Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI U 1248/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 października 2017 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodnicząca:

SSO Monika Miller-Młyńska

Protokolant:

St. sekr. sądowy Monika Czaplak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 października 2017 r. w S.

sprawy M. M. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w S.

o zwrot nienależnie pobranych świadczeń

na skutek odwołania M. M. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S.

z dnia 17 lipca 2017 roku znak: (...)

zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że ustala, iż M. M. (1) nie ma obowiązku zwrotu nienależnie pobranych świadczeń za okres od 1 do 31 lipca 2016 roku w kwocie 741,35 zł (siedmiuset czterdziestu jeden złotych i trzydziestu pięciu groszy).

UZASADNIENIE

Decyzją z 17 lipca 2017 roku, znak (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że M. M. (1) pobrał nienależnie świadczenia z tytułu renty socjalnej za okres od 1 do 31 lipca 2016 r. w łącznej kwocie 741,35 zł i zobowiązał go do zwrotu tej kwoty. Swojej decyzji organ rentowy w żaden sposób nie uzasadnił.

M. M. (1) odwołał się od powyższej decyzji, wskazując, że w lipcu 2016 r. wypłacono mu wynagrodzenia za dwa miesiące: w dniu 1 lipca 2016 r. – za czerwiec, zaś w dniu 28 lipca 2016 r. – za lipiec

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania w całości, wskazując, że rozliczenie wynagrodzenia uzyskanego w czasie pobierania renty socjalnej następuje w miesiącu uzyskiwania przychodu. Podniósł, że w przypadku ubezpieczonego nie istnieje prawna możliwość przyjęcia, że skoro wynagrodzenie było należne w czerwcu 2016 r., a jego wypłata miała miejsce w lipcu 2016 r., to nie powinna być wliczona do miesięcznego przychodu razem z wynagrodzeniem za ten miesiąc, tj. lipiec 2016 r. W tym zakresie organ powołał się na pogląd wyrażony przez Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 10 września 2016 r., sygn. akt III AUa 542/16.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Decyzją z 3 października 2003 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. przyznał M. M. (1) na stałe prawo do renty socjalnej.

W standardowych pouczeniach na drugiej stronie obu wydanych decyzji, w punkcie III zamieszczono informację o tym, że osoba, która nienależnie pobrała rentę socjalną, jest zobowiązana do jej zwrotu. Za nienależnie pobrane uważa się świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczność powodujących ustanie lub zawieszenie do nich prawa albo wstrzymanie wypłaty, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania, oraz świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie fałszywych zeznań lub dokumentów albo w innych wypadkach świadomego wprowadzenia Zakładu w błąd przez osobę pobierającą świadczenie, a także wypłacone - z przyczyn niezależnych od Zakładu - osobie innej niż wskazana w decyzji Zakładu. W punktach V.1 i 3 wskazano, że renta socjalna podlega zawieszeniu w razie osiągania przychodu z tytułu działalności podlegającej obowiązkowi ubezpieczenia społecznego. Za działalność podlegającą obowiązkowi ubezpieczenia społecznego uważa się zatrudnienie, służbę lub inną pracę zarobkową albo prowadzenie działalności pozarolniczej (…) (pkt 1). Prawo do renty socjalnej zawiesza się za miesiąc, w którym zostały osiągnięte przychody w łącznej kwocie wyższej niż 30% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy, ostatnio ogłoszony przez Prezesa GUS-u dla celów emerytalnych. Kwota ta obowiązuje od miesiąca następującego po miesiącu, w którym została ogłoszona. (pkt 3). W punkcie VI.1 wskazano, ze osoba pobierająca rentę socjalną lub jej przedstawiciel ustawowy zobowiązani są powiadomić jednostkę organizacyjną ZUS o wszelkich okolicznościach mających wpływ na prawo do renty socjalnej i jej wysokość, w tym, m.in. o osiąganiu miesięcznego przychodu wskazanego w punkcie V pouczenia i jego wysokości oraz o okresie na jaki została zawarta umowa z tytułu której osiągany jest przychód.

Niesporne, a nadto dowód: decyzja z 3.10.2003 r. - k. 9 plik II akt rentowych.

W późniejszych decyzjach wydawanych w sprawie renty socjalnej dla M. M. organ rentowy nie zamieszczał pouczeń o innej treści niż wyżej wskazana.

