Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV Ka 989/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 października 2017 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Stanisław Jabłoński

Sędziowie SSO Agata Regulska

SSR del. do SO Marta Minkisiewicz – Kasprzak

Protokolant Justyna Gdula

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Bogdana Myrny

po rozpoznaniu w dniach 28 grudnia 2016 r., 26 kwietnia 2017 r., 3 października 2017 r.

sprawy M. N. ( N.)

syna J. i M. z domu P., urodzonego (...) we W.,

oskarżonego o czyn z art. 177 § 2 k.k

na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora i obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia- Fabrycznej

z dnia 18 maja 2016r. sygn. akt II K 586/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt II części dyspozytywnej w ten sposób, że za podstawę orzeczenia o warunkowym zawieszeniu wykonania kary pozbawienia wolności przyjmuje nadto przepis art. 4 § 1 kk;

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zasądza od oskarżonego M. N. na rzecz oskarżycielki posiłkowej K. D. kwotę (...) (jednego tysiąca sto siedemdziesiąt sześć) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu odwoławczym;

IV.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, w tym od opłaty za II instancję.

Sygnatura akt IV Ka 989/16

UZASADNIENIE

M. N. został oskarżony o to, że w dniu 26 lutego 2015 r. we W. naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując ulicą (...) samochodem marki L. o numerze rejestracyjnym (...), jadąc z prędkością 85 km/h, przekroczył dozwoloną prędkość 50 km/h i w ten sposób przyczynił się do zaistnienia wypadku drogowego, zderzenia z wyjeżdżającym z podporządkowanej jezdni i wykonującym z naruszeniem pierwszeństwa przejazdu manewr skrętu w lewo samochodem maki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...) kierowanym przez K. D., która doznała ostrej niewydolności oddechowej, krwiaka śródmózgowego w lewym płacie skroniowym, wieloodłamowego złamania części bliższej trzonu lewej kości udowej z oderwaniem krętarza mniejszego oraz przemieszczeniem kątowym i skróceniem odłamów, złamania kości miednicy bez istotnego przemieszczenia, mas bocznych kości krzyżowej obustronnie, gałęzi dolnej kości łonowej lewej, gałęzi kości kulszowej po stronie lewej, gałęzi kości kulszowej po stronie prawej, panewki lewego stawu biodrowego, które zagrażały realnie życiu pokrzywdzonej w rozumieniu art. 156 § 1 ust. 2 k.k., tj. o czyn z art. 177 § 2 k.k.

Wyrokiem z dnia 18 maja 2016 roku, sygnatura akt II K 586/15 Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu:

I.  uznał oskarżonego M. N. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, z tym że ustalił, iż pokrzywdzona K. D. doznała obrażeń w postaci urazu wielonarządowego, rany i krwiaków na głowie, krwawienia podpajęczynówkowego, stłuczenia i krwiaka mózgu, obrzęku mózgu, niewydolności oddechowo-krążeniowej, złamania kości miednicy i kości udowej lewej, encefalopatii pourazowej, śladowego niedowładu spastycznego kończyn dolnych oraz uszkodzenia nerwu okołoruchowego, które to obrażenia spowodowały postanie choroby realnie zagrażającej życiu w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 k.k., tj. przestępstwa z art. 177 § 2 k.k. i za to na podstawie przepisu tego artykułu wymierzył mu karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 k.k. zawiesił warunkowo wykonanie orzeczonej w stosunku do oskarżonego kary pozbawienia wolności na okres 2 (dwóch) lat próby;

III.  zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej K. D. kwotę 756 (siedmiuset pięćdziesięciu sześciu) złotych tytułem zwrotu wydatku związanego z ustanowieniem pełnomocnika w sprawie;

IV.  zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, w tym wymierzył mu opłatę w wysokości 180 (stu osiemdziesięciu) złotych.

