po śmierci K. M. ze wsparcia psychologicznego czy psychiatrycznego, co wskazuje, że naturalna w takiej sytuacji żałoba przebiegła u nich w sposób niepowikłany, bez patologii. Należy jednaj podkreślić, że u powódki M. M. (1) wystąpiły objawy somatyczne, które nieleczone przynajmniej doraźnie, mogły przerodzić się w depresję. Powódka zażywała jednak leki uspakajające i także dzięki wsparciu innych członków rodziny, nie złamała się.

Odnośnie przyznanego powódkom odszkodowania za pogorszenie ich sytuacji życiowej, to zostało ono przyznane na podstawie art. 446 § 3 kc. Zakresem odszkodowania na podstawie art. 446 § 3 kc objęty jest uszczerbek majątkowy doznany przez najbliższych członków rodziny zmarłego, w skutek jego śmierci. Szkoda wyrządzona jest nie bezpośrednio przez śmierć członka rodziny, ale przez znaczne pogorszenie sytuacji życiowej najbliższych członków rodziny wywołane tą śmiercią. Owo znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej może obejmować całą gamę zdarzeń także o charakterze osobistym, lecz skutkach majątkowych, np. stres, depresja lub poczucie osamotnienia, które uniemożliwiają osiąganie z pracy lub innej działalności dotychczasowych zysków; utrata nadziei na wsparcie materialne, którego można byłoby w przeszłości oczekiwać od zmarłego (por.: wyrok SN z dnia 8 maja 1969 r II CR 114/69 OSNC 1970 nr 7-8 poz. 129; wyrok SN z dnia 24 października 2007r IV CSK 192/07 OSNC –ZD 2008 nr 3 poz. 86; wyrok SN z dnia 6 lutego 1968 I CR 654/67 OSNC 1969 nr 1 poz. 14). Z ustaleń analizy uzasadnienia wyroku Sądu I Instancji przyznającego odszkodowanie na rzecz powódek, jak i uzasadnienia Sądu odwoławczego, nie wynika aby aspekt krzywdy niematerialnej był podstawą wymiaru tego odszkodowania.

Z powyższych względów Sąd uznał, że zasadnym i adekwatnym do rozmiaru krzywd doznanych poprzez powódki na skutek tragicznej śmierci, a jednocześnie uwzględniającym stosunki społeczno-ekonomiczne, będzie zadośćuczynienie wynoszące na rzecz M. M. (1) - 70 000, 00 zł, a na rzecz N. S. 60 000, 00 zł. Różnicując kwoty zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze to, że powódka M. M. (1) potocznie rzecz ujmując gorzej przeżyła śmierć męża, co potwierdzają stwierdzone u niej objawy początkowego stadium depresji i nie ułożyła sobie życia prywatnego, nadal zmarły mąż jest dla niej najważniejszą osobą i jak sama podkreśla, nie ma takiej kwoty, która wynagrodziłaby jej ból i cierpienie po jego stracie. Natomiast powódka N. S. zdała maturę, obroniła pracę licencjacką, założyła własną rodzinę, ma kochającego męża i dziecko, można powiedzieć, że ułożyła sobie życie. Oczywiście powyższe nie pomniejsza faktu, że zmarły ojciec był niezwykle ważną osobą w życiu powódki, autorytetem i powiernikiem. Może właśnie dzięki prawidłowym wartościom przekazanym przez ojca, powódka mogła wyjść obronną ręką z traumy związanej z jego śmiercią, choć nadal przynajmniej duchowo ojciec będzie obecny w jej życiu.

Wobec powyższego Sąd zasądził na rzecz powódki M. M. (1) kwotę 54 000, 00 zł (70 000, 00 zł – 12 000, 00 zł już wypłaconych- 4 000zł zasądzone tytułem nawiązki), a na rzecz powódki N. S. kwotę 48 000, 00 zł (60 000, 00 zł – 12 000, 00 zł już wypłaconych).

Odsetki za opóźnienie Sąd zasądził na podstawie art. 481 § 1 i 2 kc. Zgodnie z art. 817 kc ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie 30 dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Powódki zgłosiły swoje roszczenia stronie pozwanej pismem z dnia 30 listopada 2015 r, przy czym powódki żądały odsetek dopiero od dnia następnego po dniu wydania decyzji z dnia 16 grudnia 2015 r. dotyczącej przyznania częściowego zadośćuczynienia. Zatem odsetki za opóźnienie w zapłacie należały się od dnia 17 grudnia 2015r do dnia zapłaty.

W tym stanie rzeczy na podstawie powołanych przepisów orzeczono jak w sentencji.

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów wyrażoną w art. 100 kpc.

Powódka M. M. (1) wygrała proces w 80%, a na poniesione przez nią koszty składają się: opłata sądowa od pozwu – 3 400, 00 zł, wynagrodzenie pełnomocnika liczone według stawki minimalnej – 7 200, 00 zł i opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17, 00 zł - łącznie kwota 10, 617 zł. Zatem powódka winna otrzymać zwrot 80% z kwoty 10, 617 zł, czyli 8 493,60 zł.

Jednocześnie strona pozwana wygrała proces z powódką M. M. (1) w 20%, a na poniesione przez nią koszty składają się: wynagrodzenie pełnomocnika liczone według stawki minimalnej – 7 200, 00 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17, 00 zł i koszt opinii biegłego- 240,00 zł – łącznie kwota 7 457,00 zł. Zatem strona pozwana winna otrzymać zwrot 20 % z kwoty 7 457,00 zł, czyli 1 491,40 zł.

Po wzajemnej kompensacji kosztów Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki M. M. (1) tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 7 003, 00 zł (≈ 7 002,20 zł).

Powódka N. S. wygrała proces w 71%, a na poniesione przez niego koszty składają się: opłata sądowa od pozwu – 3 400, 00 zł, wynagrodzenie pełnomocnika liczone według stawki minimalnej – 7 200, 00 zł i opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17, 00 zł – łącznie kwota 10 617, 00 zł. Zatem powódka winna otrzymać zwrot 71% z kwoty 10 617, 00 zł, czyli 7 538,07 zł.

Jednocześnie strona pozwana wygrała proces z powódką N. S. w 29%, a na poniesione przez nią koszty składają się: wynagrodzenie pełnomocnika liczone według stawki minimalnej – 7 200, 00 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17, 00 zł i koszt opinii biegłego - 240,00 zł – łącznie kwota 7 457,00 zł. Zatem strona pozwana winna otrzymać zwrot 29 % z kwoty 7 457,00 zł, czyli 2 162,53 zł.

Po wzajemnej kompensacji kosztów Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki N. S. tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 5 376,00 zł.

SSR Agata Gawłowska- Sobusiak