Niesporne.

Renta socjalna wypłacona M. M. w lipcu 2016 r. wyniosła 741,35 zł.

Niesporne.

W dniu 9 czerwca 2017 r. organ rentowy wystosował dwa zawiadomienia do pracodawców M. M., w których wskazał, że świadczeniobiorca oraz zakład pracy zobowiązani są informować ZUS o łącznej kwocie przychodu osiągniętego w poprzednim roku kalendarzowym. W związku z powyższym zwrócił się z prośbą o nadesłanie zaświadczenia o osiągniętym przychodzie M. M..

Dowody: pisma z 8.06.2017 r. - k. 99-100 plik II akt rentowych.

W dniu 29 czerwca 2017 r. do organu rentowego wpłynęło zaświadczenie wystawione przez M&Z Serwis (...) w S., w którym wskazano kwoty przychodu osiągniętego w tym zakładzie pracy przez M. M. (1) w roku 2016, z rozbiciem na poszczególne miesiące. W zaświadczeniu ujęto odrębnie przychody za każdy z dwunastu miesięcy, z jednoczesnym podaniem daty wypłaty. Wynagrodzenie było wypłacane najczęściej 29-go każdego miesiąca, niekiedy także 30-go lub 31-go, ewentualnie (po jednym razie): 22-go i 25-go. Natomiast w przypadku przychodu za czerwiec 2016 r. wskazano, że wyniósł on 1792,71 zł i został wypłacony 1 lipca 2016 r. W przypadku przychodu za lipiec 2016 r. wskazano, że wyniósł on 1850 zł i został wypłacony 28 lipca 2016 r.

Dowód: zaświadczenie z 26 czerwca 2017 r. – k. 101, pl. II akt rentowych.

W dniu 4 lipca 2017 r. do ZUS O/S. wpłynęło z kolei zaświadczenie wystawione przez G. M., prowadzącego Zakład Usługowo-Handlowy, stwierdzające wysokość przychodu uzyskanego przez M. M. w roku 2016 z tytułu zawartej z nim umowy zlecenia. W zaświadczeniu tym także podano kwoty przychodu z przyporządkowaniem do poszczególnych miesięcy (w każdym z dwunastu miesięcy roku 2016 M. M. uzyskał przychód w kwocie 201 zł) i z podaniem daty wypłaty (zazwyczaj ostatni dzień miesiąca, dwukrotnie przychód został wypłacony dwa dni przed końcem miesiąca). W zaświadczeniu wskazano, że kwotę 201 zł z tytułu wynagrodzenia za czerwiec 2016 r. wypłacono 30 czerwca, zaś kwotę 201 zł z tytułu wynagrodzenia za lipiec 2016 r. – 31 lipca 2016 r.

Dowód: zaświadczenie z 29 czerwca 2017 r. – k. 103, pl. II akt rentowych.

Zgodnie z Komunikatem Prezesa ZUS z dnia 16 maja 2016 r. w sprawie kwoty przychodu odpowiadającej 70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za I kwartał 2016r. ogłoszonego do celów emerytalnych stosowanej przy zawieszaniu renty socjalnej (Monitor Polski z 2016 r., poz. 461), od dnia 1 czerwca 2016 r. kwota przychodu odpowiadająca 70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za I kwartał 2016 r. ogłoszonego do celów emerytalnych wynosiła 2927,10 zł.

Niesporne.

M. M. (1) wiedział ile wynosi kwota graniczna, tj. ile może zarobić w danym miesiącu nie tracąc w części ani w całości prawa do renty socjalnej.

Termin wypłaty wynagrodzenia za pracę M. M. (1) w M&Z Serwis (...) w S. był ustalony na ostatni dzień każdego miesiąca.

Dowód: zeznania M. M. (1) – w wersji elektronicznej oraz protokół – k. 16 akt sądowych.

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie okazało się uzasadnione.

