Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 839/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 października 2017 r.

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Marcin Winczewski

Protokolant: sekr. sądowy Artur Kluskiewicz

po rozpoznaniu w dniu 19 października 2017 r. w Bydgoszczy

sprawy B. J.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w B.

z udziałem zainteresowanego Sądu Rejonowego w T. (...)

o zwrot zasiłku chorobowego

na skutek odwołania B. J.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w B.

z dnia 19 lipca 2017 r., nr (...)

1.  zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że ubezpieczona nie jest zobowiązana
do zwrotu odsetek od wypłaconego zasiłku chorobowego za okres do dnia doręczenia jej zaskarżonej decyzji;

2.  w pozostałym zakresie odwołanie oddala.

SSR Marcin Winczewski

Sygn. akt VII U 839/17

UZASADNIENIE

Decyzją nr (...) z dnia 19 lipca 2017 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zobowiązał B. J. do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego wraz z odsetkami w łącznej kwocie 1.192,01 zł, wskazując, iż na należność tę składa się kwota 1.061,44 zł z funduszu chorobowego za okres od 16 do 23 października 2015 r. oraz kwota 130,57 zł stanowiąca odsetki. W uzasadnieniu podano, iż w okresie zatrudnienia na podstawie umowy o pracę w Sądzie Rejonowym w T. (...) ubezpieczona otrzymała m.in. zasiłek chorobowy za okres od 16 do 23 października 2015 r. B. J. była również zatrudniona na podstawie umowy zlecenia w Urzędzie Miejskim w T.. W dniu 23 października 2015 r. świadczyła pracę, biorąc udział w komisji. Zwolnienie lekarskie było więc wykorzystywane przez nią niezgodnie z przepisami, zatem nie ma prawa do zasiłku chorobowego za sporny okres.

Odwołanie od powyższej decyzji wniosła B. J., domagając się jej uchylenia. W uzasadnieniu wskazała, iż zobowiązanie do zwrotu dotyczy całego okresu zwolnienia, mimo że jej udział w posiedzeniu komisji sprowadzał się do kilkuminutowego incydentu. W orzecznictwie przyjmuje się, że podjęte przez ubezpieczonego czynności o charakterze incydentalnym i sprowadzające się do podpisania dokumentów nie stanowią podstawy do zwrotu zasiłku za cały okres trwania zwolnienia. Jej aktywność była natomiast sporadyczna i wymuszona okolicznościami. Jest członkiem zespołu ds. prowadzenia postępowania w sprawach o zobowiązanie do leczenia odwykowego (...) w T.. Skład zespołu jest dwuosobowy i podjęcie decyzji wymagało jej udziału, a termin komisji wyznaczony był już wcześniej. Pracę tę traktowała jako społeczną, nie postrzegając jej jako formy zarobkowania. Działała wówczas w interesie społecznym, a resztę zwolnienia wykorzystywała na leczenie, badania, diagnozowanie i zabiegi. Uczestnicząc w Komisji nie naruszyła zaleceń lekarskich i nie miało to wpływu na stan jej zdrowia.

W odpowiedzi na odwołanie organ wniósł o jego oddalenie, podtrzymując argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji.

Postanowieniem z dnia 15 września 2017 r. (k. 12) zawiadomiono o toczącym się postępowaniu Sąd Rejonowy w T. (...), który nie zajął jednakże jakiegokolwiek stanowiska w sprawie.

Sąd ustalił, co następuje:

B. J. jest od 1994 r. pracownikiem Sądu Rejonowego w T. (...) na stanowisku kuratora. Dodatkowo, w dniu 2 października 2015 r. zawarła z Gminą T. umowę zlecenia na realizację zadań ujętych w regulaminie pracy Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w T., poprzez spotkanie komisji w dniu 2 października 2015 r. oraz spotkania podkomisji w dniach 9 i 23 października 2015 r.