Powyższe rozstrzygnięcie zaskarżył w całości obrońca oskarżonego M. N. zarzucając mu obrazę przepisów prawa materialnego, a to art. 177 § 2 k.k. poprzez niewłaściwe jego zastosowanie i przypisanie oskarżonemu sprawstwa tego czynu, przy uwzględnieniu niewystępującego w tym przepisie znamienia „przyczynienia się do zaistnienia wypadku drogowego” - gdy tymczasem znamieniem tego przepisu jest „powodowanie nieumyślnie wypadku”, a tak biegły sądowy jak i Sąd I instancji zgodnie przyjęli, że in concreto sytuację wypadkową wytworzyła pokrzywdzona K. D., tym bardziej jeśli zważyć, że w realiach konkretnej sytuacji drogowej (nawet gdyby przyjąć nieznaczne przekroczenie prędkości) oskarżony nie przewidywał, i co istotne nie mógł przewidzieć (art. 9 k.k.), że K. D. znajdzie się na jego pasie ruchu, a ponadto K. D. stosując się do znaku nakazu skrętu w prawo – czego niewątpliwie nie uczyniła – nigdy nie powinna znaleźć się na pasie ruchu, którym poruszał się oskarżony, a nadto jej obowiązkiem było uprzednie ustąpienie pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu drogowego, którzy poruszali się w kierunku, w jakim poruszał się oskarżony – w tym oskarżonemu – a następnie obowiązkiem K. D. było wykonanie manewru skrętu w prawo wyłącznie na prawy pas ruchu ulicy (...). Wobec powyższego obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wniósł również Prokurator Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia-Fabrycznej zaskarżając je na korzyść oskarżonego w zakresie orzeczonej wobec niego kary i zarzucając obrazę przepisu prawa materialnego, to jest art. 4 §1 k.k. poprzez jego niezastosowanie w kumulacji z przepisem art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 k.k. przy orzeczeniu warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności na okres 2 lat próby, podczas gdy brak tego przepisu nie daje możliwości orzeczenia na podstawie względniejszej ustawy obowiązującej w czasie popełnienia czynu przez oskarżonego, zamiast prawidłowo na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. W konsekwencji prokurator wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres próby wynoszący 2 lata na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie, natomiast zasadny okazał się zarzut podniesiony w apelacji złożonej przez prokuratora.

Po przeprowadzeniu uzupełniającego postępowania dowodowego, Sąd Odwoławczy podzielił ustalenia Sądu I instancji, iż oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 177 § 2 k.k., a tym samym za niezasadny uznał zarzut zawarty w apelacji obrońcy oskarżonego dotyczący obrazy tego przepisu przez Sąd Rejonowy poprzez jego niewłaściwe zastosowanie.

W pierwszej kolejności należało zauważyć, iż Sąd I instancji w sposób prawidłowy dokonał oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i na tej podstawie ustalił stan faktyczny w niniejszej sprawie, a zastrzeżeń co do tej oceny nie podnosiły strony postępowania. Jednakże wobec zarzutów obrońcy kwestionujących wypełnienie przez oskarżonego znamienia spowodowania wypadku w rozumieniu art. 177 k.k. Sąd Okręgowy w postępowaniu odwoławczym postanowił dopuść dowód z ustnych opinii uzupełniających A. D. oraz sporządzającego opinię w postępowaniu pierwszoinstancyjnym biegłego M. P.. Pomiędzy opiniami tych biegłych ujawniły się rozbieżności co do prędkości, z jaką poruszał się oskarżony przed zderzeniem oraz co do wpływu tej prędkości na zaistnienie zdarzenia wynikające z metodyki przyjętej w prowadzonych badaniach. Z uwagi na odmienne w tym zakresie ustalenia, Sąd Okręgowy dopuścił następnie dowód z opinii zespołu biegłych z zakresu wypadków drogowych i techniki motoryzacyjnej D. K. i W. K. wraz z ustną opinią uzupełniającą złożoną na rozprawie odwoławczej.

Oceniając wszystkie powyższe opinie złożone do akt sprawy, Sąd Okręgowy za podstawę swoich ustaleń przyjął przede wszystkim wnioski wynikające z opinii zespołu biegłych jako w sposób kompleksowy i wszechstronny analizujące przebieg rozpatrywanej sytuacji wypadkowej z uwzględnieniem możliwych wariantów przebiegu zdarzenia. Wnioski tej opinii jako w sposób wyczerpujący uzasadnione, a zarazem jednoznacznie sformułowane w ocenie Sądu nie budziły zastrzeżeń co do ich prawidłowości. Podobnie Sąd Okręgowy ocenił sporządzoną w postępowaniu pierwszoinstancyjnym opinię biegłego M. P., której ustalenia w całości odpowiadały tym poczynionym przez zespół biegłych. Sąd odrzucił natomiast wniosek opinii biegłego A. D. o braku związku przyczynowego pomiędzy przekroczeniem dozwolonej prędkości jazdy przez oskarżonego a zaistnieniem wypadku, co zostanie szerzej omówione poniżej, jednak w tym miejscu należy zaznaczyć, że ten sam biegły ustalił równocześnie, iż maksymalna prędkość pozwalająca na zatrzymanie pojazdu oskarżonego przed torem jazdy pokrzywdzonej wynosiła około 56 km/h (k. 450). Ponadto czyniąc ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy przyjął, iż prędkość, z którą poruszał się oskarżony wynosiła 85 km/h, do której to wartości w sposób zbieżny prowadziły obliczenia zarówno dokonane przez zespół opiniujących biegłych (k. 522), jak i biegłego M. P. (k. 66).