Zgodnie z przepisem art. 10 ust. 1-3 oraz 6, 7 i 9 ustawy z dnia 27 czerwca 2003 roku o rencie socjalnej (tekst jednolity: Dz.U. z 2013 r., poz. 982 z późn. zm.), prawo do renty socjalnej zawiesza się w razie osiągania przychodu z tytułu działalności podlegającej obowiązkowi ubezpieczenia społecznego. Za działalność podlegającą obowiązkowi ubezpieczenia społecznego, o której mowa w ust. 1, uważa się zatrudnienie, służbę, o której mowa w art. 6 ust. 1 pkt 4 i 6 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, lub inną pracę zarobkową albo prowadzenie działalności pozarolniczej. Za przychód, o którym mowa w ust. 1, w przypadku prowadzenia działalności pozarolniczej uważa się przychód stanowiący zadeklarowaną podstawę wymiaru składki na ubezpieczenia społeczne w rozumieniu ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity obowiązujący w dacie wyrokowania: Dz. U. z 2017 r., poz. 1778, dalej jako: sus). Prawo do renty socjalnej zawiesza się za miesiąc, w którym zostały osiągnięte przychody, o których mowa w ust. 1-5a, w łącznej kwocie wyższej niż 70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy ostatnio ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego do celów emerytalnych. Osoba pobierająca rentę socjalną lub jej przedstawiciel ustawowy są obowiązani niezwłocznie powiadomić organ wypłacający rentę socjalną o osiąganiu przychodu w kwocie powodującej zawieszenie prawa do renty socjalnej. Powiadomienie następuje w formie pisemnego oświadczenia. W przypadku gdy składki na ubezpieczenia społeczne są odprowadzane przez płatnika składek, osoba pobierająca rentę socjalną jest obowiązana do przedstawienia zaświadczenia określającego kwotę przychodu. Prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ogłasza w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski", w terminie do 14. dnia roboczego drugiego miesiąca każdego kwartału kalendarzowego, kwotę przychodu, o której mowa w ust. 6, z zaokrągleniem w górę do pełnych dziesiątek groszy.

W myśl z kolei przepisu art. 138 ust. 1 i 2 pkt 1 ustawy z dnia 12 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity obowiązujący w dacie wyrokowania: Dz.U. z 2017 r., poz. 1383, dalej jako: ustawa rentowa), osoba, która nienależnie pobrała świadczenia, jest obowiązana do ich zwrotu. Za nienależnie pobrane świadczenia w rozumieniu ust. 1 uważa się świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania.

Równolegle obowiązujące przepisy art. 84 ust. 1, 2 pkt 1 oraz 3 sus stanowią natomiast, że osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu, wraz z odsetkami, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego, z uwzględnieniem ust. 11. Za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania. Nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych za okres dłuższy niż ostatnie 12 miesięcy, jeżeli osoba pobierająca świadczenia zawiadomiła organ wypłacający świadczenia o zajściu okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty, a mimo to świadczenia były nadal wypłacane, a w pozostałych przypadkach - za okres dłuższy niż ostatnie 3 lata.

Z powyższych regulacji wynika więc, iż ze świadczeniem pobranym nienależnie mamy do czynienia w sytuacji, gdy zaistniały okoliczności, które powodują ustanie prawa do tego świadczenia (ewentualnie zawieszenie tego prawa lub wstrzymanie wypłaty), a mimo to świadczenie zostaje wypłacone przez organ rentowy i pobrane przez osobę wcześniej uprawnioną do świadczenia.

W niniejszej sprawie, poza sporem pozostawał fakt, iż M. M. (1) pobrał w pełnej wysokości świadczenie z tytułu renty socjalnej za okres od 1 lipca do 31 lipca 2016 roku oraz, że ubezpieczony w powyższym okresie osiągał przychód z tytułu pracy na rzecz dwóch podmiotów, wypłacany mu w okresach miesięcznych, po przepracowaniu danego miesiąca. Niespornym było przy tym to, że jeden z pracodawców wypłacił mu przychód za czerwiec 2016 r. dopiero w lipcu 2016 r., przez co doszło do wypłaty w jednym miesiącu (lipcu) należności z tytułu pracy za dwa miesiące (czerwiec i lipiec).

W powyższej sytuacji, w świetle treści zaskarżonej decyzji, koniecznym było więc rozstrzygnięcie czy świadczenie z tytułu renty socjalnej pobrane przez ubezpieczonego za lipiec 2016 r. rzeczywiście miało charakter świadczenia nienależnego, a co za tym idzie czy powstał po jego stronie obowiązek zwrotu renty socjalnej za ten miesiąc.