W okresach orzeczonej niezdolności do pracy z uwagi na swą chorobę od 14 do 23 października 2015 r., ubezpieczona otrzymała od pracodawcy: wynagrodzenie za czas choroby za okres od 14 do 15 października 2015 r. w wysokości 265,36 zł oraz zasiłek chorobowy za okres od 16 do 23 października 2015 r. w wysokości 1.061,44 zł.

W okresach powyższej niezdolności do pracy w związku z chorobą, B. J. w dniu 23 października 2015 r. wzięła udział w spotkaniu Podkomisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych – Zespołu ds. Prowadzenia Procedur wobec Osób Uzależnionych. W skład Podkomisji wchodzą dwie osoby, a na spotkanie zaproszone były osoby uzależnione od alkoholu lub osoby, które problem uzależnienia zgłosiły. Spotkania takie trwały od kilku do kilkudziesięciu minut. W tym dniu także wystawiła ona rachunek dla Gminy T. na kwotę 450,00 zł, przy czym za każde ze spotkań w tym miesiącu, w tym również spotkanie w dniu 23 października 2015 r., przysługiwało jej wynagrodzenie w kwocie po 150,00 zł.

(okoliczności bezsporne, ponadto dowód: pismo Urzędu Miejskiego w T. z dnia 22 września 2017 r. wraz z umową zlecenia z dnia 2 października 2015 r. oraz rachunkiem do umowy zlecenia z dnia 23 października 2015 r. - k. 21-22v; zaświadczenie lekarskie o niezdolności do pracy – k. 10 akt ZUS; pismo Sądu Rejonowego w T. (...) z dnia 12 czerwca 2017 r. – k. 14 akt ZUS; przesłuchanie ubezpieczonej – k. 24-25)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach sprawy i aktach ZUS, których prawdziwości i wiarygodności strony nie kwestionowały w toku procesu, a także na podstawie przesłuchania ubezpieczonej, które było jasne, konsekwentne, spójne, rzeczowe i korelowało z całokształtem zebranego w sprawie materiału dowodowego. Należy podkreślić, iż bezspornym w sprawie pozostawało, iż ubezpieczona w okresie od 14 do 23 października 2015 r. była niezdolna do pracy z powodu choroby i pracodawca wypłacił jej za ten czas należne wynagrodzenie za czas choroby (14-15 października 2015 r.) oraz zasiłek chorobowy w bezspornej wysokości 1.061,44 zł (16-23 października 2015 r.). B. J. przyznała ponadto (co znajduje potwierdzenie w przesłanych przez Urząd Miejski w T. dokumentach), że w dniu 23 października 2015 r. brała udział w spotkaniu Podkomisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych – Zespołu ds. Prowadzenia Procedur wobec Osób Uzależnionych, co przecież wypełniało przyjęte w umowie zlecenia z dnia 2 października 2015 r. obowiązki.

Zgodnie z art. art. 84 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (j.t.: Dz. U. 2017 r., poz. 1778 ze zm.) osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu, wraz z odsetkami, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego, z uwzględnieniem ust. 11. Za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się:

1) świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania;

2) świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia.

Zgodnie z powołanym wyżej przepisem należy odróżnić od siebie świadczenia nienależnie wypłacone przez organ rentowy od nienależnie pobranych. Obowiązkiem zwrotu objęte są wyłącznie świadczenia nienależnie pobrane. Są to świadczenia wypłacone bez podstawy prawnej z elementami odnoszącymi się do woli (stanu świadomości) lub określonego działania (zaniechania) osoby, która nienależnie świadczenie pobrała. Obowiązek zwrotu obejmuje zatem wyłącznie świadczenia pobrane przy udziale złej woli pobierającego, tj. jego świadomości do nieprzysługiwania tego świadczenia w całości lub w części od początku jego pobierania lub w następstwie później zaszłych zdarzeń. Dotyczy to zarówno osoby, która została pouczona o okolicznościach dotyczących braku prawa do pobierania świadczenia, jak i osoby, która uzyskała świadczenie na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd organu rentowego. Świadomość nienależności świadczenia może mieć źródło w pouczeniu udzielonym przez organ rentowy co do okoliczności powodujących konieczność zwrotu świadczenia bądź też może wynikać z zawinionego działania osoby, która spowodowała wypłatę świadczeń. Judykatura zakreśla szeroko ramy zachowań kwalifikowanych, jako świadome wprowadzenie w błąd organu ubezpieczeń społecznych, jako działania ubezpieczonego polegające na bezpośrednim oświadczeniu nieprawdy, przemilczeniu faktu mającego wpływ na prawo do świadczenia, złożeniu wniosku w sytuacji oczywiście nieuzasadniającej powstania prawa do świadczenia (por. np. wyrok SN z dnia 14 kwietnia 2000 r., II UKN 500/99, OSNP 2001/20/623).

