Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXI Pa 444/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 października 2017 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXI Wydział Pracy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Bogumił Patulski

Sędziowie:

SO Grzegorz Kochan

SO Monika Sawa (spr.)

Protokolant:

st.sekr.sądowy Marlena Skonieczna

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 października 2017 r. w Warszawie

sprawy z powództwa R. M.

przeciwko M. K.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Żoliborza VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie

z dnia 24 stycznia 2017 roku sygn. akt VII P 815/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od M. K. na rzecz R. M. kwotę 1350 (tysiąc trzysta pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w instancji odwoławczej.

Monika Sawa Bogumił Patulski Grzegorz Kochan

Sygn. akt XXI Pa 444/17

UZASADNIENIE

Powód R. M. pozwem skierowanym przeciwko M. K. prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w R.-R. wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 12 886,43 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 22 maja 2014 r. do dnia zapłaty tytułem należności na pokrycie kosztów związanych z podróżą służbową w okresie od dnia 4 lutego 2014 r. do dnia 14 marca 2014 roku. W uzasadnieniu powód wskazał, że pracodawca sfałszował dokument poświadczający pobranie przez niego zaliczki w kwocie 9000 zł, której faktycznie nie pobrał. Zaznaczył, że sfałszowanie wypłaconej kwoty zaliczki skutkowało pomniejszeniem przez pracodawcę należnych mu świadczeń. Ponadto powód podkreślił, że brak zapłaty powyższych należności pogorszył jego sytuację materialną, co skutkowało zaległościami w uiszczaniu należności z tytułu rachunków oraz trudnościami w utrzymaniu rodziny.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, według złożonego na ostatniej rozprawie spisu kosztów lub w przypadku braku złożenia w/w spisu według norm przepisanych. Uzasadniając swoje stanowisko pozwany wskazał, że zatrudniał powoda od dnia 4 lutego 2014 r. na podstawie umowy na okres próbny, na stanowisku – kierowca samochodów ciężarowych powyżej 12 ton, w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem zasadniczym 1 680 zł brutto wraz z dodatkowo płatnym ryczałtem za pracę w godzinach nocnych i nadliczbowych. Zaznaczył, że w dniu 15 marca 2014 r. rozwiązał łączącą go z powodem umowę o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia. Jak podał pozwany, przyczyną rozwiązania z powodem umowy o pracę był incydent, którego dopuścił się R. M. na terenie Wielkiej Brytanii polegający na przewożeniu przez niego czterech nielegalnych imigrantów. Zdarzenie to, jak podkreślił pozwany, wiązało się dla niego z koniecznością zapłaty na rzecz przedsiębiorstwa zlecającego przewóz towarów kwoty 8 491,99 euro z tytułu utylizacji towarów. M. K. odnosząc się do twierdzeń powoda wskazał, że w związku ze zleconymi pracownikowi podróżami służbowymi w okresie od dnia 4 lutego 2014 r. do dnia 14 marca 2014 r. została mu wypłacona zaliczka w kwocie 9 600 zł i 140 euro, z której to kwoty powód wydał 60,15 euro, rozliczając się z pozostałej części otrzymanej zaliczki. Pozwany zaprzeczył jakoby kwota wskazana na dokumencie „Rozliczenie delegacji” została sfałszowana, wobec czego zaliczył wskazane w dokumencie kwoty na poczet kwot należnych powodowi z tytułu ryczałtów i diet. Ponadto pozwany podał, że w wyniku skargi R. M., w dniu 7 maja 2014 r. w jego zakładzie pracy została przeprowadzona kontrola Państwowej Inspekcji Pracy, która ustaliła że do dnia kontroli nie została wypłacona powodowi kwota 2 965,81 zł netto z tytułu rozliczenia podróży służbowych za okres od dnia 4 lutego 2014 r. do dnia 14 marca 2014 roku. Wobec powyższego jak wskazał pozwany, zostało mu nakazane wypłacenie powodowi powyższej kwoty, co też uczynił przelewając w dniu 20 sierpnia 2014 r. na rachunek bankowy pracownika kwotę 2 965,81 zł.

Na rozprawie w dniu 13 kwietnia 2015 r. działający w imieniu powoda profesjonalny pełnomocnik oświadczył, ze powód ogranicza swoje roszczenie do kwoty 9000 zł wraz z odsetkami od wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

W dniu 4 maja 2016 roku na rozprawie działający w imieniu powoda profesjonalny pełnomocnik oznajmił, że w zakresie roszczenia ponad kwotę 9 000 zł cofa powództwo wraz ze zrzeczeniem się roszczenia. Na rozprawie w dniu 13 stycznia 2017 r. pełnomocnik powoda ostatecznie sprecyzował powództwo w ten sposób, że wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 9 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 22 maja 2014 r. do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie cofnął powództwo wraz ze zrzeczeniem się roszczenia. Ponadto wniósł o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego od kwoty pierwotnie żądanej w pozwie tj. od kwoty 12 886,43 zł z uwagi na fakt, że roszczenie w wysokości 2 965,81 zł zostało uiszczone przez pozwanego w dniu 20 sierpnia 2014 roku.

Wyrokiem z dnia 24 stycznia 2017 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy – Żoliborza w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych umorzył postępowanie w zakresie roszczenia ponad kwotę 9000 zł; zasądził od pozwanego M. K. na rzecz powoda R. M. kwotę 9000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 22 maja 2014 r. do dnia zapłaty, wyrokowi w pkt. 2. nadał rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 1440 zł, zasądził od pozwanego M. K. na rzecz powoda R. M. kwotę 1800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Rejonowy ustalił, że R. M. został zatrudniony przez M. K., prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w R.-R. na podstawie umowy o pracę na okres próbny od dnia 4 lutego 2014 r. do dnia 31 marca 2014 r. na stanowisku kierowcy samochodów ciężarowych powyżej 12 ton, w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem składającym się z wynagrodzenia zasadniczego w kwocie odpowiadającej najniższemu wynagrodzeniu krajowemu brutto oraz dodatku ryczałtowego za pracę w godzinach nocnych i nadliczbowych (płatne do ostatniego dnia miesiąca w siedzibie pracodawcy). Strony w umowie o pracę zawarły również zapis w zakresie warunków zatrudnienia o delegacjach krajowych i zagranicznych.

W dniu 4 lutego 2014 r. pracodawca przekazał R. M. samochód służbowy marki D. (...) oraz m.in. kartę paliwową (...).

W dniu 4 lutego 2014 r. R. M. otrzymał od pracodawcy zaliczkę na poczet kosztów podróży służbowej w kwocie 600 zł oraz 140 euro - w gotówce.

W okresie od dnia 4 lutego 2014 r. do dnia 14 marca 2014 r. R. M. w ramach obowiązków pracowniczych, w celu transportu towarów, odbył podróż służbową. W dniu 5 lutego 2014 r. R. M. przekroczył granicę Polski w o godzinie 12:40. Następnie przejechał trasę obejmującą załadunek lub rozładunek towarów w następujących krajach: Niemcy, Holandia, Belgia, Włochy, Wielka Brytania, Francja, Szwajcaria. W dniu 12 marca 2014 r. o godzinie 16:20 przekroczył przejście graniczne w J., kończąc trasę przejazdu w dniu 14 marca 2014 roku.

R. M. wykorzystał z pobranej zaliczki kwotę 60,15 euro.

Z tytułu w/w podróży służbowej, odbytej w terminie od 4 lutego 2014 r. do 14 marca 2014 r., pracodawca przyznał R. M. kwotę 12 886,43 zł, na którą składały się: 7 269,17 zł (90 zł + 7 179,17 zł) tytułem diet oraz 5 617,26 zł (135 zł + 5 482,26 zł) tytułem ryczałtu za noclegi. Za czas podroży służbowej na terytorium Polski pracodawca przyznał R. M. dietę w wysokości 30 zł za dobę podroży (3 dni z 30 zł = 90 zł), poza terytorium Polski w wysokości 48 euro (35,33 dni x 48 euro x 4,2334 = 7 179,17 zł). Ryczał za nocleg został określony przez pracodawcę w wysokości 45 zł (3 noclegi x 45 zł = 135 zł) za nocleg na terytorium Polski oraz 37 euro za nocleg poza terytorium Polski (35 noclegów x 37 euro x 4,2334 = 5 482,26 zł).

W dniu 14 marca 2014 r. R. M. przedstawił pracodawcy dokument „Rozliczenie zaliczki”, w którym wpisał jako pobraną zaliczkę kwoty: 600 zł oraz 140 zł euro. W podsumowaniu wydatków wskazał, że wydano wyłącznie 60,15 euro, a pozostało reszty: 600 zł oraz 79,85 euro.