Szukając odpowiedzi na powyższe pytanie, w pierwszej kolejności trzeba powrócić do brzmienia przepisu art. 138 ust 2 pkt 1 ustawy rentowej (mającego w tym przypadku odpowiednie zastosowanie na podstawie odesłania zawartego w art. 15 pkt 1 ustawy o rencie socjalnej. Z przepisu tego wynika bowiem, iż osoba, która nienależnie pobrała świadczenia, jest obowiązana do ich zwrotu, przy czym za nienależnie pobrane świadczenia w rozumieniu ust. 1 uważa się świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania. W ocenie sądu w analizowanym postępowaniu należało uznać, że ubezpieczony nie został prawidłowo pouczony o braku prawa do pobierania tego świadczenia rentowego w przypadku przekroczenia wysokości przychodu, która uprawnia do wypłaty tego świadczenia.

Oczywiście, decyzja na mocy której organ rentowy przyznał ubezpieczonemu świadczenie rentowe zawierała standardowe pouczenia m.in. o tym, że prawo do renty socjalnej zawiesza się za miesiąc, w którym zostały osiągnięte przychody w łącznej kwocie wyższej niż 30% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy, ostatnio ogłoszony przez Prezesa GUS-u dla celów emerytalnych oraz o tym, że osoba pobierająca rentę socjalną lub jej przedstawiciel ustawowy zobowiązani są powiadomić jednostkę organizacyjną ZUS o wszelkich okolicznościach mających wpływ na prawo do renty socjalnej i jej wysokość, w tym, m.in. o osiąganiu miesięcznego przychodu wskazanego w punkcie V pouczenia i jego wysokości oraz o okresie na jaki została zawarta umowa z tytułu której osiągany jest przychód. Sąd w niniejszej sprawie stoi jednak na stanowisku, że pouczenie, które kierowane jest do różnych świadczeniobiorców, w różnym wieku, o różnym stopniu sprawności fizycznej i psychicznej, zróżnicowanym poziomie rozwoju intelektualnego, niejednakowych zdolnościach percepcyjnych, powinno być, co wydaje się oczywiste, zrozumiałe dla każdego adresata. Ocena czy ubezpieczony został prawidłowo pouczony wymaga zatem pewnej indywidualizacji. Przede wszystkim powinno ono być jasne pod względem językowym, czytelne redakcyjnie i przejrzyste konstrukcyjnie. Czytelne redakcyjnie i przejrzyste konstrukcyjnie jest wtedy, gdy dotyczy tylko świadczenia przyznanego i wypłacanego ubezpieczonemu, nie zaś wszelkich, jakie mogą przysługiwać z ubezpieczenia społecznego. Prawidłowe pouczenie ma bowiem decydujące znaczenie dla ustalenia obowiązku zwrotu świadczenia nienależnie pobranego (podobnie wyrok Sądu Najwyższego z 24 listopada 2004 r. w sprawie I UK 3/04).

Podkreślenia wymaga, że zasadniczo, w odniesieniu do przeważającej większości sytuacji, standardowe pouczenia zamieszczone w decyzjach organu rentowego można uznawać za prawidłowe; może jednakże zdarzyć się sytuacja, w której w odniesieniu do konkretnego świadczeniobiorcy takie pouczenie okaże się niewystarczające, zwłaszcza gdy będzie ono polegać jedynie na przytoczeniu przepisu ustawy bez jego wyjaśnienia, tak jak miało to miejsce w stanie faktycznym niniejszej sprawy. Jak wskazał bowiem Sąd Najwyższy w swoim wyroku z dnia 14 marca 2006 roku w sprawie I UK 161/05, a który to pogląd sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni podziela, pouczenie o okolicznościach, których wystąpienie powoduje brak prawa do świadczenia może polegać na przytoczeniu przepisów określających te okoliczności, ale musi być na tyle zrozumiałe, aby ubezpieczony mógł je odnieść do własnej sytuacji.

Sąd orzekający podziela nadto pogląd prawny wyrażony przez Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z 11 września 1996 r., III AUr 105/96, że pojęcie nienależnego świadczenia w prawie ubezpieczenia społecznego definiowane jest „z punktu widzenia osoby, która je pobrała”. Dla ustalenia zatem obowiązku zwrotu wymagane są świadomość i premedytacja ubezpieczonego co do tego, że pobrał świadczenie bezprawnie. Obowiązek zwrotu świadczenia wypłaconego i pobranego bez podstawy prawnej obciąża więc tego, kto przyjął je „w złej wierze, wiedząc, że mu się nie należy”. W ocenie Sądu Okręgowego, sytuacja taka nie miała miejsca w niniejszej sprawie. Z okoliczności sprawy wynika bowiem, że ubezpieczony nie miał świadomości, że pobrał nienależne świadczenie i na pewno nie działał w złej wierze.