Stosownie do art. 6 ust. 1 i art. 8 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (j.t.: Dz. U. z 2017 r., poz. 1368 ze zm.; powoływana dalej, jako ustawa), zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego. Zgodnie natomiast z art. 17 ust. 1 i 3 ustawy, ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia; okoliczności, o których mowa w ust. 1 i 2, ustala się w trybie określonym w art. 68. Wykładnia przepisu art. 17 ustawy musi uwzględniać w pierwszej kolejności funkcje zasiłku chorobowego. Według przeważającego w doktrynie i judykaturze poglądu przyjmuje się, że zasadniczym celem świadczenia jest kompensata utraconego przez ubezpieczonego dochodu (inaczej: rekompensata zarobku) wskutek wystąpienia u niego czasowej, przejściowej niezdolności do zarobkowania. Celem tym nie jest natomiast uzyskanie dodatkowej korzyści obok wynagrodzenia, dlatego są one wypłacane nie obok, ale zamiast wynagrodzenia. Przy interpretacji art. 17 ustawy należy także uwzględnić charakter prawa ubezpieczenia społecznego. Jest ono bowiem prawem ścisłym, stąd zarówno warunki nabycia prawa do świadczeń, jak też wysokość tychże świadczeń i zasady ich wypłaty są sformalizowane. Takie cechy przepisów komentowanej ustawy, jak: bezwzględnie obowiązujący charakter norm prawnych zawartych w przepisach prawa ubezpieczenia społecznego, wyłączenie możliwości ich wykładania z uwzględnieniem reguł słuszności (zasad współżycia społecznego), ukształtowanie treści stosunków ubezpieczeń społecznych ex lege, niedopuszczalność zawierania co do nich ugód, powodują konieczność ich ścisłego, a więc, co do zasady – w zgodzie z dosłownym brzmieniem – stosowania (zob. wyrok SN z dnia 14 grudnia 2005 r., III UK 120/05, OSNP 2006/21-22/338). Dodatkowo okoliczność, że de lege lata utratę prawa do zasiłku powodują wykonywanie każdej pracy zarobkowej (już nie tylko „innej” – jak stanowił to art. 18 ustawy z grudnia 1974 r.) oraz wykorzystywanie zwolnienia od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia, pozwala na interpretowanie tego przepisu w taki sposób, że wykonywanie czynności mogących przedłużyć okres niezdolności do pracy jest zawsze wykorzystywaniem zwolnienia niezgodnie z jego celem. Celem zwolnienia od pracy jest zaś odzyskanie przez ubezpieczonego zdolności do pracy. W jego osiągnięciu przeszkodą może być zarówno wykonywanie pracy zarobkowej (co przesądził ustawodawca), jak i inne zachowania ubezpieczonego utrudniające proces leczenia i rekonwalescencję (por. powołany wyrok SN z dnia 14 grudnia 2005 r. i wyrok SN z dnia 6 grudnia 1978 r., II URN 130/78, OSNC 1979/7-8/157). W piśmiennictwie zaprezentowano z kolei pogląd, że utrata prawa do zasiłku chorobowego na podstawie art. 17 ustawy oparta jest na założeniu nierzetelności zwolnienia lekarskiego, tj. na uznaniu, że jeżeli zaistniały wymienione zachowania, to w rzeczywistości nie zachodziła sytuacja chroniona prawem, a pracownik nadużył prawa do świadczeń z ubezpieczenia chorobowego. Dlatego utrata prawa do zasiłku chorobowego w okolicznościach art. 17 ustawy zasiłkowej ma na celu nie tyle represjonowanie ubezpieczonego za zachowanie sprzeczne ze statusem chorego, co raczej przeciwdziałanie wypłacie świadczeń w okolicznościach, które ustawodawca ocenia jako nadużycie prawa. Jest to więc nie tyle sankcja za naganne, z punktu widzenia interesów instytucji ubezpieczeniowej, zachowanie się ubezpieczonego, co odebranie prawa do nienależnego mu świadczenia w związku z niezachodzeniem chronionej sytuacji.