Cyfry 9 na oryginale dokumentu „Rozliczenie zaliczki” nie zostały napisane przez R. M..

W dniu 14 marca 2014 r. pozwany pracodawca złożył R. M. oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę na okres próbny z zachowaniem okresu wypowiedzenia (jeden tydzień), który upłynie dnia 22 marca 2014 roku. Pismo zawierało pouczenie o prawie i terminie wniesienia odwołania do Sądu pracy.

Pracodawca w dniu 31 marca 2014 r. wypłacił R. M. kwotę 932,32 zł tytułem wynagrodzenia za pracę za marzec 2014 roku.

R. M. wystąpił ze skargą na pracodawcę do Państwowej Inspekcji Pracy. Nadinspektor pracy - C. K. przeprowadzający w dniu 7 maja 2014 r. kontrolę w firmie (...) w R.- R. ustalił, że pracodawca nie wypłacił R. M. kwoty należności z tytułu podróży służbowych w wysokości 2 965,81 zł netto, zgodnie z załączonym rozliczeniem.

Pismem z dnia 12 maja 2014 r. Państwowa Inspekcja Pracy wniosła o niezwłoczne wypłacenie R. M. kwoty 2 965,81 zł netto należnej z tytułu z rozliczenia podróży służbowych za okres od dnia 4 lutego 2014 r. do dnia 14 marca 2014 roku.

Zgodnie z przedstawionym Państwowej Inspekcji Pracy rozliczeniem pracodawca rozliczył koszty w/w podróży służbowej w ten sposób, że kwotę pozostałej w jego ocenie R. M. zaliczki w łącznej wysokości 9 920,62 zł (9 600 zł + 320,62 zł z zaliczki w euro) zaliczył na przysługujące mu należności z tytułu diet i ryczałtu za nocleg w łącznej kwocie 12 886,43 zł, pozostawiając do wypłaty 2 965,81 złotych.

W dniu 21 maja 2014 r. R. M. wniósł pozew przeciwko pracodawcy o zapłatę należności z tytułu diet i ryczałtu za nocleg w związku z w/w podróżą służbową w okresie od 4 lutego 2014 r. do 14 marca 2014 roku.

W dniu 20 sierpnia 2014 r. M. K. dokonał przelewu na rachunek bankowy R. M. kwoty 2 965,81 zł z tytułu diet i ryczałtu za nocleg w związku z w/w podróżą służbową w okresie od 04 lutego 2014 r. do 14 marca 2014 roku.

Wynagrodzenie R. M. liczone jak ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy wynosiło 1 440,00 zł brutto.

Powyższych ustaleń Sąd dokonał na podstawie złożonych do akt dokumentów, w tym z akt osobowych powoda oraz przesłuchania stron.

Sąd Rejonowy wskazał, że powód R. M. zakwestionował prawdziwość przedłożonego przez pozwanego pracodawcę dokumentu „rozliczenie delegacji”, podnosząc, że wskazana w nim kwota pobranej przez niego zaliczki wysokości 9 600 zł została sfałszowana w ten sposób, że przed cyfrą 600 zł została dopisana cyfra 9.

Wobec powyższego postanowieniem z dnia 15 maja 2015 r. Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu badań pisma ręcznego w celu ustalenia, czy:

a) cyfra 9 składająca się na liczbę 9600 na oryginale dokumentu rozliczenie zaliczki z dnia 14 marca 2014 r. została napisana przez tę samą osobę, która napisała ciąg cyfr 600 składający się na liczbę 9600, albowiem okoliczność ta ma istotne znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, a jej ustalenie wymaga wiedzy specjalnej z zakresu badań pisma ręcznego;

b) czy cyfra 9 składająca się na liczbę 9600 na ww. dokumencie została napisana przez powoda;

c) czy cyfra 600 składająca się na liczbę 9600 na ww. dokumencie została napisana przez powoda.

Sąd wskazał, że oceniając wiarygodność i moc dowodową sporządzonej w niniejszej sprawie opinii miał na uwadze zgłaszane przez pozwanego zastrzeżenia. Jednakże w ocenie Sądu opinia biegłego sądowego logicznie i wyczerpująco wyjaśniła zagadnienia, które wymagały wiadomości specjalnych. Ponadto w piśmie z dnia 15 grudnia 2015 r. biegła sądowa wyjaśniła, a zarazem pogłębiła przedstawioną w opinii argumentację poprzez ustosunkowanie się do zarzutów pozwanego, wniesionych pismem z dnia 28 października 2015 r. (k. 95-96). Sąd uznał zatem, że przedmiotowa opinia została sporządzona rzetelnie i przejrzyście, zaś biegła - będąca specjalistą w swojej dziedzinie - w sposób klarowny odpowiedziała na pytania sformułowane przez Sąd.

Sąd obdarzył przesłuchanie powoda walorem wiarygodności w całości. Sąd doszedł do przekonania, że wskazywane przez niego okoliczności znalazły odzwierciedlenie w pozostałym materiale dowodowym uznanym za wiarygodny, w szczególności w sporządzonej w niniejszej sprawie opinii biegłego sądowego z zakresu badania pisma ręcznego.

Sąd uznał przesłuchanie M. K. za niewiarygodne w przeważającej części. Sąd odmówił wiary przesłuchaniu pozwanego, co do faktu pobrania przez powoda zaliczki w wysokości 9 600 złotych. Twierdzenia pozwanego w tym zakresie nie znalazły bowiem potwierdzenia w zgromadzonym w niniejszej sprawie wiarygodnym materiale dowodowym. Wyjaśnienia pozwanego, co do udzielenia powodowi zaliczki w takiej wysokości również nie były przekonywujące, gdyż opierały się na przypuszczeniach pozwanego dotyczących uszkodzenia karty paliwowej. Pozwany przyznał, że nie był świadkiem przekazania powodowi kwoty 9 600 złotych. Ponadto z jego przesłuchania wynikało, że sprawami związanymi z rozliczaniem delegacji, jak również wypłacaniem zaliczek w firmie zajmowała się główna księgowa. Tym bardziej zatem nie posiadał on bezpośredniej wiedzy na temat faktycznie pobranej przez powoda zaliczki.

Na rozprawie w dniu 26 sierpnia 2016 r. Sąd postanowił oddalić wniosek strony pozwanej o przesłuchanie świadka J. Z.. Sąd wskazał, że rozprawie w dniu 4 maja 2016 r. pełnomocnik pozwanego wniósł o dopuszczenie dowodu z zeznań księgowej w osobie J. Z. na okoliczność faktycznej wypłaty powodowi kwoty 9 600 zł. Sąd zobowiązał pełnomocnika pozwanego do wskazania w terminie 7 dni adresu świadka J. Z. pod rygorem oddalenia wniosku dowodowego. W dniu 30 czerwca 2016 r. pozwany wypowiedział pełnomocnictwo r. pr. A. R. (1). Za nieuzasadniony Sąd uznał zatem wniosek pełnomocnika pozwanego - adwokat E. K. - o ponowne zakreślenie terminu 7 dni na wskazanie adresu świadka J. Z.. W ocenie Sądu zmiana pełnomocnika nie uzasadnia uwzględnienia powyższego wniosku. Ponadto Sąd zwrócił uwagę, że w czasie biegu zakreślonego przez Sąd terminu do wskazania adresu świadka, pozwany był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, do którego bezpośrednio na rozprawie zostało skierowane przedmiotowe zobowiązanie. Wobec niewskazania adresu świadka w zakreślonym terminie, Sąd oddalił powyższy wniosek dowodowy.

Sąd postanowił również oddalić wnioski strony pozwanej o przesłuchanie świadków M. P. i B. S., zgłoszone w piśmie procesowym jako spóźnione. W ocenie Sądu strona pozwana nie uprawdopodobniła bowiem okoliczności wskazanych w art. 207 § 6 k.p.c., przemawiających za uwzględnieniem spóźnionych wniosków. Strona powodowa nie wyjaśniła z jakich przyczyn było niemożliwe ich zgłoszenie w odpowiedzi na pozew. Sąd podkreślił, że okoliczność przekazania przez pozwanego powodowi kwoty 9000 zł tytułem zaliczki na poczet podróży służbowej była kwestionowana przez powoda już w pozwie.