Rozpoznając apelację, Sąd Okręgowy podzielił ustalenie Sądu I instancji, iż oskarżony naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez przekroczenie dozwolonej prędkości obowiązującej na przedmiotowym odcinku ulicy (...). Sąd Odwoławczy przyjął za opiniami wyżej wskazanych biegłych, iż oskarżony poruszał się z prędkością 85 km/h w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h, co wynikało z dokumentacji fotograficznej (k. 11) oraz z badań przeprowadzonych przez samych biegłych na miejscu zdarzenia (k. 473), albowiem w odległości około 120 metrów przed skrzyżowaniem umieszczono znak odwołujący podwyższenie dopuszczalnej prędkości do 60 km/h, co prawidłowo ustalił Sąd I instancji.

Tym samym należało uznać, iż oskarżony naruszył określony w art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2017 r. poz. 1260), obowiązek zachowania prędkości administracyjnie dozwolonej w terenie zabudowanym. Zważyć należy, iż ustalona w powołanym przepisie zasada bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie zawiera dodatkowego, ocennego elementu, opisywanego terminem ostrożności „szczególnej”, bowiem zachowanie prędkości administracyjnie dozwolonej należy uznać za ostrożność podstawową, wymaganą od uczestników ruchu drogowego ( tak też SN w wyroku z 8.04.2013 r., II KK 206/12). W związku z tym, w realiach niniejszej sprawy zbędne było rozważanie w przedmiocie obowiązku zachowania szczególnej ostrożności przez oskarżonego, gdyż nie dochował on nawet ostrożności podstawowej, przejawiającej się w respektowaniu obowiązujących ograniczeń prędkości.

Odnosząc się natomiast do twierdzenia zawartego w apelacji, iż prędkość, z którą poruszał się oskarżony była prędkością bezpieczną, należy zauważyć, że o ile zachowanie prędkości administracyjnie dozwolonej nie oznacza zawsze poruszania się z prędkością bezpieczną, bowiem z uwagi na warunki panujące na drodze nawet taka prędkość może nie umożliwiać zapanowania nad pojazdem, to tym bardziej w rozpatrywanej sprawie nie można było przyjąć, iż M. N. przekraczając prędkość administracyjnie dozwoloną poruszał się jednak z prędkością bezpieczną. Mając na uwadze, iż z przeprowadzonych w sprawie opinii biegłych bezspornie wynikało, że oskarżony miałby możliwość uniknięcia zderzenia z pojazdem pokrzywdzonej gdyby zachował obowiązującą administracyjnie prędkość 50km/h, w żaden sposób nie można było uznać, że poruszał się on z prędkością bezpieczną. W konsekwencji Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości, iż oskarżony naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez istotne przekroczenie administracyjnie dozwolonej prędkości na ulicy (...) i poruszanie się z prędkością 85 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h.

Ponadto w niniejszej sprawie niekwestionowany był skutek zaistniałego wypadku przejawiający się w obrażeniach doznanych przez pokrzywdzoną, których rozmiar spowodował u niej powstanie choroby realnie zagrażającej życiu w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 k.k.