Przesłanki utraty prawa do zasiłku są niezależne od siebie i mają samoistny charakter. Obie przesłanki mają różne zakresy zastosowania, choć identyczny zakres normowania (por. J. Jankowiak, glosa aprobująca do wyroku SN z dnia 5 kwietnia 2005 r., I UK 370/04, OSP 2006/12/134). Pogląd ten na tle obecnie obowiązującej ustawy jest ugruntowany zarówno w piśmiennictwie, jak w orzecznictwie. Wskazuje się, że skoro w art. 17 ust. 1 ustawy obie przesłanki połączono spójnikiem „lub”, to na płaszczyźnie semantycznej nie sposób traktować łącznie obu przesłanek (U. Jackowiak, glosa aprobująca do wyroku SN z dnia 20 stycznia 2005 r., II UK 154/04, OSP 2006/4/43). Pogląd ten został wypowiedziany również w szeregu judykatów, gdzie wskazywano, że przesłanki powodujące utratę prawa do świadczenia mają charakter niezależny, odrębny. W konsekwencji wystarczy więc, że w czasie orzeczonej niezdolności do pracy ubezpieczony wykonuje (inną) „pracę zarobkową” i nie jest niezbędne, aby była ona niezgodna z celem zwolnienia lekarskiego (wyrok SN z dnia 5 kwietnia 2005 r., I UK 370/04, OSNP 2005/21/342). Podkreśla się również, że stanowisko takie wynika z jednoznacznej treści przepisu, który wyraźnie wskazuje na te dwie przesłanki i nie łączy ich w żaden sposób. Gdyby przesłanki te musiały być spełnione wspólnie, to przepis stanowiłby o „wykonywaniu pracy zarobkowej, która jest niezgodna z celem zwolnienia” (wyrok SN z dnia 20 stycznia 2005 r., II UK 154/04, OSP 2006/4/43). O zakwalifikowaniu wykonywania określonych czynności jako "pracy" nie decyduje charakter stosunku prawnego, na podstawie którego są one wykonywane, ale rodzaj tych czynności (wyroki SN z dnia 20 stycznia 2005 r., I UK 154/2004, OSP 2006/4/43 i z dnia 9 października 2006 r., II UK 44/2006, OSNP 2007/19-20/295). Ponieważ w art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej brak jest odniesienia do wykonywania pracy na podstawie stosunku pracy lub innego stosunku zatrudnienia w szerokim tego słowa znaczeniu – nie chodzi zatem w nim w szczególności wyłącznie o wykonywanie pracy podporządkowanej czy zależności służbowej, co jest charakterystyczne dla stosunku pracy. Nadto praca powinna być świadczona osobiście, choć nie musi to być praca fizyczna (por. wyrok SN z dnia 20 stycznia 2005 r., I UK 154/2004, OSP 2006/4/43 oraz powołane w jego uzasadnieniu: wyrok SN z dnia 3 grudnia 1999 r., II UKN 236/99, OSNAPiUS 2001/7/237; wyrok SA w Łodzi z dnia 23 maja 1997 r., III AUa 155/97, OSA 1997/3/143). Prezentowane jest również stanowisko, że praca, poza tym, że może być wykonywana "na każdej podstawie prawnej", może być również wykonywana "bez takiej podstawy" (tzw. praca na czarno), bez względu na wymiar czasu tej pracy (por. Z. Salwa, Nowe przepisy o zasiłkach chorobowych, Praca i Zabezpieczenie Społeczne 1999/9/16). Pracą zarobkową na gruncie komentowanego przepisu określa się zatem wszelką aktywność ludzką, która zmierza do uzyskania zarobku. Przy określeniu "zarobkowego" charakteru pracy wskazuje się także, że przepisy nie wymagają, aby praca była podjęta "w celu zarobkowym." Jeśli zatem wykonywanie określonych czynności przynosi rzeczywisty dochód, wówczas problem, czy praca została podjęta "w celu" uzyskania tego dochodu, traci na znaczeniu, jako dotyczący motywów zachowania. Nie ma też znaczenia to, że określone czynności mogą być wykonywane odpłatnie lub nieodpłatnie – istotne jest, jak były wykonywane w rzeczywistości (wyrok SN z dnia 20 stycznia 2005 r., I UK 154/2004, OSP 2006/4/43). Praca zarobkowa w rozumieniu art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej nie musi być wykonywana w pełnym wymiarze. Chodzi o wykonywanie – w myśl literalnej wykładni – jakichkolwiek czynności o zarobkowym charakterze. Ponadto, kwalifikacja pracy zarobkowej w czasie niezdolności do pracy nie jest też zależna od faktycznego osiągania zarobku, gdyż wynika z samego podjęcia działań stanowiących realizację obowiązków pracowniczych. W okresie pobierania zasiłku zakaz pracy zarobkowej ma charakter bezwzględny, zaś wykonywanie jakiejkolwiek pracy o takim charakterze, prowadzi do utraty prawa.