Na rozprawie w dniu 13 stycznia 2017 r. Sąd Rejonowy postanowił oddalić wniosek strony pozwanej o ponowne przesłuchanie stron. W piśmie procesowym z dnia 29 września 2016 r. (data stempla pocztowego) strona pozwana wskazała, że podtrzymuje złożony na rozprawie w dniu 26 sierpnia 2016 r. wniosek o przesłuchanie stron na okoliczność sposobu wypłat wynagrodzenia i diet przez pracodawcę na rzecz powoda, organizacji pracy u pozwanego, warunków wykonywania pracy przez pracowników oraz traktowania pracowników w zakładzie pracy pozwanego, przebiegu pracy powoda u pozwanego, zachowania powoda w pracy, jakości świadczonej przez powoda pracy na rzecz pozwanego, przyczyn rozwiązania stosunku prawnego łączącego strony postępowania, przebiegu podróży służbowej powoda do Wielkiej Brytanii, przeprowadzonej u pozwanego kontroli Państwowej Inspekcji Pracy i wyniku kontroli. Sąd oddalając powyższy wniosek zważył, że okoliczność sposobu wypłat wynagrodzenia i diet przez pracodawcę na rzecz powoda została poruszona podczas przesłuchania stron na rozprawie w dniu 4 maja 2016 roku. Z przesłuchania pozwanego wynikało, że to główna księgowa rozliczała delegacje, zatem pozwany nie posiada bezpośredniej wiedzy w tym zakresie. Okoliczność wypłaty powodowi wynagrodzenia za miesiąc marzec 2014 r. jest w zasadzie bezsporna pomiędzy stronami. Fakt, że pracodawca tytułem należności z przedmiotowej podróży służbowej wypłacił powodowi kwotę 2 965,81 zł w dniu 20 sierpnia 2014 r. jednoznacznie wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie. Wobec braku sporu stron, co do kwoty przysługującej powodowi z tytułu diet i ryczałtu za nocleg w związku z podróżą służbową w wysokości 12 886,43 zł, Sąd uznał za nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności dotyczące organizacji pracy u pozwanego, warunków wykonywania pracy przez pracowników oraz traktowania pracowników w zakładzie pracy pozwanego, przebiegu pracy powoda u pozwanego, zachowania powoda w pracy, jakości świadczonej przez powoda pracy na rzecz pozwanego, przyczyn rozwiązania stosunku prawnego łączącego strony postępowania, przebiegu podróży służbowej powoda do Wielkiej Brytanii. Zdaniem Sądu strona pozwana nie wskazała w sposób konkretny, a w konsekwencji przekonywujący, jakie ustalenia faktyczne w powyższym zakresie mogłyby wpłynąć na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy. Natomiast okoliczności dotyczące przeprowadzonej u pozwanego kontroli Państwowej Inspekcji Pracy i wyniku kontroli, w sposób jednoznaczny wynikały ze złożonych do akt sprawy dokumentów.

Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd wskazał, że w niniejszej sprawie powód ostatecznie żądał zasądzenia od pozwanego na jego rzecz kwoty 9 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 22 maja 2014 roku do dnia zapłaty tytułem należności na pokrycie kosztów związanych z podróżą służbową, odbytą w okresie od 04 lutego 2014 r. do 14 marca 2014 roku. Wobec cofnięcia przez powoda powództwa ponad kwotę 9 000 zł wraz ze zrzeczeniem się roszczenia, Sąd w punkcie 1. sentencji wyroku umorzył postępowanie w tym zakresie, uznając że cofnięcie pozwu w tej części nie jest sprzeczne z prawem ani z zasadami współżycia społecznego, ani nie zmierza do obejścia prawa, jak również nie naruszało słusznego interesu pracownika (art. 203 § 4 k.p.c. i art. 469 k.p.c.). Cofnięcie przez powoda pozwu wiązało się bowiem w znacznej mierze z zapłatą przez pozwanego części roszczenia w kwocie 2 965,81 zł już po wniesieniu pozwu. Zgodnie z art. 203 § 1 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia aż do wydania wyroku. Jak stanowi art. 355 § 1 k.p.c., Sąd wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania, jeżeli powód cofnął ze skutkiem prawnym pozew lub jeżeli wydanie wyroku stało się z innych przyczyn zbędne lub niedopuszczalne.

Sąd Rejonowy podniósł, że mając na uwadze okoliczność, że powód był zatrudniony u pozwanego w charakterze kierowcy, który faktycznie świadczył pracę na terenie całego kraju oraz na terenie Unii Europejskiej, w niniejszej sprawie znajduje zastosowanie ustawa z 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców (Dz. U. z 2012 r., poz. 1155 ze zm.). Ustawa ta w art. 2 pkt 7 wprowadza odrębną w stosunku do kodeksu pracy, autonomiczną definicję podróży służbowej kierowcy, którą jest każde zadanie służbowe polegające na wykonywaniu, na polecenie pracodawcy przewozu drogowego poza siedzibę pracodawcy, na rzecz którego kierowca wykonuje swoje obowiązki, oraz inne miejsce prowadzenia działalności przez pracodawcę, w szczególności filie, przedstawicielstwa i oddziały lub wyjazdu poza tę miejscowość w celu wykonania przewozu drogowego. Jak natomiast wynika z przepisu art. 21a w/w ustawy, kierowcy w podróży służbowej przysługują należności na pokrycie kosztów związanych z wykonywaniem tego zadania służbowego, ustalane na zasadach określonych w przepisach art. 77 5 § 3-5 ustawy z 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy.

Zgodnie z art. 77 5 § 3 k.p. warunki wypłacania należności z tytułu podróży służbowej pracownikowi zatrudnionemu u innego pracodawcy niż wymieniony w § 2 określa się w układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie wynagradzania albo w umowie o pracę, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest obowiązany do ustalenia regulaminu wynagradzania.

Jak stanowi § 4 powyższego przepisu, postanowienia układu zbiorowego pracy, regulaminu wynagradzania lub umowy o pracę nie mogą ustalać diety za dobę podróży służbowej na obszarze kraju oraz poza granicami kraju w wysokości niższej niż dieta z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju określona dla pracownika, o którym mowa w § 2.

Natomiast stosownie do § 5 powołanego przepisu, w przypadku gdy układ zbiorowy pracy, regulamin wynagradzania lub umowa o pracę nie zawiera postanowień, o których mowa w § 3, pracownikowi przysługują należności na pokrycie kosztów podróży służbowej odpowiednio według przepisów, o których mowa w § 2.

Na podstawie art. 77 § 2 k.p. wydano obecnie obowiązujące rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowe z dnia 29 stycznia 2013 r. (Dz. U. z 2013 r. poz. 167).

Sąd Rejonowy wskazał, że bezsporną była okoliczność, że w dniach od 4 lutego 2014 r. do 14 marca 2014 r. powód w ramach obowiązków pracowniczych, w celu transportu towarów, odbył podróż służbową na terytorium Polski, jak i poza jej granicami. Z dokumentu „Rozliczenie delegacji” wynikała w sposób jednoznaczny trasa przejazdu. Pozwany nie kwestionował, że powodowi w związku z powyższą podróżą służbową przysługuje należność w wysokości 12 886,43 zł, na którą składają się: kwota 7 269,17 zł (90 zł + 7 179,17 zł) tytułem diet oraz 5 617,26 zł (135 zł + 5 482,26 zł) tytułem ryczałtu za noclegi. Za czas podroży służbowej na terytorium Polski Pracodawca przyznał powodowi dietę w wysokości 30 zł za dobę podroży (3 dni z 30 zł = 90 zł), poza terytorium Polski w wysokości 48 euro (35,33 dni x 48 euro x 4,2334 = 7 179,17 zł). Ryczał za nocleg został określony przez pracodawcę w wysokości 45 zł (3 noclegi x 45 zł = 135 zł) za nocleg na terytorium Polski oraz 37 euro za nocleg poza terytorium Polski (35 noclegów x 37 euro x 4,2334 = 5 482,26 zł). W tym zakresie powództwo było bezsporne pomiędzy stronami tak co do zasady, jak i wysokości.

W dalszej kolejności Sąd przedstawił stanowiska stron: Pozwany podniósł, że w związku ze zleconą podróżą służbową w okresie od dnia 4 lutego 2014 r. do dnia 14 marca 2014 r., powód pobrał zaliczkę w kwocie 9 600 zł oraz 140 euro. Wskazał, że w trakcie podróży służbowej powód wykorzystał z zaliczki kwotę 60,15 euro. Podkreślił także, że powód rozliczył się z pozwanym z pobranych zaliczek zarówno w złotych, jak i w euro. W ocenie pozwanego świadczy o tym dokument „Rozliczenie delegacji” z dnia 14 marca 2014 r., na którym widnieje podpis powoda oraz dokument „Rozliczenie zaliczki” z dnia 14 marca 2014 r., pod którym podpisał się powód oraz J. Z., ówczesny dyrektor zarządzający w przedsiębiorstwie pozwanego. Pozwany zaprzeczył, aby dokument „Rozliczenie delegacji” został sfałszowany, w tym aby dopisano na nim jakąkolwiek kwotę. Wskazał, że na poczet należnych powodowi kwot z tytułu ryczałtów i diet zostały przez niego zaliczone podlegające zwrotowi koszty delegacji. Natomiast powód zaprzeczył, aby otrzymał od pracodawcy zaliczkę ponad kwotę 600 zł oraz 140 euro. Powód zakwestionował prawdziwość przedłożonego przez pozwanego pracodawcę dokumentu „Rozliczenie delegacji”. Podniósł, że wskazana w nim kwota pobranej przez niego zaliczki wysokości 9 600 zł została sfałszowana w ten sposób, że przed cyfrą 600 zł została dopisana cyfra 9.