W ocenie sądu, zamieszczone w decyzji – stanowiącego nic innego niż przepisanie przepisów ustawy – pouczenie, iż „prawo do renty socjalnej zawiesza się za miesiąc, w którym zostały osiągnięte przychody w łącznej kwocie wyższej niż 30% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy, ostatnio ogłoszony przez Prezesa GUS-u dla celów emerytalnych”, nie jest w swojej treści jednoznaczne. Można je bowiem interpretować co najmniej na dwa sposoby: pierwszy – odnosząc się do miesiąca, w którym zostało faktycznie wypłacone wynagrodzenie, bez względu na to, za który miesiąc przysługiwało (i takiej interpretacji dokonał organ rentowy) oraz drugi – odnosząc pojęcie „miesiąc, w którym zostały osiągnięte przychody” do miesiąca, w którym przychody te „wypracowano”. Niezależnie od tego, która z tych interpretacji jest prawidłowa (o czym będzie mowa niżej), należy uznać, że skutkami takiej niejednoznaczności nie można obecnie w całości obciążać wyłącznie ubezpieczonego. Tym samym, niemożliwe było przyjęcie, że został on „należycie pouczony”, a co za tym idzie, ma obecnie z tej przyczyny obowiązek zwrotu nienależnie pobranych świadczeń. Jego sposób rozumienia omawianego przepisu jest bowiem w pełni uzasadniony treścią udzielonego mu pouczenia; jeśli organ rentowy chciał, by pouczenie to rozumieć inaczej, winien był zredagować je w inny, jednoznaczny, sposób.

Niezależnie od powyższego w ocenie sądu w niniejszej sprawie nie sposób było jednak w ogóle mówić o tym, aby renta socjalna za lipiec 2016 r. faktycznie została wypłacona w okolicznościach uzasadniających zawieszenie prawa do tego świadczenia. W ocenie sądu z uwagi na cel owego przepisu, jakim jest udzielanie przez państwa finansowego wsparcia osobom, które z uwagi na powstałe w dzieciństwie schorzenie nie są w stanie samodzielnie zarobkować, gdyż są całkowicie niezdolne do pracy, nie jest bowiem dopuszczalne posłużenie się przy wykładni omawianej regulacji art. 10 ust. 6 ustawy o rencie socjalnej wyłącznie wykładnią językową. Przeciwnie, konieczne jest sięgnięcie do wykładni systemowej i celowościowej, gdyż tylko one pozwolą na przypisaniu omawianej regulacji sensownego i racjonalnego znaczenia.

Mając to na względzie, w pierwszej kolejności trzeba zauważyć, iż ustawa o rencie socjalnej nie zawiera definicji przychodu. Z uwagi więc na konieczność spójnego rozumienia poszczególnych pojęć w zakresie całego prawa ubezpieczeń społecznych, określenie „przychód z tytułu działalności podlegającej obowiązkowi ubezpieczenia społecznego” powodujący zawieszenie prawa do świadczeń zawarte w art. 10 ust. 1 ustawy o rencie socjalnej należy zatem rozumieć w sposób określony w ustawie z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (sus). Ogólna definicja przychodu zawarta jest w art. 4 pkt 9 sus, który określa go jako przychód w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych z tytułu: zatrudnienia w ramach stosunku pracy, pracy nakładczej, służby, wykonywania mandatu posła lub senatora, wykonywania pracy w czasie odbywania kary pozbawienia wolności lub tymczasowego aresztowania, pobierania zasiłku dla bezrobotnych, świadczenia integracyjnego i stypendium wypłacanych bezrobotnym oraz stypendium sportowego, a także z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności oraz umowy agencyjnej lub umowy zlecenia, jak również z tytułu współpracy przy tej działalności lub współpracy przy wykonywaniu umowy. Zgodnie zaś z art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, jednolity tekst: Dz. U. z 2016 r., poz. 2032 ze zm.) przychodami są otrzymane lub postawione do dyspozycji podatnika w roku kalendarzowym pieniądze i wartości pieniężne oraz wartość otrzymanych świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń. Z definicji pojęcia przychodu podatkowego jako świadczenia otrzymanego czy też w niektórych przypadkach postawionego do dyspozycji wynika, że przychód podatkowy w postaci pieniędzy lub wartości pieniężnych powstaje w momencie otrzymania ich przez podatnika lub w momencie postawienia ich do dyspozycji podatnika (metoda kasowa).