Z zebranego materiału dowodowego wynika, iż ubezpieczona w dniu 23 października 2015 r. (kiedy to, według złożonego przezeń poprzez pracodawcę do ZUS zaświadczenia, miała być niezdolna do świadczenia pracy) stawiła się na spotkaniu wskazanej Podkomisji, w celu wykonania przyjętych na siebie obowiązków wynikających z umowy zlecenia z dnia 2 października 2017 r. Niewątpliwie więc w ten sposób wykonywała pracę zarobkową w zakresie, w jakim była do tego zobowiązana przez umowę zawartą z Gminą T.. Wbrew jej poglądom, nie była to czynność sporadyczna, wymuszona okolicznościami, albowiem właśnie za to konkretne spotkanie i wykonane podczas niego obowiązki otrzymała wynagrodzenie w wysokości 150,00 zł. Idąc tokiem rozumowania ubezpieczonej – wszystkie jej czynności wykonywane w ramach umowy zlecenia byłyby sporadycznymi, albowiem sprowadzały się właśnie do krótkich spotkań w podkomisji lub komisji. Dodatkowo wskazać należy, że sama ubezpieczona w toku przesłuchania podała, że otrzymała z tytułu zawartej umów wynagrodzenie (choć próbował określać je mianem zwrotu wydatków, nie potrafiąc jednakże konkretnie wskazać jakich), przyznała się do podpisania umowy i rachunku w dniu 23 października 2015 r., nie kwestionując w ogóle stanu faktycznego sprawy. W ocenie Sądu wykonywanie zlecenia na rzecz Gminy było działaniem celowym, nastawionym na osiągniecie dochodu, a przynajmniej ubezpieczona zdawała sobie sprawę (z racji wykształcenia, doświadczenia życiowego i zawodowego na zajmowanym stanowisku kuratora), że jeśli jest się niezdolnym do świadczenia pracy i pobiera z tej racji zasiłek chorobowy, to najzwyczajniej pracy świadczyć nie można. Czynności wykonane przez B. J. wiązały się przy tym z obciążeniem umysłu, w związku z powyższym nie sprowadzały się do wykonania czynności wyłącznie o charakterze formalnym, lecz wymagały zaangażowania intelektualnego (por.: wyroki SN z dnia 15 czerwca 2007 r., II UK 223/06 oraz z dnia 9 października 2006 r., II UK 44/06). Co istotne, już nawet jednokrotne wykonywanie przez osobę korzystającą ze świadczenia ubezpieczeniowego pracy wystarczy do uznania, że zostało ono pobrane nienależnie, bowiem niedopuszczalne jest równoczesne uzyskiwanie dochodu ze świadczonej pracy i pobieranie świadczeń ubezpieczeniowych. Świadczenia z chorobowego ubezpieczenia społecznego mają rekompensować straty w uzyskiwanych dochodach z prowadzonej pozarolniczej działalności lub pracy zarobkowej, przeto niedopuszczalne jest pobieranie takich świadczeń, w razie uzyskiwania innych dochodów, nawet gdyby polegało to na wykonywaniu czynności w istotny sposób nieobciążających organizm (wyroki SN z dnia 11 grudnia 2007 r., I UK 145/07 i z dnia 5 czerwca 2008 r., III UK 11/08). W niewątpliwych okolicznościach sprawy, nie może być przy tym kwestionowane, że pobierając zasiłek w związku z niezdolnością do pracy, wnioskodawczyni na podstawie odpłatnej umowy zlecenia zawartej z Gminą T., w zamian za osobiste wykonywanie czynności usługowych otrzymywała wynagrodzenie (art. 735 § 1 i art. 742 k.c.), co odpowiada pojęciu wykonywania pracy zarobkowej, o którym mowa w art. 17 ustawy zasiłkowej.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy wskazać dodatkowo należy, iż ubezpieczona ubiegając się o wypłatę zasiłku chorobowego, wprowadzała organ rentowy w błąd co do tego, że powstrzymuje się od wykonywania czynności zarobkowych. Sąd ustalił, że miała ona świadomość, iż prawo do zasiłku przysługuje wyłącznie za okres niewykonywania czynności zarobkowych z powodu choroby i w związku z niewykonywaniem przedmiotowych czynności. Świadczyło o tym jej przesłuchanie, w toku którego wskazała, iż więcej się tak już nie zachowa. Ubezpieczona mając więc świadomość konsekwencji, wykonywała zlecenie w dniu 23 października 2015 r., wprowadzając faktycznie pozwany organ w błąd co do swej niemożności świadczenia pracy.