Sąd wskazał, że w konsekwencji istotę sporu pomiędzy stronami stanowiła okoliczność, czy powód oprócz kwoty 600 zł i 140 euro, otrzymał od pracodawcy kwotę 9 000 zł tytułem zaliczki na poczet kosztów w/w podróży służbowej. W ocenie Sądu, powód wykazał, że nie otrzymał od pracodawcy w/w kwoty. Sąd Rejonowy podniósł, że wziął pod uwagę opinię biegłego sądowego z zakresu badań pisma ręcznego A. B. (k. 57-69). Biegła zaś stwierdziła, że dwie cyfry „9” składające się każda osobno na liczby „9600” na oryginale dokumentu „Rozliczenie zaliczki” z dnia 14 marca 2014 r. prawdopodobnie nie zostały napisane przez powoda, którego wzory przekazano do badań jako materiał porównawczy. Wskazała także, że dwa zespoły cyfr „600” składające się każdy zespół osobno na liczby „9600” na oryginale dokumentu „Rozliczenie zaliczki” z dnia 14 marca 2014 r. prawdopodobnie zostały napisane przez powoda, którego wzory przekazano jako materiał porównawczy. Ponadto ustaliła, że dwie cyfry „9” składające się każda z osobno na liczbę „9600” na oryginale dokumentu „Rozliczenie zaliczki” z dnia 14 marca 2014 r. prawdopodobnie nie zostały napisane przez tą samą osobę, która napisała ciąg cyfr „600” składający się na liczbę „9600”.

Sąd Rejonowy podniósł, że zastrzeżenia złożone do w/w opinii biegłego sądowego przez stronę pozwaną w piśmie procesowym (k. 95-96), wobec wyjaśnień złożonych przez biegłą w odpowiedzi na powyższe zastrzeżenia (k. 105-107), nie były wystarczające do podważenia w/w wniosków płynących z opinii biegłego sądowego. W ocenie Sądu Rejonowego biegła w sposób rzetelny przeprowadziła analizę pisma ręcznego, a ocena, prowadząca do przedmiotowych wniosków, miała charakter wszechstronny i logiczny. Wobec powyższego Sąd uznał, że w/w opinia - mimo stwierdzenia w niej tylko prawdopodobieństwa wskazanych wyżej okoliczności - pozwala na ustalenie przez Sąd na jej podstawie, że cyfry 9 na oryginale dokumentu „Rozliczenie zaliczki” nie zostały napisane przez R. M.. Sąd wskazał, że miał również przy tym na uwadze, że pozwany w trakcie przesłuchania nie potrafił przekonująco wyjaśnić, dlaczego powodowi miałaby zostać przekazana tak wysoka kwota zaliczki. Sąd podkreślił, że bezspornym pomiędzy stronami był fakt wykorzystania przed powoda z zaliczki kwoty 60,15 euro. Zatem powód wydał stosunkowo niewielką kwotę. Ponadto zdaniem Sądu pracodawca w dniu 4 lutego 2014 r., gdy przekazywał zaliczkę powodowi, miał wiedzę o przebiegu trasy podróży służbowej powoda. Skoro powód przebywał na terenie Polski w okresie od 4 lutego 2014 r. do 14 marca 2014 r., tylko 3 dni, udzielenie mu przez pracodawcę zaliczki w kwocie 9600 zł, gdy otrzymał jednocześnie kwotę 140 euro, nie znajduje logicznego uzasadnienia w świetle zasad doświadczenia życiowego. Zdaniem Sądu pozwany nie twierdził, jak i nie przedstawiał dowodów na okoliczność, by za zgodą powoda zaliczka została wypłacona mu w walucie polskiej, w wysokości stanowiącej równowartość przysługującej mu zaliczki w walucie obcej. Pracodawca nie wykazał również, aby powód otrzymał uszkodzoną kartę paliwową. Fakt wydania powyższej karty wynikał natomiast w sposób bezsprzeczny z protokołu zdawczo-odbiorczego. Mając powyższe na uwadze, Sąd ustalił, że powód nie otrzymał zaliczki w kwocie 9000 złotych.

Sąd Rejonowy podniósł, że suma pieniężna stanowiąca przedmiot zaliczki jest wpłacana na poczet świadczenia. Ze względu na to, że podlega ona zarachowaniu na poczet świadczenia strony, która ją wpłaciła, przypisuje się jej znaczenie zapłaty części świadczenia. Sąd zważył, że bezspornym pomiędzy stronami było to, że powodowi z tytułu przedmiotowej podróży służbowej przysługuje należność w wysokości 12 886,43 zł. Powodowi pracodawca wypłacił zaliczkę w gotówce w kwocie 600 zł oraz 140 euro, z czego powód wykorzystał 60,15 euro. Zatem uwzględniając przeliczenie walutowe dokonane przez pracodawcę, powód zatrzymał zaliczkę w łącznej kwocie 920,62 zł (600 zł + 320,62 zł). Ponadto pracodawca, już po wniesieniu powództwa, wypłacił powodowi w dniu 20 sierpnia 2014 r. z powyższego tytułu, kwotę 2 965,81 złotych.

W konsekwencji za uzasadnione Sąd uznał roszczenie powoda o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kwoty 9000 złotych (12 886,43 zł - 920,62 zł - 2 965,81 zł = 9000 zł) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 22 maja 2014 r. do dnia zapłaty, o czym Sąd orzekł w punkcie 2. sentencji wyroku.

O odsetkach ustawowych Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 i § 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 1 stycznia 2016 roku, zgodnie z żądaniem powoda. Odnośnie daty początkowej zasądzonych odsetek tj. 22 maja 2014 r. Sąd podniósł, że w rozpatrywanej sprawie w ramach łączącego strony stosunku pracy nie istniały umowne regulacje odnośnie terminu wypłaty należności z tytułu podróży służbowych. Zasadą jest rozliczanie się przez pracownika z podróży służbowej w ciągu 14 dni od zakończenia podróży (§ 5 rozporządzenia z dnia 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej). Sąd wskazał, że generalnie zatem wymagalność roszczeń o poszczególne ryczałty i diety należało odnosić nie do miesięcznych okresów rozliczenia wynagrodzenia zasadniczego, w których te podróże się odbywały, lecz do każdej z podróży oddzielnie przy uwzględnieniu przeznaczonego na rozliczenie kosztów podróży okresu 14 dni. Przy braku rozliczeń, wszelkie rozliczenia z tytułu stosunku pracy, powinny nastąpić co najmniej w dniu rozwiązania tego stosunku - zwłaszcza w zakresie należności, których wysokość - jak w przypadku diet i ryczałtów - wynika z przepisów powszechnie obowiązujących, niezależnie od tego, czy pracodawca zapewnił sobie dysponowanie odpowiednią dokumentacją na okoliczność faktycznego wymiaru podróży służbowych. Stanowisko to jest konsekwencją przyjęcia, że to na pracodawcy ciąży obowiązek prawidłowego rozliczenia się z pracownikiem ze wszystkich należności przysługujących za świadczenie pracy. Z powyższych względów zasadne było przyznanie odsetek od zasądzonej kwoty głównej od dnia 22 maja 2014 r. (zgodnie z żądaniem pozwu) tj. od dnia późniejszego niż ustanie stosunku pracy łączącego powoda z pozwanym.

O rygorze natychmiastowej wykonalności, Sąd orzekł na podstawie art. 477 2 § 1 k.p.c.