Na gruncie przypisanego oskarżonemu przestępstwa z art. 177 § 2 k.k. fundamentalne znaczenie miało natomiast ustalenie związku przyczynowego pomiędzy naruszeniem przez oskarżonego wskazanych wyżej zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i skutkiem w postaci nieumyślnego spowodowania wypadku, w którym pokrzywdzona doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Zdaniem Sądu Odwoławczego w niniejszej sprawie związek taki wystąpił, co uzasadniało utrzymanie w mocy rozstrzygnięcia Sądu I instancji w tym zakresie. Zważyć bowiem należy, iż przestrzeganie zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, którą oskarżony naruszył, ustrzegłoby go w pełni przed sprowadzeniem skutku w postaci zaistnienia wypadku. Wniosek ten wynika jednoznacznie z przeprowadzonych w sprawie badań biegłych z zakresu techniki samochodowej, które niezależnie od występujących w nich rozbieżności zgodnie wykazały, iż oskarżony miałby możliwość uniknięcia zderzenia jadąc z prędkością administracyjnie dopuszczalną w miejscu zdarzenia, gdyż zdążyłby zahamować swój pojazd przed uderzeniem w auto pokrzywdzonej. Biegły M. P. obliczył bowiem, że jeżeli oskarżony jechałby z prędkością dozwoloną, to w zaistniałych okolicznościach, reagując tak samo, w tym samym miejscu, na ten sam stan zagrożenia, zdołałby zatrzymać swój pojazd w odległości około 13,4 metra przed miejscem, w którym doszło do zderzenia (k. 65 verte in fine). Zdaniem biegłego A. D. oskarżony mógłby zatrzymać się przed torem jazdy pokrzywdzonej jadąc z prędkością maksymalnie 56 km/h (k. 448 in fine). Również z opinii zespołu biegłych wynikało, że oskarżony miałby możliwość uniknięcia wypadku jadąc z prędkością dopuszczalną w miejscu zdarzenia (k. 497). Gdyby więc oskarżony nie naruszył obowiązującego ograniczenia prędkości, nie doszłoby do omawianego wypadku. Zdaniem Sądu Odwoławczego zachowanie oskarżonego zwiększyło w ten sposób istotnie i zarazem ponad akceptowalny poziom prawdopodobieństwo wystąpienia wypadku drogowego. Oskarżony bowiem pozbawił się możliwości skutecznej reakcji na nagłe sytuacje mogące zaistnieć w ruchu drogowym, a wręcz sam wytworzył stan zagrożenia jadąc z prędkością istotnie większą od dopuszczalnej w miejscu zdarzenia.

Oceny tej nie zmienia bezsporny w niniejszej sprawie fakt, że pokrzywdzona swoim zachowaniem również naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie stosując się do nakazu skrętu w prawo i nie ustępując pierwszeństwa przejazdu oskarżonemu. Odpowiedzialność za spowodowanie wypadku w rozumieniu art. 177 k.k. nie jest bowiem ograniczona jedynie do sprawców wyłącznie winnych lub w przeważającej mierze odpowiadających za dojście do wypadku (tak SN w wyroku z dnia 3 listopada 2010 r., II KK 109/10). W rozpatrywanej sprawie przestrzeganie przez oskarżonego obowiązującej reguły ostrożności zapobiegłoby nastąpieniu skutku. Jak wynika bowiem z opinii zespołu biegłych, gdyby oskarżony jechał z prędkością 50 km/h i rozpoczął manewry obronne w tym samym momencie, w którym rzeczywiście je podjął, swobodnie uniknąłby zderzenia z pojazdem pokrzywdzonej, a pokrzywdzona kontynuując jazdę zjechałaby z toru jego ruchu (k. 495 in fine). Nie można więc przychylić się do stanowiska apelującego, iż zachowanie pokrzywdzonej wyłączyło możliwość przypisania oskarżonemu spowodowania przedmiotowego wypadku. Podkreślić należy, iż dla odpowiedzialności oskarżonego istotny był powód, dla którego nie zdołał on zatrzymać swojego pojazdu, a było nim niezachowanie obowiązujących przepisów ruchu drogowego. Tym samym oskarżony spowodował wypadek, który zaistniał na skutek jego działania prowadzącego do istotnego zwiększenia się istniejącego już niedozwolonego ryzyka będącego wynikiem zachowania pokrzywdzonej. Jednocześnie oskarżony naruszył zasadę bezpieczeństwa w ruchu drogowym, której dochowanie prowadziłoby do uniknięcia zderzenia. Dlatego też w ocenie Sądu Odwoławczego oskarżonemu można było przypisać spowodowanie skutku w postaci wypadku drogowego kwalifikowanego z art. 177 § 2 k.k. Przyczynienie się pokrzywdzonej do zaistnienia przedmiotowego wypadku znalazło natomiast wyraz w wymiarze orzeczonej przez Sąd I instancji kary.