Zgodnie z art. 66 ust. 2 ustawy, jeżeli świadczenie zostało pobrane nienależnie z winy ubezpieczonego lub wskutek okoliczności, o których mowa w art. 15-17 i art. 59 ust. 6 i 7, wypłacone kwoty podlegają potrąceniu z należnych ubezpieczonemu zasiłków bieżących oraz z innych świadczeń z ubezpieczeń społecznych lub ściągnięciu w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

Reasumując, Sąd ustalił, iż ubezpieczona pobierała zasiłek chorobowy mając świadomość, iż nie przysługuje on jej z powodu wykonywania czynności zarobkowych na podstawie umowy cywilnoprawnej. W konsekwencji wypłacone świadczenia na mocy wyżej powołanych przepisów podlegają zwrotowi w całości, jako świadczenia nienależnie pobrane. W tym więc zakresie odwołanie oddalono (punkt 2 wyroku).

Okazało się ono zasadne jedynie w niewielkim zakresie, tj. dotyczącym odsetek do dnia doręczenia zaskarżonej decyzji. Artykuł 66 ust. 2 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa nie jest przepisem szczególnym w stosunku do art. 84 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych., w tym znaczeniu, że wyłącza stosowanie tego ostatniego przepisu do nienależnie pobranych zasiłków chorobowych. Przepis art. 66 ust. 2 ustawy zasiłkowej określa w szczególny sposób zasady potrącenia oraz egzekucji, nie wyłącza natomiast stosowania definicji nienależnie pobranych świadczeń, wynikającej z art. 84 ust. 2 ustawy systemowej, do nienależnie pobranych zasiłków chorobowych (por. wyrok SN z dnia 8 marca 2017 r., II UK 753/15, Lex nr 2271458). Ustawa systemowa w art. 84 ust. 1 przewiduje, że osoba, która pobrała nienależnie świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu, wraz z odsetkami, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego.