O kosztach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. Sąd wskazał, że co do zasady przegrywającym jest powód, którego żądanie nie zostało uwzględnione, lub pozwany, którego obrona okazała się nieskuteczna, bez względu na to, czy strona uległa co do istoty czy też formalnie. Cofnięcie pozwu czy środka zaskarżenia jest traktowane jako przegranie sprawy, z wyjątkiem sytuacji, gdy cofnięcie jest wywołane zaspokojeniem roszczenia (postanowienia SN z 8 lutego 2001 r., II UKN 14/01, OSNP 02/20/504; z 9 czerwca 2000 r., II PKN 97/00, OSNP 02/1/4; z 14 maja 1966 r., I PZ 30/66, LEX 5988; z 27 sierpnia 1962 r., II CZ 103/62, OSNC 63/7–8/171; uzasadnienie wyroku SN z 21 lutego 2002 r., I PKN 932/00, OSNP 04/4/63; postanowienie z 11 grudnia 2009 r., V CZ 58/09, LEX 551159). Za stronę przegrywającą sprawę uważa się pozwanego, który w toku procesu spełnił dochodzone od niego świadczenie, czym zaspokoił roszczenie powoda wymagalne w chwili wytoczenia powództwa (postanowienie SN z 6 listopada 1984 r., IV CZ 196/84, LEX 8642). IV CZ 34/11, Legalis nr 457247). Sąd Rejonowy zważył, że pozwany zaspokoił roszczenie powoda, co do kwoty wysokości 2 965,81 zł, już po wniesieniu pozwu, zatem w tym zakresie również należy go uznać za stronę przegrywającą sprawę. Niemniej jednak powód pierwotnie żądał zapłaty kwoty 12 886,43 zł, natomiast powództwo zostało cofnięte ponad kwotę 9000 złotych. Różnica stanowi 3 886,43 zł. Pozwany zaspokoił roszczenie powoda w kwocie 2 965,81 zł, zatem w pozostałym zakresie, tj. co do kwoty 920,62 zł, która odpowiada kwocie zatrzymanej przez powoda zaliczki, powód przegrał niniejszą sprawę. Sąd uznał jednakże, że powód uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania, i obciążył pozwanego w całości kosztami procesu.

Na koszty procesu składały się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego będącego radcą prawnym ustalone zgodnie z § 6 pkt 5) w związku z § 11 ust. 1 pkt 2) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490 z późn. zm.), w wysokości 1800 złotych.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany w części tj. w zakresie pkt. 2,3 i 4 wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa co do kwoty 9000 zł ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonym zakresie i przekazanie sprawy Sądowi I instancji celem ponownego rozpoznania oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania za I i II instancję w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono:

1. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, nie zaś swobodną ocenę materiału dowodowego sprzeczną z treścią przeprowadzonych dowodów oraz zasadami prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego, poprzez nie danie wiary zgromadzonym w aktach sprawy dokumentom, co z kolei doprowadziło do błędnego ustalenia, że zaliczka jaką otrzymał powód wyniosła 600 zł i 140 EUR, nie zaś jak twierdził pozwany i wynikało to z przedłożonych do akt sprawy dowodów;

2. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, nie zaś swobodną ocenę materiału dowodowego sprzeczną z treścią przeprowadzonych dowodów oraz zasadami prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego poprzez uznanie za niewiarygodne w przeważającej części zeznania pozwanego, w sytuacji gdy zeznania te były spójne i logiczne, a nadto wbrew twierdzeniom Sądu i instancji posiadały one odzwierciedlenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym;

3. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, nie zaś swobodną ocenę materiału dowodowego sprzeczną z treścią przeprowadzonych dowodów oraz zasadami prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego poprzez odmówienia wiary przesłuchaniu pozwanego, co do faktu pobrania przez powoda zaliczki w kwocie 9600 zł, w sytuacji gdy zeznania te były spójne i logiczne, a nadto wbrew twierdzeniom Sądu I instancji posiadały odzwierciedlenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, sam zaś fakt, że pozwany nie był bezpośrednim świadkiem przekazania wskazanej kwoty nie świadczył o tym że nie została ona przekazana, zgodne bowiem z zasadami logiki i doświadczenia życiowego jest, że w firmie w której zatrudniona jest księgowa, to ona, po uprzednim uzgodnieniu tego z przełożonym, zajmuje się przekazywaniem pracownikom niezbędnych na pokrycie kosztów delegacji środków i to ona również zajmuje się ich rozliczaniem;

4. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, nie zaś swobodną ocenę materiału dowodowego sprzeczną z treścią przeprowadzonych dowodów oraz zasadami prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego poprzez błędne uznanie, że skoro powód przebywał na terenie Polski w okresie od 4 lutego 2014r. do 14 marca 2014r. tylko 3 dni, to udzielnie mu przez pracodawcę zaliczki w kwocie 9600 zł, gdy otrzymał jednocześnie kwotę 140 euro, nie znajduje logicznego uzasadnienia w świetle zasad doświadczenia życiowego, w sytuacji gdy pozwany jasno wskazał, że wypłacona kwota zaliczki był kwota średnią na tle innych wypłacanych zaliczek, a ponadto należało brać pod uwagę długość całego okresu podróży służbowej powoda, na pokrycie której z pewnością niewystarczająca była by kwota 140 euro, zaś kwota 9600 zł mogła zostać wypłacona w walucie polskiej z braku środków w walucie obcej w tym momencie;

5. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez dowolną, nie zaś swobodną ocenę materiału dowodowego sprzeczną z treścią przeprowadzonych dowodów oraz zasadami prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego poprzedzoną nieuprawnionym przerzuceniem na pozwanego ciężaru dowodu celem wykazania, że za zgodą powoda zaliczka została wypłacona powodowi w walucie polskiej, w wysokości stanowiącej równowartość przysługującej mu zaliczki w walucie obcej, w sytuacji gdy wobec faktu, że to pozwany jest właścicielem firmy, która zatrudniała powoda, kwestie te, co wynika z zasad doświadczenia życiowego oraz logicznego rozumowania są z reguły potwierdzane z osobą władną w podejmowaniu takich decyzji, co mogło zostać potwierdzone przez świadka - księgową J. Z.,

6. rażące naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść zapadłego w sprawie orzeczenia tj. art. 217 § 1 i 2 k.p.c. oraz art. 212 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez nieuzasadnione oddalenie wniosku pozwanego o dopuszczenie dowodu z przesłuchania świadka J. Z., a tym samym oparcie ustaleń oraz rozważań przez Sąd I instancji na niepełnym materiale dowodowym, w sytuacji gdy zeznania J. Z., która była księgową w firmie pozwanego stanowiły istotny element materiału dowodowego, co w konsekwencji doprowadziło do nierozpoznania istoty sprawy;

7. rażące naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść zapadłego w sprawie orzeczenia tj. art. 217 § 1 i 2 k.p.c. oraz art. 212 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez nieuzasadnione oddalenie wniosku pozwanego o dopuszczenie dowodu z przesłuchania świadków M. P. i B. S., zmierzających do udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, w wyniku błędnego uznania, że wskazane wnioski dowodowe powinny zostać zgłoszone już na etapie wnoszenia pozwu, pominięcie ich jako spóźnione na mocy bezzasadnego zastosowania art. 217 § 2 k.p.c, oraz zaniechania podejmowania przez Sąd I instancji działań zmierzających do wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy, które były sporne, co w konsekwencji doprowadziło do nierozpoznania istoty sprawy;

8. rażące naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść zapadłego w sprawie orzeczenia tj. art. 217 § 1 i 2 k.p.c. oraz art. 212 k.p.c, w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez nieuzasadnione oddalenie wniosku pozwanego o dopuszczenie dowodu z ponownego przesłuchania stron, a tym samym oparcie ustaleń oraz rozważań przez Sąd I instancji na niepełnym materiale dowodowym oraz zaniechania podejmowania przez Sąd I instancji działań zmierzających do wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy, które były sporne, co w konsekwencji doprowadziło do nierozpoznania istoty sprawy;

9. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, nie zaś swobodną ocenę materiału dowodowego sprzeczną z treścią przeprowadzonych dowodów oraz zasadami prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego poprzez danie wiary tylko twierdzeniom powoda, w sytuacji gdy były one wbrew twierdzeniom Sądu sprzeczne ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym;

10. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, nie zaś swobodną ocenę materiału dowodowego sprzeczną z treścią przeprowadzonych dowodów oraz zasadami prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego poprzez uwzględnienie wniosków zawartych w opinii biegłego sądowego w zakresie badań pisma ręcznego, w- sytuacji gdy we wnioskach opinii zostało wskazane, że uwzględniając ograniczenia badawcze odnoszące się do materiału dowodowego polegające na tym, że zapisy stanowią konstrukcje mało rozbudowane zawierające niewielką ilość cech swoistych dla grafizmu i zostały nakreślone tylko dwukrotnie, zaś każdorazowy wniosek końcowy biegłego został poprzedzony stwierdzeniem „prawdopodobnie" co uzasadnia przyjęcie, że opinia ta nie może stanowić podstawy dla poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń;

11. naruszenie art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że strona powodowa uczyniła zadość obowiązkowi wynikającemu z jego dyspozycji i sprostowała inicjatywie dowodowej dla potwierdzenia dochodzonych na gruncie niniejszego postępowania roszczeń, w sytuacji gdy znaczna większość dowodów pochodzi od pozwanego i jednoznacznie przeczą one stanowisku powoda;

- co w konsekwencji doprowadziło do naruszenia:

11. art. 77 5 k.p. poprzez jego błędne i nieuzasadnione zastosowanie i uznanie, że powodowi należy się kwota 9000 zł tytułem rozliczenia podróży służbowych w sytuacji, gdy powód otrzymał od powoda zaliczkę w kwocie 9600 zł, zaś strony dokonały wszystkich rozliczeń z tytułu pobranych zaliczek, co tym samym czyniło roszczenie powoda bezzasadnym.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie przez Sądem II instancji, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXI Wydział Pracy zważył, co następuje:

Apelacja jest nieuzasadniona.