W niniejszym postępowaniu organ rentowy stał na stanowisku, iż przychód ubezpieczonego w lipcu 2017 stanowiła cała wypłacona mu w tym miesiącu przez obu płatników, na rzecz których wykonywał prace, kwota. Stanowisko to jest wprawdzie zgodne z kasową definicją przychodu podatkowego jako przychodu powstającego w momencie otrzymania jego przez podatnika, jednakże prowadzi do pominięcia specyfiki spraw z zakresu ubezpieczenia społecznego, w której metoda ta nie ma zastosowania. W tym miejscu jako przykład można wskazać na wypłatę wynagrodzenia, które bez względu na czas faktycznego jego postawienia do dyspozycji pracownika musi być uwzględnione w podstawie wymiaru emerytury/renty w roku kalendarzowym, za który przysługiwało.

W ocenie sądu przywołane wyżej, dokonane przez ustawodawcę w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych odesłanie do ustawy podatkowej, należy więc traktować wyłącznie jako odesłanie dokonane na użytek pojęcia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, nie uzasadniające natomiast przejęcia na grunt ubezpieczeń społecznych całej metodologii rozliczania podatku. Przeczy temu przede wszystkim okoliczność, iż składki na ubezpieczenie społeczne zgodnie z art. 47 i nast. ustawy systemowej (sus) są rozliczane w systemie miesięcznym. Konsekwencją tego jest opłacenie należnej składki w całości za dany miesiąc. W odniesieniu do podatku dochodowego następuje rozliczenie roczne, a płatnik odprowadza tylko comiesięczne zaliczki na ten podatek (art. 87 ust. 1 kp). Już ta różnica nie pozwala na stosowanie i utożsamianie metod rozliczeń podatkowych na gruncie ubezpieczeń społecznych. W tej sytuacji odesłanie w art. 18 ust. 1 ustawy systemowej do pojęcia przychodu na użytek podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, zdaniem sądu, ogranicza się do pojęcia przychodu w znaczeniu rodzajowego oznaczenia składników tego pojęcia w rozumieniu ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Nie ma natomiast podstaw do rozszerzania owego pojęcia poprzez dalsze elementy dotyczące momentu realizacji tego przychodu w znaczeniu art. 11 ust. 1 ustawy, jako faktyczna data wypłaty, czy postawienia do dyspozycji osoby uprawnionej, ale w skali roku.

Również brzmienie art. 10 ust. 5 ustawy o rencie socjalnej, w którym wskazano, że prawo do renty socjalnej ulega zawieszeniu w razie osiągania przychodu innego niż wymieniony w ust. 1-4, zaliczonego do źródeł przychodów podlegających opodatkowaniu na zasadach określonych w art. 27 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, wskazuje że na gruncie ubezpieczeń społecznych zamiarem ustawodawcy było odesłanie do ustawy podatkowej tylko w zakresie pojęcia przychodu w znaczeniu rodzajowo wyodrębnionych składników, czy źródeł przychodów, co w ocenie sądu nie dotyczy kwestii pochodnej, którą jest odrębna metoda rozliczania: miesięczna, co do przychodów w rozumieniu ustawy o rencie socjalnej i ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych i roczna w stosunku do podatku. Te odrębne zasady wyliczeń wynikają wprost w odrębnych ustaw, nie ma więc żadnych podstaw do ich utożsamiania.