Zasadą określoną w prawie cywilnym, odnoszącą się do odsetek jest możliwość ich żądania w razie opóźnienia się dłużnika ze spełnieniem świadczenia (art. 481 § 1 k.c.), jednakże określenia, od kiedy należą się odsetki od świadczeń z ubezpieczenia społecznego, także od świadczeń podlegających zwrotowi, należy poszukiwać w prawie ubezpieczeń społecznych, a nie w prawie cywilnym. Określenie terminu, od kiedy dłużnik – pobierający nienależne świadczenie z ubezpieczenia społecznego – opóźnia się z jego zwrotem, nie jest objęte odesłaniem zawartym w art. 84 ustawy systemowej. Nie jest to materia „zasad prawa cywilnego”, lecz prawa ubezpieczeń społecznych (por. wyrok SN z dnia 3 lutego 2010 r., I UK 210/09, niepubl.). Odesłanie do prawa cywilnego w kwestii naliczania i ustalania odsetek oznacza, że organy ZUS powinny naliczać odsetki ustawowe (art. 359 § 2 k.c.) od dnia doręczenia decyzji obligującej do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia (tak B. Gudowska [w:] B. Gudowska, J. Strusińska-Żukowska Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz, C.H. Beck 2011). „Żądanie zwrotu” nienależnie pobranego świadczenia następuje przez doręczenie dotyczącej tego decyzji (roszczenie staje się wymagalne w tym momencie, a nie w czasie spełniania świadczeń). Z tą chwilą następuje też wymagalność (w znaczeniu art. 359 § 2 k.c.) roszczenia o odsetki, gdyż od tej chwili dłużnik pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia głównego (art. 481 § 1 k.c.). Z tą też chwilą rozpoczyna się bieg (art. 120 § 1 k.c.) przedawnienia roszczenia o zapłatę odsetek (zob. wyroki SN z dnia 16 grudnia 2008 r., I UK 154/08, OSNP 2010/11-12/148 i z dnia 3 lutego 2010 r., I UK 210/09, Lex nr 585713). Tak więc o ile zaskarżona decyzja odpowiada prawu co do zasady, to orzeczenie o obowiązku zapłaty odsetek za okres od dnia następnego po dniu wypłaty świadczenia do dnia wydania decyzji, uznać należy za wadliwe i w tym zakresie podlegało ono zmianie, o czym orzeczono w punkcie 1 wyroku.

Na koniec należy zaznaczyć, iż duża dolegliwość konieczności zwrotu zasiłku dla ubezpieczonej, choć z oczywistych względów dla niej niekomfortowa, nie może stanowić merytorycznego argumentu dla zmiany zaskarżonej decyzji w zakresie zwrotu świadczenia. Niedopuszczalność stosowania art. 8 k.p. oraz art. 5 k.c. w stosunkach regulowanych przepisami prawa ubezpieczeń społecznych jest przyjmowana trafnie zarówno w poglądach doktryny (A. Świątkowski, Kodeks pracy. Komentarz. Wyd. 5, Warszawa 2016), jak i orzecznictwie sądowym, gdzie podnosi się, że do złagodzenia rygorów prawa ubezpieczeń społecznych nie stosuje się tych norm prawnych (wyrok SN z dnia 4 czerwca 2013 r., I UK 5/13, MoPr 2013/12/658). Przepisy prawa ubezpieczeń społecznych mają bowiem charakter przepisów prawa publicznego. Wykonując ustawowe kompetencje organu władzy publicznej, organy rentowe nie korzystają z przysługujących im praw podmiotowych, regulowanych przepisami prawa prywatnego – k.c. lub k.p. Przeto ich działalność nie podlega kontroli z punktu widzenia społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa. Materialnoprawną podstawą świadczeń emerytalno-rentowych mogą być wyłącznie przepisy prawa, a nie zasady współżycia społecznego (wyrok SN z dnia 29 października 1997 r., II UKN 31/97, OSNAPiUS 1998/15/465).

Z uwagi na powyższe, Sąd na podstawie art. 477 14 § 1 i 2 k.p.c. orzekł jak w sentencji.