Sąd Okręgowy po przeprowadzeniu analizy motywów, jakimi kierował się Sąd pierwszej instancji wydając zaskarżony wyrok, ocenił również prawidłowość przeprowadzonego postępowania dowodowego, trafność subsumcji stanu faktycznego do zastosowanych przepisów prawa jak również prawidłowość przedstawionych rozważań, zarówno w zakresie poczynionych ustaleń faktycznych, oceny zebranych w sprawie dowodów jak również w zakresie zastosowanych przepisów prawa i ich wykładni. Ustalenia stanowiące podstawę zaskarżonego wyroku Sądu Rejonowego są prawidłowe, a Sąd Okręgowy przyjmuje je jako podstawę także własnego rozstrzygnięcia. Na podzielenie zasługuje również ocena prawna. W ocenie Sądu drugiej instancji nie zaistniały także przesłanki skutkujące nieważnością postępowania.

Podniesione zarzuty naruszenia art. 217 § 1 i 2 k.p.c., art. 227 k.p.c. oraz art. 212 k.p.c. są nieuzasadnione. Pozwany uzasadniając powyższe zarzuty wskazał na nieuzasadnione oddalenie przez Sąd Rejonowy wniosków dowodowych o przesłuchanie świadków J. Z., M. P., B. S. oraz ponowne przesłuchanie stron, a tym samym oparcie ustaleń oraz rozważań przez Sąd I instancji na niepełnym materiale dowodowym oraz zaniechania podejmowania przez Sąd I instancji działań zmierzających do wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy, które były sporne. Zgodnie z art. 217 § 1 k.p.c. strona może aż do zamknięcia rozprawy przytaczać okoliczności faktyczne i dowody na uzasadnienie swoich wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej. Sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich we właściwym czasie bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności (§ 2). Sąd I instancji w uzasadnieniu wyroku szczegółowo wyjaśnił z jakiego względu pominął powyższe dowody, a Sąd Okręgowy w pełni podziela zajęte przez Sąd stanowisko. Ponownie wskazać należy, że wniosek o przesłuchanie świadka J. Z. został zgłoszony na rozprawie w dniu 4 maja 2016 r. Z uwagi na brak adresu świadka, pełnomocnik została zobowiązana do jego wskazania w terminie 7 dni. Na rozprawie tej był obecny również pozwany a więc miał wiedzę o konieczności wskazania adresu świadka celem wezwania go na kolejną rozprawę. Okoliczność, że następnie strona pozwana wypowiedziała pełnomocnictwo dotychczasowemu pełnomocnikowi i ustanowiła nowego pełnomocnika sama w sobie nie przedłużyła terminu do wykonania zarządzenia Sądu. Zauważyć należy, że wypowiedzenie pełnomocnictwa r.pr. A. R. nastąpiło dopiero z dniem 30 czerwca 2016 r., zaś termin na wykonanie zarządzenia Sądu upłynął bezskutecznie w dniu 11 maja 2016 r. Podkreślenia przy tym wymaga, że nowo ustanowiony pełnomocnik pozwanego w piśmie procesowym z dnia 8 sierpnia 2016 r. (data prezentaty), nie wskazał adresu świadka. W zaistniałej sytuacji, Sąd Rejonowy słusznie uznał, że wniosek pełnomocnika pozwanego złożony na rozprawie w dniu 26 sierpnia 2016 r. o przesłuchanie świadka J. Z. i zakreślenie nowego terminu na wskazanie adresu tego świadka jest spóźniony i spowodowałby jedynie zwłokę w rozpoznaniu sprawy. Dodatkowo podnieść należy, że już z pozwu wynikało, że wysokość zaliczki przekazanej powodowi przez pozwanego pracodawcę jest kwestionowana przez powoda. Co do zasady więc, pozwany już w odpowiedzi na pozew winien wnosić o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka J. Z. skoro okolicznością na jaką miałby zeznawać była właśnie kwestia przekazania powodowi zaliczki i jej wysokości. Doręczając pozwanemu odpis pozwu Sąd zakreślił pozwanemu termin 21 dniowy na zgłoszenie wniosków dowodowych pod rygorem ich pominięcia. Sąd Rejonowy słusznie również oddalił jako spóźnione wnioski dowodowe w postaci zeznań świadków : M. P. oraz B. S.. Ustanowienie przez stronę nowego pełnomocnika procesowego nie otwiera samo w sobie stronie możliwości zgłaszania nowych wniosków dowodowych w sytuacji, w której był zakreślony przez Sąd termin na ich zgłaszanie pod rygorem ich pominięcia i termin ten upłynął. W takiej sytuacji jedynie wykazanie przez stronę, że nie zgłoszenie dowodów we właściwym czasie nastąpiło bez jej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności, mogłoby zniweczyć skutek określony w art. 217 § 2 k.p.c. w postaci pominięcia spóźnionych dowodów. Sąd Rejonowy słusznie ocenił, że strona pozwana powyższego nie wykazała. W piśmie procesowym z dnia 8 sierpnia 2016 r. strona pozwana ograniczyła się jedynie do wskazania, że „wniosek dowodowy nie został zgłoszony wcześniej z uwagi na fakt, iż było to niemożliwe”. Ponadto zwrócić należy uwagę, że większość okoliczności na jakie mieliby zeznawać świadkowie nie miały znaczenia w niniejszej sprawie, gdzie kwestią sporną była kwota przekazana powodowi tytułem zaliczki. Z tezy dowodowej sformułowanej przez pełnomocnika wynika, że świadkowie mieliby zeznawać na okoliczność: sposobu wypłaty wynagrodzenia i diet przez pracodawcę, organizacji pracy u pozwanego, warunków wykonywania pracy przez pracowników oraz traktowania pracowników, przebiegu pracy powoda, zachowania powoda w pracy, jakości i rzetelności świadczonej pracy przez powoda (k. 146).