Sąd Okręgowy nie podzielił również wyrażonego w apelacji obrońcy zapatrywania, iż oskarżony swoim zachowaniem nie wypełnił znamienia nieumyślnego spowodowania wypadku, gdyż nie przewidywał i nie mógł przewidzieć tego, że pokrzywdzona znajdzie się na jego pasie ruchu naruszając przepisy ruchu drogowego. Jak stanowi art. 9 § 2 k.k. czyn zabroniony popełniony jest nieumyślnie, jeżeli sprawca nie mając zamiaru jego popełnienia, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć. W niniejszej sprawie Sąd odwoławczy nie miał wątpliwości, iż oskarżony nie zachował wymaganej ostrożności przekraczając dozwoloną i zarazem bezpieczną prędkość, choć mógł przewidywać, że jej niezachowanie może stać się przyczyną wypadku drogowego. Oskarżony bowiem w pierwszej kolejności powinien prowadzić pojazd w sposób umożliwiający podjęcie skutecznej i odpowiednio wczesnej reakcji na sytuacje mogące zaistnieć w ruchu drogowym. Obowiązek ten wynika wprost z art. 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym nakazującego zachowanie ostrożności, unikania wszelkiego działania mogącego spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. W rozpatrywanej sprawie oskarżony naruszając obowiązujące ograniczenie prędkości w żaden sposób nie mógł skutecznie powołać się na swoje przekonanie, iż pozostali uczestnicy ruchu drogowego będą przestrzegali zasad, do których on sam się nie stosuje. Z tych powodów w ocenie Sądu nie mogła znaleźć tu zastosowania podniesiona przez apelującego argumentacja dotycząca zasady ograniczonego zaufania wyrażonej w art. 4 wskazanej ustawy, bowiem nie można się było zgodzić na usprawiedliwianie zachowania oskarżonego zaufaniem do postępowania innych kierowców.

W ocenie Sądu oskarżony mógł więc przewidywać, że dokonanie przez niego naruszenie może prowadzić do zaistnienia wypadku drogowego. Oskarżony bowiem nie mając wpływu na zachowania innych uczestników ruchu drogowego powinien w pierwszej kolejności zadbać o to, by sam prowadził pojazd z przestrzeganiem chociażby podstawowych zasad bezpieczeństwa, a właśnie ich naruszenie w niniejszej sprawie stanowiło istotne zwiększenie ryzyka prowadzące bezpośrednio do powstania skutku w postaci wypadku drogowego, którego przy dochowaniu tych zasad bezspornie mógłby uniknąć. Z tych powodów Sąd odwoławczy nie przychylił się do stanowiska wyrażonego w apelacji obrońcy oskarżonego i w tej części zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

Zasadny okazał się natomiast zarzut podniesiony w apelacji prokuratora. Zważyć należy, iż z dniem 1 lipca 2015 r. weszła w życie ustawa z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r., poz. 396), która zmieniła brzmienie art. 72 § 1 k.k. obligując Sąd do nałożenia na oskarżonego przynajmniej jednego z wymienionych tam obowiązków w razie warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności. W niniejszej sprawie czyn został popełniony w dniu 26 lutego 2015 r., a więc jeszcze przed wskazaną wyżej nowelizacją Kodeksu karnego, natomiast wyrok Sądu I instancji wydany został w dniu 18 maja 2016 r.

Zgodnie z art. 4 § 1 k.k. jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia przestępstwa, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeżeli jest względniejsza dla sprawcy.

Wyrokiem z dnia 18 maja 2016 r. Sąd Rejonowy w punkcie II. części dyspozytywnej na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 k.k. zawiesił warunkowo wykonanie orzeczonej w stosunku do oskarżonego kary pozbawienia wolności na okres 2 lat próby. Stosując ustawę obowiązującą poprzednio Sąd nie nałożył na oskarżonego obowiązków wymienionych w art. 72 § 1 k.k., jednakże czyniąc to nie wskazał w podstawie swojego rozstrzygnięcia art. 4 § 1 k.k., który to przepis winien być w tym wypadku powołany. Dlatego też uwzględniając zarzut podniesiony w apelacji prokuratora, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w punkcie II części dyspozytywnej w ten sposób, że za podstawę orzeczenia o warunkowym zawieszeniu wykonania kary pozbawienia wolności przyjął nadto przepis art. 4 § 1 k.k.

W pozostałej części z powodów wskazanych powyżej Sąd Okręgowy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

Na podstawie art. 634 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. Sąd Okręgowy zasądził od oskarżonego M. N. na rzecz oskarżycielki posiłkowej K. D. kwotę 1176 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu odwoławczym, ustaloną na podstawie § 11 ust. 7 w zw. z § 11 ust. 2 pkt 4 i § 17 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800).

Na podstawie art. 634 k.p.k. w zw. z art. 624 § 1 k.p.k. i art 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U z 1983 r., Nr 49, poz. 223) Sąd zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, w tym od opłaty za II instancję przyjmując, iż ich uiszczenie byłoby dla niego zbyt uciążliwe ze względu na jego sytuację majątkową i rodzinną oraz wysokość jego dochodów.