W powyższych okolicznościach, mając na uwadze ustalenia stanu faktycznego, koniecznym było uznanie, że organ rentowy rozliczając należną M. M. rentę socjalną za lipiec 2016 r., powinien był przyjąć przychód w wysokości faktycznie przez niego w poszczególnych miesiącach wypracowanej, tj. przypisać przychód do tych miesięcy, za które on przysługiwał, a nie w których został faktycznie wypłacony. Powyższe koresponduje z celem poszczególnych ubezpieczeń, skoro realizacja przysługujących w ich ramach świadczeń jest ściśle powiązana z okresami za które dane wynagrodzenie przysługuje. Omawiane regulacje art. 10 ustawy o rencie socjalnej i udzielanie w tym zakresie ubezpieczonym pouczeń służą bowiem temu, aby ubezpieczeni podejmując decyzje o zatrudnieniu, mogli sobie odpowiednio zaplanować i ustalić swój dochód, wiedząc o konsekwencji w postaci zawieszenia prawa do renty socjalnej za miesiące, w których dochód ten będzie wyższy niż ustalona przez ustawodawcę kwota. Takie „planowanie” może więc realnie nastąpić na etapie negocjowania wynagrodzenia za pracę z pracodawcą czy ustalania terminu płatności tego wynagrodzenia. Osoba pobierająca rentę może bowiem wówczas obliczyć sobie jaką łączną kwotą będzie dysponowała w poszczególnych miesiącach i może skontrolować, czy kwota ta nie będzie zbyt wysoka (o ile oczywiście zależy jej na tym, by nie stracić prawa do renty socjalnej). Takiemu samemu celowi służą też omawiane regulacje – ustawodawca uważa bowiem, że jeśli ktoś zarabia więcej niż ustalone przez niego minimum (ma na swoje utrzymanie w danym miesiącu więcej niż ustalona na kwota), nie potrzebuje wsparcia finansowego ze strony państwa. Tymczasem przyjęta przez organ rentowy prosta, literalna wykładnia tych przepisów prowadzi co całkowitego wypaczenia ich znaczenia oraz do pozbawienia osoby pobierającej rentę socjalną jakiegokolwiek wpływu na to czy świadczenie rentowe za dany miesiąc będzie jej przysługiwało czy też nie. Wystarczy bowiem tak jak w sytuacji, która miała miejsce w niniejszej sprawie, że pracodawca spóźni się o jeden czy dwa dni z wypłatą wynagrodzenia (czemu osoba pobierająca rentę nie może w żaden sposób przeciwdziałać), by doprowadzić do sytuacji, w której rencista utraci część swojego stałego dochodu. Trzeba bowiem przypomnieć, iż M. M. nie uzyskał żadnego dodatkowego, nadzwyczajnego świadczenia, w wysokości znacznie przewyższającej jego stały dochód; przeciwnie, jego dochód w skali roku nie uległ żadnej zmianie – otrzymał wyłącznie wynagrodzenie za każdy z dwunastu miesięcy, bez jakichkolwiek premii czy innych ekstra świadczeń. Z powodu wyłącznie zaś niefrasobliwości swojego pracodawcy miałby obecnie utracić część dochodu w postaci renty socjalnej. Powyższa sytuacja jest w ocenie sądu niedopuszczalna, jako prowadząca do pominięcia celu wprowadzenia omawianego przepisu art. 10 ust. 6 ustawy o rencie socjalnej.

Na zakończenie zaś, odnosząc się do argumentacji organu rentowego zawartej w odpowiedzi na odwołanie, należy zauważyć, iż nie jest tak, aby w sprawach takich jak niniejsza orzecznictwo sądów było jednolite i ugruntowane. Organ na poparcie swojego stanowiska przywołał wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 10 września 2016 r., wydany w sprawie o sygn. akt III AUa 542/16. Sądowi orzekającemu w niniejszej sprawie nie jest taki wyrok znany (nie widnieje on także w portalu orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Łodzi). Sąd zna natomiast wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 10 listopada 2016 r., wydany w sprawie o sygn. akt III AUa 542/16, jednak uważa zamieszczoną w nim argumentację za całkowicie nieprzekonywującą, jako że pomija ono wszystkie wyżej omówione kwestie. W tym jednak kontekście warto zauważyć, że z kolei Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z 25 października 2012 r., w sprawie o sygn. akt III AUa 618/12, zajął stanowisko zbieżne z wyrażonym w niniejszej sprawie.

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe rozważania, Sąd Okręgowy w Szczecinie na podstawie przepisu art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, iż ustalił, że M. M. (1) nie ma obowiązku zwrotu nienależnie pobranej tytułem renty socjalnej za lipiec 2016 r. kwoty 741,35 zł.