W ocenie Sądu Okręgowego prawidłowe jest również oddalenie wniosku strony pozwanej o ponowne przesłuchanie stron. Zgodnie z art. 299 k.p.c. jeżeli po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, sąd dla wyjaśnienia tych faktów może dopuścić dowód z przesłuchania stron. Należy zauważyć, że w niniejszej sprawie Sąd I instancji przesłuchał strony na rozprawie w dniu 4 maja 2016 r. W sprawie sporna była kwestia przekazania przez pozwanego powodowi kwoty 9000 zł tytułem zaliczki. Z zeznań pozwanego wynikało, że to główna księgowa rozliczała delegacje, a zatem pozwany nie posiadał bezpośredniej wiedzy w tym zakresie. Pozwany nie posiadał również wiedzy dlaczego powodowi została wypłacona kwota 9600 zł tytułem zaliczki i w tym zakresie jego zeznania stanowią jedynie przypuszczenia. W tej sytuacji, okoliczności na jakie miałby ponownie zeznawać pozwany, a dotyczące sposobu wypłat wynagrodzenia i diet przez pracodawcę na rzecz powoda, organizacji pracy u pozwanego, warunków wykonywania pracy przez pracowników oraz traktowania pracowników w zakładzie pracy pozwanego, przebiegu pracy powoda u pozwanego, zachowania powoda w pracy, jakości świadczonej przez powoda pracy na rzecz pozwanego, przyczyn rozwiązania stosunku prawnego łączącego strony postępowania, przebiegu podróży służbowej powoda do Wielkiej Brytanii, przeprowadzonej u pozwanego kontroli Państwowej Inspekcji Pracy tj. sposobu wyznań – nie mają znaczenia z punktu widzenia rozstrzygnięcia, gdyż nie wyjaśniłyby spornej między stronami kwestii, a mianowicie wysokości zaliczki wypłaconej powodowi.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 212 k.p.c. wskazać należy, że jest on nieuzasadniony. Zgodnie z art. 212 k.p.c. sąd na rozprawie przez zadawanie pytań stronom dąży do tego, aby strony przytoczyły lub uzupełniły twierdzenia lub dowody na ich poparcie oraz udzieliły wyjaśnień koniecznych dla zgodnego z prawdą ustalenia podstawy faktycznej dochodzonych przez nie praw lub roszczeń. W ten sam sposób sąd dąży do wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy, które są sporne. W razie uzasadnionej potrzeby przewodniczący może udzielić stronom niezbędnych pouczeń, a stosownie do okoliczności zwraca uwagę na celowość ustanowienia pełnomocnika procesowego (§ 2). W ocenie pozwanego sąd meriti dopuścił się naruszenia wyżej powołanego przepisu poprzez wykazywanie niewystarczającej aktywności w wyjaśnienie istotnych okoliczności sprawy. Stanowiska tego nie sposób podzielić. W ocenie Sądu Okręgowego jeżeli strona wykazuje w postępowaniu aktywność oraz znajomość prawa w stopniu wskazującym na umiejętne popieranie czy kwestionowanie powództwa, to zarzut naruszenia art. 212 k.p.c. jest nieuzasadniony. Powód od pierwszej rozprawy był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika. Z kolei odpowiedź na pozew w imieniu pozwanego została złożona również przez profesjonalnego pełnomocnika i pozwany był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika na większości rozpraw. Podkreślenia wymaga, że naruszenie art. 212 k.p.c. jest co do zasady wykluczone, jeśli strona reprezentowana jest przez adwokata lub radcę prawnego. Strony korzystały w toku postępowania z pomocy prawnej zawodowych pełnomocników. Należy podkreślić, że proces cywilny oparty jest na zasadzie kontradyktoryjności. Sąd musi zachować stosowaną równowagę przy dokonywaniu czynności leżących w jego kompetencji, działając w sposób, który nie faworyzuje ani też nie krzywdzi żadnej ze stron. Równowaga ta w niniejszej sprawie została zachowana. To na stronach w przeważającej mierze spoczywa obowiązek zarysowania okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy i zawnioskowania dowodów celem wykazania tych okoliczności. Sąd może działać z urzędu jedynie w wyjątkowych sytuacjach. W przedmiotowej sprawie stosownie do art. 6 k.c. ż to powód winien wykazać realizację przesłanek uzasadniających zasądzenie na jego rzecz od pozwanego żądanej kwoty i ciężarowi temu sprostał, przedstawiając kserokopię rozliczenia delegacji dokonaną przez pozwanego k. 3, wnosząc o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego. Podkreślić również należy, że reguła dotycząca ciężaru dowodu nie może być jednak rozumiana w ten sposób, że zawsze, bez względu na okoliczności sprawy, spoczywa on na stronie powodowej. Jeżeli strona powodowa udowodniła fakty przemawiające za zasadnością powództwa, to na stronie pozwanej spoczywa ciężar udowodnienia ekscepcji i faktów uzasadniających jej zdaniem oddalenie powództwa, tym samym pozwany również powinien był wskazać fakty i dowody na poparcie twierdzeń przedstawionych w odpowiedzi na pozew (wypłaty na rzecz powoda zaliczki w kwocie 9000 zł), ustosunkować się do twierdzeń strony powodowej, tak, by umożliwić Sądowi rozstrzygnięcie – według własnego przekonania i na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, która ze stron postępowania ma rację (por. wyrok SN z dnia 20.04.1982 r., I CR 79/82, LEX nr 8416, wyrok SN z dn. 9.07.2009r., III CSK 341/08, LEX nr 584753). Skoro postępowanie cywilne jest oparte na zasadzie kontradyktoryjności, rzeczą sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.) (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996 r. sygn. I CKU 45/96 Legalis nr 30454).

W przedmiotowej sprawie oddalenie wniosków dowodowych znalazło podstawę w art. 217 § 3 k.p.c. Tym samym zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. jest nieuzasadniony. Twierdzenie, iż art. 227 k.p.c. został naruszony przez sąd rozpoznający sprawę ma bowiem rację bytu tylko w sytuacji, gdy wykazane zostanie, że sąd przeprowadził dowód na okoliczności niemające istotnego znaczenia w sprawie i ta wadliwość postępowania dowodowego mogła mieć wpływ na wynik sprawy, bądź gdy sąd odmówił przeprowadzenia dowodu na fakty mające istotne znaczenie w sprawie, wadliwie oceniając, iż nie mają one takiego charakteru (por wyr. SN z 4.11.2008 r., IIPK 47/08, Legalis numer 483407).

Chybiony jest zarzut naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. Wskazać należy, że przepis art. 233 § 1 k.p.c. ustanawia zasadę swobodnej oceny dowodów, w myśl której sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów stosownie do własnego przekonania, w oparciu o wszechstronne rozważenie zebranego w sprawie materiału, a więc biorąc pod uwagę wszystkie dowody przeprowadzone w postępowaniu oraz wszelkie - mające znaczenie dla ich mocy i wiarygodności - okoliczności towarzyszące ich przeprowadzaniu (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2002 r., IV CKN 1218/00, niepubl., LEX nr 80266). Granice swobodnej oceny dowodów winny być wyznaczone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, w świetle których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych, a wiążąc ich moc i wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, Nr 17, poz. 655).

W ocenie Sądu odwoławczego, Sąd Rejonowy dokonując oceny materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania, nie dopuścił się naruszenia wskazanych reguł. Wnioski Sądu I instancji zostały logicznie powiązane z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Sąd ten nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów i nie popełnił błędów w logicznym rozumowaniu. Wywody apelacji sprowadzające się do podważenia oceny dowodów dokonanej przez Sąd Rejonowy stanowią jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami tego Sądu, gdyż strona apelująca nie przedstawiła wniosków ani środków dowodowych mogących podważyć trafność ustaleń Sądu I instancji. Apelujący przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego i własny pogląd na sprawę, z pominięciem okoliczności dla niego niewygodnych. Tymczasem prawidłowo zrealizowanym zadaniem Sądu Rejonowego było przeprowadzenie całościowej oceny zebranego w sprawie materiału, ponieważ tylko taka mogła dać pełny obraz spornych okoliczności. Podkreślić zaś należy, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym wnioski to ocena nie narusza reguł wyrażonych w art. 233 § 1 k.p.c. i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne (por. wyrok SA w Poznaniu z dnia 4 września 2014 r. IACA 562/14, Legalis nr1079771).

Podnosząc powyższy zarzut strona pozwana zarzuciła swobodną ocenę materiału dowodowego sprzeczną z treścią przeprowadzonych dowodów oraz zasadami prawidłowego rozumowania poprzez danie wiary zeznaniom powoda oraz uwzględnienie wniosków zawartych w opinii biegłego sądowego i nie uwzględnienie zeznań pozwanego, które w ocenie strony apelującej były spójne i logiczne a nadto posiadały odzwierciedlenie w zgromadzonym materiale dowodowym. Sąd I instancji słusznie odmówił wiary przesłuchaniu pozwanego co do faktu pobrania przez powoda zaliczki w wysokości 9600 zł. Jak trafnie zwrócił uwagę Sąd Rejonowy pozwany sam przyznał w swoich zeznaniach, że nie był świadkiem przekazania kwoty 9600 zł, gdyż sprawami związanymi z rozliczaniem delegacji, jak również wypłacaniem zaliczek w firmie zajmowała się księgowość. Ponadto nie sposób uznać za przekonywujące zeznania pozwanego odnośnie przyczyn wypłacenia powodowi zaliczki w kwocie 9600 zł opierające się jedynie na przypuszczeniach pozwanego co do uszkodzenia karty paliwowej w sytuacji braku jakiegokolwiek dowodu potwierdzającego ów fakt. W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy na wniosek powoda, który kwestionował prawdziwość przedłożonego przez pozwanego pracodawcę dokumentu „rozliczenie delegacji”, podnosząc że wskazana w nim kwota pobranej przez niego zaliczki w wysokości 9600 zł została sfałszowana w ten sposób, że przed cyfrą 6 została dopisana cyfra 9 dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu badań pisma ręcznego. Biegła sądowa w swej opinii wskazała, że dwie cyfry „9” składające się każda z osobno na liczby „9600” na oryginale dokumentu rozliczenie zaliczki z dnia 14 marca 2014 r. – prawdopodobnie nie zostały napisane przez R. M., dwa zespoły cyfr „600” składające każdy zespół osobno na liczby „9600” na oryginale dokumentu rozliczenie zaliczki z dnia 14 marca 2014 r. – prawdopodobnie zostały napisane przez R. M., dwie cyfry „(„ składające się każda z osobno na liczbę „9600” na oryginale dokumentu rozliczenie zaliczki z dnia 14 marca 2014 r. – prawdopodobnie nie zostały napisane przez tę samą osobę, która napisała ciąg cyfr „600” składający się na liczbę „9600”. Podkreślenia wymaga, że prawdopodobieństwo, to desygnat operacji matematycznej. Z punktu widzenia językowego oznacza określoną możliwość. Mówiąc o prawdopodobieństwie, biegły musi odnieść się do naukowych, uzasadnionych prawidłowości. Sąd zaś takimi ścisłymi regułami naukowymi nie jest związany i jest wręcz zobowiązany w oparciu o posiadany materiał dowodowy, przyjąć stanowcze ustalenia. Opinia biegłego podlega ocenie, przy zastosowaniu reguł określonych w art. 233 § 1 k.p.c., tak jak i każdy inny dowód w sprawie a zatem zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków, nadto prawidłowości dobranej metody badawczej. W ocenie Sądu Okręgowego opinia biegłego sądowego w niniejszej sprawie została sporządzona w sposób wszechstronny, rzetelny, zgodnie z zasadami sztuki. Biegła w sposób wyczerpujący wskazała z jakich względów sformułowane przez nią wnioski końcowe są prawdopodobne a nie kategoryczne. Podkreślić należy, że poszczególne wnioski końcowe opinii nie wykluczały się wzajemnie. Odnosząc się do zarzutów apelującego, że próbki pisma zostały ”przygotowane” przez powoda podnieść należało, że opinia biegłego została przygotowana w oparciu o ponad 12 dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, w tym aktach osobowych oraz zapisów pobranych od powoda w obecności Sądu. Zatem twierdzenie apelującego, że materiał porównawczy na którym oparta jest opinia biegłego jest nierzetelny, jest całkowicie nieuzasadnione. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji mając na uwadze materiał dowodowy zaoferowany w niniejszej sprawie przez strony słusznie uznał, że opinia biegłej mimo stwierdzenia w niej prawdopodobieństwa, pozwalała na ustalenie przez Sąd na jej podstawie, że cyfry „9” na oryginale dokumentu „Rozliczenie zaliczki” nie zostały napisane przez R. M.. Każdy z wniosków opinii biegłej sądowej potwierdza stanowisko powoda. Istotne znaczenie w sprawie miała również ocena zeznań pozwanego. Zdaniem Sądu Okręgowego szczegółowa ocena tychże zeznań dokonana przez Sąd I instancji w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego jest prawidłowa. Pozwany w swoich zeznaniach nie wskazał przyczyn dla których powodowi miałaby zostać przekazana zaliczka w kwocie 9600 zł. Logika i doświadczenie życiowe wskazuje, w sytuacji braku dowodów odmiennych , że nie była to kwota w typowej, „średniej” wypłacanej u pozwanego wysokości, skoro powód wykorzystał z zaliczki niewielką kwotę w wysokości 60,15 euro i ta okoliczność nie była kwestionowana przez stronę pozwaną. Sprzeczne z doświadczeniem życiowym byłoby uznanie, że racjonalny przedsiębiorca, dbający o dobro firmy przekazuje swoim pracownikom tytułem zaliczki kwoty wielokrotnie przekraczające potrzeby, ponosząc w tym zakresie niepotrzebne ryzyko. Pozwany w swoich zeznaniach wyraził przypuszczenie, że kwota zaliczki wypłaconej powodowi mogła wynikać z faktu uszkodzonej karty paliwowej. Jednakże na tę okoliczność nie przedstawiono żadnego dowodu. Fakt wydania powodowi karty paliwowej wynika zaś z protokołu zdawczo – odbiorczego k. 1 cz. D akt osobowych powoda. Przebieg trasy podróży służbowej powoda w okresie od 4 lutego 2014 do 14 marca 2014 , w której w Polsce powód miał przebywać jedynie 3 dni również w świetle logiki i doświadczenia życiowego nie uzasadniał wypłacenia powodowi zaliczki w złotych polskich w tak wysokiej kwocie, w sytuacji gdy jednocześnie powód otrzymał tytułem zaliczki kwotę w walucie euro. Z powyższych względów ustalenie Sądu I instancji, że cyfry „9” na oryginale dokumentu „Rozliczenie zaliczki” nie zostały napisane przez R. M. jest w pełni prawidłowe.

W przedmiotowej sprawie powyższe ustalenie faktyczne miało istotne znaczenie. Wiąże się bowiem z nim kolejne ustalenie a mianowicie, że powód nie otrzymał od pozwanego kwoty 9000 zł tytułem zaliczki. W konsekwencji Sąd Rejonowy prawidłowo uwzględnił powództwo. W tej sytuacji zarzut naruszenia art. 77 ( 5 )k.p., którego skarżący upatrywał w błędnym powyższym ustaleniu jest całkowicie nieuzasadniony. Podkreślenia wymaga, że przed Sądem I instancji nie była co do zasady kwestionowana należność powoda z tytułu podróży służbowej w dniach od 4 lutego 2014 r. do 14 marca 2014 r. w kwocie 12 886,43 zł. Pozwany sam dokonał jej wyliczenia (rozliczenie delgacji k. 3). Z tytułu w/w podróży służbowej, odbytej w terminie od 4 lutego 2014 r. do 14 marca 2014 r., pracodawca przyznał R. M. kwotę 12 886,43 zł, na którą składały się: 7 269,17 zł (90 zł + 7 179,17 zł) tytułem diet oraz 5 617,26 zł (135 zł + 5 482,26 zł) tytułem ryczałtu za noclegi. Za czas podroży służbowej na terytorium Polski pracodawca przyznał R. M. dietę w wysokości 30 zł za dobę podroży (3 dni z 30 zł = 90 zł), poza terytorium Polski w wysokości 48 euro (35,33 dni x 48 euro x 4,2334 = 7 179,17 zł). Ryczał za nocleg został określony przez pracodawcę w wysokości 45 zł (3 noclegi x 45 zł = 135 zł) za nocleg na terytorium Polski oraz 37 euro za nocleg poza terytorium Polski (35 noclegów x 37 euro x 4,2334 = 5 482,26 zł).

Strony pozostawały w sporze co do faktu wypłacenia powodowi kwoty 9000 zł tytułem zaliczki. Skoro zaś jak wynika z ustaleń Sądu powodowi nie została wypłacona zaliczka w tej kwocie, powództwo podlegało uwzględnieniu. Dopiero w apelacji pozwany powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 listopada 2016 r. sygn.akt. K 11/15 zakwestionował dochodzone przez powoda roszczenie zarówno co do zasady jak i wysokości. Powyższym wyrokiem Trybunał Konstytucyjny orzekł w punkcie I, że art. 21a ustawy z 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 1155, ze zm.) w związku z art. 77 5 § 2, 3 i 5 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1666, ze zm.) w związku z § 16 ust. 1, 2 i 4 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej (Dz.U.167) w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do kierowców wykonujących przewozy w transporcie międzynarodowym, jest niezgodny z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Ponadto orzekł, że art. 21a ustawy z 16 kwietnia 2004 r. powołanej w punkcie 1 w związku z art. 77 5 § 2, 3 i 5 ustawy z 26 czerwca 1974 r. powołanej w punkcie 1 w związku z § 9 ust. 1, 2 i 4 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju (Dz.U.236.1991, ze zm.) w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do kierowców wykonujących przewozy w transporcie międzynarodowym, jest niezgodny z art. 2 Konstytucji oraz umorzył postępowanie w pozostałym zakresie. W ocenie Sądu Okręgowego powyższy wyrok nie miał jednakże żadnego wpływu na rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie bowiem przepisy uznane przez Trybunał Konstytucyjny za niekonstytucyjne, nie stanowiły w przedmiotowej sprawie podstawy prawnej rozstrzygnięcia. W niniejszej sprawie, jak słusznie zauważył powód, pozwany sam określił kwotę należną powodowi z tytułu rozliczenia podróży służbowej w tym ryczałtu z nocleg i kwotę tę powodowi przyznał lecz nie wypłacił (dokument k. 3). Strony w umowie o pracę zawarły również zapis w zakresie warunków zatrudnienia o delegacjach krajowych i zagranicznych. Powód w niniejszej sprawie nie domagał się kwoty wyższej z tego tytułu niż wynikająca z rozliczenia pracodawcy, powołując się przy tym na przepisy, które uznane zostały za niekonstytucyjne. Sporna była jedynie kwestia czy powód otrzymał kwotę 9000 zł tytułem zaliczki i jedynie ten fakt miał istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak na wstępie.

O kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności stron za wynik procesu (art. 98 k.p.c.) oraz zasadą rozstrzygania o kosztach w orzeczeniu kończącym sprawę w danej instancji (art. 108 § 1 k.p.c.). Zgodnie z art. 98 § 3 k.p.c. do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata/radcę prawnego zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata/radcy prawnego, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez Sąd osobistego stawiennictwa strony. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika powoda ustalono na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 9 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800).

Monika Sawa Bogumił Patulski Grzegorz Kochan

(...)